Marshall Sahlins „Jak myślą `tubylcy'. O kapitanie Cooku, na przykład.”
WSTĘP
Ciąg bezsensownych rozważań nt. bezsensownego sporu Sahlinsa z Gananath'em Obeyesekere'm (opublikował książkę The Apotheosis of Kapitan Cook, 1992) dotyczącego tego, czy w 1779 roku Hawajczycy potraktowali Cooka jako swojego boga Lono, czy jednak nie. [jest to szalenie zagmatwane + język Sahlinsa jest dość swobodny i pełen niepotrzebnych epitetów właściwie to nie wiem, który twierdził, że Hawajczycy Cooka deifikowali, a który twierdził, że wręcz przeciwnie; Sahlinsowi chyba bardziej chodzi o to, by pokazać, że Obeyesekere jest beznadziejnym badaczem i nie zwraca uwagi na publikacje, które on (Sahlins) wcześniej wydał na ten temat - syl]
PRZEDMOWA
Właściwie rozwinięcie tego, co zawarte we wstępie, tylko że jeszcze bardziej zagmatwane i bezsensowne.
ROZDZIAŁ 1. `Kapitan Cook na Hawajach'
[teraz już będzie na poważnie; ale serio ten wstęp był totalnie nudny i nieważny]
KAPITAN COOK I ŚWIĘTO MAKAHIKI NA PRZEŁOMIE LAT 1778 I 1779
- pojawienie się Cooka pod koniec `78r. u wybrzeży wysp Maui i Hawai - pora Makahiki (doroczne odrodzenie natury ujmowane jako dramat żywiołów)
- Hawajczycy traktowali Brytyjczyków szczególnie, jak istoty „nieskończenie od nich wyższe” (tak pisali sami Brytyjczycy); Cooka poddawali różnym obrzędom w czasie wizyt na wyspie i nadali mu tytuł „Orono” (Lono) jako pewien abstrakcyjny status
- Hawajczycy mogli uważać Cooka za powracającego dawnego boga pory Makahiki (ze wzgl. na zbieżność w czasie przybycia Angoli i tegoż święta)
- opis wierzeń: pieśń o stworzeniu świata i rodzaju ludzkiego zwana Kumulipo
- wizerunek Lono zrodził się z jego symbolicznego związku z kobietami, dlatego w niektórych mitach Lono przybywa w czasie Makahiki z nieba, by współżyć z piękną kobietą z Hawai wg wersji hawajskiej, Cook miał romans ze świętą kobietą z Kauri
- w czasie obchodzenia Makahiki, w Nowy Rok Hawajczycy robią orgię przy brzegu i tańczą hula, a potem wychodzą z wody gdzie czeka na nich wizerunek Makahiki- Lonomakui (trzymetrowy krzyż z pasmami białego płótna i skórkami ptaka ka'upu), który oznacza początek obowiązywania tabu Lono (celibat), które trwa dwadzieścia trzy dni, kiedy to Lono wędruje wokół wyspy (zgodnie z ruchem wskazówek zegara)
[*a w tym czasie Angole pływali wokół wysp na statkach Resolution i Discovery]
- obrzęd kali'i: po zakończeniu wędrówki i złożeniu ofiar, ludzie w lokalnych okręgach podejmują obrzędową walkę ze świtą Lono i zwyciężają, uchylając tym samym boskie tabu; na końcu ze świtą Lono walczy król, który przybywa z morza i zaraz na dzień dobry symbolicznie zabija się go dzidą (po prostu go nią dotykają) „następuje śmierć króla jako istoty obcej, a zarazem jego odrodzenie w roli władcy hawajskiego”; król znosi tabu i staje się „prawowitym królem Lono”, przyporządkowując sobie atrybuty boskiego poprzednika
- później wizerunek Lono pełni funkcję ofiary, m.in. rozbiera się go oraz ceremonialny sobowtór króla połyka jego oko w symbolicznie kanibalistycznym „akcie ofiary ludzkiej”
- problem dopasowania scenariusza obrzędów Makahiki do pobytu Cooka w tym obszarze (od 26.11.1778 gdy wylądował na Maui do 14.02.1779 gdy zginął na plaży w zat.Kealakekua)
- porównanie dokumentów dot.Cooka z późniejszym kanonem Makahiki (opisy sporządzone dopiero w I połowie XIX w.)
- dopasowanie księżycowego kalendarza hawajskiego do wizyt Brytyjczyków (podanych w zapisach zgodnie z kalendarzem gregoriańskim)
- „polityka kalendarzowa”: nie można dokładnie zsynchronizować poruszania się Cooka po Hawai z przemieszczaniem się Lonomakui, ale istnieją zbieżności między zdarzeniami zapisanymi w dziennikach Cooka a obrzędami grudniowego Makahiki (bo jest i listopadowe)
PROCESJA LONO, 1778/1779 ROK
- Sahlins uważa, iż w określaniu znaczenia wizyty Cooka dla Hawajczyków niedostatecznie dużo miejsca poświęca się świadectwom ich postaw, gestów i emocji (a wszyscy byli zachwyceni z wizyty)
- później następują wielce przydługie opisy dotyczące walk stoczonych przez wodza Kalani'ōpu'u o władanie na Maui w czasie grudniowego Makahiki, gdy Brytyjczycy pływali wokół wysp
- w czasie wędrówki boga wokół wyspy morze również jest tabu, więc Hawajczycy nie mogli wypływać czółnami, żeby łowić ryby + Brytyjczycy musieli uzupełniać zapasy, handlując z Hawajczykami „Hawajczycy elastycznie i refleksyjnie pokonali empiryczną sprzeczność we własnych kategoriach kulturowych, bez porzucania własnych pojęć lub konstrukcji myślowych” i wytłumaczyli sobie, że skoro Lono przypływa do nich z morza [w okresie tabu], więc i oni mogą wypłynąć na czółnach = na widok Lono (którego rzeczywiście uznali za boga), Hawajczycy dopuścili możliwość przekroczenia tabu
- następnie Sahlins ciśnie na Obeyesekere, że ten odrzucił świadectwa tubylców (m.in. z najważniejszego źródła, czyli Mooolelo Hawaii - Historii Hawajskiej wydrukowanej przez wydawnictwo misyjne w 1838 roku) Obeyesekere twierdzi, że utożsamienie Cooka z Lono jest fałszerstwem misjonarzy, a więc odrzuca zarówno Mooolelo.. jak i wszystkie relacje misjonarzy (szczególnie dzieła Dibble'a) = problem dotarcia do rzeczywistego narratora
- problem dotyczący wartości historycznej tego, co zostało powiedziane: relacja może być historycznie niedokładna lub niezbyt wiarygodna faktograficznie, lecz mimo to odkrywcza strukturalnie; wymiar kulturowy może umknąć naszej uwadze przy dosłownym odczytywaniu
- czas rozpoczęcia i zakończenia dostawy ryb dla Brytyjczyków oraz ich ilość i określone gatunki pasują do zasadniczych reguł Makahiki (obrzęd „ogniów Puei” związany z łowieniem ryby ahi, tuńczyka żółtopłetwnego)
- jedzenie wieprzowego mięsa (zakazane dla królów w czasie tabu) czy okres walk na Maui jeśli założyć poprawność grudniowego wariantu Makahiki, większość opisanych zachowań króla Kalani'ōpu'u (np. odmówienie zjedzenia wieprzowiny) staje się zrozumiała
- epifaniczny wymiar przybycia Cooka do Kealakekua w styczniu 1779 roku: setki czółen, dziesięć tysięcy oczekujących tubylców, brak broni, produkty wyspiarskie, śpiewy podskoki przyklaskiwanie i ogólna radość powitanie Lono, będące tradycją tego dnia
KEALAKEKUA: 17 STYCZNIA - 14 LUTEGO 1779 ROKU
- kapłańska wieś Kealakekua („ścieżka boga”) na południowym cyplu była siedzibą świątyni Hikiau (świątynia zwana Domem Lono- Hale o Lono), skąd tradycyjnie wizerunek Lono wyruszał na wędrówkę Makahiki; oddzielona urwiskiem od wsi wodzowskiej, Ka'awaloa (na północnym cyplu), zamieszkiwanej przez lud Moana, którego ali'i (wodzowie) władali południowo-zachodnią częścią Hawai w Ka'awaloa Cook zamieszkiwał, natomiast Kealakekua pełniła funkcję ośrodka ceremonii
- ceremonię pełnił „Koah”, stary kapłan, niegdyś wybitny wojownik, należący do ludzi króla, a nie do kapłanów Lono - mimo silnych podziałów między laikatem a klerem, wypadało, żeby to on przeprowadził Cooka przez obrzędy w dniu jego przybycia (owijanie go w czerwone płótno tapa i ofiarowanie prosiaka + długie deklamacje)
- zasłonięcie płótnem czyni człowieka (bądź wizerunek) niewidzialnym (przynajmniej częściowo) i abstrakcyjnym, czyniąc go urzeczywistnieniem obecności boskiej, a owinięcie czy też skrępowanie oznacza opanowanie i udomowienie sił boskich przez człowieka
- ciąg złożonych obrzędów w świątyni Hikiau (niektóre epizody wykazują znaczne podobieństwo d obrzędów Makahiki)
- problem: czy Cook był tym, kto składa ofiarę (korzystając z pośrednictwa Koah), czy też jej odbiorcą? - z dialogu między kapłanami oraz ich usytuowania, a także pamiętając, iż wejście Lono do świątyni na zakończenie wędrówki oznacza również koniec jego panowania (a przynajmniej początek końca), bardziej prawdopodobna wydaje się druga wersja
- hołd złożony bogowi Kū nie wiadomo, czy Cook zgodnie z wolą Koah padł na twarz przed wizerunkiem; zapisy mówią, iż „pozwolił Koah sobą kierować przez całą ceremonię”
- ostatni i najdłuższy obrzęd tego dnia: hāinapū, ceremonialne „karmienie” lub przyjęcie Lono przez dostojników, znajdujących się na trasie jego wędrówki - kapitan wyglądał jak żywa wersja wizerunku Lonomakui w postaci krzyża Makahiki (+ dialogi, ofiary z pożywienia, namaszczanie i karmienie wizerunku, tj. noszącego go człowieka)
- wielokrotne powtarzanie rytuałów i nadanie Cookowi tytułu i godności Orono [Lono], jako „najwyższego dostojeństwa”; nosząca go osoba jest przez Indian traktowana „tak, jakby miała udział w boskości”
- dalej następuje zupełnie zbędne przepychanie się Sahlinsa z Obeyesekere'm na cytaty, żeby udowodnić, kto ma rację i głosi prawdę;]
- społeczne zróżnicowanie opinii: nie dla wszystkich „bycie Lono” Cooka znaczyło to samo, ale władze hawajskie posiadały zdolność do normalizowania własnych interpretacji
- silny podział na trzy ośrodki: kapłani Lono (bardzo uzależnieni od Brytyjczyków), stronnictwo króla Kalani'ōpu'u i jego wodzów oraz zwykły plebs, który nie miał dostępu do obrzędów w świątyni oraz musiał padać na twarz, gdy Cook przechodził (kapłan przed nim krzyczał „Lono”)
- problem śmierci Willego Watmana (pochówek po części chrześcijański w świątyni Hikiau)
+ zabranie przez Brytyjczyków ogrodzenia i wizerunków na opał zbieżność w czasie z zespołem okoliczności obrzędowych i końcem kalendarza Makahiki
- odpłynięcie Brytyjczyków (bardzo pożądane przez Hawajczyków) i nieprzewidziany powrót Resolution (spowodowany uszkodzeniem fokmasztu) mitopolityczny kryzys, wywołany niezrozumiałym powrotem Lono + pogłębienie niechęci między kapłanami Lono a króla sprowadzenie boga na brzeg w okresie triumfu króla czyniło zepsuty maszt czymś niepojętym
- Hawajczycy mogli żywić obawę, że Cook mā (Cook ze swoimi ludźmi) powrócili, by zagarnąć ich kraj
- częste, zuchwałe kradzieże i zatargi słowne z ali'i
- rankiem 14 lutego przybycie na ląd Cooka z uzbrojonymi ludźmi i użycie przez nich przemocy przypominało rozstrzygającą obrzędową bitwę kāli'i, odegraną jednak odwrotnie: to bóg Lono (Cook) zmierzał w bród do brzegu, by stawić czoło królowi
ROZDZIAŁ 2. `Cook po śmierci'
- problem szczątków: zgodnie z hawajską tradycją, miękkie części ciała złożonego w ofierze przez króla wrzucano do morza, a twarde (kości) rozdawano pomiędzy wojowników
- Hawajczycy (już po tym, jak poćwiartowali Cooka) przyszli na statek (specjalna, kapłańska delegacja) i pytali, kiedy Orono powróci [naiwniacy; zgrywali niewiniątka!]
COOK JAKO LONO W KOŃCU XVIII WIEKU
- aż przez 7 lat po śmierci Cooka, żaden europejski statek nie zawinął na Hawaje
- kolejne ekspedycje spotykały się z wyjątkowym przyjęciem; tubylcy chcieli, by zabrali ich do Brytanii i pytali, gdzie jest ich ukochany Cook (co Obeyesekere oczywiście neguje)
- w 1788 James Colnett przypłynął w okresie Makahiki pasażer jego statku, Andrew B.Taylor dokonał w swoim dzienniku „znaczącej triangulacji tożsamości między wizerunkiem [Lonomakui], strzegącym go kapłanem i kapitanem Cookiem, z których ten pierwszy występuje w klasycznej postaci, a dwaj pozostali zwani są `Wielki Lono'.”
- Colnett wrócił na Hawaje w 1791 i jego relacja świadczy o uporczywości pytania „kiedy Lono wróci?” oraz o przypisywaniu Cookowi mocy szczególnych dla boga Makahiki, Lonomakui
- w czasie pobytu Colnetta na wyspie obudziły się wulkany złożona logika stosunków między ogniami niebiańskimi (Lono, kojarzony z piorunem i błyskawicą) i ogniem ziemskim (z wulkanu) tradycja, że gdy części ciała ofiary zostają podzielone między wodzów (co stało się z Cookiem), zamieniają się w niebezpiecznych bogów ognia, którym zostali poświęceni niektórzy prorocy Pele [wulkanu]
- „mitopraktyka”: relacja Colnetta jako spójna synteza historii (śmierć Cooka), sejsmologii (wybuch wulkanu) i teologii (powrót Lono) - i to Obeyesekere również neguje;]
COOK JAKO LONO W XIX WIEKU
- zgodnie z zachowanymi relacjami (m.in. dr-a Marinera), w „czci” dla Cooka rozpoznawano święto Makahiki Cook miał „odpowiednią postać obrzędową Lono”
- budowanie europejskiego mitu i legendy hawajskiej boskości Cooka, wynikłe m.in. z zamieszania w tłumaczeniach „czcili go jako boga” a „oddawali mu honory jak bogu”
[przy okazji Sahlins wytyka całą masę błędów Obeyesekere'go, wytykając mu ignorancję i oskarżając o zataczanie „coraz mniejszych kół hermeneutycznych”, O NIE!]
+ Sahlins: „nie można na podstawie założonej wiedzy o amerykańskich duchownych a priori dyskwalifikować tekstów misjonarzy, cytujących wspomnienia Hawajczyków”
- następnie Sahlins podaje różne źródła tekstów, które Obeyesekere neguje jako „misjonarskie widzimisię”
KTO TU MÓWI?
- Zimmermann: „Cook to Lono”
- Samwell: „Indianie wyznają pogląd, że kapitan Cook jako Orono wkrótce znowu stanie między nimi”
- Obeyesekere: wyobrażenie Cooka jako Lono zostało zasadniczo „stworzone” przez Europejczyków i jest zasadniczo „podtrzymywane” przez Europejczyków + „Europejscy kronikarze są więźniami własnych mitów i bez względu na to, jak odnoszą te mity do Hawajczyków, słowa należą do nich. Słowa tylko pozornie wypowiadają „tubylcy”, ich prawdziwym źródłem są Haole.”
- Sahlins: Hawajczycy byli zbyt racjonalni i pragmatyczni, by mogli sami rozpowszechniać mit o boskości Cooka; mieli świadomość, że był kapitanem brytyjskiego okrętu, ale mimo to uzasadniali utożsamianie Cooka i Lono
ROZDZIAŁ 3. `Fikcja historyczna, etnografia domowej roboty'
Cały niemal rozdział polega na tym, że Sahlins opisuje pracę Obeyesekere jako „selektywne ignorowanie bądź błędne przedstawianie dokumentów źródłowych” oraz „wyinterpretowanie nieprawdopodobnej historii z typowego połączenia zdroworozsądkowego realizmu i antropologii w wydaniu popularnym”.
Naprawdę przykro mi, że musiałam to czytać.