Omówienie tekstów do przygotowania

background image

Fakt  społeczny  –  Durkheim  

 

Definicja  

Faktem  społecznym  jest  wszelki  sposób  postępowania,  utrwalony  lub  nie,  zdolny  do  

wywierania  na  jednostkę  zewnętrznego  przymusu;  albo  inaczej:  taki,  który  jest  w  danym  

społeczeństwie  powszechny,  mający  jednak  własną  egzystencję  ,  niezależną  od  jego  

jednostkowych  manifestacji  

 

Cechy  faktów  społecznych:  
Przymus  –  nie  wyklucza  to  indywidualnej  osobowości,  ale  oznacza,  że  fakty  mogą  wywierać  

na  nas  ogromny  wpływ  i  są  w  stanie  narzucić  nam  się  bez  naszej  woli.  Poddając  się  faktom  

bez  zatrzeżeń,  nie  będziemy  odczuwać  nacisku  jaki  na  nas  wywiera.  Uwydatni  się  on  jednak  

gdy  postaramy  się  stawiać  mu  opór.  

 

Powszechność  –  fakty  są  powszechne  bo  są  zobiektywizowane  w  świadomości  jednostek.  Są  

jednak  mniej  lub  bardziej  obowiązujące.  Powszechnie  znajdują  się  w  naszej  świadomości,  ale  

bardziej  lub  mniej  na  nią  oddziałują.  

[nawet  jeśli  nikt  nie  strzeli  samobója  to  nadal  będzie  to  fakt  społeczny,  ale  mający  mniejszy  

wpływ  na  świadomość  jednostek]  

 

Zewnętrzność  -­‐  wobec  każdego  członka  tej  zbiorowości  fakty  są  zewnętrzne,  nie  są  

wymyślone  przez  niego,  lecz  istniały  już  wcześniej  i  zostały  mu  przekazane  w  procesie  

socjalizacji.  

Jest  nową  jakością  –  fakt  społeczny  badamy  jak  nową  jakość,  a  nie  jak  sumę  świadomości  

uczestniczących  w  nim  jednostek  

Czemu  nie  odczuwamy  nieustannie  tego  przymusu?  

Jesteśmy  dobrze  zsocjalizowani  i  uważamy,  że  tak  właśnie  powinno  być.  Wychowanie  jest  

tresurą,  żeby  dziecko  było  produktem  uspołecznionym  i  dzięki  temu  zinterializuje  normy  z  

zewnątrz  i  wypuszczamy  je  jako  nasze.  I  dlatego  wydaje  nam  się,  że  tak  chcemy,  a  nie  że  jest  

to  presja  zewnętrza.  Odczujemy  to  dopiero  gdy  

zechcemy  coś  zrobić  innaczej,  gdy  stawimy  opór.  

 

 

Założenia  metodologiczne:  

1  założenie:  Na  fakt  społeczny  mamy  patrzeć  jak  na  rzeczy  choć  rzeczą  nie  jest  –  pochodzi  on  

spoza  jednostki.  Ma  charakter  przymuszający  na  świadomość.  

2  założenie  metodologiczne:  poznanie  będzie  naukowe  i  obiektywne  kiedy  badacz  zawiesi  
swoje  dotychczasowe  doświadczenie,  by  nie  patrzeć  przez  pryzmat  swojej  wiedzy  potocznej.  

 

 

background image

Samobójstwo  –  Durkheim  

Generalnie  Pan  D  zauważył,  że  na  przestrzeni  lat  współczynnik  samobójstw  się  powtarza  –  

rośnie  od  stycznia  do  czerwca  i  częściej  dotyczy  mężczyzn  niż  kobiety.  Wyciągnął  sobie  z  tego  

wniosek,  że  dzieje  się  tak,  bo  w  tym  okresie  kończy  się  sen  zimowy  ludzkości  i  wzrasta  ich  

aktywność  społeczna.  A  że  mężczyźni  sa  jego  zdaniem  bardziej  niż  kobiety  zaangażowani  w  

życie  społeczne  to  są  bardziej  podatni  na  prądy  społeczne.  

 

Są  3  rodzaje  prądów  społecznych,  które  przenikają  życie  społeczne:  

–  prąd  egoistyczny  [luźne  więzi]  
(jednostka  zyskuje  kosztem  ogółu;  Poddajemy  siebie  refleksji,  jesteśmy  ponad  

społeczeństwem,  więc  jeśli  nie  spełniam  oczekiwań  to  jestem  sfrustrowana  –  zwiększa  się  

ryzyko  samobósjtwa  )  

-­‐  prąd  altruistyczny  [zbyt  mocne  więzi]  

(jednostka  jest  w  stanie  poświęcić  siebie  dla  dobra  ogółu,  stan  moralny,  w  którym  jednostka  

się  nie  liczy,  a  liczy  się  społeczeństwo  i  jego  wartości  czy  sposób  myślenia;  poświęcenie  się  

dla  dobra  ogółu  –  terroryści  którzy  w  ramach  idei  popełniają  samobójstwa)  

-­‐  prąd  anomiczny  

(zanikają  normy  i  wartości  społeczne,  zazwyczaj  kiedy  są  jakieś  przewroty,  szybki  wzrost  

ekonomiczny  lub  kryzys)  

Każde  społeczeństwo  ma  własną,  zbiorową  skłonność  do  samobójstwa,  która  swe  źródło  ma  

w  konstytucji  moralnej  danej  grupy.  

Kiedy  te  3  prądy  są  w  równowadze  współczynnik  samobójstw  utrzymuje  się  na  tym  samym  

poziomie,  ale  gdy  któryś  z  nich  nabierze  na  sile  rośnie  on.  

 

 

 

Natężenie  prądu  może  zależeć  od  3  rodzajów  przyczyn:  

–  charakteru  jednostek  tworzących  społeczeństwo  

–  sposobu  w  jaki  są  one  ze  sobą  połączone  (a  więc  charakteru  organizacji  społecznej)  

–  przejściowych  wydarzeń  (kryzysy  narodowe,  gospodarcze  itp),  które  zakłócają  przebieg  

życia  zbiorowego  

 

+  ze  skryptu  z  lat  poprzednich:  

 

Metoda:  

à

  Durkheim   proponuje   metodę   statystyczną   (metoda   ta   pokaże   jedynie   czy   dany   fakt  

społeczny   występuje   i   w   jakiej   skali;   nie   pokaże   natomiast   mechanizmów   występowania  
faktów  społecznych;  statystyka  jest  metodą  odartą  z  indywidualnych  wkładów).  

à

  zjawisko   jest   powszechne   dlatego,   że   jest   zbiorowe,   nie   zaś   zbiorowe   dlatego,   że   jest  

powszechne  (wszyscy  mają  w  świadomoci  to,  czym  jest  samobójstwo,  nie  znaczy  to  jednak,  

że  wszyscy  je  popełnią);  

à

 faktem  społecznym  są  również  sposoby  bycia;  sposoby  bycia  przy  badaniu  redukujemy  do  

sposobów  działania.  

background image

 

 

Giddens  –  Czym  zajmują  się  socjologowie?  

 

Czym  ma  się  zajmować  socjologia:  

–  rewidowaniem  stereotypów  społecznych  

zajmuje  się  tym  co  oczywiste,  weryfikacją  stereotypów,  obalaniem  ich  

 

–  służy  badaniu  konwencji  społecznych  
przygląda  

nie  się  innym  kulturom  i  zrozumienie  ich,  pozwala  zaobserwować  

mechanizmu  jakiegoś  działania  (np  funkcja  czeku),  pozwala  nam  to  zrozumieć,  że  dana  

kultura  działa  racjonalnie.  Zrozumienie  konwencji  społecznych  odbywa  się  poprzez  

docieranie  do  motywów  i  intencji  uczestników  tej  kultury  

 

–  nieuświadomionymi  konsekwencjami  świadomych  działań.  

Mówi  o  nieprzewidywanych  efektach  naszych  działań.  

 

–  Niezamierzone  konsekwencje  niezamierzonych  działań  

jak  w  przypadku  cyklu  ubóstwa  

Działając  podtrzymujemy  zinstytucjonalizowane  systemy  działania,  które  wpływają  z  kolei  na  

nasze  działania.  Rzeczywistość  społeczna  ma  swój  rytm  nad  którym  my  do  końca  nie  

panujemy.  

 

Problemy  bieżące  socjologii:  

Zbliżając  się  do  przełomu  XXI  wieku  jesteśmy  świadkami  społecznej  transformacji.  

Niektóre  z  głównych  teorii  i  pojęć  poddane  muszą  więc  zostać  weryfikacji  (siatki  pojęciowe  z  

okresu  nowoczesności  nie  obejmują  bowiem  procesów  ponowoczesnych  i  czasów  

związanych  z  globalizacją.).  Ta  dziejowa  transformacja  przejawia  się  

między  innymi:  

–  gwałtownym  postępem  technologicznym  

–  erozją  zasad  produkcji  

–  wzmocnionym  zaangażowaniu  wszystkich  społeczeństw  przemysłowych  w  coraz  bardziej  

zintegrowany,  globalny  podział  pracy  

–  powszechnym  politycznym  niezadowoleniu,  z  jakim  mamy  do  czynienia  w  zachodnich  

demokracjach  

 

Durkheim  uważał,  że  fakt  społeczny  poznać  można  tak  jak  roślinkę.  
My  jednak  musimy  poznać  coś  w  czym  sami  uczestniczymy,  dlatego  trzeba  złapać  dystans  i  

zapomnieć  o  swoim  dotychczasowym  doświadczeniu.  

Nowi  socjolodzy  chcą  uprawiać  socjologię  tak,  by  odzwierciedlało  to  

ponowoczesność.  Pojawia  się  podział  nauk:  

–  nauki  przyrodnicze  (wyjaśniające)  

–  nauki  humanistyczne  (rozumieją)  

Ten  podział,  teraz  też  nieaktualny  (nie  można  wyróżnić  jednego  tematu  i  tylko  nim  się  

zajmować,  bo  wszystkie  dyscypliny  się  przenikają).  Trzeba  czerpać  z  jednego  i  drugiego!!  

Trzeba  i  wyjaśniać,  i  rozumieć.  

Moment  stania  na  krawędzi  prognozy  i  diagnozy.  Kiedyś  socjolog  miał  opisać  stan  

background image

faktyczny!!!  Teraz  od  socjologii  wymaga  się  nie  tylko  diagnozy,  ale  i  prognozy.  

Zarzuca  się  też  socjologii,  że  nie  jest  naukowa,  że  nie  jest  obiektywna.  Giddens  tłumaczy  to  

tym,  że  socjologia  to  okręt  na  różnych  wodach  pływający  –  czerpie  z  różnych  dziedzin  i  

dyscyplin.  

 

Podwójna  hermeneutyka  

Różnica  między  naukami  przyrodniczymi,  a  humanistycznymi  wynika  z  tak  zwanej  podwójnej  

hermeneutyki.  

Przedmiotami  badań  nauk  społecznych  i  humanistycznych  są  używające  pojęć  istoty,  których  
wyobrażenia  na  temat  własnych  działań  wpływają  na  to,  czym  owe  działania  są.  Pojęcia  i  

teorie  stworzone  przez  badaczy  społecznych  funkcjonują  w  świecie,  

którego  analizie  miały  służyć.  Zebrane  dane  statystyczne  mogą  wpłynąć  na  kształt  

współczesnych  społeczeństw.  Pojęcia  socjologiczne  regularnie  wkraczają  w  nasze  życie,  

pomagając  nam  je  redefiniować.  

 

 

background image

Popper  –  Krytyka  indukcji  

 

Popper  krytykuje  metodę  indukcyjną  gdyż:  

–  sama  zasada  indukcji,  która  głosi  „O  prawdziwości  zdania  ogólnego  

wnioskujemy  na  podstawie  prawdziwości  zdań  pojedynczych„  jest  zdaniem  metafizycznym  (a  

jak  wiadomo  takim  zdaniom  w  nauce  dziękowano  za  obecność)  

 

–  jest  to  metoda  niepewna  

 
–  Metoda  indukcyjna  nie  dostarcza  nam  również  kryterium  demarkacji,  a  więc  kryterium  

oddzielającego  nauki  empiryczne  od  zdań  metafizycznych.  Zdaniem  indukcjonistów  jest  nim  

weryfikowalność  

 

Popper  proponuje  więc  metodę  dedukcyjną,  w  ramach  której  z  nowej  

nieuprawomocnionej  jeszcze  koncepcji  wyciąga  się  pewne  zdania  jednostkowe,  które  są  

łatwe  do  sprawdzenia  lub  zastosowania.  

Można  te  zdania  sprawdzić  na  4  sposoby:  

 

–  sprawdzając  ich  wewnętrzną  spójność  

–  badając  logiczną  formę  teorii  

–  porównując  je  z  innymi  zdaniami  

–  sprawdzając  teorię  przez  zastosowanie  empiryczne  wniosków  jakie  można  z  niej  

wyprowadzić  

Zdaniem  Poppera  kryterium  demarkacji  stanowi  falsyfikowalność  teorii,  bo  nie  da  się  

empirycznie  teorii  zweryfikować!  

 

Teoria  naukowa  

Popper  bardziej  interesował  się  konstrukcją  teorii  niż  jej  treścią.  Aby  zdanie  mogło  

pretendować  do  miana  teorii:  

–  musi  mieć  naukowy  charakter  (nie  może  być  tautologią)  

–  musi  być  spójne  logicznie  

–  musi  do  nauki  wnosić  coś  nowego  

Obiektywność  poznania:  

wg  Poppera  obiektywizm  twierdzeń  naukowych  tkwi  w  fakcie,  że    

podlegają  one  sprawdzeniu  intersubiektywnemu.  

 

+  jeszcze  ze  skryptu  lat  poprzednich:  
à

 Popperowi  chodzi  o  postęp  nauki  i  uważa,  że  dla  postępu  lepsza  jest  metoda  dedukcji  niż  

indukcji;  

à

  Popper   prowadził   dyskusję   z   założeniami   neopozytywizmu;   odrzucał   psychologizm   na  

gruncie  odkrycia  naukowego  (nie  interesuje  go  to,  jak  się  wpadło  na  dany  pomysł).  

 

à

  Logiczni   empiryści   postulowali   weryfikację   jako   kryterium   demarkacji   (weryfikacja   –  

szukanie  potwierdzeń,  że  teoria  jest  prawdziwa),  natomiast  Popper  uważał,  że  za  kryterium  

background image

demarkacji  należy  przyjąć  falsyfikację  (teoria  sfalsyfikowana,  nie  odrzucona,  okazała  hart);  

weryfikacja  zdaniem  Poppera  zmniejsza  szanse  na  znalezienie  niezgodności,  gdyż  szuka  się  
potwierdzenia  a  nie  zaprzeczenia.  

 
Cztery  drogi,  jakimi  przebiega  sprawdzanie  teorii:  

1. sprawdzanie   wewnętrznej   spójności  (wzajemne  logiczne  porównywanie  wniosków,  

dzięki  czemu  sprawdza  się  spójność  wewnętrzną  systemu);  

2. badanie  logicznej  formy  teorii  (czy  poddaje  się  postępowaniu  falsyfikacyjnemu;  czy  

teoria  ma  charakter  empiryczny,  czyli  naukowy,  czy  jest  np.:  tautologią);  

3. porównywanie   teorii   z   innymi   teoriami,   aby   ustalić,   czy   teoria   będzie   stanowić  

naukowy  postęp;  

4. sprawdzanie   teorii   przez   zastosowanie   empiryczne   wniosków,   jakie   można   z   niej  

wyprowadzić  (czy  pasuje  do  rzeczywistości).  

 

Sprawdzanie  teorii  poprzez  empiryczne  zastosowanie  wniosków  ma  charakter  dedukcyjny  –  z  
teorii  dedukowane  są  pewne  zdania  jednostkowe,  które  można  nazwać  „przewidywaniami”.  

Porównuje   się   wydedukowane   zdania   z   wynikami   zastosowań   praktycznych   oraz  

eksperymentów.   Jeżeli   jednostkowe   wnioski   okazały   się   możliwe   do   przyjęcia,   czyli   zostały  
zweryfikowane,  wówczas  teoria  czasowo  przetrwała  test:  nie  ma  powodu  by  ją  odrzucić.  A  

jeżeli   wnioski   zostały   sfalsyfikowane,   falsyfikacja   wniosków   falsyfikuje   również   teorię,   z  
której  zostały  one  logicznie  wywiedzione.    

Dopóki  teoria  wychodzi  zwycięsko  z  drobiazgowych  i  surowych  testów  i  dopóki  inna  teoria  
nie   zajmie   jej   miejsca,   możemy   powiedzieć,   że   została   potwierdzona   przez   dotychczasowe  

doświadczenie.   Teorie   naukowe   nigdy   nie   dają   się   uzasadnić   lub   zweryfikować   w   pełni,   są  
jednak  sprawdzalne.    

 

Popper  nie  wymaga,  aby  jakiś  system  naukowy  można  było  wybrać  raz  na  zawsze  w  sensie  
pozytywnym,  ale  wymaga,  by  miał  on  taką  formę  logiczną,  aby  test  empiryczny  pozwalał  na  

decyzję   w   sensie   negatywnym:   musi   być   możliwe   obalenie   empirycznego   systemu  
naukowego  przez  doświadczenie.  

Reguły   metodologiczne   Popper   traktuje   jako   konwencje   i   charakteryzuje   reguły   gry   nauk  
empirycznych.    

background image

 

à

 teorię  należy  tak  formułować,  aby  składała  się  ona  ze  zdań  w  sensie  logicznym  (tzn,  że  

można  orzec,  że  są  one  prawdziwe  lub  fałszywe);  

 
Zdanie   w   sensie   ogólnym  –  na  drodze  dedukcji  wnioskujemy  z  niego  zdania   szczegółowe,  

które   przykładamy   do   rzeczywistości   i   sprawdzamy,   czy   jest   tak,   jak   one   mówią.   Hipoteza  

stanowi  początek  procesu  badawczego  (Poppera  nazywa  się  ojcem  hipotetyzmu);  hipoteza  
jest  podstawą  dla  postępowania  badawczego.  

 
Indukcjoniści  o  prawdziwości  zdań  ogólnych  wnioskowali  na  podstawie  zdań  jednostkowych.  

Nie  jest  to  uzasadnione,  jest  to  spekulacja  myślowa,  założenie,  które  nie  jest  sprawdzalne;  
jest  w  tym  metafizyka.  Sami  indukcjoniści  odrzucali  metafizykę,  ponieważ  uważali,  że  nie  jest  

ona  naukowa.  W  rzeczywistości  jednak  wpuszczali  ją  tylnymi  drzwiami,  w  jądro  samej  teorii.    
 

Zarzuty  Poppera  wobec  logicznych  empirystów:  

1. przyjmowanie  za  kryterium  demarkacji  weryfikacji;  

2. posługiwanie  się  metodą  indukcyjną;  

3. są  tak  bardzo  cięci  na  metafizykę,  że  nawet  nie  zauważają,  że  i  tak  wprowadzają  ją  

tylnymi  drzwiami;  ich  postawa  prowadzi  do  błędnego  koła.  

 
Problem  demarkacji  –  problem  znalezienia  kryterium  pozwalającego  na  rozróżnienie  między  

naukami  empirycznymi,  a  systemami  „metafizycznymi”.  
 

Naukowiec  formułuje  zdania  lub  systemy  zdań,  które  sprawdza  krok  po  kroku.  W  polu  nauk  
empirycznych  konstruuje  on  hipotezy,  systemy  teorii  i  sprawdza  je  doświadczalnie  poprzez  

eksperyment  i  obserwację.  

 
Zdania  w  nauce:  

1. empiryczne;  
2. matematyczne;  

3. metafizyczne.  

background image

KUHN  –  STRUKTURA  REWOLUCJI  NAUKOWEJ  

 

Nauka  instytucjonalna  –  badania  wyrastające  z  jednego  lub  szeregu  takich  osiągnięć  

naukowych  przeszłości,  które  dana  społeczność  uczonych  aktualnie  akceptuje  jako  

fundament  swej  dalszej  praktyki;  manifestuje  się  to  głównie  poprzez  obecność  tych  

badań  w  podręcznikach  –  elementarnych  i  akademickich  

 

Paradygmat  –  osiągnięcia  naukowe  spełniające  następujące  warunki:  

1) są  dostatecznie  oryginalne  i  atrakcyjne,  aby  na  ich  podstawie  mogły  powstać  

konkurencyjne  wobec  dotychczasowych  metod  działalności  szkoły    

2) są  dostatecznie  otwarte,  by  pozostawiać  nowej  szkole  najrozmaitsze  problemy  

do  rozwiązania  

 

Pojęcie  paradygmatu  pozostaje  w  ścisłym  związku  z  pojęciem  nauki  instytucjonalnej.  

Pewne  akceptowane  wzory  współczesnej  praktyki  naukowej  tworzą  model,  z  którego  
wyłania  się  jakaś  szczególna,  zwarta  tradycja  badań  naukowych  –  czyli  paradygmat.    

Przykłady  paradygmatów;  astronomia  kopernikańska,  dynamika  arystotelesa  (lub  

Newtona),  optyka  korpuskularna  (lub  falowa).  

 

Uczniowie  którzy  studiują  paradygmaty,  przygotowują  się  w  ten  sposób  do  przyszłego  

uczestnictwa  w  pracach  naukowych  jakiejś  wspólnoty.  Przyłącza  się  w  ten  sposób  do  

kjakiejś  „szkoły“  i  małe  jest  prawdopodobieństwo,  że  w  swojej  pracy  stworzy  coś  

zasadniczo  sprzecznego  z  jej  paradygmatem.    

Uczeni  których  badania  są  oparte  na  wspólnych  paradygmatach,  podlegaja  tym  samym  

regułom  i  standardom.  Takie  współuczestnictwo  i  wynikająca  z  niego  jednomyślność  są  

niezbędnymi  warunkami  nauki  instytucjonalnej,  tzn.  ukształtowania  się  i  trwania  

określonej  tradycji  badawczej,  rzecze  Kuhn.  

 

Ukształtowanie  się  paradygmatu  i  bardziej  wyspecjalizowanych  badań,  na  jakie  ono  

pozwala,  jest  oznaką  dojrzałości  danej  dyscypliny  naukowej!  

 

Przykład  zmieniania  się  paradygmatów  –  dzisiaj  światło  ma  naturę  korpuskularno-­‐falową  

i  to  twwierdzenie  wyznacza  kierunek  badań.  Wcześniej  jednak  obowiązywały  inne  

paradygmaty  –  zw.  z  teorią  falowej  natury  światła,  a  jeszcze  wczesniej  –  z  teorią  natury  

korpuskularnej.  Te  przeminy  to  rewolucje  naukowe,  a  kolejne  rewolucyjne  przejścia  od  

jednego  paradygmatu  do  drugiego  wyznaczają  normalny  schemat  rozwoju  dojrzałej  

nauki.  

 

Jednak  do  końca  XVII  wieku  tak  nie  było.  Do  tego  czasu  nie  było  okresu,  w  którym  

panowałby  jeden  ogólnie  przyjęty  pogląd  na  istotę  światła.  Zawsze  istniało  wiele  szkół,  

które  znajdowały  oparcie  w  jakiejś  metafizyce  i  skupiały  się  na  zjawiskach  optycznych,  

które  potrafiły  najlepiej  wyjaśnić.    

 

background image

Niewąpliwie  wszyscy  ci,  którzy  zajmowali  się  tymi  rzeczami,  byli  naukowcami.  Jednak  

tego,  co  tworzyli,  nie  można  nazwać  naukę.  Każdy,  kto  zaczynł  badania,  musiał  

stwierdzić  że  poprzednie  są  pozbawione  podstaw  i  rozpoczynać  budowę  swojej  teorii  od  

zupełnych  podstaw.  Miał  swobodę  doboru  obserwacji,  które  mu  najbardziej  

odpowiadały;  nie  było  też  wiadomo,  jakie  zjawiska  musi  umieć  wyjaśnić  i  z  jakich  metod  

korzystać.    

Takie  sytuacje  są  historycznie  typowe  dla  nauki  (z  wyjątkiem  matematyki  i  astronomii  –  

trwałe  paradygmaty  były  już  w  starożytności  -­‐  oraz  biochemii  –  powstała  na  pograniczu  

istniejących  nauk).  Droga  do  osiągnięcia  jednomyślności  w  badaniach  jest  niezwykle  

uciążliwa.    

 

Dlaczego?  

-­‐ gdy  brakuje  paradygmatu,  wszystkie  fakty  które  mogłyby  przyczynić  się  do  

rozwoju  danej  dyscypliny,  wydają  się  równie  doniosłe  –  w  rezultacie  

gromadzenie  faktów  jest  dość  przypadkowe  

-­‐ tam  gdzie  brak  bodźców  do  poszukiwania  jakichś  szczególnych  informacji,  

zbieranie  faktów  ogranicza  się  do  gromadzenia  danych  znajdujących  się  w  

najbliższym  zasięgu  

-­‐ w  rezultacie  w  zbiorach  faktów  mamy  zarówno  informacje  przypadkowe,  jak  i  

takie  ważne  

zazwyczaj  opis  jest  więc  niepełny  -­‐>  „historia  naturalna“  pomija  szczegóły,  które  w  

przyszłości  staną  się  dla  uczonych  najbardziej  inspirujące.  Oprócz  tego  bardzo  często  

pojawiają  się  opisy  których  nie  sposób  sprawdzić.  Bardzo  rzadko  z  takich  opisów  wynika  

przekaz  dostatecznie  jasny,  bo  wyłonił  się  z  nich  pierwszy  paradygmat.    

 

Jak  to  się  dzieje,  że  te  wszystkie  rozbieżności  maleją,    a  następnie  znikają?  

Dzieje  się  tak  przeważnie  dlatego,  że  truimfuje  jedna  ze  szkół  przed-­‐paradygmatycznych.    

 

Aby  teoria  mogła  być  uznana  za  paradygmat,  musi  być  lepsza  od  konkurencyjnych,  ale  

nie  musi  tłumaczyć  –  i  faktycznie  zazwyczaj  tego  nie  robi  –  wszystkich  zjawisk,  które  

powinna  obejmować.  

 

Pojawienie  sie  paradygmatu  kładzie  kres  stalemu  prreformułowywaniu  podstaw  

teoretycznych,  a  także  ośmiela  uczonych  do  podejmowania  bardziej  precyzyjnych.  

Wyspecjalizowanych  i  szeroko  zakrojonych  prac  –  nie  muszą  bowiem  badać  wszystkich  

zjawisk,  ale  jedynie  te,  na  które  wskazuje  paradygmat  jako  warte  badania.    

 

Jak  pojawienie  się  paradygmatu  wpływa  na  strukturę  grupy,  która  zajmuje  się  

badaniem  danej  dziedziny  zjawisk?  

-­‐ następuje  stopniowy  upadek  dawnych  szkół  

-­‐ ci,  którzy  pozostają  w  opozycji  do  paradygmatu,  zostają  skreśleni  z  grona  

uznanych  specjalistów,  w  ich  prace  są  ignorowane  

background image

-­‐ ci,  którzy  nie  chcą  się  przystosować  do  nowego  paradygmatu,  muszą  działać  w  

izolacji  lub  związać  się  z  inną  gałęzią  wiedzy  (czasem  zostawali  sobie  na  wydziale  

filozofii,  gdzie  wyłoniło  się  wiele  specjalistycznych  gałęzi  nauki)  

 

Akceptacja  paradygmatu  jest  czynnikiem,  kórzy  przekształca  uprawiane  przez  jakąś  

grupę  badania  przyrody  w  zawód  lub  przynajmniej  w  odrębną  dyscyplinę.    

-­‐ powstają  wyspecjalizowane  towarzystwa  naukowe  

-­‐ pojawiają  się  fachowe  czasopisma  

przynajmniej  tak  jest  od  150  lat,  kiedy  ukształtował  się  wzorzec  naukowej  specjalizacji.    

-­‐ uczony  nie  musi  w  swoich  głównych  pracach  podejmować  prób  budowania  od  

nowa  całej  dziedziny  wiedzy,  opisywać  podstawowych  pojęć  i  usprawiedliwiać  

ich  –  od  tego  są  autorzy  podręczników  

-­‐ uczony  może  zaczać  pracę  w  tym  punkcie,  w  którym  podręcznik  się  kończy  

-­‐ zmienia  się  forma,  w  jakiej  zdaje  się  sprawę  z  własnych  badań  –  będą  to  artykuły  

przeznaczone  dla  specjalistów,  tzn.  Dla  tych,  którzy  znają  wspólny  paradygmat  –  
są  jedynymi  zdolnymi  zrozumieć  przeznaczone  dla  nich  publikacje  

 

Zależność  między  pojawieniem  się  przepaści  naukowcy  –  laicy  w  rozumieniu  dyskursu  

naukowego,  a  wewnętrznym  mechanizmem  postępu  nauki  

 

ISTOTA  NAUKI  INSTYTUCJONALNEJ  

 

Paradygmat  –  przyjęty  model  czy  wzorzec.  Stanowi  on  jednak  raczej  przedmitot  

dalszego  uszczegółowienia  i  uściślenia  w  nowych  lub  bardziej  określonych  warunkach.    

Paradygmaty  uzyskują  swój  status  dzięki  temu,  że  okazują  się  skuteczniejszym  środkiem  

rozwiązywania  niektórych  problemów  uznawanych  przez  grono  praktyków  za  

szczególnie  ostre.    

Nie  znaczy  to  jednak,  że  są  one  CAŁKOWICIE  skuteczne.  

Sukces  paradygmatu  polega  raczej  na  obietnicy  sukcesu  –  obietnicach,  które  

potwierdzają  wybrane,  le  jeszcze  nie  wszystkie  przykłady.    

 

Nauka  instytucjonalna  jest  realizacją  tych  obietnic,  realizacją,  która  osiąga  się  przez  

rozszerzenie  wiedzy  o  faktach,  uznanych  przez  paradygmat  za  węzłowe,  przez  

rozszerzenie  zakresu  jego  stosowalności  i  przez  dalsze  uściślenie  jego  samego.    

Celem  nauki  instytucjonalnej  NIE  JEST  wywoływanie  nowych  rodzajów  zjawisk:  wtłacza  

ona  przyrodę  do  szufladek  dostarczonych  przez  paradygmat  i  nie  dostrzega  zjawisk,  

które  się  w  nich  nie  mieszczą.  

Badania  w  ramach  nauki  instytucjonalnej  dążą  do  uszczegółowienia  tych  zjawisk  i  teorii,  

których  dostarczył  już  uprzednio  paradygmat.    

 

Restrykcje  zrodzone  z  wiary  w  paradygmat  mają  zasadnicze  znaczenie  dla  rozwoju  nauki.  

Paradygmat  koncentruje  uwagę  uczonych  na  niewielkim  zakresie  

wąskospecjalistycznych  zagadnień,  pozwala  na  megadokładne  badania  wycinka  
przyrody.    

background image

 

Nauka  instytucjonalna  wyposażona  jest  jednak  w  mechanizm,  który  rozluźnia  te  

restrykcje,  gdy  tylko  paradygmat  będący  ich  źródłem  przestaje  być  skuteczny.    

 

Główne  problemy  nauki  instytucjonalnej  czyli  opartej  na  paradygmacie  pracy  

badawczej:  

-­‐ gromadzenie  faktów:  istnieją  trzy  ośrodki,  wokół  których  skupiają  się  

eksperymentalne  badania  naukowe:  

1) fakty,  które  szczególnie  dobitnie  odsłaniają  istotę  rzeczy.  Wykorzystując  je  do  

rozwiązywania  problemów,  paradygmat  czyni  je  godnymi  tego,  aby  badać  je  z  

większą  dokładnością  i  w  bardziej  zróżnicowanych  okolicznościach.  Usiłowania  

zwiększenia  ścisłości  i  zakresu  znajomości  tego  rodzaju  faktow  zajmują  znaczną  

część  miejsca  w  literaturze  nauk  empirycznych.  Niektórzy  uczeni  zyskują  sławę  

dzięki  dokładności,  wiarygodności  i  zakresowi  stosowanych  metod,  które  

opracowali  dla  ponownego  określenia  znanych  już  uprzednio  zjawisk  

2) fakty  doświadczalne,  które  mogą  być  bezpośrednio  porównywane  z  prognozami  

formułowanymi  na  gruncie  teorii  paradygmatycznych.  Mało  jest  dziedzin,  w  

których  teoria  naukowa  może  być  bezpośrednio  konfrontowana  z  przyrodą.    

3) Uszczegółowienie  teorii  paradygmatycznej,  rozwiązywanie  niektórych  

pozostałych  jej  dwuznaczności  i  rozwiązywanie  problemów,  na  które  poprzednio  

tylko  zwracano  uwagę.  Ta  klasa  jest  najważniejsza.  

• Określanie  stałych  uniwersalnych  
• Formułowanie  praw  ilościowych  
• Doświadczenia  –  stosowane,  by  wybrać  jedną  z  alternatywnych  dróg  

stosowania  paradygmatu  w  nowym  obszarze.    

 

-­‐ Teoretyczne  zagadnienia  nauki  instytucjonalnej:  

1) Wyprowadzanie  prognoz  z  istniejących  teorii.  Traktowane  zazwyczaj  jak  czarna  

robota,  którą  powinni  wykonywać  inżynierowie  i  technicy  

2) Wyjaśnianie  i  przeformułowywanie  teorii  

 

Przeważająca  większość  zagadnień  trafia  zazwyczaj  do  jednej  z  tych  kategorii.  Prace  

badawcze  wyznaczone  przez  paradygmat  nie  mogą  być  prowadzone  w  inny  sposób.  

Porzucenie  zaś  paradygmatu  oznacza  zrezygnowanie  z  uprawiania  nauki,  którą  on  

określa.  

Tak  się  zdarza.  I  jest  to  źródłem  rewolucji  naukowych.  

 

ISTOTA  I  NIEUCHRONNOŚĆ  REWOLUCJI  NAUKOWYCH  

 

DLACZEGO  ZMIANA  PARADYGMATU  NAZYWA  SIĘ  REWOLUCJĄ?  

-­‐ jej  źródłem  jest  rosnące  poczucie,  że  istniejący  paradygmat  przestał  spełniać  swe  

funkcje  w  poznawianiu  tego  aspektu  rzeczywistości,  którego  badanie  przedtem  

umożliwił  –  co  prowadzi  do  kryzysu,  który  jest  warunkiem  wstępnym  do  

rewolucji  

background image

rewolucje  naukowe  są  jako  takie  traktowane  tylko  przez  uczonych,  którzy  uznawali  

obalone  przez  nie  paradygmaty.    

-­‐ kryzys  osłabia  rolę  paradygmatów,    

-­‐ powodzenie  rewolucji  wymaga  likwidacji  niektórych  instytucji  na  rzecz  innych  

 

gdy  w  sporze  o  wybór  paradygmatu  odwołujemy  się  do  paradygmatu,  popadamy  w  

błedne  koło.  A  każda  grupa  w  obronie  swego  paradygmatu  musi  się  do  niego  

odwoływać.  Nie  oznacza  to  jednak,  że  ta  argumentacja  jest  fałszywa  lub  nieskuteczna.    

 

 

Czy  istnieją  jakieś  wewnętrzen  przyczyny,  dla  któ®ych  asymilacja  jakiegoś  nowego  

odkrycia  lub  nowej  teorii  naukwej  musi  wymagać  odrzucenia  starego  paradygmatu?  

Nawet  jeśli  takie  przyczyny  istnieją,  to  nie  wynikają  one  z  logicznej  struktury  wiedzy  

naukowej.  Nie  każda  nowa  teoria  musi  popadać  w  konflikt  z  każdą  ze  swoich  

poprzedniczek,  np.  jeśli  dotyczy  zjawisk  wcześniej  nieznanych  lub  jest  uogólnieniem  
teorii  niższego  poziomu,  łącząc  je  w  jeden  system.gdyby  tak  było  cały  czas,  to  nauka  

rozwijałaby  się  w  sposób  kumulatywny.    

 

Kto  traktuje  poważnie  fakty  historyczne,  musi  podejrzewać,  że  nauka  nie  dąży  do  tego  

ideału,  jaki  wskazuje  koncepcja  jej  kumulatywnego  rozwoju.  

Taki  rozwój  jest  bowiem  w  sumie  nieprawdopodobny.    

Badania  instytucjonalne,  które  mają  charakter  kumulatywny,  zawdzięczają  swe  

powodzenie  zdolności  uczonych  do  wybierania  tych  problemów,  które  można  rozwiązać  

za  pomocą  przyrządów  i  aparatury  pojęciowej  już  znanych.    

Coś  nowego  można  uzyskać  tylko  w  przypadku,  gdy  nie  sprawdzą  się  przewidywania  lub  

zawiodą  metody.  

Często  znaczenie  uzyskanegow    ten  sposób  odkrycia  będzie  proporcjonalne  do  zakresu  i  

oporności  anomalii,  która  je  przesłaniała.  

 

Oczywiste  jest  więc,  zże  między  pradygmatem  względem  którego  odkrycie  jest  

anomalią,  a  paradygmatem  który  czyni  je  czymś  prawidłowym,  zajdzie  konflikt.    

 

Trzy  rodzaje  zjawisk,  na  gruncie  których  można  tworzyć  nową  teorię:  

1) zjawiska  uprzednio  dobrze  wytłumaczone  przez  istniejące  paradygmaty  –  gdy  

wyłoni  się  coś  nowego,  zazwyczaj  nie  jest  zbyt  dobrze  przyjmowane  –  brak  

silnych  argumentów  za  odrzuceniem  starych  teorii  

2) zjawiska,  których  naturę  określa  istniejący  paradygmat,  lecz  których  szczegóły  

zrozumiane  być  mogą  tylko  w  wyniku  uszczegółowienia  teorii.  Tutaj  jednak  

przeważnie  uszczegóławia  się  istniejący  paradygmat.  Chyba  że  następują…  

3) anomalie  –  których  charakterystyczne  cechy  uparcie  uniemożliwiają  ich  ujęcie  za  

pomocą  istniejących  paradygmatów.  Tylko  ten  rodzaj  zjawisk  daje  początek  

nowym  teoriom.    

Nowa  teoria  musi  umożliwiać  przewidywania  różne  od  tych,  jakie  wyprowadzano  z  jej  
poprzedniczki.    

background image

 

Niespodzianki,  anomalie  i  kryzysy  –  wskazówki  wyznaczające  drogę  nauce  nie-­‐

instytucjonalnej.    

 

Rewolucyjna  zmiana  punktu  widzenia  w  nauce  znusza  do  wprowadzenia  nowych  

obiektów  czy  pojęć,  do  zmiany  aparatu  pojęciowego  (bo  przez  niego  uczeni  widzą  świat).  

 

Kolejne  paradygmaty  mówią  co  innego  o  elementach  strukturalnych  badanych  zjawisk  i  

ich  zachowania.    

Stare  problemy  w  nowych  paradygmatach  mogą  zostać  uznane  za  „nienaukowe”.  Inne,  

dotąd  uznawane  za  trywialne,  mogą  zostać  uznane  za  wzór  istotnych  osiągnięć  

naukowych.  Zmienia  się  problematyka  –  i  zmienią  się  kryteria  odróżniające  rzeczywiste  

odkrycia  naukowe  od  metafizycznych  spekulacji  itp.    

 

Przykłady  rewolucji  naukowych  –  moim  zdaniem:  

-­‐ przełom  antypozytywistyczny  

-­‐ newton  -­‐>  einstein  w  fizyce  

 

Odnośnie  pytania  „czy  socjologia  jest  nauką  paradygmatyczną”,  które  pojawiło  się  na  

FB  –  nie  wiem,  nie  mogę  się  zdecydować  :)  

uwaga  wersja  z  28.01  ;)  

sądzę,  że  socjologia  

uprawiana  na  uniwersytetach  NIE  JEST  paradygmatyczna,  ponieważ  współistnieje  ze  

sobą  wiele  paradygmatów  i  żaden  nie  jest  dominujący:  można  sobie  mieszać  

jakościówkę  z  ilościówką  albo  którąś  z  nich  w  ogóle  olać  i  mogą  na  nas  krzywo  patrzeć,  

ale  nic  nam,  w  zasadzie,  nie  zrobią.  Nowe  metody  badań  co  prawda  nie  są  dobrze  

przyjmowane  z  początku,  ale  też  nikt  Cię  poza  nawias  nauki  nie  wyrzuca  jak  wymyślisz  

coś  nowego.  Chodzi  w  sumie  o  to,  żeby  było  jak  chciał  Weber:  możesz  wymyślić  

metodlogię  z  księżyca,  bylebyś  się  jej  trzymał.  

Natomiast  wydaje  mi  się,  w  socjologii  określanej  przez  Michaela  Burawoya  jako  policy  

sociology  czyli  socjologia  ośrodków  badawczych,  marketingowych  itp.  Ciągle  obowiązuje  

paradygmat  pozytywistyczny,  tzn.  Aby  coś  stwierdzić,  musisz  mieć  twarde  dane  na  

poparcie  swoich  argumentów,  bo  inaczej  nikt  nie  potraktuje  Cię  poważnie  i  właśnie  

WYRZUCI  poza  nawias  branży.  Czyli  trzaskamy  bazę  na  3000  rekordów  w  excelu  i  robimy  

wykresy,  miliony  wykresów  i  wskaźników  etc.  Przykładem  tego  są  w  sumie  nasze  zajęcia  

z  ewaluacji  J  

Takie  są  właśnie  moje  przemyślenia  w  tej  kwestii  :P    -­‐  Marta  M.    

 

 

 

background image

Florian  Znaniecki,  William  I  Thomas,  Chłop  polski  w  Europie  i  Ameryce;  Ludowa  

Spółdzielnia  Wydawnicza,  Warszawa  1976r.  tom  III  ss.  7  –  55  

 

Achtung!  Kumaniecka  powiedziała,  że  z  tego  powinniśmy  wiedzieć:  co  Znaniecki  

wprowadził  do  socjologii  (jakie  pojęcia),  jak  wygląda  typifikacja  osobowości  w  jego  

wykonaniu,  oraz  co  to  jest  metoda  biograficzna  i  do  czego  się  ją  stosuje.    

 

William   Isaac   Thomas     (13   sierpnia   1863   -­‐   5   grudnia   1947)   –   socjolog   amerykański,  

jeden   z   twórców   amerykańskiej   szkoły   socjologii   (dokładniej   chicagowskiej)   oraz  

psychologii  społecznej.  Ukończył  Filozofie  klasyczną,  dopiero  później  zainteresowała  się  

socjologia  i  antropologią.  W  latach  40  XX  w.  związał  się  z  Uniwersytetem  w  Chicago  (-­‐>  

szkoła,  która  skoncentrowali  się  na  badaniach  empirycznych)  

1903   r.     –   uzyskał   grant   na   badania   imigrantów   sponsorowany   przez   10   lat.   Zbierał  

materiały   w  Europie,   następnie   zainteresował   się   Polonią.   W   Polsce   związał   się   z  

Florianem  Znanieckim,  który  redagował  „Wychodźce  Polskiego”.    Znaniecki  został  jego  
asystentem,  a  następnie  współautorem  książki  „Chłop  polski  w  Europie  i  Ameryce”  

Głoszone  teorie:  

• wprowadzenie   psychologii   społecznej   (badanie   procesów   społecznych)   jak  

techniki  badawczej  

• postawienie  w  centrum  badań  socjologii  zmian  
• zmiana   następuje   w   czasie   kryzysu   (-­‐>   zakłócenie   nawykowych   czynności,   do  

których  nastąpiła  adaptacja)  

• wyjaśnianie   zjawisk   poprzez   obiektywne   mierniki   i   subiektywne   odczucia  

jednostki.  

Florian   Znaniecki   (15   stycznia   1882   w   Świątnikach,   zm.   23   marca   1958   w   Urbana-­‐

Champaign   w   stanie   Illinois).   Urodził   się   w   zborze   Pruskim,   następnie   przeniósł   się   do  

zaboru  Rosyjskiego.  W  1902r.  uczył  się  na  Uniwersytecie  Warszawskim,  po  roku  studiów  

został   wydalony.   Następnie   uczył   się   w   Genewie   i   Zurychu.   Tytuł   doktorski   uzyskał   na  

Uniwersytecie   Jagiellońskim.   Od   1910r.   redagował   „Wychodźce   Polskiego”.   W  

momencie  wybuchu  I  Wojny  Światowej  wyjechał  do  Stanów  Zjednoczonych.    

Główne  teorie:  

• Kulturalizm   –   wytwory   kultury   są   podstawowym   obiektem   badań  

socjologicznych.    Socjologia  powinna  zajmować  się  wytworami  kultury,  ponieważ  
jest  ona  nauką  o  kulturze.  

• Sformułował   zasadę   "współczynnika   humanistycznego",   wedle   której   zjawiska  

społeczne  należy  traktować  jako  przedmiot  czyichś  czynności.  Dlatego  tak  wielki  
nacisk   kładł   na  doświadczenia   i   poglądy   jednostek.   Zaniechanie   obiektywnego  
zewnętrznej  obserwacji.  

background image

• rozbudował  teorię  czynności,  która  zakładała  świadomości  ludzkich  działań.  Luzie  

dążył  do  osiągnięcia  własnych  celów  określonych  metod  i  celów.  Ograniczają  ich  
tylko  zewnętrzne  czynniki.  

• Badanie  społeczne  winny  stosować  subiektywne  metody  badawcze.  

 

Chłop  polski  w  Europie  i  Ameryce  

• Użycie  listów  i  pamiętników  jako  materiałów  źródłowych.  
• Połączyli  badania  empiryczne  z  szeroką  teorią  socjologiczną.  

 

Nota  Metodologiczna:  

• Metodyczne  badania  ;  
• Badania  subiektywnych  z  subiektywnym  czynnikiem;  
• Wyjaśnianie  przyczyn  i  procesów;  

Psychologia   Społeczna   jako   metoda   badawcza   według   Floriana   Znanieckiego   oraz  
Williama  I  Thomas’a  na  podstawie  fragmentu  książki  „Chłop  polski  w  Europie  i  Ameryce”  

(Ludowa  Spółdzielnia  Wydawnicza,  Warszawa  1976r.  tom  III  ss.  7  –  55):  

Dlaczego  należy  stosować  psychologię  społeczną    

• działania   społeczne   ludzi   wynikają   z   ich   świadomości   samych   siebie   (jako  

podmiotów)   oraz  z  ich   świadomości   innych   ludzi   i   sytuacji   zewnętrznych   (jako  
przedmiotów)    

• jako  podmioty  ludzie  działają,  aby  urzeczywistnić  swe  intencje,  cele,  zamiary  czy  

zamysły  

• używają  oni  odpowiednich  środków,  technik,  procedur,  metod  i  narzędzi  
• przebieg   ich   działalności   jest   ograniczony   przez   nie   podlegające   modyfikacji  

warunki  czy  okoliczności  

• korzystając  ze  swojej  woli  bądź  rozumu,  dokonują  oni  wyboru,  szacunku  i  oceny  

tego,  co  zrobią,  robią  i  robili  

• wszelkie   badanie   stosunków   społecznych   wymaga   zastosowania   subiektywnych  

technik   badawczych,   takich   jak   pamiętnik,   imaginacyjna   czy   też   empatyczna  
rekonstrukcja  lub  doświadczenie  zastępcze  

• istnieje   porządek   zjawisk   subiektywnych   jako   taki,   który   nie   wchodzi   w   skład  

obiektywnego   świata   danego   podmiotowi   doświadczającemu   tych   zjawisk,   a  
jednak  jest  obiektywnym  i  racjonalnym  porządkiem  w  tym  sensie,  że  badający  go  
psycholog   traktuje   go   nie   jak   osobiste   doświadczenia,   ale   obiektywnie   –   jako  
prawdziwy  system  zależności.    

 

 

background image

Psychologia  społeczna:    

• ogólna  nauka  dotycząca  subiektywnego  aspektu  kultury  społecznej,  która  przede  

wszy  kim  zajmuje  się  rozmaitymi  dziedzinami  wartości  i  postaw  społecznych.  

• powinna  obejmować  wszystkie  postawy,  jakie  występują  wśród  członków  grupy  

społecznej,  postawy  mające  znaczenie  w  organizacji  i  strukturze  życia  jednostek  i  
przejawiające  się  w  społecznej  działaniu  jednostek.  

• powinna    łączyć  zbiorowe  zjawiska  społeczne  z  tymi  indywidualnymi.    Nie  można  

bowiem  analizować,  np.  zbiorowego  podejmowania  decyzji  bez  analizy  tego,  jak  
czyni   to   jednostka.   Dodatkowo   zwraca   on   też   uwagę   na   kwestię   relacji   między  
tłumem,  a  jednostką.    

• najważniejszym   pojęciem   psychologii   społecznej   jest   termin   wartości,   które   w  

istotny   sposób   organizują   rzeczywistość   społeczną,   są   pierwotnym  
doświadczeniem  ludzkim  niesprowadzalnym  do  żadnej  kategorii  przyrodniczych.  
Znaniecki   postrzega   je   w   kategoriach   ontologicznych,   jako   pierwotną   kategoria  
bytu,   która   ma   większy   niż   kategoria   rzeczy   wpływ   na   treść   dążeń   człowieka.  
Powoduje  to,  że  wartości  stają  się  kategorią  racjonalną,  a  zatem  należy  tworzyć  
logikę  wartości,  która  by  pozwalała  na  analizę  rzeczywistość  złożonej  z  wartości,  
tak  jak  byłyby  one  rzeczami.  

• Wartości  i  rzeczy  razem  tworzą  świat,  który  można  badać  w  sposób  obiektywny  i  

w  pełni  naukowy.  W  tym  kontekście  wartość  społeczna  staje  się  podstawowym  
elementem   składowym   rzeczywistości   społecznej,   zmienną,   która   wpływa   na  
zachowania  społeczne.  

• Analiza  zachowań  społecznych  jest  przez  Floriana  Znanieckiego  sprowadzana  nie  

tyle   do  jednostki,   ile   do   świadomości   społecznej   (czyli   czynnika  
ponadindywidualnego),  gdzie  akcja  społeczna,  jej  podmiot  i  przedmiot  stają  się  
instrumentami  w  badaniach  prowadzonych  przez  psychologów  społecznych.  

Chłop  polski  w  Europie  i  Ameryce;  Ludowa  Spółdzielnia  Wydawnicza,  Warszawa  1976r.  

tom  III  ss.  7  –  55  

Celem  opisywanego  fragmentu  jest  ukazanie  zastosowania  metod  psychologii  społecznej  

do  badań  nad  osobowością  człowieka.  

Nomotetyczna   nauka   o   społeczeństwie   –   zjawisko   społeczne   rozpatrywane   jest   jak  

rezultat  nieustannego  wzajemnego  oddziaływania  świadomości  jednostki  i  obiektywnej  

rzeczywistości  społecznej  

Osobowość  człowieka  jest  czynnikiem  działającym  oraz  rezultatem  zmian  w  

społeczeństwie  

Zmiana   w   rzeczywistości   społecznej   jest   wynikiem   zmiany   istniejących   wartości  

społecznych   i  indywidualnych   postaw   działających   na   nie.   Zmiana   w   świadomości  

indywidualnej   łączy   się  ze  zmianą   postaw   indywidualnych   oraz   działających   na   nią  

wartości.  

background image

Osobowość  ludzka  jest  rozpatrywana  jako  czynnik  rozwoju  społecznego,  jest  podstawą  

wyjaśniania   przyczyn   zjawisk   społecznych,   rozpatrywanych   jako   rezultat   społecznego  

rozwoju.  

Postaw  indywidualne  -­‐>  wyjaśniają  nowe  społeczne  wartości  

Wartości  społeczne  -­‐>  służą  wyjaśnianiu  podstaw  indywidualnych.  

Badania   nad   osobowością   społeczną   mają   za   zadania   ustalenie   praw   rządzących  

społeczeństwem;      

Instytucja   społeczna   może   być   w   pełni   zrozumiała   tylko   wtedy,   gdy   nie   ograniczymy  

się  do  abstrakcyjnego  badania  jej  formalnej  organizacji,  lecz  analizujemy  w  jaki  sposób  

występuje   ona  w  osobistym   doświadczeniu   jednostek   tej   grupy   oraz   jaki   wpływ   ona  

wywiera  na  życie  jednostki.    

Wyższość  autobiografii  nad  innymi  materiałami  socjologicznymi  (cechy)  

• Materiały   osobiste   życiorysowe   stanowią   najdoskonalszy   typ   materiału  

socjologicznego.  

• Jest  idealnym  materiałem  do  poszukiwania  przyczyn  danego  zachowania  

Celem   socjologii   jest   połączenie   z   jak   największą   dokładnością   w   teoretycznych  

wnioskach   jak  możliwie   największą   konkretnością   przedmiotu,   do   którego   wnioski   się  

odnoszą.  

Psychologia   społeczna,   a   ściślej   teoria   o   jednostkach   ludzki   jako   osobowościach  

społecznych   pozwala  na   wyodrębnienie   kryteriów,   za   pomocą   których   po   zbadaniu  

jednej  istoty  ludzkiej  przypisać  jej  do  określonej  klasy  wynik  badań  dadzą  się  zastosować.  

Służy   rekonstrukcji   całego   procesu   ewolucji   osobowości   na   podstawie   poszczególnych  

faktów,   z   które   powinny   być   wytłumaczalne   na   bazie   prawa   ogólnego.   Rozwój  

osobowości   można   zrozumieć   tylko   w   odniesieniu   do   życia   społecznego.   Osobowość  

społeczna   przejawia   się   w   całokształcie   życia   społecznego   i   podlega   nieustannej  

ewolucji,  w  której  nic  nie  trwa  bez  zmian.  Ewolucja  ta  dąży  do  stabilności,  lecz  nigdy  jej  

nie  osiągnie.  

Postawy  i  wartości  

Postawa    -­‐  proces  indywidualnej  świadomości,  determinującej  zarówno  aktualne,  jak  i  

potencjalne   reakcje   człowieka   wobec   świata   społecznego.   Autorzy   ci   proponowali,   by  
pojęcie   postawy   uczynić   centralną   kategorią   teoretyczną   psychologii   społecznej.   Jak  

rzadko   która,   propozycja   spotkała   się  z  pozytywnym   przyjęciem.   Subiektywne   cechy   i  

nastawienia  do  społeczeństwa.  

Wartości   –   obiektywne   kulturowe   elementy   życia   społecznego   posiadające   znaczenie,  

które  motywuje  działanie  jednostki.  

• Wartości   i   postawy   wykazują   pewne   przybliżone   podobieństwo   między  

jednostkami  w  obrębie  dane  grupy  społecznej.  

Kierunek   genetyczny   –   seria   faktów,   przez   które   pewna   postawa   rozwija   się   z   innej  

postawy   (lub  grupy   postaw),   jedna   wartość   rozwija   się   z   innej   wartości   lub   grupy  

wartości),   wtedy   gdy  rozwój,   ten   nie   zachodzi   wprost   i   proces   ów   nie   może   być  

traktowany  jako  jeden  elementarny  fakt.    

background image

• Rozwój    genetyczny  wartości  i  postaw  zależy  od  pośrednich  danych.    
• Dane   postawy   lub   wartości   mogą   brać   początek   różne   kierunki   rozwoju  

prowadzące   do  różnych   wyników   oraz   dana   postawa   lub   wartość   może   być  
osiągnięta  z  różnych  punktów  wyjścia,  poprzez  różne  drogi  ewolucji.  

• Wartości  i  postaw  zmieniają  się  wraz  z  upływem  czasu  
• Jednakże   rozwój   postaw   i   wartości   jest   ograniczany,   do   takie   stopnia,   że   może  

powodować,  że  dana  postawa  w  ogóle  się  nie  pojawi  

Sposoby  ograniczania  rozwoju  postaw:  

• Ograniczenie   czynników   zewnętrznych,   co   powoduje,   że   środowisko,   w   którym  

żyje  jednostka  zawiera  tylko  ograniczoną  rozmaitość  wartości.  

• Umieszczenie   jednostki   przez   społeczeństwo   w   zdeterminowanym   układzie  

konkretnych  oddziaływań;  

• Wykluczenie  za  pomocą  ekonomicznych,  prawnych  i  moralnych  wymogów;  

Ograniczenia   są   najbardziej   widoczne,   w   grupach   mało   elastycznych   i   mało  

zróżnicowanych  

Temperament  vs  Charakter  

Temperament   –   podstawowy   wrodzony   zespół   postaw   jednostki   istniejący   niezależnie  

od  jakichkolwiek  wpływów  społecznych  

Charakter  –  zespół  wyrobionych  i  ustalonych  postaw  rozwiniętych  na  skutek  wpływów  

społecznych,  działających  na  temperament    
Postawy   wrodzone-­‐>  wynikają  z  temperamenty,  są  instynktowne,  wyrażają  się  w  akcji  

biologicznej.  Uświadamiane  są  w  momencie  ich  zahamowania,  nie  ma  związku  pomiędzy  

poszczególnymi   czynnościami,   a   tym   w   czym   są   wyrażone.   Nie   są   kształtowane  

systematycznie  i  nie  są  ze  sobą  skoordynowane.  

Postawy   charakteru  -­‐>  są  intelektualne,  efekt  świadomej  refleksji.    Świadomość  ta  nie  

musi   być   wyraźna,   lecz   musi   być   ciągle   obecna   i   w   określonych   sytuacjach   stawać   się  

bardzo  wyraźna.  

Fazy  rozszerzania  doświadczeń:  

• Wprowadzanie   nowych   rozwiązań   w   zakresie   doświadczeń   jednostki   –   sytuacja  

niejasności,  nie  zdeterminowana,  nawet  jeśli  istnieją  pragnienia  to  są  należycie  
określone.  Zjawiska  zawiłości  nie  są  rozplątane,  wartości  nie  są  zarysowane,  ich  
wzajemne  relacje  nie  są  ustanowione    

• Określenie   nowych   sytuacji   w   obrębie   powiązań   –   sytuacja   staje   się   określona,  

skrystalizowana  i  zobiektywizowana.  

 
ü

Zachowania   jednostki   jako   osobowości   nie   da   się   redukować   naukowo   do  
dających   się   ująć   przez   zmysł   ruchów   i   nie   można   wytłumaczyć   na   podstawi  

background image

bezpośredniej  obserwacji  psychologa.  Muszą  być  interpretowane  w  kategoriach  
pragnień,  wzruszeń    

ü

Postawy  społeczne  jednostki  i  zespoły  tych  postaw  określają  zakres  psychologii  
społecznej.  

ü

Znaczenie   i   sugestie   tkwiące   w   obiektach   określają   zachowanie   jednostki,  
możemy  odnaleźć  odbicie  dawnych  odczuć  i  przeżyć.  

ü

Dostosowanie   osobowości   społecznej   polega   na   uświadomieniu   sobie   istnienia  
znaczeń  społecznych,,  które  w  tej  dziedzinie  przedmioty  posiadają,  ale  także  na  
nauce   dostosowywania   się   do   wymogów   stawianych   przez   społeczność   na  
podstawie  owych  znaczeń.  Ma  on  władać  dla  osiągnięcia  osobistych  celów.  Ma  
być  to  droga  świadomej  refleksji.  

Nawyk  –  wrodzony  lub  nabyty,  jest  skłonnością  do  powtarzania  tej  samej  czynności  w  

podobnych   materialnych   warunkach.   Stałość   uzyskana   drogą   nawyku   nie   oznacza  

świadomego,   celowego   regulowania   nowych   doświadczeń,   a   jedynie   dążność,   aby   w  

nowych   doświadczeniach   odnaleźć   stare   elementy,   które   umożliwiłby   żyjącej   istocie  

zareagowanie  na  nie  w  znany  już  sposób.  Nie  jest  refleksyjny  

Reguła   –   przestrzegana   świadomie   zespół   jednolitych   zachowań,   składające   się   na  

schematy.  

Cechy  wyznaczające:  

• zespół  postaw  oraz  otwartość  na  rozwój  nowych  postaw  w  danych  określonych;  
• dostrzeganie  problemów,  które  wymagałby  nowych  schematów;  

   

Filister   –     ewolucja   za   pomocą   powolnej   zmiany   wywołanej   przez   wiek   w   niej   samej   i  

poprzez   upływ   czasu,   albo   przez   radykalne   zmiany   warunków,   które   powodują  
zniszczenie  wartości  do  których  dana  jednostka  była  przyzwyczajona.  W  takiej  sytuacji  

dezorganizacji   ulega   również   charakter.   Jest   konformistą,   akceptuje   zwyczaje   oraz  

tradycję   społeczną   w   jej   najbardziej   utrwalonych   elementach.   Każda   doniosła   zmiana  

powoduje   w   takiej   jednostce   dezorganizacje   działań.   Póki   może   stosuje   ona   stare  

schematy   w   nowych   sytuacjach,   co   pozwala   jej   w   pewnym   stopniu   pozwala   na  

zaspokojenie   wymogów,   jeśli   są   one   skromne.   Nie   może   jednak   taka   jednostka  

rywalizować,  z  tym  którzy  mają  wyższe  aspiracje  i  skuteczniejsze  schematy.  W  sytuacji,  

gdy  stare  schematy  okażą  się  niepomyślne  czyli  nie  osiągną  oczekiwanych  rezultatów,  to  

jednostka   odczuwa   zagubienie,   poczucie   niejasności  i  nieokreśloności   sytuacji.   Gotowa  

jest  ona  przyjąć  każde  określenie,  które  zostaje  mu  zaproponowane.  Również  wtedy  nie  

zdolna   jest   od   utrzymywania   stałej   linii   postępowania.     Dzieje   się   tak   z   każdym  

konserwatywnym  i  intelektualnie  ograniczonym  członkiem  ustabilizowanej  społeczności  

(bez   znaczenia   jest   klasa   społeczna),   gdy   znajdzie   się   sam,   przeniesiony     w   inną  

społeczność     lub   kiedy   grupa   społeczna,   do   której   należy   ulegnie   jakiejś   szybkiej   oraz  

nagłej  zmianie.  

background image

Cygan  –  możliwości  ewolucji  nie  są  zamknięte,  charakter  nie  jest  w  pełni  ukształtowany,  

niektóre   wrodzone   postawy   trwają   w   pierwotnym   stanie,   nie   tworzą   systemowego,  

stałego   zespołu   z  zintelektualizowanymi   postawami.   Jednostka   poddaje   się  

jakiemukolwiek   wpływów.   Wybór   schematów   zależy   od   aktualnego   środowiska,   a  

ustalenie   to   następuje   poprze   pewną   mutację   postawy   wrodzonej   albo   przez  

wyizolowanie   postawy   charakterologicznej,   która   uzależnia   go   od   jakiegoś   bezmyślnie  

przyjętego   bodźca.   W   obu   tych   działaniach   cechuje   go   niekonsekwencja.   Wykazuje   on  

pewien  stopień  adaptacji  wobec  nowych  sytuacji.    Jednakże  adaptacja  ta  ma  charakter  

prowizoryczny  i  nie  prowadzi  do    nowej  usystematyzowanej  organizacji.    

Osobowość  twórcza  –  charakter  został  ustalony  i  ukształtowany,  ale  zawiera  możliwości,  

a   nawet   konieczność   ewolucji,   gdyż   postawy   są   refleksyjne,   zawierają   dążność   do  

zmiany,  regulowanej  planami  i  wydajnością  i  działaniem,  reaktywna  na  bodźce  dążące  

do   tej   samej   linii   rozwoju.     Zdolności   przystosowawcze   do   nowych   sytuacji   jednostki  

twórczej  oraz  jej  zainteresowania  Dią  w  parze  z  trwałością  działań,  wyższą  niż  stabilność,  

która   dawana   jest   przez   tradycje.   Buduje   ona   swoje   życie   na   chęci   przeobrażeń   i  
rozszerzania   jej   według   wyznaczonych   zamierzeń,   które   mogą   mieć   intelektualny   lub  

estetyczny   charakter.   Jednostka   tak   szuka   sytuacji,   aby   je   określić   celem   poszerzenia   i  

doskonalenia  swojej  wiedzy  lub  swojej  estetycznej  interpretacji  oraz  oceny.  Zamierzenia  

jej  mogą  mieć  charakter  praktyczny  (w  jakimkolwiek  tego  słowa  znaczeniu).  Jednostka  

szuka   wtedy   nowych   układów   by   poszerzać   swoje   władztwo   nad   środowiskiem   lub  

dostosować  swoje  cele  do  rosnących  wymagań  społeczne  rzeczywistości.  

Autorzy  zauważają,  że:  

• klasyfikowanie  osobowości  ludzkiej  na  podstawie  kierunków  rozwoju  ,  do  jakiej  

zmierzają   jest   bardzo   trudne   (albo   w   ogóle   niemożliwe),   gdyż   wymagałoby   to  
rozpatrywanie   osobno   charakterów   i   osobno   sposobów   życia   w   całej   ich  
rozmaitości.   W   każdym   z   trzech   typów   podobne   charaktery   mogą   odpowiadać  
niezliczone   rozmaitym   sposobom   życia,   a   podobne   sposoby   życia   niezliczone  
różnym  charakterom.    

• badanie  charakterów  i  dróg  życia  nie  może  następować  w  ich  formie  statycznej  

abstrakcyjnej,  lecz  w  dynamicznej,  w  rzeczywistym  rozwoju,  gdyż  subiektywna  i  
obiektywna  strona  osobowości  rozwijają  się  łącznie.    

• postawa  może  ustalić  się  jako  cząstka  refleksji  charakteru  jedynie  pod  wpływem  

schematu  postępowania  i  na  odwrót.  Stąd  ustalenie  schematy  wymaga  ustalenie  
postawy  jako  składnika  charakteru.    

• Ewolucja   osobowości   powoduje   schematy   społeczne,   działające   na   istniejące  

postawy   rodzą   nowe   postawy,   gdyż   wymagają   one   określonych   postaw  
wrodzonych   w   ich   stosunku   do   świata   społecznego.   Wiążą   się   ze   świadomą  
realizacją  możliwości  charakteru.  

• Jednostka   rozwija   się   pod   wpływem   swojego   otoczenia,   a   w   toku   ewolucji  

kształtuje   środowisko   poprzez   określenie   sytuacji   i   poprzez   rozwiązywanie   ich  
stosowanie  do  swych  życzeń  i  zamierzeń.  

background image

• Osobnik  nie  może  stać  się  wyłącznie  zależnym  od  społeczności  bez  udziału  swych  

własnych   predyspozycji,   ani   stać   się   niezależnym   od   społeczności   bez   działania  
wpływów  społecznych.  

• Rozwój   związany   jest   z   ciekawością   tj.   zainteresowaniem   nowymi   sytuacjami  

oraz  zachowawczość  związana  jest  ze  strachem  tj.  unikanie  nowych  konfrontacji  
ze  względu  na  bezpieczeństwa.      

Proces  rozwoju  osobowości:  

1) Ukształtowanie  charakteru  na  podstawie  temperamentu:  

a. w  miarę  ustalania  się  charakteru  ograniczana  różnorodność  kształtowania  

się  podstaw  z  postaw,  kształtowanie  charakteru  ujednolica  postawy.  

b. Ewolucja  osobowości  ukierunkowuje  rozwój  charakteru,  co  uniemożliwia  

rozwój  określonych  postaw  

c. Im   więcej   przeciwieństw   pomiędzy   pierwotną   postawą   ze   składu  

temperamentu   a   tą   postawą,   którą   pragniemy   wykształcić,   tym   dłuższy  
jest   proces   oraz   dłuższy   przejściowy   etap   i   tym   większą   ilość   stłumień.  
Stłumieniu  ulegają  postawy,  które  wg.  opinii  społecznej  byłby  szkodliwe  
oraz   takie,   które   są   przeciwne   rozwojowi   innych   pozytywnych   postaw.  
Kontrola  przejawiana  przez  grupę  jest  bardziej  negatywna  niż  pozytywna.  
W   momencie   stłumienia   postawy,   postawa   przeciwna   do   tłumionej  
zaczyna  dominować.    

d. Im   wcześniej   następuje   tłumienie   postawy   tym   większe   jest   zubożenie  

osobowości    

e. Tłumienie  ma  charakter  dwoisty  

i. Brak   możliwości   rozwojowej   z   powodu   braku   możliwości  

wyrażenia  się,  przez  które  nabiera  znaczenia.  Osiąga  się  ją  poprzez  
wyizolowanie  jednostki  od  wszelkich  przeżyć,  które  dla  jednostki  
mogłyby  być  bodźcem  do  rozwoju  takiej  postawy.  

ii. Zwalczanie  postawy  za  pomocą  negatywnej  sankcji    

f. Tłumienie   postawy   następuje   w   momencie,   gdy   zostają   uznane   za  

niewłaściwe  oraz  stoją  na  drodze  rozwojowej  innym  bardziej  pożądanym  
postawą  

g. Podstawową   zasadą   rozwoju   charakteru   z   temperamentu   jest  

dostosowanie   się   postawy   do   określonych   treści   społecznych,   im  
wcześniej  następuje  takie  dostosowanie,  tym  postawy  zastają  określone  z  
większą  precyzją.  

h. Kształtowanie   umiejętności   rozróżniania,   które   postawy   nadają   się   do  

zastosowania  

w  

życiu  

–  

umiejętności  

korzystania  

z  

skonwencjonalizowanych  działań.  

background image

i. Każda  postawa  warunkach  swobodnych  dąży  do  całkowitego  oponowania  

poczynań  z  danego  zakresu.    

j. Wszelkie   postawy   ulegają   sublimacji   czyli   stają   się   społecznie   użyteczne  

bądź   społecznie   nieszkodliwe   Kieruje   postawy   w   kierunku   układów  
mających  akceptację  społeczną,  pewnego  rodzaju  uświęcenia.  Sublimacja  
jest  stopniowalno  oznacza,  że  dane  układ  może  być  niższej  bądź  wyższej  
rangi.   Sublimowanie   postawy   polega   na   wzbudzeniu   szacunku   do   jej  
wyższej  formy.    

k. Nie   wszystkie   postaw   posiadają   gotowego   wzorca   sublimowania,   stąd  

jednostka  sama  może  dokonywać  spontanicznych  wyborów  sublimacji  w  
przypadkach,  których  postawa  nie  posiada  ukształtowanej  przez  tradycję  
sublimacji,  korzystając  przy  tym  ze  stary  znanych  wzorów  

l. Jednostka   twórcza   posiada   mechanizm   rozróżniania   i   sublimowania   zaś  

filister   to   jednostka,   której   społeczeństwo   umiejętnie   wytłumiło   siły,  
które   wydawał   się   pośrednio   lub   bezpośrednio   niebezpieczne,   zanim  
zostały  ukształtowane.  Cygan  to  jednostka    

2) Ustanowienie   organizacji   życia,   która   pozwala   na   bardzie   lub   mnie   obiektywne  

wyrażanie  się  rozmaitych  postaw  tkwiących  w  charakterze  

a. Może  następować  dwiema  drogami  

i. Mogą  istnieć  gotowe  wzorce,  które  są  narzucane  jednostce  –  wzór  

ma   charakter   abstrakcyjny,   monotonny,   sztywny,   musi   posiadać  
minimum  jednolitości.  Dostosowanie  postaw  do  wzoru  następuje  
poprzez:  

1. Poprzez  stosowania  społecznych  praw  
2. Zastosowanie  sankcji  powiązanej  z  postawą.  

ii. Jednostka   sama   tworzy   wzorce   zgodnie   lub     nie   z   tymi,   które  

przeważają   w   jej   społecznym   środowisku   –   jednostka   sama  
definiuje   nową   sytuacje   w   zgodzie   z   istniejącymi   własnymi  
postawami,  określając  się  i  tworząc  swój  system  wartości.  

3) Dostosowanie  charakteru  do  wymogów  społecznych,  stawianych  osobowości  
4) Dostosowanie  organizacji  życia  jednostki  do  organizacji  społeczeństwa.    

background image

WEBER   –   OBIEKTYWNOŚĆ   POZNANIA   SPOŁECZNO   –   NAUKOWEGO   I   SPOŁECZNO   –  
POLITYCZNEGO  (
korzystałam  trochę  z  opracowania  Agi  Ślefarskiej  –  dzięki  J)  

Typ  idealny    

Dlaczego  jest  idealny  i  jak  się  go  konstruuje?  

-

jest  idealny  nie  z  powodów  aksjologicznych,  ale  z  powodów  logicznych;  nie  mówi  
nic   o   stanie   rzeczy;   jest   teoretycznie   czysty;   wywiedziony   z   pewnego   poglądu  
twórcy  tego  typu  na  temat  działań  hipotetycznie  racjonalnych.    

-

Badacz,   aby   zrozumieć   motywacyjnie   jakieś   zjawisko,   zanim   przystąpi   do   jego  
badania   konstruuje   sobie   w   głowie   wizję   tego   zjawiska,   jakby   ono   wyglądało,  
gdyby   ludzie   zachowywali   się   czysto   hipotetycznie   racjonalnie.   Ten   typ   idealny  
przykłada   do   badanego   zjawiska   i   widzi,   w   jakim   sensie   ludzie   nie   działają  
racjonalnie  i  te  obszary  bada.    

-

Jak  się  robi  typ  idealny?  Odpowiada  wujek  Szacki:    

„Przez  potęgowanie  jednego  lub  kilku  punktów  widzenia  oraz  przez  złączenie  w  
jednym   wewnętrznie   spójnym   myślowym   obrazie   całego   bogactwa  
rozproszonych   i   z   trudem   zauważalnych   jednostkowych   zjawisk,   które   dobrze  
pasują   do   owych   jednostronnie   uwypuklonych   punktów   widzenia”.   Czyli  
oglądamy   sobie   w   ciągu   swojego   życia   różne   pluszowe   zabawki   i   robiąc   typ  
idealny,   myślimy   „hmm…   więc   pluszowa   zabawka   jest   zrobiona   z   czegoś  
miękkiego,
  ma   kształt   zwierzęcia,   i   kupuje   się   ją   w   sklepach   z   zabawkami   dla  
dzieci”.  
Whatever.   Nie   umiem   stworzyć   typu   idealnego   pluszaka   ;)   ale   chyba  
wszyscy   wiemy,   o   co   chodzi.   Cechy,   które   uwypuklamy,   wybieramy   dość  
arbitralnie.  A  jeśli  chodzi  o  dziaania  ludzi,  to  patrz  punkt  wyżej  –  zakładamy,  jak  
by  było,  gdyby  ludzie  zachowywali  się  zupełnie  racjonalnie.    

Weber   nie   wymyślił   typu   idealnego,   tylko   nazwał   to,   co   było   już   używane   wcześniej.  
Poznanie   rzeczywistości   społecznej   wcale   nie   jest   tak   bardzo   empiryczne,   jak   chcieli  
pozytywiści.   Z   rzeczywistości   wiemy   to,   na   co   została   zwrócona   nasza   uwaga.   Kształt  
rzeczywistości  zależy  od  tego,  odpowiedzią  na  jakie  pytania  jest  nasza  wiedza.  

Typ   idealny   jest   dobry   wtedy,   kiedy   przy   jego   użyciu   opiszemy   rzeczywistość   w   taki  
sposób,  ze  inni  po  przeczytaniu  powiedzą,  że  to  jest  ciekawe,  i  wtedy,  kiedy  przy  jego  
użyciu  odkryjemy  coś,  co  wcześniej  było  ukryte.    

Do  badania  danego  zjawiska  może  istnieć  kilka  typów  idealnych  –  tyle,  ile  powodów,  dla  
których  badania  są  odejmowane.  Badać  należy  jednostronnie  i  tendencyjnie,  nie  należy  
łączyć   kilku   punktów   widzenia,   które   to   łączenie   jest   eklektyzmem.   Eklektyzm   jest  

background image

szkodliwy  

dla  

nauki.  

Typy   idealne   biorą   się   wg   Weber’a   znikąd.   Nie   wiadomo.   Jest   to   dzieło   artystyczne.  
Procedura   naukowa   wkracza   wtedy,   kiedy   przykładamy   typ   idealny   do   badanego  
zjawiska.  Proces  powstania  typu  idealnego  to  proces  twórczy,  artystyczny.    

Rzetelność  stosowania  metodologii  typów  idealnych  musi  być  zrozumiała  nawet  dla  tego,  
kto   się   tymi   typami   nie   interesuje.   Ktoś   może   nie   podzielać   trafności   typu   idealnego   i  
sensu  badania  jakiegoś  wycinka  rzeczywistości,  ale  ważne  jest  żeby  mógł  powiedzieć,  ze  
jest  to  zbadane  rzetelnie.  Czyli:  dla  Chińczyka  sama  zawartość  skonstruowanego  przez  
nas  typu  idealnego  będzie  dyskusyjna,  zrozumie  jednak,  w  jaki  sposób  go  stosujemy  w  
naszych   badaniach   –   jasna   będzie   dla   niego   procedura.   Stąd   też   uzna   wyniki   naszych  
badań  (tak  przynajmniej  chciałby  Max,  ale  ja  osobiście  w  to  wątpię).    

 

Obiektywność  

 

Z  notatek   zeszłego   roku:   Podział   na   wiedze   obiektywną   i   subiektywną   zostaje  
podważony,   ponieważ   wiedzą   obiektywną   dla   nas   jest   to,   co   my   we   własnej  
subiektywności  uważamy  za  obiektywne.  Dla  Webera  obiektywne  jest  to,  co  mieści  się  w  
ramach  obiektywnej  możliwości;  co  badacz  w  swojej  subiektywności  uzna  za  obiektywne,  
a  inni  się  z  nim  zgodzą;  to.  co  intersubiektywnie  obiektywne.  Testem  na  obiektywność  
jest  poczytność  dzieł  socjologów.  Wiedza  naukowa  jest  pod  prawem  głosowania.  

Obiektywność   to   także   umiejętność   oddzielania   sądów   wartościujących   od   sądów   O  
wartościach  (podział  na  sądy  wartościujące  i  odniesienia  do  wartości).    

Sądy   wartościujące   w   postępowaniu   naukowym   są   niedopuszczalne!   Trzeba  
przeprowadzać   badanie   zgodnie   z   prawami   logiki.   Co   innego   jednak   –   sądy   O  
wartościach,  które  są  wręcz  niezbędne,  ponieważ  wartości  są  elementarnym  elementem  
kultury  i  badacz  musi  je  osądzić,  by  wyciągnąć  wnioski  na  temat  badanego  zjawiska  w  
jakiejś   kulturze.   Takie   sądy   przynoszą   wiedzę   o   znaczeniach   funkcjonujących   w   danym  
społeczeństwie  i  przyczyniają  się  do  poznania  naukowego.    

Nie   oznacza   to   wszystko,   że   obiektywność   =   indyferentyzm   światopoglądowy.   Badacz  
oczywiście  może  mieć  zdanie  na  dany  temat.  Jeśli  jednak  koniecznie  musi  wyrazić  swój  
sąd  wartościujący,  to  musi  to  wyraźnie  zakomunikować,  nie  zaś  przemycać  pod  pozorem  
prezentowania  obiektywnej  prawdy  (czyli  –  musi  być  Marysią  Ossowską).      

Ponadto   ważne   jest,   by   badacz   trzymał   się   konsekwentnie   wybranej   przez   siebie  
metodologii,  tak  by  nikt  nie  mógł  mu  zarzucić  błędów  metodologicznych.  Jeśli  poznanie  
naukowe   będzie   się   odbywało   zgodnie   z   prawami   logiki,   to   każdy   uzna   jego   wyniki  

background image

(nawet  jeśli  nie  zgadza  się  z  wartościami,  które  stały  za  wyborem  tematu  badawczego  i  
konstrukcją  pytań).    

 

Zbliżanie  się  do  prawdy  w  naukach  społecznych  

Ideałem   poznania   –   oto   przekonanie   spotykane   nawet   w   szkole   historycznej   –   jest   tu  
system   praw,   z   którego   ostatecznie   da   się   „wydedukować”   rzeczywistość.   Ideałem  
poznania  rzeczywistości  kulturowej  jest  w  tym  ujęciu  (nieosiągalne  faktycznie,  jak  się  
przyznaje)   „astronomiczne
”   poznanie   procesów   życiowych.   Jednak   przy   bliższym  
wglądzie   okazuje   się,   iż   owo   „astronomiczne”   poznanie   wcale   nie   dąży   do   poznania  
„praw”,   ale   czerpie   je   –   jako   założenia   –   z   innych   dyscyplin,   np.   z   mechaniki.   Same   te  
prawa   jednak   nie   są   w   stanie   wyjaśnić   konkretnego   kształtu   rzeczywistości   w   danym  
momencie   –   każda   jednostkowa   konstelacja   zdarzeń   daje   się   wyjaśnić   przyczynowo  
jedynie  jako  skutek  działającej  na  nią  (oczywiście  w  oparciu  o  te  właśnie  prawa)  innej,  
poprzedzającej  ją  równie  jednostkowej  konstelacji.  A  właśnie  jednostkowe  konstelacje  
(a   nie   ogólne   prawa)   mają   dla   nas   znaczenie.   I   jak   daleko   wstecz   byśmy   nie   sięgnęli,  
rzeczywistość,   do   której   stosują   się   owe   ogólne   prawa,   będzie   zawsze   równie  
jednostkowa  i  równie  mało  wywodliwa  z  praw.  Poszukiwanie  wolnego  od  historycznych  
„przypadłości”  „stanu  pierwotnego”  jest  nonsensem  –  a  mimo  to  próby  takie  obecne  są  i  
w  socjologii  (w  postaci  hipotez  „pierwotnego  komuni-­‐zmu  agrarnego”,  „promiskuityzmu  
seksualnego”  itp.,  z  których  to  stanów  wyłania  się  następnie  rozwój  historyczny)  

 

A  więc  proces  poznania  naukowego  powinien  wyglądać  tak:  

(1)   wskazana   wyżej   praca   wstępna,   mająca   na   celu   ustalenie   owych   hipotetycznych  
najbardziej  elementarnych  „czynników”  i  „praw”  rządzących  ludzkim  zachowaniem;    

(2)   analiza   i   uporządkowanie   historycznie   danego   indywidualnego   układu   owych  
„czynników”  oraz  uczynienie  zrozumiałymi  podstaw  i  rodzaju  znaczenia,  jakie  działający  
ludzie   nadają   swemu   współdziałaniu   (znaczącemu   i   jednocześnie   uwarunkowanemu  
przez  ów  indywidualny  układ);  jest  to  zadanie  wymagające  pracy  wstępnej  opisanej  w  
punkcie  1,  ale  całkowicie  nowe  i  samodzielne;    

(3)   «retrospektywne»,   sięgające   jak   najdalej   w   przeszłość   przebadanie   historycznego  
rozwoju   poszczególnych   (znaczących   dla   współczesności)   indywi-­‐dualnych   właściwości  
tych  układów  oraz  ich  historyczne  wyjaśnienie  na  podstawie  konfiguracji  wcześniejszych;    

(4)  ewentualne  przewidywanie  konfiguracji  przyszłych.  

background image

Także  jeśli  chodzi  o  to,  „jak  się  ma  przyczyna  i  skutek“  do  zbliżania  się  do  prawdy,  to  

chodzi,  moim  zdaniem,  o  3  etap  postępowania  naukowego  –  a  więc  uporządkowanie  

historyczne.  Tzn.  np.  jeśli  wyjaśniamy  fakt  wymiany  pieniężnej,  to  porządkujemy  fakty,  

których  ewolucja  doprowadziła  do  tego,  że  dzisiaj  w  danej  kulturze  ludzie  tę  wymianę  

stosują.  Tak  ja  to  rozumiem  J  

 

Jeśli  zaś  chodzi  o  „linię  centrum“  w  tym  kontekście...  Cóż!  Wydaje  mi  się,  że  MOŻE  

chodzić  o  to,  żeby  badacz  nie  popadał  w  iluzję,  że  jeśli  będzie  starał  się  wyciągnąć  jakąś  

średnią  ze  zjawisk,  czy  znaleźć  środek  między  skrajnymi  manifestacjami  tego  zjawiska,  to  

będzie  obiektywny  naukowo.  Weber  pisze:  

„Linia  centrum  nie  jest  nawet  o  włos  bardziej  naukową  prawdą,  niż  najskrajniejsze  ideały  

partyjne  prawicy  czy  lewicy!“.  

Ani  podejście  synkretyczne,  ani  poszukiwanie  normy  nie  zapewnia  naukowości.  Wiąże  

się  to  z  typem  idealnym  –  tzn.  ustalamy  sobie  ten  ideał  w  głowie,  i  potem  nie  szukamy,  

co  się  z  tą  „normą“  zgadza,  tylko  patrzymy,  co  od  niej  odbiega  i  sprawdzamy,  jakie  
czynniki  wpływają  na  to,  że  odbiega.  De  facto  więc  interesują  nas  badawczo  te  skrajności  
J

 tak  to  jakoś  rozumiem...  

 

 

background image

Herbert  Blumer  

„Społeczeństwo  jako  symboliczna  interakcja”  

 

Oczywiście  interakcjonizm  symboliczny  J  

Dlaczego  „symboliczna”  interakcja?  Bo  ludzie  zamiast  po  prostu  reagować  na  poczynania  

innych  interpretują  je  i  definiują  zanim  podejmą  jakieś  działanie.  

Pomiędzy  bodźcem  a  reakcją  znajduje  się  element  interpretacji.  

 

Następnie  Blumer  referuje  kluczowe  założenia  Meada  (na  którym  sam  się  opiera):  

Człowiek  posiada  jaźń  tzn.  może  być  obiektem  własnych  działań  (robienie  sobie  

wyrzutów,  bycie  złym  na  siebie  etc.)  

Jaźń  jest  kluczowa  dla  funkcjonowania  w  świecie,  pozwala  nam  na  wskazywanie  

(wydobywanie  z  kontekstu,  nadawanie  czemuś  znaczenia)  wszystkiego  co  nas  otacza.  

Aby  coś  wskazać  musimy  być  tego  świadomi.  

Człowiek  „tworzy”  przedmioty  poprzez  ich  wskazywanie,  nadawanie  im  

znaczenia.  Nie  są  one  więc  stricte  zewnętrznymi  wobec  niego  bodźcami  na  które  reaguje  
(jak  w  behawioryzmie)    

I  dalej,  działania  nie  są  tylko  prostą  reakcją,  są  przez  nas  konstruowane,  są  

wynikiem  naszego  świadomego  procesu  planowania.  

W  procesie  udzielania  samemu  sobie  wskazań  otrzymujemy  ogromną  ilość  

informacji,  oceniamy  je,  nadajemy  im  znaczenie  i  na  tej  podstawie  podejmujemy  decyzję  
o  działaniu.    

W  procesie  udzielania  wskazań  obecne  są  (brane  pod  uwagę)  także  

zinternalizowane  normy  i  oczekiwania  społeczne  wobec  nas,  a  także  wszelkie  czynniki  

psychologiczne  (jestem  głodny,  identyfikuję  paczkę  chipsów,  nadaję  jej  znaczenie  
żarełka,  nie  mogę  jej  wziąć  bo  to  kradzież,  identyfikuję  portfel,  kupuję  chipsy  i  

wpierniczam  ;p)  

Nasze  działanie  nie  jest  bezpośrednim  wynikiem  działania  zewnętrznych  norm  

itp.  Ale  wynikiem  dokonanej  przez  nas  ich  interpretacji  (patrz  socjologia  moralności  i  

wszelkie  permisywizmy  itp.)  

Konstruowanie  działania  zawsze  odbywa  się  w  kontekście  społecznym  

background image

Działanie  grupowe  polega  na  wzajemnym  dostosowywaniu  poczynań  

jednostek.    

Jest  to  możliwe  dzięki  ustalaniu  znaczenia  zachowania  innych  osób  –  

„wchodzenia  w  ich  skórę”.    

 

Blumer  stwierdza,  że  te  założenia  są  jak  najbardziej  weryfikowalne  empirycznie,  ale  to  

nie  czas  i  miejsce  by  o  tym  pisać  ;)  

Zauważa,  że  socjologiczne  koncepcje  społeczeństwa  są  przeważnie  niezgodne  z  wyżej  

przytoczonymi  założeniami  interakcjonizmu  symbolicznego.  

Typowa  refleksja  socjologiczna  a  interakcjonizm  symboliczny:  

Zwykle  ludzie  są  przedstawiani  jako  organizmy  reagujące  na  działające  na  nich  

zewnętrzne  siły  (obyczaje,  strukturę,  kulturę  etc.).  Jest  to  podejście  logiczne  dla  badacza  

obyczajów,  struktury,  kultury  –  bez  założenia,  że  wyrażają  się  one  przez  działanie  
jednostek  nie  mógłby  w  ogóle  ich  badać  ;p  

W  takich  koncepcjach  pomijane  jest  posiadanie  przez  ludzi  jaźni  w  opisanym  wyżej  

rozumieniu  .Interpretacje  uznają  nie  za  siłę  samoistną  (jak  w  int.  Sym.)  tylko  za  efekt  

działania  sił  zewnętrznych  (czynników  psychologicznych  lub  społecznych)  

 

W  in.  Sym.  Działanie  społeczne  umiejscowione  jest  w  działających  istotach  ludzkich,  

które  dostosowują  wzajemnie  swoje  poczynania  w  procesie  interpretacji.  Działanie  

grupowe  jest  zbiorowym  zachowaniem  owych  ludzi.  

Tradycyjna  socjologia  lokuje  działanie  społeczne  w  działaniach  całego  społeczeństwa  lub  

jego  fragmentu.    Np.  jak  u  Luhmana  –  działanie  grupowe  jest  po  prostu  elementem  

samoregulacji  systemu,  nie  ma  „indywidualnego”  znaczenia.    

Ale  obiektem  działania  mogą  być  zarówno  jednostki  jak  i  organizacje,  można  też  działać  

w  ich  imieniu.  

W  toku  nabywania  doświadczenia  i  socjalizacji  nabywamy  pewna  pulę  wiedzy  o  tym  jak  

należy  definiować  określone  sytuacje  i  jak  najefektywniej  kreować  w  nich  działanie.  Ta  

baza  nie  zastępuje  procesu  definiowania,  ale  znacznie  go  ułatwia.  Kiedy  znajdujemy  się  

w  zupełnie  nowej  sytuacji  nasz  wysiłek  jest  nieporównanie  większy  i  wtedy  łatwiej  

dostrzec  istotę  tego  o  czym  piszą  Blumer  i  Mead  czyli  trybienia  ;)  

O  procesie  interpretacji  nie  można  wnioskować  jedynie  na  podstawie  warunków  w  

jakich  zaistniał  ani  też  działań,  które  są  jego  wynikiem.  Socjologowie  muszą  o  tym  

pamiętać!  

Dlatego  też  obiektywny  i  stojący  z  boku  badacz  poniesie  fiasko  –  uzupełni  braki  wiedzy  

własnymi  dopowiedzeniami  a  to  koszmarny  błąd  jest!  

Uwaga!  Symboliczny  interakcjonizm  uznaje  oczywiście  istnienie  organizacji  w  

społeczeństwie.  Jednak  nie  determinują  one  działania,  a  jedynie  wyznaczają  mu  

pewne  ramy  i  warunki.  

Organizacja  i  zachodzące  w  niej  zmiany  są  efektem  działania  poszczególnych  

podmiotów  a  nie  zewnętrznych  „sił  tajemnych”  

background image

Także  zmiana  społeczna  jest  efektem  działań  podmiotów,  które  dokonują  nowych  

interpretacji  w  nowych  sytuacjach  zmieniając  poprzez  to  organizację.  Tłumaczenie  

przemian  poprzez  wykazanie  wpływu  jakiegoś  czynnika  na  zmianę  systemu  i  pominięcie  

działania  jednostek  to  błąd.  

 

Krótko  mówiąc  –  nie  bójmy  się  kochać  ludzi!  ;)  

 

 

 

 

 

 

background image

Howard  Becker  

„Whose  side  are  we  on?”  

Mieć  wartości,  czy  nie  mieć  wartości?  Tym  dramatycznym  pytaniem  Howard  swój  tekst  

otwiera.  

Teoretycznie  stanowiska  są  dwa:  neutralność  światopoglądowa  i  czystość  

metodologiczna  lub  uwzględnienie  wartości  i  start  z  określonej  pozycji  

światopoglądowej,  oczywiście  przy  zachowaniu  rzetelności  warsztatu.  

Teza  główna:  powyższe  rozróżnienie  to  tylko  pozór,  nie  ma  bezstronności,  jest  tylko  

tutyłowe  pytanie.  

Przykład  1  –  studia  nad  dewiacją  

Często  pomiędzy  badaczem  a  badanymi  rodzi  się  więź  sympatii,  która  może  rzutować  na  

wyniki.  Wiedząc,  że  określone  wyniki  mogą  zaszkodzić  naszym  milusińskim  możemy  

starać  się  je  przeformułować  bądź  przemilczeć.  A  jeśli  badacz  się  do  owej  sympatii  

przyzna,  na  pewno  spotka  się  z  zarzutem,  że  naciągał  swoje  badania,  bez  względu  na  to  

czy  był  uczciwy  czy  tez  nie.    
Badacze  dewiacji  niejednokrotnie  spotykają  się  z  zarzutem,  że  stają  po  stronie  

podporządkowanych  przeciwko  instytucjom.  Dzieje  się  tak  zwykle,  gdy  nie  ograniczają  

się  do  badania  strony  o  większym  autorytecie  –  lekarzy,  nadzorców  –  posiadającej  w  

teorii  wszelkie  informacje  na  temat  działania  i  charakterystyki  instytucji.  Ogół  

społeczeństwa  postrzega  dewiantów  poprzez  pryzmat  ich  wykluczenia  społecznego,  

badacz  dzięki  długotrwałemu  kontaktowi  widzi  w  nich  ludzi  nie  gorszych  od  innych.    

Burzenie  społecznego  wyobrażenia  o  instytucjach  poprzez  udzielanie  głosu  i  nadzorcom  i  

nadzorowanym  jest  traktowane  jako  wypaczanie  obrazu.  

A  przecież  badacz  nie  powinien  korzystać  tylko  z  informacji  od  nadzorców  –  mają  oni  

wiele  do  stracenia  i  z  pewnością  nie  są  zainteresowani  ukazywaniem  nieprawidłowości  

bądź  wypaczeń.  Podporządjowani  nie  mają  nic  do  stracenia,  toteż  ich  głos  może  być  

bardziej  szczery  (ale  też  należy  podchodzić  z  rezerwą)  

 

W  wypadku  kwestii  politycznych  nie  mamy  wg  Beckera  takich    różnic  w  poziomie  

autorytetu  i  wiarygodności,  jednakże  w  zasadzie  nie  sposób  uciec  od  przyporządkowania  

do  którejś  ze  stron  sporu.  Jesteśmy  narażeni  nie  tylko  na  krytykę  z  przeciwnej  strony  

barykady,  ale  i  z  „własnego  obozu”  –  jeśli  będziemy  rzetelni  i  nie  będziemy  maskować  

wad  zostaniemy  oskarżeni  o  „zdradę”.  Zaś  wyniki  naszych  badań  zostaną  nieuchronnie  

zaanektowane  przez  polityków  i  wykorzystywane  w  politycznej  walce.  

 

Jakimś  rozwiązaniem  jest  „poparcie”  trzeciej  strony,  spojrzenie  na  polityczne  kwestie  

niejako  z  zewnątrz.  

 

Podsumowując-­‐  nie  da  się  być  bezstronnym,  ale  należy  dbać  o  doskonałość  

metodologiczną  i  jasne  wyznaczenie  zakresu  badań.  

 

 

 

background image

Becker  –  zrewidowana  teoria  etykietowania  (notatki  z  ćwiczeń  –  MM)  

 

Dewiacja  –  konstrukt  zbiorowy,  ma  charakter  kontekstualny;  ważne  jest  kto  etykietuje  

 

Kontekst  –  kto  to  robi  i  kto  uwża  jakiego  rodzaju  to  zachowanie,  kto  ma  wpływ  na  ten  

zbiór  („strażnicy  moralności“  –  sędziowie,  prokuratorzy,  policja,  nauczyciele,  lekarze)  

 

Element   zbiorowy   tego   zjawiska   polega   na   tym,   że   każde   zachowanie   dewiacyjne  

wymaga  uzgadaniania  działania  z  kimś  innym.  

 

Dewiacja  ukryta  –  możemy  popełnić  czyn  dewiacyjny,  ale  nikt  o  tym  nie  wie;  albo  nie  

popełniamy  czynu  dewiacyjnego  a  mimo  to  zostajemy  zaetykietowani  jako  dewiant  

 

Żeby   zrozumieć   i   poznać   proces   tworzenia   się   dewiacji,   trzeba   badać   nie   tylko  

naznaczonego  jako  dewianta,  ale  również  tych  uczestników,  którzy  tworzą,  określają,  
co  jest  dewiacją.  
-­‐>  bycie  zakwalifikowanym  jako  dewiant  jest  społecznym  konstruktem  

 

Norma   nie   jest   czymś   zewnętrznym   i   danym   na   zawsze   –   zmienia   się   sytuacyjnie   i  

kulturowo.    

 

Jeżeli  badamy  procesy,  które  są  uważane  w  pewnych  kontekstach  za  dewiacyjne,  a  w  

innych  za  niedewiacyjne,  to  musimy:    

-­‐ bardzo  dużą  wagę  przykładać  do  poprawności  metodologicznej;    

-­‐ nie   dać   się   zwieść   żadnej   ze   stron   i   nie   zająć   stanowiska   etykietującego,  

określającego  czy  coś  jest  złe,  czy  dobre;    

-­‐ badać   daną   dewiację   jak   najszerzej,   włączać   do   badania   wszystkich,   których  

logicznie  się  włączyć  da  

-­‐ przy   analizie   dokumentów:   pamiętać   o   tym,   że   dokumenty   pisane   są   z  jakiejś  

perspektywy   –   konstruowane   są   wg   norm   grupy   nadrzędnej,   „strażników  

moralności“.   Akta   będą   wypełniane   tak,   jak   strażnicy   uznają   za   stosowne   w  

danym  przypadku  –  mają  potwierdzić  ich  perspektywę  

 

Zarzuty  wobec  interakcjonizmu:  

-­‐ nie  określanie  jasno,  co  jest  dewiacją  

-­‐ badania  mogą  podważyć  system,  a  trzeba  go  chronić  

background image

GLASER,  STRAUSS  -­‐  KONTEKSTY  ŚWIADOMOŚCI  I  INTERAKCJA  SPOŁECZNA  

 

TOŻSAMOŚĆ  -­‐  to  wizja  własnej  osoby  jaką  człowiek  ma;  właściwości  wyglądu,  psychiki  i  

zachowania  się  z  punktu  widzenia  ich  odrębności  i  niepowtarzalności  u  innych  ludzi.  

 

Pojęcie  tożsamości  występuje  w  kontekście  dwu  najważniejszych  dla  człowieka  relacji:    

stosunku  do  samego  siebie  i  stosunku  do  innych  ludzi,  a  więc  zarazem  do  kultury  i  tradycji.  

 

INTERAKCJA  SPOŁECZNA  -­‐  wzajemne  oddziaływanie  na  siebie  jednostek  społecznych,  

najczęściej  przy  użyciu  języka  i  innych    

kodów  kulturowych.  

 

Kiedy  ludzie  stają  naprzeciw  siebie  żaden  z  uczestników  interakcji  nie  może  być  pewien,że  zna  

tożsamość  innego  albo  swoją  własna  tożsamość  w  oczach  innego,  a  zatem  to  za  kogo  jest  się  

branym  jest  sprawą  świadomości  obu  stron  w  obliczu  sytuacji.  

 

Zjawisko  świadomości,  kluczowe  w  badaniu  interakcji  może  być  całkiem  złożone  przynajmniej  z  

dwóch  powodów:  

 

1. Interakcja  może  obejmować  nie  tylko  dwie  strony,ale  także  trzecią  lub  jeszcze  kilka  osób  

2. Każda  osoba  wciągnięta  w  interakcje  może  być  przedstawicielem  systemu  o  swoistych  

wymaganiach,a  niekiedy  także  wysokim  zaangażowaniu  w  to  jak  osoba  zarządza  swoją  

własną  tożsamością  i  tożsamością  innego.  

 

Relacja  i  interakcja  świadomości  są  ze  sobą  ściśle  powiązane  

 

KONTEKST  SWIADOMOŚCI  -­‐  to  całkowite  połączenie  tego  co  każdy  uczestnik  interakcji  wie  o  

tożsamości  innego  i  swojej  własnej  tożsamości  w  oczach  innych.  

Ta  całościowa  świadomość  jest  kontekstem,  wewnątrz  którego  są  ukierunkowane  

kolejne  interakcje  między  dwiema  osobami  w  długim  czasie  lub  krótkim  przeciągu  czasu.  

 

Wyróżniamy  cztery  typy  świadomości:  

 

1. Otwarty  –  występuje  wtedy  gdy  uczestnik  interakcji  jest  świadomy  prawdziwej  

tożsamości  innego  i  swojej  własnej  tożsamości  w  oczach  innych.  

 

2. Zamknięty  –  jest  wtedy  gdy  jeden  z  uczestników  interakcji  nie  zna  ani  tożsamości  

innego,  ani  też  oglądu  swojej  tożsamości  przez  innego.  

 

3. Podejrzewany  –  jest  modyfikacją  zamkniętego,tzn.  jeden  z  uczestników  interakcji  

podejrzewa  prawdziwą  tożsamość  innego  lub  ogląd  swojej  tożsamości  przez  innego,  czy  

też  jedno  i  drugie.  

 

4. Udawany  –  ten  jest  modyfikacją  otwartego:  obaj  uczestnicy  interakcji  są  w  pełni  

background image

świadomi,  ale  udają,że  nie  są  świadomi  

 

 

Kontekst  świadomości  nigdy  nie  jest  stały  może  on  się  przekształcać  podczas  kolejnych  

interkacji.  

 

 

PARADYGMAT  BADAWCZY  KONTEKSTÓW  ŚWIADOMOŚCI  

 

PARADYGMAT  -­‐  to  zbiór  dyrektyw,które  skupiają  się  na  badaniu  rozwoju  procesu  

interakcji.  

 

Części  składowe  paradygmatu:  

 

1. Opis  zastanego  typu  kontekstu  świadomości  
2. Warunki  strukturalne  w  jakich  istnieje  kontekst  świadmości.  

3. Następująca  interakcja  

4. Zmiany  interakcji,  które  wywołują  przekształcenia  kontekstu  zgodnie  z  warunkami  

przekształceń  strukturalnych.  

5. Taktyki  rozmaitych  uczestników  interakcji,  gdy  próbują  oni  zarządzać  zmianami  

kontekstu  świadomości.  

6. Pewne  konsekwencje  wstępnego  kontekstu  świadomości,  jego  przekształcenia  i  

związanych  z  nim  interakcji,  które  szczególnie  oddziaływały  na  uczestników  w  

interakcji  i  na  organizacje  lub  instytucje.  

 

 

OGÓLNE  IMPLIKACJE    PARADYGMATU  

 

Ukierunkowuje  on  badacza  prowadzącego  badania  i  umożliwia  przekraczanie  ograniczeń  

jego  danych,  pozwala  też  na  wyraźne  stwierdzić,  co  i  dlaczego  zostało  zrobione,  a  czego  i  

z  jakiego  powodu  nie  zrobiono.  

Paradygmat  pozwala  teoretykowi  osiągnąć  większą  jasność,spójność  i  głębię  

analizy,zachęca  do  zastanowienia  się  nad  tym  co  pozostawić”bez”  wyjaśnienia.  Stawia  

również  pytania  o  rozwój  i  strukturę,  których  zazwyczaj  nie  bierze  pod  uwagę  proste  

podejście  czynnikowe  badania  interakcji.  

 

Kontekst  świadomości  wpływa  na  tożsamość  uczestnika,  dlaczego  jakaś  strona  pragnie  

go  podtrzymywać  lub  przywrócić,  jakie  są  rozmaite  taktyki  interakcyjne  używane  w  

podtrzymywaniu  lub  przywracaniu  zmiany  i  jakie  są    konsekwencje  dla  każdej  ze  stron.  

 

 

Procedura  służąca  rozwojowi  typów  kontekstów  świadomości  do  interakcji  przyda  się  

do:  
 

background image

1. wyszukania  danych  dla  określonych  typów  

2. do  logicznego  wyodrębnienia  związanych  z  nimi  zmiennych  

3. do  rozstrzygnięcia  na  podstawie  tych  zmiennych  czy  inne  możliwe  typy  byłyby  

użyteczne  lub  konieczne  do  obróbki  danych.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

Harold  Garfinkel  –  „Co  to  jest  etnometodologia?”  

Przedmiotem  zaprezentowanych  badań  są:  

-­‐  czynności  praktyczne  

-­‐  praktyczne  okoliczności  działania  

-­‐  praktyczne  myślenie  socjologiczne  

Czynności,  za  pomocą  których  tworzymy  i  kontrolujemy  kontekst  naszych  działań,  są  

równocześnie  procedurami  czynienia  tych  kontekstów  „wytłumaczalnymi”.  

„<<Wytłumaczalność>>  praktyk  oznacza,  że  można  je  zaobserwować  i  zrelacjonować,  

czyli  uchwycić  w  kontekście  społecznym  za  pomocą  czynności  patrzenia  i  mówienia.”  

Wniosek:  nie  da  się  stworzyć  uniwersalnych  procedur  „tłumaczenia”,  które  będzie  

można  przyłożyć  do  dowolnej  sytuacji,  bez  względu  na  jej  kontekst.  

!  To  sam  kontekst  stanowi  procedurę  tłumaczenia  !  

Ale  do  tego  powinniśmy  dojść  właściwie  pod  koniec  tekstu…  

Obserwując  uczestników  życia  społecznego,  którzy  dokonują  tego  

tłumaczenia/sprawozdania  (accounting),  możemy  zauważyć,  że:  

1.) By  udowodnić  racjonalność  swoich  dokonań,  sięgają  po  środki  typu  „i  tak  dalej”,  

„o  ile”,  „dajmy  na  to”.  

2.) Ostateczny  sens  relacjonowanego  zdarzenia  ustala  się  na  mocy  porozumienia  

między  autorem  i  słuchaczem  sprawozdania.  

3.) Trzeba  poczekać  na  kolejne  wypowiedzi,  żeby  ich  sens  stał  się  jasny.  
4.) Taka  relacja  tworzy  czytelną  całość  krok  po  kroku.  
5.) Dlatego  ważna  jest  kolejność  wypowiedzi.  

Racjonalna  wytłumaczalność  praktycznych  czynności  jest  więc  ciągłym  praktycznym  

dokonaniem.  

Składają  się  na  nie  3  czynniki:  

I.

Niespełnione  programowe  rozróżnienie  na  wyrażenia  obiektywne  i  
wskazujące  oraz  postulat  wymienialności  wyrażeń  wskazujących  na  
obiektywne.  

Wyrażenia  obiektywne  =  niezależne  od  kontekstu  

Wyrażenia  wskazujące  =  zrozumiałe  tylko  w  kontekście  

Co  o  takim  podziale  myślą  naukowcy?  Że:  

• Wyrażenia  wskazujące  nadają  się  do  dyskursu  potocznego,  ale  w  formalnym  

brzmią  niezręcznie  

• To  rozróżnienie  jest  tyleż  słuszne  proceduralnie,  co  nieuniknione  
• Gdyby  nie  istniało,  nie  można  by  było  uogólniać  naukowych  wniosków,  a  zatem  

„nauki  ścisłe  poniosłyby  fiasko,  a  dla  nauk  nieścisłych  nie  byłoby  nawet  cienia  
nadziei”  ;p  

background image

• Owe  nauki  tym  się  różnią,  że  w  tych  pierwszych  zastępowanie  W.  WSKAZ.  przez  

W.  OB.  jest  realnym  dokonaniem,  zaś  w  tych  drugich  –  utopią…  

• To  rozróżnienie  definiuje  różnicę  między  nauką  a  sztuką  (np.  biochemia  a  film  

dokumentalny)  

• Dokonać  go  można  na  podstawie  procedury  oceniającej  (stosujemy  ją  do  

każdego  wyrażenia  i  wiemy,  czy  jest  WSKAZ.  czy  OB.)  

• W  każdym  konkretnym  przypadku  istnieją  ewentualnie  jedynie  praktyczne  

przeszkody  w  wymianie  WSKAZ.  na  OB.  

A  co  myśli  autor  rozważań?  

Wszystko  fajnie,  ale  nie  da  się  tego  zrealizować  w  każdym  konkretnym  przypadku.  Jako  

badacze  dobrze  wiemy,  że  czasem  można  (trzeba?)  przymknąć  oko  na  pewne  

nieścisłości  i  stanie  się  to  bez  szkody  dla  całości  badania.  

Zatem  postulat  wymienialności  WSKAZ.  na  OB.  jest  możliwy  do  zrealizowania  tylko  „na  

tę  chwilę”.  

II.

„Nieinteresująca”  podstawowa  zwrotność  sprawozdań  

Chodzi  o  to,  że  ci,  którzy  tłumaczą  jakieś  zachowania,  nie  zastanawiają  się  nad  tym,  co  

właściwie  robią,  dokonując  tego  tłumaczenia.    
∗  Dlaczego  ich  to  nie  interesuje?  -­‐>  Bo  robią  mocne  założenie,  że  każdy  tłumaczący  musi  

od  początku  znać  kontekst  swojego  działania.  
∗  Czego  więc,  zdaniem  Garfinkla,  nie  zauważają?  -­‐>  Że  wszelkie  sprawozdania  są  częścią  

kontekstów,  które  opisują,  a  tym  samym  je  współtworzą.  

Gdyby  mieli  się  „zainteresować”  musieli  by  dostrzec  ową  „zwrotność”,  a  następnie  

wykonać  dużo  skomplikowanych  czynności,  żeby  ją  przebadać.  Garfinkel  podsumowuje  
więc  krótko:  „chcieliby,  ale  się  boją”  ;)  

 

III.

Analizowalność  działania-­‐w-­‐kontekście  jako  dokonanie  praktyczne  

Uczestnicy  życia  społecznego  dokonują  analizy  działań  w  ich  kontekście.  Traktują  to  jako  

dokonanie  praktyczne.  Wykonują  w  ten  sposób  prawdziwie  etnograficzną  pracę.  Fakt  
ten  jednak  niespecjalnie  ich  rusza  –  traktują  ją  jako  czynność  powszednią.  Au  contraire,  

dla  autora  ma  ona  znaczenie  niebagatelne!  Zamierza  analizować  to,  jak  analizuje  się  

działania-­‐w-­‐kontekście,  gdyż  zjawisko  to  ma  dwie  ważne  cechy:  

a.) polega  na  skoordynowanych  czynnościach  uczestników  życia  społecznego,  

wykorzystywanych  jako  racjonalne  właściwości  wyrażeń  wskazujących  i  
czynności  wskazujących  

b.) towarzyszy  mu  założenie,  że  kontekst  ogólny  nie  istnieje,  a  każde  odwołanie  do  

kontekstu  jest  już  samo  w  sobie  wskazujące  

Innymi  słowy,  autorzy  podobnych  dociekań  jakoś  (tak  im  się  wydaje)  osiągają  

racjonalność,  ale  sedno  sprawy,  według  Garfinkla,  tkwi  w  tym  „jakoś”.  

background image

A  zatem:  

Co  to  jest  etnometodologia?  

è

Termin  „etnometodologia”  odnosi  się  do  badania  racjonalnych  właściwości  
wyrażeń  wskazujących  i  innych  czynności  praktycznych  jako  otwartego,  
niestannego  dokonania  sprawnie  i  umiejętnie  realizowanego  za  pośrednictwem  
zorganizowanych  praktyk  dnia  codziennego.
 

 
Garfinkel  analizuje  trzy  przykłady  tłumaczeń:  

A./  Praktyczne  myślenie  socjologiczne:  tłumaczenie  „sytuacji  racjonalnego  wyboru”    

(czyli  o  Centrum  Zapobiegania  Samobójstwom  i  Biurze  Medycznym  Koronera  w  LA  

City)  

Badanie  działań  personelu  wykazało,  że  jego  członkowie  konstruują  rozwiązania  

racjonalne  „na  tę  chwilę”.  Ważne  jest  utrzymanie  pozoru  jednoznaczności,  ale  czynione  

jest  to  ze  świadomością,  że  gdy  pojawią  się  inne  okoliczności  (czyli  pewnie  za  jakiś  czas),  

trzeba  będzie  zmienić  ustalenia  odnośnie  przyczyn  śmierci  i  ogólnie  tego,  co  zaszło.  W  

trakcie  podejmowania  decyzji,  jakie  „tłumaczenie”  i  jego  uzasadnienie  umieścić  w  

raporcie  bierze  się  pod  uwagę,  jego  ewentualne  konsekwencje.  Zawsze  istnieje  

możliwość  „ponownego  rozpatrzenia”  świadectwa  zgonu.  

B./  Praktyczne  myślenie  socjologiczne:  kodowanie  treści  na  podstawie  instrukcji  

(czyli  o  tym,  jak  Garfinkel  kazał  studentom  kodować  dane  i  bezczelnie  badał,  jak  to  

robią)  

Dane  pochodziły  z  otwartej  kliniki  zdrowia  psychicznego  przy  University  of  California.  

Studenci  założyli,  że  były  one  gromadzone  w  sposób  uporządkowany,  co  nie  było  

prawdą,  ale  upraszczało  pracę.  Garfinkel  odkrył  zatem,  że  stosowali  „prowizorki”  i  był  z  

tego  odkrycia  wyraźnie  dumnyJ  W  ten  sposób  zachowali  zgodność  między  instrukcjami  

a  treścią  dokumentów,  ale  rodzą  się  2  pytania:  

• Czy  zakodowane  wyniki  rzeczywiście  są  neutralne?  

 (Faktyczny  porządek  nie  został  zbadany)  

• Czemu  tak  właściwie  służą  instrukcje  kodowania?  

(Bo  raczej  nie  uzyskaniu  naukowego  opisu  funkcjonowania  badanej  kliniki)  

Odp:  Takie  działanie  pozwala  osiągnąć  konsensus,  czyli  stan,  który  nie  odpowiada  

rzeczywistości,  ale  pozwala  rozmawiać  w  bezosobowy  sposób  o  sprawach,  w  których  się  

różnimy.  

C./  Praktyczne  myślenie  socjologiczne:  rozumienie  potoczne  

(czyli  Garfinkel  znów  znęca  się  nad  studentami,  każąc  im  badać  konwersacje)  

Za  Weberem  socjologowie  odróżniają:  

a.) Porozumienie  (Begreifen)  –  zgoda  wszystkich,  co  do  zasadniczych  kwestii  
b.) Rozumienie  (Verstehen)  –  czyjaś  wypowiedź  staje  się  czytelna  dla  innych    

By  pokazać  tę  różnicę  Garf.  kazał  studentom  wpisywać  z  jednej  str.  tabelki  treść  

usłyszanej  rozmowy,  a  w  drugiej,  jaki  był  właściwy,  dosłowny  sens  każdej  wypowiedzi.  

background image

Tak  długo  prosił  ich  o  doprecyzowywanie  notatek,  że  w  końcu  się  poddali.  A  Garf.  w  

sumie  o  to  chodziło  i  badał  sobie  przyczyny  ich  zniechęcenia.  Co  mu  wyszło?  

è

Że  zadanie,  które  przed  nimi  postawił  było  niewykonalne  i  studenci  się  
zorientowali;)  

A  dokładniej:  

Tłumaczenie  rozmów  polegało  de  facto  na  opisywaniu  ich  kontekstu.  Chodziło  już  nie  

tyle  o  to,  co  zostało  powiedziane,  a  jak  (z  ironią,  żartobliwie,  krzykiem  itp).  Garf.  

udowadniał,  że  każda  interpretacja  nie  jest  „pewna”,  a  jedynie  „przypuszczalna”.  

Studenci  starali  się  więc  tworzyć  instrukcje  coraz  bardziej  precyzyjne  i  tym  samym  –  

uniwersalne,  co  ostatecznie  jest  zadaniem  niemożliwym  w  przypadku  każdej  instrukcji.  

Zatem:  porozumienie  ma  zawsze  charakter  operacyjny!  

Na  koniec  małe  podsumowanie  dot.  celów  i  strategii  praktyk  badawczych:  

1. Każdą  bez  wyjątku  sytuację  można  badać,  żadnych  dociekań  nie  należy  pomijać.  
2. Uczestnicy  życia  społ.  nieustannie  potwierdzają  i  uzasadniają  racjonalność  

swoich  wypowiedzi.  

3. Zatem  badać  je  należy  szukając  reguł,  którymi  w  danym  kontekście  (a  nie  

zawsze!)  posługują  się  owi  uczestnicy.  

4. Czynności  uczestników  same  przez  się  wytwarzają  kontekst,  w  którym  stają  się  

wytłumaczalne  (nie  ma  żadnych  „typów”  kontekstów;  każdy  jest  swoisty).  

5. Możliwa  do  wykazania  racjonalność  działań  i  czynności  jest  dokonaniem,  

poważnym  wyzwaniem,  nieustannie  podejmowanym  przez  uczestników  życia  
społecznego.  

 

 

background image

SCHUTZ  (notatki  MM)  

Fenomenologia  zajmuje  się  tym,  JAK  ludzie  myślą.  
Fakt/jego  rozumienie  w  fenomenologii:  fakty  jako  efekty  działań  ludzkich,  kierowanych  

konkretnymi  motywami.  
Aby  zrozumieć  fakt,  trzeba  odkryć  motywy,  które  kierowały  jednostką;  trzeba  także  znać  

kontekst,  w  jakim  działanie  było  wykonywane.  
Fakty  są  więc  kontekstualne.  Tylko  zdaje  nam  się,  że  fakty  są  obiektywne  –  istnieje  

bowiem  intersubiektywność.  (achtung!  Jak  wygląda  pojęcie  obiektywności  w  
fenomenologii?)  

Skoro  fakty  są  subiektywne  i  intencjonalne,  a  nie  ma  „nagich“  faktów,  to  muszą  istnieć  

pewne  mechanizmy  sprawiające,  że  ludzie  są  w  stanie  się  porozumiewać  w  sposób  
wystarczający,  wynikający  z  motywacji  i  intencji.    

Te  mechanizmy  to:  

a) wiedza  podręczna  –  sposoby  działania,  recepty  na  działania  które  są  

oczywistościami,  wiedzą  uwspólnioną  przez  wszystkich  (min.  przez  proces  
socjalizacji)  

b) idealizacje  i  typifikacje  rzeczywistości  
to,  w  jaki  sposób  widzimy  rzeczywistość,  zależy  od  naszych  intencji  i  potrzeb.  

Typifikacje  rzeczywistości:  

-­‐ osób  –  na  podstawie  ról;  typifikujemy  siebie  na  potrzeby  interakcji,  w  którą  

wchodzimy  

-­‐ działań  –  założenia  co  do  przebiegu  jakichś  działań;  

 

„czysty  stosunek  MY“      

typifikacje  ról  społecznych    

typifikacje  działań  

 

Zawsze  postrzegamy  rzeczywistość  fragmentarycznie,  zależnie  od  tego,  czego  
potrzebujemy,  ze  względu  na  własne  intencje  i  motywy  działania.    

Każdy  przebieg  biograficzny  jest  specyficzny  dla  danego  aktora  społecznego,  stąd  inaczej  
kazdy  postrzega  fakty.    

background image

 

Idealizacje:  
1. przekładalność  perspektyw  –  założenie,  że  ktoś  widzi  coś  innego  ponieważ  

patrzy  z  innego  punktu  

2. przekładalność  punktów  widzenia  -­‐    

3. przekładalność  systemów  istotności  –  milczące  założenie  w  trakcie  interakcji,  że  

to  co  jest  istotne  dla  mnie,  jest  również  istotne  dla  mojego  partnera  

4. przekładalność  motywów    

• motyw  „ponieważ“  –  dotyczy  przeszłości  

• motyw  „ażeby“  –  dotyczy  przyszłości  

Zanim  wejdziemy    w  interakcję,  działanie,  dokonujemy  PROJEKTOWANIA  tego  działania  
w  głowie.  

 

To  wszystko  są  KONSTRUKTY  I  STOPNIA  myślenia  potocznego.  
Moje  doświadczenie  świata  potwierdza  się  dzięki  doświadczeniom  innych.    

 
KONSTRUKTY  II  STOPNIA  –  czyli  naukowe.  Uwaga,  wagon  ironii!  

Tworzone  na  potrzeby  nauki  –  Marionetki  bez  biografii,  bez  kontekstu,  postępujące  
idealnie  racjonalnie.  

Schutz  wyśmiewa  to  z  wiadomych  powodów.    
 

*  Rozumienie  faktu  
*  Intersubiektywność  jako  obiektywność  

*  Rodzaje  typifikacji  

*  Konstruowanie  przebiegu  działania  (czyli  najpierw  sobie  myślimy,    
*  Krytyka  behawioryzmu  

*  Na  czym  polega  poznanie  w  fenomenologii  faktu  społecznego?  I  jakie  są  tego  
konsekwencje  metodologiczne?  

-­‐ wywiad  pogłębiony  i  biograficzny  

background image

Michel  Foucault  –  „Choroba  umysłowa  a  psychologia”  

Względność  uznania  szaleństwa  za  chorobę.  

è

Proces  medykalizacji  choroby  (kulturowość)  

M.F.  przytacza  dwa  podejścia  do  szaleństwa:  

a.)  Durkheimowskie:  

 

-­‐  typ  normalny  typem  przeciętnym  

 

-­‐  każde  odstępstwo  uznane  za  przejaw  choroby  

b.)  Amerykańskich  psychologów  (Ruth  Benedict):  

 

-­‐  grupa  arbitralnie  wybiera  wzorce  „normalności”  

 

-­‐  szaleństwo  to  każda  jedna  z  odrzuconych  możliwości  

Co  łączy  te  podejścia?  

Odp:  Aspekt  (1)  negatywny    i  (2)  wirtualny.  

Ad.  (1):  choroba  jako  odstępstwo  od  normy,  patologia,  margines  kultury  

Ad.  (2):  treść  choroby  określana  na  podstawie  właściwości,  które  same  w  sobie  nie  mają  

charakteru  choroby  (Durkheim:  statystyczna  możliwość  odstępstwa  od  przeciętnej;  

Benedict:  antropologiczna  możliwość  istoty  człowieka)  

!  Ale  nie  zawsze  na  szaleństwo  trzeba  patrzeć  negat.  Przykłady  z  ćwiczeń:  

• Czasem  zatrzymanie  się  na  wcześniejszym  etapie  rozwoju  społeczeństwa  (Don  

Kichot)  

• Czasem  wyprzedzenie  etapu  rozwoju  społeczeństwa  (Da  Vinci)  
è

Cienka  granica  między  szaleństwem  a  geniuszem…  

 

HISTORYCZNY  PROCES  KSZTAŁTOWANIA  SIĘ  CHOROBY  UMYSŁOWEJ:  

A./  Średniowiecze  

-­‐  szalony  =  opętany,  opętany  =  szalony  (piętnująca  rola  Kościoła)  

-­‐  ale  bez  zamykania  w  szpitalu,  chyba,  że  niebezpieczeństwo  dla  otoczenia  (jeśli  ataki  

furii,  to  specjalne  łóżko  zamknięte  w  klatce)  

B./  Renesans  (XV  w.)  

-­‐  obsesja  śmierci  i  obsesja  szaleństwa  (gł.  motyw  w  literaturze  i  sztuce)  

-­‐  szaleństwo  pojawia  się  w  szpitalach,  ale…    

-­‐  można  spotkać  je  też  na  ulicach:  szaleńcy  są  wśród  nas!    
-­‐  próbuje  się  je  raczej  podsycać,  niż  opanowywać  

C./  XVII  w.  

-­‐  szaleństwo  odosobnione,  a  w  dodatku  złe  

-­‐  zamykani  nie  tylko  niebezpieczni,  ale  także  niezdolni  do  życia  w  społeczeństwie,  do  

udziału  w  produkcji  (np.  rozrzutny  ojciec)  

 -­‐  można  mówić  o  szaleństwie,  ale  szaleństwo  nie  może  już  mówić  samo  o  sobie  

D./  XVIII  w.  

-­‐  sprzeciw  wobec  łączenia  szaleństwa  z  występkiem  i  zbrodniami  

-­‐  utrzymane  odosobnienie,  ale  tym  razem  tylko  dla  szaleńców  

-­‐  powiązanie  z  aspektem  etycznym  

-­‐  medykalizacja  szaleństwa  

background image

-­‐  przytułki  jako  quasi-­‐rodziny,  ale  kontrola  lekarza  

-­‐  człowiek  jako  jedność  duchowo-­‐cielesna:  psychika  „leczona”  za  pomocą  zimnych  

pryszniców,  maszyny  rotacyjnej  itp  

E./  XIX  w.  

-­‐  te  same  „techniki”  stosowane  przez  Pinela  i  in.  jako  środki  represji  

-­‐  oddzielenie  psychiki  od  ciała:  szaleństwo  problemem  moralnym,  więc  terapią  

stosowanie  kar  

-­‐  początki  psychologii  (u  podstaw  jej  istnienia:  patologie)    

 

Zatem:  

 „Psychologia  nigdy  nie  pozwoli  nam  poznać  prawdy  o  szaleństwie,  albowiem  to  właśnie  

szaleństwo  stanowi  prawdę  psychologii.”  

Na  skutek  tych  przemian:  

Obłąkanie  staje  się  -­‐>  szaleństwem  -­‐>  chorobą  -­‐>  chorobą  umysłową  

Kwestia  infantylizacji:  
Patologiczne  fiksacje  i  regresje,  gdy  kultura  nie  pozwala  przeszłości  zostać  wchłoniętą  i  

zasymilowaną  przez  teraźniejszość.  

Błąd  założeń  psychoanalizy:  

Konflikty  popędów  w  człowieku  (Eros  i  Thanatos)  nie  są  wynikiem  nakładania  się  

sprzecznych  segmentów  w  jego  podświadomości,  lecz  istniejących  w  kulturze  stosunków  

społecznych  („człowiek  doświadcza  siebie  i  innego  człowieka  w  sposób  sprzeczny”).  

Chora  świadomość  ucieka  w  świat  obłędu  pod  wpływem  rzeczywistego,  a  nie  

wyobrażonego  przymusu:  warunki  społeczne  są  tak  skonstruowane,  ze  człowiek  sam  się  

w  nich  nie  odnajduje  i  szuka  schronienia  poza  nimi  (taka  jest  prawdziwa  natura  

schizofrenii).  

Podsumowanie:  

Psychologiczne  wymiary  szaleństwa  są  ważne  i  nie  należy  ich  pomijać,  jednak  nie  

wystarczają  do  zrozumienia  go:  potrzebny  jest  też  aspekt  społeczny.  

 

Problem  psychologii  wobec  szaleństwa:  

„psychologia  stała  się  w  naszym  świecie  możliwa  dopiero  wówczas,  gdy  już  zapanowano  

nad  szaleństwem  i  wykluczono  je  z  gry.”  

 

-­‐  

 


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zasady przygotowania tekstów do druku, Typografia1
WSKAZÓWKI DO PRZYGOTOWANIA ARCHIWALNEGO EGZEMPLARZA PRACY DYPLOMOWEJ., Seminarium dyplomowe(3)
Zagadnienia do przygotowania na egzamin niest.2011, biochemia(1)
Tematy do przygotowania prezentacji multimedialnych do oceny końcowej z kursu
WYTYCZNE DO PRZYGOTOWANIA RAPORTU Z BADANIA BATERIĄ APIS(2), psychologia, różnice indywidualne
jak przeslac dane z pol tekstowych do innych stron, PHP Skrypty
Zagadnienia do przygotowania
Zagadnienia do przygotowania na zaliczenie przedmiotu
hospitac, Rozmowa po hospitacji - arkusz do przygotowania się dla nauczyciela, HOSPITACJA
Cw 15 Wytyczne do przygotowania cwiczenia 15
Cw 15, Wytyczne do przygotowania cwiczenia 15
Zagadnienia do przygotowania się do egzaminu pisemnego, egzamin hld 2
Zagadnienia do przygotowania na zaliczenie wykładu Projektowanie Serwisów WWW, Informatyka WEEIA 201
URZĄDZENIA DO PRZYGOTOWANIA SUROWCÓW
Teksto do folderu - cd, Chrzest966, MAP
TRANSKRYPCJA TEKSTÓW DO SŁUCHANIA
Informacje przydatne do przygotowania warsztatów, do ich przeprowadzenia i wyciągnięcia wniosków

więcej podobnych podstron