Z okazji święta Z okazji święta Babci, ja dzisiaj babcię nauczę, jaka powinna wnuczka, jaki powinien być wnuczek. Po pierwsze, proszę Babci – ja już od dawna uważam, że nic tak wnucząt nie zdobi, jak piękny uśmiech na twarzach. Uśmiech jest dobry na co dzień, a nie wyłącznie od święta. Więc wnuczek ma się uśmiechać, a wnuczka ma być uśmiechnięta.

MOJA BABCIA Jestem sobie wnuczka mała, moja babcia jest wspaniała. Zna tuziny pięknych bajek, których słucha się wspaniale. Gry, zabawy, wyliczanki różne wiersze, zgadywanki. Umie z klocków stawiać wieże, dobrze gra na komputerze. Zawsze zgrabnie piłkę łapie, aż się na nią gapią gapie. Zimą bierze mnie na narty. Kocham babcię to nie żarty!

BABCIE BYWAJĄ RÓŻNE Babcie bywają różne, lecz każda pamięta, że jednakowo zawsze kochają wnuczęta. To samo je cieszy, to samo raduje: nasz pocałunek, uśmiech i słowo... Dziękuję!

Popołudnie z babcią Zima za oknem, mróz srogi trzyma, a ja tu z babcią lepię pierogi. Z kapustą, z serem lub z rodzynkami. To jest mój przysmak nad przysmakami. Wszystkie frykasy, sami to wiecie, babcia najlepiej przyrządza na świecie. Z babcią gotuję i z babcią śpiewam, kiedy z nią jestem, świat śmiechem rozbrzmiewa.

Dlaczego kochamy babcie? Bo często przyjeżdża do nas, bo przynosi nam pestki z dyni i winogrona. Bo bierze nas na kolana albo na ... ptysie. I nigdy nie dręczy nas pytaniami: - dlaczego bazgrzemy w zeszycie, - dlaczego drzemy spodnie, - czemu jesteśmy tacy nieznośni albo zanadto spokojni – dlaczego gubimy guziki, piórniki oraz czapki, - dlaczego nie jemy szpinaku, - dlaczego psujemy zabawki?... Babcia nie pyta nas o to. I za to, że taka jest właśnie, uśmiechamy się do niej - najweselej, najjaśniej.

Dziadziuś czarodziej Mój Dziadziuś Czarodziej wyczarować umie słoneczko na wodzie, i petunie w zimie. Mój Dziadziuś Czarodziej zna piosenki śmieszne, i bajeczki pocieszne. I chociaż Dzień Dziadka jest wciąż mało znany, dam ci sto uśmiechów, dziadziusiu kochany!

Z dziadkiem Z dziadkiem wszystko jest pyszną zabawą. Szczotka tańczy raz w lewo, raz w prawo, jakby tańczyła walczyka. A odkurzacz, choć trochę uparty nie pozwala dziś sobie na żarty, tylko kurz posłusznie połyka.

„Babuniu, dziadziu” Babuniu moja, babuniu miła, chcę, żebyś zawsze szczęśliwa była. Takie życzenia przyjmij od dzieci, niech słońce zawsze Ci świeci. Dziadziu mój miły, dziadziu kochany, żebyś nie musiał być zatroskany. Takie życzenia przyjmij od dzieci, niech słońce zawsze Ci świeci.

BABCIU, DZIADKU.. .Babciu, Dziadku coś Wam dam Jedno serce, które mam. A w tym sercu, róży kwiat Babciu, Dziadku żyj 100 lat!

BABCIA I DZIADEK Kocham mocno babcię, dziadka- To nie żarty moi mili, Dzisiaj im życzenia składam By sto latek jeszcze żyli.

ŚWIĘTO DZIADKÓW Babcia z Dziadkiem dziś świętują wszystkie wnuki więc pracują. Zetrą kurze w każdym kątku, przypilnują dziś porządku. W kuchni błyszczą już talerze wnuczka babci bluzkę pierze. Wnuczek już podaje kapcie bardzo kocham swoją babcię. Dzisiaj wszystkie smutki precz Święto dziadków ważna rzecz!

KOCHAM SWOJĄ BABCIE Kocham swoją babcię I na całym świecie Drugiej takiej samej Nigdzie nie znajdziecie {Chociaż nieraz zła, Czasem klapsa da. Zawsze mi przebaczy I buziaka da.} 2*

DZIŚ MOJEJ BABCI Dziś mojej babci życzenia złożę. W wiązankę kwiatów serduszko włożę. I wiem, że bardzo będzie się cieszyć. Kiedy zobaczy jak do niej spieszę. Nie wiem, czy wy wiecie, że moja babcia, najlepsza jest na świecie. Ja Babcię kocham, ściskam za szyję. Niech będzie zdrowa i 100 lat żyje

DAM JA BABCI I DZIADKOWI Dam ja Babci i Dziadkowi To serduszko, co tak dla Nich bije. I przytupnę mocno nóżką Babcia, dziadek niech nam żyją!

LAURKI DLA DZIADKÓW Pędzą wnuki ulicami z ogromnymi laurkami. Te laurki pełne kwiatków. Są dla wszystkich babć i dziadków. A dziadkowie wraz z babciami. Już czekają przed domami. Przez lornetki patrzą w dal. Wystrojeni jak na bal.

Czary dla babci i dziadka Dziecko 1: Co to za hałas, skąd tyle krzyku. Każdy coś niesie w swoim koszyku. Każdy jest jakoś dziwnie przejęty Wszyscy: Bo my dla babci mamy prezenty! Dziecko 2: Ta złota rybka choć jeszcze mała. Będzie życzenia babci spełniała Dziecko 3: Niech pływa rybka w srebrzystej wodzie. I trzy życzenia niech spełnia co dzień Dziecko 4: A ja stoliczek bajkowy mam. Który się zawsze nakrywa sam Dziecko 5: Na tym stoliczku na zawołanie. Zjawia się obiad, albo śniadanie Dziecko 6: A ja przynoszę buty bajkowe. Lekkie, wygodne, siedmiomilowe Dziecko 7: Takie akurat na babci nogę. Żeby do sklepu skracały drogę

Dla babci i dziadka Dz. 1: Babcie bywają różne. Dz. 2: Moja to mi śpiewa. Dz. 3: A moja to mnie uczy jak rozróżniać drzewa. Dz. 4: Jeżeli mam gorączkę to mi chłodzi głowę. Dz. 5: A mnie ciepły szalik wiąże w mroźne dni zimowe. Dz. 6: Mnie co dzień rano każe wypić kubek mleka. Lecz jak wracam do domu, zawsze na mnie czeka. Dz. 7: Moja zaś ciężko pracuje. Gotuje i sprząta. Pierwsza wstaje raniutko, cały dzień się krząta. Dz. 8: Moja, jak biały królik, taka jest siwiutka. Ja się nią opiekuję – bo bardzo jest słabiutka. Dz. 9: A moja babcia jest jeszcze prawie całkiem młoda. Chodzi za mną na wycieczki, czy deszcz, czy pogoda. Dz. 10: Babcie bywają różne, lecz każdy z nas pamięta. Dz. 11: Że jednakowo kochają wnuczęta. Dz. 12: To samo je cieszy, to samo raduje Wszyscy: Nasz uśmiech, pocałunek i słowo …dziękuję!

Inscenizacja Śrubki do zupki

Nikola: Podsłuchaliśmy przypadkiem, jak rozmawia babcia z dziadkiem.

Natalia: Seba! Idź do sklepu, kochanie! Kup bułki na śniadania! I chrupki do mlecznej zupki!

Sebastian: Co kupić do zupki? Śrubki? Śrubki mogą się przydać… Warto grosz na nie wydać

Natalia: I jeszcze puszkę szprotek!

Sebastian: Nie lepiej kupić młotek? Na co komu szprotka? Wiesza jest korzyść z młotka!

Natalia: Sklep jest tam za rogiem!

Sebastian: Wiem! Wiem! Młotek ze śrubokrętem!

Babcia: I mleko! Bo wnuki wypiły!

Sebastian: Tak, tak! Kupię też dwie piły!

Natalia: I jeszcze jakieś serki!

Sebastian: Najlepiej kombinerki! (dziadek wraca z zakupami, babcia załamana)

Natalia: No nie! Ja nie mam siły! Stefan! Po co te piły? Po co nam tyle narzędzi?

Sebastian: Oj! Niech mój skarb już nie zrzędzi! Naprawię szafkę na buty i jeszcze wieszak popsuty, i zrobię taboret mały….

Natalia: Och, Stefan, jesteś wspaniały!

Sebastian: Ty też jesteś super kochanie! A co będzie na śniadanie?

Natalia: No…młotek….śrubki …

Sebastian: Dwie piły ….

Nikola i Natalia Kantor (wchodzą ze stolikiem) Dobrze, że wnuki wszystko kupiły!!!!!!