Szkodliwy wpływ emocji
Aby osiągnąć sukces na giełdzie musisz wyzbyć się
szkodliwego wpływu Twoich emocji na racjonalność
podejmowanych działań. Musisz wyzbyć się wszelkich
uprzedzeń jakie targają Tobą i sprowadzają Cię na złą
drogę.
Tymi uprzedzeniami są:
• Strach
• Chciwość
Strach
Strach wśród inwestorów to bardzo mocne emocje. Taki
strach może przybierać dwie formy:
• Obawę przed stratą
• Obawę przed przegapieniem okazji
Obydwa rodzaje strachu mogą zaleźć Ci za skórę i
porządnie napsuć krwi. Kiedy będziesz obawiał się straty,
będziesz zbyt szybko zamykał zyskowne pozycje. Jest
podstawowa zasada gry na giełdzie, której musisz się
trzymać jeśli chcesz osiągać sukcesy: pozwól zyskom
rosnąć, a straty szybko ucinaj. Jak najszybciej wprowadź
tą zasadę do swojego życia. Wydrukuj sobie to magiczne
zdanie i powieś nad swoim biurkiem, byś za każdym
razem przy składaniu zlecenia miał je przed swoimi
oczami. Wtedy z pewnością zapadnie Ci ono w pamięć i
nie będziesz popełniał błędów, które popełnia większość
początkujących inwestorów.
Obawa przed przegapieniem okazji jest jeszcze gorszym
objawem strachu inwestora. Inwestor, którym targają
takie emocje będzie wchodził zbyt często na rynek bez
dokładnej analizy sytuacji na giełdzie, bojąc się, żeby nie
stracić zbyt dużo zysku pozostając poza rynkiem w czasie
wyraźnego trendu. Często kończy się to tym, że inwestor
kupuje akcje na szczytach i sprzedaje w dołkach, co
powoduje, że szybko kończy się jego przygoda z giełdą.
Gdy są spadki sytuacja jest podobna. Inwestor, który
zajął pozycję długą (kupił akcje danej spółki) nie chce
sprzedawać swoich akcji, gdyż łudzi się, że wkrótce
sytuacja na giełdzie się odwróci i znów akcje zaczną
zyskiwać na wartości. Nie chcąc utracić tej możliwości
zarobku utrzymuje stratną pozycję. Kiedy w końcu traci
wszelkie nadzieje na to, że trend ze spadkowego odwróci
się i zamieni się w trend wzrostowy, w końcu sprzedaje
swoje akcje. Najczęściej wtedy rynek rzeczywiście się
odwraca i ceny zaczynają rosnąć. Wiele inwestorów myśli
sobie, że gdyby mieli więcej kapitału, przetrzymali by ten
spadek i zaczęli zarabiać. Zbierają więc więcej gotówki,
pożyczają ją od znajomych i od swojej rodziny. To na nic,
bo sytuacja znowu się powtarza. Tak jak pisałem
wcześniej, rynek da Ci srogą karę jeśli wyczuje, że jesteś
słaby. Dlatego też jeśli Twoimi decyzjami kieruje strach
to rynek będzie odwracał się zaraz po tym, gdy wyjdziesz
z transakcji z dużą stratą.
Co wywołuje strach?
Żeby pozbyć się strachu przed inwestowaniem trzeba
wiedzieć co wywołuje ten strach. Tylko znając powód
występowanie danego uczucia będziesz wiedział jak z
nim walczyć, by pozbyć się go w całości w procesie
podejmowania decyzji.
Jakie czynniki i zjawiska wywołują strach?
• Zagrożenie bezpieczeństwa
• Niepojące wiadomości
• Możliwość utraty pieniędzy
• Obawy przed wiecznym rynkiem niedźwiedzia
Przede wszystkim powinieneś odciąć się od wszelkich
negatywnych wpływów zewnętrznego środowiska w
postaci mediów czy też Twoich znajomych. Nie daj się
przestraszyć wszystkim kiepskim informacjom. Wierz
tylko w prawdziwe fakty. Oczywiście przyjmuj je swoim
świadomym umysłem bez emocji. Wszelkie niepomyślne
dane pochodzące ze spółek powinieneś na spokojnie
przyjąć i przeanalizować. Musisz zastanowić się jaki
wpływ może mieć ta wiadomość na Twoją sytuację i na
przyszłą sytuację spółek. Nie podniecaj się zanadto, ale
zdroworozsądkowo podejmij decyzję inwestycyjną.
Uważaj. Nie każda z pozoru negatywna informacja
świadczyć będzie o spadku wartości akcji danej spółki. W
krótkim okresie wszystko zależy od psychologii tłumu. W
długim terminie choć psychologia tłumu ma mniejsze
znaczenie nic nie jest jednoznaczne i pewne. Dzieje się
tak dlatego, ponieważ pozornie negatywna informacja
dobiegająca z rynku może zmusić firmę do większej
kreatywności i podjęcia bardziej odważnych decyzji, co
przyczyni
się
w
ostateczności
do
wzrostu
konkurencyjności przedsiębiorstwa na rynku i większych
zysków. To oczywiście przełoży się na większe
zainteresowanie inwestorów walorami danej spółki i
wywinduje cenę akcji na wyższy poziom.
Duży strach wywołuje obawa przed utratą pieniędzy.
Żeby zdobyć jakiekolwiek pieniądze większość ludzi musi
się sporo natrudzić. Muszą za nie opłacić wszelkie
rachunki i ogólnie rzecz biorąc życie. Większość ludzi
musi się sporo natrudzić, żeby w swoim domowym
budżecie znaleźć jakieś nadwyżki, które mogą gdzieś
ulokować. Tym bardziej bolesna jest świadomość ich
straty. Żeby pozbyć się tego rodzaju strachu, musisz mieć
zakodowane w umyśle, że nic Ci się nie stanie jeśli te
pieniądze stracisz. Nie zbiedniejesz przez to. Dlatego
bardzo ważne jest by nie grać za pożyczone pieniądze bo
wtedy strach przed stratą sięga zenitu i uniemożliwia
osiągnięcie sukcesu. Ważne jest, żeby grać tylko takim
kapitałem, który można bez problemu stracić. Po takiej
stracie nie zbiednieje się i będzie się nadal na luzie żyć na
niezmienionym poziomie. Zachowasz w ten sposób swoją
stabilizację i tym samym zapewnisz sobie i swojej
rodzinie bezpieczeństwo, które będzie niezależne od
sytuacji na giełdzie i Twoich decyzji inwestycyjnych.
Przeciętny inwestor obawia się również różnych trendów
na rynku. Gdy istnieje trend wzrostowy, a inwestor nie
wszedł na rynek, obawia się, że trend właśnie się kończy i
nie wchodzi na rynek. Inwestor w trendzie wzrostowym,
który wchodzi na rynek w czasie jego szczytu obawia się i
nie chce przegapić mocnego trendu i wielkich możliwości
zarobku jaki ten trend miałby gwarantować.
Natomiast gdy jest trend spadkowy inwestor, który zajął
pozycję na rynku obawia, że jeśli wyjdzie to trend od razu
się odwróci i dany inwestor straci możliwość odkucia się
na rynku. Z kolei, gdy panuje trend spadkowy, a inwestor
znajduje się poza rynkiem to w czasie drobnych korekt
boi się wejść na giełdę, bo nie jest pewien czy to
początek nowego trendu wzrostowego czy tylko lokalna
korekta.
Chciwość
Kolejnym uczuciem, z którym inwestor musi walczyć jest
chciwość.
Chciwość wynika z dwóch rzeczy:
• Nadmiernej pewności siebie
• Pragnienia osiągnięcia zysków w jak najkrótszym
czasie
Szczególnie ta pierwsza rzecz niszczy najbardziej
początkujących
inwestorów.
Giełda
często
początkującym daje z początku zarobić i to nieźle
zarobić. Na parkiecie nazywają to szczęściem nowicjusza.
Nie byłoby w tym nic groźnego, gdyby za tymi
pierwszymi zyskami nie szła pycha. Gdyby inwestor
nadal grał swoim systemem inwestycyjnym to w
momencie przyjścia pierwszych porażek straciłby
niewiele, ale za to wiele by się nauczył i to pozwoliłoby
mu udoskonalić swój system inwestycyjny.
Niestety większość początkujących graczy, gdy na
początku uda im się trochę zarobić, zakrztuszają się tym
sukcesem. Ogarnia ich pycha i uważają się za super
inwestorów. W momencie, gdy będą mieć o sobie takie
zdanie i będą uważać się za guru giełdy, ich dni będą już
policzone. Jedynym wyjściem jest w porę wytrzeźwienie
ich umysłu i szybkie odebranie lekcji pokory.
Inwestor w momencie, gdy uzna się za guru rynku, nie
trzyma się żadnego systemu inwestycyjnego. Uważa, że
zawsze rynek pójdzie w tą stronę, w którą on będzie grał.
Takie luźne podejście do inwestowania bez ograniczania
ryzyka i bez dywersyfikacji szybko kończy się rzędem
pokaźnych strat. Pół biedy jeśli inwestor dość szybko
zrozumie swój błąd i będzie starał się go naprawić. Jeśli
będzie inaczej i inwestor niczego się nie nauczy to
dostanie mocną nauczkę i jego portfel bardzo pokaźnie
się skurczy.
Drugą oznaką chciwości jest pragnienie jak najszybszego
osiągnięcia dużych zysków. Inwestorzy wchodzący na
rynek jak i niektórzy doświadczeni gracze, widząc
ogromne wzrosty z przeszłości, chcą jak najszybciej
osiągnąć duże zyski. Nie jest to jednak takie proste.
Inwestując na Giełdzie Papierów Wartościowych trzeba
wykazać się cierpliwością, wytrwałością i konsekwencją,
żeby osiągnąć ostateczny sukces. Ci, którzy się
niecierpliwią, grają bez przemyślenia i zbyt ryzykownie.
Kończy się to tym, że bardzo szybko czyszczą swój portfel
do zera. Już kilka nieudanych transakcji kończy ich
przygodę z giełdą. W porównaniu dobry inwestor może
popełnić blisko 100 błędnych decyzji z rzędu, żeby jego
portfel został wyczyszczony z kapitału. Nie stosując
systemu inwestycyjnego inwestor łapie się to jednej to
drugiej okazji na rynku. Ulega przy tym wpływom swoich
emocji, które zniekształcają cały racjonalny proces
podejmowania decyzji. Inwestor świadomy tego, cały
czas stosuje system transakcyjny i modyfikuje go, gdy
zaczyna dawać nieprzerwanie fałszywe sygnały. Dzięki
temu nie ulega wpływom emocji bądź minimalizuje je do
takiego stopnia, że nie odgrywają one kluczowej roli w
procesie podejmowania decyzji. System transakcyjny
zapewnia również to, że taki inwestor nie wystawia od
razu na ryzyko całego swojego portfela, a jedynie jego
niewielką część. Dlatego też dłużej utrzymuje się na
rynku od inwestora nieświadomego i ryzykanta, nawet w
obliczu wielu błędnych decyzji z rzędu.
Te rozważania najlepiej podkreśla cytat:
„Najlepsi światowi gracze wiedzą, że aby odnieść sukces
należy być skromnym.”
Robert Kajzer- Specjalista ds. inwestowania w Fundusze
Inwestycyjne
http://poradnikinwestycyjny.wordpress.com
– Porady
jak skutecznie inwestować w fundusze inwestycyjne?