Stronnictwo Narodowe wobec stanu wojennego

background image

Stronnictwo Narodowe wobec stanu wojennego

Lubię to!

Liczba osób, które to lubią: 21.

Sign Up

, aby zobaczyć co lubią Twoi

znajomi.

Publikujemy poniżej końcowy fragment obszernego szkicu
zatytułowanego „Stronnictwo Narodowe wobec stanu wojennego 13.
12. 1981 r. w Polsce” autorstwa Macieja Motasa, który w całości
opublikowany został w pierwszym tomie nowego wydawnictwa
ciągłego „Archiwum Narodowej Demokracji”. Przypominamy te
podstawowe fakty w obliczu kompletnego niezrozumienia tego
wydarzenia przez młode pokolenie odwołujące się do tradycji
narodowej.

Działacze i politycy narodowi, pomimo dość jednoznacznie negatywnego

stosunku do reżimu panującego w kraju, nie zdecydowali się na potępienie wprowadzonego w nocy z
12 na 13 grudnia 1981r. stanu wojennego. Co więcej, praktycznie wszystkie wypowiedzi świadczą o
wyrażonym w mniejszym lub większym stopniu zrozumieniu dla użycia przez komunistyczne władze
nadzwyczajnych środków.

Przytoczone wypowiedzi i opinie nie są z całą pewnością w pełni jednolite, obrazują istniejące w łonie
środowisk narodowych i Stronnictwa różnice, wynikające przede wszystkim ze stosunku do
„Solidarności”. Warto podkreślić, że to nie cała „Solidarność”, postrzegana jako autentyczna katolicka i
narodowa reprezentacja społeczeństwa, była przedmiotem krytyki. Jej ostrze skierowane było
przeciwko grupie doradców wywodzących się z KOR-u. We wszystkich enuncjacjach wyrażana była
także troska o strategię kierownictwa „Solidarności” i o to, która z grup w jej łonie zdominuje związek
[1]. Często konstatowano brak doświadczenia i przygotowania działaczy związkowych, co tłumaczono
między innymi brakiem normalnego sytemu politycznego, który umożliwiałby nabycie niezbędnych dla
działalności politycznej umiejętności. Ukazywane były jednak przede wszystkim zgubne wpływy,
jakie na związek wywierał KOR.
Można uznać, że różnice w ocenie działań „Solidarności” wynikały z
różnego stopnia akcentowania roli, jaką w łonie związku odgrywał KOR. O ile bowiem dla J. Giertycha
KOR stanowił dominujący nurt w ramach opozycji demokratycznej i przez pryzmat jego działalności
oceniał on całe zjawisko, o tyle dla W. Wasiutyńskiego, który również dostrzegał i nie lekceważył roli
„kurońców”, „Solidarność” stanowiła niemalże emanację ruchu narodowego [2]. Bez względu jednak na
występujące różnice w żadnej z cytowanych wypowiedzi nie negowano roli i zasług Lecha Wałęsy, o
którym wyrażano się z uznaniem, podkreślając jego polityczny zmysł, autentyczny katolicyzm oraz
umiar w działaniu, przeciwstawiając go konfrontacyjnej i radykalnej postawie działaczy KOR-u [3].
Szukając analogii historycznych nierzadko zestawiano Wałęsę z osobą przywódcy polskich chłopów –
Wincentym Witosem.

We wszystkich prezentowanych tekstach przebija troska o zapobieżenie niekontrolowanemu
wybuchowi, który na podobieństwo dziewiętnastowiecznych zrywów narodowych pogrzebałby na całe
dziesięciolecia szanse Polski na poprawę swego położenia [4]. Zwracano także uwagę na
międzynarodowy kontekst wydarzeń w Polsce, w tym przede wszystkim na miejsce Polski w polityce
prowadzonej przez dwa światowe mocarstwa. Podkreślano, że zarówno ZSRR, jak i Stany Zjednoczone
realizują politykę zgodną z własnymi interesami i z tej perspektywy oceniają sytuację w Polsce.
Niestabilna sytuacja w Polsce stanowiącej przedpole bloku wschodniego sprzyjała polityce
amerykańskiej, zainteresowanej w wiązaniu sił radzieckich w Europie środkowo wschodniej kosztem ich
zaangażowania na Bliskim Wschodzie.

Z drugiej jednak strony wyrażano obawy, że rozwój wypadków w Polsce może przyczynić się do
zahamowania postępującej normalizacji, w tym m.in. zatrzymania toczącego się wówczas procesu
rozbrojeniowego (program START zmierzający do redukcji arsenałów nuklearnych). Przestrzegano
przed sytuacją, w której wydarzenia w Polsce stanowiłyby impuls dla rozpoczęcia nowego etapu zimnej
wojny. Środowiska narodowe krytykowały stanowczo decyzję Stanów Zjednoczonych dotyczącą
wprowadzenia sankcji żywnościowych w stosunku do Polski. Niemal też wszyscy spośród cytowanych
publicystów i działaczy narodowych przedstawiali ówczesne położenie kraju jako bardzo trudne, tak dla
rządzących, jak i dla strony solidarnościowej. Wprowadzenie stanu wojennego w odbiorze
emigracyjnych narodowców było w najgorszym razie „mniejszym złem”, ratującym kraj
przed niebezpieczeństwem tak wewnętrznym (groźba wojny domowej lub „jedynie” dalszej
anarchizacji stosunków w kraju), jak i zewnętrznym (interwencja radziecka dokonana przy
pomocy sił Układu Warszawskiego).

Bez względu jednak na to, który z kreślonych scenariuszy wydawał się w ówczesnej sytuacji bardziej
realny, wyrażano w większości przypadków opinię, że decyzja gen. Jaruzelskiego zażegnała większe
niebezpieczeństwa. Niemal za pewnik uznawano bowiem możliwość radzieckiej interwencji, będącej
reakcją Moskwy na postępującą destabilizację przedmurza bloku [5]. Za naczelną przyczynę decyzji o
wprowadzeniu stanu wojennego przeważająca część narodowców uznawała konfrontacyjny kurs
przyjęty na gdańskim Zjeździe „Solidarności” we wrześniu i październiku 1981 r. z brzemienną w skutki
Odezwą do Robotników Europy Wschodniej na czele [6]. Bezpośrednim impulsem miała być zaś groźba
strajku generalnego zapowiedzianego przez władze związku na 17 grudnia.

Wszyscy spośród cytowanych przedstawicieli obozu narodowego zgodnie podkreślali, że rozwiązanie dla
ówczesnych problemów Polski leży na drodze proponowanej przez Kościół ugody społecznej zawartej
pomiędzy rządzącymi a społeczeństwem. Postulowano również stopniowe przywracanie stanu sprzed
13 grudnia 1981 r., z przywróceniem praw obywatelskich i decyzją „odwołania zawieszenia
Solidarności” na czele [7]. Nierzadko pojawiały się też opinie (W. Wasiutyński, L. R. Jasieńczyk
Krajewski) karzące postrzegać decyzję z grudnia 1981 r. w kategoriach faktycznej rezygnacji przez
ówczesny reżim z ideologicznej fasady państwa. Z tej perspektywy stan wojenny jawił się jako istotny
czynnik delegitymizujący władzę rządzącej partii.

Podsumowując, zaznaczyć też należy, że stanowisko wyrażane przez emigracyjnych narodowców
korespondowało w pełni ze stanowiskiem środowisk narodowych w kraju [8]. W dużej też mierze
odnoszą się do nich słowa wypowiedziane przez prof. Macieja Giertycha na pożegnalnym posiedzeniu
Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa: „Po 13 grudnia narodowi demokraci
rozpoznawali się poprzez stosunek do stanu wojennego. Kto go popierał, dawał dowód

Strona 1 z 2

Myśl Polska » Stronnictwo Narodowe wobec stanu wojennego

2012-12-11

http://sol.myslpolska.pl/2012/12/stronnictwo-narodowe-wobec-stanu-wojennego/

background image

umiejętności myślenia geopolitycznego, wyniesienia się ponad opozycyjność wobec
socjalizmu”
[9].

Uzasadnione wydaje się też stwierdzenie, że pomimo występowania wielu różnic w ocenie decyzji
skutkującej wprowadzeniem stanu wojennego, które symbolizować mogą wypowiedzi Wojciecha
Wasiutyńskiego, mówiącego o tym, że „nie doszło do potępienia narodu przez Stronnictwo Narodowe”,
oraz cytowana powyżej deklaracja M. Giertycha, stanowisko wszystkich narodowców cechowały tak
charakterystyczne dla całego obozu narodowo demokratycznego realizm przy formułowaniu ocen oraz
umiejętność wzniesienia się nad ideologiczne schematy. Z całą pewnością też nie oddają intencji
członków emigracyjnego Stronnictwa odbywające się od paru lat pod domem gen. W. Jaruzelskiego, w
kolejne rocznice 13 grudnia, pikiety współorganizowane przez organizację chcącą uchodzić za
spadkobierczynię narodowej formacji spod znaku Stronnictwa Narodowego.

Wprowadzenie stanu wojennego otworzyło zaś przed środowiskami narodowymi szanse na zdobycie
szerszego wpływu na krajowe realia. Rządzący, wobec częściowej delegitymizacji swojej władzy,
musieli oprzeć się na szerszej platformie politycznej, czemu służyć miało powołanie Patriotycznego
Ruchu Odrodzenia Narodowego z Janem Dobraczyńskim na czele, którego „koncepcja (…) nawiązywała
do idei frontów ludowych (narodowych) i była próbą kreowania obozu narodowego jako politycznego
zaplecza władzy” [10]. To jest już jednak temat na odrębne opracowanie.

Maciej Motas

[1] O ówczesnych podziałach w związku, które uwidoczniły się po kryzysie bydgoskim, historyk pisał:
„W łonie NSZZ Solidarność zarysował się pierwszy podział polityczny. Część przywódców z A. Gwiazdą
na czele wzywała do zaostrzenia konfrontacji z władzą i ogłoszenia strajku generalnego. Część
skupiona wokół L. Wałęsy dążyła natomiast do porozumienia i nie dopuściła do proklamowania strajku
generalnego”, zob.: A. Czubiński, „Historia Polski 1864-2001”, Wrocław 2008, s. 308.

[2] Warto zwrócić uwagę, że wraz z upływem czasu stosunek Wasiutyńskiego do „Solidarności” stawał
się coraz bardziej krytyczny, w publikowanym pod koniec lat 80. omówieniu pracy Romana
Wapińskiego o R. Dmowskim pisał: „ruch w postaci «Solidarności», (…) był (…) niewątpliwie wyrazem
solidaryzmu narodowego i tradycjonalizmu religijnego, ale śladów myśli politycznej Dmowskiego w nim
nie było, co fatalnie zaciążyło na jego losach”, W. Wasiutyński, „Monografia Wapińskiego o
Dmowskim”, „Myśl Polska”, nr 1-2, 1-15. 01. 1989, s. 2.

[3] W referacie wygłoszonym na konferencji z okazji 15. rocznicy stanu wojennego Wojciech Turek
postawił zbieżną z ówczesnym stanowiskiem narodowców tezę: „«Solidarność» nie tylko odrzuciła –
pod wpływem radykalnych działaczy – jesienią 1981 r. ideę porozumienia z władzami, dążąc do
konfrontacji z komunistami, ale również – całkowicie błędnie – oceniła sytuację, nie doceniając siły
władz, a przeceniając własne możliwości, i – co najgorsze – popadając w stan emocjonalnej gorączki,
uniemożliwiający Lechowi Wałęsie uprawianie racjonalnej polityki wobec komunistów”, zob.: W. Turek,
„Zanim przyszedł 13 grudnia 1981 r.”, „Myśl Polska”, nr 49-50, 5-12. 12. 2010, s. 10.

[4] Szerzej na temat stosunku środowisk narodowych i konserwatywnych do tradycji powstańczych i
politycznego romantyzmu zob.: L. Mażewski, „Powstańczy szantaż. Od konfederacji barskiej do stanu
wojennego”, Warszawa 2004; K. Pruszyński, „Margrabia Wielopolski”, Warszawa 1957; „W imię czego
ta ofiara? Obóz narodowy wobec Powstania Warszawskiego”, wybór i opracowanie J. Engelgrad, M.
Motas, Warszawa 2009.

[5] Szereg współczesnych opinii na temat groźby zbrojnej interwencji radzieckiej zaprezentowałem w
artykule: M. Motas, „Czy zbrojna interwencja Związku Sowieckiego w 1981 roku była możliwa?”, „Myśl
Polska”, nr 31-32, 3-10. 08. 2008, s. 18-19.

[6] Zjazd ten w następujący sposób opisuje jeden z historyków: „Zjazd przekształcono w wielką
imprezę polityczno-propagandową o zdecydowanie antysocjalistycznej treści. Podjęto szereg uchwał
politycznych godzących swym ostrzem w ustrój i sojusze polityczne PRL. Drugą część zjazdu
przeprowadzono w początku października 1981 r. Wypowiedzi przywódców opozycji nabierały coraz
bardziej jasnego, zdeklarowanego, antysocjalistycznego charakteru. Prof. dr Edward Lipiński
występując w imieniu KSS KOR stwierdził, że organizacja ta rozwiązała się uznając, iż funkcje jej
przejął NSZZ «Solidarność». Zjazd podjął uchwałę wyrażającą podziękowanie byłym członkom i
współpracownikom KOR, ponieważ w rozumieniu jego uczestników zasłużyli się oni przygotowując
grunt do działania «Solidarności». W ten sposób NSZZ «Solidarność» przyznał się do swej KOR-owskiej
genezy i uznał się za kontynuatora tej organizacji”, zob.: A. Czubiński, „Najnowsze dzieje Polski 1914-
1983”, Warszawa 1987, s. 405.

[7] A. Dargas, „Stan wojenny i co dalej?”, „Myśl Polska”, nr 1-2, 1-15. 01. 1982, s. 1.

[8] Niektórzy spośród narodowców w kraju znacznie wcześniej przewidywali możliwość wprowadzenia
stanu wyjątkowego. Niemalże tuż po wydarzeniach sierpnia 1980 r. opinię wyrażającą zdziwienie z
faktu braku zdecydowanej reakcji ze strony władz, miał wyrazić podczas jednej z rozmów Jan
Matłachowski. Relacja pisemna Jerzego Mariana Zielińskiego z 2011 r. (w posiadaniu autora).

[9] Cyt. za: M. Kosman, „Los Generała…”, s. 130.

[10] A. Skrzypek, „Mechanizmy klientelizmu stosunki polsko-radzieckie 1965-1989”, Pułtusk-Warszawa

Strona 2 z 2

Myśl Polska » Stronnictwo Narodowe wobec stanu wojennego

2012-12-11

http://sol.myslpolska.pl/2012/12/stronnictwo-narodowe-wobec-stanu-wojennego/


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
266 288 Część V Ostatnia dekada R1Literatura wobec stanu wojennego R2Nowe zjawiska w poezji i w proz
Literatura wobec stanu wojennego 1982 1989
Literatura wobec stanu wojennego 1982–1989(1)
Zagrożenia naturalne Francja, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW
IS, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW, socjologia
K Binkowski Dziennik Stanu Wojennego
energia wód, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW, EMAS - zasady współpracy cywil
TOM - notatki z wykladów, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW, operacje militarn
Zagrożenie cywilizacyjne Europa, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW
psychologia-mini, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW, psychologia zagrożeń
Poezja stanu wojennego, 35
K. Kałążna, R. Rosicki - O interesie narodowym i racji stanu, rozważania teoretyczne
prawo adm, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW
Stan klęski żywiołowej, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW
materialne-wyklady-egzamin, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW
Zagrozenia cywilizacyjne Rosja i kraje WNP, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW
Skrypt międzynarodowe stosunki ekonomiczne, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW
Skrypt operacje militerne inne niż wojna, BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Akademia Marynarki Wojennej AMW

więcej podobnych podstron