Roland Topor - "Niezły numer"
Pewien człowiek przegrywa w kasynie w ruletkę, raz, drugi... Podchodzi więc do krupiera i rozcina mu nożem brzuch: -Nie posądzam go o oszustwo - tłumaczy spokojnie. -Chcę tylko mieć pewność, że nie zawiera jakiejś ukrytej wady fabrycznej. |