Opracował Rafał Stec
„Książka rękopiśmienna w kulturze Polski średniowiecznej” Edward Potkowski
Na wstępie autor oznajmia, że celem jego pracy nie są szczegółowe analizy kodykologiczne(nauka o
książkach pisanych ręcznie, przedmiotem jest materiał, treść i forma rękopisu), chce on przede
wszystkim ustalić miejsce i rolę książki rękopiśmiennej w kulturze polskiej późnego średniowiecza.
Ma ona na celu określić warunki, sposoby i efekty działania książki rękopiśmiennej w społeczeństwie
polskim XIV-XV stulecia. Autor daje nam zarys tego co będzie zawierał każdy rozdział.
Rozdział pierwszy daje nam krótki zarys problematyki dziejów książki rękopiśmiennej w polskim
średniowieczu. Najstarsze książki w Polsce były importami, pojawiały się one razem z
duchowieństwem sprowadzanym do chrystianizacji kraju. W XII wieku liczba użytkowników książki i
czytelników wzrastała, było to spowodowane wzrastającą ilością duchowieństwa świeckiego,
posługiwali się oni jedynie tekstami o charakterze liturgiczno-biblijnym i zakonnym. Literaturą
prawniczą, teologiczną i polityczną zajmowali się biskupi i kanonicy katedralni. W XIII wieku coraz
więcej ludzi kształciło się, wyjeżdżało na zagraniczne studia, zdobywała stopie naukowe co miało
bezpośredni wpływ na rozszerzanie się kręgu użytkowników książki. Zaczęły powstawać, obok
funkcjonujących dotąd szkół katedralnych, ośrodki szkolne zakładane przy kolegiatach. Stały wzrost
użycia pisma w działach administracyjnych i sądowniczych stwarzał zapotrzebowanie na ludzi
umiejących czytać i pisać, działających równocześnie poza sferą kościelną. W XIII wieku zaczęły
powstawać pierwsze teksty z zakresu: filozofii, przyrody, medycyny, prawa czy relacje podróżnicze.
Na przełomie XIV-XV wieku książka stanowi już narzędzie do pracy umysłowej i działalności
zawodowej. Służy ona edukacji religijnej, stanowi pomoc w sporach ideologicznych, jest
przekaźnikiem tradycji, treści kulturowych oraz służy rozrywce. Zapotrzebowanie na książkę rozszerza
jej produkcję; wzrasta liczba książek, księgozbiorów oraz liczba czytelników .
W drugim rozdziale scharakteryzowano czynniki warunkujące rozwój i społeczną dyfuzję kultury
pisma w Polsce. Czynnikiem warunkującym wzrost rozwoju kultury piśmienniczej był wzrost ludzi
wykształconych, którzy umieli czytać i pisać. Nie możemy jednak zbadać stopnia alfabetyzacji
polskiego społeczeństwa, możemy jedynie określić wzrost znajomości pisma, wspomina autor. Skupia
się on jednak na rozwoju szkolnictwa. Podstawowe znaczenie miała rozbudowa sieci szkół
parafialnych w których uczono czytać, pisać, podstaw gramatyki i znajomość prostych tekstów
łacińskich. Szkoły te miały przygotować młodych ludzi do podjęcia nauki w szkołach wyższych.
Rosnące zapotrzebowanie na ludzi wykształconych skłoniło Kazimierza Wielkiego w 1364r do
założenia uniwersytetu w Krakowie, który miał kształcić ludzi w zakresie prawa. Uniwersytet po
śmierci Kazimierza Wielkiego w 1400 roku odnowił Władysław Jagiełło. Rozwój kultury pisma w Polce
schyłku średniowiecza znacznie przyspieszało zastosowanie pisma w życiu miasta w XIV-XVw.
Najpierw w dużych miastach, potem w mniejszych ośrodkach pismo stało się ważnym instrumentem
regulującym życie miasta i jego mieszkańców np. rozporządzenia władzy państwowej, przywileje
gospodarcze, korespondencja polityczna i handlowa. Tekst pisany wkracza również do działalności
zawodowej mieszczan , staje się niezbędnym narzędziem do kontaktów i regulowania spraw miedzy
mieszkańcami miasta. Tutaj np. w pracy kupca pismo odgrywało znaczącą rolę. Korespondencja
handlowa, księgi rachunkowe czy notatki handlowe były podstawą pracy kupca. Tekst pisany miał
również zastosowanie w polityce zagranicznej, gdzie teksty takie jak np. traktaty pokojowe, czy
zawieszenia broni, były bardzo obszerne, zawierały z reguły kilkanaście dokumentów. Wcześniej takie
traktaty były również sporządzane za pomocą pisma, ale dopiero w XIV w. zwrócono uwagę na rolę i
znaczenie pisma w polityce międzynarodowej i zaczęto pisać obszerniejsze niż dotąd teksty. Pismo
stosowano również jako narzędzie polemiki i propagandy politycznej oraz kształtowania opinii
publicznej. Tekst pisany był podstawowym narzędziem pracy w środowisku szkolnym, stanowił
niezbędną pomoc w nauczaniu uniwersyteckim, ale również szkół niższych szczebli. W kręgach
polskich intelektualistów XV w tekst pisany staje się instrumentem wymiany myśli, a w środowiskach
mieszczańskim i rycersko- szlacheckim książka służyła jako pomoc fachowa(książka prawnicza,
medyczna), a także jako kalendarz. W środowisku rycersko szlacheckim pismo staje się nośnikiem
tradycji historycznej.
Rozdział trzeci opowiada o produkcji książki rękopiśmiennej, sposobach powielania i kopiowania
tekstów. W późnym średniowieczu najważniejszym ośrodkiem wytwarzającym książki rękopiśmienne
było miasto. Jako centrum wymiany handlowej stwarzało dogodne warunki do kopiowania i zbytu
rękopisów. Były tutaj również łatwo dostępne materiały do pisania( papier i pergamin), nie trudno
było znaleźć teksty do kopiowania, czy uzyskać zamówienie na książkę. W Polsce takimi miastami
były: Kraków, Lwów, Poznań, Płock, Gdańsk, Toruń. Konieczność zwiększenia tempa wytwarzanych
tekstów w uniwersytetach(Paryż, Bolonia, Oxford, Neapol) doprowadziła do ukształtowania się
produkcji podręczników szkolnych wg systemu pacji, nadzorowanego przez władze rektorskie, które
pilnowały cen i jakości kopiowanych w ten sposób książek. W Europie Środkowej przeważał inny
system: pisania tekstów pod dyktando. Uczniowie szkół przepisywali książki pod dyktando mistrzów.
Rozpowszechniła się również praktyka kopiowania książek na zamówienie i za zapłatą. Studenci i
uczniowie, nauczyciele szkół miejskich, duchowni niższego stopnia, oprócz przepisywania tekstów na
własnych użytek, zajmowali się również przepisywaniem książek dla zarobku. Produkcją książki
rękopiśmiennej zajmowali się również notariusze publiczni, pisarze miejscy i kancelaryjni. Potrafili oni
pisać pięknie i kaligraficznie. Nie należy zapominać o kancelarii królewskiej , wychodziły stąd
dokumenty, teksty polityczno-prawne i historyczne. Pisano tutaj również podręczniki retoryki oraz
formularze. W kancelarii kładziono nacisk na piękne i staranne pismo, dlatego też pracownicy
kancelarii zatrudniani byli również poza kancelarią. Istniały również wyspecjalizowane grupy
zawodowe zajmujące się wytwarzanie książki rękopiśmiennej. Jedną z takich grup tworzyli kopiści-
kaligrafowie, najczęściej ludzie świeccy, nazywano ich również katedralisami. Pojawienie się tego
zawodu nie było spowodowane tylko zapotrzebowaniem na książkę liturgiczną, ale również w
związku z rozbudową sieci parafialnej i potrzebami kościołów i szkół parafialnych. Polscy katedralisi
prowadzili swoje warsztaty w większych miastach. Zajmowali się oni przede wszystkim produkcją
kodeksów luksusowych i ozdobnych takich jak np. iluminowane antyfonarze, lekcjonarze, pontyfikały,
psałterze, a także ozdobne księgi prawnicze. Ich głównym zadaniem było kopiowanie tekstu, czasem
jednak sami zdobili rękopisy i oprawiali. Najstarszym znanym polskim zawodowym kaligrafem był
magister Mikołaj z Głubczyc, który w 1399 wykonał mszał zamówiony przez jego żonę Urszulę.
Książka rękopiśmienna w średniowieczu była wytworem ludzi różnych zawodów. Obok pisarzy
kopistów pracowali introligatorzy i iluminatorzy, złotnicy którzy wykonywali cenne oprawy lub ich
metalowe elementy. Kowale dostarczali łańcuchów. Udział mieli również producenci papieru i
pergaminu. Etapy tworzenie książki rękopiśmiennej. Pierwszym etapem było przygotowanie papieru
lub pergaminu, dokonywano wyboru formatu przyszłej książki, przycinano i formowano papier.
Podczas przepisywania tekstu problemami kopistów były przede wszystkim: dobór rodzaju pisma i
wielkości liter, podział tekstu na stronie(jedna lub dwie kolumny), zachowanie równej szerokości
marginesu, oznaczenie i pozostawienie miejsca na tytuł, rubryki, inicjały i ilustracje. Czas pisania był
różny, zależało to od różnych czynników, od biegłości kopisty, typu używanego pisma, długości dnia
pracy. Po napisaniu tekstu do pracy przystępowali iluminatorzy. Ostatnim etapem produkcji było
zebranie poszczególnych składek tekstu i wykonanie oprawy. Przed oprawą książka była poddawana
jeszcze kontroli, zazwyczaj dotyczyło to weryfikacji tekstu. Produkcja książki rękopiśmiennej była
przedsięwzięciem dochodowym. Ceny książek były wysokie, książka luksusowa kosztowała od 20 do
100 florenów.
Czwarty rozdział poświęcono cyrkulacji książki rękopiśmiennej. W okresie książki rękopiśmiennej
kontakty czytelnika z książką umożliwiały początkowo biblioteki główne instytucji kościelnych. Jednak
od w. XVI coraz większego znaczenia nabierają księgozbiory prywatne oraz szkoły. Największą rolę w
cyrkulacji książki miały miasta takie jak Kraków, Poznań, Gniezno, Płock, a od drugiej połowy XV
stulecia Gdańsk, Toruń oraz Elbląg. Miasta te były najbardziej nasycone ośrodkami kultury książki:
bibliotekami instytucji, księgozbiorami prywatnymi, szkołami. Kraków w XV w otrzymał pochwałę od
profesora teologii w Paryżu, w której powiedział że to miasto jest bukietem książek. W Krakowie
najważniejszy apropo książek był uniwersytet i związane z nim biblioteki, a więc prywatne
księgozbiory profesorów oraz księgozbiory kolegiów i burs uniwersyteckich. Do tego zbioru włączały
się również księgozbiory studentów, którzy własnoręcznie przepisywali książki. Późne średniowiecze
jest również okresem rozkwitu bibliotek instytucji kościelnych usytuowanych w dużych miastach.
Pełniły one rolę bibliotek otwartych, gdzie korzystali czytelnicy spoza grona kleru katedralnego. Nie
wiadomo zbyt wiele na temat biblioteki w Poznaniu, sądzić jednak można że był to księgozbiór
zawierający dzieła fachowe a więc teksty z zakresu teologii praktycznej i prawa kanonicznego. Dużą
grupę tworzyły również dzieła historiograficzne oraz piśmiennictwo kaznodziejsko-rozrywkowe.
Równie bogata księgozbiór posiada biblioteka kościoła parafialnego P. Marii w Gdańsku. Liczyła
ponad 100 woluminów, niestety w wyniku wojny 13-sto letniej władze krzyżackie zabrały około
połowę książek z księgozbioru. Straty jednak zostały szybko uzupełnione i w drugiej połowie XV w
katalog liczył 139 rękopisów. Skład księgozbioru był podobny do innych tego typu bibliotek polskich a
więc księgi liturgiczne, dzieła z zakresu teologii praktycznej, piśmiennictwo religijno-dydaktyczne,
teksty prawnicze, literatur historyczno-geograficzna, książki szkolne oraz dzieła z zakresu medycyny.
Znacznie mniej wiadomości zachowało się o księgozbiorach kościelnych Torunia i Elbląga. W tych
miastach książka również była narzędziem pracy i działalności zawodowej. Z zachowanego spisu
książek kościoła parafialnego św. Jana w Toruniu z 1404 roku, który obejmował 30 rękopisów
znajdowały się dzieła z zakresu teologii praktycznej i kaznodziejstwa, prawa, zbiór legend o świętych
Jakuba z Voragine, podręcznik pisania dokumentów i listów. Biblioteki największych zakonów
żebrackich tj. dominikanów i franciszkanów również posiadały swoje księgozbiory. Jak wynika z
obowiązującego prawa dominikanów nie korzystali oni tylko z książek, ale również przepisywali je dla
siebie oraz robili notatki i wyciągi. Biorąc z wzór XV-wieczny księgozbiór dominikanów we Wrocławiu
można nakreślić to co znajdowało się w takich bibliotekach. Były to książki do teologii, filozofii, dzieła
historyczno-religijne, podręczniki i pomoce prawne. Nie brakowało również piśmiennictwa
antyżydowskiego, książek medycznych i praktyki leczniczej. Model taki powtarzały również biblioteki
dominikańskie Krakowa, Poznania, Gdańska, Torunia, Elbląga, Płocka i Lwowa. Zakres dzieł
księgozbioru franciszkańskich bibliotek był bardzo podobny do dominikańskich. Posługiwanie się
książką fachową w dziedzinach prawno-politycznych , administracyjnych i sądowych w dużych
miastach spowodowało powstanie księgozbiorów najczęściej w kancelariach miejskich. Rozwój tych
bibliotek nastąpił dopiero w XVI w ale początki sięgają XV wieku. Były to małe księgozbiory podręczne
przeznaczone dla pisarzy miejskich i funkcjonariuszy władz i radnych. Zawierały one zwykle kilka
kodeksów ze zbiorami praw krajowych, przywilejami i ustawami. Późne średniowiecze jest również
czasem rozkwitu bibliotek prywatnych. Księgozbiory te obok spełniania potrzeb jako narzędzie pracy i
źródło informacji miała również inne zadanie. Wykorzystywano je do rozrywki i zaspokojenia potrzeb
poznawczych. Były to wcześniej wspomniane księgozbiory np. profesorów i studentów. Wśród
księgozbiorów prywatnych najliczniejsze i najbardziej zasobne były księgozbiory funkcjonariuszy
kościelnych szczebla wyższego. Tworzyły się również prywatne księgozbiory świeckie - monarszy i
możnowładczych, szlacheckich i mieszczańskich. Pełniły one funkcje pomocy fachowej dla stolarzy,
prawników, medyków, kupców czy służyła jako literatura pouczająca i rozrywkowa. Znany jest np.
skład księgozbioru mieszczanina krakowskiego, magistra Mikołaja Wiśliczki. Jego biblioteka
gromadziła około 20 woluminów, głownie teksty prawnicze, piśmiennictwo religijne oraz rękopisy
szkolno-literackie. Niewiele wiadomo o księgozbiorach rodziny królewskiej, wiadomo jednak że
znajdowały się w nim dzieła dydaktyczno-religijne, tłumaczenia Biblii, kazania, modlitwy. Biblioteka ta
nie wyróżniała się zbytnio spośród księgozbiorów możniejszych ludzi. W małych miasteczkach i
wsiach odbiorcami książki byli przede wszystkim plebani i ich pomocnicy. Odbiorcami mogli być też
ludzie świeccy, przede wszystkim wykształceni. Z książek w mniejszych miastach korzystali
szczególnie radni i ławnicy, pisarze miejscy i nauczyciele.
Wiek XIV i XV są w Polsce okresem ekspansji pisma, wzrastającej roli pisma w różnych dziedzinach
życia społecznego i intelektualnego. Pojawiają się nowi użytkownicy pisma. Zjawiskiem
charakterystycznym jest rozwój i znaczny wzrost bibliotek instytucji oraz księgozbiorów prywatnych.
Przeważa tutaj piśmiennictwo religijne, lecz w późniejszym średniowieczu staje się pomocą fachową
w działalności kleru różnych szczebli. Liczne również były książki z zakresu prawa, podręczniki szkolne,
dzieła historiograficzne oraz teksty medyczne. Podsumowując książka w Polsce XIV-XV wieku staje się
dla pewnych grup społecznych narzędziem niezbędnym do wykonywania pracy, jest podstawą
kultury naukowej i szkolno-literackiej, ale także podręcznikiem fachowym dla prawnika i plebana oraz
środkiem przekazywania informacji. Mimo ekspansji kultury pisma i książki jej potencjalni
użytkownicy stanowili tylko mały procent całego społeczeństwa polskiego u schyłku średniowiecza.
Większość tego społeczeństwa kształtowana była przez kulturę słowa mówionego i doświadczenia
osobiste.