MICHAEL FLEISCHER
Uniwersytet Wroc³awski
Obraz wiata.
Ujêcie z punktu widzenia teorii systemów
i konstruktywizmu*
0. Za³o¿enia wstêpne
0.1. Koncepcja
Przedstawiona w 1989 roku koncepcja drugiej rzeczywistoci (Fleischer
1989; 1994a) postuluje traktowanie systemu kultury jako konstruktu (w rozumie-
niu konstruktywistycznym), który zosta³ wytworzony przez gatunek ludzki
w procesie filogenezy do celów komunikacyjnych i który organizuje odbiór
pierwszej, fizykalnej rzeczywistoci i jej semiotyczn¹ reprezentacjê. System kul-
tury rozumianej jako druga rzeczywistoæ pozwala generowaæ za porednictwem
interdyskursu oraz dyskursów rozmaite obrazy wiata o zró¿nicowanym stopniu
kompleksowoci i skomplikowania. S¹ one odpowiedzialne za organizacjê pro-
cesów komunikacyjnych oraz za oddzia³ywanie aktualnej drugiej rzeczywistoci
na okrelonym obszarze (poszczególnej kultury czy subkultury itd.).
Mo¿na zaobserwowaæ, ¿e nasza percepcja i ekspresja, nasze komunikacyjne
strategie itp. s¹ przez co ukierunkowywane i organizowane. Co powoduje (nie
determinuje), ¿e postrzegamy rzeczy, kiedy na nie patrzymy, w ten, a nie w in-
ny sposób, i stanowi przyczynê tego, ¿e (jako uczestnicy kultury) nie spostrzega-
my pewnych zjawisk, chocia¿ (jak wynika ze spojrzenia obserwatora usytuowa-
nego na zewn¹trz) moglibymy je zobaczyæ. Co pozwala nam komunikowaæ na-
sze indywidualne i subiektywne doznania intersubiektywnie w ramach pewnej
Acta Universitatis Wratislaviensis No 2218
JJêêzzyykk aa K
Kuullttuurraa
tom 13 Wroc³aw 2000
* Niektóre przedstawione w tej pracy pogl¹dy s¹ rozwiniêciem tez zawartych w artykule
J. Anusiewicza, A. D¹browskiej, M. Fleischera, Jêzykowy obraz wiata i kultura, zamieszczonym
w niniejszym tomie.
zbiorowoci i powoduje, ¿e nasze komunikaty s¹ rozumiane. To co jest oczywi-
cie wi¹zk¹ mechanizmów i procesów, której pewne elementy mo¿na usytuowaæ
w przywo³anej tu tradycji obrazu wiata (jako konstruktu poznawczego czy
w podobnym ujêciu).
Spo³ecznoci ludzkie przedstawiaj¹ wiele fenomenów podobnie jak wszy-
stkie naczelne które s¹, co prawda, p r o d u k t a m i pierwszej rzeczywisto-
ci, nie daj¹ siê jednak do nich w pe³ni sprowadziæ. Wspóln¹ cech¹ tych wszyst-
kich fenomenów jest ich znakowy charakter (w sensie Peirceowskiej, tzn. tria-
dycznej i relacyjno-funkcjonalnej, koncepcji znaku). Wynika z tego, ¿e zjawiska
znakowe, miêdzy innymi ogólnie wypowiedzi, umo¿liwiaj¹ powstanie drugiej
rzeczywistoci, która ma charakter obiektywny, tzn. ponadindywidualny i zbio-
rowy, posiada jednak pewien wzglêdnie samodzielny oraz niezale¿ny status i czê-
ciowo podlega procesom samoorganizacji
1
.
Mamy tu zatem na myli m.in. zasadê konstruktywnoci: fakt, ¿e z zasadni-
czo identycznego materia³u/tworzywa znakowego w ró¿nych kulturach (tzn. kul-
turowych oddzia³ywaniach) powstaj¹ rozmaite znakowe, a wiêc tak¿e komunika-
cyjne konstrukty systemowo wyposa¿one w wiêcej stopni swobody ani¿eli sy-
stem spo³eczny, który je organizuje i który jest przez nie organizowany (funkcjo-
nalna usieciowiona przyczynowoæ). Wynika z tego, ¿e w drugiej rzeczywistoci,
a tak¿e w tworzeniu obrazów wiata obowi¹zuj¹ zasady dotycz¹ce otwartych dy-
namicznych systemów nieodwracalnych. Termodynamiczno-biologiczna s y s-
t e m o w a t e o r i a e w o l u c ji (Riedla), t e o r i a d y s k u r s u (Linka
i Fleischera) i s e m i o t y k a (Peircea) stanowi¹ wiêc teorie odpowiednie dla
tak okrelonego obiektu. Jako teoria nauki przyjmowany jest k o n s t r u k-
t y w n y f u n k c j o n a l i z m (Finke 1982).
W powi¹zaniu z opart¹ na teorii systemów konstruktywistyczn¹ koncepcj¹
drugiej rzeczywistoci sformu³owane zostan¹ dalej pewne hipotezy i przedsta-
wione przypuszczalne w³aciwoci oraz cechy, a tak¿e mo¿liwoci rozgranicze-
nia tych obrazów wiata.
0.2. Przegl¹d stanu badañ
Podobne rozwa¿ania pojawia³y siê w dyskusjach co najmniej od czasów
Wilhelma von Humboldta (zob. o tym Anusiewicz 1990). Hans H. Christmann
(1967: 452-463) uwa¿a, ¿e problem jêzykowo uwarunkowanego obrazu wiata
46
Michael Fleischer
1
Kiedy tu (i dalej) mowa jest o wypowiedziach, chodzi o wielostronne, wzajemnie uzale¿-
nione powi¹zanie miêdzy m a t e r i a l n i e o k r e l o n ¹ f o r m ¹ (i tym, co ona dopuszcza
lub czego nie dopuszcza) a komunikatem, zbiorowym ujêciem o okrelonej formie, a tak¿e
wype³nianymi przez nie w pewnej kulturze (i w systemie spo³ecznym) funkcjami, które s¹ przez
okrelony przedmiot wprawdzie z ró¿n¹ si³¹ i wielkoci¹, ale jednak wspó³sterowane
i wspó³okrelane. Kwestiê tê nale¿y szczególne podkreliæ, by nie pojawi³o siê wra¿enie, ¿e ujêcie
konstruktywistyczne zmierza do usuniêcia artefaktów z pola badawczej obserwacji.
w szerszym wymiarze pojawi³ siê w epoce owiecenia. Filozoficzne opracowa-
nie tego problemu znaleæ mo¿na u Johanna-Georga Hamanna, który wychodzi
od tego, ¿e mowa i mylenie warunkuj¹ siê wzajemnie: Ka¿da mowa wymaga
pewnego sposobu mylenia i smaku, który jest jej w³aciwy (Hamann 1950:
126). Podobne myli wyra¿a³ Johann Gottfried Herder (1877: 13). Definitywne
dla tamtego czasu sformu³owanie myli o jêzykowym charakterze obrazów wia-
ta znaleæ mo¿na u W. von Humboldta: tak w ka¿dej mowie tkwi w³aciwy jej
sposób patrzenia na wiat (1907: 60). Humboldt mówi o wewnêtrznej formie jê-
zykowej, która jest znamienna dla ka¿dego sposobu patrzenia na wiat zakotwi-
czonego w poszczególnych jêzykach. Pogl¹dy Humboldta znalaz³y w latach trzy-
dziestych kontynuacjê w Weisgerberowskiej (1956-1957) gramatyce treci. Leo
Weisgerber by³ zdania, ¿e sposób patrzenia na wiat odbijaj¹cy siê w jêzyku nie
odnosi siê do realnie istniej¹cego wiata, lecz raczej do samego jêzyka, chodzi-
³oby wiêc o jêzykowy dostêp do wiata. Wspólnoty jêzykowe rozumiane s¹ jako
wytwory zawartego w jêzyku sposobu patrzenia na wiat. Przez proces socjaliza-
cji przejmowane jest skumulowane i dane jêzykowo ujêcie wiata, w którym za-
warte jest jego uporz¹dkowanie i wartociowanie. Obszar ten istnieje, wed³ug
Weisgerbera (1956-1957: 67), miêdzy mówi¹cym a wiatem zewnêtrznym. Cho-
dzi³oby tu o sposób obserwowania rzeczywistoci. Mo¿na przyj¹æ, ¿e miêdzy
wspólnot¹ jêzykow¹ i podporz¹dkowanymi jej obserwacjami istnieje pewna in-
stancja porednicz¹ca, jêzykowy miêdzywiat, który zastosowany do indywi-
dualnego mówienia przenosi sposób widzenia wiata. Najistotniejsze elemen-
ty stanowi¹ tu budowanie zasobu leksykalnego i pola wyrazowe (Wortfelder).
Helmut Gipper (1978) kontynuuje rozwa¿ania Weisgerbera i stwierdza, ¿e jêzyk
zawiera równie¿ wartociuj¹ce i ideologiczne aspekty jako sk³adniki obrazu wia-
ta, tak wiêc nale¿a³oby równie¿ braæ pod uwagê ideologiczny obraz wiata (zob.
Gipper, Schwarz 1962: 1744). Jêzyk widziany w ten sposób stanowi wiêc swego
rodzaju klucz do wiata. Podobne stwierdzenia jak wskazuje Gipper pojawia-
³y siê te¿ u Benjamina L. Whorfa, który rozwija³ koncepcjê view lub picture of
the world. Nie zawsze rozró¿nia³ on jednak konsekwentnie jêzykowe, naukowe
(poznawcze) i ideologiczne aspekty obrazu wiata.
W tym kontekcie musi zostaæ uwzglêdniona hipoteza SapiraWhorfa, która
stanowi bezporedni punkt odniesienia dla przedstawianego tu ujêcia. Eduard
Sapir (1921) reprezentuje pogl¹d, ¿e jêzyk stanowi uwarunkowane kulturowo na-
rzêdzie komunikacji, za pomoc¹ którego powstaj¹ symbole, a ich znaczenia po-
zwalaj¹ stworzyæ mylowy obraz rzeczywistoci. Jêzyk odzwierciedla spo³eczn¹
rzeczywistoæ oraz wartoci kulturowe i tworzy formê spo³ecznych zachowañ
(zob. tak¿e Boas 1911-1938). W oparciu o te przes³anki zosta³a sformu³owana hi-
poteza SapiraWhorfa zak³adaj¹ca, ¿e struktury mylowe i mo¿liwoci mentalne
s¹ zdeterminowane przez system ka¿dego jêzyka; ze wzglêdu na to mówi siê o
d e t e r m i n i z m i e jê z y k o w y m. Wynika z tego, ¿e mo¿liwe jest tylko
poznanie uwzglêdniaj¹ce mo¿liwoci okrelone przez jêzyk. Nazywa siê to zasa-
d¹ relatywizmu jêzykowego, wed³ug której jêzyk ma istotny wp³yw na poznaw-
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
47
cze strukturowanie i przyjmowane treci (Fries 1993: 521). Hipoteza ta oraz jej
póniejsze uzupe³nienia stwierdzaj¹, ¿e nie tylko rodzaj jêzyka zale¿y od typu
kultury, lecz tak¿e typ kultury uzale¿niony jest od rodzaju jêzyka; jêzyk powsta-
je bowiem w ramach okrelonej kultury i jest przez ni¹ warunkowany (zob. Ma-
lotki 1979; Werlen 1989; Lakoff 1987). Tak wiêc jêzyk staje siê pod³o¿em kultu-
ry. W nowszych badaniach przyjmuje siê istnienie wielostronnych komplekso-
wych zale¿noci miêdzy jêzykiem i strukturami poznawczymi, a tak¿e miêdzy jê-
zykiem a systemem kultury (zob. o tym Schmitz 1980, o dalszym rozwoju badañ
w tym zakresie zob. Anusiewicz 1994: 20-42).
Najnowsze zainteresowania dotycz¹ce badania obrazu wiata wi¹¿¹ siê z ling-
wistyk¹ kognitywn¹. Na pewno proponuje ona nowy sposób postêpowania ba-
dawczego i pozwala na nowo formu³owaæ pytania, nawet je¿eli sama nie przed-
stawia spójnej czy wystarczaj¹co wyranie sformu³owanej koncepcji. Przedmio-
tem jej badania jest ludzkie poznanie, przez co rozumie siê struktury i procesy
zwi¹zane z wiedz¹. Ludzka zdolnoæ mówienia jest zdeterminowana neurobiolo-
gicznie przez funkcjonalny schemat zasad dzia³ania mózgu, przy czym jêzyk sta-
nowi czêæ z³o¿onego systemu poznawczego. Dla zarysowanego tu ujêcia szcze-
gólnie interesuj¹ce s¹ wiêc takie zagadnienia, które dotycz¹ relacji miêdzy jêzy-
kiem a innymi systemami s³u¿¹cymi poznaniu. Nale¿y przy tym ustaliæ samo po-
jêcie poznania (Kognition), jako ¿e jego zastosowanie odbiega tu od tradycji
filozoficznej, a w szczególnoci zwi¹zanej z teori¹ poznania. Dotyczy ono zarów-
no procesu poznawczego (Erkenntnis), jak i przetwarzania dowiadczeñ i infor-
macji; poniewa¿ nie rozstrzyga siê tu o prawdziwoci, opozycja prawda fa³sz
okazuje siê nieistotna. Dalszy wa¿ny punkt stanowi podwójny charakter kogni-
tywnie rozumianego fenomenu jêzyka: jest on z jednej strony przedmiotem po-
znawanym, z drugiej jednak s³u¿y jako rodek do badañ nad procesami kognityw-
nymi. Jestemy zatem zmuszeni analizowaæ oraz wyjaniaæ procesy poznawcze
i przedmioty za pomoc¹ innych kognitywnych przedmiotów (i narzêdzi). Punkt
wyjcia przedstawionych dalej rozwa¿añ stanowi konstruktywistyczna odmiana
kognitywizmu.
0.3. Konstruktywistyczne pojêcie komunikacji
Inny problem, który nale¿y wyjaniæ w ramach przedstawionego tu ujêcia,
stanowi konstruktywistyczne rozumienie komunikacji, ró¿ni¹ce siê od u¿ywa-
nego w teorii informacji (technice informatycznej) i w strukturalizmie. Nieco
uprzedzaj¹c: komunikacja nie jest jak dotychczas definiowana za pomoc¹ ro-
zumianych, wysy³anych lub odbieranych treci, informacji czy wiadomoci, lecz
definiuje siê j¹, jakby w oderwaniu od nich, poprzez systemowy mechanizm
interakcji spo³ecznych i kulturowych. Tak widziana komunikacja dotyczy nie
przenoszonych informacji, ale wzajemnego dopasowywania konstruktów kultu-
rowych. Nastêpuj¹ce dalej stwierdzenia i hipotezy uzasadniaj¹ to ujêcie.
48
Michael Fleischer
Przedstawiona koncepcja opiera siê zasadniczo na w³aciwociach samoor-
ganizuj¹cych siê (Autopoiesis) systemów biologicznych (w wersji Maturany, Va-
reli, Glasersfelda i in.), takich, w których ka¿dy element tworzy z³o¿on¹ ca³oæ
(system), sieæ produktów czêci sk³adowych (Maturana 1987: 94) i posiada na-
stêpuj¹ce w³asnoci: a) czêci sk³adowe tworz¹ i realizuj¹ przez swoje oddzia-
³ywania rekursywn¹ (samozwrotn¹) sieæ produktów, która wytwarza sam¹ sie-
bie, b) tworz¹ granice sieci jako czêci sk³adowe, które bior¹ udzia³ w swoim
tworzeniu siê i realizacji, c) konstytuuj¹ i realizuj¹ sieæ jako z³o¿on¹ ca³oæ
w przestrzeni, w której egzystuj¹ (Maturana 1987: 94)
2
.
Wa¿ne jest tu m.in. biologiczne rozró¿nienie miêdzy komunikacj¹ a symbio-
z¹ ostatnio przedstawione przez Ericha Jantscha (1987). Samoreferencyjne i sa-
moorganizuj¹ce systemy s¹ uzale¿nione od wymiany z otoczeniem. Z interakcj¹
mamy do czynienia wówczas, kiedy wymiana zachodzi miêdzy systemem a oto-
czeniem nie maj¹cym tego samego poziomu ustrukturowania (Jantsch 1987:
169). Zbiór procesów interakcji jest rozumiany jako obszar poznania (Kognitions-
bereich). System wie, które relacje z otoczeniem musz¹ zostaæ zachowane, aby
utrzymaæ system. Je¿eli dwie samoorganizuj¹ce siê struktury prowadz¹ wymia-
nê, wówczas mówimy o komunikacji lub symbiozie. Z komunikacj¹ mamy do
czynienia wtedy, kiedy oba systemy zachowuj¹ w pe³ni swoj¹ autonomiê, i wy-
³¹cznie wtedy, kiedy oba systemy poznawcze kontaktuj¹ siê / przenikaj¹ siê. Nie
zachodzi wówczas transfer (przekazywanie) wiedzy, ale reorientacja procesów in-
teraktywnych systemu przez samoreprezentacjê innego systemu i jego, w³aci-
wych mu, procesów (jego obszaru kognitywnego) [...] Komunikacja nie jest da-
waniem, ale prezentacj¹ swojego ja, swego w³asnego ¿ycia, które wywo³uje od-
powiednie procesy ¿yciowe w innym [...] Komunikacja miêdzy samoorganizuj¹-
cymi siê systemami stwarza mo¿liwoæ samoorganizacji wiedzy przez
wielostronn¹ stymulacjê poznania i poszerzenia obszarów poznawanych (Jant-
sch 1987: 170, 171). Oceniamy poznawanie na podstawie skutecznego zachowa-
nia lub przynosz¹cego rezultaty postêpowania
3
.
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
49
2
Maturana i konstruktywizm zasadniczo nie uwzglêdniaj¹ co stanowi g³ówny punkt kryty-
ki zjawiska ewolucji. Poszczególne obiekty s¹ traktowane jako niezmienne, dane, bez wziêcia pod
uwagê, ¿e stanowi¹ one rezultat zmian i nadal podlegaj¹ ewolucji. Szersza krytyka konstruktywiz-
mu znajduje siê w: Fleischer 1995c.
3
Od tego nale¿y odró¿niæ zjawisko symbiozy. Z symbioz¹ mamy do czynienia wówczas, kie-
dy wymiana miêdzy dwiema samoorganizuj¹cymi siê strukturami wprowadza istotne wzajemne
u¿ycie produktów przekszta³cenia (Jantsch 1987: 171). W symbiozie ka¿dy system ofiarowuje
czêæ swojej indywidualnej autonomii, zdobywa jednak w zamian udzia³ w naduporz¹dkowanym
systemie i nowy poziom autonomii, z któr¹ naduporz¹dkowany system wznosi siê w otoczenie. Sa-
moorganizacja jest modyfikowana w ten sposób, ¿e przebiega równoczenie na dwóch poziomach
na poziomie poszczególnego systemu i na poziomie naduporz¹dkowanego symbiotycznego
wspólnego systemu. Jeli sk³ada siê on z czêci tego samego gatunku (czyli jest intraspecyficzny),
mówimy o spo³ecznoci lub podziale pracy; jeli sk³ada siê z czêci ró¿nego gatunku (czyli jest in-
terspecyficzny), mo¿emy mówiæ o ekosystemie ogólnego rodzaju. Symbioza mo¿e prowadziæ do
ca³kowitej fuzji, w której naduporz¹dkowany system stanie siê pojedyncz¹ samoorganizuj¹c¹ siê
Je¿eli prze³o¿ymy teraz biologiczne zale¿noci na systemy spo³eczne i kultu-
rowe, wa¿ne stan¹ siê nastêpuj¹ce kwestie. Konstruktywizm widzi pod³o¿e okre-
lenia komunikowania w znakowoci systemu jêzyka naturalnego i w fenomenie
mylenia. Wed³ug Maturany funkcja tak rozumianego jêzyka polega na tym, by
orientowaæ mówi¹cego wewn¹trz jego kognitywnego obszaru, a nie na tym,
by wskazywaæ na samodzielne jednostki (Schmidt 1987: 28). Obszar jêzykowych
wypowiedzi jest przy tym wprawdzie jak wszystkie inne operacje znakowe
tak¿e energetycznie i materialnie otwarty, jednak¿e operacyjnie zamkniêty. Wie-
dzieæ oznacza zgodnie z tym byæ w stanie post¹piæ odpowiednio w sytuacji jed-
nostkowej lub spo³ecznej (Maturana 1982: 76). Przy definiowanym w ten sposób
pojêciu komunikacji nie chodzi o informacyjno-t e c h n i c z n y model komu-
nikacji jako przekazywania informacji, lecz o model konstruowania informacji
wewn¹trz kognitywnego obszaru samoorganizuj¹cych siê systemów (Schmidt
1987: 31). Wiedza jest wiêc definiowana jako w³aciwoæ zale¿na od podmiotu.
W prezentowanym tu ujêciu nale¿y jeszcze raz rozwa¿yæ pojêcie znaczenia.
Szczególnie wa¿ne bêdzie przy tym rozró¿nienie dwóch przedmiotów: z jednej
strony mamy do czynienia ze r o d k a m i k o m u n i k a c ji, z drugiej
z k o m u n i k a t a m i. Przez rodki komunikacji rozumieæ nale¿y konkretne
(dane materialnie) wypowiedzi powsta³e przy u¿yciu systemów znakowych,
którym odmawia siê w³asnoci posiadania znaczenia. Uczestnicy komunikacji
(musz¹) na zasadzie umowy w swoim obszarze kognitywnym przyporz¹dkowaæ
znaczenia ustalonym rodkom komunikacji (Schmidt 1987: 65). Komunikatami
z kolei s¹ kognitywne konstrukty, które okrelony system przyporz¹dkowuje
rodkom komunikacji (Schmidt 1987: 65). Status rodków komunikacji przy-
swajany jest w procesie socjalizacji; uczymy siê, które elementy rzeczywistoci
s¹ akceptowane jako rodki komunikacji. Pojêcie komunikacji jest zatem definio-
wane nie na podstawie wypowiedzi i treci, ale w oparciu o procesy zachodz¹ce
miêdzy wypowiedziami a zachowaniami, które przebiegaj¹ w systemach spo³ecz-
nych za porednictwem systemów kulturowych i zmierzaj¹ do zachowania sy-
stemów spo³ecznych i ich organizacji. Dopiero dziêki takiemu (tzn. konstrukty-
wistycznemu) rozumieniu komunikacji otrzymujemy obraz obiektu (a tak¿e
wprowadzamy intersubiektywnoæ). Chodzi przy tym o porównanie, przymierze-
nie, zestawienie itp. konstruktów, przeprowadzone przy tym nie ze wzglêdu na
treci, lecz na funkcjonowanie systemu i (jednostki czy grupy) w systemie. De-
cyduj¹ce dla komunikacji jest funkcjonowanie spo³ecznego systemu, nie za wy-
miana informacji czy treci lub zgodnoæ z (pierwsz¹) rzeczywistoci¹ (realno-
ci¹ jak okrelaj¹ j¹ Stadler, Kruse 1990: 134).
50
Michael Fleischer
³oci¹. Najwiêkszy zysk w z³o¿onoci czy zakresie wiedzy wystêpuje jak siê zdaje przy sym-
biozie czêciowo autonomicznych systemów, której rezultatem jest dwupoziomowa samoorganiza-
cja. Komunikacja i fuzja wyznaczaj¹ skrajne mo¿liwoci, w których ka¿dorazowo dominuje jeden
z poziomów samoorganizacji albo poziom uczestnicz¹cych w niej systemów, albo poziom syste-
mu z³o¿onego (Jantsch 1987: 171).
Systemy ¿ywe s¹ systemami interakcyjnymi, które tworz¹ z innymi syste-
mami konsensualne obszary o charakterze socjalnie akceptowanych rzeczywisto-
ci (Schmidt 1987: 34). W³asne dowiadczenie jest przy tym podsuwane innym.
Je¿eli podsuniêcie siê powiedzie, uzyskujemy pojêcie obiektu [...] Dowiadcze-
nia i rozwi¹zania intersubiektywnie rozró¿nialnych problemów interpretowane s¹
tak, ja k g d y b y by³y one »adekwatne do rzeczywistoci«, s¹ one powtarza-
ne i oczekiwane, jako ¿e ¿ywe systemy operuj¹ induktywnie i prognostycznie.
Nasz wiat jest wielkoci¹ konstruktywn¹ i konceptualn¹, któr¹ wytwarzamy
i wypróbowujemy w naszych spo³eczno-kulturowych wspólnotach przez paralel-
ne interakcje, i która jest relewantna dla naszego indywidualnego i spo³ecznego
¿ycia, mylenia i zachowania. Miêdzy alternatywnymi »jak gdyby« (Als-Obs)
mo¿e i musi rozstrzygaæ wiêc praktyka, a nie teoriopoznawczy dowód realnoci
(Schmidt 1987: 35). Mylimy, u¿ywaj¹c pojêæ naszego poznania (Kognition), za
ich pomoc¹ czynimy intersubiektywne dowiadczenia, które dzielimy z innymi
4
.
Podobne nastawienie reprezentuje Niklas Luhmann (zob. np. 1990), kiedy
mówi o systemie obserwacyjnym (Beobachtungssystem) i wprowadza termin sy-
stemu komunikacyjnego spo³eczeñstwa (Kommunikationssystem der Gesellschaft).
System obserwacyjny to system komunikacyjny spo³eczeñstwa. To, co znamy
jako poznanie, stanowi produkt systemu komunikacyjnego spo³eczeñstwa,
w którego powstaniu wiadomoæ co prawda bierze udzia³, ale zawsze tylko
w minimalnej czêci [...] Stan wiedzy wspó³czesnego spo³eczeñstwa nie jest mo¿-
liwy do uchwycenia przez wgl¹d w procesy wiadomoci ani w aspekcie jego
wa¿noci, ani jeli chodzi o oszacowanie mo¿liwoci jego rozwoju. Stanowi on
artefakt komunikacji (Luhmann 1990: 54). Rozmaite rodzaje wiedzy w spo³e-
czeñstwie wynikaj¹ ze zró¿nicowania socjalnego systemu spo³eczeñstwa.
Tak rozumiana obserwacja prowadzi do rozpoznañ, kiedy i w jaki sposób
przynosi ona powtarzalne w systemie rezultaty. Chodzi o to, ¿e okrelona ob-
serwacja czyni inn¹ prawdopodobn¹ lub nieprawdopodobn¹ (Luhmann 1990:
40). Poznawanie nie jest ani kopiowaniem ani odbijaniem czy reprezentowa-
niem wiata zewnêtrznego w systemie. Poznawanie to realizowanie kombinato-
rycznych korzyci na bazie dyferencjacji pewnego systemu, zamkniêtego
wzglêdem swojego otoczenia (ale tak¿e zamkniêtego w nim) (Luhmann 1990:
41). Decyduj¹ce znaczenie przypada tu czynnikowi czasu. Rzeczywistoæ jest
mianowicie jednoczesna, ale systemy kognitywne mog¹ wytwarzaæ projekcje
czasu, tworzyæ ró¿nicê miêdzy przesz³oci¹ a przysz³oci¹, a tak¿e przedstawiaæ
prognozy. Dla systemu kognitywnego istniej¹ mo¿liwoci, które nie pojawiaj¹ siê
dla rzeczywistoci. Proces poznawczy ma wiêc mo¿liwoæ oddania zmian wia-
ta zewnêtrznego przez terminologiczne k o n s t a n t y (zamiast przez przekszta³-
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
51
4
Tu nale¿y jak Gebhard Rusch rozró¿niæ wiedzê ontologiczn¹ i empiryczn¹: wiedza onto-
logiczna (o realnoci lub wiecie) to taka wiedza, któr¹ organizujemy w naszych koncepcjach
przedmiotów, stanów, rezultatów, nastêpstw rezultatów itd. wed³ug czasowych, przestrzennych,
warunkowych i przyczynowych aspektów [...] Wiedza empiryczna jest wiedz¹ operacyjn¹,
zwi¹zan¹ z czynnociami i zachowaniami (Schmidt 1987: 36), jest to wiêc wiedza dowiadczal-
na.
cenia w³asnego systemu). Odpowiednio tego rodzaju systemy potrzebuj¹ zapisów
[...] i odpowiednio pomagaj¹ one [...] w obserwowaniu obserwacji innych, dla
których obowi¹zuje to samo (Luhmann 1990: 43). Ca³ociowe rozwiniêcie
wiata w rzeczowym, czasowym, spo³ecznym wymiarze jest konstrukcj¹, zako-
twiczon¹ jednak¿e w jednoczesnoci wiata, która w tej perspektywie nigdy siê
nie zmienia, lecz jest nadawana ka¿dej aktualizacji (Luhmann 1990: 44).
S p o ³ e c z n a r z e c z y w i s t o æ jest wiêc rozpoznawalna dziêki istnie-
niu mo¿liwoci i jest ustanawiana przez to, co w obserwacji wiêkszoci obser-
watorów mo¿e byæ obserwowane jako zgodnie im dane, mimo ich rozmaitoci
(Luhmann 1990: 41).
Ze spostrze¿eñ tych wynika nastêpuj¹ca definicja robocza: k o m u n i k a c j a
to proces i le¿¹cy u jego podstaw mechanizm gwarantuj¹cy i zabezpieczaj¹cy wy-
nikaj¹ce z mechanizmu kognitywnej konstrukcji: przystosowanie (dopasowanie),
wytyczanie, sondowanie, rewidowanie, konfrontacjê socjalnie uwarunkowanych
i kulturowo intersubiektywnie wytworzonych oraz funkcjonuj¹cych konstruktyw-
nych komunikatów i obrazów wiata, w celu wyprodukowania i zachowania sy-
stemu kultury, w celu ich zastosowania w obrêbie dyskursów oraz w celu wypro-
dukowania, sterowania i zmiany danych dyskursów. Proces ten przebiega w ra-
mach istniej¹cych i obowi¹zuj¹cych scenariuszy uzasadnieniowych lub tworzo-
nych ad hoc scenariuszy legitymizacyjnych. Komunikacja nie jest
ukierunkowana na przekazywanie informacji jako ¿e komunikacja opiera siê na
znaczeniach, a te nie s¹ zjawiskami informacyjnymi lub (jakkolwiek rozumia-
nych) t r e c i, lecz na odbywaj¹ce siê za porednictwem komunikatów dopaso-
wanie, przystosowanie, sprawdzanie i negocjowanie intersubiektywnych kon-
struktów z uwagi na ich zgodnoæ, pokrywanie siê z kolektywnymi konstrukta-
mi i ich elementami oraz obrazami wiata. Konstruktywistycznie pojmowana ko-
munikacja jest systemem i regulatywem w rozumieniu teorii systemów
i fenomenem ewolucyjnym w znaczeniu systemowej teorii ewolucji.
0.3.1. Dygresja: Sztuka z punktu widzenia konstruktywizmu
Je¿eli przyj¹æ konstruktywistyczne rozumienie komunikacji, wówczas dla ob-
szaru sztuki pojawi¹ siê daleko id¹ce konsekwencje, które musz¹ zostaæ dok³adnie
rozpatrzone. Konstruktywistycznie ujmuj¹c, sztuka n i e by³aby zjawiskiem ko-
munikacyjnym, lecz s³u¿y³aby wy³¹cznie wzbogaceniu w³asnego obrazu wiata
i (przyk³adowo) sprawdzeniu jego spójnoci, aktualnoci, stosowalnoci itp., lub
jeli to nie by³oby po¿¹dane nie maj¹cej celu grze z w³asnym obrazem wia-
ta. I niczemu poza tym. Z tego wynikaj¹ dwie hipotezy, które nale¿y sprawdziæ:
a) patrz¹c konstruktywistycznie z dzie³ami sztuki nie mo¿e odbywaæ siê komu-
nikacja, b) patrz¹c konstruktywistycznie za pomoc¹ dzie³ sztuki nie mo¿e odby-
waæ siê komunikacja. Dalej zostan¹ przedstawione konsekwencje obu hipotez.
a) Z dzie³ami sztuki nie mo¿e odbywaæ siê komunikacja, poniewa¿ obraz
wiata innych partnerów komunikacji (konstruowany przez nas w procesie recep-
52
Michael Fleischer
cji) tzn. dzie³a sztuki (autora nale¿y tu wykluczyæ jako nierelewantnego) pod-
czas tego rodzaju komunikacji zasadniczo nie podlega wp³ywom i jego spo³ecz-
na akceptowalnoæ nie mo¿e zostaæ sprawdzona (nie wiadomo, czy skonstruowa-
ny przez nas obraz wiata zawarty w dziele sztuki, oceniony jako wa¿ny, jest
uznawany tak¿e przez spo³eczeñstwo za co istotnego itp.), a tylko to miano-
wicie sprawdzenie i mo¿liwoæ oceny akceptowalnoci jest komunikacj¹.
W przypadku recepcji sztuki sprawdzeniu jest poddawany tylko w³asny obraz
wiata, zatem tak widziana sztuka stawa³aby siê czym podobnym do gimnasty-
ki czy æwiczeñ w si³owni. Chodzi tu bowiem o wolne od sensu i celu æwiczenie
okrelonych zdolnoci. Takich, które wprawdzie przy póniejszym komunikacyj-
nym zastosowaniu mog¹ byæ u¿yteczne, jednak w momencie recepcji s¹ (spo³ecz-
nie) bezu¿yteczne. Podczas recepcji sztuki (tak jak i przy jej produkcji) wypróbo-
wywane s¹ m.in. regu³y tworzenia, semantyzacji i u¿ycia wypowiedzi, dzie³a
sztuki i postêpowanie z nimi nie maj¹ jednak komunikacyjnego charakteru, a je-
dynie status narzêdzi s³u¿¹cych do æwiczeñ (jak np. hantle). Dzie³a sztuki przed-
stawiaj¹ posiadaj¹ce wiele stopni wolnoci, tzn. spo³ecznie niezwi¹zane, nie
sankcjonowane i niesankcjonowalne z a r y s y obrazów wiata, które jednak nie
maj¹ komunikacyjnego sensu ani celu, poniewa¿ zasadniczo nie mo¿na rozstrzy-
gaæ o ich spo³ecznej istotnoci, brakuje na to bowiem (komunikacyjnego) miej-
sca. Mówi¹c dok³adniej: dzie³a sztuki s¹ przedmiotami sporz¹dzonymi w ten
sposób, ¿e mog¹ konstruowaæ i produkowaæ wspomniane z a r y s y obrazów
wiata.
b) Za pomoc¹ dzie³ sztuki nie mo¿e odbywaæ siê komunikacja. Uwzglêdnia-
j¹c wyjanienia dotycz¹ce a), mo¿na by powiedzieæ: traktujmy wiêc dzie³a sztu-
ki nadal w ujêciu konstruktywistycznym jako przedmioty porednicz¹ce
w komunikacji, które nie wykazuj¹ bezporedniego sprzê¿enia zwrotnego two-
rz¹cego pêtlê, tzn. funkcjonuj¹ w ten sposób, ¿e nadawca A tworzy dzie³o sztu-
ki, produkt zawieraj¹cy (potencjalny) obraz wiata, który wysy³a do potencjal-
nych (nieznanych mu w jego poznawczych zamiarach) adresatów B, C, D...;
z tym produktem adresaci teraz ju¿ jako nadawcy zwracaj¹ siê do innych ad-
resatów (jak A), aby siê komunikowaæ. Same dzie³a sztuki tworz¹ wiêc rodzaj za-
stêpników (zwarte i cienione wi¹zki znaczeniowe maj¹ce charakter has³owy
i odwo³uj¹cy siê do s³ów-kluczy), za pomoc¹ których prowadzona jest komuni-
kacja nadawcy (A) z ró¿nymi adresatami skuteczniej, ni¿ mog³aby przebiegaæ bez
tych zastêpników. Samo dzie³o sztuki nie pe³ni w tym przypadku samodzielnej
(i komunikacyjnie istotnej) roli, s³u¿y wy³¹cznie (jak symbole kolektywne, ste-
reotypy itp.) do ekonomizacji komunikacji w systemie komunikacyjnym spo³e-
czeñstwa, nie jest zjawiskiem komunikacyjnym i nie wynika z samodzielnych sy-
tuacji komunikacyjnych (np. ze szczególnego rodzaju artystycznej komunikacji),
nie stanowi rezultatu czego, co równie¿ mog³oby zostaæ nazwane komunikacj¹.
W obu przedstawionych przypadkach wydaje siê, ujmuj¹c rzecz w perspek-
tywie konstruktywistycznej, ¿e fenomen sztuki nie nale¿y do komunikacji; two-
rzy on element, podobnie jak wiele innych, który u¿ywany jest do celów i opera-
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
53
cji komunikacyjnych, sam jednak nie jest inaczej ni¿ do tej pory przyjmowano
i uznawano jakim szczególnym rodzajem komunikacji, lecz jak by³a o tym
mowa (pomocniczym) rodkiem, sk³adnikiem, u¿ywanym do konstrukcji, two-
rzenia i przeprowadzania komunikacji. Wydaje siê, ¿e przyjêcie stanowiska kon-
struktywistycznego musi prowadziæ do nowego zdefiniowania obszaru sztuki
z punktu widzenia jego statusu komunikacyjnego.
1. Zakres przedmiotowy
Ze stwierdzeñ tych wynika wyranie, ¿e w analizie obrazów wiata uwzglêd-
niaæ bêdziemy (przynajmniej) nastêpuj¹ce przedmioty: a) biologiczny (biologicz-
nie uwarunkowany i zorganizowany) system gatunku (ludzkiego), b) spo³eczny
(spo³ecznie uwarunkowany i zorganizowany) system socjalny, c) kulturowy (kul-
turowo uwarunkowany i zorganizowany) system drugiej rzeczywistoci, d) se-
miotyczny (semiotycznie uwarunkowany i zorganizowany) system obrazu wia-
ta. Wszystkie te systemy wystêpuj¹ jako kompleksowe s y s t e m y oraz jako
ró¿norodne m a n i f e s t a c je, tzn. realizacje systemu. Mo¿na by uczyniæ tu
nastêpuj¹ce rozró¿nienie, sformu³owane jako teza: ogólny system jest obiektem
pierwszej rzeczywistoci (istniej¹cym realnie) podlegaj¹cym prawom natury; ma-
nifestacje s¹ konstruktami (w rozumieniu konstruktywizmu) uwarunkowanymi
przez prawa natury i wygenerowanymi zgodnie z ich zasadami, s¹ jednak reali-
zowane w zgodzie ze specyficznymi regu³ami danego miejsca i sposobu ich ma-
nifestowania siê.
Nie ma koniecznoci rozwa¿aæ tu dalej statusu ontologicznego obu rodzajów
przedmiotów, poniewa¿ jest to problem filozoficzny. To, ¿e manifestacje maj¹
charakter przedmiotów, mo¿na uznaæ za ewidentne; to, ¿e ca³y system tak¿e wy-
kazuje ten charakter i jednak podlega pierwszej rzeczywistoci, mo¿na za³o¿yæ.
Uzasadnienie jest nastêpuj¹ce: je¿eli co system ogólny mo¿e wed³ug swo-
ich zasad produkowaæ manifestacje, które tak¿e rzeczywicie funkcjonuj¹ zgo-
dnie ze swoimi regu³ami co jest do zaobserwowania wiêc mo¿na st¹d wnio-
skowaæ, ¿e ten ogólny system tu brakuje w jêzyku odpowiednio precyzyjnego
czasownika, wiêc trzeba powiedzieæ istnieje (egzystuje). Mo¿na oczywicie
prowadziæ na temat ontologicznego statusu tych przedmiotów filozoficzne deba-
ty i mo¿na zastosowaæ odwrotny sposób mylenia, zgodnie z którym manifesta-
cje wprawdzie mia³yby charakter rzeczywisty (lub przynajmniej takie funkcje),
system ogólny jednak by³by tylko modelem, który pozwala³by pomyleæ i anali-
zowaæ wieloæ rzeczywistych zjawisk, sam jednak nie wykazywa³by rzeczywiste-
go charakteru. Mo¿na tak¹ decyzjê podj¹æ (zob. Hempfer 1990). Powstaje jednak
pytanie (na pierwszy rzut oka, byæ mo¿e, osobliwe): czy jest to konieczne? Czy
systemy ogólne egzystuj¹, wydaje siê (moim zdaniem) nieistotne, decyduj¹ce za
jest, ¿e f u n k c j o n u j ¹ i jak f u n k c j o n u j ¹. Mo¿na przypomnieæ tu zna-
54
Michael Fleischer
ne powiedzenie sensem funkcjonowania systemu jest funkcjonowanie systemu.
Co za tyczy manifestacji, takie za³o¿enie nie obowi¹zuje, chodzi tu bowiem
o wype³nianie konkretnych potrzeb systemu, a wiêc o funkcje manifestacji
w aspekcie ich zakresu stosowalnoci.
W tym rozró¿nieniu przedmiotów od a) do d) brakuje, rzecz jasna, istot-
nego elementu, mianowicie systemu jêzyka naturalnego (i jego ró¿norodnych
przejawów). Jêzyk naturalny ma charakter prymarny, tworzy podstawê zjawisk
kulturowych i komunikacyjnych, zarówno wtedy, kiedy nie obs³uguje wszyst-
kich aspektów tych fenomenów, jak i wówczas, gdy ma udzia³ we wszystkich.
Oba s¹ jednak zgodnie z koncepcj¹ utworzone za pomoc¹ wy³¹cznie semio-
tycznych, tzn. znakowych rodków. Jêzyk tworzy wprawdzie najobszerniejszy,
najwa¿niejszy i oczywicie najistotniejszy przedmiot, lecz w ¿adnym wypadku
nie jest jedynym rodkiem organizuj¹cym oba systemy. Mo¿na wiêc przyj¹æ, ¿e
podstawow¹ cech¹ i ró¿nicuj¹c¹ w³aciwoci¹ systemów drugiej rzeczywistoci
oraz obrazu wiata jest semiotycznoæ, której najwa¿niejsz¹ podstawê stanowi
jêzyk.
Pozostaje kwestia, czy jêzyk zgodnie z przedstawionymi koncepcjami
posiada znaczenie dla systemu biologicznego i socjalnego, czy te¿ jest dla nich
nieistotny. Mo¿na przyj¹æ, ¿e w systemach socjalnych aspekty jêzykowe odgry-
waj¹ okrelon¹, czêsto tak¿e istotn¹ rolê, w ka¿dym razie rolê tak¹ pe³ni¹ zjawi-
ska semiotyczne. Fenomen spo³eczeñstwa jest, zarówno u gatunku ludzkiego czy
innych naczelnych, jak i w ogóle u ¿yj¹cych spo³ecznie zwierz¹t, starszy ni¿ jê-
zyk naturalny, a zatem przynajmniej w filogenezie nie jest on konstytutywny
czy ró¿nicuj¹cy. Jednoczenie nie zaobserwowano spo³eczeñstwa, które radzi so-
bie bez znaków. Tak wiêc semiotycznoæ (to samo dotyczy komunikacji) stano-
wi obligatoryjn¹ w³aciwoæ systemów spo³ecznych.
Czy to samo jest obowi¹zuj¹ce dla systemów biologicznych? Wydaje siê, ¿e
je¿eli chodzi o semiotycznoæ, to jest podobnie. Równie¿ system biologiczny
opiera siê na tworzeniu i u¿ywaniu systemów znakowych (je¿eli rozumieæ jako
procesy znakowe np. DNA czy zachodz¹ce w organizmach wewnêtrzne procesy
znakowe) i znajduje siê i to jest najistotniejsze co najmniej od wynalezienia
jêzyka naturalnego pod jego wp³ywem, czy dok³adniej, pod wp³ywem faktu je-
go istnienia. Tak dalece, ¿e pojawienie siê jêzyka (w tej formie u jednego gatun-
ku) zmienia warunki (dalszej) ewolucji i istnienie jêzyka kanalizuje ewolucjê.
I nie tylko ewolucjê cz³owieka, ale tak¿e innych gatunków, przez to mianowicie,
¿e wskutek pojawienia siê jêzyka zmieni³y siê ogólne warunki ewolucyjne ca³e-
go globalnego systemu.
Wszystkie cztery wyró¿nione systemy wydaj¹ siê chocia¿ w ró¿nym stop-
niu i na ró¿ny sposób zwi¹zane z semiotycznoci¹. Semiozy, procesy znakowe
i takie¿ zjawiska s¹ obecne we wszystkich i wp³ywaj¹ na ich funkcjonowanie
oraz rozwój. Dotyczy to zarówno manifestacji poszczególnych systemów, jak
i systemów ogólnych.
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
55
2. Zjawisko drugiej rzeczywistoci
Systemy biologiczne i spo³eczne wy³¹czono z dalszych rozwa¿añ. Zajmowaæ
siê bêdziemy tylko systemem kulturowym i systemem obrazu wiata. Rozpocz-
niemy od naszkicowania w³aciwoci drugiej rzeczywistoci.
2.1. Druga rzeczywistoæ opiera siê na wypowiedziach (tekstach jêzykowych
i wszystkich innych wytworach znakowych), na utrwalonych i przejawiaj¹cych
siê w nich pogl¹dach i obrazach wiata; jest konstruktem, który przejawia siê we
wskazanych obiektach.
Tu pojawia siê kolejny wa¿ny problem, a mianowicie: czy obrazy wiata,
wypowiedzi, teksty i inne obiekty s ¹ drug¹ rzeczywistoci¹, czy (tylko) m a n i-
f e s t u j e siê ona w nich? Odpowied wydaje siê przynosiæ odwo³anie do zja-
wiska u s i e c i o w i o n e j f u n k c jo n a l n e j p r z y c z y n o w o c i
(zob. Wuketis 1985: 77): wypowiedzi (i w ogóle zjawiska znakowe) generuj¹
obrazy wiata, a te wytwarzaj¹ (oprócz innych sk³adników) drug¹ rzeczywistoæ,
która z kolei jednoczenie generuje obrazy wiata. Obrazy wiata maj¹ równie¿
funkcjê organizuj¹c¹ przy wytwarzaniu wypowiedzi, okrelaj¹ ich nacechowanie
i funkcjonowanie. Równoczenie obrazy wiata daj¹ siê odczytywaæ w wypowie-
dziach, rekonstruowaæ z nich. Wypowiedzi potwierdzaj¹, modyfikuj¹, zmieniaj¹
obrazy wiata, a wiêc i drug¹ rzeczywistoæ. Dbaj¹ one o ró¿norodnoæ, zdolnoæ
do modyfikacji, rozwój wzorcowy i ewolucyjne przekszta³canie, stanowi¹ ich
materia³. Jednoczenie obrazy wiata tworz¹ (zasadniczo zmienialne i modyfiko-
walne) pole dzia³ania wypowiedzi.
Jak siê wydaje, jest to konstrukcja co najmniej trójdzielna: a) wypowiedzi,
które z dyskursów i interdyskursu produkuj¹, tworz¹ i realizuj¹ znaczenia oraz
(m.in.) wartoci, b) rozmaite obrazy wiata, które steruj¹ generowaniem wypo-
wiedzi i z ich strony s¹ odpowiedzialne za c) tworzenie drugiej rzeczywistoci,
która decyduje o kszta³cie obrazów wiata oraz porednio o charakterze wy-
powiedzi i sama jest wspó³generowana przez obrazy wiata; stanowi ona te¿ ob-
szar, przez który system spo³eczny (a w ostatecznej instancji system biologiczny)
wywiera wp³yw na powstawanie jej samej, tzn. drugiej rzeczywistoci, a tak¿e
obrazów wiata i w koñcu wypowiedzi. S¹ to ka¿dorazowo zjawiska wzrastaj¹-
cej z³o¿onoci, organizacji i stopnia uporz¹dkowania, które miêdzy sob¹ powi¹-
zane sieci¹ zale¿noci tworz¹ ka¿dorazowo bardziej z³o¿ony system i s¹ przez
niego tworzone. Ujawniane i odczytywalne (w analitycznym, naukowym aspek-
cie) s¹ wszystkie wymienione obiekty (system spo³eczny, druga rzeczywistoæ
oraz obrazy wiata) w wypowiedziach, tzn. w produktach znakowych, a tak¿e
w dyskursach i w interdyskursie.
2.2. Druga rzeczywistoæ nie jest zjawiskiem przestrzenno-fizykalnym,
lecz f u n k c j o n a l n o - s e m i o t y c z n y m, r e l a c y j n y m, a wiêc kulturo-
wym. Najwa¿niejszymi ze wzglêdu na nacechowania elementami drugiej rzeczy-
56
Michael Fleischer
wistoci s¹: ogólny aktualny interdyskurs (poszczególnej kultury), dyskursy (ró¿-
nej z³o¿onoci) i obrazy wiata, ponadto kolektywne i dyskursywne symbole,
a tak¿e rozmaite zale¿ne od kultury mechanizmy semantyzacyjne, kolektywne
strategie manipulacyjne, stereotypy, normatywy, procedury normalizacyjne,
wzorce normalizacyjne, skalowania itd. Ich najwa¿niejsz¹ funkcjê stanowi utrzy-
manie systemu oraz odgraniczanie go, tzn. stabilizowanie i odgraniczanie dane-
go przejawu systemu ze wzglêdu na jego w³asny stan i na inne systemy oraz
rodowisko systemu. Do tego celu u¿ywane s¹ zarówno m e c h a n i z m y
r ó ¿ n i c u j ¹ c e, jak i m e c h a n i z m y z a p o b i e g a j ¹ c e z r ó ¿ n i c o w a n i o m,
które tak¿e tworz¹ istotne czêci sk³adowe drugiej rzeczywistoci
5
.
2.3. Druga rzeczywistoæ powstaje przez oddzia³ywanie wymienionych tu
obiektów w dwojaki sposób: jêzykowy oraz specyficznie kulturowy:
1) jêzykowy opiera siê na ogólnie istniej¹cych i rozpowszechnionych mecha-
nizmach i zasadach semantyzacyjnych (dotycz¹cych s³ów, zdañ, tekstów i wypo-
wiedzi), na (okrelenie u¿yte niewartociuj¹co) manipulacyjnych procesach jêzy-
ka naturalnego, na generowanym przez jêzyk i w nim okreleniu obrazów wia-
ta. Ten zespó³ tworzy podstawowy, mocno spetryfikowany, przez uczestników
kultury prawie nie zauwa¿any, odporny na manipulacje (z ich strony) poziom ge-
nerowania drugiej rzeczywistoci. Wprawdzie mechanizmy w poszczególnych jê-
zykach naturalnych ró¿ni¹ siê od siebie, opieraj¹ siê jednak na wspólnej podsta-
wie filogenetycznej i pe³ni¹ te same funkcje;
2) specyficznie kulturowy dotyczy tych i tylko tych semantyzacji oraz pozosta-
³ych operacji, które s¹ kulturowo specyficzne, zale¿¹ od aktualnego nacechowania
okrelonej kultury, s¹ w niej generowane, pe³ni¹ specyficzne kulturowe funkcje i s³u-
¿¹ do wprowadzania zró¿nicowañ i powi¹zañ. Nale¿y zatem rozró¿niæ miêdzy a) jê-
zykowymi i b) kulturowymi semantyzacjami, a nastêpnie miêdzy jêzykowo i kultu-
rowo uwarunkowanymi aspektami drugiej rzeczywistoci, obrazów wiata i wypo-
wiedzi. Jêzykowe tworz¹ podstawê kulturowych, które z kolei wp³ywaj¹ na te pierw-
sze; kulturowe s¹ jednak niesprowadzalne wy³¹cznie i bez reszty do jêzykowych
6
.
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
57
5
Dok³adna definicja tych pojêæ znajduje siê w: Fleischer 1989 i 1994a: 165-194 i 383-405.
Termin r o d o w i s k o zosta³ przejêty z definicji Halla i Fagena: dla danego systemu rodowi-
sko jest sum¹ obiektów, których zmiana wp³ywa na system, a tak¿e tych obiektów, których cechy
zmieniaj¹ siê w wyniku zachowañ systemu (Hall, Fagen 1956: 20). Chodzi wiêc o r e l e w a n-
t n e rodowisko. Jest to aspekt, który nie zosta³ wystarczaj¹co dok³adnie uwzglêdniony w Luh-
mannowskiej teorii systemów (zob. np. Luhmann 1984: 22 i nast. lub 1990) i sprawia znaczne pro-
blemy przy rozgraniczaniu systemu i rodowiska.
6
Zapewne niezbêdne by³oby przy tym z punktu widzenia teorii nauki czy analizy odró¿nie-
nie dwóch stron zjawiska, mianowicie obrazów wiata i obrazów zjawisk. O obrazie wiata otrzy-
mujemy informacjê (jako badacze), kiedy uwzglêdnimy, czy analizujemy pozycjê nadawcy pewnej
wypowiedzi, obrazy wiata reprezentuj¹ w ten sposób nadawcê. O obrazie zjawiska otrzymujemy
informacjê, kiedy ustalimy pogl¹dy i oceny odbiorcy o nadawcy (o nim samym, jego dyskursie, inter-
dyskursie itp.). Obrazy zjawisk reprezentuj¹ opiniê odbiorcy. Obraz wiata mo¿e zostaæ zrekon-
struowany z wypowiedzi nadawcy, o obraz zjawiska (wypowiedzi, nadawcy) pytamy odbiorcê.
2.4. Zjawisko podwójnego wartociowania: w pierwszej rzeczywistoci
(wiecie fizykalnym) wystêpuje tylko jeden sposób wartociowania, systemowy
(wewn¹trzsystemowy, wspó³okrelany przez rodowisko). Natomiast w kulturze
wystêpuj¹ dwa sposoby wartociowania. Pierwszy, okrelaj¹cy wartoæ systemo-
w¹, to ten, który istnieje w ca³ym systemie oraz jest wprowadzany przez system
ze wzglêdu na swoje utrzymanie i wymagania otoczenia. Drugi, wartoæ
k u l t u r o w a, odnosi siê do czêci sk³adowych, do przejawów systemu i zda-
je siê funkcjonowaæ wed³ug innych wzorów. Pytanie: jak powsta³y wewn¹trz-
systemowe, odpowiedzialne za utrzymanie systemu wartoci i jak tworz¹ siê war-
toci wewn¹trz ka¿dorazowego przejawu kultury, które s¹ odpowiedzialne za
utrzymanie tego przejawu? Oba sposoby wydaj¹ siê mieszaæ, kulturowe wartoci
wp³ywaj¹ na systemowe i steruj¹ nimi, zachodzi te¿ odwrotny proces oddzia³y-
wania wartoci systemowych na kulturowe. Jeden z istotnych elementów warto-
ci stanowi¹ s k a l o w a n i a i w z o r c e n o r m a l n o c i, które wy-
stêpuj¹ w kulturach lub s¹ w nich u¿ywane.
2.5. Generowanie drugiej rzeczywistoci i obrazów wiata s³u¿y miêdzy in-
nymi tak¿e temu, by umo¿liwiaæ dokonywanie manipulacji na pierwszej rzeczy-
wistoci, zwi¹zanych z semantyzacj¹ jej elementów i ca³ych zespo³ów, nie bêd¹c
zmuszonym do trzymania siê faktów. W drugiej rzeczywistoci staj¹ siê w ten spo-
sób mo¿liwe rozmaite, tak¿e daleko id¹ce, manipulacje i produkuje ona swoje
w³asne fakty, jako ¿e wy³¹czona zostaje, lub jest ograniczona, bezporednia i zo-
bowi¹zuj¹ca kontrola ze strony pierwszej rzeczywistoci jako regulatywu (w zna-
czeniu teorii systemów). To chroni istnienie i wyrazistoæ systemu kulturowego.
Dziêki oderwaniu siê od pierwszej rzeczywistoci kultura staje siê w tej perspek-
tywie bardziej stabilna (!). Obrazy wiata decyduj¹ wiêc, by tak rzec, o wype³nie-
niu, o obecnoci lub braku okrelonych elementów (pierwszej i tak¿e drugiej rze-
czywistoci) w danym przejawie kultury, tzn. w p e w n e j formie realizowania
siê drugiej rzeczywistoci. Z danego do dyspozycji przez obraz wiata materia³u
dyskursy (miêdzy nimi równie¿ interdyskurs), przy u¿yciu istniej¹cych i dzia³aj¹-
cych w nich regu³ semantyzacji tego materia³u, organizuj¹ kszta³towanie siê kon-
kretnej drugiej rzeczywistoci. Mówi¹c inaczej: dyskursy wyra¿aj¹ jedynie to i je-
dynie to semantyzuj¹, co oferuje obraz wiata (a on proponuje to, co dyskursy ze
swej strony stawiaj¹ do dyspozycji). Dyskursy s¹ wiêc (z tej perspektywy) funk-
cjonalnie sprzê¿onymi mechanizmami, obrazy wiata decyduj¹ o dopuszczalnoci
jakiego elementu drugiej rzeczywistoci.
3. Stratyfikacja obrazu wiata
Poniewa¿ zajmujemy siê tu obiektem podstawowym, nale¿y wyjæ od sto-
sunkowo pe³nej i dok³adnej dyferencjacji obiektu o b r a z w i a t a. Nale¿y
(przynajmniej) uwzglêdniæ nastêpuj¹ce relacje (3.1) i sk³adniki (3.2).
58
Michael Fleischer
3.1. Relacje zewnêtrzne
3.1.1. Stosunek obrazu wiata i drugiej rzeczywistoci
Pierwsza rzeczywistoæ oferuje elementy i relacje przefiltrowane przez
mechnizmy prawdopodobieñstwa, manifestowanie siê obrazów wiata (konstruk-
tywnie uwarunkowane) tworzy nastêpny filtr, który rozstrzyga o przyjêciu lub
nieprzyjêciu jakiego elementu czy relacji. Dany w ten sposób do dyspozycji ma-
teria³ podlega w dalszym ci¹gu semantyzacji i opracowaniu przez odpowiednie
dyskursy danej formacji kulturowej; cel stanowi dopuszczenie do produkowania
manifestacji w taki, a nie inny sposób. Decyduj¹cy jest tu rodzaj filtrów, które
rozstrzygaj¹ o przyjêciu. Filtry te nie s¹ dane same w sobie, ale wytwarzaj¹ siê
z pozosta³ych systemów. Sporz¹dzane s¹ zarówno z systemu spo³ecznego, jak
i kulturowego, które ze swej strony s¹ okrelone przez obraz wiata. Rozmaite
dyskursy opracowuj¹ materia³ postawiony do dyspozycji przez obrazy wiata,
rozstrzygaj¹ce jest tu jednak, które elementy zostan¹ dane do dyspozycji, a które
nie. Równie¿ tu pojawia siê zasada usieciowionej przyczynowoci. W obrazach
wiata musz¹ zatem istnieæ obszary decyduj¹ce o przyjêciu, a tak¿e okrelaj¹ce
to regu³y.
Relacja miêdzy obrazem wiata a pierwsz¹ rzeczywistoci¹ (która ³atwo i do-
brze analizowalna jest np. w przygotowywaniu audycji informacyjnych) wykazu-
je m.in. nastêpuj¹ce zale¿noci: w drugiej rzeczywistoci nie zawsze normatywem
jest pierwsza rzeczywistoæ (lub jaki jej element), za pomoc¹ którego (jako kry-
terium) co jest semantyzowane, lecz czêsto druga rzeczywistoæ staje siê jedyn¹
instancj¹ decyduj¹c¹, rozstrzygaj¹c¹ o obowi¹zuj¹cych i skutecznie dzia³aj¹cych
semantyzacjach i mechanizmach semantyzacyjnych. W tych przypadkach kryte-
ria obrazu wiata zostaj¹ wci¹gniête do semantyzacji i (psychiczne czy spo³eczne)
fakty ulegaj¹ tak d³ugo porz¹dkuj¹cemu nagiêciu, a¿ (i ¿e) dopasowuj¹ siê do
tego rastra, maj¹cego wartociuj¹co-normatywizuj¹ce znaczenie. Decyduj¹ce s¹ tu
kryteria, takie jak ukierunkowanie, hierarchia, wartoci i normy danej wypowie-
dzi kulturowej. Modyfikacje obrazu wiata s¹ trudniejsze i dlatego te¿ rzadsze ni¿
dopasowanie czego do istniej¹cych wzorców. Mówi¹c innymi s³owami: oswoje-
nie wydarzeñ wystêpuje czêciej i jest ³atwiejsze do osi¹gniêcia, tzn. przynosi
wiêksze korzyci ni¿ tworzenie nowych wzorców. Przyk³ad: u¿ywane w mediach
terminy wzrost ujemny czy wzrost zerowy.
3.1.2. Relacja miêdzy obrazem wiata a systemem spo³ecznym
System spo³eczny rozstrzyga ze wzglêdu na swoj¹ organizacjê i stan upo-
rz¹dkowania, wariant ukszta³towanej i funkcjonuj¹cej formy spo³eczeñstwa, cha-
rakter wytworzonych instytucji itd. o przejawianiu siê funkcjonuj¹cych w nim
obrazów wiata. Poniewa¿ powstaje wiele, czasami nawet bardzo wiele, obrazów
wiata, system spo³eczny tak¿e mo¿e organizowaæ liczne obszary. Obrazy wia-
ta zaczynaj¹ jednak dzia³aæ oczywicie dopiero w systemach kulturowych, w sy-
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
59
stemie spo³ecznym rozstrzyga siê jedynie o dopuszczalnoci lub niedopuszczal-
noci z perspektywy tego systemu. System kulturowy do³¹cza do tego swoje w³a-
sne decyzje, które mog¹ modyfikowaæ rozstrzygniêcia podjête w systemie spo-
³ecznym.
3.1.3. Relacja miêdzy obrazem wiata a systemem drugiej rzeczywistoci
Obrazy wiata same stanowi¹ elementy kultury, s¹ tak¿e swego rodzaju po-
rednikami miêdzy systemem spo³ecznym (a wiêc obszarem zjawisk nieznako-
wych) i systemem drugiej rzeczywistoci (obszarem znakowoci). Podlegaj¹ za-
sadom systemu spo³ecznego i funkcjonuj¹ wewn¹trz systemu kulturowego. Sy-
stem spo³eczny i kulturowy wp³ywaj¹ na siebie i warunkuj¹ siê wzajemnie za po-
rednictwem obrazów wiata. Tak rozumiane obrazy wiata s¹ uchwytne wewn¹trz
(poszczególnych) kultur jako konkretny wyraz zjawiska o b r a z w i a t a. Regu-
luj¹ one istniej¹ce subsystemy kultury ze wzglêdu na ich ogólne w³aciwoci.
3.1.4. Relacja obrazu wiata i interdyskursu
Obrazy wiata, które organizuj¹ ca³ociowy system danej kultury (okrelonej
przestrzeni i czasu), napotykaj¹ funkcjonuj¹cy w tej kulturze interdyskurs, two-
rz¹cy zgodnie z definicj¹ integracyjny obszar tej manifestacji kultury. W nim
wspó³przebiegaj¹, by tak rzec, w¹tki dyskursu i wytwarza siê taki obszar, który
jest odpowiedzialny za komunikowalnoæ wewn¹trz danej kultury. Interdyskurs
jest zatem tworzony z jednej strony przez dzia³aj¹ce na jego obszarze dyskursy,
z drugiej za przez w³aciwy danej kulturze, powi¹zany z ni¹, obraz wiata. Obraz
wiata danej kultury jest generowany i ustanawiany przez system spo³eczny (tzn.
w zgodzie z nim), a wype³niany i utrzymywany przez interdyskurs.
3.1.5. Relacja miêdzy obrazami wiata a dyskursami
Nale¿y zauwa¿yæ, ¿e równie¿ w dyskursach funkcjonuj¹ rozmaite obrazy
wiata. S¹ one ustanawiane przez system spo³eczny, a konkretnie przez subkul-
tury, i tak funkcjonuj¹ w rozmaitych dyskursach, ¿e mo¿na wychodziæ od dyskur-
sowych obrazów wiata. Dyskursy posiadaj¹ swoje w³asne obrazy wiata, które
je organizuj¹ (i s¹ przez nie organizowane). Dyskursowe obrazy wiata podlega-
j¹ zarówno (ze strony kultury) kontroli interdyskursu, jak i (ze strony systemu
spo³ecznego) kontroli ogólnego obrazu wiata konkretnej kultury, który zosta³
ukszta³towany bezporednio przez system spo³eczny. Dyskursowe obrazy wiata
reguluj¹ wewnêtrzne przejawy elementów obrazu wiata konkretnej subkultury,
a tak¿e konkretnego dyskursu, i strzeg¹ obu wymienionych obszarów.
Nale¿y tu zauwa¿yæ, ¿e komunikacja miêdzy subkulturami a wiêc na pozio-
mie specyficznych dla nich dyskursów, czego dotycz¹ dyskursowe obrazy wiata
nie przebiega bezporednio, ale za porednictwem obrazu wiata interdyskursu.
Wydaje siê, ¿e dyskursowe obrazy wiata nie s¹ miêdzy sob¹ kompatybilne (lub
tylko w ma³ym stopniu), wymagaj¹ one porednictwa nadrzêdnej instancji porz¹d-
60
Michael Fleischer
kuj¹cej, a mianowicie ogólnego obrazu wiata danej kultury. Dyskursy mog¹ do-
datkowo oddzia³ywaæ miêdzy sob¹ i na siebie (np. za pomoc¹ dyskursów specja-
listycznych), natomiast ich obrazy wiata nie mog¹ tego czyniæ bezporednio. To
oznacza³oby, jeli obserwacje siê potwierdz¹, ¿e mo¿na mówiæ o ich statusie jako
o odrêbnym, odbiegaj¹cym od dyskursu, a tak¿e o ich innej funkcji i roli
7
.
3.2. Wewnêtrzne relacje i sk³adniki
3.2.1. Ogólne zakresy organizacji
Jeli obrazy wiata jak tu przyjêto posiadaj¹ tego rodzaju kompleksowe
funkcje i sposoby funkcjonowania i pe³ni¹ tak wa¿n¹ rolê przy ochronie i orga-
nizacji systemu kulturowego, to musi chodziæ o obiekty maj¹ce stosunkowo z³o-
¿on¹ budowê, sk³adaj¹ce siê z wielu elementów i wykazuj¹ce wewnêtrzne zró¿-
nicowanie.
1) Na pocz¹tek nale¿y wyjæ od g³êbokiego wewnêtrznego zró¿nicowania
w dwóch zakresach podstawowych, mianowicie w tych, które s¹ odpowiedzialne
za reprezentowane przez obraz wiata relacje a) p r z e s t r z e n n e i b) c z a-
s o w e, które jak mo¿na przyj¹æ wspó³graj¹ z wieloma innymi zakresami. S¹
to najbardziej fundamentalne zakresy, na których dopiero nadbudowuj¹ siê
pozosta³e. Nad nimi mo¿na rozró¿niæ nastêpuj¹ce kompleksowe zakresy systemu:
2) p o l a r y z u j ¹ c y (i d e o l o g i c z n y) z a k r e s s y s t e m o w y.
Jest to ten zakres, który mówi¹c w uproszczeniu okrela, ¿e j e s t tak, a nie
inaczej i m o ¿ e b y æ tylko tak, a nie inaczej. Jest to regulatyw, który rozstrzy-
ga o dopuszczalnoci elementów i relacji zarówno pierwszej, jak i drugiej rzeczy-
wistoci, w ten sposób mianowicie, ¿e organizuje dowiadczenia, wypowiedzi,
dyskursy itp. ze wzglêdu na to, co jest w nich dopuszczalne. Zakres polaryzuj¹cy
okrela zawartoæ obrazu wiata i okrela te¿, co ma prawo (lub nie) znaleæ siê
w nim. Chroni on wiêc dyskurs i interdyskurs od zewn¹trz, odgranicza je od
obcych, zewn¹trzsystemowych wp³ywów.
3) r e l a c y jn y (f i l o z o f i c z n y) z a k r e s s y s t e m o w y. Jest
to ten zakres, który porednio rozstrzyga o wewnêtrznym wyra¿aniu norm
i wartoci (oraz o ich hierarchii), daje wiêc informacjê o tym, co mo¿na zobaczyæ.
Mówi¹c w uproszczeniu, okrela to, jak my (subkultura, poszczególne kultury)
decydujemy siê widzieæ rzeczy, chocia¿ jest mo¿liwe, ¿e nie s¹ one takimi, jaki-
mi je widzimy. Zakres ten jest ³atwiej modyfikowalny ni¿ 2) (jego treci mog¹ byæ
poddane dyskusji) oraz zabezpiecza spójnoæ i specyfikê dyskursów oraz inter-
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
61
7
Specyficzny obszar tworzy w tym aspekcie sztuka, w tym te¿ literatura. Jest ona rodzajem
piaskownicy, w której obrazy wiata mog¹ byæ bez konsekwencji manipulowane, kombinowane
i wypróbowywane. To samo dotyczy dyskursu literackiego, który jest jednak mocniej zwi¹zany
z subkultur¹, chocia¿ tak¿e on, tak jak obrazy wiata, ma do dyspozycji wiele stopni wolnoci. Ca-
³y obszar sztuki pozostawiam tu poza obrêbem rozwa¿añ.
dyskursu. Reprezentuje on w³aciwe sobie istniej¹ce normy i wartoci, nie wy-
klucza jednak wystêpowania innych; zapewnia jedynie specyficzne wyra¿anie
w³asnej subkultury i w³asnego dyskursu do wewn¹trz.
3.2.2. Specjalne sk³adniki funkcjonalne
Pojawia siê kwestia nastawienia obrazu wiata (jako systemu ogólnego) wo-
bec wp³ywów zewnêtrznych i wewnêtrznych. Mo¿na (tymczasowo) wyjæ z za-
³o¿enia, ¿e obraz wiata sk³ada siê co najmniej z dwóch podstawowych kompo-
nentów o ró¿nej mocy i sile znaczenia, a mianowicie z jêzykowego i kulturowe-
go zakresu obrazu wiata; zakres kulturowy jest z³o¿ony z licznych wycinków sy-
stemu o rozmaitej sile oddzia³ywania z zakresów: naukowego, medialnego,
politycznego, ekonomicznego, religijnego, artystycznego (w tym literackiego)
itp.
1) J ê z y k o w y o b r a z w i a t a. Jêzyk naturalny okrela obraz wia-
ta przez swoje regu³y organizacji i konkretne specyficzne formy wypowiadania
siê. Wytwarza on te¿ jêzykowy obraz wiata. W poszczególnych jêzykach lub po-
przez nie wytwarzane s¹ ka¿dorazowo specyficzne obrazy wiata, które organi-
zuj¹ zbiorowe ¿ycie wewn¹trz wspólnot jêzykowych i tworz¹ kamieñ wêgielny
dla pozosta³ych, bardziej z³o¿onych komponentów ogólnego obrazu wiata, a tak-
¿e dla dyskursów i interdyskursu. Te obrazy wiata s¹ u¿ywane w wysokim stop-
niu niewiadomie i w sposób zautomatyzowany, prawie nie mog¹ byæ wiêc na no-
wo sfunkcjonalizowane czy u¿yte do celów manipulacyjnych. Poniewa¿ s¹ bar-
dziej podstawowe ni¿ pozosta³e komponenty, a tak¿e kolektywnie prawie nie ma-
nipulowalne, s³u¿¹ przewa¿nie do zabezpieczenia systemu i zapewnienia
w d³ugiej perspektywie jego stabilnoci.
2) K u l t u r o w y o b r a z w i a t a. Na jêzykowym obrazie wiata nad-
budowuje siê z kolei kulturowy obraz wiata, który zawiera w sobie specyficzne
znaczenia danej manifestacji kultury. Tu znajduj¹ siê specyficzne kulturowo kom-
ponenty, które podlegaj¹ bezporednim wp³ywom dyskursów (wród nich inter-
dyskursu), a tak¿e ogólnemu sterowaniu przez drug¹ rzeczywistoæ. Kulturowy
obraz wiata dzieli siê wewnêtrznie na: a) i n t e r k u l t u r o w y, b) i n t e r -
d y s k u r s y w n y, c) d y s k u r s y w n y i d) (rudymentarny) o b r a z w i a -
t a g r u p k u l t u r o w y c h. Poni¿ej lokuj¹ siê e) i n d y w i d u a l n e o b-
r a z y w i a t a, które jednak dla nauki o kulturze (inaczej ni¿ dla psychologii,
np. w diagnostyce i terapii zaburzeñ wiadomoci) nie maj¹ znaczenia, lub tylko
bardzo ograniczone, w³anie dlatego, ¿e s¹ specyficzne dla jednostek i nie s¹ kul-
turowo relewantne; zasadniczo (tzn. zgodnie z mo¿liwociami) mog¹ one jednak
przy odpowiednim ich rozpowszechnieniu takie znaczenie uzyskaæ.
Jeli za chodzi o rozleg³oæ poszczególnych obrazów wiata nale¿y wyjæ
od tego, ¿e nie jest to szereg rosn¹cej kompleksowoci. Relacje wydaj¹ siê bar-
dziej z³o¿one. Zakres obowi¹zywania interkultura, poszczególne kultury, sub-
kultury, grupy kulturowe jest (tu) wyznaczany zawê¿aj¹co, zgodnie ze zmniej-
62
Michael Fleischer
szaj¹c¹ siê z³o¿onoci¹ zjawisk, co jednak nie odnosi siê do odpowiednich obra-
zów wiata. Wydaje siê, ¿e nie sposób okreliæ tu generalnej zasady, wed³ug
której na przyk³ad dyskursywny obraz wiata w ka¿dym przypadku musi byæ
mniej z³o¿ony ni¿ interdyskursywny. Uwaga: przypadek ten mo¿e wyst¹piæ, lecz
nie musi. Deterministyczna zale¿noæ tu nie zachodzi. Mo¿na odnaleæ dyskur-
sowe obrazy wiata, które s¹ znacznie bardziej z³o¿one i zró¿nicowane wewnê-
trznie ani¿eli interdyskurs, w którym funkcjonuj¹. Ale mo¿e tak¿e zachodziæ od-
wrotna sytuacja. Daje siê zaobserwowaæ przypadki, w których interkulturowy
obraz wiata jest znacznie intensywniejszy i silniej naznaczony ni¿ aktualny in-
terdyskurs konkretnej kultury (np. islamski fundamentalizm). Nie sposób zatem
wnioskowaæ o jednoznacznej zale¿noci miêdzy pozycj¹ obiektu w hierarchicz-
nym subsystemowym uk³adzie stratyfikacyjnym kultury i dyskursów a si³¹ odpo-
wiednich obrazów wiata subsystemu.
a) N a u k o w y o b r a z w i a t a. Oprócz jêzykowego i kulturowego
wystêpuje trzeci komponent naukowy obraz wiata. Przy tym okrelenia nau-
kowy nie nale¿y rozumieæ dos³ownie z dwóch powodów. Z jednej strony bowiem
charakteryzuje ono jedynie dzisiejsze przejawianie siê tej sfery w wiêkszoci za-
chodnioeuropejskich kultur. Zakres ten mo¿e byæ, i tak te¿ by³o w przesz³oci
w Europie, wyznaczany przez treci religijne, magiczne, wiatopogl¹dowo-filo-
zoficzne itd. Z drugiej strony chodzi przy tym okreleniu tak¿e o rodzaj symbo-
lu kolektywnego, nie jest bowiem istotne, czy pewien element rzeczywicie
j e s t naukowy, wystarczy (kulturze), jeli jest on za taki u w a ¿ a n y. W ka¿-
dym razie jest to zakres, w którym sytuuj¹ siê relacje miêdzy obrazem wiata
a pierwsz¹ rzeczywistoci¹. Tu zawarte s¹ ogólne, podstawowe okrelenia i rela-
cje, które zapewniaj¹ zgodnoæ obrazu wiata z ofertami pierwszej rzeczywisto-
ci. Tak wiêc nasz (zachodnioeuropejski) naukowy obraz wiata decyduje o tym,
co zgodnie z jego nastawieniem ma prawo byæ reprezentowane w naszym
obrazie wiata, a co nie jest dopuszczalne lub mo¿e w nim pojawiæ siê tylko
w charakterze metafory czy przes¹du
8
.
Naukowy obraz wiata dba o rzec by mo¿na zwi¹zane z czasem przeja-
wy i modyfikacje jêzykowego i kulturowego obrazu wiata oraz reorganizuje oba
w tych zakresach, w których z ró¿nych powodów, w zwi¹zku z ich wewnêtrznym
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
63
8
Przyk³ad: zgodnie z naszym jêzykowym obrazem wiata mówimy, ¿e s³oñce wschodzi;
ka¿dy uczestnik kultury zasadniczo rozumie to jako metaforê, o której na podstawie znajomoci
naukowego obrazu wiata wie, ¿e (faktycznie) nie odpowiada ona rzeczywistoci, poniewa¿ to
Ziemia porusza siê wokó³ S³oñca, a nie na odwrót. Mamy tu do czynienia z przypadkiem ¿yj¹cej
skamieliny, z jêzykow¹ formu³¹, która jest oczywicie starsza ni¿ poznanie ugruntowane w regu-
luj¹cym naukowym obrazie wiata, ale mimo to pozostaje w u¿yciu, a mianowicie dlatego, ¿e doty-
czy obszaru obrazu wiata maj¹cego niewielkie znaczenie dla danego przejawu kultury. Inaczej
obchodzimy siê np. obecnie z komponentami obrazu wiata, które pozwalaj¹ widzieæ kobiety jak
jeszcze niedawno w roli inwentarza domowego. Tu naukowy obraz wiata powoduje i/lub wspiera
inne przejawianie siê ogólnego obrazu wiata. Je¿eli dzisiaj kto chcia³by zajmowaæ stare
stanowisko, musia³by siê liczyæ z ostrymi restrykcjami dyskursowymi i spo³ecznymi, poniewa¿ to
przeobra¿enie ³¹czy siê oczywicie z istotn¹ czêci¹ systemu spo³ecznego, a tak¿e kulturowego.
uporz¹dkowaniem, jest to dopuszczalne. Naukowy obraz wiata jest wprawdzie
regulatywem, nie oznacza to jednak, ¿e zawsze musi siê, czy te¿ udaje siê, go
wprowadziæ
9
.
Naukowy obraz wiata jest zatem rodkiem pomocniczym, moc podejmowa-
nia decyzji nale¿y do kulturowego obrazu wiata i pozosta³ych subsystemów kul-
tury (istniej¹ subkultury akceptuj¹ce badania genetyczne i takie, które tego nie
czyni¹, podobnie dzieje siê z interdyskursami i z poszczególnymi kulturami). Nau-
kowy obraz wiata zdaje siê odgrywaæ rolê porednicz¹c¹, organizuj¹c¹, ukierun-
kowuj¹c¹ itp. Natomiast dominantê tworzy jêzykowy i kulturowy obraz wiata.
b) Wewn¹trz kulturowego obrazu wiata funkcjonuj¹ ponadto d o d a t k o-
w e s k ³ a d n i k i, o których tu ju¿ wspominano. S¹ to m.in. nastêpuj¹ce kom-
ponenty obrazu wiata: m e d i a l n y, p o l i t y c z n y, e k o n o m i c z n y,
a r t y s t y c z n y (w tym te¿ literacki).
Wa¿nym elementem jest równie¿ r e l i g i j n y komponent obrazu wiata.
Nie chodzi przy tym o obraz wiata jakiej jednej religii, tzn. zawieraj¹cy siê
w odpowiednich kanonicznych tekstach i instytucjonalnych przejawach pewnej
konkretnej religii, lecz o takie komponenty, które wewn¹trz kulturowego obrazu
wiata s¹ nacechowane religijnie oraz semantyzuj¹ tak, a nie inaczej okrelone
elementy pochodz¹ce z konkretnej religii. Obraz wiata religii jest w tej perspek-
tywie ¿yw¹ skamielin¹, która przedstawia przekaz z przesz³ego (historycznego,
jednak tradycjonalizowanego) stanu kultury. Jako obiekt nie odwzorowuje wiêc
dzisiejszej kultury, mo¿e jednak dzia³aæ jako regulatyw na dzisiejszy stan syste-
mu i w ten sposób pe³niæ istotn¹ rolê.
Wszystkie te komponenty tworz¹ patrz¹c systemowo zjawiska s³absze ni¿
z³o¿ony kulturowy obraz wiata i stanowi¹ jego czêci sk³adowe. S¹ to wszystkie
te zakresy, które zawsze posiadaj¹ w dyskursach ró¿nego rodzaju znaczenie i kul-
turow¹ wagê. Kulturowa relewancja mo¿e przy tym ale wcale nie musi byæ
wytwarzana przez istotnoæ spo³eczn¹.
Je¿eli uwzglêdni siê teraz stratyfikacjê subsystemów kultury i dyskursu, sy-
tuacja stanie siê bardziej skomplikowana. Na pod³o¿u pewnej kultury jêzykowy
obraz wiata obowi¹zuje je¿eli rzecz dotyczy kultury jednojêzycznej (jak np.
niemiecka) we wszystkich nadbudowuj¹cych siê na nim zakresach w tym sa-
mym stopniu. Pozosta³e subsystemy dyskursowe odnosz¹ siê do specyficznych
zakresów obrazu wiata, tak wiêc nale¿y wychodziæ od interdyskursywnego, dys-
kursywnego obrazu wiata (i jego czêci sk³adowych), a tak¿e od podstawowego
obrazu wiata grup kulturowych. Dla interkultury obowi¹zuje obraz wiata dys-
64
Michael Fleischer
9
Jako przyk³ad niech pos³u¿y dyskusja o genetyce: rezultaty badañ w zakresie genetyki i wy-
nikaj¹ce z nich mo¿liwoci prawie nie zmieniaj¹ kulturowego obrazu wiata, który wrêcz broni siê
zaciekle przed nimi; podobnie dzieje siê w przypadku aborcji tu porównaæ mo¿na rozmaite na-
stawienia w poszczególnych kulturach. Kwestia brzmi: co powoduje legitymizacjê tych rozmaitych
nastawieñ? Odpowied mog³aby byæ nastêpuj¹ca: dane, obecne przejawy obrazu wiata, w tym te¿
naukowego obrazu wiata.
kursu interkulturowego, przy tym jednak mog¹ pojawiaæ siê dwa (lub wiêcej) jê-
zykowe obrazy wiata tak dzieje siê w przypadku kultury z wiêksz¹ liczb¹ ró¿-
nych jêzyków naturalnych (np. w interkulturze s³owiañskiej). To samo dotyczy
polaryzuj¹cego i relacyjnego zakresu systemu, które w aspekcie dyskursów, in-
terdyskursu, dyskursu interkulturowego i (podstawowego) dyskursu kulturowych
grup ka¿dorazowo przedstawiaj¹ specyficzne przejawy, wzajemnie na siebie od-
dzia³uj¹ce i warunkuj¹ce siê. Pozosta³e komponenty kulturowego obrazu wiata
wykazuj¹ specyficzne nacechowanie zale¿ne od stratyfikacji dyskursu.
4. Definicja obrazu wiata
Na podstawie dotychczasowych rozwa¿añ mo¿na sformu³owaæ nastêpuj¹c¹
definicjê: o b r a z y w i a t a to wykazuj¹ce oddzia³ywanie pierwszej rzeczywi-
stoci i produkowane przez drug¹ rzeczywistoæ regulatywy i komponenty steru-
j¹ce, s³u¿¹ce do generowania, organizowania, specyficznego z uwagi na manife-
stacjê i zgodnego z ni¹ zachowania danego systemu kultury, który sam wspó³de-
cydowa³ o ich organizacji, a tak¿e do sterowania komunikacji w danym systemie
kultury. Obrazy wiata s¹ regulatywami w sensie teorii systemów. Dostarczaj¹
k r y t e r i ó w semantyzacyjnych dla konstrukcji drugiej rzeczywistoci w obrê-
bie danego systemu kultury i decyduj¹ o odnosz¹cej siê do tego organizacji wy-
powiedzi reprezentuj¹cych tê rzeczywistoæ. Posiadaj¹ systemowo usieciowione
wymiary jêzykowe i kulturowe, w wymiarze kulturowym (miêdzy innymi) kom-
ponentê naukow¹, medialn¹, polityczn¹, ekonomiczn¹, religijn¹ i artystyczn¹.
Obrazy wiata wystêpuj¹ w ró¿nych usieciowionych i uwarunkowanych ze
wzglêdu na stratyfikacjê kulturow¹ i dyskursow¹ manifestacjach (wariantach).
5. Funkcje obrazów wiata
W obrazie wiata skupiaj¹ siê kolektywne przekonania uczestników kultury
i regu³y s³u¿¹ce do sporz¹dzania tych przekonañ, a tak¿e to, co okrela kolektyw-
ne zachowania intersubiektywne w systemie komunikacyjnym spo³eczeñstwa.
Ponadto w dyskursach kumuluj¹ siê te przekonania, które w³anie s¹ aktualizo-
wane, dyskutowane, poddawane debatom. Te przekonania, o których aktualni
uczestnicy dyskursów s¹dz¹ na podstawie swoich specyficznych dyskursywnych
i subkulturowych przekonañ, ¿e odpowiadaj¹ stanowi faktycznemu. W dyskur-
sach widoczny jest wierzcho³ek góry lodowej przekonañ, w obrazie wiata nato-
miast ujawnia siê to, co d³ugotrwa³e, niezmienne, stabilne itp. i co organizuje ca-
³¹ spo³ecznoæ. Obraz wiata organizuje system przez d³ugi czas, w zwi¹zku
z tym stanowi on regulatyw dyskursów na poziomie danej kultury, w dyskursach
przejawia siê on jednak w formie os³abionej, zinstrumentalizowanej i wykorzy-
stywanej strategicznie. Obraz wiata jest regulatywem dyskursów i jednoczenie
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
65
jest przez nie generowany. Obrazy wiata posiadaj¹ przy tym dwa zasadnicze ze-
spo³y funkcji: z jednej strony jest to wi¹zka funkcji c h r o n i ¹ c y c h
s y s t e m, z drugiej za funkcji r e g u l u j ¹ c y c h. Oba te zespo³y uzupe³nia-
j¹ siê wzajemnie. Funkcje chroni¹ce system orientuj¹ siê w stosunku do regulu-
j¹cych na utrzymanie systemu w istniej¹cych przejawach, funkcje reguluj¹ce do-
starczaj¹ na podstawie stanu funkcji chroni¹cych podstawy do decyzji i s¹ w ten
sposób zasilane przez funkcje chroni¹ce. Dziêki wpisanej w system ró¿norodno-
ci, wewn¹trzsystemowemu rozchwianiu i istnieniu stopni wolnoci, dana jest
mo¿liwoæ ewolucji.
6. Metody rekonstrukcji obrazu wiata
Konkretne metody rekonstrukcji aktualnych czy przekazanych obrazów
wiata, uwzglêdniaj¹ce tak¿e ich funkcje (jeszcze) nie istniej¹, a wiêc musz¹ zo-
staæ wypracowane. W zwi¹zku z tym nale¿y myleæ co najmniej o dwóch ca³o-
ciowych a) i b) oraz o dwóch specyficznych zakresach metody c) i d):
a) Z jednej strony o metodach, które s³u¿¹ okrelaniu aktualnie dzia³aj¹cych
obrazów wiata. Tu mo¿na zastosowaæ empiryczne badania uczestników kultury
i pos³u¿yæ siê ankietami (u¿yteczne jest tu instrumentarium socjologiczne).
b) Z drugiej strony o metodach, które sytuuj¹ siê w obrêbie archeologii dys-
kursu, za pomoc¹ których zrekonstruowaæ mo¿na wczeniejsze stany obrazów
wiata. Tu stosowaæ mo¿na instrumentarium analizy tekstów oraz analizy wypo-
wiedzi nacechowanych. Chodzi³oby wiêc o odtworzenie obrazów wiata (zawar-
tych w wypowiedziach lub siê w nich manifestuj¹cych) przekazanych p o r e d-
n i o w tekstach.
c) W ramach tego podzia³u mog¹ zostaæ te¿ opisane (aktualne lub przekaza-
ne) wewnêtrzne, subsystemowe elementy. Chodzi tu o zakresy spolaryzowane
i relacyjne oraz o komponenty jêzykowe i kulturowe, w tym naukowe, politycz-
ne itp.
d) Podstawowe wydaje siê te¿ ustalenie (aktualnych i potencjalnych) tempo-
ralnych i topologicznych (przestrzennych) elementów obrazów wiata. Niezwy-
kle istotne dla rekonstrukcji obrazów wiata jest poznanie kognitywnej konstruk-
cji czasu i przestrzeni, aby, nadbudowuj¹c nad nimi pozosta³e elementy i zakre-
sy, móc je lepiej uporz¹dkowaæ.
Bibliografia
Anusiewicz Janusz (1990), Problematyka jêzykowego obrazu wiata w pogl¹dach niektórych jêzy-
koznawców niemieckich XX w., [w:] Jêzykowy obraz wiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego,
Lublin, s. 277-307.
(1994), Lingwistyka kulturowa. Zarys problematyki, Wroc³aw.
66
Michael Fleischer
Berger Peter, Luckmann Thomas (1989), Die gesellschaftliche Konstruktion der Wirklichkeit. Eine
Theorie des Wissenssoziologie, Frankfurt a. M.
Boas Franz (1911-1938), Introduction, [w:] Franz Boas, Handbook of American Indian Languages,
Vol. 1-3, Washington.
(1966), Race, Language and Culture, New York.
Christmann Hans H. (1967), Beiträge zur Geschichte der These vom Weltbild der Sprache, Aka-
demie der Wissenschaften und der Literatur, Abhandlungen der Geistes- und Sozialwissen-
schaftlichen Klasse Nr. 7, Jahrgang 1967, Wiesbaden, s. 441-469.
Die erfundene Wirklichkeit (1981), Die erfundene Wirklichkeit. Wie wissen wir, was wir zu wissen
glauben?, hrsg. von Paul Watzlawick, München Zürich.
Drews Axel, Gerhard Ute, Link Jürgen (1985), Moderne Kollektivsymbolik. Eine diskurstheore-
tisch orientierte Einführung mit Auswahlbibliographie, Internationales Archiv für Sozialge-
schichte der Literatur. 1. Sonderheft Forschungsreferate, s. 256-375.
Eigen Manfred, Schuster Peter (1979), The Hypercycle. A Principle of Natural Self-Organization,
Berlin.
Felix S. W., Kanngießer S., Rickheit Gerd (1989), Kognitive Linguistik, Opladen.
Finke Peter (1982), Konstruktiver Funktionalismus. Die wissenschaftstheoretische Basis einer em-
pirischen Theorie der Literatur, Braunschweig Wiesbaden.
Fleischer Michael (1989), Die Evolution der Literatur und Kultur. Grundsatzfragen zum Entwick-
lungsproblem (ein systemtheoretisches Modell), Bochum.
(1991a), Die Semiotik des Spruches. Kulturelle Dimensionen moderner Sprüche (an deutschem
und polnischem Material), Bochum.
(1991b), Die polnische Diskurslandschaft. Über paradigmatische und relationale Kulturtypen,
[w:] Cultural Semiotics: Facts and Facets, hrsg. von Peter Grzybek, Bochum, s. 137-159.
(1993), Evolutionäre Systemtheorie der Literatur (ein Projekt), Zeitschrift für Literaturwissen-
schaft und Linguistik, 87/88, s. 197-205.
(1994a), Die Wirklichkeit der Zeichen. Empirische Kultur- und Literaturwissenschaft (system-
theoretische Grundlagen und Hypothesen), Bochum.
(1994b), Die Hierarchie der Kollektivsymbole in Deutschland und in Polen (Eine empirische
Untersuchung), Siegener Periodicum zur Internationalen Empirischen Literaturwissen-
schaft, Jg. 13 (1994), H. 1, s. 141-164.
(1995a), Das System der polnischen Kollektivsymbolik. Eine empirische Untersuchung, München.
(1995b), Grundlagen einer empirischen Text- und Systemforschung, Zet Zeitschrift für empi-
rische Textforschung, 1, 1995, s. 5-25.
(1995c), Das System der deutschen Kollektivsymbolik. Eine empirische Untersuchung, Frankfurt
a. M.
(1996a), Stereotype und Normative aus der Perspektive der Systemtheorie, [w:] Michael
Fleischer, Weltbildgesteuerte Wirklichkeitskonstruktion, München, s. 99-112.
(1996b), Die Zweite Wirklichkeit aus der Perspektive einer empirischen Systemforschung vor
dem Hintergrund des Radikalen Konstruktivismus, [w:] Michael Fleischer, Weltbildgesteuerte
Wirklichkeitskonstruktion, München, s. 9-70.
Foerster Heinz von (1984), Erkenntnistheorien und Selbstorganisation, DELFIN, IV, s. 6-19 (tak¿e
w: Der Diskurs des radikalen Konstruktivismus, hrsg. von Siegfried J. Schmidt, Frankfurt
a. M., s. 133-158).
Foucault Michel (1974), Die Ordnung des Diskurses, München.
Friedrich Jürgen, Sens Eberhard (1976), Systemtheorie und Theorie der Gesellschaft. Zur ge-
genwärtigen Kybernetik-Rezeption in den Sozialwissenschaften, Kölner Zeitschrift für Sozio-
logie und Sozialpsychologie, 1, s. 27-47.
Fries Norbert (1993), Sapir-Whorf-Hypothese, [w:] Metzler Lexikon Sprache, Stuttgart.
Gerstner-Link Claudia (1990), Leichenberge in der symbolischen Numerik, kultuRRevolution, 23,
s. 17-23.
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
67
Gibson James J. (1982), Wahrnehmung und Umwelt, München.
Gipper Helmut (1972), Gibt es ein sprachliches Relativitätsprinzip? Untersuchungen zur Sa-
pir/Whorf Hypothese, Frankfurt a. M.
(1978), Sprachliches Weltbild, wissenschaftliches Weltbild und ideologische Weltanschauung, [w:]
Sprache und Welterfahrung, hrsg. von J. Zimmermann, München.
(1987), Das Sprachapriori, Stuttgart.
Gipper Helmut, Schwarz Heinrich (1962), Bibliographisches Handbuch zur Sprachinhaltsfor-
schung, Köln Opladen.
Glasersfeld Ernst von (1974), Piaget and the radical constructivist epistemology, hrsg. von C. D.
Smock, Ernst von Glasersfeld, Epistemology and Education. Research Report, 14.
(1978), Radical constructivism and Piagets concept of knowledge, [w:] Input of Piagetian
Theory, hrsg. von F. B. Murray, Baltimore.
(1985a), Konstruktion der Wirklichkeit und des Begriffs der Objektivität, [w:] Einführung in den
Konstruktivismus, hrsg. von H. Gumin, A. Mohler, München, s. 1-26.
(1985b), Einführung in den radikalen Konstruktivismus, [w:] Die erfundene Wirklichkeit, hrsg.
von Paul Watzlawick, München Zürich, s. 16-38.
(1987), Wissen, Sprache und Wirklichkeit. Arbeiten zum radikalen Konstruktivismus, Braun-
schweig Wiesbaden.
Groeben Norbert (1976), Empirische Literaturwissenschaft als Metatheorie, Zeitschrift für Lite-
raturwissenschaft und Linguistik, 6. Jg., H. 21, s. 125-145.
(1977), Rezeptionsforschung als empirische Literaturwissenschaft, Kronberg (2. Aufl. Tübingen
1980).
Groeben Norbert, Westmeyer H. (1975), Kriterien psychologischer Forschung, München.
Haken Hermann, Graham Robert (1971), Synergetik die Lehre vom Zusammenwirken, Umschau
71. Jg., H. 6, s. 191-195.
Hall A. D., Fagen R. E. (1956), Definition of system, General Systems, 1, s. 18-28.
Hamann Johann-Georg (1950), Versuch über eine akademische Frage, [w:] Johann-Georg Hamann,
Sämtliche Werke, Bd. II, Wien.
Hauptmeier Helmut, Schmidt Siegfried J. (1985), Einführung in die empirische Literaturwissen-
schaft, Braunschweig Wiesbaden.
Hempel Carl G. [1965] (1959), The logic of functional analysis, [w:] Aspects of Scientific Expla-
nation, New York, s. 297-330.
Hempfer Klaus H. (1990), Schwierigkeiten mit einer Supertheorie: Bemerkungen zur System-
theorie Luhmanns und deren Übertragbarkeit auf die Literaturwissenschaft, Siegener Perio-
dicum zur Internationalen Empirischen Literaturwissenschaft, 9, H. 1, s. 15-36.
Herder Johann Gottfried (1877), Werke, Bd. II, Berlin.
Humboldt Wilhelm von (1907), Über die Verschiedenheit des menschlichen Sprachbaus und ihren Ein-
fluß auf die geistige Entwicklung des Menschengeschlechts (1835), [w:] Wilhelm von Humboldt,
Gesammelte Schriften, Bd. VII, Berlin (tak¿e w: A. Flitner; K. Giel, Studienausgabe in 3 Bdn.,
Bd. III, Darmstadt 1963).
(1968), Gesammelte Schriften, Bd. IV, Berlin.
Jachnow Helmut (1981), Sprachliche Funktionen und ihr Hierarchiegefüge, [w:] Forms and Func-
tions, hrsg. von J. Esser, A. Hübler, Tübingen, s. 11-24.
Jäger Siegfried (1991), Text- und Diskursanalyse, Duisburg.
Jantsch Erich (1987), Erkenntnistheoretische Aspekte der Selbstorganisation natürlicher Systeme,
[w:] Der Diskurs des radikalen Konstruktivismus, hrsg. von Siegfried J. Schmidt, Frankfurt
a. M., s. 159-191.
Kattmann Ulrich (1980a), Fließgleichgewicht und Homöostase. Zur kybernetischen Beschreibung
von Biosystemen. Teil I, Der mathematische und naturwissenschaftliche Unterricht, 33 Jg.,
H. 3, s. 202-209.
68
Michael Fleischer
(1980b), Das homöostatisch gesicherte Fließgleichgewicht. Zur kybernetischen Beschreibung von
Biosystemen. Teil II, Der mathematische und naturwissenschaftliche Unterricht, 33. Jg.,
H. 5, s. 283-289.
Koestler Arthur (1970), Jenseits von Atomismus und Holismus Der Begriff des Holons, [w:] Das
neue Menschenbild, hrsg. von A. Koestler, J. R. Smythies, Wien, s. 192-229.
Köhler Wolfgang (1968), Werte und Tatsachen, Berlin.
Lakoff George (1987), Women, Fire and Dangerous Things, Chicago.
Lasswell H.D. (1948), The Structure and Functions of Communication in Society, [w:] The Com-
munication of Ideas, hrsg. von L. Bryson, New York, s. 37-52.
Link Jürgen (1982), Kollektivsymbolik und mediendiskurse, kultuRRevolution, 1, s. 6-21.
(1983), Elementare Literatur und generative Diskursanalyse, München.
(1986a), Interdiskurs, System der Kollektivsymbole, Literatur. (Thesen zu einer generativen
Diskurs- und Literaturtheorie), [w:] Perspektiven des Verstehens, hrsg. von Achim Eschbach,
Bochum, s. 128-146.
(1986b), Noch einmal: Diskurs. Interdiskurs. Macht, kultuRRevolution, 11, s. 4-7.
(1992), Normalismus: Konturen eines Konzepts, kultuRRevolution, 27, s. 50-70.
Link Jürgen, Link-Heer Ursula (1990), Diskurs/Interdiskurs und Literaturanalyse, Zeitschrift
für Literaturwissenschaft und Linguistik, 77, s. 88-99.
Link Jürgen, Parr Rolf (1990), Semiotische Diskursanalyse, [w:] Neue Literaturtheorien. Eine
Einführung, hrsg. von Klaus-Michael Bogdal, Opladen, s. 107-130.
List E. (1980), Weltanschauungsanalyse/Wissenschaftliches Weltbild, [w:] Handbuch wissen-
schaftstheoretischer Begriffe, hrsg. von J. Speck, Bd. 3, Göttingen, s. 700-701.
Luhmann Niklas (1984), Soziale Systeme. Grundriß einer allgemeinen Theorie, Frankfurt
a. M.
(1990), Das Erkenntnisprogramm des Konstruktivismus und die unbekannt bleibende Realität,
[w:] Niklas Luhmann, Soziologische Aufklärung, 5. Konstruktivistische Perspektiven, Opla-
den, s. 31-58.
Malotki Ekkehart (1979), Hopi-Raum. Eine sprachwissenschaftliche Analyse der Raumvorstellung
in der Hopi-Sprache, Tübingen.
Maturana Humberto R. (1970), Biology of Cognition, Urbana.
(1982), Erkennen: Die Organisation und Verkörperung von Wirklichkeit, Braunschweig Wies-
baden.
(1987), Kognition, [w:] Der Diskurs des radikalen Konstruktivismus, hrsg. von Siegfried
J. Schmidt, Frankfurt a. M., s. 89-118.
Peirce Charles S. (1967), Schriften I. Zur Entstehung des Pragmatismus (Schriften II. Zum Prag-
matismus 1970), Frankfurt a. M.
Posner Roland (1992), Was ist Kultur? Zur semiotischen Explikation anthropologischer Grundbe-
griffe, [w:] Kultur-Evolution: Fallstudien und Synthese, hrsg. von M. Landsch, H. Karnow-
ski, L. Bystrina, Frankfurt a. M., s. 1-66.
Probst Gilbert J. B. (1987), Selbst-Organisation. Organisation in sozialen Systemen aus ganz-
heitlicher Sicht, Berlin Hamburg.
Rausch E. (1966), Das Eigenschaftsproblem in der Gestalttheorie der Wahrnehmung, [w:] Wahr-
nehmung und Bewußtsein. Handbuch der Psychologie, hrsg. von W. Metzger, H. Erke,
Bd. 1/1, Göttingen.
Richards John, Glasersfeld Ernst von (1987), Die Kontrolle von Wahrnehmung und die Konstruk-
tion von Realität. Erkenntnistheoretische Aspekte des Rückkoppelungs-Kontroll-Systems, [w:]
Der Diskurs des radikalen Konstruktivismus, hrsg. von Siegfried J. Schmidt, Frankfurt a. M.,
s. 192-228.
Riedl Rupert (1975), Die Ordnung des Lebendigen. Systembedingungen der Evolution, Hamburg.
(1982), Evolution der Erkenntnis, München.
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
69
(1983), Evolution und evolutionäre Erkenntnis Zur Übereinstimmung der Ordnung des Denkens
und der Natur, [w:] Die Evolution des Denkens, hrsg. von Konrad Lorenz, Franz M. Wuke-
tits, München Zürich, s. 146-166.
Rock I. (1983), The Logic of Perception, Cambridge.
Roth Gerhard (1986), Selbstorganisation Selbsterhaltung Selbstreferentialität: Prinzipien der
Organisation der Lebewesen und ihre Folgen für die Beziehung zwischen Organismus und
Umwelt, [w:] Selbstorganisation. Die Entstehung von Ordnung in Natur und Gesellschaft,
hrsg. von A. Dress et al., München, s. 149-180.
(1987a), Autopoiesis und Kognition: Die Theorie H. R. Maturanas und die Notwendigkeit ihrer
Weiterentwicklung, [w:] Systeme erkennen Systeme. Individuelle, soziale und methodische Be-
dingungen systemischer Diagnostik, hrsg. von G. Schiepek, München, s. 50-74.
(1987b), Erkenntnis und Realität: Das reale Gehirn und seine Wirklichkeit, [w:] Der Diskurs des
radikalen Konstruktivismus, hrsg. von Siegfried J. Schmidt, Frankfurt a. M., s. 229-255.
Röttgers Kurt (1988), Diskursive Sinnastabilisation durch Macht, [w:] Diskurstheorien und Litera-
turwissenschaft, hrsg. von J. Fohrmann, H. Müller, Frankfurt a. M., s. 114-133.
Rusch Gebhard (1985), Von einem konstruktivistischen Standpunkt Erkenntnistheorie, Literar-
historiographie und Diachronie in der empirischen Literaturwissenschaft, Braunschweig
Wiesbaden.
(1987a), Erkenntnis, Wissenschaft, Geschichte. Von einem konstruktivistischen Standpunkt, Frank-
furt a. M.
(1987b), Autopoiesis, Literatur, Wissenschaft. Was die Kognitionstheorie für die Literaturwissen-
schaft besagt, [w:] Der Diskurs des Radikalen Konstruktivismus, hrsg. von Siegfried
J. Schmidt, Frankfurt a. M., s. 374-400.
Sapir Eduard (1921), Language, New York.
Schmidt Siegfried J. (1980), Grundriß der Empirischen Literaturwissenschaft, Frankfurt a. M.
(7. Aufl.: Teilband 1., Braunschweig 1991).
(1987), Der Radikale Konstruktivismus: Ein neues Paradigma im interdisziplinären Diskurs, [w:]
Der Diskurs des Radikalen Konstruktivismus, hrsg. von Siegfried J. Schmidt, Frankfurt a. M.,
s. 11-88.
Schmitz Heinrich Walter (1975), Ethnographie der kommunikation, Hamburg.
(1980), Ritualisierte Kommunikation und Sozialstruktur, Hamburg.
Schwarz MXXX (1992), Einführung in die kognitive Linguistik, Tübingen.
(1992), Kognitive Semantiktheorie und neuropsychologische Realität, Tübingen.
Searle John R. (1986), Geist, Hirn und Wissenschaft, Frankfurt a. M.
Stadler Michael, Kruse Peter (1990), Über Wirklichkeitskriterien, [w:] Zur Biologie der Kognition.
Ein Gespräch mit Humberto R. Maturana und Beiträge zur Diskussion seines Werkes, hrsg.
von Volker Riegas, Christian Vetter, Frankfurt a. M., s. 133-158.
Tschirch Fritz (1954), Weltbild. Denkform und Sprachgestalt. Grundauffassungen und Fragestel-
lungen in der heutigen Sprachwissenschaft, Berlin.
Varela Francisco J. (1982), Die Biologie der Freiheit, Psychologie heute, s. 82-93.
(1984), Der kreative Zirkel, [w:] Die Erfundene Wirklichkeit, hrsg. von Paul Watzlawick,
München Zürich, s. 294-309.
(1987), Autonomie und Autopoiese, [w:] Der Diskurs des radikalen Konstruktivismus, hrsg. von
Siegfried J. Schmidt, Frankfurt a. M., s. 119-132.
(1990), Kognitionswissenschaft Kognitionstechnik, Frankfurt a. M.
Watzlawick Paul (1976), Wie wirklich ist die Wirklichkeit? Wahn, Täuschungen, Verstehen,
München.
Weisgerber Leo (1926), Das Problem der inneren Sprachform und seine Bedeutung für die deu-
tsche Sprache, Germanisch-Romanische Monatshefte. Neue Folge, 14, s. 241-256.
(1953), Vom Weltbild der deutschen Sprache. 1. Halbband, Düsseldorf.
70
Michael Fleischer
(1956-1957), Die Erforschung der Sprachzugriffe. Grundlinien einer inhaltbezogenen Gramma-
tik, Wirkendes Wort, 7.
(1971), Grundzüge der inhaltbezogenen Grammatik, Düsseldorf.
Weizsäcker Carl Friedrich von (1971), Die Einheit der Natur, München.
Werlen Iwar (1989), Sprache, Mensch und Welt, Darmstadt.
Whorf Benjamin L. (1957), Language, Mind and Reality, [w:] Language, Thought and Reality, MIT
(dt.: Sprache, Denken, Wirklichkeit, Reinbek 1963).
Willke Helmut (1976), Funktionen und Konstitutionsbedingungen des normativen Systems der
Gruppe, Kölner Zeitschrift für Soziologie und Sozialpsychologie, 1, s. 426-450.
(1982), Systemtheorie. Eine Einführung in die Grundprobleme, Stuttgart.
Wuketits Franz M. (1978), Wissenschaftstheoretische Probleme der modernen Biologie, Berlin.
(1985), Die systemtheoretische Innovation der Evolutionslehre, [w:] Evolution, Ordnung, Er-
kenntnis, hrsg. von Jörg A. Ott, Günter P. Wagner, Franz M. Wuketits, Berlin, s. 69-81.
Obraz wiata teoria systemów i konstruktywizmu
71