Ks. Piotr Wiśniewski
Śpiew i muzyka w liturgii
1
1. Muzyka, jako jedna ze sztuk, obok architektury, rzeźby, malarstwa, od zarania dziejów
we wszystkich znanych kulturach, związana była z czynnościami, poprzez które człowiek
kontaktował się z bóstwem, oddając mu należną cześć. Muzyka była nieodzownym elementem
kultu. Tak było w kultach babilońskich, egipskich, w judaizmie, czy w religiach starożytnych
Greków i Rzymian. Podobnie było w pierwotnych gminach chrześcijańskich. Już w
starożytności znane było powiedzenie św. Augustyna: „Kto dobrze śpiewa, podwójnie się
modli”. Śpiew towarzyszący świętym czynnościom traktowany był zawsze jako element
modlitwy, stanowiąc jedną z jej form. Dziś, niestety, powoli zanika nawet tradycja korzystania w
kościele z modlitewników i śpiewników, a znajomość pieśni najczęściej nie wykracza poza
pierwszą zwrotkę.
2. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, iż „Tradycja muzyczna całego
Kościoła stanowi skarbiec nieocenionej wartości, wybijający się ponad inne sztuki, przede
wszystkim przez to, że śpiew kościelny związany ze słowami jest nieodzowną oraz integralną
częścią uroczystej liturgii” (KKK 1156). Muzyka liturgiczna to ta, którą Kościół włącza do
swojego oficjalnego i publicznego kultu, czyli do liturgii w sensie ścisłym. Nadrzędnym jej
celem jest chwała Boża i uświęcenie wiernych. Śpiew i muzyka spełniają swoje funkcje tym
wymowniej, „im ściślej zwiążą się z czynnością liturgiczną, według trzech podstawowych
kryteriów: pełne wyrazu piękno modlitwy, jednomyślne uczestniczenie zgromadzenia w
przewidzianych momentach i uroczysty charakter celebracji” (KKK 1157). Śpiew i muzyka w
liturgii nie jest więc sztuką samą dla siebie, ale ma służyć liturgii. Właśnie w służbie liturgii
muzyka upatruje źródło swej największej godności.
3. Muzyka nie może być traktowana jako dodatek do liturgii, bądź jej ozdoba. Liturgia
jest świętowaniem misterium Chrystusa, które potrzebuje odpowiedniej szaty. Taką szatą,
wprawdzie niewidzialną, ale bardzo wyraźnie obecną poprzez dźwięki, jest muzyka. Śpiew jest
czynnikiem, który tworzy wspólnotę. Śpiewający wychodzi z izolacji i wkracza w sferę
komunikowania się, przez co pogłębia swój kontakt z innymi modlącymi się. Muzyka jako
integralna część liturgii jest elementem współtworzącym liturgię, „jest jakby współpracownicą
1
Zamieszczono w: R. Marcinkowski i in. (red.), Katechizm Płocki, cz. 2, Celebracja misterium chrześcijańskiego,
Płock 2009, s. 26-27.
świętej liturgii” (MSD 13). Została przeznaczona do ciągłego oddawania czci Bogu.
Poszczególne jej elementy, takie jak melodia, harmonia i rytm, związane ze śpiewem
nierozerwalnie łączą się z liturgią, z jej treścią i akcją. W ten sposób nie tylko stają się częścią
obrzędu, ale wprowadzają wiernych w niewidzialną rzeczywistość sprawowanego misterium.
Tam, gdzie człowiek wysławia Boga, samo słowo nie wystarcza. Rozmowa z Bogiem przekracza
granice ludzkiej mowy. Dlatego przyzywa ona na pomoc muzykę, która scalając i
przekształcając modlitwę, jeszcze bardziej ujawnia znaczenie słów. Muzyka nadaje tekstom
niezwykłą i racjonalnie niewytłumaczalną moc. Należy więc starać się o to, by muzyka była
godna liturgii i ściśle się z nią łączyła, wyrażając prośbę, żal, radość, dziękczynienie i
uwielbienie. Bywa niekiedy, że czynności sakramentalne zamienia się w festiwale piosenki, bądź
w koncerty muzyki religijnej z liturgią w tle. W wielu kościołach zamiast pieśni często „króluje”
pełna fantazji piosenka, wyrażająca subiektywne odczucia i nierealne oczekiwania. Wiele z nich
naśladuje przy tym muzykę świecką. Czy tego typu muzyka nie odbiera świątyni sacrum, powagi
i godności? KKK wyraźnie wskazuje, że: „Przeznaczone do śpiewów kościelnych teksty
powinny się zgadzać z nauką katolicką. Należy je czerpać przede wszystkim z Pisma świętego i
źródeł liturgicznych” (KKK 1158).
4. Zapamiętajmy: Śpiew i muzyka w liturgii – jak naucza Katechizm Kościoła
Katolickiego – są nieodzowną oraz integralną częścią uroczystej liturgii. Tradycja muzyczna
Kościoła stanowi skarbiec nieocenionej wartości, z którego należy korzystać w przeżywaniu
świętej Liturgii. Muzyka liturgiczna, aby była godna świętych obrzędów, powinna być najpierw
hymnem pochwalnym ku czci Boga Stwórcy i Zbawiciela, a następnie - w swej roli uświęcającej
człowieka - serdeczniej wyrażać modlitwę, przyczyniać się do jednomyślności zgromadzenia
oraz nadawać uroczysty charakter świętym obrzędom.