ABORACJE 

Kt, Edward STAK1EK

^"RZFSliCŃ

DOBROĆ

Pic&ń: Boże  w dobroci

Pantó  Jeru,  kkdy  b o p iy   cyJowJck  iutzwał  Cię  "Nauczycieicni 

dobjym", t t t t a ^ a t e S   oJwiśdćscntent:  Nikt  nie j a t   dobry,  jeno «om 

Bóg.  OiO'fló> wflJając wiarę w TV©jc  Dfotwo. 

przychod/jmy 

cl/ii do 

Ciebie,  pro&tąc,  by  owocem  T * tg o   Ducha  w  naszych  sercach  byli 

dobroć.

Świat  Jesi  głodny  dobroci,  sam  zal  karmi  sw e,  dzieci  krzywli, 

Nawet, gdy podaje smaeme cukierki, okazuje  się, i e  są one szkodliwe 
dla  człowieka.  Łakocie (ego  Świata  mogą  przyprawić  tych,  którzy jc 

spoiywają, o  trwałe to l e c tm   Dramat  polega  na  tym.  fcc iwiat dąglc 

reklamuje dobroć, a  w r^ec^-ftistośd robi na niej  tylko swoje interesy.

Panic, Ty, chcąc nam otworzyć txav  na  praWzftyą  dobroć, stald 

się Chlebem.  W sr«ey ludzie, gdy  ©braknie  im jedzenia,  utożsamiają 

cWeb i  dobrocią. Ta dobroć jest  dla  nich  życiem. Bez chleba nie m  

żyda dała, bez dobroci  nic ma  życia ducha.
; 

Dobroć  serca  to  dobroć  chleba.  Ten  jest  dobry,  kto  serce  ca 

<to&re, jak cfcieb. Przybyłej  Panie,  na ziemię,  %  nas  tej dobroci m - 

(MafiednaiOr  Wsfl  Clę*  bj$  kamienie  zamienił  w  tbSsb 

O ita a & 5  p o te ę , t o  ra M ć ia a  uwadze cud  tysiące razy piękni*}^ 

z a n a ic ę  to sfen seg o  serca w serce dobre jak  Chleb.

M ija ją   w ie k i  j 

JouthTD  p o k o le n iu   pojaw iają  się  (udzie,  li& r r f 

pozwolili 

Ci

 zamienić w rec  swoje w bochen  chlcba, To SwięcL  Światy, 

to człowiek  do!>ry

Przynosimy t \   Panic,  nauc .tćica,  Wick  t   nich  oic nadaje się do 

jedzenia,  na^itt  nir  chcicltbyimy,  by  im   kicH  karmił  takim  chlcbcm, 
jak  nas;x  <*crcc  W  nas/c]  parafialnej  wspólnocie  ^   ludzie o kamien­

nym  scrcu,  a  uh  b k  cy  wicie  cicipią  z  tego  pow^Ju.  Są  też  Judzie, 
którym pr/y Twojej  jn -m m  udałn się zamienić scrcc w bochert dobre­

go  Chleba,  To  ujelkic  skaiby  nawc)  parafii  Wiciu  z  nas  ma  serca 
dopiero w  trakcie  przemieniania.  S-

ą

  io chlcby  z kamieniami,  karmią 

i  ranią,  i  dlatego  prrvno>imy  je  d/i4  do  Ciebie, Panic, wierząc* ic  Ty 
zaraiemsz  to,  oo  kamienne  w  naszym  sercu, w dobry chleb.  i y  jeden 
możesz  lego  cudu  dokonać.  Wierzymy,  Panic.  Nie chcemy  krzywdzić 
nikogo.  A  krzywdy,  ktorc  nas  spotykają,  niech  pcwoii  przemieniają 
nasze  serca  w, serca  dobre,

Pte&tf:  B $ d ź ż ć   p o zd r o w io n a ,  H o stio   iyw o

Chlebie  Żywy,  niech  nas*  częsty  kontakt  ?. Tobą,  ru  przy ołtarzu, 

pozwoli  nam  zrozumieć, i i  wzywasz mis do siebie w każdą niedzielę po 
to, by nam  pomagać w lym  najważniejszym procesie przemiany oasze- 

£0

  serca  w  dobry  chlcb.  Mamy  być w  tym  świecie  dobrym  Chlebem 

karmiącym nńłiony ludzi. To i  my mamy dorastać do tego* by każdy z  

nas  mogl  powiedzieć  innym:  bierzcie i jedzcie, to jest serce moje.

Rozpoczynamy pracę w szkole. Panie, pobłogosław wysiłki wszyst­

kich nauczycieli, katechetów, dzieci i  młodzież* Niech szkoła sianie się 
wielkim  warsztatem  kształtowania  serc o  smaku  dobrego Chleba,

Pie&ó: Afy chcesny Bog&  (2  zwrot id).