Stronnictwo Narodowe Prezes Tadeusz Bielecki

background image

Prezes Tadeusz Bielecki

Lubię to!

Lubiane przez 4 osób.

Rejestracja

, aby zobaczyć, co lubią Twoi znajomi.

5 lutego minęła 30. rocznica śmierci Tadeusza Bieleckiego, wieloletniego

prezesa Stronnictwa Narodowego, jednego z najważniejszych emigracyjnych

polityków polskich po II wojnie światowej. Jego osoba jest poza

środowiskiem historyków ruchu narodowego oraz współczesnymi ośrodkami

kultywującymi ideę narodową praktycznie nieznana. Jak pisze we wstępie do

jedynej jak dotąd biografii polityka, zatytułowanej „Myśl społeczno-

polityczna Tadeusza Bieleckiego” (Kraków 2000), Stanisław Kilan, nawet w

jego rodzinnej miejscowości – Słupi w Kieleckiem – „nikt o nim nie słyszał”.

Tadeusz Bielecki urodził się 30.01.1901 r. w Słupi w rodzinie Adama,

kierownika szkoły powszechnej. W latach 1919 – 1927 studiował kolejno na Uniwersytecie

Jagiellońskim oraz na Uniwersytecie Warszawskim, uzyskując tytuły doktora filologii i literatury polskiej

oraz magistra prawa. Okres studiów przerwany był udziałem w wojnie polsko-bolszewickiej. Podczas

studiów uczęszczał na zajęcia najwybitniejszych przedstawicieli polskiej humanistyki, profesorów:

Władysława Konopczyńskiego, Jana Łosia, Władysława Semkowicza, Wacława Sobieskiego, Jana

Rozwadowskiego oraz Ignacego Chrzanowskiego, pod którego kierunkiem napisał rozprawę doktorską.

W czasie studiów należał do liderów młodzieży akademickiej, przewodził krakowskiej Młodzieży

Wszechpolskiej.

Okres zaangażowania na uczelniach wyższych tak wspominał w wydanej już na emigracji pracy

zatytułowanej „W szkole Dmowskiego” (Gdańsk 2000): „przyszły lata studiów i walki o narodowy

charakter polskich wyższych uczelni. Przebijaliśmy się w kilku, kilkunastu, czasem w pojedynkę, przez

gąszcz przeciwników politycznych i coraz więcej miejsca zdobywaliśmy dla idei narodowej. Szeregi

Młodzieży Wszechpolskiej rosły. Odcięliśmy się zdecydowanie od Żydów, stworzyliśmy czysto aryjską

«rzeczpospolitą akademicką». Wygrywaliśmy wiece i zjazdy ogólno-akademickie, «opanowywaliśmy»

bratniaki i koła studenckie (naukowe i in.). W ciągu kilku lat wytężonej pracy i walki objęliśmy

niepodzielnie ster życia akademickiego. Hegemonia żywiołów narodowych na uniwersytetach została

ustalona”. Leon Mirecki tak z kolei wspominał przyszłego prezesa: „Spośród współczesnego mu

pokolenia młodzieży studenckiej w Krakowie (…) bez przesady rzec można, był osobowością

najwybitniejszą, a tamtejsza młodzież narodowa widziała w nim przywódcę najwyżej klasy i dużą

nadzieję na przyszłość, która mimo znacznych jego osiągnięć – w oczekiwanych rozmiarach chyba nie

została spełniona”.

W 1926 roku Bielecki został osobistym sekretarzem Romana Dmowskiego. Po latach, wspominając

początek współpracy z przywódcą obozu narodowego, Bielecki wspominał jego słowa: „«Dwu rzeczy –

mówił – nie może pan dobrze robić. Trzeba się zdecydować albo na poprawianie zeszytów [byłem

wówczas nauczycielem gimnazjalnym], albo na działanie polityczne. Pedagogów mamy dość, chcę, aby

pan się zajął poważnie polityką». W ten sposób zostałem w oszołamiającym tempie uczniem w szkole

mistrza sztuki politycznej”. W latach 1926-1934 Bielecki był członkiem władz OWP, a po jego

delegalizacji pełnił funkcję kierownika Sekcji Młodych SN oraz wiceprezesa Zarządu Głównego

Stronnictwa. Wchodził także w skład nieformalnego kierownictwa Stronnictwa – „Siódemki” i

„Dziewiątki”. W latach 1930-1935 z ramienia Stronnictwa zasiadał w Sejmie. Na krótko przed

wybuchem wojny został wybrany prezesem Stronnictwa. W ramach partii należał do przeciwników

poprzedniego prezesa – Kazimierza Kowalskiego oraz związanego z nim Jędrzeja Giertycha. Spór

dotyczył przede wszystkim taktyki politycznej Stronnictwa – Bielecki oraz związani z nim działacze

(m.in. Stefan Sacha i Zygmunt Berezowski) opowiadali się za podjęciem współpracy z obozem

rządzącym. Kluczowa rozgrywka pomiędzy dwiema grupami rozegrała się jednak w odniesieniu do

polityki Stronnictwa na polu międzynarodowym. Tadeusz Bielecki przeciwny był planom grupy

Kowalskiego-Giertycha mającym na celu udzielenie aktywnej pomocy zagrożonej przez Niemcy

Czechosłowacji.

Bielecki brał udział w wojnie obronnej Polski 1939 r., po jej zakończeniu przedostał się na Węgry, a

następnie na teren Francji. Okres pobytu prezesa SN we Francji związany jest ze sprawą memoriału

kilkunastu polskich polityków konserwatywnych i narodowych, który, oprócz samego Bieleckiego,

sygnowali m.in. Stanisław Mackiewicz, Ignacy Matuszewski oraz Jerzy Zdziechowski. Memoriał

skierowany był do władz niemieckich z propozycją rozmów na temat przyszłości Polski. Epizod ten

stanowi niewątpliwie, obok późniejszej „afery Bergu”, najbardziej kontrowersyjny wątek w biografii

prezesa SN. W jego ocenie należy zgodzić się red. Engelgardem, który, pisząc o sprawie memoriału z

lipca 1940 r., stwierdził: „Klęska Francji była dla wielu takim wstrząsem, że przestali wierzyć w

pokonanie Niemiec (…) Szczęśliwie się stało, że Niemcy nie potraktowali poważnie memoriału polskich

polityków. Był to bowiem nie akt politycznej rozwagi i zimnej kalkulacji, lecz akt rozpaczy, zwątpienia i

chwilowej słabości” („Narodowa Demokracja i okolice”, Warszawa 2007).

Po przyjeździe do Londynu Bielecki przejął kierownictwo Stronnictwa, którego członkowie (m.in. Marian

Seyda) pod nieobecność prezesa, weszli w skład rządu gen. Władysława Sikorskiego. Pobyt Bieleckiego

na emigracji w pierwszym, wojennym okresie Stanisław Cat-Mackiewicz opisał w typowy dla siebie

ironiczny sposób: „Był to człowiek, który może najbardziej zaciążył na politycznych losach emigracji.

Był to organizator doskonały, był tym, kogo Anglicy nazywają whipem stronnictwa. Kiedy w 1939 roku

zjawił się w Paryżu, aby zaraz zresztą zachorować poważnie od zatrucia powstałego po zjedzeniu

nieświeżych ślimaków w restauracji, był to człowiek pełen taktu, skromności, umiaru i twardości

charakteru. Jego pojęcia w zakresie polityki zagranicznej były bardzo niewystarczające, ograniczały się

do wiadomości, że na świecie jest Paryż, Londyn i masoneria. Nosił w klapie marynarki miniaturę

Szczerbca Chrobrego, odznakę Obozu Wielkiej Polski (…) ale ta miniatura była tak duża, że sam

Bielecki, aczkolwiek miał poważną tuszę, przypominał trochę nagrobek” („Zielone oczy”, Warszawa

1959).

W latach 1946-1948 Bielecki pełnił funkcję redaktora naczelnego „Myśli Polskiej”. Przez cały okres

powojenny angażował się czynnie w polityczne życie emigracji. Był jednym z inicjatorów powołania

reprezentacji stronnictw pod nazwą Rady Politycznej (1949-1954), pełnił także funkcję

przewodniczącego Rady Jedności Narodowej (1954-1972). Na przełomie lat 40. i 50. Bielecki

zaangażował struktury emigracyjnego Stronnictwa Narodowego w akcję wywiadowczą na terenie Polski

na rzecz wywiadu amerykańskiego. Proceder ten od umiejscowienia jednej z placówek wywiadowczych

Strona 1 z 2

Myśl Polska » Prezes Tadeusz Bielecki

2012-02-08

http://sol.myslpolska.pl/2012/02/prezes-tadeusz-bielecki/

background image

na terenie Zachodnich Niemiec określony został mianem „afery Bergu”. Cała sprawa spotkała się ze

zgodnym potępieniem przez całą emigrację polityczną, posłużyła także do zdeprecjonowania emigracji

politycznej w oczach kraju. Na emigracji opublikował wspomnienia zatytułowane „W szkole

Dmowskiego”.

Stronnictwo pod kierownictwem Bieleckiego, pomimo że nie uniknęło spektakularnych wykluczeń i

rozłamów z usunięciem J. Giertycha na czele, zachowało dużą spoistość ideową i organizacyjną. W

specjalnym numerze „Myśli Polskiej” (nr 3-6/1982), poświęconej osobie prezesa (teksty opublikowali

m.in. Józef Baraniecki, Antoni Dargas, Tadeusz Hobler, Tadeusz Piszczkowski i Wojciech Wasiutyński),

wspomnienie o nim zamieścił jego najzagorzalszy antagonista J. Giertych pisząc:

„Patrzał na obóz narodowy przede wszystkim jako na masę ludzką, – jakby na plemię, czy klan, czy

korporację, – której praw i roli chciał bronić, której zapewnić chciał należyte miejsce w życiu

zbiorowym narodu i której czuł się przywódcą po to, by być strażnikiem, osłaniającym ją przed

prześladowaniami, przed pokrzywdzeniami i przed odsuwaniem (…) Po wojnie, na emigracji, troską

jego było zapewnienie narodowemu «plemieniu» miejsca wśród emigracyjnych «sił ustanowionych», z

natury rzeczy poddanych porządkowi politycznemu powojennego «zachodu», a także zapewnienie

pomyślniejszego losu poszczególnym narodowcom, a wcale niekoniecznie walka o wykuwanie myśli

narodowej, dostosowanej do nowej ogólnoświatowej sytuacji (…) Dążąc do wymienionych wyżej celów,

był pełen energii, także i umiejętności. I był zdolny do wielkiego wysiłku i do postawy, nie wolnej od

poświęcenia”.

Maciej Motas

Nr 7-8 (12-19.02.2012)

Strona 2 z 2

Myśl Polska » Prezes Tadeusz Bielecki

2012-02-08

http://sol.myslpolska.pl/2012/02/prezes-tadeusz-bielecki/


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IPN Stronnictwo Narodowe
Powstanie Stronnictwa Narodowego i Ruch Narodowy w latach 1928 1939
Tadeusz Bielecki W szkole Dmowskiego Szkice i wspomnienia (fragmenty)
Katolickość Stronnictwa Narodowego
Trzy niebezpieczeństwa Stronnictwa Narodowego Mysl Polska nr 1115 1982
Jędrzej Giertych Trzy niebezpieczeństwa Stronnictwa Narodowego opublikowany w Myśli Polskiej nr 111
Tadeusz Bielecki W szkole Dmowskiego , 1934
Zagłada lwowskiego Stronnictwa Narodowego Krzysztof Kaczmarski
Stronnictwo Narodowe wobec stanu wojennego
Zagłada lwowskiego Stronnictwa Narodowego
Aneta Dawidowicz, Inspiracje myśli politycznej Stronnictwa Narodowego 1928 1939
APOSTOŁ NARODOWEJ SPRAWY ANTONI ABRAHAM Bolduan Tadeusz
Zapomniany mózg narodowców Tadeusz Gluziński ps Henryk Rolicki
CZY PAN TADEUSZ JEST EPOPEJĄ NARODOWĄ
stronnictwo zrywu narodowego
Pan Tadeusz jako epopeja narodowa rtf
Epilog w „Panu Tadeuszu” polskiej epopei narodowej

więcej podobnych podstron