O WANDZIE CO NIE CHCIA A
Ł
Jedna Wanda, córka Kraka
Chcia a wyj za Enerdziaka
ł
ść
I faktycznie, pewien Helmut
Przyszed , przyniós kiszk , wermut,
ł
ł
ę
Go dzik i dwa serki kozie,
ź
Tak jak to w naszym obozie.
Krak m odych pob ogos awi
ł
ł
ł
ł
I w sypialni ich zostawi ,
ł
Czyli jak gdyby zezwoli
ł
eby Niemiec j zniewoli .
Ż
ą
ł
Ledwie drzwi si zatrzasn y -
ę
ęł
Straszne rzeczy si zacz y,
ę
ęł
Bo go chyba by znad Renu
ść
ł
Czy z innego RFN-u,
Poziewa najpierw nie mia o
ł
ś
ł
Da jej kaw i kakao,
ł
ę
Poczem z nienacka do góry
Wystawi Zag bie Ruhry...
ł
łę
Wanda w krzyk, e on zachodni,
ż
A on na ni hyc bez spodni,
ą
I tak go ponios y zmys y
ł
ł
e razem wpadli do Wis y!
Ż
ł
Wniosek: Prasa s usznie twierdzi -
ł
Wróg nie pi! A Wis a mierdzi.
ś
ł ś
Wpisa (-a): Maciej D bski
ł
ę