NEGOCJACJE I WPŁYW W SYTUACJI KONFLIKTU
Edward Lawler, Rebecca Ford
Lawler, Edward, Rebecca Ford.1995. “Bargaining and Influence in Conflict Situations” w: K. Cook,
G.A.Fine, J.S.House (red.). Sociological Perspectives on Social Psychology. Allyn and Bacon.
Pojęcie negocjacji odnosi się do szerokiego zakresu zjawisk stanowi
cych przedmiot
bada
½ wielu akademickich dyscyplin. Ekonomię interesuje wp»yw jaki negocjacje pomi“dzy
pracownikami a kierownictwem mają na wysoko
у p»ac (Chamberlain 1955; Dunlop 1950;
Young 1975; Zeuthen 1930); matematyka i teoria gier probuje znale
ïƒ odpowiedź na pytanie w
jaki sposób aktorzy podziel
pomi“dzy siebie cenne zasoby w procesie negocjacji (Harsanyi
1977; Luce i Raiffa 1957); nauki polityczne zajmuj
si“ mi“dzynarodowymi sojuszami,
przyczynami wojen i sposobami ich unikania (Morgan 1977; Schelling 1960); psychologia
spo
»eczna interesuje się przede wszystkim taktykami wp»ywu stosowanymi przez aktorów w
sytuacjach konfliktu i negocjacji (Deutsch 1969; Pruitt 1981; Rubin i Brown 1975). Socjologia,
od niedawna zainteresowana procesami negocjacji, koncentruje si
“ przede wszystkim na
strukturze (w
»adza) i procesach (taktyki) w sytuacji negocjacji (mi“dzy innymi Bacharach i
Lawler 1981; Cook i Emerson 1978; Patchen 1988; Strauss 1978).
Prezentowany
artyku
» analizuje negocjacje jako proces uzyskiwania wp»ywu, poprzez
który aktorzy próbuj
rozwizaƒ konflikt. Konflikt pojawia si
“,
kiedy dwu lub wi
“
cej aktorów
posiada niezgodne preferencje i wzajemnie postrzegaj
oni lub przewiduj
opór partnera
(Blalock 1989; Kriesberg 1982). Negocjacje stanowią podstawow
form“ dzia»ania
zorientowanego na cel, które zak
»ada tak intencj“ wywierania wp»ywu na partnera jak i wysi»ki
podejmowane przez ka
ódego z aktorów w celu zrealizowania tego zamiaru. Taktyki stanowi
s
»owne i/lub niewerbane dzia»ania podejmowane w celu zaj“cia korzystnej pozycji w stosunku
do oponenta lub w celu osi
gni“cia porozumienia. Pojęcia „targu” (barganing) i „negocjacji”
odnoszą się tu do tych samych procesów (definicja targu cz
“sto zawiera wymian“ óda½ i ofert,
podczas kiedy negocjacje traktowane s
jako bdï szersza interakcja spo»eczna, w której taka
wymiana zachodzi lub po prostu wszelkie wysi
»ki przekszta»cenia konfliktu w bardziej
kooperacyjny sposób podejmowania decyzji. Nasze rozumienie targu, bliskie pracom Schellinga
oraz Bacharacha i Lawlera odziela targ od konfliktu, ale nie od negocjacji).
1
Prezentowany
artyku
» koncentruje si“ na teorii budowanej w zakresie pychologii
spo
»ecznej oraz na badaniach negocjacji i przyjmuje perspektyw“ socjologiczn. Zamiarem
autorów jest przedstawienie syntezy poj
“ciowej, nie zaś dok»adny przegld tematu, dlatego teó
nacisk zosta
» po»oóony na zasadnicze idee teoretyczne oraz klasyczne badania empiryczne.
Perspektywa socjologiczna zawiera si
“ w pi“ciu zasadniczych za»oóeniach:
(1) Konflikt ma podstawy strukturalne, co oznacza,
óe aktorzy w procesie negocjacji zajmuj
pozycje spo
»eczne o odmiennych interesach. Konflikty pojawiaj si“, niezaleónie od tego kto
zajmuje te pozycje tak d
»ugo, jak d»ugo struktura pozostaje niezmieniona (Lawler 1992).
(2) Powody i korzy
Ñci stymulujce proces negocjacji zawarte s w strukturze spo»ecznej
decyduj
c o rozmieszczeniu w»adzy i statusu na pozycjach i w rolach spo»ecznych. Niektóre
struktury tworz
motywacj“ do porozumienai i ugody, inne tworz motywacj“ do osigania
przewagi kosztem partnera.
(3) Aktorzy s
racjonalni - maj do czynienia nie tylko z niepewnoÑci, jeÑli chodzi o intencje
drugiej strony ale s
też motywowani do ukrywania informacji, wprowadznia w błąd i do
manipulacji zachowaniem i postrzeganiem partnera.
(4) Interakcja spo
»eczna w procesie negocjacji jest “dzia»aniem taktycznym”. Taktyki
stanowi
wzory dzia»ania, które mog byƒ zorientowane na róóne cele, takie jak ukaranie
oponenta, testowanie jego stanowczo
Ñci lub zdobycie informacji (Lawler 1992; Pruitt 1981;
Strauss 1978). Aktorzy wykorzystuj
taktyki do konstruowania strategii postępowania.
(5) Proces negocjacji sk
»ada si“ z taktycznych wzorów dzia»ania, które wp»ywaj na
rezultaty negocjacji (Bacharach i Lawler 1981). Struktura spo
»eczna kszta»tuje definicj“
kontekstu negocjacji, któr
przyjmuj aktorzy, jednakóe proces negocjacji, kiedy zostaje
zainicjowany, przebiega w sposób niezale
óny od tego kontekstu.
Aby negocjacje mog
»y zostaƒ zapocztkowane, konieczne jest zaistnienie dwu
warunków. Po pierwsze, pomi
“dzy dwoma lub wiecej aktorami (mogą nimi być jednostki, grupy,
organizacje) zachodzi niezgodność interesów, objawiaj
ca si“ w oczekiwanych lub
rzeczywi
Ñcie majcych miejsce negatywnych dzia»aniach wobec partnera (Blalock 1989).
Negatywne dzia
»ania oznaczaj szeroki zakres zachowa½ - od obraïliwych komentarzy pomi“dzy
przyjació
»mi do militarnych dzia»a½ pomi“dzy pa½stwami. Po drugie, aktorzy staraj si“
wzajemnie wywierać wp
»yw, aby przeforsowaƒ swoje stanowisko, lub jeÑli to si“ nie uda,
2
osi
gnć kompromis. Przeforsowanie swojego stanowiska moóe oznaczaƒ decyzję o tym, jaki
film będzie oglądać dwójka przyjaciół w pi
tkowy wieczór lub w jaki sposób pa½stwo
cz
»onkowskie b“dzie interpretowaƒ regu»y Unii Europejskiej. Wzajemne dostosowanie
(kompromis) może oznacza
ƒ wybór “trzeciej opcji” przez obie strony czyli rozwaóenie zupełnie
innego filmu lub te
ó tak interpretacj“ danej regu»y Unii, która spowoduje, óe wszystkie pa½stwa
nale
óce do wspólnoty zostan podobnie ograniczone w swojej niezaleónoÑci.
Strukturalnie, negocjacje zak
»adaj relacj“, w której aktorzy s przynajmniej minimalnie od
siebie zale
óni. Jeśli zaleónoÑc aktorów jest tak niska, óe mog oni wzajmnie si“ unikaƒ, lub jeÑli
preferuj
oni inne relacje, konflikt najprawdopodobniej spowoduje rozpad tej relacji zanim
jeszcze dojdzie do negocjacji. Struktura wzejmnej zale
ónoÑci produkuje wystarczajc
motywacj
“ do negocjacji, kiedy koszt przed»uóajcego si“ konfliktu przewyósza koszt
kompromisu oznaczaj
cego mniejszy profit nió najbardziej preferowane rozwizanie (Raiffa
1982).
Kiedy dochodzi do negocjacji, wzajemne wysi
»ki podejmowane w celu wywierania
wp
»ywu na partnera tworz w rezultacie wspólny rezultat (Bacharach i Lawler 1981; Walton i
McKersie 1965). Dwa jego aspekty to rozwi
zanie konfliktu (porozumienie) lub jego brak oraz
cechy przyj
“tego rozwizania. Aspekty te tworz dwie zmienne zaleóne, którym poświ“ca si“
ró
ón uwag“ w badaniach nad negocjacjami. W teorii gier, na przyk»ad, zak»ada si“, óe
prawdopodobie
½stwo osigni“cia porozumienia wynosi 100 procent (zak»adajc racjonalnoÑć
aktorów) a analiza skoncentrowana jest na naturze porozumienia (Luce i Raiffa 1957; Rapoport
1966). W pracach w zakresie psychologii spo
»ecznej i socjologii zak»ada si“, z“ rozwizanie
konfliktu jest bardziej z
»oóone, dlatego teó wi“kszy nacisk zostaje po»oóony na strukturalne i
procesualne warunki, które mog
sprzyjaƒ, bdï blokowaƒ osigni“cie porozumienia (Bacharach
i Lawler 1981; Blalock 1989; Cook i Emerson 1978; Dahrendorf 1959; Lawler 1992; Rubin i
Brown 1975; Strauss 1978).
Prezentowany
artyku
» jest zorganizowany wokó» ramy poj“ciowej, która oddziela i
porz
dkuje podstawowe rodzaje kontekstów negocjacyjnych. Po jej przedstawieniu zostanie
zaprezentowany przegl
d i analiza prac teoretyczych i empirycznych w zakresie kaódego z tych
kontekstów.
3
POJĘCIA
Konceptualizacja zró
ónicowanych kontekstów negocjacyjnych jest heurystycznie przydatna dla
zrozumienia strukturalnych ogranicze
½ i moóliwoÑci w róónych uk»adach negocjacyjnych.
Podstaw
“ typologii stanowi kontrastowe rozróónienie negocjacji jawnych (explicit) i
po
Ñrednich (tacit) oraz dystrubutywnych i integratywnych. Pierwsze rozróónienie odnosi si“
do natury i mo
óliwoÑci komunikacji s»ownej pomi“dzy aktorami (Schelling 1960), drugie zaś do
zdolno
Ñci aktorów do zwi“kszenia wspólnych korzyści (joint benefit) wynikających z
rozwi
zania konfliktu (Pruitt 1981; Walton i McKersie 1965). Celem autorów jest
wyabstrahowanie podstawowch cech kontekstów negocjacyjnych poprzez wyostrzenie i
wzajemne powi
zanie wspomnianych kontrastów .
Negocjacje jawne versus po
Ñrednie
Podzia
» na negocjacje jawne i poÑrednie zosta» poraz pierwszy przedstawiny przez Schellinga
(1960). Negocjacje po
Ñrednie maj miejsce wtedy, kiedy wzajmnie od siebie zaleóni aktorzy
postrzegaj
konflikt i przewiduj wzajemnie swoje zachowania bez moóliwoÑci bezpoÑredniej
otwartej komunikacji. Podejmowane dzia
»ania maj więc charakter działań „nie wprost”,
poniewa
ó struktura spo»eczna ogranicza moóliwoÑci komunikacji, tworzy bariery normatywne
dla otwartej komunikacji, lub tworzy na tyle wysoki poziom nieufno
Ñci, óe istniejce kana»y
bezpo
Ñredniej komunikacji nie zostaj wykorzystane do otwartego i konstruktywnego procesu
rozwi
zywania konfliktu.
To, z jakim rodzajem zadania maj
do czynienia aktorzy w przypadku negocjacji
po
Ñrednich zaleóy od tego, czy w sytuacji o motywach mieszanych są oni zorientowani na
kooperację lub na wspó
»zawodnictwo. Jeśli zorientowani s na kooperacj“, dylemat sprowadza
si
“ do osigni“cia wzajemnie korzystnego wyniku w sytuacji braku bezpoÑredniej komunikacji.
Dla przyk
»adu, dwie przyjació»ki robice zakupy w wielkim centrum handlowym, które zosta»y
rozdzielone, musz
skoordynowaƒ swoje dzia»ania podejmowane w celu odnalezienia si“
(Schelling 1960). Je
Ñli aktorzy zorientowani s na rywalizacj“, negocjacje poÑrednie b“d
oznacza
»y taktyczne wysi»ki podejmowane w celu takiego manipulowania dzia»aniem w»asnym i
4
partnera, aby uzyska
ƒ indywidualne korzyÑci i uniknąć kosztów. Jako przyk»ad moóe pos»uóyƒ
pa
½stwo, które posiada dominującą strategiczn lokalizacj“ w mi“dzynarodowym konflikcie,
motocyklista zaje
ódóajcy drog“ innemu, aby jako pierwszy przejechaƒ skrzyóowanie, kierownik
sprzeda
óy, który proponuje polityk“ organizacji faworyzujc wielkość sprzedaży kosztem
jakości produktu.
Negocjacje jawne ró
óni si“ od poÑrednich trzema cechami (Bacharach i Lawler 1980,
108-116). Po pierwsze, aktorzy dostrzegają konflikt i zgadzaj
si“ negocjowaƒ. Po drugie,
pomiędzy aktorami istnieją kana
»y komunikacyjne umoóliwiające wymianę ofert i kontrofert,
czyli możliwych proponowanych rozwi
za½, które nie zostaną zrealizowane dopóki obie strony
nie wyrażą na nie zgody. Po trzecie, aktorzy dostrzegaj
moóliwoу ustanowienia kompromisu,
to jest rozwi
zania, które przyniesie obu stronom wyniki lepsze niż te, które osiągą w przypadku
braku porozumienia. Zadaniem aktorów jest wi
“c osigni“cie jednoznacznie sformu»owanego
(cz
“sto formalnego) porozumienia.
Te trzy cechy kontekstu jawnych negocjacji znajduj
między innymi wyraz w
mi
“dzynarodowych uk»adach pokojowych, fuzjach firm, negocjacjach pomi“dzy pracownikami i
mened
óerami dotyczcych p»ac, czy decyzjach sdowych dotyczcych opieki nad dzieƒmi.
Nagocjacje dystrybutywne versus integratywne
Podzia
» na negocjacje dystrybutywne i integratywne wynika z natury problemu, którego
negocjacje dotycz
. Problem jest tu rozumiany jako pojedynczy wymiar zawierajcy zakres
mo
óliwych rozwiza½, które oznaczaj określone korzyści dla kaódego z aktorów. Zakres
mo
óliwych wyników zawiera w sobie podzbiór zwany “obszarem porozumienia”, który przynosi
ka
ódemu z aktorów lepsz wyp»at“ nió brak porozumienia i stanowi podstaw“ motywacji do
podj
“cia negocjacji. Kra½cowe punkty obszaru porozumienia b“d jednoczeÑnie “punktami
oporu” ka
ódego z aktorów, jak na przyk»ad z jednej strony najwyósze p»ace jakie organizacja
mo
óe wyp»acać i z drugiej strony, najmniejsze p»ace jakie zwizek zawodowy moóe
zaakceptowa
ƒ (Walton i McKersie 1965).
W
swojej
klasycznej
ju
ó pracy Walton i McKersie (1965) definiuj negocjacje
dystrybutywne w kategoriach takich problemów, których rozwi
zania zawsze oznaczaj
5
ograniczon
iloу dóbr do podzia»u, a negocjacje integratywne w kategoriach takich problemów,
których rozwi
zania wió si“ z wynikami o sumie niezerowej. W przypadku negocjacji
dystrybutywnych dotycz
cych p»ac, zwi“kszenie p»ac dla pracowników oznacza jednocześnie
koszt dla organizacji. Ten aspekt, który definiuje sytuacj
“ o sumie zerowej powoduje nacisk na
rywalizacj
“ i wrogoу, podczas gdy koszt zwizany z brakiem porozumienia zwi“ksza nacisk na
kooperacj
“ i ust“pstwa (Bacharach i Lawler 1981; Luce i Raiffa 1957; Walton i McKersie 1965).
Te przeciwne naciski kszta
»tuj sytuacj“ jako klasyczna gr“ o motywach mieszanych, w której
obecna jest motywacja tak do wspó
»pracy jak i do rywalizacji. Kaódy z aktorów pragnie
porozumienia (motywacja do kooperacji), ale ka
ódy dąży do wypracowania takiego
porozumienia, które przyniesie jemu jak najwi
“ksze z moóliwych korzyÑci (motywacja do
wspó
»zawodnictwa).
W negocjacjach integratywnych niektóre rozwi
zania przynosz wi“cej wspólnych
korzy
Ñci aktorom nió pozosta»e, dlatego teó istnieje łatwość osigni“cia wspólnego rozwizania
problemu. Typowym kontekstem negocjacji integratywnych jest sytuacja, w której negocjacjom
podlegaj
liczne dobra różnego rodzaju i negocjujcy przypisuj im róóne wartoÑci. Przyk»adem
takiej sytuacji mo
óe byƒ zwizek zawodowy i menadóerowie organizacji negocjujcy
równocze
Ñnie p»ace i inne dodatkowe rodzaje wynagrodze½, takie jak premie, dofinansowanie
wczasów, dodatkowe ubezpieczenia, opieka nad dzie
ƒmi, itd. JeÑli zwizek zawodowy
przypisuje wi
“ksz wartoу p»acom nió pozosta»ym formom wynagrodze½, a menedóerowie
odwrotnie, przypisuj
większą wagę do innych wynagrodze½ nió do p»ac, prosty “podzia» na pó»”
w przypadku ka
ódego z negocjowanych problemów przyniesie mniejsze korzyÑci obu stronom
ni
ó zwi“kszenie p»ac przy równoczesnym zmniejszeniu pozap»acowych form wynagrodze½.
Kontekst negocjacji integratywnych zawiera pewną zgodność interesów lub celów, która
umo
óliwia aktorom wypracowanie takich rozwiza½, które zwiększą ich »czne korzyÑci
przynosząc lepsze rozwiązanie niż takie, które sprowadza si
“ do prostego “podzia»u na pó»”
(Pruitt 1981; Walton i McKersie 1965).
Negocjuj
cy aktorzy przeważnie nie posiadaj pe»nej informacji na temat możliwych
wyp
»at i preferencji partnera, dlatego teó cz“sto podchodz do negocjacji o charakterze
integracyjnym tak, jak gdyby by
»y to w istocie negocjacje dystrybutwne (Neale i Bazerman
1991). Aby w negocjacjach integratywnych mo
óliwe by»o rozwizanie konfliktu, aktorzy musz
6
dostrzega
ƒ warunki strukturalne, które kszta»tuj wspólne interesy. Dlatego teó badania
dotycz
ce negocjacji integratywnych koncentruj si“ na czynnikach umoóliwiajcych takie
postrzeganie konfliktu (Neale i Bazerman 1991). Zadaniem aktorów w negocjacjach
integracyjnych jest rozpoznanie, w jaki sposób interesy stron mog
zostaƒ zintegrowane, na
przyk
»ad poprzez wymian“ informacji dotyczcych preferencji (Pruitt 1981).
Typologia
Z
»oóenie opisanych wymiarów tworzy cztery typy kontekstów negocjacyjnych (Bacharach i
Lawler 1980). Typologia ta ukazuje w jaki sposób ró
óne teoretyczne tradycje w socjologii k»ad
nacisk na odmienne cechy negocjacji. Symboliczny interakcjonizm, wraz z teoriami ja
ïni oraz
“porz
dku negocjacji” analizuje sposób, w jaki aktorzy tworz wzajemnie dopasowane i
podzielane definicje “ja” – “inni”. St
d teó podejÑcie to koncentruje si“ na negocjacjach
po
Ñrednich i integratywnych (Strauss 1978). Teorie wymiany spo»ecznej wyjaÑniajce zjawisko
w
»adzy analizują, w jaki sposób strukturalna w»adza pozycji wp»ywa na proces negocjacji i jego
wynik i koncentrują si
“ przede wszystkim na negocjacjach jawnych dystrybutywnych
(Bacharach i Lawler 1981; Cook i Emerson 1978; Heckatorn 1983; Lawler 1992; Markovsky,
Willer i Patton 1988). Modele ekonomiczne tak
óe zwracaj uwag“ g»ównie na kontekst jawny
dystrybutywny (mi
“dzy innymi Chamberlin 1955; Zeuthen 1930). Teorie poznawcze koncentruj
si
“ na negocjacjach jawnych integratywnych i analizuj sposób w jaki heurystyki decyzyjne oraz
uprzedzenia kszta
»tuj definicj“ problemu oraz struktury preferencji jak przyjmuj aktorzy
(Neale i Bazerman 1991; Pruitt 1981). W ko
½cu, teoria gier analizujca strategiczne interakcje w
obr
“bie macierzy moóliwych wyborów jest najbardziej zainteresowana negocjacjami poÑrednimi
dystrybutywnymi (Harsanyi 1977; Luce i Reiffa 1957; Rapoport 1966).
Prezentowana typologia odnosi si
“ także do odpowiedniego uk»adu eksperymentalnego
lub naturalnego, w jakim dana teoria mo
óe byƒ zastosowana lub testowana. Teorie zorientowane
na negocjacje jawne dystrybutywne wymagaj
innego uk»adu nió te, które analizują negocjacje
jawne integratywne lub po
Ñrednie dystrybutywne. W rzeczy samej, odmienne tradycje badawcze
stosuj
odmienne uk»ady eksperymentalne, ÑciÑle zwizane z wymogami zawartymi w teorii, ale
niewiele mo
óna znaleïƒ abstrakcyjnych konceptualizacji tych uk»adów. Odmienne uk»ady
7
eksperymentalne tworz
odmienne konteksty spo»eczne odpowiednio dla kaódego z opisanych
typów negocjacji. Uk
»ady te zawieraj wi“c ogólne za»oóenia na temat kontekstu spo»ecznego
charakteryzuj
ce poszczególne tradycje badawcze.
Stryker (1977) twierdzi,
óe w badaniach w zakresie psychologi spo»ecznej poÑwi“ca si“
zabyt malo uwagi ukrytym strukturom spo
»ecznym i definicjom sytuacji, które kreowane s w
laboratorium. Gra w postaci macierzy wypłat stanowi inny kontekst spo
»eczny, nió inne rodzaje
gier eksperymentalnych i w konsekwencji b
“dzie wymaga»a innej definicji sytuacji. W badaniach
wykorzystuj
cych ten rodzaj gry, decyzje podejmowane przez aktorów s dychotomiczne i
podejmowane symultanicznie bez mo
óliwoÑci komunikacji werbalnej, co zgodne jest z
zasadniczymi cechami kontekstu po
Ñredniego dystrybutywnego. W grze, której przykładem jest
sytuacja kupna-sprzedaży („monopol bilateralny”), aktorzy maj
szeroki zakres moóliwych
rozwi
za½ kompromisowych i mog sk»adaƒ oferty i kontroferty w cigu licznych rund
negocjacyjnych, co z kolei odwzorowuje zasadnicze cechy negocjacji jawnych dystrybutywnych.
Taki kontekst b
“dzie kreowa» inn definicj“ sytuacji i prowadzi» do zastosowania innych
rodzajów dzia
»a½ taktycznych (Morley i Stephenson 1997; Nemwth 1970; Stryker 1977).
W
Ñród czterech typów negocjacji, w negocjacjach poÑrednich dystrybutywnych
zagrożenie konfrontacją jest największe – cele aktorów s
zasadniczo opozycyjne; istnieje
niewiele rozwi
za½ kompromisowych; a moóliwoÑci dzia»a½ taktycznych s wysoce ograniczone.
Negocjacje jawne dystrybutywne najbardziej przystaj
do definicji negocjacji jaka związana jest
z wiedzą potoczną. Sytuacja jest zdefiniowana przez obie strony jako wymagająca podjęcia
negocjacji, negocjowane dobra maj
skończoną wielkoÑc, a szeroki zakres moóliwych rozwiza½
umo
ólwia sekwencje sk»adania ofert i konrofert. Szeroki zakres rozwiza½ rozszerza także zbiór
opcji wsród dost
“pnych taktyk negocjacyjnych (na przyk»ad, wzory taktyk ust“pstwa).
W negocjacjach po
Ñrednich integratywnych, aktorzy maj zasadniczo zgodne cele,
zasoby poddane negocjacjom nie maj
ograniczonej wielkoÑci, komunikacja werbalna jest
niemo
óliwa, co ogranicza moóliwoу zastosowania dzia»a½ taktycznych. Aktorzy koordynuj
więc swoje dzia
»ania, bez podejmowania jawnych, otwartych negcjacji i bez koniecznoÑci
definiowania sytuacji jako konfliktowej (i w terminach negocjacji). Wiele negocjacji w
organizacjach ma w
»aÑnie taki nieformalny, kooperatywny charakter (Bacharach i Lawler 1980).
8
Negocjacje jawne integratywne
»cz wzajmnie rozpoznany konflikt z zasadniczą zgodnością
interesów i podej
Ñciem zorientowanym na rozwizanie problemu.
Kolejny rozdzia
» dotyczy tych tradycji badawczych, które leó u podstaw czterech typów
wyróżnionych kontekstów negocjacyjnych.
NEGOCJACJE PO
ÐREDNIE DYSTRYBUTYWNE
Badania w zakresie psychologii spo
»ecznej dotyczce gier w postaci sko½czonej (z
macierzą wypłat) s
przewaónie zwizane z konteksem poÑrednim dystrybutywnym.
Standardowa gra w postaci sko
½czonej zawiera dwu aktorów, którzy mog wybieraƒ pomi“dzy
kooperacj
lub wspó»zawodnictwem oraz macierz możliwych wypłat. Wyp»ata kaódego z
aktorów zale
óy jednoczeÑnie od jego własnej decyzji oraz decyzji partnera (Rapoport 1966); ta
zale
ónoу wyników jest ïród»em wspó»zaleónoÑci aktorów. Możliwości komunikacji s ÑciÑle
ograniczone, a znaczenie tego co jest ust
“pstwem i kompromisem jest niejasne, co nadaje
sytuacji charakter uk
»adu o strukturze “wygrana-przegrana” (Boyler i Lawler 1991; Nemeth
1972). Aktorzy nie definiuj
sytuacji jako negocjacyjnej, a rozwizanie konfliktu wymaga
po
Ñredniej (implicit) koordynacji działań.
Gry w postaci sko
½czonej s wykorzystywane jako model analityczy i jako uk»ad
eksperymentalny. Jako narz
“dzie analizy s»uó przede wszystkim odkrywaniu logiki konfliktu
le
ócego u podstaw wszystkich czterech typów kontekstu negocjacyjnego (mi“dzy innymi
Hamburger 1979; Rapoport 1966). W tym rozdziale interesuje nas jedynie zastosowanie tego
rodzaju gier jako uk
»adów eksperymentalnych (obszerny przegld: Prutt 1981; Rubin i Brown
1975). W
Ñród licznych typów macierzy (min. Hamburger 1979) dwa dominuj w badaniach
psychologów spo
»ecznch – dylemat wi“ïnia i gra zwana “poker drogowy” (ang. „chicken game”
od slangowego „tchórz” przyp. tłumacza). W artykule tym pos
»uó one do analizy dynamiki
kontekstu po
Ñredniego dystrybutywnego. Przyk»ady macierzy wyp»at obu gier przedstawione s
na rysunku 1.
9
RYSUNEK 1.
Zak
»adajc, óe obaj aktorzy usi»uj maksymalizowaƒ swoje wyp»aty i symultanicznie
wybieraj
kooperacj“ lub współpracę, kaóda z przedstawionych macieży tworzy inny prolem dla
aktorów. W dylemacie wi
“ïnia, kaódy z aktorów jest motywowany do rywalizacji, poniewaó
takie działanie przynosi mu lepszy wynik ni
ó kooperacja, bez wzgl“du na to, co zrobi partner –
na rysunku 1 widać, że aktor A otrzyma 10 zamiast 3 (je
Ñli B wybierze kooperacj“) lub zero
zamiast minus pi
“ƒ (jeÑli B wybierze rwalizacj“). Taka strategia jest zwana “strategi
dominuj
c” – jest to wybór, który przynosi aktorowi wi“ksz wyp»at“ bez wzgl“du na to, co
uczyni jego partner (Rapoport 1966). Jako startegia dominuj
ca, rywalizacja jest racjonalnym
wyborem dla ka
ódego z aktorów. Jednakóe, jeÑli w dylemacie wi“ïnia obaj aktorzy zastosuj t“
strategi
“, w rezultacie uzyskają gorszy wynik nió gdyby obaj wybrali kooperacj“. Co wi“cej,
kiedy dzia
»ania rywalizacyjne raz zostaj podj“te, aktorom, którzy nie mogą bezpośrednio się
komunikować jest bardzo trudno uzgodni
ƒ wspóln kooperacj“, poniewaó óaden z nich nie ufa
wystarczaj
co drugiej stronie. W dylemacie wi“ïnia osigni“cie wspólnie korzystnego
rozwi
zania jest wi“c trudne.
Jak
wida
ƒ to na rysunku 1, gra „poker drogowy” nie posiada strategii dominujcej. Aktor
A osi
ga wi“ksze korzyÑci z rywalizacji tylko wtedy gdy partner podejmuje kooperacj“ (10 jest
większe od 3). Je
Ñli partner wybiera rywalizacj“, aktor A zyskuje wi“cej na kooperacji nió na
10
rywalizacji (0 versus -5). Co wi
“cej, jeÑli obaj wybior rywalizacj“, kaódy z nich otrzyma
najgorsz
z moóliwych wyp»at; dlatego teó struktura wyników tworzy wi“ksz motywacj“ do
rozwi
zania konfliktu (kooperacji), nió ma to miejsce w dylemacie wi“ïnia. Jednakże w
dylemacie wi
“ïnia, wyp»ata w przypadku wzajemnej rywalizacji jest zawsze lepsza od tej, którą
otrzyma on, gdy wybierze kooperację, a jego partner rywalizacj
“.
Wy
Ñcig zbroje½ pomiędzy dwoma krajami przewaónie posiada struktur“ dylematu
wi
“ïnia. Wybór kooperacyjny oznacza rozbrojenie, wybór rywalizacyjny oznacza kontynuacj“
zbroje
½. Dla kaódego aktora najgorszy wynik przynosi sytuacja, w której on kooperuje
(rozbrojenie), a partner wybiera rywalizacj
“ (kontynuajca zbroje½). Kontynuacja zbroje½ jest
lepszym wyborem ni
ó ryzykowanie nieodwzajemnionym rozbrojeniem. Biorc pod uwag“
struktur
“ dylematu wi“ïnia, wyÑcig zbroje½ jest procesem trudnym do zatrzymania. Jednakóe,
mo
óe on byƒ kontynuowany przez d»ugi okres czasu bez rzeczywistych aktów przemocy czy
wrogo
Ñci, poniewaó decyzja o rozpocz“ciu wojny (zaatakowanie partnera) ma charakter „pokera
drogowego”. Odnosi si
“ to zwłaszcza do tych przypadków, w których wzajemny wybór
rywalizacji przynosi obu stronom najgorszy wynik. Generalnie, struktura pokera drogowego
powinna sprzyja
ƒ kooperacyjnym wyborom w wi“kszym stopniu nió struktura dylematu wi“ïnia.
Klasyczne porównania obu gier przeprowadzoe przez Rapoporta i Chamannacha (1965)
podtrzymuj
ten wniosek.
Rywalizacja jest wyra
ïnie racjonalnym wyborem w jednorazowym (dokonanie
pojedynczego wyboru) dylemacie wi
“ïnia. W laboratoryjnych badaniach empirycznych
zdecydowana wi
“kszoу osób biorcych udzia» w jednorazowej grze wybiera»a rywalizacj“
(Murnigham i Roth 1978). Gra powtarzana (iteracyjna) jest bardziej interesuj
ca, poniewaó
wi
“kszoу sytuacji konfliktowych ma miejsce w d»ugoterminowych relacjach spo»eczych. Wybór
rywalizacyjny nadal jest wyborem “racjonalnym” (jest to strategia dominuj
ca), ale teoretycy
tacy jak Luce i Raiffa (1957) i Axelrod (1984) sugeruj
, óe z czasem aktorzy poÑrednio (czyli
bez możliwości komunikowania się) wypracowuj
wzajemn kooperacj“, w celu unikni“cia
kosztów wzajemnej rywalizacji. W d
»ugoterminowej relacji wybory dokonywane w danym
momencie maj
takóe na celu wp»yw na nast“pne lub póïniejsze wybory partnera.
Jednak
óe, pomimo óe badania wskazują, ió w grze powtarzanej zwi“ksza si“ iloу
kooperacji, ilość ta nigdy nie osi
ga 100 procent. Co wi“cej, w badaniach tych poziom
11
rywalizacji często jest wi
“kszy nió poziom kooperacji pod koniec gry, która obejmowa»a 100 lub
200 powtórze
½ (Gallo i McClintock 1965; Nemeth 1970; Rapoport i Chamah 1965). Interesujc
i istotn
przyczyn jest wiedza stron dotyczca tego, kiedy gra si“ sko½czy. Prowadzi to do
zjawiska “niesko
½czonej regresji” (Murning i Roth 1978; Rapoport 1966). Jeśli w ostatnim
powtórzeniu nie ma ju
ó moóliwoÑci wp»ywu na przysz»e wybory partnera, obaj aktorzy wiedz,
óe najlepszym wyborem jest rywalizacja, podobnie jak w grze jednorazowej. Tak d»ugo, jak
d
»ugo znany jest wynik ostatniego powtórzenia, kaódy z aktorów wie, óe takóe w przedostatniej
rundzie nie mo
óe już wp»ynƒ na na przysz»e wybory partnera, co ponownie prowadzi do wyniku
wzajemnej rwalizacji. Poniewa
ó wynik przedostatniej rundy jest takóe znany, gracze orientuj
si
“, óe nie mog wp»ynƒ na przysz»e wybory partnera i ponownie, zgodnie z teori, jedynym
racjonalnym wyborem w przed-przedostatniej rundzie jest rywalizacja. Proces ten w efekcie
prowadzi do wyborów rywalizacyjnych we wszystkich powtórzeniach (rundach). Badania
przeprowadzone przez Murninhana i Rotha (1978) wskazuj
, óe strony dokonuj wi“cej
kooperacyjnych wyborów, jeśli istnieje wysokie prawdopodobie
½swto, óe gra b“dzie
kontyunowana.
Strategia oponenta
Jeden z zasadniczych problemów badawczych – stosowanie określonych strategii w celu
uzyskania kooperacji ze strony partnera – wynika z faktu, że kooperacja nie pojawia się
samoistnie w dylemacie więźnia. Sytuacja, w której w interakcje wchodzą tylko dwaj aktorzy i
istnieją tylko dwie opcje działania, dopuszcza dwie strategie w różnych wariantach: (1) strategie
bezwarunkową, polegającą na stałej kooperacji lub stałym odstępstwie, niezależnym od działań
partnera, oraz (2) strategię warunkową, polegającą na kooperacji lub odstępstwie w zależności
od działań podejmowanych przez partnera. Wczesne badania nad dylematem więźnia
sugerowały, że strategie warunkowe są skuteczniejsze w uzyskiwaniu kooperacji niż
bezwarunkowa kooperacja bądź ustepstwo (Oskamp 1971; Sermat 1964; Solomon 1960).
Strategia warunkowa jest względnie skuteczna ponieważ partnera spotyka nagroda za kooperację
i odwet za ostępstwo. Bezwarunkowa rywalizacja powoduje impas, a bezwzględna kooperacja
umożliwia wykorzystanie tych, którzy ją stosują (Solomon 1960).
12
Jednak zastosowana do pokera drogowego, bezwarunkowa rywalizacja zmusza oponenta
do akceptowania wspólnie wysokich kosztów, lub niższych, które jednak pozwalają partnerowi
ulepszyć jednostronnie jego wynik. W interesujących badaniach Sermata (1964)
zaobserwowano, że w pokerze drogowym stuprocentowa rywalizacja była bardziej skuteczną
strategią w skłanianiu partnera do kooperacji niż strategia stuprocentowej (bezwarunkowej)
kooperacji. W podobnych badaniach Sermat (1967) wykazał, że struktura pokera drogowego, w
porównaniu z dylematem więźnia powoduje, iż aktorzy są bardziej świadomi siebie nawzajem.
Gdy w sytuacji pokera drogowego gracze wchodzili w interakcję z symulowanym oponentem,
byli bardziej skłonni do kooperacji niż kiedy mieli do czynienia z „realnym” partnerem. Jedna z
interpretacji tych wyników mówi, iż gracze dla „zachowania twarzy” nie chcieli umożliwić
partnerowi przewagi w postaci lepszego wyniku. W przypadku gry dylamatu więźnia,
rozgrywanie sytuacji bądź z partnerem symulowanym, bądź rzeczywistym, nie miało znaczenia.
Większość badań ukazuje, że strategia „wet za wet” – odwzajemnianie wyborów partnera
– jest najskuteczniejsza w skłanianiu partnera do kooperacji (Marinoff 1992, Oskamp 1971,
Rapoport and Chammach 1965, Wilson1971). W znanej analizie porównującej różne strategie
Axelrod (1984) wykazał, że najlepszą jest prosta strategia „wet za wet”, polegająca na wyborze
kooperacyjnym w pierwszej rozgrywce i powtarzaniu wyboru partnera we wszystkich
następnych rundach. Axlerod tłumaczy powodzenie tej strategii następująco: nie prowokuje ona
nigdy partnera do rywalizacji, ale nie pozwala na eksploatację tego, który ją stosuje, ponieważ
wiąże się z powtarzaniem wyborów partnera, czyli także z karaniem każdej niesprowokowanej
rywalizacji. Ponieważ jest to strategia prosta, może być szybko dostrzeżona i przyjęta przez
innych (Axelrod 1984).
Strategia wet za wet ma także swoje ograniczenia. Po pierwsze, w grach wieloosobowych
strategia ta wymaga innych kooperujących. W całkowicie nieprzyjaznym środowisku, w którym
wszyscy przyjmą strategię bezwzględnej rywalizacji zastosowanie strategii wet za wet nie będzie
miało znaczenia. Po drugie, przeciwnik może nie chcieć „nauczyć” się kooperacji lub, jak
zauważa Blalock (1989), jedna ze stron może kierować się nienawiścią i chęcią wyrządzenia
szkody. Po trzecie strategia ta może spowodować rywalizacyjne zablokowanie procesu. Jeśli
pierwszy wybór kooperacji nie zostanie odwzajemniony, może pojawić się impas lub utrwalenie
się rywalizacji.
13
Praca Axelroda koncentruje się wyłącznie za sytuacji dylematu więźnia, ale Patchen
(1987) ukazuje, dlaczego strategia wet za wet może być nawet bardziej skuteczna w przypadku
pokera drogowego. Po pierwsze, wiedza B o tym, że A odwzajemni odstępstwo, skutecznie
eliminuje pokusę B do wyboru rywalizacyjnego, ponieważ taki wybór przyniósłby mu wtedy
najgorszy z wyników. Po drugie, ponieważ B oczekuje, że A nie wybierze rywalizacji, B nie ma
zbyt wiele motywacji, aby jako pierwszy wybrać odstępstwo. Zgodnie z wcześniejszą dyskusją,
poker drogowy ma silniejszy wewnętrzny mechanizm wymuszania wzajemnej kooperacji, a
strategia wet za wet pozostaje z nim w zgodzie.
Warunki kooperacji
Strategia wet za wet powinna powodować „oczekiwanie kooperacji”, które może być
zinterpretowane w terminach teorii oczekiwania kooperacji rozwijanej przez Pruitta i Kimmela
(1977). Zidentyfikowali oni dwa warunki, które podtrzymują rozwój wzajemnej kooperacji: (1)
każdy z aktorów uznaje za cel ustanowienie lub podtrzymanie wzajemnej kooperacji oraz (2)
każdy z aktorów oczekuje włączenia się partnera do kooperacji w odpowiedzi na ich wybory
kooperacyjne. Kooperacja jako cel pojawia się w tych relacjach, w których jednostki mają
swiadomość długoterminowości łączącej ich relacji, są w wysokim stopniu od siebie zależne i
przekonane, że jest mało prawdopodobne aby druga strona zastosowała kooperację jednostronną.
W pokerze drogowym można spodziewać się wiekszej wzajemnej kooperacji, ponieważ
wzajemna rywalizacja prowadzi do wyniku najgorszego. Wzajemna kooperacja jest także
możliwa w dylemacie więźnia, ale jest to trudniejsze, gdyż aktor ryzykuje uzyskanie wyniku
najgorszego, kóry pojawia się w przypadku, gdy on kooperuje, a partner wybiera odstępstwo.
Tego właśnie problemu dotyczy strategia wet za wet, oposana przez Axelroda.
Jednak
rozwiązanie Axelroda pomija ważny aspekt związany z ustalaniem celu. Każdy
aktor postrzega bowiem wybór kooperacyjny partnera jako sygnał przyjęcia przez niego za cel
wzajemnej kooperacji. Wzajemna kooperacja bedzie wysoce niestabilna, dopóki każda ze stron
nie będzie przekonana o tym, że partner także przyjął za cel wzajemną kooperację. Ukazuje to
istotne znaczenie zaufania, które stanowi problem zwłaszcza wtedy, gdy doszło już do
rywalizacyjnego impasu.
14
Sytuacja impasu może zostać rozwiązana poprzez zastosowanie opisanej przez Osgooda
(1962) strategii postępujących i odwzajemnionych inicjatyw w kierunku zmniejszania napięcia
(GRIT - „graduated and reciprocated initiatives in tension reduction”). Osgood uważa, że gdy
jedna strona czyni niewielkie, jednostronne ustępstwa, nie oczekując natychmiastowego
odwzajemnienia, druga strona zacznie również stosować „pokojowe”, ugodowe strategie.
Strategia GRIT idzie dalej, niż strategia wet za wet zakładając jednostronną kooperację w
kontekście utrwalonej wzajemnej rywalizacji. W założeniu, strategia ta tworzy zaufanie i
rozwiązuje problemy, które nie mogą być rozwiązane przy pomocy strategii wet za wet. Badania
efektywności strategii opisanej przez Osgooda wykazały, że jest ona skuteczna w rozwiązywaniu
impasu w konfliktach pośrednich dystrybutywnych, ale jednostronne inicjatywy muszą być
jednak związane z określonymi warunkami, w przeciwnym wypadku narażają one jedynie na
eksploatację (Boyle i Lawler 1991; Lindskold 1978).
Podsumowując, w pośrednich dystrybutywnych konfliktach struktura sytuacji tworzy
niezgodność celów i ogranicza możliwość bezpośredniej komunikacji pomiedzy partnerami.
Każdy z nich niezależnie stara się osiągnąć swój cel dokonując rywalizacyjnego lub
kooperacyjnego wyboru. Wybór działania oparty jest na motywach wytworzonych i
podtrzymywanych przez strukturę, a indywidualne działania aktorów tworzą kolektywny wynik,
który często jest niezamierzony. Unikanie wyników będących skutkiem wzajemnej rywalizacji
wymaga przyjęcia wzajemnej kooperacji, co z kolei wymaga pośredniej koordynacji działań.
Zasadniczo: (1) w pokerze drogowym taka koordynacja jest bardziej pradwopodobna niż w
sytuacji dylematu więżnia, (2) strategia wet za wet jest najbardziej skuteczna w skłanianiu
partnera do kooperacji, (3) jednostronne działania kooperacyjne mogą być skuteczne w
przełamywaniu rywalizacyjnego impasu.
KONFLIKT POŚREDNI INTEGRATYWNY
W przypadku konfliktu pośredniego integratywnego aktorzy nie definiują sytuacji jako konfliktu
ale mogą koordynować swoje działania, ze względu na wspólne interesy. W wielu przypadkach
struktura lub pewne normy społeczne uniemożliwiają rozpoznanie konfliktu. Dostrzeżenie
15
interesów wspólnych oznacza, że dla aktorów ważny jest tak wynik własny jak i wynik partnera
(Blacke i Mouton 1979; Pruitt 1983).
W
przeciwieństwie do kontekstu dystrybutywnego, kontekst pośredni integracyjny
tworzy warunek dla kooperacji, opisywany przez Pruitt’a w teorii oczekiwania kooperacji –
każdy z aktorów przyjmuje za cel wzajemną kooperację. Dylemat jest spowodowany przez
niepewność, czy uzyskanie wspólnych korzyści jest także celem drugiej strony, i wprowadza
problem dotyczący zaufania. Na przykład, aktorzy nie mogą być pewni, czy w ten sam sposób
definiują sytuację, relację lub dany problem, a taka ocena wymaga pewnej „pracy poznawczej”.
Istnieją trzy rodzaje pośredniego integratywnego kontekstu: (1) gdy jakakolwiek komunikacja
(werbalna lub niewerbalna), pomiędzy aktorami nie jest możliwa, (2) gdy aktorzy nie mogą
porozumiewać się werbalnie, ale mają do dysposycji sygnały niewerbalne, (3) gdy pomimo
komunikacji werbalnej i niewerbalnej, aktorzy nie mogą (nie potrafią) porozumiewać się na
temat leżącego u podstaw danej sytuacji konfliktu lub nieporozumienia. Strukturalne bariery w
komunikacji mogą wynikać z fizycznego dystansu, barier kulturowych (np. język), różnych
poziomów wiedzy lub różnych definicji sytuacji wynikających z zajmowania odmiennych
pozycji w strukturze (status, władza). Dodatkowe ograniczenia mogą wynikać z braku zaufania
lub z norm społecznych zabraniających definiować relacje w grupie jako konfliktowe i
wymagające negocjacji. Dotyczy to zwłaszcza nieformalnych grup i organizacji, w których
nacisk położony jest na harmonię i kolektywne dobro.
Istnieje niewiele badań dotyczących tego rodzaju konfliktów, choć są one częścią
codziennych relacji w organizacjach (Bacharach i Lawler 1980). Można jednak odwołać się tu
do niektórych badań kontekstu negocjacji pośrednich dystrybutywnych, ponieważ „rozwiązania”
dla negocjacji pośrednich integratywnych, to właśnie te najbardziej kooperacyjne rozwiązania z
kontekstu pośredniego dystrybutywnego. W szczególnośći pojedyncze działania testujące
partnera (Ward 1989) mogą być dla stron w negocjacjach pośrednich integratywnych głównych
sposobem komunikowania i potwierdzenia, iż celem partnera jest rzeczywiście wzajemne
dopasowanie, czy koordynacja. W tych sytuacjach, podjęcie stuprocentowej jednostronnej
kooperacji powinno powodować jej odwzajemnienie, ze względu na brak ryzyka eksploatacji,
który istniał w kontekście pośrednim dystrybutywnym (Axelrod 1984; Lindskold 1978; Osgood
1962.
16
Schelling (1960) zaproponował pojęcie „widocznego rozwiązania”, kiedy dane
rozwiązanie wydaje się stronom „oczywiste” i obaj aktorzy rozpoznają, że określony rezultat jest
najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem (Pruitt 1981; Schelling 1960). Takim
„narzucającym się” rozwiązaniem jest na przykład „spotkanie się w połowie drogi”, czyli taki
wynik, który wymaga od każdej ze stron takich samych starań, lub też równa wymiana dóbr czy
korzyści o takiej samej wartości. Najczęściej aktorzy dochodzą do takiego rozwiązania poprzez
postawienie się w roli partnera. Wynika z tego, że lepsza znajomość sytuacji lub partnera w
konflikcie pośrednim integratywnym czyni takie rozwiązanie bardziej porawdopodobnym. Z
badań wynika, że „widocznośc” danego rozwiązania może wynikać z faktu, iż „wyróżnia się”
(np. poprzez wielkość, centralność, układ), lub że związane jest z pewnymi normami (np.
sprawiedliwości dystrybutywnej) lub z interpretacji najbardziej prawdopodobnych intencji
partnera (Murningham 1991; Pruitt 1981). Działania akorów mogą także „spotkać się” w jednym
punkcie,, nawet jesli nie wiedzą oni wiele o sobie wzajemnie lub gdy komunikacja między nimi
jest całkowicie niemożliwa.
Trzeba
pamiętać, że owa „widoczność rozwiązania” tworzy oczekiwania partnerów ale,
że owe oczekiwania są postrzegane jako podzielane jedynie przez samych aktorów. Kiedy
pomiędzy aktorami nie jest możliwa komunikacja, oczekiwania te opierają się jedynie na
założeniach na temat partnera, i nie mogą zostać zweryfikowane aż do momentu, kiedy we
właściwym miejscu i czasie pojawi się pożądany wynik. Kiedy możliwa jest komunikacja
niewerbalna, aktorzy mogą śledzić działania partnera i przesyłać mu sygnały, jeśli będą oni
postępować niewłaściwie. Na przykład pieszy i kierowca mogą zasadniczo skoordynować swoje
działania tak aby, obaj przekroczyli skrzyżowanie. Jeśli jeden z nich zachowa się niewłaściwie,
może skorygować swoje działanie poprzez obserwację mimiki lub gestów (Couch 1979;
Garfinkel 1964).
Komunikacja
słowna stwarza większe możliwości koordynacji. Stein (1967) opisał rodzaj
„gry”, która ma miejsce pomiędzy lekarzami i pielęgniarkami. Zasadniczym celem owej gry jest
unikanie otwartego konfliktu dotyczącego opieki nad pacjentem poprzez subtelny proces
negocjacji, w którym pielęgniarki formułują swoje sugestie w zawoalowany sposób, a lekarze
przyjmują je tak aby nie było widoczne wprost, że tak czynią. Taki proces wymaga uważnego
śledzenia sygnałów werbalnych i niewerbalnych drugiej strony. Sukces w tej „grze” dostarcza
17
nagród obu „aktorom” – lekarz może skorzystać z ekspertyzy pielęgniarki, a pielęgniarka
uzyskuje pozytywną samoocenę i zawodową satysfakcję. Perspektywa „negocjowanego
porządku” w symbolicznym interakcjonizmie (Strauss 1978) ukazuje procesy społeczne, które
leżą u podstaw takiej pośredniej koordynacji (Couch 1979; Strauss 1978).
Podsumowując, negocjacje pośrednie integratywne mają miejsce w strukturach
społecznych, które tworzą motywację do wzajemnej kooperacji ale uniemożliwiają bezpośrednie
negocjacje poprzez zablokowanie komunikacji lub poprzez normy określające bezpośrednie
negocjacje jako normatywnie niewłaściwe. Integratywność tej sytuacji zapewnia wspólne
interesy, ale jej pośredniość utrudnia ich realizację. Jednakże, przy pozostałych warunkach
równych, jest bardziej prawdopodobne, że kontekst pośredni integratywny doprowadzi do
rozwiązania konfliktu w postaci koordynacji, niż kontekst pośredni dystrybutywny. Aktorzy
mogą źle odczytać intencje partnera, ale tak długo, jak długo są przekonani, że druga stron także
koncentruje się na wspólnych interesach i że jej celem jest wzajemna kooperacja, działania
jednostronne są mniej ryzykowne i uzyskanie wspólnie najlepszego rezultatu jest bardziej
prawdopodobne.
NEGOCJACJE JAWNE-DYSTRYBUTYWNE
Laboratoryjnym prototypem kontekstu jawnego-dystrybutywnego jest sytuacja „monopolu
bilateralnego” (Siegel i Fouraker 1960). Przykładem jest sprzedawca i kupujący negocjujący
cenę produktu. Obie strony definiują relację jako targ lub negocjacje, mogą rozważać określony
zakres różnych rozwiązań (cen) i formułują oferty i kontroferty w celu osiągnięcia porozumienia.
Każdy z aktorów posiada motywację do osiągnięcia porozumienia – wynik porozumienia jest
lepszy niż ten, który strony uzyskają w przypadku jego braku – ale każda ze stron chce także
takiego porozumienia, które dawałoby jej przewagę.
Badania psychologów i socjologów dotyczące procesu negocjacji koncentrują się na tych
obszarach, które nie są eksplorowane przez ekonomię i teorię gier. Wiąże się to także z
rozluźnieniem niektórych warunków i założeń dotyczących negocjacji jawnych dystrybutywnych
(Bacharach i Lawler 1981; Cook i in. 1983; Heckathorn 1983; Hegtvedt i Cook 1987; Willer,
Markovsky i Patton 1989). Centralnymi problemami pozostają relacje oparte na władzy,
18
postrzeganie władzy, oraz problemy autoprezentacyjne (związane z wywieranym wrażeniem).
Szczególnie dużo badań poświęca się dwu różnym rodzajom taktyk: taktykom ugodowym
(Chertkoff i Esser 1976; Murnighan 1991) oraz taktykom wrogim (Deutsh i Krauss 1962; Lawler
1986; Michener i Cohen 1973). Oba rodzaje taktyk są związane z podstawową cechą negocjacji
jawnych dystrybutywnych – wymianą ofert i kontrofert.
Taktyki ugodowe
Badania koncentrujące się na taktykach ugodowych ukazują przede wszystkim w jaki sposób
różne elementy ugodowych zachowań aktora – oferta otwierająca, wielkość ustępstwa, lub
częstość dokonywanych ustępstw – są związane z ustępstwami czynionymi przez partnera.
Wiekszość tych badań skupia się na jednym z dwu problemów – poziomie aspiracji (Komorita i
Brenner 1968; Siegel i Fouraker 1960) lub na normie wzajemności (Chertkoff i Esser 1976;
Gouldner 1960). Teoria poziomu aspiracji zakłada, że aktorzy tworzą docelowe punkty
porozumienia (aspiracje), im wyższy ten punkt dla danego aktora (wyższe aspiracje) tym
mniejsza jego skłonnośc do ustępstw (Chertkoff i Esser 1976; Osgood 1962; Siegel i Fouraker
1960). Wyjaśnienie normatywne stwierdza, że dążenie aktorów do realizacji swoich
indywidualnych interesów jest ograniczone poprzez normy, takie jak norma wzajemności, które
zostają przywołane w sytuacji negocjacji: im silniej działa norma, tym bardziej aktor jest skłonny
do ustępstw i tym większe prwdopodobieństwo jego odpowiedzi na ustępstwa drugiej strony
(Hegtvedt i Cook 1987).
Siła versus słabość. Jako taktyka, ustępstwo jest istotne ze względu na wrażenie jakie wywołuje
u partnera. Teoria poziomu aspiracji podkreśla konieczność kreowania wrażenia siły (lub
unikania tworzenia wrażenia słabości), natomiast teoria normatywna uwydatnia konieczność
kreowania wrażenia sprawiedliwości (lub unikania wywierania wrażenia niesprawiedliwości).
Obie teorie jednak zakładają, że tak aspiracje jak i normy mogą służyć manipulacji w procesie
negocjacji. Kiedy tak się dzieje, przewidywane przez teorię gier prawdopodobieństwo i rodzaj
porozumienia nie pojawi się, co oznacza, że zmienność dotycząca przewidywanego wyniku
powinna być większa i że brak porozumienia jest częstszy nie dlatego, że aktorzy nie są
19
racjonalni, ale ponieważ mogą różnie interpretować sytuację i przypisywać różne znaczenie
ustępstwom czynionym przez partnera (Bacharach i Lawler 1981; Bartos 1977).
Zastosowane do problemu taktych ugodowych, teoria poziomów aspiracji i teoria norm
formułują odmienne przewidywania. Teoria poziomów aspiracji twierdzi, że poważne ustępstwo
ze strony aktora A powoduje podwyższenie poziomu aspiracji aktora B i tym samym osłabienie
jego skłonności do czynienia ustępstw. Im „twardsze” jest postępowanie aktora A, tym bardziej
obniża się poziom aspiracji aktora B i tym większa jego skłonność do czynienia ustępstw.
Według teorii wzajemnośći większe ustępstwa A uaktywniają normę wzajemności, która
wywiera subtelny nacisk na B w kierunku uczynienia porównywalnych ustępstw w stosunku do
A, podczas gdy nieustępliwość A będzie powodować odwzajemnioną nieustępliwość B. Innymi
słowy, nieustępliwość powoduje impas.
Prowadzone na podstawie obu teorii badania przyniosły pewne ograniczone poparcie dla
każdej z nich. W pierwszych testach teorii poziomów aspiracji, Segel i Fouraker (1960)
stwierdzili, iż aktorzy posiadający wyski poziom aspiracji byli mniej skłonni do ustępstw, co
przyniosło im korzystniejsze wyniki negocjacji. Również eksperymenty przeprowadzone przez
Bartos’a (1970) wykazały negatywną korelację pomiędzy poziomem aspiracji obu stron
(mierzonym średnią żądań), sugerującą wniosek, że wyższe aspiracje i żądania prowadzą do
niższych aspiracji i żadań drugiej strony. Jednakże, nieustępliwy styl działania powoduje więcej
ustępstw ze strony partynera niż styl oparty na czynieniu ustępstw, ale jednocześnie zmniejsza
szansę zawarcia porozumienia.
Podobnie, badania Komority i Brennera (1968) wykazały odwrotną zależność między
ustępstwami jednej strony, a wielkością ustępstw partnera. Autorzy wykazali - co pozostaje w
niezgodności z teorią normatywną opartą na zasadzie wzajemności – że oferta „równego
podziału” złożona na początku procesu negocjacji, w połączeniu z brakiem ustępstw w dalszym
ich przebiegu, powodowała najsłabszy efekt mobilizowania partnera do zachowań ugodowych.
Oferowanie równego podziału (wynik w środku kontinuum możliwych rozwiązań) nie
zwiększyło skłonności do ustępstw u partnera, prawdopodobnie ponieważ podwyższało to jego
poziom aspiracji. Pozostaje to w zgodzie z wynikami innych badań, ukazującymi, że „twarde”
oferty wyjściowe (mało korzystne dla partnera) są bardziej skuteczne jako taktyka dla aktora ją
stostującego niż ofery „miękkie”, czyli korzystniejesze dla partnera (Benton, Kelley i Liebling
20
1972; Chertkoff i Conley 1976; Lebert i in. 1968; Yukl 1974). Podumowując, badania dotyczące
ofert wyjściowych podtrzymują tezy teorii aspiracji.
W innych badaniach podkreśla się, że poza ofertą otwierającą negocjację, potrzeba
wiecej czynionych ustępstw, niż to przewiduje teoria aspiracji, aby zapobiec impasowi
(Chertkoff i Esser 1976; Hegtvedt i Cook 1987; Lawler i MacMurray 1980). Przewidywania
teorii wzajemności zdają się więc lepiej opisywać dynamikę całości procesu negocjacji
(Bacharach i Lawler 1980; Chertkoff i Esser 1976). Hammer (1974) wykazał, że kiedy po
zaistnieiu impasu zostaje zastosowana taktyka stuprocentowej wzajemnosci, daje to lepsze
efekty w stymulowaniu do ustępstw partnera niż taktyki „twarde”. Uaktywnienie się normy
wzajemności zdaje się dobrze uzasadniać owe rezultaty, ponieważ pośrednio występujący w
bezpośrednich negocjacjach kontekst społeczny skłania strony do respektowania wzajemnie
swoich preferencji i do poszukiwania wspólnie akceptowanego wyniku.
Badania
wskazują jednak na słabe strony obu koncepcji teoretycznych. Teoria poziomów
aspiracji pomija fakt, iż nieustępliwość wywołuje tego samego rodzaju zachowania u partnera,
jeśli zostanie skojarzona z niesprawiedliwością , natomiast teoria wzajemności nie bierze pod
uwagę eksploatacji, która jest możliwa w przypadku oferowania bardzo korzystnego wyniku
partnerowi. Koncepcja GRIT Osgooda daje więc podstawy dla połączenia obu teorii. Stosowanie
czasowo taktyki niewielkich ustępstw powinno spowodować odwajemnione ustępstwa ze strony
partnera następujące po okresie impasu. Eksploatacja nie będzie miała miejsca, gdyż sytuacja
impasu wykazała stanowczosć i zdecydowanie obu stron, a kiedy odwzajemnione ustępstwa już
się pojawią, mogą nasilać się powodując szybsze i w większym stopniu satysfakcjonujące dla
obu stron porozumienie (Boyle i Lawler 1991).
Boyle i Lawler przeprowadzili eksperyment testujący tę tezę, powodując impas w
negocjacjach poprzez zaprogramowanie działania symulowanego aktora w taki sposób, aby nie
czynił on nawet małych ustępstw i polegał głównie na wrogich taktykach w pierwszych pięciu z
dwunastu rund negocjacyjnych. W natępnej fazie symulowany aktor dokonywał serii
jednostronnych ustępstw lub odwzajemniał te ustępstwa, które zostały poczynione przez
partnera. Wyniki wskazały na większą skuteczność jednostronnych taktyk ugodowych w
skłonieniu partnera do ustępstw i do zmniejszenia częstości stosowania przez niego taktyk
wrogich (Boyle i Lawler 1991). Rezultaty te podtrzymują hipotezy sformułowane przez
21
Osgooda. Jeśli zastosowane na początku wrogie taktyki spowodują impas, seria niewielkich
jednostronnych ustępstw może go przełamać. Inaczej mówiąc, stanowcze ale uczciwe taktyki
ugodowe są najbardziej efektywne bez względu na to, czy pojawia się impas (Chertkoff i Esser
1976; Lawler i McMurray 1980).
Negocjacje
jawne
często mają miejsce pomiędzy tymi samymi aktorami w określonym
odcinku czasu, a jednak większość badań opiera się na schemacie „jednej rundy” negocjacyjnej.
W swoich badaniach Lawler i Yoon (1993) ukazują w jaki sposób władza wpływa na tworzącą
się pozytywną relację pomiędzy aktorami, którzy angażują się w trwający w czasie proces
negocjacyjny. Osoby biorące udział w badaniu negocjowały w dziesięciu niezależnych rundach
negocjacyjnych. Równa (zbalansowana) władza w diadzie prowadziła do częstszego zawierania
porozumień niż władza zróżnicowana, a częściej zawierane porozumienia kreowały pozytywne
emocje. Te pozytywne emocje skłaniały aktorów do działań takich, jak ofiarowanie partnerowi
prezentu, czy pozostanie w relacji pomimo dostępności jednakowo korzystnej lub lepszej
alternatywy. Lawler i Yoon (1993) sugerują, że proces kształtowania się zaangażowania pojawia
się, gdy te same osoby często wchodzą w interakcje jakimi są negocjacje jawne i że proces ten
jest efektem kształtowania się pozytywnych stanów afektywnych.
Relacje władzy i siła
Teoria wymiany społecznej formułuje twierdzenia dotyczące znaczenia relacji władzy dla
stosowania taktyki siły w procesie negocjacji. Po pierwsze, w nierównej relacji władzy, aktor
posiadający przewagę będzie bardziej skłonny do stosowania taktyki siły (Cook i in. 1983;
Markovsky, Willer, Patton 1988; Michener i in. 1975). Po drugie, osiągnięcie porozumienia
będzie trudniejsze w relacjach o nierównej władzy, gdyż aktorzy będą kwestionować
adekwatność związku pomiędzy różnicami we władzy, a relatywną wielkością czynionych
ustępstw (Bacharach i Lawler 1981; Hegtvedt i Cook 1987; Komorita i Chertkoff 1973; Lawler
1992; Lawler i Yoon 1993). Po trzecie, w relacji o równej władzy, większa władza całkowita w
relacji lub wzajemna zależność aktorów zmniejsza konieczność czynienia ustępstw przez obu
aktorów i zwiększa tym samym prawdopodobieństwo rozwiązania konfliktu.
22
Taktyki przymusu
Taktyki przymusu przybierają formę gróźb i rzeczywistego szkodzenia partnerowi i zakładają
dostęp do środków przymusu danego aktora wynikający z zajmowanej przez niego pozycji w
strukturze społecznej (Lawler 1992). Groźby wyrażają intencję wyrządzenia szkód i jawnie lub
pośrednio zawierają strukturę zależności „jeśli – to” (na przykład „Jeśli zdecydujesz się
zadziałać w sposób X, to ja zadziałam poprzez Y”) (Deutsch 1973; Tedeschi, Schlenker i
Bonoma 1973). Groźby mogą być wyrażone w sposób werbalny lub niewerbalny i różnią się
jasnością wyrażania tego, co dany aktor powinien zrobić lub czego nie robić aby uniknąć
możliwych szkód (Schelling 1960). Taktyka szkodzenia partnerowi może zakładać rzeczywiste
działania negatywne wobec partnera następujące po uprzednich groźbach lub może stanowić
pośrednią groźbę przyszłych negatywnych sankcji (Lawler 1986; Schelling 1960; Tedeschi,
Schlenker i Bonoma 1973). W negocjacjach jawnych dystrybuytywnych, taktyki te są
wykorzystywane do wymuszenia ustępstw na partnerze lub do ubiegnięcia zastosowania takich
samych taktyk przez drugą stronę.
Dwie teorie – teoria spirali konfliktu i teoria wzajemnego zagrożenia – przynoszą
odmienne przewidywania dotyczące tego, kiedy aktorzy będą wykorzystywali taktyki przymusu.
Teoria spirali konfliktu wywodzi się z prac Deutsch’a i jego kolegów nad efektami stosowania
gróźb (Deutsch 1973; Deutsch i Krauss 1960, 1962; Krauss i Deutsch 1960), natomiast należąca
do psychologii społecznej koncepca wzajemnego zagrożenia ma swoje początki w pracach
Horstaina (1965), Michenera i Cohena (1973) oraz serii badań prowadzonych przez Tedeschi i
jego kolegów (Horai i Tedeschi 1969; Tedeschi, Schlenker i Bonoma 1973).
Podstawową konkluzją teorii spirali konfliktu jest stwierdzenie, że dostęp do
negatywnych sankcji zwiększa ich rzeczywiste zastosowanie, a użycie ich przez jedną ze stron
pociąga za sobą zastosowanie sankcji przez drugą, co w efekcie powoduje spiralę przemocy i
odwetów. U podstaw tego stwierdzenia leży założenie, że sama dostępność sankcji negatywnych
tworzy motywację do ich zastosowania, a aktorzy nie są skłonni do ustępstw, ze względu na
koszt związany z „utratą twarzy”. Eksperymenty testujące przewidywania teorii spirali konfliktu
przeprowadzili Deutsch i Krauss (1962), którzy wykazali, że warunki władzy bilateralnej (kiedy
obaj aktorzy są w stanie zniszczyć zasoby drugiej strony) powodują częstsze korzystanie z taktyk
23
przymusu niż warunki władzy jednostronnej (gdy tylko jedna ze stron dysponuje środkami
przymusu).
Główna konkluzja opiera się na stwierdzeniu, że aktorzy nie będą stosowali taktyk
przymusu wobec strony, która dysponuje większą władzą ze wględu na możliwy koszt odwetu.
Im silniejszy przeciwnik, tym mniejsza szansa zastosowania wobec niego takiej taktyki. Idąc
dalej, jeśli obaj aktorzy mają silną władzę opartą na przymusie, która czyni groźbę odwetu
wiarygodną, obaj aktorzy będą stosowali sankcje negatywne rzadziej niż w odwrotnym
przypadku (Schelling 1960; Tedeschi, Schlenker i Bonoma 1973). Testy tych przewidywań
koncentrują się na warunkach obustronnej lub jednostronnej dotępności sankcji negatywnych.
Tedeschi i jego koledzy (Tedeschi, Schlenker i Bonoma 1973) przeprowadzili serię badań, w
których symulowany aktor (dysponujący sankcjami negatywnymi) mógł stosować groźby i
sankcje o zróżnicowanej sile wobec partnera, który nie posiadał dostępu do środków przymusu
(warunki władzy jednostronnej). Im większa była przewaga we władzy opartej na przymusie,
tym większa była skłonność do czynienia ustępstw ze strony partnera (Horai i Tedeschi 1969;
Schlenker i in.1970; Tedeschi, Schlenker i Bonoma 1973; Michener i Cohen 1973).
Badania
dotyczące negocjacji jawnych podtrzymują twierdzenia teorii wzajemnego
zagrożenia dotyczące sytuacji obustronnego dotępu do negatywnych sankcji. Horstein (1965) w
swoich badaniach zestawił sytuacje niskiej, średniej i wysokiej obustronnej władzy opartej na
przymusie. Z danych wynika, że najmniejsza częstość zastosowania sankcji negatywnych
wystąpiła kiedy obaj partnerzy dysponowali silną władzą opartą na przymusie. Bacharach i
Lawler (1981) potwierdzili w swoich badaniach te rezultaty. Wyniki te przeczą przewidywaniom
teorii spirali konfliktu.
Lawler (1986) sformułował dwa odmienne ujęcia problemu taktyk przymusu,
porządkujące przewidywania obu teorii. Opierają się one na wprowadzeniu nowych zmiennych,
które wyjaśniają w jaki sposób „władza całkowita” (suma władzy obu aktorów) i „władza
relatywna” (wielkość różnicy we władzy obu aktorów) wpływa na stosowanie taktyk przymusu
w negocjacjach jawnych dystrybutywnych (Lawler 1986; 1992). Teoria wzajemnego zagrożenia
przewiduje, że jeśli władza jest zbalansowana, silna władza obu aktorów powoduje zwiększenie
obawy przed odwetem i osłabienie oczekiwania ataku, co w rezultacie powoduje zmniejszenie
liczby przypadków zastoswania taktyk przymusu. Teoria spirali konfliktu przewiduje, że
24
zwiększenie władzy obu stron powoduje nasilenie motywacji do jej wykorzystania i narastania
oczekiwania ataku, co prowadzi do częstszego wzajemnego zastosowania taktyk przymusu.
Teoria wzajemnego zagrożenia przewiduje również, że silna różnica we władzy
spowoduje częstsze wykorzystywanie wrogich taktyk także dlatego, że obaj aktorzy spostrzegają
różnice we władzy w inny sposób. Aktor posiadający większą władzę koncentruje się na
kosztach odwetu, a jego słabszy partner na nasilonym oczekiwaniu ataku. Aktor posiadający
większą władzę decyduje się więc na zastosowanie taktyk przymusu ze względu na fakt, iż ma
niewiele do stracenia, a aktor o słabszej pozycji stosuje taktyki przymusu z obawy przed atakiem
silniejszego. Teoria i badania negocjacji wskazują, że oczekiwanie ataku często prowadzi do
zastosowania wrogich taktyk zanim rzeczywiście się ono zrealizuje (Lawler 1986; Morgan 1977;
Schelling 1960; Tedeschi, Bonoma i Novinson 1970). W teorii spirali konfliktu wyjaśnianie jest
prowadzone w przeciwnym kierunku: aktorzy o silniejszej władzy reagują zmniejszonym
wykorzystaniem sankcji negatywnych na fakt zmniejszonego oczekiwania ataku, a aktorzy o
słabszej władzy mają mniejszą motywację do zastosowania taktyk przymusu. Najnowsze
badania potwierdzają przewidywania sformułowane przez Lawlera w oparciu o teorię
wzajemnego zagrożenia.
Podsumowując, negocjacje jawne dystrybutywne mają miejsce wtedy, gdy struktura
społeczna zawiera pozycje o różnych interesach, co wprowadza niezgodność celów, a
jednocześnie motywuje aktorów do rozpoznania i rozwiązania konfliktu społecznego. Aktorzy
zajmujący pozycje w strukturze nie są w stanie zrealizować, czy pogodzić swoich interesów na
innej drodze jak poprzez proces ustępstw i kompromisów. Poprzez taktyczne zastosowanie
ustępstw i przymusu, aktorzy starają się zwiększyć zakres ustępstw drugiej strony i jednocześnie
zawrzeć porozumienie. Wyniki badań dotyczących negocjacji jawnych dystrybutywnych ukazują
większą skuteczność stanowczych ale sprawiedliwych taktych ugodowych oraz wpływ równej
lub silnej władzy opartej na przymusie na zmniejszenie częstości zastosowanych nagatywnych
sankcji, co ułatwia rozwiązanie konfliktu.
25
NEGOCJACJE JAWNE INTEGRATYWNE
W badanich nad negocjacjami integratywnymi wyróżnia się „rozwiązanie kompromisowe”
polegające na podziale zasobów i „rozwiązanie integratywne” oparte na elementach wspólnych
(wspólnych interesach) (Nale i Bazerman 1991; Pruitt 1981; Walton i McKersie 1965).
Rozwiązanie kompromisowe polega na zgodzie obu aktorów na porozumienie, które znajduje się
w zakresie ściśle określonej „krzywej kontraktu”, na której przeciwległych krańcach leżą
najbardziej preferowane przez aktorów rozwiązania. Rozwiązanie integratywne modyfikuje
krzywą kontraktu poprzez dodanie pewnych korzyści do niektórych lub do wszystkich
możliwych rozwiązań poprzez proces wymiany. Jest to możliwe, kiedy negocjowane zasoby
można rozłożyć na komponenty, lub gdy negocjowane zasoby od początku składają się z takich
niezależnych komponentów (Murnigham 1991; Neale i Bazerman 1991; Pruitt 1981; Thompson
i Hastie 1990). Negocjacje jawne integratywne zakładają taki kontekst społeczny, w którym
aktorzy mają wspólne interesy zasadzające się na wspólnym organizacyjnym członkowstwie i
jednocześnie znajdują się w sytuacji konfliktu wynikającego z szerszej struktury. Konflikt taki
często dotyczy raczej sposobów realizacji interesów niż rzeczywiście odmiennych celów.
Dla zilustrowania problemu, wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację opisaną przez Mary
Follet (1940), w której dwaj aktorzy A oraz B potrzebują pomarańczy ale dysponują tylko
jednym owocem. Każdy z aktorów pragnie całej pomarańczy, ale w danych warunkach jedyną
możliwością jest przekrojenie jej na pół. W trakcie negocjacji, aktorzy rozpoznają, że zależy im
na innych częściach owocu. A potrzebuje bardziej soku niz skórki, B odwrotnie, zależy bardziej
na skórkach niż na soku. Rozwiązanie integratywne będzie miało miejsce wtedy, gdy A otrzyma
cały sok, B zaś całość owocowej skórki. Innymi słowy, każdy rezygnuje całkowicie z tego, co
ceni najmniej aby w zamian otrzymać całość tego co ceni najwyżej. Podział na pół prowadziłby
w tym przypadku do rozwiązania suboptymalnego. Aktorzy w opisanym przykładzie
dekomponują negocjowane zasoby, tworząc ich dwa typy (skórka i sok), a następnie
przeprowadzają wymianę. Aby to osiągnąć, aktorzy muszą wymienić właściwe informacje na
temat preferencji, co w sytuacji konfliktu jest czasem bardzo trudne do osiągnięcia.
W znanej analizie negocjacji integratywnych, Pruitt (1981; 1983) analizuje pięć
możliwych sposobów przejścia z dystrybutywnej do integratywnej formy negocjacji. Pierwszą
26
jest „wzajemna pomoc”, kiedy to aktorzy dokonują wymiany różnych zasobów, w wyniku której
każdy zawiera bardzo korzystne porozumienie w sprawie, która ma dla niego wysoką wartość i
mało korzystne porozumienie w sprawie, która ma dla niego niską wartość. Jest to metoda często
stosowana w organizacjach lub grupach, gdy przedmiot negocjacji jest złożony (Neale i
Bazerman 1991). Inne strategie są podobne. Strategia „pomostu” polega na przedefiniowaniu
przedmiotu negocjacji w celu odnalezienia nowych opcji i wymaga od aktorów uszeregowania
ich preferencji i priorytetów oraz wyeliminowania tych, które znajdują się najniżej w hierachii.
W metodzie „niespecyficznej kompensacji” jedna ze stron zobowiązuje się do przyszłych
kompensacji w zamian za ustępstwa dotyczące aktualnego przedmiotu negocjacji. Dla przykładu,
w zamian za zakończenie buntu w zakładzie karnym, kierownictwo więzienia może zgodzić się
na utworzenie komisji złożonej z więźniów i pracowników, która formalnie będzie miała
możliwość wpływania na wprowadzanie zmian w regułach i procedurach penitencjarnych.
Rozwiązania nasilonych konfliktów społecznych często zawierają metodę „ratowania twarzy”
wykorzystującą niespecyficzne kompensacje różnego rodzaju, których szczegóły mają być
opracowane później. Zbliżona strategia, „zmniejszanie kosztów”, obejmuje specyficzne
wynagrodzenia (kompensacje) za koszt jaki jedna ze stron ponosi w wyniku porozumienia
korzystniejszego dla partnera. Wreszcie „rozszerzenie dóbr” oznacza w wyżej omówionym
przykładzie z pomarańczą, zasadzenie drzewka pomarańczowego. Jest to równoznaczne z
dodaniem pewnej stałej do wyników znajdujących się na krzywej kontraktu. Jeśli pracownicy
danego działu w organizacji negocjują większą niezależność i kontrolę nad tym, w jaki sposób
realizują swoje zadania, kierownicy mogą poświęcać mniej czasu na nadzór, a więcej na
planowanie i aktywność, która zwiększa szansę ich własnej promocji (Kanter 1977). Tworząc
jasne określenie tego, kto i za co jest odpowiedzialny, obie strony, pracownicy i kierownicy
mogą „wygrać” poprzez rozszerzenie dobra, jakim jest w tym przypadku całkowita kontrola
(Tannenbaum 1968).
Przegląd badań nad negocjacjami integratywnymi przedstawiony przez Pruitt’a (1981;
Pruitt i Lewis 1977) sugeruje, że porozumienie integratywne jest możliwe, kiedy aktorzy
rozważają wiele typów czy aspektów dóbr jednocześnie, nie zaś sekwencyjnie, bowiem
„transakcje wiązane” są wyraźniejsze i łatwiejsze do realizacji. Konieczna jest także orientacja
na wspólne rozwiązywanie problemu, gdyż umożliwia ona wymianę istotnych informacji na
27
temat intencji i preferencji stron. Mniejsza zależność od innych pozycji, nie biorących
bezpośredniego udziału w negocjacjach, umożliwia stronom negocjującym większą elastyczność
w wymianie informacji oraz strategiczne dopasowanie przy stole negocjacyjnym (Carnevale
1985; 1989). Pruitt (1983) sugeruje także, że przyjęcie stanowczej, ale elastycznej pozycji w
negcjacjach umożliwia wydobycie i wykorzystanie elementów integrujących w danych
okolicznościach.
Heurystyki negcocjacji
Znalezienie rozwiązania inegratywnego, które będzie wynikało ze struktury sytuacji, wymaga od
aktorów analizy zjawisk leżących pod powierzchnią negocjowanych kwestii. Ta potrzeba „pracy
poznawczej” odnosi się także stosowanych w takich sytuacjach heurystyk oceniania, które
kształtują, ale także zniekształcają percepcję sytuacji. Badacze zajmujący się tym problemem
odnoszą znane heurystyki oceniania do jednostki podemującej decyzje w sytuacji negocjacji.
Analizowane są głównie cztery heurystyki poznawcze: tworzenia ram (framing), zakotwiczania
(anchoring), dostępności (availability) oraz przeceniania (overconfidence) (Neale i Bazerman
1991).
„Tworzenie ram” odnosi się do problemu interpretowania możliwych wyników w
terminach zysków lub strat. W negocjacjach pomiędzy pracownikami i kierownictwem,
negocjatorzy mogą postrzegać ustępstwa drugiej strony jako utratę lepszego dla nich wyniku lub
jako zysk, w zależności czy zastosują jako punkt odniesienia wcześniejszą ofertę opotenta, czy
też aktualne porozumienie. Hipoteza mówi, że interpretacja zróżnicowania wyników w
terminach strat skłania negocjatora do ponosznia większego ryzyka w negocjacjach (risk
seeking), natomiast interpretacja w terminach zysku motywuje do unikania ryzyka (risk
aversion).
Aktorzy
tworzący ramy pozytywne powinni więc być bardziej ugodowi, a tworzący ramy
negatywne bardziej rywalizujący. Badania podtrzymują tę hipotezę. Neale i Bazerman (1985)
testowali wpływ tworzenia ram w negocjacjach zbiorowych. Z zebranych danych wynika, że
aktorzy tworzący ramy pozytywne czynili więcej ustępstw, uzyskali większą ilość porozumień i
postrzegali wyniki negocjacji jako bardziej sprawiedliwe niż ci, którzy tworzyli ramy
28
negatywne. Bazerman (1985) wykazał także, że aktorzy tworzący ramy pozytywne uzyskiwali
większe korzyści. Tworzenie ram wpływa więc na możliwości rozwiązania konfliktu.
Kotwiczenie ma miejsce, kiedy jednostki stosują wcześniej dostępne i nabyte informacje,
jako punkt odniesienia przy szacowaniu wartości innych wydarzeń. Neal i Bazerman (1991)
wykazali, że cele są dla negocjujących takimi poznawczymi kotwicami i sugerują, że trudność w
ich osiągnięciu jest istotną zmienną. Huber i Neal (1986) badali zależność pomiędzy trudnością
osiągnięcia celów, a ich wyznaczaniem bądź przez innych bądź przez samego negocjatora. W
badaniach tych ci, którym trudne do osiągnięcia cele zostały wyznaczone z zewnątrz osiągali
więcej integratywnych porozumień.
Dostępność odnosi się do błędów w szacowaniu częstości występowania danego zjawiska
zależnego od tego, jak bardzo dana informacja jest widoczna lub łatwa do przypomnienia.
Jednym ze skutków tej heurystyki jest zależność wyniku negocjacji od prezentacji określonych
informacji. Na przykład, jeśli koszt braku porozumienia jest przedstawiany jako istotny
personalnie, negocjatorzy zmierzają do ustaleń powoli. Jeśli natomiast wyraźnie widoczny stanie
się koszt ingerencji trzeciej strony, negocjatorzy będą dążyć do uzgodnienia rozwiązania w
znacznie krótszym czasie (Neale i Bazerman 1991).
Negocjacje jawne integratywne zakładają strukturę sytuacji, która zawiera wspólne cele i
możlwość otwartej komunikacji. W takim kontekście aktorzy wzajemnie rozpoznają konflikt i
negocjują dobra, które mogą zostać powiązane ze sobą lub przedefiniowane zgodnie z
preferencjami. W negocjacjach tego typu oferty i kontroferty dotyczą przede wszystkim
informacji o priorytetach, ale zastosowane heurystyki poznawcze mogą przeszkadzać w procesie
rozwiązywania konfliktu.
WNIOSKI
Negocjacje stanowią dziedzinę interdyscyplinarną eksplorowaną przez psychologów,
matematyków, ekonomistów i socjologów. Każda z tych dyscyplin analizuje negocjacje według
innej metateorii – stosując inny zbiór pojęć, założeń i pytań teoretycznych. Dlatego też literatura
na temat negocjacji zawiera wiele podejść teoretycznych i strategii badawczych, a także wiele
niejasności i niezgodności.
29
Autorzy tej pracy koncentrują się na orientacji reprezentowanej przez psychologię
społeczną i przyjmują perspektywę socjologiczną kładącą nacisk na strukturalny kontekst
negocjacji. Zaprezentowana typologia negocjacji została oparta na rozróżnieniu pomiędzy
negocjacjami jawnymi pośrednimi oraz dystrybutywnymi i integratywnymi (Bacharach i Lawler
1980; Schelling 1960; Walton i McKersie 1965). Każdy z tych typów ma strukturalne i
poznawcze wymiary i każdy z nich wywodzi się ze struktury społecznej, definicji relacji
przyjmowanej przez aktorów oraz ich taktycznych działań. Negocjacje jawne mogą mieć miejsce
tylko wtedy, gdy struktura społeczna umozliwia otwartą komunikację pomiędzy aktorami, którzy
bazpośrednio definiują istniejącą sytuację jako konflikt. Negocjacje integratywne są możliwe,
gdy struktura społeczna tworzy wystarczająco dużą płaszczyznę interesów wspólnych, a aktorzy
działają w oparciu o owe wspólne interesy. Zaprezentowana typologia ma przede wszystkim
wartość heurystyczną – porządkuje wielki obszar badań poświęconych negocjacjom.
Odmienne tradycje teoretyczne (interakcjonizm symboliczny, teoria wymiany, teorie
poznawcze, teoria gier) koncentrują się na różnych typach negocjacji. W większości jednak
teorie te uzupełniają się wzajemnie. Udział socjologii polega przede wszystkim na wyznaczaniu i
analizie strukturalnych aspektów kontekstów negocjacyjnych i ukazywaniu w jaki sposób
aspekty te kształtują proces negocjacji (min. definicje sytuacji przyjęte przez aktorów, taktyczne
działania) oraz możliwości rozwiązania konfliktu. Natura problemu, przed którym stają aktorzy,
jak również dostępne opcje, będą odmienne w zależności od kontekstu. Przyszłe badania
powinny zostać skierowane na rozróżnienie tych zasad teoretycznych, które rządzą negocjacjami
niezależnie od kontekstu, od tych, które stosują się do poszczególnych specyficznych
kontekstów negocjacyjnych.
Istnieje kilka dróg dalszego rozwoju badań nad negocjacjami. Negocjacje pośrednie
integratywne coraz częściej stają się przedmiotem badań także dlatego, że zbliżają nas one do
opowiedzi na to w jaki sposób ludzie negocjują swoje sposoby postępowania w codziennych
konfliktach (Strauss 1978). Przydatną dziedziną będzie tu zapewne analiza konwersacji. Po
drugie, badania przestają ograniczać się jedynie do rozważania diad w badaniach negocjacji
jawnych dystrybutywnych. Teorie sieciowe umieszczeją diadę w szerszej sieci powiązanych ze
sobą relacji (Cook i in. 1983; Markovsky, Willer, Patton 1988). Prace te wprowadzają podejście
strukturalne do negocjacji, koncentrując się na relacjach władzy (Lawler 1992). Po trzecie,
30
badania negocjacji jawnych dystrybutywnych wprowadzają prawa psychologii poznawczej w
wyjaśnianiu wpływu stosowanych przez aktorów heurystyk poznawczych na ich decyzje.
Przyszłe badania powinny także odnieść się do stanów afektywnych aktorów i powiązać je ze
stanami poznawczymi, ponieważ, na przykład tworzenie pozytywnych lub negatywnych ram ma
prawdopodobnie nie tylko poznawczy ale także emocjonalny wpływ na aktorów w procesie
negocjacji. Także badania negocjacji pośrednich dystrybutywnych, choć tak dobrze opracowane
w wersji gier dwuosobowych, wymagają rozszerzenia na problematykę dylematów społecznych i
porządku społecznego. Podsumowując, psychologia społeczna daje solidną bazę do tworzenia
systematycznych teorii socjologicznych dotyczących konfliktu i jego rozwiązań.
31