Aktywność fizyczna w Diecie Dukana
Ruszaj się! - aktywność ruchowa w diecie Dukana
W początkowych fazach diety należy ostrożnie podchodzić do wszelkich ćwiczeń fizycznych. Szczególnie jeśli wcześniej wszelkie sporty były nam obce. Jednakże, gdy sama dieta nie skutkuje należy sięgnąć po nadzwyczajne środki zaradcze. Wówczas można zastosować marsz jako lekarstwo na nadwagę. Warto chodzić na spacery w pewnych miarowych dawkach. Odpowiednio w fazie ataku będą trwały one 20 minut, w fazie naprzemiennej 30 minut, w fazie utrwalania 30 minut i w fazie stabilizacji 20 minut. W przypadku, gdy nie osiągniemy zamierzonego spadku nadwagi, warto zastosować nawet i jednogodzinne spacery przez trzy dni. To z pewnością poprawi efekty kuracji.
Marsz na wagę złota
Marsz jest najbardziej naturalną formą aktywności. Jest jedną z najskuteczniejszych czynności z tego względu, że odpowiednio szybki spacer przyczyni się do spalenia większej ilości kalorii niż chociażby podczas gry w tenisa. Ten rodzaj aktywności jest z pewnością również najmniej uciążliwy. Uprawiać go możemy o każdej porze, nie obciąża zbytnio naszych stawów, które nawiasem mówiąc można łatwo nadwerężyć podczas treningu. Oczywiście istnieje wiele innych plusów, które przemawiają za tym, aby stosować marsz jako jeden z czynników wspierających dietę.
Warto również wspomnieć, że istnieją inne, równie skuteczne rodzaje ruchu, np. w formie fitnessu, jazdy na rowerze, ćwiczeń na siłowni, pływania, aqua aerobicu, tańca nowoczesnego, czy sportów walki. Jednakże każda z nich, chociażby nie wiadomo jak efektywna, nie jest tak skuteczna jak marsz, gdyż do ich trenowania potrzebujemy specjalistycznych sal, pływalni, czy sprzętu. Marsz natomiast możemy uprawiać w drodze do pracy, po zakupy, czy w zwykłej formie relaksu.
Ważne ćwiczenie
W trakcie kuracji warto zastosować poniżej opisane ćwiczenie, które poprawi efektywność diety Dukana, a także przyczyni się do polepszenia kondycji ciała:
PRZY KOŃCU ŁÓŻKA KŁADZIEMY ZAGŁÓWEK OPIERAJĄC GO O ŚCIANĘ. NA NIM Z KOLEI UKŁADAMY PODUSZKĘ TAK, BY STYKAŁA SIĘ ZE ŚCIANĄ POD KĄTEM 45 STOPNI.
WYCIĄGAMY SIĘ NA ŁÓŻKU – ROBIMY TO W POZYCJI PÓŁSIEDZĄCEJ TAK, BY KLATKA PIERSIOWA BYŁA NACHYLONA POD TAKIM SAMYM KĄTEM JAK PODUSZKA. UGINAMY KOLANA DO KĄTA 90 STOPNI.
UNOSIMY SIĘ DO PIONU, BY NASTĘPNIE ZNÓW ODCHYLIĆ SIĘ DO MOMENTU, GDY PLECY DOTKNĄ PODUSZKI. TEN RUCH WYKONUJEMY 10-30 RAZY.
GDY W TRAKCIE ĆWICZENIA MIĘŚNIE BRZUCHA SIĘ ZMĘCZĄ – MOŻNA PRZEKSZTAŁCIĆ TRENING. WÓWCZAS PODNOSIMY KLATKĘ PIERSIOWĄ DO PRZODU WYRZUCAJĄC RAMIONA DO PRZODU. TO SPRAWI, IŻ BRZUCH ODPOCZNIE, A DODATKOWO DO PARTII MIĘŚNI ĆWICZĄCYCH DODAMY RAMIONA. TO POZWOLI SKUTECZNIE ĆWICZYĆ NAWET W TRAKCIE ZMĘCZENIA BRZUCHA.
GDY BICEPSY ROZGRZEJĄ SIĘ – MOŻEMY ZNÓW WRÓCIĆ DO ĆWICZEŃ MIĘŚNI BRZUCHA.
TO ĆWICZENIE MOŻEMY ROZPOCZĄĆ OD SERII 15 POWTÓRZEŃ RANO I 15 WIECZOREM. STOPNIOWO ZWIĘKSZAJMY LICZBĘ POWTÓRZEŃ PRZEZ KILKA DNI AŻ DOJDZIEMY DO LICZBY 200 RANO I 200 WIECZOREM POWTÓRZEŃ, KTÓRYCH WYKONANIE NIE POWINNO ZAJĄĆ WIĘCEJ NIŻ KILKA MINUT.
TO ĆWICZENIE URUCHAMIA AKURAT TE PARTIE MIĘŚNIOWE, KTÓRE Z WIEKIEM ZARÓWNO U KOBIET, JAK I U MĘŻCZYZN ZANIKAJĄ.