Kazania gnieźnieńskie

Kazania gnieźnieńskie

Kazania gnieźnieńskie - spisane na początku XV wieku utwory homiletyczne w języku polskim i łacińskim.

Spisał je prawdopodobnie Łukasz z Wielkiego Koźmina (Koźmin Wielkopolski), bakałarz uniwersytetu praskiego, magister, profesor i rektor Akademii Krakowskiej. Jemu też przypisuje się najczęściej autorstwo dziesięciu kazań polskich znajdujących się w zbiorze. Napisane są ówczesną potoczną polszczyzną używaną w Wielkopolsce. Po Kazaniach świętokrzyskich stanowią najstarszy zabytek polskiej prozy kaznodziejskiej i jeden z najważniejszych zabytków języka polskiego.

Kazania gnieźnieńskie zawierają 10 kazań w języku polskim, 95 kazań w języku łacińskim oraz kilka wyjątków ze Złotej legendy Jakuba de Voragine. Zbiór powstał na terenie diecezji krakowskiej. Polskie kazania zapisane zostały krótko po roku 1409, łacińskie nieco wcześniej. Spośród 95 kazań łacińskich 70 jest odpisem ze zbioru kazań de sanctis Peregryna z Opola, a jedno z jego cyklu de tempore. Autorstwo pozostałych nie zostało ustalone.

Kazanie drugie jest przekładem kazania Peregryna z Opola, kazanie dziesiąte za podstawę ma kazanie Peregryna, a podstawą siódmego był tekst ze zbioru kazań Exemplar salutis Hieronima z Pragi. Do opracowania pozostałych posłużyły różne zbiory kazań łacińskich, m.in. Jakuba de Voragine i Konrada Waldhausena. Mimo zależności od obcych źródeł kazania polskie wykazują dużą samodzielność ich autora. Przeznaczone były dla słuchaczy prostych. Polskie glosy przy kazaniach łacińskich świadczą, że również i one głoszone bywały po polsku. Rękopis kazań zachował się w bibliotece kapituły katedralnej w Gnieźnie

KAZANIE I: NA BOŻE NARODZENIE


1r

<Di>xit: Puer natus est.
Dziatki miłe! Iże jako to {wy} sami dobrze wiecie i teże wy o tem to {często} słychacie, gdyżci się ktoremu krolewi albo książęciu syn narodzi, tedyć więc po wszytkiemu krolewstwu pośli bieżą a to orędzie {oni} powiedająć, iżci się jest {był} krolewic narodził, {a} takieżci święci anjeli są{ć} to oni byli uczynili, {iże} gdyż{ci} się Kryst jest był narodził, {tedyć więc} iżeć oni o jego narodzeniu sąć nam byli powiedali, a na powietrzu{ć}słodkie pienie sąć oni byli śpie[we]wali a rzekąc tako: {Gloria in xcelsis} Chwała bą Bogu na wysokości a mir boży bą na ziemi ludziem dobre wole. A przeztoć święty Łukasz ta to słowa {on} mowi rzekąc tako, iże jacieśm namniejszy poseł ot miłego Krysta, a powiedamci ja to wam wszytkim krześcijanom wiernym i teże sługam bożym, iżci się nocsia nasz zbawiciel jest {był} narodził z krolewny niebieskie a z dziewice panny Maryje, cożci on ten to świat otkupić ma. A przezto gdyżci się Kryst jest był na ten to świat narodził, tedy więc krolewstwo niebieskie takoć jest ono było barzo {wielikim} niebieskim wiesielim napełniono, iżeć się jest {ono} ludziem na ziemi tako było widziało, jakoby się ono na nie obalić było chciało, a to w ten to czas, gdyż{ci} są k nam z niebios święci anjeli wiesieląc się byli zstępowali, a to dając chwałę krolu niebieskiemu i teże naszemu Krystowi miłemu. Iżci nasz miły Jezu Kryst narodziłci się jest

1v

on był
w ten to czas, gdyżci stare lato schodzi a nowe przychodzi, przezto iżbyć się on na skończeniu świata ukazał przyć k nam. A teżci nasz Kryst miły jest{ci} się on w ten to czas był narodził, gdyżci dnia przybywa a nocy ubywa, {tegodla} iże ktoryć człowiek weń wierzy, tenci będzie wezwan ku wiekuje światłości krolewstwa niebieskiego. Teżci Kryst jestci {on} poznan {był} światłością przezto, iżci on niebo i ziemię oświeca. A zaprawdęć by ten to człowiek był barzo grzeszny, jenże by {on} ot te to światłości nie był oświecon w jego duszy. A przezto ktoryć człowiek miedzy nami chce być w jego duszy tą to światłością oświecon, prosiż {ty} dzisia Krysta, jenżeć się jest {był} jako dzisia narodził, a rzekąc tako: Moj miły Panie Boże, proszę ja dzisia, grzeszny człowiek, twego miłosierdzia, aby mi ty raczył moję grzeszną duszę twym miłosierdzim oświecić a Świętym ją Duchem napełni {tako}, iżbych{ci} ja na tem to świecie tako tobie służył, jakobych{ci} ja swoje duszy nalazł zbawienie a potem krolewstwo niebieskie. A przezto chcemli {my}tamo, my grzeszni {ludzie}, do tego to wiesiela krolewstwa niebieskiego przyć, tego{ć} my sami sobą nie możemy dostępić, a to przez daru Ducha Świętego a teże przez pomoc<y> panny Maryje. A przezto {my} ucieczmy się dzisia k nie zawitając ją tą to modlitwą, jakoć jest ją był zawitał z krolewstwa niebieskiego Gabryjeł anjoł rzekąc tako: Zdrowa Maryja, miłościś pełna, Bog z tobą, Bog w Trocy jedyny, Ocie[cie]c, Syn, Duch.

Spisane na początku XV stulecia na terenie diecezji krakowskiej tzw. Kazania gnieźnieńskie zachowały się w rękopisie Biblioteki Katedralnej w Gnieźnie (stąd nazwa). Kodeks zawiera 10 kazań w języku polskim, 95 kazań łacińskich oraz kilka fragmentów ze Złotej legendy Jakuba de Voragine. Spośród kazań łacińskich 71jest odpisem ze zbiorów de sanctis i de tempore śląskiego dominikanina i słynnego kaznodziei Peregryna z Opola. W skład cyklu polskiego wchodzą kazania na Boże Narodzenie (4), o św. Janie Chrzcicielu, o św. Marii Magdalenie, o św. Wawrzyńcu, o św. Bartłomieju oraz o św. Janie Ewangeliście (2). Kilka z nich nawiązuje do kazań Peregryna z Opola, Hieronima z Pragi oraz innych autorów średniowiecznych. Kazania gnieźnieńskie przeznaczone były dla odbiorcy popularnego, o czym świadczą m.in. charakterystyczne zwroty do słuchaczy ("dziatki miłe") oraz licznie exempla. Glosy polskie występujące w kazaniach łacińskich mogą dowodzić, że i one wygłaszane były po polsku. Za autora kazań polskich uznaje się Łukasza z Wielkiego Koźmina (zm. ok. 1412), znanego teologa i kaznodzieję, rektora Akademii Krakowskiej. Wybór ze zbioru kazań gnieźnieńskich prezentujemy w transkrypcji prof. Wacława Twardzika.

[KAZANIE 4: O ŚW. MARII MAGDALENIE]


14r

<Re>missa sunt ei peccata multa.
Lucae VII-mo capitulo.
Dziatki miłe! Iże ten to papież Innocencyjusz, nasz ociec święty, jenżeć jest był po świętem Pietrze trzeci, tenci to nas dzisia naucza, abychom się dzisiejszego dnia więce wiesielili niżli jinszych dni, a prze
ztoć tuta na przodku mowi rzekąc tako: Fratres carissimi, diem hodiernum debemus consumere in gaudio. Bracia, dzie, miła, patrzymy tego dobrze, iżbychom ten to dzień dzisiejszy w wiesielu i w nabożejstwie ji skroczyli. Ale czemuć tuta mowi "w nabożestwie"? Jedno przezto, iżbychom nie patrzyli marne chwały tego to świata, ale bychom się nauczyli swych grzechow spowiedać a pokutę za nie strojić. A toć my mamy przykładem {święte} Maryje Magdolany uczynić, iżbychom się w naszych grzeszech ocucili, abychom teże w rozpacz nie wstąpili, jakoć jest był Judasz uczynił, iżeć on rozpaczywszy w swem zbawieniu i jest się on był sam obiesił. Aleć my przykładem tego to zbojce mamy uczynić, jenżeć jest u miłego Krysta na prawicy wisiał był, a tenci jest swe wszytki dni drapieżcą był, a jednoć się jest on swych g<rz>echow był spowiedział a w swem siercu jest jich on był żałował, ażeć się Kryst jest był nad nim smiłował. A drug

14v

teże przykład mamy o świętem Macieju i teże o świętem Pawle, cożci oni wiarę krześcijańską chcieli są zagubić byli, a wszakoć się oni ku miłemu Krystowi są byli na
wrocili i krolewstwo niebieskie sąć oni otrzymali. A takieżci Maryja Magdolana jest była uczyniła. A przezto przykładem Magdolany mamy to uczynić, iże się jest ona wiele grzechow była dopuściła, a potemci jest ona była boże miłosierdzie sobie nalazła. A takież my je przykładem w miłem Bodze nie mamy rozpaczy mieć, ale my jego miłosierdzia mamy sobie szukać. A przeztoć nie tegodla Maryja Magdolana jest się ona była grzecha dopuściła, iżbychom się my jich teże dopuścili, ale - Bog nas tego zachowaj! - iże gdyżby zły duch niektorego człowieka w ten to błąd zawiodł, mać ją on takież w pokucie naśladować, jakoć jest ją ona była strojiła. A takież się ty, grzeszny człowiecze, nie oddalaj k miłemu Krystowi nawrocić, iżci to nie jest w twe woli, abyć tobie Kryst dał długie zdrowie, bo ty albo ja możesz dzisia albo jutrze z tego świata zyć. Teżci Maryje Magdolany pokuta byłać jest ona barzo sromiźliwa, a przeztoć jest ona do Krysta była przyszła i przed jego nogami jest ona była padła a swe grzechy jest ona przed n<i>m była powiedała. A przezto gdyż się swych grzechow spowiedamy, więc otsichmiast mamy się jich wiarować a teże w naszem siercu mamy jich żałować, iżci Kryst niżadnemu człowiekowi jego grzechow nie otpuści, aczci on po spowiedzi ma tę myśl, iżby się go on nawtorki chciał dopuścić. A przezto, miłe dziatki, acz my naszym duszam chcemy otrzymać zbawienie a potem krolewstwo niebieskie, ni-przez-kogo jinszego nie mamy otrzymać tego, jedno przez dar Ducha Świętego a teże przez pomoc <Maryje>.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
KAZANIA GNIEŹNIEŃSKIE, Polonistyka, staropolka, średniowiecze
KAZANIA GNIEŹNIEŃSKIE
KAZANIA GNIEŹNIEŃSKIE
Kazania gnieźnieńskie
Kazania Gnieźniejskie, Rozrywka, FILOLOGIA POLSKA, FILOLOGIA POLSKA, PIERWSZY ROK - pierwszy semestr
Garczynska J Kazania Gnieznienskie
KAZANIA GNIEŹNIEŃSKIE
KAZANIA GNIEŹNIEŃSKIE, filologia polska, staropolska
KAZANIA GNIEŹNIEŃSKIE
Kazania gnieznienskie
Kazania gnieźnieńskie
Kazania Świętokrzyskie i gnieźnieńskie, filologia polska- AJD, 1 rok, 1 semestr, różne
Gnieźnieńska Wyższa Szkoła
Katechizm rzymsko katolicki średni dla Archidiecezyi Gnieźnieńskiej i Poznańskiej 1871
Lepiej usługiwać innym niż sobie, Kazania Słowa Bożego, Jacek Filończyk, 02 Usprawiedliwienie przez
31 biblijnych powodów, wykłady-kazania, Kazania Dawida Wilkersona
Biblijna nauka o grzechu-02, Kazania, Kaznodzieje i wykładowcy polscy, Kazimierz Sosulski, Seminariu
KAZANIE na dzień św katarzyny, Polonistyka, staropolka, średniowiecze
Kazanie i oredzie Ksiedza Natanka, Fakty na czasie 2011 roku

więcej podobnych podstron