BOCZKI WĘDZONE URODZINOWE
PROPORCJE NA 5 KG
Boczek lub żeberka 5 kg
Peklosól 17 dkg
Woda 2 litry
Czosnek kilka ząbków
Majeranek łyżka stołowa
Ziele angielskie 1/2 łyżeczki od herbaty
Pieprz ziarnisty 1/2 łyżeczki od herbaty
Liście laurowe 3-4 szt.
PEKLOWANIE:
Czosnek obieramy i drobno kroimy.
Z wody i przypraw gotujemy zalewę. Po wystudzeniu zalewy dopełniamy ją do ilości 2 litry i
rozpuszczamy peklosól.
Peklujemy przez 2 tygodnie codziennie przewracając i sprawdzając stan zalewy.
Po tym czasie wyjmujemy mięso z zalewy i płuczemy. Kładziemy do odcieknięcia
Zawiązujemy sznurkiem i wieszamy w suchym i przewiewnym miejscu do wyschnięcia.
WĘDZENIE:
Po wysuszeniu wędzimy dymem średniogęstym w temperaturze 30 - 40 st Celsjusza. Przez
ok. 120 min.
Po tym czasie podnosimy temperaturę do 50 - 60 st Celsjusza i wędzimy jeszcze przez ok. 60
minut.
Boczek wychodzi ciągutek. Gdy chcemy aby był bardziej kruchy należy ostatnią fazę
wędzenia przeprowadzić w wysokiej temperaturze ok. 80 - 90 st. Celsjusza.
Po uwędzeniu należy boczki wyjąć i powiesić do ostygnięcia w suchym i chłodnym miejscu.
DOJRZEWANIE:
Ja dlatego wędzę według pierwszego sposobu, bo po uwędzeniu wieszam w spiżarni. Jest tam
niska temperatura
Co powoduje, że wędlina się dobrze konserwuje.
Kontrolując codziennie stan wędzonek trzymam je tam przez ok. 2-3 tygodnie.
W tym czasie mięso powoli kruszeje i nabiera miękkiej konsystencji. Jest wtedy dojrzałe i
jednocześnie bardzo dobre w smaku.
Jeżeli ktoś lubi takie wędzonki to polecam i życzę smacznego
Jarek_zielona_pietruszka