20 lipca 2015, 13:21
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 4675 razy
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
Słowo "fotografia" pochodzi od greckich słów
phōtós (światło) oraz gráphō (rysować) i często
tłumaczy się je jako "malowanie światłem". I
rzeczywiście, bez światła fotografia nie może
istnieć. To właśnie ono, kiedy pada na materiał
światłoczuły znajdujący się w aparacie (w
przypadku cyfrówek jest nim matryca
elektroniczna) tworzy obraz, który później
oglądamy na zdjęciach. Słowo "ekspozycja" jest
bezpośrednio związane z tym właśnie faktem i
oznacza ilość światła zarejestrowanego przez
matrycę aparatu.
Prześwietlenie i niedoświetlenie obrazu
W normalnych warunkach przetwornik obrazu znajduje się w całkowitych ciemnościach, a wraz ze
zwolnieniem spustu migawki na matrycę pada światło, które następnie zostaje zamienione na obraz
cyfrowy. Jeśli tego światła będzie za dużo, obraz zostanie prześwietlony
(czasem mówi się o jego przepaleniu), czyli przeeksponowany. Osoby mające kontakt z fotografią
analogową zapewne znają to zjawisko, które ma miejsce jeśli otworzymy komorę z filmem przed jego
wcześniejszym zwinięciem. Jedyne co wtedy wyjdzie na zdjęciu to biel. Wynika to właśnie z faktu
zarejestrowania zbyt dużej ilości światła. Oczywiście przeeksponowanie nie zawsze musi być tak
skrajne. Czasem obraz na zdjęciu może być wyraźny, ale nadal nie przedstawiać tego, co widzieliśmy
podczas fotografowania. Kiedy czarne przedmioty wychodzą jako szare, a bardzo jasne miejsca obrazu
są białymi, pozbawionymi szczegółów plamami lub cały obraz wydaje się być nienaturalnie jasny, to
mamy do czynienia właśnie z prześwietleniem obrazu.
Prześwietlenie obrazu może prowadzić do "wypalenia" fragmentów zdjęcia. Takie prześwietlone obszary
przedstawione są jako całkowicie białe oraz pozbawione szczegółów. (Fot. Ryan-o, flickr.com)
Z drugiej strony, światła może być również za mało, aby stworzyć naturalny, wyraźny obraz. W takich
sytuacjach mamy do czynienia z niedoświetleniem zdjęcia. Zdjęcia niedoświetlone charakteryzują się
brakiem szczegółów w ciemnych partiach obrazu (widać jedynie czarne plamy), a biel widoczna jest
jako odcień szarości. Mówiąc krótko, zdjęcie takie jest ogólnie ciemniejsze aniżeli scena, którą
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
1 z 8
2015-08-15 21:47
obserwowaliśmy podczas fotografowania.
Niedoświetlenie zdjęcia spowoduje, że jego ciemne obszary będą niewyraźne lub całkowicie pozbawione
szczegółów. (Fot. Matt Anderson, flickr.com)
Pomiędzy tymi dwiema skrajnościami znajduje się obraz o odpowiednim naświetleniu – taki, na którym
widoczne są wszystkie istotne dla zdjęcia szczegóły oraz charakteryzujący się naturalną jasnością,
przypominający to, co widzieliśmy w momencie naciśnięcia spustu migawki. O takim zdjęciu mówimy,
że ma poprawną ekspozycję.
Pomiar światła
Jak zatem możemy osiągnąć ową poprawną ekspozycję? Przecież ilość dostępnego w otoczeniu światła
ciągle się zmienia wraz z pogodą, porą dnia i naszą lokalizacją. Również każde pomieszczenie, w którym
zdarza nam się używać aparatu jest oświetlone inaczej. A jednak robiąc zdjęcia w trybie
automatycznym aparat jest w stanie tak dobrać parametry ekspozycji, aby zdjęcie było odpowiednio
naświetlone niezależnie od warunków, w jakich fotografujemy. Jest to możliwe dzięki wbudowanemu w
każdą cyfrówkę systemowi pomiaru światła.
Aby zrozumieć działanie tego mechanizmu, należy wiedzieć, że każdy piksel (punkt), z którego składa
się obraz cyfrowy może mieć przypisaną liczbową wartość jasności – od 0 do
255, gdzie 0 odpowiada całkowitej czerni, a 255 całkowitej bieli. Wszystko, co znajduje się pomiędzy
tymi granicami odpowiada rozmaitym odcieniom pośrednim. W środku skali znajduje się średnia
jasność opisana liczbą 128, zwana neutralną szarością. Dzięki pomiarowi światłomierza procesor
aparatu tak dobiera parametry ekspozycji, aby uśredniona jasność fotografowanej sceny (średnia
jasność wszystkich pikseli) była równa neutralnej szarości. Pomiar taki pozwala na otrzymanie
poprawnej ekspozycji w większości sytuacji, ale jak się dowiesz z dalszych rozdziałów, nie zawsze się
sprawdza.
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
2 z 8
2015-08-15 21:47
Skala światłomierza widoczna jest w wizjerze lub na wyświetlaczu aparatu. (Fot. Marcin Woźniak)
Światłomierz jest zwykle widoczny w wizjerze lub na wyświetlaczu aparatu w postaci poziomej skali.
Jest ona najczęściej opisana liczbami od -2 do 2 (wielkość tej skali może się różnić w zależności od
modelu urządzenia), a w jej środku znajduje się 0. Odległość pomiędzy sąsiednimi liczbami nazywana
jest krokiem ekspozycji, a sama wartość często opisywana jest przy pomocy jednostki EV (skrót od
anglojęzycznego terminu Exposure Value, czyli "wartość ekspozycji"). Każdy kolejny krok ekspozycji
oznacza dwukrotnie większą lub dwukrotnie mniejszą ilość światła docierającego do matrycy.
Dodatkowo na skali znajduje się wskaźnik, który pokazuje aktualny odczyt jasności. Jeśli znajdzie się on
na prawo od zera,
oznacza to, że odczytana jasność sceny jest jaśniejsza od neutralnej szarości i istnieje ryzyko
prześwietlenia obrazu. Jeśli natomiast wskaźnik pokazuje liczby znajdujące się na lewo od zera,
odczytana jasność sceny jest ciemniejsza od neutralnej szarości i zdjęcie może zostać niedoświetlone.
Fotografując w trybie manualnym należy tak dobrać parametry ekspozycji, aby wskaźnik znalazł się na
zerze (choć podobnie jak w przypadku trybu automatycznego, takie podejście nie zawsze się sprawdzi,
ponieważ opisany na poprzedniej stronie mechanizm działania pomiaru światła nie we wszystkich
sytuacjach jest równie skuteczny).
[kn_advert]
Należy tutaj wspomnieć jeszcze o różnych wariantach pomiaru światła. Większość aparatów cyfrowych
pozwala na wybranie jednego z trzech trybów. Opisany wcześniej sposób pomiaru nazywa się
matrycowym. Zbiera on informacje o jasności ze wszystkich pikseli składających się na obraz i próbuje
z niego odczytać nie tylko średnie naświetlenie, lecz również rodzaj fotografowanej sceny. Kolejnym
trybem jest tak zwany tryb centralny lub centralnie ważony. W jego wypadku informacja o jasności
sceny również pobierana jest z całego kadru, przy czym obszar znajdujący się w jego centrum jest
traktowany jako znacznie ważniejszy aniżeli brzegi zdjęcia, dzięki czemu mamy większe szanse na to,
że ustawiony tam temat zdjęcia znajdujący się na tle o zupełnie innej jasności zostanie poprawnie
naświetlony. Tryb ten jest domyślnie ustawiony w wielu aparatach cyfrowych. Często mamy również
możliwość wyboru tzw. pomiaru punktowego. W jego przypadku informacje o jasności odczytywane są
jedynie z niewielkiego obszaru znajdującego się w ścisłym centrum kadru lub innym punkcie, na który
ustawiony został pomiar. Jest to bardziej zaawansowany tryb, z którego korzysta się wówczas, gdy
wiemy dokładnie jaką jasność powinien mieć jeden z obiektów sceny.
Strona 1
Strona 2
Parametry ekspozycji
Teraz, kiedy wiemy już czym jest ekspozycja oraz w jaki sposób ją zmierzyć, możemy przedstawić
sposoby jej regulowania. Jest wiele sposobów na zmianę ekspozycji zdjęcia, a należą do nich między
innymi: manipulacja dostępnym oświetleniem (zapalenie lub zgaszenie światła, użycie lampy
błyskowej), zmiana czasu naświetlania, zmiana wielkości przysłony czy też modyfikacja czułości
matrycy. Trzy ostatnie z wymienionych elementów, czyli czas naświetlania, przysłona oraz czułość
przetwornika to parametry ustawiane bezpośrednio w aparacie i to właśnie nimi zajmiemy się w
kolejnych rozdziałach.
Aby zrozumieć, w jaki sposób parametry te wpływają na dostarczaną ilość światła, należy wspomnieć
nieco o podstawach budowy aparatu. Mianowicie, kiedy światło wpada przez obiektyw do wnętrza
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
3 z 8
2015-08-15 21:47
aparatu, to napotyka ono dwie przeszkody blokujące mu drogę do matrycy aparatu. Pierwszą z nich jest
przysłona. Jest to otwór we wnętrzu obiektywu, którego wielkość możemy dość swobodnie regulować –
mówimy w takiej sytuacji o zmniejszaniu lub zwiększaniu otworu przysłony. Jeśli jego średnica jest
niewielka, to przepuszczona dalej zostanie tylko mała ilość światła. Otwarcie przysłony spowoduje
natomiast zwiększenie ekspozycji. Wielkość otworu przysłony podaje się w formacie f/x, gdzie x jest
liczbą (na przykład f/1.4, f/5.6, f/9). Czasami stosuje się nieco inne formaty zapisu, ale prawie zawsze
mają one wspólną literę "f" (małą lub dużą) oraz liczbę. To właśnie ta liczba mówi nam o stopniu
otwarcia przysłony. Mała liczba oznacza, że przysłona jest otwarta, natomiast duża, iż jest ona
zamknięta, a zatem przysłona f/2.8 będzie szerzej otwarta i przepuści więcej światła niż przysłona f/9.
Aktualnie wybrane parametry ekspozycji widoczne są na wyświetlaczu lub w wizjerze aparatu. Na
ilustracji powyżej zaznaczone są kolejno: czas naświetlania, przysłona oraz czułość matrycy. (Fot.
Marcin Woźniak)
Kiedy światło zostanie przepuszczone przez przysłonę natrafia na kurtynę migawki. Za kurtyną znajduje
się matryca aparatu i kiedy migawka jest zamknięta, przetwornik znajduje się w całkowitych
ciemnościach. W momencie naciśnięcia spustu kurtyna się podnosi i światło pada na matrycę,
rejestrując zdjęcie do czasu ponownego zamknięcia migawki. Czas pomiędzy otwarciem i zamknięciem
kurtyny nazywamy jest czasem naświetlania i mierzony jest w sekundach bądź ułamkach sekundy. Jeśli
jest on niewielki, ekspozycja będzie niska. Zwiększenie czasu spowoduje natomiast zwiększenie ilości
zarejestrowanego światła.
Przetwornik, na który trafia światło może mieć ustawioną rozmaitą czułość. Parametr ten oznacza się
literami ISO oraz liczbą – im większa ona jest, tym czulsza będzie matryca (na przykład 100 ISO, 200
ISO, 6400 ISO). Zwiększenie oraz zmniejszenie czułości matrycy spowoduje odpowiednio zwiększenie
oraz zmniejszenie ekspozycji.
[kn_advert]
Wszystkie zmiany tych parametrów wykonywane są w ustalonych krokach, najczęściej 1/2 lub 1/3 EV
(dla czułości ISO jest to zwykle 1 EV, choć w nowoczesnych aparatach regulacji tego parametru coraz
częściej dokonuje się z precyzją co 1/3 EV). Wynika z tego pewna bardzo ważna cecha: jeśli
zwiększymy czas naświetlania o jeden krok, a następnie zmniejszymy otwór przysłony o jeden krok to
ostateczna ekspozycja się nie zmieni. Załóżmy, że ustawiliśmy czas naświetlania 1/100 s oraz przysłonę
f/5.6. Jeśli dla takich parametrów ekspozycji wskaźnik światłomierza wskazuje zero, to w takim samym
oświetleniu będzie on również wskazywał zero dla następujących kombinacji:
1/50 s, f/8
1/60 s, f/7.1
1/80 s, f/6.3
1/125 s, f/5
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
4 z 8
2015-08-15 21:47
1/160 s, f/4.5
1/200 s, f/4.0
W powyższym przykładzie każda kolejna zmiana została przeprowadzona z krokiem 1/3 EV. Oczywiście
kombinacji tych może być znacznie więcej. Ograniczeniem są możliwości aparatu oraz obiektywu
(zarówno czas otwarcia migawki, jak i wartość przysłony mają swoje maksimum i minimum uzależnione
od możliwości używanego przez nas sprzętu).
Skąd zatem wiedzieć, jakich kombinacji czasu naświetlania oraz otworu przysłony użyć? Czy ma to w
ogóle znaczenie, skoro ekspozycja będzie taka sama? Odpowiedź brzmi: tak, ma to znaczenie, bowiem
nawet jeśli ekspozycja się nie zmieni, różne czasy naświetlania oraz wielkości przysłony mogą zmienić
cechy wizualne zdjęcia, czyli sposób przedstawienia fotografowanej sceny. Z tego względu używanie
zwykłego trybu automatycznego nie zawsze da nam dobry efekt. Wszystko dlatego, że fotografując w
tym trybie nie mamy pewności, z jakiej kombinacji migawka/przysłona/czułość matrycy skorzysta
aparat. Konkretnymi właściwościami tych trzech ustawień zajmiemy się w kolejnych rozdziałach.
Przysłona
Otwór przysłony jest odpowiedzialny nie tylko za ekspozycję, ale również za głębię ostrości zdjęcia.
Kiedy używasz autofocusu, aparat ustawia ostrość na wybranym przez Ciebie temacie, tak aby był on
wyraźny. W zależności od głębi ostrości mniej lub bardziej wyraźnie wyjdą obiekty znajdujące się przed
oraz za punktem, w którym ostrość została ustawiona. Kiedy przymykamy otwór przysłony, zwiększamy
jednocześnie głębię ostrości, dzięki czemu możemy sprawić, że wyraźnie przedstawione zostaną
wszystkie obiekty od pierwszego planu aż po horyzont. Kiedy otwieramy przysłonę, głębia maleje, aż w
końcu jedynie fotografowany temat (lub nawet pewien jego fragment) pozostaną ostre. Obiekty
znajdujące się poza głębią ostrości zostaną zarejestrowane jako rozmyte i pozbawione szczegółów, a
czasem nawet w postaci kolorowych plam.
Zmieniając wielkość przysłony zmieniamy jednocześnie głębię ostrości. To od przysłony zależy, które
obiekty będą na zdjęciu wyraźne i szczegółowe. Wszystko to, co znajdzie się poza głębią ostrości
zostanie rozmyte. (Fot. Matt Clark, flickr.com)
Zatem jeśli zamierzasz skomponować zdjęcie w taki sposób, aby temat był wyeksponowany i nie
chcesz, aby tło zdjęcia odwracało od niego uwagę, otwórz przysłonę najszerzej jak możesz. Jak już
wiemy z lekcji wcześniejszych, efekt ten często jest stosowany w fotografii portretowej i to właśnie z
niego korzysta program tematyczny Portret. Kiedy używasz tego programu, aparat otworzy przysłonę w
takim stopniu, jak to tylko możliwe, a następnie dostosuje czas naświetlania tak, aby ekspozycja była
poprawna.
Jeśli natomiast zależy Ci na uzyskaniu dużej głębi ostrości, która przedstawi całą fotografowaną scenę
wyraźnie i bez rozmazania, wystarczy przymknąć otwór przysłony. Właśnie dlatego, kiedy używasz
programu tematycznego do wykonywania zdjęć krajobrazowych, Twój aparat zmniejsza otwór przysłony,
a następnie dobiera taki czas naświetlania, aby ekspozycja była poprawna.
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
5 z 8
2015-08-15 21:47
Strona 3
Czas naświetlania
Czas naświetlania decyduje o tym, jak długo matryca aparatu zostaje wystawiona na działanie światła.
Zwykle aparaty cyfrowe pozwalają na ustawienie czasów od kilku (czasem nawet kilkudziesięciu)
sekund do niewielkich ułamków sekundy. Oczywiście im dłuższy czas naświetlania, tym większa będzie
ekspozycja, ale zmieni się również charakter zdjęcia. Jeśli czas otwarcia migawki jest niewielki, na
obrazie zarejestrowana zostanie "zamrożona" chwila. Przy czasach takich jak 1/500 sekundy i krótszych
możemy zarejestrować na zdjęciu zdarzenia, których nie bylibyśmy w stanie dostrzec ludzkim okiem. Z
drugiej strony, czas naświetlania może być długi, jak na przykład 10 sekund. W tym czasie przed
obiektywem wydarzyć się może wiele rzeczy, a obiekty w ruchu zmienią swoje położenie. Aparat
zarejestruje wszystkie te zdarzenia, a wszystko to, co się porusza zostanie ukazane w postaci mniej lub
bardziej rozmytej.
[kn_advert]
Jeśli chcesz na zdjęciu zatrzymać chwilę i przedstawić poruszające się obiekty jako zamrożone w
jednym momencie, to powinieneś użyć krótkich czasów naświetlania. Zatrzymanie ruchu osób
fotografowanych w codziennych sytuacjach będzie zwykle wymagać czasów rzędu 1/250 lub 1/500
sekundy, choć dla wielu wydarzeń (np. sportowych) czas ten często musi być jeszcze krótszy. Dlatego
też kiedy używasz tematycznego trybu sportowego, Twój aparat użyje najkrótszych czasów
naświetlania, a następnie dostosuje przysłonę w taki sposób, aby ekspozycja była poprawna.
Krótkie czasy naświetlania pozwalają na "zatrzymanie czasu", przedstawienie sytuacji, której nie da się
dostrzec ludzkim okiem. Powyższa fotografia została wykonana w 1964 roku przez Harolda Eugene
Edgertona, uznawanego za pioniera i mistrza fotografii wykorzystujących krótkie czasy naświetlania.
Z drugiej strony, jeśli chcesz sprawić, aby obraz był nieco bardziej dynamiczny i zależy Ci na tym, aby
przedstawić ruch na zdjęciu, to użyj dłuższych czasów naświetlania. Wydłużanie ekspozycji niesie
jednak za sobą ryzyko otrzymania poruszonego obrazu. Jest tak, ponieważ nawet jeśli wydaje nam się,
że trzymamy aparat stabilnie, to nasze ręce i tak zawsze nieznacznie drgają. Jeśli czas naświetlania
będzie stosunkowo długi, drgania te zostaną uwidocznione na zdjęciu w postaci nieostrości lub
wyraźnego poruszenia. To, jakie czasy pozwalają na wykonanie z ręki nieporuszonego zdjęcia, zależy od
fotografującego oraz aparatu (niektóre cyfrówki wyposażone są w stabilizację obrazu, która pomaga w
takich sytuacjach nieco wydłużyć czasy naświetlania). Zwykle jest to około 1/60 lub 1/40 sekundy.
Czasy 1/30 sekundy lub dłuższe zwykle wymagają użycia statywu, aby fotografia była ostra.
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
6 z 8
2015-08-15 21:47
Zastosowanie odpowiednio długich czasów naświetlania pozwoliło na przedstawienie jadących
samochodów w postaci świetlistych smug. (Fot. Nelson Diogo, flickr.com)
Na poruszenie zdjęcia wpływa również długość ogniskowej obiektywu, czyli stopień przybliżenia
(zoomu). Jeśli ogniskowa jest długa (duże przybliżenie), to wówczas nawet drobne ruchy ręki przełożą
się na znaczny ruch obiektów w kadrze. W fotografii od lat znana jest prosta zasada, która ułatwia
wykonanie ostrych zdjęć w zależności od przybliżenia. Zgodnie z nią czas naświetlania w sekundach nie
powinien być dłuższy niż liczbowa odwrotność ogniskowej. Oznacza to, że kiedy fotografujemy
korzystając z ogniskowej 70 mm, czas naświetlania powinien wynosić 1/70 sekundy lub mniej. Dla
ogniskowej 300 mm powinniśmy użyć czasów 1/300 sekundy lub mniej i tak dalej. Zasada ta nie
sprawdza się w każdych warunkach i czasem można te czasy wydłużyć lub będzie trzeba je dodatkowo
skrócić, stanowi ona jednak doskonały punkt wyjścia do ewentualnego, późniejszego dopasowania
czasu otwarcia migawki.
Czułość matrycy
Teraz, kiedy jasny jest mechanizm działania przysłony oraz migawki, warto wspomnieć o kilku
zależnościach między czasem naświetlania a głębią ostrości. Kiedy na przykład wykonujemy zdjęcia
pejzażu, to zwykle chcemy, aby był on ostry i wyraźny. Konieczne jest zatem użycie niewielkiego otworu
przysłony, ponieważ - jak wiemy z rozdziału drugiego tej lekcji - dzięki temu głębia ostrości będzie
większa. Wiemy również, że kiedy przymykamy przysłonę, maleje ilość światła docierająca do matrycy
aparatu. Aby zatem ekspozycja była poprawna, należy zrekompensować niewielki otwór przysłony
dłuższym czasem naświetlania. W zależności od fotografowanej sceny, czasy potrzebne do wykonania
poprawnego zdjęcia mogą okazać się całkiem długie, dlatego chyba najistotniejszym akcesorium
fotografa krajobrazowego jest statyw. Bez względu na to, czy wykonujesz zdjęcia w trybie
krajobrazowym czy manualnie dobierasz parametry ekspozycji, statyw może okazać się niezbędny do
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
7 z 8
2015-08-15 21:47
wykonania dobrej fotografii. Podobnie kiedy fotografujemy sceny nocne, możemy ustawić przysłonę na
odpowiadające nam wartości i tak dobrać czas naświetlania, aby ekspozycja była poprawna. Jeżeli zaś
ten ostatni okaże się być zbyt długi, to do wykonania zdjęcia użyjemy statywu.
Co jednak powinniśmy zrobić, jeśli nie mamy statywu pod ręką, a chcemy wykonać zdjęcie krajobrazu
czy fotografię w słabym oświetleniu? Lub jeśli nie możemy użyć długich czasów naświetlania, ponieważ
nie chcemy, aby obiekty wyszły poruszone bądź też jeśli nasza wizja artystyczna zakłada jednocześnie
zatrzymanie ruchu na zdjęciu oraz dużą głębię ostrości?
Wszystkie te przypadki wymagać będą użycia ustawień powodujących znaczne zmniejszenie ekspozycji
zdjęcia. W takich sytuacjach, kiedy nie jesteśmy w stanie wykonać poprawnego zdjęcia z powodu
niewielkiej ilości światła padającego na matrycę, z pomocą przychodzi nam regulacja czułości ISO. Jest
to trzeci parametr odpowiedzialny za ekspozycję i odpowiada on za wrażliwość matrycy na światło. Im
ISO jest większe, tym bardziej światłoczuła będzie matryca i tym większą uzyskamy ekspozycję. W
przeciwieństwie jednak do czasu naświetlania oraz przysłony, podniesienie czułości ISO nie zmieni
artystycznych walorów zdjęcia, czyli nie wpłynie na głębię ostrości ani na sposób przedstawienia ruchu
na zdjęciu.
Wysoka czułość matrycy często jest niezbędna do wykonania nieporuszonej fotografii w bardzo słabym
oświetleniu. Skutkiem ubocznym jest jednak wprowadzenie do obrazu szumu cyfrowego, który
pogarsza jakość zdjęcia. (Fot. Jakub Longa)
Z podnoszeniem czułości matrycy wiąże się jednak pewne niebezpieczeństwo, a mianowicie możliwość
pogorszenia jakości wykonanej fotografii. Wysoka wartość czułości ISO przetwornika może bowiem
wprowadzić do zdjęcia szum cyfrowy, czyli losowe pojawienie się kolorowych plam lub gwałtownych
zmian jasności, których nie powinno być na obrazie. Domyślną wartością, która oferuje najlepszą jakość
obrazu jest 100 lub 200 ISO i robiąc zdjęcia należy zawsze sprawdzić, czy jesteśmy w stanie uzyskać
poprawną ekspozycję korzystając z tych dwóch wartości. Zwiększania czułości matrycy należy
dokonywać wtedy, gdy okazuje się, że światła ciągle jest za mało, a nie chcemy bądź nie możemy
zwiększyć czasów otwarcia migawki i wielkości przysłony. We współczesnych aparatach zwykle możemy
wykonywać zdjęcia z wartością 400 lub 800 ISO bez obaw, że obraz będzie nieczytelny i wyraźnie
zaszumiony. To, przy jakiej czułości obraz stanie się nieczytelny zależy w głównej mierze od modelu
aparatu. Znaczenie ma wielkość przetwornika oraz skuteczność wewnętrznego mechanizmu
odszumiającego, w który wyposażane są wszystkie cyfrówki.
www.swiatobrazu.pl
ABC robienia dobrych zdjęć: ekspozycja
http://www.swiatobrazu.pl/abc-robienia-dobrych-zdjec-ekspozycja-32...
8 z 8
2015-08-15 21:47