Jak Wojtek został strażakiem – Cz. Janczarski
We wsi Kozie Różki stała remiza strażacka. Strażakami byli młodzi odważni mężczyźni w dzień czy w nocy ,spieszyli z pomocą. Wszyscy byli dumni ze strażaków, a mały chłopiec ,Wojtek ,marzył żeby zostać strażakiem. Ale komendant straży, kowal Bonifacy, nie przyjął Wojtka do straży uważając ,że jest jeszcze za młody żeby zostać strażakiem. Pewnego razu chłopiec zobaczył jak piorun uderzył w dom sąsiada. Słomiany dach stanął w ogniu. Wojtek usłyszał ,że w domu sąsiada płacze pozbawiony opieki mały Henio. Odważny chłopiec, wskoczył przez okno do izby i uratował dziecko. Następnie pobiegł do remizy z prośbą, by strażacy ugasili pożar. Dzwon zabił na alarm. Na dźwięk alarmu strażacy wyruszyli do pożaru. Ludzie z wioski dziękowali Wojtkowi za uratowanie małego Henia i wezwania strażaków. w nagrodę Wojtek dostał srebrny hełm strażacki i został strażakiem.