5
Jan Woleński
Uniwersytet Jagielloński, Kraków
Studia Judaica 8: 2005 nr 1-2(15-16) s. 5-13
1
Por. H. S i m o n, M. S i m o n, Filozofi a żydowska, tłum. T. Pszczółkowski, War-
szawa 1990, s. 53-59 (oryginał: Geschichte der jüdischen philosophie, Berlin 1984),
J. O c h m a n, Średniowieczna fi lozofi a żydowska, Kraków 1995, s. 70-76. W obu tych
książkach Izaakowi poświęcono sporo miejsca, mniej więcej tyle samo, ile późniejszemu
IZAAK ISRAELI I TOMASZ Z AKWINU O PRAWDZIE
ISAAC ISRAELI AND THOMAS AQUINAS ON TRUTH
Summary
Isaac Israeli (c. 855-c. 955), a Jewish philosopher is twice mentioned by Thomas Aquinas
as a precedessor of the concept of truth defi ned as adequatio rei et intellectus. However,
most scholars maintain that Aquinas was not right, when he ascribed this defi nition to
Isaac. This paper examines this issue and confi rms a negative opinion concerning the
presence of the adequatio-defi nition in Liber defi nitionibus, Isaac’s main philosophical
writing. Additionally, the paper outlines a brief history of the adequatio-formula since
Aristotle to Aquinas.
Izaak Israeli (ok. 855-ok. 955), lekarz i fi lozof, ma zapewnione miej-
sce w każdej historii myśli żydowskiej, przede wszystkim jako przedsta-
wiciel neoplatonizmu
1
. W nieco szerszej perspektywie jest znany jako
autor cytowany przez Alberta Wielkiego i (dwukrotnie) przez Tomasza
z Akwinu w związku z pojęciem prawdy i jego defi nicją znaną jako
formuła veritas est adequatio rei et inteelectus. Obaj wielcy scholasty-
cy porównywali Izaaka z Arystotelesem, który uchodzi za prekursora
zgodnościowej defi nicji prawdy (prawda jest zgodnością, zrównaniem,
dorównaniem rzeczy i umysłu). Albert Wielki przywołał Izaaka w Summa
Theologica (t. 6, q. 21), gdy określił prawdę jako sermonis veritas est [...]
affi rmatio rei de qua vere predicatur, vel negatio rei qua vere negatur, ale
równocześnie przypisując Stagirycie ideę adequatio (zob. niżej). Albert
zwrócił też uwagę na podobieństwo sformułowań Izaaka do tego, co
o prawdzie twierdził Augustyn z Hippony.
A R T Y K U Ł Y
6
Dwa cytaty z Tomasza za Akwinu, w których znajdują się odniesie-
nia do Izaaka, są następujące:
W inny sposób prawda defi niowana jest ze względu na to, w czym formalnie
spełnia się jej natura. Tak określa ją Izaak: „prawda jest zrównaniem rzeczy
i intelektu”, a Anzelm w O prawdzie: „prawda jest słusznością pojmowaną
samym umysłem” – te słuszność bowiem orzeka się zgodnie z pewnym
zrównaniem. Także Filozof powiada w IV księdze Metafi zyki, że prawdę
mówimy, że jest to, co jest, albo, że nie ma tego, czego nie ma
2
.
Izaak w księdze O defi nicjach mówi, że prawda to zgodność rzeczy i inte-
lektu
3
.
Tomasz nie sugeruje, że Filozof wpłynął w jakikolwiek sposób
na Izaaka. Porównuje jedynie pojmowanie prawdy u tego ostatniego
z Anzelmem i Arystotelesem. Izaak, jak o tym świadczy Księga de-
fi nicyj, nieźle znał fi lozofów starożytnych, w szczególności Platona
i Arystotelesa
4
.
Trudno powiedzieć, czy znajomość ta była bezpośrednia
czy nie. W każdym razie w tekście Liber defi nitionibus Arystoteles jest
cytowany dwukrotnie, a także występuje philosophus, który referuje po-
glądy Stagiryty zwłaszcza w sprawie istoty duszy i intelektu; ani jeden
ani drugi nie jest powołany w związku z prawdziwością. Jest możliwe, że
JAN WOLEŃSKI
o 100 lat Salomonowi Ibn Gabirolowi. Z drugiej strony Gilson (E. G i l s o n, Historia
fi lozofi i chrześcijańskiej w wiekach średnich, tłum. S. Zalewski, Warszawa 1966, s. 224; ory-
ginał History of Christian Philosophy in the Middle Ages, New York 1955) określa Izaaka
jako fi lozofa drugorzędnego. Cenzurki są zawsze trudne i ryzykowne, ale gdyby Izaak żył
w Europie, zapewne zostałby uznany za czołowego fi lozofa swojego czasu; w każdym
razie ma swoje hasła w renomowanych encyklopediach fi lozofi cznych (por. przypis 5),
a S. Świeżawski (Dzieje europejskiej fi lozofi i klasycznej
a S. Świeżawski (
a S. Świeżawski (
, Warszawa–Wrocław 2000,
s. 552) określa Israeliego jako pierwszego ważnego fi lozofa żydowskiego. Lekarzem był
wybitnym, a jego dzieła wywarły wpływ na rozwój medycyny europejskiej.
2
Ś w. To m a s z z A k w i n u, Kwestie dyskutowane o prawdzie, tłum. A. Aduszkie-
wicz, L. Kuczyński, J. Ruszczyński, Kęty 1998, s. 24.
3
To m a s z z A k w i n u, Traktat o Bogu (Summa teologii, kwestie i-26), tłum.
G. Kurulewicz, Z. Nerczuk., M. Olszewski), Kraków 1999, s. 248.
4
Księga defi nicyj została oryginalnie napisana po arabsku. Data powstania dzieła nie
jest znana. Została przełożona na język łaciński przez Gerarda z Cremony w XII w. i była
najlepiej znanym w Europie fi lozofi cznym dziełem Izaaka. Standardowa edycja łacińska
Liber de defi nicionibus została przygotowana przez J. T. Muckle’a i opublikowana w „Ar-
chives d’histoire doctrinale et littéraire du Moyen Age” 2: 1937-1938, s. 299-340. Przekład
polski z wstępem i komentarzem pióra L. Kuczyńskiego znajduje się w „Przeglądzie To-
mistycznym” 2: 1986, s. 198-224.
7
głównym źródłem wiedzy Izaaka o myśli greckiej były dzieła Al-Kindie-
go, zawierające wiele informacji o Stagirycie. Wiadomo, że Israeli pozo-
stawał pod znacznym wpływem mienionego myśliciela arabskiego.
W związku z powyższym pojawiają się dwa problemy historyczne,
wprawdzie związane ze sobą, ale jednak odrębne. Po pierwsze, można py-
tać, jak miały się wypowiedzi Izaaka o prawdzie do tego, co na ten temat
mieli do powiedzenia Stagiryta i Augustyn, niezależnie od tego, jak dalece
ich myśl była znana Israeliemu i jak była znana, pośrednio czy bezpośred-
nio. Druga kwestia dotyczy prawomocności stwierdzenia Akwinaty, że
Izaak był jego poprzednikiem w określaniu prawdy przez adequatio. Od
razu zaznaczę, że obecnie odpowiedź na drugie pytanie jest negatywna
5
.
Może najsilniej jest ona wyrażona w taki sposób:
Słynna stała się defi nicja prawdy jako „zrównania rzeczywistości i rozumu”,
która jako sformułowanie Izaaka wielokrotnie [dwukrotnie – J.W.] cytował
Tomasz z Akwinu; jednak defi nicji tej w pismach znaleźć nie można, gdyż
była mu mylnie przypisana.
Dalsze moje uwagi potwierdzą tę opinię. Postaram się również wykazać,
że pewne sformułowanie Izaaka może być uznane za wariant jednej z defi -
nicji Arystotelesa. Przy okazji powiem też coś o rozwoju koncepcji, wedle
której veritas est adequatio intellectus et rei.
Wśród wielu objaśnień Arystotelesa, czym jest prawda, następują-
ce mają szczególne znaczenie dla rozważanej kwestii (pierwszy podaję
w dwóch przekładach; w drugim dodałem defi nicję fałszu)
6
:
IZAAK ISRAELI I TOMASZ Z AKWINU O PRAWDZIE
5
Por. E. G i l s o n, jw., s. 628 (aczkolwiek bez zaznaczenia pomyłki Tomasza,
a tylko ze stwierdzeniem, że „słynna defi nicja prawdy, przypisywana Izaakowi: ade-
quatio rei et intelellectus, nie występuje w tym traktacie (tj. Ksiedze defi nicyj – J.W.),
a przede wszystkim J. T. M u c k l e, Isaac Israeli’s Defi nition of Truth, „Archives d’histoire
doctrinale et littéraire du Moyen Age” 1: 1933, s. 5-8, gdzie odpowiedź negatywna jest
gruntownie uzasadniona; podtrzymują to G. S c h u l z, Veritas est adequatio intllectus et
rei. Untersuchungen zur Wahrheitslehre des Thomas von Aquin & zur Kritik Kants an
einen überlieferten Wahrhheitsbegriff, Leiden 1993, s. 37-38 i J.A. Aertsen,
einen überlieferten Wahrhheitsbegriff
einen überlieferten Wahrhheitsbegriff
Medieval
Philosophy & Transcendentals. The Case ofd Thomas Aquinas, Leiden 1996, s. 244.
D.J. L a s k e r (Israeli, Isaac ben Solomon (c. 855-955)
D.J. L a s k e r (
D.J. L a s k e r (
, w: Routledge Encyclopedia of
Philosophy, pod red. D. Craiga, t. V, s. 32-34) i J.L. B u l l (Israeli, Isaac ben Solomon
, pod red. D. Craiga, t. V, s. 32-34) i J.L. B u l l (
, pod red. D. Craiga, t. V, s. 32-34) i J.L. B u l l (
,
w: The Encyclopedia of Philosophy, pod red. P. Edwardsa, t. 4, New York 1967, s. 224)
w ogóle nie wspominają o jakichkolwiek relacjach pomiędzy myślą Tomasza i poglądami
Izaaka.
6
Źródła przekładów: (a), (c), (d), (e) i (f) wedle A r y s t o t e l e s, Metafi zyka, tłum.
K. Leśniak, w: A r y s t o t e l e s, Dzieła wszystkie, t. 2, Warszawa 1990; (b) wedle J. Ł u k a -
8
(a) Metafi zyka 1011b
Twierdzić o Bycie, że nie istnieje, albo o Nie-Bycie, że istnieje jest fałszem,
natomiast twierdzić, że Byt istnieje, a Nie-Byt nie istnieje, jest prawdą.
(b) Metafi zyka 1011b
Mówić, że to, co jest, nie jest, a to, co nie jest, jest, to fałsz, a mówić, że to,
co jest, jest, a to, co nie jest, nie jest, to prawda.
(c) Metafi zyka 1017a
Dalej „istnienie” i „jest” znaczy, że twierdzenie jest prawdziwe, a „nie-
istnienie”, że jest nie prawdziwe, lecz fałszywe, i tak samo w przypadku
twierdzenia i przeczenia. Na przykład „Sokrates jest wykształcony” znaczy,
że twierdzenie to jest prawdziwe, albo „Sokrates jest nie-blady” znaczy, że
również to jest prawdziwe. Ale twierdzenie, że „przekątna kwadratu nie jest
wymierna z bokiem” znaczy, że byłoby fałszem twierdzić, że jest wymierna.
(d) Metafi zyka 1027b
[Prawda] jest stwierdzeniem połączenia podmiotu i orzeczenia, a zaprzecze-
niem ich rozdziału; fałsz natomiast jest przeciwieństwem tego stwierdzenia
i tego zaprzeczenia.
(e) Metafi zyka 1051b
Prawda albo fałsz z punktu widzenia rzeczy zależy od ich połączenia lub
rozdzielenia. Kto więc myśli o rozdzielonym, że jest rozdzielone, a o po-
łączonym, że jest połączone, mówi prawdę, natomiast głosi się fałsz, gdy
myśli się przeciwnie o tym stanie rzeczy.
(f) Hermeneutyka 19a
[Prawdziwość] zdań polega na ich zgodności z faktami.
(g) Metafi zyka 1027b
[...] fałsz i prawda nie znajdują się w rzeczach [...], lecz w myśli.
Ostatni fragment lokalizuje prawdę i fałsz w myśli. Wprawdzie
Arystoteles mówił również o bycie jako prawdzie, ale to miało jedynie
świadczyć o tym, że słowo ‘byt’ jest wieloznaczne. Z pozostałych cytatów
najważniejszy jest fragment 1011b z Metafi zyki ((a) – (b) w powyższym
s i e w i c z, O zasadzie sprzeczności u Arystotelesa, Warszawa 1987, s. 18 (wyd. I, Polska
Akademia Umiejętności, Kraków 1910); (g) A r y s t o t o t e l e s, Hermeneutyka, tłum.
K. Leśniak, w: A r y s t o t e l e s, Dzieła wszystkie, t. 1, Warszawa 1990.
JAN WOLEŃSKI
9
wykazie), w oryginale tŏ mĕn gar lĕgĕin tŏ ŏn mē ĕinai ē tŏ mē ŏn ĕinai
psēudos, tŏ dĕ tŏ ŏn ĕinai kai tŏ mē ŏn mĕ alēthĕs. Od razu zwracają uwa-
gę znaczne różnice w jego tłumaczeniu. Przekład Leśniaka (oznaczony
jako (a)) idzie po linii egzystencjalnego rozumienia tŏ ŏn ĕinai, a więc ma
wyraźny sens metafi zyczny. Jeśli jednak zwrot to on einai zostanie odda-
ny przez ‘to, co jest, jest’ można zaproponować formułę (w uproszczeniu)
‘mówić, że jest, jak jest, to prawda’. To samo dotyczy (c), a pierwsze
zdanie winno moim zdaniem być przetłumaczone przez „Byt i być znaczą
też być prawdą, a nie być, nie być prawdą, ale fałszem”. W tej sytuacji
egzystencjalne, tj. przez pojęcie istnienia, rozumienie fragmentu 1011b
z Metafi zyki dostarcza jedynie cząstkowej defi nicji prawdy, stosowalnej
do zdań egzystencjalnych. Jak jednak zdaje się, Stagiryta traktował (a)
jako określenie ogólne, a to motywuje przekład (b) jako podstawowy.
Potwierdzają to także przykłady podane w (c). Fragmenty (d) i (c) są po-
dobne z tym, że pierwszy obraca się w sferze języka, a drugi jest bardziej
semantyczny, bo notuje równoległość połączenia w zdaniu i połączenia
w rzeczach. Nigdzie w omówionych fragmentach nie ma odniesienia do
zgodności, zrównania czy korespondenci. To zdaje się sugerować frag-
ment (e), w oryginale est epei honoios oi logoi aletheis hosper ta pragma-
ta. Stanowi on fragment akapitu, w którym Arystoteles dyskutuje kwestię
prawdziwości zdań o przyszłości i stąd tryb warunkowy. Jeśli ograniczyć
się do samego rozumienia prawdziwości, to można to przełożyć jako
„zdania prawdziwe [to te, które] odpowiadają rzeczom”. Bardziej fi lo-
zofi czne tłumaczenie daje „zdania prawdziwe [to te, które] odpowiadają
bytowi”, a w konsekwencji „zdania prawdziwe [to te, które] odpowiadają
temu, co jest”. Tak więc, przekład Leśniaka zbyt odbiega od oryginału
i wygląda na to, że zostało podyktowane interpretacją Arystotelesa po linii
późniejszej korespondencyjnej teorii prawdy. Standardowy łaciński prze-
kład Paciusa jest następujący: orationes similiter verae sint atque res
7
.
Wprowadzona tutaj kategoria podobieństwa jest wieloznaczna, niemniej
jednak oryginalny tekst Arystotelesa, aczkolwiek dający rozmaite możli-
wości interpretacyjne, nie musi (moim zdaniem nawet nie powinien) być
interpretowany poprzez rozumienie go w duchu adequatio.
Augustyn z Hippony, bez powoływania się na kogokolwiek z po-
przedników, zdefi niował prawdziwość w taki sposób:
Prawdą jest każda rzecz, która jest w rzeczywistości taka, jaką się wydaje
temu, kto chce i może ją poznać. (Verum est quod ita se habet ut cognitori
videtur, si velit possitque cognoscere.)
7
Aristoteles latine, ed. Academia Regia Borussica, Berolini 1831, s. 10.
IZAAK ISRAELI I TOMASZ Z AKWINU O PRAWDZIE
10
A w wersji skróconej wygląda to tak: „Sądzę, że prawdziwe jest
wszystko, co istnieje.” (Verum mihi videtur esse id, quod est.)
8
. W obu
sformułowaniach, prawdziwość jest przypisana rzeczom, a nie myślom
o nich, a więc Augustyn myślał o prawdzie bardziej w kategoriach onto-
logicznych niż epistemologicznych. Zdecydowanie sugeruje to fragment
skrócony, ponieważ pierwszy kojarzy aspekt poznawczy z metafi zycz-
nym. Konsekwentnie, fałsz jest pozorem prawdy, dokładniej rzeczami,
które pretendują do pozorów prawdy, ale nie istnieją. Ułomna natura
ludzka łatwo błądzi, bo nawet jeśli ktoś chce i może prawdę poznać, nie
jest w stanie przekroczyć wydawania się w sprawie tego, co prawdziwe.
Możemy teraz przejść do Izaaka. Kluczowe fragmenty z Księgi defi -
nicyj wyglądają następująco
9
:
Defi nicio veritatiis; veritas est quod res est. Et defi nierunt eam disertores;
dixerunt enim veritas est sermo quem fi rmat demonstratio aut sensibiliter
aut intellectualiter. Inquit Isaac: haec defi nitio est assumptio ex qualitate
veritatis non eius quidditate. […]. Defi nicio falsitatis; falsitas est non quod
quod res est et dicitur falsitas narracio rei cumdiverso quod est ipsa et ipsius
contrario. Defi nicio veri; verum est affi rmare rem rei cui est secundum
veritatem aut expellre rem a re a qua vere removetur. Defi nicio falsi; falsum
est affi rmare rem rei quae ab ea removetur vere et removere rem a re quae
ei affi rmatur secundum veritatem. (Prawda jest tym, czym jest rzecz. Dia-
lektycy zdefi niowali prawdę następująco: prawda jest stwierdzeniem, po-
twierdzonym przez dowód bądź zmysłowy, bądź intelektualny. Mówi Izaak:
ta defi nicja bierze pod uwagę jakość prawdy, nie jej istotę. [...]. Defi nicja
fałszu. Fałszem jest to, czym rzecz nie jest. Fałszem nazywa się też opis
rzeczy różny od tego, czym ona jest i z nią sprzeczny. Defi nicja prawdziwe-
go twierdzenia. Prawdziwym twierdzeniem jest przypisanie czegoś jakiejś
rzeczy zgodnie z rzeczywistością bądź zanegowanie czegoś w jakiejś rze-
czy, czego ona faktycznie nie posiada. Defi nicja fałszywego twierdzenia.
Fałszywym twierdzeniem jest przypisanie czegoś jakiejś rzeczy, co w niej
faktycznie nie występuje bądź zanegowanie w jakiejś rzeczy tego, co w niej
rzeczywiście występuje.)
Jest jasne, że Izaak odróżniał prawdę (veritas) i rozumiał ją jako on-
tologiczne i prawdziwe stwierdzenie (verum); nie ma przy tym podstaw fi -
lologicznych, by wstawić zwrot ‘czym jest rzecz’ zamiast ‘co jest’; sądzę,
8
Ś w. A u g u s t y n, Solilokwia, w: tenże, Dialogi fi lozofi czne, t. 1, tłum. A. Świder-
kówna, Warszawa 1953, s. 8.
9
Cytowane wedle danych bibliografi cznych podanych w przypisie 4, odpowiednio,
s. 322 (tekst łaciński) i s. 212-213 (tekst polski).
JAN WOLEŃSKI
11
że powinno być ‘prawdą jest to, co jest’. Rację miał więc Albert Wielki,
gdy zwrócił uwagę na podobieństwo zdania veritas est id quod est res do
tego, co o prawdzie twierdził Augustyn (Verum mihi videtur esse id, quod
est). Istotnie, w tekście Izaaka (dokładniej: w jego łacińskim tłumaczeniu)
nie ma słowa adequatio ani jego równoważnika. Trudno zatem uważać,
że Israeli był prekursorem zgodnościowej defi nicji prawdy. Defi nicja
verum stanowi jednak jakiś, mniejsza o to, czy i jak daleki, wariant Meta-
fi zyki 1011b i z tego powodu Tomasz mógł powiązać Izaaka ze Stagirytą.
Źródłem całej konfuzji był zapewne Albert Wielki, który napisał (Summa
Theologiae P. II, Tr. 1, q. 1):
Dicit enim Aristoteles in V primae philosophiae, quod „veritas est adequ-
atio rerum et intellectum” (Mówi zatem Arystoteles w księdze V fi lozofi i
pierwszej „Prawda jest zgodnością rzeczy i umysłu”.)
Albert miał na myśli określenie (c), tj. z Metafi zyki 1017a i nadał mu
to znaczenie, które potem przyjął Akwinata, aczkolwiek odnosił je do (a)
(patrz niżej). Z drugiej strony, Izaak nie był też poprzednikiem Anzelma
z Canterbury, bo nie znajdujemy u niego kategorii rectitudo (słuszności),
podstawowej w rozumieniu prawdziwości u tego drugiego. I w tej mate-
rii Akwinata najwyraźniej pomylił się, ale nie będę tej sprawy rozwijał.
Nie jest wykluczone jednak, ze przejął od Izaaka coś innego, mianowicie
powoływanie się na Arystotelesa nie z imienia, ale przez użycie słowa
philosophus, ale z dużej litery.
Oto sławna defi nicja prawdy podana przez Tomasza z Akwinu
w trzech wersjach w porządku chronologicznym
10
:
(1) Questiones disputatae de veritate I, 3
[…] verum est adequatio rei et intellectus (Natura prawdy […] polega na
zrównaniu rzeczy i intelektu).
(2) Questiones disputatae de veritate I, 3
[...] veritas intellectus sit adaequatio intellectus et rei, secundum quod ‘in-
tellectus dicit esse quod est vel non esse quod not est (prawda intelektu to
10
Źródła przekładów: (1) Ś w i ę t y To m a s z z A k w i n u, Kwestie dyskutowane
o prawdzie, jw., s. 24; (2) Ś w. To m a s z z A k w i n u, Summa Contra Gentiles. Praw-
da wiary chrześcijańskiej w dyskusji z poganami innowiercami i błądzącymi, t. I, tłum.
Z. Włodek i W. Zega, Poznań 2003, ss. 158-159; (3) To m a s z z A k w i n u, Traktat
o Bogu, tłum. G. Kurylewicz, Z. Nerczuk, M. Olszewski, Kraków 1999, s. 249.
IZAAK ISRAELI I TOMASZ Z AKWINU O PRAWDZIE
12
zgodność intelektu i rzeczy w tej mierze, w jakiej intelekt twierdzi, że jest
to, co jest, lub że nie ma tego, czego nie ma).
(3) Summa Theologiae 16, 2
Et propter hoc per conformitatem intellectus et rei veritas defi nitur (Dlatego
prawdę defi niuje się jako zgodność formy intelektu i rzeczy).
Słowo adequatio występuje w (1), jest powtórzone w (2) i zastąpione
przez conformitas w (3) (polskie tłumaczenia oddają terminy łacińskie
przez ‘zgodność’ lub ‘zrównanie’, ale to nie ma większego znaczenia. Po-
ważniejsza różnica w polskich przekładach polega na tym, że (2) powiada
się o zgodności pomiędzy formą intelektu i rzeczy, co nie ma zresztą pod-
stawy w oryginale. Nie będę jednak zajmował się tą kwestią. Określenie
(2) składa się z dwóch części. Druga stanowi powtórzenie z Metafi zyki
1011b Arystotelesa. Wydaje się, że można Veritas intellectus est adaequ-
atio intellectus et rei jako interpretację secundum quod ‘intellectus dicit
esse quod est vel non esse quod not est. Tomasz to wręcz sugeruje we
wcześniej cytowanym fragmencie, gdzie przywołał Izaaka.
Tomasz na pewno ugruntował adequatio-formułę, ale droga do niej
była długa. Oto zwięzła historia (cytaty podaję tylko po łacinie z wyróż-
nieniem relewantnych słów; powtarzam też wcześniej cytowane sformu-
łowanie Alberta Wielkiego)
11
:
Avicenna (Metaphysica I, 4):
veritas […] intelligitur dispositio in re exteriore cum est ei aequalitas.
Averroes (Destructio destructionum
Averroes (
Averroes (
):
Veritas namque, ut declaratum est in usa declaratione defi nitione, est
aequare rem ad intellectum.
Wilhelm z Owernii (De Universo
Wilhelm z Owernii (
Wilhelm z Owernii (
III–I; z powołaniem się na Avi-
cennę, a jest to zapewne pierwsze wystąpienie adequatio w scholatyce
europejskiej):
[intentio veritas] est adequatio orationis ad rem (także: adequatio intellectus
ad rem).
Filip Kanclerz (Summa de Bono), a za nim Aleksander z Hales (Sum-
ma Theologiae):
Veritas est adequatio rei et intellectus.
11
Cytaty za J.T. M u c k l e, jw.; Ph. B o e h n e r, Collected Articles on Ockham, New
York 1958, s. 174-195, E. G i l s o n, jw., s. 628-629.
JAN WOLEŃSKI
13
Alexander z Hales (Sententiarum Petri Lombardi):
[...] veritas est adequatio signi ad it id cuius est signum.
Albert Wielki (Summa Theologica):
Dicit Aristoteles in V prima philosophiae, quod veritas est adaequatio
rerum et intellectum.
Wszystkie te sformułowania wyrażają intuicję dającą się streścić
w powiedzeniu, że prawdziwość polega na zgodności (adekwacji, zrów-
naniu) pomiędzy intelektem a rzeczą. Intelekt może być tutaj rozumiany
jako umysł lub to, co w nim jest, czyli myśl lub nawet jej treść. Jeśli uznać,
że Akwinata był kontynuatorem tej tradycji, to (1) winno być rozumiane
jako określające prawdę obecną w umyśle (veritas intellectualis) i pole-
gającą na zgodności danej myśli z rzeczą, do której odnosi się owa myśl.
Wolno przy tym mniemać, że Tomasz nie był zbyt oryginalny w swym
określeniu prawdziwości, a to, że powtórzył adequatio-formułę świadczy
o jej sporej popularności w jego czasach. Trudno powiedzieć, dlaczego
veritas est adequatio intellectus et rei zaczęła zastępować to, co znajduje
się u Arystotelesa w Metafi zyce 1011b. Avicenna i Averroes, ale na pewno
nie Izaak, wprowadzili idee jakiegoś, bliżej nieokreślonego, zrównania
(aequare) myśli i rzeczy. Powaga Ibn Siny i Komentatora jako znawców
Stagiryty była na tyle silna w średniowieczu, że ich sformułowania trak-
towano jako znaczące. Niezależnie od rozmaitych wątpliwości interpreta-
cyjnych, mogło być też tak, że scholastycy chcieli dostarczyć studentom
łatwego do zapamiętania idiomu fi lozofi cznego. Historia potwierdziła, że,
jeśli taka była ich motywacja, mieli rację. Gdyby tak było to może nie
należy łączyć z adequatio tak mocnych skojarzeń fi lozofi cznych, jak to
zwykle czyni się. To jest jednak już inna historia.
IZAAK ISRAELI I TOMASZ Z AKWINU O PRAWDZIE