Agnieszka Kandzia
ANZUS – Pakt Bezpieczeństwa Pacyfiku. Geneza, rozwój… rozpad? Do czego
Australii potrzebny jest ANZUS?
Nie ma wątpliwości, że Pakt Bezpieczeństwa Pacyfiku jest paktem asymetrycznym, z wyraźną
przewagą Stanów Zjednoczonych. Przez lata nie brakowało kontrowersji, konfliktów, a nawet
wykluczeń. Jednak prawie 60 lat istnienia porozumienia pokazało, że dla Australii jest ono jednym
z najważniejszych obszarów współpracy międzynarodowej, a dla USA skutecznym narzędziem
prowadzenia polityki regionalnej. Zbieżne interesy strategiczne obu państw powodują, że korzyści
z paktu są dwustronne. Zarys historii ANZUS oraz zasadność istnienia sojuszu dla polityki
australijskiej jest tematem tego właśnie artykułu.
Tuż po zakończeniu II wojny światowej Stany Zjednoczone przystąpiły do tworzenia
polityczno-wojskowych paktów i porozumień w różnych częściach globu. Cel był prosty: zbudowanie
dominacji nad światem zgodnie z koncepcją Pax Americana
1
. Należało więc podporządkować
większość państw kapitalistycznych świata zachodniego, aby ograniczyć możliwości rozwoju
i działania Związku Radzieckiego oraz innych państw socjalistycznych i komunistycznych. Do
wielkiego bloku amerykańskiego zamierzano włączyć także rozwijające się państwa trzeciego świata
oraz młode państwa powstałe w wyniku działania ruchów narodowowyzwoleńczych i rewolucyjnych.
Pakty wojskowe i polityczne miały więc stworzyć realne granice wpływów USA, okrążając nimi
ZSRR i państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Podobnymi działaniami zostały objęte również
tereny Azji Południowo-Wschodniej oraz strefy Oceanu Spokojnego i Indyjskiego, choć tutaj
próbowano nieco ograniczać wpływy amerykańskie (w 1944 roku w Canberze podpisano traktat, na
mocy którego Australia i Nowa Zelandia ogłosiły swoje specjalne strefy wpływów na Południowym
Pacyfiku). W 1949 roku prezydent Filipin pod silnym wpływem polityków amerykańskich,
zaproponował utworzenie jednego „paktu Pacyfiku”. Projekt przepadł, głównie dlatego, że
zainteresowali się nim jedynie azjatyccy sojusznicy amerykańscy, a nie jak pierwotnie zakładano,
większość państw regionu. USA wykorzystywały również ówczesną słabość Wielkiej Brytanii,
zaangażowanej w procesy dekolonizacyjne. Państwa Commonwealthu zgodnie z deklaracją londyńską
z 1949 roku stały się „swobodnie stowarzyszonymi niepodległymi członkami”, a nie, jak dotąd,
„członkami podległymi Koronie Brytyjskiej”
2
. Pojęcie „dominium brytyjskiego” przestało formalnie
obowiązywać. Tym samym państwa Oceanii oraz „azjatyckie dominia” – Indie, Pakistan i Cejlon
mogły skorzystać ze swobody prowadzenia polityki zagranicznej. W zamian za podporządkowanie
1
Koncepcja relatywnego pokoju, realizowana przez Stany Zjednoczone w świecie zachodnim po zakończeniu II wojny
światowej, zakładająca dominację militarną i ekonomiczną USA nad światem.
2
W. Olszewski, Historia Australii, Wrocław 1997, s. 258.
koncepcji amerykańskiej polityki na obszarze Azji Południowo-Wschodniej, w 1950 roku USA
podpisały umowy o pomocy gospodarczej i techniczno-technologicznej z Birmą, Filipinami,
Indonezją, Kambodżą i Laosem
3
. Porażką zakończyła się jednak kolejna próba zbudowania szerszego
paktu współpracy gospodarczej, społecznej i kulturalnej.
Wobec zwycięstwa komunizmu w Chinach, szalejącej wojny koreańskiej oraz wyżej
wymienionych porażek negocjacyjnych, chcąc zbudować sieć powiązań logistycznych
i wywiadowczych, USA musiały zmienić taktykę pozyskiwania i utrwalania sojuszy
w regionie. Postanowiono o podpisywaniu dwustronnych umów o „wzajemnym zagwarantowaniu
bezpieczeństwa”
4
. Takie porozumienia zawarto wówczas z Filipinami (30 sierpnia 1951 r.) i Japonią
(8 września 1951 r., chcąc normalizować stosunki z tym krajem podczas wojny koreańskiej) oraz
Koreą Południową (1 października 1953 r.). Podpisaniu traktatu pokojowego z Japonią sprzeciwiały
się Australia i Nowa Zelandia. Oba kraje obawiały się znacznego wzrostu potęgi militarnej
Japończyków. Podpis rządu australijskiego był jednak nieodzowny na amerykańsko-japońskim
porozumieniu. W obliczu ponownego uzbrojenia japońskiej armii i ekspansji regionalnej,
administracja Harrego Trumana była więc chętna do poszerzenia gwarancji bezpieczeństwa dla państw
Oceanii
5
. Do udziału w Pakcie miała być początkowa zaproszona także Wielka Brytania, która
pierwotnie nie chciała wyrazić zgody, aby „jej kolonia” stała się silnym graczem i żeby za sprawą
Australii Stany Zjednoczone przejęły brytyjskie interesy i wpływy polityczno – gospodarcze w
regionie Oceanu Spokojnego.
1 września 1951 roku Stany Zjednoczone, Australia i Nowa Zelandia zawarły Pakt
Bezpieczeństwa Pacyfiku, który skierowany był głównie przeciwko japońskim zamiarom
remilitaryzacji. Podpisany w San Francisco, stał się częścią całego systemu porozumień podpisanych
jako dodatek do paktu pokojowego z Japonią.
Skrócona nazwa paktu – ANZUS – pochodzi od pierwszych liter angielskich nazw krajów
członkowskich. Porozumienie weszło w życie 29 kwietnia 1952 roku, a zawarte zostało na czas
nieokreślony. Siedzibą sojuszu jest Canberra. Sygnatariuszami Paktu zostali: Percy C. Spender –
ambasador Australii w Stanach Zjednoczonych, Carl A. Berendsen – szef nowozelandzkiej misji
dyplomatycznej w Stanach Zjednoczonych oraz ze strony amerykańskiej: Dean Acheson (sekretarz
stanu w administracji Harry’ego Trumana), John Foster Dulles (dyplomata, doprowadził do
sfinalizowania rozmów i podpisania paktu) oraz senatorowie zaangażowani w podpisanie dokumentu
– Alexander Wiley z Partii Republikańskiej i John J. Sparkman z Partii Demokratycznej. W artykule
3. Stwierdzono, że „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich
integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron będzie
3
Z. M. Klepacki, Organizacje międzynarodowe rozwiniętych państw kapitalistycznych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe,
Warszawa 1986, s. 308.
4
Ibidem, s. 309.
5
W. Tow, H. Albinski, ANZUS – Alive and Well after Fifty Years, Australian Journal of Politics and History, t. 48, nr 2,
czerwiec 2002, ss. 156-157.
zagrożone w regionie Pacyfiku”
6
. Od tej pory Australia i Nowa Zelandia stały się najważniejszymi
sojusznikami Stanów Zjednoczonych w regionie i były z USA ściśle powiązane. W preambule
podkreślono, że Stany Zjednoczone podpisały już umowy, na mocy których posiadają swoje siły
zbrojne na Filipinach oraz Wyspach Ryukyu, a po wejściu w życie traktatu z Japonią, będą one także
w tym kraju – w celu pomocy w utrzymaniu pokoju i bezpieczeństwa
7
.
W momencie powstania paktu, jego celem było stworzenie wzajemnych gwarancji
bezpieczeństwa w razie agresji na którąkolwiek ze stron oraz zapewnienie pokoju w regionie Oceanu
Spokojnego. Miał on czuwać nad zachowaniem integralności terytorialnej i niezależności politycznej
państw regionu. Kraje członkowskie mogły swobodnie konsultować się z innymi państwami w celu
dokonywania oceny bieżącej sytuacji politycznej i militarnej. Zadaniem sygnatariuszy miało być także
podnoszenie ich potencjału militarnego
8
i równoważenie sił w stosunku do zasobów przeciwnika.
Państwa zrzeszone w ANZUS i SEATO miały także przeciwdziałać ruchom narodowowyzwoleńczym
i ruchom postępowym. Wzorując się na dokumencie założycielskim NATO, pakt stwierdza, że „za
zbrojną napaść na którąkolwiek ze stron uważa się napaść na terytorium lądowe każdej ze Stron lub na
terytorium wysp znajdujących się pod jurysdykcją Strony albo na jej siły zbrojne, jednostki pływające
oraz samoloty”, co w praktyce pozwala na militarne zaangażowanie Australii i Nowej Zelandii
w dowolnym punkcie Oceanu Spokojnego w konflikt zbrojny „sprokurowany” przez USA
9
. ANZUS
był więc i jest w rzeczywistości porozumieniem bardziej ofensywnym, a mniej obronnym.
Od momentu założenia do częściowego rozpadu głównym organem paktu była Rada,
skupiająca ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich lub ich zastępców, spotykających
się na posiedzeniach raz w roku w jednej ze stolic (mogła zbierać się w zależności od potrzeby). Jej
podstawową działalnością było konsultowanie stanowisk państw członkowskich oraz formułowanie
zaleceń dotyczących podnoszenia potencjału militarnego
10
. Wykluczenie z paktu Nowej Zelandii
(przez USA) spowodowało, że Rada zbiera się w ograniczonym składzie ministrów USA i Australii
i nazywana jest AUSMIN (Australia-United States Ministerial Consultations). Oprócz Rady, działał
również Stały Komitet Koordynacyjny składający się oficjalnie z wiceministrów spraw zagranicznych.
W praktyce jednak byli to ambasadorzy Australii i Nowej Zelandii w Stanach Zjednoczonych oraz
zastępca sekretarza lub wysokiego urzędnika Departamentu Stanu USA
11
. Przedstawiciele komitetu
zbierali się w Waszyngtonie (zwykle w nieregularnych odstępach czasowych) na specjalnych naradach
dotyczących bezpieczeństwa regionu Pacyfiku oraz wydarzeń na arenie międzynarodowej. Komitet
Wojskowy składał się z przedstawicieli sztabów generalnych państw, akredytowanych przy Radzie
ANZUS. Zbierali się w razie konieczności na zlecenie rządów państw członkowskich. Spełniali
6
Pakt Bezpieczeństwa pomiędzy Australią, Nową Zelandią i Stanami Zjednoczonymi, z dnia 1 września 1951 roku.
7
Preambuła do Pakt Bezpieczeństwa pomiędzy Australią, Nową Zelandią i Stanami Zjednoczonymi, z dnia 1 września 1951
roku.
8
Z. M. Doliwa-Klepacki, Encyklopedia organizacji międzynarodowych, Warszawa 1997, s. 489.
9
Z. M. Klepacki, Organizacje międzynarodowe…, s. 323.
10
Ibidem, s. 321.
11
Ibidem, ss. 321-322.
funkcje doradcze podczas posiedzeń Rady. W 1986 roku Zbigniew Klepacki pisał: „rozważają
i przedstawiają sztabom generalnym środki, jakie należy podjąć celu wzmocnienia potencjału
militarnego tych państw, przedkładają Radzie rezolucje zaaprobowane przez szefów sztabów w tej
kwestii”
12
. Odsunięcie Nowej Zelandii spowodowało, że wymienione wyżej organy nie działają już
w pierwotnej formie, ale wciąż funkcjonują w ograniczonym zakresie. ANZUS nie ma oddzielnego
personelu, ani budżetu. Wszystkie kwestie finansowe pokrywane są przez państwo organizujące
spotkanie. Sprawy administracyjne załatwiane są drogą korespondencyjną przed sesjami.
Przez pierwsze 25 lat swojego istnienia ANZUS nie odgrywał większej roli, będąc niejako
grupą roboczą przy SEATO
13
– Organizacji Paktu Azji Południowo-Wschodniej. ANZUS realizował
jedynie politykę zaplanowaną na posiedzeniach SEATO. Mimo początkowych oporów polityków
amerykańskich przed konsultowaniem decyzji z australijskimi i nowozelandzkimi doradcami, sojusz
intensywnie koordynował prace i działania podczas zimnej wojny. Wspólne dążenia do
nierozprzestrzeniania się komunizmu w czasie zimnej wojny zaowocowały bardzo silną współpracą
państw w Korei i Wietnamu. Działania wojsk australijskich podczas wojny koreańskiej utwierdziły
polityków amerykańskich w przekonaniu, że ANZUS był dobrą inwestycją
14
. W 1950 Australia
wysłała do Korei 3. Batalion Royal Australian Regiment, a Royal Australian Navy zaangażowała
w konflikt dziewięć statków: lotniskowiec „Sydney”, niszczyciele „Bataan”, „Warramung”,
„ANZAC” i „Tobruk” i fregaty „Murchison”, Shoalhaven”, „Condamine” i „Culgoa”
15
. Australijskie
oddziały brały udział w dwóch najważniejszych bitwach 1951 roku (pod Kapyong i w zakolu rzeki
Imjin). Walki te pomogły poskromić chińską ofensywę i zapobiec przełamaniu sił ONZ. Australijska
armia stacjonowała w Korei do 1957 roku.
Zdobyte tam doświadczenia oraz prowadzenie długoletnich walk z partyzantką komunistyczną
na Malajach, a później na Borneo stało się nieodzowne podczas rozpoczynającego się konfliktu
w Wietnamie. Latem 1962 roku do Wietnamu wysłano 30 żołnierzy (w tym kilkunastu komandosów
ze Special Air Service). Zajmowali się głównie szkoleniem wojsk w walkach „w dżungli”, nie biorąc
w nich bezpośredniego udziału
16
. „Co prawda niektórzy wyżsi oficerowie australijscy pragnęli, aby
„the TEAM” działał wyłącznie w prowincji Phuoc Tuy, to władze tak amerykańskie jak i sajgońskie
stanowczo przeciw temu protestowały, uznając, że wiedza przekazywana przez doradców jest zbyt
cenna i powinni oni działać na jak najszerszym froncie”
17
. Sytuacja zmieniła się na początku 1964
12
Z. M. Klepacki, Organizacje międzynarodowe rozwiniętych państw kapitalistycznych, PWN, Warszawa 1986, s. 322.
13
Państwa-sygnatariusze ANZUS były także członkami SEATO.
14
W. Tow, H. Albinski, ANZUS – Alive and Well after Fifty Years, Australian Journal of Politics and History, t. 48, nr 2,
czerwiec 2002, ss. 156-157.
15
Australians in Korea, Australian War Memorial, http://www.awm.gov.au/exhibitions/korea/ausinkorea/ z dnia 20.11.2010.
16
Szkoleniami zajmował się specjalnie utworzony oddział australijskich żołnierzy i doradców – Australia Army Training
Team, zwany „the TEAM”, na którego pierwszym dowódcą został pułkownik P.T. „Ted” Serong. Liczba doradców
zmieniała się – osiągając maksimum (227 osób) w 1970 roku. Łącznie, przez 10 lat istnienia, w AATT działało 992
żołnierzy, z których 33 poległo w czasie walk, a 122 odniosło rany. Za działalność doradczą odznaczono aż 105 żołnierzy,
a 4 z nich „za przykładną odwagę, szczególny akt poświęcenia lub wyjątkowe oddanie obowiązkom w obliczu
nieprzyjaciela” otrzymało najwyższe odznaczenie wojenne Imperium Brytyjskiego – Victoria Cross (Kevin Wheatley, Peter
Badcoe, Ray Simpson, Keith Payne – jest jedynym żyjącym Australijczykiem uhonorowanym tym odznaczeniem).
17
P. Taras, Australijczycy w Wietnamie, „Poligon – magazyn miłośników wojsk lądowych”, nr 1/2010, s. 63.
roku, kiedy wojska sajgońskie zaczęły ponosić klęski. Ponad 100 australijskich doradców oraz
kilkuset amerykańskich żołnierzy było obecnych już podczas walk na obszarze od Strefy
Zdemilitaryzowanej po Deltę Mekongu
18
. Od 1967 roku do działań w Wietnamie włączono samoloty
bojowe „Sroki” oraz okręty wojenne Royal Australian Navy
19
. Udział wojsk australijskich
i nowozelandzkich w tym konflikcie nie miał wielkiego znaczenia dla całej wojny, ale na pewno miał
duży wpływ na liczne pomniejsze operacje. Wpłynął też na wzmocnienie prestiżu Australii w regionie.
Na początku lat 70-tych zaczęto krytykować ingerencję i prowadzenie azjatyckiej polityki
regionalnej przez USA. Z członkowstwa w SEATO najpierw zrezygnował Pakistan (1973), potem
Francja (1974), wobec czego zdecydowano, że dalsze istnienie paktu jest bezzasadne i organizację
rozwiązano w Bangkoku w 1977 roku. W tym samy czasie trwały też zaciekłe spory pomiędzy
członkami ANZUS. Australia, wspierana przez Nową Zelandię, nie wyrażała zgody na podnoszenie
swojego potencjału militarnego, wręcz przeciwnie chciała go redukować, co z kolei nie podobało się
przedstawicielom USA. Kolejnym punktem spornym stały się decyzje (dotyczące stref działania
ANZUS) podejmowane przez Stany Zjednoczone bez konsultacji z partnerami. Aktywność w sojuszu
państw Oceanii nieco się zmniejszyła
20
. W 1974 roku, w Wellington, ówczesny premier Nowej
Zelandii – Norman Kirk, zaproponował utworzenie na Południowym Pacyfiku strefy bezatomowej.
Stany Zjednoczone, które na atolu Bikini przeprowadzały wówczas próby jądrowe, stanowczo się
temu sprzeciwiły. W organizacji zaczęły ścierać się dwa poglądy. Liberałów, optujących za
rozwiązaniem paktu i konserwatystów, popieranych przez USA, propagujących wzmocnienie
funkcjonowania ANZUS w basenie Pacyfiku. Aby uzmysłowić niezdecydowanym potrzebę istnienia
organizacji, w 1976 roku pod nazwą „Kangur II”, przeprowadzono wspólne manewry floty wojennej
państw członkowskich, w których udział wzięło ponad 30 tysięcy żołnierzy
21
. Do lat 80-tych
organizacja nie prowadziła jednak znaczących działań militarnych.
W lipcu 1984 roku, nowozelandzki premier nowo powołanego rządu Partii Pracy – David
Lange, wprowadził zakaz wpływania na nowozelandzkie wody i zawijania do tamtejszych portów
okrętów o napędzie nuklearnym lub wyposażonych w broń atomową. Obawiał się, że nawet niewielka
ilość okrętów wojennych zawijających do portów mogłaby zwrócić uwagę Związku Radzieckiego
22
.
Był gorącym zwolennikiem podpisania paktu ustanawiającego strefę bezatomową na obszarze
Południowego Pacyfiku.
18
P. Taras, Australijczycy w Wietnamie, „Poligon – magazyn miłośników wojsk lądowych”, nr 1/2010, s. 63.
19
Ibidem, s. 79.
20
Słownik polityki, (red. M. Bankowicz), Warszawa 1996, s. 169.
21
Z. Doliwa-Klepacki, Encyklopedia organizacji międzynarodowych, Warszawa 1997, s. 490.
22
M. Pugh, The ANZUS Crisis, Nuclear Visiting and Deterrence, Cambridge University Press 1989, ss. 56-57.
Tabela 1. Liczba statków United States Navy zawijających do portów w Nowej Zelandii w latach 1967-1984
(w nawiasach liczba statków wyposażonych w broń atomową).
rok
liczba statków
rok
liczba statków
1967
13
1976
2 (2)
1968
14
1977
9
1969
26
1978
10 (1)
1970
13
1979
12 (1)
1971
18
1980
12 (1)
1972
14
1981
10
1973
7
1982
2 (1)
1974
1
1983
7 (2)
1975
2
1984
8 (1)
Źródło: H. Clark, Disarmament and Arms Control, Report of the Select Committee on Foreing Affairs and Defence,
Wellington 1985, [za:] M. Pugh, The ANZUS Crisis, Nuclear Visiting and Deterrence, Cambridge University Press 1989,
s. 56.
Zakaz ten, niezaprzeczenie wymierzony w USA, stał się początkiem kryzysu w organizacji. Przez dwa
kolejne lata nie odbywały się posiedzenia Rady ANZUS, a jedynie konsultacje poszczególnych
ministrów AUSMIN. W lutym 1985 roku USA usiłowały zlekceważyć zakaz podczas, gdy niszczyciel
„Buchanan” chciał uzyskać zgodę na wpłynięcie do nowozelandzkiego portu. Stany Zjednoczone
ogłosiły także, że od 1986 roku zawieszają gwarancje bezpieczeństwa dla Nowej Zelandii. Przez
jednego sygnatariusza została ona więc wykluczona z Paktu, ale porozumienia nie zerwano, ponieważ
nadal utrzymywane są bilateralne stosunki Australia – Stany Zjednoczone oraz Australia – Nowa
Zelandia. Zdolność przystosowania się Australii do pogodzenia stanowisk z oboma sojusznikami
(w tak trudnym momencie) uratowała wiarygodność sojuszu. Stany zjednoczone zachowały twarz,
a Nowa Zelandia nie wycofała się z porozumienia. Czas trwania sojuszu pozostał nieograniczony
i wciąż obowiązuje roczny okres wypowiedzenia uczestnictwa. Militarystyczna polityka Stanów
Zjednoczonych została jednak wyraźnie wyhamowana. Canberra chciała również wprowadzić zakaz
wykonywania prób jądrowych na Pacyfiku, ale rosnące potęgi nuklearne Indii i Pakistanu skutecznie
powstrzymały ją od tego kroku. Zasada nuklearnego odstraszania jest jednak wciąż dla Australii
gwarantem bezpieczeństwa. Kryzys ten spowodował, że, że spotkania AUSMIN stały się regularne
i wzmożona została aktywność wojskowa i wywiadu.
W tym samym czasie australijskie społeczeństwo wyrażało poparcie dla istnienia sojuszu.
W badaniach przeprowadzonych przez Morgan Gallup Poll opinia publiczna wyraziła przekonanie, że
Stany Zjednoczone pomogą Australii na wypadek zagrożenia
23
. Choć warto zauważyć, że w latach
1983-1996 rządy premierów Boba Hawke’a i Paula Keatinga zdecydowanie intensywniej były
zaangażowane z rozwiązywanie problemów regionalnych niż administracja Ronalda Reagana
i George’a Busha Seniora.
Zaangażowanie w poszczególne konflikty regionalne umacniało pozycję Australii jako silnego
gracza na arenie międzynarodowej, jednak drugiej strony wpływało negatywnie na stosunki
23
Zob. S. Loosley, A Matter of Political Culture, [w:] W.T.Tow, Australian-American Relations: Looking Toward the Next
Century, Melbourne 1998, [za:] W. Tow, H. Albinski, ANZUS – Alive and Well after Fifty Years, Australian Journal of
Politics and History, t. 48, nr 2, czerwiec 2002, s. 160.
z największym państwem regionu – Chińską Republiką Ludową. Warto wspomnieć jedynie o trzecim
kryzysie tajwańskim, podczas którego rząd Johna Howarda zachęcał Chińczyków do powściągliwości
i wspierał wdrażanie Siódmej Floty Amerykańskiej (Chiny wstrzymały wówczas na rok kontakty
dyplomatyczne). W przypadku ponownego zaostrzenia konfliktu tajwańskiego, USA mogą zażądać od
rządu australijskiego intensywnego zaangażowania się w spór
24
. Decyzja rządu w Canberze będzie tu
niezmierne istotna. Odmowa wsparcia stanowiłaby ewidentny przejaw słabości polityki regionalnej
USA. Pakt ANZUS zapewne przestałby istnieć. Ponowny sprzeciw wobec Chin zachwiałby
stosunkami gospodarczymi z tym krajem
25
, a na to Australia w dobie kryzysu pozwolić sobie nie
może. Trudno sobie jednak wyobrazić sytuację, w której ani Australia, ani Stany Zjednoczone nie
zareagowałyby na tak rażącą destabilizację ładu regionalnego.
W czasie operacji w Timorze Wschodnim w 1999 roku premier John Howard stwierdził, że
Australia mogłaby w regionie Pacyfiku odgrywać rolę „zastępcy szeryfa”. Duże znaczenie wojsk
australijskich dla operacji w Indonezji podkreślił również w 2001 roku Colin Powell w wystąpieniu
przed senacką komisją spraw zagranicznych
26
. Konflikt ten pokazał ponadto, że współpraca
australisko-amerykańska nie opiera się jedynie na postanowieniach paktu. Bowiem, ani terytorium
Australii, ani Stanów Zjednoczonych nie zostało w tym przypadku naruszone, a mimo to oba kraje
rozpoczęły działania. Australia bardziej jednak walczy o swoją samodzielność, niż zależność.
„Sydney Statement”, wydany pod koniec 1996 roku przez ministrów Australii i USA
(AUSMIN) potwierdził pozimnowojenną orientację sojuszu, którego celem stało się „przyczynianie
się do rozwoju regionalnego w dziedzinie bezpieczeństwa, które sprzyja demokracji, rozwoju
gospodarczego i dobrobytu i stabilności strategicznej"
27
. Dzisiaj, najważniejszymi działaniami
w regionie są walka z międzynarodowym terroryzmem oraz zabieganie o przestrzeganie praw
człowieka. Poddano weryfikacji główne zadania Paktu ANZUS. Wśród nich znalazły się:
(1) promocja demokracji i dobrobytu gospodarczego w regionie Pacyfiku,
(2) wykluczanie użycia siły w sporach międzynarodowych,
(3) zapobieganie proliferacji broni masowego rażenia,
(4) wspieranie współpracy regionalnej w dziedzinie bezpieczeństwa.
W latach 90-tych wspólnie popierano demokratyzację na Tajwanie i Filipinach, w Korei Południowej,
Tajlandii i Indonezji. Nie brakowało jednak różnic. Australia opowiadała się za demokratyzacją
w stylu azjatyckim, z uwzględnieniem specyficznych wartości regionalnych. Stawiała, w pierwszej
kolejności, na promowanie liberalnej wymiany handlowej pomiędzy krajami. W ten sposób
24
Alexander Downer – minister spaw zagranicznych w rządzie Johna Howarda, w 2004 roku próbował na nowo
interpretować postanowienia sojuszu ANZUS. Podczas wizyty w Chinach zapowiedział, że Australia zareaguje, jeśli zbrojnie
zostanie zaatakowana kontynentalna część Stanów Zjednoczonych. Departament Stanu USA natychmiast zareagował na te
słowa przypominając, że terytorium Stanów Zjednoczonych to również pokłady statków pływających po Pacyfiku.
25
Chiny od 2010 roku są najważniejszym partnerem handlowym Australii.
26
Zob. Przedruk wystąpienia C. Powell, U.S. Looks to Its Allies for Stability in Asia and the Pacific, The New York Times,
27.01.2001, [za:] http://www.nytimes.com/2001/01/27/opinion/27iht-edcolin.t.html z dnia 20.11.2010
27
Sydney Statement – Joint Security Declaration, Australia – United States: A Strategic Partnership for the Twenty-First
Century, Australian Department of Foreign Affairs (DFAT), http://www.dfat.gov.au/geo/us/ausmin/sydney_statement.html
z dnia 20.11.2010.
wzmocniono też dialog z Chinami – kwestie praw człowieka i demokratyzacji wplatano w rozmowy
o stosunkach gospodarczych. Nie ma wątpliwości, że Stany Zjednoczone biorą przykład z Australii
w kwestiach dotyczących „postępowania” z państwami azjatyckimi. Kiedy w latach 1993-1994 Korea
Północna zapragnęła stać się potęgą nuklearną, australijska dyplomacja doprowadziła do nie
zastosowania bezpośrednich represji amerykańskich, zgodnie ze strategią ograniczania użycia siły,
jako arbitra w sporach regionalnych. Zapobiegła atakom powietrznym na to państwo i na pewno
zapobiegła kolejnemu konfliktowi.
Najważniejszymi czynnikami, które spajają sojuszników paktu jest pragnienie pokoju
i stabilizacji politycznej Azji (oparta w pierwszym okresie na wspólnej walce przeciwko Japonii
w czasie II wojny światowej). Faktyczne wspólne działania obu państw doprowadziły do podpisania
porozumienia na długie lata. William Tow i Henry Abinski uważają, że pamięć o tej współpracy oraz
postrzeganie Australii i Nowej Zelandii jako wartościowych członków wspólnoty państw zachodnich
(skierowanej przeciwko blokowi sowieckiemu) jest podstawą dzisiejszej działalności USA w regionie
Azji Południowo-Wschodniej
28
. Podobieństwo kultury, języka, liberalnych wartości demokratycznych,
a nawet systemu prawnego powoduje, że sojusz nie jest sztuczny ani wymuszony. Zachodnie wartości
polityczne (solidarność ideologiczna) i wspólna tożsamość
29
stanowią dzisiaj najtrwalsze spoiwo
porozumienia i nawet konflikty z lat 70-tych i 80-tych nie były w stanie go naruszyć. Dzięki tak
istotnym czynnikom, które konsolidują sojuszników, łatwiej walczyć z ewentualnymi zagrożeniami
zewnętrznymi. Po atakach na World Trade Center we wrześniu 2001 roku, w których zginęło 11.
obywateli Związku Australijskiego, rząd Johna Howarda na podstawie artykułu 4. paktu zapewnił
o solidarności i wsparciu dla USA w „wojnie z terroryzmem”. Sojusz nie okazał się być fikcyjny,
a Australia stała się być odpowiedzialnym partnerem. Zapowiedziano udzielenie natychmiastowej
pomocy w postaci dowódców i doradztwa wojskowego, ale także w formie zaangażowania
w ewentualny konflikt zbrojny. Bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych ma bowiem wpływ na
poczucie bezpieczeństwa globalnego i regionalnego. Australia wysłała do Iraku 2000 żołnierzy
(Operation Falconer) oraz okręty RAN. Dość szybko jednak kontyngenty zaczęto zmniejszać – do
850 żołnierzy w 2005 roku i do 300 w 2008 (spowodowane było to głównie naciskami ze strony
opozycji i społeczeństwa australijskiego. Głównym zadaniem żołnierzy z Antypodów była stabilizacja
kraju i prowadzenie szkoleń w nowej irackiej armii. Także Afganistanie Australijscy żołnierze
zajmowali się szkoleniem sił afgańskich w Uruzgan na południu kraju. Minister Obrony Australii –
John Faulkner nie zgodził się jedna, by armia australijska przejęła dowodzenie w strefie NATO
w Uruzgan. 1,5-tysięczny kontyngent miał zostać wycofany w 2009 roku, ostatecznie do tego nie
doszło. Australijczycy nie zgodzili się jednak na powiększenie sił zbrojnych, czego oczekiwali
Amerykanie.
28
Australia popierała obecność wojsk USA w Azji Południowo-Wschodniej, na Zachodnim Pacyfiku I w rejonie Oceanu
Indyjskiego. Zob. W. Tow, H. Albinski, ANZUS – Alive and Well after Fifty Years, Australian Journal of Politics and
History, t. 48, nr 2, czerwiec 2002, ss. 162-163.
29
S. M. Walt, Why Alliances Endure or Collpase?, Survival 39, nr 1, 1997, ss. 168-170.
Wydarzenia z 9 września spowodowały nie tylko ponowne zacieśnienie współpracy pomiędzy
Australią i Stanami Zjednoczonymi, ale do gry wkroczyła ponownie także Nowa Zelandia. Do
Afganistanu wysłała mały kontyngent sił specjalnych. Nie zmieniło to jednak faktu, że niepokój
dotyczący amerykańskiej potęgi nie osłabł.
Z okazji 50. rocznicy istnienia paktu, ówczesny Minister Obrony Australii – Peter Reith
stwierdził, że najbardziej charakterystyczna dla Paktu jest „łatwość i otwartość z jaką sojusznicy
dzielą wartości, perspektywy i różnice”
30
. Różnice te, co warto podkreślić, nie dotyczą zasadności
podejmowania działań w regionie, ale sposobów rozwiązywania niektórych kwestii. A najważniejsze
wyzwania, które stoją przed sojusznikami (w tym Nową Zelandią) to:
zagrożenia terrorystyczne,
nierozwiązany konflikt na Półwyspie Koreańskim,
niestabilna sytuacja w Cieśninie Tajwańskiej,
rosnąca rola Chin w regionie,
brak stabilności politycznej małych wysp na Pacyfiku,
nielegalni uchodźcy,
handel narkotykami,
piractwo morskie.
ANZUS ewoluował wraz ze zmianami zachodzącymi na arenie międzynarodowej. Z paktu
wymierzonego przeciwko państwom komunistycznym przekształcił się w porozumienie, którego
celem jest wymiana informacji logistycznych i wywiadowczych, dążąc do zminimalizowania
zagrożenia tetrystycznego w obszarze Azji Południowo-Wschodniej i Pacyfiku. Asymetryczność
porozumienia, wywołuje liczne napięcia. Australijscy przeciwnicy paktu wciąż utrzymują, że interesy
jednego państwa mają zdecydowanie nadrzędne znaczenie wobec interesów pozostałych sojuszników
(nawet biorąc pod uwagę ponowne zaangażowanie Nowej Zelandii), a Australia, oferując Ameryce
swą pomoc, naraziła na szwank własną suwerenność. Zależność taka prowadzić mogłaby, według
nich, do zaangażowania w konflikty, których poniosłaby więcej strat niż odniosła korzyści. Oprócz
tego, uzależnienie od USA może zrazić do Australii inne państwa. Amerykańscy sceptycy mówią zaś
o minimalnych środkach „włożonych” do tego porozumienia przez pozostałe państwa, a wielkich
korzyściach, jakie chciały z tego paktu osiągnąć i osiągnęły. Podkreśla się przede wszystkim, że rząd
australijski wydał zgodę na rozmieszczenie zaledwie 8 tysięcy żołnierzy w wojnie w Wietnamie
(w tym samym czasie, kiedy Korea Południowa zaproponowała wsparcie 50 tysięcy swoich
żołnierzy), a na wojnie zginęło „zaledwie” 500 żołnierzy australijskich. Australia mogła natomiast
korzystać z najbardziej zaawansowanych technologii obronnych podczas działań w Pine Gap,
30
P. Reith, The U.S.-Australian Alliance in an East Asian Context, wystąpienie podczas Konferencji ANZUS na
Uniwersytecie w Sydney, [za:] http://www.australianpolitics.com/foreign/anzus/01-06-30reith.shtml z dnia 20.10.2010.
Nurrungar and North West Cape
31
, poznawać sztukę wywiadu wojskowego oraz zdobywać
i udoskonalać broń. W lipcu 2000 roku Australia i Stany Zjednoczone podpisały Deklarację
o Wzmocnionej Współpracy w Dziedzinie Wyposażenia Obronnego i Przemysłu Zbrojeniowego
w celu wzmożenia współpracy w badaniach i produkcji broni
32
. Obok Wielkiej Brytanii, Australia
stała się jedynym państwem zwolnionym ze specjalnych mechanizmów regulujący zakup broni
i transfer technologii. Australia także dzisiaj może liczyć na szczególne względy wśród amerykańskich
polityków. Każdego roku prowadzone są wspólne ćwiczenia wojskowe. Około 80 Amerykanów działa
w strukturach Australian Defence Force i tyle samo Australijczyków w armii USA
33
. Warto jednak
podkreślić, że nie tylko Australia stała się beneficjentem pomocy w tym regionie. Zyskały również
Japonia i Korea Południowa. Dla większości obserwatorów sojusz był i jest wyrazem dobrych
stosunków międzypaństwowych oraz dynamicznych i pozytywnych przemian.
Mimo wielu głosów sprzeciwu, ANZUS, z całą pewnością, stanowi swego rodzaju parasol
ochronny nad stosunkami australijsko – amerykańskimi i przyczynił się do zwiększenia poczucia
bezpieczeństwa i pewności Australii w regionie. Dzięki szkoleniom wraz z wojskami amerykańskimi
jest ona w stanie utrzymać znaczną przewagę technologiczną i taktyczną wśród państw Azji
Wschodniej i Pacyfiku i, co bardzo ważne, ma możliwość kontrolowania amerykańskiego procesu
decyzyjnego w tym regionie. Na pewno, przyszłość ANZUS zależy głównie od współpracy
australijsko-chińskiej. Chiny stając się największym handlowym partnerem Australii zagrażają też
strategicznej pozycji USA w tym regionie. Nic nie wskazuje jednak na to, by Australia zrezygnowała
z partnerstwa strategicznego USA na rzecz Chin. Tym bardziej, że ma dzisiaj niezwykle
uprzywilejowaną pozycję, jako jedyny znaczący pośrednik między Pekinem a Waszyngtonem.
Australia nie jest w stanie przeciwstawić się amerykańskiej polityce, ale może jak najdłużej
wykorzystywać swoje korzystne położenie geopolityczne. Ani Stanom Zjednoczonym, ani tym
bardziej Australii nie opłaca się więc z tego sojuszu rezygnować.
31
W. Tow, H. Albinski, ANZUS – Alive and Well after Fifty Years, Australian Journal of Politics and History, t. 48, nr 2,
czerwiec 2002, ss. 158-159.
32
Zob. Statement of Principles for Enhanced Cooperation in Matters of Defense Equipment and Industry,
http://www.minister.defence.gov.au/Mooretpl.cfm?CurrentId=179, z dnia 20.11.2010.
33
E. W. Gnehm, ANZUS: the alliance through American eses, Australian Journal of International Affairs, nr 2, czerwiec
2001, s. 163.