FATIMA I ŁACIŃSKA MSZA fragment wykładu

FATIMA AND

THE LATIN MASS

Nie wiem jak to będzie, ale widzę, że szatan zaczyna mi bruździć - wiadomo, jak zwykle kiedy tłumaczę o Fatimie. W tych pustych miejscach nie brakuje tekstu, po prostu tak się dzieje.

Zrozumienie duchowości i chwały Mszy Wszechczasów - Mszy Trydenckiej

David Rodriguez prosto a wnikliwie wyjaśnia czym jest Msza Święta. Chrystus uczył apostołów: "To czyńcie na Moją pamiątkę". Dzięki tej Najświętszej Ofierze jesteśmy wybrani, uprzywilejowani, jako katolicy, do uczestniczenia w tej chwalebnej adoracji, dziękczynieniu i ofierze wynagradzania Jezusowi Chrystusowi za Jego miłość, miłosierdzie i skarbnicę łask, których najbardziej potrzebujemy do zbawienia naszej duszy.

Czytaj uważnie każde wyjaśnienie, następnie zamknij oczy i wyobraź sobie chwałę stojącego przed nami Chrystusa naszego Zbawiciela. Jak możemy nie pochylać się na zgiętych kolanach w całkowitej adoracji i dziękować za wielką łaskę, ofiarę i miłosierdzie jaki nam dał? Poniżej fragmenty wystąpienia Davida Rodrigueza na konferencji Armii Orędowników Matki Bożej w Cleveland, Ohio. Na s. 54 tego czasopisma możesz zamówić pełne wystąpienie.

		Ks. David Rodriguez

Dziękuję wszystkim. Dobrze jest tu być. Moim tematem dzisiaj jest "Orędzie Fatimskie i Msza Łacińska".

Na początek, proszę włączcie się w modlitwę ze mną:

O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, mam nadzieję w Tobie i kocham Cię. Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, nie uwielbiają Ciebie, nie mają w Tobie nadziei i nie kochają Cię. Matko Boża Fatimska, módl się za nami.

Jak wielu z was wie, to była modlitwa jakiej uczył Fatimski Anioł Pokoju. Eksperci mówią, że był to św. Michał. Kiedy pojawił się pierwszy raz dzieciom wiosną 1916, należy zauważyć, że składał pokłony tak, że czołem dotykał ziemi, i powtarzał tę modlitwę i wzywał dzieci - Łucję, Hiacyntę i Franciszka by robili to samo.

Powiedział im:

"Tak się módlcie, Serca Jezusa i Maryi są czułe na głos waszych próśb".

I na pewno zaprosiłbym każdego z was byście słowa św. Michała wzięli do serca. On każe nam - każdemu z nas - modlić się w ten sposób, tymi słowami, tymi modlitwami, bo Bóg ich słucha.

Modlitwa Anioła wiąże się z Najświętszą Ofiarą Mszy

Tę modlitwę przyjąłem jako punkt wyjściowy, gdyż ona bardzo pięknie wiąże nas z Fatimą i tradycyjną Łacińską Mszą. Wiąże nas też pięknie z tym co naprawdę znaczy być katolikiem.

Jest to kwintesencja katolickiej modlitwy. Nie tylko to, ale posunąłbym się dalej i powiedział, że jest kwintesencją modlitwy człowieka. To jest tym co znaczy być człowiekiem. To dlatego Bóg nas stworzył - byśmy w Niego wierzyli, Kochali Go, uwielbiali i mieli w Nim nadzieję. To dlatego każdy z was istnieje! I dlatego ta modlitwa jest tak istotna dla Orędzia Fatimskiego, Mszy Wszechczasów, i tego co oznacza bycie katolikiem, i w końcu co oznacza bycie człowiekiem.

I dlatego w ten sposób podzielimy tę konferencję dzisiaj - na cztery główne części:

Wierzę - będziemy mówić o wierze.

Wielbię - będziemy mówić o kulcie.

Mam nadzieję - będziemy mówić o ostatecznym końcu - Niebie.

Kocham - mamy kochać Boga i naprawdę nienawidzić grzech.

Ks. Rodriguez mówił wcześniej na tej konferencji o życiu wewnętrznym, życiu duchowym, życiu w łasce, jedności z Bogiem, i wierze, nadziei i miłości. I to wszystko widzicie w tej modlitwie - wiarę, nadzieję i miłość.

Modlitwa Anioła, jak powiedziałem, blisko wiąże się z Najświętszą Ofiarą Mszy. Msza jest źródłem i szczytem naszego życia. Powinna być źródłem naszego życia indywidualnie, jako rodziny, jako wspólnoty, jako narodu, i jako ludzkości. JEST źródłem naszego życia, oznacza wszystko co nas karmi pochodzi z Mszy. I jest najważniejsza, co oznacza, że wszystko w naszym życiu jest kierowane na Mszę. Jest bardzo ważną i konieczną częścią naszej wiary by zrozumieć jak ważna jest Msza. Jest nie tylko źródłem i celem naszego życia, ale jest źródłem i celem bycia, istnienia nas tu na tym świecie.

To daje bardzo dużą pomoc w obecnym kryzysie Kościoła. To dlatego o tym jest druga część modlitwy: za tych którzy nie wierzą, nie wielbią, nie mają nadziei, i nie kochają. Do tego stopnia, że jeśli nie będziemy wierzyć, wielbić, mieć nadziei i nie kochać poprawnie - do czego Bóg nas wzywa - będziemy mieć poważny kryzys na świecie.

Jeśli więc na tym świecie występują poważne problemy, to nasza wiara katolicka informuje nas, że musimy koniecznie mieć poważne problemy z tym, w jaki sposób jest oferowana Msza św. Dzieje się tak dlatego, że Msza jest źródłem i celem życia, wszelkiego istnienia. Jeśli wszystko jest w porządku ze źródłem i celem, wtedy można iść tą ścieżką. Ale jeśli źródło jest skażone, i jesteśmy zagubieni co do celu, to gubimy ścieżkę, gubimy się sami.

W pigułce, to co dzieje się podczas Mszy, kontroluje to co dzieje się na świecie. Kiedy jest poważny kryzys na świecie, jest też poważny kryzys z Mszą.

(Zobacz tekst w ramce pod zdjęciem)

Łacińska Msza to ogromny temat. I naprawdę uważam, że gdyby wszyscy święci mogli mówić do nas o Mszy, i wszystko co robimy to myślimy o Mszy - to zobaczylibyśmy, że byłoby przysłowiowym wierzchołkiem góry lodowej.

Gdybym mówił wam wszystko co wiem o Łacińskiej Mszy, to prawdopo-dobnie byłoby małym odpryskiem tej góry lodowej. I w tej chwili, prawdopo-dobnie zajmę się sprecyzowaniem go. Więc jest dużo, dużo więcej do powiedzenia. I mam nadzieję, że dużo czasu spędzicie po tej konferencji dowiadując się dużo więcej o Łacińskiej Mszy. Możecie cała życie spędzić na badaniu tej Tajemnicy, i to jeszcze będzie niewyczerpane, zawsze zabierając was głębiej w miłość i jedność z Bogiem.

Czym jest Msza?

Powiem to w wielkim skrócie. Kieruję to do tych, którzy nie znają Łacińskiej Mszy. Ale mam nadzieję, nawet jeśli znacie Tradycyjną Mszę, będziecie mogli zebrać kilka duchowych bryłek. Zakładam też, że większość z was zna Orędzie Fatimskie. Jeśli będą rzeczy o których powiem o Fatimie których nie znacie, to proszę, zapoznajcie się z nim. One są ważne. I właśnie o tym jest ta konferencja.

Dlatego pierwszym pytaniem jakie powinniśmy zawsze sobie zadać jest "Czym jest Msza?"

Ks. Michael Rodriguez odprawia Mszę Trydencką na ołtarzu z niezepsutym ciałem św. Jana Marii Vianneya w Ars, Francja.

Fragmenty artykułu Christophera Ferrary z Fatima Perspectives No. 1034 na fatima.org, wyjaśniające obecną poważną sytuację Mszy, Kościoła i świata. Cytaty pochodzą od Antonio Socci, szanowanego włoskiego katolickiego dziennikarza i autora Czwartej Tajemnicy Fatimskiej.

Socci: "Grób katolicyzmu już jest przygotowany połączoną Mszą dla katolików i protestantów to dotyczy prób technicz-nych jakie miały miejsce w Hiszpanii 10 dni temu…"

Ale… Kościoła nie da się zniszczyć zupełnie, bo Chrystus nam obiecał. Jak było w czasie kryzysu ariańskiego tak jest dzisiaj - Wiara zostanie zachowana dzięki mniejszości kleru i świeckich wypędzonych na uchodźstwo.

Socci: "Nie zostało nic - tylko zachować przekazaną nam Tradycję, przypominając nam, że on nigdy nie osłabnie…"

To nie oznacza buntu wobec hierarchii, a odwrotnie, "posłuszeństwo wobec hierarchów, a nie ukrywanie ich niedo-ciągnięć, gdyż "prawda was wyzwoli". (Jan 8:32)".

I tę samą Prawdę najwspanialej potwierdzi Triumf Niepoka-lanego Serca Maryi.

Jak powiedziałem, jest to tak obszerny temat, że nie ma prostej odpowiedzi. Ale miejmy nadzieje, że każdy katolik ma odpowiedź na pytanie "Czym jest Msza?", nawet same podstawy, nawet jeśli jest to szczątkowe. Uważam, że wielokrotnie wielu katolików nie ma na to odpowiedzi, albo ich odpowiedź może być raczej dziwna, nawet nie-katolicka.

Najpierw przypomnę piękną rzecz jaką powiedział św. o. Pio: "Łatwiej byłoby dla świata przetrwać bez słońca, niż przetrwać bez Mszy Świętej". Miejmy nadzieję wszyscy jesteśmy przekonani o tym i to rozumiemy, i możemy przynajmniej powiedzieć to o Mszy. Nie ma nic ważniejszego. I jeszcze raz - źródło i cel naszego życia - najwspanialsza rzecz jaką mamy.

Co o Mszy mówi Sobór Trydencki

Przejdziemy szybko i na krótko do Soboru Trydenckiego żeby dowiedzieć się nieco o Mszy. To pochodzi z 22 sesji (1562 AD):

"A ponieważ w Boskiej ofierze, dokonującej się we Mszy św., jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, który na ołtarzu krzyża "ofiarował samego siebie" w sposób krwawy, przeto naucza św. Sobór, że ofiara ta jest prawdziwie przebłagalna. Przez nią bowiem, kiedy przystępujemy do Boga ze szczerym sercem i prawdziwą wiarą, z bojaźnią i ze czcią, skruszeni i pokutujący, "otrzymujemy miłosierdzie i znajdujemy łaskę w stosownej chwili" (Hbr 4, 16). Tą ofiarą Pan przebłagany, udzielając łaski i daru pokuty, odpuszcza przestępstwa i grzechy, nawet bardzo wielkie. Jedna przecież i ta sama jest Hostia, jeden i ten sam poprzez posługę kapłanów Składający ofiarę, który wówczas ofiarował samego siebie na krzyżu, tylko sposób ofiarowania jest inny".

Tam jest dużo więcej, i miejmy nadzieję, że z tego dowiecie się bardzo wyraźnie, że Msza jest ofiarą. Faktycznie gdybyście mogli odpowiedź jedno-wyrazową na to pytanie, to oczekuję iż powiedzielibyście "To jest Ofiara". A jeśli możecie odpowiedzieć wyrażeniem, to byłoby "Jest to Ofiara Chrystusa". Byłoby dużo lepiej gdyby każdy katolik powiedział właśnie to - i naprawdę w to wierzył!

Msza jest Ofiarą Chrystusa

Wziąłem to co jest w Soborze Trydenckim i skondensowałem to w jedno zdanie. Poświęcimy temu dużo czasu -

Czym jest Msza? Msza jest jedna, ta sama i wieczna, bo jest to Ofiara Chrystusa. Jest oferowana w sposób bezkrwawy. On złożył jedną tą samą Ofiarę na Golgocie 2.000 lat temu w sposób krwawy. Nadal składa ją jedną, tę samą Ofiarę - nie żadną inną, nie nową, tę samą - ale w bezkrwawy sposób na ołtarzu Mszy świętej poprzez posługę swoich wyświęconych księży.

Dlatego potrzebujemy księdza składającego Ofiarę w imieniu tego Mistycznego Ciała. Kim jest to Mistyczne Ciało? Wszyscy ci którzy zostali ochrzczeni w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego w Jego Kościele. I dlaczego jest składana? Jest to oddanie czci Trój-jedynemu Bogu. Dlatego Bóg Ojciec przybiera ludzkie ciało, ludzki charakter, staje się jednym z nas, a później swoje człowieczeństwo ofiaruje Bogu, Trójjedynemu Bogu, odpowiednią doskonałą ofiarę uwielbienia, które ostatecznie jest naszym obowiązkiem.

Wszyscy musimy czcić Boga, ale mamy braki. Nie możemy robić tego sami, zwłaszcza z powodu Grzechu Pierworodnego. Ale Bóg w swoim miłosierdziu zstępuje, staje się jednym z nas i w naszym imieniu składa idealną Ofiarę Trójjedynemu Bogu - kult adoracji, dziękczynienia, wstawiennictwa. To tylko fantazyjne słowo kiedy prosimy Boga o coś, błagamy" "Panie, proszę pomóż mi w tym, proszę pomóż mi w tamtym". I wynagrodzenie za grzechy człowieka - oczywiście by naprawić szkody wyrządzone przez grzechy, przez co w dusze wlewa swoją boską łaskę.

Wszelkie łaski płyną z Mszy

Więc to dzieje się podczas Mszy. Wszelkie łaski płyn ą z Mszy. Jest to Ofiara Chrystusa. On sam się ofiaruje, oddając idealną cześć Bogu - uwielbienie, podziękowania za wstawiennictwo, wynagrodzenia w naszym imieniu, tak żeby mogły spłynąć na ten świat wszelkie łaski. I dlatego jest źródłem i celem naszego życia. Patrząc na tę definicję, ilu ludzi, ilu katolików - nawet jeśli otrzymali katolicką edukację - może wyjaśnić nam to o Mszy?

Od razu widzicie, że Msza jest absolutnie teocentryczna. Całkowicie skupia się na Bogu. Po pierwsze - jest to ofiara Chrystusa.

Po drugie, Chrystus ostatecznie ofiaruje ją Trójjedynemu Bogu. Na wiele sposobów można powiedzieć, że to ma bardzo mało wspólnego z nami. Dzięki łasce Bożej i miłosierdziu jesteśmy zaproszeni do uczestnictwa, ale nie jesteśmy tu głównymi aktorami. Nie jesteśmy konieczni. To nie jest tak jakby Msza była "dziełem wspólnoty", co teraz mówi wielu ludzi wokół. To nie jest tak. To dzieło Chrystusa. Wszystko jest o Bogu, skupia się na Nim.

Możecie też zobaczyć jak cztery akty kultu wiążą się z modlitwą Anioła. Mieć nadzieję, wierzyć, wielbić, kochać - wszystko to jest tym co dotyczy Mszy, i o tym będziemy mówić teraz.

Jest tak też dlatego, że to jest działanie Chrystusa którym muszą zarządzać obiektywne zasady. Co rozumiemy przez "obiektywne zasady"? To oznacza iż są niezależne od nas. Nie zależą od osobistych uczuć człowieka, doświadczenia czy opinii - mają to być obiektywne zasady, można powiedzieć - powszechne. Możemy wejść głębiej w to jak muszą być wieczne i niezmienne, stałe i niezależne od was czy ode mnie czy księdza, czy kraju czy wieku.

Dlaczego Mszą powinny rządzić obiektywne zasady? Dlatego, że jest to dzieło Chrystusa. Jest to dzieło Boga, w końcu, i skupia się na Bogu. Dlatego skoro już znacie tę część - która musi być teocentryczna - to szybko zrozumiecie, że ten cały subiektywizm, wszystkie te zmiany od miejsca na miejsce, nie jest dobre. Coś tu nie jest w porządku. Jak to może być naprawdę o Bogu i skupiać się na Bogu i być działaniem Boga, skoro każdy człowiek może go zmieniać czy dostosowywać? Żeby człowiek uwierzył konieczne są obiektywne, niezmienne zasady.

Ale trzymajmy się związkiem Mszy z Fatimą. Tę pierwszą część uwielbiam. Dlatego na Mszy musimy oddać zasłużoną cześć Bogu, czyli latria. Upewnijcie się, że za każdym razem kiedy idziecie na Mszę - wielbicie Boga. Poświęćcie trochę czasu na modlitwę: "Boże, uwielbiam Cię bo jesteś moim Bogiem, bo przychodzę od Ciebie i muszę do Ciebie wrócić". Kiedy idziecie na Mszę i nie poświęcacie czasu na uwielbienie Go, to coś jest naprawdę źle. Dlatego proszę, upewnijcie się żeby Go wielbić. Musimy Go wielbić! I, oczy-wiście, sama Msza musi sprzyjać naszemu uwielbianiu Go.

www.fatima.org

---