przedstawienie
przygotowane przez uczniów klasy VI, na tablicy napis: „Zegar
tyka, czas umyka” wokół symbolicznego zegara z dochodzącą
godziną XII, granatowa (tekturowa) tarcza szkolna, rysunki dzieci
przedstawiające śmieszne sytuacje ze szkolnych lat.
Przy
ścianie ustawione krzesełka, przygotowana ławka i drobne rekwizyty
do skeczu.
Jedna
z uczennic mówi: „Czas rozpocząć widowisko, bo wakacje bardzo
blisko.”
Następnie
wychowawca klasy: „Dziś nadeszła>> chwila prawdy>>
dla klasy VI. Oto ona” (wymienia nazwiska i imiona w kolejności
alfabetycznej, a uczniowie wchodzą i ustawiają się.
Ucz.
II Pożegnanie szkoły podstawowej i odejście do gimnazjum
wydawałoby się łatwą sprawą, ale dziś już wiemy, że wcale tak
nie jest. Sporo jest różnych szkół na świecie, ale takiej jak
nasza, nigdzie nie znajdziecie. Tu zostają nasi przyjaciele, koledzy
i znajomi. Tu pozostaną pierwsze sukcesy i porażki, zdarzenia
wesołe i smutne. Dziś żegnamy, przepraszamy i dziękujemy!
Tekst
„Starsi uczniowie”- wykonywany na przemian przez dwóch uczniów,
1 recytuje zwrotki, drugi, na melodię „Starsi panowie dwaj”,
śpiewa refren.
„Nadszedł
dzień, gdy w naszej ukochanej szkole
zezwolono
nam na żarty i swawole.
A
że dzień się taki zdarza tylko raz,
Posłuchajcie
więc kochani dzisiaj nas.
Ref.:
Starsi
uczniowie, starsi uczniowie, starsi uczniowie dwaj,
Choć
pusto w głowie
I
marne zdrowie,
To
w sercach ciągle maj...
W
naszej szkole rozwijają się zdolności,
Tu
się nigdy na nikogo nikt nie złości,
Czemu
więc kolego drogi czujesz lęk,
Gdy
szkolnego dzwonka rano słyszysz dźwięk?
Ref.:
Starsi
...
W
naszej szkole najłatwiejsze są klasówki.
Wiedza
co dzień sama wchodzi nam do główki.
Czemu
więc, kolego drogi, marszczysz brew,
Gdy
masz iść na lekcję inną niż w-f?
Ref.:
Starsi...
W
naszej szkole rozwijają się talenty,
Kto
tu wejdzie, czuje się jak wniebowzięty.
Czemu
więc twojego ojca świerzbi dłoń
I
siwieje niejednego belfra skroń?
Ref.:
Starsi...
W
naszej szkole najładniejsze są dziewczęta,
Nasza
szkoła da ojczyźnie prezydenta,
Bo
choć niewątpliwie ma troszeczkę wad,
Bez
niej nudny byłby nasz uczniowski świat!
Ucz.
IV. A teraz prosimy o wysłuchanie „Ewangelii klasowej spisanej ku
przestrodze i pocieszeniu grzesznych serc uczniowskich”.
Skecz:
Onego
czasu, wszedł profesor do klasy swojej, a zobaczywszy uczniów
swoich, rzekł im:
-
Zamknijcie usta wasze, a otwórzcie głowy wasze.
I
uczynili, jako im rzekł, a wówczas w całej klasie zapachniało
sianem. A profesor, widząc to, zapłakał. I nauczać ich począł
tymi słowy:
-Zaprawdę,
zaprawdę, powiadam wam, uczcie się, albowiem nie znacie dnia ani
godziny. Nadchodzą bowiem dni wielkiego ucisku, kiedy profesorowie
pytać was będą i ciskać gromy będą na puste głowy wasze, a wy
milczeć będziecie jako te barany na zabicie wiedzione.
I
powstał wielki lament pomiędzy uczniami, a pośrodku szlochu pytać
go poczęli:
-Mistrzu,
a kiedy ów dzień nadejdzie?
A
on im odrzekł:
-Nie
znam ja owego dnia, zna go jeno sam dyrektor, który jst w gabinecie,
a choćbym i znał, to bym wam nie wyjawił.
A
wtedy przystąpił do nich szatan i rzekł im:
-Nie
lękajcie się, albowiem ci, co ściągają, pał nie dostają.
A
oni słuchali go i szemrać między sobą poczęli, aż profesor
gromkim słowem zawołał:
-Zgiń,
przepadnij, maro nieczysta! Nie będziesz kusił uczniów moich, w
pyle kredowym pełzać będziesz na wieki! A wy, małej wiedzy, nie
trwóżcie się, jeno w cuda wierzcie i w niezmierzoną litość
profesorów waszych i do ksiąg zasiądźcie, póki czas sądu nie
nadszedł. .
Piosenka
„Trzynastolatki” na melodię do piosenki „Dwudziestolatki”
Macieja Kossowskiego.
Ja
mam trzynaście lat, ty masz trzynaście lat,
Przed
nami już gimnazjum,
Do
pełni szczęścia jest potrzebny już tylko kleks,
Bo
dla nas ważne jest, bo dla nas ważne jest
Świadectwo
oraz pasek,
Markowe
ciuchy, forsa, wolność i relaks też.
Trzynastolatki,
trzynastolatki to ja i ty, to ja i ty.
Nie
bój się ojca, nie bój się matki- wielu jest takich jak my.
Ja
mam 13 lat, ty masz 13 lat i tors napakowany.
Kto
nas zobaczy, ten ze strachu zadrży jak liść.
Po
dyskotece śpię, choć mama budzi mnie,
Odwracam
się do ściany- sam zdecyduję, kiedy znów do szkoły mam
iść.
Ref.
13-latki...
Ucz.
VI. Wiersz K. I. Gałczyńskiego „Dziś popłyniemy...”
Ucz.
VII – mówi:
Teraz
czekają nas drogi,
Wolność,
projekty, marzenia!
Żegnamy
już szkolne progi!
Po
prostu – do zobaczenia!
Piosenka
„Szczęśliwej drogi”