Wpływ Kosmosu na procesy życiowe cz.2.
Już na początku XX wieku wielu fizjologów obserwowało zaburzenia zachowania u ludzi pojawiające się podczas występowania tzw. plam na Słońcu spowodowanych burzami magnetycznymi. Zauważano nagłe apatie, stany lękowe, niezborność motoryczną, opóźniony czas reakcji, niemożność rozwiązywania prostych problemów wymagających szybkiego i logicznego myślenia. Dzisiaj już wiemy, że takie symptomy to typowy obraz e-syndromu (ang. - electromagnetical syndrome), którego źródłem są zaburzenia aktywności elektromagnetycznej Słońca. Oczywiście, mają one wpływ na pracę pilotów samolotów, kierowców, chirurgów i przedstawicieli innych, wymagających precyzji zawodów. „Jest to wiedza powszechna dla osób, które potrzebują to wiedzieć. [chodzi o zmiany pola magnetycznego Ziemi - wskutek zmian położenia jej biegunów - przyp. autora] Na przykład, przepisy FAA (Federalnej Administracji Lotniczej) mówią, że kiedy bieguny przesuwają się poniżej pięciu lub ośmiu stopni, tory lotnisk muszą mieć zmienioną numerację, by zgadzała się z magnetycznymi szczytami, które widzą piloci. Pierwsze lotnisko w Stanach Zjednoczonych, które dostosowało się do tego nakazu to Minneapolis/St. Paul, gdzie wydano około 85 tysięcy dolarów na zmianę numeracji szczytów torów startowych.” (Wenn Free, wywiad z Greggiem Bradenem, autorem „Awakening to Zero Point”, „ The Isaiah Effect”, „The God Code”, „The Divine Matrix: Bringing Time, Space, Miracles and Belief”, www.thelinked.pl).
Przykładem szczególnym skutków takich problemów jest wyraźny wzrost wypadków lotniczych w czasie, kiedy w koronie Słońca dochodzi do eksplozji, a w ich wyniku do wysłania w przestrzeń ogromnej ilości naładowanych elektrycznie cząstek, które powodują zaburzenia elektromagnetyczne. Potwierdził to w 1985 r. „Lancet”, największy periodyk medyczny, publikując informacje o groźnym wpływie szybkozmiennych pól magnetycznych na organizm, które przy dużej mocy mogą powodować zaburzenia funkcjonowania ustroju nawet z bardzo dużych odległości - np. ze Słońca oddalonego od Ziemi o ok. 150 milionów kilometrów. Burze magnetyczne na Słońcu wpływają również na wzmożoną migrację ludności, wzrost zachowań agresywnych całych społeczeństw oraz wzrost podatności na choroby.
Prof. Maki Tahara z Toho University w Japonii, twórca testów mierzących poziom albumin w serum krwi, wykazał, że ich poziom ma ścisły związek z cyklem słonecznym, a reakcje wywoływane są nawet przez wschody i zachody Słońca oraz jego zaćmienia. Zgodnie z wynikami prac zespołów badawczych w Soczi (Gruzja) podczas największej aktywności Słońca wyraźnie zmniejsza się liczba limfocytów we krwi. Spada wówczas odporność organizmu, co może być przyczyną zachwiania równowagi w ustroju prowadzącego do nasilonego występowania chorób, a nawet epidemii w latach „niespokojnego Słońca”. Także kardiolodzy francuscy ustalili silny związek między burzami magnetycznymi na Słońcu, a zawałami. Okazało się, że najbardziej niebezpiecznymi dniami są te z nasiloną radiacją słoneczną wywołującą zakłócenia w atmosferze ziemskiej.
Również nasz towarzysz kosmicznej podróży - Księżyc, wywiera ogromny wpływ na całą przyrodę, w tym także na ludzkie organizmy i ich fizjologię. Przypuszczalnie to energia Księżyca już od tysiącleci przesyła na Ziemię elektromagnetyczne częstotliwości sprawiające, że DNA zachowuje podwójną wstęgę (helisę). Księżyc wyznacza również program rozmnażania wszystkich stworzeń - a więc i ludzi, ustalając w kobietach (w mężczyznach także!) cykl rozrodu. W czasie pełni Księżyca wzrasta płodność kobiet, przychodzi na świat o 20% więcej dzieci z powodu wzmożonej cyrkulacji krwi. Pełnia sprawia również, że hormony seksualne „szaleją” - wzmagając pożądanie o ok. 30%. Zwróćmy uwagę na fakt, że tzw. miesiąc synodyczny, czyli czas między kolejnymi nowiami Księżyca, trwający około 29 dni odpowiada w przybliżeniu cyklowi miesięcznemu kobiety (śr.28 dni). Czy wiesz, że dwa razy więcej kobiet zaczyna miesiączkować w czasie pełni? Kształtuje w pewnej mierze nasze zachowanie - zwłaszcza przedstawicielek płci pięknej. W okresie pełni są one często rozdrażnione, agresywne, podatne na migreny, łatwiej wybuchają łzami, ale też bardziej niż zwykle tęsknią za czułością.
Księżyc rządzi zmianami energii w naszych ciałach w taki sam sposób, w jaki kieruje przypływami i odpływami wód mórz i oceanów. Nasze ciało składa się w ok. 80% z wody, dlatego podlega jego oddziaływaniom. Zauważamy to obserwując chociażby zmiany w krzepliwości krwi. W czasie pełni jest ona najmniejsza i bardzo łatwo o krwotoki, które trudniej zatamować. W czasie pełni wzrasta wrażliwość na ból i podatność na infekcje. Poszczególne fazy Księżyca nasilają objawy różnych chorób - np. epilepsji, gruźlicy, astmy, migren, bezsenności, niewydolności nerek czy dolegliwości psychicznych.
Księżyc ma również olbrzymi wpływ na rozwój roślin. Powróciliśmy do wykorzystywania w ich uprawie księżycowego kalendarza biodynamicznego znanego od wieków.
Promieniowanie energetyczne Słońca, Księżyca, a także innych ciał niebieskich ma z pewnością wpływ np. na seksualnych partnerów, ich nastrój i stan witalności, a także na jakość poczęcia. Można mówić o wpływie planet, gwiazd na organizm dziecka w momencie jego narodzin, a nawet jego potencjalne możliwości. W tym kontekście stwierdzenie „urodzony pod szczęśliwą gwiazdą” nabiera specyficznego znaczenia. Oczywiście, „To nie gwiazdy wpływają na losy człowieka, ale konfiguracje planetarne, transformujące energetykę kosmosu, a może coś jeszcze innego, o czym wciąż mało wiemy.” (prof. Leszek Weres).
Zgodnie z teorią neotransmisji (wg kanadyjskiej organizacji „Badacze Rzeczy Nieznanych”) próbującej wyjaśnić wszelkie prawa i zasady rządzące Ziemią i Kosmosem, każdy z nas jest jednocześnie nadajnikiem i odbiornikiem energii posiadającym ośrodek energetyczny - tzw. transmiter. Niekiedy dochodzić może do nieprzewidzianych zmian w transmiterze, co staje się przyczyną chorób - najpierw o podłożu psychicznym (duchowym), a później somatycznym (cielesnym) lub pojawienia się nadzwyczajnych (paranormalnych) umiejętności.
JESTEŚMY JEDNYM WIELKIM,
NIEZWYKLE SUBTELNYM
RECEPTOREM ZMYSŁOWYM
DLA ODBIORU WSZELKIEJ INFORMACJI -
- PRZEDE WSZYSTKIM JEDNAK
ELEKTROMAGNETYCZNEJ. Prof. W. Sedlak
|
Fragment książki „Biomagnetyzm: cudowna moc w życiu”. Autor: Janusz Dąbrowski (www.zdrowie.antylicho.org.pl)