46
3/2004
Pioneer VSX−AX3
Oferta amplitunerów Pioneera dawniej była zwieńczona kosmicznie
wyposażonym i piekielnie drogim modelem, na którego nikogo nie było stać.
Od kilku edycji takiego flagowca w ofercie nie ma, obecnie najdroższą
konstrukcją jest VSX−AX5 kosztujący 7 tys. zł. VSX−AX3 to model
drugi od góry.
N
N
N
N
N
a pokładzie Pioneera oczywiś−
cie melduje się komplet wielo−
kanałowych dekoderów: DD−
EX, DTS−EX (we wszystkich
pożądanych odmianach), DTS24/96
i DPLII. Jakby tego było mało, VSX−AX3
opatrzono certyfikatem THX−Select. Z
pewnością jest to jeden z nielicznych
zawodników z okolic 5 tys. złotych, mo−
gących poszczycić się tym znaczkiem.
Maszyna wygląda bardzo poważnie
i nobliwie. Front oczywiście jest metalo−
wy, pod niewielkim wyświetlaczem znaj−
duje się klapka kryjąca bardziej szczegó−
łowe opcje, a jedno z dwóch podstawo−
wych pokręteł jest multifunkcyjne. Bez−
pośrednio na panelu są klawisze kluczo−
wych funkcji, ale te pod klapką wcale nie
są drugoligowe. Załóżmy, że do takich
można zaliczyć obsługę tunera i regula−
cje barwy, ale już trudno zlekceważyć
podręczne wejścia (S−Video, kompozyt,
analogowe audio), wejście do menu
i uruchamianie skalera audio. Zadaniem
tego układu jest podnoszenie rozdziel−
czości i prędkości próbkowania klasycz−
nych sygnałów z płyt CD tak, by maksy−
malnie wykorzystać konwertery 24/192,
które urządzenie posiada. Inną cieka−
wostką jest automatyczna regulacja wy−
sterowania kolumn. Do tego celu używa−
my mikrofonu, a urządzenie samodziel−
nie wydaje tony testowe, mierzy je i re−
guluje głośność.
VXS−AX3 nie ma podłączeń kompo−
nent, taki brak ze zdziwieniem przyszło
mi skonstatować. A ponieważ przejście
kompozyt−S−Video potrafi wykonać każ−
de dziecko, więc brak konwertera wizji
nie stanowi problemu. Wejść wizyjnych
jest tylko pięć (uwzględniając to z przo−
du), a wyjścia trzy (w tym monitorowe).
Dziewięciu analogowym wejściom audio
towarzyszą cztery wyjścia − zrealizowa−
no aż cztery pętle (dwie magnetofonowe
i dwie magnetowidowe). W domenie cyf−
rowej są dwie pętle, obydwie na złą−
czach światłowodowych. Cyfrowe podłą−
czenia elektryczne są również − dwa wej−
ścia. Wielokanałowa transmisja odbywa
się w dwie strony poprzez pełne komple−
ty 7.1. Dwa gniazdka mini jack służą do
sterowania innymi komponentami tej sa−
mej marki. Zaciski głośnikowe są prze−
ciętne: nie pozwalają na skorzystanie z
bananów. Wzmacniacze dla tylnych ko−
lumn centralnych mogą być przekiero−
wane na parę kolumn powielających
sygnał z głośników głównych (w materia−
łach Pioneera nazywa się to “Zone 2”).
Interesującą alternatywą dla tej opcji jest
proponowane w instrukcji podłączenie
bi−amping głośników przednich.
Pilot jest quasi−uniwersalny: obsługu−
je podstawowe domowe urządzenia
(metodą wywoływania z pamięci kodów),
ale ich lista jest bardzo skromna.
Przy konfiguracji urządzenia można
zastosować metodę uproszczoną, ale
dającą całkiem poprawne rezultaty. Al−
ternatywą jest wersja zaawansowana,
dużo bardziej skomplikowana niż się
spodziewałem, choć pobieżne regulacje
mogą objąć jedynie najpotrzebniejsze
dane, takie jak ilość i wielkość kolumn,
ich odległości i poziomy wysterowania.
Wśród manipulacji basem znajdujemy
zmianę częstotliwości podziału (już od
50Hz) i ustalenie najwyższego dopusz−
czalnego poziomu. Niezła zabawa czeka
użytkownika przy “akustycznej equaliza−
cji” kanałów. Polega ona na podbijaniu
i osłabianiu kilku częstotliwości w każ−
dym z kanałów. Wiadomo, że taka zaba−
wa jest niebezpieczna, dlatego sety
ustawień zostają zapisane jako wersje
użytkownika, oprócz nich zawsze są pod
ręką fabryczne nastawienia. Dopasowy−
wanie
VSX−AX3 obejmuje również przy−
pisywanie wejść cyfrowych, ustalanie
drogi kopiowanego sygnału oraz kilku−
stopniową kompresję dynamiki.
Napięcie całego dnia znika
przy słuchaniu muzyki za po−
średnictwem Pioneera. Dźwięk
jest aksamitny, łagodny, miękki, koły−
szący i... no właśnie − trochę jednostaj−
ny. Owszem, góra pasma potrafi kąśli−
wie uderzyć, ale większość dźwięków z
tego zakresu zostaje stonowana. Wiel−
ki, puszysty bas ściele się po pokoju.
Dynamika jest co najwyżej poprawna,
przestrzenność również nie zachwyca.
Znacznie lepiej amplituner potrafi
zagrać w systemie 5.1. Brzmienie jest
energiczniejsze, żywsze, średnica bar−
dziej zdecydowana i dysponująca
większą analitycznością. Dzięki temu
i planom dźwiękowym udaje się uzys−
kać całkiem interesującą przestrzen−
ność. Ale... o ile starannie nagrane
efekty mające swą genezę w naturze
odtwarzane są znakomicie, to elektro−
niczne wymysły realizatorów nie są już
tak przekonywujące. Innymi słowy, Ro−
nin wgniecie w fotel a Matrix rozśmie−
szy. Bas pozostaje tak samo potężny
jak w stereo, jest nadal miękki, ale tro−
chę lepiej kontrolowany. Dynamika jest
lepsza niż w stereo, i przejrzystość
dzielnie ją wspomaga.
KINO DOMOWE
−
Amplituner
y 5000−6000 zł
WYKONANIE, KOMPONENTY
i LABORATORIUM:
Elegancki i nowoczesny.
Solidna konstrukcja wewnętrzna, zwłaszcza
znakomita sekcja cyfrowa. Zestawowi pomiarów
trudno cokolwiek wytykać.
OCENA:
bardzo dobra
FUNKCJONALNOŚĆ I NOWOCZESNOŚĆ:
Rozbudowane i szczegółowe menu, autoka−
libracja. Brak podłączeń lepszych niż S−Video.
Druga strefa faktycznie nie istnieje, ale dobrym
pomysłem jest bi−amping. Przeciętny pilot.
OCENA:
dobra
BRZMIENIE:
Zbyt łagodne i miękkie w stereo.
W dodatku nierówna góra i masywny bas − to
może znudzić i zmęczyć. System wielokanałowy
daje brzmienie bardziej wyrównane, o lepszej
przestrzenności i dynamice.
OCENA: (stereo/kino)
dobra
/
dobra
+
Cena
[zł]
5169,−
Dystrybutor:
DSV TRADING
VSX−AX3
DOBRA
+
OCENA KOŃCOWA:
47
3/2004
0.001
0.01
0.1
1
0.1
1
10
100
1000
Moc wyjciowa [W]
THD+N [%]
-140
-130
-120
-110
-100
-90
-80
-70
-60
-50
-40
-30
-20
-10
0
0
2000
4000
6000
8000
10000
12000
14000
16000
18000
20000
Czêstotliwoæ w Hz
Amplituda w
dB
Laboratorium
Pomiary przeprowadzono przy użyciu systemu NEUTRIK A2D
Moc znamionowa (1% THD+N, 1kHz) [W]
Ob.[
Ω
]
Wysterowanie (K −kanały)
1 K
2 K
3K
4K
5K
8
113
102
92
84
73
4
−
−
−
−
−
Rozkład mocy na poszczególne kanały (8
Ω
)
Wysterowanie
Przód L/R
Tył L/R
centralny
kanałów
1
113
2
102/102
3
92/92
92
4
84/84
84/84
5
73/73
73/73
73
Czułość (dla maks. mocy) [V]
0,373
Stosunek sygnał/szum [dB]
85
Dynamika [dB]
105
Zniekształcenia THD+N
(1W, 8
Ω
, 1kHz) [%]
0,11
Współ. tłumienia (w odniesieniu do 8
Ω
)
22
Końcówki mocy
7
Dekodery
DD, DD EX, DPLII, DTS,
DTS ES Matrix 6.1, DTS ES Discrete 6.1,
DTSNeo:6, DTS24/96
Konwerter wideo
nie
Wejścia wideo
5x kompozyt, 5x S−Video
Wyjścia wideo
3x kompozyt, 3x S−Video
Wej./wyj. analogowe audio
9x RCA/4x RCA
Wej. gramofonowe
−
Wyj. na subwoofer
1 (mono)
Wej. na zewnętrzny dekoder
7.1
Wej. na zewnętrzne końcówki mocy
7.1
Wej. cyfrowe
2x koaks., 2x opt.
Wyj. cyfrowe
2x opt.
Wyjścia słuchawkowe
tak
Zaciski głośnikowe
zakręcane
Pilot
uniwersalny
Obsługa drugiej strefy
−
Komunikacja
−
Dostępne kolory
czarny, srebrny
Minimalna impedancja kolumn [
Ω
]
8
Pobór mocy [W]*
600
Wymiary (SxWxG)[cm]
42x 18,8x 46,4
Masa [kg]
19,8
* wg danych producenta
Rys. 3. Moc
Rys. 2. Zniekształcenia harmoniczne
Rys. 1. Pasmo przenoszenia
Brakuje podłączeń komponent
− feler istotny, ale jeszcze nie
tragedia. VXS−AX3 ma wszystkie
dekodery spodziewane w tej cenie,
a w dodatku certyfikat THX−Select
i mikrofon kalibracyjny.
Czułość Pioneera, wynosząca 0,37V,
jest nieco niższa od przeciętnej, lecz w
praktyce nie zagraża poprawnej współ−
pracy z zewnętrznymi źródłami sygnału.
VSX−A3 współpracuje (teoretycznie) tyl−
ko z kolumnami o impedancji 8
Ω
, uzys−
kując 113W w jednym kanale i odpo−
wiednio 102, 902, 84 i 73W wraz z przy−
łączaniem kolejnych obciążeń. Pioneer
plasuje się w czołówce, jeśli chodzi o
odstęp sygnału od szumu, wynoszący
bardzo wysokie, jak na amplituner 85dB,
także dynamika jest bardzo dobra, sięga
105dB. Współczynnik tłumienia to umiar−
kowana wartość 22. Pasmo przenosze−
nia z rys.1
rys.1
rys.1
rys.1
rys.1 pokazuje, że Pioneer nie ma
problemów zarówno z częstotliwościami
najniższymi (przy 10Hz odchyłka wynosi
−0.4dB), jak i najwyższymi (−2,2dB dla
100kHz). Nie gorzej jest na rys. 2 z ana−
lizą harmonicznych, na pierwszy rzut
oka drażni co prawda ewidentna skłon−
ność do produkowania szpilek niepa−
rzystych, ale trzeba przyznać, że żadna
z nich nie leży powyżej −90dB. Minimum
zniekształceń (0,02%) odczytane z rys.3
przypada na moc 98W, tuż przed clippin−
giem. Zniekształceń poniżej 0,1% może−
my jednak oczekiwać w bardzo szerokim
zakresie, bo od 1,5W do niemal 100W.
Oprócz dobrych pomiarów Pioneer legi−
tymuje się także solidną konstrukcją. Za−
stosowano wieńce wzmacniające, któ−
rych zadaniem jest usztywnienie chas−
sis. Jest też wydzielonych kilka komór −
ekranów pomiędzy kluczowymi sekcja−
mi. Z lewej tradycyjnie już widać trans−
formator, jest on konstrukcją rdzeniową,
towarzyszą mu kondensatory z logo Pio−
neera. Wobec wielu układów na małej
powierzchni powstała potrzeba inten−
sywnego chłodzenia, realizują ją aż dwa
wiatraczki, jeden umiejscowiono z przo−
du przed końcówkami mocy, a drugi tuż
za nimi przy ściance tylnej. Warto zwró−
cić uwagę, że przepływ powietrza został
skierowany na ściankę górną, nie można
więc wcisnąć
VSX−A3 pomiędzy półki i nie
należy też stawiać innych urządzeń bez−
pośrednio na nim. W centrum znajduje
się sekcja mocy, na każdym z dwóch
radiatorów zamontowano 7 układów Dar−
lingtona sygnowanych przez Pioneera.
Przełączanie wejść odbywa się za po−
średnictwem scalaków, odbiornik radio−
wy osadzono w niezależnym ekranie.
Własną izolację otrzymała również płyt−
ka cyfrowa znajdująca się w prawej częś−
ci. Skonstruowano ją w oparciu o układ
DSP produkcji Motoroli, jego bazową
funkcją są systemy DD i DTS, Pioneer
na własne potrzeby dograł jednak nowe
algorytmy realizujące dekodowanie in−
nych formatów. Przetworniki pochodzą
oczywiście z firmy AKM, układ AK4383
to produkt niezwykły, zarezerwowany ra−
czej dla najwyższej klasy sprzętu multifor−
matowego. 2−kanałowy DAC o paramet−
rach 24bit/192kHz został bowiem przy−
gotowany nie tylko do DVD−Audio, ale
i SACD. Na tym tle wciąż nieźle prezen−
tują się AK4382 o podobnych paramet−
rach, ale bez wejścia DSD. Interfejs we−
jściowy to ośmiokanałowy AK4114. W
powyższym towarzystwie blado wypada−
ją przeciętne wzmacniacze operacyjne
JRC, które w amplitunerach wielokanało−
wych są jednak najczęstszym gościem.