Prus B , Faraon (streszczenie 13 str )

background image

Bolesław Prus, Faraon – tre

ść


Tom I, Wst

ę

p

W Egipcie cywilizacja i architektura były na wysokim poziomie ju

ż

wtedy, gdy w Europie biegali jeszcze

barbarzy

ń

cy w skórach. Pa

ń

stwo le

ż

y w kilkusetmetrowym w

ą

wozie mi

ę

dzy Pustyni

ą

Libijsk

ą

a Arabsk

ą

. Na

zachodzie s

ą

łagodne wzgórza, na wschodzie strome skały,

ś

rodkiem płynie Nil. W miejscu, gdzie Nil

rozlewa si

ę

w delt

ę

le

ż

y Kair i gruzy dawnej stolicy, Memfis. Egipt wygl

ą

da jak w

ąż

i zmienia kolor w

zale

ż

no

ś

ci od pory roku. Panuj

ą

tam upały, a deszcze padaj

ą

rzadko. Byłby Egipt pustyni

ą

, gdyby nie

coroczne wylewy Nilu (od ko

ń

ca VI do ko

ń

ca IX). Sie

ć

kanałów nawadnia cały kraj, bo wody nie doszłyby do

terenów pofałdowanych i szybko wyschłyby pod gor

ą

cym sło

ń

cem. Wszystkie pracy wymagały dobrej

organizacji, wi

ę

c utworzono armi

ę

robotnicz

ą

. Stworzyli j

ą

(zaplanowali) kapłani, a rozkazywali faraonowie.

Lud egipski był wi

ę

c jedn

ą

osob

ą

– my

ś

l (kapłani), wola (faraon), ciało (lud), posłusze

ń

stwo za

ś

cementowało cało

ść

.


Lud dzielił si

ę

na rolników, którzy gł. dzier

ż

awili ziemi

ę

i rzemie

ś

lników – samodzielnych lub nale

żą

cych do

armii. Ci

ęż

kie zaj

ę

cia mechaniczne i prace w kamieniołomach wykonywali przest

ę

pcy lub niewolnicy

wojenni. Egipcjan jednoczyła miedziana barwa skóry. Z czasem obcy zacz

ę

li przenika

ć

do Egiptu.


Faraon rz

ą

dził przy pomocy armii stałej i milicji oraz urz

ę

dników – arystokracji rodowej. Oddawano mu cze

ść

bosk

ą

, sam sobie stawiał ołtarze. Obok, a nawet ponad faraonami byli kapłani. Dopóki faraon im ulegał,

panował długo. Gdy wygasała dynastia, to kapłan przybierał klaff – czapk

ę

faraonów z w

ęż

em.


Przyszedł czas wojen, a napływ obcych rozbił rasow

ą

jedno

ść

. Gdy faraonowie i kapłani zacz

ę

li ze sob

ą

walczy

ć

, Egiptem zawładn

ę

ły obce pot

ę

gi.


Opowiadanie dotyczy XI wieku p.Ch., gdy upadła 20. dynastia, a po Ramzesie XIII wdarł si

ę

na tron San-

amen-Herhor, arcykapłan Amona.

rozdz. 1
33 rok panowania Ramzesa XII. W grudniu (miesi

ą

c Mechir) wrócił z Tebów bo

ż

ek Chonsu. W lutym

(miesi

ą

c Farmuti) Ramzes mianował swym nast

ę

pc

ą

syna Cham-sem-merer-amen-Ramzesa (22 lata).

Poprzedni synowie byli op

ę

tani – jeden nie mógł chodzi

ć

, jeden popełnił samobójstwo, jeden oszalał.


Ramzes chciał został dowódc

ą

korpusu Menti, wi

ę

c wysłano go na prób

ę

– miał zebra

ć

wojska i

przeciwstawi

ć

si

ę

na pustyni armii jenerała Nitagera. Ksi

ążę

Ramzes sam wszystkiego dopilnował,

ż

yj

ą

c

skromnie w

ś

ród

ż

ołnierzy, i dobrze rozporz

ą

dzał armi

ą

. Za wojskiem ci

ą

gn

ą

ł sztab ksi

ę

cia. Dostojnicy mieli

mnóstwo wozów, prowadzili ze sob

ą

ś

piewaczki, wi

ę

c szli bardzo wolno. Ramzes kazał odesła

ć

kobiety i

przyspieszy

ć

pochód. W sztabie jechał minister Herhor – jako obserwator. Pentuer zbierał dla niego

dyskretnie informacje. Ramzes wyszedł im naprzeciw. Zły był,

ż

e nie wysyłali patroli, gł. na kuzyna

Tutmozisa – pierwszego eleganta w Memfis. Tutmozis kusił Ramzesa, by odpocz

ą

ł i zobaczył si

ę

z Senur

ą

.


Eunana, dowódca przedniej stra

ż

y, doniósł,

ż

e na drodze s

ą

dwa

ś

wi

ę

te skarabeusze. Herhor zarz

ą

dził

obej

ś

cie trasy w

ą

wozem. Ramzes był niech

ę

tny zwłoce. Grek Patroklos chciał z piechot

ą

i

ść

dalej

ś

cie

ż

k

ą

,

ale ostatecznie wszyscy poszli w

ą

wozem...


rozdz. 2
Minister Herhor odwołał Eunan

ę

ze stanowiska i wyznaczył nowych dowodz

ą

cych. Po drodze napotkali

ę

boki w

ą

wóz, który musieli zasypa

ć

. Powstrzymywał ich stary chłop, mówi

ą

c,

ż

e zasypuj

ą

kanał, który on

kopał 10 lat. Pan obiecał mu,

ż

e gdy doprowadzi wod

ę

do doliny, to zostanie na niej parobkiem i b

ę

dzie

wolny. Nawet drapie

ż

niki litowały si

ę

nad nim i nie tykały go. Grek uderzył go łopat

ą

, minister nie chciał

słucha

ć

.

Ż

ołnierze dali mu baty i wyrzucili u wej

ś

cia do w

ą

wozu. Tylko Pentuer nie mógł na to patrze

ć

.


rozdz. 3
Ramzes pokazał Tutmozisowi ze wzgórza ziemi

ę

Gosen. Zło

ś

cił si

ę

,

ż

e teraz kapłani wszystkim rz

ą

dz

ą

.

Tutmozis twierdzi,

ż

e tak było zawsze, ale Ramzes wie,

ż

e dawniej rz

ą

dzili faraonowie. Teraz nawet s

ą

siedzi

wykorzystuj

ą

powoli słabo

ść

pa

ń

stwa, podczas gdy skarby kapłanów p

ę

kaj

ą

w szwach.


Dotarli do posiadło

ś

ci Sezorfisa, pisarza Chairesa, który nosi wachlarz nad nomarch

ą

Memfisu. S

ą

dziła,

ż

e

Ramzes jest

ż

ołnierzem, a Tutmozis tancerzem. Była to Sara, córka Gedeona, rz

ą

dcy folwarku,

Ż

ydówka.

Ramzes dał dziewczynie swój ła

ń

cuch – kupił j

ą

za niego. Ucałował j

ą

i Tutmozis poci

ą

gn

ą

ł go za sob

ą

, bo

tr

ą

bki ich wzywały.


background image

rozdz. 4
Kuzyni ze wzgórza próbowali obj

ąć

wzrokiem sytuacj

ę

– za miastem Pi-Bailos stały pułki Ramzesa, od

wschodu nacierał przeciwnik, na prawo szedł w

ą

wozem pułk grecki z machinami wojennymi, a na zł

ą

czeniu

tego w

ą

wozu z innym, id

ą

cym z pustyni, wojska Nitagera przeci

ę

ły im drog

ę

. Ramzes natychmiast

zawyrokował, by Grecy pod wodz

ą

Patroklosa uderzyli na nieprzyjacielskie pułki. Do bitwy nie doszło,

Nitager pochwalił Ramzesa, mówi

ą

c,

ż

e tylko wielki wojownik tak radzi sobie w takiej sytuacji.


Tutmozis miał pój

ść

do ojca Sary i odda

ć

mu folwark pod Memfis, a j

ą

zabra

ć

. Po drodze zobaczyli chłopa,

który zaszedł im drog

ę

– powiesił si

ę

. Ramzesa bardzo zasmuciła jego historia. Eunana, za wypatrzenie

skarabeuszy, dostał od Herhora pier

ś

cie

ń

. Dostał te

ż

50 kijów za to,

ż

e nie

ś

ledził Ramzesa i w obliczu

nieprzyjaciela musieli tr

ą

bi

ć

na alarm, by go przywoła

ć

.


Pentuer rozmawiał z adiutantem nios

ą

cym wachlarz. Adiutant twierdził,

ż

e dla chłopa był to najlepszy dzie

ń

w

ż

yciu, a Eunana b

ę

dzie teraz pilnował Ramzesa lepiej. Pentuer uwa

ż

ał,

ż

e Eunana ju

ż

nigdy nie dojrzy

skarabeusza, a chłopu było w Egipcie bardzo

ź

le. Wie, co mówi, bo wyrósł w

ś

ród chłopstwa. Adiutant radził

zadowoli

ć

si

ę

swoim stanowiskiem, Pentuer odczuwał n

ę

dz

ę

milionów. Eunana

ś

piewał na wozie pie

śń

o

nieszcz

ęś

ciu oficera.


rozdz. 5
Ramzes przyznał wynagrodzenia

ż

ołnierzom i dowódcom. Herhor zrzekł si

ę

swojej cz

ęś

ci. Miał za złe

Ramzesowi,

ż

e wobec wojska otwarcie wypowiada sw

ą

wol

ę

i rozdaje pieni

ą

dze, których nie ma – kazał

Pentuerowi to zapami

ę

ta

ć

.


Faraon miał przyj

ąć

Herhora jeszcze dzi

ś

, ale Ramzesa dopiero nazajutrz. Urz

ę

dnik powiedział,

ż

e w pałacu

mówi

ą

,

ż

e sztab został odci

ę

ty od korpusu i z tego powodu Ramzes dał oficerowi 500 kijów, a przewodnika

kazał powiesi

ć

.


Tutmozis wytargował Sar

ę

za folwark, 2 talenty rocznie dla jej ojca, 10 krów, byczka, ła

ń

cuch i bransolet

ę

.

Ramzes chciał jeszcze wykupi

ć

dzieci powieszonego chłopa i da

ć

im jak

ąś

ziemi

ę

w dzier

ż

aw

ę

. Pod oknem

kto

ś

pozdrowił Ramzesa i przedstawił si

ę

jako „skrzywdzony lud egipski”.


rozdz. 6
Pałac faraona składał si

ę

z 5-pi

ę

trowych pylonów,

ś

cian zw

ęż

aj

ą

cych si

ę

ku górze, ł

ą

cz

ą

cej je 3-pi

ę

trowej

bramy, płaskorze

ź

b, na których pobo

ż

no

ść

mieszała si

ę

z okrucie

ń

stwem (np. faraon trzymaj

ą

cy za włosy

ludzi zwi

ą

zanych w p

ę

k).


Dostojnicy czekali na Ramzesa XII (ok. 60 lat), który składał hołd bogom. Wszyscy upadli przed nim na
twarz, tylko Patrokles si

ę

skłonił, a Nitager przykl

ę

kn

ą

ł. Faraon chciał rozmawia

ć

z Nitagerem przez pisarza,

ale ten powiedział,

ż

e po

ś

rednikiem mógłby by

ć

tylko nast

ę

pca tronu. W sali został faraon, Herhor i Nitager z

Patroklesem. Usiedli. Nitager chwalił młodego Ramzesa jako wodza. Herhor wskazał na bł

ę

dy (zaniedbanie

sztabu) i radził nie czyni

ć

jeszcze Ramzesa dowódc

ą

korpusu Menfi. Młody Ramzes spotkał si

ę

z ojcem i

dowiedział,

ż

e nie zostanie wodzem korpusu. Rozgniewał si

ę

i nazywał Herhora swym wrogiem. Faraon

ukrócił jego zapał, mówi

ą

c,

ż

e wie,

ż

e porzucił wojsko dla

Ż

ydówki.


rozdz. 7
Ramzes prosił matk

ę

, Nikotris, o 15 talentów, które miał wypłaci

ć

wojsku. Wyrzucała mu,

ż

e uczynił sobie

kochank

ą

Ż

ydówk

ę

– akurat ten lud jest na tyle silny,

ż

e faraonowie od zawsze starali si

ę

go niszczy

ć

.

Przypomniała mu,

ż

e

Ż

ydzi wynie

ś

li wiele skarbów z Egiptu,

ż

e ich wodzem był Messu, kapłan-zdrajca.

Według Ramzesa te pogłoski głosz

ą

kapłani, którzy sami chc

ą

by

ć

przy faraonie, boj

ą

si

ę

konkurencji.

Pieni

ę

dzy nie dostał. Matka radziła mu po

ż

yczy

ć

od kapłanów, nie od Fenicjan. Gdy wyszedł, modliła si

ę

za

niego przed pos

ą

giem Izis. Usłyszała szept: Głos sprawiedliwego zawsze jest wysłuchany.


rozdz. 8
Tutmozis przysłał do Ramzesa Fenicjanina Dagona. Ramzes słuchał cierpliwie opowiadania Dagona o tym,
jak to Tutmozis zajechał do jego domu i jak jest szcz

ęś

liwy,

ż

e mo

ż

e pomóc nast

ę

pcy tronu. Hamował si

ę

,

gdy Fenicjanin wyrzekał na

Ż

ydów. Po

ż

yczy mu 15 talentów, a po 3 latach odbierze 30. Ofiaruje si

ę

do tego

sam uregulowa

ć

ksi

ążę

ce długi. Chce zamiast rewersu folwarki ksi

ę

cia w dzier

ż

aw

ę

, by z nich odebra

ć

procent.

rozdz. 9
Ramzes oddał Sarze na mieszkanie folwark na przedmie

ś

ciach Memfis. Mieszkała tam ze star

ą

Tafet. Bała

si

ę

wychodzi

ć

. Odwiedził j

ą

ojciec. Egipcjanie kłaniali mu si

ę

i dogadzali,

Ż

ydzi wiedzieli,

ż

e nie oddał córki z

dobrej woli, sami chcieliby by

ć

tak „przymuszeni”. Ojciec radził jej zebra

ć

bogactwa i ucieka

ć

, bo Ramzes i

background image

tak j

ą

porzuci. Sara nie ruszała si

ę

z domu, bo albo słyszała,

ż

e przybór Nilu si

ę

przez ni

ą

opó

ź

nia, albo

jakie

ś

stare kobiety (kapłanki?) jej si

ę

przygl

ą

dały. Sp

ę

dzili razem szabas. Tutmozis przysłał grajków, którzy

pod murem

ś

piewali dla Sary miłosne pie

ś

ni.


rozdz. 10
Muzyk

ę

przerwali ludzie złorzecz

ą

cy Sarze. Gdy odwa

ż

nie wyszła na taras, uderzono j

ą

kamieniem. Jaki

ś

kapłan uspokoił ich, obiecuj

ą

c,

ż

e Nil jeszcze tej nocy zacznie przybiera

ć

– tak te

ż

si

ę

stało. Tutmozis i

Ramzes przyjechali do Sary. Jej ojciec odszedł, by si

ę

z nimi nie spotka

ć

. Tutmozis pohamował gniew

ksi

ę

cia, który ju

ż

chciał napada

ć

motłoch za napad na Sar

ę

. Zdziwił si

ę

,

ż

e dziewczyna mo

ż

e mie

ć

siniaka.

Murzynowi, który bronił domu z siekier

ą

dał wolno

ść

, ale ten chciał został przy nim.


rozdz. 11
Druga połowa lipca. Egipcjanie radowali si

ę

, bo Nil bardzo gwałtownie przybierał.

Ś

ledztwo w sprawie

napadu na dom Ramzesa nie wykryło przywódców (cho

ć

wielu ludzi uwi

ę

ziono) ani nie ustaliło, kto był owym

kapłanem. Ksi

ążę

sam pojechał do wi

ę

zienia. Widział um

ę

czonego starca skazanego za obraz

ę

urz

ę

dnika,

rodzin

ę

skazanego na uduszenie, która czekała na jego ciało. Kazał przesłucha

ć

najwinniejszych

zatrzymanych w swojej sprawie – mówili,

ż

e nie rzucali kamieniami, a na gór

ę

weszli, bo chcieli zobaczy

ć

stan Nilu. Wg ksi

ę

cia wszyscy byli niewinni, ale uwolni

ć

ich mógł tylko faraon, bo akt sprawy było ju

ż

za

du

ż

o. Do faraona nie chciano go dopu

ś

ci

ć

, bo gdzie jest zbrodnia, tam musz

ą

by

ć

ukarani – tak chce

pa

ń

stwo. Głos w krzakach poradził Ramzesowi, by jego dozorca, który podał oskar

ż

enie, nie przychodził na

rozpraw

ę

. Gdy nie ma pokrzywdzonego, sprawa jest niewa

ż

na.


rozdz. 12
Ramzesowi

ś

nił si

ę

interes pa

ń

stwowy jako labirynt nie do przej

ś

cia. Oskar

ż

eni i napad zostali uwolnieni, a

akta sprawy gdzie

ś

znikły. Okazało si

ę

,

ż

e prawa pa

ń

stwowe da si

ę

nagi

ąć

, szczególnie gdy jest si

ę

silnym.

Ramzes w przebraniu in

ż

yniera szukał kapłana. Widział chłopów bitych kijami, jednego zanurzano w wodzie

– nie płacił dodatkowych podatków, które nało

ż

ył Dagon. Jego

ż

ona błagała Ramzesa o pomoc, chcieli

zabra

ć

im jedynych dwóch synów. Jej m

ąż

bał si

ę

konsekwencji, nie chciał,

ż

eby si

ę

skar

ż

yła. Ramzesa nie

poznano, ale wiedzieli,

ż

e to kto

ś

znaczny, bo zaraz uderzył urz

ę

dnika w łeb. Ramzes przetłumaczył sobie,

ż

e bicie kijem nie ka

ż

dego boli,

ż

e on sam nurzał kolegów w szkole dla zabawy,

ż

e chłopi wida

ć

lubi

ą

ż

y

ć

samymi kiełkami, ale w gł

ę

bi ducha denerwował si

ę

,

ż

e Dagon nało

ż

ył na jego chłopów niesprawiedliwy

podatek. Matka na pewno mu to wypomni. Uznał,

ż

e winni s

ą

kapłani, bo gdyby ich maj

ą

tki nale

ż

ały do

faraona, to nie musiałby zapo

ż

ycza

ć

si

ę

u lichwiarza i chłopi nie byliby uciskani.


rozdz. 13
Dagon przyniósł Ramzesowi złoty kielich, ale ten go nie przyj

ą

ł, mówi

ą

c,

ż

e jest na nim krew dzieci

zabieranych rodzicom. Sara te

ż

go nie przyj

ę

ła, bo ksi

ążę

zabronił jej przyjmowa

ć

prezenty. Dagon rzucał na

ni

ą

takie przekle

ń

stwa po wyj

ś

ciu,

ż

e a

ż

woda si

ę

zm

ą

ciła i sło

ń

ce zakrył czarny obłok. Ramzesowi przysłał

16-latk

ę

w samej bransolecie, która ta

ń

czyła wokół niego, by przestał si

ę

na Dagona gniewa

ć

. Nie dała si

ę

pocałowa

ć

, bo była kapłank

ą

. Chłopi pobliscy nie byli ju

ż

uciskani, ale za to w dalszych folwarkach Dagon

wetował sobie straty.

rozdz. 14
Ko

ń

cem wrze

ś

nia faraon wyjechał do Teb dzi

ę

kowa

ć

za wylew Nilu, a rz

ą

dy pozostawił Herhorowi. Ramzes

płakał trzy dni, a potem przeniósł si

ę

do Sary. Tutmozis powiedział mu,

ż

e jest w niełasce,

ż

e

ż

ołnierze

greccy pij

ą

za jego zdrowie i mówi

ą

o zmianach za jego rz

ą

dów (w czasie

ż

ycia faraona!). Chłopi za

ś

mówi

ą

,

ż

e nowy faraon zniesie podatki. Tutmozis cieszył si

ę

,

ż

e nie musi zajmowa

ć

si

ę

polityk

ą

.


Ramzes był sceptykiem. Wiedział,

ż

e cz

ęść

kapłanów nie wierzy w bogów,

ż

e faraon jest tylko schorowanym

starcem. Ale w Egipcie nawet wielkim nie przebaczano zdrady kapła

ń

skich sekretów i zdrady faraona. Nawet

kochaj

ą

ca Sara nie mogła mu pomóc. Chciał, by go rozweseliła, wi

ę

c zacz

ę

ła

ś

piewa

ć

. Przy okazji wydało

si

ę

,

ż

e sługami w domu s

ą

sami

Ż

ydzi, jej krewni. Pie

śń

Sary nakazywała czeka

ć

pokornie na pomoc z

nieba, w Egipcie jest inaczej – bogowie pomog

ą

tym, którzy działaj

ą

.


rozdz. 15
Ramzes o

ś

wiadczył Patroklesowi,

ż

e nie

ż

yczy sobie, by

ż

ołnierze greccy rozbijali si

ę

po szynkach i

rozprawiali o polityce. Rz

ą

dcy kazał powtórzy

ć

chłopom,

ż

e podatków nie zniesie, a gdyby który

ś

tak

rozpowiadał ma dosta

ć

kar

ę

pieni

ęż

n

ą

i kije dla przestrogi. Ramzes zobaczył,

ż

e pokorny

Ż

yd z folwarku

Sary bije parobka – podejrzewał, czy Sara te

ż

nie kryje obłudy. Sara bała si

ę

go straci

ć

, czuła si

ę

jego sług

ą

,

ale nie chciała, by traktował j

ą

jak pan i władca. Była zazdrosna o tancerki, a nawet o psa ksi

ę

cia.



background image

rozdz. 16
Zbli

ż

ała si

ę

zima, pocz

ą

tek listopada. Przed folwarkiem bawiły si

ę

dzieci sług Sary. Razesowi było to

oboj

ę

tne, nie zni

ż

ał si

ę

nawet do my

ś

li o nich. Nikotris i Herhor ostentacyjnie przepływali niedaleko folwarku.

Ramzes z Sar

ą

wypłyn

ą

ł raz równie

ż

. Herhor uspokajał Nikotris – Sara jest za głupia, by wykorzysta

ć

skarb

ksi

ę

cia, poza tym jest brzemienna, o czym jeszcze sama nie wie. Wygadała si

ę

Tafet. Córce da si

ę

posag i

wychowanie, syna wychowa na króla

Ż

ydów. To Nikotris ogl

ą

dała Sar

ę

wtedy w ogrodzie. Sara

ś

piewała

pie

śń

o pot

ę

dze Pana. Herhor kazał zawróci

ć

: Sara blu

ź

niła

ś

piewaj

ą

c pie

śń

dost

ę

pn

ą

tylko kapłanom, któr

ą

Ż

ydzi im ukradli. Trzeba j

ą

rozdzieli

ć

z ksi

ę

ciem.


rozdz. 17
Grudzie

ń

. Sara zaczynała mie

ć

mdło

ś

ci. Ramzes przypatrywał si

ę

zbieraniu daktyli, dzieci

ż

ydowskie dawały

mu najpierw te najlepsze, a potem zepsute. Tutmozis nareszcie przypłyn

ą

ł z wezwaniem od faraona, by syn

wyszedł mu naprzeciw. Sara dała mu goł

ę

bie, by wypu

ś

cił jednego, gdy o niej pomy

ś

li. Lud egipski ujrzał

wkrótce łód

ź

faraona, jego na tronie, a ksi

ę

cia kl

ę

cz

ą

cego z głow

ą

na jego piersiach. Faraon mianował syna

wodzem korpusu Menfi i namiestnikiem Dolnego Egiptu. Ramzes był wdzi

ę

czny Herhorowi, za którego

spraw

ą

dostał awans. Herhor ostrzegł go,

ż

e Sara blu

ź

niła sw

ą

pie

ś

ni

ą

.


rozdz. 18

Ramzesowi rzesze ludzi ró

ż

nych stanów składały hołd, wielu przychodziło z pro

ś

bami. Herhor rozp

ę

dził ich,

lud obło

ż

ył kijami. Poradził Ramzesowi,

ż

e nie mo

ż

e sam troszczy

ć

si

ę

o wszystko. Władca wysłuchuje tylko

najwy

ż

szych urz

ę

dników, którzy maj

ą

kontakt z ni

ż

szymi – t

ę

hierarchi

ę

przedstawia piramida schodkowa.


Faraon podzielił si

ę

z synem problemami: dochody z podatków zmniejszaj

ą

si

ę

, a wydatki (gł. Na kobiety)

rosn

ą

. Ramzes miał rozpatrzy

ć

si

ę

w stanie gruntów i wypłacalno

ś

ci chłopów. Miał te

ż

wy

ś

ledzi

ć

, co dzieje

si

ę

w Asyrii, gdzie zaczyna wrze

ć

. Pyta

ć

o zdanie miał nie tylko Egipcjan, bo tylko gdy wszyscy potwierdz

ą

niebezpiecze

ń

stwo, b

ę

dzie to prawd

ą

. Nie kazał ufa

ć

Fenicjanom, bo kłami

ą

(to handlarze) i Grekom, bo –

cho

ć

maja przed sob

ą

wielk

ą

przyszło

ść

– koloryzuj

ą

(np.

ś

piewaj

ą

wielkie pie

ś

ni o zdobyciu Troi, które w

rzeczywisto

ś

ci było tylko napadem bandyckim).


Od matki Ramzes dowiedział si

ę

,

ż

e b

ę

dzie ojcem. Był zły na Sar

ę

,

ż

e mu nie powiedziała, ale i dumny. Nie

my

ś

lał nawet, by wzi

ąć

j

ą

do pałacu. Nie mógł jej wysła

ć

goł

ę

bia, bo zostały ju

ż

zjedzone, wi

ę

c posłał

Tutmozisa. Chciał, by w folwarku było mniej

Ż

ydów.


rozdz. 19
Dzielnic

ę

cudzoziemsk

ą

w Memfis zamieszkiwali Asyryjczycy,

Ż

ydzi, Grecy, a głównie Fenicjanie. Trwały

targi, a policjanci z kijami pilnowali porz

ą

dku. Wszyscy spoza Egiptu musieli mieszka

ć

w zaje

ź

dzie

Asarhadona, Fenicjanina z Tyru. Był tam pewien podró

ż

ny o szlachetnych rysach, który z nikim nie

rozmawiał. Złodzieje ukradli z jego pokoju cz

ęść

rzeczy. Asarhadon radził posła

ć

do cechu złodziei, wpłaci

ć

20%, a odzyska maj

ą

tek. Był to Phut, Chetyjczyk. Kazał Asarhadonowi odzyska

ć

jego rzeczy, nie b

ę

dzie

płacił złodziejom. Kapłanki Izydy przyszły zbiera

ć

ta

ń

cem na

ś

wi

ą

tyni

ę

. Jedna wywró

ż

yła Phutowi,

ż

e

Fenicjanie go

ś

ledz

ą

i zaprosiła do siebie. Asarhadon zacz

ą

ł podejrzewa

ć

,

ż

e Phut handluje kobietami.

Postanowił mie

ć

go na oku.


rozdz. 20
Wieczorem Phut poszedł do „Zielonej Gwiazdy”. Był ju

ż

tam jego sobowtór, który miał wzi

ąć

na siebie

ś

ledz

ą

cych. Phut szedł we mgle, na furcie uło

ż

ył kod z gwo

ź

dzi i wszedł do gł

ę

bokiego dołu. Na ko

ń

cu

czekał kapłan. Zadał mu kilka pyta

ń

o gwiazdy i padł na twarz – Phut odpowiedział dobrze, a to znaczy,

ż

e

był Beroesem, wielkim prorokiem Chaldei. Ju

ż

sam wydobył złoty medalion, wywołał widmo, które poprosił,

by bracia z tej

ś

wi

ą

tyni wysłuchali wie

ś

ci, jakie przynosi z Babilonu. Potem trwał w odr

ę

twieniu pół godziny,

odchylony i jakby o co

ś

oparty. Przyszli Mefres, Herhor i Pentuer. Mefresowi powiedział,

ż

e zostanie z nimi,

by ukróci

ć

rozpust

ę

i niewiar

ę

w

ś

ród kapłanów. Herhora ostrzegł przez Asyri

ą

, która jeszcze 10 lat b

ę

dzie

silniejsza od Egiptu. Musz

ą

zawrze

ć

z ni

ą

pokój i nie próbowa

ć

zaj

ąć

Fenicji. Gro

żą

im te

ż

kl

ę

ski

wewn

ę

trzne. Na koniec Beroes wywołał w jaskini burze i zjawy dziwnych stworów i uniósł si

ę

w powietrze.


Sługa Asarhadona doniósł,

ż

e Phut był cał

ą

noc pod „Zielon

ą

Gwiazd

ą

”. Drugi –

ż

e szedł do

ś

wi

ą

tyni Seta,

ale znikn

ą

ł we mgle.


rozdz. 21
Ko

ń

cem grudnia Ramzes wyruszył w podró

ż

, odprowadzany przez dostojników i

ś

piewaj

ą

cy i rzucaj

ą

cy

kwiaty lud. Za motłochem stali inni – z kijami. Wkrótce zagonili ich do pracy, by odzyska

ć

stracony czas.

Wsz

ę

dzie witali ksi

ę

cia dostojnicy i lud, cały czas tak samo smutny i ciesz

ą

cy si

ę

na komend

ę

. Ramzes

gardził nimi. Arystokratyczna młodzie

ż

te

ż

robiła si

ę

bardziej gorliwa, gdy ksi

ążę

składał ofiary bogom, ale

ich zmian

ę

Ramzes uwa

ż

ał za szczer

ą

. Po miesi

ą

cu uczt Ramzes chciał nareszcie pozna

ć

gospodark

ę

background image

nomesu Aa. Obejrzał ziemi

ę

ze szczytu wie

ż

y, urz

ą

dzono przed nim defilad

ę

urz

ę

dników, ale niczego si

ę

nie

dowiedział. Otoes wyja

ś

nił mu,

ż

e dochody skarbu s

ą

mniejsze, bo bóg Set przeszkadza Ozirisowi, który

wcielił si

ę

w faraona – psuje plony i powi

ę

ksza pustyni

ę

.


rozdz. 22
Mefres, który jechał z Ramzesem, miał jedn

ą

rad

ę

– wi

ę

cej si

ę

modli

ć

. Ko

ń

cem stycznia ksi

ążę

wyjechał do

nomesu Hak, gdzie nomarch

ą

był Ranuzer. Na pocz

ą

tek znów były ofiary dla bogów i uczty. Potem Ramzes

zapoznał si

ę

z wyrobami rzemie

ś

lników i fabrykami królewskimi. Interesowały go bardziej pustynie, przez

które prowadził wojska przeciw Nitagerowi. Nie widział nadu

ż

y

ć

w fabrykach. Kazał Tutmozisowi zawie

źć

dary Sarze, która w czas rozwi

ą

zania miała przenie

ść

si

ę

do jego domu.


rozdz. 23
Ranuzer przysłał Rmazesowi raporty gospodarcze, były tak nudne i chaotyczne,

ż

e ich nie zrozumiał i znów

zw

ą

tpił w swoje umiej

ę

tno

ś

ci. Ranuzer opisał swoje rz

ą

dy – modli si

ę

i rozmawia z urz

ę

dnikami, gdy zgłosz

ą

mu nadu

ż

ycia, ka

ż

e kara

ć

winnych. Kapłan Mentezufis wyja

ś

nił ksi

ę

ciu,

ż

e niczego si

ę

nie dowie od

nomarchów, bo oni sami nic nie rozumiej

ą

. A tajemnic

ę

rz

ą

dów pa

ń

stwa mog

ą

zna

ć

tylko arcykapłani.


rozdz. 24
Tutmozis przywiózł wie

ść

,

ż

e Sara ma si

ę

dobrze, a kapłani wró

żą

,

ż

e urodzi si

ę

syn. O

ń

cem stycznia

Ramzes pojechał do nomesu Ka, nomarchy Sofra. Tym razem tylko obejrzał miasto, wiedział,

ż

e nic wi

ę

cej

nie zrozumie. Zauwa

ż

ył,

ż

e w pobli

ż

u

ś

wi

ą

ty

ń

domy były najpi

ę

kniejsze, a w polach było najwi

ę

cej ludzi.

Wieczorem urz

ą

dzono uczt

ę

. Ramzes dostał pi

ę

kn

ą

kobiet

ę

, zgaszono

ś

wiatła. Na uczt

ę

wdarł si

ę

robotnik.

Padł na twarz przed ksi

ę

ciem, mówi

ą

c,

ż

e Sofra kazał im robi

ć

zgiełk na jego cze

ść

wzdłu

ż

Nilu. Od dawna

ju

ż

nie dostawali po

ż

ywienia.

Ż

yli z

ż

ebraniny lub tego, co zarobi

ą

u chłopa. Ramzes postanowił to

sprawdzi

ć

. Noc

ą

robotnik podobno zapił si

ę

na

ś

mier

ć

. Przez ksi

ę

ciem postawiono robotników, którzy

przyznali,

ż

e

ż

ołd dostali. Ramzes twierdził,

ż

e to nie byli kopacze z Sochem. Cały dzie

ń

musztrował pułki,

zyskuj

ą

c wielkie oddanie

ż

ołnierzy. Zmieniono mu komnat

ę

, do której noc

ą

przyszła córka Sofry, by

przebaczył jej ojcu.

rozdz. 25
Do Dagona przyszedł kupiec Rabsun. Zaprosił go do siebie, by wysłuchał propozycji Hirama, z którym był w
niezgodzie, od kiedy ten zepsuł mu dwa okr

ę

ty. Po długich kłótniach, Hiram powiedział o wizycie Beroesa.

Podobno wynikiem jego wizyty b

ę

dzie to,

ż

e Izraelitów zagarn

ą

Egipcjanie, a Fenicjan Asyryjczycy. Kapłani

chaldejscy i egipscy maj

ą

zawrze

ć

traktat. Dagon b

ę

dzie próbował przy pomocy nast

ę

pcy tronu nie dopu

ś

ci

ć

do traktatu mi

ę

dzy Asyri

ą

a Egiptem. Do wojny z Asyri

ą

musz

ą

namawia

ć

Ramzesa wszyscy wodzowie i

nomarchowie, a nawet kochanki – chc

ą

mu podsun

ąć

Kam

ę

, kapłank

ę

Astoreth. Przed pos

ą

giem bogini

zło

ż

yli przysi

ę

g

ę

wierno

ś

ci postanowieniu.


Tom II, rozdz. 1
W dniu równonocy wiosennej Ramzes, w stroju pokutnika, z dwoma kapłanami stan

ą

ł przed

ś

wi

ą

tyni

ą

bogini

Hator. Miał ju

ż

ni

ż

sze

ś

wi

ę

cenia. Zaprowadzono go w celi i kazano my

ś

le

ć

o wieczno

ś

ci. Ramzes widział

nocn

ą

procesj

ę

kapłanów. Potem, w ciemno

ś

ci, co

ś

chwytało go za głow

ę

i nogi. Ze skruch

ą

i przestrachem

wrócił do celi i modlił si

ę

o wybaczenie za to,

ż

e w

ą

tpił, czy bogowie istniej

ą

. Głos za nim szepn

ą

ł,

ż

e b

ę

dzie

wysłuchany. Po jakim

ś

czasie, ju

ż

oczyszczony, ogl

ą

dał lekcje przy

ś

wi

ą

tyni. Nauczyciel miał wykład o

znaczeniu nauki, dzi

ę

ki której nie trzeba para

ć

r

ą

k prac

ą

. W szkole pisarzy uczono si

ę

alfabetu, była te

ż

szkoła mierników i lekarska. Za ka

ż

d

ą

chorob

ę

była odpowiedzialna jaka

ś

gwiazda, leczono wi

ę

c tym, nad

czym gwiazda (planeta) miała piecz

ę

lub – składnikami przeciwnymi. Brano te

ż

pod uwag

ę

gwiazdy i znak

Zodiaku pacjenta. Cz

ę

sto w leczeniu przeszkadzali

ź

li bogowie.


rozdz. 2
Przyjechali Pentuer, Mefres i Mentezufis. Pentuer przyjechał sam jeden, na o

ś

licy. W czasie procesji do

ś

wi

ą

tyni szli korytarzem, gdzie kapłani lali słom

ę

przez krat

ę

na człowieka, który zdradził tajemnice. Głos

Pentuera wydał si

ę

Ramzesowi znajomy. Tłumaczył ksi

ę

ciu,

ż

e w pa

ń

stwie zmniejszyły si

ę

dochody i liczba

wojska. Ponadto, jest du

ż

o obcych

ż

ołnierzy, którzy s

ą

dro

ż

si. Dodał,

ż

e Egipt jest odbiciem r

ę

ki Ozirisa, a

Nil to jego

ż

yły. Przez lata ubywało

ż

yznej ziemi, zasypywała j

ą

pustynia, bo brakło chłopów, którzy z ni

ą

walczyli – zgin

ę

li w zagranicznych wojnach. Mniej jest mieszka

ń

ców, za wielu cudzoziemców. Wszystko

Pentuer tłumaczył na figurach geometrycznych.

rozdz. 3
Mniej podatków wpływa do pa

ń

stwa, bo jest za du

ż

o urz

ę

dników, którzy pobieraj

ą

sobie procent. Pentuer

pokazał struktur

ę

ludno

ś

ci dawniej i dzi

ś

na

ż

ywych obrazach. Dawniej chłopi byli silni, mieli dobre narz

ę

dzia

i dobre jedzenie, sta

ć

ich było nawet na ozdobne stroje; urz

ę

dnicy mieli na co dzie

ń

takie stroje, jak chłopi od

ś

wi

ę

ta,

ż

ywili si

ę

jako chłopi – dostatnio, ale skromnie, mieli nieco ozdobniejsze sprz

ę

ty. Cz

ęść

darów

background image

chłopskich zostawiali sobie, ale najpi

ę

kniejsze oddawali faraonowi. Dzi

ś

chłopi s

ą

biedni, wychudzeni i

poranieni kijami, kobiety ci

ą

gn

ą

pługi, dzieci cz

ę

sto umieraj

ą

; urz

ę

dnicy s

ą

za to bardzo bogaci i sobie

zatrzymuj

ą

najwi

ę

ksz

ą

cz

ęść

podatku. Do tego Fenicjanie obdzieraj

ą

z dobytku wszystkich, a chłopów bior

ą

w niewol

ę

. Niszcz

ą

przemysł sprzedaj

ą

c obce wyroby, które s

ą

du

ż

o gorsze. Do tego po

ż

yczaj

ą

na procent,

a w ramach spłaty bior

ą

w dzier

ż

aw

ę

ziemi

ę

, któr

ą

rujnuj

ą

.


Pentuer wyjechał, a Ramzes rozmy

ś

lał, jak zwi

ę

kszy

ć

ilo

ść

ludzi w Egipcie. Wymy

ś

lił,

ż

e trzeba najecha

ć

Azj

ę

i nazbiera

ć

jak najwi

ę

cej niewolników. Był jeden problem – kapłani odradzali wojn

ę

. Pewien lekarz

powiedział Ramzesowi w tajemnicy,

ż

e smoła wcale nie była lana na człowieka,

ż

e on j

ę

czał dla przestrogi.

Ksi

ążę

nabrał znów podejrze

ń

– kapłani doskonale manipuluj

ą

poddanymi. Nawet w dniu opuszczenia

ś

wi

ą

tyni Ramzes nie wiedział, czy wojna rzeczywi

ś

cie jest zagro

ż

eniem i czy kapłani chcieli go oszuka

ć

.


rozdz. 4
Ramzes przeje

ż

d

ż

ał przez miasto Pi-Bast, gdzie mieszkali głównie Hyksosi, potomkowie tych, którzy kiedy

ś

na jaki

ś

czas podbili Egipt. Był to ród m

ęż

ny i silny. W mie

ś

cie była

ś

wi

ą

tynia Astarty, do której codziennie

ś

ci

ą

gały rzesze pielgrzymów. Tutmozis powitał ksi

ę

cia

ż

yczliwie, ale chłodno, bo miał on powa

ż

niejsz

ą

twarz. Zdarzały si

ę

niemiłe wypadki – kobiety skar

ż

yły si

ę

,

ż

e zabieraj

ą

im słu

ż

ki, niewolnicy i

ż

ołnierze,

ż

e

nie wydaje im si

ę

posiłków, robotnicy domagali si

ę

ż

ołdu. Skarb Ramzesa si

ę

wyczerpał, bo korzystali z

niego nomarchowie i arystokracja dworska. Nie ma od kogo po

ż

yczy

ć

, bo Fenicjanie modl

ą

si

ę

– podobno

faraon

ź

le si

ę

czuje, a poszła plotka, ze nast

ę

pca ich wyp

ę

dzi. Dagon poradził Ramzesowi, by poprosił

Hirama o po

ż

yczk

ę

.


rozdz. 5
Hiram po

ż

yczy pieni

ą

dze, ale dziwi si

ę

,

ż

e Egipt nie

ś

ci

ą

gnie ich od swoich dłu

ż

ników w Azji. Oznajmił

ksi

ę

ciu,

ż

e Fenicjanie wkrótce opuszcz

ą

swój kraj, bo ma go zaj

ąć

Asyria – Egipt ju

ż

si

ę

na to zgodził.

Herhor, Mefres i Pentuer zawarli układ z Beroesem. Asyria ma zagarn

ąć

prawie cał

ą

Azj

ę

, a Egiptowi

zostan

ą

Izraelici, Filistyni i półwysep Synaj. Hirama to dziwi, bo twierdzi,

ż

e Asyria jest bardzo słaba. S

ą

dzi,

ż

e kapłani chc

ą

znie

ść

władz

ę

królewsk

ą

w Egipcie. Ramzesowi kazał przyj

ść

kiedy

ś

do

ś

wi

ą

tyni Astoreth

noc

ą

, by zobaczył, kim s

ą

ci „bogowie”, którzy chwytaj

ą

za nogi i szepcz

ą

.


rozdz. 6
Dwór Ramzesa stan

ą

ł na nogi dzi

ę

ki po

ż

yczce Hirama. Ko

ń

cem maja Ramzes wymkn

ą

ł si

ę

do niego.

Dowiedział si

ę

,

ż

e dzieci składane Baalowi w ofierze nie gin

ą

w płomieniach, ale

ż

yj

ą

, rosn

ą

na marynarzy.

Hiram dał mu amulet, przed którym ukl

ę

knie ka

ż

dy Fenicjanin. Zanim Ramzes wszedł do

ś

wi

ą

tyni, wysłuchał

ś

piewu zakochanego dla kapłanki Kamy, której groziła

ś

mier

ć

za utrat

ę

dziewictwa. Bogini, cho

ć

patronka

zemsty i rozpusty, miała twarz niemal dzieci

ę

c

ą

. Ramzes czuł r

ę

ce go dotykaj

ą

ce, głos wołaj

ą

cy go i

zobaczył swojego sobowtóra. Potem pokazała si

ę

Kama, kiedy

ś

Dagon przysłał j

ą

do niego. Gdy chciał za

ni

ą

pobiec, ogie

ń

zalał

ś

wi

ą

tyni

ę

i ukazały si

ę

dziwne stwory. Wieczorem oboj

ę

tnie przyj

ą

ł wie

ść

o

narodzinach syna.

rozdz. 7
Ramzes kazał sprowadzi

ć

Sar

ę

z dzieckiem. Chciał te

ż

zrobi

ć

przegl

ą

d wojsk. Przyjechał Sargon, rzekomo

pokłoni

ć

si

ę

bogini Astoreth. Ramzes wiedział od Hirama,

ż

e ma on zawrze

ć

z ksi

ę

ciem traktat pokojowy

mi

ę

dzy Egiptem a Asyri

ą

. Od rozmowy Ramzesa z Hiramem Fenicjanie dawali Egipcjanom wielkie po

ż

yczki

na mały procent. Szerzyły si

ę

wi

ę

c hulanki, a Ramzes mógł si

ę

wymyka

ć

wieczorami. W ogrodach

ś

wi

ą

tyni

marzył o Kamie. N

ę

ciła go gro

ź

ba jej

ś

mierci i jej niedost

ę

pno

ść

. Pewnego dnia zobaczył tłumy

Asyryjczyków, którzy pilnowali Sargona zalecaj

ą

cego si

ę

do Kamy. Ramzes poczuł nienawi

ść

do tych

wrogów Egiptu.

rozdz. 8
Ramzes wezwał do siebie Kam

ę

i wyrzucał jej,

ż

e przyjmuje u siebie Asyryjczyków. Wypytywał j

ą

o swego

sobowtóra. Udowadniała,

ż

e nie chc

ą

nim grozi

ć

ksi

ę

ciu, mo

ż

e si

ę

on przyda

ć

, gdyby Ramzes potrzebował

pomocy, np. w czasie wojny. Młodzie

ż

na dworze zacz

ę

ła zaci

ą

ga

ć

si

ę

do pułków, bo Ramzes przychylniej

na takich patrzył. Herhor uwa

ż

ał,

ż

e dobrze jest, by Asyryjczycy zobaczyli ich dzielnych, nie przypuszczał

nawet,

ż

e ksi

ążę

co

ś

planuje.


Gdy przyjechała Sara z synem, Ramzes zaj

ą

ł si

ę

tylko nimi. Arystokracja szybko odpasała miecze. Ramzes

dostał zaproszenie na igrzyska ku czci Astoreth, na które dał 5 talentów. Był zły, bo Kama rozmawiała z
Sargonem. Zainteresowało go jedno przedstawienie – Chaldejczyk u

ś

pił chłopca i uło

ż

ył go sztywnego na

trzech ostrzach włóczni, które wyj

ą

ł – chłopiec wisiał w powietrzu. Potem była walka byków. Jeden padł

zm

ę

czony, ale drugi rozniósł wszystkich włóczniarzy. Na aren

ę

wyskoczył Ramzes i Sargon. Byk omin

ą

ł

ksi

ę

cia i rzucił si

ę

na Sargona, który powalił go jednym uderzeniem topora. Upokorzony Ramzes dał mu złoty

ła

ń

cuch, a sam zszedł ze sceny.

background image

rozdz. 9
Ramzes poszedł w tajemnicy do Kamy. Powiedziała mu,

ż

e mo

ż

e zosta

ć

ż

on

ą

Sargona, bo jest on

królewskiej krwi. Ramzes obiecał jej,

ż

e Asyria nie zagarnie Fenicji i opowiedział histori

ę

: ubogi pisarz, który

uwa

ż

ał,

ż

e lepsza jest biedna m

ą

dro

ść

ni

ż

bogata głupota, spotkał bo

ż

ka Amona. Ten kazał mu wypisa

ć

imi

ę

Amon na dwa sposoby i policzy

ć

, ile jaj dostanie za 7 kuropatw, je

ś

li za jedn

ą

ma 4. Gdy m

ą

dro

ść

pisarza

si

ę

potwierdziła, Amon dał mu najpierw lepiank

ę

z kawałkiem ziemi, potem cały folwark, a wreszcie pałac. W

ka

ż

dym z tych miejsc był wzdychaj

ą

cy pos

ą

g przykryty materiałem, którego pisarz miał nie dotyka

ć

. Gdy

znudziły mu si

ę

bogactwa, postanowił popatrze

ć

na pos

ą

g. Była tam kobieta o oczach, które s

ą

do patrzenia

w nie, ustach do całowania i dłoniach do obejmowania – co mu zaprezentowała (a Ramzes Kamie).
Wszystko znikło, ale pisarz nie

ż

ałował, bo kochanka z nim została. Kama jednak nie chciała, by Ramzes

wyrzekł si

ę

nawet tronu dla niej, bo wtedy nie ochroni Fenicji. Gdy ksi

ążę

wyszedł, wpadł zazdrosny Grek

Lykon (sobowtór Ramzesa). Mieli z Kam

ą

uciec, gdy uzbiera 20 talentów. Fenicjanie za jego pomoc

ą

oszukiwali lud,

ż

e Ramzes potajemnie wyznaje ich wiar

ę

. Gdy Lykon wyszedł, okazało si

ę

,

ż

e Kama jego te

ż

nie kocha.

rozdz. 10
Sara płakała, bo wró

ż

ka wywró

ż

yła jej nieszcz

ęś

cie z powodu Fenicjanki, a tu wszyscy mówi

ą

o kapłance, w

której zakochał si

ę

Ramzes. Mentezufis ogłosił,

ż

e przybył kapłan chaldejski Istubar, który mianował

Sargona pełnomocnikiem króla Assara (asyryjskiego). Zabronił Ramzesowi mówi

ć

z nimi o daninach.

Powiedział,

ż

e gdyby Asyria ich napadła, uzbroiliby wszystkich, by nie da

ć

si

ę

pokona

ć

, ale sami i

ść

na

wojn

ę

nie mog

ą

. Ramzes o wojnie nie ma poj

ę

cia, był dot

ą

d tylko na manewrach.


Sargon namawiał Kam

ę

, by przyst

ą

piła do jego haremu. Ramzes przyj

ą

ł Sargona i Istubara. Przyszli we

wspaniałym pochodzie, w

ś

ród swoich

ż

ołnierzy. Istubar kazał Sargonowi upa

ść

na twarz, co ten uczynił z

niech

ę

ci

ą

. Ofiarowali dary, m.in. stalowy miecz, który przeci

ą

ł egipski na pół. Dla faraona mieli ogromn

ą

makiet

ę

pałacu Assara.


rozdz. 11
Fenicjanie rozgłaszali pogłoski o pokoju z Asyri

ą

. Mentezufis przestraszył si

ę

, gdy kto

ś

pobił Sargona, gdy

wychodził od Kamy. Uspokoił si

ę

widz

ą

c,

ż

e Ramzes nie brał w tym udziału. Sargonowi wydawało si

ę

,

ż

e

widział ksi

ę

cia, a nawet robił mu nos. Ramzes poszedł do Sargona sprawdzi

ć

, czy czego

ś

mu nie trzeba.

Mefres przyniósł posłowi wie

ść

,

ż

e faraon jest gotowy na podpisanie traktatu. Sargon ucieszył si

ę

, ale

ostrze

ż

e swego króla przed nast

ę

pc

ą

, który jest jak lew, gotów do walki. Był pewny,

ż

e Ramzes wie ju

ż

o

planowanym traktacie.

rozdz. 12
Mefres i Mentezufis chcieli wybada

ć

Ramzesa, pytaj

ą

c o jego stosunki z Fenicjanami, ale ten mówił,

ż

e ł

ą

cz

ą

ich z nimi pieni

ą

dze i kobiety. Na pytanie o traktat odparł,

ż

e tylko zdrajcy by go podpisali.

Ż

alem i gniewem

wybuchn

ą

ł dopiero przy Tutmozisie. Ten zapewnił go,

ż

e arystokracja jest przeciw traktatowi, a faraon jest

ci

ęż

ko chory. Nikt ju

ż

si

ę

bogów nie boi, to kapłani ich wymy

ś

lili, a sami czcz

ą

tylko Jedynego. Fenicjanie

ofiarowali si

ę

podburzy

ć

azjatyckie plemiona, by był pretekst do wojny. Ramzes wiedział ju

ż

,

ż

e chce zacz

ąć

wojn

ę

, ale postanowił czeka

ć

, by nie by

ć

zbyt pochopnym.


Sara płakała.

Ż

ydzi wykryli,

ż

e Fenicja d

ąż

y do wojny mi

ę

dzy Asyri

ą

a Egiptem, bo sama mogłaby si

ę

na niej

wzbogaci

ć

. Ramzes poszedł do Kamy, gdzie był te

ż

Hiram. Dowiedział si

ę

,

ż

e na Sargona napadł Lykon.

Obiecali mu złapa

ć

go, a w dowód przywi

ą

zania, Fenicja ofiaruje mu swoj

ą

kapłank

ę

, Kam

ę

.


rozdz. 13
Kama odkładała przeniesienie do domu Ramzesa, bo było w Pi-Bast za du

ż

o pielgrzymów. Faraon prosił

syna o raport z podró

ż

y. Tutmozis miał do dor

ę

czy

ć

. Herhorowi miał powiedzie

ć

,

ż

e w sprawie traktatu zdaje

si

ę

na ojca, a przyczyny n

ę

dzy Egiptu wyja

ś

ni

ć

mo

ż

e Pentuer. Faraonowi za

ś

kazał powiedzie

ć

,

ż

e za n

ę

dz

ę

odpowiedzialny jest ubytek ziemi i kapłani,

ż

e Asyryjczycy s

ą

silni, ale

ź

le musztrowani, a sama Asyria jest

słaba, bo prowadzi wojny,

ż

e najgorsze wyj

ś

cie to oddanie Fenicji w r

ę

ce Assara.


Ramzes zło

ż

ył ogromn

ą

ofiar

ę

w

ś

wi

ą

tyni Astoreth. Potem poszła wie

ść

,

ż

e Kam

ę

porwali Grecy i Chetowie.

Rada kapłanów natychmiast uwolniła j

ą

od

ś

lubów, by nie była pot

ę

piona, gdyby cos jej si

ę

stało. Potem

ogłoszono,

ż

e umarła. Kama była u Ramzesa. Była w

ś

ciekła, bo 4 dni nie wychodziła z ukrycia. Zazdro

ś

ciła

Sarze pierwsze

ń

stwa, krzyczała,

ż

e syn Ramzesa jest

Ż

ydem i nazywa si

ę

Izaak, a nie Seti. Sara to

potwierdziła – kapłani kazali, by został

Ż

ydem, by mógł by

ć

królem. Ramzes uczynił Sar

ę

słu

ż

k

ą

Kamy.

Rano Kama kopn

ę

ła Sar

ę

, bo niezr

ę

cznie była jej nogi. Ramzes uwolnił Sar

ę

od tej słu

ż

by, dał jej osobny

pokój w czeladnej, by mogła w spokoju karmi

ć

dziecko.


background image

rozdz. 14
Kama coraz mniej podobała si

ę

Ramzesowi, bo chciała za wszelk

ą

cen

ę

upokorzy

ć

Sar

ę

. Była wci

ąż

w złym

humorze, bo Lykon kr

ąż

ył pod pałacem, pewnie zobowi

ą

zał si

ę

j

ą

zabi

ć

. W obł

ę

dzie powtarzała,

ż

e wszyscy

czyhaj

ą

na jej

ż

ycie.


Tutmozis przyjechał od faraona. Nast

ę

pca nie dostał

ż

adnych wytycznych, by mógł rz

ą

dzi

ć

jak chce. Asyrii

nie napadn

ą

, by mogła prowadzi

ć

swe wojny, ale w sprawie Fenicji ma zadecydowa

ć

dopiero drugi faraon.

Na dowód,

ż

e nie napadn

ą

Asyrii, wojsko kazano zmniejszy

ć

o 20 tysi

ę

cy najemników. Ramzes nie mógł nic

zrobi

ć

, odło

ż

ył zemst

ę

do czasu a

ż

obejmie tron. Teraz bawił si

ę

. Na pro

ś

b

ę

Tutmozisa przeniósł Sar

ę

znów

do pałacyku, co słu

ż

ba przyj

ę

ła okrzykami rado

ś

ci. W

ś

ciekłej Kamie Ramzes opowiedział bajk

ę

o ksi

ę

ciu

Satni, który zakochał si

ę

w córce arcykapłana, Tbubui. Ona kazała mu podpisa

ć

akt

ś

lubu, zrzec si

ę

maj

ą

tku,

potem jego dzieci miały si

ę

go wyrzec, a na koniec kazała mu je pozabija

ć

. Satni zrobił to wszystko, a wtedy

si

ę

obudził. Ramzes te

ż

obudzi si

ę

z zakochania, je

ś

li Kama b

ę

dzie rzuca

ć

przekle

ń

stwa na jego syna.


rozdz. 15
Libijczycy zwolnieni z wojska, wracaj

ą

c do ojczyzny, napadali na egipskie wioski. Zachodnia granica była w

niebezpiecze

ń

stwie, bo wódz, Musawasa, wysłał ju

ż

libijskie wojska i wydał wojn

ę

Egiptowi. Ramzes

otrzymał rozkaz zniszczenia buntowników. Powiedział kapłanom,

ż

e wie o układzie z Beroesem i drwił z

Mefresa, który od jakiego

ś

czasu próbował unie

ść

si

ę

na modlitwie – te bł

ę

dy popełnił, bo był troch

ę

pijany.


Urz

ą

dzono procesje, które miały wymodli

ć

zwyci

ę

stwo dla Egiptu, a w ich czasie kapłani zbierali informacje o

poczynania Ramzesa od czasu wyj

ś

cia ze

ś

wi

ą

tyni Hator. Lud mówił,

ż

e nowy faraon pójdzie na wojn

ę

z

Asyri

ą

, a arystokracja –

ż

e odbierze złoto kapłanom i b

ę

dzie rz

ą

dził bez nich. Arcykapłan Sem uspokajał,

ż

e

tak mówi ka

ż

dy nowy faraon, a Mefres i Mentezufis sami s

ą

sobie winni,

ż

e rozmawiali z nietrze

ź

wym

ksi

ę

ciem i usłyszeli blu

ź

nierstwa. Mimo tego, Mefres zachował uraz

ę

, a był bardzo m

ś

ciwy.


rozdz. 16
Nawet kapłani byli pełni podziwu dla Ramzesa, który spisał si

ę

jako dowódca wojsk. W noc przed

wyruszeniem wojsk ksi

ążę

poszedł spa

ć

do altany, bo w pałacu nie miał spokoju. Lykon był tego dnia w jego

sypialni, ale go nie zastał i poszedł do Kamy, której od jakiego

ś

czasu zdawało si

ę

,

ż

e ma plamy na twarzy,

my

ś

lała,

ż

e to tr

ą

d. Namówiła go do zabójstwa (syna Ramzesa), potem zabrał j

ą

ze sob

ą

.


Gdy wojska Ramzesa wyjechały, nomarcha zacz

ą

ł

ś

ledztwo w sprawie zabójstwa. Wszyscy mówili,

ż

e zabił

sam ksi

ążę

. Sara oskar

ż

yła siebie. Cała słu

ż

ba poszła za ni

ą

do s

ą

du. Mefres chciał koniecznie, by

powiedziała prawd

ę

. Gdyby okazało si

ę

,

ż

e to ksi

ążę

zabił syna, nie zostałby nigdy faraonem. Naczelnik

policji złapał Kam

ę

. W

ś

ledztwie dowiódł,

ż

e ten, co zabił dziecko był ubrany inaczej ni

ż

Ramzes tego dnia.

Poza tym Kama wydała Lykona, by tylko wyleczono j

ą

z tr

ą

du. Mefres nie uwierzy, dopóki nie ujrzy Lykona.


Kam

ę

wywieziono do kolonii tr

ę

dowatych. Naczelnik policji znalazł Lykona, który do wszystkiego si

ę

przyznał. Mefres kazał go odda

ć

kapłanom. Gdy Sara dowiedziała si

ę

,

ż

e to nie Ramzes zabił i obcemu

pozwoliła zabra

ć

dzieci

ę

z kołyski – skonała...


rozdz. 17
Od Pustyni Libijskiej dzieli Egipt pas pagórków poprzecinanych w

ą

wozami. Zbiegli wi

ęź

niowie, chłopi lub

robotnicy czasem zapuszczali si

ę

w jej piaski i trafiali do oazy. Miedzy pustyni

ą

a Morzem

Ś

ródziemnym był

ż

yzny pas zamieszkany przez Libijczyków. Był to lud barbarzy

ń

ski. Aby z nimi wci

ąż

nie walczy

ć

, faraonowie

pozwolili uczciwym osiedla

ć

si

ę

w Dolnym Egipcie, a bandytów werbowali do wojska. Zwolnieni z wojska

Libijczycy rozpowiadali,

ż

e Egipt jest bardzo słaby, co potwierdzili jacy

ś

agenci z Egiptu. Musawasa

zdecydował si

ę

wi

ę

c na natychmiastow

ą

wojn

ę

. Wysłał syna, Tehenn

ę

, na zwiad. Ten nigdzie nie widział

wojsk, a ludno

ść

uciekała z granicznych miasteczek. Tymczasem Ramzes z pułkami skrył si

ę

ju

ż

w

w

ą

wozach i czekał na nieprzyjaciela.


rozdz. 18
Herhor nie ukrywał,

ż

e chciałby,

ż

eby Ramzes – dla przestrogi – przegrał pierwsz

ą

bitw

ę

. Dobrze by było,

ż

eby był wojn

ą

zaj

ę

ty par

ę

lat. Ramzes pu

ś

cił pogłosk

ę

o sile Libijczyków, a ludno

ść

uciekaj

ą

c

ą

z

miasteczek zatrzymał – m

ęż

czyzn brał jako tragarzy, a kobiety i dzieci wysyłał w gł

ą

b kraju. Szpiedzy

przeceniali liczb

ę

wojsk Musawasy, wi

ę

c Ramzes był nawet za ostro

ż

ny. Wysłał agentów, którzy mieli

odci

ą

ga

ć

byłych wojskowych faraona od Musawasy. Ramzes chciał zaskoczy

ć

Libijczyków w dolinie

Sodowych Jezior, odci

ąć

od ojczyzny i zepchn

ąć

na pustynie południa. Uderzyli, gdy nieprzyjaciele

odpoczywali. Po pierwszym wra

ż

eniu strachu,

ż

alu i lito

ś

ci, w Ramzesa wst

ą

pił duch walki. Libijczycy szybko

zebrali si

ę

w zwarte szeregi. Ramzes wypu

ś

cił ju

ż

prawie wszystkie rezerwy, ale nareszcie nadszedł oddział

Mentezufisa. Libijczycy zacz

ę

li wycofywa

ć

si

ę

na południe. Ksi

ążę

narzekał,

ż

e nawet miecza nie wydobył.

Nie kazał zabija

ć

rannych i je

ń

ców. Z 20 jezdnymi i Pentuerem Ramzes udał si

ę

w pogo

ń

za Musawas

ą

.

background image

rozdz. 19
Jechali z trudem przez piaski, w gor

ą

cu, które zapowiadało burz

ę

. Musieli i

ść

, ci

ą

gn

ą

c konie. Dwóch

je

ź

d

ź

ców padło. Znale

ź

li uciekinierów le

żą

cych w

ś

ród skał. Nie było tam Musawasy, ale jego syn. Wszyscy

zapadli w letarg ze zm

ę

czenia. Wiał Tyfon, gor

ą

cy wiatr, który mógł trwa

ć

do 4 dni. Pentuer dał ksi

ę

ciu

eliksir, który go wzmocni. Okazało si

ę

,

ż

e to on był tajemniczym kapłanem ukazuj

ą

cym si

ę

co jaki

ś

czas.

Pentuer wzywał na pomoc Beroesa. Wkrótce zacz

ę

ły pi

ć

pioruny, wiatr ustał i spadł deszcz. Jeden z

Libijczyków uciekł, ale Tehenna pozostał oboj

ę

tny. Pentuer w cudowny sposób zapalił pochodni

ę

, a potem

wyj

ą

ł bo

ż

ka, który zawsze wskazuje gwiazd

ę

Eshmun (kompas). Wracali w takim zimnie,

ż

e natkn

ę

li si

ę

nawet na zamarzni

ę

te kału

ż

e. Ksi

ążę

pierwszy raz widział lód. Mianował Pentuera swym doradc

ą

i przysi

ą

mu poprawi

ć

dol

ę

chłopów. Przemkn

ą

ł koło nich wielbł

ą

d, widzieli lwa. Pentuer opowiedział histori

ę

pierwszego sfinksa – skał

ę

podobn

ą

do lwa rze

ź

biono, by przypominała go bardziej, ale rze

ź

biarze widzieli

cz

ęś

ciej ludzi, wi

ę

c tak

ą

mu nadali twarz.


rozdz. 20
W obozie Pentuer powstrzymywał Ramzesa przed wybuchem, gdy Mentezufis wyrzucał mu,

ż

e opu

ś

cił

wojsko, a pijany Patrokles powiedział,

ż

e kapłan kazał wymordowa

ć

je

ń

ców – dawnych

ż

ołnierzy. Na drugi

dzie

ń

pod obóz

ś

ci

ą

gali bezbronni, kobiety i dzieci z Musawas

ą

i dostojnikami na czele. W nocy umarł

Patrokles, miał pian

ę

na twarzy, mówi

ą

,

ż

e to z pija

ń

stwa lub kary bogów. Kapłani pokazali ksi

ę

ciu cud –

wszedł do skrzyni, z której widział na bardzo dalek

ą

odległo

ść

(luneta). Potem powiedzieli,

ż

e spełni

ą

si

ę

jego modlitwy, gdy nie rozpocznie wojny ze Wschodem, b

ę

dzie szanował bogów i ich sługi. Mentezufis

pochwalił ksi

ę

cia za schwytanie Tehenny (!) i radził nie walczy

ć

dalej, bo Libia si

ę

poddawała. Spodziewano

si

ę

ś

mierci faraona.


rozdz. 21
Musawasa przybył w pokutniczym stroju. Pentuer radził ksi

ę

ciu, by był spokojny i pełen pogardy. Ramzes

kazał pokaza

ć

sobie dary dla faraona i do niego zwróci

ć

si

ę

o łask

ę

. Ksi

ążę

ju

ż

wbijał si

ę

w dum

ę

, ale

Pentuer szeptał za nim,

ż

e Kama uciekła z Lykonem,

ż

e jest tr

ę

dowata,

ż

e Sara zmarła,

ż

e jego syn nie

ż

yje.

Ramzes zapłakał w chwili, gdy w procesji niesiono kosze z odci

ę

tymi r

ę

kami nieprzyjaciół. Te łzy przywi

ą

zały

do niego Libijczyków. Zapanowała zgoda. Grecy poprosili o ciało Patroklesa, by go spali

ć

. Nie chcieli, by go

zmumifikowano, bo jego dusz

ę

kapłani mogliby dr

ę

czy

ć

na ziemi.


rozdz. 22
Mentezufis tłumaczył Ramzesowi, jaka jest ró

ż

nica mi

ę

dzy spaleniem ciała a mumi

ą

. Człowiek składa si

ę

z

trzech cz

ęś

ci – ciała, iskry bo

ż

ej i cienia Ka, który je ł

ą

czy. Po

ś

mierci iskra i Ka odł

ą

czaj

ą

si

ę

. Ka musi si

ę

oczyszcza

ć

, bł

ą

kaj

ą

c si

ę

po ziemi i spełniaj

ą

c dobre uczynki. Ka czerpie sił

ę

z ciała, które zostaje na ziemi.

Gdy w grobie s

ą

sprz

ę

ty i malowidła, cie

ń

nie musi bez potrzeby bł

ą

ka

ć

si

ę

, bo czuje si

ę

tam jak w domu.

Papirusy z sentencjami i Ksi

ę

ga Zmarłych w trumnie pomagaj

ą

duchowi pozna

ć

modlitwy i mow

ę

bogów,

potrzebn

ą

po oczyszczeniu. Cienie ukazuj

ą

si

ę

ludziom, kapłani potrafi

ą

nawet oddzieli

ć

swój cie

ń

od ciała.

(teoria cieniów od

ż

yła w Europie – Adolf d’Assier)


Tutmozis dowiedział si

ę

,

ż

e Lykon został schwytany, ale oddano go Mefresowi.


rozdz. 23
Faraon nie był jeszcze stary, ale bardzo zm

ę

czony rz

ą

dami. Jeszcze pół roku temu spełniał wszystkie

obowi

ą

zki: po k

ą

pieli o

ż

ywiał bo

ż

ka Ozirisa, którego członki co noc odpadały, jak po walce z Setem, potem

go ubierał, posilał si

ę

, słuchał raportów, drzemał, składał ofiary bogom, dawał rozporz

ą

dzenia (czasem

podług snów), błogosławił kraj z tarasu, w ogrodzie odbierał hołdy od swych kobiet i ogl

ą

dał dzieci, po

wieczornym posiłku przyjmował Nikotris, ogl

ą

dał ta

ń

ce i koncerty, k

ą

pał si

ę

i rozbierał do snu Ozirisa, kładł

si

ę

sam, a budzono go tylko o północy, by astrologowie mogli zda

ć

swój raport. Ostatnio cz

ę

sto mdlał i

ż

adne kuracje nie pomagały. Faraon odmówił leczenia si

ę

krwi

ą

niewinnych dzieci. Wezwano Beroesa, który

powiedział,

ż

e tylko szczera modlitwa za faraona uzdrowi go. Zobowi

ą

zał si

ę

znale

źć

szczerego człowieka.

Zamkn

ą

ł si

ę

z faraonem w pokoju i kazał patrze

ć

w iskr

ę

w czarnej kuli. Faraon widział najpierw kosmate

paj

ą

ki, potem Egipt. Zobaczył ptaki wzbijaj

ą

ce si

ę

w powietrze, które upadały zderzaj

ą

c si

ę

ze sob

ą

– to były

niezgodne modlitwy ludzkie. Tylko modlitwa małego dziecka pisarza od bydła, szczera, krótka i prosta
wzniosła si

ę

do Amona. Chłopak o nic nie prosił, tylko dzi

ę

kował. Amon zesłał za to ludziom chwil

ę

spokoju.

Faraon nie chciał zawłaszcza

ć

tej modlitwy dla siebie.


rozdz. 24
Trzy pułki wojsk zostały w Libii, reszta miała wraca

ć

do domu. Ramzes, Pentuer i Tutmozis pojechali

szybciej. Mentezufis wysłał ich, by Ramzes nie uczestniczył w triumfalnym pochodzie. Odpoczywali w
pobli

ż

u Sfinksa i piramid, m.in. Cheopsowej. Dla Pentuera były to dowody pychy faraonów, przez któr

ą

zgin

ę

ła masa chłopów. Faraon mówił synowi,

ż

e piramidy s

ą

dowodem pot

ę

gi Egiptu, nie chodzi o

u

ż

yteczno

ść

, ale o to,

ż

e wola faraona, raz wypowiedziana, musi by

ć

spełniona. Sfinks był dla Ramzesa

background image

oznak

ą

kapła

ń

stwa – wielka, m

ą

dra głowa, a pod spodem lwie pazury. Pentuer usłyszał pie

śń

kapłanów w

podziemiach – faraon zmarł. Kapłan pokłonił si

ę

Ramzesowi, okrzyk na jego cze

ść

wznie

ś

li wszyscy obecni.

I pop

ę

dzili do Memfis.


Tom III, rozdz. 1
Ramzes XIII został powitany ze wszystkimi honorami. Nie dał sobie ogoli

ć

głowy, bo nie jest kapłanem, ale

ż

ołnierzem. Zmarszczył si

ę

na widok królewskiego w

ęż

a na infule Herhora – przywdział j

ą

na jeden dzie

ń

bezkrólewia. Jako nie arcykapłan, musiał wyznaczy

ć

nast

ę

pc

ę

do spraw obrz

ą

dków – wybrał (s

ą

dz

ą

c po

twarzy) dostojnego i uczciwego Sema.

Po ukazaniu si

ę

ludowi, faraon poszedł do matki, która była w

ż

ałobie. Nie chciał przyjmowa

ć

od niej hołdów.

Nikotris bała si

ę

zatargu z kapłanami. Ramzes chciał korzysta

ć

z ich wiedzy, ale odsun

ąć

ich od władzy.


rozdz. 2

Ś

wita podzieliła si

ę

na dwie cz

ęś

ci – Herhor i Mefres ze starszymi kapłanami oraz cywilni i wojskowi

dostojnicy z młodymi kapłanami. Ramzes za

żą

dał prostych posiłków. Przyj

ą

ł raport Herhora, dowiedział si

ę

,

ż

e maj

ą

60 tys. zamiast 120 tys. wojska. S

ę

dzia oznajmił mu,

ż

e najcz

ę

stszymi wyst

ę

pkami s

ą

bunty.

Tutmozisowi faraon kazał rozda

ć

wojsku 20 talentów. Skarbnik zdał równie

ż

raport – poprzedni faraon wydał

mnóstwo pieni

ę

dzy na ofiary dla

ś

wi

ą

ty

ń

. Ramzes ostatecznie był zły,

ż

e zbyt otwarcie mówił do dostojników.


rozdz. 3
Pentuer wyjawił przyczyny buntów – lud ma za du

ż

o roboty i jest głodny. Pracuje dłu

ż

ej ni

ż

sło

ń

ce jest na

niebie, nie ma czasu na chodzenie na groby (kiedy

ś

co 10 dzie

ń

). Radził skróci

ć

dzie

ń

pracy, płaci

ć

za

roboty publiczne, da

ć

wolny co 7 dzie

ń

, zakaza

ć

bicia i wykorzystywania chłopów i da

ć

cz

ęść

ziemi chłopom

na własno

ść

. Nie chciał walczy

ć

z Ramzesem przeciw kapłanom, bo oni s

ą

jacy s

ą

, ale s

ą

ostoj

ą

m

ą

dro

ś

ci.


Po wyj

ś

ciu Pentuera Ramzes usłyszał głos niby jego ojca, który wzywał go do szacunku wobec bogów. O

północy musiał wysłucha

ć

astrologa, kazał mu wi

ę

cej si

ę

nie budzi

ć

. Potem przyszła matka. Ona te

ż

słyszała

głos zmarłego, mówi

ą

cy,

ż

e yn wchodzi na zł

ą

drog

ę

.


rozdz. 4
Faraon umarł, bo czuł,

ż

e jego ciało robi si

ę

nieu

ż

yteczne, bo t

ę

sknił do wiecznej ojczyzny, bo taka była jego

wola. W modlitwie poprosił Ozirisa o przyj

ę

cie go do krainy cieni i zmarł. W Egipcie – lament. Ubranego jak

za

ż

ycia faraona przetransportowano do balsamowania. Tam zauwa

ż

ono,

ż

e faraon nie ma na sobie złota,

ale takie klejnoty. balsami

ś

ci cieszyli si

ę

,

ż

e nowy faraon poradzi sobie z kapłanami. Odci

ę

to faraonowi

podeszwy, wyj

ę

to mózg i wn

ę

trzno

ś

ci. Odegrano przy tym scenk

ę

, jak Tyfon (noc i wyst

ę

pek) zabija Ozirisa

(sło

ń

ce) na oczach Izydy, jego mał

ż

onki. Potem Izyda poszła do miasta, a reszta wzi

ę

ła si

ę

do pracy. Ciało

zmarłego le

ż

ało 70 dni w wodzie z sod

ą

. Potem znalazł je Horus, syn. W

ś

ród modłów napełniono ciało

wonno

ś

ciami i

ż

ywicami. Wstawiono szklane oczy. Na szyi powieszono wizerunek skarabeusza. Ko

ń

czyny

owini

ę

to ta

ś

mami z modlitwami. Na piersiach i szyi poło

ż

ono r

ę

kopisy Ksi

ę

gi Zmarłych. Mumi

ę

owini

ę

to w

papirus ze spowiedzi

ą

powszechn

ą

potrzebn

ą

do usprawiedliwienia przed s

ą

dem 42 bogów. Ciało

zamkni

ę

to w 3 trumnach – papierowej, cedrowej i marmurowej. Po 3 miesi

ą

cach od

ś

mierci trumn

ę

przeniesiono do pałacu.

rozdz. 5
Przez 70 dni po

ś

mierci panowała

ż

ałoba. Dygnitarze martwili si

ę

wieczorami przy

ż

ałobnych trunkach. ;) Lud

prosty radowały pogłoski o rzekomych reformach nowego pana, te same pogłoski martwiły dostojników.
Faraon otoczył si

ę

wojskiem i wprowadził

ż

ołniersk

ą

kuchni

ę

. Chciał te

ż

rozesła

ć

z pałacu kobiety swego

ojca. Gdy Nikotris powiedziała,

ż

e mog

ą

sta

ć

si

ę

wrogami faraona, syn pokazał jej wojsko. Odt

ą

d nigdy ju

ż

nie przychodziła z cudzymi pro

ś

bami, była dumna z syna. Ramzes wprowadził reformy wojskowe, nawet

dzieci bawiły si

ę

w wojsko. Nowe pułki pochłon

ę

ły du

ż

o pieni

ę

dzy, a dochody si

ę

zmniejszyły. Dagon

zaproponował po

ż

yczk

ę

od Hirama.


rozdz. 6
Hiram zaproponował interes – wybudowanie kanału mi

ę

dzy Morzem Czerwonym a

Ś

ródziemnym. Kapłani

ju

ż

dawno to planowali, szczegóły zna kapłan Samentu. Fenicja odda Egiptowi podatki i opłaci robotników i

in

ż

ynierów do tego przedsi

ę

wzi

ę

cia. Potem wydzier

ż

awi kanał. Jakie b

ę

d

ą

korzy

ś

ci? Egipt b

ę

dzie mógł

podbi

ć

kraje (dzisiejszej) Europy i Azji, które s

ą

na wysokim poziomie rozwoju. Ramzesowi plan si

ę

podobał,

ale denerwowało go,

ż

e Fenicjanie stawiaj

ą

mu warunki (daj wojsko, a dostaniesz skarby). Odwołał Dagona

ze stanowiska bankiera.

Faraon wezwał Herhora, Mefresa, Pentuera i Sema. Ku jego zaskoczeniu Mefres zaproponował,

ż

e

ś

wi

ą

tynia pokryje koszty pogrzebu jego ojca. O

ś

wiadczył,

ż

e pa

ń

stwem kieruje sam, ale b

ę

dzie ich prosił o

background image

rady. Chciał wprowadzi

ć

7 dzie

ń

wolny i prosił o 30 tysi

ę

cy po

ż

yczki, ale kapłani odmówili. Kapłani

podburzali szlacht

ę

przeciw faraonowi, lud napadał na Fenicjan. Fenicjanie zło

ż

yli (niby wedle zwyczaju)

faraonowi dary na 3 tysi

ą

ce talentów, czym odsun

ę

li bankructwo skarbu o kolejne 10 dni. Dał Hiramowi

pozwolenie na budow

ę

kanału, gdy ten powiedział,

ż

e nie musi zgadza

ć

si

ę

od razu. Potem faraon

rozmawiał z kapłanem Sementu, wg którego wystarczy opanowa

ć

skarbiec Labiryntu, by pokona

ć

kapłanów,

potem wytoczy

ć

Herhorowi i Mefresowi proces o zdrad

ę

i zwi

ą

zki z Asyri

ą

. Ramzes mianował go swym

doradc

ą

. Kapłan wolał słu

ż

y

ć

potajemnie.


rozdz. 7
Mumi

ę

faraona z jej kaplic

ą

i sarkofagiem przeniesiono z dzielnicy zmarłych do pałacu. Po dwóch dniach

wniesiono je na wóz w formie łodzi. Odprowadzały go tłumy

ż

ałobników. Trumna popłyn

ę

ła Nilem do grobu w

Tebach odwiedzaj

ą

c po drodze wi

ę

ksze miasta. Wy

ż

si kapłani odjechali z trumn

ą

. Z Ramzesem został du

ż

y

orszak jenerałów, urz

ę

dników, drobnej szlachty i ni

ż

szego duchowie

ń

stwa.


W kraju Piom sporz

ą

dzono ogromne sztuczne jezioro Moeris. Obok ci

ą

gn

ą

ł si

ę

kanał Józefa. W pobli

ż

u Nilu

stał słynny Labirynt. Ramzes musiał go zwiedzi

ć

. Prowadzili go kapłani i szybko zgubił rachub

ę

. Po drodze

widzieli trupy

ś

miałków, którzy chcieli znale

źć

skarb. Skarby czekały na czarn

ą

godzin

ę

, w razie czego był

sposób na ich zniszczenie. O czarnej godzinie decyduje zgromadzenie z rodowitych Egipcjan, faraona i po
13 z ka

ż

dego stanu.


rozdz. 8
Pentuer nie wierzył,

ż

e Ramzesowi uda si

ę

zwoła

ć

zgromadzenie. Faraon odwiedził

ś

wi

ą

tyni

ę

zbudowan

ą

przez faraona Setiego – przez bramy z bokami w kształcie

ś

ci

ę

tych piramid (pylony) wchodziło si

ę

na

dziedziniec (perystyl), szlachta mogła wchodzi

ć

do pierwszej sali (hipostyl). Dalej szli ju

ż

tylko kapłani – do

sali objawienia, stołów ofiarnych i odpoczynku. Pokazano Ramzesowi miejsce na jego wizerunek, obja

ś

niono

mapy geograficzne i tablice statystyczne. Rozpłakał si

ę

na wspomnienie syna, gdy zobaczył małe dziecko –

Horusa. W tym dniu kilku paralityków ozdrowiało, wi

ę

c uznano,

ż

e faraon si

ę

nawrócił, a ten dzie

ń

b

ę

dzie

ś

wi

ę

ty.


Eunana przyszedł prosi

ć

o przyj

ę

cie do wojsk faraona, bo obmierzła mu słu

ż

ba u kapłanów. Sementu ju

ż

prawie wiedział jak dotrze

ć

do skarbu. Miał do

ś

wiadczenie w chodzeniu w tunelach, bo na półwyspie Synai

dozorował budow

ę

kaplicy dla górników i chodził po ich pieczarach. Raz zobaczył potwora, ju

ż

trupa – co

ś

jak smok z głow

ą

psa.


rozdz. 9
Jeden z arcykapłanów wyja

ś

nił Ramzesowi,

ż

e czczenie zwierz

ą

t jest dla motłochu, który nie rozumie ich

po

ż

ytku i wyt

ę

piłby je, gdyby nie wiara,

ż

e s

ą

ś

wi

ę

te. Gdy wyszydził wró

ż

by astronomów, ci powiedzieli,

ż

e

maj

ą

du

ż

e zasługi dla nawigacji,

ż

e niedługo b

ę

dzie za

ć

mienie – ale Ramzes ju

ż

nie słuchał. Wkrótce potem

odbył si

ę

pogrzeb faraona w Tebach, w dzielnicy Karnak. Rozpatrywano

ż

ycie zmarłego, czy zasługuje na

wej

ś

cie do grona bogów. Mefres rozwodził si

ę

nad zepsuciem i upadkiem religijno

ś

ci w

ś

ród Egipcjan.

Trumn

ę

faraona przewieziono do grobu, gdzie odbyły si

ę

ostatnie uroczysto

ś

ci. Na koniec odbyła si

ę

uczta.

Pos

ą

g faraona tak dobrze zamurowano,

ż

e dot

ą

d nikt go nie odkrył.


rozdz. 10
Ramzes zwiedzał kraj i wsz

ę

dzie był witany entuzjastycznie.

Ś

wi

ą

tynie odmówiły kredytów i za

żą

dały spłaty

długów. Podatki nie wpływały, bo kto

ś

podburzał lud, mówi

ą

c,

ż

e nie musi płaci

ć

. Faraon wykorzystał

żą

danie

ś

wi

ą

ty

ń

– poniewa

ż

dług wobec bogów jest

ś

wi

ę

ty, potrzebuje naruszy

ć

skarby Labiryntu. Przy

okazji wydało si

ę

,

ż

e Tutmozis chce si

ę

ż

eni

ć

. Sem przypomniał Ramzesowi,

ż

e musi zbudowa

ć

grób dla

siebie i

ś

wi

ą

tyni

ę

. Na grób Ramzes wybrał wie

żę

z zewn. schodami (jak Babel), a

ś

wi

ą

tyni

ę

chciał zbudowa

ć

dla Jedynego Boga, w którego wierz

ą

wszyscy.


rozdz. 11
Pentuer przed wyjazdem dla zebrania 13 rzemie

ś

lników poszedł do Herhora. Arcykapłan był przekonany,

ż

e

to on rz

ą

dzi w kraju – powstrzymuje bunty i napad Asyrii. Ramzes zna si

ę

tylko na wojnie, ale i tak

potrzebuje doradców.

Pentuer zauwa

ż

ył,

ż

e lud si

ę

podzielił: jedni byli za faraonem i przeciw kapłanom i chcieli, by kapłani wydali

swoje skarby; inni byli przeciw Fenicjanom i szeptali,

ż

e Ramzes ich za bardzo proteguje. Chodziły te

ż

plotki,

ż

e Ramzes zdradza objawy obł

ą

kania (sobowtór?). Pentuer odwiedził m

ę

drca Menesa, który zmierzył obwód

ziemi i odkrył,

ż

e na przełomie lipca i sierpnia b

ę

dzie za

ć

mienie sło

ń

ca. Faraon to wy

ś

miał, Herhor docenił.

Menes pokazał maszyn

ę

do czerpania wody z Nilu. Wg niego post

ę

p to m

ą

dro

ść

, a nie reformy.


background image

rozdz. 12
Ramzes poszedł do Antefa, ojca pi

ę

knej Hebron, w „swaty” w imieniu Tutmozisa. Na uczcie Hebron wyznała

Ramzesowi,

ż

e pokocha

ć

mogłaby tylko wy

ż

szego od siebie, a za Tutmozisa wychodzi, bo ojciec i faraon tak

chc

ą

. Wkrótce odbył si

ę

ś

lub. W przysi

ę

dze zawarta była deklaracja ile pieni

ę

dzy wnosi ka

ż

de z mał

ż

onków.

W domu, który Tutmozis dostał od faraona, odbyła si

ę

uczta, w czasie której Hebron była cały czas z

Ramzesem.

Mefres, Mentezufis i Herhor na tajnej naradzie ustalili,

ż

e przekonaj

ą

lud o szale

ń

stwie faraona. Kilku

nomarchów, którzy byli na spotkaniu przekazało władz

ę

w r

ę

ce Herhora.


Ramzes postawił Tutmozisa na stra

ż

y i, mówi

ą

c,

ż

e idzie na tajn

ą

narad

ę

, poszedł do jego

ż

ony. Zgubił tam

płaszcz. Tej samej nocy Nikotris widziała syna obł

ą

kanego na drzewie. Tutmozis twierdził,

ż

e widziała

Lykona, ale jej niewolnik przyniósł płaszcz znaleziony na drzewie, poza tym faraona nie było noc

ą

w

pokoju... Gdy kiedy

ś

znów wyszedł, wrócił w płaszczu

ż

ołnierskim, a widział go biegaj

ą

cego nago Eunana.

Tutmozis dał do zrozumienia Semowi,

ż

e wie o tym wyst

ę

pku kapłanów, ale plotki o szale

ń

stwie ju

ż

si

ę

rozeszły.

rozdz. 13

Chłopi coraz wyra

ź

niej si

ę

buntowali, a Ramzes zebrał w Memfis wojsko. Odbyło si

ę

głosowanie delegatów

w sprawie naruszenia skarbu labiryntu. 83 głosowało za (czarne kamyki), a 8 przeciw (białe). Ramzes nie
zmartwił si

ę

, wiedział ju

ż

,

ż

e ma cały kraj za sob

ą

. Kazał zabezpieczy

ć

Labirynt i

ś

wi

ą

tynie przed

pospólstwem. Czekał a

ż

Hiram wróci z listami Herhora do Asyrykczyków – dowodem zdrady. Tymczasem

Sementu odkrył,

ż

e skarbiec mo

ż

e si

ę

zawali

ć

. Na wypadek swojej

ś

mierci, zostawi wskazówki do

znalezienia drogi młodemu kapłanowi Seta.

rozdz. 14
Lud był coraz bardziej niech

ę

tny kapłanom, obrzucano kamieniami procesje z bo

ż

kami. 23 dnia miesi

ą

ca

Paofi wojsko miało wej

ść

do

ś

wi

ą

ty

ń

. Herhor był spokojny, chciał tylko sprawi

ć

, by napad na

ś

wi

ą

tynie był

20. Mefres potrafił hipnotyzowa

ć

Lykona, który „miał podwójny wzrok”, tzn. widział, co w danej chwili robi

ą

inni. Mefres chciał zosta

ć

dozorc

ą

Labiryntu, a Lykona zrobi

ć

faraonem.


Sementu rozbroił dynamity, które były powkładane w kolumny w Labiryncie. Gdy wychodził, zdawało mu si

ę

,

ż

e widzi pochodni

ę

, drzwi nie chciały ust

ą

pi

ć

. Wpadł w obł

ę

d strachu. Lykon naprowadził stra

ż

ników i

Mefresa na Sementu. Kapłan Seta, ju

ż

spokojny, wypił trucizn

ę

. Kto wszedł do Labiryntu, nie mógł dłu

ż

ej

ż

y

ć

. Pisarze ju

ż

przygotowywali wyroki

ś

mierci, a 6 ludzi wyjechało do Memfisu zabi

ć

Mefresa i Lykona.


rozdz. 15
Około 18 w Egipcie panował ju

ż

chaos – do

ś

wi

ą

ty

ń

ś

ci

ą

gały wojska, chłopi nie pracowali, jedli i pili w

szynkowniach za koszt faraona. W Górnym Egipcie (Teby) przewag

ę

mieli kapłani, w Dolnym (Memfis) –

Ramzes. Wojska jeszcze si

ę

nie zebrały, a Hiram nie wrócił z listami. Do Ramzesa przyszła delegacja

kapłanów z płaczem, by bronił

ś

wi

ą

tynie przed pospólstwem. Ramzes był ju

ż

pewny,

ż

e kapłani nie stawi

ą

oporu. Nie wiedział,

ż

e delegacja była wysłana przez Herhora, by go zmyli

ć

. Faraon postanowił uderzy

ć

wcze

ś

niej. Nikotris prosiła syna tylko, by nie podniósł r

ę

ki na pos

ą

gi i kapłanów.


rozdz. 16
20 dnia Paofi nastroje były ju

ż

bardzo gor

ą

ce. Lud podburzany był sztucznie przez kapłanów (!), za darmo

jadł, koło

ś

wi

ą

ty

ń

znalazły si

ę

kamienie i belki. Koło południa pijana banda ruszyła na

ś

wi

ą

tyni

ę

Ptah. Działo

si

ę

co

ś

dziwnego, bydło wracało z pola, ptaki kładły si

ę

spa

ć

,

ś

ciemniało si

ę

. Herhor wyszedł na mur

ś

wi

ą

tyni, a z jej wn

ę

trza dobył si

ę

głos niby-boga, który mówił,

ż

e odwraca oblicze od swego ludu. Sło

ń

ce si

ę

za

ć

miło. Lud i

ż

ołnierze wpadli w popłoch. Na pro

ś

b

ę

Herhora sło

ń

ce wyszło z cienia. Podobne sceny miały

miejsce w całym Dolnym Egipcie.

Ramzes od rana narzekał,

ż

e napad na

ś

wi

ą

tynie si

ę

opó

ź

nia. Przyjechał Hiram, który zauwa

ż

ył po drodze,

ż

e w obozie faraona panuje chaos, pospólstwem kieruj

ą

kapłani, chłopi napadaj

ą

na Fenicjan. Oddał listy

faraonowi i poinformował go o Lykonie (dot

ą

d Ramzes nic o tym nie wiedział). Pentuer przyniósł wie

ść

o

za

ć

mieniu, dopiero teraz, bo dwa dni wi

ę

zili go

ż

ołnierze. Menes pisał o tym wcze

ś

niej do faraona. Przyszły

wie

ś

ci ze

ś

wi

ą

ty

ń

– kapłani opatrywali rannych i udawali,

ż

e to nie wojsko, ale Fenicjanie s

ą

winni

planowanemu napadowi. Młody kapłan Seta poinformował faraona o

ś

mierci Sementu. Ramzes dał

Tutmozisowi listy i kazał pojma

ć

Herhora i Mefresa.


rozdz. 17
Gdy wojsko wyruszało z pałacu, kapłani w Ptah w Memfisie ju

ż

o tym wiedzieli. Herhor nie chciał podda

ć

si

ę

dobrowolnie, ale gdy Tutmozis si

ę

na niego zamachn

ą

ł, Eunana zabił go i wzniósł okrzyk na cze

ść

Herhora.

background image

Mefres wysłał Lykona, by zabił Ramzesa. Chwil

ę

potem 3 wysłanników z Labiryntu zabiło Mefresa. Lykona

ś

cigało 3 innych dozorców i 3 policjantów z Pi-Bast. W pałacu znikn

ą

ł gdzie

ś

młody kapłan Seta. Hebron

zachorowała i wołała do siebie Ramzesa. Lykon zaszedł mu drog

ę

, gdy wracał. Faraon udusił go, ale dostał

sztyletem. Zanim skonał dowiedział si

ę

jeszcze o

ś

mierci Tutmozisa.


rozdz. 18

Po

ś

mierci Ramzesa pa

ń

stwem rz

ą

dził Herhor. Uspokoił bunty, chłopom dał 7 dzie

ń

wolny, zaprowadził

dyscyplin

ę

w

ś

ród kapłanów, opiek

ą

otoczył cudzoziemców, gł. Fenicjan, zawarł traktat z Asyri

ą

, ale

pozostawił Fenicj

ę

jako hołdowniczk

ę

Egiptu. Lud ju

ż

nie pami

ę

tał,

ż

e wszystko to było spełnieniem

zamiarów Ramzesa – teraz mówiono o zmarłym,

ż

e był lekkoduchem i łowc

ą

kobiet.


Herhor o

ż

enił si

ę

z Nikotris, która zrzekła si

ę

tronu. Sko

ń

czyła si

ę

dynastia dwudziesta. Herhor proponował

na nast

ę

pc

ę

Nitagera, ale w ko

ń

cu i tak sam został faraonem. Pentuer nie zło

ż

ył hołdu, nie podpisał aktu

wyboru Herhora. Był ju

ż

zm

ę

czony, chciał zosta

ć

przy Menesie. Herhor nie sprzeciwiał si

ę

, dzi

ę

ki Menesowi

wiedział o za

ć

mieniu i obj

ą

ł tron.


Epilog
Była wiosna. Pentuer niewiele jadł, całymi dniami wpatrywał si

ę

w miejsce, gdzie był pałac faraona. Był

przekonany,

ż

e gdyby nie opu

ś

cił Ramzesa, jego losy potoczyłyby si

ę

inaczej. Według Menesa Ramzes był

faraonem wojennym, po prostu nie pasował do swojej epoki. Pa

ń

stwo upada, Sfinks kruszy si

ę

, ale cho

ć

poszczególne gał

ę

zie gin

ą

, sama ro

ś

lina

ż

yje.


Pentuer i Mefres wyruszyli prosi

ć

o jałmu

ż

n

ę

. Pentuer dziwił si

ę

,

ż

e lud raduje si

ę

, cho

ć

tak niedawno zmarł

Ramzes. Mefres twierdził,

ż

e tak by

ć

musi,

ż

e masy musz

ą

weseli

ć

si

ę

i by

ć

silne, bez wzgl

ę

du na czasy. To

oni s

ą

pa

ń

stwem, gdy wesel

ą

si

ę

– pa

ń

stwo kwitnie.


Pentuer o

ż

ywiał si

ę

nieco przy pracy, gdy

ś

ledził ruchy gwiazd lub gdy wyznaczali bogatemu dzier

ż

awcy

miejsce na kanał. Gdy słuchali pewnego dnia

ś

piewu starego kapłana, Pentuer nie mógł nie skomentowa

ć

jego pogodnej pie

ś

ni – uwa

ż

ał,

ż

e na

ś

wiecie ka

ż

dy co

ś

udaje. Menes wyja

ś

nił mu,

ż

e tak jak spokojne

morze, prosta rzeka czy równe góry s

ą

nudne, tak samo

ż

ycie ludzkie, gdy jest zbyt monotonne. Cierpienia

sprawiaj

ą

,

ż

e

ż

ycie jest pi

ę

kne. Rze

ź

by i obrazy te

ż

s

ą

potrzebne – m

ę

drzec mo

ż

e wyczyta

ć

w nich historie

dawnych czasów i tajemnice m

ą

dro

ś

ci.


2 V 1895, godz. 3 po południu

THE END


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prus B , Placówka (streszczenie 4 str )
rynek kapitałowy i jego rola w gospodarce rynkowej (13 str), Ekonomia, ekonomia
POLITYKA SPO ECZNA 13 STR , Inne
zarzadzanie jakością pojęcia (13 str)
zarządzanie kadrami (13 str), Zarządzanie(1)
ogólne zasady marketingu (13 str), Marketing
model ekonometryczny wywołń stron WWW (13 str)
bankowosc w Polsce (13 str), 1
proces zarządzania (13 str), Zarządzanie(1)
obligacje-pojęcie i wycena (13 str), Ekonomia, ekonomia
rynek kapitałowy i jego rola w gospodarce rynkowej (13 str) mcr7hr4fl2smhn6wpxduhqytv4cazlrzcbxo3sa
Marketing, PODSTAWY MARKETINGU 13 STR
msg STRESZCZENIE 13 i 14 r[1]., MIĘDZYNARODOWE STOSUNKI GOSPODARCZE
FARAON streszczenie, FARAON
msg STRESZCZENIE 13 i 14 r[1]., MIĘDZYNARODOWE STOSUNKI GOSPODARCZE

więcej podobnych podstron