Człowiek istota nieznana




Człowiek istota nieznana











Piątek, 21 Kwietnia Imieniny obchodzą: Anzelm, Feliks, Bartosz
 



















  Sciaga.pl > Prace
> Renesans >
Home | Reklama | Info
| Mail






Gdzie Cz@T ???



Gdzie jestSciaga.pl
?
















Człowiek istota
nieznana











kategoria:   J.polski
zakres:   Renesans
dodano:   2000-03-01




Kim jest człowiek?
Kogo można tak nazwać? Czy wszyscy ludzie zasługują na tak
zaszczytne miano? Nie. Istota ludzka to pojęcie o wiele bardziej
złożone niż gatunek. Człowiek przecież to nie tylko organizm. Umie
on myśleć, zapamiętywać, kochać i czuć. To poniekąd złożenie dwóch
bardzo skomplikowanych czynników: maszyny liczącej—mózgu i wiedzy
życiowej—zdolności do znalezienia się w danej sytuacji. Właśnie
dlatego nie każdego można nazwać człowiekiem. Przecież musi on umieć
szanować innych, pomagać im i rozumieć ich problemy. Nie każdy to
potrafi, a więc i nie każdy jest w pełni tego słowa znaczeniu
człowiekiem rozumnym. Jednak również wśród osób, których z całą
pewnością można zaliczyć do tej grupy, są tacy, którzy są różni od
nas. Może jednak zasadą jest, że człowiek jest całkiem inny od
drugiego, może na tym polega właśnie ten cud matki natury. Przecież
ta ogromna różnica nieraz popychała człowieka do zmian. Wynikiem jej
jest prawdopodobnie także zdolność do myślenia, czucia, wspominania,
zapamiętywania. Czy jednak mimo tak bardzo rozwiniętej techniki
prawie w każdej dziedzinie naukowej człowiek jest już nam znany? Czy
możemy go bez problemu poznać i zrozumieć? Nic nie jest przecież
całkowicie znane. Nasza wiedza to w dużej mierze przypuszczenia
oparte na skomplikowanych doświadczeniach i obserwacjach. Jednak co
z tym, czego nie możemy wykryć ludzkimi zmysłami? Czy zakładamy, że
nie istnieją? Nie. Przecież tak szerokie grono ludzi na całym
świecie wierzy w życie po życiu. Niektórzy nawet uważają to jako
pewne. Jednak czy znamy dokładnie miejsca tych światów? Czy wiemy
coś więcej o nich poza tym, że mogą gdzieś istnieć? Nie. Czy tak
samo nie jest przypadkiem z człowiekiem? Czy przypadkiem nie
zastanawiamy się nad powodem odmienności każdego z nas? Przecież
mówimy, że znamy Syzyfa, człowieka, który bez ustanku do końca swych
dni miał wtaczać olbrzymi głaz na górę, który i tak zawsze staczał
się na sam dół. Czy jest to jednak prawda? Uważam, że nie. Nie
rozumiemy tego człowieka. Dzisiaj, gdybym zapytał się kilku osób
dlaczego Syzyf pracował i jak udawało mu się to przetrwać, wiele
osób nie wiedziałoby tego. Był on inny, niż my, ludzie przełomu
tysiącleci. Dlatego nie rozumiemy jego psychiki i powodu dlaczego
poniósł klęskę. Ludzie z pewnością myślą, że sama praca była porażką
mitycznego bohatera. Otóż nie. Według Alberta Camus klęskę Syzyfa
była dopiero świadomość, że nigdy nie osiągnie szczytu. Jest to
logiczne, ponieważ wcześniej, ile razy by nie próbował to żył
nadzieją, że może ten atak na górę będzie udany, a gdy sam już
wiedział, iż nie ma sensu pracować, nie miał mobilizacji i coraz
bardziej tracił siłę psychiczną. Nie możemy także wytłumaczyć sobie
absurdu losu Syzyfa i jego triumfów: „Jasność widzenia, która
powinna być mu udręką, to jednocześnie jego zwycięstwo(...)” „W
każdej z owych chwil, kiedy ze szczytu idąc ku kryjówkom bogów, jest
ponad swoim losem.. jest silniejszy niż jego kamień.”. jest to coś
nie zrozumianego dla zwykłego człowieka, który nie zastanawia się
nad sprawami metafizycznymi. Dlatego Syzyfa tak naprawdę nie
rozumiemy i nie znamy. Jest więc dla nas kimś obcym. W tym samym
dziele opisany jest także mitologiczny Edyp. Również uważamy, że go
znamy i częściowo rozumiemy. Tak jednak nie jest. Nie możemy sobie
nawet zdawać sprawy z jego cierpienia i uczuć w momencie, kiedy
dowiedział się, że zabił ojca i ożenił się z własną matką. On wtedy
mówił, że wszystko jest dobre, nawet to, że stracił wzrok i musiał
uciekać z ojczystych stron. Czy możemy to rozumieć? Mimo, że tak
wiele osób w dzisiejszych czasach jest zmuszana do opuszczenia
swoich domów rodzinnych, to nie zdajemy sobie sprawy z tego, że
przez fatum można wyrządzić tak wiele zła innym ludziom. Jest to dla
nas rzecz niewyobrażalna i obca, czyli nieznana. Człowiek ten też
jest więc nieznany. „Los staje się sprawą ludzką i określoną przez
ludzi”. Zarówno Syzyf, jak i Edyp byli poniekąd właścicielami
swojego losu. Ten niezmordowany pracownik ma swoją własność,
prywatność, jest nim jego kamień i jego życie, które spowodowało tą
karę. Dzisiaj jest to rzecz dziwna i niezrozumiana, ale czy w ogóle
kiedykolwiek ludzie znali, albo będą znać Syzyfa i Edypa? Czy
zostaną oni na wieki nieznani? Czy także i w baroku nie
zastanawiano się nad dziwną i niesłychaną niewiedzą na swój temat.
Pascal stwierdził wtedy, że „Człowiek jest trzciną najsłabszą w
przyrodzie, ale trzciną myślącą. Nieco mgły, kropla wody starczy, by
go zabić. Lecz niechby był zgnieciony przez wszechświat cały, to
jeszcze byłby szlachetniejszy od tego, co go zabija: gdyż on wie, że
umiera. Cała tedy godność nasza leży w myśli”. Taka wypowiedź
świadczy, że autor wie, iż człowiek jest słaby i jego jedyną bronią
w walce z silną przyrodą jest umysł. Jest on także nieznany. Wiemy,
że jest słaby i myśli, ale o czym? O czym może myśleć, człowiek,
który za chwilę ma zginąć? Czy nie jest to absurd? Przecież mimo
wiedzy o tym, że jego kres dobiega końca, nie ma sił, ochoty i chęci
do zastanawiania się nad własnym życiem. Kim był Jan Kochanowski
z Czarnolasu? Przecież jest on właśnie przedstawicielem problemu, że
nie znamy sami siebie, jesteśmy jak ćmy, które lecą do światła i nie
wiedzą co im grozi. Nasz wieszcz był wybitnym poetą o dużym poczuciu
humoru. Mimo to zawsze był świadom, że należy zachować umiar. Był w
tym doskonały. Bardzo dobrze wiedział jak daleko jego żart może się
posunąć, aby kogoś nie obrazić. Jego fraszki były tego doskonałym
dowodem. Przecież opisywał tam ludzkie przywary i wady czasów jemu
współczesnych. Chociaż tematem tych utworów były złe zachowania i
obyczaje, to zdołał on stworzyć z nich swoisty pamiętnik. W nich
było bardzo widoczna filozofia epikurejska. Jego hasłem przewodnim
było „Carpe diem” Horacego, które znaczy żyj chwilą. Tak też
postępował Kochanowski. Nie przejmował się śmiercią, życiem po
życiu. Nie było to dla niego istotne. Był jednak z pewnością
świadom, że ona nadejdzie. Jednak nie zmienił filozofii. W swoich
utworach był to częsty motyw. W „Pieśniach” pisał: „(...) gdy
raz młodość minie, już na wiek wiekom ginie” Kochanowski
jest więc gorliwym przedstawicielem tej filozofii. W utworach tych
nie ukazuje jednak tylko jednej możliwości życia. Propaguje on także
zachowanie stoickiego spokoju. „Nic wiecznego na świecie:
radość się z troską plecie,” Wie on więc, że należy cieszyć
się życiem i problemy znosić godnie. Jednak po śmierci swojej córki
Urszuli, pisze serie utworów pod wspólnym tytułem: „Treny”. Jest to
właśnie dowód niewiedzy na swój temat. W utworach tych jest ponad
wszelką prawdopodobność ukazane przeżycia autora. Nie ma tam już
żadnej z renesansowych filozofii. Pisał on nawet na ten, jakże
wstydliwy dla niego temat, że nie zdołał sam siebie przekonać do
swoich przekonań: „Wywiodłeś wszytkim nie wywiodłeś sobie”. Nie znał
więc sam własnej osoby. Jest on więc człowiekiem nieznanym, ponieważ
kto może lepiej znać danego człowieka, jak nie on sam? A co ty
myślisz czytelniku? Jak uważasz, czy znamy sami siebie i czy
człowiek jest osobą nieznaną? Ja uważam, że istota ludzka, jako
bardzo skomplikowany organizm nigdy nie będzie wiedziała wszystkiego
na swój temat. Zawsze znajdzie jakiś aspekt wiedzy, w którym są
braki i luki na swój temat. Czy więc człowiek jest nieznany, czy go
rozumiemy? Nie zawsze przecież wiemy co myśli druga osoba. Także nie
zawsze umiemy znaleźć się w jego sytuacji. Uważam więc, że człowiek
jest tak niesamowity w swojej budowie, że nie możliwe jest, aby był
także i znany.







Autor: Rymaś

Ocena : 4 








oceń
prace:
1 2 3 4 5 6


Home | Reklama | Info
| Mail


Prace | Pomoc | Książki | Artykuły | News | Katalog | Forum
| Rozrywka






Wszelkie prawa zastrzeżone / All
rights reserved  Sciaga.pl
2000


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
e pojeciownik czlowiek istota spoleczna
czlowiek istota spoleczna
ideal czlowieka i obywatela w l Nieznany
aby istniec, czlowiek musi sie Nieznany (2)
czlowiek poczciwy u reja Nieznany
istota milosci romantycznej (3) Nieznany
Człowiek jako istota społeczna
Gitt czlowiek fascynujaca istota
ISTOTA NEGOCJACJI Nieznany
Impuls Czlowiek Dobry id 220311 Nieznany

więcej podobnych podstron