Laboratorium Departamentu
Wspomagania Kryminalistycznego
Policji Strathclyde (Laboratory of the
Strathclyde Police Forensic Support
Department) dokonuje ekstrakcji
DNA z materia³u komórkowego za-
bezpieczonego na odzie¿y dowodo-
wej. Niniejszy artyku³ przedstawia
metodê, dziêki której próbkê zabez-
pieczon¹ z odzie¿y mo¿na zbadaæ na
obecnoœæ pozosta³oœci powystrza³o-
wych, a nastêpnie ekstrahowaæ z niej
DNA do analizy.
Standardowa technika zabezpie-
czania materia³u biologicznego
z odzie¿y, która jest dobrze znana
i podobna do metody u¿ywanej do
zabezpieczania w³ókien to zastoso-
wanie taœmy przylepnej, zazwyczaj
o szerokoœci 50 mm, przymocowanej
do plastikowej albo octanowej pod-
k³adki. Powierzchnia klej¹ca taœmy
jest wielokrotnie przyciskania do po-
wierzchni, z
której pobiera siê
materia³. Taœma jest nastêpnie prze-
szukiwana pod mikroskopem o ma³ej
mocy, w celu zlokalizowania frag-
mentów naskórka. Ta procedura ma
jedn¹ powa¿n¹ wadê – przeszukiwa-
nie jest czasoch³onne; poza tym ist-
nieje wiele innych cz¹stek podob-
nych do p³atków skóry, a ich rozró¿-
nienie mo¿e wymagaæ dodatkowego
czasu. Po zlokalizowaniu p³atków na-
skórka materia³ mo¿na albo zabez-
pieczyæ z powierzchni klej¹cej, co by-
wa problematyczne, albo wyci¹æ
fragment taœmy i przeprowadziæ eks-
trakcjê, a to wymaga sporo wysi³ku.
Wszelkie dodatkowe manipulacje
zwiêkszaj¹ ryzyko kontaminacji.
Przyjêto wiêc szybsz¹ i uproszczon¹
metodê z wykorzystaniem minitaœm
przeznaczonych do zabezpieczania
cz¹stek pozosta³oœci powystrza³o-
wych (GSR).
Istnieje wiele sposobów zabezpie-
czania pozosta³oœci powystrza³o-
wych, np. na taœmê klej¹c¹, za po-
moc¹ tamponów, zasysania itp. Jed-
nak jest ma³o prawdopodobne, ¿e
którakolwiek z tych metod z wyj¹t-
kiem zastosowania taœmy umo¿liwi
póŸniejsz¹ ³atw¹ analizê DNA.
Metoda z u¿yciem taœmy 20x20
mm to procedura u¿ywana przed za-
stosowaniem urz¹dzenia SPEED. Po
pobraniu próbki taœma z materia³em
jest przycinana do odpowiedniego
rozmiaru i mocowana na kwadrato-
wych aluminiowych podk³adkach
przed przygotowaniem do badania
skaningowym mikroskopem elektro-
nowym (SEM).
Na odzie¿y najczêœciej poszukuje
siê œladów biologicznych i GSR (cho-
cia¿ metoda ta jest tak¿e odpowied-
nia dla innych œladów, na przyk³ad
szk³a, œladów materia³ów wybucho-
wych, farby, w³ókien, cz¹stek odbija-
j¹cych œwiat³o z kosmetyków, frag-
mentów metalu (np. rzadkich i szla-
chetnych metali) oraz charaktery-
stycznych drobin powstaj¹cych przy
ciêciu palnikiem. W badaniach wyka-
zywano wystêpowanie DNA na ta-
œmie z zabezpieczonym materia³em,
u¿ywanej do zbierania cz¹stek GSR
z d³oni. Opracowano metodê, która
umo¿liwia najpierw badania GSR,
a potem ekstrakcjê DNA z tej samej
próbki. Metodê tê mo¿na te¿ zastoso-
waæ do spraw, w których po¿¹dane
jest tylko badanie DNA, poniewa¿
wówczas DNA mo¿e byæ izolowany
bezpoœrednio z taœmy.
Metodyka
Procedura
zapobiegaj¹ca kontaminacji
w czasie przygotowywania podk³adek
z taœm¹ do pobierania materia³u i sto-
lików aluminiowych
Wytwarzanie podk³adek z taœm¹
i stolików aluminiowych odbywa siê
w pracowni GSR i podlega protoko³o-
wi zapobiegaj¹cemu kontaminacji,
przy czym œrodowisko pracy jest sta-
le monitorowane pod k¹tem wystêpo-
wania nieorganicznych GSR. Oprócz
normalnych laboratoryjnych œrodków
ostro¿noœci stosuje siê dodatkowe
procedury zapobiegaj¹ce kontamina-
cji biologicznej, czyli rêkawiczki i pra-
cê za ekranem ochronnym Perspex
albo w masce.
Przygotowanie podk³adek z taœm¹
do pobierania materia³u
i aluminiowych stolików
Podk³adka do zbierania materia³u
jest wykonana z kwadratu taœmy kle-
j¹cej o rozmiarach 20 x 20 mm moco-
wanego na jednym koñcu octanowe-
go paska 20 x 50 mm. Dwudziesto-
piêciomilimetrowy pasek (albo o po-
dobnych wymiarach) taœmy klej¹cej
dwustronnej jest mocowany na jed-
nym brzegu arkusza octanowego. Na
taœmie klej¹cej pozostawia siê pasek
ochronny. Przeciwleg³y brzeg jest
przycinany tak, aby arkusz mia³ sze-
rokoœæ oko³o 50 mm. Brzeg arkusza
z taœm¹ klej¹c¹ przycina siê w taki
sposób, aby pasek mia³ szerokoœæ 20
mm. Poszczególne podk³adki do zbie-
rania materia³u o szerokoœci 20 mm
mo¿na wycinaæ z arkusza za pomoc¹
uprzednio oczyszczonej gilotyny. Na-
stêpnie podk³adki s¹ przechowywane
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
78
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
D. HALL i M. FAIRLEY
A single approach to the recovery
of DNA and firearm discharge residue evidence
2004, nr 1, vol. 44, s. 15–19
Jednoetapowa metoda
zabezpieczania DNA
i pozosta³oœci powystrza³owych
w przezroczystych plastikowych rur-
kach albo torebkach. Aluminiowe sto-
liki wykonuje siê z dwustronnej taœmy
klej¹cej przymocowanej na po-
wierzchni kwadratowego aluminiowe-
go stolika o wymiarach 25 x 25 x
3 mm. 12,5 mm pasek dwustronnej
taœmy klej¹cej mocuje siê na œrodku
wczeœniej oczyszczonego stolika. Tak
przygotowane stoliki nale¿y przecho-
wywaæ pojedynczo, na przyk³ad
w plastikowych pude³kach.
Kontrola jakoœci
Po przygotowaniu partii podk³adek
i stolików do zbierania materia³u wy-
biera siê odpowiedni¹ czêœæ do
sprawdzenia jakoœci. Podk³adki mo-
cowane s¹ na stolikach i postêpuje
siê z nimi w taki sam sposób, jak
z próbkami dowodowymi. Nastêpnie
taœmy przeszukuje siê na obecnoœæ
GSR i innych cz¹stek nieorganicz-
nych przed ekstrakcj¹ DNA.
Pobieranie próbek z obiektów
W czasie pobierania GSR, oprócz
zwyk³ych œrodków ochronnych, u¿y-
wa siê ekranu Perspex albo pracuje
siê w masce. Po usuniêciu paska
ochronnego taœmê przyciska siê wie-
lokrotnie do obiektu. Z ka¿dego ob-
szaru odzie¿y materia³ jest pobierany
na oddzielne taœmy. Na przyk³ad
z kurtki na oddzielne taœmy pobiera
siê materia³ z prawego i z lewego rê-
kawa, z przodu, z zewnêtrznej czêœci
kieszeni, wnêtrza kieszeni, ko³nierza,
wnêtrza mankietów i z ty³u. Etykiety
z opisem mo¿na przyklejaæ na koñcu
paska octanowego albo na zewn¹trz
probówki.
Dodatkowe procedury zapobiegaj¹ce
kontaminacji dla skaningowej
mikroskopii elektronowej
Poza normalnymi procedurami za-
pobiegania kontaminacji stosowany-
mi w pracowni GSR i SEM, w czasie
wszystkich etapów opracowywania
próbek nale¿y u¿ywaæ masek i rêka-
wiczek. Inne metody barierowe, np.
ekrany Perspex okaza³y siê nieprak-
tyczne. Powierzchniê holdera SEM
nale¿y oczyœciæ przed umocowaniem
stolików z próbkami i umieœciæ kon-
trolne puste stoliki obok stolików
z próbkami.
Przygotowanie taœm do badania
za pomoc¹ skaningowego
mikroskopu elektronowego
Z paska taœmy na stoliku nale¿y
zdj¹æ ochronn¹ warstwê. Spodnia
warstwa taœmy jest mocowana nieru-
chomo na podk³adce. Nadmiar octa-
nu jest nastêpnie odcinany, a po-
wierzchniê taœmy bada siê na obec-
noœæ w³ókien pochodzenia zewnêtrz-
nego. W przypadku ich wystêpowa-
nia nie nale¿y ich usuwaæ ani wci-
skaæ w klej; na tym etapie nale¿y od-
notowaæ wystêpowanie wszelkiego
innego materia³u i/albo usun¹æ go.
W ka¿dym z czterech rogów umiesz-
cza siê cement wêglowy, aby stwo-
rzyæ uziemienie. Nastêpnie próbka
jest powlekana warstw¹ wêglow¹.
Badanie SEM
Próbki s¹ zazwyczaj badane Cam-
Scan Series 2 SEM z oprogramowa-
niem EDAX Phoenix GSR.
Izolacja DNA
Po zakoñczeniu badania FDR
kwadratowe odcinki taœmy klej¹cej
z próbkami (taœma przymocowana do
octanowej podk³adki) s¹ zdejmowa-
ne z aluminiowych stolików. Kwadrat
taœmy tnie siê na niewielkie odcinki
i umieszcza w 1,5-ml probówce
z wieczkiem oznaczonej numerem
próbki (po jednej taœmie na probów-
kê). Probówka jest nastêpnie wk³ada-
na do torebki albo innego opakowa-
nia i przechowywana do ekstrakcji.
Izolacjê przeprowadza siê przy
u¿yciu odczynników z zestawu mini
tissue kit Qiagen QIAamp z dodat-
kiem nastêpuj¹cego 1 M roztworu
Dithiothreitolu (DTT): dodaje siê 280
ml buforu ATL i poddaje siê inkuba-
cji w temperaturze 85
o
C przez
10–15 minut. Nastêpnie dodawane
jest 30 ml roztworu proteinazy K
QIAamp i 30 ml 1M DTT i prowadzi
siê inkubacjê w temperaturze 56
o
C
przez co najmniej dwie godziny (al-
bo zostawia siê na noc). Ciecz
w probówce do ekstrakcji jest wiro-
wana w nastêpuj¹cy sposób: dno
probówki nak³uwa siê ig³¹ wysteryli-
zowan¹ w wytrawiaczu, probówkê
umieszcza siê na drugiej probówce
o objêtoœci 1,5 ml. Odwirowywanie
prowadzi siê z prêdkoœci¹ 8000 rpm.
W razie koniecznoœci mo¿na zacho-
waæ probówkê zawieraj¹c¹ wycinki
taœmy.
200 ml bufora QIAamp QIAamp
AL ogrzanego do temperatury 56
o
C
dodaje siê do ekstraktu i poddaje in-
kubacji w temp. 56
o
C przez 10–15
minut. Dodaje siê 200 ml 100% eta-
nolu. Ekstrakt jest przenoszony pipe-
t¹ do odpowiednio oznaczonej ko-
lumny QIAamp i odwirowywany przez
minutê z prêdkoœci¹ 8000 rpm.
Kolumna jest umieszczana w czy-
stej probówce zbiorczej i dodaje siê
do niej 500 ml bufora AW2. Kolumna
jest nastêpnie odwirowywana z prêd-
koœci¹ 14 000 rpm przez trzy minuty.
1,5-ml probówka z zatrzaœniêtym
wieczkiem jest oznaczana odpowied-
nim numerem próbki i kolumna jest
umieszczana w probówce.
Do kolumny dodaje siê od 50 do
200 ml oczyszczanej wody, ogrzanej
do temperatury 56
o
C. Normalnie dla
wiêkszoœci próbek wystarczy objê-
toœæ 75 ml wody. Wodê nale¿y zosta-
wiæ w kolumnie i pozostawiæ w tem-
peraturze pokojowej na oko³o piêciu
minut. Kolumna umieszczona w 1,5-
-ml probówce z wieczkiem jest odwi-
rowywana z prêdkoœci¹ 8000 rpm
przez minutê. Nastêpnie wyrzuca siê
kolumnê i mierzy iloœæ ekstraktu. Eks-
trakt mo¿na przechowywaæ w tempe-
raturze –20
o
C do chwili, kiedy bêdzie
gotowy do PCR.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
79
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
Amplifikacja DNA
Do otrzymania profilów DNA wy-
korzystano kit Applied Biosystems
Amp FISTR SGM PLUS. Zastosowa-
no zalecane warunki amplifikacji dla
termocyklera PE 480 z takim wyj¹t-
kiem, ¿e u¿yto po³owy objêtoœci
w PCR, aby otrzymaæ ca³kowit¹ objê-
toϾ mieszaniny reakcyjnej 25 ml.
Amplifikowany produkt poddano
elektroforezie na sekwenatorze ABI
377 na ¿elu 4% Long Ranger. Dane
analizowano za pomoc¹ Genescan
Analysis v. 2.5 i Genotyper v. 2.5.
Wyniki
Minitaœmy wykorzystano w ponad
150 sprawach do samej analizy DNA
i uzyskano wiêkszy procent pozy-
tywnych wyników ni¿ przy u¿yciu du-
¿ych taœm. U¿ycie minitaœm pozwoli-
³o uzyskaæ 80% efektywnego zabez-
pieczania DNA (w przypadku œladów)
w porównaniu z procentem zabezpie-
czania wynosz¹cym 40% dla po-
przedniej metody. Wykorzystanie mi-
nitaœm jest bardziej ekonomiczne
i umo¿liwia lepszy przerób. Minita-
œmy s¹ te¿ z powodzeniem u¿ywane
do zabezpieczania jednoczeœnie
GSR i DNA. Stwierdzono równie¿, ¿e
powlekanie warstw¹ wêglow¹ ko-
nieczne do badania za pomoc¹ SEM
nie utrudnia zabezpieczania DNA
z minitaœm.
Przypadek 1
Zabezpieczono czapkê bejsbolo-
w¹, któr¹ sprawcy wyrzucili po œmier-
telnym zajœciu z broni¹ paln¹. Zgod-
nie z zeznaniem œwiadka, jednego
z podejrzanych widziano, jak opusz-
cza³ miejsce zdarzenia. Czapkê za-
bezpieczono i zebrano materia³ GSR
na minitaœmy. Zidentyfikowano pozo-
sta³oœci powystrza³owe Pb Ba Sb ze
sp³onki typu sinoxid. Nastêpnie doko-
nano ekstrakcji DNA z taœm i stwier-
dzono, ¿e profil jest zgodny z profi-
lem podejrzanego.
Przypadek 2
Po zajœciu z u¿yciem broni palnej
z ofiarami œmiertelnymi do badañ
przekazano kurtkê. O udzia³ w zda-
rzeniu podejrzanych by³o kilka osób,
chocia¿ ¿adnej z nich nie uda³o siê
powi¹zaæ z zabezpieczon¹ kurtk¹.
Z poszczególnych powierzchni kurtki
zebrano materia³ na taœmy i zbadano
na obecnoœæ cz¹stek GSR. Nie wy-
kryto cz¹stek GSR, jednak zabezpie-
czono metalowe sferyczne drobiny
powstaj¹ce przy ciêciu palnikiem [6]
w próbkach z okolic przodu kurtki i rê-
kawów. Z taœm, na które pobierano
materia³ ekstrahowano DNA, którego
profil okaza³ siê zgodny z profilem
jednego z podejrzanych.
Wnioski
Wykorzystanie taœm to bardzo
efektywna metoda zabezpieczania
próbek i umo¿liwia w jednej próbce
badanie GSR i innych substancji,
a tak¿e DNA. Dziêki skoncentrowa-
niu zbieranego DNA na mniejszej po-
wierzchni minitaœmy mo¿na osi¹gn¹æ
lepsz¹ efektywnoœæ badañ.
Oprac. Ewa Nogacka
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
80
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
W sytuacji gdy podczas zdarzenia
wystêpuje kontakt g³osowy miêdzy
sprawc¹ i ofiar¹, wzglêdnie œwiadka-
mi, a nie ma warunków technicznych
dla zarejestrowania g³osu sprawcy,
pamiêæ s³uchowa œwiadków mo¿e
stanowiæ wa¿n¹ podstawê dla prze-
prowadzenia dowodu. Stosuje siê
wówczas „okazanie próbek g³osu”
w postêpowaniu dochodzeniowym
lub przed s¹dem i w przypadku roz-
poznania g³osu sprawcy przez œwiad-
ka jego zeznanie uzyskuje wy¿szy
poziom obiektywizmu.
Fonoskopia kryminalistyczna, na-
zywana te¿ rozpoznawaniem mów-
ców, poczynaj¹c od lat 70. stopniowo
kszta³towa³a swoj¹ pozycjê samo-
dzielnej dziedziny nauki. Metody ana-
lizy ods³uchowej i pomiarowej rozwi-
jaj¹ siê stale. Dziêki technice cyfro-
wej analizy sygna³u obecnie mo¿na
wnikn¹æ do najmniejszych segmen-
tów dŸwiêku i np. przedstawianie po-
jedynczych dŸwiêków wargowych
sta³o siê ju¿ standardem. Ekspertyzy
z dziedziny fonoskopii kryminalistycz-
nej opracowywane przez wykwalifi-
kowanych ekspertów s¹ uznawane
przez s¹dy, a czasem jako jedyny
œrodek dowodowy stanowi¹ podsta-
wê dla wyroku skazuj¹cego.
Mo¿liwoœæ wykorzystania pe³nej
palety nowoczesnej techniki fonetyki
ods³uchu i sygna³u zale¿y przede
wszystkim od techniki zapisu wypo-
wiedzianych s³ów. Znane s¹ jednak
przypadki (np. przestêpstwa na tle
seksualnym, napady rabunkowe
i in.), w których mimo intensywnego
kontaktu s³ownego miêdzy sprawc¹
i ofiar¹ nie ma ¿adnej mo¿liwoœci za-
pisu g³osu sprawcy. Je¿eli sprawca
Michael OTTO
(Zum Problem der auditiven
Wiedererkennung durch Hörzeugen)
2003, nr 11, s. 685–687
Przyczynek do problemu audytywnego
rozpoznawania g³osu
przez œwiadków zdarzenia
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
81
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
jest zamaskowany i nie pozostawia
¿adnych – lub bardzo niewiele – in-
nych œladów, jego g³os jest wa¿nym,
a w niekorzystnych sytuacjach jedy-
nym punktem zaczepienia dla œledz-
twa. Jedynym „medium zapisu” g³osu
sprawcy jest wówczas pamiêæ s³u-
chowa œwiadka lub ofiary. Tego ro-
dzaju „zapis” nie daje siê niestety od-
czytaæ tak, jak kaseta audio lub chip
z pamiêci¹.
Tematem przedstawionego artyku-
³u s¹ rozwa¿ania, w jaki sposób mo¿-
na skutecznie dotrzeæ do tych – tak
wa¿nych – informacji na temat
sprawcy, jak fonoskopia kryminali-
styczna mo¿e ten problem rozwi¹zaæ
na drodze eksperymentalnej, jakie
aspekty trzeba przy tym mieæ na
uwadze i w jaki sposób mo¿na oceniæ
szanse powodzenia.
Nak³onienie œwiadka, aby przypo-
mnia³ sobie g³os sprawcy wymaga
bardzo delikatnego sposobu postê-
powania, poniewa¿ najczêœciej jest to
osoba bez przygotowania fachowego
w zakresie fonetyki. Œwiadek zacho-
wuje w pamiêci pewien wzorzec g³o-
sowy, ale nie mo¿e go adekwatnie
opisaæ. Jego wra¿enia audytywne
musz¹ zostaæ wydobyte na drodze
eksperymentu s³uchowego.
W minionych dziesiêcioleciach
punkt ciê¿koœci badañ w dziedzinie
fonoskopii kryminalistycznej doty-
czy³ raczej kwestii, w jaki sposób za-
rejestrowany g³os mo¿na dok³adnie
oceniæ i jak¹ wartoœæ dowodow¹ ma-
j¹ wyniki analizy fonoskopijnej, jed-
nak poœwiêcano te¿ uwagê rozpo-
znawaniu g³osu sprawcy przez
œwiadków.
W dochodzeniu policyjno-krymi-
nalnym dla metody, która polega na
konfrontowaniu œwiadków z g³osem
podejrzanego, u¿ywa siê nazwy
„przedstawienie zbioru g³osów”. Pro-
cedura ta wzorowana jest na okazy-
waniu œwiadkom zbioru zdjêæ. Analo-
gia ta oparta jest na za³o¿eniu, ¿e po-
strzeganie optyczne i odbieranie wra-
¿eñ s³uchowych przebiegaj¹ podob-
nie. Teoria i praktyka wykazuje jed-
nak raczej wiêcej ró¿nic ni¿ podo-
bieñstw.
Sam pomys³, aby œwiadkom ana-
logicznie do okazania zbioru zdjêæ
przedstawiæ g³osy 30 lub wiêcej po-
dejrzanych, uprzednio karanych lub
innych osób, które mog³yby byæ bra-
ne pod uwagê, jest ze wzglêdów or-
ganizacyjnych, a przede wszystkim
prawnych nie do zrealizowania. Po-
dobna procedura nie mo¿e byæ za-
stosowana wobec nagrañ g³osu, po-
niewa¿ podstaw¹ dla okazania zbioru
zdjêæ s¹ dzia³ania dochodzeniowo-
-œledcze, które nie dotycz¹ g³osu.
Prawd¹ jest natomiast, ¿e nie po-
winno siê przedstawiaæ œwiadkowi
nagrania tylko jednego g³osu, nale¿¹-
cego do podejrzanego. Przeciwnie,
powinien on zostaæ skonfrontowany
z kilkoma ró¿nymi g³osami. Musz¹
one jednak wykazywaæ miêdzy sob¹
pewne podobieñstwo tak, aby „podej-
rzany” g³os nie wyró¿nia³ siê specjal-
nie wœród nich. Stosuje siê tu pojêcia
bardziej zbli¿one do konfrontacji wi-
zualnej (Line-Up) i nazywa siê tê me-
todê Voice-Line-Up.
Jeszcze podczas przygotowywa-
nia takiego eksperymentu s³uchowe-
go trzeba wyjaœniæ kilka problemów.
Warunki przeprowadzenia ekspery-
mentu powinny byæ tak ukszta³towa-
ne, aby stwierdzenia œwiadka mia³y
wartoœæ dowodow¹.
Na pocz¹tku nale¿y gruntownie
przeanalizowaæ sytuacjê, w której
znajdowa³ siê œwiadek w czasie zda-
rzenia. Nie wolno zapomnieæ, ¿e cho-
dzi tu o sytuacjê ekstremaln¹, gene-
ruj¹c¹ ró¿ne wewnêtrzne i zewnêtrz-
ne czynniki wp³ywu.
Podczas zdarzenia, obok konkret-
nych spostrze¿eñ dotycz¹cych
sprawcy, na œwiadka oddzia³uje te¿
ca³a otaczaj¹ca go sytuacja i wszyst-
kie okolicznoœci czynu, myœli o ewen-
tualnych skutkach, strach. W takiej
chwili ludziom przychodz¹ do g³owy
ró¿ne rzeczy. Wra¿enie g³osu spraw-
cy mo¿e nie byæ zapamiêtane jako
najwa¿niejsze. Aby dowiedzieæ siê,
jak i w jakich okolicznoœciach œwia-
dek zapamiêta³ g³os sprawcy po pro-
stu trzeba go o to zapytaæ. Czêsto
okazuje siê bowiem, ¿e oœwiadcze-
nie: „Dok³adnie przypominam sobie
g³os sprawcy” nie odnosi siê bezpo-
œrednio do g³osu, a jedynie do tego,
co sprawca powiedzia³, a wiêc do tre-
œci wypowiedzi.
Podczas rozmowy informacyjnej
trzeba te¿ w przemyœlany sposób
sprawdziæ zdolnoœci s³uchowe œwiad-
ka. Zeznania osoby o stwierdzonym
uszkodzeniu s³uchu, która jest prze-
konana, ¿e zapamiêta³a g³os, który
mog³a s³yszeæ tylko fragmentarycz-
nie, ma bardzo niewielk¹ wartoœæ dla
eksperymentu i jego wyników.
Wa¿ne i wymagaj¹ce zweryfiko-
wania kwestie odnosz¹ siê oczywi-
œcie do liczby sprawców, rodzaju
i sposobu kontaktów komunikatyw-
nych, akustycznej sytuacji otoczenia
i przede wszystkim czasu, który up³y-
n¹³ od zdarzenia. W fonoskopii krymi-
nalistycznej na ogó³ panuje przeko-
nanie, ¿e korzystne warunki dla eks-
perymentu rozpoznania audytywne-
go w najlepszym wypadku mog¹
utrzymaæ siê do pó³ roku po zdarze-
niu. Nale¿y te¿ w ka¿dym wypadku
upewniæ siê, ¿e przed eksperymen-
tem œwiadek nie kontaktowa³ siê
z podejrzanym. W przeciwnym razie
aktualne wra¿enie g³osowe spowo-
dowane przez g³os podejrzanego
mo¿e siê na³o¿yæ na wra¿enie ode-
brane podczas zdarzenia i ekspery-
ment siê nie uda.
Na podstawie wszystkich zdoby-
tych informacji (nale¿¹ tu zarówno
zeznania œwiadków, jak i wiedza pro-
wadz¹cych dochodzenie) przyjmuje
siê, ¿e okreœlony g³os jest g³osem po-
dejrzanego.
W œledztwie wysuwane jest czêsto
¿¹danie, aby podejrzany wypowie-
dzia³ tekst zweryfikowany przez ze-
znanie œwiadka. Jest to te¿ potrzebne
z fonetycznego punktu widzenia, po-
niewa¿ œwiadek zapamiêtuje nie sam
g³os, lecz wypowiedziane s³owa,
a wiêc g³oski i sylaby, które powinny
byæ powtórzone podczas ekspery-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
82
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
mentu. Z drugiej strony konfrontowa-
nie œwiadka lub ofiary z tekstem us³y-
szanym przez nich w trakcie zdarze-
nia, wypowiedziane g³osem podob-
nym lub identycznym do g³osu
sprawcy, mo¿e wyzwalaæ trauma-
tyczne prze¿ycia i zak³óciæ rzeczywi-
sty proces rozpoznania. Ze strony
obroñcy mo¿na siê te¿ spodziewaæ
zastrze¿eñ, ¿e powtarzanie tekstu
dowodowego mo¿e byæ czynnikiem
sugestii. Dlatego w tym wypadku naj-
bardziej uzasadnione jest zmieszanie
tekstu dowodowego z tekstem neu-
tralnym.
Przyjmuj¹c za podstawê materia³
g³osowy uznany za g³os podejrzane-
go wybiera siê oko³o piêciu mówców
neutralnych (liczba ta wynika z do-
tychczasowej praktyki). Musz¹ oni
pod wzglêdem ogólnych cech g³osu
i sposobu mówienia byæ podobni do
podejrzanego.
Jak ju¿ wspomniano, nale¿y za-
chowaæ obiektywizm wobec podej-
rzanego. Jego g³os nie mo¿e siê au-
tomatycznie wyró¿niaæ wœród g³osów
osób neutralnych. Podobieñstwo nie
mo¿e jednak posuwaæ siê tak daleko,
aby œwiadek nie mia³ ¿adnej szansy
wybrania w³aœciwego mówcy. Neu-
tralni mówcy w adekwatnych warun-
kach akustycznych pomieszczenia
wypowiadaj¹ ten sam tekst, co podej-
rzany. Dla dalszego toku postêpowa-
nia istnieje kilka wariantów. Jedn¹
z mo¿liwoœci jest odtworzenie œwiad-
kowi nagrañ ka¿dego z zarejestrowa-
nych g³osów (neutralnych i podejrza-
nego) jeden raz i poproszenie go
o ocenê. Wg doœwiadczeñ autora
bardziej korzystny jest inny wariant,
w którym nagranie odtwarza siê wie-
lokrotnie. S¹ to pojedyncze, identycz-
nej treœci sekwencje tekstów neutral-
nych mówców i podejrzanego usytu-
owane jedna za drug¹. Kolejnoœæ
mówców w nagraniu generowana
jest na zasadzie przypadku. Je¿eli
ca³y materia³ zawiera wypowiedzi
neutralnych mówców i podejrzanego
(a wiêc szeœciu mówców), w takiej
sekwencji s¹ g³osy tylko piêciu z nich,
a wiêc mo¿e siê te¿ zdarzyæ taka se-
kwencja, w której g³os podejrzanego
nie wystêpuje. Dziêki temu mo¿na
rozpoznaæ i zweryfikowaæ przypadko-
we trafienia (œwiadek stawia krzy¿yk
zawsze tylko przy jednym mówcy).
W ten sposób otrzymuje siê okreœlo-
n¹ liczbê nagrañ, tzw. triali. Przez za-
chowanie zasady przypadkowoœci,
zarówno w odniesieniu do kolejnoœci
mówców w ramach jednego trialu, jak
te¿ do nastêpstwa tekstów, ods³uchu-
j¹cy œwiadek s³yszy pomieszane,
granicz¹ce ze sob¹ ró¿ne g³osy. Me-
toda ta nazywa siê z tego powodu
„metod¹ konfuzji” (czyli zmieszania).
Celem takiego postêpowania jest wy-
kluczenie mo¿liwoœci, aby struktury
sta³e (powtarzaj¹ce siê teksty i nie-
zmienne nastêpstwo mówców) wy-
wo³ywa³y efekt „uczenia siê” u ods³u-
chuj¹cych œwiadków. W zale¿noœci
od sytuacji wyjœciowej (iloœæ tekstu,
przebieg zdarzenia, obecnoœæ œwiad-
ków) mo¿na sporz¹dziæ oko³o 20 ta-
kich triali przy zachowaniu jednako-
wych pauz i na tej podstawie zesta-
wiæ taœmê eksperymentaln¹. Nie
trzeba wyjaœniaæ, ¿e tego rodzaju „ta-
œma” powinna znajdowaæ siê na cy-
frowym noœniku (DAT, CD i in.).
Zanim w obecnoœci œwiadka od-
tworzy siê poszczególne triale, powi-
nien on zostaæ wprowadzony w nie-
zwyk³¹ dla siebie sytuacjê ekspery-
mentu. Doœwiadczenia wykaza³y, ¿e
warto znaleŸæ spokojne pomieszcze-
nie, a czas, miejsce i sposób przepro-
wadzenia ods³uchania powinny byæ
dobrze przemyœlane i przygotowane.
Œwiadkowie z regu³y wykazuj¹ chêæ
jak najlepszego wywi¹zania siê ze
swego zadania. W pewnym sensie
znajduj¹ siê pod presj¹ i staraj¹ siê
uzyskaæ dobry wynik. Do tego docho-
dzi obawa przed b³êdnym rozpozna-
niem (uznaniem neutralnego mówcy
za sprawcê). Takie obawy w stosun-
ku do neutralnych mówców z pewno-
œci¹ s¹ zrozumia³e. Je¿eli jednak wo-
bec podejrzanego podstaw¹ musi
byæ domniemanie niewinnoœci,
œwiadkowi nie wolno podsuwaæ poku-
sy ³atwego wyjœcia z sytuacji, czyli
zaznaczenia g³osu na chybi³-trafi³.
Od œwiadka wymaga siê intensywne-
go wysi³ku pamiêciowego, przypo-
mnienia sobie zdarzenia i zaznacze-
nia rozpoznania tylko wtedy, kiedy
zaistnia³o ono w rzeczywistoœci.
Za zachowanie zasady neutralno-
œci odpowiedzialny jest ekspert prze-
prowadzaj¹cy eksperyment. Mieœci
siê w tym powstrzymywanie siê od
wszelkich komentarzy na temat do-
tychczasowych wyników ods³ucha-
nia. Du¿e znaczenie ma tak¿e ochro-
na œwiadków i ca³ego eksperymentu
przed wp³ywami z zewn¹trz. Tego ro-
dzaju przedsiêwziêcie dla wiêkszoœci
uczestników postêpowania, wzglêd-
nie procesu jest poruszaj¹cym prze-
¿yciem, nigdy przedtem niedoœwiad-
czanym. Na sk¹din¹d zrozumia³e ¿¹-
dania s¹du czy obroñców, aby
uczestniczyæ w ods³uchaniu nale¿y
zaproponowaæ w zastêpstwie kom-
pletne nagranie audio-wizualne.
Przerwanie eksperymentu przez oso-
by z zewn¹trz powinno byæ z góry
wykluczone.
Powodzenie ca³ego przedsiêwziê-
cia zale¿y w najwiêkszej mierze od
spostrzegawczoœci, umiejêtnoœci roz-
poznawania i pamiêci s³uchowej
œwiadka. Podczas porównywania
g³osów musi on siê wczuwaæ w sytu-
acjê ekstremaln¹, ale przy tym nie
ulegaæ emocjom i odnosiæ siê do ze-
stawu nagrañ w sposób rzeczowy,
koncentruj¹c siê na g³osie sprawcy.
Ka¿de odchylenie od œciœle okreœlo-
nej sytuacji eksperymentu podwy¿-
sza wymiar sugestii i zmniejsza war-
toœæ dowodow¹.
Wyniki ods³uchania zostaj¹ po-
twierdzone przez œwiadka na specjal-
nym kwestionariuszu. Opisany jest
tam przebieg ca³ej procedury, a na
koñcu œwiadek musi potwierdziæ na
piœmie, ¿e jego ustalenia nie podle-
ga³y ¿adnym wp³ywom. Nastêpnie na
podstawie wyników sporz¹dza siê
rzeczow¹ informacjê statystyczn¹,
uwzglêdniaj¹c¹ rozpoznania „prawi-
d³owe” (podejrzanego) i „nieprawid³o-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
83
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
we” (mówców neutralnych). Oblicza
siê te¿ udzia³ wskazañ na poszcze-
gólnych mówców. Informacja o tzw.
statystycznej wartoœci liczbowej zo-
staje przekazana zleceniodawcy.
Koñcowa ocena w sensie jedno-
znacznej identyfikacji, któr¹ spotyka
siê w eksperymentach porównywania
g³osu, opartych na oryginalnym na-
graniu mowy w tym wypadku nie jest
mo¿liwa. Jak ju¿ wspomniano, opinie
wydane przez œwiadków nie podlega-
j¹ ocenie. Œwiadek z regu³y jest la-
ikiem w dziedzinie fonetyki i nie po-
trafi opisaæ swoich wra¿eñ audytyw-
nych w sposób œcis³y. Mo¿e jedynie
porównaæ ró¿ne próbki g³osów.
Wartoœæ dowodowa wyników eks-
perymentu jest w koñcowej formie
oceniana przez s¹d. S¹d musi byæ
wiêc przekonany, ¿e eksperyment by³
przeprowadzony dok³adnie wed³ug
kryteriów fonetycznych i jêzykowych
i bez zarzutu pod wzglêdem praw-
nym. Na tej podstawie s¹d mo¿e wy-
daæ wyrok.
Oprac. Anna Henschke
Analiza wypadku drogowego ze
skutkiem œmiertelnym musi byæ opar-
ta na wiedzy dotycz¹cej przyczyny
wypadku i zachowania siê pojazdu
w trakcie kolizji i mechanizmu po-
wstania obra¿eñ u ofiar.
W Urzêdzie Kryminalnym Dolnej
Saksonii przetestowano skuteczne
metody ujawniania œladów utajonych,
odbitych na w³¹czonej poduszce po-
wietrznej.
Ju¿ od pocz¹tków automobilizmu
przywi¹zywano du¿e znaczenie do
bezpieczeñstwa pojazdów. Skutkiem
tego jest optymalizacja budowy po-
jazdów i rozwijanie wysokospraw-
nych systemów zabezpieczania pa-
sa¿erów od skutków przyspieszenia
ujemnego. Nale¿¹ do nich urz¹dze-
nia naprê¿aj¹ce pasy bezpieczeñ-
stwa i ograniczaj¹ce si³ê ich uchwytu
oraz poduszki powietrzne.
Metodyka badania nieszczêœli-
wych wypadków drogowych rozwija
siê w kierunku poszukiwania odpo-
wiedzi na pytania z zakresu bezpie-
czeñstwa. Tak wiêc w ramach analizy
wypadku bada siê m.in. obra¿enia na
cia³ach pasa¿erów, dzia³anie ochron-
ne systemów zabezpieczania od
skutków gwa³townego hamowania
i szuka siê œladów interakcji w miej-
scach mo¿liwego kontaktu. Podczas
bezpoœredniego przeszukiwania
miejsca zdarzenia nie mo¿na od razu
ustaliæ œladów kontaktu. Czêsto nie
mo¿na te¿ jednoznacznie przypo-
rz¹dkowaæ powoduj¹cych obra¿enia
elementów wnêtrza pojazdu do prze-
mieszczaj¹cego siê podczas kolizji
cia³a pasa¿era. Wynika st¹d potrze-
ba rozwijania metod ujawniania œla-
dów kontaktu.
W ramach wspó³pracy miêdzy
Dzia³em Badania Wypadków Drogo-
wych Volkswagena i Urzêdem Krymi-
nalnym Dolnej Saksonii, który rozpo-
rz¹dza rozleg³ym doœwiadczeniem
w tej dziedzinie zabezpieczania œla-
dów, wytypowano skuteczne metody
ich badania.
W dalszej czêœci artyku³u przed-
stawione zostan¹ mo¿liwoœci wizuali-
zacji utajonych œladów kontaktu miê-
dzy kierowc¹/pasa¿erem i poduszk¹
powietrzn¹. Podstawowe wspó³za-
le¿noœci zosta³y przebadane w te-
stach laboratoryjnych i wykorzystane
do analizy rzeczywistych wypadków
drogowych.
Poduszka powietrzna
jako noœnik œladów
Poduszki powietrzne zosta³y po
raz pierwszy zamontowane w 1980 r.
w samochodzie Daimler Benz. Po-
duszki stosowane obecnie znacznie
siê od nich ró¿ni¹. W Europie po-
duszki powietrzne stosowane s¹ ze
wzglêdów bezpieczeñstwa jako do-
datkowe wyposa¿enie, podwy¿szaj¹-
ce pasywn¹ ochronê kierowcy/pasa-
¿erów.
Modu³ poduszki powietrznej sk³a-
da siê z generatora gazu, w³aœciwej
poduszki i pokrowca z tworzywa
sztucznego. Poduszka powietrzna
przeznaczona dla kierowcy zawiera
generator gazu na paliwo sta³e, który
znajduje siê z ty³u za z³o¿on¹ po-
duszk¹ w³aœciw¹. Wewn¹trz genera-
tora gazu znajduje siê zapalnik ze
spiral¹ ¿arow¹, która w razie kolizji
otrzymuje impuls elektryczny z ze-
spo³u sterowniczego. Zapalnik akty-
wuje ³adunek napêdowy. Wytwarza-
j¹cy siê gaz przep³ywa przez filtr me-
talowy, przy czym ulega och³odzeniu
oraz oczyszczeniu z cz¹stek sadzy
i w ci¹gu 30 milisekund ca³kowicie
wype³nia pow³okê poduszki.
Pow³oka poduszki wykonana jest
z wysokoodpornej przêdzy Poliamid
6.6. Tkanina pow³oki mo¿e byæ powle-
kana lub niepowlekana silikonem. In-
n¹ wa¿n¹ cech¹ ró¿nicuj¹c¹ jest ciê-
¿ar w³aœciwy w³ókien tkaniny. Im wiêk-
sza liczba dtex (1 dtex = waga przê-
Rainer HERMANN, Mark GONTER
(Visualisierung latenter Kontaktspuren
auf ausgelösten Airbags)
2004, nr 1, s. 49–52
Ujawnianie utajonych œladów kontaktowych
na poduszce powietrznej
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
84
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
dzy w g/1000 m d³ugoœci), tym moc-
niejsza, bardziej gêsta i nieprzepusz-
czalna dla gazu jest tkanina. Pojem-
noœæ poduszek powietrznych mo¿e
byæ ró¿na, przeciêtnie jest to ok. 60 l.
Pokrowiec poduszki jest wbudo-
wany w kierownicê lub deskê roz-
dzielcz¹. Chroni on poduszkê i gene-
rator gazu przed uszkodzeniem i za-
nieczyszczeniem.
Materia³ œladów
Podczas zderzenia czo³owego
kierowca/pasa¿er styka siê twarz¹
z poduszk¹ powietrzn¹. Nastêpuje
wówczas odciœniêcie materia³u œla-
dów na powierzchni tkaniny. W celu
zbadania œladów na tkaninie nale¿y
najpierw okreœliæ, jaki mo¿e byæ sk³ad
spodziewanej substancji œladów. S¹
to:
– pot,
– t³uszcz (lipidy),
– nab³onek (fragmenty naskórka),
– krew,
– œlina.
Poszukiwania w kierunku cz¹stek
nab³onka i krwi nie zawsze okazuj¹
siê celowe. Cz¹stki naskórka wpraw-
dzie zawsze znajduj¹ siê na podusz-
ce powietrznej, ale nie wiadomo, z ja-
kiej okolicy twarzy pochodz¹. Rów-
nie¿ w przypadku krwi nie mo¿na do-
k³adnie okreœliæ, z której czêœci cia³a
ona pochodzi i w którym momencie
znalaz³a siê na tkaninie poduszki po-
wietrznej. W wyniku przeprowadzo-
nych testów okaza³o siê, ¿e najbar-
dziej obiecuj¹cych rezultatów mo¿na
oczekiwaæ po badaniu œladów potu
i ³oju.
Substancje znajduj¹ce siê
w skórze twarzy
Ludzkie œlady kontaktowe powsta-
j¹ z regu³y przez przeniesienie lub
odbicie substancji œladu z nieos³oniê-
tej skóry na powierzchniê poduszki.
Wiêksza czêœæ przeniesionej sub-
stancji sk³ada siê z wydzielin cia³a
ludzkiego, a niewielki procent stano-
wi¹ substancje obce. Podstawowymi
wydzielinami skóry s¹ pot i ³ój.
Ca³a powierzchnia skóry zawiera
ok. 2 milionów gruczo³ów potowych.
Na czole znajduje siê ich do 360,
a na policzkach do 320 na 1 cm
2
(œrednio na twarzy znajduje siê ok.
270 gruczo³ów potowych na cm
2
).
Przeciêtnie z jednego gruczo³u wydo-
bywa siê ok. 0,01 mg potu na minutê.
Przy normalnym wysi³ku fizycznym
u mieszkañca Europy Œrodkowej od-
powiada to wydzielaniu ok. 800 ml
potu dziennie. W ekstremalnych wa-
runkach wydzielanie potu mo¿e osi¹-
gn¹æ do 10 l dziennie.
Pot jest roztworem hipotonicz-
nym, który sk³ada siê g³ównie z wo-
dy, jonów sodowych, potasowych
i chlorkowych, laktanów (soli kwasu
mlekowego) i mocznika. Stê¿enie
elektrolitów w procesie pocenia siê
zale¿y od intensywnoœci wydziela-
nia. Pot wytwarzany w gruczo³ach
potowych zawiera ok. 300 ró¿nych
sk³adników.
Gruczo³y ³ojowe znajduj¹ siê
w otoczkach mieszków w³osowych.
£ój wytwarza siê nie tylko w gruczo-
³ach znajduj¹cych siê w ow³osionej
skórze g³owy, ale tak¿e w wolnych
gruczo³ach ³ojowych. Wolne gruczo³y
³ojowe znajduj¹ siê na skrzyde³kach
nosa, na czole i w uszach.
T³uszcze, wchodz¹ce w sk³ad ³oju,
ogólnie nazywane s¹ lipidami. Maj¹
one w³aœciwoœci hydrofobowe (nie ³¹-
cz¹ siê z wod¹). Ciep³o z otoczenia
i warstewka wilgoci (pot) na po-
wierzchni skóry u³atwiaj¹ wydzielanie
siê ³oju.
£ój i pot tworz¹ emulsjê, tzw. film
hydrolipidowy. Emulsja jest mieszani-
n¹, w której kropelki cieczy s¹ maksy-
malnie rozdrobnione i zawieszone
w innej cieczy. W praktyce gruboϾ
warstewki œladu np. odcisku palca
wynosi 0,1 do 0,4 mm.
Rozpoznawanie próbek
W przeprowadzonej serii badañ
wykorzystano fakt, ¿e skóra twarzy
zawiera œrednio wiêksz¹ liczbê gru-
czo³ów potowych i ³ojowych ni¿ pozo-
sta³a powierzchnia skóry ludzkiej. Na
tej podstawie badano ró¿ne partie
twarzy.
Podczas kontaktu skóry z nadmu-
chan¹ poduszk¹ powietrzn¹ nie
wszystkie czêœci twarzy pozostawiaj¹
na niej swój odcisk. Szczególnie zna-
cz¹ce s¹ wszystkie twarde miejsca.
Skóra, pokrywaj¹ca koœci i chrz¹stki
na czole, nosie i podbródku stawia
opór poduszce powietrznej wype³nio-
nej gazem. Podczas kontaktu powsta-
j¹ te¿ odciœniête œlady koœci policzko-
wych. Miêkka skóra na policzkach po-
ni¿ej koœci policzkowych nie pozosta-
wia odcisków, poniewa¿ nie stawia
oporu w zetkniêciu z poduszk¹.
Przed zastosowaniem œrodków
zabezpieczaj¹cych œlady nale¿a³o
okreœliæ spodziewane cechy obszaru
œladów. Podczas zetkniêcia siê twa-
rzy z pow³ok¹ poduszki powietrznej
powstaj¹ odbicia czo³a, nosa i pod-
bródka. Przy tym podbródek daje tyl-
ko pojedyncz¹ plamê. Nos odciska
siê w formie trapezoidalnej, przy
czym mog¹ siê uwidoczniæ skrzyde³-
ka nosa. Podobnie typowy obraz da-
je miejsce nasady w³osów, a miano-
wicie na tkaninie poduszki pojawiaj¹
siê zak³ócaj¹ce obraz œlady t³uszczu
i potu pochodz¹ce od w³osów. Odcisk
czo³a wystêpuje w postaci du¿ej po-
wierzchni trapezoidalnej.
Wyobra¿alny obszar, którego gra-
nice wytyczone s¹ przez odciski czo-
³a i nosa ma kszta³t trójk¹ta. Tak¹ for-
mê ma typowy obraz œladów w rze-
czywistych przypadkach dowodo-
wych.
Metody zabezpieczania œladów
Sprawdzono nastêpuj¹ce œrodki
i metody ujawniania œladów:
– œrodki adhezywne,
– sproszkowana sadza,
– Manifer,
– proszki fluorescencyjne,
– spryskiwanie roztworem ninhy-
dryny w eterze naftowym,
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 247/05
85
PRZEGL¥D PIŒMIENNICTWA
– opary jodu,
– zaparowywanie cyjanoakryla-
nem (poprawianie kontrastu fio-
letem gencjanowym),
– zaparowywanie cyjanoakryla-
nem (kontrastowanie substan-
cjami fluorescencyjnymi),
– pary metali w wysokiej pró¿ni,
– termografia.
Podczas oceny skutecznoœci me-
tody brano pod uwagê nastêpuj¹ce
kryteria:
1. Kontrastowoœæ œladu w stosun-
ku do pod³o¿a (poduszki po-
wietrznej);
2. Nak³ad pracy;
3. Mo¿liwoœæ zastosowania meto-
dy na miejscu zdarzenia.
Najlepsze wyniki uzyskano stosu-
j¹c Manifer i pary jodu.
Manifer
Nanoszenie proszku Manifer wy-
konuje siê za pomoc¹ pêdzelka Ze-
phyr. Pêdzelek ten sporz¹dzony jest
z w³ókien szklanych o d³ugoœci ok.
5 cm i ma w³aœciwoœæ selektywnego
pozostawiania proszku Manifer jedy-
nie w miejscach, w których znajduje
siê œlad t³uszczu. O pomyœlnym wyni-
ku zastosowania tej metody decyduje
up³yw czasu miêdzy wypadkiem i ba-
daniem poduszki powietrznej na
obecnoœæ œladów. Œlad dwudniowy
traci przyczepnoœæ do pod³o¿a, co
zmniejsza skutecznoϾ Maniferu i po-
zwala jedynie na oznaczenie przy-
puszczalnych konturów twarzy.
Poszukiwanie œladów w ci¹gu
pierwszych 24 godzin po wypadku
daje oczekiwane wyniki. Miejsca,
w których przyczepia siê Manifer
ujawniaj¹ siê w obszarze trójk¹ta. Je-
¿eli badanie wykonuje siê w ci¹gu
pierwszych 30 minut, wyniki s¹ jesz-
cze lepsze.
Zaparowywanie jodem
Badanie poduszki powietrznej wy-
konywano na œladach 24-godzin-
nych. Po zaparowaniu tkaniny jodem
ujawni³y siê œlady kontaktu, które
trzeba by³o natychmiast udokumen-
towaæ fotograficznie, poniewa¿ jod
ulatnia siê doœæ szybko. Jakoœæ za-
bezpieczonego œladu jest dobra
i mo¿na wyraŸnie rozpoznaæ znacz¹-
ce cechy twarzy ludzkiej. Oczekiwa-
na forma trójk¹ta pozwala na dok³ad-
ne wyznaczenie miejsca kontaktu
w realnym przypadku dowodowym.
Wykorzystanie wyników
przeprowadzonych badañ
w przypadkach dowodowych
Analiza nieszczêœliwych wypad-
ków w ruchu drogowym, pozwala na
dok³adniejsze wyznaczenie wspó³za-
le¿noœci miêdzy zachowaniem siê
pojazdu i mechanizmem powstawa-
nia obra¿eñ u kierowcy/pasa¿era
w momencie zaistnienia wypadku.
Uzyskana wiedza s³u¿y nastêpnie do
poprawienia bezpieczeñstwa jazdy.
Poni¿ej opisano przypadek kolizji
podczas skrêtu w lewo. Zastosowa-
nie w³aœciwej metody zabezpiecza-
nia œladów pozwoli³o na uzyskanie
dodatkowych informacji.
Podczas skrêtu w lewo jednego
z pojazdów, mimo w³¹czenia hamo-
wania przez pojazd uprzywilejowany,
dosz³o do kolizji przednich czêœci po-
jazdów. W trakcie zderzenia pojazd
uprzywilejowany obróci³ siê w prawo
od miejsca kolizji i zatrzyma³ w pozy-
cji koñcowej. Po wykonaniu tego ob-
rotu teoretycznie nie mog³o dojœæ do
wspó³osiowego uderzenia g³owy kie-
rowcy w poduszkê powietrzn¹.
Wykonane badanie poduszki po-
wietrznej metod¹ par jodu ujawni³o
œlad kontaktu czo³a i okolic nosa kie-
rowcy. Mo¿na na tej podstawie
stwierdziæ, ¿e uderzenie g³owy kie-
rowcy w poduszkê powietrzn¹ by³o
wspó³osiowe i nast¹pi³o przed obró-
ceniem siê pojazdu. Funkcja ochron-
na poduszki zosta³a w tym przypadku
w pe³ni zrealizowana.
Zastosowanie opisanych metod
do badania rzeczywistych okoliczno-
œci wypadku wykazuje te¿, ¿e pew-
noœæ wykrycia œladów mieœci siê je-
dynie w przedziale czasowym do 24
godzin po wypadku. PóŸniej na sku-
tek ró¿nych oddzia³ywañ zewnêtrz-
nych dochodzi do zaniku œladu kon-
taktu. Kolejne ograniczenie wynika
z rodzaju tkaniny, z której wykonana
jest poduszka. Na przyk³ad powle-
czenie tkaniny silikonem mo¿e powo-
dowaæ nawarstwianie siê œladów.
Oprac. Anna Henschke