11.5.2008
ROZDZIAŁ 4
Szukajcie mnie, a
ż
y
ć
b
ę
dziecie!
(Amos. 5:4; BG)
W zborach denominacyjnych coraz cz
ęś
ciej szerz
ą
si
ę
tak zwane „prawa moralne”,
wi
ę
c wypada si
ę
nad nimi pochyli
ć
. Kto je tworzy? Propaguj
ą
je najcz
ęś
ciej liderzy
zborów, czy denominacji, ju
ż
nawet biskupi; b
ą
d
ź
bracia którzy myl
ą
talent
krasomówczy z darem nauczania od Pana. Pisałem ju
ż
na ten temat wiele razy, lecz
z reguły nie mogłem znale
źć
słów, a słowa nie składały si
ę
w my
ś
li. A
ż
tu zadzwonił
brat Jan i wskazał mi Witkacego. Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) był znanym
ateuszem (?) i modernist
ą
, ale te
ż
nietuzinkowym umysłem. Na jego rozwa
ż
ania
zwrócił uwag
ę
Czesław Miłosz, w ksi
ąż
ce „Zaczynaj
ą
c od moich ulic”. I oto ten
mi
ę
dzywojenny skandalista, napisał nast
ę
puj
ą
ce zdanie: Etyka po
ż
re metafizyk
ę
...
(okre
ś
laj
ą
c
ą
pozazmysłowy stosunek materii do ducha)... a prawo moralne słu
ż
y
tylko interesom w
ą
skich grup społecznych; zreszt
ą
ulegaj
ą
c zmianom. „Tłumacz
ą
c
to” na nasz j
ę
zyk: Etyka zabija skruch
ę
, pro
ś
b
ę
o lito
ść
oraz d
ąż
no
ść
do poznawania
Boga, a prawo moralne słu
ż
y tylko interesom klasy liderów i władzy nad
społeczno
ś
ci
ą
. Człowiek zaj
ę
ty wypełnianiem tego prawa z reguły uwa
ż
a,
ż
e poznał
Boga wystarczaj
ą
co. Tymczasem napisano w odniesieniu do naszych czasów:
A
aniołowi zgromadzenia wybranych Laodyce
ń
czyków napisz: To mówi Amen,
ś
wiadek
wierny i prawdomówny, władza władzy ustanowionej przez Boga. Znam twoje czyny,
ż
e nie jeste
ś
ani chłodny, ani gor
ą
cy; oby
ś
był chłodny lub gor
ą
cy.
A poniewa
ż
jeste
ś
letni - a wi
ę
c ani gor
ą
cy, ani chłodny - zamierzam ci
ę
zwymiotowa
ć
z moich ust.
Gdy
ż
mówisz: Jestem bogaty, wzbogaciłem si
ę
i nie mam potrzeby niczego. A nie
wiesz,
ż
e jeste
ś
nieszcz
ęś
liwy, wzbudzaj
ą
cy lito
ść
, ubogi,
ś
lepy i nagi. Radz
ę
ci, by
ś
si
ę
wzbogacił; nab
ą
d
ź
u mnie złot
ą
ozdob
ę
, która jest wypalona po
ś
ród ognia. I białe
szaty
(płaszcz sprawiedliwo
ś
ci z Boga oraz szaty weselne)
, by
ś
si
ę
odział, i by nie
została ukazana ha
ń
ba twojej nago
ś
ci
(któr
ą
nabył Adam, spo
ż
ywaj
ą
c z drzewa
Wiadomo
ś
ci Dobrego i Złego)
. Nadto by twoje oczy były namaszczone ma
ś
ci
ą
poprawiaj
ą
c
ą
wzrok
(mowa tu o „drugim przejrzeniu”)
, aby
ś
widział (Objawienie 3,
14-18; NBG).
Widział,
ż
e napisano:
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest
po
ż
yteczne; wszystko mi wolno, ale nie wszystko buduje (1 Koryntian 10,23; NBG).
Jedynym Prawem dla uczniów Pana Jezusa s
ą
prawa zawarte w Biblii. Prawo
Moj
ż
esza jako nauczyciel do Jezusa Chrystusa, a po otrzymaniu łaski Wiary – Prawo
Wiary. Reszta praw to prawa tworzone przez ludzi. Nie maj
ą
one zwi
ą
zku z Bogiem.
Gorzej. Ich tworzenie mo
ż
e by
ć
wr
ę
cz szkodliwe.
Prawa moralne, podobnie jak Prawo Moj
ż
esza, nie mog
ą
zmieni
ć
człowieka
(potwierdziła to historia ludzko
ś
ci); zreszt
ą
nie taki spełniało cel. Podobnie prawa
moralne nie wnosz
ą
niczego szlachetnego (uczynków prosto od Boga), a za to
umniejszaj
ą
Dzieło Pa
ń
skie. Najcz
ęś
ciej zawracaj
ą
człowieka do własnej
sprawiedliwo
ś
ci, której z własnych uczynków nie posiada. Jedynie Bóg, sam Bóg, w
wielkim i
ś
wi
ę
tym Imieniu Jezus, jest władny zmieni
ć
człowieka, i to si
ę
stale dzieje.
Dlatego prawo moralne - chocia
ż
wydaje si
ę
dobre – nie prowadzi do poznania Boga,
wr
ę
cz trzyma wybranych „na pustyni”. I dlatego Jezus powiedział:
Zatem Jezus mówił
do
Ż
ydów, którzy mu uwierzyli: Je
ś
li wy wytrwacie
(tak
ż
e:
zamieszkacie,
pozostaniecie, zaczekacie
)
w moim słowie, na pewno jeste
ś
cie moimi uczniami; i
poznacie prawd
ę
, a prawda was wyzwoli (Jan 8,31-32; NBG).
15.5.2008
Nie pluj do studni – mo
ż
e jeszcze b
ę
dziesz musiał z niej pi
ć
wod
ę
.
(z m
ą
dro
ś
ci
ż
ydowskich)
Ż
ydów kto
ś
„winien krwi” był po prostu morderc
ą
. Człowiekiem, który zabił
drugiego, spowodował jego
ś
mier
ć
, lub prowadził go na manowce
ś
mierci. O
„winie krwi” Pismo mówi dziesi
ą
tki razy. Niemiej raz w zastanawiaj
ą
cym
kontek
ś
cie.
Dlatego wam
ś
wiadcz
ę
w dniu dzisiejszym,
ż
e jestem czysty od krwi
(tak
ż
e:
zabójstwa
)
wszystkich. Gdy
ż
nie chroniłem siebie, aby wam nie oznajmi
ć
całego planu
(tak
ż
e:
zamysłu, postanowienia
)
Boga (Dokonania apostołów 20,26-27;
NBG).
Có
ż
to znaczy? No, wiele, wiele, bardzo wiele! I dotyczy przede wszystkim
nauczycieli. Mo
ż
na st
ą
d wysnu
ć
wniosek,
ż
e je
ś
li kto
ś
jest ostro
ż
ny w głoszeniu
prawdy Boga, woli si
ę
nie nara
ż
a
ć
i jak to si
ę
mówi „
ż
y
ć
w zgodzie”; je
ś
li z uwagi na
„Goliatów” zataja pewne fragmenty i dra
ż
liwych tematów nie porusza; je
ś
li czego
ś
sam nie rozumie i zabrania o tym mówi
ć
innym; wreszcie je
ś
li opuszcza pewne
wersety, bo nie wypada... bo co to b
ę
dzie... bo to niezgodne z doktryn
ą
– to taki
„nauczyciel” nie powinien nikogo uczy
ć
, gdy
ż
podobnie jak u faryzeuszy – sam nie
U
wchodzi i nie pozwala innym.
Moi bracia, nie b
ą
d
ź
cie liczni nauczycielami, wiedz
ą
c,
ż
e przyjmiemy surowsz
ą
ocen
ę
(Jakuba 3,1; NBG).
Ale kto
ś
z brzegu zapyta: Czy głoszenie całego planu Boga naprawd
ę
jest takie
wa
ż
ne? O, wa
ż
ne, bardzo wa
ż
ne!
Ale biada brzemiennym
(tak
ż
e:
obci
ąż
onym
)
i
ss
ą
cym
(tak
ż
e:
karmionym mlekiem
)
w owe dni (
chodzi o wielki ucisk;
Mateusz
24,19; NBG).
Gdy
ż
podobnie jak cielesne niemowl
ę
, ucze
ń
Pana powinien wzrasta
ć
duchowo (od otrzymania łaski Wiary - do odpocznienia w Bogu). Wi
ę
c nie wystarczy
mówi
ć
podstaw Wiary, nazwanych w Pi
ś
mie „mlekiem”? Stanowczo, stanowczo nie
wystarczy! Bowiem trzyma si
ę
ludzi na uwi
ę
zi, jak cz
ę
sto podkre
ś
lałem - „na pustyni”;
zaniedbane jest „przej
ś
cie przez Jordan” i zwi
ą
zane z nim wyzwolenie z grzechu.
Nauka musi by
ć
pełna! Biblia to a
ż
za bardzo podkre
ś
la.
Ka
ż
dy, kto narusza
(tak
ż
e:
idzie obok, łamie, zwodzi
)
oraz nie pozostaje w nauce Jezusa Chrystusa - nie ma
Boga. A kto pozostaje w nauce Chrystusa - ten ma Ojca i Syna. Je
ś
li kto
ś
przychodzi
do was, a nie przynosi tej nauki - nie przyjmujcie go do domu i nie mówcie mu - witaj;
gdy
ż
ten, co mu mówi - witaj, jest wspólnikiem jego złych uczynków (2 Jana 1,9-11;
NBG).
Zatem je
ś
li nie prawo moralne, to co? Je
ż
eli „jednym uchem” mamy słucha
ć
nauczycieli, to w takim razie kogo „drugim”? Ano Pana Jezusa w Duchu
Ś
wi
ę
tym!
Ano Pisma
Ś
wi
ę
tego! I to tego nieskalanego doktryn
ą
! Bowiem nie prawo moralne,
ale Prawda Słowa wyzwala człowieka z grzechu!
Zatem wy, umiłowani - wiedz
ą
c to
wcze
ś
niej - strze
ż
cie si
ę
, aby
ś
cie nie zostali wyprowadzeni na manowce
wyst
ę
puj
ą
cym szale
ń
stwem i nie stracili swej stało
ś
ci. Ale wzrastajcie w łasce
(!)
oraz
znajomo
ś
ci
(!)
naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i teraz, i
na czas wieczno
ś
ci. Amen (2 Piotra 3,17-18; NBG).
25.5.2008
Aby
ś
my ju
ż
nie byli niemowl
ę
tami, rzucanymi przez fale ka
ż
dym wiatrem nauki
i poprzez oszustwo ludzi, na skutek przebiegło
ś
ci bł
ę
du (
tak
ż
e:
szale
ń
stwa) –
w nikczemno
ś
ci (
tak
ż
e:
podst
ę
pno
ś
ci, chytro
ś
ci, zło
ś
liwo
ś
ci, przebiegło
ś
ci)
prowadzonymi tam i z powrotem.
(Efezjan 4,14; NBG)
oszedłem na spotkanie uczniów Pana w jednym ze zborów denominacyjnych.
Rozwa
ż
ano tam wiele wersetów oraz
ś
piewano pie
ś
ni, i st
ą
d wywnioskowałem,
ż
e miotani s
ą
poprzez ró
ż
ne nauki. W ko
ń
cu zabrałem głos i powiedziałem tak:
Bracia i siostry! Omawiacie tu szereg spraw, z pewno
ś
ci
ą
wa
ż
nych, potrzebnych,
lecz z przebiegu waszej dyskusji widz
ę
,
ż
e musicie sobie odpowiedzie
ć
na dwa
zasadnicze pytania. I to nad wyraz dogł
ę
bnie: Pierwsze: Jaka jest ró
ż
nica pomi
ę
dzy
Starym, a Nowym Testamentem? I drugie: Dlaczego Jezus musiał umrze
ć
? W tym
momencie zarówno prowadz
ą
cy, jak i wi
ę
kszo
ść
słuchaczy przerwała mi
wyst
ą
pienie, krzycz
ą
c: Co te
ż
brat opowiada? My to wiemy! Na ten temat nie musimy
P
rozmawia
ć
! Usiadłem wi
ę
c na miejscu, speszony, ale i przekonany,
ż
e tak, niestety,
nie jest. Oczywi
ś
cie potrafi si
ę
odpowiedzie
ć
na owe dwa pytania, lecz z reguły w
ogólnikach, niedokładnie, mieszaj
ą
c ze sob
ą
wiele poj
ęć
oraz dwa Testamenty.
Przypuszczenie potwierdziło si
ę
dalej. Na zako
ń
czenie spotkania dałem jednemu z
braci moje ksi
ąż
ki. Podzi
ę
kował i zaniósł je do torby. Po czym podszedł, klepn
ą
ł mnie
po ramieniu i powiedział mniej wi
ę
cej tak: Ksi
ąż
ki... Komu s
ą
one potrzebne? Bracie!
Najwa
ż
niejsze, aby
ś
my si
ę
miłowali i przestrzegali 10-u Przykaza
ń
! Na to spokojnie
stwierdziłem: Ale
ż
my nie jeste
ś
my pod 10-ma Przykazaniami. Popatrzał na mnie
uwa
ż
nie, odwrócił si
ę
, podszedł do torby, wyj
ą
ł te moje ksi
ąż
ki, po czym oddał mi je z
powrotem, ze słowami: Nie jeste
ś
my?.. No to nie mamy o czym mówi
ć
! Tych ksi
ąż
ek
nie b
ę
d
ę
czytał!
Czy ten brat powiedział to od siebie? Pewnie tak; ale w oparciu o nauczanie, które
jest w jego zborze. A musi by
ć
bardzo nachalne, skoro mówił to całkiem otwarcie,
przy wi
ę
kszej liczbie słuchaczy.
Wi
ę
c dla niego, dla jego pastora i pewnie wielu innych, jeszcze raz przytocz
ę
rozmow
ę
pomi
ę
dzy Piotrem, poborcami podatku i Jezusem.
A kiedy przyszli do
Kafarnaum, przyst
ą
pili do Piotra ci, którzy pobierali dwudrachmowy okup (
patrz:
II
Moj
ż
esza 30,11 – 16) i powiedzieli: Czy wasz nauczyciel nie składa
dwudrachmowego
okupu? A on mówi: Tak, składa. A kiedy wchodził do domu, Jezus
go ubiegł, mówi
ą
c: Jak ci si
ę
zdaje, Szymonie? Od kogo królowie ziemi bior
ą
podatek
lub czynsz? Od swoich synów, czy od obcych? Mówi mu Piotr: Od obcych. A Jezus
mu powiedział: Tak wi
ę
c synowie s
ą
wolni. Jednak aby
ś
my ich nie zgorszyli, id
ź
nad
morze, zarzu
ć
w
ę
dk
ę
, i t
ę
ryb
ę
, która pierwsza wypłynie, we
ź
, otwórz jej pyszczek, a
znajdziesz stater
(równowarto
ść
dwóch dwudrachm)
; który we
ź
miesz, i dasz im za
mnie oraz za ciebie (Matusz 17, 24-27;
NBG). Co tutaj powiedziano? Po pierwsze
Pan Jezus,
Ż
yd, sam przyznaje,
ż
e nie jest pod Prawem Moj
ż
esza. Inaczej jego
wypowied
ź
byłaby nie do pomy
ś
lenia! I to jest zrozumiałe. Bowiem Prawo nadano
grzesznikom, a Jezus, który wierzył (tak
ż
e: ufał), pozostał bez
ż
adnej winy. Za
ś
przypowie
ść
to wielka metafora, zarówno dla uczniów Pana, jak i ucz
ą
cych w
zborach. Widzimy w niej chwiejnego Piotra i jego powrót do zdrowej nauki poprzez
słowa Jezusa Chrystusa. Cało
ść
dzieje si
ę
w dwóch miejscach: „Na zewn
ą
trz”
pomieszczenia w którym przebywa Jezus (i wszyscy, którzy nie wierz
ą
w Jego Imi
ę
;
a wi
ę
c Israel według ciała, a patrz
ą
c szerzej - poganie) i ”wewn
ą
trz” niego. W tym
przypadku „na zewn
ą
trz” znajduj
ą
si
ę
ludzie, którzy s
ą
pod Prawem Moj
ż
esza i
post
ę
puj
ą
zgodnie z tym Prawem. Na pytanie poborców
ś
wi
ą
tynnego podatku, czy
Jezus składa ten podatek, Piotr,
Ż
yd zawieszony pomi
ę
dzy Prawem Moj
ż
esza, a
Prawem Wiary, odpowiada: Tak, składa. Nie mógł wtedy inaczej odpowiedzie
ć
, bo
nale
ż
ał do Israela według ciała, znajdował si
ę
w
ś
ród ludzi pod Prawem, a sam nie był
pewny swojego. Jednak potem wszedł „do wewn
ą
trz”, gdzie znajdował si
ę
Pan
Jezus, który go ubiegł pytaniem. Z odpowiedzi wynikało niezbicie,
ż
e synowie
Królestwa s
ą
wolni od płacenia podatku
ś
wi
ą
tynnego - a tym samym s
ą
wolni od
nakazów całego Prawa Moj
ż
esza.
Bowiem ktokolwiek by dochował całe Prawo
Moj
ż
esza, a potkn
ą
ł si
ę
(tak
ż
e:
upadł, zrobił fałszywy krok, zgrzeszył
)
w jednym, stał
si
ę
winnym wszystkich przepisów Prawa (Jakóba 2,10; NBG).
Poniewa
ż
Prawo
Moj
ż
esza, jak zreszt
ą
ka
ż
de prawo, stanowi jedn
ą
cało
ść
– nie mo
ż
na go traktowa
ć
wyrywkowo, wył
ą
czaj
ą
c 10 Przykaza
ń
. Dalej jest jedna z najpi
ę
kniejszych metafor.
Jednak aby
ś
my ich nie zgorszyli, id
ź
nad morze, zarzu
ć
w
ę
dk
ę
, i t
ę
ryb
ę
(przypomn
ę
:
ryba jest symbolem chrze
ś
cija
ń
stwa)
która pierwsza wypłynie, we
ź
, otwórz jej
pyszczek, a znajdziesz stater; który we
ź
miesz, i dasz im za mnie oraz za ciebie
(czyli
we wn
ę
trzu biblijnego chrze
ś
cija
ń
stwa znajduje si
ę
zapłata za
ż
ycie, której za
żą
dali
poborcy. T
ą
zapłat
ą
jest
ś
mier
ć
Jezusa, w my
ś
l zasady sprawiedliwo
ś
ci absolutnej:
Oko za oko, z
ą
b za z
ą
b...
ż
ycie za
ż
ycie
). Chwała wi
ę
c Jezusowi! Chwała Bogu,
ż
e
wszystkiego za nas dokonał;
ż
e umarli
ś
my wraz z Jezusem i weszli
ś
my do Prawa
Wiary.
Jaki st
ą
d wniosek? Prawo Moj
ż
esza (w tym wyj
ą
tki - jak 10 Przykaza
ń
, czy
dziesi
ę
cina), nie mówi
ą
c o „prawach moralnych”, w ogóle nas nie dotyczy. Nie, jako
podeptane, czy omini
ę
te - lecz przez
ś
mier
ć
, b
ę
d
ą
c
ą
wyrokiem Prawa, uszanowane
do ko
ń
ca. Wyobra
ź
my sobie okropnego zbrodniarza, który został skazany na
ś
mier
ć
w ludzkim s
ą
dzie. I wyrok ten wykonano. Na p
ę
tli wisi ju
ż
zimny trup. I teraz zadajmy
pytanie? Czy prawo, które go skazało, mo
ż
e mie
ć
jeszcze co
ś
do niego? Na tak
postawione pytanie, musimy odpowiedzie
ć
,
ż
e nie! Jak
ż
e prawo mo
ż
e mie
ć
co
ś
do
trupa? Na p
ę
tli wisi były przest
ę
pca, oczywi
ś
cie, ale ju
ż
poza prawem, które go
skazało na
ś
mier
ć
. To powinno by
ć
jasne jak sło
ń
ce!
W innym zborze, innej denominacji, rozmawiałem o sprawiedliwo
ś
ci Boga, ma si
ę
rozumie
ć
w kuluarach, prawie szeptem, gdy
ż
o wyst
ą
pieniu przed bra
ć
mi nie mogło
by
ć
nawet mowy. Takie s
ą
„nowe porz
ą
dki”. Bo „stare przemin
ę
ły”. Nikt ju
ż
dzisiaj nie
post
ę
puje w taki sposób:
A oni, po wyj
ś
ciu z Perge, przybyli do Antiochii Pizydyjskiej,
w dniu szabatu weszli do bó
ż
nicy i usiedli. Za
ś
po odczytaniu Prawa i Proroków,
przeło
ż
eni bó
ż
nicy wysłali do nich, mówi
ą
c: M
ęż
owie, bracia; je
ś
li jest w was słowo
zach
ę
ty
(tak
ż
e:
wezwania, apelu, pocieszenia
)
do ludu, mówcie (Dzieje 13,14-15;
NBG).
A co si
ę
działo pó
ź
niej? W odpowiedzi na ow
ą
nauk
ę
, pewien brat w
publicznym wyst
ą
pieniu wykrzyczał co nast
ę
puje: Wbrew opiniom niektórych tu osób,
stwierdzam ze stanowczo
ś
ci
ą
przed zborem,
ż
e nie jestem sprawiedliwym
człowiekiem! Nie jestem! Niech wszyscy to usłysz
ą
! Nie mogłem mu odpowiedzie
ć
,
wi
ę
c tylko stwierdziłem półg
ę
bkiem,
ż
e szkoda; poniewa
ż
jest napisane:
Czy
ż
nie
wiecie,
ż
e niesprawiedliwi nie odziedzicz
ą
Królestwa Boga? (1 Koryntian 6,9; NBG)
.
Jednak jemu i wielu innym braciom przytocz
ę
słowa pociechy, i niew
ą
tpliwie prawdy:
Za
ś
temu, co si
ę
trudzi
(tak
ż
e:
zapracowuje, czyni, spełnia
)
, zapłata
(tak
ż
e:
nagroda;
kara
)
nie jest liczona z łaski - ale z powodu długu. A temu, co si
ę
nie trudzi
(tak
ż
e:
nie
zapracowuje, nie czyni, nie spełnia
)
, ale wierzy dzi
ę
ki Temu, który uznaje
bezbo
ż
nego za sprawiedliwego - jego wiara jest liczona ku sprawiedliwo
ś
ci (Rzymian
4,5; NBG).
Oczywi
ś
cie – sprawiedliwo
ś
ci (prawo
ś
ci) z Wiary! Temu nie wolno
zaprzecza
ć
! Bo zaprzecza si
ę
Słowu Boga! Za
ś
człowiek sprawiedliwy (czyli: prawy,
gdy
ż
chodzi tu o sprawiedliwo
ść
prawn
ą
) nie grzeszy!
Bo czy
ż
by nie zatrzymało si
ę
składanie ofiar, gdyby ci, którzy pełni
ą
słu
ż
b
ę
, raz b
ę
d
ą
c oczyszczeni, nie mieli ju
ż
ż
adnej
ś
wiadomo
ś
ci grzechów? (Hebrajczyków 10,2; NBG).
A składanie ofiar
przecie
ż
si
ę
zatrzymało; oczywi
ś
cie w biblijnym chrze
ś
cija
ń
stwie.
Gdy
ż
jedn
ą
ofiar
ą
uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy s
ą
u
ś
wi
ę
cani (Hebrajczyków 10,14;
NBG).
31.5.2008
A Israel miłował Josefa ponad wszystkich swoich synów, poniewa
ż
był synem
jego staro
ś
ci. Sprawił mu tak
ż
e strojny płaszcz. Za
ś
jego bracia widz
ą
c,
ż
e ich
ojciec go miłował ponad wszystkich jego braci - znienawidzili go, wi
ę
c nie
mogli z nim uprzejmie mówi
ć
.
(I Moj
ż
esza 37,3-4; NBG)
szatach cz
ę
sto si
ę
mówi w Pi
ś
mie
Ś
wi
ę
tym. Z reguły wyobra
ż
amy je sobie
jako ubiór materialny, lecz jak to w Biblii bywa, za t
ą
fizyczn
ą
rzeczywisto
ś
ci
ą
kryj
ą
si
ę
sprawy duchowe. Pierwszy raz szata pojawia si
ę
w Edenie.
A człowiek i
jego
ż
ona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili si
ę
(I Moj
ż
esza 1,25; NBG).
Lecz zaraz
po upadku...
PAN, Bóg sprawił te
ż
Adamowi i jego
ż
onie skórzane szaty oraz ich
przyodział (I Moj
ż
esza 1,21; NBG)
. A dlaczego? Bo człowiek zrozumiał,
ż
e jest nagi,
a zatem odsłoni
ę
ty - przed Bogiem, drugim człowiekiem oraz przed samym sob
ą
;
jego odst
ę
pstwo stało si
ę
jawne. Teraz cielesna natura wymagała jakiego
ś
okrycia.
Zauwa
ż
my,
ż
e za materiał posłu
ż
yła skóra; bo istotnie, upadły człowiek ma natur
ę
zmysłow
ą
, zbli
ż
on
ą
do zwierz
ę
cej (gr. psychikos).
Za
ś
człowiek zmysłowy
(tak
ż
e:
zwierz
ę
cy
)
nie przyjmuje tych Ducha Boga, bo s
ą
mu głupot
ą
i nie mo
ż
e zrozumie
ć
,
ż
e s
ą
badane duchowo (1 Koryntian 2,14; NBG).
Ale je
ś
li macie w waszym sercu
gorzk
ą
zazdro
ść
(tak
ż
e:
zawi
ść
, gwałtowno
ść
)
oraz intryg
ę
(tak
ż
e:
podst
ę
p,
karierowiczostwo
)
- nie chlubcie si
ę
i nie kłamcie w stosunku do prawdy. Nie jest to
m
ą
dro
ść
schodz
ą
ca z góry - ale ziemska, zmysłowa
(tak
ż
e:
zwierz
ę
ca
)
, demoniczna
(Jakóba 3,14-15; NBG).
Taki człowiek nie jest ju
ż
dobrym człowiekiem i dlatego
potrzebuje szaty: Fizycznej – w upadłym
ś
wiecie; lecz przede wszystkim duchowej –
w
ś
wiecie czystych istot duchowych. Ka
ż
dy musi mie
ć
takie okrycie, by bez l
ę
ku
stan
ąć
przed Bogiem.
A gdy król wszedł, aby obejrze
ć
le
żą
cych przy stole, zobaczył
tam człowieka nieodzianego szat
ą
godow
ą
; i mu mówi: Towarzyszu, jak tutaj
wszedłe
ś
nie maj
ą
c szaty godowej? A on zamilkn
ą
ł. Wtedy król powiedział sługom:
Zwi
ąż
cie jego nogi i r
ę
ce, we
ź
cie go oraz wrzu
ć
cie do zewn
ę
trznych
(w j
ę
zyku
greckim przymiotnik w stopniu nie najwy
ż
szym, który symbolizuje wielki ucisk)
ciemno
ś
ci; tam b
ę
dzie płacz i zgrzytanie z
ę
bów. Bowiem wielu jest zaproszonych,
ale mało wybranych (Mateusz 22,11-14; NBG).
Ka
ż
dy musi zosta
ć
okryty białym
płaszczem, bo nasza własna szata stała si
ę
nieczysta i splugawiona.
Jednak teraz –
my wszyscy jeste
ś
my jak nieczysty
(tak
ż
e:
jak czasy
; w przeno
ś
ni:
jak menstrua
-
szata u
ż
ywana przez kobiety w czasie oczyszczania si
ę
)
, a cała nasza
sprawiedliwo
ść
jest jak plugawa szata (Izajasz 64,5; NBG).
Teraz powró
ć
my do Józefa. Ten ulubieniec ojca otrzymał od niego strojny płaszcz.
Nie dostali takiego inni bracia z 12 pokole
ń
Israela, w ka
ż
dym razie nie w tym
terminie. Jednak zamiast si
ę
z tego cieszy
ć
, ów płaszcz stał si
ę
przedmiotem
nienawi
ś
ci, a potem w konsekwencji - sprzedania Józefa do Egiptu. Czy to pisze tak
sobie, bez powodu? Otó
ż
, nie. Nic w Biblii tak nie pisze. Ka
ż
de zdarzenie w Israelu
według ciała ma swój odpowiednik w Israelu według Ducha. Wi
ę
c, o co teraz chodzi?
Je
ż
eli nasza sprawiedliwo
ść
(ta z uczynków Prawa Moj
ż
esza, lub sumienia)
przypomina plugaw
ą
szat
ę
, to winni
ś
my si
ę
stara
ć
o czyst
ą
. Sk
ą
d j
ą
wzi
ąć
? Od
O
naszego Ojca w niebiosach. To On odziewa wybranych inn
ą
szat
ą
– nieskalanym
płaszczem sprawiedliwo
ś
ci z Boga, przez Wiar
ę
Jezusa Chrystusa. Za
ś
sprawiedliwo
ść
, która j
ą
zapewnia – to sprawiedliwo
ść
z Wiary. Ma to te
ż
swoje
„mankamenty”. Kto pierwszy dostanie taki płaszcz, sił
ą
rzeczy jest odrzucany przez
braci. Dochodzi do usuwa
ń
ze zborów (nie odsuwa
ń
, ale usuwa
ń
; cho
ć
dokonuj
ą
tego ludzie, którzy nie powołali, ani do Zgromadzenia Wybranych nie przyj
ę
li), jak
usuni
ę
to Józefa; oraz wmawianiu społeczno
ś
ci,
ż
e ów „fantasta i burzyciel” wła
ś
nie
powrócił do
ś
wiata. A przecie
ż
jest wprost przeciwnie! Biała szata sprawiedliwo
ś
ci z
Boga to okrycie o które nale
ż
y zabiega
ć
!
Szczerze si
ę
raduj
ę
w WIEKUISTYM, moja
dusza cieszy si
ę
moim Bogiem; bo oblókł mnie w szaty zbawienia i przyodział mnie
płaszczem szcz
ęś
cia jak oblubie
ń
ca, który si
ę
przebiera we wspaniały strój i jako
oblubienic
ę
, która wkłada swoje klejnoty (Izajasz 61,10; NBG).
Ano, wła
ś
nie! Ten
swój zbrukany płaszcz trzeba odrzuci
ć
, a stara
ć
si
ę
o nieskalane odzienie, które
rozdaje Bóg w wielkim i
ś
wi
ę
tym Imieniu Jezus.
A gdy on, jego uczniowie oraz
znaczny tłum wychodził z Jerycha, syn Tymeusza - Bartymeusz,
ś
lepy siedział przy
drodze,
ż
ebrz
ą
c. A kiedy usłyszał,
ż
e to jest Jezus Nazare
ń
czyk, zacz
ą
ł woła
ć
,
mówi
ą
c: Jezusie, synu Dawida, zlituj si
ę
nade mn
ą
. Wi
ę
c gromili go liczni, aby
zamilkł; ale on tym bardziej wołał: Synu Dawida, zlituj si
ę
nade mn
ą
! A Jezus
zatrzymał si
ę
oraz kazał go zawoła
ć
. Zatem zawołano
ś
lepego, mówi
ą
c mu: Ufaj,
wsta
ń
, woła ci
ę
. Za
ś
on odrzucił swój płaszcz
(!)
, powstał
(tak
ż
e:
powstał z martwych,
zmartwychwstał
)
i przyszedł do Jezusa. A Jezus odpowiadaj
ą
c, rzekł mu: Co chcesz,
abym ci uczynił? Za
ś
ś
lepy mu powiedział: Mistrzu, abym odzyskał wzrok. Wi
ę
c
Jezus mu powiedział: Id
ź
, twoja wiara ci
ę
uzdrowiła. I zaraz odzyskał wzrok oraz
szedł drog
ą
za Jezusem (Marek 10,46-52; NBG)
. Bowiem w tym starym płaszczu,
nikt nie wejdzie do Królestwa Boga; bowiem w zbrukanej szacie nikt te
ż
nie b
ę
dzie
pochwyconym. Dlatego coraz mocniej rozlega si
ę
wołanie:
...a kto na roli
(ma si
ę
rozumie
ć
– Pa
ń
skiej)
, nich wstecz nie wraca, aby zabra
ć
swój płaszcz (Mateusz
24,18; NBG)
.
6.6.2008
60 lat współczesnego Israela!
(Link – Hymn Israela)
in
ę
ła
rocznica
60-lecia
istnienia
współczesnego
pa
ń
stwa
Israel.
Uczestniczyłem w obchodach w Katowicach, gdy
ż
dla ludzi, którzy opieraj
ą
sw
ą
Wiar
ę
na Biblii - było to wielkie wydarzenie.
Israel (pps file)
– kliknij i czekaj, wł
ą
cz d
ź
wi
ę
k;
15haifa (pps file)
– kliknij i czekaj, wł
ą
cz d
ź
wi
ę
k
M
Społeczno
ść
uczniów Pana Jezusa wie,
ż
e przyj
ś
cie Zbawiciela jest nieuchronne i
bliskie. Wypełniaj
ą
si
ę
ostatnie zapowiedzi. Przypomn
ę
wam i sobie opowie
ść
o
drzewie figowym:
A Jezus ujrzał z daleka fig
ę
maj
ą
c
ą
li
ś
cie, zatem wyruszył
sprawdzi
ć
, czy wła
ś
nie na niej czego
ś
nie znajdzie. A kiedy do niej dotarł, nie znalazł
nic, tylko li
ś
cie; bo nie była to pora fig. Wi
ę
c oddzielaj
ą
c j
ą
, Jezus jej powiedział: Oby
ju
ż
nikt nie zjadł z ciebie owocu do ko
ń
ca epoki. A jego uczniowie słuchali (Marek
11,13; NBG).
Mo
ż
na si
ę
spyta
ć
: Jak to? Czy Pan Jezus nie wiedział,
ż
e o tej porze
roku figowiec nie owocuje? Ale
ż
, wiedział! Ale uczynił znak dla słuchaj
ą
cych go
uczniów. Drzewo figowe symbolizuje Israela według ciała, w którym nie znalazł
owoców (skruchy, pro
ś
by o lito
ść
, wiary); wi
ę
c zapowiedział,
ż
e nie wyda owocu, a
ż
do ko
ń
ca obecnej epoki. Za
ś
mówi
ą
c o ko
ń
cu trwaj
ą
cego porz
ą
dku rzeczy,
powiedział:
Za
ś
od figowego drzewa nauczcie si
ę
tego podobie
ń
stwa: Gdy jego
gał
ąź
stanie si
ę
ju
ż
mi
ę
kka oraz wypuszcza li
ś
cie, poznajecie,
ż
e blisko jest lato.
Tak
ż
e i wy, gdy ujrzycie,
ż
e to si
ę
dokonuje, wiedzcie,
ż
e jest blisko, tu
ż
u drzwi.
Zaprawd
ę
, powiadam wam, nie przeminie to pokolenie, póki ta rzecz si
ę
nie stanie
(Marek 13,28-30; NBG). „
Gał
ąź
” stała si
ę
mi
ę
kka i zacz
ę
ła wypuszcza
ć
li
ś
cie od
1948 roku. Wtedy to kapłani
ż
ydowscy wyszli na mury Jerozolimy i na 4 strony
ś
wiata
ogłosili,
ż
e zacz
ę
ły si
ę
czasy ostateczne. Ale czy kto
ś
to słuchał?! Teraz mija 60 lat
od tej daty i jeszcze
ż
yje pokolenie, które si
ę
wtedy narodziło. Zatem pochwycenie,
wielki ucisk, Armagedon i przyj
ś
cie Pana znajduj
ą
si
ę
tu
ż
u drzwi. Ale kto o tym
zechce słucha
ć
?!
Na rynku w Katowicach byłem
ś
wiadkiem antysemickiej demonstracji. Prowadził j
ą
pan
Ś
., znany z tego rodzaju wyst
ą
pie
ń
. Poniewa
ż
zach
ę
cał do wypowiedzi,
podszedłem tak
ż
e i ja, i odbyła si
ę
krótka rozmowa: Panie
Ś
. – zagadn
ą
łem, czy
czytał pan kiedy
ś
Pismo
Ś
wi
ę
te? Potwierdził. - A przypomina pan sobie nast
ę
puj
ą
cy
fragment mówi
ą
cy o Israelu:
Gdy
ż
tak mówi Pan Zast
ę
pów... kto was dotyka, dotyka
ź
renicy mojego oka (Zachariasz 2,12; BW).
Tak – powiedział, to jest Stary
Testament. Stary... – westchn
ą
łem w duchu – wi
ę
c pan s
ą
dzi,
ż
e Bóg miał kiedy
ś
takie zdane, lecz obecnie je zmienił, tak? - Trudno mi na to odpowiedzie
ć
–
powiedział po dłu
ż
szej chwili. Zatem przypomniałem mu inny fragment:
Przysi
ę
gam
na Siebie, prawda wyszła z Mych ust; słowo, co si
ę
nie cofnie...(Izajasz 45,23; NBG)
,
i dodałem: Czy chce pan walczy
ć
z Bogiem? Czy pan si
ę
tego nie boi? Od tego
czasu wi
ę
cej go nie spotkałem. Ucichł te
ż
w wyst
ą
pieniach publicznych. Ale, ale...
Niemniej ciekawi byli ludzie, którzy go otaczali. Gdy próbowałem odej
ść
, zacz
ę
li mnie
poszturchiwa
ć
ze słowami:
Ż
ydzi do Israela! Wyje
ż
d
ż
aj tam, człowieku! Marsz! I takie
tym podobne. Wi
ę
c teraz, b
ą
d
ź
co b
ą
d
ź
na publicznych łamach, chciałbym im za nie
podzi
ę
kowa
ć
.
W mieszane uczucia wprowadził mnie te
ż
„
ż
ałobny” plakat wydany w rocznic
ę
marca
68, na którym upami
ę
tniono wyp
ę
dzenie z Polski znacznej ilo
ś
ci
Ż
ydów. A ja chc
ę
równie
ż
„podzi
ę
kowa
ć
i Władysławowi Gomułce”. Dlaczego? Bo jestem przekonany,
ż
e i on, i ci panowie na rynku, wykonywali cz
ą
stk
ę
decyzji Boga, cho
ć
oczywi
ś
cie
nie
ś
wiadomie, z zupełnie innymi intencjami. Nie przecz
ę
, trudno si
ę
wyje
ż
d
ż
ało z
ciepłych domostw, miłych posad oraz swojskich okopów - do kraju pełnego Arabów,
piachu, jadowitych
ż
mij oraz skorpionów. Mimo,
ż
e wzywał Bóg.
Negev (pps file)
– kliknij i czekaj, wł
ą
cz d
ź
wi
ę
k
S
ą
dz
ę
tak nie od siebie, lecz na podstawie Pisma:
A teraz, tak mówi WIEKUISTY,
twój Stwórca, Jakóbie oraz twój Mistrz, Israelu: Nie bój si
ę
, bo ci
ę
wybawi
ę
, wezw
ę
ci
ę
po imieniu: Ty
ś
jest Moim! Gdy przejdziesz przez wody – b
ę
d
ę
z tob
ą
, przez rzeki
– lecz ciebie nie unios
ą
; gdy pójdziesz przez ogie
ń
– nie oparzysz si
ę
i płomie
ń
ciebie nie spali. Bo Ja jestem WIEKUISTY, twój Bóg,
Ś
wi
ę
ty Israela, twój Wybawca;
w twoje miejsce oddałem na twój okup Micraim
(
ż
ydowska nazwa Egiptu)
, Kusz i
Seb
ę
. Oddaj
ę
ludzi zamiast ciebie i narody za twoje
ż
ycie dlatego,
ż
e jeste
ś
drogim w
Moich oczach, cenionym, i
ż
e ci
ę
umiłowałem. Nie bój si
ę
, bo Ja jestem z tob
ą
; ze
Wschodu sprowadz
ę
twoje potomstwo oraz z Zachodu ci
ę
zgromadz
ę
. Powiem do
Północy: Wydaj! A do Południa: Nie zatrzymuj! Sprowad
ź
cie z daleka Moich synów i
z kra
ń
ców ziemi Me córki (Izajasz 43,1-6; NBG)
. To si
ę
miało dzia
ć
w czasach ko
ń
ca
i to si
ę
wła
ś
nie dzieje. W łagodnej perswazji, czy te
ż
„sił
ą
”, Bóg zbiera Swój lud w
Israelu, by po ucisku, w trakcie ucieczki, zbawi
ć
reszt
ę
narodu wybranego; by wydała
upragnione owoce na pocz
ą
tku nowej epoki (Millennium).
I w ten sposób zostanie
zbawiony cały Israel, tak jak jest napisane: Przyjdzie Ten, który zbawia z Syjonu oraz
odwróci bezbo
ż
no
ść
od Jakóba (Rzymian 11,26; NBG).
Oczywi
ś
cie, znaczna cz
ęść
Ż
ydów przyj
ę
ła ju
ż
Jezusa Zbawiciela, gruntuj
ą
c swoje
dziedzictwo i przynale
ż
no
ść
do Boga.
Według najnowszych danych, tylko na terenie
Israela
ż
yje obecnie ok. 15.000 mesjanistycznych
Ż
ydów. Ale i znaczna cz
ęść
Israela
nadal si
ę
poniewiera po
ś
wiecie.
Lecz nie ma mo
ż
liwo
ś
ci,
ż
e upada Słowo Boga.
Gdy
ż
nie wszyscy z Israela, to Israel (Rzymian 9,6; NBG).
Otó
ż
, wła
ś
nie! Na miejsce
„odci
ę
tych”
Ż
ydów wszczepiani s
ą
poganie, i to oni staj
ą
si
ę
te
ż
Israelem.
Jednak z uczniami Pana na tym
ś
wiecie s
ą
same „wielkie kłopoty”. I dlatego
pogardza nami
ś
wiat zamieszkały (gr. oikumene), a niebawem zacznie ostrzy
ć
topory.
Ujrzałem tak
ż
e dusze
ś
ci
ę
tych toporem z powodu
ś
wiadectwa Jezusa oraz z
powodu Słowa Boga, i tych, co nie pokłonili si
ę
bestii, ani jej wizerunkowi oraz nie
przyj
ę
li pi
ę
tna na czoło i na ich r
ę
k
ę
- wi
ę
c prze
ż
yli oraz zapanowali z Chrystusem
tysi
ą
c lat (Objawienie 20,4; NBG).
Nie chc
ą
nas zna
ć
tak
ż
e
Ż
ydzi, mimo,
ż
e w Prawie
Moj
ż
esza kilkana
ś
cie razy jest napisane, by nie wyp
ę
dza
ć
cudzoziemców.
Cudzoziemiec, który zamieszka przy was, b
ę
dzie u was jak ka
ż
dy z krajowców
mi
ę
dzy wami; b
ę
dziesz go miłował jak siebie samego, poniewa
ż
byli
ś
cie
cudzoziemcami w ziemi Micraim; Ja jestem WIEKUISTY, wasz Bóg (III Moj
ż
esza
19,34; NBG).
Słowem, nie mamy miejsca na tym
ś
wiecie, ale, ale... za to mamy
miejsce w niebiosach!
Pewna siostra mnie zapytała: Jak to jest? Czy my na pewno otrzymamy to wszystko,
o co prosimy? Je
ś
li prosi nasz wewn
ę
trzny, nowy człowiek – powiedziałem, to
otrzymamy na pewno. I to o wiele wi
ę
cej od tego, o co jeste
ś
my w stanie prosi
ć
.
Bowiem Pismo powiada tak:
Mówimy jak jest napisane: Czego oko nie ujrzało i ucho
nie usłyszało, i do serca człowieka nie weszło, to przygotował Bóg tym, którzy Go
miłuj
ą
(1 Koryntian 2,9; NBG).
Czyli wi
ę
cej; we
ź
miemy wi
ę
cej! Raduj si
ę
Israelu!
Wielce mnie gn
ę
bili od mojej młodo
ś
ci - niech to powie Israel.
Wielce mnie gn
ę
bili od mojej młodo
ś
ci, lecz mnie nie zmogli.
Oracze po moim grzbiecie orali i wydłu
ż
ali swe bruzdy.
Lecz sprawiedliwy BÓG rozci
ą
ł wi
ę
zy niegodziwych.
Zawstydz
ą
si
ę
i pierzchn
ą
wszyscy wrogowie Cyonu.
B
ę
d
ą
jak porost dachów, który zanim wyro
ś
nie - zasycha.
Ż
eniec nie napełnia nim swojej gar
ś
ci, ani swej poły ten, który wi
ąż
e snopy.
Ani przechodnie nie mówi
ą
:
Błogosławie
ń
stwo BOGA jest z wami, błogosławimy was w Imi
ę
BOGA.
(Psalm 129; NBG)
12.6.2008
Niech b
ę
dzie błogosławione imi
ę
Boga od wieków na wieki, albowiem do Niego
nale
żą
m
ą
dro
ść
i moc. On zmienia czasy i pory,
On utr
ą
ca królów i ustanawia królów, udziela
m
ą
dro
ś
ci m
ą
drym, a rozumnym rozumu.
On odsłania to, co gł
ę
bokie i ukryte;
wie, co jest w ciemno
ś
ciach;
u Niego mieszka
ś
wiatło
ść
."
(Daniel 2,20-22; BW)
Israel – zegar
ś
wiata
(link:
Aktualno
ś
ci z Izraela
)
Oto Ja uczyni
ę
z Jeruzalemu puchar taczania si
ę
dla wszystkich ludów wokoło.
(Zachariasz 12,2; BW).
-17 stycznia 2008 r. prezydent Iranu Mahmud Ahmadine
ż
ad o
ś
wiadczył,
ż
e jego kraj
z cał
ą
gwałtowno
ś
ci
ą
odpowie na ewentualny atak ze strony Izraela. Po raz kolejny
nazwał Izrael "zbrodniczym, terrorystycznym, wrogim ludzko
ś
ci tworem syjonistów."
-6 marca 2008 r. tysi
ą
ce Palesty
ń
czyków demonstrowało wieczorem w Strefie Gazie
rado
ść
z zamachu terrorystycznego w Jerozolimie. W meczetach odprawiono
dzi
ę
kczynne modły. Przedstawiciel Hamasu nazwał zamach "heroicznym czynem" i
stwierdził,
ż
e jest to odpowied
ź
na "zbrodnie" Izraela. Zagroził,
ż
e podobnych ataków
b
ę
dzie wi
ę
cej.
-20 marca 2008 r. przywódca Al-Kaidy Osama bin Laden zaapelował do
Palesty
ń
czyków, by "ogniem i
ż
elazem" zako
ń
czyli blokowanie przez Izrael Strefy
Gazy i wyzwolili Palestyn
ę
.
Bo kiedy b
ę
d
ą
mówi
ć
: Pokój i bezpiecze
ń
stwo (
tak
ż
e:
trwało
ść
, pewno
ść
), wtedy
zbli
ż
a si
ę
(
tak
ż
e:
stanie blisko, zagrozi, zdarzy si
ę
) ich zagłada; jak ból porodowy tej,
co ma w łonie, i si
ę
nie wymkn
ą
.
(1 Tesaloniczan 5,3; NBG)
-3 stycznia 2008 r. premier Ehud Olmert spotkał si
ę
w Aqabie (Jordania) z jorda
ń
skim
królem Abdullahem. Rozmowy dotyczyły procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.
-17 maja 2008 r. prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush spotkał si
ę
w
Sharm el-Sheikh (Egipt) z egipskim prezydentem Mubarakiem i palesty
ń
skim
prezydentem Abbasem. Bush powiedział,
ż
e ma nadziej
ę
na powstanie pa
ń
stwa
palesty
ń
skiego w 2009 r. Zapowiedział tak
ż
e po
ś
redniczenie Stanów Zjednoczonych
w rozmowach pokojowych na Bliskim Wschodzie.
Ujrzałem te
ż
trzy nieczyste duchy, jakby
ż
aby pochodz
ą
ce z pyska smoka, z paszczy
bestii i z ust fałszywego proroka. A s
ą
to duchy demonów, które czyni
ą
cuda (
tak
ż
e:
znaki, wró
ż
by) i wychodz
ą
do władców ziemi oraz na cały zamieszkały
ś
wiat
(gr.:
oikoumenee)
by ich zgromadzi
ć
na bitw
ę
(
tak
ż
e:
wojn
ę
;
zwan
ą
Armagedonem; czyli:
Przekl
ę
t
ą
wojn
ą
) wielkiego dnia Boga, Wszechwładcy.
(Objawienie 16,13-14; NBG)
-10 czerwca 2008 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon zasugerował mo
ż
liwo
ść
wysłania wojsk mi
ę
dzynarodowych, które przej
ę
łyby kontrol
ę
nad przej
ś
ciami
granicznymi Strefy Gazy, ko
ń
cz
ą
c w ten sposób blokad
ę
Strefy. Mi
ę
dzynarodowe siły
posiadałyby 500-1000
ż
ołnierzy.
Za
ś
kiedy to si
ę
zacznie
(!)
dzia
ć
, wyprostujcie si
ę
oraz podnie
ś
cie wasze głowy,
poniewa
ż
zbli
ż
a si
ę
wasze odkupienie.
(Łukasz 21,28; NBG)
18.6.2008
Ojcze nasz, który jeste
ś
w niebiosach...
(Mateusz 6,9; NBG)
odlitwa... najpi
ę
kniejsza forma uwielbienia i wywy
ż
szenia Boga. Modlili si
ę
patriarchowie, modlił si
ę
Piotr i Paweł, modliło si
ę
Zgromadzenie Wybranych na
przestrzeni minionych wieków, a teraz modl
ą
si
ę
współcze
ś
ni, nale
żą
cy do
grupy
ś
wi
ę
tych. Bo jest za co dzi
ę
kowa
ć
Panu w ka
ż
dy dzie
ń
, w ka
ż
dej godzinie i
sekundzie.
Cz
ę
sto przył
ą
czamy si
ę
do modlitw ró
ż
nych ludzi, albo wr
ę
cz z nimi modlimy,
niepomni na nauk
ę
, co płynie z Biblii i na słowa samego Jezusa:
Ale nadchodzi
godzina i jest teraz, gdy prawdziwi czciciele b
ę
d
ą
czci
ć
Ojca w Duchu i prawdzie. Bo i
Ojciec szuka tych, którzy tak Go czcz
ą
. Bóg jest Duchem, wi
ę
c owi czciciele powinni
Go czci
ć
w Duchu i prawdzie (Mateusz 4,23-24; NBG).
O co tu chodzi? Niew
ą
tpliwie
o kilka rzeczy. Przede wszystkim musimy pami
ę
ta
ć
,
ż
e modlimy si
ę
do Boga
Abrahama, Ic’haka i Jakóba – Boga Pisma
Ś
wi
ę
tego, który nam si
ę
objawił poprzez
Słowo i Ducha, w wielkim Imieniu Jezus, w którym przyszło zbawienie. Poprzez
Słowo wcielone, a wi
ę
c posta
ć
Jezusa Chrystusa, oraz słowo spisane, nazywane
najcz
ęś
ciej „wod
ą
”.
Gdy
ż
trzej s
ą
Ci, którzy
ś
wiadcz
ą
w Niebie: Ojciec, Słowo i Duch
Ś
wi
ę
ty; a Ci trzej s
ą
jednym (
tak
ż
e:
tym samym). Tak
ż
e trzej s
ą
, co
ś
wiadcz
ą
na
ziemi: Duch, woda oraz przelana krew; a ci trzej s
ą
ku jednemu (1 Jana 5,7-8; NBG).
Modlitwy pogan (czyli: nie Israela), cho
ć
by składne, nie mog
ą
by
ć
wysłuchane, gdy
ż
nie spełniaj
ą
tych kryteriów.
Ale wy nie jeste
ś
cie w ciele wewn
ę
trznym - ale w Duchu,
skoro Duch Boga w was mieszka. A je
ś
li kto
ś
nie ma Ducha Chrystusa, ten nie jest
Jego (Rzymian. 8,9; NBG).
W Nowym Testamencie modlitwy nazwane s
ą
wonno
ś
ciami, czyli jak kto woli -
kadzidłem.
A gdy wzi
ą
ł zwój, owe cztery
ż
ywe istoty oraz dwudziestu czterech
starszych upadło przed Barankiem. Ka
ż
dy z nich miał kitar
ę
oraz złote czasze pełne
wonno
ś
ci, którymi s
ą
modlitwy
ś
wi
ę
tych (Objawienie 5,8; NBG).
Zatem spójrzmy do
Starego Testamentu, aby potwierdzi
ć
przypuszczenia.
WIEKUISTY powiedział tak
ż
e
do Moj
ż
esza: We
ź
miesz sobie wonnych proszków, balsamu, morskiego go
ź
dzie
ń
ca,
galbanu w proszku oraz czystego kadzidła - niech z ka
ż
dego b
ę
dzie równa ilo
ść
- i
przygotujesz z tego kadzidło, mieszane sposobem przygotowuj
ą
cych pachnidła;
utarte, czyste - dla
ś
wi
ę
to
ś
ci. A cz
ęść
utłuczesz na miałko i poło
ż
ysz j
ą
przed Ark
ą
Ś
wiadectwa, w Przybytku zboru, tam, gdzie si
ę
b
ę
d
ę
stawiał dla ciebie; niech to
b
ę
dzie dla was
ś
wi
ę
te
ś
wi
ę
tych. A kadzidła, które zrobisz według jego składu -
takiego nie zrobicie dla siebie; niech ci b
ę
dzie
ś
wi
ę
tym dla WIEKUISTEGO.
Ktokolwiek zrobi podobne, aby si
ę
nim orze
ź
wia
ć
- b
ę
dzie wytracony ze swojego ludu
(II Moj
ż
esza 30,34-38; NBG).
A wi
ę
c, w zapowiedzi fizycznej, kadzidło musiało mie
ć
M
okre
ś
lony przez Boga skład. Tak te
ż
modlitwa
ś
wi
ę
tych winna by
ć
zanoszona jedynie
w Duchu i prawdzie. W Duchu – czyli pod kierunkiem Ducha
Ś
wi
ę
tego, oraz w
prawdzie – czyli wsparta autorytetem, a przede wszystkim prawd
ą
Pisma.
Ludzie cz
ę
sto nam (sprawiedliwym/prawym) zarzucaj
ą
,
ż
e zanadto czepiamy si
ę
Biblii. Ale, czy bezpodstawnie?
Ofiara niegodziwych jest ohyd
ą
dla WIEKUISTEGO,
a modlitwa prawych Jego upodobaniem (Przypowie
ś
ci 15,8; NBG).
Człowiek, który
nie szuka Boga poprzez Słowo – nie mo
ż
e by
ć
wysłuchany.
Kto odwraca swoje ucho,
aby nie słucha
ć
Nauki (
tak
ż
e:
Prawa Boga; Pisma
Ś
wi
ę
tego) – tego nawet modlitwa
jest wstr
ę
tn
ą
(Przypowie
ś
ci 28,9; NBG).
Wstr
ę
tn
ą
mo
ż
e si
ę
sta
ć
te
ż
modlitwa
zanoszona pospołu z poganami.
Dlatego, moi umiłowani, uciekajcie od
bałwochwalstwa. Jako m
ą
drym mówi
ę
; wy rozs
ą
d
ź
cie, co mówi
ę
. Czy
ż
kielich
błogosławie
ń
stwa, którym wielbimy Boga, nie jest wspólnot
ą
krwi Chrystusa? Czy
ż
chleb, który łamiemy, nie jest wspólnot
ą
ciała Chrystusa? Poniewa
ż
przez jeden
chleb - wielu jest w Ciele; bo wszyscy jeste
ś
my cz
ęś
ci
ą
z powodu tego jednego
chleba. Patrzcie na Israela według ciała wewn
ę
trznego; czy
ż
ci, którzy jedz
ą
ofiary,
nie s
ą
wspólnikami ołtarza? Co zatem, mówi
ą
?
Ż
e wizerunek jest czym
ś
? Lub,
ż
e to,
co ofiarowane wizerunkom, jest czym
ś
? Nie. Ale,
ż
e to, co poganie składaj
ą
na
ofiar
ę
, składaj
ą
na ofiar
ę
demonom, a nie Bogu; a nie chc
ę
aby
ś
cie byli wspólnikami
demonów.
Nie mo
ż
ecie pi
ć
kielicha Pana oraz kielicha demonów; nie mo
ż
ecie by
ć
cz
ęś
ci
ą
stołu Pana i stołu demonów. Czy mamy wzbudza
ć
gniew Pana? Czy
jeste
ś
my mocniejsi od Niego? (1 Koryntian 10,14-22; NBG)
. Rozwa
ż
my t
ą
rzecz
przed Panem jeszcze przed pochwyceniem.
24.6.2008
Zatem z powodu Chrystusa jeste
ś
my jakby posłami Boga i przez nas wzywa.
Prosimy z powodu Chrystusa - zosta
ń
cie pojednani z Bogiem,
który tego, co nie poznał grzechu, z powodu nas grzechem uczynił,
aby
ś
my w nim si
ę
stali sprawiedliwo
ś
ci
ą
Boga.
(2 Koryntian 5, 20-21; NBG).
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-1-
rudno si
ę
mówi, czyta i pisze o tej Ksi
ę
dze. Lecz i ona wchodzi w skład
nauczania. Dlatego, je
ż
eli Pan wspomo
ż
e, rozwin
ę
teraz pewne w
ą
tki poruszone
ju
ż
w ksi
ąż
kach „Dzieje grzechu” i „ Poza murami Babilonu”. Tym bardziej,
ż
e
„noc si
ę
zbli
ż
a”, a razem z ni
ą
olbrzymia ilo
ść
ludzi do
ś
wiadczy Okresu Kary. Po
pierwsze, Ksi
ę
ga ta mylnie jest nazywana „Objawieniem Jana”, gdy
ż
jak powiedziano
w jej wst
ę
pie, jest to Objawienie (tak
ż
e: odsłoni
ę
cie, odkrycie) Pana Jezusa
Chrystusa, spisane tylko przez Jana.
Odsłoni
ę
cie Jezusa Chrystusa, które dał mu
Bóg, by pokaza
ć
Jego sługom, co si
ę
ma dzia
ć
w po
ś
piechu. Wi
ę
c wysłał i objawił to
przez swojego anioła swemu słudze Janowi, który po
ś
wiadczył Słowu Boga,
ś
wiadectwu Jezusa Chrystusa, jak i temu, cokolwiek zobaczył. Bogaty (
tak
ż
e:
szcz
ęś
liwy, błogosławiony) ten, kto czyta oraz ci, którzy słuchaj
ą
słów proroctwa i
zachowuj
ą
(
tak
ż
e:
strzeg
ą
, dochowuj
ą
) to, co w nim jest napisane; bowiem czas jest
bliski (Objawienie 1,1-4; NBG).
Jan, podobnie jak „autorzy” innych Ksi
ą
g, był tylko
ś
wiadkiem przedstawionych mu spraw, po czym spisał je „pod dyktando” Ducha.
Bowiem Jezus odszedł jako obraz Boga w człowieku, a przybył w Imieniu Jezus w
postaci Ducha
Ś
wi
ę
tego.
Usłyszeli
ś
cie,
ż
e ja wam powiedziałem: Odchodz
ę
i
przychodz
ę
do was (Jan 14,28; NBG). To bowiem zrozumcie w was, co jest tak
ż
e w
Chrystusie Jezusie; który b
ę
d
ą
c w postaci Boga, nie torował sobie rabunku, aby by
ć
równym Bogu, ale opu
ś
cił samego siebie, przyj
ą
ł posta
ć
sługi i pojawił si
ę
w obrazie
ludzi (Filipian 2,5-7; NBG). Ale te
ż
wiemy,
ż
e jest obecny Syn Boga i daje nam takie
usposobienie (
tak
ż
e:
zamiar, umysł, nastawienie, my
ś
lenie), aby
ś
my poznawali
Prawdomównego (
tak
ż
e:
Godnego Zaufania, Prawdziwego); wi
ę
c jeste
ś
my w tym
Prawdomównym, w Jego Synu, Jezusie Chrystusie; Ten jest Prawdomównym
Bogiem i
ż
yciem wiecznym (1 Jana 5,20; NBG).
Aby kolejne słowa i dalsze wydarzenia stały si
ę
w miar
ę
zrozumiałe, musz
ę
krótko
omówi
ć
czasy ko
ń
ca obecnego porz
ą
dku rzeczy. B
ę
d
ę
si
ę
tak
ż
e posiłkował innymi
fragmentami Pisma, gdy
ż
Ksi
ę
ga Objawienia zamyka Bibli
ę
, obficie czerpi
ą
c z
cało
ś
ci.
CZASY KO
Ń
CA
1. Zako
ń
czenie Okresu Łaski (Pogan)
Gdy
ż
nie chc
ę
, by
ś
cie si
ę
wy mylili, bracia, odno
ś
nie tej tajemnicy (
ż
eby
ś
cie przed
samymi sob
ą
nie byli m
ą
drymi),
ż
e zatwardziało
ść
zdarza si
ę
po cz
ęś
ci Israelowi, a
ż
nie wejdzie pełna ilo
ść
pogan. I w ten sposób zostanie zbawiony cały
Israel...(Rzymian 11, 25-26; NBG).
Ma si
ę
rozumie
ć
, owi poganie, przez wł
ą
czenie
stali si
ę
Israelem.
2. Okres Wielkiego Ucisku
T
Okres Wielkiego Ucisku zapocz
ą
tkuje objawienie si
ę
antychrystusa (antychrysta) i
b
ę
dzie on trwał 2 x po 3,5 roku, czyli 7 lat. W pierwszej jego cz
ęś
ci nast
ą
pi
pochwycenie na obłoki połowy Zgromadzenia Wybranych. Natomiast momentem
przełomowym, po 3,5 roku, stanie si
ę
wywy
ż
szenie si
ę
antychrystusa w
odbudowanej
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej.
A dziesi
ęć
rogów to znaczy,
ż
e z tego
królestwa powstanie dziesi
ęć
królów; a po nich powstanie po
ś
ledni, który b
ę
dzie
ró
ż
ny od pierwszych, i trzech królów poni
ż
y. A słowa przeciw Najwy
ż
szemu mówi
ć
b
ę
dzie, i
ś
wi
ę
te najwy
ż
szych miejsc zetrze; nadto b
ę
dzie zamy
ś
lał, aby odmienił
czasy i prawa, gdy
ż
b
ę
d
ą
wydane w r
ę
ce jego a
ż
do czasu i czasów, i pół czasu
(Daniela 7,24-25; BG),
czyli 1 rok+2 lata+0,5 roku=3,5 roku.
Ale prosimy was, bracia,
z powodu przyj
ś
cia naszego Pana, Jezusa Chrystusa oraz naszego zgromadzenia
si
ę
koło niego, aby
ś
cie nie dali si
ę
szybko zachwia
ć
, przez wasz sposób my
ś
lenia
wzgl
ę
dem tego. By
ś
cie nie byli te
ż
zatrwo
ż
eni ani przez ducha, ani z powodu mowy,
ani z powodu listu, jak gdyby pisanego przez nas,
ż
e jakoby obecnie nastał (
tak
ż
e:
zacz
ą
ł si
ę
) dzie
ń
Chrystusa. Aby was nikt nie zwiódł na
ż
aden sposób. Poniewa
ż
nie
nastanie, je
ś
li najpierw nie przyjdzie odst
ę
pstwo i nie zostanie objawiony człowiek
grzechu, syn zatracenia, który jest przeciwnikiem oraz wynosi si
ę
ponad wszystko,
maj
ą
ce na my
ś
li Boga, lub b
ę
d
ą
ce przedmiotem czci. Tak,
ż
e jak bóg zasi
ą
dzie on w
Ś
wi
ą
tyni Boga, przedstawiaj
ą
c (
tak
ż
e:
ogłaszaj
ą
c, dowodz
ą
c, wykazuj
ą
c) samego
siebie,
ż
e jest bogiem (2 Tesaloniczan 2, 1-4; NBG).
Potem nastanie 3,5 roczny
Okres Kary (zwany te
ż
: Dniem pomsty naszego Boga;
Izajasz 61,2
)
3. Armagedon, czyli zebranie si
ę
wojsk
ś
wiata przeciw Israelowi.
4. Powtórne, widzialne przyj
ś
cie Pana Jezusa.
Oto przychodzi w
ś
ród obłoków, wi
ę
c zobaczy go ka
ż
de oko oraz ci, którzy go
przebili; i uderz
ą
si
ę
w pier
ś
wobec niego wszystkie plemiona ziemi. Tak, amen.
(Zachariasz 12,10 -14; NBG)
5. S
ą
d Narodów.
A gdy Syn Człowieka przyjdzie w swojej chwale oraz z Nim wszyscy
ś
wi
ę
ci
aniołowie, wtedy usi
ą
dzie na tronie swojej chwały; i zostan
ą
przed nim zgromadzone
wszystkie narody. Tak
ż
e ich rozdzieli, jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce
od kóz; i postawi owce po swojej prawicy, a kozy po lewicy (Mateusz 25,31-33;
NBG).
Zgromadz
ę
wszystkie narody i sprowadz
ę
je do Doliny Józafata, i tam si
ę
z nim
rozprawi
ę
z powodu mojego ludu i mojego dziedzictwa, Izraela, poniewa
ż
rozproszyli
je mi
ę
dzy ludy poga
ń
skie i podzielili mój kraj (Joel 3,7; BW)
Z powodu zbrodni na twoim bracie Jakubie, okryje ci
ę
ha
ń
b
ą
i b
ę
dziesz wyt
ę
piony na
zawsze. Wówczas gdy stałe
ś
na uboczu, kiedy to wrogowie brali do niewoli jego
wojsko, a cudzoziemcy wkraczali do jego bram i rzucali losy o Jeruzalem, tak
ż
e ty
byłe
ś
jednym z nich. Nie pa
ś
oczu widokiem swojego brata w dniu jego nieszcz
ęś
cia!
Nie ciesz si
ę
z powodu synów Judy w dniu ich zagłady i nie mów zuchwale w dniu
niedoli! Nie wkraczaj do bramy mojego ludu w dniu jego kl
ę
ski; nie pa
ś
i ty oczu
widokiem jego nieszcz
ęś
cia w dniu jego kl
ę
ski! I nie wyci
ą
gaj r
ę
ki po jego mienie w
dniu jego kl
ę
ski! Nie stój na rozstaju dróg, aby zabija
ć
jego uchod
ź
ców! I nie wydawaj
jego zbiegów w dniu niedoli! Gdy
ż
bliski jest dzie
ń
Pana na wszystkie narody. Jak
post
ę
powałe
ś
, tak post
ą
pi
ą
z tob
ą
. Odpłata za twoje post
ę
pki spadnie na twoj
ą
głow
ę
(Abdiasza 10-15; BW)
.
6. Millennium.
Powró
ć
my do Objawienia.
Jan do siedmiu zgromadze
ń
wybranych (
tak
ż
e:
zborów;
gr. ekklesji
) w Azji. Łaska wam oraz pokój od Tego, który jest, był i przychodzi; od
siedmiu duchów, które s
ą
przed Jego tronem i od Jezusa Chrystusa - wiernego
(
tak
ż
e:
godnego zaufania)
ś
wiadka (
tak
ż
e:
m
ę
czennika), pierworodnego z martwych,
władcy królów ziemi. Temu, co nas miłuje oraz w swej krwi obmywa z naszych
grzechów; co uczynił nas tak
ż
e ksi
ążę
tami i kapłanami dla Boga, swojego Ojca -
Jemu chwała i panowanie (
tak
ż
e:
władza, pot
ę
ga) na wieki wieków. Amen
(Objawienie 1,4-6; NBG).
Pan zamierza przemawia
ć
do siedmiu zborów
(przypomn
ę
: w Biblii, liczba 7 oznacza Bo
żą
pełni
ę
). A wi
ę
c do siedmiu zborów –
czyli do pełni Zgromadzenia. Wprawdzie wymienieni s
ą
adresaci, lecz ich odbiorca
jest szerszy. Omówione problemy „odbijaj
ą
si
ę
jak w zwierciadle”, poziomo oraz
pionowo w czasie. Patrz
ą
c poziomo, podobne społeczno
ś
ci uczniów Pana istniały
przez cały Okres Łaski; natomiast patrz
ą
c pionowo „Efez, Smyrna, czy Pergamon” to
stany ka
ż
dego zboru (przekształcanie si
ę
z czasem społeczno
ś
ci) od chwili jego
powstania – do ko
ń
ca. Istnieje te
ż
aspekt historyczny. Efez to pierwsze zbory, zaraz
po wniebowst
ą
pieniu Pana i tak dalej; natomiast czas obecny to Okres Laodycei.
Ja Jestem Alfa i Omega, pocz
ą
tek (
tak
ż
e:
pierwsza zasada) i wypełnienie (
tak
ż
e:
nast
ę
pstwo) - mówi Pan, Ten b
ę
d
ą
cy i który był, i przychodz
ą
cy, Wszechmocny
(Objawienie 1,8; NBG).
Tak przemawia
ć
mo
ż
e tylko Bóg; co do tego nie powinno by
ć
w
ą
tpliwo
ś
ci.
Na pocz
ą
tku było Słowo (
tak
ż
e:
M
ą
dro
ść
;
ponadto:
my
ś
l; wyrocznia;
podstawa, decyzja, zasada, motyw; ład, porz
ą
dek, prawo natury), a Słowo było od
(
tak
ż
e:
ku, wobec, na skutek, zgodnie z, stosownie do) Boga i Bogiem było Słowo
(Jan 1,1; NBG).
Ja, Jan, wasz brat, współuczestnik w udr
ę
ce, królestwie i wytrwało
ś
ci (
tak
ż
e:
osamotnieniu) Jezusa Chrystusa, byłem dla Słowa Boga oraz
ś
wiadectwa Jezusa
Chrystusa na wyspie zwanej Patmos. W dniu Pa
ń
skim pojawiłem si
ę
w Duchu i
usłyszałem za mn
ą
pot
ęż
ny głos jakby tr
ą
by, który mówił: Ja Jestem Alfa i Omega,
Pierwszy i Ostatni. A co widzisz - zapisz na zwoju oraz po
ś
lij siedmiu
zgromadzeniom wybranych, które s
ą
w Azji - do Efezu, do Smyrny, do Pergamonu,
do Tiatyry, do Sardes, do Filadelfii i do Laodycei (Objawienie 1,9-11; NBG).
Oto
dzieje si
ę
co
ś
nadzwyczajnego. Bóg przemawia do Zgromadzenia Wybranych, chc
ą
c
ich pochwali
ć
, napomnie
ć
, wskaza
ć
wła
ś
ciw
ą
drog
ę
oraz nakre
ś
li
ć
zako
ń
czenie tego
porz
ą
dku
ś
wiata. A dzieje si
ę
to dlatego, gdy
ż
Bóg nie ukrywa niczego. Nie ukrywał
od samego pocz
ą
tku...
Za
ś
PAN powiedział do siebie: Miałbym zatai
ć
przed
Abrahamem, co chc
ę
uczyni
ć
? (I Moj
ż
esza 18,17; NBG)
. I nie ukrywa teraz,
przemawiaj
ą
c na kartach Biblii, ucz
ą
c społeczno
ść
ś
wi
ę
tych oraz wzywaj
ą
c do cał
ą
ludzko
ść
do skruchy i upami
ę
tania.
Wi
ę
c odwróciłem si
ę
, aby uwa
ż
a
ć
na ten głos, który ze mn
ą
mówił. A kiedy si
ę
obróciłem, ujrzałem siedem złotych podstawek do lamp
(chodzi o lampy oliwne;
tak
ż
e:
ś
wieczników
).
A w centrum tych podstawek, kogo
ś
podobnego do Syna
Człowieka, odzianego powłóczyst
ą
szat
ą
i przed piersiami przepasanego złotym
pasem. Za
ś
jego głowa i włosy były białe jak biała wełna, jak
ś
nieg; a jego oczy jak
płomie
ń
ognia. Za
ś
jego nogi podobne do metalu, jak gdyby płon
ą
cego w piecu, a
jego głos - jak głos wielu wód. W swojej prawej r
ę
ce ma siedem
gwiazd
, a z jego ust
wychodz
ą
cy, z obu stron ostry miecz. A jego twarz jak sło
ń
ce, które ukazuje si
ę
w
swojej mocy (Objawienie 1,12-16; NBG).
Pan ukazuje si
ę
Janowi w całym swym
majestacie. Nale
ż
y jednak przypomnie
ć
,
ż
e ju
ż
wcze
ś
niej była tego zapowied
ź
,
widziana przez trzech apostołów.
Tak
ż
e im mówił: Zaprawd
ę
, powiadam wam,
ż
e s
ą
niektórzy z tutaj stoj
ą
cych, którzy nie zakosztuj
ą
ś
mierci, a
ż
zobacz
ą
przybyłe w
mocy Królestwo Boga.
A po sze
ś
ciu dniach, Jezus zabiera Piotra, Jakóba i Jana, oraz wyprowadza ich
samych, na osobno
ś
ci, na wysok
ą
gór
ę
. I został przekształcony przed nimi; a jego
szaty stały si
ę
l
ś
ni
ą
ce, białe jak
ś
nieg; takie, jakich blecharz
(rzemie
ś
lnik wybielaj
ą
cy
płótno)
nie jest w stanie wybieli
ć
na ziemi (Marek 9,1-3; NBG).
Najbardziej frapuj
ą
cy
jest ów obosieczny miecz, który wychodzi z ust Jezusa. Co ten obraz symbolizuje?
Niew
ą
tpliwie Słowo Boga; niezmienne, przepot
ęż
ne, skuteczne, zdolne sw
ą
moc
ą
nie tylko wygra
ć
Armagedon – lecz poruszy
ć
niebiosa i ziemi
ę
.
Gdy
ż
Słowo Boga jest
ż
yj
ą
ce, skuteczne (
tak
ż
e:
sprawne, silne) i ostrzejsze od ka
ż
dego obosiecznego
sztyletu, a przenika a
ż
do podziału duszy i ducha, lecz tak
ż
e stawów i szpików;
zdolne do rozró
ż
niania my
ś
li oraz zamiarów serca (Hebrajczyków 4,12; NBG)
Wi
ę
c kiedy go ujrzałem, upadłem do jego nóg jak martwy. I nało
ż
ył na mnie swoj
ą
praw
ą
r
ę
k
ę
, mówi
ą
c: Nie bój si
ę
; Ja Jestem Pierwszy i Ostatni, i
Ż
yj
ą
cy. Stałem si
ę
martwy, a oto jestem - zaprawd
ę
-
ż
yj
ą
cy na wieki wieków. Mam te
ż
klucze Krainy
Umarłych i
ś
mierci. Zapisz to, co ujrzałe
ś
i rzeczy które s
ą
, i które maj
ą
si
ę
po tych
wydarzy
ć
. Tajemnic
ę
siedmiu gwiazd, które ujrzałe
ś
na mej prawicy oraz siedmiu
złotych podstawek do lamp. Siedem gwiazd s
ą
aniołami siedmiu zborów, a siedem
podstawek do lamp s
ą
siedmioma zgromadzeniami wybranych (Objawienie 1,17-20;
NBG)
30.6.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-2-
niołowi efeskiego zgromadzenia wybranych napisz: To mówi ten, co trzyma
w swojej prawicy siedem gwiazd i przechadza si
ę
w centrum siedmiu złotych
podstawek do lamp. Znam twoje czyny, cierpienie (
tak
ż
e:
ból, zm
ę
czenie,
znu
ż
enie) i tw
ą
wytrwało
ść
(
tak
ż
e:
cierpliwo
ść
, wytrzymało
ść
);
ż
e nie mo
ż
esz znie
ść
(
tak
ż
e:
wznie
ść
, podnie
ść
; wysławi
ć
) bezwarto
ś
ciowych (
tak
ż
e:
złych) oraz
wypróbowałe
ś
tych, co nazywaj
ą
siebie apostołami - a nimi nie s
ą
, i znalazłe
ś
ich
kłamliwymi. I wytrzymałe
ś
, i masz cierpliwo
ść
, ci
ęż
ko te
ż
pracowałe
ś
z powodu mego
Imienia oraz si
ę
nie zm
ę
czyłe
ś
.
Ale mam przeciwko tobie (
równoległe tłumaczenie:
w odniesieniu do ciebie),
ż
e
zaniedbałe
ś
tw
ą
pierwsz
ą
miło
ść
. Zatem pami
ę
taj czemu osłabłe
ś
, skrusz si
ę
oraz
rób czyny jak na pocz
ą
tku. Za
ś
je
ś
li nie, je
ż
eli si
ę
nie skruszysz, to szybko wyruszam
do ciebie oraz wstrz
ą
sn
ę
twoj
ą
podstawk
ą
lampy z powodu jej pozycji. Ale masz to,
ż
e nie cierpisz uczynków nikolaitów (
co znaczy: zwyci
ęż
aj
ą
cych lud, panuj
ą
cych nad
ludem
), których (
dotyczy uczynków
) i ja nie cierpi
ę
. Kto ma ucho - niech usłyszy, co
Duch mówi zgromadzeniom wybranych. Temu, co zwyci
ęż
a dam zje
ść
z drzewa
Ż
ycia, które jest w
ś
rodku raju Boga (Objawienie 2,1-7; NBG).
Zgromadzenie efeskie (co znaczy: Po
żą
dane, Ochotne) było zborem na terenie
Efezu. Za
ś
patrz
ą
c szerzej, charakteryzuje ono wszystkie nowopowstałe
społeczno
ś
ci. Natomiast patrz
ą
c historycznie – wyznacza lata nazywane Okresem
Apostolskim. Pan przede wszystkim pociesza swoich wybranych; mówi: Znam twoje
czyny. Co to za czyny? Przede wszystkim przyj
ę
cie oraz wyznanie Pana, chrzest
oraz głoszenie Ewangelii. Jednocze
ś
nie opuszczenie poga
ń
stwa i bałwochwalstwa,
oraz u
ś
wiadomienie sobie własnej niemocy przy próbach pozyskania nowych
uczniów. Bowiem wtedy, jak równie
ż
teraz, prawdziwym Ewangelist
ą
jest Bóg, w
postaci Ducha
Ś
wi
ę
tego. To On powołuje wybranych, chocia
ż
Dobra Nowina
głoszona jest wszystkim ludziom. Wreszcie - w oparciu o Pismo i rozeznanie duchów
– odsuni
ę
cie fałszywych apostołów.
Jednocze
ś
nie Pan zwraca uwag
ę
,
ż
e zbór (a wi
ę
c jego członkowie) zaniedbuj
ą
sw
ą
pierwsz
ą
miło
ść
. Dlatego wzywa do skruchy (tak
ż
e: zmiany my
ś
lenia) i czynów jak na
pocz
ą
tku. Z własnego do
ś
wiadczenia wiemy,
ż
e tak si
ę
te
ż
dzieje dzisiaj. Pierwszy
poryw ulega przytłumieniu, a „za drzwiami” czai si
ę
rutyna. Rutyna zamienia si
ę
w
„ko
ś
cielnictwo”, a st
ą
d ju
ż
niedaleko wył
ą
cznie do kazania, zebrania na tac
ę
, no i
u
ś
ci
ś
ni
ę
ciu r
ę
ki na po
ż
egnanie. O bli
ż
szych zwi
ą
zkach nie ma tu mowy. W miejsce
społeczno
ś
ci braterskiej wkracza hierarchia. Panowanie nad ludem przez jednego,
czy wi
ę
ksz
ą
grup
ę
osób. Niedopuszczanie do głosu innych braci, tworzenie
regulaminów, wyzna
ń
wiary oraz kasty osób duchownych; przymiarki do szycia
strojów, pierwsze krzesła i odsuwanie od słu
ż
by pewnych braci. Słowem, jawny
nikolaityzm. Pro
ś
my Pana, aby
ś
my w niego nie wpadli.
A aniołowi zgromadzenia wybranych Smyre
ń
czyków napisz: To mówi pierwszy i
ostatni, który był martwy oraz o
ż
ył. Znam twoje czyny, ucisk i n
ę
dz
ę
(a jeste
ś
bogaty), oraz zniesławianie tych, co sobie mówi
ą
,
ż
e s
ą
Ż
ydami - a nie s
ą
, ale
domem zgromadze
ń
szatana. Nic si
ę
nie bój tego, co masz cierpie
ć
(
tak
ż
e:
A
odczuwa
ć
, znosi
ć
, do
ś
wiadcza
ć
). Oto ten oszczerczy
(mowa o szatanie; gr.:
diabolos)
zamierza wrzuci
ć
niektórych z was do wi
ę
zienia, aby
ś
cie zostali
do
ś
wiadczeni (
tak
ż
e:
wypróbowani, kuszeni
)
; wi
ę
c b
ę
dziecie mie
ć
ucisk dziesi
ęć
dni
(
tak
ż
e:
okresów czasu). B
ą
d
ź
wierny (
tak
ż
e:
ufny, wierz
ą
cy)
a
ż
do
ś
mierci, a dam ci
zwyci
ę
ski wieniec
ż
ycia. Kto ma ucho - niech usłyszy, co Duch mówi zgromadzeniom
wybranych. Ten, kto zwyci
ęż
a - nie dozna krzywdy od drugiej
ś
mierci (Objawienie
2,8-11; NBG).
Smyrna (co znaczy: Gorzki) było znanym miastem handlowym na zachodnim
wybrze
ż
u Azji Mniejszej. Za
ś
zgromadzenie wybranych Smyre
ń
czyków było i
pozostaje zborem poddanym do
ś
wiadczeniu. Natomiast w uj
ę
ciu historycznym
zapowiada masowe prze
ś
ladowania pierwszych uczniów, w II i III w., przez
rzymskich, butnych cesarzy.
Pan znowu wspomina o czynach wynikaj
ą
cych z Wiary i mówi, i im, i nam,
ż
e na
ś
wiecie jeste
ś
my w ucisku oraz pozornej n
ę
dzy, cho
ć
w istocie jeste
ś
my bogaci.
Bogaci, którzy bolej
ą
, albowiem oni b
ę
d
ą
pocieszeni. (
patrz:
Jakób 4,8-9; Jan 16,7;
17, 14-17).
Bogaci łagodni, albowiem oni odziedzicz
ą
ziemi
ę
. (
patrz:
Objawienie 21,1)
Bogaci, którzy łakn
ą
i pragn
ą
sprawiedliwo
ś
ci, albowiem oni b
ę
d
ą
nasyceni. (
patrz:
Mateusz 6,33; Filipian 3,9; Rzymian 3,21-22; Rzymian 1,16-17; Rzymian 5,17;
Mateusz 5,10)
Bogaci, którzy prosz
ą
o lito
ść
, albowiem oni dost
ą
pi
ą
miłosierdzia. (
patrz:
Łukasz
11,9-13; 15,11-24)
Bogaci czystego serca, albowiem oni Boga ogl
ą
daj
ą
. (
patrz:
Jan 9,39; 2 Koryntian
4,6; Łukasz 7,22; 1 Jana 5,20; Mateusz 17,8)
Bogaci, którzy dostaj
ą
pokój, albowiem oni zostan
ą
nazwani synami Boga. (
patrz:
Jana 14,27; Rzymian 5,1; Efezjan 2,14)
Bogaci, którzy cierpi
ą
prze
ś
ladowania dla sprawiedliwo
ś
ci
(chodzi oczywi
ś
cie o
sprawiedliwo
ść
Boga)
, albowiem ich jest Królestwo Niebios. (
patrz:
1 Piotra 3,14)
Bogaci jeste
ś
cie, gdy b
ę
d
ą
wam złorzeczy
ć
oraz was prze
ś
ladowa
ć
, i mówi
ć
ka
ż
de
złe słowo przeciwko wam, kłami
ą
c co do mnie. Radujcie si
ę
i weselcie, bowiem
wasza obfita nagroda jest w niebiosach; tak bowiem prze
ś
ladowali proroków, którzy
byli przed wami.
A teraz sprawa
Ż
ydów. Niełatwo jest o tym pisa
ć
, lecz...
Nie ma mo
ż
liwo
ś
ci,
ż
e
upada (
tak
ż
e:
wypada) Słowo Boga. Gdy
ż
nie wszyscy z Israela, to Israel (Rzymian
9,6; NBG).
Rozmawiaj
ą
c ze znajomym
Ż
ydem, jak to si
ę
mówi z dziada, pradziada,
bez ogródek powiedziałem mu tak: Posłuchaj, ja jestem Israelit
ą
na pewno (on mnie
miał, oczywi
ś
cie, za Polaka), ale czy ty nim jeste
ś
, to si
ę
dopiero oka
ż
e.
Ż
yd zrobił
”kwadratowe oczy” i przez chwil
ę
nie mógł wykrztusi
ć
ani słowa. Wreszcie, po
odsapni
ę
ciu, powiedział niczym do wariata: Chłopie! Ja jestem
Ż
ydem od wieków!
Mój ojciec był w Rosji rabinem! Co
ś
ci si
ę
w głowie pl
ą
cze! Miał na my
ś
li Israel
według ciała, a ja mówiłem o Israelu według Ducha, czyli wła
ś
ciwym Israelu. Kiedy
dzisiaj czytamy o wrogim stosunku
Ż
ydów do uczniów Pana Jezusa, winni
ś
my stale
pami
ę
ta
ć
o nauce o predystynacji. Tak
ż
e o tym,
ż
e wielu
Ż
ydów Mesjanistycznych,
których obj
ę
ło miłosierdzie - to znaczy otrzymali od Boga łask
ę
Wiary i narodzili si
ę
na nowo - pozostaje na zawsze w Israelu. Oraz o tym,
ż
e podczas przyj
ś
cia Pana,
cały, uciekaj
ą
cy przed antychrystusem Israel według ciała, do
ś
wiadczy łaski Wiary.
I
stanie si
ę
tak: Jak byli
ś
cie, domu Judy i domu Izraela, przekle
ń
stwem w
ś
ród
narodów, tak wybawi
ę
was i b
ę
dziecie błogosławie
ń
stwem! Nie bójcie si
ę
, niech si
ę
wzmocni
ą
wasze r
ę
ce! (Zachariasz 8,13; BW).
W owym dniu Pan ochroni mieszka
ń
ców Jeruzalemu, tak
ż
e najsłabszy w
ś
ród nich
b
ę
dzie w owym dniu jak Dawid, a dom Dawida b
ę
dzie jak Bóg, jak anioł Pana na ich
czele. W owym dniu b
ę
d
ę
d
ąż
ył do tego, aby zniszczy
ć
wszystkie narody, które
wyruszyły przeciwko Jeruzalemowi. Lecz na dom Dawida i na mieszka
ń
ców
Jeruzalemu wylej
ę
ducha łaski i błagania. Wtedy spojrz
ą
na mnie, na tego, którego
przebodli, i b
ę
d
ą
go opłakiwa
ć
, jak opłakuje si
ę
jedynaka, i b
ę
d
ą
gorzko biada
ć
nad
nim, jak gorzko biadaj
ą
nad pierworodnym. W owym dniu b
ę
dzie w Jeruzalemie
wielkie narzekanie, jak narzekania o Hadad-Rimmon na równinie Megiddo. B
ę
dzie
narzekał kraj, ka
ż
dy ród z osobna, ród Dawida osobno i jego kobiety osobno, ród
domu Natana osobno i jego kobiety osobno, ród domu Lewiego osobno i jego kobiety
osobno, ród Szimei osobno i jego kobiety osobno, wszystkie pozostałe rody i ich
kobiety osobno.
(Zachariasz 12, 8-13; BW)
B
ą
d
ź
wierny (
tak
ż
e:
ufny, wierz
ą
cy)
a
ż
do
ś
mierci, a dam ci zwyci
ę
ski wieniec
ż
ycia.
Niby zwyczajne, proste słowa, ale ich „ci
ęż
ar gatunkowy” przygniata swoj
ą
pot
ę
g
ą
.
Wierz i ufaj,
ż
e w Jezusie Chrystusie dokonało si
ę
Dzieło Boga, do którego nie
mo
ż
esz nic doda
ć
.
Jestem ukrzy
ż
owany razem z Chrystusem, wi
ę
c nie
ż
yj
ę
ju
ż
ja -
lecz
ż
yje we mnie Chrystus. A taki, jaki teraz
ż
yj
ę
w cielesnej naturze -
ż
yj
ę
w wierze
Syna Boga, który mnie umiłował i w ofierze oddał za mnie samego siebie. Nie
odrzucam łaski Boga; bo je
ś
li przez Prawo Moj
ż
esza byłaby sprawiedliwo
ść
, wtedy
Chrystus umarł bez powodu. (Galacjan 2,20–21; NBG)
I wreszcie sprawa drugiej
ś
mierci. Mylne jest przekonanie,
ż
e dzisiejsza Kraina
Umarłych (piekło), w której po
ś
mierci fizycznej przebywaj
ą
ludzie nie narodzeni z
Boga - jest to
ż
sama z tak zwan
ą
Gehenn
ą
, czyli zatraceniem w jeziorze ognia i
siarki, zwanym te
ż
drug
ą
ś
mierci
ą
.
I nie bójcie si
ę
tych, którzy zabijaj
ą
ciało, lecz
duszy zabi
ć
nie mog
ą
; ale bójcie si
ę
raczej Tego, który mo
ż
e zatraci
ć
w gehennie i
dusz
ę
, i ciało (Mateusz 10,28; NBG).
To zupełnie inna rzeczywisto
ść
, która ukarze
swe oblicze podczas S
ą
du Narodów i S
ą
du Ostatecznego.
A aniołowi zgromadzenia wybranych w Pergamonie napisz: To mówi ten, co ma
ostry, obosieczny miecz. Znam twoje czyny i gdzie mieszkasz - tam, gdzie siedziba
(
tak
ż
e:
stolec s
ę
dziowski, siedziba wyroczni, krzesło nauczyciela, tron) szatana. A
trzymasz si
ę
mego Imienia i nie zaparłe
ś
si
ę
mojej wiary tak
ż
e w dniach, gdy mój
ś
wiadek, mój wierny Antypas został u was zabity; tam, gdzie zamieszkuje szatan. Ale
mam nieco przeciw tobie dlatego,
ż
e masz tam takich, co trzymaj
ą
si
ę
nauki
Balaama, który nauczył Balaka, by rzucił zgorszenie przed synów Israela, aby zjedli
ofiary bałwochwalcze (
dosłownie:
ofiarowane wizerunkom - rze
ź
bom, obrazom,
pos
ą
gom) i dokonali cudzołóstwa
(chodzi o cudzołóstwo duchowe)
. Tak
ż
e i ty masz
takich, co trzymaj
ą
si
ę
nauki nikolaitów, której nie cierpi
ę
. Zatem skrusz si
ę
. Za
ś
je
ś
li
nie, szybko do ciebie przychodz
ę
oraz b
ę
d
ę
walczył z nimi za pomoc
ą
miecza mych
ust. Kto ma ucho - niech usłyszy, co Duch mówi zgromadzeniom wybranych. Temu,
kto zwyci
ęż
a dam zje
ść
z ukrytej manny, i dam mu biały kamyk, a na kamyku
napisane nowe imi
ę
, którego nikt nie zna, tylko ten, który je otrzymuje (Objawienie
2,12-17; NBG).
Pergamon (co znaczy: Ziemskie wyniesienie; o
ż
enienie) był znanym z wyrobu
papieru (st
ą
d: pergamin) miastem w Azji Mniejszej. Ale te
ż
z przepot
ęż
nej,
poga
ń
skiej
ś
wi
ą
tyni, która si
ę
zachowała i któr
ą
mo
ż
na ogl
ą
da
ć
w berli
ń
skim
Muzeum Pergamonu. Trudno si
ę
zatem dziwi
ć
,
ż
e Pan mówi o jednym z tronów
szatana oraz prze
ś
ladowaniu uczniów.
I znowu powraca sprawa mieszania si
ę
z poga
ń
stwem i opłakanych skutków, jakie to
powoduje.
Przecie
ż
to one
(kobiety)
były przeznaczone za spraw
ą
Bileama
(Balaama)
dla synów Israela, by ich skłoni
ć
do odst
ę
pstwa od WIEKUISTEGO na
rzecz Peora, z czego wynikła kl
ę
ska w zborze WIEKUISTEGO (IV Moj
ż
esza 31,16;
NBG). A Israel przebywał w Szyttym. I lud zacz
ą
ł si
ę
zaleca
ć
do córek Moabu. Za
ś
one zapraszały lud na uczty ofiarne swoich bogów, i lud jadał, i korzył si
ę
przed ich
bogami. Tak Israel przystał do Baal - Peora, wi
ę
c zapłon
ą
ł gniew WIEKUISTEGO na
Israela (IV Moj
ż
esza 25,1-3; NBG).
Napomnienie jest adresowane do zboru, który
nieco wraca do
ś
wiata, przy okazji popełniaj
ą
c cudzołóstwo duchowe, niezgodne z
przesłaniem Biblii. W uj
ę
ciu historycznym Pergamon zapowiada powstanie
nominalnego chrze
ś
cija
ń
stwa, jako religii pa
ń
stwowej,
ś
ci
ś
le zwi
ą
zanej ze
ś
wiatem.
A aniołowi zgromadzenia wybranych w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boga, który ma
swoje oczy jak płomie
ń
ognia, a jego nogi podobne s
ą
do metalu. Znam twoje czyny,
miło
ść
, słu
ż
b
ę
, wiar
ę
oraz tw
ą
wytrwało
ść
, i
ż
e twoich ostatnich czynów jest wi
ę
cej
ni
ż
pierwszych. Ale mam nieco przeciwko tobie,
ż
e pozwalasz kobiecie Jezabel -
która nazywa siebie prorokini
ą
- naucza
ć
oraz wprowadza
ć
w bł
ą
d moje sługi, aby
scudzoło
ż
yli i zjedli ofiary bałwochwalcze. Wi
ę
c dałem jej czas, by okazała skruch
ę
z
powodu jej cudzołóstwa - ale skruchy nie okazała. Oto rzucam j
ą
na mary (
tak
ż
e:
ło
ż
e
ś
mierci, ło
ż
e), a tych, co z ni
ą
cudzoło
żą
w wielki ucisk, je
ż
eli nie oka
żą
skruchy
z powodu ich uczynków. Tak
ż
e zabij
ę
jej dzieci poprzez
ś
mier
ć
; wi
ę
c wszystkie zbory
uznaj
ą
,
ż
e ja jestem Ten, który bada nerki i serca, i
ż
e dam ka
ż
demu z was według
waszych czynów. Za
ś
wam, pozostałym w Tiatyrze; tym, którzy nie macie za co
ś
tej
nauki i którzy nie poznali
ś
cie, jak powiadaj
ą
- gł
ę
bin szatana, mówi
ę
: Nie wkładam na
was innego ci
ęż
aru. Tylko co macie - to trzymajcie, a
ż
do czasu gdy przyjd
ę
. A temu,
kto zwyci
ęż
a i a
ż
do ko
ń
ca pilnuje moich czynów - dam władz
ę
na narodami. I b
ę
dzie
je prowadził za pomoc
ą
ż
elaznej laski, podobnie jak s
ą
kruszone naczynia z gliny; w
sposób jaki i ja otrzymałem od mego Ojca. Dam mu te
ż
gwiazd
ę
porann
ą
. Kto ma
ucho - niech usłyszy, co Duch mówi zgromadzeniom wybranych (Objawienie 2,18-29;
NBG).
Tiatyra (co znaczy: Przyjemna wo
ń
ofiary) opisuje społeczno
ść
wywołanych przed
któr
ą
stan
ę
ła i staje konieczno
ść
jednoznacznego wyboru. Historycznie to okres
ś
redniowiecza i szalej
ą
cej inkwizycji. Teraz zatrzymajmy si
ę
przy kobiecie o imieniu
Jezabel (Izebel; rozbie
ż
no
ś
ci w pisowni wyst
ę
puj
ą
na skutek dodania innych
samogłosek, których nie ma w alfabecie hebrajskim) - co znaczy: Nie po
ś
lubiona.
Niewiasta o tym samym imieniu wyst
ę
puje te
ż
w Ksi
ę
gach Królewskich, i równie
ż
zwodzi Israela.
Nie było rzeczywi
ś
cie nikogo, kto by si
ę
tak zaprzedał, by jak Ahab -
którego zwiodła Izebel, jego
ż
ona - czyni
ć
zło w oczach WIEKUISTEGO. 1 Królów
21; NBG
.
Tak. Trzeba powiedzie
ć
bez ogródek. Wszelkie bałwochwalstwo
(prostytucja duchowa) było i jest traktowane jako najwi
ę
ksze uchybienie Israela, i
pojedynczych osób.
A jaka zgodno
ść
ś
wi
ą
tyni Boga z wizerunkami? Gdy
ż
my
jeste
ś
my
ś
wi
ą
tyni
ą
Boga
ż
yj
ą
cego; tak jak Bóg powiedział: Zamieszkam w nich i
b
ę
d
ę
si
ę
przechadzał tam i z powrotem; tak
ż
e b
ę
d
ę
ich Bogiem, a oni b
ę
d
ą
moim
ludem. Dlatego wyjd
ź
cie z ich
ś
rodka i oddzielcie si
ę
- mówi Pan, i nieczystego si
ę
nie dotykajcie, a ja was przyjm
ę
. B
ę
d
ę
wam te
ż
za Ojca, a wy b
ę
dziecie za synów i
córki - mówi Pan, Wszechwładca. (2 Koryntian 6,16 – 18; NBG).
Pami
ę
tajmy:
ś
wi
ę
ty
– to czysty i oddzielony.
Natomiast trwanie w takim zwi
ą
zku, niesie olbrzymie
zagro
ż
enie.
A tych, co z ni
ą
cudzoło
żą
rzucam w wielki ucisk, je
ż
eli nie oka
żą
skruchy z powodu ich uczynków.
I to jest ostrze
ż
enie na teraz. Dzisiaj szczególnie
aktualne.
A temu, kto zwyci
ęż
a i a
ż
do ko
ń
ca pilnuje moich czynów - dam władz
ę
na narodami.
I b
ę
dzie je prowadził za pomoc
ą
ż
elaznej laski...
W rozmowach w zgromadzeniu, raz
za razem powraca sprawa uczynków. Ci z uczniów, którzy maj
ą
jeszcze stare, złe
sumienie (oparte na rozeznaniu dobrego i złego), uparcie powracaj
ą
do swych
uczynków oraz je wywy
ż
szaj
ą
, popadaj
ą
c w zagro
ż
enie „galacjanizmu”. Lecz Pan
Jezus jest przecie
ż
Drog
ą
: Od łaski Wiary - do odpocznienia w Bogu. Za
ś
na tej
drodze si
ę
licz
ą
jedynie uczynki z Boga, jak okre
ś
lił Pan Jezus –
moje czyny
. Te,
które przygotował dla nas wraz z wyborem przed zało
ż
eniem
ś
wiata. Nasze czyny to,
moi drodzy, jedynie wata, papier, deski – słowem to, co niebawem spłonie.
Gdy
ż
innego fundamentu nikt nie mo
ż
e poło
ż
y
ć
, na równi z tym, który jest ustanowiony i
którym jest Jezus Chrystus. A czy kto
ś
na tym fundamencie nadbudowuje złotem,
srebrem, kosztownymi kamieniami, drewnem, sianem, słom
ą
; ka
ż
dego praca stanie
si
ę
jawna, bo w ogniu zostanie objawiona; gdy
ż
ów dzie
ń
j
ą
poka
ż
e i ogie
ń
wypróbuje jak
ą
jest praca. Je
ś
li czyja
ś
praca pozostanie - ta, któr
ą
nadbudował - ten
otrzyma nagrod
ę
. Je
ś
li czyja
ś
praca spłonie - ten poniesie strat
ę
; jednak on sam
b
ę
dzie zbawiony, ale tak tylko jak w
ś
ród (
tak
ż
e: z powodu)
ognia (1 Koryntian 3,11-
15; NBG).
Nagrod
ą
dla zwyci
ę
zców b
ę
dzie władza nad narodami, oczywi
ś
cie w
okresie millennijnym.
PAN do mnie powiedział:
Ty jeste
ś
Moim Synem,
Ja ci
ę
dzisiaj wydałem
ś
wiatu.
Za
żą
daj ode mnie,
a dam w twoje dziedzictwo ludy i na twoj
ą
własno
ść
granice ziemi.
Roztr
ą
cisz je berłem
ż
elaznym, skruszysz je jak naczynia garncarskie.
(Psalm 2)
Dam mu te
ż
gwiazd
ę
porann
ą
.
I to jest najwi
ę
ksza obietnica! Bowiem Pan obiecuje
nam Samego Siebie. Wieczne zamieszkiwanie w sercach.
Ja jestem korze
ń
(tak
ż
e:
pie
ń
, szczep,
ź
ródło
)
i ród Dawida, l
ś
ni
ą
ca gwiazda (
w j
ę
zyku greckim słowo rodzaju
m
ę
skiego)
poranna (Objawienie 22,16; NBG).
Przyjd
ź
szybko, Panie Jezu! Amen.
3.7.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-3-
aniołowi zgromadzenia wybranych w Sardes napisz: To mówi ten, co ma
siedem duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje czyny, poniewa
ż
masz imi
ę
,
ż
e
ż
yjesz, a jeste
ś
nieo
ż
ywiony. B
ą
d
ź
czuwaj
ą
cym (
tak
ż
e:
czujnym) i utwierd
ź
(
tak
ż
e:
podtrzymaj, podeprzyj, podnie
ś
, wzmocnij, ugruntuj) te pozostałe, co miały zamiar
zgin
ąć
; gdy
ż
nie znalazłem w komplecie twych czynów spełnionych (
tak
ż
e:
wypełnionych, urzeczywistnionych) wobec Boga. Wi
ę
c przypominaj sobie, jak wzi
ą
łe
ś
i usłyszałe
ś
, oraz zachowuj i skrusz si
ę
. Ale je
ż
eli nie b
ę
dziesz czuwał - przyjd
ę
jak
złodziej; zatem nie poznasz o której godzinie do ciebie przyjd
ę
. Ale masz w Sardes
troch
ę
imion osób, które nie splamiły swych szat, wi
ę
c b
ę
d
ą
chodzi
ć
ze mn
ą
w
białych, bo s
ą
godni. Ten, kto zwyci
ęż
a, odzieje si
ę
w białe szaty i nie zatr
ę
w
pami
ę
ci jego imienia z Ksi
ę
gi
Ż
ycia. Tak
ż
e wyznam jego imi
ę
przed obliczem mojego
Ojca oraz wobec Jego aniołów. Kto ma ucho - niech usłyszy, co Duch mówi
zgromadzeniom wybranych (Objawienie 3,1-6; NBG).
Sardes (co znaczy: To, co pozostaje) było staro
ż
ytnym miastem nad rzek
ą
Hermos w
Azji Mniejszej. Istniał tam zbór, który trzymał si
ę
słowa Pana, lecz cz
ęś
ciowo
powracał do własnej sprawiedliwo
ś
ci. Dlatego jego uczynki jawi
ą
si
ę
niedoskonałe i
nie mo
ż
e by
ć
przyodziany białym płaszczem sprawiedliwo
ś
ci z Boga. W uj
ę
ciu
historycznym Sardes mo
ż
e oznacza
ć
Reformacj
ę
.
Znam twoje czyny, poniewa
ż
masz imi
ę
,
ż
e
ż
yjesz, a jeste
ś
nieo
ż
ywiony.
Co to
oznacza? Członkowie zboru w Sardes byli zapisani w Ksi
ę
dze
Ż
ycia, wi
ę
c nale
ż
eli do
wybranych, lecz proces narodzenia si
ę
z Boga nie doszedł w nich do ko
ń
ca. A co
stan
ę
ło na przeszkodzie? Ano, uczynki! Nie te ze starego sumienia, ale uczynki z
Boga, przygotowane przed zało
ż
eniem
ś
wiata wraz z wyborem. Okazało si
ę
,
ż
e nie
s
ą
w komplecie; przeoczone i zaniedbane. Pan zwraca uwag
ę
swoim uczniom, by
przypomnieli sobie, jak wzi
ę
li!.. A przecie
ż
wzi
ę
li darmo, z łaski, na pro
ś
b
ę
skierowan
ą
do Boga. Tak te
ż
jest z uczynkami. Kto powraca do własnych uczynków
– zapomina o uczynkach z Boga. Znów „udowadnia Bogu,
ż
e jest dobrym”, a nie
prosi o komplet uczynków z Niego. Dlatego potrzebna jest skrucha. No i pami
ęć
, i
rzetelna pami
ęć
,
ż
e od Pana wszystko pochodzi, w wielkim Imieniu Jezus.
Natomiast ten, co zwyci
ęż
a; ten, kto ufa wył
ą
cznie Bogu i liczy na Jego dary,
zostanie przyodziany biał
ą
szat
ą
– to jest szata weselna, zwana płaszczem
sprawiedliwo
ś
ci z Boga. Pan nie zatrze jego imienia w swej pami
ę
ci, a wi
ę
c
do
ś
wiadczy pochwycenia.
Za
ś
o
ś
rodkowej porze (
ewentualnie:
stra
ż
y lub godzinie)
nocy powstał krzyk: Oto oblubieniec idzie, wyjd
ź
cie na Jego spotkanie. Wtedy wstały
wszystkie owe dziewice oraz ustawiły swoje lampy. A oci
ęż
ałe powiedziały m
ą
drym:
U
ż
yczcie nam z waszej oliwy, bo nasze lampy gasn
ą
. Wi
ę
c te m
ą
dre odpowiedziały,
mówi
ą
c: Aby przypadkiem nam i wam nie zabrakło; raczej id
ź
cie wbrew
sprzedaj
ą
cym oraz nab
ą
d
ź
cie sobie. A gdy one odeszły naby
ć
, przyszedł
oblubieniec; a gotowe weszły z nim na wesele, i drzwi zostały zamkni
ę
te. Lecz potem
przychodz
ą
i owe drugie dziewice, mówi
ą
c: Panie, panie, otwórz nam. A on
odpowiadaj
ą
c, rzekł: Zaprawd
ę
, mówi
ę
wam, nie znam (
tak
ż
e:
nie widz
ę
, nie
poznaj
ę
) was. Czuwajcie wi
ę
c, bo nie znacie dnia ani godziny, w której Syn
Człowieka nadchodzi (Mateusz 25,6-13; NBG).
Pi
ęć
oci
ęż
ałych dziewic nale
ż
y,
oczywi
ś
cie, do oblubienicy Jezusa i we
ź
mie wdział w weselu. Niemniej stan w jakim
si
ę
znajduj
ą
(grzeszno
ść
, brak białej szaty), nie pozwala na pochwycenie. Pan zatarł
A
w pami
ę
ci ich imiona, znajduj
ą
ce si
ę
w Ksi
ę
dze
Ż
ycia. Ludzie ci wejd
ą
w wielki ucisk i
wtedy, w
ś
ród okropno
ś
ci, wydadz
ą
pozostałe uczynki z Boga. W efekcie jedni
zostan
ą
ś
ci
ę
ci, a drudzy jako
ś
przetrwaj
ą
i wejd
ą
do Millennium jako sprawiedliwi w
wyniku S
ą
du Narodów.
A aniołowi zgromadzenia wybranych w Filadelfii napisz: To mówi
ś
wi
ę
ty, prawdziwy,
maj
ą
cy klucz Dawida; który otwiera - a nikt nie zamknie i zamyka - a nikt nie otworzy.
Znam twoje czyny (oto przed twe oblicze dane s
ą
drzwi otwarte; wi
ę
c nikt ich nie
mo
ż
e zamkn
ąć
), poniewa
ż
masz mał
ą
sił
ę
, zachowałe
ś
(
tak
ż
e:
stosowałe
ś
,
ś
ledziłe
ś
)
me słowo i nie zaparłe
ś
si
ę
mojego Imienia. Oto z domu zgromadze
ń
szatana
wyznacz
ę
tych, co sobie mówi
ą
,
ż
e oni s
ą
Ż
ydami - a nie s
ą
, lecz kłami
ą
. Oto im
spowoduj
ę
,
ż
e przyjd
ą
oraz pokłoni
ą
si
ę
przed twoimi nogami, i poznaj
ą
,
ż
e ja ci
ę
umiłowałem. Poniewa
ż
zachowałe
ś
słowo mej wytrwało
ś
ci (
tak
ż
e:
mojego
osamotnienia) - tak
ż
e ja ci
ę
zachowam od czasu do
ś
wiadczenia, który ma przyj
ść
na
cały zamieszkały
ś
wiat (
gr.:
oikoumenee), by do
ś
wiadczy
ć
mieszkaj
ą
cych na ziemi.
Oto przychodz
ę
szybko; trzymaj, co masz, by nikt nie zabrał twojego wie
ń
ca chwały.
Tego, kto zwyci
ęż
a, uczyni
ę
kolumn
ą
w Przybytku
Ś
wi
ą
tyni mego Boga, wi
ę
c ju
ż
nie
wyjdzie na zewn
ą
trz. Tak
ż
e napisz
ę
na nim Imi
ę
mojego Boga oraz nazw
ę
miasta
mojego Boga - nowej Jerozolimy, która schodzi z Nieba od mego Boga, i moje nowe
Imi
ę
. Kto ma ucho - niech usłyszy, co Duch mówi zgromadzeniom wybranych
(Objawienie 3,7-13; NBG).
Filadelfia (co znaczy: Bratnie kochanie) była miastem w Lidii, w Azji Mniejszej. Za
ś
w
Zgromadzeniu Wybranych pozostaje zborem błogosławionym przez Pana.
Zachowano w nim Słowo, Wiar
ę
, uczynki z Wiary i Imi
ę
Zbawiciela. Filadelfia
zapowiada okres poreformacyjnych przebudze
ń
, zwanych „drug
ą
reformacj
ą
”, w
którym powstawały zbory braterskie. Pan podkre
ś
la wytrwało
ść
uczniów, jako cech
ę
wielce po
żą
dan
ą
. Mo
ż
na to te
ż
tłumaczy
ć
jako... moje osamotnienie. Bo, w istocie, i
Pan, i uczniowie Pana, czuj
ą
si
ę
osamotnieni na
ś
wiecie. I dodaje,
ż
e tych, co s
ą
wytrwali i pami
ę
taj
ą
o nagrodzie, Jezus ustrze
ż
e od do
ś
wiadczenia, które przyjdzie
na zamieszkały
ś
wiat
(
gr.:
oikoumenee)
. Chodzi o wielki ucisk.
A aniołowi zgromadzenia wybranych Laodyce
ń
czyków napisz: To mówi Amen,
ś
wiadek wierny i prawdomówny, władza władzy ustanowionej przez Boga. Znam
twoje czyny,
ż
e nie jeste
ś
ani chłodny, ani gor
ą
cy; oby
ś
był chłodny lub gor
ą
cy. A
poniewa
ż
jeste
ś
letni - a wi
ę
c ani gor
ą
cy, ani chłodny - zamierzam ci
ę
zwymiotowa
ć
z
moich ust.
Gdy
ż
mówisz: Jestem bogaty, wzbogaciłem si
ę
i nie mam potrzeby
niczego. A nie wiesz,
ż
e jeste
ś
nieszcz
ęś
liwy, wzbudzaj
ą
cy lito
ść
, ubogi,
ś
lepy i nagi.
Radz
ę
ci, by
ś
si
ę
wzbogacił; nab
ą
d
ź
u mnie złot
ą
ozdob
ę
, która jest wypalona po
ś
ród
ognia. I białe szaty, by
ś
si
ę
odział, i by nie została ukazana ha
ń
ba twojej nago
ś
ci.
Nadto by twoje oczy były namaszczone ma
ś
ci
ą
poprawiaj
ą
c
ą
wzrok, aby
ś
widział. Ja,
ilukolwiek pokocham, tych poprawiam i ucz
ę
(
tak
ż
e:
wychowuj
ę
,
ć
wicz
ę
; karc
ę
).
Ubiegaj si
ę
wi
ę
c, gorliwie oraz skrusz si
ę
. Oto stoj
ę
u drzwi i pukam; je
ś
li kto
ś
usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejd
ę
do niego oraz b
ę
d
ę
z nim spo
ż
ywał posiłek, a
on ze mn
ą
. Temu, kto zwyci
ęż
a dam ze mn
ą
zasiada
ć
na mym tronie; jak i ja
zwyci
ęż
yłem i zasiadłem z moim Ojcem na Jego tronie. Kto ma ucho - niech usłyszy,
co Duch mówi zgromadzeniom wybranych (Objawienie 3,14-22; NBG).
Laodycea (co znaczy: Prawo / S
ą
d / Sprawiedliwo
ść
ludu), to ostatni adresat listu.
Niestety, nie zimny i nie gor
ą
cy, a letni. Kto jest tym letnim uczniem? Ano ka
ż
dy, kto
mówi: Chłopie, jako
ś
to b
ę
dzie!.. Nie szalej „w gor
ą
cej wodzie” i nie „kalkuluj na
zimno”. Zachowuj rozs
ą
dny spokój. To, o czym tyle rozprawiasz, straciło dzisiaj
znaczenie! Te wersety mo
ż
na wykre
ś
li
ć
, a tu si
ę
Paweł pomylił. Nie pyszcz i nie
krytykuj,
ż
yj z wszystkimi w zgodzie i pami
ę
taj o moralno
ś
ci.
Ś
wiat nie jest taki zły;
przecie
ż
wszyscy mówi
ą
o Bogu! Nie spieraj si
ę
, nie grzeb, nie wykazuj i nie dziel
„włosa na czworo”; zaufaj autorytetom moralnym, b
ą
d
ź
uległy swoim przywódcom!
Ju
ż
oni wiedz
ą
, co zrobi
ć
!
Zatem poniewa
ż
jeste
ś
letni - a wi
ę
c ani gor
ą
cy, ani
chłodny - zamierzam ci
ę
zwymiotowa
ć
z moich ust.
Zwymiotowa
ć
? A to dlaczego? Z
bardzo prostej przyczyny. Człowiek wymiotuje to, czego nie mo
ż
e strawi
ć
, co
odrzuca samoistnie organizm. Tak b
ę
dzie i w tym przypadku. Ka
ż
dy, kto pozostaje
„ciałem obcym”, nie wszczepionym do Ciała Jezusa – mo
ż
e by
ć
wydalony „na
zewn
ą
trz”. Z jakiego, mianowicie, powodu?
Gdy
ż
mówisz: Jestem bogaty,
wzbogaciłem si
ę
i nie mam potrzeby niczego.
Czy tak si
ę
mówi w zborach Pa
ń
skich?
Niestety, w wielu przypadkach. Gdy je
ź
dziłem po społeczno
ś
ciach, chc
ą
c głosi
ć
nauk
ę
o sprawiedliwo
ś
ci – słyszałem dokładnie takie słowa: My niczego nie
potrzebujemy! My wszystko wiemy! Doprawdy, nie ma potrzeby, aby brat u nas głosił!
W dwóch przypadkach nawet braciom zwróciłem uwag
ę
,
ż
e mówi
ą
dokładnie to, co
pisze w Li
ś
cie do Laodycei. Nie pomogło. A wi
ę
c, o co dokładnie chodzi? Przede
wszystkim winni
ś
my pami
ę
ta
ć
,
ż
e nie jest to list do
ś
wiata – lecz do uczniów Pana
Jezusa, do społeczno
ś
ci wybranych. Za
ś
stan owego zboru jest daleki od ideału.
Nie
wiesz,
ż
e jeste
ś
nieszcz
ęś
liwy, wzbudzaj
ą
cy lito
ść
, ubogi,
ś
lepy i nagi.
Jak to – wielu
si
ę
ż
achnie – wi
ę
c my, uczniowie Pana, jeste
ś
my nieszcz
ęś
liwi,
ś
lepi i nadzy!? Ano,
niestety, tak! Ka
ż
dy, kto grzeszy, a nie wszedł do odpocznienia – jest nieszcz
ęś
liwym
człowiekiem; ka
ż
dy, kto nie do
ś
wiadczył „drugiego przejrzenia” – nie widzi jeszcze
dokładnie; ka
ż
dy, kto nie ma białej szaty sprawiedliwo
ś
ci z Boga – jest w oczach
Pana nagim. Proces nowonarodzenia si
ę
uczniów nie osi
ą
gn
ą
ł tu dojrzało
ś
ci. Zatem,
co zrobi
ć
?
Ubiegaj si
ę
gorliwie oraz skrusz si
ę
.
Ubiegaj si
ę
... – oczywi
ś
cie u Pana.
Do czasu pochwycenia musisz by
ć
nie tylko zanurzony w Duchu, ale i napełniony
Duchem. To jest ta drogocenna „oliwa”, któr
ą
ma pi
ęć
czekaj
ą
cych dziewic. Oby
ś
my
si
ę
znale
ź
li w
ś
ród nich.
Historycznie List do Laodyce
ń
czyków znamionuje czasy najnowsze. Okres głoszenia
słowa (nauki) o sprawiedliwo
ś
ci oraz jej wypełnienia wraz z pochwyceniem
wybranych.
7.7.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-4-
o tych słowach ujrzałem, a oto w Niebie były otwarte drzwi, a pierwszy głos,
który usłyszałem - jakby tr
ą
by, co ze mn
ą
mówi - powiedział: Wst
ą
p tutaj, a
poka
żę
ci, co si
ę
musi sta
ć
po tych rzeczach. Wi
ę
c zaraz pojawiłem si
ę
w duchu. A
oto w Niebie znajdował si
ę
tron, a na tronie był Ten, który siedzi. A siedz
ą
cy podobny
był wygl
ą
dem do kamienia jaspisu i sardynu; a dokoła tronu t
ę
cza, taka sama
wygl
ą
dem jak szmaragdowa. A dookoła tronu dwadzie
ś
cia cztery trony. I widziałem
siedz
ą
cych na tronach dwudziestu czterech starszych, przyodzianych w białe szaty,
a na swych głowach mieli złote wie
ń
ce chwały. A z tronu wychodz
ą
błyskawice,
grzmoty i d
ź
wi
ę
ki (
tak
ż
e:
głosy, j
ę
zyki); za
ś
przed tronem siedem pal
ą
cych si
ę
pochodni (
tak
ż
e:
lamp) ognia, które s
ą
siedmioma duchami Boga. Tak
ż
e przed
tronem jakby szklane morze, podobne do górskiego kryształu. A w centrum tronu
oraz wokoło tronu cztery
ż
ywe istoty, pełne oczu na przedzie i w tyle. Pierwsza
ż
ywa
istota podobna była do lwa; druga
ż
ywa istota podobna do ciel
ę
cia (
tak
ż
e:
chłopca);
trzecia
ż
ywa istota miała wygl
ą
d jakby człowieka; a czwarta
ż
ywa istota podobna była
do lec
ą
cego orła. Te cztery
ż
ywe istoty - ka
ż
da w swoim rodzaju, maj
ą
ca wokoło po
sze
ść
skrzydeł - od wewn
ą
trz pełne s
ą
oczu. Nie maj
ą
te
ż
wytchnienia dnia i nocy,
mówi
ą
c:
Ś
wi
ę
ty,
ś
wi
ę
ty,
ś
wi
ę
ty Pan Bóg, Wszechwładca; który był, jest i ma przyj
ść
.
A gdy te
ż
ywe istoty oddadz
ą
chwał
ę
, cze
ść
i dzi
ę
kczynienie
ż
yj
ą
cemu na wieki
wieków, który siedzi na tronie, dwadzie
ś
cia czterej starsi upadn
ą
przed siedz
ą
cym na
tronie, pokłoni
ą
si
ę
ż
yj
ą
cemu na wieki wieków oraz rzuc
ą
przed tronem swoje wie
ń
ce
chwały, mówi
ą
c: Godny jeste
ś
, Panie i Bo
ż
e nasz, przywdzia
ć
(
dosłownie:
uj
ąć
i
ogarn
ąć
) chwał
ę
, szacunek i moc, bowiem Ty wszystko stworzyłe
ś
, wi
ę
c dzi
ę
ki
Twojej woli istniej
ą
oraz zostały stworzone (Objawienie 4,1-11; NBG).
Przechodzimy do trudniejszych tematów.
Po tych słowach ujrzałem, a oto w Niebie
były otwarte drzwi, a pierwszy głos, który usłyszałem - jakby tr
ą
by, co ze mn
ą
mówi -
powiedział: Wst
ą
p tutaj...
Ma si
ę
rozumie
ć
, Jan, miał wst
ą
pi
ć
duchem do niebios.
Tylko tam mógł zobaczy
ć
rzeczy, które nast
ę
pnie opisał z natchnienia Duch
Ś
wietego. Natomiast w warstwie symbolicznej, słowa:
Wst
ą
p tutaj...
mog
ą
oznacza
ć
pochwycenie. Zatrzymajmy si
ę
nad jednym i drugim. Powinni
ś
my jednak pami
ę
ta
ć
(my, co ciele
ś
nie
ż
yjemy w trzech wymiarach),
ż
e wkraczamy w nieznan
ą
nam
rzeczywisto
ść
,
ś
wiat istot duchowych, egzystuj
ą
cy poza znanymi nam wymiarami;
nazwijmy je „czwartym, pi
ą
tym i szóstym”.
Znam człowieka w Chrystusie, który przed
czternastu laty (czy to w ciele - nie wiem; czy to na zewn
ą
trz ciała - nie wiem; Bóg to
wie) został porwany (
tak
ż
e:
pochwycony
)
a
ż
do trzeciego Nieba (2 Koryntian 12,2;
NBG).
Mamy wi
ę
c, do czynienia z przepot
ęż
n
ą
rzeczywisto
ś
ci
ą
, której rozumem
dociec nie sposób. I tego nie zamierzam. Wprost przeciwnie;
ś
miesz
ą
mnie i
jednocze
ś
nie denerwuj
ą
dyskusje na temat istoty Boga – Stwórcy. Nie mamy poj
ę
cia
o pchle, „zwykłej” pchle (gdyby
ś
my potrafili rozwikła
ć
jej no
ż
ny aparat wyrzutowy i
uzyskali przyspieszenie jakie osi
ą
ga przy skoku – problem lotów kosmicznych złapał
by „drugi oddech”), a chcemy rozprawia
ć
o Bogu, i to o tym, czego nam nie objawił.
Jezus powiedział:
Zaprawd
ę
, zaprawd
ę
powiadam ci,
ż
e co wiemy - mówimy i co
widzieli
ś
my -
ś
wiadczymy, a naszego
ś
wiadectwa nie przyjmujecie. Je
ś
li wam
powiedziałem ziemskie sprawy - a nie wierzycie, jak uwierzycie kiedy wam powiem
niebia
ń
skie? (Jan 3,11-12; NBG).
Drug
ą
spraw
ą
jest kwestia... czasu. Czas pozostaje poj
ę
ciem zagadkowym i
wzgl
ę
dnym. Z reguły te
ż
powiadamy,
ż
e Bóg
ż
yje poza czasem;
ż
e stworzył równie
ż
i
P
czas. Poza czasem
ż
yj
ą
te
ż
aniołowie oraz ta cz
ęść
istoty ludzkiej, która nale
ż
y do
nowego porz
ą
dku. W wieczno
ś
ci czas nie b
ę
dzie miał znaczenia. Teraz łatwiej sobie
wyobrazimy, jak to było z ukazaniem przyszło
ś
ci. Załó
ż
my,
ż
e jest tak: Przed Bogiem
okres upadku (7000 lat) rozpo
ś
ciera si
ę
niczym płócienna tkanina, długo
ś
ci 7
metrów. Osnow
ą
tej tkaniny jest czas; za
ś
w
ą
tkiem cała historia, w tym i losy
pojedynczych ludzi. St
ą
d Bóg ma wgl
ą
d w wszystkie sprawy; widzi ich pocz
ą
tek oraz
koniec. Jan, przeniesiony do niebios, ujrzał na tej tkaninie ostatnie 7 lat, czyli okres
wielkiego ucisku, Millennium, S
ą
d Ostateczny i pocz
ą
tek Królestwa Boga.
A teraz kwestia terminu. Je
ż
eli słowa:
Wst
ą
p tutaj...
oznacza
ć
by miały pochwycenie,
wtedy porwanie Zgromadzenia Wybranych nast
ą
pi na pocz
ą
tku wielkiego ucisku,
wraz z odst
ą
pieniem od ziemi Ducha
Ś
wi
ę
tego i objawieniem si
ę
antychrystusa.
Ale
prosimy was, bracia, z powodu przyj
ś
cia naszego Pana, Jezusa Chrystusa oraz
naszego zgromadzenia si
ę
koło niego, aby
ś
cie nie dali si
ę
szybko zachwia
ć
, przez
wasz sposób my
ś
lenia wzgl
ę
dem tego. By
ś
cie nie byli te
ż
zatrwo
ż
eni ani przez
ducha, ani z powodu mowy, ani z powodu listu, jak gdyby pisanego przez nas,
ż
e
jakoby obecnie nastał dzie
ń
Chrystusa. Aby was nikt nie zwiódł na
ż
aden sposób.
Poniewa
ż
nie nastanie, je
ś
li najpierw nie przyjdzie odst
ę
pstwo i nie zostanie
objawiony człowiek grzechu, syn zatracenia, który jest przeciwnikiem oraz wynosi si
ę
ponad wszystko, maj
ą
ce na my
ś
li Boga, lub b
ę
d
ą
ce przedmiotem czci. Tak,
ż
e jak
bóg zasi
ą
dzie on w
Ś
wi
ą
tyni Boga, przedstawiaj
ą
c (
tak
ż
e:
ogłaszaj
ą
c, dowodz
ą
c,
wykazuj
ą
c) samego siebie,
ż
e jest bogiem. Czy
ż
nie pami
ę
tacie,
ż
e jeszcze b
ę
d
ą
c z
wami, to wam mówiłem? A teraz wiecie, co go powstrzymuje, by został on objawiony
w swoim czasie. Gdy
ż
tajemnica bezprawia ju
ż
sobie działa, lecz w tej chwili jest
powstrzymywana, dopóki nie pojawi si
ę
z centrum (2 Tesaloniczan 2,1-7; NBG).
Z
centrum... Czyli musi by
ć
zało
ż
one centrum! Tak polityczne, jak i religijne. I to si
ę
wła
ś
nie dzieje. Prace s
ą
w toku, a wła
ś
ciwie na uko
ń
czeniu.
Nie sposób jednak
ż
e ustali
ć
, kiedy to dokładnie nast
ą
pi. Nie znamy terminu
rozpocz
ę
cia wielkiego ucisku oraz nie znamy czasu pochwycenia (inna opcja mówi o
okresie tu
ż
przed wywy
ż
szeniem si
ę
antychrystusa). Pan Jezus Chrystus powiedział:
A o owym dniu i godzinie nie wie nikt, ani aniołowie niebios, tylko jedynie mój Ojciec.
Ale jak przyszły dni Noego
(Jezus jest
ż
yw
ą
Ark
ą
, w której schronienie znajduj
ą
wybrani)
, tak b
ę
dzie i przyj
ś
cie Syna Człowieka. Bo jak za owych dni przed potopem
jedli, pili,
ż
enili si
ę
i za m
ąż
wydawali, a
ż
do tego dnia, którego Noe wszedł do arki, i
nie dowiadywali si
ę
, a
ż
przyszedł potop i wszystkich zabrał, tak te
ż
zdarzy si
ę
przyj
ś
cie Syna Człowieka. Wtedy dwaj b
ę
d
ą
na roli, jeden jest zabierany, a drugi
pozostawiany
(chodzi oczywi
ś
cie o rol
ę
Pa
ń
sk
ą
; czyli połowa, jak w opowie
ś
ci o 10
pannach)
; dwie miel
ą
ce na młynie, jedna jest zabierana, a druga pozostawiana.
Czuwajcie wi
ę
c, poniewa
ż
nie wiecie, o której godzinie wasz Pan nadchodzi
(Mateusz 24,36-42; NBG).
Jedno winno by
ć
niew
ą
tpliwe. Zarówno Pismo
Ś
wi
ę
te, jak
i rozwój wydarze
ń
na ziemi, wskazuj
ą
,
ż
e przyj
ś
cie Pana jest bliskie, ale to bardzo
bliskie; tu
ż
u drzwi.
I widziałem siedz
ą
cych na tronach dwudziestu czterech starszych, przyodzianych w
białe szaty, a na swych głowach mieli złote wie
ń
ce chwały.
Spytamy, co to za osoby?
Je
ś
li zało
ż
ymy,
ż
e pochwycenie ju
ż
si
ę
odbyło, mo
ż
e to by
ć
12 patriarchów i 12
apostołów Jezusa.
Lecz (Nowa Jerozolima) miała te
ż
wielki, wysoki mur oraz miała
dwana
ś
cie bram, a na bramach dwunastu aniołów i napisane imiona, które s
ą
imionami dwunastu plemion synów Israela... A mur miasta miał dwana
ś
cie podwalin,
a na nich dwana
ś
cie imion dwunastu apostołów Baranka (Objawienie 21,12+14;
NBG).
Zauwa
ż
my,
ż
e rzucaj
ą
oni przed tron Boga swoje wie
ń
ce chwały, aby
zamanifestowa
ć
fakt,
ż
e od Boga wszystko pochodzi (Wiara, dary, sprawiedliwo
ść
,
białe szaty) w wielkim Imieniu Jezus, w którym przyszło zbawienie.
Teraz kilka słów o bytach duchowych, których nazywamy aniołami (co znaczy:
posła
ń
cami). Przybierali oni posta
ć
człowieka, gdy byli wysyłani do ludzi; lecz jak
wygl
ą
daj
ą
naprawd
ę
, tego oczywi
ś
cie nie wiemy. Tylko Biblia przynosi gar
ść
szczegółów, niekiedy zdumiewaj
ą
cych. Ale, ale... Czy a
ż
tak bardzo? Gdy za czasów
tak zwanej „komuny” ogrodzono nas szczelnym płotem, człowiek wiedział bardzo
niewiele równie
ż
o naszym
ś
wiecie. „Nie było” telewizyjnych kanałów: National
Geographik i Animal Planet; rzadko puszczano filmy o
ż
yciu w oceanach. A kiedy
wreszcie pu
ś
ciło – okazało si
ę
,
ż
e na
ś
wiecie
ż
yj
ą
zwierz
ę
ta, o których nie mieli
ś
my
poj
ę
cia. Niewyobra
ż
alne, dziwaczne stwory! Wi
ę
cej, jeszcze teraz biolodzy
odkrywaj
ą
nieznane nam gatunki. A jest ich wielka ró
ż
norodno
ść
. Podobnie musi by
ć
w
ś
wiecie duchowym. Na kartach Biblii znajdujemy opisy wielu bytów wy
ż
szych.
Je
ż
eli ró
ż
norodno
ść
ziemskich stworze
ń
napawa nas zdumieniem i podziwem – tym
bardziej zró
ż
nicowane i zachwycaj
ą
ce musz
ą
by
ć
byty duchowe. Tak te
ż
i b
ę
dzie z
nami; oczywi
ś
cie po pochwyceniu, gdy nowa dusza przywdzieje wieczne ciało
duchowe.
Ale ci, którzy innych nauczaj
ą
,
ś
wieci
ć
si
ę
b
ę
d
ą
jako
ś
wiatło
ść
na niebie, a
którzy wielu ku sprawiedliwo
ś
ci przywodz
ą
, jako gwiazdy na wieki wieczne (Daniela
12,3; BG).
I wreszcie pozornie zdumiewaj
ą
ce słowa:
Godny jeste
ś
, Panie i Bo
ż
e nasz,
przywdzia
ć
(
dosłownie:
uj
ąć
i ogarn
ąć
) chwał
ę
, szacunek i moc, bowiem Ty wszystko
stworzyłe
ś
, wi
ę
c dzi
ę
ki Twojej woli istniej
ą
oraz zostały stworzone.
Jak
ż
e to! –
zapytamy, czy Bóg nie ma powszechnej chwały? Ano, niestety, nie ma. W Duchu i
prawdzie sławi
ą
Pana aniołowie oraz Israel (ludzie powtórnie narodzeni z Boga). Inni
s
ą
daleko od prawdy, lecz z reguły tego nie wiedz
ą
; cho
ć
tak
ż
e mówi
ą
o bogu, a
nawet o „Jezusie”.
Ale b
ę
dziecie te
ż
wydawani przez rodziców, braci, krewnych i
przyjaciół, wi
ę
c b
ę
d
ą
zabijali niektórych spo
ś
ród was. B
ę
dziecie te
ż
nienawidzeni
przez wszystkich z powodu mojego Imienia. Lecz nie zginie włos z waszej głowy. W
waszej wytrwało
ś
ci zyskacie wasze dusze (Łukasz 21,16-19; NBG).
11.7.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-5-
po prawicy Tego, który siedzi na tronie ujrzałem zwój, zapisany na zewn
ą
trz i z
tyłu, zapiecz
ę
towany siedmioma piecz
ę
ciami. Zobaczyłem te
ż
pot
ęż
nego anioła,
co oznajmiał za pomoc
ą
wielkiego głosu: Któ
ż
jest godny otworzy
ć
zwój i
rozłama
ć
jego piecz
ę
cie? I nikt w Niebie, ani na ziemi, ani pod ziemi
ą
nie mógł
otworzy
ć
zwoju, ani go zobaczy
ć
. Zatem bardzo płakałem, bo nie został znaleziony
nikt, godny otworzy
ć
i czyta
ć
zwój, ani go ogl
ą
da
ć
. A jeden ze starszych mi mówi: Nie
płacz; oto zwyci
ęż
ył lew z pokolenia Judy - korze
ń
Dawida, by otworzy
ć
zwój oraz
złama
ć
siedem jego piecz
ę
ci. I spojrzałem; a oto w centrum tronu, czterech
ż
ywych
istot i w
ś
ród starszych stan
ą
ł jakby zabity na ofiar
ę
Baranek, maj
ą
c siedem rogów i
siedem oczu, które s
ą
siedmioma duchami Boga, wysłanymi na cał
ą
ziemi
ę
. Wi
ę
c
przyszedł i z prawicy Tego, co siedział na tronie wzi
ą
ł zwój. A gdy wzi
ą
ł zwój, owe
cztery
ż
ywe istoty oraz dwudziestu czterech starszych upadło przed Barankiem.
Ka
ż
dy z nich miał kitar
ę
oraz złote czasze pełne wonno
ś
ci, którymi s
ą
modlitwy
ś
wi
ę
tych.
Ś
piewaj
ą
te
ż
now
ą
pie
śń
, mówi
ą
c: Godny jeste
ś
wzi
ąć
ten zwój oraz
złama
ć
jego piecz
ę
cie; bowiem zostałe
ś
zabity i w twojej krwi odkupiłe
ś
ich dla Boga
z ka
ż
dego pokolenia, j
ę
zyka, ludu i narodu. Tak
ż
e uczyniłe
ś
ich dla Boga naszymi
ksi
ążę
tami i kapłanami, wi
ę
c b
ę
d
ą
rz
ą
dzi
ć
na ziemi.
Ujrzałem te
ż
wokół tronu i usłyszałem głos wielu aniołów, istot
ż
ywych, i starszych, a
ich liczba była miriady (miriada - liczba dziesi
ę
ciu tysi
ę
cy; ogólnie: niezliczona ilo
ść
)
miriad, oraz tysi
ą
ce tysi
ę
cy. I mówili wielkim głosem: Godzien jest ten zabity na ofiar
ę
Baranek wzi
ąć
moc i bogactwo, m
ą
dro
ść
i pot
ę
g
ę
, szacunek, chwał
ę
i sław
ę
. A
wszelkie stworzenie, które jest w Niebie, na ziemi, pod ziemi
ą
oraz w morzu;
wszystko co w nich, mówiło: Siedz
ą
cemu na tronie i Barankowi - sława, szacunek,
chwała i pot
ę
ga na wieki wieków. A cztery
ż
ywe istoty mówiły: Amen. Tak
ż
e
dwudziestu czterech starszych upadło i pokłonili si
ę
ż
yj
ą
cemu na wieki wieków
(Objawienie 5; NBG).
Zwój, zapisany na zewn
ą
trz i z tyłu, zapiecz
ę
towany siedmioma piecz
ę
ciami... Co to
za zwój? Najprawdopodobniej Ksi
ę
ga
Ż
ycia. Bowiem t
ą
wła
ś
nie Ksi
ę
g
ę
jest godzien
otworzy
ć
Baranek, który j
ą
bierze od Ojca i któremu cze
ść
oddaj
ą
wszystkie
ż
ywe
istoty. Zapowied
ź
tego faktu znajdziemy ju
ż
w Ksi
ę
dze Daniela.
Widziałem te
ż
w
widzeniu nocnym, a oto przychodził w obłokach niebieskich podobny synowi
człowieczemu, a przyszedł a
ż
do Starodawnego, i przywiedziono go przed jego
oblicze. I dał mu władz
ę
, i cze
ść
, i królestwo, aby mu wszyscy ludzie, narody i j
ę
zyki
słu
ż
yli; władza jego władz
ą
wieczn
ą
, która nie b
ę
dzie odj
ę
ta, a królestwo jego nie
b
ę
dzie ska
ż
one (Daniela 7,13-14; BG).
Oto zwyci
ęż
ył lew z pokolenia Judy - korze
ń
Dawida, by otworzy
ć
zwój oraz złama
ć
siedem jego piecz
ę
ci.
Zastanawia te
ż
liczba 7. W Biblii znamionuje ona Bo
żą
pełni
ę
. W 7 dniach stworzono
niebiosa i ziemi
ę
, Baranek ma 7 oczu, które s
ą
duchami Boga, 7 ramion ma
ż
ydowska Menora, po 7 czystych zwierz
ą
t weszło do arki Noego, Jakób słu
ż
ył za
Rachele 7 lat, 7 dni ma
ż
ydowskie
ś
wi
ę
to Szałasów i Prza
ś
ników, i tak dalej. Mo
ż
na
st
ą
d wysnu
ć
prosty wniosek,
ż
e czas upadłej ludzko
ś
ci zakre
ś
lono na 7 tysi
ą
cleci.
W tym okresie zbierani s
ą
wybrani, pocz
ą
wszy od Abla, Abrahama, Israela i innych
patriarchów; a
ż
do 12 apostołów Jezusa i obfitego plonu w Czasach Łaski. Wszyscy
A
oni, a tak
ż
e ja, zawdzi
ę
czamy zbawienie Jezusowi. Bez Jego
ż
ycia w Wierze, jak i
ofiary na krzy
ż
u – nikt nie mógłby zosta
ć
uratowany.
Jezus im mówi: Ile macie
chlebów? Za
ś
oni powiedzieli: Siedem, i troch
ę
rybek. Wtedy nakazał tłumowi, aby
siedli na ziemi, wzi
ą
ł owych siedem chlebów oraz ryby, i podzi
ę
kowawszy, połamał, i
dał swym uczniom, a uczniowie tłumowi. Wi
ę
c wszyscy jedli oraz zostali nasyceni, i
zebrali pozostaj
ą
ce kawałki - siedem pełnych koszy (Mateusz 15,34-37; NBG).
Ludzko
ść
była karmiona Słowem Boga przez 7 tysi
ą
cleci. I przez ten okres zbierano
„kawałki” – a zebrano ich 7 pełnych koszy. I to samo powiedziano inaczej.
A Jezus im
powiedział: Nie potrzebuj
ą
odchodzi
ć
; dajcie wy im je
ść
. Ale oni mu powiedzieli: Nie
mamy tutaj niczego, tylko pi
ęć
chlebów i dwie ryby. A on rzekł: Przynie
ś
cie mi je tutaj.
Wi
ę
c rozkazawszy tłumowi usi
ąść
na trawie, wzi
ą
ł owe pi
ęć
chlebów oraz dwie ryby, i
spojrzawszy w gór
ę
, w Niebo, wielbił Boga, i łami
ą
c, dawał chleby uczniom, za
ś
uczniowie tłumowi. I wszyscy zjedli oraz zostali nasyceni, i zebrali z pozostałych
kawałków dwana
ś
cie pełnych koszy (Mateusz 14,16-20; NBG).
Bóg karmił ludzko
ść
Słowem przez 7 tysi
ą
cleci (w tym 4000 lat Starego Testamentu i 1000 lat Millennium
(pi
ęć
chlebów) oraz 2000 lat Okresu Łaski (dwie ryby). I z tego zebrano cały Israel
(12 pokole
ń
Nowej Jerozolimy, czyli
dwana
ś
cie pełnych koszy). Nic nie zostanie
zmarnowane. O istnieniu Ksi
ę
gi (Zwoju)
Ż
ycia wie ka
ż
dy ucze
ń
Pana i ka
ż
dy
czytelnik Biblii. A jednak predystynacja (przeznaczenie) człowieka budzi najwi
ę
ksze
spory. Przez ni
ą
Kain znienawidził Abla, przez ni
ą
wy
ś
miewano Noego; przez ni
ą
Dawid – ten zuchwały „grzesznik”, z Wiary został usprawiedliwiony przez Pana; przez
ni
ą
niektórzy odchodzili nawet za czasów Jezusa.
Mówił te
ż
: Dlatego wam
powiedziałem,
ż
e nikt nie mo
ż
e do mnie przyj
ść
, je
ś
li mu to nie zostało dane od
mego Ojca. Od tego czasu wielu z jego uczniów odeszło wstecz i ju
ż
z nim nie
chodzili (Jan 6,66; NBG).
A jednak ta Ksi
ę
ga istnieje, a Jezus jest jej wypełnieniem.
Godny jeste
ś
wzi
ąć
ten zwój oraz złama
ć
jego piecz
ę
cie; bowiem zostałe
ś
zabity i w
twojej krwi odkupiłe
ś
ich dla Boga z ka
ż
dego pokolenia, j
ę
zyka, ludu i narodu. Tak
ż
e
uczyniłe
ś
ich dla Boga naszymi ksi
ążę
tami i kapłanami, wi
ę
c b
ę
d
ą
rz
ą
dzi
ć
na ziemi.
Koło tronu zgromadzona jest wi
ę
kszo
ść
wybranych (aniołowie i ludzie) i to oni mówi
ą
wielkim głosem:
Godzien jest ten zabity na ofiar
ę
Baranek wzi
ąć
moc i bogactwo,
m
ą
dro
ść
i pot
ę
g
ę
, szacunek, chwał
ę
i sław
ę
.
Za
ś
na ten głos oddadz
ą
cz
ęść
Jezusowi wszyscy, którzy kiedykolwiek
ż
yli oraz bez wzgl
ę
du na to, gdzie si
ę
obecnie
znajduj
ą
. Jezus – Pan całego stworzenia z woli Ojca – obejmuje władz
ę
we
wszech
ś
wiecie.
Siedz
ą
cemu na tronie i Barankowi - sława, szacunek, chwała i
pot
ę
ga na wieki wieków.
To pocz
ą
tek nowego etapu w
ż
yciu ludzko
ś
ci. Dotychczas
ziemi
ą
władał uzurpator - szatan; teraz rozpoczyna si
ę
panowanie dawcy
ż
ycia –
Pana Jezusa Chrystusa.
W tym miejscu powróc
ę
jeszcze do czasu oraz samej konstrukcji Ksi
ę
gi. Bo niekiedy
odnosimy wra
ż
enie,
ż
e wszystko tu jest popl
ą
tane, a opisane wydarzenia jakby si
ę
nakładaj
ą
, b
ą
d
ź
wyst
ę
puj
ą
wielokrotnie w innej konfiguracji. Otó
ż
, wła
ś
nie! Budow
ę
Ksi
ę
gi Objawienia Pana Jezusa Chrystusa mo
ż
na porówna
ć
do wi
ę
kszego utworu
muzycznego, w którym poszczególne tematy raz po raz powracaj
ą
, tworz
ą
c swoiste
frazy; ł
ą
cz
ą
si
ę
z sob
ą
, splataj
ą
, nakładaj
ą
, wci
ąż
zmierzaj
ą
c do wspaniałego finału.
Opis wydarze
ń
ma charakter dosłowny i symboliczny. A widzimy je na „dwóch
scenach”. Pierwsz
ą
s
ą
niebiosa, gdzie wywy
ż
szony jest Jezus, ogłaszany jest
pocz
ą
tek nowej ery, trwaj
ą
przygotowania do wesela, odbywaj
ą
si
ę
za
ś
lubiny
Baranka; po czym Jezus wraz ze
ś
wi
ę
tymi powtórnie schodzi na ziemi
ę
. Drug
ą
jest
ziemia bez Boga, na której rz
ą
dzi antychryst. Z niebios spadaj
ą
plagi. Dochodzi do
wywy
ż
szenia si
ę
antychrysta, po czym zwala si
ę
Okres Kary. Cało
ść
ko
ń
czy tak
zwany Armagedon oraz powtórne przyj
ś
cie Jezusa. Oba w
ą
tki, cho
ć
oddzielone od
siebie, dziej
ą
si
ę
w jednym czasie – 7 latach pocz
ą
tku nowej ery, w niebiosach i
Wielkiego Ucisku na ziemi. Dopiero zej
ś
cie Pana, znów przywraca jedn
ą
płaszczyzn
ę
.
15.7.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-6-
iadajcie, gdy
ż
bliskim jest dzie
ń
WIEKUISTEGO; nadchodzi jako kl
ę
ska od
Wszechmocnego. Dlatego opadaj
ą
wszystkie r
ę
ce oraz truchleje ka
ż
de ludzkie
serce. S
ą
przera
ż
eni; porywaj
ą
ich kurcze i bóle, dr
żą
jak rodz
ą
ca. Jeden na
drugiego spogl
ą
da osłupiały; ich oblicza s
ą
obliczem płomieni. Oto ze srogo
ś
ci
ą
i
zapalczywo
ś
ci
ą
nadchodzi okrutny dzie
ń
WIEKUISTEGO, by obróci
ć
ziemi
ę
w
pustyni
ę
, a jej grzeszników z niej wyt
ę
pi
ć
(Izajasz 13,6-9; NBG).
Takie jest słowo
Pana! Zapowied
ź
, która si
ę
spełni! Pismo Nowego Testamentu jest z pewno
ś
ci
ą
Dobr
ą
Nowin
ą
, ale i fatalnymi wie
ś
ciami. Dla jednych ludzi –
ż
ycie wieczne, dla
drugich - ucisk i
ś
mier
ć
. Bóg
ż
arliwy i m
ś
ciwy wyleje gniew na odst
ę
pstwo.
Oto Ja
uczyni
ę
z Jeruzalemu puchar taczania si
ę
dla wszystkich ludów wokoło (Zachariasz
12,2; BW).
Oto pocz
ą
tek grozy. I to si
ę
wła
ś
nie dzieje.
Za
ś
niebawem wyrusz
ą
z wysoko
ś
ci czterej je
ź
d
ź
cy Apokalipsy.
A gdy Baranek otworzył pierwsz
ą
z piecz
ę
ci, ujrzałem i usłyszałem jedn
ą
z czterech
istot
ż
ywych, która mówiła jak głos grzmotu: Przyb
ą
d
ź
i uwa
ż
aj! Wi
ę
c zobaczyłem - a
oto biały (
tak
ż
e:
jasny, błyszcz
ą
cy) ko
ń
, a ten, co na nim siedział miał łuk; i został mu
dany wieniec chwały; wyszedł te
ż
zwyci
ęż
aj
ą
c i aby mógł zwyci
ęż
y
ć
.
A kiedy złamał drug
ą
piecz
ęć
, usłyszałem drug
ą
istot
ę
ż
yw
ą
, która mówiła: Przyb
ą
d
ź
i uwa
ż
aj! Wyszedł te
ż
drugi, czerwony (
tak
ż
e:
ognisty, płomienny) ko
ń
; a temu, który
B
na nim siedział zostało dane wzi
ąć
(
tak
ż
e:
pochwyci
ć
gwałtem) pokój z ziemi, by
jedni drugich zarzynali. Zatem został mu dany znacz
ą
cy sztylet.
A kiedy złamał trzeci
ą
piecz
ęć
, usłyszałem trzeci
ą
istot
ę
ż
yw
ą
, która mówiła:
Przyb
ą
d
ź
i uwa
ż
aj! I zobaczyłem - a oto czarny ko
ń
, a ten, co na nim siedział miał w
swojej r
ę
ce wag
ę
(
tak
ż
e:
jarzmo)
. A w centrum owych istot
ż
ywych usłyszałem głos,
który mówił: Chojniks
(miara rzeczy sypkich; dzienna porcja dla jednego człowieka,
ok.1,2 l.)
zbo
ż
a za denara
(znaczna moneta rzymska = 16 asów = 16x4 kwadrantów)
oraz trzy chojniksy j
ę
czmienia za denara; a oliwie i winu nie mo
ż
esz uczyni
ć
niesprawiedliwo
ś
ci (
tak
ż
e:
krzywdy, zła, wyst
ę
pku).
A kiedy złamał czwart
ą
piecz
ęć
, usłyszałem głos czwartej istoty
ż
ywej, która mówiła:
Przyb
ą
d
ź
i uwa
ż
aj! I zobaczyłem - a oto siwy (
tak
ż
e:
bladozielony; posiwiały) ko
ń
, a
temu, co na nim siedział było na imi
ę
Ś
mier
ć
; wi
ę
c szła za nim Kraina Umarłych.
Została im te
ż
dana władza nad czwart
ą
cz
ęś
ci
ą
ziemi, by zabija
ć
mieczem, w
ś
ród
głodu, w
ś
mierci i przez dzikie zwierz
ę
ta ziemi.
A kiedy złamał pi
ą
t
ą
piecz
ęć
, poni
ż
ej ołtarza zobaczyłem dusze zabitych z powodu
Słowa Boga oraz z powodu
ś
wiadectwa, które mieli. I zakrzykn
ę
ły wielkim głosem,
mówi
ą
c: A
ż
do jakiego czasu -
ś
wi
ę
ty oraz prawdziwy Władco Absolutny - nie
oddzielasz (
tak
ż
e:
s
ą
dzisz) i nie bierzesz w obron
ę
naszej przelanej krwi od tych, co
zamieszkuj
ą
na ziemi? Wi
ę
c ka
ż
demu z nich zostały dane białe szaty i zostało im
powiedziane,
ż
e jeszcze odpoczn
ą
mały czas, a
ż
zostan
ą
dopełnieni ich współsłudzy
oraz ich bracia, którzy maj
ą
by
ć
zabici, jak i oni.
A kiedy złamał szóst
ą
piecz
ęć
zobaczyłem - a oto wydarzyło si
ę
wielkie trz
ę
sienie, a
sło
ń
ce stało si
ę
czarne jak wór włosiany, a cały ksi
ęż
yc stał si
ę
jak krew. Tak
ż
e
gwiazdy Nieba spadały ku ziemi, podobnie jak wstrz
ą
sany przez wielki wiatr figowiec
zrzuca swe niedojrzałe figi. Nadto został oddzielony niebieski firmament - podobnie
jak zwój, który jest zwijany. A ka
ż
da góra i wyspa zostały poruszone (
tak
ż
e:
przesuni
ę
te) ze swoich miejsc. Za
ś
królowie ziemi, wielcy panowie i bogaci, dowódcy
wojskowi i gwałtownicy, ka
ż
dy niewolnik i wolny, ukryli si
ę
do jaski
ń
oraz na skały
gór. Mówili te
ż
górom i skałom: Spadnijcie na nas oraz ukryjcie nas od oblicza Tego,
który siedzi na tronie oraz od uniesienia (
tak
ż
e:
gniewu) Baranka; bowiem przyszedł
wielki czas jego gniewu, zatem kto mo
ż
e przetrwa
ć
(
tak
ż
e:
by
ć
wyprostowanym)?
(Objawienie 6; NBG).
Szósty rozdział to jakby cała fraza obejmuj
ą
ca czas ucisku. Rozpoczyna si
ę
od ataku
czterech je
ź
d
ź
ców – a ko
ń
czy na Okresie Kary.
Pierwszy je
ź
dziec siedzi na białym koniu, a wi
ę
c przypomina Pana.
Ujrzałem tak
ż
e
otwarte Niebo - i oto biały ko
ń
; a Ten, co na nim siedział zwany jest Wiernym i
Godnym Zaufania; Objawienie 19,18.
Ale to tylko złudzenie, podróbka! Bo to demon
odst
ę
pstwa i zwiedzenia! Duch antychrysta! Ten, który zwyci
ęż
ał
ś
wiat w okresie
jego historii i który zamierza si
ę
wywy
ż
szy
ć
w
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej. W ksi
ąż
ce
„Poza murami Babilonu” wspomniałem o filmie „Dzie
ń
niepodległo
ś
ci” i o jego
znaczeniu w zwiedzeniu. Dzi
ś
ogl
ą
dałem zwiastun kolejnego powrotu Batmana
(„Mrocznego rycerza”), który wła
ś
nie wchodzi na ekrany. Nawet z jego kilku urywków
mo
ż
na si
ę
zorientowa
ć
,
ż
e to „kolejny kroczek” na owej zgubnej drodze. Batman
reprezentuje „dobro” i jest przeciwnikiem Jockera - uosobienia zła. Obaj tkwi
ą
pod
drzewem Wiadomo
ś
ci. Lecz to nie Jocker, ale Batman jest prototypem antychrysta –
tym, na którego czeka
ś
wiat i który „zaprowadzi porz
ą
dek”. Według Ksi
ę
gi
Zachariasza
(Zachariasz 6,1-8)
dla białych koni przeznaczony jest zachód. Spójrzmy
na map
ę
ś
wiata. Na zachodzie od Jerozolimy le
ż
y Europa i Ameryka. Tam, je
ź
dziec
na białym koniu b
ę
dzie działał najintensywniej.
Druga posta
ć
odbiera pokój ziemi. Obszarem działania kasztanowych koni jest -
według Zachariasza – wschód, pocz
ą
wszy od krajów arabskich. A tam – ju
ż
wrze i
kipi. Ludzie podminowani! Niełatwo b
ę
dzie opanowa
ć
to „rozszalałe morze”. Wi
ę
c
antychryst
zawrze
ś
cisłe przymierze z wieloma na jeden tydzie
ń
(czyli na 7 lat
Wielkiego Ucisku)
, w połowie tygodnia
(czyli po 3,5 roku)
zniesie ofiary krwawe i z
pokarmów. A w
ś
wi
ą
tyni stanie obraz obrzydliwo
ś
ci, który sprawi spustoszenie,
dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia. (Daniela 9,27; BW).
O pocz
ą
tku
owego spustoszenia powiedziano ju
ż
bez ogródek.
Bo kiedy b
ę
d
ą
mówi
ć
: Pokój i
bezpiecze
ń
stwo (
tak
ż
e:
trwało
ść
, pewno
ść
), wtedy zbli
ż
a si
ę
(
tak
ż
e:
stanie blisko,
zagrozi, zdarzy si
ę
) ich zagłada; jak ból porodowy tej, co ma w łonie, i si
ę
nie
wymkn
ą
(1 Tesaloniczan 5,3; NBG).
Mo
ż
liwe jest i inne tłumaczenie ko
ń
cówki tego wersetu:
Wyszedł te
ż
drugi, czerwony
(
tak
ż
e:
ognisty, płomienny) ko
ń
; a temu, który na nim siedział zostało dane
wzi
ąć
pokój za ziemi
ę
ś
wi
ę
t
ą
, aby jedni drugich zarzynali.
Gdy
ż
pokój do którego si
ę
zmierza, b
ę
dzie kolejn
ą
fikcj
ą
jakich wiele jest na tym
ś
wiecie.
Domen
ą
je
ź
d
ź
ca na czarnym koniu staje si
ę
waga (tak
ż
e: jarzmo). Kare konie u
Zachariasza jad
ą
do krainy północnej. Zatem, narastaj
ą
ca dro
ż
yzna na północ od
Jerozolimy. I to nie lekka podwy
ż
ka, ale prawdziwy przełom, a
ż
do granicy absurdu
(dzienna racja
ż
ywno
ś
ciowa za bardzo powa
ż
n
ą
sum
ę
). Od wpływu je
ź
d
ź
ca na
czarnym koniu uwolniona jest tylko oliwa (symbol Ducha) i wino (symbol przelanej
krwi Jezusa).
Czwarty demon na siwym koniu nazywa si
ę
Ś
mier
ć
. No, tego to nie trzeba
przedstawia
ć
. Siwe konie u Zachariasza zmierzaj
ą
na południe (Afryka), niemniej
chc
ą
obiec cał
ą
ziemi
ę
. Za
Ś
mierci
ą
idzie Kraina Umarłych, czyli ludzie nie narodzeni
z Boga.
Została im te
ż
dana władza nad czwart
ą
cz
ęś
ci
ą
ziemi, by zabija
ć
mieczem,
w
ś
ród głodu, w
ś
mierci i przez dzikie zwierz
ę
ta ziemi.
I co tu mo
ż
na doda
ć
?
W obliczu takich wydarze
ń
jak
ż
e mocno brzmi dzi
ś
wołanie, skierowane do Israela
według ciała:
Biada! Chro
ń
cie si
ę
na Syjonie, którzy jeszcze mieszkacie u córki
babilo
ń
skiej, gdy
ż
tak mówi Pan Zast
ę
pów, którego chwała mnie posłała, o narodach,
które was złupiły,
ż
e kto was dotyka, dotyka
ź
renicy mojego oka (Zachariasz 2,11-12;
BW).
Tak. Wydaje si
ę
niew
ą
tpliwe,
ż
e w tych czasach zam
ę
tu, chaosu i
prze
ś
ladowa
ń
Ż
ydów, najbezpieczniejszym miejscem b
ę
dzie Jerozolima. Cho
ć
,
oczywi
ś
cie, do czasu.
A kiedy złamał pi
ą
t
ą
piecz
ęć
, poni
ż
ej ołtarza zobaczyłem dusze zabitych z powodu
Słowa Boga oraz z powodu
ś
wiadectwa, które mieli. I zakrzykn
ę
ły wielkim głosem,
mówi
ą
c: A
ż
do jakiego czasu -
ś
wi
ę
ty oraz prawdziwy Władco Absolutny - nie
oddzielasz (
tak
ż
e:
s
ą
dzisz) i nie bierzesz w obron
ę
naszej przelanej krwi od tych, co
zamieszkuj
ą
na ziemi? Wi
ę
c ka
ż
demu z nich zostały dane białe szaty i zostało im
powiedziane,
ż
e jeszcze odpoczn
ą
mały czas, a
ż
zostan
ą
dopełnieni ich współsłudzy
oraz ich bracia, którzy maj
ą
by
ć
zabici, jak i oni.
Z przypowie
ś
ci o 10 pannach
(Zgromadzeniu Wybranych) wiemy,
ż
e 5 z nich zabrano do niebios, a drugie 5
pozostało na Wielki Ucisk. Ale, ale... nale
ż
y by
ć
ostro
ż
nym! To s
ą
nasi bracia i siostry
w Panu Jezusie Chrystusie! Wcze
ś
niej nie wydali kompletu uczynków z Wiary, nie
zostali odziani biał
ą
szat
ą
sprawiedliwo
ś
ci i nie weszli do odpocznienia. Pan nie
zamieszkał w ich sercach (nie zostali napełnieni Duchem). Wi
ę
kszo
ść
z nich zginie w
trakcie Wielkiego Ucisku;
Ujrzałem te
ż
trony oraz zasiedli na nich, i został im dany
s
ą
d. Ujrzałem tak
ż
e dusze
ś
ci
ę
tych toporem z powodu
ś
wiadectwa Jezusa oraz z
powodu Słowa Boga, i tych, co nie pokłonili si
ę
bestii, ani jej wizerunkowi oraz nie
przyj
ę
li pi
ę
tna na czoło i na ich r
ę
k
ę
- wi
ę
c prze
ż
yli...(Objawienie 20,4; NBG);
lub
jako
ś
si
ę
uchowa i w tych koszmarnych warunkach wyda uczynki z Wiary. Potem, na
ich podstawie, otrzyma sprawiedliwo
ść
z Boga oraz przejdzie przez S
ą
d Narodów,
jako sprawiedliwi z narodów.
A gdy Syn Człowieka przyjdzie w swojej chwale oraz z
Nim wszyscy
ś
wi
ę
ci aniołowie, wtedy usi
ą
dzie na tronie swojej chwały; i zostan
ą
przed nim zgromadzone wszystkie narody. Tak
ż
e ich rozdzieli, jednych od drugich,
jak pasterz oddziela owce od kóz; i postawi owce po swojej prawicy, a kozy po
lewicy. Wtedy Król powie tym, po swojej prawicy: Pójd
ź
cie
ż
, uwielbieni mojego
Ojca... (Mateusz 25,31-34; NBG).
A kiedy złamał szóst
ą
piecz
ęć
...
Wkraczamy w Okres Kary. Bowiem ten rozdział
obejmuje niemal
ż
e cały ucisk. Kiedy antychryst si
ę
wywy
ż
szy w
Ś
wi
ą
tyni
Jerozolimskiej, ziemi
ę
dotknie olbrzymia katastrofa.
A oto wydarzyło si
ę
wielkie
trz
ę
sienie, a sło
ń
ce stało si
ę
czarne jak wór włosiany, a cały ksi
ęż
yc stał si
ę
jak krew.
Tak
ż
e gwiazdy Nieba spadały ku ziemi...
Gwiazdy? To wydaje si
ę
niemo
ż
liwe! W
uj
ę
ciu dosłownym – raczej tak, lecz nie w uj
ę
ciu symbolicznym.
Na niebie został te
ż
ukazany drugi znak - oto wielki ognisty smok
(szatan)
, który ma siedem głów i
dziesi
ęć
rogów, a na jego głowach siedem diademów. Za
ś
jego ogon ci
ą
gnie trzeci
ą
cz
ęść
gwiazd Nieba
(aniołów, którzy stali si
ę
demonami)
, i zrzucił je na ziemi
ę
(Objawienie 12,3-4; NBG).
Czyli jest coraz gorzej. Mało.
A ka
ż
da góra i wyspa
zostały poruszone (
tak
ż
e:
przesuni
ę
te) ze swoich miejsc.
W stosunkowo krótkim
okresie, góry, wyspy i kontynenty zostan
ą
przywrócone do stanu jaki był przed
upadkiem. Bo u zarania dziejów, po potopie, ziemia została rozdzielona.
A Eberowi
urodzili si
ę
dwaj synowie: Imi
ę
jednego - Peleg, gdy
ż
za jego dni została rozdzielona
ziemia (I Moj
ż
esza 10,25; NBG).
Jaki z tego mo
ż
na wyci
ą
gn
ąć
wniosek? W czasach
Edenu, cała ziemia stanowiła jeden kontynent, dookoła oblany morzem. Nie było
wysokich gór (wypi
ę
trzenie nast
ą
piło przy przesuwaniu si
ę
kontynentów), a jedynie
pagórki, wy
ż
yny oraz doliny. Centrum tej nieskalanej ziemi stanowił ogród Eden
(najprawdopodobniej na terenie biblijnego Israela). A potem, wiadomo co si
ę
stało.
Za
ś
w Millennium? W Tysi
ą
cleciu Pana Jezusa Chrystusa zostanie przywrócony
tamten stan.
Za
ś
królowie ziemi, wielcy panowie i bogaci, dowódcy wojskowi i gwałtownicy, ka
ż
dy
niewolnik i wolny, ukryli si
ę
do jaski
ń
oraz na skały gór. Mówili te
ż
górom i skałom:
Spadnijcie na nas oraz ukryjcie nas od oblicza Tego, który siedzi na tronie oraz od
uniesienia (
tak
ż
e:
gniewu) Baranka; bowiem przyszedł wielki czas jego gniewu,
zatem kto mo
ż
e przetrwa
ć
(
tak
ż
e:
by
ć
wyprostowanym)?
Ludzie, ukryci w jaskiniach,
zdaj
ą
sobie spraw
ę
z ko
ń
ca tego porz
ą
dku rzeczy. Maj
ą
tak
ż
e
ś
wiadomo
ść
,
ż
e
trudno b
ę
dzie przetrwa
ć
i
ż
e nikt nie mo
ż
e ju
ż
by
ć
zbawionym (sko
ń
czył si
ę
Okres
Łaski). A jednak cz
ęść
z nich przetrwa. Ta nale
żą
ca do kozłów oraz ta nale
żą
ca do
owiec. Z tym,
ż
e „owce” z S
ą
du Narodów otrzymały dar Wiary jeszcze przed
rozpocz
ę
ciem Wielkiego Ucisku.
19.7.2008
Z ostatniej chwili: (Link:
AKTUELLES AUS JERUSALEM
) PRZYGOTOWANIA DO
TRZECIEJ
Ś
WI
Ą
TYNI ZACZN
Ą
SI
Ę
OD SZAT KAPŁANA – W ostatnim tygodniu
Instytut
Ś
wi
ą
tynny rozpocz
ą
ł kolejny etap przygotowania do budowy trzeciej
ś
wi
ą
tyni
na Górze Moriah gdzie stoi meczet skały i meczet Al-Aksa, i uroczy
ś
cie otworzył
pracowni
ę
szycia szat kapłanów
ś
wi
ą
tynnych. Od czasu zniszczenia
ś
wi
ą
tyni przez
Rzymian w 70 roku nie nosi si
ę
strojów
ś
wi
ą
tynnych i nie mo
ż
na ich u
ż
ywa
ć
, a
ż
w
tym miejscu nie stanie trzecia
ś
wi
ą
tynia. (Jerusalem Post)
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-7-
otem zobaczyłem czterech aniołów, stoj
ą
cych na czterech miejscach
odosobnionych (
tak
ż
e:
rogach
)
ziemi, którzy władali czterema wiatrami ziemi, aby
wiatr nie d
ą
ł na ziemi, ani na morzu, ani na
ż
adne drzewo. Ujrzałem tak
ż
e innego
anioła, który wchodził od wschodu sło
ń
ca i miał piecz
ęć
Boga
ż
yj
ą
cego. Zawołał on
wielkim głosem do tych aniołów, którym zostało dane by zaszkodzi
ć
ziemi i morzu,
mówi
ą
c: Nie uczy
ń
cie szkody ziemi, ani morzu, ani drzewom, a
ż
zapiecz
ę
tujemy
sługi naszego Boga na (
tak
ż
e:
przy) ich czołach. Usłyszałem te
ż
liczb
ę
zapiecz
ę
towanych - sto czterdzie
ś
ci cztery tysi
ą
ce tych, którzy byli zapiecz
ę
towanymi
z ka
ż
dego plemienia dzieci (
tak
ż
e:
synów) Israela. Z plemienia Judy - dwana
ś
cie
tysi
ę
cy tych, co byli zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Rubena
(brzmienie imion na
podstawie j
ę
zyka hebrajskiego
) - dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli zapiecz
ę
towanymi;
z plemienia Gada - dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli zapiecz
ę
towanymi; z plemienia
Asera - dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Neftalima -
dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Manassesa -
dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli zapiecz
ę
towanymi;
z plemienia Symeona - dwana
ś
cie
tysi
ę
cy tych, co byli zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Lewiego - dwana
ś
cie tysi
ę
cy
P
tych, co byli zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Isachara - dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co
byli zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Zabulona - dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli
zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Józefa - dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli
zapiecz
ę
towanymi; z plemienia Beniamina - dwana
ś
cie tysi
ę
cy tych, co byli
zapiecz
ę
towanymi.
Potem zobaczyłem - a oto przed tronem i przed Barankiem stał liczny tłum, którego
nikt nie mógł zliczy
ć
, z ka
ż
dego narodu, pokole
ń
, ludów i j
ę
zyków. S
ą
oni przyodziani
w białe szaty, a palmy w ich r
ę
kach. Wołaj
ą
te
ż
wielkim głosem, mówi
ą
c: Zbawienie
w naszym Bogu, który siedzi na tronie i Baranku. A wszyscy aniołowie stan
ę
li wokół
tronu, starszych i czterech istot
ż
ywych, upadli przed tronem na swe twarze, i
pokłonili si
ę
Bogu, mówi
ą
c: Amen. Sława i chwała, m
ą
dro
ść
i dzi
ę
kczynienie, cze
ść
,
moc i pot
ę
ga naszemu Bogu na wieki wieków. Amen.
A jeden ze starszych si
ę
oddzielił i mi mówi: Kim s
ą
ci przyodziani w białe szaty i
sk
ą
d przyszli? Zatem mu powiedziałem: Panie, ty wiesz. Wi
ę
c mi powiedział: Oni s
ą
tymi, co przychodz
ą
z wielkiego ucisku; wyprali te
ż
swoje szaty oraz je wybielili w
krwi Baranka. Dlatego s
ą
przed tronem Boga oraz dniem i noc
ą
słu
żą
Mu w Jego
Ś
wi
ą
tyni; a Ten, który siedzi na tronie, rozbije nad nimi namiot. Nie b
ę
d
ą
ju
ż
odczuwa
ć
głodu, ani nie b
ę
d
ą
spragnieni, nie padnie na nich sło
ń
ce, ani
ż
aden upał,
bo Baranek - ten mi
ę
dzy nimi w centrum tronu - b
ę
dzie ich pasł oraz ich poprowadzi
do
ź
ródeł wód
ż
ycia, a Bóg zetrze z ich oczu ka
ż
d
ą
łz
ę
(Objawienie 7; NBG).
Od ustania wiatru – zatem
ż
aru, rozpoczyna si
ę
Okres Kary. Ale zanim do niego
dojdzie zostaje zapiecz
ę
towanych 144.000 osób. Co to s
ą
za ludzie i jakie jest ich
przeznaczenie? Kiedy Jezus nauczał w
Ś
wi
ą
tyni przychodziły do niego dzieci. One
pierwsze oddawały chwał
ę
Bogu w Panu Jezusie Chrystusie.
Wtedy, w
Ś
wi
ą
tyni
przyst
ą
pili do niego
ś
lepi oraz chromi, i ich uzdrowił. A przedniejsi kapłani oraz uczeni
w Pi
ś
mie kiedy zobaczyli te dziwne rzeczy, które czynił, tak
ż
e dzieci wołaj
ą
ce w
Ś
wi
ą
tyni, i mówi
ą
ce: Wybaw, błagam, synem Dawida - rozgniewali si
ę
, oraz mu
powiedzieli: Słyszysz, co ci mówi
ą
! A Jezus im mówi: Owszem. Czy nigdy nie
czytali
ś
cie,
ż
e: Z ust niemowl
ą
t i ss
ą
cych przygotowałe
ś
sobie uznanie? (Mateusz
21,14-16; NBG).
Werset ten ma odniesienie do Psalmów. Bowiem ju
ż
przez Dawida
zapowiedziano to, co si
ę
wówczas wydarzyło...
BO
Ż
E, Panie nasz, który
ś
wzniósł Twoj
ą
ś
wietno
ść
na niebiosach,
jak wspaniałe jest Twoje Imi
ę
na całej ziemi.
W obecno
ś
ci Twych przeciwników,
utwierdziłe
ś
Sobie chwał
ę
przez usta dzieci i niemowl
ą
t,
by u
ś
mierzy
ć
wroga oraz m
ś
ciwego.
(Psalm 8,2-3; NBG)
...i co si
ę
niebawem powtórzy w skali obejmuj
ą
cej zapowied
ź
. Kiedy Jezus wróci na
ziemi
ę
, obraz b
ę
dzie zatrwa
ż
aj
ą
cy – wszystko zniszczone, przekopane, odwrócone
do góry dnem. Nie utrzyma si
ę
kamie
ń
na kamieniu. Z ludzi pozostanie armia
antychrysta zgromadzona na Armagedon, resztki z narodów oraz znaczna cz
ęść
Israela według ciała - płacz
ą
ca i bij
ą
ca si
ę
w pier
ś
; w tym i grupa młodzie
ń
ców ze
wszystkich pokole
ń
- wła
ś
nie owe 144.000. To oni powitaj
ą
Pana ziemi, gdy
przyjedzie, aby obj
ąć
władanie.
Usłyszałem tak
ż
e głos graj
ą
cych na swych kitarach.
A
ś
piewaj
ą
jak gdyby now
ą
pie
śń
- wobec tronu, przed obliczem czterech istot
ż
ywych i starszych. Nikt te
ż
nie mógł si
ę
nauczy
ć
tej pie
ś
ni, tylko sto czterdzie
ś
ci
cztery tysi
ą
ce wykupionych z ziemi. Oni s
ą
tymi, którzy si
ę
nie skalali (
tak
ż
e:
zepsuli,
splamili, zdemoralizowali) w
ś
ród kobiet, s
ą
bowiem dziewicami. Ci id
ą
za Barankiem,
gdziekolwiek by szedł. Zostali oni wykupieni z ludzi jako pierwocina dla Boga i
Baranka. W ich ustach nie został znaleziony podst
ę
p (
tak
ż
e:
chytro
ść
, zdrada); s
ą
nienaganni przed tronem Boga (Objawienie 14,2-5; NBG).
Wcze
ś
niej zostaj
ą
zapiecz
ę
towani przed nast
ę
pstwami Okresu Kary.
Ale daje si
ę
zauwa
ż
y
ć
pewien fakt. W
ś
ród owych wybranych młodzie
ń
ców, nie ma
nikogo z pokolenia Dana. Zast
ę
puje go pokolenie syna Józefa – Menassesa. Czy
wi
ę
c Dan wypada z Israela? Pewne
ś
wiatło na cał
ą
spraw
ę
rzuca testament Jakóba:
Niech Dan b
ę
dzie w
ęż
em na drodze,
ż
mij
ą
na
ś
cie
ż
ce, co k
ą
sa p
ę
ciny rumaka tak,
ż
e jego je
ź
dziec pada na wznak. Wypatruj
ę
Twojej pomocy, o BO
Ż
E (I Moj
ż
esza
49,17-18; NBG).
Potem zobaczyłem - a oto przed tronem i przed Barankiem stał liczny tłum...
Oblubienica jest ju
ż
w komplecie. Do 5 m
ą
drych dziewic, doł
ą
czyło 5 wcze
ś
niej
obci
ąż
onych, które w Wielkim Ucisku w pełni przyj
ę
ły ofiar
ę
Pana, i zgin
ę
ły jako
m
ę
czennicy.
A jeden ze starszych si
ę
oddzielił i mi mówi: Kim s
ą
ci przyodziani w
białe szaty i sk
ą
d przyszli? Zatem mu powiedziałem: Panie, ty wiesz. Wi
ę
c mi
powiedział: Oni s
ą
tymi, co przychodz
ą
z wielkiego ucisku; wyprali te
ż
swoje szaty
oraz je wybielili w krwi Baranka.
I oto nadarza si
ę
okazja, by napisa
ć
kilka słów o Bogu. Bowiem Objawienie wyró
ż
nia
Boga oraz Baranka. W czym zatem tkwi
ą
ró
ż
nice i czy takowe istniej
ą
? W Ewangelii
spisanej przez Jana powiedziano:
Na pocz
ą
tku było Słowo (
tak
ż
e:
M
ą
dro
ść
; ponadto:
my
ś
l; wyrocznia; podstawa, decyzja, zasada, motyw; ład, porz
ą
dek, prawo natury), a
Słowo było od Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na pocz
ą
tku ku Bogu. Przez Nie
wszystko powstało, a bez Niego ani jedno nie powstało, co jest. W Nim jest
ż
ycie, a
ż
ycie jest
ś
wiatłem ludzi, i
ś
wiatło ukazuje si
ę
w ciemno
ś
ci, a ciemno
ść
go nie
owładn
ę
ła (
tak
ż
e:
schwyciła, opanowała; poj
ę
ła). (Jana 1,1-2;NBG).
A Słowo - pełne
łaski i prawdy - stało si
ę
cielesn
ą
natur
ą
oraz rozbiło w
ś
ród nas namiot (Jan 1,14;
NBG).
A wi
ę
c Słowo jest postaci
ą
Boga, która ogarni
ę
ta Miło
ś
ci
ą
postanowiła przyj
ąć
ciało i sta
ć
si
ę
Jezusem – Odkupicielem.
Ofiar bitych oraz hojno
ś
ci nie
żą
dasz,
w uszy mi to wpoiłe
ś
,
nie wymagasz całopalenia, ani zagrzesznej ofiary.
Zatem powiedziałem: Oto przybyłem,
w zwojach jest o mnie napisane.
Pragn
ę
spełnia
ć
Tw
ą
wol
ę
,
Panie,
Twoje prawo jest w moim wn
ę
trzu.
Zapowiadam zbawienie w licznym zborze, oto warg moich nie pow
ś
ci
ą
gam,
wiesz o tym, BO
Ż
E.
W moim sercu nie ukrywam Twojej sprawiedliwo
ś
ci,
o prawdzie i Twej pomocy opowiadam;
przed licznym zborem nie taj
ę
łaski oraz Twojej niezawodno
ś
ci.
(Psalm 40,7-11; NBG)
Słowo przychodzi na
ś
wiat z dziewicy Miriam i staje si
ę
prawdziwym człowiekiem;
Synem Człowieka bez skazy. Tylko taka osoba mogła da
ć
okup Bogu, w my
ś
l zasady
–
ż
ycie za
ż
ycie. Chwileczk
ę
... Czy wi
ę
c, gdy Jezus
ż
ył na ziemi, w niebiosach
przebywały dwie postacie Boga? Nie. Je
ś
li słowo człowieka mo
ż
e by
ć
równocze
ś
nie
w kilku miejscach (na przykład, przez radio), to co dopiero Boga. Słowo jest
wszechobecne. B
ę
d
ą
c z nami na ziemi – było jednocze
ś
nie w niebiosach.
Tak
ż
e nikt
nie wst
ą
pił do niebios, lecz tylko Ten, który zst
ą
pił z niebios; Syn Człowieka, który
jest
(!)
w Niebie (Jan 3,13; NBG).
Bóg jest Duchem, a ducha zobaczy
ć
nie sposób.
Boga nikt nigdy nie widział; to jedyny Syn, który jest na łonie Ojca, Ten wytłumaczył
(Jan 1,10; NBG).
Rozwi
ą
zany te
ż
został pewien problem. Bóg wie,
ż
e Jego
stworzenie chciałoby Go zobaczy
ć
. I w Jezusie wyszedł temu naprzeciw. Odt
ą
d
mo
ż
na Go ogl
ą
da
ć
twarz
ą
w twarz.
Bowiem Jezus (co znaczy: Jam Jest Zbawia)
– to
nie tylko Imi
ę
Syna Człowieka, ale Imi
ę
Boga Wszechmog
ą
cego w którym przyszło
zbawienie.
Nie jestem dłu
ż
ej na
ś
wiecie, bo ja id
ę
do Ciebie, a oni s
ą
na
ś
wiecie.
Ojcze
Ś
wi
ę
ty zachowaj ich w Twym
(!)
Imieniu, które mi dałe
ś
, aby byli jedno jak my
(Jan 17,11; NBG)
On b
ę
d
ą
c blaskiem chwały oraz obrazem (
tak
ż
e:
wizerunkiem, wyobra
ż
eniem,
odciskiem) Jego istoty (
tak
ż
e:
natury, bytu, rzeczywisto
ś
ci), nadto nios
ą
c (
tak
ż
e:
prowadz
ą
c, unosz
ą
c, kieruj
ą
c, oznajmiaj
ą
c) wszystko wyrazem Jego mocy, przez
(
tak
ż
e:
z powodu, dla) samego siebie uczynił oczyszczenie grzechów, zasiadł na
wysoko
ś
ciach po prawicy majestatu (Hebrajczyków 1,3; NBG).
I dlatego wszyscy
wołamy:
Zbawienie w naszym Bogu, który siedzi na tronie i Baranku. A wszyscy
aniołowie stan
ę
li wokół tronu, starszych i czterech istot
ż
ywych, upadli przed tronem
na swe twarze, i pokłonili si
ę
Bogu, mówi
ą
c: Amen. Sława i chwała, m
ą
dro
ść
i
dzi
ę
kczynienie, cze
ść
, moc i pot
ę
ga naszemu Bogu na wieki wieków. Amen.
23.7.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-8-
kiedy złamał siódm
ą
piecz
ęć
, powstało w Niebie milczenie przez około pół
godziny. Zobaczyłem te
ż
siedmiu aniołów, którzy stan
ę
li przed Bogiem i zostało
im dane siedem tr
ą
b. Przyszedł te
ż
inny anioł i stan
ą
ł koło ołtarza, maj
ą
c złot
ą
kadzielnic
ę
. I zostało mu dane wiele wonno
ś
ci, aby je dał modlitwom wszystkich
ś
wi
ę
tych, na złoty ołtarz przed tronem. Zatem z r
ę
ki anioła wst
ą
pił przed Boga dym
wonno
ś
ci pochodz
ą
cy od modlitw
ś
wi
ę
tych. A anioł wzi
ą
ł kadzielnic
ę
i napełnił j
ą
z
ognia ołtarza oraz zrzucił na ziemi
ę
; i powstały głosy, grzmoty, błyskawice oraz
trz
ę
sienie.
A siedmiu aniołów, którzy mieli siedem tr
ą
b, przygotowało si
ę
by zatr
ą
bi
ć
.
I zatr
ą
bił pierwszy anioł. Wi
ę
c pojawił si
ę
grad i ogie
ń
, i zostały zmieszane we krwi, i
zostało to wyrzucone na ziemi
ę
. Zatem została spalona trzecia cz
ęść
drzew oraz
została spalona wszelka zielona trawa.
Zatr
ą
bił te
ż
drugi anioł. I została wrzucona do morza jakby wielka, płon
ą
ca ogniem
góra. Wi
ę
c trzecia cz
ęść
morza stała si
ę
krwi
ą
, a w morzu zgin
ę
ła trzecia cz
ęść
stworze
ń
, które miały dusz
ę
i została zniszczona trzecia cz
ęść
okr
ę
tów.
Zatr
ą
bił te
ż
trzeci anioł. A z nieba spadła wielka gwiazda, pal
ą
ca si
ę
jak pochodnia, i
spadła na trzeci
ą
cz
ęść
rzek oraz na
ź
ródła wód. A imi
ę
tej gwiazdy nazywane jest
Piołun. Wi
ę
c trzecia cz
ęść
wód stała si
ę
piołunem i wielu ludzi pomarło od wód, bo
zostały napełnione gorycz
ą
.
I zatr
ą
bił czwarty anioł; wi
ę
c została uderzona trzecia cz
ęść
sło
ń
ca, trzecia cz
ęść
ksi
ęż
yca oraz trzecia cz
ęść
gwiazd. Aby ich jedna trzecia została zaciemniona oraz
dzie
ń
nie przy
ś
wiecał trzeci
ą
jego cz
ęś
ci
ą
, podobnie i noc.
I ujrzałem, i usłyszałem jednego anioła lec
ą
cego przez
ś
rodek nieboskłonu, który
mówił wielkim głosem: Och, biada, biada, biada tym, co mieszkaj
ą
na ziemi, z
powodu pozostałych głosów tr
ą
by trzech aniołów, którzy maj
ą
tr
ą
bi
ć
(Objawienie 8;
NBG).
A kiedy złamał siódm
ą
piecz
ęć
... Ósmy rozdział to niew
ą
tpliwie ju
ż
Okres Kary (czyli
drugie 3,5 roku z 7 lat Wielkiego Ucisku) i zwi
ą
zana z nim nowa fraza, która trwa do
10 rozdziału. Oto wszystko staje si
ę
jawne. Dla ludzi narodzonych z Boga – jawne
pozostaje ju
ż
teraz...
Ale wy jeste
ś
cie z Niego w Jezusie Chrystusie, który stał si
ę
dla
nas
m
ą
dro
ś
ci
ą
(
tak
ż
e:
umiej
ę
tno
ś
ci
ą
ż
ycia,
wiedz
ą
,
nauk
ą
)
od
Boga,
sprawiedliwo
ś
ci
ą
(!)
, lecz tak
ż
e u
ś
wi
ę
ceniem i odkupieniem, aby było, jak jest
napisane: Kto si
ę
przechwala - w Panu niech si
ę
przechwala (1 Koryntian 1,30-31;
NBG)
; ...natomiast dla umarłych, którzy chodz
ą
wprawdzie po ziemi, lecz Słowo
A
Boga niewiele ich obchodzi, a czasem wr
ę
cz denerwuje – jawne stanie si
ę
po
zerwaniu siódmej piecz
ę
ci i tr
ą
bie siódmego anioła. Wcze
ś
niej 10 królów
(prezydentów), z których 3 wypadnie, a na ich miejscu pojawi si
ę
„mały róg” - wyda i
odda władz
ę
nad ziemi
ą
jednemu człowiekowi. Ten b
ę
dzie antychrystem. Jego rz
ą
dy
wydadz
ą
si
ę
wielu wła
ś
ciwe, poniewa
ż
ukróci rozpasanie powstałe w ostatnich
czasach. Antychryst zawrze przymierza z wieloma, po czym złapie wszystkich za
r
ę
ce. Dojdzie do znakowania ludzi (czipy, które ju
ż
bij
ą
zwierz
ę
tom – link:
Mikrochipy
Znakowanie Psów Kotów Rejestracja Zwierz
ą
t
oraz niektórym ludziom w pewnych pa
ń
stwach – link:
USA: wszczepiaj
ą
czipy
pracownikom
), a zatem do kontroli ka
ż
dego człowieka. Ma si
ę
rozumie
ć
w „dobrym
celu”, na przykład walki z terroryzmem. Natomiast „od podwórza” rozpoczn
ą
si
ę
prze
ś
ladowania wybranych; tak Israela według ciała, który pozostał w narodach, jak i
uczniów Jezusa Chrystusa, z 5-ciu oci
ęż
ałych panien. „Sukces” w wielu dziedzinach,
umo
ż
liwi antychrystowi zasi
ąść
w
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej i wywy
ż
szy
ć
si
ę
ponad
Boga.
Kiedy Jezus rozpoczynał działalno
ść
, w synagodze podano mu do czytania Pismo
Ś
wi
ę
te.
Przyszedł tak
ż
e do Nazaretu, gdzie był wychowany i według swojego
zwyczaju w dniu szabatu wszedł do bó
ż
nicy, i wstał odczyta
ć
Pismo. A został mu
podany zwój proroka Izajasza. Zatem rozwin
ą
ł zwój i napotkał miejsce gdzie było
napisane: Duch Pana we mnie - gdzie mnie nama
ś
cił, by biednym opowiada
ć
Dobr
ą
Nowin
ę
, i mnie wysłał, by uzdrawia
ć
skruszone serca; je
ń
com zwiastowa
ć
wyzwolenie, a
ś
lepym przejrzenie, by strzaskanych odesła
ć
na odpuszczenie (
tak
ż
e:
darowanie długu) i ogłosi
ć
mile widziany okres czasu Pana. I zwin
ą
ł zwój, oddał go
słudze oraz usiadł. (Łukasz 4, 16-20; NBG).
Ale my si
ę
gnijmy do Izajasza i
popatrzmy, co pisze dalej. Bowiem Jezus przerwał w pół zdania, którego dalszy ci
ą
g
brzmi:
...i dzie
ń
pomsty naszego Boga.
Tak te
ż
nagle zostan
ą
przerwane czasy
pogan, a ziemi
ę
ogarnie Wielki Ucisk. Jezus ogłosił Okres Łaski – 2000 lat czasów
najnowszych; ale zaraz po jego zako
ń
czeniu, Duch
Ś
wi
ę
ty odst
ą
pi od ziemi i
rozpocznie si
ę
niebywały ucisk, a
ż
przyjdzie z niebios dzie
ń
pomsty. Strasznie b
ę
dzie
od samego pocz
ą
tku (działa
ć
b
ę
d
ą
je
ź
d
ź
cy apokalipsy), niemniej wła
ś
ciwy Okres
Kary to 3,5 roku po wywy
ż
szeniu si
ę
antychrysta w
Ś
wi
ą
tyni Jerozolimskiej.
Nadejdzie koniec epoki, zwany powszechnie „ko
ń
cem
ś
wiata”.
I zatr
ą
bił pierwszy anioł. Wi
ę
c pojawił si
ę
grad i ogie
ń
, i zostały zmieszane we krwi, i
zostało to wyrzucone na ziemi
ę
...
Do podobnego zdarzenia, chocia
ż
na mniejsz
ą
skal
ę
, doszło w Sodomie i Gomorze.
Gdyby PAN Zast
ę
pów nie zostawił nam tego
drobnego szcz
ą
tku, byliby
ś
my jak Sedom oraz podobni do Amory (
hebrajskie nazwy
Sodomy i Gomory;
Izajasz 1,9; NBG).
Za
ś
PAN spu
ś
cił na Sedom oraz Amor
ę
deszcz siarki i ognia - spu
ś
cił z Nieba, od PANA. I zniszczył te miasta oraz cał
ą
okolic
ę
, wszystkich mieszka
ń
ców tych miast oraz ro
ś
linno
ść
ziemi (I Moj
ż
esza 19,24-
25; NBG).
Zatr
ą
bił te
ż
drugi anioł. I została wrzucona do morza jakby wielka, płon
ą
ca ogniem
góra... Zatr
ą
bił te
ż
trzeci anioł. A z nieba spadła wielka gwiazda, pal
ą
ca si
ę
jak
pochodnia.
A zatem meteory. Tego tak
ż
e s
ą
zapowiedzi (Link:
AstroGALLERY -
Katalog Zdj
ęć
Astronomicznych
). Pomi
ń
my obiekty, które przelatuj
ą
daleko od ziemi,
ale kilka lat temu spora góra przemkn
ę
ła pomi
ę
dzy ziemi
ą
, a ksi
ęż
ycem. Lecz
zdarzenia nikt nie zapowiedział (obawiano si
ę
paniki), niewiele o nim mówiono, a
nawet cz
ęść
astrofizyków dowiedziała si
ę
o tym zagro
ż
eniu po fakcie.
Powiecie – kracz
ę
oraz zastraszam! Ale czy bezpodstawnie? Czy Pismo
Ś
wi
ę
te nie
jest tu wiarygodnym
ś
wiadkiem?
Tak
ż
e trzej s
ą
, co
ś
wiadcz
ą
na ziemi: Duch, woda
(czyli Biblia)
oraz przelana krew
(Jezusa)
; a ci trzej s
ą
ku jednemu (1 Jana 5,8;
NBG).
Kiedy Noe budował swoj
ą
ark
ę
, pewnie było te
ż
wielu prze
ś
miewców i masa
niedowiarków. Ludzie zlekcewa
ż
yli ostrze
ż
enie. Dzi
ś
, „
Ż
yw
ą
Ark
ą
” jest Pan Jezus, a
w Nim jest miejsce dla wszystkich. Ka
ż
dy si
ę
mo
ż
e schroni
ć
przed nadchodz
ą
cym
gniewem. Tymczasem zamiast boja
ź
ni i skruchy słycha
ć
pohukiwania szyderców:
To
przede wszystkim wiedzcie,
ż
e podczas ostatnich dni przyjd
ą
szydercy, ci, co id
ą
według ich własnych pragnie
ń
, oraz mówi
ą
: Gdzie jest ta obietnica jego przyj
ś
cia? Bo
od czasu, gdy zasn
ę
li nasi przodkowie, wszystko tak samo trwa od pocz
ą
tku
stworzenia (2 Piotra 3,3; NBG).
Tak
ż
e to Objawienie, zamiast l
ę
ku – b
ę
dzie budzi
ć
sprzeciw i drwiny.
Bo zwiastuj
ą
innego Jezusa, inn
ą
prawd
ę
i inn
ą
Ewangeli
ę
.
Gdy
ż
je
ś
li kto
ś
przychodzi i ogłasza innego Jezusa, którego my
ś
my nie ogłaszali; albo
bierzecie innego ducha, którego nie otrzymali
ś
cie; albo inn
ą
ewangeli
ę
, której nie
przyj
ę
li
ś
cie łaskawie - znosicie to dobrze (2 Koryntian 11,4; NBG).
Nie ma w niej
mowy o zbawieniu darmo, z łaski, bez dodatkowych warunków; nie ma w niej mowy o
Wierze Jezusa – Syna Człowieka, która stała si
ę
podstaw
ą
sprawiedliwo
ś
ci – Jego i
nas; nie ma w niej mowy o wystarczalno
ś
ci ofiary Jezusa; nie mówi si
ę
o procesie
nowonarodzenia człowieka; nie ma mowy o sprawiedliwo
ś
ci z Boga i nikt nie słyszał
o odpocznieniu; nie ma w niej mowy o pochwyceniu i o ko
ń
cu tego porz
ą
dku. A
przecie
ż
tak si
ę
stanie!
Uwa
ż
ajcie na Mnie, Mój ludu oraz ty, Mój narodzie, dajcie Mi ucho!
Bowiem ode Mnie wyjdzie nauka, a Moje prawo ustanowi
ę
ś
wiatłem narodów.
Blisk
ą
jest Moja prawda (
tak
ż
e:
sprawiedliwo
ść
) oraz wschodzi Moje zbawienie,
Me ramiona b
ę
d
ą
s
ą
dzi
ć
narody.
Mnie wypatruj
ą
wybrze
ż
a i wyczekuj
ą
Mego ramienia.
Wznie
ś
cie ku niebu wasze oczy i spójrzcie ku ziemi, na dół;
bo niebiosa jak dym si
ę
rozpłyn
ą
,
ziemia zwiotczeje jak szata, a jej mieszka
ń
cy pomr
ą
jak komary;
ale Moje zbawienie ostoi si
ę
na wieki i nie złamie si
ę
Moja prawda.
(Izajasz 51,4-6; NBG)
25.7.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-9-
zatr
ą
bił pi
ą
ty anioł; wi
ę
c ujrzałem gwiazd
ę
, która spadła z nieba na ziemi
ę
oraz
został jej dany klucz studni (
tak
ż
e:
cysterny) podziemnego
ś
wiata (
tak
ż
e:
otchłani,
przepa
ś
ci). Otwarła si
ę
tak
ż
e cysterna podziemnego
ś
wiata, a z cysterny poszedł do
góry jakby dym wielkiego pieca. I od dymu tej cysterny zostało za
ć
mione sło
ń
ce oraz
sfera powietrzna. Nadto spo
ś
ród dymu wyszły na ziemi
ę
szara
ń
cze i została im dana
moc, podobna do mocy jak
ą
maj
ą
skorpiony ziemi. Zostało im te
ż
powiedziane,
ż
eby
nie czyniły szkody trawie ziemi, ani
ż
adnej zielonej ro
ś
linie, ani
ż
adnemu drzewu -
lecz tylko ludziom, którzy nie maj
ą
na swoich czołach piecz
ę
ci Boga. Zostało im te
ż
wyznaczone,
ż
eby ich nie zabijały, ale by byli n
ę
kani przez pi
ęć
miesi
ę
cy. Za
ś
ich
m
ę
czarnia podobna b
ę
dzie do m
ę
czarni od skorpiona, kiedy zrani człowieka. A w
owych dniach ludzie b
ę
d
ą
szuka
ć
ś
mierci, lecz jej nie znajd
ą
; b
ę
d
ą
chcieli umrze
ć
, a
ś
mier
ć
od nich ucieknie. Za
ś
kształty owej szara
ń
czy podobne były do koni
przygotowanych do bitwy, a na ich głowach wie
ń
ce chwały podobne jakby do złota, a
ich twarze jakby twarze ludzi. Miały te
ż
włosy jak włosy kobiet, a ich z
ę
by były jak
lwów. Miały tak
ż
e pancerze, jak pancerze
ż
elazne; a szum ich skrzydeł podobny był
do d
ź
wi
ę
ku licznych, biegn
ą
cych na bitw
ę
koni wozów bojowych. A ogony maj
ą
podobne do skorpionów, a w ich ogonach były
żą
dła oraz ich moc, aby krzywdzi
ć
ludzi przez pi
ęć
miesi
ę
cy. Maj
ą
te
ż
nad sob
ą
władc
ę
- anioła
ś
wiata podziemnego,
którego imi
ę
brzmi po hebrajsku Abaddon (
co znaczy:
Zniszczenie
)
, a w greckim ma
na imi
ę
Apollyon (
co znaczy:
Niszczyciel). Jedno biada odeszło; a oto po tych
zdarzeniach, przychodz
ą
jeszcze dwa biada. Zatem zatr
ą
bił szósty anioł i usłyszałem
jeden głos z czterech rogów złotego ołtarza, który jest przed obliczem Boga. Głos
mówił szóstemu aniołowi, który miał tr
ą
b
ę
: Rozwi
ąż
czterech aniołów zwi
ą
zanych
nad wielk
ą
rzek
ą
Eufrat. Zatem zostali rozwi
ą
zani czterej aniołowie przygotowani na
t
ą
godzin
ę
, dzie
ń
, miesi
ą
c i rok, by zabi
ć
trzeci
ą
cz
ęść
ludzi. A liczba wojsk konnych
wynosiła dwie miriady miriad
(miriada = 10.000)
; tak
ą
ich liczb
ę
usłyszałem. I w ten
sposób zobaczyłem w widzeniu konie, a ci, co na nich siedzieli mieli ogniste,
hiacyntowe oraz
ż
ółte pancerze. A głowy koni były jak głowy lwów, a z ich pysków
wychodzi ogie
ń
, dym i siarka. Na skutek tych trzech powodów - od ognia, dymu i
siarki, co wychodzi z ich pysków - została zabita trzecia cz
ęść
ludzi. Bowiem ich siła
jest w ich pyskach, a tak
ż
e w ich ogonach, gdy
ż
ich ogony podobne s
ą
do w
ęż
y, co
maj
ą
głowy i czyni
ą
przez nie krzywd
ę
. A pozostali z ludzi, którzy nie zostali zabici
przez te ciosy - nie skruszyli si
ę
z powodu uczynków swoich r
ą
k, by nie oddawa
ć
pokłonu demonom i wizerunkom (
tak
ż
e:
obrazom, pos
ą
gom
,
czyli bałwanom
) -
złotym, srebrnym, miedzianym, kamiennym i drewnianym, które nie mog
ą
widzie
ć
,
ani słucha
ć
, ani chodzi
ć
; nie skruszyli si
ę
tak
ż
e ze swych morderstw, ani ze swoich
I
czarów, ani ze swego cudzołóstwa (
tak
ż
e:
bałwochwalstwa,
czyli cudzołóstwa
duchowego
) ani ze swych kradzie
ż
y (Objawienie 9; NBG).
Rozdział dziewi
ą
ty opisuje dalszy ci
ą
g Okresu Kary.
Otwarła si
ę
tak
ż
e cysterna
podziemnego
ś
wiata, a z cysterny poszedł do góry jakby dym wielkiego pieca. I od
dymu tej cysterny zostało za
ć
mione sło
ń
ce oraz sfera powietrzna. Nadto spo
ś
ród
dymu wyszły na ziemi
ę
szara
ń
cze...
Wielu ludzi rozumuje w ten sposób: Bóg nas
dr
ę
czy chorobami i
ś
mierci
ą
; Bóg nas wodzi na pokuszenie; Bóg pozostaje Stwórc
ą
,
wi
ę
c ma nas – jakich stworzył. Jak
ż
e mo
ż
ecie mówi
ć
,
ż
e Pan Bóg jest Miło
ś
ci
ą
? Czy
to, co powy
ż
ej pisze, jest dowodem Miło
ś
ci Boga? Rozpatrzmy to po kolei.
To nie Bóg dr
ę
czy nas nieszcz
ęś
ciami, chorobami i
ś
mierci
ą
– ale szatan (co znaczy:
przeciwnik Boga).
Otó
ż
zdarzyło si
ę
pewnego dnia,
ż
e przybyli synowie Bo
ż
y, aby si
ę
stawi
ć
przed Panem, a w
ś
ród nich przybył te
ż
i szatan. I rzekł Pan do szatana: Sk
ą
d
przybywasz? A szatan odpowiedział Panu, mówi
ą
c: W
ę
drowałem po ziemi i
przeszedłem j
ą
wzdłu
ż
i wszerz. Rzekł Pan do szatana: Czy zwróciłe
ś
uwag
ę
na
mojego sług
ę
, Joba? Bo nie ma mu równego na ziemi. M
ąż
to nienaganny i prawy,
bogobojny i stroni
ą
cy od złego. Na to szatan odpowiedział Panu, mówi
ą
c: Czy za
darmo jest Job tak bogobojny? Czy Ty nie otoczyłe
ś
go zewsz
ą
d opiek
ą
wraz z jego
domem i wszystkim, co ma? Błogosławiłe
ś
sprawie jego r
ą
k i jego dobytek rozmno
ż
ył
si
ę
w kraju. Lecz wyci
ą
gnij tylko r
ę
k
ę
i dotknij tego, co ma; czy nie b
ę
dzie ci w oczy
złorzeczył? Na to rzekł Pan do szatana: Oto wszystko, co ma, jest w twojej mocy,
tylko jego nie dotykaj! I odszedł szatan sprzed oblicza Pana (Job 1,6-12; BW).
Jak
wynika z dalszych wersetów szatan sprowadził na Joba wszystko co najgorsze, za
wyj
ą
tkiem
ś
mierci. Bóg dopu
ś
cił takie do
ś
wiadczenie, by wypróbowa
ć
Wiar
ę
Joba -
lecz oskar
ż
ycielem i wykonawc
ą
był szatan. Mało – szatan do
ś
wiadczał nawet Pana
Jezusa Chrystusa.
Za
ś
Jezus był na pustkowiu kuszony przez szatana przez
czterdzie
ś
ci dni (Marek 1,13; NBG).
Szatan sprowadza chorob
ę
...
Czy t
ą
niewiast
ę
,
b
ę
d
ą
c
ą
córk
ą
Abrahama, któr
ą
szatan zwi
ą
zał na osiemna
ś
cie lat, w dzie
ń
szabatu
nie nale
ż
ało rozwi
ą
za
ć
od tych wi
ę
zów? (Łukasz 13,16; NBG)
... sam wchodzi do
ludzi...
Za
ś
szatan wst
ą
pił w Judasa, zwanego Iszkariot
ą
, który był z liczby dwunastu
(Łukasz 22,3; NBG)
... albo sprawia,
ż
e człowieka opanowuj
ą
demony (najcz
ęś
ciej
kojarzone z chorob
ą
psychiczn
ą
). Szatan wreszcie do
ś
wiadcza wierz
ą
cych...
Nadto
Pan powiedział: Szymonie, Szymonie, oto szatan wyprosił sobie, aby was przesia
ć
jak zborze (Łukasz 22,31; NBG)
... chocia
ż
jest władc
ą
odst
ę
pców.
Wył
ą
czyłem sobie
ciebie z ludu, tak
ż
e z powodu pogan, do których ci
ę
teraz posyłam, by otworzy
ć
ich
oczy, zawróci
ć
z ciemno
ś
ci ku
ś
wiatłu i z władzy szatana do Boga. Aby wzi
ę
li
darowanie grzechów i dziedzictwo pomi
ę
dzy u
ś
wi
ę
conymi wiar
ą
wzgl
ę
dem mnie
(Dokonania apostołów 26, 17-18; NBG).
Do swych haniebnych celów przybiera
nawet posta
ć
anioła
ś
wiatło
ś
ci.
A to nie osobliwo
ść
, gdy
ż
sam szatan zmienia sobie
posta
ć
na anioła
ś
wiatło
ś
ci (2 Koryntian 11,14; NBG).
Wszystkiemu przy
ś
wieca jeden
cel – odwróci
ć
ka
ż
dego od Boga, a w zamian wprowadzi
ć
kult szatana, demonów
oraz ludzi.
Wtedy Jezus mu mówi: Id
ź
precz, szatanie, albowiem jest napisane: Panu
Bogu twemu oddawał b
ę
dziesz pokłon i Jemu samemu b
ę
dziesz słu
ż
ył (Mateusz
4,10; NBG).
Napisano – Bóg jest Miło
ś
ci
ą
. Bo przecie
ż
stworzył człowieka dobrym i dał mu dar
najcenniejszy - woln
ą
wol
ę
. Za
ś
człowiek nadu
ż
ył tej wolno
ś
ci (zjadł z drzewa
Wiadomo
ś
ci Dobrego i Złego), a tym samym stał si
ę
odst
ę
pc
ą
od Boga, wpadaj
ą
c w
łapy szatana. Napisano te
ż
,
ż
e Pan jest sprawiedliwy, i to sprawiedliwo
ś
ci
ą
absolutn
ą
. Z tego tytułu jest te
ż
dawc
ą
sprawiedliwo
ś
ci prawnej (w oparciu o Prawo
Moj
ż
esza i Prawo Wiary). Lecz, uwaga! Bo to niezmiernie wa
ż
ne! Tych dwóch cech
(Miło
ś
ci i Sprawiedliwo
ś
ci Boga) nie powinni
ś
my rozdziela
ć
. Aby Miło
ść
zaowocowała
miłosierdziem (łask
ą
) – sprawiedliwo
ść
musiała zosta
ć
usatysfakcjonowana. Stało si
ę
to na krzy
ż
u. Krzy
ż
jest dowodem Miło
ś
ci ale... i Sprawiedliwo
ś
ci Boga!
Bowiem Bóg
tak umiłował
ś
wiat,
ż
e dał swego jednorodzonego Syna, aby ka
ż
dy, kto w niego
wierzy - nie zgin
ą
ł, ale miał
ż
ycie wieczne (Jan 3,16; NBG).
Słowo Boga przyj
ę
ło
posta
ć
Syna Człowieka – Jezusa, który b
ę
d
ą
c bez
ż
adnej skazy, dał Bogu nale
ż
ny
okup (w my
ś
l zasady sprawiedliwo
ś
ci Boga:
Ż
ycie za
ż
ycie) za winy całej ludzko
ś
ci.
Jezus umarł za wszystkich, tak
ż
e za najwi
ę
kszych grzeszników. Ale, ale... Liczy si
ę
stosunek do tej sprawy. Z jednej strony b
ę
dzie to skrucha, poprzedzaj
ą
ca łask
ę
Wiary oraz wyznanie Pana - z drugiej drwiny, bałwochwalstwo, demonizm i
oczywi
ś
cie brak Wiary (tej pochodz
ą
cej od Boga). I oto w 9-tym rozdziale opisano
cierpienia tych, co odrzucili Miło
ść
Boga, która si
ę
przejawiła na krzy
ż
u.
Zatem zatr
ą
bił szósty anioł i usłyszałem jeden głos z czterech rogów złotego ołtarza,
który jest przed obliczem Boga. Głos mówił szóstemu aniołowi, który miał tr
ą
b
ę
:
Rozwi
ąż
czterech aniołów zwi
ą
zanych nad wielk
ą
rzek
ą
Eufrat. Zatem zostali
rozwi
ą
zani czterej aniołowie przygotowani na t
ą
godzin
ę
, dzie
ń
, miesi
ą
c i rok, by
zabi
ć
trzeci
ą
cz
ęść
ludzi. A liczba wojsk konnych wynosiła dwie miriady miriad...
Szara
ń
cza, zwi
ą
zani aniołowie, wojska konne – to niew
ą
tpliwie
ś
wiat demonów, silny
i straszny w wygl
ą
dzie.
Bóg nie oszcz
ę
dził aniołów, kiedy chybili celu, ale str
ą
cił ich
do Tartaru
(najni
ż
szej cz
ęś
ci hadesu, czyli Krainy Umarłych)
oraz poddał powrozom
ciemno
ś
ci...(2 Piotra 2,4; NBG).
Ruszaj
ą
wi
ę
c, wojska podziemnego
ś
wiata! Na ich
czele stoi Apollyon (co znaczy: Niszczyciel). Przypomnijmy sobie Apollona ze
zwodniczych, demonicznych mitów greckich – tam jest pi
ę
kn
ą
i wspaniał
ą
postaci
ą
.
Dzisiaj ludzie tak
ż
e czcz
ą
ró
ż
ne bóstwa, cho
ć
cze
ść
trzeba oddawa
ć
tylko Bogu oraz
modli
ć
si
ę
tylko do Boga poprzez jednego po
ś
rednika – Jezusa Chrystusa. I
zauwa
ż
my, co si
ę
dzieje...
A pozostali z ludzi, którzy nie zostali zabici przez te ciosy -
nie skruszyli si
ę
z powodu uczynków swoich r
ą
k, by nie oddawa
ć
pokłonu demonom i
wizerunkom (
tak
ż
e:
obrazom, pos
ą
gom
- czyli bałwanom
) - złotym, srebrnym,
miedzianym, kamiennym i drewnianym, które nie mog
ą
widzie
ć
, ani słucha
ć
, ani
chodzi
ć
; nie skruszyli si
ę
tak
ż
e ze swych morderstw, ani ze swoich czarów, ani ze
swego cudzołóstwa (
tak
ż
e:
bałwochwalstwa,
czyli cudzołóstwa duchowego
) ani ze
swych kradzie
ż
y
. Otó
ż
, wła
ś
nie! Nawet w obliczu zagłady i to o charakterze
powszechnym - nie b
ę
dzie skruchy przed Bogiem w tych zasadniczych kwestiach.
28.7.2008
Objawienie Jezusa Chrystusa,
spisane przez apostoła Jana
-10-
obaczyłem te
ż
innego, mocnego anioła, który zst
ę
pował z Nieba i był odziany
obłokiem, a koło jego głowy - t
ę
cza; a jego twarz jak sło
ń
ce, a jego nogi jak słupy
ognia.
Za
ś
w swojej r
ę
ce miał mały, otwarty zwój; i postawił swoj
ą
praw
ą
nog
ę
na
morzu, za
ś
lew
ą
na ziemi. Zakrzykn
ą
ł te
ż
wielkim głosem, podobnie jak ryczy lew. A
gdy zakrzykn
ą
ł - siedem grzmotów powiedziało nawzajem swoimi głosami. A kiedy
siedem grzmotów powiedziało swoje głosy - miałem pisa
ć
. Ale usłyszałem głos z
Nieba, który mówił: Zamknij piecz
ę
ci
ą
to, co powiedziało siedem grzmotów; wi
ę
c tych
słów nie mogłem zapisa
ć
. A anioł, którego zobaczyłem stoj
ą
cego na morzu i na
ziemi, podniósł swoj
ą
r
ę
k
ę
ku Niebu oraz przysi
ą
gł na Tego, co
ż
yje na wieki wieków;
który stworzył Niebo i te stworzenia, co w nim s
ą
; ziemi
ę
te stworzenia na niej, morze
oraz te w nim,
ż
e ju
ż
nie b
ę
dzie zwłoki. Ale w dniach głosu siódmego anioła, gdy ma
tr
ą
bi
ć
, zostanie urzeczywistniona (
tak
ż
e:
dokonana) tajemnica Boga, poniewa
ż
j
ą
ogłosił swoim sługom - prorokom.
A głos, który usłyszałem z Nieba, znowu rozmawiał ze mn
ą
i mówił: Id
ź
, we
ź
zwój,
który został otwarty w r
ę
ce anioła stoj
ą
cego na morzu i na ziemi. Zatem podszedłem
do anioła i mu mówi
ę
, aby mi dał mały zwój. Wi
ę
c mi mówi: We
ź
i zjedz go, a napełni
twój brzuch gorycz
ą
; ale w twoich ustach b
ę
dzie słodki jak miód. Zatem wzi
ą
łem z
r
ę
ki anioła mały zwój i go zjadłem, a był w moich ustach słodki jak miód; lecz gdy go
zjadłem, mój brzuch został napełniony gorycz
ą
. I mi mówi
ą
: Jest ci konieczne znów
prorokowa
ć
nad licznymi ludami, narodami, j
ę
zykami i królami (Objawienie 10; NBG).
Opis anioła z 10-go rozdziału jest, doprawdy, zdumiewaj
ą
cy. Jakie
ż
pi
ę
kne i pot
ęż
ne
byty egzystuj
ą
w
ś
wiecie duchowym! A ich liczba musi by
ć
przeogromna! Na tym tle
wypadamy do
ść
szaro. Ale ”nie upadajmy na duchu”! Nowe ciała (ciała duchowe)
jakie otrzymaj
ą
wybrani, maj
ą
by
ć
podobne do ciał aniołów...
Bo we wzniesieniu, ani
si
ę
nie
ż
eni
ą
, ani nie zostaj
ą
po
ś
lubione, ale s
ą
jak aniołowie Boga w Niebie
(Mateusz 22,30; NBG) ...
i równie znakomite.
Ale ci, którzy innych nauczaj
ą
,
ś
wieci
ć
si
ę
b
ę
d
ą
jako
ś
wiatło
ść
na niebie, a którzy wielu ku sprawiedliwo
ś
ci przywodz
ą
, jako
gwiazdy na wieki wieczne (Daniela 12,3; BG).
10-ty rozdział Objawienia to jakby „intermedium”. Ale tak
ż
e zapowied
ź
,
ż
e w dniach
głosu siódmego anioła zostanie dokonana tajemnica Boga, któr
ą
zapowiedział swoim
sługom – prorokom.
Jest spraw
ą
oczywist
ą
,
ż
e Jan nie mógłby zapami
ę
ta
ć
wszystkiego, co zobaczył.
Damy mu jest wi
ę
c mały zwój, aby mógł to odtworzy
ć
i wiernie spisa
ć
, a potem
prorokowa
ć
ludom oraz j
ę
zykom. Zauwa
ż
my – kiedy spo
ż
ywał mały zwój, był on w
jego ustach słodki jak miód; takim jest dla nas Słowo Boga, kiedy je przyjmujemy do
wn
ę
trza. Lecz potem, niejednokrotnie – napełnia nas gorycz
ą
. Tak wła
ś
nie jest z
Objawieniem. Bo nie pisze tutaj wył
ą
cznie o pi
ę
knych sprawach, ale w wi
ę
kszo
ś
ci o
tragicznych, i to takich, co dotkn
ą
naszych najbli
ż
szych według ciała.
Kto kocha ojca
albo matk
ę
ponad mnie - nie jest mnie godny; i kto kocha syna albo córk
ę
ponad
mnie - nie jest mnie godny; i kto nie zgładzi swojego krzy
ż
a, a idzie za mn
ą
- nie jest
mnie godny. Ten kto znajduje swoje
ż
ycie - straci je; a kto stracił dla mnie swoje
Z
ż
ycie - znajdzie je (Mateusz 10, 37-39; NBG).
Tak mówi Słowo Boga. A co z tego
wynika? Prosta sprawa. Z wyborem i darem łaski człowiek winien si
ę
pogodzi
ć
ju
ż
teraz. Co nie znaczy,
ż
e nie mamy prosi
ć
o bliskich.
Twarde to słowa, bez w
ą
tpienia – ale tak mówi Pismo
Ś
wi
ę
te, wi
ę
c tym bardziej
nale
ż
y krzycze
ć
:
Je
ś
li kto
ś
przychodzi do was, a nie przynosi tej nauki - nie
przyjmujcie go do domu i nie mówcie mu - witaj; gdy
ż
ten, co mu mówi - witaj, jest
wspólnikiem jego złych uczynków (2 Jana 1,10; NBG).
c.d. Rozdział 5