Chory kotek – Wanda Grodzieńska
Wyszedł kotek na deszczyk,
Dostał kaszlu i dreszczy.
Boli głowa i oczy,
Nogi w błocie przemoczył.
Kładzie mama koteczka
Do ciepłego łóżeczka.
Bierze syna za rączkę:
„Oj, masz, kotku gorączkę.”
Przyszedł tatuś wieczorem
Z siwym panem doktorem.
„Ratuj, panie doktorze,
Bo synkowi wciąż gorzej.”
Doktor kotka opukał,
Okularów poszukał,
I powiada: „Dam ziółka,
Będziesz zdrowy jak pszczółka.
Dam i proszki na dreszcze,
Niech przeleży dzień jeszcze,
Ale lepsze niż proszki
Są na dreszcze kaloszki.”
Pan kotek był chory – Stanisław Jachowicz
Pan
kotek był chory i leżał w łóżeczku,
I przyszedł pan
doktor: „Jak się masz, koteczku”!
— „Źle
bardzo...” — i łapkę wyciągnął do niego.
Wziął
za puls pan doktor poważnie chorego,
I dziwy mu prawi: —
„Zanadto się jadło,
Co gorsza, nie myszki, lecz szynki
i sadło;
Źle bardzo... gorączka! źle bardzo,
koteczku!
Oj! długo ty, długo poleżysz w łóżeczku,
I
nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:
Broń Boże
kiełbaski, słoninki lub ciasta!”
— „A myszki nie
można? — zapyta koteczek —
Lub z ptaszka małego choć
z parę udeczek?"
— „Broń Boże! Pijawki i
dyjeta ścisła!
Od tego pomyślność w leczeniu
zawisła”.
I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki
Nie
tknięte, zdaleka pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe
łakomstwo! Kotek przebrał miarę;
Musiał więc
nieboraczek srogą ponieść karę.
Tak się i z wami
dziateczki stać może;
Od łakomstwa strzeż was Boże!
Brzechwa
Jan - Katar
Spotkał
katar Katarzynę -
A - psik!
Katarzyna pod pierzynę -
A
- psik!
Sprowadzono wnet doktora -
A - psik!
"Pani
jest na katar chora" -
A - psik!
Terpentyną
grzbiet jej natarł -
A - psik!
A po chwili sam miał
katar -
A - psik!
Poszedł doktor do rejenta -
A
- psik!
A to właśnie były święta -
A - psik!
Stoi flaków
pełna micha -
A - psik!
A już rejent w michę kicha -
A - psik!
Od rejenta poszło dalej -
A -
psik!
Bo się goście pokichali -
A - psik!
Od
tych gości ich znów goście -
A - psik!
Że dudniło
jak na moście -
A - psik!
Przed godziną jedenastą
-
A - psik!
Już kichało całe miasto -
A - psik!
Aż zabrakło terpentyny -
A - psik!
Z winy
jednej Katarzyny -
A - psik!