ROZDZIAŁ 5
1.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-11-
ostał mi tak
ż
e dany pr
ę
t mierniczy, podobny do laski; a anioł stan
ą
ł, mówi
ą
c:
Podnie
ś
si
ę
i zmierz
Ś
wi
ą
tyni
ę
Boga, ołtarz i tych, co składaj
ą
w niej hołd. A
dziedziniec, który jest na zewn
ą
trz
Ś
wi
ą
tyni - wyrzu
ć
poza oraz go nie mierz, bo
został dany poganom
(narodom spoza Israela)
; wi
ę
c b
ę
d
ą
poniewiera
ć
(
tak
ż
e:
depta
ć
, nawiedza
ć
)
ś
wi
ę
te miasto przez czterdzie
ś
ci dwa miesi
ą
ce. I dam je dwóm
moim
ś
wiadkom, którzy przyodziej
ą
si
ę
worami, i b
ę
d
ą
prorokowa
ć
tysi
ą
c dwie
ś
cie
sze
ść
dziesi
ą
t dni. Ci s
ą
dwoma oliwkami oraz dwoma podstawkami do lamp, co stoj
ą
przed obliczem Pana ziemi. A je
ś
li kto
ś
chciałby im zaszkodzi
ć
- to ogie
ń
wychodzi z
ich ust oraz pochłania ich wrogów; wi
ę
c je
ś
li kto
ś
zechciał im zaszkodzi
ć
– tak, ten
musi zosta
ć
zabity. Ci maj
ą
moc zamkn
ąć
niebo, aby deszcz nie zraszał ich dni
prorokowania. Maj
ą
moc wzgl
ę
dem wód, by je zamienia
ć
w krew, i ilekro
ć
by chcieli -
ugodzi
ć
ziemi
ę
ka
ż
dym ciosem. A gdy zako
ń
cz
ą
swoje
ś
wiadectwo - bestia, która
wychodzi ze
ś
wiata podziemnego, wywoła z nimi bitw
ę
, zwyci
ęż
y ich i ich zabije. A
ich zwłoki b
ę
d
ą
na placu (
tak
ż
e:
szerokim pasie) wielkiego miasta, które duchowo
nazywa si
ę
Sodom
ą
i Egiptem; gdzie te
ż
ich Pan został ukrzy
ż
owany. A ci z ludów,
plemion, j
ę
zyków i narodów widz
ą
ich zwłoki przez trzy i pół dnia, ale ich zwłok nie
pozwalaj
ą
wło
ż
y
ć
do grobowca. Tak
ż
e mieszkaj
ą
cy na ziemi dzi
ę
ki nim si
ę
ciesz
ą
, s
ą
rozweseleni, oraz b
ę
d
ą
sobie nawzajem przesyła
ć
dary, poniewa
ż
ci dwaj prorocy
zn
ę
kali tych, co zamieszkuj
ą
na ziemi. A po trzech i pół dniach wszedł w nich od
Boga duch
ż
ycia oraz stan
ę
li na swych nogach; wi
ę
c na tych, co ich widzieli, padł
wielki strach. Usłyszeli te
ż
wielki głos z Nieba, który im mówił: Wst
ą
pcie tu. Wi
ę
c w
obłoku wst
ą
pili do Nieba, a ich wrogowie ogl
ą
dali tylko samych siebie. I w tej godzinie
stało si
ę
wielkie trz
ę
sienie, zatem dziesi
ą
ta cz
ęść
miasta upadła; w trz
ę
sieniu zostało
zabitych siedem tysi
ę
cy osób spo
ś
ród ludzi, a pozostali stali si
ę
przestraszeni oraz
oddali chwał
ę
Bogu Nieba.
Odeszło drugie biada; a oto szybko przychodzi trzecie biada.
Zatem zatr
ą
bił siódmy anioł. A w Niebie pojawiły si
ę
wielkie głosy, mówi
ą
ce:
Dokonało si
ę
królowanie nad
ś
wiatem naszego Pana i Jego Chrystusa, zatem b
ę
dzie
królował na wieki wieków. Tak
ż
e dwudziestu czterech starszych, co siedz
ą
na swoich
Z
tronach przed obliczem Boga, upadło na swoje twarze i pokłonili si
ę
Bogu, mówi
ą
c:
Dzi
ę
kujemy Ci, Panie Bo
ż
e, Wszechwładco, który jeste
ś
, który byłe
ś
i który masz
przyj
ść
,
ż
e uj
ą
łe
ś
sw
ą
wielk
ą
moc oraz zapanowałe
ś
. Wi
ę
c narody si
ę
rozgniewały
oraz nadszedł Twój gniew, i czas umarłych, aby zostali os
ą
dzeni. Aby
ś
dał te
ż
nagrod
ę
swoim sługom, prorokom,
ś
wi
ę
tym oraz tym, co si
ę
boj
ą
Twojego Imienia -
małym i wielkim - i aby
ś
zgładził tych, którzy niszcz
ą
ziemi
ę
. Tak
ż
e została otwarta
Ś
wi
ą
tynia Boga w Niebie, a w Jego
Ś
wi
ą
tyni została ukazana Skrzynia (
tak
ż
e:
Arka)
Jego Przymierza. Pojawiły si
ę
równie
ż
błyskawice, głosy, grzmoty, trz
ę
sienie i wielkie
gradobicie (Objawienie 11).
W rozdziale 11-tym opisana jest cała, a jednak inna „fraza” – pierwsze 3,5 roku z 7
lat Wielkiego Ucisku. B
ę
d
ą
to ju
ż
rz
ą
dy jednego człowieka – antychrysta, a w Israelu,
na górze Moria, stanie
Ś
wi
ą
tynia.
Ś
wi
ą
tynia Jerozolimska nie przypomina w wygl
ą
dzie
ż
adnej ze
ś
wi
ą
ty
ń
narodów
(Link:
Przetłumaczona wersja strony http://www.templeinstitute.org/main.htm
). W
uproszczeniu przypomn
ę
,
ż
e składa si
ę
ona z Przybytku (budynku centralnego)
podzielonego na 3 cz
ęś
ci: Przedsionek,
Ś
wi
ę
te i Naj
ś
wi
ę
tsze; do których maj
ą
wst
ę
p
tylko kapłani; za
ś
do Naj
ś
wi
ę
tszego, gdzie stała Skrzynia (Arka)
Ś
wiadectwa –
jedynie arcykapłan i to raz w roku, w Jom Kippur, czyli Dzie
ń
Pojednania. Przed
Przybytkiem stała Umywalnia (Morze) oraz Ołtarz (Ofiarnica), gdzie składano Bogu
ofiary (najcz
ęś
ciej czyste, domowe zwierz
ę
ta). Cało
ść
okalały dziedzi
ń
ce:
Wewn
ę
trzny, podzielony na dwie cz
ęś
ci – dla m
ęż
czyzn (gdzie stał Przybytek, Morze
i Ofiarnica) i dla kobiet; oraz dziedziniec zewn
ę
trzny, przeznaczony dla pogan
(narodów). To wła
ś
nie ten dziedziniec b
ę
dzie deptany przez turystów przez
czterdzie
ś
ci dwa miesi
ą
ce, czyli pierwsze 3,5 roku.
Napisano:
Za
ś
sednem tego, co jest mówione b
ę
dzie to,
ż
e mamy Arcykapłana, który
usiadł w niebiosach na prawicy tronu Majestatu; b
ę
d
ą
c publicznym sług
ą
ś
wi
ę
tych
oraz prawdziwego Przybytku, który zbudował Pan - nie człowiek. Gdy
ż
ka
ż
dy
arcykapłan jest ustanowiony do przynoszenia darów, a tak
ż
e ofiar; st
ą
d było
konieczne, aby i ten miał co
ś
do ofiarowania. Wi
ę
c gdyby
ż
ył na ziemi, nawet by nie
był kapłanem, bo według Prawa Moj
ż
esza byli kapłani, co przynosili dary. Oni słu
żą
wzorcowi oraz cieniowi spraw niebia
ń
skich. Podobnie jak Moj
ż
esz, który gdy
zamierzał wykona
ć
Przybytek, otrzymał ostrze
ż
enie: Uwa
ż
aj - mówi - aby
ś
wszystko
uczynił według wzoru pokazanego ci na tej górze (Hebrajczyków 8,1-5; NBG).
Podnie
ś
si
ę
i zmierz
Ś
wi
ą
tyni
ę
Boga, ołtarz i tych, co składaj
ą
w niej hołd. A
dziedziniec, który jest na zewn
ą
trz
Ś
wi
ą
tyni - wyrzu
ć
poza oraz go nie mierz, bo
został dany poganom
(narodom spoza Israela)
; wi
ę
c b
ę
d
ą
poniewiera
ć
(
tak
ż
e:
depta
ć
, nawiedza
ć
)
ś
wi
ę
te miasto przez czterdzie
ś
ci dwa miesi
ą
ce.
Otó
ż
Jan znajduje si
ę
w niebiosach, gdzie istnieje
Ś
wi
ą
tynia Niebia
ń
ska i o
ż
adnym,
„fizycznym” pomiarze nie ma mowy; ani budowli, ani tym bardziej osób, które
składaj
ą
hołd. Chodzi wi
ę
c o wymiar duchowy – pot
ę
g
ę
, majestat, niezniszczalno
ść
;
tak budowli niebia
ń
skiej, jak i ludzi, którzy w niej przebywaj
ą
. Nawet słowo
Jeruszalaim ma w j
ę
zyku hebrajskim podwójne znaczenie. Obrazuje miasto
ziemskie, lecz tak
ż
e i niebia
ń
skie.
Za
ś
Hagar jest gór
ą
Synaj w Arabii, a odpowiada
tera
ź
niejszej Jerozolimie, bo jest w niewoli z jej dzie
ć
mi. Za
ś
Jerozolima w górze jest
wolna; ta, która jest matk
ą
wszystkich nas (Galacjan 4,25-26; NBG).
Powró
ć
my do ziemskiej
Ś
wi
ą
tyni, poniewa
ż
to, co si
ę
wokół niej dzieje, jest równie
ż
odbiciem spraw niebia
ń
skich.
Wiele z rzeczy potrzebnych do odbudowy oraz niezb
ę
dnych do uruchomienia słu
ż
by
ś
wi
ą
tynnej zostało ju
ż
przygotowanych; reszta jest w toku (np.: przyst
ą
piono do
szycie szat dla kapłanów oraz Lewitów; co duchowo mo
ż
e oznacza
ć
– odziewanie
płaszczem sprawiedliwo
ś
ci z Boga wielu z uczniów Pana Jezusa). Aby jednak
wznowiono słu
ż
b
ę
, potrzebna była czerwona jałówka, której popiół wchodzi w skład
wody do rytualnych obmywa
ń
. I to si
ę
te
ż
dokonało. W Israelu, w 1997 roku urodziła
si
ę
w pełni czerwona jałówka. Taki fakt nie miał pono
ć
miejsca od 2300 lat, a wi
ę
c od
czasów, kiedy stała tzw. „druga”
Ś
wi
ą
tynia. Kiedy w 1997 roku przy pomocy
protestanckich ranczerów udało si
ę
wyhodowa
ć
w Izraelu pierwsz
ą
czerwon
ą
jałówk
ę
, analitycy polityki bliskowschodniej potraktowali informacje serwisów
prasowych z przymru
ż
eniem oka, jako niegro
ź
ny dowcip ortodoksyjnych
Ż
ydów.
Jedynie przera
ż
ony Dawid Land, publikuj
ą
cy w lewicowym dzienniku izraelskim
„Ha’aretz” oznajmiał
ś
wiatu,
ż
e to zapowied
ź
apokaliptycznego konfliktu, który mo
ż
e
„pogr
ąż
y
ć
cały region w ogniu”, oraz
ż
e jałówka to „bomba na czterech nogach”!
Nie trzeba mie
ć
zbytniej wyobra
ź
ni, by sobie uzmysłowi
ć
, co te
ż
si
ę
b
ę
dzie działo. W
dobie globalnej telewizji, pod okiem wielu kamer,
Ż
ydzi zaczn
ą
zabija
ć
zwierz
ę
ta i ich
cz
ęś
ci spala
ć
na ołtarzu. Z apetytem zjadłem na obiad kotlet, jak pewnie i wielu
czytelników; lecz czym innym jest mi
ę
so na talerzu, a czym innym widok
zarzynanych byków, czy owiec, bez odpowiedniej „kurtyny”. Co te
ż
ci
Ż
ydzi
wyprawiaj
ą
! - zakrzyknie zgodnie
ś
wiat; natomiast obrazy z telewizji umocni
ą
tylko
niech
ęć
, jak
ą
darzy si
ę
naród wybrany.
I jakby tego było mało, Bóg da ogromn
ą
sił
ę
dwójce „zwyczajnych dziadów”.
I dam
Jerozolim
ę
dwóm moim
ś
wiadkom, którzy przyodziej
ą
si
ę
worami, i b
ę
d
ą
prorokowa
ć
tysi
ą
c dwie
ś
cie sze
ść
dziesi
ą
t dni,
czyli znowu pierwsze 3,5 roku. Kim oni s
ą
? Nie
wiadomo. B
ę
dzie ich dwóch, zgodnie z Prawem, bowiem...
w waszym Prawie jest
napisane,
ż
e
ś
wiadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe (Jan 8,17; NBG).
Wskazuje si
ę
na powrót Chanocha i Eliasza, którzy wcze
ś
niej zostali porwani do niebios – ale to
nic pewnego. Wi
ę
c z jednej strony: Nina Ricci, Laura Guidi, trendy i style; nadto
purpura, złoto, perły oraz szlachetne kamienie – a z drugiej „dziady w worach”, którzy
wzywaj
ą
ś
wiat do skruchy oraz wieszcz
ą
powszechne zniszczenie. Za
ś
ogie
ń
wychodzi z ich ust, a tym ogniem jest Słowo Boga, które ratuje, b
ą
d
ź
niszczy.
Wielce
zaiste wyst
ą
pił przeciwko mnie dom Izraelski i dom Judzki, mówi Pan. Zadali
kłamstwo Panu, i rzekli: Nie tak, nie przyjdzie na nas nic złego, a miecza i głodu nie
doznamy. A ci prorocy pomin
ą
z wiatrem, bo
ż
adnego słowa Bo
ż
ego u nich nie ma; i
owszem tak si
ę
im samym stanie. Dlatego tak mówi Pan, Bóg zast
ę
pów: Poniewa
ż
to
mówili
ś
cie, oto Ja kład
ę
słowa moje w usta twoje za ogie
ń
, a lud ten za drwa, wi
ę
c
ich po
ż
re (Jeremiasz 5,11-14; BG).
Nic wi
ę
c dziwnego,
ż
e szatan nie b
ę
dzie mógł na to patrze
ć
.
A gdy zako
ń
cz
ą
swoje
ś
wiadectwo - bestia, która wychodzi ze
ś
wiata podziemnego, wywoła z nimi bitw
ę
,
zwyci
ęż
y ich i ich zabije. A ich zwłoki b
ę
d
ą
na placu (
tak
ż
e:
szerokim pasie) wielkiego
miasta, które duchowo nazywa si
ę
Sodom
ą
i Egiptem; gdzie te
ż
ich Pan został
ukrzy
ż
owany.
Co to za plac? Jak
ą
ma wielko
ść
? Gdzie on jest? Tym placem jest cały
ś
wiat, poza Jerozolim
ą
. (Nie od rzeczy b
ę
dzie przypomnie
ć
,
ż
e Pan Jezus Chrystus
został ukrzy
ż
owany poza murami Jerozolimy). Ju
ż
dzi
ś
mówimy o ziemi – jedna
wioska! Za chwil
ę
wgram ten tekst do Internetu i w tym momencie mo
ż
e go ju
ż
czyta
ć
mieszkaniec Amazonii, czy polarnik na Antarktydzie. Je
ś
li doda
ć
do tego GPS
(satelitarn
ą
kontrol
ę
pojazdów), tanie linie lotnicze, układ z Szengen i post
ę
p w
bankowo
ś
ci – nikt nie mo
ż
e zaprzeczy
ć
,
ż
e ziemia staje si
ę
jednym miastem. Brakuje
tylko czipów, no i potrzeba „silnej r
ę
ki”. Ale to kwestia „godzin”. Patrzmy na wszystko
z głow
ą
. Te dwa
ż
ydowskie „dziady w worach” nie zam
ą
c
ą
„pokoju i
bezpiecze
ń
stwa”!
Odeszło drugie biada; a oto szybko przychodzi trzecie biada.
Trzecim biada nazwane
jest obj
ę
cie władzy nad
ś
wiatem przez Boga.
Dokonało si
ę
królowanie nad
ś
wiatem
naszego Pana i Jego Chrystusa, zatem b
ę
dzie królował na wieki wieków.
Dotychczas, w okresie 6000 lat upadku, rz
ą
dy nad
ś
wiatem sprawował uzurpator –
szatan. O efektach jego poczyna
ń
mówi historia powszechna. Lecz mimo poniewierki
i wojen, masowych rzezi, obłudy i upodlenia bli
ź
nich – to jest nasz
ś
wiat, mówimy,
nie t
ę
skni
ą
c za Miło
ś
ci
ą
, ani za sprawiedliwo
ś
ci
ą
. I to si
ę
wła
ś
nie zmienia. Przychodzi
inny
ś
wiat. Odt
ą
d b
ę
dzie panował Bóg.
A dla tych, co go nie chcieli, nadci
ą
ga trzecie
biada.
Co wi
ę
cej, tych moich wrogów, którzy nie chc
ą
mojego panowania nad nimi,
przyprowad
ź
cie tutaj oraz przede mn
ą
ich zabijcie (Łukasz 19,27; NBG).
Bo...
oto
nadszedł Twój gniew, i czas umarłych, aby zostali os
ą
dzeni.
Tak
ż
e została otwarta
Ś
wi
ą
tynia Boga w Niebie, a w Jego
Ś
wi
ą
tyni została ukazana
Skrzynia (
tak
ż
e:
Arka) Jego Przymierza.
Jak wiadomo, Skrzynia
Ś
wiadectwa w której
przechowywano: Kamienne Tablice Dekalogu (skropione przez Moj
ż
esza krwi
ą
);
lask
ę
Ahrona, która zakwitła na pustymi, oraz mann
ę
, jak
ą
karmił si
ę
lud Israela
podczas w
ę
drówki po pustyni - zagin
ę
ła w roku 587 przed Chrystusem, kiedy Bóg
wylał Swój gniew na Israela, dopu
ś
cił do zburzenia Jerozolimy i oddał ich w niewol
ę
,
wpierw assyryjsk
ą
(Królestwo Israela), a potem babilo
ń
sk
ą
(Królestwo Judy). Po
odbudowie „drugiej”
Ś
wi
ą
tyni, miejsce Naj
ś
wi
ę
tsze stało puste. A gdzie si
ę
podziała
Arka? Tego doprawdy nikt nie wie; chocia
ż
niektórzy
Ż
ydzi twierdz
ą
,
ż
e wiedz
ą
,
gdzie jest ukryta. Ale nas winno zastanowi
ć
pytanie – dlaczego tak si
ę
stało? A stało
si
ę
tak dlatego, poniewa
ż
wtargn
ę
ło bałwochwalstwo. Zreszt
ą
nikt z Israela nie
utrzymał si
ę
w sprawiedliwo
ś
ci w my
ś
l uczynków Prawa Moj
ż
esza; ani wtedy, ani tym
bardziej teraz. Zreszt
ą
Tora (co znaczy: Nauka) spełniała inny cel. Miała wskaza
ć
na
ogrom upadku i swoist
ą
niemoc człowieka, a w konsekwencji na łask
ę
(pro
ś
b
ę
o
miłosierdzie) i na Jezusa Chrystusa. Wi
ę
kszo
ść
narodu
ż
ydowskiego, niestety, tej
nauki nie wyci
ą
gn
ę
ła. I dlatego zostanie wtr
ą
cona w Wielki Ucisk, zwany tak
ż
e
Uciskiem Jakóba. Ale Niebia
ń
ska Arka, tak któr
ą
zobaczył Jan, wskazuje na co
ś
wi
ę
kszego – b
ę
dzie nim niezmienno
ść
Słowa, wierno
ść
Boga i stało
ść
zawartego
Przymierza. Bowiem Bóg pozostanie wiernym Sobie, wi
ę
c wielu, wielu Israelitom
odpu
ś
ci, w wielki i ten wła
ś
ciwy Jom Kippur. Lecz zanim to nast
ą
pi...
Pojawiaj
ą
si
ę
równie
ż
błyskawice, głosy, grzmoty, trz
ę
sienie i wielkie gradobicie.
5.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-12-
na (
tak
ż
e:
w) niebie ukazał si
ę
wielki znak - odziana sło
ń
cem kobieta, a
ksi
ęż
yc pod jej stopami; za
ś
na jej głowie wieniec chwały z dwunastu gwiazd. A
maj
ą
c w łonie (
tak
ż
e:
b
ę
d
ą
c brzemienn
ą
) i rodz
ą
c w bólach, m
ę
czy si
ę
, i krzyczy, by
urodzi
ć
. Na niebie został te
ż
ukazany drugi znak - oto wielki ognisty smok, który ma
siedem głów i dziesi
ęć
rogów, a na jego głowach siedem diademów. Za
ś
jego ogon
ci
ą
gnie trzeci
ą
cz
ęść
gwiazd Nieba, i zrzucił je na ziemi
ę
. A smok stan
ą
ł przed
kobiet
ą
, co miała urodzi
ć
, aby kiedy urodzi, po
ż
re
ć
jej dziecko. I urodziła dziecko
(
tak
ż
e:
syna), istot
ę
płci m
ę
skiej (
dosłownie:
m
ę
skiego), który ma prowadzi
ć
(
tak
ż
e:
pa
ść
, kierowa
ć
) wszystkie narody za pomoc
ą
ż
elaznej laski. Wi
ę
c jej dziecko zostało
porwane do Boga, przed Jego tron. A kobieta uciekła na pustkowie, gdzie ma
miejsce przygotowane przez Boga, aby j
ą
tam
ż
ywili tysi
ą
c dwie
ś
cie sze
ść
dziesi
ą
t
dni.
I stała si
ę
wojna w Niebie; Michał i jego aniołowie stoczyli bitw
ę
ze smokiem. Wi
ę
c
zacz
ą
ł walczy
ć
smok i jego aniołowie. Lecz nie miał mocy; a oprócz tego nie zostało
znalezione ich miejsce w Niebie.
Wi
ę
c został wyrzucony wielki smok, starodawny w
ąż
, zwany oszczerczym i
szatanem, który zwodzi cały zamieszkały
ś
wiat (
gr.:
oikoumenee). Zrzucony został na
ziemi
ę
, a razem z nim zostali zrzuceni jego aniołowie. Usłyszałem te
ż
w Niebie wielki
głos, który mówił: Teraz dokonało si
ę
wyzwolenie, pot
ę
ga i panowanie naszego Boga
i władza Jego Chrystusa, gdy
ż
został wyrzucony oskar
ż
yciel naszych braci, który ich
oskar
ż
ał dniem i noc
ą
przed obliczem naszego Boga. A oni go zwyci
ęż
yli przez krew
Baranka oraz przez słowo ich
ś
wiadectwa, i nie umiłowali swojego
ż
ycia a
ż
do
ś
mierci. Dlatego cieszcie si
ę
niebiosa i wy, co w nich mieszkacie. Ale biada tym, co
A
przebywaj
ą
na ziemi i morzu, gdy
ż
zst
ą
pił do was ten oszczerczy; a ma wielki gniew,
bo wie,
ż
e posiada mało czasu.
A gdy smok ujrzał,
ż
e został zrzucony na ziemi
ę
- pogonił (
tak
ż
e:
zacz
ą
ł oskar
ż
a
ć
)
kobiet
ę
, która urodziła istot
ę
płci m
ę
skiej. Wi
ę
c kobiecie zostały dane dwa skrzydła
wielkiego orła, aby leciała na pustkowie, na jej miejsce, gdy
ż
jest tam karmiona przez
czas, czasy i połow
ę
czasu, z dala od oblicza w
ęż
a. Za
ś
w
ąż
wyrzucił za kobiet
ą
wod
ę
ze swego pyska, prawie jak rzek
ę
, by j
ą
uczyni
ć
niesion
ą
pr
ą
dem rzeki. Lecz
kobiecie przyszła z pomoc
ą
ziemia (
tak
ż
e:
Ziemia
Ś
wi
ę
ta). Ziemia otworzyła swe
usta oraz wchłon
ę
ła rzek
ę
, któr
ą
smok wyrzucił z jego pyska. Zatem smok rozgniewał
si
ę
na kobiet
ę
i odszedł, by uczyni
ć
wojn
ę
z tymi, co pozostaj
ą
z jej nasienia (
tak
ż
e:
pochodzenia, potomstwa) - strzeg
ą
(
tak
ż
e:
przestrzegaj
ą
, stosuj
ą
, zachowuj
ą
)
przykaza
ń
Boga oraz maj
ą
ś
wiadectwo Jezusa Chrystusa. I zostałem postawiony na
piasku morza (Objawienie 12; NBG).
Kolejne „intermedium” i to o podwójnym znaczeniu.
A na (
tak
ż
e:
w) niebie ukazał si
ę
wielki znak - odziana sło
ń
cem kobieta, a ksi
ęż
yc pod jej stopami; za
ś
na jej głowie
wieniec chwały z dwunastu gwiazd. A maj
ą
c w łonie (
tak
ż
e:
b
ę
d
ą
c brzemienn
ą
) i
rodz
ą
c w bólach, m
ę
czy si
ę
, i krzyczy, by urodzi
ć
.
Kobieta jest symbolem Israela
według ciała. Wskazuje na to jej opis...
Wy jeste
ś
cie
ś
wiatłem
ś
wiata (Mateusz 5,14;
NBG)
;
A teraz stoj
ę
s
ą
dzony z powodu nadziei obietnicy, która pojawiła si
ę
przodkom
od Boga, i ku której ma nadziej
ę
doj
ść
nasze dwana
ś
cie pokole
ń
, w zapale słu
żą
c
Bogu dniem i noc
ą
(Dokonania 12,6-7; NBG).
Owa kobieta jest brzemienna...
Wy
oddajecie cze
ść
Temu, którego nie znacie; my oddajemy cze
ść
Temu, którego
znamy; poniewa
ż
zbawienie jest od (
tak
ż
e:
po
ś
ród, z powodu
)
Ż
ydów (Jan 4,22;
NBG)
... wi
ę
c m
ę
czy si
ę
i krzyczy, by urodzi
ć
. Kto jest tym spodziewanym dzieckiem?
Na pewno Pan Jezus Chrystus i to w podwójnym znaczeniu – jako Syn Człowieka i
Jego dopełnienie – Ciało Jezusa Chrystusa, a wi
ę
c Oblubienica Baranka.
Bo m
ąż
jest głow
ą
ż
ony, jak i Chrystus głow
ą
Zgromadzenia Wybranych. On te
ż
jest
zbawicielem ciała
(chodzi o duchowe ciało Chrystusa;
Efezjan 5,23; NBG
).
Na niebie został te
ż
ukazany drugi znak - oto wielki ognisty smok, który ma siedem
głów i dziesi
ęć
rogów, a na jego głowach siedem diademów.
Tym smokiem mo
ż
e by
ć
tylko szatan, jeden z najpot
ęż
niejszych aniołów, który upadł i stał si
ę
przeciwnikiem
Boga. Smok ma 7 głów symbolizuj
ą
cych 7000 lat odst
ę
pstwa (przed nastaniem
Królestwa Boga), a na nich diademy „chwały”. Có
ż
... taka jest rzeczywisto
ść
.
Natomiast 10 rogów symbolizuje 10 królów (prezydentów), którzy wydadz
ą
antychrysta (czyli wcielonego szatana), zgodnie z widzeniem Daniela.
A dziesi
ęć
rogów to znaczy,
ż
e z owego królestwa powstanie dziesi
ę
ciu królów; a po nich
powstanie po
ś
ledni, który b
ę
dzie ró
ż
ny od pierwszych, i trzech królów poni
ż
y. A
b
ę
dzie mówi
ć
słowa przeciw Najwy
ż
szemu, i
ś
wi
ę
te najwy
ż
szych miejsc zetrze;
nadto b
ę
dzie zamy
ś
lał, aby odmieni
ć
czasy i prawa, gdy
ż
b
ę
d
ą
wydane w jego r
ę
ce
a
ż
do czasu
(1)
i czasów
(2)
, i pół czasu (
czyli 3,5 lat;
Daniela 7,24-25; BG).
Za
ś
jego ogon ci
ą
gnie trzeci
ą
cz
ęść
gwiazd Nieba, i zrzucił je na ziemi
ę
.
Gwiazdami
Nieba nazwani s
ą
aniołowie, którzy upadli wraz z szatanem. Jak widzimy, była ich
1/3. A czemu reszta ocalała? Bóg, z Swojej łaski i Miło
ś
ci, musiał te
ż
powstrzyma
ć
od upadku i 2/3 bytów anielskich.
Stanowczo za
ś
wiadczam przed Bogiem i Panem
Jezusem Chrystusem oraz wybranymi
(!)
aniołami... (1 Tymoteusza 5,21; NBG).
Odt
ą
d upadłe „gwiazdy Nieba” nazywane s
ą
demonami.
A smok stan
ą
ł przed kobiet
ą
, co miała urodzi
ć
, aby kiedy urodzi, po
ż
re
ć
jej dziecko. I
urodziła dziecko (
tak
ż
e:
syna), istot
ę
płci m
ę
skiej (
dosłownie:
m
ę
skiego), który ma
prowadzi
ć
(
tak
ż
e:
pa
ść
, kierowa
ć
) wszystkie narody za pomoc
ą
ż
elaznej laski. Wi
ę
c
jej dziecko zostało porwane do Boga, przed Jego tron.
To wła
ś
nie Pan Jezus
Chrystus b
ę
dzie prowadził narody za pomoc
ą
ż
elaznej laski. Oczywi
ś
cie w okresie
Tysi
ą
clecia.
Za
żą
daj ode mnie, a dam w twoje dziedzictwo ludy i na twoj
ą
własno
ść
granice ziemi. Roztr
ą
cisz je berłem (
tak
ż
e:
lask
ą
)
ż
elaznym, skruszysz je jak
naczynia garncarskie (Psalm 2,8-9; NBG).
Lecz Jezus b
ę
dzie sprawował t
ą
władz
ę
razem z Oblubienic
ą
.
A temu, kto zwyci
ęż
a i a
ż
do ko
ń
ca pilnuje moich czynów - dam
władz
ę
na narodami. I b
ę
dzie je prowadził za pomoc
ą
ż
elaznej laski, podobnie jak s
ą
kruszone naczynia z gliny; w sposób jaki i ja otrzymałem od mego Ojca (Objawienie
2,26-27; NBG).
Bowiem jak m
ąż
z
ż
on
ą
s
ą
ku jednemu i stanowi
ą
jedno ciało
wewn
ę
trzne – tak te
ż
Jezus wraz z wybranymi b
ę
d
ą
duchow
ą
wspólnot
ą
płci m
ę
skiej,
w której Pan jest Głow
ą
, czyli pierwiastkiem m
ę
skim; za
ś
jego Ciało, czyli
Oblubienica - pierwiastkiem
ż
e
ń
skim. Pan Jezus ju
ż
wst
ą
pił do niebios, a teraz
zostaje porwana (tak
ż
e: pochwycona) równie
ż
Oblubienica.
Bo mówimy wam to
przez Słowo Pana,
ż
e my,
ż
yj
ą
cy, którzy b
ę
dziemy przy
ż
yciu a
ż
do przyj
ś
cia Pana,
nie prze
ś
cigniemy tych, co zasn
ę
li. Poniewa
ż
sam Pan - na wołanie, na głos
archanioła oraz na tr
ą
b
ę
Boga - zst
ą
pi z Nieba i najpierw wstan
ą
ci, którzy
ś
pi
ą
w
Chrystusie. Potem my,
ż
yj
ą
cy, którzy nadal b
ę
d
ą
przy
ż
yciu, równocze
ś
nie, razem z
nimi zostaniemy pochwyceni na chmury, ku powietrzu, na spotkanie Pana, i w ten
sposób zawsze b
ę
dziemy z Panem (1 Tesaloniczan 4,15-17; NBG).
Natomiast dla „kobiety” przewidziany jest inny plan.
A kobieta uciekła na pustkowie,
gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby j
ą
tam
ż
ywili tysi
ą
c dwie
ś
cie
sze
ść
dziesi
ą
t dni.
Wraz z wywy
ż
szeniem si
ę
antychrysta w
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej,
Ż
ydzi przejrz
ą
na oczy oraz zerw
ą
zawarte przymierze. To spowoduje nat
ęż
enie i tak
wielkiego ucisku, a w konsekwencji ucieczk
ę
Israela (a dokładnie – znacznej jego
cz
ęś
ci, wci
ąż
nale
żą
cej do Jakóba i mieszkaj
ą
cej w Israelu) przed wojskami
wszystkich narodów.
Potem wyruszy Pan i b
ę
dzie walczył z tymi narodami, jak zwykł
walczy
ć
w dniu bitwy.
Jego nogi stan
ą
w owym dniu na Górze Oliwnej, która le
ż
y
naprzeciwko Jeruzalemu od wschodu, tak
ż
e Góra Oliwna rozpadnie si
ę
w
ś
rodku na
wschód i na zachód, tworz
ą
c wielk
ą
dolin
ę
. Połowa góry cofnie si
ę
na północ, a
druga połowa na południe.
Wtedy b
ę
dziecie ucieka
ć
do tej doliny mi
ę
dzy moimi
górami, gdy
ż
ta dolina b
ę
dzie si
ę
gała a
ż
do Azel; a b
ę
dziecie ucieka
ć
tak, jak
uciekali
ś
cie przed trz
ę
sieniem w czasach Uzjasza, króla judzkiego. Potem przyjdzie
Pan, mój Bóg, a z nim wszyscy
ś
wi
ę
ci (Zachariasz 14,3-5; BW).
Lecz zanim Pan
przyjdzie ze
ś
wi
ę
tymi - wiele si
ę
jeszcze wydarzy w drugim 3,5 roku
(tysi
ą
c dwustu
sze
ść
dziesi
ę
ciu dniach)
z 7-miu lat.
Wi
ę
c został wyrzucony wielki smok, starodawny w
ąż
, zwany oszczerczym i
szatanem, który zwodzi cały zamieszkały
ś
wiat (
gr.:
oikoumenee). Zrzucony został na
ziemi
ę
, a razem z nim zostali zrzuceni jego aniołowie. Usłyszałem te
ż
w Niebie wielki
głos, który mówił: Teraz dokonało si
ę
wyzwolenie, pot
ę
ga i panowanie naszego Boga
i władza Jego Chrystusa, gdy
ż
został wyrzucony oskar
ż
yciel naszych braci, który ich
oskar
ż
ał dniem i noc
ą
przed obliczem naszego Boga. A oni go zwyci
ęż
yli przez krew
Baranka oraz przez słowo ich
ś
wiadectwa, i nie umiłowali swojego
ż
ycia a
ż
do
ś
mierci. Dlatego cieszcie si
ę
niebiosa i wy, co w nich mieszkacie. Ale biada tym, co
przebywaj
ą
na ziemi i morzu, gdy
ż
zst
ą
pił do was ten oszczerczy; a ma wielki gniew,
bo wie,
ż
e posiada mało czasu.
Co umo
ż
liwiło wyrzucenie szatana sprzed oblicza
Boga? Niew
ą
tpliwie ofiara Jezusa i ustanowienie sprawiedliwo
ś
ci z Wiary.
Teraz
dzieje si
ę
s
ą
d tego
ś
wiata, teraz władca tego
ś
wiata b
ę
dzie wyrzucony na zewn
ą
trz
(Jan 12,31; NBG).
Przed ofiar
ą
Jezusa, szatan oskar
ż
ał wierz
ą
cych przed Bogiem
(np.: Ijoba); po ofierze Jezusa oskar
ż
anie wierz
ą
cych jest jeszcze wi
ę
kszym
oszczerstwem. Bo zostali
ś
my obmyci krwi
ą
naszego Pana i Zbawiciela, oraz obj
ę
ci
sprawiedliwo
ś
ci
ą
z Boga, t
ą
z Wiary Jezusa. Zgromadzenie Wybranych jest czyste.
Co wi
ę
c, do tego powiemy? Skoro Bóg dla naszego, kto naprzeciwko nas? On, który,
zaiste, nie oszcz
ę
dził swojego Syna, ale oddał go w ofierze za nas wszystkich - jakby
i razem z nim, nie dał nam
ż
yczliwie wszystkiego? Kto b
ę
dzie oskar
ż
ał przeciwko
wybranym Boga? Bóg jest Tym, który uznaje za sprawiedliwego; kto b
ę
dzie
skazuj
ą
cym? (Rzymian 8,31-34; NBG).
Tak wi
ę
c szatana oraz demony zrzucono do przedpola Krainy Umarłych
(okołoziemskiej przestrzeni), w bezpo
ś
rednie s
ą
siedztwo ludzi.
O, jak
ż
e spadła
ś
z
Nieba
ś
wietlana gwiazdo, synu jutrzenki! Powalony jeste
ś
na ziemi
ę
, pogromco
ludów. To ty mawiałe
ś
w twoim sercu: Wst
ą
pi
ę
na Niebo, wynios
ę
mój tron ponad
gwiazdy Boga i u kra
ń
ców północy osi
ą
d
ę
na górze zboru. Wzbij
ę
si
ę
na szczyty
chmur, dorównam Najwy
ż
szemu. Ale stoczyłe
ś
si
ę
do Krainy Umarłych, do
ś
cian
przepa
ś
ci. Ci, co spogl
ą
daj
ą
na ciebie, przypatruj
ą
si
ę
tobie oraz zastanawiaj
ą
si
ę
nad tob
ą
, mówi
ą
c: Czy to ten kto
ś
, kto trwo
ż
ył ziemi
ę
, który wstrz
ą
sał pa
ń
stwami?
(Izajasz 12,14-16; NBG).
Zauwa
ż
my, dzie
ń
pochwycenia wybranych nazywany jest w
Biblii - dniem chmury.
Bo bliski jest dzie
ń
, bliski jest mówi
ę
dzie
ń
Pa
ń
ski; ten b
ę
dzie
dniem chmury, i czasem narodów (Ezechiel 30,3; BG).
Jezus st
ą
pi z niebios na
obłoki, no i tam zostan
ą
porwani wybrani. Jest rzecz
ą
oczywist
ą
,
ż
e wykluczony jest
kontakt pomi
ę
dzy Jezusem, a szatanem. A wi
ę
c przestrze
ń
do której został str
ą
cony,
znajduje si
ę
„pod chmurami”.
A gdy smok ujrzał,
ż
e został zrzucony na ziemi
ę
- pogonił (
tak
ż
e:
zacz
ą
ł oskar
ż
a
ć
)
kobiet
ę
, która urodziła istot
ę
płci m
ę
skiej. Wi
ę
c kobiecie zostały dane dwa skrzydła
wielkiego orła, aby leciała na pustkowie, na jej miejsce, gdy
ż
jest tam karmiona przez
czas
(1)
, czasy
(2)
i połow
ę
czasu
(0,5)
, z dala od oblicza w
ęż
a.
Dochodzi do
przełamania czasu. Po wywy
ż
szeniu si
ę
antychrysta (wcielonego szatana) w
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej -
Ż
ydzi si
ę
odwracaj
ą
od niego, a antychryst zrywa kruche
przymierze z Israelem. Znów zaczynaj
ą
si
ę
oskar
ż
enia o wszystkie nieszcz
ęś
cia
ś
wiata. Zatem, postanowiona zagłada! I co si
ę
wtedy dzieje? Od p
ę
kni
ę
cia góry
Oliwnej rozpoczyna si
ę
wielka ucieczka na pustyni
ę
całego,
ż
ydowskiego narodu.
Tam „kobieta” ma by
ć
karmiona przez drugie 3,5 roku, czyli przez okres kary.
Niczego nie chc
ę
przes
ą
dza
ć
, ale jest na pustyni dziwne miejsce, nie zamieszkałe od
tysi
ę
cy lat, a przecie
ż
w pewnym stopniu zagospodarowane. I co najwa
ż
niejsze,
nazywa si
ę
Petra (co znaczy: Opoka, Skała). Link:
Petra (Jordania) - Wikipedia,
wolna encyklopedia
. Czy
ż
by czekała na
Ż
ydów?
Za
ś
w
ąż
wyrzucił za kobiet
ą
wod
ę
ze swego pyska, prawie jak rzek
ę
, by j
ą
uczyni
ć
niesion
ą
pr
ą
dem rzeki. Lecz
kobiecie przyszła z pomoc
ą
ziemia (
tak
ż
e:
Ziemia
Ś
wi
ę
ta). Ziemia otworzyła swe
usta oraz wchłon
ę
ła rzek
ę
, któr
ą
smok wyrzucił z jego pyska.
A to oznacza,
ż
e
słowna napa
ść
na
Ż
ydów (woda w Biblii symbolizuje mow
ę
) stanie si
ę
przeogromna.
Ale winni
ś
my pami
ę
ta
ć
,
ż
e wła
ś
nie rozpocz
ą
ł si
ę
okres zniszczenia, czas
kataklizmów, przesuwania si
ę
gór i ruchów kontynentów; a wi
ę
c ziemia - czy raczej
to, co si
ę
na niej b
ę
dzie działo - uniemo
ż
liwi pogo
ń
za Israelem.
Zatem smok
rozgniewał si
ę
na kobiet
ę
i odszedł, by uczyni
ć
wojn
ę
z tymi, co pozostaj
ą
z jej
nasienia...
Czyli z resztk
ą
uczniów Jezusa.
I zostałem postawiony na piasku morza.
Morze w Biblii symbolizuje narody. Okres o którym pisz
ę
, to na pewno czas
„wzburzonego morza”, w sensie dosłownym i w przeno
ś
ni. Ale Jan, aby móc dalej
obserwowa
ć
, zostaje postawiony w bezpiecznym miejscu – jak napisano – na piasku.
8.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-13-
obaczyłem te
ż
besti
ę
, co wychodziła z morza, a miała siedem głów i dziesi
ęć
rogów. Za
ś
na jej rogach dziesi
ęć
diademów, a na jej głowach imiona (
tak
ż
e:
nazwy) blu
ź
nierstwa (
tak
ż
e:
zniesławiania, oszczerstwa, bezbo
ż
nej mowy). A bestia,
któr
ą
ujrzałem była
(czas przeszły, niedokonany)
podobna do pantery, jej nogi jakby
nied
ź
wiedzia, za
ś
jej pysk - jakby pysk lwa. Smok dał jej tak
ż
e swoj
ą
moc, swój tron
(
tak
ż
e:
siedzib
ę
wyroczni) oraz wielk
ą
władz
ę
. I widziałem jedn
ą
z jej głów jakby
zabit
ą
a
ż
do
ś
mierci, lecz rana jej
ś
mierci została uleczona (
tak
ż
e:
została sług
ą
,
została uczczona). Wi
ę
c ponownie, cała ziemia została zadziwiona t
ą
besti
ą
. I
pokłonili si
ę
(
tak
ż
e:
oddali cze
ść
, zło
ż
yli hołd) smokowi, poniewa
ż
dał władz
ę
bestii, i
pokłonili si
ę
bestii, mówi
ą
c: Kto jest równy bestii i kto mo
ż
e stoczy
ć
z ni
ą
bitw
ę
(
tak
ż
e:
kłóci
ć
si
ę
)?
I zostały jej dane usta, które mówiły wielkie (
tak
ż
e:
gwałtowne,
Z
znacz
ą
ce, zuchwałe) rzeczy oraz blu
ź
nierstwa. Została jej te
ż
dana władza, aby
działa
ć
przez czterdzie
ś
ci dwa miesi
ą
ce. Zatem otworzyła swoje usta ku
blu
ź
nierstwom przeciwko Bogu, by zel
ż
y
ć
Jego Imi
ę
oraz Jego przybytek - tych, co
mieszkali w Niebie. Zostało jej te
ż
dane uczyni
ć
wojn
ę
ze
ś
wi
ę
tymi i ich zwyci
ęż
y
ć
.
Nadto została jej dana władza nad ka
ż
dym plemieniem, j
ę
zykiem i narodem. Wi
ę
c
pokłoni
ą
si
ę
jej wszyscy zamieszkuj
ą
cy na ziemi, których imi
ę
nie jest zapisane w
Zwoju
Ż
ycia Baranka. Tego, co został zabity na ofiar
ę
z powodu zało
ż
enia
ś
wiata.
Je
ś
li kto
ś
ma ucho - niech usłyszy. Skoro kto
ś
gromadzi (
tak
ż
e:
zbiera, sprowadza)
do niewoli - idzie do niewoli; je
ś
li kto
ś
zabije za pomoc
ą
sztyletu (
tak
ż
e:
krótkiego
miecza) - jest mu konieczne zosta
ć
zabitym przez sztylet. Tu jest wytrwało
ść
i ufno
ść
(
tak
ż
e:
wiara)
ś
wi
ę
tych.
Ujrzałem te
ż
inn
ą
besti
ę
, co wychodziła z ziemi i miała dwa rogi, podobne do
Baranka - a mówiła jak smok. I czyni cał
ą
władz
ę
pierwszej bestii przed jej obliczem.
Tak
ż
e sprawia, by ziemia i ci, co na niej zamieszkuj
ą
pokłonili si
ę
pierwszej bestii,
której rana jej
ś
mierci została wyleczona. Robi te
ż
wielkie znaki (
tak
ż
e:
wró
ż
by) ,
chc
ą
c spowodowa
ć
, by przed lud
ź
mi i ogie
ń
z nieba zst
ę
pował na ziemi
ę
. A przez
cuda, które dano jej uczyni
ć
przed besti
ą
, zwodzi tych, co zamieszkuj
ą
na ziemi,
mówi
ą
c zamieszkuj
ą
cym na ziemi, by uczynili obraz (
tak
ż
e:
wizerunek, ikon
ę
) bestii,
która ma ran
ę
od sztyletu, a o
ż
yła.
Dano jej te
ż
da
ć
ducha obrazowi bestii, aby obraz bestii i mówił, i sprawił,
ż
eby ci,
którzy nie pokłoni
ą
si
ę
obrazowi bestii, mogli zosta
ć
zabici. Czyni te
ż
wszystkim -
małym i wielkim, bogatym i biednym, wolnym i niewolnikom - aby dali im pi
ę
tno
(znak
wyryty, wyci
ś
ni
ę
ty lub wypalony; znami
ę
)
na ich praw
ą
r
ę
k
ę
, lub na ich czoło. Tak
ż
e
aby nikt nie mógł niczego kupi
ć
, ani sprzeda
ć
; lecz tylko ten, co ma pi
ę
tno - imi
ę
bestii, albo liczb
ę
jej imienia. Tu jest m
ą
dro
ść
. Kto ma rozum niech zliczy liczb
ę
bestii; gdy
ż
istnieje liczba człowieka, a jej liczba sze
ść
set sze
ść
dziesi
ą
t sze
ść
(Objawienie 13; NBG).
Rozdział 13 stanowi kolejne „intermedium”, wcze
ś
niej umocowane w Objawieniu, a
tak
ż
e si
ę
gaj
ą
ce do pó
ź
niejszych wydarze
ń
. Opisano w nim do
ść
dokładnie
antychrysta oraz fałszywego proroka – obu odwzorowuj
ą
cych szatana.
Zobaczyłem te
ż
besti
ę
, co wychodziła z morza, a miała siedem głów i dziesi
ęć
rogów. Za
ś
na jej rogach dziesi
ęć
diademów, a na jej głowach imiona (
tak
ż
e:
nazwy)
blu
ź
nierstwa (
tak
ż
e:
zniesławiania, oszczerstwa, bezbo
ż
nej mowy).
Wcze
ś
niej,
diademami ozdobione było 7 głów smoka (szatana), symbolizuj
ą
c jego władz
ę
przez
okres 6 tysi
ą
cleci oraz 7 tysi
ą
clecia, w którym zostanie pod koniec wypuszczony.
Teraz diademy „chwały” znajduj
ą
si
ę
na rogach bestii, symbolizuj
ą
c władz
ę
10 królów
(prezydentów), którzy wyłoni
ą
antychrysta. Poniewa
ż
„zwierz
ę
” wychodzi z morza (w
Biblii morze symbolizuje narody), wydaje si
ę
oczywiste,
ż
e antychrystus nie b
ę
dzie
pochodził z Israela według ciała, lecz spo
ś
ród owej 10-tki prezydentów
najpot
ęż
niejszych pa
ń
stw
ś
wiata. Przez okres odst
ę
pstwa ludzko
ś
ci w ró
ż
ny sposób
blu
ź
niono Bogu i wła
ś
nie te imiona blu
ź
nierstwa
(
tak
ż
e:
zniesławiania, oszczerstwa,
bezbo
ż
nej mowy)
s
ą
wyró
ż
nikiem bestii z morza; w niej zostaj
ą
skomasowane.
Dzieci, jest ostateczny czas. I tak jak usłyszeli
ś
cie – antychrystus
(co znaczy:
Przeciwnik Chrystusa; to jest Pomaza
ń
ca Boga)
przychodzi, wi
ę
c teraz powstało
wielu przeciwników Chrystusa; st
ą
d wiemy,
ż
e jest ostateczny czas. Z nas wyszli, ale
nie byli z nas. Bo gdyby byli z nas, pozostaliby z nami. Ale to si
ę
stało dlatego, by
mogło zosta
ć
pokazane,
ż
e nie wszyscy s
ą
z nas (1 Jana 2,18-19; NBG)
. To dziwne!
Z nas wyszli... a wi
ę
c byli uczniami Pana; a jednak wyst
ą
pili przeciwko Chrystusowi.
W czym to si
ę
przejawiło? W nauce. Owi przeciwnicy Chrystusa objawiali si
ę
ju
ż
na
pocz
ą
tku nauczania (np.: nauki o predystynacji)...
Mówił te
ż
Jezus: Dlatego wam
powiedziałem,
ż
e nikt nie mo
ż
e do mnie przyj
ść
, je
ś
li mu to nie zostało dane od
mego Ojca. Od tego czasu wielu z jego uczniów odeszło wstecz i ju
ż
z nim nie
chodzili (Jan 6,65-66; NBG)
, i objawiaj
ą
si
ę
teraz, głosz
ą
c innego Jezusa i inn
ą
Ewangeli
ę
(2 Koryntian 11,4; NBG).
Chrze
ś
cija
ń
stwo staje si
ę
antychrystianizmem.
A bestia, któr
ą
ujrzałem była
(czas przeszły, niedokonany)
podobna do pantery, jej
nogi jakby nied
ź
wiedzia, za
ś
jej pysk - jakby pysk lwa.
Taki wygl
ą
d miały ju
ż
pojedyncze zwierz
ę
ta, symbolizuj
ą
ce nadchodz
ą
ce pot
ę
gi
ś
wiata, w proroczym
widzeniu Daniela: Imperium Babilo
ń
skie, Medo-Perskie, Greckie i „Rozdzielone”.
Pierwsza była podobna do lwa, maj
ą
c skrzydła orle; i przypatrywałem si
ę
, a
ż
wyrwane były skrzydła jej, którymi si
ę
podnosiła od ziemi, tak,
ż
e stan
ę
ła na nogach
jako człowiek, a dane jest jej serce człowiecze. Potem oto druga bestia podobna do
nied
ź
wiedzia; i stan
ę
ła przy jednej stronie, a trzy
ż
ebra były w jej paszczy, mi
ę
dzy jej
z
ę
bami, i tak mówiono do niej: Wsta
ń
, na
ż
ryj si
ę
dostatkiem mi
ę
sa. Potem widziałem,
a oto inna bestia podobna do lamparta, która miała na swym grzbiecie cztery ptasze
skrzydła, ta bestia miała te
ż
cztery głowy, i dano jej władz
ę
wielk
ą
. (Daniela 7,4-6;
BG popr.).
Teraz te obrazy si
ę
kumuluj
ą
, w jednym człowieku - antychry
ś
cie.
Smok
dał jej tak
ż
e swoj
ą
moc, swój tron (
tak
ż
e:
siedzib
ę
wyroczni) oraz wielk
ą
władz
ę
. I
widziałem jedn
ą
z jej głów jakby zabit
ą
a
ż
do
ś
mierci, lecz rana jej
ś
mierci została
uleczona (
tak
ż
e:
została sług
ą
, została uczczona). Wi
ę
c ponownie, cała ziemia
została zadziwiona t
ą
besti
ą
.
Co tutaj napisano? Bardzo wiele. Po pierwsze,
ż
e
antychryst otrzyma moc szatana oraz zasi
ą
dzie na jego tronie, maj
ą
c do dyspozycji
siedzib
ę
wyroczni (czyli organu, który ustala - w co wierzy
ć
, a w co nie wierzy
ć
; co
jest prawd
ą
, a co prawd
ą
nie jest). Wielka władza znamionuje te
ż
władztwo
polityczne, a wi
ę
c rz
ą
dy nad całym
ś
wiatem.
Ś
mierteln
ą
ran
ę
, oprócz tej bestii, ma
tak
ż
e szatan. Bowiem bestia jest jego odbiciem. Co zada szatanowi ten cios?
Niew
ą
tpliwie okres Millennium, gdy smok zostanie zwi
ą
zany na 1000 lat.
Ujrzałem
tak
ż
e anioła, który zst
ę
pował z Nieba, a miał w swojej r
ę
ce klucz do
ś
wiata
podziemnego oraz pot
ęż
ne wi
ę
zy. I uchwycił smoka, starodawnego w
ęż
a, którym jest
ten oszczerczy i szatan oraz zwi
ą
zał go na tysi
ą
c lat. Potem wrzucił go do
ś
wiata
podziemnego, po czym zamkn
ą
ł oraz zapiecz
ę
tował powy
ż
ej niego, aby ju
ż
nie
zwodził narodów, a
ż
zostanie wypełnione tysi
ą
c lat. Po tych latach ma zosta
ć
rozwi
ą
zany na krótki okres (Objawienie 20,1-3; NBG).
Przez analogi
ę
dopowiedzmy,
ż
e mo
ż
liwy jest zamach na antychrysta. „Cudowne ocalenie” uwiarygodni jego misj
ę
i
wywoła dodatkowy podziw ze strony
ś
wiata.
I pokłonili si
ę
(
tak
ż
e:
oddali cze
ść
, zło
ż
yli hołd) smokowi, poniewa
ż
dał władz
ę
bestii,
i pokłonili si
ę
bestii, mówi
ą
c: Kto jest równy bestii i kto mo
ż
e stoczy
ć
z ni
ą
bitw
ę
(
tak
ż
e:
kłóci
ć
si
ę
)?
Otó
ż
wła
ś
nie!
Ś
wiat oddaje cze
ść
tylko temu, co widzi oraz składa
hołd ziemskiej władzy. Je
ż
eli mówi o „bogu”, to ten bóg nie jest Bogiem Pisma
Ś
wi
ę
tego, a cz
ę
sto wr
ę
cz Jego zaprzeczeniem. Dlatego do uczniów Pana
skierowane jest ostrze
ż
enie:
Nie mo
ż
ecie pi
ć
kielicha Pana oraz kielicha demonów;
nie mo
ż
ecie by
ć
cz
ęś
ci
ą
stołu Pana i stołu demonów (1 Koryntian 10,21; NBG)
I zostały jej dane usta, które mówiły wielkie (
tak
ż
e:
gwałtowne, znacz
ą
ce, zuchwałe)
rzeczy oraz blu
ź
nierstwa. Została jej te
ż
dana władza, aby działa
ć
przez czterdzie
ś
ci
dwa miesi
ą
ce
(czyli 3,5 roku)
. Zatem otworzyła swoje usta ku blu
ź
nierstwom
przeciwko Bogu, by zel
ż
y
ć
Jego Imi
ę
oraz Jego przybytek - tych, co mieszkali w
Niebie. Zostało jej te
ż
dane uczyni
ć
wojn
ę
ze
ś
wi
ę
tymi i ich zwyci
ęż
y
ć
. Nadto została
jej dana władza nad ka
ż
dym plemieniem, j
ę
zykiem i narodem. Wi
ę
c pokłoni
ą
si
ę
jej
wszyscy zamieszkuj
ą
cy na ziemi, których imi
ę
nie jest zapisane w Zwoju
Ż
ycia
Baranka. Tego, co został zabity na ofiar
ę
z powodu zało
ż
enia
ś
wiata.
I co tu mo
ż
na
doda
ć
? Antychryst we
ź
mie pełni
ę
władzy nad
ś
wiatem i zacznie sobie poczyna
ć
coraz
ś
mielej. Ju
ż
dzi
ś
przywódcy Nowej Ery (New Age) mówi
ą
wyra
ź
nie o tym,
ż
e
najwi
ę
kszym niebezpiecze
ń
stwem dla
ś
wiata s
ą
ortodoksyjni
Ż
ydzi i radykalni
chrystianie. Jak powiadaj
ą
: Dosi
ę
gnie ich miecz oddzielenia. O tym mieczu pisze te
ż
Biblia. Dlatego wi
ę
kszo
ść
z 5-ciu panien, które zostały na Wielki Ucisk – w nim wyda
reszt
ę
uczynków z Wiary, w nim zostanie odziana płaszczem sprawiedliwo
ś
ci z Boga
oraz zginie, daj
ą
c
ś
wiadectwo o Jezusie. A
ś
wiat b
ę
dzie na to spogl
ą
dał „ze
zrozumieniem”.
Walka, podparta „bogiem”, b
ę
dzie miała wszelkie pozory zwyci
ę
skiej,
poniewa
ż
przeciwnicy s
ą
aresztowani, wi
ę
zieni i zabijani. Tak zarz
ą
dził „bóg tego
ś
wiata”.
Za
ś
je
ś
li zasłoni
ę
ta jest i nasza Dobra Nowina - zasłoni
ę
ta jest po
ś
ród tych,
co gin
ą
, niewierz
ą
cych, w których bóg tego
ś
wiata za
ś
lepił umysły, by im nie
błyszczało
ś
wiatło Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga (2 Koryntian
4,3-4; NBG).
Je
ś
li kto
ś
ma ucho - niech usłyszy. Tu jest wytrwało
ść
i ufno
ść
(
tak
ż
e:
wiara)
ś
wi
ę
tych.
Powiadamy – na tym
ś
wiecie nie ma sprawiedliwo
ś
ci! I to prawda. Ale to
wcale nie oznacza,
ż
e nie istnieje sprawiedliwo
ść
i to sprawiedliwo
ść
absolutna. Tak
ą
sprawiedliwo
ś
ci
ą
kieruje si
ę
Bóg. Za
ś
nasza sprawiedliwo
ść
(prawo
ść
) jest
sprawiedliwo
ś
ci
ą
prawn
ą
. Oczywi
ś
cie, zgodnie z prawami Boga: Prawem Moj
ż
esza
(ST) i Prawem Wiary (NT). Oko za oko, z
ą
b za z
ą
b,
ż
ycie za
ż
ycie – oto jej najkrótszy
wyraz. Zatem zgodnie z t
ą
sprawiedliwo
ś
ci
ą
...
Skoro kto
ś
gromadzi (
tak
ż
e:
zbiera,
sprowadza) do niewoli - idzie do niewoli; je
ś
li kto
ś
zabije za pomoc
ą
sztyletu (
tak
ż
e:
krótkiego miecza) - jest mu konieczne zosta
ć
zabitym przez sztylet.
Od tego nie ma
odwołania! Bowiem Bóg przeznaczył nas do wolno
ś
ci! O tym mówi Nowy Testament,
chocia
ż
z jego wersetów wielu skr
ę
ca now
ą
niewol
ę
. A kiedy ta niewola osi
ą
gnie
apogeum, pozostali uczniowie Pana, mimo
ś
mierci, zło
żą
ś
wiadectwo o Prawdzie.
Ujrzałem te
ż
inn
ą
besti
ę
, co wychodziła z ziemi i miała dwa rogi, podobne do
Baranka - a mówiła jak smok. I czyni cał
ą
władz
ę
pierwszej bestii przed jej obliczem.
Tak
ż
e sprawia, by ziemia i ci, co na niej zamieszkuj
ą
pokłonili si
ę
pierwszej bestii,
której rana jej
ś
mierci została wyleczona. Robi te
ż
wielkie znaki (
tak
ż
e:
wró
ż
by),
chc
ą
c spowodowa
ć
, by przed lud
ź
mi i ogie
ń
z nieba zst
ę
pował na ziemi
ę
. A przez
cuda, które dano jej uczyni
ć
przed besti
ą
, zwodzi tych, co zamieszkuj
ą
na ziemi,
mówi
ą
c zamieszkuj
ą
cym na ziemi, by uczynili obraz (
tak
ż
e:
wizerunek, ikon
ę
) bestii,
która ma ran
ę
od sztyletu, a o
ż
yła.
No i mamy te
ż
trzecia besti
ę
, która wychodzi z
ziemi. Gdzie wódz – tam i czarownik! Kolejna podróbka „Baranka”. Ziemia w Biblii
przewa
ż
nie symbolizuje Israel, zatem wydaje si
ę
prawdopodobne,
ż
e b
ę
dzie w niej
płyn
ę
ła krew
ż
ydowska.
Strze
ż
cie si
ę
fałszywych proroków, którzy przychodz
ą
do
was w odzieniu owiec, ale wewn
ą
trz s
ą
drapie
ż
nymi wilkami. Z ich owoców poznacie
ich (Mateusz 7,15; NBG).
Ano wła
ś
nie! Trzeci
ą
besti
ą
b
ę
dzie fałszywy prorok –
przywódca duchowy, który skupi wszystkie religie oraz zamknie usta wybranym, czy
jakimkolwiek innym malkontentom. To on wska
ż
e na antychrysta oraz „bogiem”
podeprze jego misj
ę
.
To przyj
ś
cie bezbo
ż
nego, w całej pot
ę
dze kłamstwa oraz
znakach i cudach, jest w zgodzie z działaniem szatana. Bo przyjdzie w całym fałszu
bezprawia (
tak
ż
e:
nieprawo
ś
ci, niesprawiedliwo
ś
ci, krzywdy, grzechu), pomi
ę
dzy
gubi
ą
cymi siebie dlatego,
ż
e nie wpu
ś
cili miło
ś
ci prawdy dla ich zbawienia. Dlatego
te
ż
posyła im Bóg spełnienie szale
ń
stwa, a
ż
do uwierzenia w kłamstwo, aby zostali
pot
ę
pieni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znale
ź
li przyjemno
ść
w
bezprawiu (2 Tesaloniczan 2,9-12; NBG).
Przez wieki oddawano cze
ść
ró
ż
nym
władcom i
ś
piewano pie
ś
ni tyranom; za
ś
ci, co odmawiali uczestnictwa w tym
bałwochwalstwie, byli karani
ś
mierci
ą
. Tak te
ż
i b
ę
dzie teraz, i to ze zdwojon
ą
energi
ą
. W Starym Testamencie napisano:
Nie uczy
ń
sobie pos
ą
gu, ani
ż
adnego
obrazu tego, co jest wysoko na niebie, co jest nisko na ziemi i co w wodzie, poni
ż
ej
ziemi. Nie b
ę
dziesz si
ę
przed nimi korzył, ani im słu
ż
ył (II Moj
ż
esza 20, 3-4; NBG).
A
w Nowym wyja
ś
niono,
ż
e oddawanie czci wizerunkom, to oddawanie czci demonom.
Dzieci, ustrze
ż
cie si
ę
od wizerunków (
tak
ż
e:
obrazów, figur, pos
ą
gów
, którym oddaje
si
ę
cze
ść
, czyli:
bałwanów; 1 Piotra 5,21; NBG).
A jednak...
A przez cuda, które dano jej uczyni
ć
przed besti
ą
, zwodzi tych, co
zamieszkuj
ą
na ziemi, mówi
ą
c zamieszkuj
ą
cym na ziemi, by uczynili obraz (
tak
ż
e:
wizerunek, ikon
ę
) bestii, która ma ran
ę
od sztyletu, a o
ż
yła.
I tak te
ż
zrobi
ą
! Bo tak
robili przez wieki.
Dlatego,
ż
e wiedzieli o Bogu, a nie sławili, czy te
ż
nie dzi
ę
kowali
Bogu, ale zgłupieli w swych dyskusjach, a ich nierozumne serce znalazło si
ę
w
ciemno
ś
ciach. Zapewniaj
ą
c,
ż
e s
ą
m
ą
drzy - zostali głupimi. Zamienili te
ż
chwał
ę
nie
ś
miertelnego Boga na podobie
ń
stwo obrazu przemijaj
ą
cego człowieka oraz
ptaków, czworonogów i płazów (Rzymian 1,21-23; NBG).
Pismo uprzedza przed
takim post
ę
powaniem i woła Oblubienica - lecz czy kto
ś
tego chce słucha
ć
? Nie.
Wi
ę
c wypełni si
ę
to, co chcieli!
Dano jej te
ż
da
ć
ducha obrazowi bestii, aby obraz
bestii i mówił, i sprawił,
ż
eby ci, którzy nie pokłoni
ą
si
ę
obrazowi bestii, mogli zosta
ć
zabici.
A wi
ę
c nie tylko b
ę
dzie płakał, czy mrugał, ale po prostu przemówi. A co
ciekawego powie?
Czyni te
ż
wszystkim - małym i wielkim, bogatym i biednym,
wolnym i niewolnikom - aby dali im pi
ę
tno
(znak wyryty, wyci
ś
ni
ę
ty lub wypalony;
znami
ę
)
na ich praw
ą
r
ę
k
ę
, lub na ich czoło. Tak
ż
e aby nikt nie mógł niczego kupi
ć
,
ani sprzeda
ć
; lecz tylko ten, co ma pi
ę
tno - imi
ę
bestii, albo liczb
ę
jej imienia.
No, ju
ż
teraz robi si
ę
wiele hałasu o fałszerstwa oraz jest mnóstwo kłopotów z numerami.
NIP, PIN, Pesel, konto, telefon, komórka oraz przeró
ż
ne hasła – to tylko wierzchołek
cyfrowej góry. Człowiek si
ę
przedziera przez te chaszcze oraz dyszy od nadmiaru
danych. Wydawało by si
ę
– prosta sprawa, lecz rozwi
ąż
e j
ą
dopiero antychryst. Kiedy
wprowadzi czipy, oklaskom nie b
ę
dzie ko
ń
ca. Lecz – uwaga! Przed tym znakiem
przestrzega Biblia! Zauwa
ż
my! Na r
ę
k
ę
b
ę
dzie bity numer, a kto nie zechce numeru -
bo ju
ż
jest rozpropagowany – wtedy „b
ę
dzie mógł si
ę
schroni
ć
” pod skrzydła
jakiego
ś
, znacz
ą
cego imienia. Lecz to imi
ę
– to imi
ę
antychrysta.
Tu jest m
ą
dro
ść
.
Kto ma rozum niech zliczy liczb
ę
bestii; gdy
ż
istnieje liczba człowieka, a jej liczba
sze
ść
set sze
ść
dziesi
ą
t sze
ść
.
Za liczb
ę
upadłego człowieka uwa
ż
ana jest 6-tka. St
ą
d
szata
ń
ska trójca (szatan, antychryst i fałszywy prorok) ma ow
ą
liczb
ę
potrojon
ą
.
12.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-14-
zobaczyłem - a oto Baranek stoi na górze Syjon, a z nim sto czterdzie
ś
ci cztery
tysi
ą
ce tych, co maj
ą
napisane na swych czołach Imi
ę
jego Ojca. Usłyszałem te
ż
głos z Nieba, jak głos wielu wód i jak głos wielkiego grzmotu. Usłyszałem tak
ż
e głos
graj
ą
cych na swych kitarach. A
ś
piewaj
ą
jak gdyby now
ą
pie
śń
- wobec tronu, przed
obliczem czterech istot
ż
ywych i starszych. Nikt te
ż
nie mógł si
ę
nauczy
ć
tej pie
ś
ni,
tylko sto czterdzie
ś
ci cztery tysi
ą
ce wykupionych z ziemi. Oni s
ą
tymi, którzy si
ę
nie
skalali (
tak
ż
e:
zepsuli, splamili, zdemoralizowali) w
ś
ród kobiet, s
ą
bowiem
dziewicami. Ci id
ą
za Barankiem, gdziekolwiek by szedł. Zostali oni wykupieni z ludzi
jako pierwocina dla Boga i Baranka. W ich ustach nie został znaleziony podst
ę
p
(
tak
ż
e:
chytro
ść
, zdrada) ; s
ą
nienaganni przed tronem Boga.
Ujrzałem tak
ż
e innego anioła lec
ą
cego przez
ś
rodek nieba, który miał wieczn
ą
Ewangeli
ę
, by j
ą
ogłosi
ć
ludziom mieszkaj
ą
cym na ziemi; ka
ż
demu narodowi,
plemieniu, j
ę
zykowi i ludowi. Mówił on po
ś
ród wielkiego głosu: Ul
ę
knijcie si
ę
Boga
oraz oddajcie Mu chwał
ę
, bowiem przyszła pora Jego oceny (
tak
ż
e:
próby,
zas
ą
dzenia); pokło
ń
cie si
ę
Temu, co uczynił Niebo i ziemi
ę
, morze i
ź
ródła wód.
A za nim szedł inny anioł, mówi
ą
c: Upadł (
tak
ż
e:
przegrał, chybił, zgin
ą
ł
- w j
ę
zyku
greckim słowo Babilon jest rodzaju
ż
e
ń
skiego
), upadł Babilon, wielka ojczyzna, która
napoiła wszystkie narody z wina po
żą
dania swojego cudzołóstwa (
tak
ż
e:
prostytucji;
bałwochwalstwa,
czyli cudzołóstwa duchowego
). Za
ś
za nim szedł inny, trzeci anioł,
mówi
ą
c wielkim głosem: Je
ś
li kto
ś
si
ę
kłania bestii, jej wizerunkowi oraz bierze pi
ę
tno
na swoje czoło, albo na swoj
ą
r
ę
k
ę
- sam tak
ż
e b
ę
dzie pił z wina gniewu Boga;
niezmieszanego, nalanego w kielich Jego zapalczywo
ś
ci. B
ę
dzie te
ż
m
ę
czony w
ogniu i siarce wobec
ś
wi
ę
tych aniołów oraz wobec Baranka. A dym ich m
ę
ki idzie do
góry na wieki wieków. Zatem ci, co si
ę
kłaniaj
ą
bestii, jej wizerunkowi oraz bior
ą
I
pi
ę
tno jej imienia - nie maj
ą
odpoczynku dnia i nocy. Tu jest wytrwało
ść
ś
wi
ę
tych;
tych, co strzeg
ą
przykaza
ń
Boga oraz wiary Jezusa.
Usłyszałem te
ż
głos z Nieba, który mi mówił: Napisz: Szcz
ęś
liwi od teraz martwi,
umieraj
ą
cy w Panu. Zaprawd
ę
- mówi im Duch - aby odpocz
ę
li od swych trudów;
bowiem ich uczynki id
ą
w
ś
ród (
tak
ż
e:
po, do) nich.
I zobaczyłem - a oto biały obłok; a ten, co siedział na obłoku, był podobny do Syna
Człowieka; miał na swej głowie złoty wieniec chwały, a w swojej r
ę
ce ostry sierp. I
wyszedł ze
Ś
wi
ą
tyni inny anioł, wołaj
ą
c za pomoc
ą
wielkiego głosu do siedz
ą
cego na
obłoku: Po
ś
lij twój sierp i ze
ż
nij, gdy
ż
przyszła pora z
żąć
, poniewa
ż
zostało
wysuszone (
tak
ż
e:
wypra
ż
one)
ż
niwo ziemi. Zatem ten, co siedział na obłoku rzucił
swój sierp na ziemi
ę
i ziemia została z
żę
ta.
A ze
Ś
wi
ą
tyni w Niebie wyszedł inny anioł. On tak
ż
e miał ostry sierp. A od ołtarza
wyszedł drugi anioł, który miał władz
ę
nad ogniem. I zawołał wielkim głosem do tego,
co miał ostry sierp, mówi
ą
c: Po
ś
lij twój ostry sierp oraz zbierz winne grona winoro
ś
li
ziemi, gdy
ż
dojrzały jej ki
ś
cie winogron. Wi
ę
c anioł rzucił swój sierp na ziemi
ę
i zebrał
winoro
ś
l ziemi oraz wrzucił do wielkiej kadzi
(do wytłaczania winogron - tłoczni)
gniewu Boga. A kad
ź
została udeptana na zewn
ą
trz miasta, wi
ę
c z kadzi wyszła krew
a
ż
do w
ę
dzideł koni z tysi
ą
ca sze
ś
ciuset stadionów (
miara długo
ś
ci; ok. 192 m;
Objawienie 14; NBG).
Od 14-go rozdziału opisany jest okres kary, czyli drugie 3,5 roku z 7-miu lat uciska.
Wpierw ogólnie, a potem w szczegółach.
I zobaczyłem - a oto Baranek stoi na górze Syjon, a z nim sto czterdzie
ś
ci cztery
tysi
ą
ce tych, co maj
ą
napisane na swych czołach Imi
ę
jego Ojca.
W Jeruszalaim
najwy
ż
szymi górami s
ą
: Moria (co znaczy: Pod uwag
ą
WIEKUISTEGO; Gdzie
WIEKUISTY widzi) – na której stała ziemska
Ś
wi
ą
tynia i niedaleki Syjon (co znaczy:
Słoneczny, Wywy
ż
szony) – symbolizuj
ą
cy rzeczywisto
ść
niebia
ń
sk
ą
.
To Ja
nama
ś
ciłem Mojego Króla na Cyonie (
spolszczone:
Syjonie), na Mojej
ś
wi
ę
tej górze.
Ogłaszam ten wyrok: PAN do mnie powiedział: Ty jeste
ś
Moim Synem, Ja ci
ę
dzisiaj
wydałem
ś
wiatu (
tak
ż
e:
zrodziłem).
Jezus stoi ju
ż
na Syjonie, cho
ć
znajduje si
ę
w
sferze niebia
ń
skiej, w Niebia
ń
skim Jeruszalaim. Na Syjonie (ale w rzeczywisto
ś
ci
fizycznej, zwanej te
ż
górnym miastem, lub miastem Dawida; Link:
Miasto Dawida
)
stoi te
ż
144.000 wybranych z Israela według ciała, którzy pierwsi otrzymuj
ą
łask
ę
Wiary. I tu si
ę
zatrzymajmy. Bowiem wielu nauczaj
ą
cych głosi,
ż
e obecnie
ż
yjemy na
ziemi i w zwi
ą
zku z tym grzeszymy; a nie b
ę
dziemy grzeszy
ć
, kiedy si
ę
znajdziemy w
Niebie. Tymczasem jest inaczej. Bowiem wybrani Pa
ń
scy ju
ż
teraz, fizycznie
ż
yj
ą
c na
ziemi, w sensie duchowym znajduj
ą
si
ę
w niebiosach.
Pomógł nam te
ż
si
ę
pod
ź
wign
ąć
i w niebiosach, razem posadził
(czas przeszły, dokonany)
w Chrystusie
Jezusie... (Efezjan 2,6; NBG)
. Dlatego napisano:
Bogaci czystego serca, albowiem
oni Boga ogl
ą
daj
ą
(
czas tera
ź
niejszy;
Mateusz 5,8; NBG)
. I dlatego 144.000-ce
młodzie
ń
ców, chocia
ż
przebywa na ziemi, duchowo stoi przy Chrystusie. Maj
ą
oni
napisane na czołach Imi
ę
jego Ojca. Co to za Imi
ę
? Ano – Jezus! Bo Jezus jest
Imieniem Boga w którym przyszło zbawienie.
To wyra
ź
nie powiedział Pan w swojej
modlitwie do Ojca:
Nie jestem dłu
ż
ej na
ś
wiecie, bo ja id
ę
do Ciebie, a oni s
ą
na
ś
wiecie. Ojcze
Ś
wi
ę
ty zachowaj ich w Twym
(!)
Imieniu, które mi dałe
ś
, aby byli jedno
jak my (Jan 17,11; NBG).
Rodzi si
ę
te
ż
pytanie: A w Millennium, kiedy na górze
Moria b
ę
dzie stała
Ś
wi
ą
tynia, czy Jezus-Nowy Człowiek b
ę
dzie w niej zamieszkiwał?
Raczej, nie. Bowiem owa
Ś
wi
ą
tynia b
ę
dzie Przybytkiem ziemskim, zgodnym z
Prawem Moj
ż
esza i przeznaczonym dla grzeszników. Zatem gdzie b
ę
dzie mieszkał
Pan?
A przyjdzie do Cyonu jako wyzwoliciel (
tak
ż
e:
odkupiciel) oraz dla nawróconych
od wyst
ę
pku w Jakóbie – mówi WIEKUISTY (Izajasz 59,20; NBG). A dam tej chromej
potomstwo, a precz wygnanej naród mo
ż
ny; i Pan b
ę
dzie królował nad nimi na górze
Cyon odt
ą
d a
ż
na wieki (Micheasz 4,7; BG).
Powró
ć
my do Obawienia.
Oni s
ą
tymi, którzy si
ę
nie skalali (
tak
ż
e:
zepsuli, splamili,
zdemoralizowali) w
ś
ród kobiet, s
ą
bowiem dziewicami. Ci id
ą
za Barankiem,
gdziekolwiek by szedł. Zostali oni wykupieni z ludzi jako pierwocina dla Boga i
Baranka. W ich ustach nie został znaleziony podst
ę
p (
tak
ż
e:
chytro
ść
, zdrada); s
ą
nienaganni przed tronem Boga.
Jest sprawa oczywist
ą
,
ż
e zarówno rzesza tych
144.000-cy, którzy jako pierwsi z Israela według ciała dost
ą
pili w Wielkim Ucisku
odkupienia, nie do
ś
wiadczaj
ą
c zepsucia - jak i wszyscy wybrani Pana, s
ą
dziewiczy
w sensie duchowym, a zatem czy
ś
ci.
Poniewa
ż
jestem zazdrosny o was zazdro
ś
ci
ą
Boga; bo przygotowałem was dla jednego m
ęż
a, by postawi
ć
przy Chrystusie jako
dziewic
ę
bez skazy (2 Koryntian 11,2; NBG).
Były pijak został obmyty krwi
ą
Baranka;
były złodziej, czy cudzoło
ż
nik stał si
ę
człowiekiem bez skazy.
Czy
ż
nie wiecie,
ż
e
niesprawiedliwi nie odziedzicz
ą
Królestwa Boga? Nie prowad
ź
cie na manowce; ani
rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzoło
ż
nicy, ani zmysłowi (
tak
ż
e:
rozwi
ąź
li,
mi
ę
kcy, delikatni), ani m
ęż
oło
ż
nicy, ani oszu
ś
ci, ani chciwcy, ani pijacy, ani rzucaj
ą
cy
obelgi, ani rabusie nie odziedzicz
ą
Królestwa Boga. A tacy niektórzy byli; ale si
ę
obmyli
ś
cie, ale zostali
ś
cie u
ś
wi
ę
ceni, ale zostali
ś
cie uznani za sprawiedliwych w
Imieniu Pana Jezusa i w Duchu naszego Boga (1 Koryntian 6,9-11; NBG).
Ujrzałem tak
ż
e innego anioła lec
ą
cego przez
ś
rodek nieba, który miał wieczn
ą
Ewangeli
ę
, by j
ą
ogłosi
ć
ludziom mieszkaj
ą
cym na ziemi; ka
ż
demu narodowi,
plemieniu, j
ę
zykowi i ludowi. Mówił on po
ś
ród wielkiego głosu: Ul
ę
knijcie si
ę
Boga
oraz oddajcie Mu chwał
ę
, bowiem przyszła pora Jego oceny (
tak
ż
e:
próby,
zas
ą
dzenia); pokło
ń
cie si
ę
Temu, co uczynił Niebo i ziemi
ę
, morze i
ź
ródła wód.
A
wi
ę
c i w najtrudniejszych czasach, jeszcze raz b
ę
dzie głoszona Ewangelia. I to
głoszona wielkim głosem anioła lec
ą
cego przez
ś
rodek nieba. Ale czy to co
ś
zmieni?
Jestem pewien,
ż
e nie. Nie b
ę
dzie autentycznej skruchy. Nikt nie zawoła do Boga i
nie poprosi o miłosierdzie. Tak wielka jest skala odst
ę
pstwa. Wielu chce si
ę
wdziera
do niebios, lecz nie w oparciu o słowo Boga, ale na swoich warunkach.
A za nim szedł inny anioł, mówi
ą
c: Upadł (
tak
ż
e:
przegrał, chybił, zgin
ą
ł
- w j
ę
zyku
greckim słowo Babilon jest rodzaju
ż
e
ń
skiego
), upadł Babilon, wielka ojczyzna, która
napoiła wszystkie narody z wina po
żą
dania swojego cudzołóstwa (
tak
ż
e:
prostytucji;
bałwochwalstwa,
czyli cudzołóstwa duchowego
).
Upadł, przegrał, chybił, zgin
ą
ł - cały
szata
ń
ski system odst
ę
pstwa, a wraz z nim wszyscy z narodów, co pili z jego wina
po
żą
dania swojego cudzołóstwa, a wi
ę
c flirtu z demonicznymi bóstwami.
Za
ś
za nim
szedł inny, trzeci anioł, mówi
ą
c wielkim głosem: Je
ś
li kto
ś
si
ę
kłania bestii, jej
wizerunkowi oraz bierze pi
ę
tno na swoje czoło, albo na swoj
ą
r
ę
k
ę
- sam tak
ż
e
b
ę
dzie pił z wina gniewu Boga; niezmieszanego, nalanego w kielich Jego
zapalczywo
ś
ci. B
ę
dzie te
ż
m
ę
czony w ogniu i siarce wobec
ś
wi
ę
tych aniołów oraz
wobec Baranka. A dym ich m
ę
ki idzie do góry na wieki wieków. Zatem ci, co si
ę
kłaniaj
ą
bestii, jej wizerunkowi oraz bior
ą
pi
ę
tno jej imienia - nie maj
ą
odpoczynku
dnia i nocy.
Jednym słowem wpierw Wielki Ucisk, a potem S
ą
d i gehenna
(zatracenie; jezioro ognia i siarki). Pan Jezus Chrystus powiedział:
I nie bójcie si
ę
tych, którzy zabijaj
ą
ciało, lecz duszy zabi
ć
nie mog
ą
; ale bójcie si
ę
raczej Tego,
który mo
ż
e zatraci
ć
w gehennie i dusz
ę
, i ciało (Mateusza 10,28; NBG)
, i spytał:
W
ęż
e, rodzaju
ż
mijowy, jak b
ę
dziecie mogli uj
ść
od oddzielenia gehenny? (Mateusz
23,33; NBG).
Na tak postawione pytanie, niech ka
ż
dy szuka odpowiedzi, i oby
szybko j
ą
znalazł.
Usłyszałem te
ż
głos z Nieba, który mi mówił: Napisz: Szcz
ęś
liwi od teraz martwi,
umieraj
ą
cy w Panu. Zaprawd
ę
- mówi im Duch - aby odpocz
ę
li od swych trudów;
bowiem ich uczynki id
ą
w
ś
ród (
tak
ż
e:
po, do) nich.
Okres Kary to tak
ż
e okres m
ę
ki
dla Israela według Ducha. Z r
ę
ki antychrysta zginie 5 dziewic (panien; w Israelu
panna musiała by
ć
dziewic
ą
), których nie obj
ę
ło pochwycenie oraz wi
ę
kszo
ść
wybranych z Israela, nale
żą
cych do innych pokole
ń
.
I zobaczyłem - a oto biały obłok;
a ten, co siedział na obłoku, był podobny do Syna Człowieka; miał na swej głowie
złoty wieniec chwały, a w swojej r
ę
ce ostry sierp. I wyszedł ze
Ś
wi
ą
tyni inny anioł,
wołaj
ą
c za pomoc
ą
wielkiego głosu do siedz
ą
cego na obłoku: Po
ś
lij twój sierp i
ze
ż
nij, gdy
ż
przyszła pora z
żąć
, poniewa
ż
zostało wysuszone (
tak
ż
e:
wypra
ż
one)
ż
niwo ziemi. Zatem ten, co siedział na obłoku rzucił swój sierp na ziemi
ę
i ziemia
została z
żę
ta.
On ma w swojej r
ę
ce wiejadło i wyczy
ś
ci swoje klepisko, i zgromadzi
swoj
ą
pszenic
ę
do spichlerza, a plewy spali ogniem nieugaszonym (Mateusz 3,12;
NBG).
Otó
ż
, wła
ś
nie!
Opisane zdarzenia zostały zapowiedziane przez Pana i to
niezmiernie szczegółowo, ju
ż
2000 lat temu.
Upodobnione jest Królestwo Niebios do
człowieka siej
ą
cego na swej roli szlachetne nasienie. A gdy ludzie zasn
ę
li, przyszedł
jego nieprzyjaciel oraz nasiał k
ą
kolu mi
ę
dzy pszenic
ę
, i odszedł. A gdy
ź
d
ź
bło urosło
oraz wydało owoc, wtedy pokazał si
ę
i k
ą
kol. Wtedy słudzy gospodarza przyst
ą
pili
oraz mu powiedzieli: Panie, czy
ż
na twej roli nie posiałe
ś
szlachetnego nasienia?
Zatem, sk
ą
d ma k
ą
kol? A on im rzekł: Nieprzyjaciel to uczynił. Za
ś
słudzy powiedzieli
do niego: Chcesz wi
ę
c, aby
ś
my poszli i go zebrali? A on rzekł: Nie; aby
ś
cie czasem
zbieraj
ą
c k
ą
kol, nie wykorzenili wraz z nim pszenicy.
Pozwólcie obojgu razem rosn
ąć
do
ż
niwa; a w czas
ż
niwa powiem
ż
e
ń
com: Najpierw zbierzcie k
ą
kol oraz zwi
ąż
cie go
w snopki
(!)
ku jego spaleniu; a pszenic
ę
zgromad
ź
cie do mojej stodoły.
Zatem
wcze
ś
niej, odst
ę
pcy zostan
ą
zebrani „w snopki oraz zwi
ą
zani sznurkiem”; natomiast
wybrani Pana b
ę
d
ą
wolni - odpoczn
ą
od swoich trudów, a ich uczynki z Wiary
zapewni
ą
im sprawiedliwo
ść
oraz za
ś
wiadcz
ą
po
ś
ród nich. W ten sposób znajdzie
si
ę
w Niebie cała Oblubienica Baranka.
Wszystkie te fakty zapowiedziano ju
ż
przez proroka Daniela, ok. 2600 lat temu.
Widziałem te
ż
w widzeniu nocnym, a oto przychodził w obłokach niebieskich
podobny do syna człowieczego, a przyszedł a
ż
do Starodawnego, i przywiedziono go
przed jego oblicze.
I dał mu władz
ę
, i cze
ść
, i królestwo, aby mu słu
ż
yli wszyscy
ludzie, narody i j
ę
zyki; władza jego władz
ą
wieczn
ą
, która nie b
ę
dzie odj
ę
ta, a jego
królestwo nie b
ę
dzie ska
ż
one (Daniela 7,13-14; BG popr.).
Lecz zanim to nast
ą
pi,
ś
mier
ć
poniesie te
ż
wi
ę
kszo
ść
pogan.
A ze
Ś
wi
ą
tyni w Niebie
wyszedł inny anioł. On tak
ż
e miał ostry sierp. A od ołtarza wyszedł drugi anioł, który
miał władz
ę
nad ogniem. I zawołał wielkim głosem do tego, co miał ostry sierp,
mówi
ą
c: Po
ś
lij twój ostry sierp oraz zbierz winne grona winoro
ś
li ziemi, gdy
ż
dojrzały
jej ki
ś
cie winogron. Wi
ę
c anioł rzucił swój sierp na ziemi
ę
i zebrał winoro
ś
l ziemi oraz
wrzucił do wielkiej kadzi
(do wytłaczania winogron - tłoczni)
gniewu Boga. A kad
ź
została udeptana na zewn
ą
trz miasta, wi
ę
c z kadzi wyszła krew a
ż
do w
ę
dzideł koni
z tysi
ą
ca sze
ś
ciuset stadionów (
miara długo
ś
ci; ok. 192 m). Równie
ż
i to zdarzenie
zostało zapowiedziane ok. 2900 lat temu.
Zapu
ść
cie sierp, bo si
ę
dostało
ż
niwo;
pójd
ź
cie, zst
ą
pcie, bo pełna jest prasa; opływaj
ą
kadzie, bo wiele jest ich zło
ś
ci (Joel
3,13; BG).
Ż
niwo, którego dokonał Syn, a o którym mowa w poprzednich wierszach,
odnosiło si
ę
do zbioru odkupionych, przyrównanych do zbo
ż
a/pszenicy. Kolejny zbór
dotyczy bezbo
ż
nych, których przyrównano do gron, dojrzałych do tłoczni Bo
ż
ego
gniewu. Czy to równie
ż
zapowiedziano? Oczywi
ś
cie. Si
ę
gnijmy do Izajasza:
Któ
ż
to
jest ten, co nadchodzi z Edomu? Ten czerwonoszaty z Bocrach
(stolicy Edomu)
? Ten
tak okazały w swojej szacie, uginaj
ą
cy si
ę
pod pełni
ą
swojej mocy? Ja, zwiastuj
ą
cy
sprawiedliwo
ść
; oddzielenie zbawienia. Czemu na Twym ubiorze jest jaskrawa
czerwie
ń
, a Twe szaty jak tego, co tłoczy w prasie? Sam jeden tłoczyłem pras
ę
, nikt
nie był ze Mn
ą
z narodów; a tłoczyłem je w Moim gniewie, wi
ę
c ich posoka tak
pryskała na Mój ubiór,
ż
e zbryzgałem wszystkie Moje szaty. Bowiem kiedy nadszedł
dzie
ń
pomsty, który jest w Moim sercu i nadszedł dzie
ń
wyzwolenia Moich -
spojrzałem, ale nie było wybawcy; zdumiałem si
ę
, ale nie było nikogo, kto by
wspierał; zatem wsparło Mnie Moje rami
ę
i Moje uniesienie – ono Mnie wsparło. Wi
ę
c
podeptałem narody w Moim gniewie i upoiłem je Moim uniesieniem; wytoczyłem na
ziemi
ę
ich posok
ę
(
tak
ż
e:
krew; Izajasz 63,1-6; NBG).
Ano, wła
ś
nie! Poleje si
ę
wiele
krwi winnej odst
ę
pstwa od Boga. I nie ma od tego odwołania!
Nie ma tak
ż
e zapłaty
za dusz
ę
, inn
ą
ni
ż
krew Jezusa.
15.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-15-
obaczyłem te
ż
w Niebie wielki oraz wspaniały znak - siedmiu aniołów maj
ą
cych
siedem wielkich i ostatecznych ciosów; poniewa
ż
przez nie dokona si
ę
gniew
Z
Boga.
Ujrzałem jakby szklane, zmieszane z ogniem morze oraz tych, co odnosili
zwyci
ę
stwo z powodu bestii, z powodu jej wizerunku, z powodu jej pi
ę
tna oraz z
powodu liczby jej imienia. Stali oni nad szklanym morzem i mieli kitary Boga.
I
ś
piewaj
ą
pie
śń
Moj
ż
esza - sługi Boga, i pie
śń
Baranka, mówi
ą
c: Wielkie i wspaniałe
(
tak
ż
e:
dziwne, osobliwe) s
ą
Twoje dzieła, Panie Bo
ż
e, Wszechwładco. Sprawiedliwe
i godne zaufania (
tak
ż
e:
prawdziwe, zgodne z prawd
ą
, szczere) s
ą
Twoje drogi, Królu
ś
wi
ę
tych. Któ
ż
by si
ę
nie bał, Panie, i nie wyniósł Twojego Imienia? Jako
ż
e jeste
ś
Jedyny
Ś
wi
ę
ty. Gdy
ż
przyjd
ą
oraz b
ę
d
ą
si
ę
kłania
ć
przed Tob
ą
wszystkie ludy,
poniewa
ż
zostały ukazane (
tak
ż
e:
uczynione znanymi) Twe wyroki (
tak
ż
e:
zasady
prawne, sprawiedliwe czyny).
A po tych wydarzeniach zobaczyłem - a oto w Niebie została otwarta
Ś
wi
ą
tynia
Przybytku
Ś
wiadectwa. Za
ś
ze
Ś
wi
ą
tyni wyszło siedmiu aniołów, maj
ą
cych siedem
ciosów (
tak
ż
e:
uderze
ń
, kl
ę
sk, plag), którzy si
ę
odziali czyst
ą
i l
ś
ni
ą
c
ą
lnian
ą
szat
ą
, a
wokół piersi opasali si
ę
złotymi pasami. A jedna z czterech
ż
ywych istot dała siedmiu
aniołom siedem złotych czasz, pełnych gniewu Boga
ż
yj
ą
cego na wieki wieków. Wi
ę
c
Ś
wi
ą
tynia została napełniona dymem z powodu chwały Boga oraz z powodu Jego
mocy. Nikt te
ż
nie mógł wej
ść
do
Ś
wi
ą
tyni a
ż
zostanie spełnionych siedem ciosów
owych siedmiu aniołów (Objawienie 15; NBG).
Za 7000 lat odst
ę
pstwa – według liczby Boga - 7 wielkich i ostatecznych ciosów. W
konstrukcji Objawienia, przypominaj
ą
cej muzyczny utwór, wylanie 7-miu plag jak
gdyby dopełnia w
ą
tki poruszone ju
ż
w 3-cim biada oraz głosie ostatniej tr
ą
by.
Natomiast szklane morze zostało ju
ż
wspomniane w rozdziale 4,6. Ciekawy
przyczynek do tej sprawy poruszył J. Kajfosz w swej ksi
ąż
ce o „płaszczakach”, czyli
bytach egzystuj
ą
cych w 2 wymiarach. Według Kajfosza – fizyka, gdyby
ś
my osi
ą
gn
ę
li
4-ty wymiar, to 3-wymiarowa rzeczywisto
ść
byłaby postrzegana jako element
prze
ź
roczysty – jakby szklany. Tak te
ż
widział niebiosa Jan.
Lecz zanim nast
ą
pi
ą
ciosy, zostaje powiedziane o zwyci
ę
stwie na ziemi i
przedstawiona jest chwała wierz
ą
cych w Niebie.
Ujrzałem jakby szklane, zmieszane
z ogniem morze oraz tych, co odnosili zwyci
ę
stwo z powodu bestii, z powodu jej
wizerunku, z powodu jej pi
ę
tna oraz z powodu liczby jej imienia. Stali oni nad
szklanym morzem i mieli kitary Boga.
A wi
ę
c, wybrani s
ą
ju
ż
w Niebie i z pewno
ś
ci
ą
otrzymaj
ą
Korony Chwały, jako m
ę
czennicy Wielkiego Ucisku.
I
ś
piewaj
ą
pie
śń
Moj
ż
esza - sługi Boga...
wychwalaj
ą
c Go za Dzieło powołania i wyzwolenia z niewoli
Israela w czasach Starego Testamentu:
PAN sław
ą
i pie
ś
ni
ą
moj
ą
,
On mi si
ę
stał pomoc
ą
.
Ten to jest moim Bogiem, wi
ę
c Go uwielbiam;
Bóg mojego ojca, wi
ę
c Go wynosz
ę
.
WIEKUISTY jest bojownikiem, WIEKUISTY to Jego Imi
ę
.
Wozy faraona i jego wojska wrzucił w morze,
i najlepsi jego trójzapa
ś
nicy pogr
ąż
eni s
ą
w morzu Sitowia.
Pokryły ich otchłanie, zapadli si
ę
w gł
ę
bi
ę
jak kamie
ń
.
Twoja prawica, WIEKUISTY, jest u
ś
wietniona moc
ą
;
Twoja prawica, WIEKUISTY, zgromiła nieprzyjaciela.
Wielko
ś
ci
ą
Twojego majestatu kruszysz Twych przeciwników;
wywierasz Twój gniew, wi
ę
c po
ż
era ich jakby
ź
d
ź
bło.
Zad
ę
ciem Twoich nozdrzy spi
ę
trzyły si
ę
wody,
nurty stan
ę
ły jak grobla,
skrzepły tonie po
ś
rodku morza.
Wróg powiedział: B
ę
d
ę
ich gonił;
do
ś
cign
ę
,
rozdziel
ę
łupy,
nasyci si
ę
nimi moja dusza;
obna
żę
mój miecz i wyt
ę
pi ich moja r
ę
ka.
Zad
ą
łe
ś
Twoim tchnieniem i okryło ich morze;
w pot
ęż
nych wodach pogr
ąż
yli si
ę
jakby ołów.
11
Któ
ż
jak Ty mi
ę
dzy bóstwami, WIEKUISTY?
Któ
ż
jak Ty wsławiony jest
ś
wi
ę
to
ś
ci
ą
,
sprawco cudów,
oraz wspaniały w chwale?
Wyci
ą
gn
ą
łe
ś
Twoj
ą
prawic
ę
i pochłon
ę
ła ich ziemia.
Ten lud, co wybawiłe
ś
, prowadzisz Twoj
ą
łask
ą
;
prowadzisz Twoj
ą
moc
ą
do przybytku Twojej
ś
wi
ę
to
ś
ci.
Narody słysz
ą
i dr
żą
,
dreszcz przejmuje mieszka
ń
ców Peleszeth.
Trwo
żą
si
ę
ksi
ążę
ta Edomu, mocarze Moabu,
oto przejmuje ich dr
ż
enie;
truchlej
ą
wszyscy mieszka
ń
cy Kanaanu.
Oby padła na nich boja
źń
i trwoga,
niech oniemiej
ą
jak głaz od wielko
ś
ci Twojego ramienia,
a
ż
przejdzie ten lud, który sobie nabyłe
ś
.
Zaprowadzisz ich i zasadzisz na górze Twojego dziedzictwa,
na miejscu, które urz
ą
dzisz na Tw
ą
siedzib
ę
, WIEKUISTY;
w
Ś
wi
ą
tyni, Panie, któr
ą
zało
żą
Twoje r
ę
ce.
WIEKUISTY b
ę
dzie królowa
ć
na wieki i na zawsze.
(II Moj
ż
esza 2-18; NBG)
oraz za wielkie Dzieło Zbawienia w czasach Nowego Testamentu:
...i pie
śń
Baranka,
mówi
ą
c:
Wielkie i wspaniałe (
tak
ż
e:
dziwne, osobliwe) s
ą
Twoje dzieła,
Panie Bo
ż
e,
Wszechwładco.
Sprawiedliwe i godne zaufania (
tak
ż
e:
prawdziwe, zgodne z prawd
ą
, szczere)
s
ą
Twoje drogi, Królu
ś
wi
ę
tych.
Któ
ż
by si
ę
nie bał, Panie, i nie wyniósł Twojego Imienia?
Jako
ż
e jeste
ś
Jedyny
Ś
wi
ę
ty.
Gdy
ż
przyjd
ą
oraz b
ę
d
ą
si
ę
kłania
ć
przed Tob
ą
wszystkie ludy,
poniewa
ż
zostały ukazane (
tak
ż
e:
uczynione znanymi) Twe wyroki
(
tak
ż
e:
zasady prawne, sprawiedliwe czyny).
19.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-16-
słyszałem tak
ż
e wielki głos ze
Ś
wi
ą
tyni, który mówił siedmiu aniołom: Id
ź
cie i
wylewajcie na ziemi
ę
siedem czasz gniewu Boga.
I odszedł pierwszy anioł oraz wylał swoj
ą
czasz
ę
na ziemi
ę
. Wi
ę
c na ludziach co
mieli pi
ę
tno bestii oraz kłaniali si
ę
jej wizerunkowi - pojawił si
ę
zły i zło
ś
liwy wrzód.
A drugi anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na morze. Wi
ę
c pojawiła si
ę
krew jakby martwego i
umarła w morzu ka
ż
da
ż
ywa istota.
A trzeci anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na rzeki i
ź
ródła wód; wi
ę
c pojawiła si
ę
krew. I
usłyszałem anioła wód, mówi
ą
cego: Sprawiedliwy jeste
ś
Panie, Ty który jeste
ś
i
byłe
ś
, Ten
Ś
wi
ę
ty, poniewa
ż
os
ą
dziłe
ś
te rzeczy. Dlatego,
ż
e wylali krew
ś
wi
ę
tych i
proroków - dałe
ś
im tak
ż
e wypi
ć
krew; s
ą
tego warci. Usłyszałem tak
ż
e innego, który
mówił od ołtarza: Zaprawd
ę
Panie Bo
ż
e, Wszechwładco, zgodne z prawd
ą
(
tak
ż
e:
nie sfałszowane, szczere, godne zaufania) i sprawiedliwe s
ą
Twoje s
ą
dy (
tak
ż
e:
oceny, procesy, oddzielenia).
Równie
ż
czwarty anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na sło
ń
ce, i zostało mu dane trapi
ć
w
ogniu ludzi gor
ą
cem. Wi
ę
c ludzie zostali spaleni wielkim skwarem oraz blu
ź
nili
Imieniu Boga, który miał władz
ę
nad tymi ciosami. Lecz nie odczuli skruchy, aby Mu
odda
ć
chwał
ę
.
A pi
ą
ty anioł wylał sw
ą
czasz
ę
na tron (
tak
ż
e:
siedzib
ę
wyroczni) bestii; wi
ę
c jej
królestwo stało si
ę
pogr
ąż
one w ciemno
ś
ciach, a ludzie pogry
ź
li swoje j
ę
zyki z bólu.
Tak
ż
e blu
ź
nili Bogu Nieba za ich kłopoty i za ich wrzody, lecz nie doznali skruchy z
powodu swych uczynków.
A szósty anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na wielk
ą
rzek
ę
Eufrat. Wi
ę
c została wysuszona jej
woda, aby mogła zosta
ć
przygotowana droga władców od wschodu sło
ń
ca. Ujrzałem
te
ż
trzy nieczyste duchy, jakby
ż
aby pochodz
ą
ce z pyska smoka, z paszczy bestii i z
ust fałszywego proroka. A s
ą
to duchy demonów, które czyni
ą
cuda (
tak
ż
e:
znaki,
wró
ż
by) i wychodz
ą
do władców ziemi oraz na cały zamieszkały
ś
wiat (
gr.:
oikoumenee), by ich zgromadzi
ć
na bitw
ę
(
tak
ż
e:
wojn
ę
) wielkiego dnia Boga,
Wszechwładcy. Oto przychodz
ę
jak złodziej. Bogaty ten, kto czuwa oraz strze
ż
e
swych szat, aby nie chodził nagi i aby nie widziano jego bezwstydu (tak
ż
e:
nieprzyzwoito
ś
ci). I zgromadził ich na miejsce, które po hebrajsku zwane jest
Armageddon (ew.: Harmageddon
, co znaczy: Przekl
ę
ta wojna
).
Tak
ż
e siódmy anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na sfer
ę
powietrzn
ą
; a ze
Ś
wi
ą
tyni, od tronu,
wyszedł wielki głos, który mówił: Dokonało si
ę
. Zatem pojawiły si
ę
głosy, grzmoty i
błyskawice oraz stało si
ę
wielkie trz
ę
sienie, jakiego nie było od kiedy ludzie s
ą
na
ziemi; tak wielkie trz
ę
sienie, tak wielkie. I pojawiło si
ę
wielkie miasto o trzech
cz
ęś
ciach, a miasta narodów upadły. A przed obliczem Boga został przypomniany
wielki Babilon, aby mu da
ć
kielich wina zapalczywo
ś
ci Jego gniewu. Tak
ż
e ka
ż
da
U
wyspa uciekła, i nie zostały znalezione góry. Spadł te
ż
z nieba na ludzi wielki grad,
wa
żą
cy mniej wi
ę
cej talent
(ok. 21 kg.)
; wi
ę
c ludzie blu
ź
nili Bogu z powodu uderzenia
gradu, bo jego cios jest bardzo wielki (Objawienie 16; NBG).
Czytaj
ą
c 16-ty rozdział, trzeba przede wszystkim podkre
ś
li
ć
,
ż
e 7 ostatnich ciosów,
których do
ś
wiadczy ziemia, przypomina z przeszło
ś
ci 10 plag, których do
ś
wiadczył
Egipt, przed uwolnieniem Israela według ciała. Ale przed uwolnieniem Israela według
Ducha, ciosy maj
ą
charakter ostateczny.
I odszedł pierwszy anioł oraz wylał swoj
ą
czasz
ę
na ziemi
ę
. Wi
ę
c na ludziach co mieli pi
ę
tno bestii oraz kłaniali si
ę
jej
wizerunkowi - pojawił si
ę
zły i zło
ś
liwy wrzód.
A przecie
ż
Pan ostrzegał i Israela
według ciała...
A je
ś
li mimo tego b
ę
dziecie Mi post
ę
powa
ć
na przekór i nie zechcecie
Mnie słucha
ć
- wtedy siedmiokro
ć
pomno
żę
wasze kl
ę
ski, w miar
ę
waszych
grzechów (III Moj
ż
esza 26,21; NBG)
...i wszystkie ludy...
Za
ś
WIEKUISTY podniesie
Swój majestatyczny głos, a ci
ęż
ar Jego ramienia oka
ż
e si
ę
wrz
ą
cym gniewem i
płomieniem niszcz
ą
cej po
ż
ogi, wichrem, ulew
ą
oraz kamiennym gradem (Izajasz
30,30; NBG)
...oraz ka
ż
dego człowieka...
Do
ś
wiadczasz człowieka i karami za winy -
jak mól - niweczysz jego wspaniało
ść
; zaprawd
ę
, ka
ż
dy człowiek jest znikomo
ś
ci
ą
(Psalm 38,12; NBG).
Lecz ka
ż
demu, kto zechce słucha
ć
, b
ą
d
ź
czyta
ć
, i przyjmie
Jezusa - Pana, obiecał, jak napisano:
Id
ź
, ludu mój, wejd
ź
do twych mieszka
ń
(niebia
ń
skich)
i zamknij za sob
ą
twoje drzwi; skryj si
ę
na mał
ą
chwil
ę
, a
ż
przeminie
gniew. Gdy
ż
oto WIEKUISTY wyst
ą
pi ze Swojego Przybytku, by poszukiwa
ć
grzechu
na mieszka
ń
cach ziemi, a ziemia odkryje swoj
ą
krew i nie b
ę
dzie nadal ukrywała
swych zabitych (Izajasz 26,20-21; NBG).
Bowiem Słowo Pana jest pewne!
Ale
prorokował im tak
ż
e siódmy od Adama - Enoch, mówi
ą
c: Oto idzie Pan, po
ś
ród
dziesi
ą
tków tysi
ę
cy swoich
ś
wi
ę
tych, by uczyni
ć
s
ą
d nad wszystkimi; zabi
ć
wszystkich bezbo
ż
nych, wobec wszystkich ich dzieł bezbo
ż
no
ś
ci w których zawinili,
oraz wobec wszystkich hardych słów, które bezbo
ż
ni grzesznicy wypowiedzieli z
Jego powodu. Oni s
ą
rozgoryczonymi szemraczami, co id
ą
według swoich pragnie
ń
,
a ich usta mówi
ą
napuszenie, pochlebiaj
ą
c ludziom dla zysku (Judasa 1,14-16;
NBG).
A drugi anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na morze. Wi
ę
c pojawiła si
ę
krew jakby martwego i
umarła w morzu ka
ż
da
ż
ywa istota.
Zniszczenie ma charakter totalny i rozpoczyna
si
ę
od morza, które jest symbolem narodów (poga
ń
stwa).
A trzeci anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na rzeki i
ź
ródła wód; wi
ę
c pojawiła si
ę
krew. I
usłyszałem anioła wód, mówi
ą
cego: Sprawiedliwy jeste
ś
Panie, Ty który jeste
ś
i
byłe
ś
, Ten
Ś
wi
ę
ty, poniewa
ż
os
ą
dziłe
ś
te rzeczy. Dlatego,
ż
e wylali krew
ś
wi
ę
tych i
proroków - dałe
ś
im tak
ż
e wypi
ć
krew; s
ą
tego warci.
Unaocznia si
ę
sprawiedliwo
ść
Boga, której wyraz znajdziemy w Prawie: Oko za oko, a z
ą
b za z
ą
b...
Usłyszałem
tak
ż
e innego, który mówił od ołtarza: Zaprawd
ę
Panie Bo
ż
e, Wszechwładco, zgodne
z prawd
ą
(
tak
ż
e:
nie sfałszowane, szczere, godne zaufania) i sprawiedliwe s
ą
Twoje
s
ą
dy (
tak
ż
e:
oceny, procesy, oddzielenia).
To prawda.
A ludzie? Co zrobi
ą
ludzie? Czy skrusz
ą
serca przed Bogiem i poprosz
ą
o
miłosierdzie? Otó
ż
, nie! Tu mamy tego potwierdzenie.
Równie
ż
czwarty anioł wylał
swoj
ą
czasz
ę
na sło
ń
ce, i zostało mu dane trapi
ć
w ogniu ludzi gor
ą
cem. Wi
ę
c ludzie
zostali spaleni wielkim skwarem oraz blu
ź
nili Imieniu Boga, który miał władz
ę
nad
tymi ciosami. Lecz nie odczuli skruchy, aby Mu odda
ć
chwał
ę
.
Kiedy Jezus rozmawiał z faryzeuszami, doszło do wypowiedzi na temat wyobra
ż
e
ń
ludzi.
Za
ś
Jezus powiedział: Ja przyszedłem na ten
ś
wiat na s
ą
dow
ą
spraw
ę
, aby nie
widz
ą
cy - widzieli, a widz
ą
cy - stali si
ę
ś
lepymi. Usłyszeli to niektórzy spo
ś
ród
faryzeuszów, co z nim byli, zatem mu powiedzieli: Czy i my jeste
ś
my
ś
lepi? Jezus im
powiedział: Je
ś
liby
ś
cie byli
ś
lepymi - nie mieliby
ś
cie winy; ale teraz mówicie –
widzimy, wi
ę
c wasza wina trwa (
tak
ż
e:
pozostaje na miejscu, czeka; Mateusz 9,39-
41; NBG).
Ano, wła
ś
nie! I teraz zadam pytanie: Czy słyszeli
ś
cie w którym
ś
ko
ś
ciele -
z ust jakiego
ś
dostojnika, czy nawet zwykłego człowieka - wyznanie,
ż
e jest
ś
lepy
(oczywi
ś
cie w sprawach duchowych). Ja takich słów nie słyszałem. Ka
ż
dy jest
przekonany o swej racji oraz przymusza innych do głoszonej przez siebie doktryny.
Cho
ć
z reguły jest niezgodna ze Słowem Boga, nielogiczna, a czasami wr
ę
cz
demoniczna. Mało. Te kłamstwa nazywane s
ą
prawd
ą
. Oszczerstwa –
namaszczeniem. Ataki – walk
ą
z herezj
ą
. Wi
ę
c Pismo
Ś
wi
ę
te konkluduje:
Zostawcie
ich;
ś
lepymi s
ą
przywódcy
ś
lepych; a je
ś
li
ś
lepy by prowadził
ś
lepego, obydwaj w dół
wpadn
ą
(Mateusz 15,14; NBG).
A pi
ą
ty anioł wylał sw
ą
czasz
ę
na tron (
tak
ż
e:
siedzib
ę
wyroczni) bestii; wi
ę
c jej
królestwo stało si
ę
pogr
ąż
one w ciemno
ś
ciach, a ludzie pogry
ź
li swoje j
ę
zyki z bólu.
Tak
ż
e blu
ź
nili Bogu Nieba za ich kłopoty i za ich wrzody, lecz nie doznali skruchy z
powodu swych uczynków.
O wyrywaniu z ciemno
ś
ci mówi niemal
ż
e cała Biblia. To
wła
ś
nie w mroku bezbo
ż
no
ś
ci zaja
ś
niało
ś
wiatło Jezusa.
W Nim jest
ż
ycie, a
ż
ycie
jest
ś
wiatłem ludzi; i
ś
wiatło ukazuje si
ę
w ciemno
ś
ci, a ciemno
ść
go nie owładn
ę
ła
(
tak
ż
e:
schwyciła, opanowała; poj
ę
ła; Jan 1,4-5; NBG).
To przez/z powodu/dla
Jezusa Chrystusa s
ą
wyrywani wybrani.
Ale wy jeste
ś
cie rodem wybranym,
królewskim kapła
ń
stwem,
ś
wi
ę
tym narodem, ludem do ocalenia, aby
ś
cie obwie
ś
cili
cnoty Tego, co was powołał z ciemno
ś
ci do wspaniałej Jego
ś
wiatło
ś
ci. Niegdy
ś
nie
byli
ś
cie Jego ludem - ale teraz jeste
ś
cie ludem Boga; nie b
ę
d
ą
c lito
ś
ciwymi - ale
teraz dost
ą
piwszy lito
ś
ci (1 Piotra 2,9-10; NBG).
Bóg pragnie jedynie skruchy; ale nie
skruchy udawanej, obłudnej, na miar
ę
prowincjonalnych aktorów (w j
ę
zyku greckim –
aktor, to jednocze
ś
nie obłudnik) – lecz skruchy szczerej, przemy
ś
lanej, płyn
ą
cej
prosto z serca. Kiedy rozdawałem na dworcu Biblie, wielu ludzi si
ę
mnie pytało: Co
mam zrobi
ć
, aby by
ć
zbawionym? Niezmiennie odpowiadałem: Skruszy
ć
serce przed
Bogiem i prosi
ć
o miłosierdzie. Pytali: I co jeszcze? Odpowiadałem: Nic.
Ś
miech,
wzgl
ę
dnie wzruszenie ramion kwitowało ow
ą
wypowied
ź
. Setki ludzi zadawało mi to
pytanie i setki odchodziły ze
ś
miechem, a tylko jeden, jeden stwierdził: Bóg
żą
da
najtrudniejszego! Otó
ż
, wła
ś
nie! Dla człowieka, który odszedł od Boga, powrót jest
bardzo trudny. Lecz nie jest niemo
ż
liwy, je
ż
eli zabiegamy o łask
ę
.
A szósty anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na wielk
ą
rzek
ę
Eufrat. Wi
ę
c została wysuszona jej
woda, aby mogła zosta
ć
przygotowana droga władców od wschodu sło
ń
ca. Ujrzałem
te
ż
trzy nieczyste duchy, jakby
ż
aby pochodz
ą
ce z pyska smoka, z paszczy bestii i z
ust fałszywego proroka. A s
ą
to duchy demonów, które czyni
ą
cuda (
tak
ż
e:
znaki,
wró
ż
by) i wychodz
ą
do władców ziemi oraz na cały zamieszkały
ś
wiat (
gr.:
oikoumenee
; st
ą
d: ekumenia
), by ich zgromadzi
ć
na bitw
ę
(
tak
ż
e:
wojn
ę
) wielkiego
dnia Boga, Wszechwładcy.
Gdyby tych władców było kilku, nie musiał by wyschn
ąć
Eufrat. Dlatego wydaje si
ę
wielce prawdopodobne,
ż
e wojska całej ziemi, które
wyst
ą
pi
ą
przeciw Israelowi, nadejd
ą
wła
ś
nie od wschodu. Bowiem
ś
wiat zamieszkały
podda si
ę
zwodzicielom; duchom nieczystym z
pyska smoka
(szatana)
, z paszczy
bestii
(antychrystusa)
oraz z ust fałszywego proroka
. I to oni zgromadz
ą
wielk
ą
armi
ę
na bitw
ę
zwan
ą
Armagedon (co znaczy: Przekl
ę
ta wojna). Kiedy Napoleon zobaczył
olbrzymi
ą
, otoczon
ą
wzgórzami równin
ę
pod Megiddo, powiedział: Oto najlepsze
miejsce na
ś
wiecie do stoczenia pot
ęż
nej bitwy.
Czemu burz
ą
si
ę
ludy, a narody
pró
ż
ne zamysły knuj
ą
? Powstaj
ą
królowie ziemi i razem radz
ą
ksi
ążę
ta przeciw
BOGU, i Jego Pomaza
ń
cowi
(Chrystusowi)
. Stargajmy ich wi
ę
zy, zrzu
ć
my z siebie
ich p
ę
ta. Ten, co króluje
(dokładnie:
siedz
ą
cy, zasiadaj
ą
cy na tronie
)
w niebiosach
si
ę
u
ś
miecha, Pan im ur
ą
ga (Psalm 2,1-4; NBG).
A z jakiego, mianowicie, powodu?
Bo ogarni
ę
ty Miło
ś
ci
ą
zrobił wszystko, by uratowa
ć
ludzi. Bowiem obiecał wolno
ść
, a
nie wi
ę
zy i p
ę
ta. O wi
ę
zach, które nakłada Bóg, pyszcz
ą
ci, którzy je sami nakładaj
ą
!
Lecz aby zagrza
ć
do boju, musz
ą
najpierw przyj
ść
słowa; te, które si
ę
czaj
ą
w sercu.
Nie zagarniaj mnie z bezbo
ż
nymi oraz ze złoczy
ń
cami, którzy głosz
ą
pokój dla
bli
ź
nich, kiedy maj
ą
zło
ść
w swoim sercu. Oddaj im według ich spraw i na miar
ę
zło
ś
ci ich uczynków; oddaj im według dzieła ich r
ą
k; oddaj im ich zapłat
ę
(Psalm
28,3; NBG).
Brat Marek, mówi
ą
c o „
ż
abach”, kiedy
ś
powiedział tak: Te „trzy
ż
aby” ju
ż
sobie rosn
ą
,
rozsiewaj
ą
c nadzieje bez pokrycia! W komunie było ci
ęż
ko, to prawda, ale dopiero
teraz nie sposób czegokolwiek załatwi
ć
. Jednak spróbujcie u
ż
y
ć
jednego z trzech
”wytrychów” – ekonomii, ekologii i ekumenii – a drzwi zamkni
ę
te na amen, stan
ą
przed wami otworem.
Tak
ż
e siódmy anioł wylał swoj
ą
czasz
ę
na sfer
ę
powietrzn
ą
; a ze
Ś
wi
ą
tyni, od tronu,
wyszedł wielki głos, który mówił: Dokonało si
ę
.
A wi
ę
c – koniec!
Zatem pojawiły si
ę
głosy, grzmoty i błyskawice oraz stało si
ę
wielkie trz
ę
sienie, jakiego nie było od kiedy
ludzie s
ą
na ziemi; tak wielkie trz
ę
sienie, tak wielkie. I pojawiło si
ę
wielkie miasto o
trzech cz
ęś
ciach, a miasta narodów upadły.
Kiedy pokazywano Jezusowi
wspaniało
ść
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej, „domu” Boga, nasz Pan powiedział tak:
Czy nie
widzicie tego wszystkiego? Zaprawd
ę
, powiadam wam, nie zostanie tu kamie
ń
na
kamieniu, który nie b
ę
dzie rozwalony (Mateusz 24,2; NBG).
I to si
ę
stało. Czy
my
ś
licie,
ż
e utrzyma si
ę
kamie
ń
na kamieniu z jakiego
ś
przybytku pogan?
Ż
e
utrzyma si
ę
jaka
ś
budowla, któr
ą
si
ę
teraz zachwycamy? Pismo odpowiada,
ż
e nie!
Miasta narodów upadn
ą
! Co ska
ż
one – wpadnie pod ziemi
ę
! Poruszone zostan
ą
wyspy, góry, morza i kontynenty!
Tak
ż
e ka
ż
da wyspa uciekła, i nie zostały znalezione
góry. Spadł te
ż
z nieba na ludzi wielki grad, wa
żą
cy mniej wi
ę
cej talent
(ok. 21 kg.)
;
wi
ę
c ludzie blu
ź
nili Bogu z powodu uderzenia gradu, bo jego cios jest bardzo wielki.
Tak rodzi si
ę
inny
ś
wiat, na miar
ę
wzoru z Edenu. Bo w Millennium zacznie si
ę
odrodzenie ziemi, poczynaj
ą
c od nowej
Ś
wi
ą
tyni
(Ezechiela 47,1-9)
.
I pojawiło si
ę
wielkie miasto o trzech cz
ęś
ciach...
O jakim tu mie
ś
cie mowa? Jest
tylko jedno miasto na
ś
wiecie, składaj
ą
ce si
ę
z 3 cz
ęś
ci – Jeruszalaim, a skład
którego wchodzi miasto Dolne,
Ś
rednie i Górne. Zatem mo
ż
emy domniemywa
ć
,
ż
e to
szczególne miejsce na ziemi zostanie ochronione, lub nagle pojawi si
ę
odrodzone.
Chwała Panu!
25.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-17-
rzyszedł te
ż
jeden z siedmiu aniołów, który miał siedem czasz oraz zacz
ą
ł
rozmawia
ć
ze mn
ą
, mówi
ą
c: Chod
ź
, poka
żę
ci s
ą
d nad wielk
ą
prostytutk
ą
, co
siedzi koło wielu wód. Z któr
ą
scudzoło
ż
yli (
tak
ż
e:
oddawali si
ę
bałwochwalstwom,
czyli cudzołóstwom duchowym
) władcy ziemi; a ci, co zamieszkuj
ą
ziemi
ę
zostali
upici z wina jej bałwochwalstwa. I w Duchu zabrał mnie na pustkowie. Wi
ę
c ujrzałem
kobiet
ę
siedz
ą
c
ą
na szkarłatnej, pełnej imion blu
ź
nierstwa bestii, która ma siedem
głów i dziesi
ęć
rogów. A kobieta była odziana purpurow
ą
oraz szkarłatn
ą
szat
ą
-
ozłocon
ą
złotem, drogimi kamieniami i perłami. Miała te
ż
w swojej r
ę
ce złoty kielich
pełen obrzydliwo
ś
ci i nieczysto
ś
ci jej cudzołóstwa (
tak
ż
e:
bałwochwalstwa). A na jej
czole jest napisane imi
ę
: Tajemnica, wielki Babilon, matka prostytutek i obrzydliwo
ś
ci
ziemi. I ujrzałem t
ą
kobiet
ę
pijan
ą
od krwi
ś
wi
ę
tych, i od krwi
ś
wiadków (
tak
ż
e:
m
ę
czenników) Jezusa.
A gdy j
ą
zobaczyłem, zdziwiłem si
ę
wielkim zdumieniem. Wi
ę
c anioł mi powiedział:
Dlaczego si
ę
zdziwiłe
ś
? Powiem ci tajemnic
ę
kobiety oraz nios
ą
cej j
ą
bestii, która ma
siedem głów i dziesi
ęć
rogów. Bestia, któr
ą
ujrzałe
ś
- była i nie jest, i ma wyj
ść
do
góry ze
ś
wiata podziemnego, oraz idzie na zgub
ę
(
tak
ż
e:
zagład
ę
, pot
ę
pienie,
zatracenie). Zatem dziwi
ą
si
ę
ci, co mieszkaj
ą
na ziemi, których imiona nie s
ą
zapisane od zało
ż
enia
ś
wiata w Zwoju
Ż
ycia, widz
ą
c besti
ę
-
ż
e była, a nie jest;
chocia
ż
istnieje. Tu potrzebny jest rozum, co ma m
ą
dro
ść
. Siedem głów s
ą
siedmioma górami, gdzie siedzi na nich kobieta. Jest tak
ż
e siedmiu władców - pi
ę
ciu
upadło, jeden jest, inny jeszcze nie przyszedł; a kiedy przyjdzie, jest konieczne by
troch
ę
pozostał. Za
ś
bestia, która była, a nie jest - ten jest ósmy, i jest spo
ś
ród
siedmiu, zatem idzie na zatracenie. A dziesi
ęć
rogów, które zobaczyłe
ś
, s
ą
dziesi
ę
cioma władcami, którzy jeszcze nie wzi
ę
li panowania; ale jako królowie, razem
z besti
ą
otrzymaj
ą
władz
ę
na jedn
ą
godzin
ę
. Ci maj
ą
jedn
ą
my
ś
l (
tak
ż
e:
wol
ę
,
skłonno
ść
, zdanie, zamiar, cel). A ich urz
ą
d oraz pot
ę
g
ę
dadz
ą
bestii. B
ę
d
ą
oni
walczy
ć
z Barankiem, lecz Baranek ich zwyci
ęż
y, gdy
ż
jest Panem panów i Królem
królów. A ci z niego, s
ą
powołani, wybrani oraz wierni (
tak
ż
e:
maj
ą
cy wiar
ę
, godni
P
zaufania). Tak
ż
e mi mówi: Wody, które ujrzałe
ś
, gdzie rozsiadła si
ę
prostytutka, s
ą
ludami, tłumami, narodami i j
ę
zykami. A dziesi
ęć
rogów, które widziałe
ś
na bestii - ci
znienawidz
ą
prostytutk
ę
, uczyni
ą
j
ą
nag
ą
, spustoszon
ą
(
tak
ż
e:
zniszczon
ą
,
ogołocon
ą
) po
ż
r
ą
jej cielesne natury oraz spal
ą
j
ą
w ogniu. Bowiem Bóg dał im do
serc, aby uczynili Jego postanowienie. Uczynili to jednomy
ś
lnie oraz dali ich władz
ę
bestii, a
ż
zostan
ą
spełnione słowa Boga. A kobieta, któr
ą
ujrzałe
ś
jest wielkim (
tak
ż
e:
pot
ęż
nym, gwałtownym, zuchwałym) miastem (
tak
ż
e:
zamkiem, krajem), które ma
panowanie nad władcami ziemi (Objawienie 17; NBG).
Wprawdzie rozmowa z aniołem odbywa si
ę
w trakcie ostatnich ciosów, jednak jej
tre
ść
obejmuje cał
ą
histori
ę
ś
wiata.
Chod
ź
, poka
żę
ci s
ą
d nad wielk
ą
prostytutk
ą
, co
siedzi koło wielu wód. Z któr
ą
scudzoło
ż
yli (
tak
ż
e:
oddawali si
ę
bałwochwalstwom,
czyli cudzołóstwom duchowym)...
I stało si
ę
,
ż
e swoim haniebnym nierz
ą
dem
splugawiła ziemi
ę
; bo cudzoło
ż
yła z kamieniem i z drewnem; (Jeremiasz 3,9; BG
)
...władcy ziemi; a ci, co zamieszkuj
ą
ziemi
ę
zostali upici z wina jej bałwochwalstwa.
Sławimy Boga za Dzieło Stworzenia i Dzieło Zbawienia człowieka, lecz godne
szacunku i uznania s
ą
nadto s
ą
dy Pana. Miło
ść
i sprawiedliwo
ść
Boga musz
ą
pozosta
ć
nierozł
ą
czne. Na przykład: Krzy
ż
Jezusa pozostaje wyrazem Miło
ś
ci, ale i...
sprawiedliwo
ś
ci Boga. Wychwalamy Go za jedno i drugie. Za
ś
s
ą
dy, o których teraz
pisz
ę
, b
ę
d
ą
wyrokiem dla tych, co odrzucili Miło
ść
; zatem i nie unikn
ą
sprawiedliwo
ś
ci. Anioł mówi o wielkiej prostytutce, co siedzi nad wieloma wodami.
Przypomn
ę
,
ż
e morza w Biblii s
ą
symbolem narodów (ma si
ę
rozumie
ć
poga
ń
skich,
nie nale
żą
cych do Israela). Za
ś
sama prostytutka to symbol religijnego odst
ę
pstwa i
słu
ż
by dla szatana w ró
ż
norodno
ś
ci wyzna
ń
. Zamiast cze
ść
oddawa
ć
tylko Bogu,
objawionemu na kartach Pisma, prostytutka, jak to prostytutka, duchowo obcuje ze
wszystkimi; szczególnie je
ż
eli płac
ą
. Ona, a tak
ż
e jej kochankowie, upijaj
ą
si
ę
„winem bałwochwalstwa” i to wino niezmiernie im smakuje. Za nic maj
ą
ustanowione
Prawa Boga i ustalaj
ą
własne; takie wła
ś
nie, jakie im pasuj
ą
.
I w Duchu zabrał mnie na pustkowie.
Pustkowiem, obszarem bezwodnym, pustyni
ą
-
w Pi
ś
mie jest nazywany teren, na którym nie ma Słowa (
Ż
ywej Wody) i prowadzenia
Ducha. To przedpole Krainy Umarłych, w cieniu drzewa Wiadomo
ś
ci Dobrego i
Złego. I cho
ć
gra tu szale
ń
cza muzyka, ludzie si
ę
uwijaj
ą
i ta
ń
cz
ą
– duchowo to jest
pustkowie. Ziemia bez Boga Biblii. Wiele razy wspominałem ju
ż
o tym,
ż
e stare
sumienie (rozeznanie dobrego i złego) jest w istocie pi
ę
tnem odst
ę
pstwa. Lecz ludzie
si
ę
nim szczyc
ą
i chlubi
ą
, a przywódcy religijni wołaj
ą
: Szukamy ludzi sumienia! Za
ś
wspominam o tym dlatego,
ż
e brat Jan, przekazał mi nast
ę
puj
ą
c
ą
informacj
ę
: Lew
Szestow, my
ś
liciel sprzed 100 lat, w ksi
ąż
ce „Ateny i Jerozolima” (Znak, 1993 r.)
napisał nast
ę
puj
ą
ce zdanie: ”Je
ś
li ju
ż
dochodzi do wybory – kogo słucha
ć
: Boga,
przestrzegaj
ą
cego przed owocami z drzewa Wiadomo
ś
ci Dobrego i Złego, czy w
ęż
a,
wychwalaj
ą
cego te owoce; człowiek z kr
ę
gu kultury europejskiej nie b
ę
dzie si
ę
wahał, natychmiast wybierze w
ęż
a”. Wi
ę
c teraz przyjdzie za to zapłaci
ć
!
I ujrzałem kobiet
ę
siedz
ą
c
ą
na szkarłatnej, pełnej imion blu
ź
nierstwa bestii, która ma
siedem głów i dziesi
ęć
rogów. A kobieta była odziana purpurow
ą
oraz szkarłatn
ą
szat
ą
- ozłocon
ą
złotem, drogimi kamieniami i perłami. Miała te
ż
w swojej r
ę
ce złoty
kielich pełen obrzydliwo
ś
ci i nieczysto
ś
ci jej cudzołóstwa (
tak
ż
e:
bałwochwalstwa).
Prostytutka siedzi na
szkarłatnej, pełnej imion blu
ź
nierstwa bestii, która ma siedem
głów i dziesi
ęć
rogów.
T
ą
besti
ą
jest niew
ą
tpliwie antychryst (odwzorowanie
szatana), opisany ju
ż
w rozdziale 13-tym. Dzieje si
ę
tak dlatego, poniewa
ż
w
ś
wiecie
odst
ę
pstwa system polityczny splata si
ę
ś
ci
ś
le z religijnym i jeden z drugiego
wspiera. Antychryst reprezentuje władz
ę
polityczn
ą
, któr
ą
mu odda dziesi
ę
ciu
przywódców. Natomiast prostytutka - władz
ę
religijn
ą
, przesycon
ą
bałwochwalstwem
i poni
ż
aniem
ś
wi
ę
tych. Zapowied
ź
takiego podziału znajdujemy ju
ż
w Ksi
ę
dze
Daniela, przy opisie pos
ą
gu odst
ę
pstwa.
Jego golenie s
ą
z
ż
elaza
(symbolizuj
ą
cego
władz
ę
polityczn
ą
)
, jego nogi po cz
ęś
ci z
ż
elaza, po cz
ęś
ci z gliny
(symbolizuj
ą
cej
władz
ę
religijn
ą
)
.
Zauwa
ż
my, ju
ż
wtedy (ok. 600 lat przed Chrystusem) opisano
czasy ostateczne oraz efekt przyj
ś
cia Jezusa.
Patrzyłe
ś
, a wtem bez udziału r
ą
k
oderwał si
ę
od góry kamie
ń
, uderzył ten pos
ą
g w nogi z
ż
elaza i gliny, i je skruszył.
Wtedy rozsypało si
ę
w kawałki
ż
elazo, glina, mied
ź
, srebro i złoto, i było to wszystko
jak plewa na klepisku w lecie; i rozniósł to wiatr, tak
ż
e nie było po nich
ś
ladu.
Kamie
ń
za
ś
, który uderzył w pos
ą
g, stał si
ę
wielk
ą
gór
ą
i wypełnił cał
ą
ziemi
ę
(Daniela 2,33-35; BW).
Tak Jezus wypełni cał
ą
ziemi
ę
w okresie millennijnym.
Zauwa
ż
my, prostytutka ubrana jest w szkarłat oraz purpur
ę
, które s
ą
symbolami
grzechu.
Chod
ź
cie, a rozprawimy si
ę
- mówi WIEKUISTY, i cho
ć
by wasze grzechy
były jak szkarłat – jak
ś
nieg zbielej
ą
; cho
ć
by si
ę
czerwieniły jak purpura – stan
ą
si
ę
białe jak wełna (Izajasz 1,18; NBG).
Za
ś
złoto, drogie kamienie i perły - s
ą
symbolami
pychy
ś
wiata. Dla porz
ą
dku przypomn
ę
,
ż
e arcykapłan
ż
ydowski był bosy i ubrany w
skromne odzienie; za
ś
Pan Jezus, kiedy powróci, b
ę
dzie odziany płaszczem,
zanurzonym we krwi (
Objawienie 19,13; NBG
).
A na jej czole jest napisane imi
ę
: Tajemnica, wielki Babilon, matka prostytutek i
obrzydliwo
ś
ci ziemi. I ujrzałem t
ą
kobiet
ę
pijan
ą
od krwi
ś
wi
ę
tych, i od krwi
ś
wiadków
(
tak
ż
e:
m
ę
czenników) Jezusa.
Tajemnica... Dla kogo tajemnica? Ano, dla ludzi ze
ś
wiata. Bowiem nam, to znaczy uczniom Pana, Duch
Ś
wi
ę
ty wszystko obja
ś
nił.
To
wam napisałem o tych, co was zwodz
ą
. Lecz wy macie namaszczenie, które
otrzymali
ś
cie od niego; ono w was pozostaje, wi
ę
c nie macie potrzeby, aby was kto
ś
nauczał. Ale jakby to jego namaszczenie naucza was wzgl
ę
dem wszystkich spraw,
jest prawdziwe i nie jest kłamstwem; a jak was nauczyło, tak w nim trwajcie (1 Jana
2,26-27; NBG).
Babilon... Dlaczego wielki Babilon? Podczas budowy wie
ż
y Babel (co
znaczy: Pomieszanie, Zamieszanie), która miała si
ę
gn
ąć
do niebios, Bóg pomieszał
j
ę
zyki budowniczym; pysznym, upadłym ludziom. Chcieli zamanifestowa
ć
sw
ą
jedno
ść
– rozproszyli si
ę
jako obcy. Za t
ą
nazw
ą
stan
ę
ła pó
ź
niej pot
ę
ga, władaj
ą
ca
na całej, zamieszkałej ziemi – Imperium Babilo
ń
skie. Na jego wzór tworzyły si
ę
dalsze imperia, a w czasach ko
ń
ca powstanie z nich najwi
ę
ksze, na czele z
antychrystem. Jest spraw
ą
oczywist
ą
,
ż
e Babilon przez wieki atakował Israel, czyli
wszystkich wybranych Boga. I tak ju
ż
pozostanie na tym
ś
wiecie a
ż
do przyj
ś
cia
Jezusa, Pana.
W telewizyjnym filmie zrealizowanym przez katolików p.t. „Tajemnice Watykanu”,
pokazano tak zwan
ą
„drog
ę
krzy
ż
ow
ą
”, któr
ą
papie
ż
prowadzi z Koloseum. Tam te
ż
podano ciekaw
ą
informacj
ę
. Otó
ż
, pierwsi uczniowie Pana nie gin
ę
li, jak si
ę
uwa
ż
a, w
Koloseum, ale na arenie Circus Maximus, na terenach dzisiejszego Watykanu.
A gdy j
ą
zobaczyłem, zdziwiłem si
ę
wielkim zdumieniem. Wi
ę
c anioł mi powiedział:
Dlaczego si
ę
zdziwiłe
ś
?
Có
ż
...
Widocznie pozory i symbole wskazywały na co
ś
innego. Brat William Branham zapowiedział przed 50-ciu laty,
ż
e pod koniec
odst
ę
pcy tak si
ę
upodobni
ą
do uczniów,
ż
e „na oko” nie sposób ich b
ę
dzie odró
ż
ni
ć
.
A jednak pomi
ę
dzy nimi b
ę
dzie cieniutka przepa
ść
, której nie sposób pokona
ć
.
Dalej anioł skrótowo wyja
ś
nia cały okres odst
ę
pstwa stworzenia – od upadku
szatana, do dnia s
ą
du ostatecznego.
Powiem ci tajemnic
ę
kobiety oraz nios
ą
cej j
ą
bestii, która ma siedem głów i dziesi
ęć
rogów. Bestia, któr
ą
ujrzałe
ś
- była i nie jest, i
ma wyj
ść
do góry ze
ś
wiata podziemnego, oraz idzie na zgub
ę
(
tak
ż
e:
zagład
ę
,
pot
ę
pienie, zatracenie). Zatem dziwi
ą
si
ę
ci, co mieszkaj
ą
na ziemi, których imiona
nie s
ą
zapisane od zało
ż
enia
ś
wiata w Zwoju
Ż
ycia, widz
ą
c besti
ę
-
ż
e była, a nie
jest; chocia
ż
istnieje.
Antychryst jest odwzorowaniem szatana. Obie bestie (ta z
morza i ta z ziemi) maj
ą
po 7 głów i 10 rogów. Jak wcze
ś
niej napisałem, 7 głów
symbolizuje 7000 lat odst
ę
pstwa; za
ś
10 rogów – 10 królów (prezydentów), którzy
oddadz
ą
antychrystowi sw
ą
władz
ę
, pod koniec 6000 lat istnienia
ś
wiata. Jest spraw
ą
oczywist
ą
,
ż
e przed przyj
ś
ciem Jezusa na ziemi
ę
, szatan musi zosta
ć
sp
ę
tany na
1000 lat. Potem b
ę
dzie na krótko wypuszczony, aby do
ś
wiadczy
ć
tych, co si
ę
urodz
ą
w Millennium.
Ujrzałem tak
ż
e anioła, który zst
ę
pował z Nieba, a miał w swojej r
ę
ce
klucz do
ś
wiata podziemnego oraz pot
ęż
ne wi
ę
zy. I uchwycił smoka, starodawnego
w
ęż
a, którym jest ten oszczerczy i szatan oraz zwi
ą
zał go na tysi
ą
c lat. Potem
wrzucił go do
ś
wiata podziemnego, po czym zamkn
ą
ł oraz zapiecz
ę
tował powy
ż
ej
niego, aby ju
ż
nie zwodził narodów, a
ż
zostanie wypełnione tysi
ą
c lat. Po tych latach
ma zosta
ć
rozwi
ą
zany na krótki okres (Objawienie 20; NBG).
Tak wi
ę
c stanie si
ę
besti
ą
, która
była i nie jest, i ma wyj
ść
do góry ze
ś
wiata podziemnego, oraz idzie na
zgub
ę
. Zatem dziwi
ą
si
ę
ci, co mieszkaj
ą
na ziemi, których imiona nie s
ą
zapisane od
zało
ż
enia
ś
wiata w Zwoju
Ż
ycia, widz
ą
c besti
ę
-
ż
e była, a nie jest; chocia
ż
istnieje.
W dalszym ci
ą
gu anioł wyja
ś
nia:
Siedem głów s
ą
siedmioma górami, gdzie siedzi na
nich kobieta. Jest tak
ż
e siedmiu władców - pi
ę
ciu upadło, jeden jest, inny jeszcze nie
przyszedł; a kiedy przyjdzie, jest konieczne by troch
ę
pozostał. Za
ś
bestia, która była,
a nie jest - ten jest ósmy, i jest spo
ś
ród siedmiu, zatem idzie na zatracenie.
Siedem
gór mo
ż
e symbolizowa
ć
7 tysi
ą
cleci odst
ę
pstwa, przed nastaniem Królestwa Boga.
Jest tak
ż
e 7 władców, czyli demonów tysi
ą
cleci. 5-ciu upadło (min
ę
ło 5 tysi
ą
cleci),
jeden jest (czyli 6-te tysi
ą
clecie w którym Jan widzi Objawienie), inny jeszcze nie
przyszedł (czyli okres tu
ż
po Millenium, w którym szatan zostanie na krótko
rozp
ę
tany). I dlatego nazywany jest 8-mym, lecz spo
ś
ród 7-miu, gdy
ż
na pocz
ą
tku 8-
go tysi
ą
clecia zostanie wrzucony do gehenny. Lecz, jak to w Pi
ś
mie bywa –
odniesienia s
ą
wi
ę
ksze i mniejsze. Poniewa
ż
napisano o 7 górach, wielu biblistów
uwa
ż
a,
ż
e chodzi o miasto Rzym, poło
ż
one na 7-miu wzgórzach. Bo istotnie. Rzym
wzi
ą
ł pod „swe skrzydła” zachodni
ą
cz
ęść
ś
wiata jako „jedna z nóg pos
ą
gu Daniela”.
Imperium trwa nieprzerwanie. W roku 476 Germanowie usun
ę
li z tronu ostatniego
cesarza i natychmiast przej
ę
li jego dziedzictwo. Wpierw jako pa
ń
stwo Franków, a od
962 roku jako Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego. Tytuły rzymskich cesarzy
przyjmowali władcy Francji, Austrii, Niemiec i Rosji; za
ś
za Hitlera o
ś
Berlin-Rzym (a
z cz
ęś
ci wschodniej, stanowi
ą
cej „drug
ą
nog
ą
” pos
ą
gu, opisanego w Ksi
ę
dze Daniela
- Tokio), chciała zagarn
ąć
cały
ś
wiat. Za
ś
po wojnie, tak zwane „Traktaty Rzymskie”
dały pocz
ą
tek Unii Europejskiej. Jest wi
ę
c wielce prawdopodobne,
ż
e antychryst
wybierze wła
ś
nie Rzym, jako stolic
ę
ś
wiata.
A dziesi
ęć
rogów, które zobaczyłe
ś
, s
ą
dziesi
ę
cioma władcami, którzy jeszcze nie
wzi
ę
li panowania; ale jako królowie, razem z besti
ą
otrzymaj
ą
władz
ę
na jedn
ą
godzin
ę
.
Dziesi
ęć
rogów z Ksi
ę
gi Objawienia, odpowiada 10-palcom nóg pos
ą
gu z
Ksi
ę
gi Daniela. To oni, wła
ś
nie ci najpot
ęż
niejsi, oddadz
ą
władz
ę
antychrystowi. Lecz
ich rz
ą
dy obejm
ą
„krótki czas”, w tym okres gniewu i kary.
B
ę
d
ą
oni walczy
ć
z
Barankiem, lecz Baranek ich zwyci
ęż
y, gdy
ż
jest Panem panów i Królem królów. A ci
z niego, s
ą
powołani, wybrani oraz wierni (
tak
ż
e:
maj
ą
cy wiar
ę
, godni zaufania).
Tak
ż
e mi mówi: Wody, które ujrzałe
ś
, gdzie rozsiadła si
ę
prostytutka, s
ą
ludami,
tłumami, narodami i j
ę
zykami. A dziesi
ęć
rogów, które widziałe
ś
na bestii - ci
znienawidz
ą
prostytutk
ę
, uczyni
ą
j
ą
nag
ą
, spustoszon
ą
(
tak
ż
e:
zniszczon
ą
,
ogołocon
ą
) po
ż
r
ą
jej cielesne natury oraz spal
ą
j
ą
w ogniu. Bowiem Bóg dał im do
serc, aby uczynili Jego postanowienie. Uczynili to jednomy
ś
lnie oraz dali ich władz
ę
bestii, a
ż
zostan
ą
spełnione słowa Boga.
I tu rzecz zdumiewaj
ą
ca. Władcy polityczni
znienawidz
ą
władców religijnych, ogołoc
ą
, nakarmi
ą
si
ę
ich cielesno
ś
ci
ą
, a w ko
ń
cu
spal
ą
ich w ogniu.
A kobieta, któr
ą
ujrzałe
ś
jest wielkim (
tak
ż
e:
pot
ęż
nym,
gwałtownym, zuchwałym) miastem (
tak
ż
e:
zamkiem, krajem), które ma panowanie
nad władcami ziemi.
Co to za kraj? Miasto? Zamek? Niech ka
ż
dy znajdzie
odpowied
ź
.
Zst
ą
p oraz usi
ą
d
ź
w prochu, dziewicza córo Babelu (
spolszczone:
Babilonu), si
ą
d
ź
na ziemi, ty, pozbawiona tronu córo Kasdym (
spolszczone:
Chaldei.
Chaldejczycy, sk
ą
d pochodził Abraham, wtopili si
ę
w imperium Babilo
ń
skie
)! Bo nie
b
ę
d
ą
ci
ę
nadal nazywa
ć
tkliw
ą
i spieszczon
ą
. We
ź
ż
arna i miel m
ą
k
ę
, zdejmij twoj
ą
zasłon
ę
, podkasaj dół sukni, obna
ż
gole
ń
i brnij przez rzeki. Odkryje si
ę
twoja nago
ść
oraz uka
ż
e twój srom; dokonam pomsty i nie napotkam nikogo, kto by Mi si
ę
opierał.
Nasz Wybawca - WIEKUISTY Zast
ę
pów, to Jego Imi
ę
,
Ś
wi
ę
ty Israela. Sied
ź
w
milczeniu i skryj si
ę
w ciemno
ś
ci, córo Kasdym, bo nie b
ę
d
ą
ci
ę
nadal nazywa
ć
władczyni
ą
królestw. Gdy gniewaj
ą
c si
ę
na Mój lud, poniewierałem Moim
dziedzictwem i wydawałem ich w twoje r
ę
ce – nie okazała
ś
im miłosierdzia; nawet
starców obci
ąż
ała
ś
twoim nadmiernym jarzmem. S
ą
dziła
ś
: Wiecznie b
ę
d
ę
pani
ą
; i nie
wzi
ę
ła
ś
tego do serca, ani nie pami
ę
tała
ś
na tego koniec. Oto posłuchaj, rozkosznico,
która bezpiecznie zasiadła
ś
i która mawiasz w swoim sercu: Ja
(w Septuagincie: Ja
jestem – czyli Imi
ę
Boga)
i nikt inny! Nie zostan
ę
wdow
ą
, ani nie zaznam sieroctwa.
Zatem nagle, przypadn
ą
na ciebie te dwie rzeczy: Sieroctwo i wdowie
ń
stwo. Spadn
ą
na ciebie w całej swej pełni, pomimo mnóstwa twoich guseł i mimo wielkiej mocy
twych czarów. A w twojej niegodziwo
ś
ci mieniła
ś
si
ę
bezpieczn
ą
, s
ą
dziła
ś
: Nikt mnie
nie widzi. Twoja m
ą
dro
ść
i wiedza, to one ci
ę
uwiodły,
ż
e pomy
ś
lała
ś
w swoim sercu:
Ja i nikt inny. Dlatego nawiedzi ci
ę
niedola, której nie potrafisz rozja
ś
ni
ć
; spadnie na
ciebie nieszcz
ęś
cie, którego nie zdołasz za
ż
egna
ć
; nagle zaskoczy ci
ę
ruina, której
nie przewidziała
ś
(Izajasz 47,1-11; NBG).
Taak...
Antychryst wyniesie si
ę
ponad
wszystkich. Nie zechce dzieli
ć
swej „chwały”.
Czy wi
ę
c Pan opu
ś
cił Babilon? Z pewno
ś
ci
ą
, tak. Ale najpierw próbował go uleczy
ć
...
Leczyli
ś
my Babilon, ale nie jest uleczony. Opu
ść
my go, a pójd
ź
my ka
ż
dy do swej
ziemi; bo s
ą
d jego si
ę
ga a
ż
do nieba, i wyniósł si
ę
a
ż
pod obłoki. (Jeremiasz 51,9;
BG).
...lecz Babilon sobie tego nie
ż
yczył.
Ale według twojej gburowato
ś
ci oraz
niezdolnego do skruchy serca, samemu sobie gniew gromadzisz na dzie
ń
gniewu
oraz objawienia si
ę
sprawiedliwego s
ą
du Boga, który odpłaci ka
ż
demu według jego
czynów (Rzymian 2,5-6; NBG).
27.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-18-
o tych rzeczach zobaczyłem innego, zst
ę
puj
ą
cego z Nieba anioła, który miał
wielk
ą
moc, zatem od jego wspaniało
ś
ci została o
ś
wietlona ziemia. Zawołał te
ż
za pomoc
ą
pot
ęż
nego i wielkiego głosu, mówi
ą
c: Upadł, upadł wielki Babilon
(w
j
ę
zyku greckim słowo rodzaju
ż
e
ń
skiego, podobnie jak prostytutka; czyli dokładnie:
Upadła Babilon. Równie
ż
ż
e
ń
skiego rodzaju jest w grece – Rzym, na co zwrócono
uwag
ę
nawet w dwuj
ę
zycznym Nowym Testamencie wydawnictwa Vocatio 1994;
przypisy na stronie 1215)
oraz stał si
ę
mieszkaniem demonów; wi
ę
zieniem
wszelkiego nieczystego ducha; wi
ę
zieniem wszelkiego ptaka - nieczystego i
b
ę
d
ą
cego znienawidzonym. Bo z wina jej po
żą
dania (
tak
ż
e:
tchnienia) cudzołóstwa
(
tak
ż
e:
bałwochwalstwa
, czyli cudzołóstwa duchowego
) wypiły wszystkie narody; z
ni
ą
scudzoło
ż
yli władcy ziemi, a kupcy ziemi wzbogacili si
ę
z pot
ę
gi jej wyuzdania
(
tak
ż
e:
rozpusty, zuchwało
ś
ci).
Usłyszałem i inny głos z Nieba, który mówił: Wyjd
ź
cie z niej (
tak
ż
e:
oddalcie si
ę
od
niej), ludu mój, aby
ś
cie nie byli uczestnikami jej win i aby
ś
cie nie wzi
ę
li z jej ciosów.
Gdy
ż
jej winy zostały spojone (
tak
ż
e:
doszły jedne za drugimi) a
ż
do Nieba, a Bóg
przypomniał jej czyny niesprawiedliwo
ś
ci. Oddajcie jej - jak i ona oddała; wi
ę
c
powtórzcie podwójnie według jej czynów. W kielichu, który zmieszała, nalejcie jej
podwójnie. Jak wiele wynosiła sam
ą
siebie i była rozwydrzona (
tak
ż
e:
szalała,
swawoliła) - tak wiele jej dajcie udr
ę
ki oraz smutku. Poniewa
ż
mówi w swoim sercu:
Siedz
ę
jako królowa, wdow
ą
nie jestem i smutku nie zobacz
ę
. Dlatego w jednym dniu
nadejd
ą
jej nieszcz
ęś
cia -
ś
mier
ć
, smutek, głód, i zostanie spalona w ogniu; bowiem
mocny jest Pan Bóg, który j
ą
os
ą
dził.
B
ę
d
ą
te
ż
nad ni
ą
płaka
ć
oraz uderz
ą
si
ę
w pier
ś
władcy ziemi; ci, co z ni
ą
szaleli i
uprawiali prostytucj
ę
, gdy zobacz
ą
dym jej po
ż
ogi. B
ę
d
ą
sta
ć
z daleka z powodu
P
strachu przed jej udr
ę
k
ą
, oraz mówi
ć
: Biada, biada ci wielka ojczyzno (
tak
ż
e:
wielkie
miasto
- w j
ę
zyku greckim słowo rodzaju
ż
e
ń
skiego
) - Babilonie - ojczyzno pot
ęż
na,
poniewa
ż
w jedn
ą
godzin
ę
przyszedł twój s
ą
d.
Płacz
ą
te
ż
nad ni
ą
i bolej
ą
kupcy ziemi, bo nikt ju
ż
nie kupuje ich towaru - ładunku
złota, srebra, drogiego kamienia, pereł, bisioru, purpury, jedwabiu, szkarłatu,
wszelkiego drzewa cytrusowego, wszelkiego sprz
ę
tu z ko
ś
ci słoniowej, wszelkiego
sprz
ę
tu z najkosztowniejszego drzewa, miedzi, stali i marmuru. Nadto cynamonu,
wonno
ś
ci, pachnideł, kadzidła, wina, oliwy, wyborowej m
ą
ki pszennej, zbo
ż
a, bydła,
owiec, koni i powozów, ciał oraz dusz ludzi. Odeszły od ciebie owoce po
żą
dania twej
duszy, i odeszło wszystko tłuste (
tak
ż
e:
błyszcz
ą
ce;
ś
wietne) oraz wspaniałe; wi
ę
c
wi
ę
cej ich ju
ż
nie znajdziesz. Ci, którzy nimi handlowali oraz wzbogacili si
ę
z jej
powodu, b
ę
d
ą
stali z daleka ze strachu przed jej udr
ę
k
ą
, płacz
ą
c, smuc
ą
c si
ę
, oraz
mówi
ą
c: Biada, biada wielkiemu miastu, odzianemu bisiorem, purpur
ą
i szkarłatem;
wyzłoconemu złotem, drogim kamieniem oraz perłami; poniewa
ż
w jednej godzinie
zostało zniszczone tak wielkie bogactwo.
I ka
ż
dy sternik, i cały tłum na okr
ę
tach -
marynarze i którzykolwiek pracuj
ą
na morzu - stan
ę
li z daleka, oraz widz
ą
c dym jego
po
ż
aru, krzyczeli, mówi
ą
c: Które miasto jest podobne do tego wielkiego miasta?
I
rzucili proch na swoje głowy, i krzyczeli - płacz
ą
c, smuc
ą
c si
ę
oraz mówi
ą
c: Biada,
biada wielkiej ojczy
ź
nie, w której - dzi
ę
ki jej bogactwom - stali si
ę
zamo
ż
ni wszyscy,
co maj
ą
statki na morzu; poniewa
ż
w jednej godzinie została spustoszona. Niech
b
ę
dzie nad ni
ą
rozradowane Niebo, oraz
ś
wi
ę
ci, apostołowie i prorocy, gdy
ż
Bóg
oddzielił was od niej s
ą
dem (
tak
ż
e:
wyrokiem, pot
ę
pieniem).
Tak
ż
e jeden anioł podniósł pot
ęż
ny kamie
ń
, wielki jak mły
ń
ski, oraz rzucił go do
morza, mówi
ą
c: W ten sposób, nagłym p
ę
dem b
ę
dzie rzucona wielka ojczyzna -
Babilon, i nie zostanie ju
ż
znaleziona. Nie b
ę
dzie ju
ż
słyszany w tobie głos graj
ą
cych
na kitarach,
ś
piewaków, flecistów i tr
ę
baczy; nie zostanie ju
ż
w tobie znaleziony
ż
aden artysta wszelkiego rzemiosła i nie b
ę
dzie ju
ż
w tobie usłyszany łoskot młyna.
Nie uka
ż
e si
ę
w tobie ju
ż
ś
wiatło
ś
wiecy oraz nie zostanie ju
ż
w tobie usłyszany głos
pana młodego i panny młodej. Poniewa
ż
twoi handlarze byli wielkimi panami ziemi,
jako
ż
e twoimi czarami zostały zwiedzione wszystkie narody. W tobie tak
ż
e została
znaleziona krew proroków i
ś
wi
ę
tych oraz wszystkich zabitych na ziemi.
Tak zostaje ogłoszony upadek Babilonu.
Po tych rzeczach zobaczyłem innego,
zst
ę
puj
ą
cego z Nieba anioła, który miał wielk
ą
moc, zatem od jego wspaniało
ś
ci
została o
ś
wietlona ziemia. Zawołał te
ż
za pomoc
ą
pot
ęż
nego i wielkiego głosu,
mówi
ą
c: Upadł, upadł wielki Babilon
oraz stał si
ę
mieszkaniem demonów; wi
ę
zieniem
wszelkiego nieczystego ducha; wi
ę
zieniem wszelkiego ptaka - nieczystego i
b
ę
d
ą
cego znienawidzonym. Bo z wina jej po
żą
dania (
tak
ż
e:
tchnienia) cudzołóstwa
(
tak
ż
e:
bałwochwalstwa) wypiły wszystkie narody; z ni
ą
scudzoło
ż
yli władcy ziemi, a
kupcy ziemi wzbogacili si
ę
z pot
ę
gi jej wyuzdania (
tak
ż
e:
rozpusty, zuchwało
ś
ci).
Anioł, który ogłasza wyrok, jest tak pot
ęż
ny,
ż
e od jego wspaniało
ś
ci zostaje
o
ś
wietlona ziemia. Czy jest w tym co
ś
szczególnego? Nie. Bowiem uczniowie Pana
wiedz
ą
o przemienieniu oraz o mo
ż
liwo
ś
ciach ciał duchowych, które posiadaj
ą
aniołowie i b
ę
d
ą
mie
ć
nowi ludzie.
Bo we wzniesieniu, ani si
ę
nie
ż
eni
ą
, ani nie
zostaj
ą
po
ś
lubione, ale s
ą
jak aniołowie Boga w Niebie (Mateusz 22,30; NBG).
Nowe
ciało pokazał nam sam Pan Jezus.
I został przekształcony przed nimi, wi
ę
c jego
oblicze rozja
ś
niło si
ę
jak sło
ń
ce, a jego szaty stały si
ę
białe jak
ś
wiatło brzasku
(Mateusz 17,2; NBG).
A
ż
e podobnie b
ę
dzie z nami, powiedziano i w Starym, i w
Nowym Testamencie.
Tego, który zmieni kształt naszego ciała poni
ż
enia, na kształt
b
ę
d
ą
cy to
ż
samy z jego ciałem chwały... (Filipian 3,21; NBG). Ale ci, którzy innych
nauczaj
ą
,
ś
wieci
ć
si
ę
b
ę
d
ą
jako
ś
wiatło
ść
na niebie, a którzy wielu ku sprawiedliwo
ś
ci
przywodz
ą
, jako gwiazdy na wieki wieczne (Daniel 12,3; BG).
A co do Babilonu, nie mo
ż
e by
ć
w
ą
tpliwo
ś
ci. Nie b
ę
dzie zmiłowania! Wyrok
zapowiadany przez Pana na kartach niemal
ż
e całej Biblii, zostanie wykonany.
Babel
– ozdoba królestw, sława i duma Kasdejczyków
(spolszczone: Chaldejczyków),
b
ę
dzie zburzone przez Boga jak Sedom i Amora
(spolszczone: Sodoma i Gomora)
.
Nigdy nie b
ę
dzie zamieszkały, ani te
ż
zaludniony po wszystkie wieki; koczuj
ą
cy
mieszkaniec stepu nie rozbije tam namiotu, ani nie b
ę
d
ą
tam odpoczywa
ć
pasterze.
B
ę
d
ą
tam koczowa
ć
zwierz
ę
ta stepu, a ich domy napełni
ą
puchacze; mieszka
ć
tam
b
ę
d
ą
strusie oraz hasa
ć
kosmacze. W jego zamkach zahucz
ą
wyjce, a szakale w
przybytkach rozkoszy. Bliskim jest czas jego nadej
ś
cia, a jego dni si
ę
nie odwlok
ą
(Izajasz 13,19-22; NBG).
Usłyszałem i inny głos z Nieba, który mówił: Wyjd
ź
cie z niej (
tak
ż
e:
oddalcie si
ę
od
niej), ludu mój, aby
ś
cie nie byli uczestnikami jej win i aby
ś
cie nie wzi
ę
li z jej ciosów.
Tych win Babilonu jest wiele, lecz najwi
ę
ksz
ą
z nich – bałwochwalstwo, nierz
ą
d
duchowy, oddawanie czci szatanowi pod pozorem wielbienia Boga. Tu nie mo
ż
e by
ć
ż
adnej jedno
ś
ci.
Gdy
ż
jej winy zostały spojone (
tak
ż
e:
doszły jedne za drugimi) a
ż
do
Nieba, a Bóg przypomniał jej czyny niesprawiedliwo
ś
ci
(czyli: bezprawia). Kto si
ę
nie
odwołuje do jednego z Praw Boga: Prawa Moj
ż
esza, lub Wiary – po uszy tkwi w tym
bezprawiu i nale
ż
y do Babilonu
. Oddajcie jej - jak i ona oddała; wi
ę
c powtórzcie
podwójnie według jej czynów. W kielichu, który zmieszała, nalejcie jej podwójnie. Jak
wiele wynosiła sam
ą
siebie i była rozwydrzona (
tak
ż
e:
szalała, swawoliła) - tak wiele
jej dajcie udr
ę
ki oraz smutku. Poniewa
ż
mówi w swoim sercu: Siedz
ę
jako królowa,
wdow
ą
nie jestem i smutku nie zobacz
ę
. Dlatego w jednym dniu nadejd
ą
jej
nieszcz
ęś
cia -
ś
mier
ć
, smutek, głód, i zostanie spalona w ogniu; bowiem mocny jest
Pan Bóg, który j
ą
os
ą
dził.
Dalej s
ą
opisane w Objawieniu szczegóły tego upadku, oraz smutek bogaczy ziemi.
W przeciwie
ń
stwie do nich,
ś
wieci Pana s
ą
rozradowani w niebiosach i wychwalaj
ą
sprawiedliwo
ść
Boga.
I b
ę
d
ą
nad Babilonem
ś
piewa
ć
niebiosa i ziemia, i wszystko,
co w nich jest, gdy z północy przyjd
ą
na
ń
pustoszyciele, mówi Pan.
Jak Babilon
poraził owych pobitych Izraelskich, tak polegn
ą
pobici z Babilonu na całej ziemi
(Jeremiasz 51,48-49;BG).
29.08.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-19-
o tych rzeczach usłyszałem w Niebie jakby wielki głos licznego tłumu, który
mówił: Alleluja
(ew.: Halleluja; z hebr.: Chwała WIEKUISTEMU!)
; wyzwolenie
(
tak
ż
e:
ocalenie, ratunek, zbawienie), chwała, cze
ść
i moc naszego Pana Boga, gdy
ż
prawdziwe i sprawiedliwe s
ą
Jego s
ą
dy. Poniewa
ż
pot
ę
pił wielk
ą
prostytutk
ę
, która
usidlała
(
tak
ż
e:
gubiła,
gwałciła;
demoralizowała,
skaziła)
ziemi
ę
swym
bałwochwalstwem oraz pom
ś
cił krew swoich sług z jej r
ę
ki. A potem powiedzieli:
Alleluja; wi
ę
c jej dym wznosi si
ę
do góry na wieki wieków. Zatem upadło dwudziestu
czterech starszych oraz cztery
ż
ywe istoty i pokłonili si
ę
Bogu, co siedzi na tronie,
mówi
ą
c: Amen, Alleluja.
Wyszedł te
ż
głos od tronu, który mówił: Chwalcie naszego Boga wszyscy Jego
słudzy i ci, co Go powa
ż
acie, małoznacz
ą
cy i wielcy. Usłyszałem tak
ż
e głos jakby
licznego tłumu i jakby głos wielu wód, i jakby głos mocnych grzmotów, mówi
ą
cych:
Alleluja; gdy
ż
został Królem - Pan, Bóg Wszechwładca. Weselmy si
ę
i radujmy oraz
oddajmy Mu chwał
ę
, bo przyszły za
ś
lubiny (
tak
ż
e:
wesele; mał
ż
e
ń
stwo) Baranka, i
przygotowała si
ę
jego
ż
ona. Wi
ę
c zostało jej dane by odziała si
ę
czystym,
błyszcz
ą
cym bisiorem; gdy
ż
bisior jest czynami sprawiedliwo
ś
ci
ś
wi
ę
tych.
I mi mówi: Napisz: Szcz
ęś
liwi, którzy s
ą
zaproszeni (
tak
ż
e:
wezwani) na główny
posiłek wesela Baranka. Mówi mi tak
ż
e: Te słowa Boga s
ą
prawdziwe. Zatem
przypadłem do jego nóg, aby mu si
ę
pokłoni
ć
; ale mi mówi: Nie zwracaj uwagi.
Jestem twoim współsług
ą
i twoich braci; tych, co maj
ą
ś
wiadectwo Jezusa. Pokło
ń
si
ę
Bogu; bowiem
ś
wiadectwem Jezusa jest Duch proroctwa (
tak
ż
e:
daru
wyja
ś
niania).
Ujrzałem tak
ż
e otwarte Niebo - i oto biały ko
ń
; a Ten, co na nim siedział zwany jest
Wiernym i Godnym Zaufania; s
ą
dzi oraz walczy w sprawiedliwo
ś
ci. A Jego oczy jak
płomie
ń
ognia, a na Jego głowie liczne diademy. Ma tak
ż
e napisane Imi
ę
, którego
nikt nie zna (
tak
ż
e:
widzi, dostrzega), tylko On sam. I jest odziany płaszczem
zanurzonym we krwi, za
ś
Jego Imi
ę
nazwane jest Słowo Boga. A na białych koniach
towarzyszyły mu zast
ę
py, które s
ą
w Niebie, odziane białym, czystym bisiorem. Za
ś
z
jego ust wychodzi ostry miecz,
ż
eby uderzył nim narody. I sam b
ę
dzie je pasł za
pomoc
ą
ż
elaznej laski; on tak
ż
e depcze tłoczni
ę
wina zapalczywo
ś
ci gniewu Boga,
Wszechwładcy. A na płaszczu oraz na jego biodrze ma napisane jego Imi
ę
: Król
królów i Pan panów.
Ujrzałem te
ż
jednego anioła stoj
ą
cego przy sło
ń
cu, i krzykn
ą
ł za pomoc
ą
wielkiego
głosu, mówi
ą
c wszystkim ptakom, co latały przez
ś
rodek nieboskłonu: Chod
ź
cie,
zgromad
ź
cie si
ę
razem na wielki posiłek Boga, aby
ś
cie zjedli cielesne natury
P
władców, cielesne natury tysi
ą
czników, cielesne natury silnych, cielesne natury koni
oraz tych, co na nich siedz
ą
, cielesne natury wszystkich wolnych, lecz tak
ż
e
niewolników, małych i wielkich. Ujrzałem tak
ż
e besti
ę
, władców ziemi oraz
zgromadzone ich wojska, aby stoczy
ć
bitw
ę
z Tym, który siedzi na koniu i po
ś
ród
jego zast
ę
pu. Wi
ę
c została uj
ę
ta bestia, i z ni
ą
fałszywy prorok, który wobec niej
czynił cuda; przez które zwiódł tych, co przyj
ę
li pi
ę
tno bestii oraz kłaniaj
ą
si
ę
jej
obrazowi. Ci dwoje
ż
yj
ą
c - zostali wrzuceni do jeziora ognia, pal
ą
cego si
ę
za pomoc
ą
siarki.
21
Za
ś
pozostali zostali zabici przez miecz siedz
ą
cego na koniu, który wyszedł
z Jego ust. A z ich cielesnych natur zostały nasycone wszystkie ptaki.
Nastaje czas rozrachunku i oddawania czci tylko Bogu. A zaczyna si
ę
to w
niebiosach.
Po tych rzeczach usłyszałem w Niebie jakby wielki głos licznego tłumu...
Słowem: Alleluja, wychwalaj
ą
Boga aniołowie, starsi oraz rzesza zbawionych ludzi,
która jest ju
ż
przed tronem Pana.
Usłyszałem tak
ż
e głos jakby licznego tłumu i jakby
głos wielu wód, i jakby głos mocnych grzmotów, mówi
ą
cych: Alleluja; gdy
ż
został
Królem - Pan, Bóg Wszechwładca.
Wnet dojdzie do najwi
ę
kszej uroczysto
ś
ci we wszech
ś
wiecie – za
ś
lubin Baranka
(Jezusa - nowego człowieka, Oblubie
ń
ca) z gronem wybranych osób (Oblubienic
ą
).
Weselmy si
ę
i radujmy oraz oddajmy Mu chwał
ę
, bo przyszły za
ś
lubiny (
tak
ż
e:
wesele; mał
ż
e
ń
stwo) Baranka, i przygotowała si
ę
jego
ż
ona.
Kto nale
ż
y do
Oblubienicy? Ten, kto został wybrany przez Boga oraz do tego przeznaczony.
Ogrodem zamkni
ę
tym jeste
ś
, moja siostro i narzeczono; zamkni
ę
tym zdrojem,
ź
ródłem opiecz
ę
towanym (Pie
śń
nad pie
ś
niami 4,12; NBG).
Porównanie jest wielce
klarowne i zgodne z ziemskim wyobra
ż
eniem; bowiem nikt obcy nie miał dost
ę
pu do
studni przykrytej kamienn
ą
płyt
ą
(aby jej nie zabrudził lotny piasek) i opiecz
ę
towanej
przez wła
ś
ciciela. Tak
ż
e z Pisma wynika wniosek,
ż
e nie wszyscy wybrani nale
żą
do
Oblubienicy. Jak wiemy, Nowa Jerozolima ma 12 bram odpowiadaj
ą
cych 12-tu
pokoleniom Israela (oczywi
ś
cie Israela według Ducha). Wszyscy wybrani ze
ś
wiata
nale
żą
do tych pokole
ń
(albo na drodze naturalnej – b
ę
d
ą
to Israelici według ciała;
b
ą
d
ź
na drodze wszczepienia do Israela - b
ę
d
ą
to Israelici z pogan). Jest wielce
prawdopodobne,
ż
e Oblubienic
ą
jest pokolenie Judy, z którego wywodził si
ę
Jezus.
Lecz kto nale
ż
y do Judy, a kto do innego pokolenia – wie niew
ą
tpliwie sam Pan.
Zwrócił na to uwag
ę
ju
ż
Jan Chrzciciel, mówi
ą
c:
Kto ma oblubienic
ę
- ten jest
oblubie
ń
cem; a przyjaciel
(!)
oblubie
ń
ca stoi, słucha go oraz raduje si
ę
przyjemno
ś
ci
ą
z powodu głosu oblubie
ń
ca; otó
ż
ta moja rado
ść
została wypełniona (Jan 3,29;
NBG).
Mówi o tym i Stary Testament:
Słuchaj córko i spójrz, skło
ń
twoje ucho;
zapomnij o twoim ludzie i o domu twojego ojca.
Poniewa
ż
król pragnie twojego wdzi
ę
ku;
on jest twoim panem, skło
ń
si
ę
ku niemu.
Tak
ż
e córki Tyru
(!)
zło
żą
ci pokłon po
ś
ród darów,
b
ę
d
ą
ci hołdowa
ć
najbogatsi z narodów.
Królewna pełna jest wspaniało
ś
ci w swoim wn
ę
trzu; jej strój jest ze złotej tkaniny.
We wzorzystej odzie
ż
y prowadz
ą
j
ą
do króla;
a za ni
ą
dziewice, przydane jej druhny
(!)
,
prowadzone s
ą
w
ś
ród wesela, rado
ś
ci, oraz wchodz
ą
do królewskiego pałacu.
Zamiast twoich ojców - b
ę
d
ą
twoi synowie;
ustanowisz ich ksi
ążę
tami na całej ziemi.
Twoje Imi
ę
b
ę
d
ą
wspomina
ć
po wszystkie pokolenia;
a narody b
ę
d
ą
Ci
ę
sławi
ć
na wieki wieków.
(Psalm 45,11-18; NBG)
Wi
ę
c zostało jej dane by odziała si
ę
czystym, błyszcz
ą
cym bisiorem; gdy
ż
bisior jest
czynami sprawiedliwo
ś
ci
ś
wi
ę
tych.
I o tym odzieniu si
ę
rozpisz
ę
. Bowiem wielu
uwa
ż
a,
ż
e ich czyny na podstawie rozeznania dobrego i złego, maj
ą
wielkie
znaczenie dla Boga. Nie przecz
ę
– maj
ą
, lecz ich rola jest znacznie przeceniona. Bóg
uczynił człowieka dobrym. A zatem czyni
ą
c dobre rzeczy, rozdajemy tylko "kapitał"
dany nam na pocz
ą
tku. W procesie nowonarodzenia człowieka chodzi o co
ś
innego –
o uczynki płyn
ą
ce z Wiary, te pochodz
ą
ce od Boga, te przygotowane nam przed
zało
ż
eniem
ś
wiata wraz z wyborem. Ich atestem jest szlachetno
ść
i doskonało
ść
! To
nie „trociny, papa, deski”, które pochłonie ogie
ń
– lecz szlachetne porywy Ducha,
które s
ą
czynami sprawiedliwo
ś
ci
ś
wi
ę
tych.
I mi mówi: Napisz: Szcz
ęś
liwi, którzy s
ą
zaproszeni (
tak
ż
e:
wezwani) na główny
posiłek wesela Baranka.
Chwała Panu! Bo On wszystko za nas dokonał!
Ja jestem ró
ż
a Saronu, lilia dolin.
Jak lilia mi
ę
dzy cierniem - tak moja przyjaciółka pomi
ę
dzy dziewicami.
Jak jabło
ń
mi
ę
dzy le
ś
nym drzewem - tak mój luby pomi
ę
dzy młodzie
ń
cami.
Tak ch
ę
tnie siedziałam w jego cieniu,
a jego owoc był słodkim dla mego podniebienia.
Poprowadził mnie do sali wina, a nade mn
ą
jego chor
ą
giew, któr
ą
jest miło
ść
.
Pokrzepcie mnie tymi sokami, posilcie mnie tymi jabłuszkami,
bo jestem chora z miło
ś
ci.
Jego lewica spoczywa pod moj
ą
głow
ą
, za
ś
jego prawica mnie pie
ś
ci.
Zaklinam was, o córy jerozolimskie, na sarny i polne łanie:
O, nie bud
ź
cie, nie rozbudzajcie miło
ś
ci, dopóki sobie nie
ż
yczy.
Głos mojego lubego! Oto nadchodzi, sadzi przez góry i przeskakuje pagórki.
Mój luby podobny jest do sarny, lub do młodego jelenia.
Ju
ż
stan
ą
ł za naszym murem, zagl
ą
da przez okna i wypatruje spoza krat.
Mój luby si
ę
odezwał oraz do mnie powiedział:
Wsta
ń
, moja przyjaciółko, moja
ś
liczna, i przyjd
ź
.
Bo oto przeszła zima, deszcz ustał oraz przemin
ą
ł.
Ukazuj
ą
si
ę
p
ą
czki na ziemi,
nastała pora
ś
piewu i głos synogarlicy rozlega si
ę
w naszym kraju.
Figowiec czerwieni niedojrzałe swoje owoce oraz nios
ą
zapach rozkwitłe winoro
ś
le.
Wsta
ń
, moja przyjaciółko, moja
ś
liczna, i przyjd
ź
.
Przyjd
ź
ma goł
ą
bko, co
ż
yjesz w rozpadlinach skalnych,
w szczelinach pi
ę
trz
ą
cych si
ę
opok - uka
ż
mi swoje oblicze, niech usłysz
ę
twój głos;
bowiem twój głos jest słodki i urocze twoje oblicze.
Schwytajcie nam lisi
ą
tka, małe liski, co niszcz
ą
latoro
ś
le,
gdy winnice nasze w rozkwicie.
Moim jest mój luby, a ja jego;
tego, który pasie mi
ę
dzy liliami.
Nim dzie
ń
powieje ochłod
ą
i pomkn
ą
cienie - b
ą
d
ź
mój luby podobny do sarny,
lub do młodego jelenia na rozpadlinach gór.
(Pie
śń
nad pie
ś
niami 2,1-17; NBG)
Mówi mi tak
ż
e: Te słowa Boga s
ą
prawdziwe. Zatem przypadłem do jego nóg, aby
mu si
ę
pokłoni
ć
; ale mi mówi: Nie zwracaj uwagi. Jestem twoim współsług
ą
i twoich
braci; tych, co maj
ą
ś
wiadectwo Jezusa. Pokło
ń
si
ę
Bogu; bowiem
ś
wiadectwem
Jezusa jest Duch proroctwa (
tak
ż
e:
daru wyja
ś
niania).
Judaizm jest w swej strukturze
„płaski”, pomimo,
ż
e gromadzi wiele „stanów” – kapłanów, Lewitów i lud. „Płaski” jest
równie
ż
chrystianizm – cho
ć
w jego składzie s
ą
starsi, jak równie
ż
bracia i siostry
obdarzeni ró
ż
nymi darami. Z powy
ż
szego wersetu wynika,
ż
e „płaski” jest tak
ż
e
ś
wiat
aniołów – cho
ć
w jego składzie s
ą
archaniołowie oraz ró
ż
ne byty duchowe, „mniejsze
i wi
ę
ksze”. Wszystkim nale
ż
ny jest szacunek – ale chwała i cze
ść
tylko Bogu. Tylko
do Boga modlitwy, przez Pana Jezusa Chrystusa, który jest jedynym po
ś
rednikiem
pomi
ę
dzy Bogiem - a człowiekiem.
Ujrzałem tak
ż
e otwarte Niebo - i oto biały ko
ń
(Na marginesie - o czym ju
ż
chyba
wspominałem - te konie s
ą
dowodem,
ż
e w niebiosach jest miejsce tak
ż
e dla
zwierz
ą
t)
;
a Ten, co na nim siedział zwany jest Wiernym i Godnym Zaufania; s
ą
dzi
oraz walczy w sprawiedliwo
ś
ci. A Jego oczy jak płomie
ń
ognia, a na Jego głowie
liczne diademy. Ma tak
ż
e napisane Imi
ę
, którego nikt nie zna (
tak
ż
e:
widzi,
dostrzega), tylko On sam. I jest odziany płaszczem zanurzonym we krwi, za
ś
Jego
Imi
ę
nazwane jest Słowo Boga. A na białych koniach towarzyszyły mu zast
ę
py, które
s
ą
w Niebie, odziane białym, czystym bisiorem. Za
ś
z jego ust wychodzi ostry miecz,
ż
eby uderzył nim narody.
Otwiera si
ę
„brama niebios”, która musi by
ć
niedaleko, gdzie
ś
ponad obłokami,
oczywi
ś
cie w innym wymiarze.
Oto nadchodzi z oddali Imi
ę
WIEKUISTEGO oraz
g
ę
sto si
ę
kł
ę
bi
ą
c, płonie Jego gniew; Jego usta pełne s
ą
rozj
ą
trzenia, Jego j
ę
zyk jak
niszcz
ą
ca po
ż
oga. Jego tchnienie jak bystry potok, który chwyta za gardło, by
przetrz
ą
sn
ąć
narody poprzez sito zniszczenia oraz zwodnym
(prowadz
ą
cym do
zagłady)
w
ę
dzidłem okiełzna
ć
paszcze ludów (Izajasz 30,27-28; NBG).
A na ziemi
okropny obraz. Wszystko do szcz
ę
tu zniszczone. Natomiast w pobli
ż
u Israela - z
jednej strony uciekaj
ą
cy
Ż
ydzi, a z drugiej wojska antychrysta zgromadzone na
Armagedon. Na białym koniu siedzi Pan, a w ustach ma obosieczny miecz - Słowo
Boga, za
ś
za Nim Zgromadzenie Wybranych, odziane w płaszcze sprawiedliwo
ś
ci.
Owego dnia Pan b
ę
dzie bronił obywateli Jeruzalemskich, a któryby był mi
ę
dzy nimi
najsłabszy, stanie si
ę
tego dnia podobny do Dawida, a dom Dawidowy podobny do
bogów, podobny do Anioła Pa
ń
skiego przed nimi. Bo stanie si
ę
owego dnia,
ż
e b
ę
d
ę
szukał wszystkich narodów, które przyci
ą
gn
ą
przeciwko Jeruzalemowi, bym je
wytracił. I wylej
ę
na dom Dawidowy, i na obywateli Jeruzalemskich Ducha łaski i
modlitw, i b
ę
d
ą
patrzy
ć
na mnie, którego przebodli; i b
ę
d
ą
płaka
ć
nad nim płaczem,
jako nad jednorodzonym; gorzko, mówi
ę
, b
ę
d
ą
nad nim płaka
ć
, jako gorzko płacz
ą
nad pierworodnym. Owego dnia b
ę
dzie wielkie kwilenie w Jeruzalemie, jak kwilenie w
Adadrymon na polu Magieddon. Bo b
ę
dzie kwili
ć
ziemia, ka
ż
de pokolenie osobno,
pokolenie domu Dawidowego osobno, i ich niewiasty osobno; pokolenie domu
Natanowego osobno, i ich niewiasty osobno; pokolenie domu Lewiego osobno, i ich
niewiasty osobno; pokolenie Semejego osobno, i ich niewiasty osobno. Wszystkie
inne pokolenia, ka
ż
de pokolenie osobno, i ich niewiasty osobno.
(Zachariasz 12,8-14; BG; popr.).
No i kto b
ę
dzie zwyci
ę
zc
ą
? Któ
ż
jak Bóg?! Kto tak
mocny jak Słowo Boga?
Za
ś
Jezus do nich powiedział: Z powodu waszego
niedowiarstwa. Zaprawd
ę
, bowiem, powiadam wam,
ż
e je
ś
liby
ś
cie mieli wiar
ę
jak
ziarno gorczycy i powiedzieli tej górze: Przenie
ś
si
ę
st
ą
d na tamto miejsce, a si
ę
przeniesie... (Mateusz 17, 20; NBG).
Tak Słowo Boga swoim tchnieniem pokona
wojska antychrysta.
A z ich cielesnych natur zostały nasycone wszystkie ptaki.
Słuchaj, zamieszkała ziemio:
Strasznie jest wpa
ść
w r
ę
ce Boga
Ż
yj
ą
cego
(Hebrajczyków 10,31; NBG).
I sam b
ę
dzie je pasł za pomoc
ą
ż
elaznej laski; on tak
ż
e depcze tłoczni
ę
wina
zapalczywo
ś
ci gniewu Boga, Wszechwładcy. A na płaszczu oraz na jego biodrze ma
napisane jego Imi
ę
: Król królów i Pan panów.
Jezus ogłosił Okres Łaski – czas
skruchy i powrotu do Boga; ale po jego zako
ń
czeniu, ten sam Jezus oka
ż
e si
ę
„starotestamentowym” Bogiem, nie maj
ą
cym lito
ś
ci dla odst
ę
pców.
Powiadam wam,
ż
e ka
ż
demu, kto ma - zostanie dane, za
ś
od tego, co nie ma i to co ma - zostanie od
niego zabrane. Co wi
ę
cej, tych moich wrogów, którzy nie chc
ą
mojego panowania
nad nimi, przyprowad
ź
cie tutaj oraz przede mn
ą
ich zabijcie (Łukasz 19,26-27; NBG).
Tak wojsko antychrysta zostanie rozgromione.
Wylej na nich Twój gniew,
niech ich dosi
ę
gnie Twoja zapalczywo
ść
.
Niech ich miejsce warowne stanie si
ę
pustkowiem,
a w ich namiocie nie b
ę
dzie mieszka
ń
ca.
Gdy
ż
kogo zraniłe
ś
- tego
ś
cigaj
ą
, rozpowiadaj
ą
o bólu pora
ż
onych przez Ciebie.
Dodaj nieprawo
ść
do ich nieprawo
ś
ci,
niech nie wchodz
ą
przez Twoj
ą
sprawiedliwo
ść
.
Niech b
ę
d
ą
wymazani z Ksi
ę
gi
Ż
ycia oraz nie zapisani wraz z prawymi
(Psalm 68,25-29; NBG).
Rozpocznie si
ę
S
ą
d Narodów, które prze
ż
yły Wielki Ucisk.
A gdy Syn Człowieka
przyjdzie w swojej chwale oraz z Nim wszyscy
ś
wi
ę
ci aniołowie, wtedy usi
ą
dzie na
tronie swojej chwały;
i zostan
ą
przed nim zgromadzone wszystkie narody
(te, spoza
Israela według ciała, który ju
ż
teraz jest Israelem według Ducha)
. Tak
ż
e ich rozdzieli,
jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kóz;
33
i postawi owce po swojej
prawicy, a kozy po lewicy. Wtedy Król powie tym, po swojej prawicy: Pójd
ź
cie
ż
,
uwielbieni mojego Ojca, odziedziczcie Królestwo przygotowane wam od zało
ż
enia
ś
wiata. Bowiem łakn
ą
łem, a dali
ś
cie mi je
ść
; pragn
ą
łem, a dali
ś
cie mi pi
ć
; byłem
odmiennym, a ugo
ś
cili
ś
cie mnie; byłem nagi, a przyodziali
ś
cie mnie; zachorowałem,
a odwiedzili
ś
cie mnie; byłem w wi
ę
zieniu, a przyszli
ś
cie do mnie. Wtedy odpowiedz
ą
mu sprawiedliwi, mówi
ą
c: Panie, kiedy widzieli
ś
my ci
ę
łakn
ą
cym, a nakarmili
ś
my;
albo pragn
ą
cym, a dali
ś
my ci pi
ć
? Kiedy te
ż
widzieli
ś
my ci
ę
odmiennym, a
ugo
ś
cili
ś
my; albo nagim, a przyodziali
ś
my? Albo kiedy widzieli
ś
my ci
ę
chorym, czy w
wi
ę
zieniu, a przyszli
ś
my do ciebie? Za
ś
Król odpowiadaj
ą
c, powie im: Zaprawd
ę
,
powiadam wam, cokolwiek zrobili
ś
cie jednemu z tych najmniejszych moich braci -
mnie zrobili
ś
cie.
Potem powie i tym po lewicy: Id
ź
cie ode mnie, przekl
ę
ci, w wieczny
ogie
ń
, przygotowany temu oszczerczemu oraz jego aniołom. Bowiem łakn
ą
łem, a nie
dali
ś
cie mi je
ść
; pragn
ą
łem, a nie dali
ś
cie mi pi
ć
;
byłem odmiennym, a nie
ugo
ś
cili
ś
cie mnie; nagi, a nie przyodziali
ś
cie mnie; chory i w wi
ę
zieniu, a nie
odwiedzili
ś
cie mnie. Wtedy oni tak
ż
e mu odpowiedz
ą
, mówi
ą
c: Panie, kiedy
widzieli
ś
my ci
ę
łakn
ą
cym, albo pragn
ą
cym, albo odmiennym, albo nagim, czy
chorym, albo w wi
ę
zieniu, a ci nie usłu
ż
yli
ś
my? Wtedy im odpowie, mówi
ą
c:
Zaprawd
ę
powiadam wam, czegokolwiek nie zrobili
ś
cie jednemu z tych
najmniejszych, ani i mnie nie zrobili
ś
cie. Wi
ę
c ci pójd
ą
na wieczne odci
ę
cie; a
sprawiedliwi do
ż
ycia wiecznego (Mateusz 25,31-46; NBG).
Podstaw
ą
tego s
ą
du
b
ę
dzie stosunek do Israelitów – braci Pana Jezusa (odmiennych, głodnych,
łakn
ą
cych, wtr
ą
canych przez antychrysta do wi
ę
zienia), w trakcie Wielkiego Ucisku.
Za pomoc
Ż
ydom, jak za Hitlera, b
ę
dzie groziła
ś
mier
ć
. Jednak znajd
ą
si
ę
tacy, co tej
pomocy udziel
ą
. Bowiem cz
ęść
uczniów Pana si
ę
uchowa, w trakcie Wielkiego
Ucisku wyda szlachetne uczynki (te, pochodz
ą
ce od Boga; z Wiary); a teraz, na ich
podstawie, zostanie nazwana sprawiedliwymi. Słowa Pana stan
ą
si
ę
ich „Medalem
Sprawiedliwych Po
ś
ród Narodów
Ś
wiata”.
Król królów i Pan panów
obejmuje rz
ą
dy nad ziemi
ą
na okres 1000 lat, zwany
okresem millennijnym.
BÓG króluje;
niechaj si
ę
cieszy ziemia oraz niech si
ę
raduj
ą
niezliczone wyspy.
Wokół Niego mgły i obłoki;
podstaw
ą
Jego tronu jest sprawiedliwo
ść
i prawo.
Przed Nim kroczył ogie
ń
i palił wokoło Jego wrogów;
a Jego błyskawice o
ś
wietlały
ś
wiat zamieszkały.
Widziała to ziemia i zadr
ż
ała.
Przed BOGIEM,
przed Panem całej ziemi, góry jak wosk stopniały.
Niebiosa głosiły Jego sprawiedliwo
ść
i wszystkie ludy widziały Jego chwał
ę
.
Korz
ą
si
ę
przed Nim wszystkie bóstwa,
zawstydzeni czciciele pos
ą
gów i wielbiciele bo
ż
yszcz.
Słyszy to oraz cieszy si
ę
Cyon,
a z Twoich wyroków, BO
Ż
E, raduj
ą
si
ę
córki Jehudy.
Bowiem na całej ziemi - Ty,
BO
Ż
E Najwy
ż
szy,
jeste
ś
wielce wyniesiony nad wszystkich bogów.
Wy, którzy miłujecie BOGA - miejcie w nienawi
ś
ci zło;
Ten, który czuwa nad
ż
yciem Swoich cnotliwych - ocali ich z r
ą
k niegodziwców.
Ś
wiatło rozsiane jest dla sprawiedliwego i rado
ść
serca dla prawych.
Cieszcie si
ę
w BOGU sprawiedliwi
i wysławiajcie wspomnienie Jego
ś
wi
ę
to
ś
ci.
(Psalm 97; NBG)
4.9.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-20-
jrzałem tak
ż
e anioła, który zst
ę
pował z Nieba, a miał w swojej r
ę
ce klucz do
ś
wiata podziemnego oraz pot
ęż
ne wi
ę
zy. I uchwycił smoka, starodawnego
(
tak
ż
e:
pierwotnego) w
ęż
a, którym jest ten oszczerczy i szatan oraz zwi
ą
zał go na
tysi
ą
c lat. Potem wrzucił go do
ś
wiata podziemnego, po czym zamkn
ą
ł oraz
zapiecz
ę
tował powy
ż
ej niego, aby ju
ż
nie zwodził narodów, a
ż
zostanie wypełnione
tysi
ą
c lat. Po tych latach ma zosta
ć
rozwi
ą
zany na krótki okres.
Ujrzałem te
ż
trony oraz zasiedli na nich, i został im dany s
ą
d. Ujrzałem tak
ż
e dusze
(
tak
ż
e:
istoty, osoby)
ś
ci
ę
tych toporem z powodu
ś
wiadectwa Jezusa oraz z powodu
Słowa Boga, i tych, co nie pokłonili si
ę
bestii, ani jej wizerunkowi oraz nie przyj
ę
li
pi
ę
tna na czoło i na ich r
ę
k
ę
- wi
ę
c prze
ż
yli oraz zapanowali z Chrystusem tysi
ą
c lat.
Za
ś
pozostali z umarłych nie od
ż
yli, a
ż
zostanie sko
ń
czone tysi
ą
c lat. To jest
najwy
ż
sze wzniesienie (
tak
ż
e:
powstanie, zbudzenie si
ę
, wskrzeszenie). Bogaty i
ś
wi
ę
ty, kto ma udział w najwy
ż
szym wzniesieniu; nad nimi druga
ś
mier
ć
nie ma
władzy; ale b
ę
d
ą
kapłanami Boga i Chrystusa oraz b
ę
d
ą
włada
ć
z Jego pomoc
ą
przez tysi
ą
c lat.
A kiedy zostanie dokonane tysi
ą
c lat, szatan zostanie uwolniony ze swojego
wi
ę
zienia. I wyjdzie by zwie
ść
(
tak
ż
e:
wprowadzi
ć
w bł
ą
d, na manowce) narody na
czterech rogach ziemi, Goga oraz Magoga, oraz zgromadzi
ć
ich na bitw
ę
; a ich liczba
jak piasek morza. Wi
ę
c wyro
ś
li na powierzchni ziemi i okr
ąż
yli zast
ę
p
ś
wi
ę
tych oraz
umiłowane miasto (
tak
ż
e:
kraj). A od Boga zszedł ogie
ń
z Nieba i ich pochłon
ą
ł. Za
ś
U
ten oszczerczy
(w j. greckim – przymiotnik: diabolos; chodzi o szatana)
, który ich
zwodzi, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie jest tak
ż
e bestia oraz
fałszywy prorok; i b
ę
d
ą
tarci o kamie
ń
probierczy czasu i nocy na wieki wieków.
Ujrzałem tak
ż
e wielki, jasny tron oraz Tego, co na nim siedział, od oblicza Którego
uciekła ziemia i niebo, i nie zostało znalezione dla nich miejsce. Ujrzałem te
ż
umarłych, wielkich i małych, stoj
ą
cych wobec Boga, a zwoje zostały otwarte. Został
tak
ż
e otwarty inny zwój - to jest Zwój
Ż
ycia; a umarli zostali os
ą
dzeni (
tak
ż
e:
skazani,
pot
ę
pieni) według ich uczynków, które s
ą
zapisane w zwojach. Wi
ę
c morze wydało w
nim umarłych, tak
ż
e
ś
mier
ć
i Kraina Umarłych przekazały umarłych, którzy s
ą
w nich,
oraz zostali os
ą
dzeni, ka
ż
dy według swoich uczynków. A
ś
mier
ć
i podziemny
ś
wiat
zostały wrzucone do jeziora ognia. To jest druga
ś
mier
ć
. Zatem je
ś
li kto
ś
nie został
znaleziony jako zapisany w Zwoju
Ż
ycia, został wrzucony do jeziora ognia
(Objawienie 20; NBG).
Na ziemi rozpoczyna si
ę
Millennium, czyli 1000 lat panowania Jezusa.
Oto id
ą
dni,
mówi Pan, których wzbudz
ę
Dawidowi latoro
ś
l sprawiedliw
ą
, i b
ę
dzie królował król, i
mu si
ę
poszcz
ęś
ci; s
ą
d zaiste i sprawiedliwo
ść
b
ę
dzie czynił na ziemi.
Za jego dni
Juda zbawiony b
ę
dzie, a Izrael b
ę
dzie bezpiecznie mieszkał; a takie jest jego imi
ę
,
którym go b
ę
d
ą
nazywa
ć
: Pan nasz
ą
sprawiedliwo
ś
ci
ą
(Jeremiasz 23,5-6; BG).
Jest
spraw
ą
oczywist
ą
,
ż
e nie mo
ż
e rz
ą
dzi
ć
Pan i jednocze
ś
nie szatan. I dlatego...
Ujrzałem tak
ż
e anioła, który zst
ę
pował z Nieba, a miał w swojej r
ę
ce klucz do
ś
wiata
podziemnego oraz pot
ęż
ne wi
ę
zy. I uchwycił smoka, starodawnego (
tak
ż
e:
pierwotnego) w
ęż
a, którym jest ten oszczerczy i szatan oraz zwi
ą
zał go na tysi
ą
c lat.
Potem wrzucił go do
ś
wiata podziemnego, po czym zamkn
ą
ł oraz zapiecz
ę
tował
powy
ż
ej niego, aby ju
ż
nie zwodził narodów, a
ż
zostanie wypełnione tysi
ą
c lat.
Słowem –
po okresie rz
ą
dów szatana, władz
ę
obejmuje Jezus. Rozgrywa si
ę
jakby
„proces sporny” pomi
ę
dzy Bogiem - a szatanem. Zatem musz
ą
„wyst
ą
pi
ć
” obie
strony. Teraz całe stworzenie zobaczy, co jest dobrem i sk
ą
d pochodzi. A potem –
S
ą
d Ostateczny. Po okresie Wielkiego Ucisku obraz ziemi b
ę
dzie zatrwa
ż
aj
ą
cy. Lecz
oto przyszedł Zwyci
ę
zca, sam Zbawiciel, z woli Ojca - Pan całego stworzenia. A
wokół niego wybrani, którym Bóg udzielił łaski Wiary oraz wspomógł działaniem
Ducha. Jednak ludzi trzeba podzieli
ć
na dwie grupy: Pierwsz
ą
stanowi
ą
zbawieni,
których obj
ę
ło pochwycenie (a wi
ę
c ci, którzy wcze
ś
niej zasn
ę
li i przebywali w raju;
oraz 5 m
ą
drych dziewic); nadto ci, co zostali
ś
ci
ę
ci w trakcie Wielkiego Ucisku i w
niebiosach otrzymali nowe ciała. Wszyscy oni s
ą
Israelem. Lecz na ziemi przebywaj
ą
te
ż
ludzie w starych ciałach. B
ę
dzie to nawrócona cz
ęść
Israela według ciała, która
uciekała przed antychrystem, doznała łaski Pana i pozostała w Israelu (teraz ju
ż
Israelu według Ducha, nazywanym wła
ś
ciwym Israelem), a tak
ż
e sprawiedliwi z
narodów w wyniku S
ą
du Narodów. Ci ludzie, jak kiedy
ś
rodzina Noego po potopie,
rozpoczn
ą
odrodzenie ludzko
ś
ci w starych ciałach.
A b
ę
d
ą
to czasy znakomite. Ziemia, poczynaj
ą
c od
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej, znów
rozkwitnie, na podobie
ń
stwo Edenu.
Potem zaprowadził mnie z powrotem do bramy
przybytku; a oto spod progu przybytku wypływała woda w kierunku wschodnim, gdy
ż
przybytek był zwrócony ku wschodowi, a woda spływała ku dołowi spod bocznej
prawej
ś
ciany
ś
wi
ą
tyni, na południe od ołtarza.
Potem wyprowadził mnie przez bram
ę
północn
ą
i oprowadził mnie wokoło drog
ą
zewn
ę
trzn
ą
do bramy zewn
ę
trznej,
zwróconej ku wschodowi; a oto woda wytryskała z południowej strony.
A gdy ten m
ąż
ze sznurem mierniczym w r
ę
ku wyszedł w kierunku wschodnim, wymierzył tysi
ą
c
łokci i kazał mi przej
ść
przez wod
ę
, która si
ę
gała mi do kostek.
I znowu odmierzył
tysi
ą
c łokci, i kazał mi przej
ść
przez wod
ę
, która si
ę
gała mi do kolan. I znowu
odmierzył tysi
ą
c łokci, i kazał mi przej
ść
przez wod
ę
, która si
ę
gała mi do pasa.
A gdy
znowu odmierzył tysi
ą
c łokci, był to ju
ż
potok, którego nie mogłem przej
ść
, gdy
ż
wody wezbrały, a były tak gł
ę
bokie,
ż
e trzeba by było w nich pływa
ć
, potok, którego
nie mo
ż
na było przej
ść
.
Wtedy rzekł do mnie: Czy widziałe
ś
to, synu człowieczy?
Potem kazał mi i
ść
z powrotem brzegiem potoku.
A gdy wracałem, widziałem na
brzegu potoku bardzo du
ż
o drzew, z jednej i z drugiej strony. I rzekł do mnie: Te
wody płyn
ą
w kierunku okr
ę
gu wschodniego i spływaj
ą
w dół na step i wpadaj
ą
do
Morza, do wody zgniłej, która wtedy staje si
ę
zdrowa.
I gdzie tylko potok popłynie,
ka
ż
da istota
ż
ywa i wszystko, od czego si
ę
tam roi, b
ę
dzie
ż
yło; i b
ę
dzie tam du
ż
o
ryb, bo gdy ta woda tam dotrze, wtedy b
ę
dzie zdrowa, a wszystko b
ę
dzie
ż
y
ć
tam,
dok
ą
d tylko dotrze potok (Ezechiel 47,1-9; BW).
W jednej z gazet przeczytałem przed
kilku laty zadziwiaj
ą
c
ą
wiadomo
ść
. Otó
ż
, szukaj
ą
c z satelity złó
ż
w Israelu, odkryto,
ż
e góra Moria, na której stoi muzułma
ń
ska Kopuła Skały, a niebawem stanie „trzecia”
Ś
wi
ą
tynia, jest posadowiona na olbrzymim zbiorniku wody. Powstał wi
ę
c, du
ż
y
problem. Rozwa
ż
ano nawet ograniczenie ruchu pielgrzymów do tak zwanej „ilo
ś
ci
kontrolowanej”, by wzgórze si
ę
nie zapadło. Potem zaniechano tych planów i sprawa
jakby ucichła. A woda sobie czeka i czeka... by
ć
mo
ż
e na okres millennijny.
Zmieni
ą
si
ę
zreszt
ą
wszystko. Ziemia znowu rozkwitnie na podobie
ń
stwo ogrodu, a
nam współczesne jedynie s
ą
tego zapowiedzi
ą
.
ogrody
(pps file)
– kliknij i czekaj; wł
ą
cz d
ź
wi
ę
k
Oto id
ą
dni, mówi Pan, w których oracz b
ę
dzie przynaglał
ż
niwiarza, a tłocz
ą
cy
winogrona siewc
ę
ziarna; i góry b
ę
d
ą
ociekały moszczem, a wszystkie pagórki nim
opływały.
I odmieni
ę
los mojego ludu izraelskiego, tak
ż
e odbuduj
ą
spustoszone
miasta i osiedl
ą
si
ę
w nich. Nasadz
ą
winnice i b
ę
d
ą
pi
ć
ich wino, zało
żą
ogrody i
b
ę
d
ą
je
ść
ich owoce.
Zaszczepi
ę
ich na ich ziemi; i nikt ich ju
ż
nie wyrwie z ich ziemi,
któr
ą
im dałem - mówi Pan, twój Bóg (Amos 9,13-15; BW).
Zmieni
ą
si
ę
te
ż
relacje
pomi
ę
dzy lud
ź
mi - a obecnie dzikimi zwierz
ę
tami.
I b
ę
dzie go
ś
cił wilk u jagni
ę
cia, a
pantera b
ę
dzie si
ę
wylega
ć
przy ko
ź
l
ę
ciu; razem b
ę
dzie ciele, lwi
ą
tko i tuczny byk, a
mały chłopiec je poprowadzi. Krowa i nied
ź
wiedzica b
ę
d
ą
si
ę
pa
ść
, i razem
wylegiwa
ć
si
ę
ich młode, a lew jak byk, b
ę
dzie zajadał słom
ę
. Niemowl
ę
b
ę
dzie si
ę
bawi
ć
nad nor
ą
ż
mii, a dzieci
ę
ledwie co odstawione wyci
ą
gnie swoj
ą
r
ą
czk
ę
nad
pełn
ą
uroku głow
ę
bazyliszka...
nasi mniejsi bracia
(pps file)
– kliknij i czekaj; wł
ą
cz d
ź
wi
ę
k
Nie b
ę
d
ą
szkodzi
ć
, ani niszczy
ć
na całej Mojej
ś
wi
ę
tej górze, gdy
ż
ziemia b
ę
dzie
pełn
ą
poznania WIEKUISTEGO, jak wody, co pokrywaj
ą
gł
ę
bi
ę
morza. I b
ę
dzie
owego dnia,
ż
e jako znak dla narodów stanie odro
ś
l Iszaja; ku niej si
ę
zwróc
ą
ludy, a
jego siedziba b
ę
dzie chwał
ą
(Izajasz 11,6-10; NBG).
Ustan
ą
bóle, znikn
ą
choroby,
ś
mier
ć
stanie si
ę
niezmiern
ą
rzadko
ś
ci
ą
.
Wtedy rozewr
ą
si
ę
oczy
ś
lepych i otworz
ą
si
ę
uszy głuchych. Wtedy chromy podskoczy jak jele
ń
oraz za
ś
piewa j
ę
zyk niemych;
bo wody wytrysn
ą
na pustyni oraz potoki na stepie. I mira
ż
zamieni si
ę
w jezioro, a
spragniona ziemia w
ź
ródła wód; w siedlisku szakali, w ich legowisku, b
ę
dzie miejsce
dla trzciny i sitowia (Izajasz 35,5-7; NBG).
Pobuduj
ą
domy i b
ę
d
ą
w nich mieszka
ć
,
zasadz
ą
winnice i b
ę
d
ą
spo
ż
ywa
ć
ich owoce. Nie b
ę
d
ą
budowali, aby zamieszkiwał
inny; nie b
ę
d
ą
sadzili, aby inny spo
ż
ywał; bowiem dni Mojego ludu b
ę
d
ą
jak dni
drzewa, a prac
ę
swoich r
ą
k spo
ż
ytkuj
ą
Moi wybrani. Nie b
ę
d
ą
si
ę
daremnie trudzili,
ani rodzili na zgub
ę
; bowiem oni b
ę
d
ą
rodem błogosławionym przez WIEKUISTEGO,
a wraz z nimi ich potomkowie. I b
ę
dzie,
ż
e zanim zawołaj
ą
– Ja odpowiem; zaledwie
wypowiedz
ą
– Ja wysłucham. Razem b
ę
dzie si
ę
pasł wilk z barankiem, lew zajadał
b
ę
dzie słom
ę
jak byk, a w
ąż
– proch jego pokarmem; nie b
ę
d
ą
szkodzi
ć
, ani niszczy
ć
na całej Mojej
ś
wi
ę
tej górze – mówi WIEKUISTY (Izajasz 65,21-25; NBG).
Norm
ą
ż
ycia dla urodzonych w Millennium stanie si
ę
Prawo Moj
ż
esza. I jak teraz, o czym
jest napisane, winno ono spełni
ć
rol
ę
„nauczyciela” przed przyj
ę
ciem Jezusa-
Zbawiciela. Wi
ę
kszo
ść
ludzi b
ę
dzie
ż
yła przez 1000 lat. Jak to mo
ż
liwe? – zapytacie.
A ja na to odpowiem tak: Kar
ą
za grzech (przest
ę
pstwo wobec Prawa) jest
ś
mier
ć
; a
poniewa
ż
szatan b
ę
dzie sp
ę
tany, ludzie prze
ż
yj
ą
1000 lat w oparciu o własn
ą
sprawiedliwo
ść
, stale trwaj
ą
c w Prawie Moj
ż
esza.
Zatem przestrzegajcie Moich
ustaw i Moich praw, które gdy człowiek spełnia – w (
tak
ż
e:
w
ś
ród nich, za ich
pomoc
ą
, w ich czasie) nich
ż
yje (III Moj
ż
esza 18,5; NBG).
Ta zasada, dotychczas
„martwa” – „o
ż
yje” wła
ś
nie w Millennium.
A kiedy zostanie dokonane tysi
ą
c lat, szatan zostanie uwolniony ze swojego
wi
ę
zienia. I wyjdzie by zwie
ść
(
tak
ż
e:
wprowadzi
ć
w bł
ą
d, na manowce) narody na
czterech rogach ziemi, Goga oraz Magoga, oraz zgromadzi
ć
ich na bitw
ę
; a ich liczba
jak piasek morza. Wi
ę
c wyro
ś
li na powierzchni ziemi i okr
ąż
yli zast
ę
p
ś
wi
ę
tych oraz
umiłowane miasto (
tak
ż
e:
kraj).
Millennium stanie si
ę
czasem dobrobytu, ale... czy to
co
ś
zmieni? Czy ten dostatek spowoduje, ze ludzie wróc
ą
do Boga i przyjm
ą
Zbawiciela? Otó
ż
, nie. Kiedy szatan zostanie rozp
ę
tany, do głosu dojdzie pycha i
chciwo
ść
, agresja i nienasycenie. Szatan zerwie mask
ę
człowieka i znowu
doprowadzi do bitwy. Bowiem dla wielu ludzi rz
ą
dy Pana Jezusa oka
żą
si
ę
„złot
ą
klatk
ą
”, a jego normy post
ę
powania – obce, zmierzłe, „komusze”, niepo
żą
dane. A co
si
ę
kryje pod Gogiem i Magogiem? Gog oznacza: Pracuj
ą
cego na dachu – czyli w
przestrzeni duchowej. Natomiast Magog to Wielki Gog, najprawdopodobniej sam
szatan. Gdzie rusz
ą
owe zast
ę
py? Oczywi
ś
cie na Israel, na Jerozolim
ę
, na
wszystkich wybranych Boga. A poniewa
ż
w Millennium
ż
elazo b
ę
dzie rzadko
ś
ci
ą
,
ludzie ci wystrugaj
ą
sobie or
ęż
drewniany.
A ty, synu człowieczy! prorokuj przeciwko
Gogowi, a mów: Tak mówi panuj
ą
cy Pan: Otom Ja przeciwko tobie, Gogu, ksi
ę
ciu
główny w Mesechu i w Tubalu!
I zawróc
ę
ci
ę
, a
ś
cisn
ę
ci
ę
sze
ś
ciorak
ą
plag
ą
, i
wywiod
ę
ci
ę
z stron północych, a przywiod
ę
ci
ę
na góry Izraelskie. A wytr
ą
c
ę
twój łuk
z twojej lewej r
ę
ki, i twoje strzały wybij
ę
z twojej prawej r
ę
ki.
Na górach Izraelskich
upadniesz, ty i wszystkie twoje hufce, i narody, które b
ę
d
ą
z tob
ą
; podam ci
ę
na
po
ż
arcie ptactwu i wszelkiej rzeczy skrzydlastej, i polnemu zwierzowi.
Na obliczu
pola upadniesz; bom Ja to wyrzekł, mówi panuj
ą
cy Pan.
A od Boga zszedł ogie
ń
z
Nieba i ich pochłon
ą
ł.
I puszcz
ę
ogie
ń
na Magoga, i na tych, co bezpiecznie
mieszkaj
ą
na wyspach; a dowiedz
ą
si
ę
,
ż
em Ja Pan.
A imi
ę
mojej
ś
wi
ę
tobliwo
ś
ci
oznajmi
ę
w po
ś
rodku mojego ludu Izraelskiego, i nie dopuszcz
ę
wi
ę
cej zmaza
ć
imienia mojej
ś
wi
ę
tobliwo
ś
ci; i dowiedz
ą
si
ę
narody,
ż
em Ja Pan,
ś
wi
ę
ty w Izraelu.
Oto przyjdzie i stanie si
ę
to, mówi panuj
ą
cy Pan, tego dnia, o którym mówiłem.
Wtedy wyjd
ą
obywatele miast Izraelskich, i zapaliwszy - spal
ą
or
ęż
e i tarcze, i
drzewce, łuki i strzały, kije r
ę
czne i włócznie, i b
ę
d
ą
z nich nieci
ć
ogie
ń
przez siedem
lat. Nie b
ę
d
ą
nosi
ć
drzewa z pola, ani go r
ą
ba
ć
w lasach, ale b
ę
d
ą
roznieca
ć
ogie
ń
z
or
ęż
a, i złupi
ą
tych, którzy ich łupili, i spl
ą
druj
ą
tych, którzy ich pl
ą
drowali, mówi
panuj
ą
cy Pan.
I stanie si
ę
owego dnia,
ż
e dam Gogowi miejsce na grób, tam w
Izraelu, dolin
ę
, któr
ę
dy chodz
ą
na wschód sło
ń
ca ku morzu, która zatka usta obok
id
ą
cych; i pogrzebi
ą
tam Goga i wszystkie jego zgraje, a b
ę
d
ą
j
ą
nazywa
ć
dolin
ą
mnóstwa Goga. Bo b
ę
dzie ich grzebał dom Izrelski przez siedem miesi
ę
cy, aby
oczy
ś
cili ziemi
ę
.
Tak pogrzebie ich wszystek lud owej ziemi, i zamieni si
ę
im to w
sław
ę
, w dzie
ń
, którego Ja b
ę
d
ę
uwielbiony, mówi panuj
ą
cy Pan (Ezechiel 39,1-13;
BG).
Za
ś
ten oszczerczy
(w j. greckim – przymiotnik: diabolos; chodzi o szatana)
, który ich
zwodzi, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie jest tak
ż
e bestia oraz
fałszywy prorok; i b
ę
d
ą
tarci o kamie
ń
probierczy czasu i nocy na wieki wieków.
Ostateczna kl
ę
ska szatana zako
ń
czy si
ę
w gehennie (jeziorze ognia i siarki), gdzie
b
ę
dzie przebywał na wieki, w oddzieleniu od Boga, nowych niebios i ziemi, oraz
wybranego stworzenia. Wprawdzie gehenna nazwana jest „drug
ą
ś
mierci
ą
”, lecz
mowa jest te
ż
o czasie. Ten czas to wieki wieków, jakby wieczno
ść
; jak sobie to
wytłumaczy
ć
? Otó
ż
całe stworzenie otrzymało od Boga dar – Bo
ż
e tchnienie, albo
inaczej ducha. Maj
ą
go aniołowie, ludzie, a tak
ż
e inne stworzenia. Ów duch, jako
element Boski, wydaje si
ę
niezniszczalny. I dlatego ta „druga
ś
mier
ć
” rozci
ą
ga si
ę
a
ż
na wieczno
ść
.
Ujrzałem tak
ż
e wielki, jasny tron oraz Tego, co na nim siedział, od oblicza Którego
uciekła ziemia i niebo, i nie zostało znalezione dla nich miejsce. Ujrzałem te
ż
umarłych, wielkich i małych, stoj
ą
cych wobec Boga, a zwoje zostały otwarte. Został
tak
ż
e otwarty inny zwój - to jest Zwój
Ż
ycia; a umarli zostali os
ą
dzeni (
tak
ż
e:
skazani,
pot
ę
pieni) według ich uczynków, które s
ą
zapisane w zwojach. Wi
ę
c morze wydało w
nim umarłych, tak
ż
e
ś
mier
ć
i Kraina Umarłych przekazały umarłych, którzy s
ą
w nich,
oraz zostali os
ą
dzeni, ka
ż
dy według swoich uczynków.
Niebo i ziemia, jako ska
ż
one
grzechem, nie mog
ą
si
ę
osta
ć
Bogiem. Nie ostoi si
ę
tak
ż
e nikt i nic, co b
ę
dzie
naznaczone odst
ę
pstwem. Rozpoczyna si
ę
S
ą
d Ostateczny. Jak czytamy, na s
ą
dzie
nie stan
ą
ż
ywi – lecz umarli. Bowiem...
Kto w niego wierzy - nie zostanie oskar
ż
ony
(
tak
ż
e:
oddzielony, os
ą
dzony, oceniony, skazany, pot
ę
piony;
poniewa
ż
nale
ż
y do
ż
ywych
); a niewierz
ą
cy ju
ż
został oskar
ż
ony, gdy
ż
nie uwierzył co do Imienia
jednorodzonego Syna Boga (Jan 3,18; NBG).
Ch
ę
tnie słuchamy innych ludzi; ale z
trudem si
ę
gamy do Biblii. A przecie
ż
tam spisano Słowo i Nauk
ę
Boga, które maj
ą
charakter ostateczny.
Jezus powiedział:
M
ęż
owie Niniwy wstan
ą
na s
ą
dzie z tym
pokoleniem i je ska
żą
; bo na wezwanie Jonasza si
ę
skruszyli, a oto tutaj wi
ę
cej ni
ż
Jonasz. Królowa południa podniesie si
ę
na s
ą
dzie z tym pokoleniem i je ska
ż
e; bo
przyszła z kresów ziemi aby słucha
ć
m
ą
dro
ś
ci Salomona, a oto tutaj wi
ę
cej ni
ż
Salomon (Mateusz 12,41-42; NBG).
Kto wi
ę
c stanie na S
ą
dzi Ostatecznym? Jaki
b
ę
dzie akt oskar
ż
enia? Na s
ą
dzie stan
ą
ci ludzie, którzy si
ę
odwoływali do swojej
własnej sprawiedliwo
ś
ci, tej na podstawie uczynków; zatem teraz dostan
ą
szans
ę
by
udowodni
ć
sw
ą
prawo
ść
. A tej prawo
ś
ci nie maj
ą
, oczywi
ś
cie według Praw Boga -
czyli Prawa Moj
ż
esza, czy Prawa Wiary. Ogół trzeba podzieli
ć
na dwie grupy: Dom
Jakóba oraz poganie (narody spoza Israela według ciała). Dom Jakóba stanowi
ą
Israelici według ciała, którzy
ż
yli w Prawie Moj
ż
esza; do narodów nale
żą
poganie,
którzy egzystowali bez Prawa, lecz sami sob
ą
byli prawem (posiadali sumienia i
wypisany na sercu wyrok
ś
mierci).
Swoje słowo objawił Jakóbowi, swe ustawy i s
ą
dy
Israelowi. Nie uczynił tak wszystkim ludom, wi
ę
c nie poznały jego s
ą
dów (Psalm
147,19-20; NBG).
Słowem, kto
ż
ył pod Prawem Moj
ż
esza – z tego Prawa b
ę
dzie
s
ą
dzony; a kto nie był w Przymierzu z Bogiem, zostanie zas
ą
dzony w oparciu o jeden
wska
ź
nik - odrzucenia Jezusa Biblii.
Bo przed Bogiem nie istnieje wzgl
ą
d na osob
ę
.
Poniewa
ż
jacykolwiek zgrzeszyli (
tak
ż
e:
zbł
ą
dzili, zawinili, chybili celu) bez Prawa -
bez Prawa te
ż
pogin
ą
; a jacykolwiek zgrzeszyli w Prawie - przez Prawo zostan
ą
os
ą
dzeni. Gdy
ż
nie słuchacze Prawa s
ą
sprawiedliwymi przed Bogiem, ale
wykonawcy Prawa b
ę
d
ą
uwa
ż
ani za sprawiedliwych (Rzymian 2,11-13; NBG).
Za
ś
stare, złe sumienie, które ich ci
ą
gle oskar
ż
a, za
ś
wiadczy przeciwko nim.
Lecz ja wam
mówi
ę
prawd
ę
- jest wam korzystne, abym ja odszedł; bo je
ś
li nie odejd
ę
,
pocieszyciel do was nie przyjdzie; a je
ś
li odejd
ę
- po
ś
l
ę
Go do was. A Ten gdy
przyjdzie, przekona (
tak
ż
e:
wyka
ż
e, dowiedzie, poprawi, do
ś
wiadczy, oskar
ż
y)
ś
wiat
o grzechu (
tak
ż
e:
bł
ę
dzie, winie), odno
ś
nie sprawiedliwo
ś
ci oraz odno
ś
nie s
ą
du. O
grzechu - poniewa
ż
nie wierz
ą
wzgl
ę
dem mnie
(!)
; odno
ś
nie sprawiedliwo
ś
ci -
poniewa
ż
odchodz
ę
do mego Ojca i wi
ę
cej mnie nie ujrzycie; odno
ś
nie s
ą
du -
poniewa
ż
władca tego
ś
wiata ju
ż
został os
ą
dzony (Jan 16,7-11; NBG).
Otó
ż
, wła
ś
nie!
O grzechu - poniewa
ż
nie wierz
ą
wzgl
ę
dem mnie.
Za
ś
Pan Jezus umarł za
wszystkich! Za wszystkich, bez
ż
adnego wyj
ą
tku! Ale liczy stosunek do tej sprawy –
niezachwiana Wiara w ten fakt; czy te
ż
niewiara, czary i ba
ś
nie wymy
ś
lone przez
ludzi dla ludzi. Poszanowanie i wywy
ż
szanie Słowa Boga – czy te
ż
kłamstwa oraz
przekr
ę
ty. Podstawowym uczynkiem, który winien dokona
ć
człowiek jest skrucha
przed majestatem Stwórcy, pro
ś
ba o miłosierdzie, przyj
ę
cie Jezusa Zbawiciela jako
swojego Pana, a potem, w konsekwencji - narodzenie si
ę
do nowego
ż
ycia.
To wam
napisałem, tym wierz
ą
cym co do Imienia Syna Boga, aby
ś
cie wiedzieli,
ż
e macie
ż
ycie wieczne, i aby
ś
cie ufali wzgl
ę
dem Imienia Syna Boga (1 Jana 5,13; NBG).
Kto
tego nie uczynił – nie uniknie sprawiedliwo
ś
ci.
A
ś
mier
ć
i podziemny
ś
wiat zostały wrzucone do jeziora ognia. To jest druga
ś
mier
ć
.
Zatem je
ś
li kto
ś
nie został znaleziony jako zapisany w Zwoju
Ż
ycia, został wrzucony
do jeziora ognia.
Czy
ż
nie wiecie,
ż
e niesprawiedliwi nie odziedzicz
ą
Królestwa Boga?
(1 Koryntian 6,9; NBG).
Zatem b
ę
d
ą
c uznani za sprawiedliwych z wiary,
mamy pokój od Boga przez naszego Pana Jezusa Chrystusa
(Rzymian 5,1; NBG).
11.09.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-21-
jrzałem te
ż
nowe niebo i now
ą
ziemi
ę
; bowiem pierwsze niebo i pierwsza
ziemia przemin
ę
ły, i morze ju
ż
nie istnieje. A ja, Jan, zobaczyłem
ś
wi
ę
te miasto -
now
ą
Jerozolim
ę
, schodz
ą
c
ą
z Nieba, od Boga; przygotowan
ą
jak przystrojona
(
tak
ż
e:
uporz
ą
dkowana) dla swego m
ęż
a synowa (
tak
ż
e:
oblubienica). Usłyszałem
te
ż
wielki głos z Nieba, który mówił: Oto przybytek Boga w
ś
ród ludzi; i b
ę
dzie
mieszkał po
ś
ród nich, a oni b
ę
d
ą
Jego plemionami; sam Bóg, ich Bóg b
ę
dzie w
ś
ród
nich. Bóg te
ż
usunie wszelk
ą
łz
ę
z ich oczu i
ś
mierci ju
ż
nie b
ę
dzie, ani smutku, ani
krzyku, ani bólu wi
ę
cej nie b
ę
dzie; albowiem pierwsze rzeczy odeszły. Tak
ż
e Ten, co
siedział na tronie, powiedział: Oto wszystko czyni
ę
nowe. Mówi te
ż
: Zapisz, bo te
słowa s
ą
godne zaufania i zgodne z prawd
ą
. I mi powiedział: Dokonało si
ę
. Ja jestem
Alfa i Omega, pocz
ą
tek i spełnienie (
tak
ż
e:
koniec; wynik, skutek). Ja dam darmo ze
ź
ródła wody
ż
ycia temu, co pragnie.
Ten, kto zwyci
ęż
a odziedziczy wszystko, i b
ę
d
ę
dla niego Bogiem, a on b
ę
dzie dla
mnie dzieckiem. Za
ś
dla tchórzliwych, niewierz
ą
cych (
tak
ż
e:
nie budz
ą
cych zaufania,
niewiernych,
zdradliwych),
wywołuj
ą
cych wstr
ę
t, morderców,
rozpustników,
czarowników, bałwochwalców i wszelkich kłamców jest ich udział w jeziorze
płon
ą
cym ogniem i siark
ą
; to jest druga
ś
mier
ć
.
Przyszedł te
ż
jeden z siedmiu aniołów, który miał siedem czasz, napełnionych
siedmioma, ostatnimi ciosami oraz rozmawiał ze mn
ą
, mówi
ą
c: Chod
ź
, poka
żę
ci
oblubienic
ę
,
ż
on
ę
Baranka. I zaniósł mnie w Duchu na wielk
ą
, wysok
ą
gór
ę
, i pokazał
mi wielkie
ś
wi
ę
te miasto
(w grece rzeczownik rodzaju
ż
e
ń
skiego)
- Jerozolim
ę
,
schodz
ą
c
ą
z Nieba, od Boga, maj
ą
c
ą
chwał
ę
Boga. Jej blask podobny jest do blasku
najdro
ż
szego kamienia, jakby kamienia jaspisu, jasnego jak kryształ. Lecz miała te
ż
wielki, wysoki mur oraz miała dwana
ś
cie bram, a na bramach dwunastu aniołów i
napisane imiona, które s
ą
imionami dwunastu plemion synów Israela. Od wschodu
trzy bramy, od północy trzy bramy, od południa trzy bramy i od zachodu trzy bramy. A
mur miasta miał dwana
ś
cie podwalin, a na nich dwana
ś
cie imion dwunastu
apostołów Baranka.
A ten, co ze mn
ą
mówił, miał złoty pr
ę
t mierniczy, aby zmierzy
ć
miasto, jego bramy i
jego mur. Miasto le
ż
y w kwadracie, wi
ę
c jego długo
ść
jest taka jak szeroko
ść
. I
zmierzył miasto pr
ę
tem mierniczym na dwana
ś
cie tysi
ę
cy stadionów
(miara długo
ś
ci,
ok.192 m.)
; jego długo
ść
, szeroko
ść
i wysoko
ść
jest równa. Zmierzył te
ż
jego mur, co
liczył sto czterdzie
ś
ci cztery łokcie
(miara długo
ś
ci, ok. 45 cm.)
miary człowieka, która
jest miar
ą
anioła. A podstaw
ą
(
tak
ż
e:
struktur
ą
) jego muru był jaspis, za
ś
miasto było
czystym złotem, podobnym do czystego szkła. Fundamenty muru miasta s
ą
U
ozdobione wszelkim drogim kamieniem. Pierwsza podwalina to jaspis, druga - szafir,
trzecia - chalcedon, czwarta - szmaragd, pi
ą
ta - sardonyks, szósta - sardyn, siódma -
chryzolit, ósma - beryl, dziewi
ą
ta - topaz, dziesi
ą
ta - chryzopras, jedenasta - hiacynt,
dwunasta - ametyst.
A dwana
ś
cie bram było dwunastoma perłami; ka
ż
da z bram była
oddzielnie z jednej perły. A ulica miasta była czystym złotem - jak gdyby
prze
ź
roczyste szkło.
Lecz
ś
wi
ą
tyni w nim nie ujrzałem, bowiem Pan Bóg, Wszechwładca jest jego
Ś
wi
ą
tyni
ą
, i Baranek. Miasto nie ma tak
ż
e potrzeby sło
ń
ca, ani ksi
ęż
yca, aby mu
ś
wieciły, bo o
ś
wietliła je chwała Boga, a jego lamp
ą
jest Baranek. Zatem zbawione
ludy b
ę
d
ą
si
ę
przechadzały w jego
ś
wietle, a ksi
ążę
ta ziemi wnios
ą
do niego swoj
ą
chwał
ę
i godno
ść
. Tak
ż
e jego bramy nie zostan
ą
zamkni
ę
te za dnia (bo nocy tam nie
b
ę
dzie). Zatem wnios
ą
do niego chwał
ę
oraz godno
ść
ludów. I nie wejdzie do niego
ż
adne skalane (
tak
ż
e:
nieczyste), wywołuj
ą
ce odraz
ę
(
tak
ż
e:
czyni
ą
ce obrzydliwo
ść
) i
kłamstwo, tylko zapisani w Zwoju
Ż
ycia Baranka.
Wkraczamy do najtrudniejszego fragmentu. Bowiem pisze:
Lecz mówimy jak jest
napisane: Czego oko nie ujrzało i ucho nie usłyszało, i do serca człowieka nie
weszło, to przygotował Bóg tym, którzy Go miłuj
ą
(1 Koryntian 2,9; NBG; Izajasz
64,4).
A skoro oko nie ujrzało i ucho nie usłyszało – jak mo
ż
na to opisa
ć
? Objawienie
kre
ś
li nam tylko skromny obraz, mo
ż
liwy do zrozumienia.
Ujrzałem te
ż
nowe niebo i now
ą
ziemi
ę
; bowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia
przemin
ę
ły, i morze ju
ż
nie istnieje.
I tu zaczynaj
ą
si
ę
kłopoty! Wiemy,
ż
e nowe niebo
i nowa ziemia przeznaczona jest dla nowych istot, które maj
ą
ciała duchowe.
W ten
sposób jest tak
ż
e z powstaniem z umarłych. Jest siane w
ś
mierci (
tak
ż
e:
zniszczeniu,
ruinie, kl
ę
sce, zgubie, deprawacji) - a jest wskrzeszane w nie
ś
miertelno
ś
ci (
tak
ż
e:
niezniszczalno
ś
ci, uczciwo
ś
ci, szczero
ś
ci); jest siane we wzgardzie - a jest
wskrzeszane w chwale; jest siane w bezsile - a jest wskrzeszane w mocy; jest siane
ciało zmysłowe - a jest wskrzeszane ciało duchowe. Jest ciało zmysłowe i jest tak
ż
e
ciało duchowe (1 Koryntian 15,42-43; NBG).
Pan Jezus, gdy po wskrzeszeniu ukazał
si
ę
swoim uczniom, powiedział:
Dlaczego jeste
ś
cie wstrz
ąś
ni
ę
ci i czemu my
ś
li
wznosz
ą
si
ę
w waszym sercu? Ogl
ą
dajcie moje r
ę
ce i moje stopy,
ż
e ja nim jestem;
pomacajcie mnie i zobaczcie, gdy
ż
duch nie ma cielesnej natury oraz ko
ś
ci, jak
widzicie,
ż
e ja mam. A gdy to rzekł - pokazał im r
ę
ce i stopy. A kiedy oni jeszcze nie
wierzyli oraz z rado
ś
ci si
ę
dziwili, powiedział im: Macie tu co
ś
jadalnego? Za
ś
oni
podali mu cz
ęść
pieczonej ryby oraz z plastra pszczelego miodu. Wi
ę
c wzi
ą
ł oraz
wobec nich zjadł (Łukasz 24,38-43; NBG).
A zatem nowy człowiek ma now
ą
cielesn
ą
natur
ę
o niewspółmiernie wy
ż
szych mo
ż
liwo
ś
ciach (na przykład: Mo
ż
e „czwartym
wymiarem” przej
ść
przez mur, mo
ż
e si
ę
rozpromieni
ć
, b
ą
d
ź
znikn
ąć
; je miód, ma
ko
ś
ci, mo
ż
na go dotkn
ąć
); lecz jego dusz
ą
nie jest ju
ż
ż
ywa krew, lecz duch
zanurzony w Duchu
Ś
wi
ę
tym.
A to mówi
ę
, bracia,
ż
e cielesna natura
(stara,
obarczona odst
ę
pstwem, której duch zanurzony jest we krwi)
i krew nie mo
ż
e
odziedziczy
ć
Królestwa Boga; ani ruina nie odziedzicza niezniszczalno
ś
ci (1
Koryntian 15,50; NBG).
Bo we wzniesieniu, ani si
ę
nie
ż
eni
ą
, ani nie zostaj
ą
po
ś
lubione, ale s
ą
jak aniołowie Boga w Niebie (Mateusz 22,30; NBG).
Nic tu nie
mo
ż
na doda
ć
, bo po prostu niewiele wiemy. Pozostaje wi
ę
c, kwestia morza. Hm!
Obecna ziemia i morze stworzone s
ą
dla fizycznych istot i tym istotom słu
żą
.
Poniewa
ż
mamy blade poj
ę
cie o potrzebach istot duchowych, trudno si
ę
wypowiedzie
ć
w temacie: Czy jest im potrzebne morze? Rozwa
ż
my wi
ę
c, aspekt
symboliczny. Morze w Biblii jest symbolem poga
ń
stwa (narodów spoza Israela). A tu
ju
ż
z cał
ą
pewno
ś
ci
ą
mo
ż
emy stwierdzi
ć
,
ż
e w tym znaczeniu „morza” nie b
ę
dzie.
A ja, Jan, zobaczyłem
ś
wi
ę
te miasto - now
ą
Jerozolim
ę
, schodz
ą
c
ą
z Nieba, od
Boga; przygotowan
ą
jak przystrojona (
tak
ż
e:
uporz
ą
dkowana) dla swego m
ęż
a
synowa (
tak
ż
e:
oblubienica). Usłyszałem te
ż
wielki głos z Nieba, który mówił: Oto
przybytek Boga w
ś
ród ludzi; i b
ę
dzie mieszkał po
ś
ród nich, a oni b
ę
d
ą
Jego
plemionami; sam Bóg, ich Bóg b
ę
dzie w
ś
ród nich.
Kiedy rysowałem Now
ą
Jerozolim
ę
do ksi
ąż
ki „Dzieje grzechu”, jako
ś
samo wyszły mi mury i domki, i całkiem
realna rzeka; cho
ć
w gł
ę
bi widziałem inny obraz, niestety „rozmazany” i oczywi
ś
cie
„nie z tej ziemi”.
Bo wy sami - jak
ż
yj
ą
ce odłamki Skały - jeste
ś
cie układani na
duchow
ą
siedzib
ę
(
tak
ż
e:
ś
wi
ą
tyni
ę
, dom, mieszkanie),
ś
wi
ę
te kapła
ń
stwo; by z
powodu Jezusa Chrystusa przynie
ść
duchowe ofiary, godne przyj
ę
cia przez Boga (1
Piotra 2,5; NBG).
Wiemy równie
ż
,
ż
e owa „układanka” spoi si
ę
w Ciało Chrystusa.
Ale b
ę
d
ą
c szczerymi w miło
ś
ci, by
ś
my całkowicie wzro
ś
li ku niemu, Chrystusowi,
który jest głow
ą
. Z powodu niego całe ciało jest razem składane i spajane wzdłu
ż
ka
ż
dego stawu pomocy, według działania, oraz w ka
ż
dej jednej mierze sprawia sobie
wzrost ciała, do swego budowania w miło
ś
ci (Efezjan 4,15; NBG).
W tej „jednej,
duchowej istocie”, któr
ą
wypełnia Duch - podobnie jak w zwi
ą
zku m
ęż
czyzny i kobiety
– Jezus jest elementem m
ę
skim (głow
ą
), za
ś
Zgromadzenie Wybranych –
ż
e
ń
skim
(ciałem).
Jako ucze
ń
i starszy społeczno
ś
ci, miałem wiele przedziwnych snów. Zatem teraz o
jednym z nich opowiem.
Ś
niło mi si
ę
,
ż
e jestem uczestnikiem przygotowa
ń
do bardzo
wa
ż
nej uroczysto
ś
ci. Byłem na korytarzu, w tyle wielkiego lustra, przed którym grupa
dziewcz
ą
t poprawiała sobie sukienki, fryzury i co si
ę
dało w ogóle. Ja przystan
ą
łem
za ich plecami i patrzyłem ich odbicia w lustrze. Nagle zauwa
ż
yłem jeszcze jedn
ą
,
która te
ż
stała w tyle, a przy tym mnie obserwowała. Poniewa
ż
była - całkiem,
całkiem; odwróciłem si
ę
, by na ni
ą
spojrze
ć
. Niestety, nie było nikogo. Z drugiej
strony te
ż
było pusto. Jak
ż
e to – pomy
ś
lałem, widz
ę
w lustrze dziewczyn
ę
, której nie
ma. Lecz przypatruj
ą
c si
ę
uwa
ż
nie, po chwili zrozumiałem...
ż
e to ja, stary
Karbowicz, jestem tym stoj
ą
cym i patrz
ą
cym na mnie dziewcz
ę
ciem. No, chłopie –
pomy
ś
lałem, ładne kwiatki!
I na tym sen si
ę
sko
ń
czył.
Poniewa
ż
jestem zdania,
ż
e
doznania obecnej pory, nie s
ą
równowa
ż
ne wzgl
ę
dem nastaj
ą
cej chwały, która
została objawiona wzgl
ę
dem nas. Bo stworzenie czeka
ż
arliwie na otwarte ukazanie
si
ę
dzieci Boga. Poniewa
ż
stworzenie nie zostało
ś
wiadomie podporz
ą
dkowane
marno
ś
ci, ale dla Tego, który podporz
ą
dkował, w nadziei,
ż
e to stworzenie zostanie
uwolnione z niewoli deprawacji, dla chwały wolno
ś
ci dzieci Boga (Rzymian 8,18;
NBG).
Usłyszałem te
ż
wielki głos z Nieba, który mówił: Oto przybytek Boga w
ś
ród
ludzi; i b
ę
dzie mieszkał po
ś
ród nich, a oni b
ę
d
ą
Jego plemionami; sam Bóg, ich Bóg
b
ę
dzie w
ś
ród nich.
Tak, Bóg b
ę
dzie wewn
ą
trz i po
ś
ród nas; wypełni wszystko i
wszystkich.
Bóg te
ż
usunie wszelk
ą
łz
ę
z ich oczu i
ś
mierci ju
ż
nie b
ę
dzie, ani smutku, ani krzyku,
ani bólu wi
ę
cej nie b
ę
dzie; albowiem pierwsze rzeczy odeszły. Tak
ż
e Ten, co siedział
na tronie, powiedział: Oto wszystko czyni
ę
nowe. Mówi te
ż
: Zapisz, bo te słowa s
ą
godne zaufania i zgodne z prawd
ą
. I mi powiedział: Dokonało si
ę
. Ja jestem Alfa i
Omega, pocz
ą
tek i spełnienie (
tak
ż
e:
koniec; wynik, skutek). Ja dam darmo ze
ź
ródła
wody
ż
ycia temu, co pragnie.
Dawny
ś
wiat sko
ń
czył si
ę
po potopie,
ś
wiat obecny jest
zachowany dla ognia.
Z tych powodów, dawniej,
ś
wiat zniszczył siebie, kiedy został
zatopiony przez wod
ę
. Ale tera
ź
niejsze niebiosa i ziemia, tym samym Słowem, s
ą
odło
ż
one dla ognia i zachowane na dzie
ń
s
ą
du oraz zagłady bezbo
ż
nych ludzi. (2Pt
3:7.10-13).
I spójrzmy... W obliczu tych nieodwołalnych zapowiedzi, tych kataklizmów
i nieszcz
ęść
, Bóg powtórnie wzywa do skruchy, mówi
ą
c ka
ż
demu człowiekowi:
Ja
dam darmo ze
ź
ródła wody
ż
ycia temu, co pragnie.
Jakie to wa
ż
kie słowa! Jakie
wspaniałe zapewnienie!
Dzi
ś
, kiedy grzeje słoneczko i chrupie si
ę
chipsy z boczkiem,
gro
ź
by o których napisano wydaj
ą
si
ę
przesadzone. A przecie
ż
Pan zapewnił:
Niebo i
ziemia przemin
ą
, ale moje słowa nie przemin
ą
.
(Mateusz 24,35; NBG).
Ten, kto zwyci
ęż
a odziedziczy wszystko, i b
ę
d
ę
dla niego Bogiem, a on b
ę
dzie dla
mnie dzieckiem. Za
ś
dla tchórzliwych, niewierz
ą
cych (
tak
ż
e:
nie budz
ą
cych zaufania,
niewiernych,
zdradliwych),
wywołuj
ą
cych wstr
ę
t, morderców,
rozpustników,
czarowników, bałwochwalców i wszelkich kłamców jest ich udział w jeziorze
płon
ą
cym ogniem i siark
ą
; to jest druga
ś
mier
ć
.
Dlatego,
ż
e je
ś
li kto
ś
jest w Chrystusie - nowym jest stworzeniem; dawne przemin
ę
ło,
oto całe powstało nowe (2 Koryntian 5,17; NBG).
Co ty nam, chłopie, m
ą
cisz w głowie! - powiadaj
ą
moi znajomi. Jaki byłe
ś
– taki te
ż
jeste
ś
, jedynie znacznie starszy. Jak im wi
ę
c, to obja
ś
ni
ć
? I czy to jest mo
ż
liwe? Czy
da si
ę
ś
lepemu wytłumaczy
ć
jaki jest zachód sło
ń
ca? Tak te
ż
cielesny człowiek nie
zrozumie, kiedy mówimy o duchowych?
Za
ś
człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych
Ducha Boga, bo s
ą
mu głupot
ą
i nie mo
ż
e zrozumie
ć
,
ż
e s
ą
badane duchowo. Ale
duchowy bada wszystko, za
ś
sam nie jest os
ą
dzany z powodu niczego (1 Koryntian
2,14; NBG).
A my wła
ś
nie rozmawiamy o nowym człowieku, i o Ciele, nazwanym
Now
ą
Jerozolim
ą
. Bowiem istniej
ą
dwie Jerozolimy!
Ka
ż
dy
Ż
yd jest
ś
wiadomy tego
faktu. Gdy
ż
w j
ę
zyku hebrajskim, słowo Jeruszalaim
niesie w sobie dwa miasta:
Jerozolim
ę
ziemsk
ą
oraz niebia
ń
sk
ą
.
Za
ś
Hagar jest gór
ą
Synaj w Arabii, a
odpowiada tera
ź
niejszej Jerozolimie, bo jest w niewoli z jej dzie
ć
mi. Za
ś
Jerozolima
w górze jest wolna; ta, która jest matk
ą
wszystkich nas (Galacjan 4,26; NBG).
Spójrzmy na Abrahama – „ojca” Wiary.
Z wiary był jako przybysz na ziemi obiecanej,
jakby obcej; zamieszkuj
ą
c w namiotach razem z Izaakiem i Jakóbem -
współdziedzicami tej samej obietnicy. Gdy
ż
oczekiwał na ojczyzn
ę
maj
ą
c
ą
podwaliny, której twórc
ą
i budowniczym jest Bóg (Hebrajczyków 11,10; NBG).
I my,
podobnie jak Abraham, oczekujemy nowego nieba i nowej ziemi, o których pisze w
Objawieniu. Gdy
ż
wy jeste
ś
cie rodem wybranym, królewskim kapła
ń
stwem,
ś
wi
ę
tym
narodem, ludem do ocalenia, aby
ś
cie obwie
ś
cili cnoty Tego, co was powołał z
ciemno
ś
ci do wspaniałej Jego
ś
wiatło
ś
ci. Niegdy
ś
nie byli
ś
cie Jego ludem - ale teraz
jeste
ś
cie ludem Boga; nie b
ę
d
ą
c lito
ś
ciwymi - ale teraz dost
ą
piwszy lito
ś
ci (1 Piotra
2,9; NBG).
Przyszedł te
ż
jeden z siedmiu aniołów, który miał siedem czasz, napełnionych
siedmioma, ostatnimi ciosami oraz rozmawiał ze mn
ą
, mówi
ą
c: Chod
ź
, poka
żę
ci
oblubienic
ę
,
ż
on
ę
Baranka. I zaniósł mnie w Duchu na wielk
ą
, wysok
ą
gór
ę
, i pokazał
mi wielkie
ś
wi
ę
te miasto
(w grece rzeczownik rodzaju
ż
e
ń
skiego)
- Jerozolim
ę
,
schodz
ą
c
ą
z Nieba, od Boga, maj
ą
c
ą
chwał
ę
Boga. Jej blask podobny jest do blasku
najdro
ż
szego kamienia, jakby kamienia jaspisu, jasnego jak kryształ. Lecz miała te
ż
wielki, wysoki mur oraz miała dwana
ś
cie bram, a na bramach dwunastu aniołów i
napisane imiona, które s
ą
imionami dwunastu plemion synów Israela. Od wschodu
trzy bramy, od północy trzy bramy, od południa trzy bramy i od zachodu trzy bramy. A
mur miasta miał dwana
ś
cie podwalin, a na nich dwana
ś
cie imion dwunastu
apostołów Baranka.
I nad tym opisem Nowej Jerozolimy, chwil
ę
si
ę
pochylimy. Bo u
Boga mniejsz
ą
warto
ść
maj
ą
przedmioty, cho
ć
by i okazałe, a olbrzymi
ą
ż
ywe istoty.
W jednym ze zborów obchodzono co
ś
w rodzaju jubileuszu. Z tej okazji szykowała
si
ę
uroczysto
ść
; a wi
ę
c obiad, wystawa, itp... trzeba było odprasowa
ć
garnitur. Mnie,
poniewa
ż
umiem rysowa
ć
, poproszono bym zrobił folder. Chodziło o okładk
ę
.
Wzi
ą
łem wi
ę
c zdj
ę
cie radosnego tłumu, po czym zakomponowałem je graficznie do
potrzeb owego jubileuszu. Pastor zrobił skwaszon
ą
min
ę
. A gdzie budynek
ko
ś
cielny? Nie ma. O budynku nie pomy
ś
lałem, wi
ę
c rozmowa stan
ę
ła w martwym
punkcie. Kiedy folder ukazał si
ę
drukiem, wyszło na jaw,
ż
e mój projekt, jak to si
ę
mówi – przepadł, za
ś
na okładce widniało zdj
ę
cie budynku zborowego; bez
ż
adnych
ludzi, „martwe”. A pisz
ę
o tym dlatego,
ż
e dla wielu, wielu jeszcze braci, to wła
ś
nie
gmach, czy te
ż
ko
ś
ciół, stanowi powód do dumy. Nie poj
ę
li, co tu si
ę
dzieje. W
trakcie jubileuszu, w kuluarach, rozmawiałem ze starszymi członkami zboru i pytałem
o ich histori
ę
. A oni mi powiedzieli tak: Drogi bracie! Naj
ż
ywiej, najwznio
ś
lej i
najweselej było w trakcie budowy tego gmachu. Ludzie zbierali si
ę
w baraku i chocia
ż
było ciasno, a mo
ż
e z tego powodu, nastroju tamtych spotka
ń
z Panem po prostu nie
sposób opisa
ć
. Teraz, kiedy mamy luksusy, to wszystko gdzie
ś
znikn
ę
ło. Kazanie,
taca, u
ś
cisk r
ę
ki i samotny powrót do domu. Ano, wła
ś
nie! Nie powinno by
ć
w
ą
tpliwo
ś
ci! To my, wybrani Pana, stanowimy Now
ą
Jerozolim
ę
. To z nas wzrasta i
pot
ęż
nieje ta budowla. Co nie znaczy,
ż
e nie b
ę
dzie gdzie mieszka
ć
; ale to sprawa
drugorz
ę
dna.
Opowiem jeszcze jeden sen, na swój sposób nawet zabawny. Zreszt
ą
, delikatne
poczucie humoru jest widoczne w całym stworzeniu. Otó
ż
ś
niło mi si
ę
,
ż
e jestem na
ostatniej kondygnacji bardzo wysokiego budynku mieszkalnego. 100 albo 200 pi
ę
ter!
Id
ę
sobie korytarzem, a w r
ę
ce mam przydział na zamieszkanie. Znalazłem stosowny
numer, wi
ę
c wchodz
ę
. Patrz
ę
, a to przestronny, mansardowy pokój z werand
ą
; pusty,
jeszcze bez mebli. Stoi tylko stoliczek z telewizorem, a przed nim siedzi na podłodze
młody „hipis”. Zwracam si
ę
do niego słu
ż
bowo: - Prosz
ę
pana! Mam tu przydział,
wła
ś
nie na ten lokal. Tylko spojrzał. Zatem kontynuuj
ę
: - Ale s
ą
pewne problemy do
wyja
ś
nienia! Ja jestem mieszka
ń
cem Katowic, boczna alei Korfantego, numer 2/16; a
tu nagle dziwne zawiadomienie. To rozkaz? Mam si
ę
tu przeprowadzi
ć
? Młodzieniec
wzruszył ramionami. – Przecie
ż
pan widzi,
ż
e jestem starszym człowiekiem, a to
olbrzymi wie
ż
owiec! A gdy si
ę
winda popsuje, jak ja si
ę
tu dostan
ę
?! „Hipis” przestał
ogl
ą
da
ć
telewizj
ę
i mi mówi: - Ja nic nie wiem. Niech si
ę
pan zwróci do centralnej
administracji. - Oczywi
ś
cie, zaraz tam pójd
ę
! I jeszcze jedna sprawa! To jest
mieszkanie na poddaszu, a wszyscy wiedz
ą
, jak bywa! Czy tutaj aby nie kradn
ą
?
Zeskocz
ą
na werand
ę
i ju
ż
! Młodzieniec si
ę
zdegustował. - Przecie
ż
panu mówiłem.
Prosz
ę
si
ę
zwróci
ć
do administracji. Tam panu wszystko wyja
ś
ni
ą
! I na tym sen si
ę
sko
ń
czył.
Jej blask podobny jest do blasku najdro
ż
szego kamienia, jakby kamienia jaspisu,
jasnego jak kryształ. Lecz miała te
ż
wielki, wysoki mur oraz miała dwana
ś
cie bram, a
na bramach dwunastu aniołów i napisane imiona, które s
ą
imionami dwunastu
plemion synów Israela. Od wschodu trzy bramy, od północy trzy bramy, od południa
trzy bramy i od zachodu trzy bramy. A mur miasta miał dwana
ś
cie podwalin, a na
nich dwana
ś
cie imion dwunastu apostołów Baranka.
Tak rozbłysn
ą
ł Pan Jezus Chrystus na górze przemienienia i podobnie b
ę
d
ą
błyszcze
ć
wybrani po otrzymaniu nowych ciał.
Lecz miała te
ż
wielki, wysoki mur...
Co
on oznacza? A raczej, na co wskazuje? Ano na to,
ż
e nic nieczystego, obcego, nie
wejdzie do bram Królestwa, jedynie sam Israel. I dlatego na 12-tu bramach Nowej
Jerozolimy s
ą
wypisane imiona 12-tu pokole
ń
Israela. Oczywi
ś
cie Israela według
Ducha; czyli tych z Israela według ciała oraz z pogan, którzy przyj
ę
li Jezusa, i zostali
zrodzeni od nowa. Zwiastowanie Imienia Jezus rozpocz
ę
ło si
ę
w czasach
apostolskich. Dlatego podwalin
ą
(fundamentem) jej murów s
ą
imiona 12-tu apostołów
Baranka.
A ten, co ze mn
ą
mówił, miał złoty pr
ę
t mierniczy, aby zmierzy
ć
miasto, jego bramy i
jego mur. Miasto le
ż
y w kwadracie, wi
ę
c jego długo
ść
jest taka jak szeroko
ść
. I
zmierzył miasto pr
ę
tem mierniczym na dwana
ś
cie tysi
ę
cy stadionów
(miara długo
ś
ci,
ok.192 m.)
; jego długo
ść
, szeroko
ść
i wysoko
ść
jest równa.
Gdyby spojrze
ć
na to
literalnie, szybko mo
ż
na wyliczy
ć
,
ż
e miasto poło
ż
one jest na kwadracie o bokach po
ok. 2400 kilometrów. To prawie jak Europa. Lecz Objawienie podaje,
ż
e liczy si
ę
te
ż
wysoko
ść
, wynosz
ą
ca 2400 km. A wi
ę
c sze
ś
cian, w którym mo
ż
e si
ę
znajdowa
ć
olbrzymia liczba „kondygnacji”. Lub inaczej - przestrze
ń
duchowa o niewiadomych
mo
ż
liwo
ś
ciach, stanowi
ą
ca dom Israela. Dzi
ś
mówimy o „małej ziemi”. Ale to złudne
stwierdzenie. Bo trzeba by odpowiedzie
ć
na pytanie, czy ziemi
ę
da si
ę
zwiedzi
ć
?
Oczywi
ś
cie dokładnie, cał
ą
. Otó
ż
, nie. Wła
ś
ciwo
ś
ci naszej planety s
ą
takie,
ż
e gdyby
obej
ść
Afryk
ę
, wzdłu
ż
i wszerz, dokładnie, metr po metrze, po czym wróci
ć
do Polski
- to by si
ę
okazało,
ż
e Polska tak si
ę
w tym czasie zmieniła,
ż
e miejsca dotychczas
znane, byłyby nie do poznania.
AFRICA
(
pps file
) – kliknij i czekaj, wł
ą
cz d
ź
wi
ę
k
W Nowej Jerozolimie płaszczyzn
ę
zast
ą
piono przestrzeni
ą
. Jej „zabudowa”, czy te
ż
„obraz” pewnie równie
ż
nie b
ę
dzie stały. A jaki? No, tego nie wiem. Lecz jestem
pewien,
ż
e wspaniały! Wi
ę
cej! Naznaczony „czwartym wymiarem”. W Li
ś
cie do
Efezjan, jak gdyby o tym wspomniano, nazywaj
ą
c go „gł
ę
bi
ą
”.
B
ę
d
ą
c zakorzenieni w
miło
ś
ci oraz maj
ą
c poło
ż
ony fundament, razem ze wszystkimi
ś
wi
ę
tymi miejcie
dostateczn
ą
sił
ę
zrozumie
ć
siebie - jak
ą
macie szeroko
ść
, długo
ść
, wysoko
ść
i gł
ę
bi
ę
(Efezjan 3,18; NBG).
Owa „gł
ę
bia” jest ju
ż
duchowym wymiarem i dotyczy
duchowego człowieka.
Pomógł te
ż
si
ę
pod
ź
wign
ąć
i w niebiosach, razem posadził
(czas przeszły, dokonany)
w Chrystusie Jezusie, by w nadchodz
ą
cych czasach, w
dobrotliwo
ś
ci dla nas, okaza
ć
niezmierne bogactwo Jego łaski w Jezusie Chrystusie
(Efezjan 2,6-7; NBG).
Taak...
Czego oko nie ujrzało i ucho nie usłyszało, i do serca
człowieka nie weszło, to przygotował Bóg tym, którzy Go miłuj
ą
.
Lecz
ś
wi
ą
tyni w nim nie ujrzałem, bowiem Pan Bóg, Wszechwładca jest jego
Ś
wi
ą
tyni
ą
, i Baranek. Miasto nie ma tak
ż
e potrzeby sło
ń
ca, ani ksi
ęż
yca, aby mu
ś
wieciły, bo o
ś
wietliła je chwała Boga, a jego lamp
ą
jest Baranek. Zatem zbawione
ludy b
ę
d
ą
si
ę
przechadzały w jego
ś
wietle, a ksi
ążę
ta ziemi wnios
ą
do niego swoj
ą
chwał
ę
i godno
ść
. Tak
ż
e jego bramy nie zostan
ą
zamkni
ę
te za dnia (bo nocy tam nie
b
ę
dzie). Zatem wnios
ą
do niego chwał
ę
oraz godno
ść
ludów. I nie wejdzie do niego
ż
adne skalane (
tak
ż
e:
nieczyste), wywołuj
ą
ce odraz
ę
(
tak
ż
e:
czyni
ą
ce obrzydliwo
ść
) i
kłamstwo, tylko zapisani w Zwoju
Ż
ycia Baranka.
A wi
ę
c - wybrani Boga!
Gdy
ż
przez
wiar
ę
, w Chrystusie Jezusie, wszyscy jeste
ś
cie dzie
ć
mi Boga (Galacjan 3,26; NBG).
Bo ci s
ą
dzie
ć
mi Boga, którzy s
ą
prowadzeni Duchem Boga. Jako
ż
e nie
otrzymali
ś
cie ducha niewoli - znowu ku boja
ź
ni; ale otrzymali
ś
cie Ducha
usynowienia, w którym wołamy: Abba, Ojcze. Ten Duch po
ś
wiadcza naszemu
duchowi,
ż
e jeste
ś
my dzie
ć
mi Boga. Za
ś
je
ś
li dzie
ć
mi, to tak
ż
e dziedzicami, skoro
tego samego doznajemy; dziedzicami zaiste Boga, a współdziedzicami Chrystusa,
by
ś
my wspólnie zostali w chwale (Rzymian 8,14-16; NBG).
22.09.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-22-
okazał mi tak
ż
e czyst
ą
, l
ś
ni
ą
c
ą
jak kryształ rzek
ę
Wody
Ż
ycia, która wychodziła
z tronu Boga i Baranka. W
ś
rodku jego ulicy, z obu stron rzeki było Drzewo
Ż
ycia
sprawiaj
ą
ce dwana
ś
cie owoców i na ka
ż
dy miesi
ą
c wydaj
ą
ce swój owoc. A li
ś
cie
drzewa słu
żą
do piel
ę
gnacji ludów. Nie b
ę
dzie te
ż
wi
ę
cej
ż
adnej kl
ą
twy; b
ę
dzie w nim
tron Boga i Baranka, a Jego słudzy b
ę
d
ą
Mu słu
ż
y
ć
. B
ę
d
ą
te
ż
widzie
ć
Jego twarz, a
Jego Imi
ę
zostanie wypisane na ich czołach. Nocy te
ż
tam nie b
ę
dzie, wi
ę
c nie maj
ą
potrzeby
ś
wiatła lampki i
ś
wiatła sło
ń
ca, gdy
ż
Pan Bóg b
ę
dzie im dawał
ś
wiatło, i
b
ę
d
ą
panowali na wieki wieków.
P
I mi powiedział: Te słowa s
ą
prawdziwe i godne zaufania. A Pan, Bóg
ś
wi
ę
tych
proroków posłał swojego anioła, aby pokazał swoim sługom, co ma si
ę
szybko sta
ć
.
Oto szybko przychodz
ę
. Bogaty, kto strze
ż
e (
tak
ż
e:
ś
ledzi, dochowuje, przestrzega)
słów proroctwa tego zwoju (
tak
ż
e:
ksi
ę
gi).
A ja, Jan, byłem tym, co słuchał i patrzał na te rzeczy. A kiedy usłyszałem i
zobaczyłem, padłem by si
ę
pokłoni
ć
przed nogami anioła, który mi to pokazywał.
Wi
ę
c mi mówi: Nie zwracaj uwagi. Jestem twoim współsług
ą
, twoich braci proroków
oraz tych, co strzeg
ą
słów tego zwoju; pokło
ń
si
ę
Bogu. Mówi mi tak
ż
e: Nie zamykaj
piecz
ę
ci
ą
słów proroctwa tego zwoju; bowiem czas jest bliski. Kto czyni
niesprawiedliwo
ść
(
tak
ż
e:
krzywdz
ą
cy, szkodz
ą
cy, czyni
ą
cy
ź
le, b
ę
d
ą
cy wyst
ę
pny) -
niech jeszcze uczyni niesprawiedliwo
ść
, a kto skalany (
tak
ż
e:
brudny;
w domy
ś
le -
grzechem
) - niech si
ę
jeszcze skala; tak
ż
e sprawiedliwy - niech ju
ż
b
ę
dzie uwa
ż
any
za sprawiedliwego, a po
ś
wi
ę
cony Bogu (
tak
ż
e:
ś
wi
ę
ty, oddzielony) - niech jeszcze
zostanie u
ś
wi
ę
cony (
tak
ż
e:
odł
ą
czony, oczyszczony).
Oto przychodz
ę
szybko, a moja zapłata jest ze mn
ą
, aby odda
ć
ka
ż
demu, podobnie
do tego, jaki b
ę
dzie jego czyn. Ja jestem Alfa i Omego, pocz
ą
tek (
tak
ż
e:
pierwsza
zasada) i koniec (
tak
ż
e:
wynik, spełnienie), pierwszy i ostateczny.
Bogaci ci, którzy czyni
ą
jego polecenia, by ich siła była dzi
ę
ki Drzewu
Ż
ycia i by
bramami weszli do miasta. Na zewn
ą
trz b
ę
d
ą
stró
ż
e (
tak
ż
e:
psy) oraz czarownicy,
nierz
ą
dnicy, mordercy, bałwochwalcy i ka
ż
dy kochaj
ą
cy, i czyni
ą
cy kłamstwo (
tak
ż
e:
fałszyw
ą
wiedz
ę
lub nauk
ę
).
Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, aby wam to za
ś
wiadczy
ć
w zgromadzeniach
wybranych. Ja jestem korze
ń
(
tak
ż
e:
pie
ń
, szczep,
ź
ródło) i ród Dawida, l
ś
ni
ą
ca
gwiazda
(w j
ę
zyku greckim słowo rodzaju m
ę
skiego)
poranna. A Duch i oblubienica
mówi
ą
: Przychod
ź
! I kto słyszy, niech powie: Przychod
ź
! A kto pragnie - niech
przychodzi; a kto chce - niech darmo we
ź
mie Wod
ę
Ż
ycia.
Za
ś
za
ś
wiadczam ka
ż
demu, kto słucha słów proroctwa tego zwoju: Je
ś
li kto
ś
doda
do tego - Bóg doda na niego ciosów opisanych w tym zwoju. A je
ś
li kto
ś
ujmie ze
słów proroctwa tego zwoju - Bóg ujmie jego cz
ęść
(
tak
ż
e:
los, udział) ze Zwoju
Ż
ycia
i ze
ś
wi
ę
tego miasta; tych, co s
ą
opisane w tym zwoju.
Tak mówi Ten, który to
ś
wiadczy: Zaiste, szybko przychodz
ę
. Amen. Przychod
ź
Panie Jezusie.
Łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa w
ś
ród was wszystkich. Amen (Objawienie
22; NBG).
Dochodzimy do zako
ń
czenia, w którym jeszcze raz powtórzone jest najwa
ż
niejsze.
Pokazał mi tak
ż
e czyst
ą
, l
ś
ni
ą
c
ą
jak kryształ rzek
ę
Wody
Ż
ycia, która wychodziła z
tronu Boga i Baranka. W
ś
rodku jego ulicy, z obu stron rzeki było Drzewo
Ż
ycia
sprawiaj
ą
ce dwana
ś
cie owoców i na ka
ż
dy miesi
ą
c wydaj
ą
ce swój owoc. A li
ś
cie
drzewa słu
żą
do piel
ę
gnacji ludów.
Morza nie b
ę
dzie - napisano, lecz b
ę
dzie rzeka
Wody
Ż
ycia. I znów mo
ż
emy to potraktowa
ć
dosłownie oraz w przeno
ś
ni (duchowo,
symbolicznie). Jak pami
ę
tamy, na pocz
ą
tku Millennium, spod progu Przybytku try
ś
nie
woda i rozleje si
ę
na cał
ą
ziemi
ę
, sprawiaj
ą
c jej odrodzenie.
Pan nam ucieczk
ą
i obron
ą
,
pomoc
ą
w utrapieniach,
bardzo bliskim.
Dlatego si
ę
nie zatrwo
ż
ymy,
kiedy zostanie wstrz
ąś
ni
ę
ta ziemia i zapadn
ą
si
ę
góry w łono mórz.
Niech szumi
ą
, niech wzburz
ą
si
ę
jej wody,
niech zadr
żą
chmury przed Jego majestatem.
Oto strumie
ń
, a jego potoki rozwesel
ą
miasto Pana,
ś
wi
ę
te przybytki Najwy
ż
szego.
Bóg jest po
ś
ród niego, dlatego si
ę
nie zachwieje;
Pan go ocali zanim za
ś
wita poranek.
Burzyły si
ę
narody, run
ę
ły królestwa, rozległ si
ę
Jego głos i struchlała ziemia.
BÓG zast
ę
pów jest z nami,
nasz
ą
twierdz
ą
jest Pan Jakóba.
Pójd
ź
cie, spójrzcie na działanie BOGA, który zrz
ą
dził spustoszenia na ziemi.
U
ś
mierza wojny a
ż
do kra
ń
ców ziemi;
druzgocze łuki,
kruszy kopie,
a wozy pali ogniem.
Przesta
ń
cie i poznajcie,
ż
e Ja jestem Panem;
góruj
ę
nad narodami oraz b
ę
d
ę
wywy
ż
szony na ziemi.
PAN zast
ę
pów jest z nami,
nasz
ą
twierdz
ą
jest Bóg Jakóba.
(Psalm 46,5; NBG).
Poniewa
ż
ziemska
Ś
wi
ą
tynia była zapowiedzi
ą
niebia
ń
skiej, najpro
ś
ciej jest
domniemywa
ć
,
ż
e woda mo
ż
e mie
ć
charakter literalny. Ale te
ż
wiemy,
ż
e
Ż
yw
ą
Wod
ą
nazwane jest słowo Boga (to mówione oraz spisane). Zatem w znaczeniu
symbolicznym ow
ą
Wod
ę
stanowi Słowo. Słowo Boga jest Wod
ą
Ż
ycia oraz zasila
Drzewo
Ż
ycia wydaj
ą
ce swoje owoce. Ich efektem jest wła
ś
nie –
ż
ycie, tych, którzy je
spo
ż
ywaj
ą
.
Nie b
ę
dzie te
ż
wi
ę
cej
ż
adnej kl
ą
twy; b
ę
dzie w nim tron Boga i Baranka, a Jego
słudzy b
ę
d
ą
Mu słu
ż
y
ć
. B
ę
d
ą
te
ż
widzie
ć
Jego twarz, a Jego Imi
ę
zostanie wypisane
na ich czołach.
Boga nikt nigdy nie widział; ale je
ś
li miłujemy jedni drugich - Bóg w
nas mieszka i Jego miło
ść
jest w nas doskonała (1 Jana 4,12; NBG).
Bóg jest
Duchem, którego zobaczy
ć
nie mo
ż
na. Nie da si
ę
i z innego powodu. Poniewa
ż
ś
wiat
stworzony zaistniał we wn
ę
trzu Stwórcy. Podam kaleki przykład: Czy „robak, który
mieszka w
ż
oł
ą
dku”, jest w stanie ujrze
ć
swojego „chlebodawc
ę
”? Nie. Musiałby
wyj
ść
na zewn
ą
trz. W przypadku Boga - nie ma „zewn
ą
trz”, zatem i zobaczenie
Stwórcy tak
ż
e jest niemo
ż
liwe. Ale Bóg wiedział,
ż
e stworzenie zapragnie ujrze
ć
Pana; porozmawia
ć
, ugo
ś
ci
ć
, a nawet si
ę
przytuli
ć
. I wyszedł temu naprzeciw. Bo oto
Jezus Chrystus – Nowy Człowiek, jest obrazem Boga niewidzialnego. Odt
ą
d mo
ż
na
Go ogl
ą
da
ć
twarz
ą
w twarz. Na czołach b
ę
dzie te
ż
wypisane Jego Imi
ę
. Jakie? No
wła
ś
nie – Jezus. Poniewa
ż
Jezus jest Imieniem Boga, w którym przyszło zbawienie
człowieka. Ale zanim nadejdzie ten moment, inny, przedziwny obraz sprawy nakre
ś
la
nam pewien werset:
Bogaci czystego serca, albowiem oni Boga ogl
ą
daj
ą
(Mateusz
5,8; NBG).
Jak
ż
e to, ogl
ą
daj
ą
? Teraz? Wydaje si
ę
to a
ż
tak nieprawdopodobne,
ż
e w
wielu tłumaczeniach czas tera
ź
niejszy zast
ę
puje si
ę
czasem przyszłym, b
ą
d
ź
nawet
poprawia manuskrypty. Robi
ą
to ludzie nie narodzeni z Boga, którym nie chce si
ę
zmie
ś
ci
ć
w głowie,
ż
e Boga mo
ż
na ogl
ą
da
ć
ju
ż
teraz. Widzie
ć
Go oraz poznawa
ć
oczami duszy człowieka. Ma si
ę
rozumie
ć
nowej duszy, której duch został ju
ż
zanurzony i napełniony Duchem
Ś
wi
ę
tym.
Otó
ż
, wła
ś
nie! Widzimy i poznajemy Boga
poprzez Słowo, i jak gdyby ogl
ą
damy Go w Duchu.
Nocy te
ż
tam nie b
ę
dzie, wi
ę
c nie maj
ą
potrzeby
ś
wiatła lampki i
ś
wiatła sło
ń
ca, gdy
ż
Pan Bóg b
ę
dzie im dawał
ś
wiatło, i b
ę
d
ą
panowali na wieki wieków.
Ś
wiatło
pochodz
ą
ce od Boga... Czy były tego zapowiedzi? Oczywi
ś
cie. W I Ksi
ę
dze
Moj
ż
esza czytamy:
I Bóg powiedział: Niech si
ę
stanie
ś
wiatło. Wi
ę
c stało si
ę
ś
wiatło.
I Bóg widział
ś
wiatło,
ż
e jest dobre; wi
ę
c rozdzielił mi
ę
dzy
ś
wiatłem, a ciemno
ś
ci
ą
.
Bóg te
ż
nazwał
ś
wiatło - dniem, a ciemno
ść
nazwał noc
ą
. I był wieczór, i był ranek -
dzie
ń
pierwszy (I Moj
ż
esza 1,3-5; NBG).
A przecie
ż
sło
ń
ce, ksi
ęż
yc i gwiazdy
stworzono dopiero w dniu czwartym.
Bóg te
ż
powiedział: Niech si
ę
stan
ą
ś
wiatła na
przestworze nieba, aby przedziela
ć
mi
ę
dzy dniem, a noc
ą
; niech te
ż
słu
żą
jako znaki,
pory, dni i lata; niech b
ę
d
ą
tak
ż
e
ś
wiatłami na przestworze nieba, dla przy
ś
wiecania
ziemi. Wi
ę
c tak si
ę
stało. I Bóg utworzył dwa wielkie
ś
wiatła: Wi
ę
ksze
ś
wiatło dla
panowania dniem i mniejsze
ś
wiatło dla panowania noc
ą
, oraz gwiazdy. I Bóg
umie
ś
cił je na przestworze nieba dla przy
ś
wiecania ziemi. Tak
ż
e aby panowały
dniem i noc
ą
, oraz przedzielały mi
ę
dzy
ś
wiatłem, a ciemno
ś
ci
ą
. I Bóg widział,
ż
e jest
dobrze. I był wieczór, i był ranek - dzie
ń
czwarty (I Moj
ż
esza 1,14-19; NBG).
Czyli
owe „wieczory i ranki” musiały mie
ć
ź
ródło w Bogu.
... Mówi mi tak
ż
e: Nie zamykaj piecz
ę
ci
ą
słów proroctwa tego zwoju; bowiem czas
jest bliski. Kto czyni niesprawiedliwo
ść
(
tak
ż
e:
krzywdz
ą
cy, szkodz
ą
cy, czyni
ą
cy
ź
le,
b
ę
d
ą
cy wyst
ę
pny) - niech jeszcze uczyni niesprawiedliwo
ść
, a kto skalany (
tak
ż
e:
brudny;
w domy
ś
le - grzechem
) - niech si
ę
jeszcze skala; tak
ż
e sprawiedliwy - niech
ju
ż
b
ę
dzie uwa
ż
any za sprawiedliwego, a po
ś
wi
ę
cony Bogu (
tak
ż
e:
ś
wi
ę
ty,
oddzielony) - niech jeszcze zostanie u
ś
wi
ę
cony (
tak
ż
e:
odł
ą
czony, oczyszczony).
Otó
ż
wła
ś
nie! Jest bli
ż
ej ni
ż
my
ś
lisz. Wielki Ucisk nadejdzie w jednej chwili. Duch
Ś
wi
ę
ty odst
ą
pi od ziemi i zako
ń
czy si
ę
Okres Łaski. Nie, aby zosta
ć
wznowionym –
lecz sko
ń
czy si
ę
raz na zawsze. Dlatego teraz, jeszcze dzisiaj, powiniene
ś
si
ę
zastanowi
ć
, czy w oczach Boga jeste
ś
sprawiedliwym człowiekiem. Bo je
ś
li nie – to
niedobrze! B
ą
d
ź
stracisz cz
ą
stk
ę
nagrody, b
ą
d
ź
poniesiesz wył
ą
cznie kar
ę
. Je
ż
eli
posiadasz Wiar
ę
– mimo tego znajdziesz si
ę
w Wielkim Ucisku; a je
ż
eli jej nie
posiadasz – nie masz szans znale
źć
si
ę
w Niebie.
Czy
ż
nie wiecie,
ż
e
niesprawiedliwi nie odziedzicz
ą
Królestwa Boga? Nie prowad
ź
cie na manowce; ani
rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzoło
ż
nicy, ani zmysłowi, ani m
ęż
oło
ż
nicy, ani
oszu
ś
ci, ani chciwcy, ani pijacy, ani rzucaj
ą
cy obelgi, ani rabusie nie odziedzicz
ą
Królestwa Boga. A tacy niektórzy byli; ale si
ę
obmyli
ś
cie, ale zostali
ś
cie u
ś
wi
ę
ceni,
ale zostali
ś
cie uznani za sprawiedliwych w Imieniu Pana Jezusa i w Duchu naszego
Boga (1 Koryntian 6,9-11; NBG).
A wi
ę
c, niesprawiedliwy – niechaj si
ę
dalej kala; a
sprawiedliwy z Wiary – niech zrozumie,
ż
e został obj
ę
ty sprawiedliwo
ś
ci
ą
z Boga;
ż
e
jest obmyty, u
ś
wi
ę
cony i po
ś
wi
ę
cony Panu;
ż
e zbawienie jest Dziełem Boga, a on
wszystko otrzymał darmo! Je
ś
li nadal dotyka si
ę
nieczystego (duchowo) – niechaj od
tego odst
ą
pi; niech si
ę
stanie odł
ą
czony i czysty. A inni niech wreszcie uznaj
ą
,
ż
e
istnieje sprawiedliwo
ść
z Wiary.
Poniewa
ż
nie toczymy walki przeciw krwi i cielesnej
osobowo
ś
ci, ale przeciw niebia
ń
skim mocom, pot
ę
gom, przeciwko rz
ą
dcom
ś
wiata
ciemno
ś
ci tej epoki, przeciwko duchowej niegodziwo
ś
ci w niebiosach (Efezjan 6,12;
NBG).
Oto przychodz
ę
szybko, a moja zapłata jest ze mn
ą
, aby odda
ć
ka
ż
demu, podobnie
do tego, jaki b
ę
dzie jego czyn. Ja jestem Alfa i Omego, pocz
ą
tek (
tak
ż
e:
pierwsza
zasada) i koniec (
tak
ż
e:
wynik, spełnienie), pierwszy i ostateczny.
Bogaci ci, którzy czyni
ą
jego polecenia, by ich siła była dzi
ę
ki Drzewu
Ż
ycia i by
bramami weszli do miasta. Na zewn
ą
trz b
ę
d
ą
stró
ż
e (
tak
ż
e:
psy) oraz czarownicy,
nierz
ą
dnicy, mordercy, bałwochwalcy i ka
ż
dy kochaj
ą
cy, i czyni
ą
cy kłamstwo (
tak
ż
e:
fałszyw
ą
wiedz
ę
lub nauk
ę
).
Oto przychodz
ę
szybko... Dzi
ś
, w obliczu ł
ą
cz
ą
cego si
ę
ś
wiata i religii, te słowa s
ą
szczególnie aktualne. Bo oto szybko i sprawnie powstaje
droga i system dla potrzeb antychrysta. A Pan odda ka
ż
demu według jego czynu:
Tym, którzy Go przyj
ę
li – korony chwały i
ż
ycie wieczne; tym, którzy Go odrzucili –
ś
mier
ć
.
Powiadam wam,
ż
e ka
ż
demu, kto ma - zostanie dane, za
ś
od tego, co nie ma
i to co ma - zostanie od niego zabrane. Co wi
ę
cej, tych moich wrogów, którzy nie
chc
ą
mojego panowania nad nimi, przyprowad
ź
cie tutaj oraz przede mn
ą
ich zabijcie
(Łukasz 19,26-27; NBG).
To tak
ż
e słowa Jezusa.
... Bogaci ci, którzy czyni
ą
jego polecenia, by ich siła była dzi
ę
ki Drzewu
Ż
ycia i by
bramami weszli do miasta. Na zewn
ą
trz b
ę
d
ą
stró
ż
e (
tak
ż
e:
psy) oraz czarownicy,
nierz
ą
dnicy, mordercy, bałwochwalcy i ka
ż
dy kochaj
ą
cy, i czyni
ą
cy kłamstwo (
tak
ż
e:
fałszyw
ą
wiedz
ę
lub nauk
ę
).
Człowiek narodzony z Boga ma pełn
ą
wolno
ść
w
Chrystusie. Podobnie jak Adam przed upadkiem – mo
ż
e robi
ć
wszystko, co chce; a
dokładniej – robi tak, jak prowadzi go Duch. Je
ś
li daje si
ę
prowadzi
ć
Bogu – nie
popełnia niepo
ż
ytecznej rzeczy. Je
ś
li nie, by
ć
mo
ż
e skr
ę
ci z Drogi, jak
ą
jest Jezus
Chrystus - lecz to przewa
ż
nie „kosztuje”. Bowiem Pan zostawił gar
ść
polece
ń
i
zapewnił,
ż
e nie s
ą
uci
ąż
liwe. Za to
ś
wiadczy,
ż
e jeste
ś
my posłuszni Słowu. Podam
przykład: Widziałem ostatnio zaproszenie na spotkanie z mesjanistycznym
Ż
ydem,
jak napisano – Mesja
ń
skim Rabinem, dr. XY. Uderzyła mnie niekonsekwencja.
Mesja
ń
ski Rabin – kto to zacz? Przecie
ż
Pan Jezus powiedział:
Ale wy nie b
ą
d
ź
cie
nazywani nauczycielem – mistrzem
(hebr. rabbi)
; bowiem jeden jest wasz Mistrz -
Chrystus; za
ś
wy wszyscy jeste
ś
cie bra
ć
mi (Mateusz 23,8; NBG).
Powiecie,
ż
e w
ś
ród
darów Ducha
Ś
wi
ę
tego jest przecie
ż
dar nauczania. Oczywi
ś
cie, tego nie przecz
ę
.
Ale od daru do tytułu droga jest bardzo daleka; przy tym zarezerwowana dla Boga,
nie do osi
ą
gni
ę
cia dla człowieka. Dotyczy to tak
ż
e pastorów, ba, szybko to idzie,
ostatnio nawet pastorowych!
BÓG jest pasterzem moim,
niczego mi nie brakuje
(Psalm 23,1; NBG).
Czy wi
ę
c wspiera
ć
pastorów z ludzi? A raczej krasomówców? Bo
najcz
ęś
ciej nie maj
ą
nawet daru
(Hebrajczyków 5,12-14)
. Czy to a
ż
takie trudne?
Powie kto
ś
– znalazł si
ę
krytyk! Nie. Nie krytyk. Wykonawca polece
ń
Pana, w tym
tak
ż
e słowa o miło
ś
ci.
Daj
ę
wam nowe polecenie, aby
ś
cie kochali jedni drugich; jak ja
was umiłowałem, aby
ś
cie i wy miłowali jedni drugich (Jan 13,34; NBG).
Bo po
prawdzie! Kto bardziej miłuje brata? Ten, co mu mówi: Nie łam Słowa! Czy ten, kto
go w łamaniu wspiera?
Na zewn
ą
trz b
ę
d
ą
stró
ż
e (
tak
ż
e:
psy) oraz czarownicy, nierz
ą
dnicy, mordercy,
bałwochwalcy i ka
ż
dy kochaj
ą
cy, i czyni
ą
cy kłamstwo (
tak
ż
e:
fałszyw
ą
wiedz
ę
lub
nauk
ę
).
Owo „na zewn
ą
trz” ma jakby dwa poziomy. Pierwszym z nich b
ę
dzie wej
ś
cie
w Wielki Ucisk. A dotyczy to uczniów Pana...
A gdy król wszedł, aby obejrze
ć
le
żą
cych przy stole, zobaczył tam człowieka nieodzianego szat
ą
godow
ą
; i mu mówi:
Towarzyszu, jak tutaj wszedłe
ś
nie maj
ą
c szaty godowej? A on zamilkn
ą
ł. Wtedy król
powiedział sługom: Zwi
ąż
cie jego nogi i r
ę
ce, we
ź
cie go oraz wrzu
ć
cie do
zewn
ę
trznych
(w j
ę
zyku greckim przymiotnik w stopniu nie najwy
ż
szym)
ciemno
ś
ci;
tam b
ę
dzie płacz i zgrzytanie z
ę
bów (Mateusz 22,11-13; NBG)
...
Ż
ydów...
Zatem
mówi
ę
wam,
ż
e wielu przyjdzie ze wschodu oraz z zachodu, i usi
ą
d
ą
za stołem z
Abrahamem, Izaakiem i Jakóbem w Królestwie Niebios; ale synowie królestwa
zostan
ą
wyrzuceni do zewn
ę
trznej ciemno
ś
ci; tam b
ę
dzie płacz i zgrzytanie z
ę
bów
(Mateusz 8,11-12; NBG)
...i pogan. Zapytacie: Kto b
ę
dzie płakał? Ano uczniowie
Pana i resztka spo
ś
ród
Ż
ydów. A kto b
ę
dzie zgrzytał z
ę
bami? Poganie.
Drugi poziom dotyczy Israela według ciała, który nie przyj
ą
ł Mesjasza, i oczywi
ś
cie
pogan. Ma on ju
ż
charakter ostateczny, a jest nim jezioro ognia (gehenna).
I im powiedział: Wyruszcie na cały
ś
wiat i ogło
ś
cie Dobr
ą
Nowin
ę
całemu stworzeniu.
Kto uwierzył i zostanie ochrzczony - b
ę
dzie zbawiony; za
ś
ten, co nie uwierzył -
b
ę
dzie skazany (Marek 16,15; NBG).
Nie da si
ę
pro
ś
ciej powiedzie
ć
.
Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, aby wam to za
ś
wiadczy
ć
w zgromadzeniach
wybranych. Ja jestem korze
ń
(
tak
ż
e:
pie
ń
, szczep,
ź
ródło) i ród Dawida, l
ś
ni
ą
ca
gwiazda poranna. A Duch i oblubienica mówi
ą
: Przychod
ź
! I kto słyszy, niech powie:
Przychod
ź
! A kto pragnie - niech przychodzi; a kto chce - niech darmo we
ź
mie Wod
ę
Ż
ycia.
Dawid był niezmiernie wywy
ż
szony przez Boga, jako król, a tak
ż
e ucze
ń
Pana,
obdarzony wieloma darami. Lecz i tu Pan Jezus przypomina: Ja jestem korze
ń
– czyli
to co pierwotne, pierwsze, albo inaczej – Alfa; i ród Dawida – i tego korzenia
spełnienie w Jezusie – Zbawicielu. Tak
ż
e
l
ś
ni
ą
ca gwiazda
(w j
ę
zyku greckim słowo
rodzaju m
ę
skiego; dokładnie: Nios
ą
cy
ś
wiatło)
poranna.
Ta, któr
ą
Pan obiecał swoim
uczniom, pisz
ą
c do zboru w Tiatyrze.
A Duch i oblubienica mówi
ą
: Przychod
ź
! I kto słyszy, niech powie: Przychod
ź
! A kto
pragnie - niech przychodzi; a kto chce - niech darmo we
ź
mie Wod
ę
Ż
ycia.
Zaiste.
Duch
Ś
wi
ę
ty wzywa ka
ż
dego człowieka do skruchy oraz powrotu do Boga! Uczniowie
Pana głosz
ą
cy Ewangeli
ę
wzywaj
ą
do tego samego! Kto pragnie – niech przychodzi,
i darmo bierze zbawienie! Czy istniej
ą
pi
ę
kniejsze słowa?
Tak mówi Ten, który to
ś
wiadczy: Zaiste, szybko przychodz
ę
.
Amen.
Przychod
ź
Panie Jezusie.
Łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa w
ś
ród was wszystkich.
Amen.
cd. rozdział 6