Po pierwszej wojnie światowej Polska odzyskała niepodległość w granicach ustalonych w głównych zarysach traktatami: wersalskim(1919r.) i ryskim (1921r.). Odrodzona, w 1918r. Polska odzyskała około 388 000 km2 z terenów byłych zaborów (austriackiego, rosyjskiego i pruskiego).W 1938r. długość granic państwowych wynosiła 5548 km.
W skład Rzeczypospolitej międzywojennej z jej dawnych ziem zachodnich, weszły zaledwie skrawki byłych Prus Wschodnich i Dolnego Śląska z Górnego Śląska tylko kilka nadgranicznych powiatów. Po za granicami Rzeczypospolitej na północy i zachodzie pozostały znaczne obszary należące do Polski przed rozbiorami. Gdańsk z okręgiem, wydzielone jako Wolne Miasto, pozostające pod protektoratem Ligi Narodów. W granicach Rzeczypospolitej Polskiej znalazły się obszary wschodnie, zamieszkałe przez ludność ukraińską i białoruską.
W wyniku klęski państw centralnych oraz wybuchu Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji w Rosji, a także rewolucji w Niemczech i Austro-Węgrzech powstały warunki do utworzenia niepodległego państwa polskiego. 28 października 1918 w Krakowie (Galicja) utworzono Polską Komisję Likwidacyjną, na czele z prezydium, którego przewodniczącym był W. Witos. Komisja ta miała likwidować rządy austriackie w Galicji i następnie podporządkować się Centralnemu Rządowi Ogólnopolskiemu. W Kongresówce, w ostatnim okresie okupacji, wobec postępującej radykalizacji nastrojów dużej części społeczeństwa, upadł ostatecznie autorytet Rady Regencyjnej i wyłonionego przez nią „gabinetu”. Różne ugrupowania rozważały sprawę utworzenia nowego rządu. 5 listopada 1918r. w Lublinie z inicjatywy Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy oraz Polskiej Partii Socjalistycznej-Lewicy powstała pierwsza w Polsce Rada Delegatów Robotniczych. Z jej inicjatywy, ale głównie pod silnym wpływem PPS-Frakcja Rewolucyjna, PSL-„Wyzwolenie” i grup związanych z Józefem Piłsudskim, w nocy z 6 na 7 listopada 1918r sformowano Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, znany pod nazwą rządu lubelskiego, z I. Daszyńskim na czele. 14 listopada 1918r Rada Regencyjna rozwiązała się, przekazując cała władzę Piłsudskiemu jako naczelnikowi państwa; podporządkował mu się też rząd lubelski.
W Wielkopolsce, której przynależność do państwa polskiego nie była jeszcze przesądzona, 11 listopada pod egidą endecji została utworzona Naczelna Rada Ludowa. 27 grudnia 1918r wybuchło Powstanie Wielkopolskie. Wyrazem nurtu rewolucyjnego były działające w latach 1918-1919 w dziewięciu większych miastach dawnego Królestwa Polskiego, a także w mniejszych miastach i wsiach rady delegatów robotniczych oraz rady delegatów chłopskich i folwarcznych, jak również „republika tarnobrzeska”. W 1919r. wyłoniony został w wyborach powszechnych pierwszy sejm. Zgodnie z tzw. „Małą Konstytucja” wykonawcami jego woli mieli być naczelnik państwa i powoływana przezeń w porozumieniu z sejmem Rada Ministrów. 17 marca 1921r. sejm uchwalił nową konstytucję. Wzorowaną na demokratycznej konstytucji Trzeciej Republiki Francuskiej, ustanawiała ona zasady zwierzchnictwa narodu i trójpodziału władz. Najważniejszym organem państwa miał być dwuizbowy parlament(Sejm i Senat), powoływany w drodze pięcioprzymiotnikowych wyborów. Zgromadzenie Narodowe miało dokonywać wyboru głowy państwa na 7 lat- prezydenta, który reprezentował państwo na zewnątrz i koordynował działalność organów wykonawczych, lecz politycznie zależny był od ministrów. Wymiar sprawiedliwości spoczął w rękach niezawisłych sądów. Kontrolę legalności aktów organów administracji państwowej sprawował Najwyższy Trybunał Administracyjny. Finansowa działalność rządu i administracji kontrolowała, powołana przez sejm Najwyższa Izba Kontroli. Twórcy konstytucji umieścili w niej obszerny katalog praw i swobód obywatelskich. Takie ramy ustrojowe stwarzały warunki do rozwoju modelu liberalno-burżuazyjnego ustroju politycznego opartego na systemie wielopartyjnym. Stronnictwa polityczne, z wyjątkiem działającej nielegalnie Komunistycznej Partii Polskiej, korzystały z dużej swobody i brały aktywny udział w pracach sejmu, w którym polska lewicę rewolucyjną reprezentowali posłowie Związku Proletariatu Miast i Wsi.
Demokratyczne postanowienia konstytucji z 1921r., wprowadzone pod naciskiem rewolucyjnych wydarzeń lat 1918-1920, nie były w wielu punktach od samego początku przestrzegane przez władze. Nie został zorganizowany, mimo zapowiedzi, powszechny samorząd terytorialny. Ograniczono wolność słowa i stowarzyszeń. Koła rządzące, przy poparciu niektórych konserwatywnych przedstawicieli nauki i prawa, przystąpiły do dyskusji nad zmianą aktualnego ustroju, określonego jako „sejmokracja”, w kierunku zapewnienia władzy wykonawczej znacznie silniejszej pozycji.
W wyniku majowego zamachu stanu dokonanego przez Józefa Piłsudskiego, znowelizowano w sierpniu 1926r., konstytucję, przyznając prezydentowi kompetencje ustawodawcze w postaci prawa wydawania dekretów z mocą ustawy w okresie po między sesjami sejmowymi. Ograniczono również prawo parlamentu do dyskutowania nad projektem budżetu, wyznaczając mu stosunkowo krótkie terminy dla tych czynności. Władza w państwie spoczęła w rękach Piłsudskiego. Rząd, chcąc znaleźć oparcie w różnych partiach i grupach społeczeństwa, powołał do życia w końcu 1927r. Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem, który jednak skupił tylko ugrupowania sanacyjne(zwolennicy Piłsudskiego). W toku ostrych walk po między rządem, a opozycją przystąpiono do prac nad projektem nowej konstytucji.
W spadku po okresie rozbiorowym Polska odziedziczyła trzy zupełnie odrębne systemy prawne. Stopniowo można było podejmować dzieło unifikacji prawa oraz organizacji sądowych. Rzecznikiem interesów państwa stały się organy prokuratury. W latach 1928 i 1933 opublikowane zostały ogólnopolskie kodeksy procedury karnej, cywilnej oraz kodeks karny. W 1934r. weszły w Zycie „ Kodeks Zobowiązań”, wzorowany na szwajcarskim, oraz „Kodeks Handlowy”. Prace te w dużej mierze zachowały swoja aktualność w Polsce Ludowej.
Dnia 23 kwietnia 1935r. posłowie BBWR wbrew stanowisku opozycji i bez wymaganej liczby głosów narzucili Polsce nową konstytucje, o charakterze autorytarnym. Likwidowała ona zasadę zwierzchnictwa narodu i oddawała pełna władzę w ręce prezydenta, nieodpowiedzialnego przed nikim, korzystającego ze specjalnych uprawnień. Prezydentowi podlegały wszystkie organy państwa. Do minimum sprowadzono role parlamentu, którego uchwały prezydent mógł zawiesić. Uległa ograniczeniu zasada niezależności sędziowskiej. Konstytucja uszczupliła prawa wyborcze obywateli, podnosząc cenzus wieku, wprowadzając wybory pośrednie do izby wyższej parlamentu i kasując zasadę proporcjonalnego podziału mandatów. Część członków izby wyższej miła pochodzić z nominacji prezydenta. Zawieszono również nietykalność poselską. Konstytucja sankcjonowała formę państwa autorytarnego. Wyrazem tego było m.in. powstanie w 1937r porządkowego Obozu Zjednoczenia Narodowego. Rząd musiał wprawdzie tolerować inne partie i związki zawodowe, jednakże starał się paraliżować ich działalność oraz próbował rozbijać je od wewnątrz. Wzmogły się represje przeciw osobom niewygodnym dla ustroju, nie tylko przeciw komunistom. Zaostrzył się także, ucisk wobec mniejszości narodowych.
Polityka zagraniczna niepodległej Polski rozgrywała się od początku w trzech płaszczyznach. Decydujące znaczenie miało położenie kraju między dwoma agresywnymi sąsiadami: Niemcami i Rosją, które niezależnie od ustroju wewnętrznego- Niemcy cesarskie czy republikańskie, Rosja carska czy bolszewicka- nie uznawały prawa narodu polskiego do samodzielnego państwa. Druga płaszczyzna to stosunki z państwami Europy Zachodniej, które akceptowały niepodległość Polski, a nawet od czasu do czasu ją wspierały. Trzecia sfera polskich odniesień to pozostałe państwa Europy Środkowej i Wschodniej, które dzieliły niepewny los Polski między Niemcami i Rosją, mogąc teoretycznie stać się sojusznikami Rzeczypospolitej. Niestety państwa te rozdzierane były różnicą interesów, tradycji, wzajemnymi konfliktami i słabością wewnętrzną.
Osłabione klęską i rewolucją państwo niemieckie nie wyrzekło się ekspansji wschodniej i nie zrezygnowało z utraconych ziem byłego zaboru pruskiego. Polskie Pomorze nazywano w Niemczech „korytarzem sztucznie rozcinającym” Prusy Wschodnie od reszty Niemiec; Polskę określano mianem Saisonstaat, zapowiadając jej szybki upadek. Od początku też zniszczenie Polski było celem polityki niemieckiej.
Nasilenie antypolskich akcji w okresie plebiscytów na Warmii i Mazurach oraz Górnym Śląsku przyniosło pewne efekty w postaci wyników plebiscytów. Trzecie powstanie śląskie nie zmieniło się w wojnę polsko-niemiecką dzięki szybkiemu poparciu Polski przez Francję. Po rozstrzygnięciu sprawy Górnego Śląska na zasadzie decyzji Rady Ambasadorów i polsko-niemieckich konwencji podpisanej w Genewie w 1922r. zasadniczy cel polityki niemieckiej wobec Polski nie uległ zmianie.
Traktat ryski był wynikiem kompromisu podyktowanego wyczerpaniem wojennym obu stron, lecz nie rozwiązywał wszystkich problemów polsko-radzieckich, a stwarzał dodatkowy-podział ziem ukraińskich i białoruskich między oba państwa. Z polskiego punktu widzenia było to rozwiązanie zadowalające terytorialnie, lecz przekreślało plany federacyjne. W 1924r., podczas rozmów radziecko-brytyjskich, delegat ZSRR Christian Rakowski naszkicował projekt rewizji granic w Europie Wschodniej przez odebranie Polsce ziem wschodnich. Rząd polski zareagował oficjalnym protestem.
Od początku strona radziecka lekceważyła postanowienia traktatu ryskiego o ostatecznym charakterze granicy z Polską. Na papierze pozostawały też inne klauzule traktatu. Przez pierwsze pół roku rząd radziecki nie robił nic w celu ich realizacji. W październiku 1921r., po interwencji polskiej, podpisano protokół wykonawczy w sprawie trybu realizacji zobowiązań wzajemnych. Polska nigdy nie otrzymała przyznanych jej w traktacie sum, stanowiących ekwiwalent udziału ziem polskich w życiu gospodarczym carskiej Rosji. Pod koniec 1922r., rząd bolszewicki podjął decyzje o zwrocie Polsce zagrabionych przez carat dzieł sztuki polskiej. Odmówiono wydania Archiwum Państwowego Rzeczypospolitej dotyczącego Litwy i Wołynia, a wywiezionego przez carat w 1797 r., i wielu innych zbiorów. Zwolniono z WCzK pewną liczbę Polaków i zezwolono na ich powrót do ojczyzny; niektórych wymieniono na jeńców radzieckich lub komunistów aresztowanych w Polsce.
27 kwietnia 1922r., rząd Polski wystosował notę do rządu ZSRR, protestując przeciw niewykonywaniu przez stronę radziecka VII artykułu traktatu ryskiego o zagwarantowaniu swobód religijnych Polakom w Rosji. Rząd bolszewicki odparł, że traktat nie daje Polakom żadnych przywilejów w Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej.
Tradycje przyjaźni polsko-francuskiej i poparcie Francji dla sprawy polskiej podczas konferencji paryskiej sprzyjały zacieśnieniu stosunków Polski z Francją. Rzecznikiem sojuszu z Polską był marszałek Ferdynand Foch oraz wybrany w 1920r., prezydent Alexandre Millerand. W dniach 3-6 lutego 1921r. na zaproszenie francuskie w Paryżu przebywał Piłsudski. Rezultatem tej wizyty stała się deklaracja przyjaźni oraz układ polityczny i polsko-francuska konwencja wojskowa podpisana w dniu 19 lutego 1921 r. Układ polityczny przewidywał współdziałanie w polityce zagranicznej, a zwłaszcza w przypadku zagrożenia ze strony trzeciej, oraz współpracę gospodarczą.
Francja i Anglia toczyły ze sobą spór, który odbił się na stosunku tej ostatniej do Polski. Kierowany chęcią wzmocnienia Niemiec i osłabienie interesów Francji, L.George wielokrotnie atakował Polskę powtarzając argumenty niemieckie. Już w Wersalu dyplomacja brytyjska, była przeciw silnemu terytorialnie państwu polskiemu za wschodnią granicą Niemiec i nie dopuściła do oddanie Polsce Gdańska. Anglicy skrępowali też swobodę działania Polski podczas konferencji w Spa i niekorzystnie dla Polski interpretowali wyniki plebiscytu na Górnym Śląsku. Gdańsk uzyskał miano wolnego miasta.
W roku 1921 Polska zawarła również sojusz z Rumunią. Oba państwa zobowiązały się do wypowiedzenia wojny agresorowi oraz do udzielenia wzajemnej pomocy, gdyby któreś z nich zostało zaatakowane. Rumunia nie miała silnej armii, ale chętnie współpracowała z Polską w rożnych dziedzinach, aż do roku 1939 miedzy państwami pozostawały przyjazne. Sojusz ten ponadto dawał Polsce możliwość kontaktu z Europą Zachodnią, w przypadku zablokowania granic zachodnich i wybrzeża. Teoretycznie mieliśmy sojuszników gotowych nam pomagać w razie potrzeby. Jednak nie odstraszały one naszych sąsiadów na wschodzie i zachodzie. Niezmiennie istniały powody do obaw o bezpieczeństwo Polski. Politycy polscy podejmowali starania o poprawę stosunków z sąsiadami, oczywiście nie za cenę wyrzeczenia się jakiegokolwiek skrawka terytorium polskiego lub suwerenności
Po przejęciu władzy przez Józefa Piłsudskiego teoretycznie nic się nie zmieniło, ale tylko teoretycznie. Piłsudski nie miał większych złudzeń, co do polityki Paryża i mimo że był przekonany, iż Polska prędzej czy później znajdzie się w stanie wojny z którymś ze swych wielkich sąsiadów- to postanowił spróbować poprawić stosunki z Rosja i Niemcami. Normalizacja stosunków z Rosja oznaczałaby szok dla Europy: ze względu na niechętny stosunek obozu piłsudczyków wobec wschodniego sąsiada i wrogość Moskwy wobec „pańskiej Polski”. Dyplomaci polscy i radzieccy powoli zmierzali do poprawy stosunków. W końcu 1931 roku rozpoczęto rozmowy w sprawie zawarcia paktu o nieagresji. Rok później traktat został podpisany na trzy lata. Obie strony wyrzekały się wojny „(…) jako narzędzia polityki Narodowej w ich wzajemnych stosunkach, zobowiązując się do powstrzymywania się od wszelkich działań agresywnych lub napaści jedna na drugą(…)”. W maju 1934 układ polsko-radziecki został przedłużony o kolejne dziesięć lat.
Możliwość ułożenia poprawnych stosunków z Niemcami paradoksalnie pojawia się z początkiem roku 1933 i dojściem Adolfa Hitlera do władzy. W Polsce wzbudziło to ogromny niepokój, jednak niebawem wszystko się uspokoiło. Hitler początkowo był zbyt słaby, aby realizować swój plan. W swych dążeniach pojednawczych miał ukryty cel- uśpienie czujności państw europejskich. W Polsce uznano za możliwe rozmowy z Niemcami w sprawie poprawy wzajemnych stosunków. Dyplomaci polscy przypomnieli słowa marszałka Piłsudskiego, wypowiedziane w 1927roku: „Od dziesięciu lat stosunki między Polską a Niemcami są niezmiennie złe; co więcej Niemcy stosują politykę agresywną. Mając za sobą wszystkie te lata, możemy śmiało stwierdzić, że Polska nic na tej polityce nie straciła, a Niemcy na niej nic nie zyskały. Czy warto ją kontynuować?”
Hitler natychmiast (równie chętnie, co nie szczerze) zgodził się na podpisanie z Polską deklaracji o niestosowaniu przemocy. Dokument podpisano na początku 1934r. Umowa mówiła o tym, że w przypadku kwestii spornych pomiędzy państwami rozwiązanie ich nie będzie się uciekało do przemocy. Oba rządy były przekonane, że poprawa stosunków doprowadzi do ugruntowania sytuacji nie tylko miedzy Rzeczpospolita i Niemcami, ale także będzie miało pozytywne następstwa dla pozostałych krajów Europy.
Piłsudski uważał, że wraz z Hitlerem do władzy doszli ludzie myślący kategoriami globalnymi. Umowa z Rosja i Niemcami zwiększyły prestiż Polski, niewątpliwie była to zasługa Józefa Piłsudskiego i jego ministra spraw zagranicznych Józefa Becka.
W maju 1935 roku umarł marszałek Piłsudski. Wśród polityków sanacyjnych zabrakło człowieka wybitnego o dużych zdolnościach organizacyjnych, który był w stanie dobrze pokierować państwem w trudnych warunkach. W 1936 roku prezydent Mościcki powierzył buławę marszałkowską gen. Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu, co wywołało kontrowersje nawet wśród piłsudczyków, gdyż widziano innych, bardziej godnych kandydatów do tego zaszczytnego stopnia.
Niemcy zaczęły się zbroić, co łamało klauzule rozbrojeniowe traktatu wersalskiego. W roku 1937, przeznaczyły już czterokrotnie większe środki niż Stany Zjednoczone i Francja. Rok 1938 przyniósł rzeszy podboje bez użycia siły. Hitler przyłączył Austrię do Niemiec. W ostatnich dniach sierpnia
Trzy tygodnie po konferencji monachijskiej minister spraw zagranicznych Niemiec przedstawił ambasadorowi Rzeczypospolitej w Berlinie projekt ogólnego ułożenia stosunków polsko-niemieckich. Rzesza domagała się powrotu Gdańska do Niemiec oraz połączenia z Prusami Wschodnimi przez polskie Pomorze. Po tymczasowym odprężeniu w stosunkach z Polską w latach 1934-1938 Niemcy powracały do swej tradycyjnej polityki. Hitlerowi nie chodziło tylko o Gdańsk i korytarz, a generalnie o podporządkowanie sobie Polski, tak, aby ziemie polskie mogły stać się odskocznią dla Wehrmachtu i aby w razie konfliktu Niemiec z zachodem Polska nie otworzyła drugiego frontu. Zwasalizowana Polska miała być ważnym ogniwem w ogólnych planach Hitlera i dlatego ten wykazywał się cierpliwością. Musiał jednak zmienić taktykę, ponieważ Warszawa odrzuciła jego żądania.
W połowie marca 1939 roku wojska niemieckie zajęły resztę Czech. Oznaczało to pogorszenie sytuacji strategicznej Polski, której linie obronne uległy wydłużeniu. Polska znalazła się w trudnej sytuacji. Francja, sparaliżowana poczynaniami kapitulantów, nie nastawiała na żadne aktywne działania w obronie polskiego sojusznika. Porozumienie ze Związkiem Radzieckim w ogóle nie wchodziło w rachubę. Sytuacja ta uzmysłowiła Anglikom fiasko polityki monachijskiej. 31 marca 1939 roku Chamberlain wystąpił z gwarancjami dla niepodległości i integralności Polski. Do porozumienia polsko-brytyjskiego przystąpiła również Francja.
W ostatnich dniach sierpnia 1939 r. Polska spodziewała się w każdej chwili agresji niemieckiej. Politycy brytyjscy zadeklarowali, że ich kraj jest gotowy bronić naszego bezpieczeństwa. 25 sierpnia 1939r. Polska i Wielka Brytania podpisały układ sojuszniczy na pięć lat. Postanowiono, że gdyby któraś ze stron znalazła się w stanie wojny wywołanej agresją państwa europejskiego, druga strona natychmiast udzieli jej pomocy.
1 września 1939 roku Polska została zaatakowana przez Niemcy, wkrótce również przez Związek Radziecki. Żaden z sojuszników mimo podpisanych umów nie przyszedł nam z pomocą.
Bibliografia:
Słownik Historii Polski, Wiedza Powszechna 1973
Albert Andrzej, Najnowsza historia Polski 1914-1993. Londyn 1994
Multimedialna Historia Polski. Od Mieszka I do Jana Pawła II, T.22-24. pod redakcją Zofii Gawryś. Warszawa 2007
Pogardliwa nazwa państwa polskiego tzw. „państwo sezonowe”
Wszechrosyjska Komisja Nadzwyczajna do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem (Radziecki organ czuwający nad bezpieczeństwem państwa, odpowiedzialny za represje w Rosji Sowieckiej w latach 1917 - 1922.)
1