Grypa nie jest zaraźliwa
Flu is not contagious
Światowa gospodarka zniszczona przez oszustwo
Izolacja społeczna i kwarantanna to oszustwo
SZCZEPIONKI NIE LECZĄ CHOROBY ELEKTRYCZNEJ
John Kaminski
RECENZJA KSIĄŻKI:
Niewidzialna tęcza: historia elektryczności i życia
The Invisible Rainbow
A History of Electricity and Life
Arthur Firstenberg, 2017
Chelsea Green Publishing
White River Junction, Vermont
Jest to najlepszy kryminał jaki kiedykolwiek napisano. Grypa nie jest zaraźliwa. Ta kwarantanna to wszystko straszne oszustwo celowo narzucone na świat żeby wprowadzić totalitarny rząd światowy. Grypa nie jest zaraźliwa. Żadna grypa nigdy nie była zaraźliwa.
Arthur Firstenberg zmienił przyszłość i zdobył Nagrodę Nobla za publikację Niewidzialnej tęczy: historia elektryczności i życia, w której dowodzi, między innymi, że…
• Grypa jest chorobą elektryczną. Ma, pisze Firstenberg, związek z okresowymi zmianami promieniowania słonecznego, co tak wiele osób sugerowało w ostatnich 200 latach.
Dawno temu raporty pokazały, że epidemia grypy ma miejsce w latach maksymalnej aktywności słońca, i że liczba przypadków zachorowalności może się zwiększać i zmniejszać zależnie od liczby plam na słońcu.
Słynnymi myślicielami, którzy powiązali grypę z plamami na słońcu byli m.in. od Noah Webster do Fred Hoyle. W 1836 Heinrich Schweich zauważył, że powszechnie uważano iż grypę wywoływała kumulacja elektryczności w organizmie. Jego opinii nigdy nie obalono, pisze Firstenberg.
Okres 1645-1715 znany jako Minimum Maundera, kiedy nie widziano żadnych plam na słońcu ani zórz polarnych. Wtedy nie było żadnych światowych pandemii. Dopiero w 1727 pojawiło się ponad 100 plam po raz pierwszy od ponad 100 lat. W 1728 na powierzchnię ziemi falami nadeszła grypa, i trwała do 1738. Pochłonęła ok. 2 mln ofiar, napisał Firstenberg.
Pandemia w latach 1889-1894 opanowała całą planetę. Firstenberg teoretyzuje, że towarzyszyła jej pierwsza elektryfikacja planety, wszędzie włączono światła elektryczne.
Cała litania cytatów z ostatnich 200 lat potwierdza związek między światowymi wybuchami grypy i cyklem słonecznym.
Firstenberg wybiera sobie za cel początek błędnej diagnozy choroby zwanej kiedyś neurastenią, dokonanej przez Zygmunta Freuda, który w 1894 uznał ją za "nerwicę lękową", kończąc badania na elektrycznych przyczynach grypy do dnia dzisiejszego.
"To z jego powodu" – pisze Firstenberg – "dzisiaj miliony ludzi są na Xanax, Prozac i Zoloft zamiast oczyszczać środowisko".
Tak więc cała ta dzisiejsza paplanina o "dystansie społecznym", kwarantannach i zamknięciach firm są celowymi oszustwami szarlatanów, którzy zniszczyli ludność trującymi szczepionkami przeciwko chorobie wywołanej wrażliwością elektryczną. Dokładne śledztwo, po którym nastąpiłyby aresztowania i procesy sądowe za zaniedbania, są całkowicie słuszne wobec przestępców starających zniszczyć rządy świata celowo fałszywymi informacjami. Szczepionki przeciw grypie narzucano na ludność przez wiele dziesięcioleci, i badanie Firstenberga pokazuje, że one zawszy były absolutnie niewłaściwe, nie mówiąc zbrodnicze.
Wkrótce pojawi się pełniejsza recenzja, ale musimy powstrzymać to prawne i medyczne przejęcie amerykańskiej republiki i wszystkich rządów świata przez zbrodniczych polityków, lekarzy i miliarderów, którzy planują zabić miliony niepodejrzewających ofiar swoimi trującymi szczepionkami, które są całkowicie nieprzydatne dla choroby na wrażliwość elektryczną i przekształcili je w dojną krowę dla pozbawionych skrupułów producentów szczepionek.
Firstenberg napisał też, że kilku wybitnych wirusologów potwierdziło na przestrzeni lat, że szczepienie nie zrobiło nic by zatrzymać epidemię, i że choroba dalej zachowuje się tak jak zachowywała się 1.000 lat temu.
"Żenująca tajemnica pośród wirusologów jest taka, że od 1933 do chwili obecnej nie przeprowadzono eksperymentalnych badań pokazujących, że grypa – wirus czy choroba są przenoszone z osoby na osobę drogą normalnego kontaktu".
We wrześniu 1918 dziesiątki milionów zmarły od tzw. hiszpańskiej grypy, ale nigdy nie było żadnych dowodów by wywoływał ją zarazek. Były krwawienia z nosa i krwotoki. Krew nie krzepła i było ogromne łysienie z powodu bezprecedensowego stosowania fal radiowych.
Podejmowano wiele prób by zrobić ją zaraźliwą, ale wszystkie zawiodły.
1889 – rozpoczęło się promieniowanie harmoniczne linii energetycznej.
1918 – rozpoczęła się era radiowa.
1957 - rozpoczęła się era radarowa, i
1968 – rozpoczęła się era satelitarna. To były ważne czasy kiedy poczyniono duże zmiany w polu elektrycznym Ziemi. Każdej towarzyszyła znaczna pandemia grypy. I za każdym razem ludność oszukiwano fałszywymi szczepionkami, które miały gwarancję iż nie zadziałają.
Potem nadeszła era bezprzewodowa i HAARP, Projekt Badawczy Zorzy Polarnej na Dużej Wysokości / High Altitude Auroral Research Project, który omówimy w cz. 2 tej recenzji.
W międzyczasie narzucone na narody świata środki w oparciu o fałszywe informacje od pozbawionych skrupułów lekarzy i polityków muszą natychmiast zostać zniesione. Życie musi wrócić do normy, i odpowiedzialni za to fiasko totalitarnego nadużywania muszą zostać ukarani w pełnym zakresie prawa.
Dystansowanie społeczne, kwarantanny, zamykanie firm są absolutnie niepotrzebne, gdyż żadna grypa nie jest zaraźliwa. Obłudna społeczność medyczna żartowała sobie z ignoranckiej opinii publicznej żeby z kochającego wolność amerykańskiego sposobu życia zrobić diabelski komunistyczny obóz koncentracyjny, najwyraźniej z ideą zmniejszenia liczby ludności zupełnie niepotrzebnymi trującymi szczepionkami.
Szerzcie te informacje gdzie tylko się da. Czas ucieka. I siły zła ustawiły się w szyku przeciwko całej ludzkości, siłą skorumpowanych mediów i przekupionych polityków chcących skończyć z wolnością tą cyniczną falą rażących kłamstw, które zakłóciły cały świat, i sprawiły, że ludzkość była przerażona. Za to oszustwo nie ma przebaczenia.