Dwa anioły |
Kiedy przestajesz kochać
Umierasz
Kiedy przestajesz pragnąć
Pusta jest twoja twarz
Lecz dlaczego tak się dzieje
Nie wiesz
I dlatego w oczach
Masz strach
Kiedyś na ulicy przeszły obok mnie
Dwa anioły
Przeszły i poszły dalej
O nic mnie nie zapytały
O nic nie zapytały
Nie płacz już nie płacz zaśnij
Niech ci się przyśni sen ciepły i różowy
Jak łono matki
Z którego narodzisz się na świat nowy
Zupełnie nowy
I znowu na rogu ulicy
Spotkasz się z nimi twarzą w twarz
I ze zdziwieniem odkryjesz
Że taką sama masz
Taką samą masz.