Stefan Czarnowski - Kultura
Kultura jest dobrem zbiorowym i zbiorowym dorobkiem, owocem twórczego i przetwórczego wysiłku niezliczonych pokoleń.
O kulturze możemy mówić dopiero wówczas, gdy odkrycie czy wynalazek zostaje zachowany, gdy jest przekazywany z pokolenia na pokolenie, gdy staje się dorobkiem trwałym zborowości ludzkiej, nie przyzwyczajeniem poszczególnej jednostki czy jej mniemaniem osobistym.
Sama kultura warunkuje wejście w jej skład nowego odkrycia (np. Leonardo da Vinci)
Metafora polipów budujących rafę koralową.
Społeczeństwo to nie tylko zbór jednostek. To także to wszystko, co jest za tymi jednostkami i co jest pomiędzy nimi: ta ogromna masa dóbr materialnych, praktykowanych sposobów opanowania i wyzyskiwania przyrody, narzędzi, technik, teorii, które człowieka dzielą od hipotetyzowanego „stanu natury” itd.
Kultura jest środowiskiem, w którym ludzie są, rzec można, zatopieni i każdy między nimi stosunek określony jest przez kulturę danej zbiorowości. Jednostka poza tym środowiskiem jest jedynie okazem gatunku, a jednostka ludzka jest wytworem kulturalnej zbiorowości.
Australijski tubylec, a nawet Murzyn afrykański nie myśli tak jak my. Nie dlatego, by biologicznie nie był do tego zdolny, ale dlatego, że porządek jego myślenia jest określony rozwojem zbiorowości, której jest członkiem.
Kultury, która by była jedynie duchową, nie ma i być nie może, np. nie ma wierzenia religijnego bez obrzędów.
Nie rozdziela kultury materialnej od duchowej. Oba typy są sobą przeniknięte, a nazywanie ich tak czy inaczej podyktowane jest jedynie tym, który aspekt rzeczy bardziej rzuca się w oczy.
Nie rozróżnia cywilizacji, rozumianej jako dorobku materialnego, od kultury, jako dorobku duchowego.
Kultura jednostki to fakt zróżnicowania psychiki indywidualnej w wyniku skrzyżowania się wielu różnych wpływów kulturowych.
Człowiekiem wielkiej kultury nie jest mimo pozorów, ten, który się przeciwstawia kulturze, ale ten, który ją wchłonął w najwyższych, najbardziej zróżnicowanych jej formach. Im bardziej jest zindywidualizowany, tym bardziej jest związany ze zbiorowością i jej kulturą.
„indywidualizm to w rozumieniu potocznym anarchizm duchowy.”
Element dorobku społecznego zaliczony być przeto może do kultury wówczas dopiero, gdy zdolny się stanie być dobrem wspólnym szeregu grup ludzkich. Inaczej mówiąc, gdy z jednej strony oderwie się od jego wytwórcy, o tyle, że przyjęty być może przez grupy inne - z drugiej, gdy się ustali jako wzór niezależny od przypadkowych okoliczności.
Kultura to zjawisko międzynarodowe przejawiające się w lokalnych formach.
Kulturą jest całokształt zobiektywizowanych elementów dorobku społecznego, wspólnych szeregowi grup i z racji swej obiektywności ustalonych i zdolnych rozszerzać się przestrzennie.