Dziś, w czasach dalekich jeszcze od stabilizacji ekonomicznej i politycznej, potrzeba nam wielkiej ufności w Bogu, aby nie ulec lękowi o przyszłość. Ufności takiej uczą nas ludzie, którzy doznali wiele krzywd, choćby w ponurych dniach stanu wojennego. Oto wyznanie Danuty Wałęsowej z okresu, gdy jeszcze nic nie wróżyło cudownej przemiany roku 1989:
"Nie wyobrażam sobie życia bez wiary, choć wiara też wiele od człowieka wymaga. Nie przeżywałam nigdy żadnych załamań właśnie dlatego, że całą ufność pokładam w Bogu. Było nam ciężko, ale zawsze wiedziałam, że religia daje mi to oparcie, które potrzebne jest każdemu człowiekowi. Wiara jak gdyby wrosła w moje codzienne życie. I w tym duchu staram się też wychowywać dzieci" ("Niedziela" 2/1988).
Ks. J. Kudasiewicz Ks. A Tronina Biblia na co dzień - t.III - Verbinum - Warszawa 1996