PIENIĄDZ I WSPÓŁCZESNY SYSTEM BANKOWY
I. DEFINICJA PIENIĄDZA.
Wszystkie społeczeństwa od niepamiętnych czasów używają pieniądza w takiej czy innej postaci. Pieniądz jest bardzo specyficznym rodzajem aktywów czy środkiem przechowywania bogactwa. Przychód z posiadania pieniądza jest zazwyczaj bardzo niski - banknoty nie przynoszą żadnego oprocentowania - a mimo to jest przedmiotem pożądania, a także ostateczną formą, w którą przekształca się każdy inny rodzaj aktywów. Pieniądz ma bowiem za zadanie ułatwiać transakcje między podmiotami gospodarującymi i jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania współczesnej gospodarki. Aby w pełni się o tym przekonać, spróbujmy tylko wyobrazić sobie koszty jakie wymiana barterowa nałożyłaby na nasze codzienne życie. Nadal jednak definicja pieniądza pozostaje niejasna. Banknoty i monety stanowią pieniądz. Co jednak z saldami obrotów bieżących, czekami podróżnymi, rachunkami oszczędnościowymi, innymi instrumentami finansowymi? W rzeczywistości istnieje bowiem wiele różnorodnych form pieniądza. Zagadnienie podaży pieniądza odłożymy do następnego rozdziału.
Obecnie skoncentrujemy się na popycie na pieniądz. Ponieważ pieniądz nie jest idealnym sposobem przechowywania bogactwa, musimy zrozumieć, dlaczego w ogóle trzyma się pieniądz w tym celu. Jest to pierwszy krok w kierunku zrozumienia roli pieniądza w makroekonomii: jego wpływu na ceny, stopy procentowe i ostatecznie na realną działalność gospodarczą.
Przez długi czas definicja pieniądza była przedmiotem dyskusji, a ostatnio wątpliwości zostały jeszcze spotęgowane w efekcie rewolucji komputerowej. Niegdyś pieniądzem nazywano złoto, srebro czy niektóre inne towary. Powoli, ale zdecydowanie pieniądz papierowy (banknoty) wypierał pieniądz towarowy. Następnie przyszedł czas na szerokie wykorzystanie depozytów na żądanie. Obecnie szybkość, łatwość i niski koszt przekształcenia jednego rodzaju aktywów w inny zamazują tradycyjne rozróżnienie między pieniądzem a innymi pokrewnymi formami bogactwa. Prawidłowa definicja powinna uchwycić trwałe cechy pieniądza, abstrahując od tych, które mają charakter przejściowy, arbitralny czy są specyficzne dla danego kraju.
Alternatywne i szeroko stosowane podejście polega na definiowaniu pieniądza za pomocą jego atrybutów, tj. przez to, co pieniądz robi i dlaczego się nim posługujemy. Zaprezentujemy tu kilka kluczowych myśli z bogatej tradycji takiego podejścia.
Pieniądz to środek wymiany. Ludzie wykorzystują go do regulowania rachunków niezależnie od tego, co jest kupowane czy sprzedawane. Nadzwyczaj wygodnie pieniądz rozwiązuje problem podwójnej zbieżności potrzeb, np. Tomasz sprzedaje jabłka, a Franciszek interesuje się kupnem pewnej ich ilości, ale sam sprzedaje pomidory, których Tomasz kupić nie chce (poszukuje ziemniaków). Bezpośrednia wymiana między nimi nie może więc dojść do skutku. Pieniądz w cudowny sposób rozwiązuje ten problem.
Pieniądz jako jednostka rozrachunkowa. W gospodarce pieniężnej czy barterowej wszystkie dobra byłyby wymieniane zgodnie z ich cenami względnymi (pomidory za jabłka, jabłka za ziemniaki, ziemniaki za pomidory). Wraz ze wzrostem ilości dóbr rośnie gwałtownie liczba cen względnych. Dla dwóch dóbr jest jedna cena względna, dla trzech są trzy takie ceny, a dla pięciu dziesięć. Potrzeba znalezienia wspólnego mianownika czy jednostki rozrachunkowej jest oczywista. Pieniądz służy jako miernik wartości lub podstawa wyceny wszystkich innych dóbr.
Pieniądz to środek przechowywania wartości i miernik odroczonych płatności. Pieniądz rzeczywiści jest rodzajem aktywów i jako taki stanowi jeden ze sposobów przechowywania bogactwa. Przenosi on środki z chwili obecnej w przyszłość w celu późniejszej konsumpcji lub dalszej akumulacji. Wartość pieniądza może zmieniać się w czasie, ale to może stać się z każdym innym środkiem przechowywania wartości. Podobnie, pieniądz może być wykorzystywany jako miernik, za pomocą którego określa się w umowach wartość pożyczek. Występuje wtedy jako środek odroczonych płatności.
W obozach jeńców wojennych rolę pieniądza spełniały papierosy. W XIX wieku pieniądz występował głównie pod postacią złotych i srebrnych monet. Są to przykłady pieniądza towarowego - dobra o zastosowaniu przemysłowym (złoto) bądź konsumpcyjnym (papierosy), które równolegle spełniają funkcję środka wymiany. Wykorzystywanie na szeroką skalę pieniądza towarowego wymaga albo ograniczenia zakresu pozostałych zastosowań tego towaru, albo przeznaczenia zasobów rzadkich na produkcję dodatkowych jego ilości. Istnieją jednakże mniej kosztowne sposoby umożliwiające społeczeństwu wytwarzanie pieniądza.
Pieniądz symboliczny jest to środek płatniczy, którego wartość, czy też siła nabywcza, znacznie przewyższa koszt jego wytworzenia lub wartości jako towaru w innych niż pieniądz zastosowaniach.
Banknot o nominale 10 funtów ma o wiele większą wartość jako pieniądz niż jako arkusik wysokiej klasy papieru o wymiarach 3x6 cali. Podobnie jest z bilonem; wartość większości monet spełniających funkcje pieniądza jest znacznie większa od sumy, jaką można by uzyskać z ich stopienia i sprzedaży metali, z których zostały wykonane. Wyrażając zbiorowo zgodę na posługiwanie się pieniądzem symbolicznym, społeczeństwo jest w stanie zaoszczędzić zasoby rzadkie konieczne do wyprodukowania pieniądza jako środka wymiany. W tym momencie powstaje jednak pytanie: skoro koszty wytwarzania pieniądza symbolicznego są niewielkie, dlaczego nie wszyscy produkują banknoty dziesięciofuntowe?
Istotnym warunkiem utrzymania funkcji pieniądza symbolicznego, jako pośrednika w wymianie, jest ograniczenie kręgu podmiotów upoważnionych do jego wytwarzania. Produkcja pieniądza symbolicznego przez podmioty prywatne jest prawie zabroniona.
Społeczeństwo narzuca w pewnym sensie posługiwanie się pieniądzem symbolicznym, nadając mu status prawnego środka płatniczego. Prawo stanowi, że pieniądz taki należy akceptować jako środek zapłaty. Niemniej jednak nie zawsze można wymusić stosowanie prawa. W okresach kiedy ceny rosną bardzo szybko, krajowy pieniądz symboliczny może być bardzo kiepskim środkiem przechowywania wartości i ludzie niechętnie będą go akceptowali jako środek wymiany. Sklepy i przedsiębiorstwa będą wówczas oferowały rabaty przy zakupie ludziom płacącym złotem lub w walutach obcych, tak jak to było w końcowych stadiach Wielkiej Inflacji w Niemczech w 1923 r. Przykłady takie to jednak tylko wyjątki potwierdzające regułę.
We współczesnych gospodarkach rynkowych obok pieniądza symbolicznego występuje także pieniądz bezgotówkowy, inaczej: żyrowy lub wkładowy. Pieniądz bezgotówkowy jest to środek wymiany, którego podstawą jest wierzytelność przedsiębiorstwa prywatnego lub osoby fizycznej. Jednym z przykładów takiego pieniądza jest: wkład bankowy, ponieważ wkład jest to zobowiązanie banku wobec klienta. Jeśli ulokowaliśmy w banku pieniądze, to oznacza to, że bank ma wobec nas dług. Możemy w każdej chwili wypisać czek, a bank jest zobowiązany do wypłacenia jego równowartości w momencie przedstawienia czeku do realizacji. Depozyty (wkłady) bankowe są więc środkiem wymiany, gdyż są powszechnie akceptowane jako środek zapłaty.
W okresie wielkiego kryzysu lat 1929- 1933 wszystkie państwa odstąpiły od systemu pieniądza złotego, wprowadzając do obiegu pieniądz papierowy, niewymienialny na złoto. Tylko przy regulowaniu należności zagranicznych istniała wymienialność banknotów na złoto, która mogła być realizowana za pośrednictwem banków. Nowy pieniądz papierowy w latach trzydziestych posiadał parytet złoty, tzn. jego jednostki formalne reprezentowały określone wagowo ilości złota, jednakże dla posiadaczy pieniądza nie miało to znaczenia, ponieważ był niewymienialny na złoto. Złote parytety walut poszczególnych krajów służyły do kształtowania ich kursów. Obecnie funkcjonuje symboliczny pieniądz papierowy, któremu prawo nadaje wartość i czyni go powszechnie akceptowanym środkiem płatniczym.
Rozwój systemu finansowego doprowadził do powstania pieniądza bankowego, zwanego również pieniądzem wkładowym lub depozytowym, służącego do rozliczeń bezgotówkowych. Istotę i zasady kreacji tego pieniądza omówimy dalej.
Obecnie w krajach wyżej rozwiniętych zaczyna funkcjonować pieniądz elektroniczny. Jest to elektroniczny zapis wartości na karcie magnetycznej w postaci zespołu znaków. Rachunki bankowe znajdują się w pamięci komputera i są obciążane lub uznawane elektronicznie za pomocą kart magnetycznych. W rozliczeniach międzybankowych przelewy pieniędzy są dokonywane za pomocą komputerów, bez konieczności prowadzenia dokumentacji księgowej.
W rozliczeniu między bankami a ludnością stosowane są trzy formy dokonywania transakcji pieniężnych:
- bankomaty, które za pomocą plastikowej karty identyfikacyjnej umożliwiają dokonywanie wpłat, wypłat i przelewów oraz uzyskiwanie wyciągów z rachunków bankowych;
- terminale w punktach sprzedaży w postaci końcówek komputera bankowego, umożliwiające sprawdzenie stanu konta kupującego i obciążenie jego rachunku bankowego z równoczesnym uznaniem rachunku sprzedawcy;
bankowość domowa, w której końcówki komputera bankowego zainstalowane w domu klientów banku umożliwiają im regulowanie swych zobowiązań bezpośredni w domu.
II. CZYNNIKI OKREŚLAJĄCE POPYT NA PIENIĄDZ I JEGO PODAŻ.
Z funkcji pieniądza wynika, że posiadanie i stosowanie pieniądza przynosi korzyści, w związku z czym na pieniądz istnieje określony popyt, podobnie jak na inne dobra. W literaturze ekonomicznej wymienia się trzy powody utrzymania pieniądza i istnienia na niego popytu.
Pierwszy powód wiąże się z pełnieniem przez pieniądz funkcji środka wymiany i określany jest mianem transakcyjnego popytu na pieniądz. Transakcyjny popyt na pieniądz wynika z dążenia do posiadania zasobów pieniądza w celu realizacji przewidywanych zakupów dóbr i usług. Zasoby pieniądza stanowią sumę wszystkich zidentyfikowanych form pieniądza posiadanych przez ludność w danym momencie.
Drugi powód utrzymywania pieniądza i istnienia na niego popytu związany jest również z funkcją pieniądza jako środka wymiany. Wynika on z dążenia do bezpieczeństwa i określany mianem przezornościowego popytu na pieniądz.
Polega on na tym, że ludzie z góry decydują się na utrzymanie pewnego zasobu pieniądza w celu sfinansowania nieprzewidzianych wydatków.
Trzeci powód posiadania pieniądza wiąże się z funkcją pieniądza jako środka przechowywania wartości i określany jest mianem spekulacyjnego popytu na pieniądz. Polega on na dążeniu do posiadania pieniądza w przewidywaniu spadku ceny innych aktywów i oczekiwania przyszłych zysków. Bogactwo może być przechowywane w formie pieniądza i innych aktywów przynoszących wyższy dochód niż pieniądz, np. w postaci obligacji. Jednakże z posiadaniem innych aktywów związane jest ryzyko, wynikające ze spadku ich cen, które nie występuje w odniesieniu do pieniądza. W celu zabezpieczenia się przed ryzykiem ludność część bogactwa utrzymuje w formie pieniężnej. Proporcje, w jakich bogactwo przechowywane jest w pieniądzu i innych aktywach, zależne są od wysokości stóp procentowych.
Popyt na pieniądz zależny jest od osobistego dochodu i bogactwa, stóp procentowych, ogólnego poziomu cen, oczekiwań dotyczących przyszłych cen i innych czynników ekonomicznych. Wzrost dochodów ludności powoduje zwiększenie transakcyjnego popytu na pieniądz, ponieważ z wyższymi dochodami wiążą się większe zakupy, do których sfinansowania potrzebne są większe kwoty pieniężne. Podniesienie stóp procentowych zmniejsza skłonność do utrzymywania dużych zasobów pieniądza, niezależnie od celu, na jaki są przeznaczane, ponieważ wzrasta opłacalność lokat w innych aktywach. Natomiast spadek stóp procentowych powoduje wzrost popytu na pieniądz.
Wzrost poziomu cen zwiększa popyt na pieniądz, gdyż do sfinansowania tych samych transakcji potrzebna jest większa ilość pieniądza. Gdy spodziewany jest wzrost cen, ludzie przyspieszają zakupy, w celu uniknięcia wyższych cen w przyszłości, co zmniejsza zasoby pieniądza. W odwrotnej sytuacji, gdy przewidywany jest spadek cen, ludność ogranicza zakupy, utrzymując zasoby pieniądza w celu ich wydatkowania w przyszłości, gdy ceny będą niższe.
W danym momencie w obiegu znajduje się określona ilość pieniądza. Wzrost podaży pieniądza regulowany jest przez bank centralny na podstawie wzrostu wolumenu dochodu narodowego, przewidywanego wzrostu cen, możliwości zwiększenia prędkości obiegu pieniądza gotówkowego oraz wpływu oprocentowania na strukturę zasobów pieniężnych, tzn. na wielkość wkładów i pożyczek terminowych oraz lokatę pieniądza w papierach wartościowych o różnym stopniu płynności.
III. DEFINICJA BANKU
Banki są to instytucje systemu pieniężno-kredytowego pośredniczące w obiegu pieniądza w gospodarce rynkowej. We współczesnej gospodarce rynkowej funkcjonuje dwustopniowy system bankowy składający się z banku centralnego i podlegających mu, w zakresie polityki pieniężno-kredytowej, innych banków, wśród których najliczniejszą grupę stanowią banki handlowe.
W systemie bankowym i w regulowaniu gospodarki najważniejszą rolę spełnia bank centralny, który jest bankiem emisyjnym, mającym ustawowe prawo emisji pieniądza gotówkowego, czyli banknotów. Jest on równocześnie bankiem banków, gdyż nadzoruje działalność wszystkich banków w całym kraju, centralizuje ich płynne rezerwy oraz zaopatruje je w pieniądz gotówkowy. Spełnia on również funkcję banku państwa, gdyż realizuje politykę pieniężną państwa, w szczególności zaś politykę w zakresie podaży pieniądza, regulując jego ilość w obiegu. Ponadto, w ramach pełnienia funkcji banku państwa, zajmuje się przychodami i wydatkami budżetu państwa, udziela w razie potrzeby kredytu państwu, przeprowadza w imieniu państwa operacje finansowe w kraju i zagranicą, udziela pożyczek rządowych, przechowuje rezerwy złota i dewiz, oraz nimi dysponuje, nadzoruje transakcje kredytowe z zagranicą oraz zaciąga i spłaca kredyty zagraniczne. Prowadzi również politykę kursów walutowych, w ramach której ustala poziom tych kursów i dąży do ich stabilizacji poprzez interwencyjny skup lub sprzedaż walut obcych na rynku walutowym.
Poza bankiem centralnym do ważniejszych banków w gospodarce rynkowej należą:
. Banki handlowe, zwane też depozytowo-kredytowymi lub komercyjnymi, które dokonują obsługi operacyjnej podmiotów gospodarczych i ludności, prowadzą działalność depozytowo-kredytową i tworzą zdecentralizowany pieniądz wkładowy jako instrument kredytów i środek płatniczy;
. Banki inwestycyjne i hipoteczne, które opierając się na wkładach klientów, własnych środkach finansowych oraz kapitale uzyskanym z emisji akcji i obligacji, specjalizują się głównie w udzielaniu kredytów długoterminowych;
. Banki o statusie specjalnym, zajmujące się finansowaniem ważnych przedsięwzięć gospodarczych kraju, jak np. robót publicznych, ochrony środowiska, gospodarki żywnościowej, transportu, handlu zagranicznego, budownictwa mieszkaniowego, itp.;
. Banki oszczędnościowo-pożyczkowe, zajmujące się przyjmowaniem i lokowaniem środków finansowych w różnorodne aktywa; należą do nich również szeroko rozpowszechnione kasy oszczędnościowe, które za pośrednictwem urzędów pocztowych gromadzą wkłady oszczędnościowe drobnych ciułaczy i następnie je lokują.
Obok w/w funkcjonują również wąsko wyspecjalizowane instytucje bankowe i parabankowe, takie jak instytucje kredytów ratalnych, domy dyskontowe i różnego rodzaju domy bankierskie, wykonujące często jeden lub dwa rodzaje usług finansowych, np. dyskonto weksli czy określone usługi maklerskie.
Odrębną grupę stanowią nie bankowe instytucje pośrednictwa finansowego, takie jak towarzystwa ubezpieczeniowe, fundusze emerytalne, fundusze powiernicze, itp. Dysponują one dużymi sumami pieniężnymi, pochodzącymi ze składek ubezpieczeniowych, opłat i wpłat, które lokują głównie w obligacjach emitowanych przez wielkie firmy i instytucje publiczne oraz w akcjach.
Omówione banki i nie bankowe instytucje pośrednictwa finansowego oraz realizowane przez nie operacje finansowe wchodzą w zakres polityki pieniężno-kredytowej nadzorowanej przez bank centralny.
IV. PIENIĄDZ W POWIAZANIU Z SYSTEMEM BANKOWYM.
Banki wykonują różnorodne operacje, które można podzielić na pasywne, czyli bierne oraz na aktywne, czyli czynne operacje bankowe.
Operacje pasywne polegają na przyjmowaniu wkładów, zwanych depozytami, tj. gromadzenie wolnych środków kapitałowych jednostek gospodarczych i innych osób prawnych oraz wolnych środków pieniężnych ludności. Zalicza się do nich również emitowanie przez banki własnych papierów wartościowych i powiększanie wartości materialnych, będących w dyspozycji banków. Wkłady podmiotów gospodarczych pochodzą z nie zainwestowanych zysków, z czasowego wycofania z obrotu części kapitałów obrotowych oraz odpisów amortyzacyjnych. Ludność gromadzi w bankach swoje oszczędności. Ponadto źródłem środków gromadzonych przez banki mogą być lokaty przyjmowane od innych banków, kredyt refinansowany zaciągany w banku centralnym i własne papiery wartościowe emitowane przez te banki.
Wyróżnia się wkłady płatne na każde żądanie, tzw. a vista oraz wkłady terminowe. Wkłady płatne na każde żądanie mogą być podjęte natychmiast, bez uprzedniego wypowiedzenia a więc są aktywem o dużej płynności. Natomiast wkłady terminowe dokonywane są na dłuższy okres i można je podjąć za wypowiedzeniem, co oznacza, że mogą być wycofane po uprzednim określeniu terminu ich podjęcia. W praktyce zdarzają się przypadki wycofywania wkładów terminowych przed upływem zadeklarowanego przez wkładcę terminu, jednakże wówczas banki nie wypłacają w ogóle odsetek od zdeponowanych sum lub płacą odsetki znacznie niższe od przewidzianych dla wkładów terminowych. Wkłady terminowe są aktywem mniej płynnym aniżeli wkłady a vista, przy czym ich stopień płynności jest tym mniejszy im dłuższy jest termin lokaty oszczędności w banku.
Banki prowadzą dla podmiotów gospodarczych, będących ich klientami, rachunki otwarte, zwane operacyjnymi lub bieżącymi. Na rachunki te jednostki gospodarcze dokonują bieżących wpłat oraz zlecają bankom pokrywanie z nich bieżących wydatków. Wkłady na tych rachunkach mają zatem charakter a vista. Różnica między dziennymi bankami a wypłatami z ogółu rachunków prowadzonych przez bank, jeśli stanowi saldo dodatnie, może być wykorzystywana do udzielania przez bank kredytu. Wkłady na rachunkach bieżących są nie oprocentowane, bądź oprocentowane minimalnie, a korzyści, jakie mają przedsiębiorstwa z posiadania takiego rachunku, polegają na tym, że bank dokonując rozliczeń nie pobiera prowizji. Ponadto na rachunku bieżącym może przejściowo i w pewnych granicach wystąpić saldo ujemne, co oznacza kredytowanie posiadacza rachunku, za które bank pobiera oprocentowanie. Konieczność kredytowania wynika z nierównomierności wpływów i wydatków w czasie. Przejściowy brak środków na rachunku bieżącym uzupełniony kredytem zapewnia ciągłość działalności gospodarczej i umożliwia jego spłatę z przyszłych wpływów ze sprzedaży.
Banki prowadzą dla podmiotów gospodarczych także rachunki lokat terminowych. Na tych rachunkach podmioty gospodarcze, nie korzystające z kredytu, gromadzą swoje wolne środki pieniężne na okresy kilkumiesięczne czy kilkuletnie, w celu uzyskania wyższego oprocentowania.
Dla ludności banki prowadzą rachunki czekowe, na których gromadzone są oszczędności płatne na żądanie oraz rachunki terminowe, na których przechowywane są oszczędności o określonym z góry terminie lokaty.
Inną formą oszczędzania są bony oszczędnościowe emitowane przez banki. Są to dokumenty na okaziciela, ale na życzenie klienta bank może nadać im charakter dokumentu imiennego, umiejscowionego w określonym oddziale banku. Bony te są oprocentowane w różnej wysokości, zależnie od okresu i warunków, na jakich ulokowano oszczędności.
Stopa procentowa płacona prze banki jest zróżnicowana zależnie od charakteru wkładu, długości okresu, na jaki jest on wniesiony oraz stopy przewidywanej inflacji. Za wkłady a vista banki płacą stosunkowo niską stopę procentową, a w wielu krajach są one nie oprocentowane. Wysokość oprocentowania wkładów terminowych uzależniona jest od długości okresu, na jaki jest wniesiony określony wkład, przy czym im dłuższy ten okres, tym na ogół wyższe oprocentowanie wkładu. Zróżnicowanie oprocentowania wkładów a vista i terminowych uzasadnione jest tym, że wkłady a vista mogą być przeznaczane na pożyczki tylko w takiej części, w jakiej wg. Rachunku prawdopodobieństwa, nie będą z banku wycofane, natomiast wkłady terminowe mogą być w całości przeznaczane przez banki na pożyczki lub lokaty w papierach wartościowych, odpowiednio do terminów ich wycofania. Banki wykorzystując wkłady do kreacji kredytu realizują różnicę między oprocentowaniem pobieranym od kredytobiorców a oprocentowaniem wypłacanym właścicielom depozytów.
Obecnie większość banków dostosowuje stopy oprocentowania depozytów i kredytów do stopy przewidywanej inflacji. Nominalna, czyli rynkowa, stopa procentowa, jaką stosują banki, równa jest realnej stopie procentowej opartej na rzeczywistej produktywności kapitału, powiększonej o przewidywana stopę inflacji.
Innymi czynnikami wpływającymi na wysokość stopy procentowej płaconej przez banki od depozytów są zmiany relacji między podażą a popytem na kredyt oraz zmiany w polityce refinansowej banku centralnego.
Zmiany stóp procentowych wywierają wpływ na skłonność do oszczędzania. Gdy stopy te rosną, wzrasta również skłonność do oszczędzania i na odwrót.
Operacje aktywne banków polegają na dokonywaniu przelewów na polecenie właścicieli depozytów z ich rachunków na rzecz innych osób, przedsiębiorstw i instytucji, dokonywaniu wypłat gotówkowych oraz na udzielaniu kredytów.
Wkłady uruchamiane są za pomocą czeków lub poleceń przelewu. Czek jest dokumentem, na którym właściciel rachunku bankowego poleca bankowi dokonanie wypłaty określonej sumy pieniężnej osobie wymienionej na czeku lub jego okazicielowi. Może on być wystawiony jako imienny bądź na okaziciela. Czeki mogą być realizowane w gotówce lub przez przelew kwot pieniężnych na rachunkach w banku lub między bankami.
Za pomocą polecenia przelewu następuje przekazanie określonej kwoty pieniężnej z jednego rachunku bankowego na inny rachunek. Może się to dokonywać w ramach rachunków umiejscowionych w tym samym banku lub między rachunkami klientów w różnych bankach. Ta forma rozliczeń bezgotówkowych stosowana jest głównie przez podmioty gospodarcze.
Z punktu widzenia długości okresu, na jaki udzielane są kredyty, rozróżnia się kredyty krótkoterminowe, średnioterminowe i długoterminowe.
Warunkiem uzyskania kredytu jest posiadanie przez kredytobiorcę zdolności kredytowej, rozumianej jako zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w umownych terminach. Oceny tej zdolności dokonuje bank po złożeniu wniosku o przyznanie kredytu. Dla zapewnienia zwrotu udzielonych kredytów banki mogą żądać zabezpieczenia kredytu. Zabezpieczenie to jest z reguły wymagane w przypadkach udzielania kredytu przedsiębiorstwom nowo utworzonym, osobom fizycznym oraz podmiotom o zagrożonej zdolności kredytowej. Kredytów udziela się na podstawie umowy kredytowej, w zamian za przyjmowane od kredytobiorców weksle (w ramach tzw. dyskonta weksli), papiery wartościowe (obligacje, weksle), pod zastaw towarowy lub w ramach zabezpieczenia hipotecznego na nieruchomościach.
W gospodarce rynkowej stosunkowo dużo transakcji zawiera się na zasadzie wzajemnego pożyczania kapitału obrotowego. Polega to na czasowym odroczeniu zapłaty za nabywane towary. Producent, chcąc przyśpieszyć bądź zwiększyć sprzedaż swoich towarów, odracza nabywcy termin zapłaty za przekazane towary, czyli pożycza mu część własnego kapitału obrotowego. Nabywca towarów kupowanych na kredyt wystawia ich dostawcy weksel handlowy, który jako papier wartościowy może być wielokrotnie odstępowany. Istotna cechą weksla jest możliwość przenoszenia płynących z niego praw na kolejne osoby, co umożliwia wykorzystanie go jako środka zapłaty w wielu transakcjach handlowych. Posiadacz weksla może zatrzymać go do dnia płatności, użyć go do uregulowania swojego zobowiązania, względnie z dyskontować go przed terminem płatności w banku handlowym. Gdy decyduje się na dyskonto, uzyska z banku kredyt w zamian za weksel. W takim przypadku bank dyskontujący kupuje weksel, płacąc za niego sumę, na jaka opiewa, pomniejszoną o procent za okres, jaki upłynie od chwili wykupu weksla przez bank do terminu wykupu przez płatnika, który jest określony na wekslu. Natomiast stopa procentowa, jaka pobierają banki przy dyskoncie, określana jest mianem stopy dyskontowej. Oprócz stopy dyskontowej bank pobiera prowizję naliczana każdorazową od sumy weksli złożonych do dyskonta. Obliczenia dyskonta dokonuje się za pomocą następującego wzoru:
gdzie:
O - kwota odsetek z tytułu dyskonta;
W - suma weksla;
d - stopa dyskontowa w skali rocznej
t - ilość dni upływająca do daty płatności weksla.
Oprócz weksli handlowych, będących instrumentem kredytu towarowego, w obrocie są weksle skarbowe, będące formą krótkoterminowego kredytu dla państwa służącego do finansowania bieżących, krótkoterminowych potrzeb skarbu państwa. Są to papiery wartościowe o krótkim terminie wykupu, dlatego często są nazywane krótkoterminowymi obligacjami państwowymi. Sprzedawane są one po cenie nominalnej. Nabywca przy wykupie osiąga dochód stanowiący różnicę między ceną nominalną weksla a ceną jego zakupu.
Kredyty długoterminowe podlegają zabezpieczeniu hipotecznemu lub obligacyjnemu. W zależności od sposobu zabezpieczenia wyróżnia się zatem kredyt hipoteczny i kredyt obligacyjny.
V. BANK CENTRALNY, NADZÓR BANKOWY I KONTROLA MONETARNA.
Przywilej tworzenia pieniądza nadawany bankom komercyjnym wiąże się zawsze z ryzykiem i ograniczeniami. Banki rejestrowane są oficjalnie przez bank centralny i często muszą sprostać ostrym wymaganiom. Większość tych wymagań to konsekwencja istnienia ryzyka związanego z kreacją pieniądza. Ryzyko to z kolei odzwierciedla problem asymetrii informacji, tzn. trudności z określeniem wiarygodności pierwotnego emitenta.
System niewymienialnego pieniądza papierowego zbudowany jest na zaufaniu do tego typu waluty. Zaufanie to buduje się m.in. stawiając wymagania w stosunku do waluty jako prawnego środka płatniczego czy zapewniając dobre zarządzanie bankiem centralnym. I podobnie, aby pieniądz tworzony przez banki komercyjne został zaakceptowany jako prawdziwy substytut waluty, jego użytkownicy muszą mieć zapewnienie, że może być on zawsze swobodnie i natychmiast przekształcony w walutę. Banki muszą zawsze dysponować odpowiednią ilością gotówki, aby sprostać żądaniom klientów wycofujących fundusze. Historia bankowości pełna jest przykładów bankructw banków, które wpadły w panikę, gdy zaniepokojeni depozytorzy próbowali wycofać tyle gotówki, ile się dało, i to nie tylko z tego banku, ale ze wszystkich innych instytucji finansowych.
Przyczyną takich reakcji łańcuchowych jest ryzyko systemowe. Powstaje ono wtedy, gdy banki (albo-bardziej ogólnie-instytucje finansowe) wchodzą nawzajem w posiadanie dużych ilości swoich aktywów. Bankructwo jednego z nich sprawia, że jego zobowiązania, trzymane jako aktywa przez inne banki, stają się bezwartościowe. Tego rodzaju straty mogą z kolei prowadzić do kolejnych bankructw . Nawet, gdy tak się nie dzieje, to często zdarza się, że ludzie stają się podejrzliwi i próbują wycofać środki, postrzegane jako zagrożone. Niekiedy efektem jest upadek całego systemu bankowego.
W celu zmniejszenia ryzyka wszystkie kraje wprowadziły regulacje dotyczące działalności banków. Obejmują one nadzór nad rachunkami i operacjami bankowymi, ograniczenie konkurencji mogącej zagrozić stabilności banków, przepisy określające, co banki mogą posiadać, jakie osoby mogą być ich właścicielami, a nawet w jaki rodzaj działalności mogą się angażować. Wszystko to służyć ma powstrzymaniu banków przed podejmowaniem zbytniego ryzyka, zapewnić władzom monetarnym odpowiednio wczesne ostrzeganie na wypadek bankructwa oraz zagwarantować podaż usług bankowych na właściwym poziomie. Przykładem takiego zabezpieczenia jest obowiązkowe ubezpieczenie bankowe. Jeśli bank upadnie, jego klienci mogą być spłaceni.
Banki stale wymyślają nowe metody zaspokojenia finansowych potrzeb swoich klientów. Wiele nowości powstaje z chęci ucieczki przed polityką pieniężną i nadzorem banku centralnego. Przyjęte przez bank centralny jako cel utrzymanie w cuglach wzrostu pieniądza kłóci się z dążeniami poszczególnych banków do zwiększania rentowności. Nadzór bankowy ma zaś na celu ochronę klientów przez ograniczanie ryzykownej działalności banków. Naciskane przez konkurencję i wspomagane stale rozwijająca się techniką-komputeryzacja wszechstronnie zapanowała w finansach-banki często dokonują innowacji, wykorzystując luki w istniejący ustawodawstwie. W rezultacie zagrożona staje się kontrola monetarna, a banki narażone są na osłabienie. Wrażliwość czy słabość banków stale potwierdzają ich bankructwa w USA (łącznie z dużą częścią systemu kas oszczędnościowych) oraz w Europie (upadek BCCI-banku, który wykorzystał luki w krajowej regulacji).
VI. BAZA MONETARNA I MNOŻNIK KREACJI PIENIĄDZA.
Rezerwy gotówkowe banków komercyjnych są tylko niewielką cząstką wartości zgromadzonych w nich wkładów. A zatem kreowany przez banki pieniądz depozytowy jest we współczesnej gospodarce znacznie ważniejszym składnikiem podaży pieniądza. Udało nam się już opanować podstawy wiedzy o pieniądzu. Mamy teraz do wykonania kolejne ważne zadanie : połączenie w jedną całość luźno powiązanych dotąd ze sobą elementów teorii pieniądza. Wysokość wkładów w bankach zależy od poziomu rezerw gotówkowych w systemie bankowym. Aby móc uzupełnić naszą analizę czynników określających wielkość podaży pieniądza, musimy zbadać, co determinuje ilość gotówki, która zostanie ulokowana w systemie bankowym.
Za pośrednictwem banku centralnego państwo kontroluje emisję pieniądza symbolicznego we współczesnej gospodarce. Przekonaliśmy się już, że kreacja pieniądza symbolicznego przez instytucje prywatne, jeżeli jego wartość jako środka wymiany przewyższa koszty jego produkcji, powinna być zabroniona przez prawo. Wkrótce rolę banku centralnego poddamy bardziej szczegółowej analizie. Na razie po prostu założymy, że rząd polecił bankowi centralnemu wyemitowanie określonej ilości banknotów i monet.
Baza monetarna lub inaczej - zasób pieniądza wielkiej mocy - jest to łączna ilość banknotów i bilonu znajdujących się w obiegu poza bankowym i będących w posiadaniu systemu bankowego.
Jak duża cześć bazy monetarnej będzie trzymana przez banki komercyjne jako rezerwy gotówkowe? Sektor poza bankowy złożył całość swych zasobów gotówkowych w bankach. Jest to jednak znaczne uproszczenie. Nawet ci wszyscy, którzy mają rachunki depozytowe w bankach i dysponują książeczkami czekowymi, naszą przy sobie pewną ilość gotówki. Niewielu z nas przyszłoby do głowy wypisanie czeku przy płaceniu za przejazd autobusem. A ile razy staliście w kolejce do kasy kolejowej za kimś, kto wypisywał czek, aby zapłacić za bilet, denerwowaliście się z powodu wynikłego stąd opóźnienia i dochodziliście do wniosku, że zapłata gotówką pozwoliłaby oszczędzić wiele czasu?
Istnieją jednak także inne powody, dla których ludzie trzymają gotówkę. Wiele osób nie darzy zaufaniem banków i przechowuje swoje oszczędności w pończosze. Inni z kolei trzymają gotówkę, gdyż zamierzają przeprowadzić nielegalne lub ukrywane przed urzędem skarbowym transakcje w "szarej strefie".
W jaki wobec tego sposób podaż pieniądza jest powiązana z bazą monetarną, czyli ogólną sumą banknotów i bilonu wyemitowanych przez bank centralny? Aby odpowiedzieć na to pytanie, wprowadzimy pojęcie mnożnika kreacji pieniądza.
Mnożnik kreacji pieniądza obrazuje wielkość zmiany zasobu pieniądza wywołanej zmianą bazy monetarnej o jednostkę.
Możemy wiec zapisać :
Podaż pieniądza = mnożnik kreacji pieniądza x baza monetarna.
Wysokość mnożnika kreacji pieniądz zależy od dwóch kluczowych współczynników : planowanej przez banki stopy rezerw gotówkowych (tj. stosunku rezerw do całkowitej wartości wkładów) oraz od planowanego stosunku gotówki w obiegu poza bankowym do całkowitej wartości wkładów w bankach.
Wiemy, że relacja zamierzonej przez banki wielkości rezerw gotówkowych do wkładów ogółem jest czynnikiem określającym, jaką wielokrotnością danej wielkości rezerw gotówkowych będzie suma pieniądza depozytowego. Im niższa jest zamierzona stopa rezerw gotówkowych, tym większą sumę wkładów stworzą banki na podstawie danych rezerw i tym większa będzie podaż pieniądza.
Podobnie im niższy planowany przez sektor poza bankowy stosunek gotówki w obiegu do wkładów tego sektora w bankach, tym większa będzie podaż pieniądza dla danej ilości pieniądza wielkiej mocy wyemitowanego przez bank centralny. Ponieważ większa relatywnie część bazy monetarnej znajduje się w tym przypadku na rachunkach bankowych, banki są w stanie dokonać kreacji większej liczby depozytów.
Załóżmy, że banki chcą utrzymać stopę rezerw gotówkowych na poziomie 1% całkowitej wartości ich wkładów na żądanie oraz, że sektor poza bankowy zamierza utrzymywać stosunek gotówki w obiegu do wartości jego wkładów na żądanie na poziomie 3%.
Na tym etapie powinniśmy przede wszystkim pamiętać, że wzrost planowanej stopy rezerw gotówkowych banków bądź też planowanej przez sektor prywatny stopy gotówka/suma wkładów na rachunkach czekowych spowoduje obniżenie wartości mnożnika pieniądza. Przy danej wielkości bazy monetarnej oznacza to, że podaż pieniądza zmniejszy się.
Wiemy już, jakie czynniki określają wysokość stopy rezerw gotówkowych zamierzonej przez banki komercyjne. Im wyższe jest (przynoszące bankom dochód) oprocentowanie kredytów w stosunku do oprocentowania wkładów, tym większa skłonność banków do rozszerzania skali kredytowania i na tym niższym poziomie będą one chciały utrzymać poziom rezerw gotówkowych w stosunku do stanu prowadzonych w nich wkładów a vista. Istnieje też zależność odwrotna : im trudniej jest przewidzieć skalę ewentualnego wycofania pieniędzy z rachunków a vista oraz im mniejsze są możliwości udzielania przez banki kredytów o wysokim stopniu płynności, tym wyższe rezerwy gotówkowe będą one zmuszone utrzymywać przy każdych rozmiarach działalności kredytowej.
Co określa z kolei wysokość zamierzonej stopy gotówki w obiegu w sektorze poza bankowym do wkładów na żądanie? Zależy ona częściowo od czynników instytucjonalnych, w tym np. od tego, czy przedsiębiorstwa wypłacają wynagrodzenia czekiem czy w gotówce. W pewnym stopniu zależy to także od stopy opodatkowania i siły stwarzanych przez nią bodźców do trzymania gotówki w celu regulowania nie rejestrowanych płatności i zmniejszania w ten sposób obciążeń podatkowych.
Z drugiej strony, możemy oczekiwać, że zwiększony zakres stosowania kart kredytowych obniży zapotrzebowanie na gotówkę. Karty kredytowe są tymczasowym środkiem płatności, czymś w rodzaju substytutu pieniądza, a nie pieniądzem samym w sobie. Kiedy podpisujesz dowód zapłaty kartą kredytową, nie może on być wykorzystany do dokonania dalszych zakupów. W ciągu określonego, krótkiego czasu musisz uzupełnić stan swojego rachunku w banku gotówką lub czekiem, które są ostatecznym środkiem płatniczym. Ponieważ jednak karty kredytowe sprawiają, że ludzie którzy posiadają rachunki czekowe mogą nosić przy sobie mniej gotówki, zwiększający się zakres ich stosowania spowoduje prawdopodobnie spadek zamierzonej stopy gotówka/wkłady na żądanie w bankach.
Baza monetarna lub - inaczej - zasób pieniądz wielkiej mocy występuje albo w postaci rezerw gotówkowych trzymanych przez banki, albo gotówki w obiegu. Ponieważ suma wkładów w bankach jest wielokrotnością ich rezerw gotówkowych, mnożnik kreacji pieniądza jest większy od jedności. Mnożnik kreacji pieniądza będzie tym większy im:
a) niższa jest planowana przez sektor poza bankowy stopa gotówkowa/ wkłady na żądanie, co daje bankom więcej gotówki, umożliwiając zwielokrotnioną kreację kredytu (pieniądza depozytowego);
b) niższa jest zamierzona przez banki stopa rezerwy gotówkowe/ wkłady, co umożliwia kreację większej ilości depozytów przy każdym poziomie rezerw gotówkowych;
Pieniądz jest środkiem wymiany, podaż pieniądza zaś to suma gotówki w obiegu poza bankowym i wkładów w bankach. Wygląda to bardzo prosto, ale w rzeczywistości jest dużo bardziej złożone. Pojawiają się bowiem dwa pytania: które z wkładów bankowych tworzą podaż pieniądza i dlaczego zaliczmy do niej tylko wkłady bankowe?
Aktywa finansowe są bardzo zróżnicowane pod względem płynności. W pełni płynnym rodzajem aktywów jest z definicji gotówka. Prawie tak samo płynne są wkłady na żądanie (rachunki czekowe), choć każdy z nas na pewno znalazł się kiedyś w sytuacji, w której miał problemy z zapłatą czekiem. Znacznie niższym stopniem płynności cechowały się do niedawna wkłady terminowe (rachunki oszczędnościowe), ostatnio jednak instytucje finansowe stosują na coraz większą skalę praktykę automatycznego transferu środków między rachunkami oszczędnościowymi i czekowymi, kiedy stan tych ostatnich zbytnio się obniży. W efekcie rachunki oszczędnościowe stały się niemal równie płynnym środkiem płatniczym jak rachunki czekowe.
W statystykach brytyjskich rozróżnia się obecnie wkłady detaliczne i hurtowe. Wkłady detaliczne to depozyty otwarte lub prowadzone w głównych oddziałach banków na ogólnie obowiązujących warunkach, (m.in. wysokość oprocentowania). Wkłady hurtowe natomiast to jednorazowe transakcje o dużej wartości zawierane przez banki z przedsiębiorstwami, które indywidualnie negocjują wysokość stopy procentowej. Wkłady te mogą mieć także dość znaczną płynność.
Do lat osiemdziesiątych stosunkowo łatwo było określić, które instytucje finansowe były bankami, a które nie, i jakie rodzaje wkładów można w związku z tym uznać za składnik podaży pieniądza. Deregulacja działalności finansowej znacznie utrudniła jej jednoznaczną kwalifikację zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w USA, a ostatnio podobne trudności pojawiły się w Europie kontynentalnej. Do początku lat osiemdziesiątych banki brytyjskie nie udzielały kredytów na zakup domów, zaś czeki wystawiane w ciężar wkładów w towarzystwach budowlanych nie były honorowane w sklepach. Obecnie "banki" zacięcie kontrolują na rynku kredytów hipotecznych, a czeki towarzystw budowlanych są powszechnie akceptowane jako środek płatniczy. Tym samym stopniowo zniknęły powody uniemożliwiające włączenie wkładów w towarzystwach budowlanych do miar podaży pieniądza.
M0 oznacza szeroką bazę monetarną, która obejmuje gotówkę w obiegu poza bankowym, gotówkę w posiadaniu banków oraz rachunki banków komercyjnych w banku centralnym. M0 jest największą miarą zasobu pieniądza. Punktem wyjścia do konstruowania szerokich agregatów pieniężnych jest ilość gotówki w obiegu.
Jeżeli oddamy do niej całość wkładów na żądanie, to otrzymamy agregat M1, uznawany za podstawową miarę podaży pieniądza w wąskim ujęciu. M1, powiększone o wkłady terminowe i certyfikaty depozytowe sektora poza bankowego, daje agregat M3, który uważa się za najlepszą miarę podaży pieniądza krajowego w szerokim ujęciu.
Ponieważ płynność różnych rodzajów aktywów finansowych jest ogromnie zróżnicowana, bardzo trudno jest precyzyjnie wykreślić linię demarkacyjną oddzielającą aktywa uznawane za pieniądz od tych, których nie włącza się do miar podaży pieniądza. Tradycyjnie stosowano podział różnych miar podaży pieniądza zgodnie z definicją agregatów M0, M1, M3. Wszystkie one obejmowały wyłącznie wartość gotówki i wkładów w walucie krajowej, pomijały zaś zasady pieniądza w walutach obcych.
Podejście takie stawało się coraz mniej adekwatne w związku z coraz szerszym wykorzystywaniem depozytów towarzystw budowlanych jako środka płatniczego. Odbiciem nowych tendencji była w 1989 roku zmiana statusu olbrzymiej organizacji ABBEY NATIONAL BUILDING SOCIETY z nie nastawionej na zysk instytucji charytatywnej na prywatną spółkę akcyjną, której akcje były notowane na giełdzie. Bezpośrednią konsekwencją zmiany statusu towarzystwa budowlanego ABBEY NATIONAL było zaliczenie tej instytucji do grupy banków. W efekcie tej operacji znacznie wzrosły rozmiary podaży pieniądza mierzonej za pomocą agregatów M1 i M3, choć żaden z podstawowych czynników wyznaczających podaż pieniądza nie uległ zmianie.
Zmieniająca się rzeczywistość sprawiła, że obecne statystyki dotyczące agregatów pieniężnych ujmują łącznie banki i towarzystwa budowlane. Agregat M2 obejmuje gotówkę w obiegu plus wkłady detaliczne a` vista w bankach plus wkłady detaliczne i udziały w towarzystwach budowlanych. W latach osiemdziesiątych uważano go przez pewien czas za podstawową miarę podaży pieniądza w wąskim ujęciu. Agregat M4 natomiast to M3 powiększone o wkłady i udziały sektora poza bankowego (prywatnego) w towarzystwach budowlanych i pomniejszone o posiadane przez towarzystwa budowlane zasoby gotówki, wkłady banków i bankowe certyfikaty depozytowe.
Od początku lat dziewięćdziesiątych publikowane w Wielkiej Brytanii statystyki zawierają dane wyłącznie na temat agregatorów M0 i M4. Szybki rozwój i deregulacja rynków finansowych (które spowodowały znaczne nasilenie konkurencji i pojawienie się wielu nowych produktów finansowych) sprawiły, że obecnie znacznie łatwiej jest dokonywać substytucji między pieniądzem "w wąskim" i pieniądzem "w szerokim" znaczeniu w ich funkcji środka płatniczego. Jeżeli punktem wyjścia przy konstruowaniu nowoczesnej definicji pieniądza jest baza monetarna, to pierwszym sensownym miejscem, w którym należałoby przeprowadzić linię demarkacyjną między "pieniądzem" i "nie - pieniądzem" jest agregat M4.
BIBLIOGRAFIA :
1. Begg "Makroekonomia "
2. Marciniak "Mikro- i Makroekonomia dla inżynierów"
3. Burda "Makroekonomia"