Ze zbiorów
Zygmunta Adamczyka
JAN SZTAUDYNGER
FRASZKI
2
P
IERWSZE PYTANIE
Kiedy stworzył Bóg Adama,
On zapytał się: "A dama?"
M
ODYFIKACJE PRZYKAZAŃ
Dla tej pani bliźni -
To tylko mężczyźni.
T
RAF
Asfaltową szosą gładką
Szło do rzeźni gąsiąt stadko,
A z przeciwka szło dziewczęcię...
Dziwnym trafem . też na rżnięcie!
N
IE
-
BORAK
Spełniał jej każde życzenie,
Lecz wtedy tylko, gdy mówiła, że nie.
J
A I AMOR
Kiedy przechodzi ładna dziewczyna,
Zaraz mi Amor łuk napina.
Z
ALETY CÓRKI
Pytałem o zalety córki nieboraczki:
-Umież ona gotować ?
-Tak, umie piec raczki.
T
OPOGRAFIA UST
.
Powyżej brody,
Poniżej nosa
Miejsce na całus
i papierosa.
P
ODAŻ I POPYT
Leżycie na plaży
W leniwej podaży,
I marzycie
O popycie! Po pycie...
W
CIĄŻ JEDNEGO
Ta pani słynie z tego,
3
Że kocha wciąż jednego,
Lecz skutkiem lekkiego sumienia
Ten jeden wciąż się zmienia.
P
ENSJONARKA
Właściwy człowiek
Od spuszczania powiek.
D
LA RÓWNOWAGI
By równowaga nie była zwichnięta,
Podnosząc suknię spuszczała oczęta.
3
D
YSKRECJA KANAP
Gdyby kanapa umiała gadać,
Któż by się zgodził na kanapie siadać.
N
AJMILSZA Z ZALICZEK
Najmilsza z zaliczek
Dziewczęcy policzek.
M
ĄDRY
Mądry nawet tej nie wierzy,
Z którą aktualnie leży.
P
ROLOG CZY EPILOG
Od epilogów zawsze
Prologi są ciekawsze.
T
O
-T
O
Chwalisz się miła, niepożytą cnotą,
Ale czy kiedy dybał kto na to-to?
Z
AWSZE TO SAMO
Już od czasów Adama, niestety,
Bokiem mężczyznom wychodzą kobiety.
M
IŁE ZŁEGO POCZĄTKI
Niejeden by nie zaczynał,
Gdyby mógł przewidzieć finał.
C
ZAR
Tak jej nóżek
Czar mnie urzekł,
4
Żebym pragnął być podnóżek.
P
ANI TO JAK GROCH
Pani to jak groch przy drodze,
Skubię, wielokroć przechodzę.
K
OMPLEMENT
Komplement umiejętny kobiety nie nuży,
Potrzebny on kobiecie tak jak woda róży.
O
JEDNEJ
Każda jej pozycja
To już propozycja
Z
ŁOTY ŚRODEK
Kiedy chwalił Horacy czar złotego środka
- O mnie to mówi - szepnęła stokrotka.
R
OZMOWA
- Chcesz męża zdradzić? To nikczemność!
- Z tobą.
- No, jeżeli ze mną...
4
D
OTKNIĘTA CZY NIE DOTKNIĘTA
Wieleż się takich kobiet spotyka,
Że tylko ten je dotknął, kto ich nie dotyka.
P
ARADOKS
Cnotliwe człowiek ceni,
Z niecnotliwymi się żeni.
D
YLEMAT
Poprosiłaś jeszcze,
Choć cię długo pieszczę,
Hańba mi czy chwała
To, żeś jeszcze chciała?
N
IGDY
Nigdy męża nie zdradziła,
Bo nigdy mu wierną nie była.
D
O JEDNEJ PANNY
Mam niewątpliwą ochotę
5
Na twą wątpliwą cnotę.
R
ADA
Nie dbaj, panno, o opinię,
Byleś zachowała imię.
U
TRACJUSZKA
Mówiło do mnie dziewczątko smarkate:
-Jedno cenię w dziewictwie.
- Co?
- Właśnie utratę.
R
OZUMNA
Nigdy "gwałtu" nie wołała,
Gdy się gwałtu spodziewała.
P
RZYZNANIE SIĘ
Na mnie jedna koza
Działa jak narkoza!
H
ISTORIA MEGO ŻYCIA
Historia mego życia
Różna od rzymskiej była -
Rzym ocaliły gąski,
A mnie gąska... zgubiła.
A
PEL
Myjcie się, dziewczyny,
Nie znacie dnia ani godziny.
G
RZECZNA ODPOWIEDŹ
"Drugi raz widząc poznał mnie pan, ach!"
Wydała okrzyk z dziewczęcym zapałem,
"Widuję panią w moich snach" -
Uprzejmie jej odpowiedziałem.
5
D
RABINA
J
AKUBOWA
Jakub miał sny takie piękne,
Ja nie mam tak pięknych - szkoda.
Anioł był tylko jeden,
I przyszedł zwyczajnie... po schodach.
6
U
LEŚNEJ STRUGI
Leżąc za jakimś krzakiem,
Widziałem Dianę z jej orszakiem.
I podziwiałem bez pamięci
Jej cnotę równą mojej chęci!
O
FICJALNIE I NIEOFICJALNIE
Od kobiet oficjalnie stronię.
(To znaczy, wiodę je w ustronie!)
R
ADY I ZASADY
Nie rób samemu, co można we dwoje,
Takie są rady
I zasady
Moje.
D
O ŁOTRA
O, łotrze stary, stary łotrze,
Im młodsza się o ciebie otrze,
Tym do niej robisz oczy słodsze.
O
DKRYWCA
Kolumb, jak wiemy, odkrył Amerykę,
Historia wspomina go czule,
Jam odkrył więcej, odkrywszy Ludwikę,
Bo naraz obydwie półkule.
N
A DZIEŃ KOBIET
Dniem czcić kobiety - po co?
Ja czczę kobiety - nocą.
S
UKCESY
Nigdy mi nie odmówiły
Te, które mi się śniły.
P
ROŚBA
Błagam was piękne panie,
Nie mówcie do mnie: "Ja - nie!"
N
A ŻONĘ
Nawet gdy chcę ją zdradzić,
To muszę się jej radzić.
7
D
O PRAOJCA
A
DAMA
Mimo różnicy wieków jesteśmy ci sami,
Zdradzamy żony z różnymi małpami.
P
RAWDZIWA MĘSKOŚĆ
Nie ma prawdziwej męskości
Bez deka delikatności.
6
S
PÓŁKA AKCYJNA
Ach, wieluż mężczyzn wziąć musiało udział,
By na jej karku, lis spokojnie rudział.
N
IE MÓW DRUGIEMU
Nie mów drugiemu, z którą tobie miło,
Aby i jemu o niej się nie śniło.
P
OUCZENIE
Nie da ci ojciec, nie da ci matka
Tego, co może dać ci sąsiadka.
P
ANTOFLARZ
Zdradzam ją, lecz tylko we śnie,
Bo na jawie nie śmiem.
M
IŁA SIURPRYZA
Mała mi się spodobała,
Marzę już o jej upadku,
A wtem ona cmok mnie w rękę:
- Bardzoście przyjemni, dziadku.
W
SZYSTKO MOŻNA LECZ Z POBOŻNA
Młodą, śliczną dewotkę w szyjkę całowałem...
- Co robisz - ta ofuknie - piekło twym udziałem!
Rzekłem skromnie: - O, miła, na co ten skandalik,
Nie szyjkę ja całuję, lecz złoty medalik.
Czy mam przestać? - Odrzecze: -- Skoro tak, nie trzeba,
Będę cierpieć bez słowa, byś mógł wejść do nieba.
M
IŁA SZKOŁA
Lubię chodzić do tej szkoły,
Gdzie belfruje amor goły.
8
A
MNESTIA
Drugich nie sądzę,
Bo i sam błądzę.
W
OLĘ
Lubię cię w sukni jasnej,
Wolę cię w skórce własnej.
N
IECHĘTNIE
Niechętniem dzisiaj zasnął,
Bom zasnął z żoną własną.
I niechętnie się budzę,
Bo mi się śniły cudze.
Z
GODA BUDUJE
Gdy dwoje robi to samo,
Potem trzecie woła: "Mamo".
M
ILCZENIE
Milczenie jest złotem
Po tem.
7
J
AK UCZCIĆ KOBIETĘ
Im mniej okażesz, niestety,
Szacunku dla kobiety,
Tym bardziej ona
Czuje się uczczona.
N
IESPRAWIEDLIWE WZGLĘDY
Wokół tych kobiet największe staranie,
Które nie zasługują na nie.
P
ODARKI NIEKOMPLETNE
Dała się lubić, kochać się dała
I tylko siebie dać mi nie chciała.
P
IERSI DZIEWICZE
Piersi dziewicze
To skrzynka życzeń.
Z
GODNIE Z EWANGELIĄ
Kiedy w jeden policzek całusa dostała,
9
Zawsze drugi nastawiała.
M
ATRONA POLSKA
Po każdym nowym upadku
Nowego nabiera statku.
O
CZTERECH SZCZEBLACH
Jej drabina do kariery
Ma cztery litery.
Z
GODNIE Z REGUŁĄ
Zawsze żona jest mi winną,
Kiedy żonę zdradzam z inną.
M
IŁOŚĆ PRZYRODY
Chociaż piękne buzie cenię,
Ale wolę przyrodzenie.
P
RZESTROGA
Dając awansem,
Tracisz szanse.
C
ZAS
Gdyś się z jej cnotą uporał,
Najwyższy czas wygłosić morał.
P
OCIECHY
Niejednej bokiem wyszły grzechy,
Za karę ma pociechy.
N
IEWIERNY
T
OMASZ
Każdy takim jest zuchwalcem,
Że chce szczęścia dotknąć palcem.
W
YBACZ MI
Motto: "Takie są moje obyczaje".
St.Żeromski, Przepióreczka
8
Kiedy już siedzę przy ładnej osobie,
To trzymam ręce przy niej, nie przy sobie.
K
ONIUGACJA
Oddaje mi się,
Oddaje ci się,
Oddaje mu się,
10
Oddaje nam się,
Oddaje wam się,
Oddaje im się,
A żeni z nim się.
N
A PIĘKNE NÓŻKI
Para ud
Godna ód.
P
ROŚCIE
Proście, a nie będzie wam dano,
Kobieta chce być zdobywaną.
N
A NIEJEDNĄ
Na tym polega wstyd dziewiczy,
Że upadków swych nie liczy.
D
WULICOWOŚĆ
Głośno każdą z kobiet chwalę,
Cicho w każdej znajdę "ale".
R
ZEŚKI STARUSZEK
Na stare lata
Na młode lata.
K
OREKTA PRZYSŁOWIA
Starość nie radość, musi się wyszumieć,
Bo aby szumieć, trzeba mieć i umieć.
T
YP GENTLEMANA W OCZACH KOBIETY
Ideał niewieści:
Płaci, milczy, pieści.
S
KROMNE WYMAGANIA
Lepszy cyc
Niż nic.
W
STRĘTY
Zawsze kobieta więcej czuje wstrętów
Do opieszałych niźli do natrętów.
O
BAWA
Każdy się boi rogów.
Od przyjaciół, nie od wrogów.
11
D
WAJ
Jeden przysięga,
A drugi sięga.
9
N
A STARKĘ
W objęciach studenta,
Upłynnia remanenta.
T
RENY KOCHANKA
Minęła młodość i uroda,
Została reszta. Szkoda.
M
ĘSKA STAŁOŚĆ
On był stały,
Tylko one się zmieniały.
N
IEPODOBIEŃSTWO
Rad każdą bym upieścić,
Lecz jak je w sercu zmieścić?
P
LAŻOWE REWELACJE
Najlepiej to widać na plaży,
Że kobieta nie ma twarzy.
P
RAWO MIMIKRY
Nigdy nie czuję się starszy
Niż ta, na którą patrzę.
S
ŁABIZNA
Strukturę mam zbyt słabą,
Aby się oprzeć babom.
S
YNCHRON
Nic mi dać nie chcesz, a ja wziąć chcę wszystko.
Ach, kiedyż uzgodnimy nasze stanowisko?
N
A PODTATUSIAŁYCH ZALOTNIKÓW
Motyle
O tyle
O ile.
U
WAGA
Nie bądż dla niej za czuły,
12
Bo odzyska skrupuły.
C
ZCICIEL ŻONY
Tak bardzo żonę szanował,
Że aż inne fatygował.
B
AWIDAMEK
Im bardziej własną nudzę,
Tym lepiej bawię cudze.
T
AKTYKA
Gdy umiesz zmniejszać dystanse,
Bardzo rosną twoje szanse.
W
TEDY
Wtedy się najwięcej wstydzę,
Kiedy powodu do wstydu nie widzę.
10
C
ZAR WIOSNY
Jeszcze mnie wciąż czarujesz, wiosno,
Na starej wierzbie witki rosną.
S
TUDENTKA
Zdobywa wiedzę
O koledze.
Ż
YWOT KOBIETY POCZCIWEJ
Jeden, drugi, no i trzeci
I jako ten żywot zleci.
R
ANDKI
Kiedy chodzę na randki,
Lubię kapitulantki.
S
MUTNE
,
ALE PRAWDZIWE
Nigdy cnoty nie widziałem,
Bo ujrzawszy, już ją miałem.
W
ENUS
Wenus, przestrzeż swoją dziatwę:
Wiele tracą, gdy sa łatwe.
J
A JESTEM
Ja jestem taki wóz,
13
Co chodzi sam do kóz.
D
OBRANE MAŁŻEŃSTWO
Wybornie z soba byliśmy dobrani,
Ty do innego pana, a ja do innej pani.
N
A MĘŻCZYZN
Wciąż przygadują babom,
Choć sami są płcią słabą.
N
IE SPOSÓB
Nie sposób uwieść ją było,
Bo to się nigdy nie broniło.
Z
WYCIĘSTWO
Młyn ustanie,
usta nie!
C
UD WSTYDU
Tym bardziej się rumieni, im zuchwalej pieści
O cudzie wstydu w duszyczce niewieściej!
N
A RATY
Na miłości zęby zjadłem,
Każdy z innym czupiradłem.
P
RZESTROGA GĄSCE
Odpisz cnotę na straty,
Gdy wejdziesz do mojej chaty.
11
M
AŁŻEŃSTWO
Dwóch świadków na to trzeba dostać,
Że człowiek chce bez świadków zostać.
Ż
AL ZA GRZECHY
Czuła żal doskonały,
Gdy się grzechy nie udały.
M
ARZENIE DZIEWCZĘCE
Oto marzenie dziewczęce:
Dostać się w dobre ręce.
Z
AWAŁ SERCA
Gdy widzę baby kawał
14
Zaraz mam serca zawał.
N
A ŻADNE ZBYTKI
Na żadne zbytki nie mam ochoty,
A zwłaszcza już na zbytek cnoty.
C
ZARNE SKRZYDŁA
Noc to miłosci pora,
Czarne są skrzydła Amora.
S
POKÓJ SUMIENIA
Kiedy kobietę w własne łoże łożę,
Spokojny jestem, że nie cudzołożę.
M
IŁOŚĆ LUBI
Miłość lubi półmroki
Półśrodki i półkroki.
D
ZIEJE MIŁOŚCI
Nie miałem -
Bo nie śmiałem.
T
RUDNOŚCI Z OCALENIEM
Jak ocalić takie jagnię
Które samo wilka pragnie.
K
TO ŚPI
Kto śpi, nie grzeszy, więc miła osobno
Nie będzie grzechu, gdy prześpię się z tobą.
XXX
Rzekła lilia do motyla
"Nikt nie patrzy, niech pan zapyla!"
D
ALTONISTA
To, co na czarną chował godzinę,
Wnet na różową wydał dziewczynę.
J
A BYŁEM ZWIERZĘ
Ja byłem zwierzę. Ona święta
Ale szeptała. - Lubię zwierzęta!
12
S
AMI PRZYJACIELE
W ogóle wrogów nie miała,
15
Bo każdemu ulegała.
R
ADA DOŚWIADCZONEGO
Honoru trzeba strzec
Od frontu i od plec.
S
KAŁA
Była wierna jak skała
Lecz czasami kruszała.
B
RAK WYMAGAŃ
Nic od kobiety człowiek nie wymaga -
Może być naga...
P
ODZIAŁ RÓL
To pieści zuchwały
Co kocha nieśmiały.
L
UBIŁA
Lubiła gorszycieli
Jeśli swój fach umieli.
P
O KROPELCE
Miłość się sączy jak stuletnie wino
- Tym delikatniej, im z młodsza dziewczyną.
P
ORY SKROMNOŚCI
Była skromności wzorem
Ale nigdy wieczorem
B
RAK ŚWIADKÓW
Cnotliwa nie ma świadków
Na gładkość swych pośladków.
S
IELANKA
Był las, wrzos i mech,
Powiedziała: "Niech".
Z
NIEWAGA
Nie ma większej zniewagi
Niż szacunek dla nagiej.
???
Choć była grzechu warta,
Posłałem ją do czarta
16
A
TRAPA
Nie taki diabeł ogoniasty,
Jak by tego chciały niewiasty.
PODZIAŁ RÓL
Bóg obsadził start,
Metę czart
13
DO PIEKŁA I DO NIEBA
Do piekła każdy ma passe-partout
Wcale nie trzeba go przedkładać czartu
I tylko by się dostać do nieba
Legitymacji i wizy potrzeba
KŁAM PRZYSŁOWIU
Pan Bóg się w piekle nie poniewiera,
Choć wszystko daje i wszystko odbiera
POTRZEBNY GRAM BUNTU
Wśród samych potulnych obywateli
Ojczyznę diabli by wzięli
SKUTKI PYCHY
Dzięki szatańskiej pysze,
Jednych nie słucham, drugich nie słyszę
ŁATWO JEST
Łatwo jest niebo zmienić w piekło.
Na odwrót o wiele trudniej
POCHWAŁA MARZYCIELI
Dawno świat by diabli wzięli,
Gdyby brakło marzycieli
PIEKŁO
Piekło na człowieka
W jego sercu czeka
??
Któż równa
Kto dorówna
Do gówna?
17
*** (C
ZY HRABINA
...)
Czy hrabina czy kucharka,
Byle była w kroku szparka.
*** (D
ARMO SIĘ
...)
Darmo się pocę.
Aby dotrzymać kroku epoce.
*** (I
KOBIETA
...)
I kobieta ,i kwiat
Mają dni swoje. Nie mają lat.
14
*** (I
PO CO RZUCAĆ
...)
I po co rzucać perły przed wieprze,
Pomyje dla nich o wiele lepsze.
*** (J
EST W KAŻDEJ
...)
Jest w każdej rzeczy jakieś skryte "ale",
Ja go nie szukam, wszystko w czambuł chwałę.
*** (K
OCHAĆ LUDZI
...)
Kochać ludzi, wszystkich ludzi?
O, jak to trudzi!
*** (K
RZYŻ NA MIŁOŚCI
)
Krzyż na miłości postawiłem,
Sądziłem że to koniec, szlus.
I z zadziwieniem to odkryłem,
Że znak ten znaczy - "Więcej","plus".
*** (M
IŁOŚĆ TO
...)
Miłość to potrawa jarska
A nie sztuka kominiarska.
*** (M
IŁY CZYTELNIKU
...)
Miły czytelniku, upraszam cię wielce,
Nie pij fraszek haustem - sącz je po kropelce.
*** (M
IMO NAJSZYBSZYCH
...)
Mimo najszybszych samolotów,
Do wczoraj nie ma już powrotu...
*** (N
AGA
...)
18
Naga - to ona nie była wcale,
Miała pończochy i korale!
*** (N
AWET MNISI
...)
Nawet mnisi
Śnią o skromnisi.
*** (N
IC TAK
...)
Nic tak serca nie studzi,
Jak poznawanie ludzi.
*** (N
IE ZNA
...)
Nie zna imienia pana,
A już randka rozbierana.
15
*** (O
CZEM
...)
O czem
To mówić z warkoczem?
*** (O
D MĘŻA
...)
Od męża do żony
Wiedzie most zwodzony.
*** (P
OLSKA
A...)
Polska A Polsce B
Każe się całować w D.
*** (P
OWIEDZIAŁO GÓWNO
...)
Powiedziało gówno śliwie:
- Spadnij, ja cię uszczęśliwię...
*** (P
RAWDA
...)
Prawda kole
W aureolę.
*** (R
AMIONA CZASEM
)
Ramiona czasem
Też są nawiasem.
*** (R
OZBIERZ SIĘ
...)
Rozbierz się, blago,
Prawda jest nagą.
*** (S
Ą LUDZIE
...)
19
Są ludzie z dusza zrzędną,
Przy takich kwiaty więdną.
*** (T
AK WSZYSCY
...)
Tak wszyscy ganią porubstwo i ruję,
Nazwa okropna - ale jak smakuje...
*** (T
ĘCZA
...)
Tęcza
Wszystko bieli zawdzięcza.
*** (W
PIERW
...)
Wpierw była w dąsach,
W pąsach,
A potem w jego wąsach.
16
*** (W
SI SPOKOJNA
...)
Wsi spokojna, wsi wesoła,
Głoszę twoją chwałę,
I do miasta sobie jadę,
Mieszkać w nim na stałe.
*** (Z
GRAMA
...)
Z grama korzyści
Kilo zawiści.
*** (Z
A MNIE
...)
Za mnie myśli polska mowa,
Ja tylko notuję słowa.
100% -
KOCIAK
Na widok spodni
Gotowa do zbrodni.
A
CH
B
OŻE
, B
OŻE
Ach Boże, Boże , czemu tak się dzieje,
Że tylko glupi ma matkę nadzieję?
A
GITATORZY
Wilki wśród baranów
Głoszą równość stanów.
A
GNES
20
Twoim imieniem się pieszczę,
Gdyby tak tobą jeszcze?
A
GNIESZKA
Rysowałem jej imię na piasku,
Trwało chwilę, ale chwilę blasku.
A
LEA IACTA EST
Rzekł ktoś rzucając chudą żonę:
- Kości zostały rzucone!
A
LIMENTA
Tarapaty
Taty.
A
NTENATY I POTOMKI
Coż że wzniosłe antenaty,
Gdy potomków giętkie gnaty.
17
A
PEL
Myjcie się, dziewczyny,
Nie znacie dnia ani godziny.
A
PETYT ROŚNIE
Dopiero syty
Ma apetyty.
A
STRONOMOM I KOCHANKOM
Niebo i miłą
Bierze się siłą.
A
TAK I OBRONA
Atakował ją młodzieniec,
A bronił jej rumieniec.
A
WANS
Po jednej, drugiej, trzeciej wódce
Każdy ma się za dowodcę.
A
Ż
Pytacie, co ze mną? Pytacie, jak żyłem?
Wciąż sobie dogadzałem. Aż sobie dogodziłem!
B
ABIE LATO
21
Zdobi nitka siwizny głowę szpakowatą,
A żona się usmiecha mowiąc: "Babie lato..."
B
ĄDŹ WOLA
T
WOJA
Już czeka na to Bóg,
Bym pył otrzepał z nóg,
Lecz kusi tyle dróg...
Jakżebym ustać mogł?
B
AJKA O CYNIKU
Mistyk
Wystygł.
Wynik:
Cynik.
B
EZ ZŁUDZEŃ
Niech nas statystyka nie łudzi,
Niewielu jest prawdziwych ludzi.
B
EZPIECZNA
Z taką nogą, z takim pyskiem
Stu cnot mogła być siedliskiem.
18
B
EZSENNE NOCE
I znow się wlokła noc bez końca,
Darmo czekałem snu lub słońca
B
IURO
P
ORAD
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę,
Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.
B
LIZNI
Jedni na drugich warczym-
Sposobem gospodarczym.
B
OSKA KOMEDIA OBYWATELA
D
ANTE
Wiódł ją do czyśćca, wiódł ją do nieba,
A nie do łóżka, tam gdzie potrzeba.
B
RAK TRZECH
O
Brak okazji, odwagi, ochoty -
Powody niejednej cnoty.
22
B
UNT I PRZEGRANA
Stanąłem ci do oczu -
I utonąłem w twym warkoczu...
B
YŁ RAZ
Był raz jeden taki mistyk,
Lubił baby i z nimi styk.
C
ACY
Zadaję sobie wiele pracy,
By ciągle mówić: Cacy , cacy.
C
AŁUJĄC KRAKOWIANKĘ
Spuść, miła, powieki,
Patrzą na nas wieki.
C
EL UŚWIĘCA ŚRODKI
W pogoni za ideałem
Wszystkie świństwa popełniałem.
C
ENA ŚWIĘTOŚCI
Była piekna, dobra, święta,
Do dziś płacę alimenta.
19
C
HORĄGIEWKA
Wiatr przyganiał chorągiewce,
Że się zdeklarować nie chce.
- Ależ moje przekonania
Zależą od kierunku wiania!
C
HARAKTERYSTYKA PEWNEJ GŁOWY
W tej głowie...
Pustkowie
C
HĘTNY PODZIAŁ
Chętnie się dzielę winą
Z ładną dziewczyną.
C
IERPIENIE
Cierpienie, gniotące nas,
Człowieka zmienia w głaz.
C
IERPLIWOŚĆ
23
Cierpliwość trzeba mieć anielską,
Ażeby znosić własne cielsko.
C
ISZA
Boję się ciszy,
Wtedy się własne serce słyszy.
C
O INNEGO ORŁY
Najgłośniejsze hurra
W orła nie zmieni knura...
C
O ROBIMY
?
Co robimy od stuleci?
Dzieci...
C
ORAZ JESTEŚMY
Coraz jesteśmy ozdobniejsi... srebrni,
I na tym świecie coraz mniej - potrzebni.
C
OŚ WINIEN ŻONIE
?
I hołd
I żołd!
C
ÓŻ MI TAM
Cóż mi tam boskie najstraszniejsze gniewy,
Bóg Adamowi raj wziął, nie wziął Ewy.
20
C
ÓŻ ZA MONSTRUM KŁUJĄCE
-Cóż za monstrum kłujące we mnie się zanurza
Tak syknęła spluwaczka, gdy wpadła w nią róża.
C
ZAR SIANA
Siana pełna fura:
Nie ma lepszego rajfura!
C
ZAS
(I)
Gdyś się z jej cnotą już uporał,
Najwyższy czas wygłosić morał.
C
ZAS
(II)
Czas krok po kroku nas zmienia
Gorycz pamieci - w słodycz zapomnienia.
C
ZASEM GŁUPOTY
24
Czasem głupoty człowiek sobie życzy,
Bowiem w mądrości tyle jest goryczy.
C
ZCICIEL ŻONY
Tak bardzo żonę szanował,
Że aż cudze fatygował.
C
ZEMU SIĘ POCHYŁO TRZYMAM
Umyślnie robię się pochyły,
Ażeby kózki na mnie skoczyły.
C
ZŁOWIEK BAJDURZY
Człowiek bajdurzy o swej wolności,
A więźniem mięsa, nerwów i kości.
Ć
WICZENIE BATEM
Po długich latach ćwiczenia
Sumienie w echo się zmienia!
Ć
WIERKANIE WRÓBLA
Nadal jak wróbel ćwierkam wesoło,
Choć przeszło po mnie historii koło.
D
ARUJ
!
Daruj minutom, dniom, godzinom -
Miną...
D
ARY
Jest obok daru blasku
Łaska cienia.
Jest obok daru uczuć
Dar zapomnienia.
21
D
EDYKACJA
Temu w hołdzie -
Na czyim żołdzie
D
ETALIŚCI
Niejedni marzą: Zrobić jakąś wielką zbrodnię,
A potem żyć solidnie i wygodnie.
Lecz że nie trafia im się wielka zbrodnia,
Małe świństewka popełniają co dnia.
25
D
EWIZA MOJEJ ŻONY
W grobie
Pomyślę o sobie.
D
LA KARIERY
Modli się pod figurą,
Wszystko mu jedno pod którą.
D
ŁUŻSZE ŻYCIE
Na wsi wstaję o świcie -
O tyle mam dłuższe życie.
D
NI
Dni mnie oszukały,
Znienacka w lata się zmieniały.
D
O DNA
Kto do dna wypił kielich goryczy,
Ten i szampana sobie nie życzy.
D
O FRASZEK
Fraszki, dodajcie mym lirykom smaku,
Przykryjcie, jeślim nie ustrzegł się braku,
Bądzcie mi lekkie jak na piwie piana,
Chętnie przez tęgich piwoszów spijana,
A jeśli pianą kogoś uszczęśliwię,
Niech smaku dojdzie też i w samym piwie.
D
O KOKIETUJĄCEJ
Za mało masz danych na to,
By być w moim życiu - datą!
D
O KOZY
Na wszystko przyjdzie pora,
Nie poganiaj Amora.
22
D
O ŁOTRA
O łotrze stary, stary łotrze,
Im młodsza się o ciebie otrze,
Tym do niej robisz oczy słodsze.
D
O MAŚLAKA
26
Oślizgły jesteś trochę, maślaku przyjacielu,
Jak grzybów mało, ale ludzi wielu.
D
O MIŁEJ
Jesteś jak w lesie plama słoneczna,
Tak nieuchwytna, lekka, taneczna.
D
O PTASZKA
Tak ptaszku śpiewaj swoje kuranty,
By jedni mieli za pro, a drudzy za anty.
D
O RÓŻY
Nie klnij motyla, posłannictwo spełni,
Gdy innej róży da także smak pełni.
D
O TOWARZYSZA
Chociaż wejdziesz między wrony -
Towarzyszu - pozostań czerwony!
D
O UCHA SZEPCZE MI
Do ucha czepcze mi Amor skrzydlaty:
-Powiedz, co wolisz, dziewczyny czy kwiaty ?
D
O WNUCZKI
Mijają lata. Nie wierzy mi,
Bo jej mijają dopiero dni.
D
O WYBORU
Albo wianek,
Albo Janek.
D
OBRA RADA
- Módl się i pracuj -
Radzą przyjacioły,
To inni się obłowią,
A ty będziesz goły.
D
OBRA ŻONA
Żona mi odpowiada,
Bo mi nie odpowiada.
23
D
OBRANE TOWARZYSTWO
Łajno dla łajna
27
To fajna
Ferajna.
D
OBROCZYNNY PARAWAN
Od zgroz i ohyd świata trzyma nas z daleka
Dobroczynna powieka.
D
OBRY MATERIAŁ NA WIERNEGO
Nikt mnie nie nabierze,
Sam we wszystko wierzę.
D
OBRY PASTERZ
Jakub miał sny takie piękne,
Ja nie mam tak pięknych - szkoda.
Anioł był tylko jeden,
I przyszedł zwyczajnie - po schodach.
D
OJRZEWANIE I DOJRZAŁOŚĆ
Trzeba dojrzeć,
Aby dojrzeć...
D
OKUCZLIWOŚĆ MAŁOŚCI
Bardziej potrafi nam popsuć krew
Pchła niźli lew.
D
OSKONALENIE
Gdzież takie ziarna
Co chwalą żarna?
D
OSTATEK
Nigdy nie braknie głuptasów
Noszących drzewo do lasu.
D
OŚWIADCZENIE
Doświadczenie - to dar nieba
Masz, gdy ci już nie trzeba.
D
OŚWIADCZENIE
-
NIE RUTYNA
Wygrywa się z dziewczyną
Doświadczeniem - nie rutyną.
D
OSZLUSOWAŁEM
Wstałem dzis wreszcie lewą nogą,
Nic mi już chyba zarzucić nie mogą.
28
24
D
ROGA CNOTY
Śliska jest droga cnoty,
Chodzić nią nie mam ochoty.
D
ROGA MIŁOŚCI
Od komplementów do alimentów
Droga niełatwa, pełna zakrętów.
D
ROŻYZNA
Mówię zawsze: Drogie panie -
Wtenczas, gdy mnie nie stać na nie.
D
WA TEMPA
Pomału się zakochiwałem,
Odkochiwałem
Cwałem!
D
YLEMAT
Wielu moich kolegów w atramencie tonie
- Czy mam ich zepchnąć, czy podać im dłonie?
D
ZIAŁANIE WSTYDU
Tak mocno we mnie działa wstyd,
Że słyszę wprost hamułców zgrzyt.
D
ZIEJE METEORA
Nie należał do żadnej z klik,
A więc zabłysnął i... znikł!
D
ZIEJE MIŁOŚCI
(I)
On gotyk, ona barok,
Renesans zjawi się za rok.
D
ZIEJE MIŁOŚCI
(II)
Nie miałem -
Bo nie śmiałem.
D
ZIĘKI
(I)
Tylko dzięki bladze
Z prawdą sobie radzę.
D
ZIĘKI
(II)
Dzięki długoletniej wprawie
29
Sam siebie trawię.
25
D
ZIEŁA
Wciąż tworzę dzieła wiekopomne,
O których jutro sam zapomnę.
D
ZIENNIKARSKA NOWINA
Dziennikarska nowina:
Abel zabił Kaina.
E
CHO
Ma własne zdanie -
Na zawołanie...
E
FEKT CZYSTEK
Efekt czystek -
Wypłynął chłystek...
E
XEGI
M
ONUMENTUM
Wierzył, że jest ze stali,
Zniknął - gdy podmuchali.
E
KWIWALENT
Byś zastąpiła mi stare wino,
Musisz być bardzo młoda , dziewczyno.
E
TAPY PIJAŃSTWA
W sztok
I w rynsztok...
E
TAPY UDAWANIA
Dawniej udawałem cnotę,
Dzisiaj udaję ochotę.
F
ORTUNA
Fortuna toczy się kołem,
Pod kołem to pojąłem.
F
RASZKA IDEALISTYCZNA
Aby się oprzeć o ideały,
Trzeba, by one się opierały.
G
DY SIWY ŚNIEG
Gdy siwy śnieg na głowę prószy,
30
Przynajmniej w górę trzymaj uszy.
G
ŁOS
Głos przyrodzenia
Zagłusza głos sumienia.
26
G
ŁOS W TELEFONIE
Hallo? - tu sumienie,
Czy pan zamówił budzenie?
G
NIEWAJĄCEMU SIĘ STARUSZKOWI
Na tym polega uwiąd starczy,
Że zamiast mówić, człowiek warczy.
G
ORYCZ FIASKA
Opłakiwałem gorycz fiaska,
Zanim spostrzegłem, ze to łaska.
G
ORYCZ PORANKA
Gorycz poranka i słodycz jesieni
Dopiero w późnym wieku się ceni.
G
RANICE ŚWIATA
Zakreślany własnym nosem,
Mikrokosmos jest kosmosem.
G
RUNT TO FORSA
Patyki -
Podpora etyki...
G
WARANCJA
Gwarancja cnoty -
To brak ochoty.
H
OŁD
Składał szczery hołd po hołdzie
Temu, na czyim był żołdzie.
I
MPEDYMENTA
Nie zawsze pozwala
Chwila, miejsce, wiek lub skala.
J
AK AS
Jak atutowy as
31
Zabija wszystko czas.
J
AK JUŻ
-
TO JUŻ
Jak już grzeszyć, to ordynkiem:
Myślą, mową i uczynkiem.
J
AK POBIJAĆ
W tym jest mądrość polityka -
Jak pobijać bez patyka...
27
J
AM ZDOLNY
Jam zdolny do poważnych rzeczy:
Do zdmuchiwania puchu z mleczy.
J
ASKÓŁKA
Kreski kreślące kółka
To jaskółka.
J
EDEN SAKRAMENT
Jeden sakrament potrzebuje świadka,
Bo to nie tylko sakrament, lecz wpadka.
J
EDNI RODZĄ SIĘ ZA PÓŹNO
Jedni rodzą się za późno, a drudzy za wcześnie,
To wielka sztuka zrodzić się współcześnie!
J
EŚLI W OGÓLE
Jeśli w ogóle jestem poetą,
To dzięki kwiatom, grzybom i kobietom.
J
ESTEM TAKI
Jestem taki, jak mnie Pan Bóg stworzył,
No - trochem świństwa od siebie dołożył.
J
ESTEŚ WSPANIAŁA
Jesteś wspaniała! Jak róża. Jak łania,
Za którą jeleń po kniejach ugania.
Napatrzeć ci się nie mogę do syta,
W mym sercu jesteś jak rzeźba wyryta,
I jak melodia świerszczy, jak muzyka,
Która wraz z serca biciem cicho cyka.
J
ESZCZE
32
Chociaż mi życie dało w kość,
Wciąż krzyczę - "jeszcze!" nigdy - "dość!"
J
UDASZE
Pokrywa całus albo kwiat
Intencje najpodlejszych zdrad.
J
ULIA WOŁA MNIE
: R
OMEO
Julia woła mnie: Romeo,
Ewa woła: Adam,
Ale ja żonaty jestem,
I nie odpowiadam.
28
K
ALKULATORZY
Z niejednego znać oblicza,
Że nie myśli lecz oblicza.
K
AŁUŻA
Chwaliła się, że jest duża
Kałuża
No cóż?
Nie znała jezior i mórz.
K
AMELEONOWI
Łatwo ci zachować twarz,
Gdy kilka na zmianę masz!
K
APITAŁ
Najpierw brał, a potem pytał -
Ta bezczelność - to kapitał.
K
APITULACJA
Szczęścia szuka w pornografii,
Kto inaczej nie potrafi.
K
ARIERA ORŁA
Modelowała go natura
Z młodego orła - na starego knura.
K
IEPSKI ŻART
Czy Pan Bóg stworzył nas, czy czart,
Widzę, że to był kiepski źart.
33
K
IESZEŃ TO
T
ROJA
Kieszeń to Troja, która co dzien pada,
Kiedy ma żona rękę do niej wkłada.
K
LĘSKA
Twój uśmiech zwycięski
Był sprawcą mej klęski.
K
OCHAM
"Kocham" - to czasownik rzadki,
Deklinowany przez przypadki.
K
OMPAS
Zajmuje zawsze stanowiska
Blisko ołtarza, blisko półmiska.
K
ONCERT
29
Koncert miał dziwnie nieskładne brzmienie:
Wpierw grały zmysły, potem sumienie.
K
ONFLIKTY Z SUMIENIEM
Nieraz krzyczałem na moje sumienie:
"Przestań gadać! Zamilknij!
Bo ja się nie zmienię."
K
OPERTA
Pani jak koperta,
W kopercie oferta.
K
OREKTA PRZYSŁOWIA
Starość - nie młodość - musi się wyszumieć,
Bo aby szumieć - trzeba mieć i ... umieć.
K
ORYTO
Postaw świnię przy korycie,
A rozpłynie się w zachwycie.
K
RAINA ŁEZ I MOGIŁ
Mogił i łez kraina
W sercu się kończy i zaczyna.
K
RAKOWSKIE ZAROBKI
Gołębiami brukowany Kraków,
34
Gówno ma z tych ptaków.
K
RĘGOSŁUP
Ma się ten kręgosłup,
Co rzuca nas kobietom do stóp.
K
RÓTKA PAMIĘĆ
W koncu historia zapomina,
Czy Kain Abla, czy Abel Kaina?
K
RYSZTAŁOWA KOBIETA
Przeszłość pani kryształowa,
Kryształ cięty wciąż od nowa.
K
RZEW
Ptaki lecą na południe,
Ja się pogodziłem z grudniem
I zostaję jak te drzewa,
Aż znów wiosna się rozśpiewa.
30
K
RZYWDA
Bóg tyle cudnych dziewek stwarza,
A potem wszyscy huzia na ... dziwkarza.
K
TO
?
Kto ojcem dziecka ?
Pomoc sąsiedzka.
K
TO WINIEN
Czy ja tu jestem winien,
Czy ty tu jesteś winna?
Nieszczęście z tobą wolę
Niz szczęście z inną.
K
ULISY
Nie zaglądaj w spraw kulisu,
Siedzą tam zawsze świnie i lisy...
K
ULT JEDNOSTKI
Ofiarowano mi piedestał,
Z warunkiem, abym na nim nie stał.
K
ULTURA
35
Kultura nas pokrywa dobroczynną warstwą,
Lecz czy starczy na wszystkie chamstwa za lekarstwo?
K
UMOTERSTWO
Ja i moja podwika
To cała moja klika.
K
URACJA
Gdy mi opadają skrzydła,
Stawiam sobie bańki z mydła.
L
AS
Szumi las...
Ma czas.
L
ATA STARZEC
Lata starzec po ulicy,
Szuka sobie ulicznicy.
L
EGENDA
Aby historii ukryć błędy,
Okryj je płaszczem legendy...
31
L
ĘK BLASKU
Czy patrzę w słońce , czy na róże,
Dla bezpieczeństwa oczy mrużę.
L
ĘK O UKOCHANEGO
Błagała róża motyla:
-Niech pan się nie wychyla!
L
ĘK PRZED CIENIEM
Maleje, rośnie, wciąż się zmienia,
Boję się własnego cienia.
L
EWA
. P
RAWA
I jak się chodzić ten spodziewa,
Kto tylko krzyczy: "lewa, lewa!"
Na tym polega cała zabawa,
Że raz lewa, a raz prawa!
L
ISTEK FIGOWY
Zasłona
36
Łona...
L
OS
Zależy los człowieczy
Od pleców i ... zapleczy.
L
OSY
Jednakowo nas zwyciężają losy,
Czyśmy pigmeje - czy kolosy.
L
OT
Niektórzy wysoko lecą
Nie dzięki skrzydłom, lecz plecom!
L
UBIĘ
Lubię proste dziewczęta,
Lubię polne kwiaty,
Lubię biedronek
Urok piegowaty.
L
UDZKOŚĆ
Ludzkość - to brzmi butnie,
I zawodzi okrutnie.
L
USTRO
Raz cię lustro zasmuci,
Raz cię zauroczy
Niełatwo z sobą samym
Zostać w cztery oczy.
32
Ł
ASKA
O Boże, Boże, to jest wielka łaska,
Że twarz nam może służyć jako maska.
Ł
ASKAWSZE
Czasem "nigdy" łaskawsze
Aniżeli "zawsze".
M
ĄDROŚĆ Z WIEKIEM
Ta mądrość człowiekowi
Przychodzi dopiero z wiekiem:
Nie każdy pies - jest psem,
37
Nie każdy człowiek - człowiekiem.
M
AŁŻEŃSTWO
(I)
Do karuzeli wsiadacie,
A chodzicie w kieracie.
M
AŁŻEŃSTWO
(II)
Miłość nieczystą
Zamienia w wieczystą.
M
ARUDEROWI
Skarzysz się na chmurę pyłu -
To dlaczego idziesz z tyłu?
M
ARZENIE
Gdy któraś jest w moim guście,
Zaraz marzę o rozpuście.
M
ASKARADA
W skromności szaty liche
Ubieram swoją pychę.
M
ĄŻ POLITYK
Wady żony biorę do kwadratu
I głośno ogłaszam światu,
A o zaletach nie mówię nikomu
Dla dobra domu.
M
ĘCZĄCA ROBOTA
Stefanowi Gaspary
Znałem jedną dziewuchę,
Leżała do góry brzuchem,
Lecz to tylko z ochoty
Do męczącej roboty.
33
M
ĘCZARNIE FRASZKOPISARZA
Na krzyżu rozpięty
Umykającej pointy.
M
ĘDRZEC
Nawet o tym nie wiedział,
Że ma na dupie przedział.
38
M
EGALOMAN NIENAWIŚCI
Wierzy, że mi plecy schłostał
A on mi nawet pięt nie dostał.
M
EMENTO MORI
Memento mori między osłami
Brzmi: Salami!
M
ĘSKA STAŁOŚĆ
On był stały -
Tylko one się zmieniały.
M
ETODA
Tym wściekłość losów na siebie kruszę,
Że zawsze wolę to - co muszę.
M
IARA CZASU
Któż by wiedział , że czas leci,
Gdyby nie lustro i - gdyby nie dzieci.
M
IŁA SIURPRYZA
Mała mi się podobała,
Marzę już o jej upadku,
A wtem ona cmok mnie w rękę:
- Bardzoście przyjemni, dziadku.
M
IŁOŚĆ
(I)
Gdy widzę ładną buzię,
Mam myśli łobuzie.
M
IŁOŚĆ
(II)
Miłość to taka nauka,
Co w całym dziury szuka.
M
IŁOŚĆ
(III)
Wdzięczność bez granic
Za wszystko i za nic.
M
IŁOŚĆ
(IV)
Ach, czy cię kochałem?
Koloryzowałem...
34
M
IŁOŚĆ BLIŹNIEGO
39
Kocham bliźnich jak braci -
Gdy szczodrzy i bogaci.
M
IŁOŚĆ LUBI
Miłość lubi półmroki,
Półśrodki i półkroki.
M
IŁOŚĆ OD PIERWSZEGO SPOJRZENIA
Czasem, ot tak, mimochodem,
Coś czegoś staje się powodem.
M
IŁOŚĆ PRZYRODY
Chociaż piękne buzie cenię,
Ale wolę przyrodzenie.
M
ISTRZOWIE
Wielu mistrzami się stało,
Jak mówić prawdę niecałą.
M
ODLITWA
P
OLAKA
Przed twe ołtarze zanosim błaganie,
Niech każda dycha patykiem się stanie!
M
ODLITWA ZBÓJNIKA
Boże, bądz ślepy i głuchy,
Idę do ładnej dziewuchy !
M
ÓJ IDEAŁ KOBIETY
Innym odmawia wszystkiego,
Mnie niczego...
M
ÓJ NAJMILSZY RADCA
(fraszka na żonę)
Nawet gdy chcę ją zdradzić,
To muszę się jej radzić.
M
ÓJ PECH
Na tym polega mój pech,
Że cnota mi śmierdzi , a pachnie grzech.
M
OJE PLANY
Moje życiowe plany ?
Kochać i być kochany.
35
40
M
OJE POLITYCZNE CREDO
Moje polityczne credo?!
Wszystko tuszem, a nic kredą.
M
US
Musi mamę kochać tata -
Małżeństwo - to prenumerata.
M
UZYCZNY SŁUCH
Pamiętam jedną miłość,dłużej niźli inne,
Bo usta miała chętne, a oczy niewinne,
I gdy miłosną śpiewała piosenkę,
Na piersiach stromych kładła moją rękę,
Ażebym ręka, nie tylko uchem,
Mógł się wykazać mym muzycznym słuchem.
M
YM SKROMNYM ZDANIEM
Nie zawsze trzeba mieć za drania
Tego, co jest innego zdania.
N
A
D
ZIEŃ
K
OBIET
Dniem czcić kobiety - po co?
Ja czczę kobiety - nocą!
N
A BEZKARNOŚĆ ZBRODNI
Zwycięzcy nie ponoszą konsekwencji zbrodni,
Ach, któż by śmiał im zbrodnię udowodnić.
A i pobici swoją drogą
Migają się jak mogą.
N
A CZERWIEŃ MAKU
Gdy mak swą główkę z gęstwiny zbóż wyłania,
Czy kokieteria to, czy przekonania?
N
A LUDZKIE SĄDY
Jak cię widzą - tak cię piszą!
Chyba źeś jest wielką fiszą...
N
A OKULISTKĘ
(dr Zofii Krawczykowej)
Śliczna lekarko, twój urok to zbrodnia,
Chciałbym oślepnąć, by cię widzieć co dnia.
41
N
A PEWNEGO KRYTYKA
Gryzł mnie , lecz tylko w pięty,
Bo jako krytyk był niewyrośnięty,
A ja się bałem noga moją ruszyć,
By go jak muszli ślimaka nie skruszyć.
36
N
A RATY
Na miłości zęby zjadłem,
Każdy z innym czupiradłem.
N
A SZCZĘŚCIE
Na szczęście nikt mi nie każe
Przyznać się, o czym marzę.
N
A WAGĘ ZŁOTA
Na wagę złota nie ceń moich fraszek,
Ale na piórka, które roni ptaszek.
N
A WSPÓŁCZESNĄ SATYRĘ
Satyra prawdę tai, sporów się wyrzeka,
Tematy niebezpieczne omija z daleka.
N
A ŻADNE ZBYTKI
Na żadne zbytki nie mam ochoty,
A zwłaszcza już na zbytek cnoty.
N
A ZGRABNĄ
Jeden kuperek kaczy -
A tylu podrywaczy ...
N
ADZIEJA
Niech żywi nadziei nie tracą.
Nadziei? Ale na co?
N
AGROBEK
R
OMEA
Za co mnie Julia kochała?
Za miękkość ducha, za twardość ciała.
N
AGROBEK CZŁOWIEKA ZMARŁEGO NA UDAR SŁONECZNY
Ceń
Cień.
N
AJBARDZIEJ ZAWSZE
42
Najbardziej zawsze nadęci,
Kastraci i impotenci.
N
AJLEPSZY MAGNES
Żaden magnes tak nie działa,
Jak magnes pięknego ciała.
N
AJMILSZA LEKTURA
Najmilsza chyba taka lektura:
Wyczytać z oczu, że cię pragnie która.
37
N
AJSMUTNIEJSZY Z CMENTARZY
Nie lubię swojej twarzy -
To najsmutniejszy z cmentarzy.
N
AJWIĘKSZA KRZYWDA
Największa krzywda , jaką znają dzieje,
Gdy krzywdy chcącej krzywda się nie dzieje...
N
APIĘTNOWANY
Że panie od panów wolę,
Mam napisane na czole.
N
ASZ BUDŻET
Nasz budżet jak szwajcarski ser:
Z samych dziur, z samych zer.
N
ASZE DOMOWE ŻYCIE
Z małej winy -
duże lawiny.
N
ASZE ŻYCIE
Miecz Damoklesa -
Nad piętą Achillesa...
N
ATURA LUDZKA
Więcej się stłucze niż sklei
Za pomocą idei.
N
AUCZ SIĘ
Naucz się lubić bezsenne noce,
Jak dzieci lubią cierpkie owoce.
N
AWYK APOSTOLSTWA
43
Nie mogę z apostolstwa rozstać się nawykiem,
Namawiam krokodyla, by się stał słowikiem.
N
IC LUDZKIEGO
Kto tylko pełza
Lub kto tylko lata,
Nie pozna całej
Prawdy świata.
N
IE LUBIĘ
Nie lubię siebie sam,
Za dobrze siebie znam.
38
N
IE MA MISTRZÓW
Nie ma mistrzów.U Amora
Każdy za terminatora.
N
IE NAZYWAJ ROZKOSZY
Nie nazywaj rozkoszy,
Bo ją nazwanie płoszy.
N
IE UCZ
Nie ucz rozumu dziadka,
Może nie doczekać latka.
N
IE UDŁAWIĆ SIĘ
Wróbla dławi
Ogon pawi...
N
IE UFAJ
Kiedy się czujesz prochów pełną urną,
Nie ufasz wtedy szczudłom i koturnom.
N
IE WIERZĘ
Nie wierzę
W latające talerze,
Chyba że żona do ręki je bieże.
N
IE Z TOBĄ
Nie z tobą się żenię,
Poślubiam me marzenie...
N
IE ZGNĘBI
44
Nie zgnębi mnie byle przytyk,
W dupie miejsce mam dla krytyk...
N
IECHĘTNIE
Niechętniem dzisiaj zasnął,
Bom zasnął z żona własną.
I niechętnie się budzę,
Bo mi sie śniły cudze.
N
IEDOBRZE
Niedobrze mieć za żonę
Wapno nieugaszone.
N
IEDOLA
Niedola wielu luminarzy,
Jedni nie mają głowy, drudzy... twarzy.
39
N
IEDYSKRETNE ZAPYTANIE
Na wagę złota sprzedać masz ochotę
Swe serce, miła, lecz czy ono złote?
N
IEPOPRWANY OPTYMISTA
Nie czekając końca klęski,
Podnoszę śpiew zwycięski.
N
IESTETY
Niestety, rzadko koło zdarzeń
Obraca siłą naszych marzeń.
N
ITKA I LABIRYNTY
Rwie się watła nitka cnoty
W labiryntach ochoty...
N
OCLEG
Cnota z okazją razem noc przespały,
Cnoty nie było, kiedy rano wstały.
N
OS I LOS
Niejedne rozproszyłem chmury
Nosem zadartym do góry.
N
UDYSTCE
Przykryj ciało,
45
By działało.
O P
OLSKĘ REALNĄ
Pozwól pokochać, dobry Panie Boże,
Polskę bez złudzeń - od może do może.
O
KAŻDYM
Jedna, druga, trzecia mila,
Człek coraz bardziej się pochyla,
Coraz pokorniej, coraz ciszej chodzę,
Znać na mnie drogę - mnie nie znać na drodze...
O
SWOIM SERCU
Zegar w kieszeni, serce w piersi tyka.
Jak długo będzie współgrać ta muzyka?
O
ŻONIE
Żona to kobieta,
szara jak reneta,
Im skromniejsza,
Tym przyjemniejsza.
40
O
BLICZANIE LAT
Źle się oblicza wiek człowieka,
Człowiek ma tyle lat , wiele go jeszcze czeka.
O
BŁUDA
Chwalę niewinną,
Lecz wolę inną.
O
BOJE
Oboje bardzo do siebie lgnęli:
Ona do miecza, on do kądzieli.
O
BWIESZCZENIE
Na buzi - plakat,
Że w sercu - vacat.
O
CENA PEWNEGO DZIAŁACZA
Jednej rzeczy w życiu dokona:
Skona...
O
DA DO MŁODOŚCI
46
Młodość jest wyborną rzeczą,
Tylko młodzi temu przeczą.
O
DKRYCIE PRZEZ ROZBICIE
Czasem, gdy runie piedestał,
Widać, że nikt na nim nie stał.
O
DKRYWCA
Kolumb, jak wiemy, odkrył Amerykę,
Historia wspomina go czule.
Jam odkrył więcej, odkrywszy Ludwikę,
Bo naraz obydwie półkule.
O
DWRÓT
Czasem od siebie sami
Odwracamy się plecami.
O
J
,
DOBRY CI JEST GÓRAL
Oj, dobry ci jest góral , oj, pełno ma ci zalet,
Oj, gówno by zeń było bez pracy góralek.
O
KLASKI
Ktoś tam klaszcze pod borem:
To dewotki - ozorem.
41
O
KSYMORON
Kobieta by się opierała,
Gdyby oparcia nie potrzebowała.
O
N PONAD TYM
Na żaden przesąd nikt mnie nie nabierze,
Prócz tych przesądów , w które ja sam wierzę.
O
NA DO NIEGO
,
PORZUCONEGO
Pierzcham -
Pierz sam!
O
PINIA KRAKOWIAKÓW O
Z
YGMUNCIE NA KOLUMNIE
Że Kraków miałeś w dupie,
Za karę stoisz na słupie.
O
PŁACALNOŚĆ
Warto jest chwalić głosy baranie,
47
Jeśli się za to wełny dostanie.
O
PTYMISTA
Czym na górze, czym na dole,
Błogosławię swoją dolę.
O
RIENTACJA
Do żłobu każdy trafi,
Choć nie zna geografii.
O
RYGINALNY TWÓRCA
Objawia swoje zdanie
Jak echo, na zawołanie.
O
STATNI WDZIĘK
Cóż pozostało cioci,
Jak być aniołem dobroci.
P
AMIĘĆ
Pamięć niech będzie przeklęta.
Wciąż robi remanenta!
P
AMIĘTAJ
Nawet święty
Lubi prezenty,
Nawet święta
Lubi komplementa.
42
P
ANI TO JAK GROCH
Pani to jak groch przy drodze,
Skubię, wielekroć przechodzę.
P
ARA ŹLE DOBRANA
Jak świat światem -
Grzbiet źle współżyje z batem.
P
ARADA GĄSEK
Wchodzą do serca mego
Po kolei, gęsiego !
P
AS RATUNKOWY
Widząc różowe czary
Wkładam czarne okulary.
48
P
ASUJĄCA DO KAŻDEGO
?
Nigdy żadnemu z nas
Nie powiedziała - pas.
P
ECUNIA NON OLET
Bogacze tak twierdzą,
Że pieniądze śmierdzą.
Lecz ja tak nie twierdzę
Bo groszem nie śmierdzę.
P
ERPETUUM
Wpadłem do miłosnej matni,
Znów po raz pierwszy, znów po raz ostatni.
P
ERSPEKTYWY
Szanuj żołędzie,
Z niejednego dąb będzie!
P
IA CULPA
Uwieść dewotkę - to do niebios droga,
Przestanie wówczas nudzic Pana Boga.
P
IEKŁO
Piekło na człowieka
W jego sercu czeka.
P
LAŻOWA REWELACJA
Najlepiej to widać na plaży,
Że kobieta nie ma twarzy.
43
P
LUJMY SOBIE
Plujmy sobie nawzajem w kaszę!
To takie polskie, to takie nasze...
P
O KROPELCE
Miłość się sączy jak stuletnie wino,
Tym delikatniej , im z młodszą dziewczyną.
P
O MĘSKU
Chciałaś być moja duszą i ciałem.
Ciało starczyło. Duszy nie chciałem.
P
O PIĘĆDZIESIĄTCE
49
Gdy człowiek w lustrze twarz swą bada,
Częstokroć chciałby krzyknąć : Biada!
Lecz w końcu się odwraca tyłem
I mówi : - Nic się nie zmieniłem!
P
O ZJEDZENIU JABŁKA
Adam ujrzawszy, że Ewa jest naga,
Innego raju już się nie domaga.
P
OCAŁUJ
Prolog nieraz ciału
Milszy od finalu.
P
OCAŁUNEK MUZY
Naiwni mówią : Pocałunek Muzy,
A to sa rany, kopniaki i guzy.
P
OCHWAŁA BRUNETEK
Brunetkami na starość oczy me się pasą:
Kochaj mnie, kochaj - błagam - ciemna maso!
P
OCHWAŁA SIANA
I spanie , i kochanie
Najlepsze na sianie.
P
OCHWAŁA ŚPIEWU PTAKÓW
Cóż Chopin, Beethoven i Bach
Przy tym najprostrzym ptasim "och" i "ach"
P
ODARKI NIEKOMPLETNE
Dała się lubić, kochać się dała
I tylko siebie dać mi nie chciała.
44
P
ODZIAŁ
Tobie jej ręka, jej posag, jej wieniec,
Dla mnie pozostał uśmiech i rumieniec.
P
ODZIAŁ RÓL
To pieści zuchwały,
Co kocha nieśmiały.
P
OEZJA
Łapanie tęczy -
50
Do sieci pajęczej...
P
OGRZEBANY GRAM BUNTU
Wśród samych potulnych obywateli
Ojczyznę diabli by wzięli.
P
OINTA
Alimenta -
To niespodziana rozkoszy pointa.
P
OLITYCY
Ssać umieją z wszystkich cycy -
Gdy z nich dobrzy politycy.
P
OMNIK
Tyle rzucono we mnie kamieni,
Że to niedługo w pomnik się zamieni.
P
OMSTA NIEBA
O pomstę do nieba woła,
Gdy on nic, choć ona goła.
P
ORY SKROMNOŚCI
Była skromności wzorem,
Ale - nigdy wieczorem.
P
OSTĘP
Niejedna pani dla niejednego pana
Wpierw była obca, a potem obcałowana.
P
OSTĘPEK MĘSKI
Postępek męski -
Uśmiechem witać klęski.
45
P
OUCZENIE
Nie da ci ojciec, nie da ci matka
Tego, co może dać ci sąsiadka.
P
OWOD PRZEGRANEJ
Zrozumiałem dopiero po przegranej bitwie,
Żem przegrał, bom nie złożył ofiar bogu Sitwie.
P
OZOSTAŁOŚĆ
Pokolenie zbójników w cichych grobach leży,
51
Zostali specjaliści od drobnych kradzieży.
P
OZUJ MI
!
Ujrzeć ją nagą chęć we mnie najszczersza,
Podszedłem: Proszę, pozuj mi do wiersza.
P
OZWÓL
Pozwól nie tęsknić mi, Boże,
Do tego, co być nie może.
P
RAWDA O SPEŁNIENIU
Za kwaśne, za słodkie, za słone -
Jak zwykle marzenie spełnione.
P
RAWDY
Nigdy ich głosic nie przestanę,
Jeśli to prawdy wyświechtane.
Prawdy odkrywcze i nowe
Już niejednego skróciły o głowę!
P
RAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie,
Ale najlepiej się łudzić przy obiedzie.
P
RAWO NIEZŁOMNE
Aby kobiety gubić,
Trzeba kobiety lubić.
P
ROLOG SKLEROZ
Już prolog skleroz
A wciąż ten Eros.
P
ROMYCZEK ZŁOTY
Wpadłaś w me życie jak promyczek złoty,
Co za szczęście, że wdzięku masz więcej niż cnoty.
46
P
ROROCTWO
Na wazelinie
Wypłynie.
P
ROŚBA
Błagam was, piękne panie,
Nie mówcie do mnie : "Ja - nie !"
52
P
ROŚBA DO CZYTELNIKA
Spuść zasłonę
Na za słone!
P
ROŚBA O TAKT
Dziewczyno, bądź pełna taktu,
Nie rób tragedii z - jednego aktu.
P
ROŚBA O WRÓŻBĘ
Kukułko, wróżko zielonej dąbrowy,
Wieleż jesieni dla mej srebrnej głowy?
P
ROŚCIE
Proście, a nie będzie wam dana,
Kobieta chce być zdobywana.
P
ROSTE SŁOWO
Słowa kunsztowne, słowa piękne bledną
Wobec prostego, które trafia w sedno.
P
RYMAT CIAŁA
Tuszą -
Duszo cię zaduszę!
P
RZECIW
K
ASPROWICZOWI
Ja "beznadziejność nadchodzących dni" -
Witam odważnym i rycerskim : "phi" !!
P
RZECIW PRAWDZIE
Mówić prawdy sobie nie pozwolę,
Wiadomo bowiem, prawda w oczy kole!
P
RZEGRANA
Wciąż z własnym sercem przegrywam wojny,
Choć nieprzyjaciel tylko w urok zbrojny.
P
RZEKOMARZANIE
Żona:
Jeszcze dzień, jeszcze chwilka,
47
I koniec motylka!
Ja:
Jeszcze dzień, jeszcze sekunda
53
I nowa runda!!!
P
RZEKORA
Czasem się właśnie mówi "Nie",
Kiedy się bardzo czegoś chce.
P
RZEMIANA
Za młodu byłem katem,
Na starość jestem unikatem.
P
RZESTROGA DLA PYSKACZY
Nim język puścisz w taniec,
Założ na mordę... kaganiec!
P
RZESTROGA KŁÓTNIKOWI
Z mędrcem i z głupcem nie tocz zwady,
Żadnemu bowiem nie dasz rady.
P
RZEZWYCIĘŻENIE
Tak przezwyciężam własne cielsko,
Że je traktuję przyjacielsko.
P
RZYJACIEL
Dał mi przyjaźni dowody,
Utopił mnie w łyżce wody.
P
RZYJĘCIE KLĘSKI
Klęskę przyjąłem tak miło,
Że to się w tryumf zmieniło!
P
RZYSIĘGA MIŁOŚCI
Przysięgam wieczną miłość ci,
Aż do utraty twojej czci...
P
YCHA
Dzięki szatańskiej pysze
Jednych nie słucham, drugich nie słyszę.
P
YTANIE DO PIESKA
Piesku, w jakim kolorze
Założyć ci obrożę?
48
R
ACJA
Mówila żaba do żaby:
54
"Zabić bociana trzeba by."
Cóż z tego, że miały rację?
Bocian je zjadł na kolację.
R
ADA
Nie narzucaj światu
Swojego formatu.
R
ADA DLA DOBREGO PASTERZA
A kiedy strzyżesz owieczki,
Opowiadaj im bajeczki.
R
ADA DOŚWIADCZONEGO
Honoru trzeba strzec
Od frontu i od plec.
R
ADY
Tysiąc rad dobrych mym dzieciom dawałem.
Ja także rad rodziców nigdy nie słuchałem.
R
ADY I ZASADY
Nie rób samemu, co można we dwoje,
Takie są rady
I zasady
Moje.
R
AJ OCALONY
Przyjrzałem się tej Ewie -
Niech jabłko wisi na drzewie !
R
AJSKA DEPESZA
Jabłek nie jadam.
Zmądrzałem. Adam.
R
ECEPTA
Tym daję radę chorobie,
Że nic z niej sobie
Nie robię.
R
EDUTA
Wstąpiłem na ciało!
Samo tego chciało.
49
55
R
EGUŁY SITWY
Zero do zera,
A będzie kariera.
R
EKRUTACJA DZIAŁACZY NA WIEŚ
Na wieś go wywieźcie,
Bo naknocił w mieście.
R
EWANŻ
Prawa piszemy my sami,
Potem one rządzą nami.
R
OGI
Aureola
Ramola.
R
ÓWNOŚĆ STANÓW
Zastanów się , zastanów,
Gdy mówisz "równość stanów" -
Że nie ma o tym mowy,
Dowiesz się od krawcowej.
R
ÓŻA PRAWDZIWA I SZTUCZNA
Szydzi z prawdziwej sztuczna:
-Krótkie twoje trwanie,
Wdzięk pani wkrótce minie,
A mój pozostanie...
-Tak- rzecze wonna róża,
Rumieniąc się skromnie -
Ale patrząc na panią,
Myśleć będą o mnie!
R
OZMOWA SPADŁYCH SZYSZEK
Szyszka do szyszki rzekła : "Towarzyszko,
Zali upadłszy, jeszcze jestem szyszką?"
R
OZMOWA Z EKSCELENCJĄ
- Ekscelencjo, pozwól, że ci zejdziem z drogi -
Tak do gówna przy drodze powiedziały nogi.
R
ÓŻNICE
Nie pojmie głodnego syty,
56
Bo ich różnią apetyty.
R
OZTARGNIENI
Ludzie roztargnieni
Wkładają rękę do cudzej kieszeni.
50
R
OZTARGNIONY
Musiała mu przypomnieć,
Że miał się z nią zapomnieć.
R
ZADKO
Rzadko pełnia
Marzenia spełnia.
R
ZECZ OCZYWISTA
Zdobył ją niemowa,
Nie tracił czasu na słowa.
R
ZEŚKI STARUSZEK
Na stare lata -
Na młode lata...
S
Ą GŁOWY
Są głowy , które stawiają opór
Nawet wtedy, kiedy spadnie topór.
S
Ą TACY
Amatorzy -
Obroży...
S
ĄD
P
ARYSA
Biedny Parysie, czy to było warto
Po co trzy sądzić, by się ubrać w czwartą?
S
ĄD POTOMNOŚCI
Potomność mnie oceni,
Gdy wierzba mnie ocieni.
S
ALA PORTRETOWA
W sercu moim mam
Galerię pięknych dam.
S
AM TEŻ
Innych nie sądzę,
57
Sam też lecę na pieniądze.
S
AMI PRZYJACIELE
W ogóle wrogów nie miała,
Bo każdemu ulegała.
51
S
AMOKRYTYKA FRASZKOPISARZA
Nie sednem jestem pochłonięty,
Lecz wyszukiwaniem pointy.
S
AMOKRYTYKA PLAGIATORA
Cudze pomysły - to krowy moje!
Ja je doję...
S
ĄSIEDZI
Ocean wielki -
I małe muszelki.
S
ENS ŻYCIA
Po śniadaniu jest obiad, po obiedzie kolacja,
To dla wielu sens życia i jedyna w nim racja.
S
IELANKA
Był las, wrzos i mech,
Powiedziała : Niech.
S
KAŁA
Była wierna jak skała,
Lecz czasami kruszała.
S
KARGA BRZUCHA NA PRZEMOC DUCHA
"Straszne te nasze nowe czasy,
Więcej w nich książek niżeli kiełbasy".
S
KROMNOŚĆ
Kopią pode mną za dołkiem dołek,
A mnie w nim dobrze , bo jam fijołek.
S
KROMNY
Opierał czubek swego nosa
O niebiosa.
S
ŁOWIKU
,
RAZ POSŁUCHAJ
Słowiku, raz posłuchaj róży,
58
Wonią się śpiewa ciszej , dłużej...
S
MAK KOMPLEMENTÓW
Nie ma w tym prawdy ani słowa,
A tyś szczęśliwa i różowa.
52
S
MAKI
Usta słodkie, humor kwaśny, cena słona,
Oto w trzech smakach - cała ona.
S
ÓL I UCZUCIA
Sól i uczucia
Chronią nas od zepsucia.
S
PĘDZANIE CZASU
Dotąd spędzamy czas
Aż on w końcu spędzi nas.
S
POD PANTOFLA ŻONY
Dowodzę -
Że dowodzę...
S
PODZIEWANA NIESPODZIANKA
Nie zbudzę się pewnego ranka,
Ot, spodziewana niespodzianka.
S
POGLĄDANIE NA WYSMUKŁONOGĄ
Dziewczęcym udkiem
Bronię się przed smutkiem.
S
POKÓJ SUMIENIA
Kiedy kobietę w własne łoże złożę,
Spokojny jestem, że nie cudzołożę.
S
POKOJNIE PRZYJM
Spokojnie przyjm cierpienie,
Nie potrwa nieskończenie.
S
PÓŁKA AKCYJNA
Ach, wieluż mężczyzn wziąć musiało udział,
By na jej karku lis spokojnie rudział.
S
POTKANIE Z BOGINIĄ
Przyszła dziś do mnie "Wenus w futrze",
59
Ucałowałem boskie skronie
I rzekłem: "Ubierz sobie płaszczyk,
A futro zostaw mojej żonie".
S
PUŚCIZNA
Włos mój na czworo dziełę,
Rozdrapujcie, przyjaciele!
53
S
TABILIZACJA MOTYLKA
Stabilizacja motylka -
To szpilka.
S
TARSZY PAN ZERKAJĄCY NA MŁODE DZIEWCZYNY
Mamut -
Bałamut.
S
UKCESY
Nigdy mi nie odmówiły,
Te, które mi się śniły.
S
UMIENIE GRAŁO
Sumienie grało do pewnej kwoty,
Potem dźwięczał już tylko...złoty!
S
YNCHRON
Nic mi dać nie chcesz, a ja wziąć chcę wszystko,
Ach, kiedyż uzgodnimy nasze stanowisko?
S
ZALONEMU
Tak było od początku świata,
Że pełza żółw, a orzeł lata,
Że śpiewa słowik, a jaskółka
Na twoim czole kreśli kółka.
S
ZAŁOWA
Była w sam raz
Na jeden raz.
S
ZANUJ SIĘ
!
Z byle kozą
Amoroso?
S
ZARA PIOSENKA
60
Słowik nie róży, co rozsiewa wonie,
Słowik swe trele nuci szarej żonie,
I ja, choć inne panie mnie kusiły,
Śpiewam dla żony najcichszej, dla milej.
S
ZARMANCKI
Ja jestem taki wóz,
Co sam chodzi do kóz.
S
ZCZĘŚCIE
Adam i Ewa,
I drzewa...
54
S
ZCZĘŚCIE ŁYSYCH
Szczęśliwi łysi,
Nic im nie stoi, nic im nie wisi.
S
ZCZĘŚCIE WIDZA
Z boku na siebie patrzę,
Bawiąc się jak w teatrze.
S
ZCZĘŚLIWY CZŁOWIEK
"Szczęśliwy człowiek" gdy się żeni,
Ma odtąd stróża serca i kieszeni.
S
ZCZYT SZCZĘŚCIA
Ładne nóżki
Do poduszki.
S
ZUKAŁEM
Szukałem. Nie znalazłem.
Znalazłem. Nie zużyłem.
Zużyłem. Nie użyłem.
I tak doprawdy źyłem.
S
ZUMI
...
Szumi drętwa mowa
Jak muszla klozetowa...
Ś
MIERĆ PODSŁUCHIWACZA
Pytasz, dlaczego utopił się w studni?
Chciał podsłuchiwać, o czym woda dudni!
61
Ś
WIĘTO KOBIET I ŚWIĘTO MĘŻCZYZN
Obchodzimy ku chwale ojczyzny
Jeden dzień kobiet, cały rok mężczyzny.
T
AK LEPIEJ
Zakochani są ślepi!
Ale to może i dla nich lepiej.
T
AKT
Takt chyba nie jest cnotą satyryka,
Nie zmieni nic, kto nie dotyka.
T
ALENTA ŚWINI
Chlew uczyni
Ze świątyni
55
T
ATO NIE WRACA
Tato nie wraca ranki i wieczory,
Dobrze, że mama spuszcza w oknach story
T
ELEGRAM
Do dyspozycji żebro mam,
Chętnie za ładną Ewę dam !
T
EMPO
Nim obroniła się, nim krzykła,
Padła ofiarą... i przywykła.
T
EMU
Temu, kto moje fraszki zbyt rozwiązłe łaje;
Wolę rozwiązły język niźli obyczaje.
T
EORIA I PRAKTYKA
Miłość do błota głoszę -
Ale
Kalosze
Noszę...
T
O DZIWNE
To dziwne, że cudze nogi
M n i e sprowadzają z drogi...
T
RENY NA KOCIAKA
62
Minęła młodość i uroda,
Została reszta - szkoda!
T
RUDNOŚCI
W sporach z żoną -
Ona sędzią jest i stroną.
T
RUDNOŚCI Z OCALENIEM
Jak ocalić jagnię,
Które samo wilka pragnie.
T
WÓRCA ORYGINALNY
Zdechł
W lawinie ech.
T
WÓRCZOŚĆ CZASU
Czas tworzy nas. Czas morzy nas.
Nic w tym dziwnego - bo ma czas.
56
U
LEŚNEJ STRUGI
Leżąc za jakimś krzakiem,
Widziałem Dianę z jej orszakiem,
I podziwiałem bez pamięci
Jej cnotę równa mojej chęci...
U
FORTYFIKOWANA
Zanim ściągnę z góralki dziesiątą spódnicę,
Cały mój zapał już idzie na nice.
U
ŁUDA
Chociaż na szaro życie robi ludzi,
Człowiek się nadal kolorowo łudzi.
U
MIAR
Trzeba mieć wiele taktu i umiaru,
By z miłości, jak z mlecza, nie odmuchnać czaru.
U
NIK
Prawda w oczy kole,
A więc kłamstwo wolę.
U
PRZYKRZONY SUBLOKATOR
Ciało ma duszy
63
Po same uszy.
U
SŁUŻNY
Zasługi mam doprawdy duże,
Radą i zdradą zawsze służę.
U
SPRAWIEDLIWIENIE PRZED ŻONĄ
Jednobóstwo -
To ubóstwo!
U
SZANOWANIE
Widząc cię, pani, jedną mam ochotę,
Jedną jedyną! Uszanować cnotę.
U
TNIJ JĘZYK
(
Z MOTYWÓW CYGAŃSKICH
)
Utnij język, by poskromić mowę,
Zanim ci język - utnie głowę.
U
WAGA
!
Nie bądz dla niej za czuły,
Bo odzyska skrupuły...
57
U
WAGA
(
PO SPRZECZCE Z ŻONĄ
)
Uwaga, kwiatki polne,
Serce mam wolne!!!
U
WAŻAJ
Forsy mają pełne kiesy,
A w gębie same wzniosłe frazesy.
W
EPOCE GADUŁ
W epoce płodnej tak w gaduły,
Ja fraszką piszę artykuły !
W
MIŁOŚCI
W miłości własnie cenię
Niedoświadczenie.
Miłość nie jest kunsztem,
Miłość jest wzruszeniem.
W
SERCU
W sercu starem
Młody harem.
64
W
SZPITALU
(10 VII 1970
R
.)
Pisuję czasem listy
Do ciszy wiekuistej...
W
ADA SERCA
Mam poważną serca wadę,
Za dużo w nie dziewcząt kładę.
W
ALKA O BYT
Przy ołtarzu i korycie
Robi się miejsce elicie.
W
ARUNEK
Chcesz być szczery?
A masz wariackie papiery?!
W
ERSAL
Jeśli dzieci wyrabiamy
To ze względu na ich mamy.
W
IARA
Powodzenia połowa -
Wierzyć we własne słowa.
58
W
IEDZA APRIORYCZNA
Wiemy to już z rana,
Że wieczór czeka głowna przegrana.
W
IEDZĄ LEPIEJ
Powiedzą ci sąsiedzi,
Co masz wyznać na spowiedzi.
W
IELKIE OCZY
Strach musi być uroczy,
Bo strach ma wielkie oczy.
W
ILK I KOZA
Schwycił wilk kozę.Mineło lat kilka,
I koza zjadła z kopytami wilka.
W
IWAT
!
Klęski me kryję przed światem
Głośnym wiwatem!
65
W
ŁADZA
Terrorem władza
Swą słabość zdradza.
W
ŁASNY PĘPEK
Z chorągwi mojej został tylko strzępek,
Lecz ocaliłem za to własny pępek.
W
OŁANIE SERCA DZIEWICZEGO
Pan
Na plan !
W
OLĘ
Lubię cię w sukni jasnej,
Wolę cię w skórce własnej.
W
ROGOM
Wrogom spieszyć z pomocą,
To ładnie, ale po co?
W
SPÓŁCZESNA
P
ENELOPA
Zdradzając męża jeden ścieg robiła,
Na imieniny dywan mu wręczyła.
59
W
SPOMNIENIA
Wspomnienia -
Smukłość cienia.
Aktualia -
Gruba talia.
W
SPOMNIENIE
Wciąż jeszcze się rumienię
Na samo wspomnienie.
W
ŚRÓD SERDECZNYCH PRZYJACIÓŁ
Wśród serdecznych przyjaciół
Psy zająca zjadły
I pyskowały,
Że był trochę twardy.
W
STRĘTY
Zawsze kobieta więcej czuje wstrętu
66
Do opieszałych - niźli do natrętów.
W
SZAK
Gdy mnie płomieniem ogarniają żądze,
Zuchwałą reką po twych kształtach błądzę,
Daruj mi nadto śmiały gest,
Errare - wszak - humanum est !
W
SZĘDZIE SPÓŹNIONA
Wszędzie spóźniona,
Wyjątek : męskie ramiona.
W
SZYSTKO JEST TOBĄ
Wszystko jest tobą, gdy się w tobie durzę,
Scieżka i obłok. Motyle i róże.
W
YBACZ
Fraszki - nie cuda,
Nie każda się uda.
W
YBÓR
(I)
Jeśli już nie mam innego wyboru,
Wybieram drogę honoru.
W
YBÓR
(II)
Wolę być fiołkiem gdzieś na boku,
Niżeli różą - w środku rynsztoku.
60
W
YCIĘTY LAS
Wycięty las
Szumi już tylko w nas.
W
YMAGAJĄCEJ
Znowóż pończoszki, moja droga -
Czyś ty stonoga?
W
YNALAZEK
Bóg mowę nam wymyślił
Dla ukrywania myśli.
W
YSOKA PANNA DO NISKIEGO PANA
Niech pan się trzyma ode mnie z dala,
Nic tak nie kala jak moja skala.
67
W
YWIAD Z RDZĄ
- Co robisz? - rdzy pytali.
- Nadaję wartość stali! -
W
YZNANIE ŻONY
Mąż działa mi bez przerwy
Raz na zmysły, raz na nerwy.
W
ZAJEMNOŚĆ
My zabijamy czas,
A on zabija nas.
W
ZDYCHAM
Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.
W
ZNIOSŁA
Wciąż mi podawała skrzydła,
Aż mi z tą wzniosłością zbrzydła.
Wolałem już z innymi
Czożgac się po ziemi.
W
ZROST
Widzę zależność wzajemną:
Ja rosnę z czasem, czas rośnie ze mną.
Z
MOTYWÓW CYGAŃSKICH
Słowo mocniej bije
Niż najtęższe kije.
61
Z
OBSERWACJI
Nie każdy jest taki mądry,
By żonę woleć od flądry.
Z
ŻYCIA ROŚLINY
Najgorsze z upokorzeń,
Kiedy nawala korzeń.
Z
A CO
?
Za co ją kochali?
Za sumę jej detali...
Z
A ŻYCIA I PO ŚMIERCI
68
Za życia targał go na ćwierci,
Pierwszy mu oddał hołd po śmierci.
Z
ĄBKI LISTKA
Nic tak nie potrafi gryźć
Jak cudzy laurowy liść.
Z
AMEK BŁYSKAWICZNY
Kocham cię od stóp do głów,
A potem na powrót znów.
Z
AMÓWIENIE
A kiedy do mnie przyjdzie ta z kosą,
Niech będzie ładną , młodą, bosą,
Abym nie słyszał zawczasu
Stukania jej obcasów.
Z
ARÓWNO LUBIĘ
Zarówno lubię przypierać do ściany:
Sąd niedojrzały - i buziak różany.
Z
ARZUTY
Zarzucało zero zeru,
Że mu brak charakteru!
Z
ASADY
Wygłaszaj wzniosłe zasady,
Łatwiej wtedy popełniać zdrady.
Z
AUFANIE
Do rządu, nierządu i pogody
Ma zaufanie tylko młody.
62
Z
AWCZASU
Małżeńską wietrząc burzę,
Zawczasu czoło chmurzę.
Z
AWIEDZIONYM
Dureń z miłości sie zabija,
A mądry wzgardzi i omija.
Z
AZDROSNY
Zazdrosny chodzę przez parki,
69
Te parki, te parki, te parki.
Z
BROJOWNIA
Serce zapiąłem w twardą zbroję,
Źle od czasu do czasu coś zbroję.
Z
DRAJCA
Drżałem jak flaga na wietrze,
Jak w dzień upalny powietrze,
Nie ze słów, lecz z tego drzenia
Mogła odczytać me pragnienia.
Z
DRAJCY
Mina, dąs i poza
Zdradzają, żeś jeszcze koza.
Z
GUBA
Podobno każdy był kiedyś młody,
Lecz wielu na to zgubiło dowody.
Z
JADAJĄCY I ZJADANI
Różna ocena symbiozy
U listka i u kozy.
Z
JADŁ SAM SIEBIE
Niejeden nie pojmie na własnym pogrzebie,
Że kąsał innych - a zjadł sam siebie.
Z
ŁE SŁOWO
Złe słowo
Zastąpić umie bombę atomową.
Z
ŁOTY ŚRODEK
Kiedy chwalił Horacy czar złotego środka
- O mnie to mówi - szepnęła stokrotka.
63
Z
MAJORYZOWANY
Gdzie rządzą żądze,
Tam ja nie rządzę.
Z
MARŁY
Uczczono go przez długie pięć minut milczenia,
Nikt bowiem o nim nie miał nic do powiedzenia.
70
Z
MARSZCZKI
Każda zmarszczka ma historię swą,
Każda rzeźbiona uśmiechem lub łzą.
Z
MARTWYCHWSTANIE
Przyszli, znaleźli kokon motyli,
Ponure requiem nad nim zmówili,
A motyl w słoncu bujał w tej chwili.
Z
MĘCZONY
Wygląda na zmęczonego,
Jak zdjęty z krzyża. Z kobiecego.
Z
MUSZONY
Pająk zjadł muchę. Lecz że prawo ceni,
Tłumaczy się potomnym: "Byliśmy zmuszeni".
Z
NIECZULICA
Niech skórę łoją,
Byle nie moją!
Z
NIEWAGA
Nie ma większej zniewagi
Niż szacunek dla nagiej.
Z
UZANNA I STARCY
Dwaj starcy ujrzeli
Zuzannę w kąpieli,
Chcieli postraszyć,
Ale czym nie mieli...
Z
YSKI I STRATY
Gdy cię odwiedzi amor skrzydlaty,
Zyskiem ci będą straty.
Ż
AL
Mam źal do ciebie: "Czemu
Przyśniłaś się innemu?"
64
Ż
AL ZA MINIONYM
Ach, gdzież się podział napis słodki:
"Tu się usztywnia męskie przodki" ?
71
Ż
E MIECZ
...
Że miecz wisi nade mną, że kruk nade mną kracze,
Tego nie raczę widzieć, tego słuchać nie raczę.
Ż
ONA DO MĘŻA
Jeśli nie chcesz mojej zguby,
Daj mi banknot, ale gruby.
Ż
YCIE
Zanim się opamiętasz,
Kołyska, ołtarz, cmentarz -
I robisz smutne odkrycie,
Że to już całe życie.