26. Hieronim Morsztyn, Światowa rozkosz, oprac. A. Karpiński, Warszawa 1995 (BPS, t. 1) -
VANITAS VANITATUM ET OMNA VANITAS, oprac. Anna Skowron.
Zbiór Światowa rozkosz wydany w 1606 r.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas ( łac. Marność nad marnościami i wszystko marność) Księga Koheleta (Eklezjastesa)
Incipit: Oj, nie maszci na świecie nic zaradnym trwałego
Na świecie nie ma „nic trwałego”, dobra materialne szybko przeminą, po śmierci nie zostanie nic: „śmierć koniec wszystkiego”, nie warto się na nich skupiać.
Los jest niepewny, życie jest ciężkie- przynosi wiele nieszczęść,
W utworze podkreślony zostaje upływ czasu: „Noc i dzień prędko bieży”, życie ludzkie szybko przemija, czas nieuchronnie przybliża je do śmierci.
Świat, szatan, jawią się w wierszu jako przeciwnicy człowieka, toczą z nim „walkę”. „Świat, szatan, własne ciało bitwę z człekiem wiedzie”
Człowiek musi uważać, wystrzegać się grzechu.
Wartością nadrzędną jest mądrość zrównana ze świadomością śmierci.
Śmierć „nieubłagana” zrównuje wszystkich, dosięgnie każdego, bez względu na majątek.
Piękne pałace, bogactwo - wszystko to przeminie. Po śmierci pozostanie jedynie trumna i orszak z „rozlicznej gadziny szkarady”. Władza nie uchroni człowieka przed śmiercią.
Rzeczy istotne na ziemi, nie są cenne po śmierci.
W wierszu występuje typowy dla baroku motyw brzydoty ( opis rozkładu ciała). „Robak, wąż i jaszczurka pastwią się zgniłego/ członki ciała(…)
Następuje negacja wszelkich ziemskich wartości, ukazuje marność, złudność świata - „ świecie nieświetny”.
Człowiek rodzi się w grzechu, nic nie zabiera ze świata, odchodzi bez niczego, bez niczego („nago”) też się rodzi.
Żywot człowieka jest nędzny, Morsztyn podkreśla, że życie ziemskie jest marnością.
Napisany trzynastozgłoskowcem.
Rymy parzyste.
Porównanie życia ziemskiego z życiem pośmiertnym.