Przyroda polska 11 2011 Buduja ekologiczny dom ze slomy i gliny Ochrona przyrody

background image

9

Listopad 2011

D

a niel zo ba czył ule pio ne z gli ny cha ty

na Wy spach Bry tyj skich. Za chwy cił

się ich na tu ral ną uro dą. – Od kil ku lat

miesz ka my w Wiel kiej Bry ta nii, w hrab stwie

De von gra ni czą cym z Korn wa lią – opo wia da.

– W obu tych re gio nach na li czo no po nad 50

ty się cy gli nia nych bu dyn ków. Więk szość

z nich ist nie je już od 200-300 lat. Nie któ re

da tu je się na wet na XIV – XV wiek. Mie li -

śmy wie lo krot nie oka zję prze by wać w ta kich

do mach i za każ dym ra zem urze ka ło nas to

sa mo: spo kój, ci sza, chłód la tem, przy tul ne

cie pło zi mą. A wszyst ko z po wo du gru bych

na metr ścian.

Ta kie do my są bar dzo przy ja zne, a ich lo -

ka to rzy czę sto cie szą się du żo lep szym zdro -

wiem i sa mo po czu ciem niż miesz kań cy tra -

dy cyj nych blo ków czy ka mie nic.   Tym cza -

sem w kra ju ma my dziś za le d wie kil ka, mo że

kil ka na ście ta kich obiek tów, głów nie w Ma -

ło pol sce, choć w daw niej szych wie kach spo -

ro cha łup z gli ny wzno szo no m.in. na Ku ja -

wach, na Po do lu i Wo ły niu. Te w Ma ło pol -

sce zbu do wa no za raz po woj nie, bo by ły ta -

nie, jed nak po tem ta kich tech no lo gii za nie -

cha no. Lu dzie ko ja rzy li bu dyn ki z gli ny ja ko

le pian ki, a nie po rząd ne do my. Wsty dzi li się

je bu do wać i w nich miesz kać. Tym cza sem

w An glii, gdzie kli mat bar dzo wil got ny, do -

sko na le się spraw dza ją. Na do da tek wy glą da -

ją ni czym z baj ki, z nie wiel ki mi okna mi, cza -

sem nie co krzy wy mi ścia na mi. A w środ ku

sa ma no wo cze sność.

– Ta ki wła śnie do mek sta wia my w Biesz -

cza dach – mó wi Da niel Bi nik. – Lecz za nim

się wpro wa dzi my, pew nie jesz cze tro chę cza -

su spę dzi my z Ju sty ną w An glii. Pie nią dze są

nam bar dzo po trzeb ne. Cięż ko pra cu je my,

od kła da my grosz do gro sza i snu je my pla ny

na przy szłość. A przy oka zji uczy my się ję zy -

ka i po zna je my Wy spy Bry tyj skie.

W Ba li gro dzie Da niel ma prze pięk ną dział -

kę na wzgó rzu. Roz cią ga się z niej ma low ni -

cza pa no ra ma za le sio nych ma sy wów. I wła -

śnie tu „ro śnie” gli nia na cha ta. Pla ny jej bu -

do wy dość dłu go by ły ta jem ni cą. Kie dy wraz

Ju sty ną przy je chał na urlop do ro dzin nej

miej sco wo ści, po dzie lił się ni mi z bli ski mi.

– Naj pierw przez chwi lę mil cze li, jak by ta

wia do mość do nich nie do tar ła – śmie je się

Da niel. – Po tem oj ciec przy znał, że mam gło -

wę na kar ku. Od ra zu za pew nił, że po mo że

mi przy bu do wie. Tak sa mo za cho wał się mój

star szy bart Mar cin. A jak bab cia z dziad kiem

usły sze li o cha łu pie z gli ny i sło my, to wró ci -

li wspo mnie nia mi do mło do ści. Twier dzą, że

ta kie cha ty to sa mo zdro wie. Ostat nio co raz

czę ściej py ta ją, tro chę z przy mru że niem oka,

czy i dla nich znaj dzie się w na szej cha cie ja -

kiś kąt. Ale tak po waż nie, to za le tom gli nia -

nych do mów rze czy wi ście trud no za prze -

czyć. Gli na ma wła ści wo ści lecz ni cze: an ty -

aler gicz ne i an ty bak te ryj ne. Dzię ki wła ści wo -

ściom an ty sta tycz nym mu ry z gli ny re du ku ją

za war tość ku rzu w po wie trzu. Miesz ka nie

w ta kim do mu za po bie ga po nad to wy sy cha -

niu ślu zów ki dróg od de cho wych i sprzy ja po -

zy tyw nej jo ni za cji po wie trza.

Po Ba li gro dzie szyb ko roz nio sła się wieść,

że Da niel Bi nik bę dzie wzno sił „ja kiś dzi -

wacz ny dom”. Nikt się nie śmiał, lu dzie by li

na to miast bar dzo cie ka wi. Bo czy to nie ma

po rząd nych ma te ria łów, tyl ko trze ba się pać -

kać w gli nie? I jesz cze ta sło ma, jak w dzie -

więt na stym wie ku… Ale kie dy za czę li za glą -

dać na bu do wę i zo ba czy li, na czym to po le -

ga, ki wa li z po dzi wem gło wa mi. Przy szła na -

wet wójt Aga ta Po my ka ła. – Gra tu lu ję im po -

my słu, mą drze łą czą po my sło wość z eko lo gią

– mó wi i za pew nia, że w ra zie po trze by po -

mo że we wszyst kich pro ble mach.

– Jak się fa ma o gli nia nym do mu roz nio sła

sze rzej, za czę li tu przy jeż dżać tak że cie kaw -

scy z dal szych stron – opo wia da Mar cin Bi -

nik, któ ry pod nie obec ność bra ta ma ca łą bu -

do wę na gło wie. – Nie któ rzy nie mo gli się

na dzi wić, że moż na w ten spo sób bu do wać.

Mi łym ak cen tem by ło to, że kil ka osób spon -

ta nicz nie wzię ło się do pra cy ra zem z na mi.

– Ja i Da niel przez więk szość ro ku je ste śmy

w An glii, dla te go bu do wa do mu spa dła

na bar ki bli skich – mó wi Ju sty na. – Ale Bi ni -

ko wie to zgra na ro dzi na, nikt ni ko mu nie od -

ma wia wspar cia. Na bu do wie po ja wia ją się

dzia dek i bab cia, ta ta Da nie la pra cu je ko par -

ką, ku zy ni ro bią blocz ki z gli ny i sło my. Wio -

let ka, żo na Mar ci na, też by chęt nie pra co wa -

ła, ale jest w za awan so wa nej cią ży i nie po -

win na się prze mę czać. Za to swój udział

w bu do wie ma już Ka ro lek, dwu let ni sy nek

Mar ci na i Wio let ty. No sił sło mę, mie szał

ocho czo nóż ka mi gli nę w ko ry cie. To by ła

dla nie go naj lep sza za ba wa. Zresz tą i ja nie

mia łam obaw przed wej ściem bo sy mi sto pa -

mi do ko ry ta. Tak się za pa mię ta łam w tym

mię to sze niu, że nie chcia łam wyjść. Gli na cu -

dow nie ko ją co dzia ła na skó rę. Czy ści ją, wy -

gła dza, cia ło sta je się de li kat niej sze. Ta ki na -

tu ral ny pe eling. No i w cza sie mie sza nia wy -

twa rza ją się sub stan cje, któ re po ma ga ją w le -

Kiedy Daniel powiedział, że zamieszkamy w chacie z gliny i słomy, pomyślałam, że ze mnie

żartuje. Potem pokazał mi zdjęcia takich domów, a ja uwierzyłam, że nasze gniazdko może

być ciepłe, zdrowe i ekologiczne – mówi Justyna Guzy, narzeczona Daniela Binika z Baligrodu

w Bieszczadach. Ich wymarzona chata pnie się w górę.

Budują ekologiczny dom

ze słomy i gliny

Ciąg dalszy na stronie 12

Dom z gliny w hrabstwie

Devon w Anglii.

background image

Biuletyn

12

cze niu ukła du od de cho we go. Miesz kań cy

do mów z gli ny nie ma ją pro ble mów z ast mą.

Jak się o tym do wie dzie li są sie dzi, też przy -

cho dzi li na bu do wę i ofe ro wa li po moc

przy ubi ja niu gli ny na bo so.

– Że by mieć ja kie ta kie po ję cie, w ja ki spo -

sób przy go to wy wać blocz ki do mu ro wa nia

ścian, przed roz po czę ciem bu do wy za pi sa li -

śmy się na kurs – re la cjo nu je Da niel. – Szko -

lił nas Ma ciej Hy ła, zmar ły nie daw no naj -

więk szy w Pol sce fa cho wiec od gli nia nych

do mów. Te za ję cia du żo nam da ły. Spraw niej

idzie pra ca, wie my cze go uni kać, że by nie po -

peł niać błę dów.

Kie dy sta nie cha ta Da nie la i Ju sty ny, nie co

po ni żej roz pocz nie się bu do wa dru giej. Mar -

cin i Wio let ta już zde cy do wa li, że też chcą ta -

ką mieć. Miej sca jest do syć, a wi do ki po dob -

nie pięk ne. Bli sko las, ścież ki ro we ro we, wy -

ciąg nar ciar ski, szla ki wę drów ko we. Bi ni ko -

wie za ło ży li na wet stro nę in ter ne to wą, pro -

wa dzą dzien nik bu do wy. Chcą prze ko nać in -

nych, że moż na bu do wać ta nio i zdro wo.

Nie zwy kle istot ną za le tą bu do wy gli nia ne go

do mu jest jej sto sun ko wo nie wiel ki koszt.

Gli na to su ro wiec wy stę pu ją cy w Pol sce bar -

dzo po wszech nie, za tem jej po zy ska nie nie

wy ma ga du żych na kła dów fi nan so wych. Ca -

łą sło mę po trzeb ną na dom Bi ni ko wie ku pi li

za le d wie za 600 zł. A 20 ton pierw szej ja ko -

ści gli ny pro sto z ce giel ni – za 2 tys. zł.

Na do da tek ma ją dar mo wą wo dę, z po bli -

skie go źró deł ka…

Na świe cie ist nie je sze reg me tod bu do wy

obiek tów z gli ny. W Pol sce naj czę ściej sto su je

się dwie. Pierw sza po le ga na for mo wa niu ścian

z gli ny w drew nia nym szkie le cie przy po mo cy

sza lun ku. Dru ga na wy peł nia niu drew nia ne go

szkie le tu przy go to wa ny mi wcze śniej w od po -

wied nich for mach gli nia ny mi blocz ka mi. Tak

bu du ją Bi ni ko wie. Jak ob li czy li, na dom o wy -

mia rach 8 x 11 me trów zu ży tych zo sta nie 3500

ta kich blocz ków. I tu waż na uwa ga: w wy pad -

ku bu dyn ków gli nia nych zmia nie ule ga ko lej -

ność wy ko na nia po szcze gól nych ele men tów

bu dyn ku. W pierw szej ko lej no ści po wstać mu -

szą szkie let i dach, a do pie ro po tem ścia ny. Aby

nie do pu ścić do szko dli we go dzia ła nia desz czu,

nie co dłuż sze niż w tra dy cyj nym bu dow nic twie

mu szą być od pro wa dza ją ce wo dę oka py.

– Każ dy mo że so bie za pro jek to wać ta ki

dom we dług wła snych po trzeb – za chę ca Da -

niel.

teksti Zdjęcia:krZysZtofpotacZała

Ciąg dalszy ze strony 9

Daniel Binik przy pracy

Mieszanie gliny bosymi stopami to jednocześnie

zabawa i balsam dla skóry. Uśmiech Justyny mówi

wszystko


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DOM ZE SŁOMY OPIS
DOM ZE SŁOMY OPIS
Wolne Media» Ekologia Wiadomości ze świata » Komisja Europejska dopuściła do uprawy żywność GMO a Po
Przemówienie Radoslawa Sikorskiego Polska a przyszlość UE 28 11 2011
Zawal serca 20 11 2011
wyklad z kardiologii 30 11 2011
Kardiologia wyklad 03 11 2011
hydrobiologia 30.11.2011, ►► UMK TORUŃ - wydziały w Toruniu, ► WYDZIAŁ Biologii, WYDZIAŁ Chemii, Bio
Quiz ekologiczny połączony ze znajomością zachowań prozdrowotnych, scenariusze zajęć-edukacja zdrowo
Kąpiel, Ekologia, Dom bez chemii
PI 23.11.2011, Notatki UTP - Zarządzanie, Semestr III, Procesy informacyjne
Najstarsza polska uczelnia, Język Polski SP, Czytanie ze zrozumieniem
chirurgia seminarium 11 2011
8 Biologia molekularna! 11 2011
controlling finansowy wykład 2 & 11 2011
Podstawy neurofizjologii# 11 2011
an 11 2011
Prawo administracyjne 29 11 2011

więcej podobnych podstron