Ustawianie zapłonu mechanicznego w MZ
Zaczynamy od początku, czyli od ustawienia przerwy: kręcisz wałem do momentu maksymalnego rozwarcie styków przerywacza, następnie odkręcasz śrubę trzymającą przerywacz, wkładasz między jego styki szczelinomierz 0,3mm, ściskasz styki i skręcasz przerywacz.
Zapłon: musisz znaleźć jakiś sposób żeby zobaczyć moment w którym otwiera się przerywacz. u mnie w prostowniku zapala się żarówka gdy mam zamknięty obwód, wiec mam ułatwioną sprawę, ale możesz np. wziąć jakiś akumulator, minus podpiąć pod masę, a plus przez żarówkę na 12v do wsuwki do której podłączasz cewkę (ta wsuwka przykręcana do kondensatora) i tym sposobem, gdy przerywacz będzie otwarty żarówka nie będzie świecić, natomiast gdy się zamknie, żarówka zaświeci.
Potrzebujesz jakiegoś przyrządu żeby zmierzyć ile mm przed GMP otwiera ci się przerywacz. ja używam do tego czujnika zegarowego, ale zakładam ze go nie masz. inną dosyć skuteczną metoda jest zderzak tłoka zrobiony z oprawy starej świecy i wkręconej w nią śruby M8.
Teraz do rzeczy: masz już ustawioną przerwę. ustawiasz tłok w GMP, wkręcasz zderzak tłoka do momentu w którym śruba dotknie denka tłoka, cofasz wał o jakieś pół obrotu, następnie wkręcasz śrubę w zderzaku o 2,2 obrotu (metryczna śruba M8 ma skok gwintu 1,25. wyprzedzenie zapłonu jakie ustawiamy to 2,75mm 2,75/1,25=2,2), podłączasz nasz obwód do sprawdzania momentu otwarcia przerywacza i kręcisz wałem zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Następnie:
1)jeśli żarówka zgaśnie zanim tłok uderzy w zderzak to masz za wczesny zapłon i przekręcasz płytkę przerywacza w prawo
2)jeśli żarówka nie zgaśnie mimo dotknięcia przez tłok zderzaka to masz zapłon za późny i przekręcasz płytkę przerywacza w lewo.
Ustawiasz płytkę do momentu w którym żarówka będzie gasła przy równoczesnym dotknięciu przez tłok zderzaka.
Jeżeli masz zużyty przerywacz to możesz zapłon przestawić przerwą, ale to ostateczność.
wiadomo że jeśli zwiększysz przerwę to przerywacz będzie bliżej krzywki i styki będą się wcześniej otwierać.