1
S
ZKO£A
AUSTRIACKA
WOBEC
SOCJALIZMU
,
INTERWENCJONIZMU
I
WSPÓ£CZESNYCH
PROBLEMÓW
WOLNEGO
RYNKU
2
3
Jacek Kacperski
Warszawa 2009
S
ZKO£A
AUSTRIACKA
WOBEC
SOCJALIZMU
,
INTERWENCJONIZMU
I
WSPÓ£CZESNYCH
PROBLEMÓW
WOLNEGO
RYNKU
4
5
Copyright © Jacek Kacperski
Copyright
© Polsko-Amerykañska Fundacja Edukacji i Rozwoju Ekono-
micznego
Wydanie polskie pierwsze
ISBN: 978-83-61344-09-4
Przygotowanie ksi¹¿ki do wydania:
Wydawnictwo PROHIBITA
Wydawca:
Wydawnictwo Prohibita na zlecenie Polsko-Amerykañskiej Funda-
cji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego PAFERE
Projekt ok³adki: Piotr Tobo³a-Pertkiewicz
Sprzeda¿ ksi¹¿ki w Internecie:
WWW
.
MULTIBOOK
.
PL
S
PIS
TRECI
Od organizatorów
Wu-wei a austriacka ekonomia prof. Witold Kwanicki
Jacek Kacperski
Szko³a austriacka wobec socjalizmu, interwencjonizmu
i wspó³czesnych problemów wolnego rynku
Wstêp
R
OZDZIA£
I
H
ISTORIA
SZKO£Y
AUSTRIACKIEJ
1.1. Pierwsze pokolenie
1.2. Drugie pokolenie
1.3. Trzecie pokolenie
R
OZDZIA£
II
S
OCJALIZM
JAKO
SKRAJNY
PRZYK£AD
INGERENCJI
PAÑSTWA
W
GOSPODARKÊ
2.1. O pojêciu socjalizmu
2.2. Spór o racjonalnoæ gospodarki socjalistycznej
problem rachunku ekonomicznego
2.3. Argumenty moralne i polityczne przeciwko socjalizmowi
7
9
15
23
32
43
49
51
58
Polsko-Amerykañska Fundacja Edukacji
i Rozwoju Ekomicznego PAFERE
ul. Wojciecha Korfantego 9A
01-496 Warszawa
www.pafere.org pafere@pafere.org
Tel: +48 022 415 72 22
Fax: +48 022 435 60 01
6
7
R
OZDZIA£
III
R
OLA
PAÑSTWA
W
GOSPODARCE
KAPITALISTYCZNEJ
3.1. Interwencjonizm a w³asnoæ prywatna i wolny rynek
3.2. Polityka zatrudnienia
3.3. Kontrola cen
3.4. Polityka pieniê¿no-kredytowa
3.5. Etatyzm
3.6. Koncepcja pañstwa minimum
R
OZDZIA£
IV
S
ZKO£A
AUSTRIACKA
A
WSPÓ£CZESNE
PROBLEMY
WOLNEGO
RYNKU
4.1. Ochrona rodowiska naturalnego
4.2. W³asnoæ intelektualna
4.3. Problemy transformacji ustrojowej
4.4. Wolna konkurencja a wymuszanie standardów
Podsumowanie
Bibliografia
64
65
69
73
78
82
90
94
102
113
117
119
I
Edycja Konkursu Magister PAFERE 2007/08 na najlepsze
prace magisterskie z dziedziny ekonomii za nami. Nap³ynê³o
do nas ponad 30 prac magisterskich, a informacja o konkursie
trafi³a do kilkusettysiêcznej rzeszy absolwentów wy¿szych
uczelni.
W opinii cz³onków jury konkurs spe³ni³ swoj¹ rolê zarówno edu-
kacyjn¹, jak informacyjn¹. Trzy najlepsze prace konkursowe zdecy-
dowanie odstawa³y merytorycznie od pozosta³ych prac. Konkurs sta³
jednak na tak wysokim ogólnym poziomie, ¿e jury zdecydowa³o siê
wyró¿niæ nie dwie, jak pierwotnie planowano, lecz cztery nades³ane
prace.
Prace magisterskie wyró¿nia³y siê co chcemy podkreliæ nie
tylko teoretyczn¹ wiedz¹ z zakresu ekonomii wolnorynkowej, ale tak¿e
przedstawia³y konkretne, wrêcz gotowe rozwi¹zania potrzebne do
rozwoju gospodarczego naszego kraju. Konkurs znakomicie wpisu-
je siê wiêc w cele, dla jakich powsta³a Fundacja.
W finale konkursu, co warto zaznaczyæ, nie znalaz³a siê ani
jedna praca obroniona w Warszawie, co wiadczy o szerokim od-
dzia³ywaniu informacji o konkursie i jego ogólnopolskim charak-
terze.
O
D
ORGANIZATORÓW
8
9
Presti¿owa nagroda Templetona przyznana naszej Fundacji za
zorganizowanie konkursu zobowi¹zuje do jeszcze wiêkszej pracy na
rzecz promocji wolnoci gospodarczej. II Edycja Magistra, w roz-
szerzonej formule, niebawem przed nami.
Tymczasem przedstawiamy Pañstwu zwyciêsk¹ pracê I Edycji
konkursu Szko³a austriacka wobec socjalizmu, interwencjonizmu
i wspó³czesnych problemów wolnego rynku autorstwa Jacka Kac-
perskiego. ¯yczymy mi³ej lektury!
Pawe³ Tobo³a-Pertkiewicz
Wiceprezes Fundacji PAFERE
Konrad Rajca
Pomys³odawca i organizator konkursu Magister PAFERE
P
raca Jacka Kacperskiego jest bardzo interesuj¹cym przedstawie-
niem historii szko³y austriackiej, w kontekcie bardzo aktualnej pro-
blematyki interwencjonizmu pañstwowego i konsekwencji odchodze-
nia od zasad wolnorynkowych. Zgodziæ siê trzeba z autorem, ¿e nie
ma drugiej takiej szko³y, która przez ponad sto lat zachowa³aby tak¹
wiernoæ swoim prekursorom oraz pierwszym ideom.
Autor podejmuje odwa¿n¹ próbê obalenia dwudziestowiecznych
mitów dotycz¹cych wiary w zbawienn¹ rolê pañstwa, jako podmiotu
polepszaj¹cego sytuacjê ekonomiczn¹ obywateli. Bardzo ciekawe,
podane niemal¿e w pigu³ce, jest wprowadzenie do szko³y austriac-
kiej, gdzie opisuje on kolejne pokolenia g³ównych mylicieli tej szko-
³y oraz przedstawia ich najwa¿niejsze idee. Stanowi to dobre wpro-
wadzenie do przedstawionej w nastêpnym rozdziale krytyki ustroju
socjalistycznego, dokonanej przez przedstawicieli szko³y austriac-
kiej. Nie mog³o w tym rozdziale zabrakn¹æ analizy prawdopodobnie
najwa¿niejszej debaty ekonomicznej XX wieku debaty kalkulacyj-
nej zainicjowanej przez austriackiego ekonomistê Ludwiga von Mi-
sesa, odnosz¹cej siê do gospodarczej efektywnoci (a raczej nieefek-
tywnoci) socjalizmu.
W
U
-
WEI
A
AUSTRIACKA
EKONOMIA
10
11
Zgodziæ siê trzeba z propozycj¹ Autora pracy, ¿e warte zapre-
zentowania s¹ tak¿e oceny pozaekonomicznych (moralnych i poli-
tycznych) aspektów socjalizmu, dokonywane przez ekonomistów
austriackich. W tej czêci pracy Autor koncentruje siê g³ównie na
pracy Friedricha von Hayeka Droga do zniewolenia.
W wiecie zachodnim, dominuj¹cym modelem pañstwa w dwu-
dziestym wieku by³ model pañstwa dobrobytu, który w du¿ym stop-
niu kszta³towany by³ przez pozorne sukcesy pañstw tzw. realnego so-
cjalizmu (g³ównie tych nale¿¹cych do bloku sowieckiego). Dobrze wiêc,
¿e w rozdziale trzecim Jacek Kacperski podejmuje siê trudnego zada-
nia opisu stosunku ekonomistów austriackich do idei pañstwa dobro-
bytu. W rozdziale tym Autor korzysta z chyba najbogatszego zbioru
publikacji na ten temat, udostêpnionych przez amerykañski Instytut
Ludwiga von Misesa (www.mises.org), który obecnie jest wiatowym
centrum austriackiej myli ekonomicznej.
Ostatni, czwarty rozdzia³, jest swego rodzaju podsumowaniem pra-
cy. Autor przedstawi³ w nim pogl¹dy Austriaków (nie jest zaskocze-
niem, ¿e s¹ to pogl¹dy konsekwentnie wolnorynkowe) odnosz¹ce siê do
wa¿nych wspó³czesnych problemów gospodarczych, takich jak ochrona
rodowiska naturalnego, ochrona w³asnoci intelektualnej, problemów
transformacji ustrojowej, czy tendencji do uniformizacji ¿ycia gospodar-
czego zwi¹zanego z wymuszaniem standardów, m.in socjalnych.
Nie sposób nie zgodziæ siê z Autorem, ¿e warto studiowaæ dzie³a
takich ekonomistów jak Friedrich von Hayek czy Ludwig von Mises,
poniewa¿ pozwala nam to zrozumieæ ekonomie, oraz uczy, ¿e nie
mo¿na dostaæ czego za nic. Osi¹gniêcia ekonomistów ze szko³y
austriackiej maj¹ wymiar uniwersalny. Czytaj¹c ich prace opubliko-
wane nawet bardzo dawno, jak choæby Grundsätze der Volkswirt-
schaftslehre (Zasady ekonomii) Carla Mengera wydan¹ w 1871 roku,
czy te opublikowane kilkadziesi¹t lat temu przez Friedricha von Hay-
eka i Ludwiga von Misesa, znajdujemy tam twierdzenia opisuj¹ce
i wyjaniaj¹ce najnowsze problemy gospodarcze. Zgodziæ siê te¿ trze-
ba ze stwierdzeniem Autora, ¿e tym, co sprawia, ¿e szko³a austriac-
ka jest spójna, s¹ jej nienaruszalne podstawy, czyli subiektywizm
badawczy i indywidualizm ekonomiczny.
Warto jednak dodaæ, ¿e ekonomia austriacka uczy pokory wobec
z³o¿onoci tego wiata, pokazuje jak niebezpieczne s¹ wszelkie kon-
struktywistyczne zapêdy u³o¿enia rzeczywistoci zgodnie z wyima-
ginowanymi ideami maj¹cymi w zamierzeniu przynieæ wieczne
szczêcie na ziemi, a najczêciej koñcz¹cymi siê wielkimi tragedia-
mi. W tym wzglêdzie ekonomia austriacka styka siê z ideami
wschodniego taoizmu. Z regu³y taki pokorny stosunek do natury przy-
czynia siê do szybszego rozwoju jednostki i ca³ego spo³eczeñstwa.
Pod tym wzglêdem ta praktyka liberalizmu jest podobna do taoistycz-
nej praktyki nie-dzia³ania (wu-wei). Nie-dzia³anie dla taoisty nie jest
równoznaczne z lenistwem, zaniechaniem wszelkich poczynañ. Jest
to poznanie natury rzeczy i poddanie siê naturalnemu biegowi spraw.
Dos³ownie t³umaczenie wu-wei oznacza bez dzia³ania, powodowa-
nia, lub zmuszania. Ale w praktyce znaczy to bez wcibskiego,
nachalnego lub egoistycznego wysi³ku. Wu oznacza nie, natomiast
wei znaczy tyle co: byæ, robiæ, produkowaæ, praktykowaæ, tworzyæ, ale
tak¿e symulowaæ, imitowaæ i fa³szowaæ. Taoici rozszerzyli znaczenie
wei o forsowanie, wtr¹canie siê, postêpowanie niezgodne z rzeczywi-
stoci¹, dzia³anie przeciwko naturalnemu porz¹dkowi li. Mo¿na za-
tem powiedzieæ, ¿e nie-dzia³anie w koncepcji taoistycznej, to przede
wszystkim nie wymuszanie i nie forsowanie rzeczy nienaturalnych
i w ten sposób odnajdywanie w³asnego miejsca poprzez dzia³anie zgod-
nie z w³asn¹ natur¹, powstrzymanie siê od dzia³ania niezgodnego
z natur¹ rzeczy, od chêci przechytrzenia harmonii wiata.
Niekiedy zasadê wu-wei rozumie siê jako Dzia³aj Nie Dzia³a-
j¹c. Nie-dzia³anie (wu-wei) nie oznacza zwyk³ego unikania wysi³-
ku. Czêsto, wbrew naszym oczekiwaniom, unikniêcie wykonywania
jakiej czynnoci wymaga wiêkszego wysi³ku ani¿eli jej wykonanie.
W taoizmie wu-wei oznacza umiejêtnie wykorzystanie naturalnej
energii ukrytej w cz³owieku. Prawie takie same postulaty mo¿emy
znaleæ w pracach ekonomistów ze szko³y austriackiej.
12
13
Mam nadziejê, ¿e kolejne edycje konkursu Magister PAFERE
bêd¹ równie owocne jak pierwsza i przyczyni¹ siê do propagowania
w spo³eczeñstwie polskim tzw. dobrej ekonomii, jak równie¿ idei
wolnoci gospodarczej i wolnego handlu oraz podkrelania cis³ego
zwi¹zku etyki z ekonomi¹ (zarówno w sferze teoretycznej jak i prak-
tycznej). Gospodarowanie w pe³ni rynkowe jest bowiem gospodaro-
waniem moralnym i etycznym.
Prof. Witold Kwanicki
Uniwersytet Wroc³awski
S
ZKO£A
AUSTRIACKA
WOBEC
SOCJALIZMU
,
INTERWENCJONIZMU
I
WSPÓ£CZESNYCH
PROBLEMÓW
WOLNEGO
RYNKU
J
ACEK
K
ACPERSKI
14
15
W
procesach spo³ecznych, dokonuj¹cych siê we wspó³czesnym
wiecie, bardzo wa¿n¹ rolê odgrywa ekonomia oraz jej historia. Przy-
sz³oæ naszej cywilizacji zale¿y od decyzji podejmowanych przez
nas samych oraz przez rz¹dy przez nas wybierane, dlatego tak istot-
ne jest rozumienie zagadnieñ z dziedziny ekonomii. Wielokrotnie
zdarza³o siê w historii, ¿e nieznajomoæ podstawowych zasad go-
spodarowania doprowadza³a do triumfu fa³szywych i zgubnych idei.
Jest wysoce prawdopodobne, ¿e gdyby twórcy polityki gospodarczej
pañstwa znali podstawy teorii wymiany, teorii wartoci, czy kapita³u,
czêciej podejmowaliby decyzje umo¿liwiaj¹ce dynamiczny wzrost
gospodarczy.
W ¿yciu codziennym daje siê zaobserwowaæ, ¿e liczne grono
ekonomistów i polityków z wielk¹ determinacj¹ próbuje aplikowaæ
spo³eczeñstwu nowatorskie rozwi¹zania, maj¹ce w szybki sposób
poprawiæ byt obywateli kraju. Dobrym zobrazowaniem powy¿szych
faktów jest czêste zjawisko dofinansowywania przez pañstwo ban-
krutuj¹cych przedsiêbiorstw w celu uratowania miejsc pracy, co
w rzeczywistoci powoduje zmarnowanie pieniêdzy podatników na
inwestycje skazane na pora¿kê. Wynikiem takiej ingerencji jest naj-
W
STÊP
16
17
czêciej s³aba efektywnoæ podejmowanych inicjatyw i wzrost ko-
rupcji. Dzia³ania takie przychodz¹ politykom z wyj¹tkow¹ ³atwoci¹
ze wzglêdu na nierzadkie poparcie ze strony niektórych grup spo-
³ecznych, oraz pozorn¹ ³atwoæ i skutecznoæ tego typu rozwi¹zañ.
Dlatego te¿ niezmiernie wa¿ne jest posiadanie niezbêdnej wiedzy
w celu zrozumienia i unaocznienia oczywistych mankamentów roz-
wi¹zañ etatystycznych. W dzie³ach wybitnych ekonomistów reprezen-
tuj¹cych szko³ê austriack¹ znajdziemy wyj¹tkowe bogactwo argumen-
tów w dyskusji na temat ingerencji pañstwa w gospodarkê.
Szko³a austriacka zajmuje wyj¹tkowe miejsce na arenie szkó³
szukaj¹cych odpowiedzi na pytanie o najbardziej efektywne gospo-
darowanie zasobami. Ekonomici, których korzenie intelektualne
tkwi¹ na Uniwersytecie Wiedeñskim od pocz¹tku reprezentowali
nieprzejednan¹ postawê wobec wszelkich prób podwa¿enia sensu
gospodarki wolnorynkowej i odwrócenia porz¹dku spo³ecznego wy-
pracowanego przez wieki. Nie bêdzie przesad¹ stwierdzenie, i¿ nie
ma drugiej takiej szko³y, która przez ponad sto lat zachowa³aby
tak¹ wiernoæ swoim prekursorom, oraz pierwszym ideom. Na prze-
strzeni dziesiêcioleci sytuacja w Europie i na wiecie zmienia³a siê
wielokrotnie, powstawa³y nowe szko³y w ekonomii, a wiele idei
zosta³o uznanych za fa³szywe. Tylko ekonomici szko³y austriac-
kiej krytykowali kolejne mutacje zapêdów pañstwa do kontroli nad
gospodark¹ i zawsze z tych samych pozycji przeciwstawiali siê im,
niezale¿nie czy by³ to totalitarny socjalizm, czy ma³o widoczne,
powszechnie akceptowane, dzia³anie etatystyczne demokratyczne-
go pañstwa.
Szko³a austriacka ju¿ na pocz¹tku swego istnienia natrafi³a na
ambitne zadanie stawienia czo³a dynamicznie rozprzestrzeniaj¹cej
siê wówczas ekonomii marksowskiej. Zderzenie przeciwstawnych
teorii ekonomii socjalizmu ze szko³¹ austriack¹ nabra³o rozpêdu po-
cz¹wszy od lat dwudziestych XX wieku. Kolejne dekady up³ywa³y
pod znakiem debaty na temat gospodarczej wydajnoci socjalizmu
oraz krytyki za³o¿eñ ciesz¹cej siê du¿¹ popularnoci¹, szko³y keyne-
sowskiej. Uwieñczeniem tego okresu by³a Nagroda Nobla dla Frie-
dricha von Hayeka w 1974 roku, któr¹ otrzyma³ razem Gunnarem
Myrdalem.
Najnowszy okres rozwoju szko³y austriackiej to g³ównie popula-
ryzacja jej idei na uniwersytetach amerykañskich oraz powstanie ro-
dowiska libertarian, bior¹cych udzia³ w ¿yciu politycznym, walcz¹-
cych z rozrastaniem siê interwencjonizmu rz¹du amerykañskiego.
Partia Libertariañska sta³a siê trzeci¹ si³¹ na amerykañskiej scenie
politycznej, chocia¿ bez szans na rywalizacjê z Parti¹ Demokratycz-
n¹, czy Republikañsk¹. Warto dodaæ, ¿e o nominacjê prezydenck¹
z ramienia Partii Republikañskiej, stara siê libertarianin Ron Paul,
postuluj¹cy przywrócenie standardu z³ota oraz likwidacjê podatku
dochodowego, co jest w pe³ni zgodne z teori¹ szko³y austriackiej.
W wiecie nauki coraz czêciej podkrela siê znaczenie niepewnoci
oraz rozproszenia wiedzy w procesie gospodarowania, które to pojê-
cia by³y szeroko opisywane przez Hayeka. Nowoczesn¹ gospodarkê
okrela siê czasem gospodark¹ opart¹ na wiedzy. W dobie Internetu
i szybkiego rozwoju technologicznego, pañstwo silnie ingeruj¹ce
w gospodarkê bêdzie wiêc ma³o wydajne.
Wa¿nym wydarzeniem by³o przyznanie w 2006 roku Nagrody
Nobla Edmundowi Phelpsowi, który w swoim wyk³adzie wyg³o-
szonym podczas odbierania Nagrody podkrela³ znaczenie Hayeka
i jego pracy nad zagadnieniem wiedzy. Phelps, obserwuj¹c nowo-
czesn¹ gospodarkê, twierdzi, ¿e innowacje, maj¹ce du¿e znaczenie
w dzisiejszych czasach, wi¹¿¹ siê z niepewnoci¹, gdy¿ nie jeste-
my w stanie przewidzieæ na pewno jaki bêdzie skutek wprowa-
dzanego nowoczesnego rozwi¹zania, w³anie ze wzglêdu na
rozproszenie wiedzy. Mateusz Machaj opisuje natomiast wp³yw
Hayeka na Phelpsa, widoczny w jego pracach na temat d³ugo-
i krótkookresowej krzywej Philipsa: Friedman i Phelps rozpoczêli
swoj¹ analizê wymiennoci inflacji i bezrobocia pod koniec lat szeæ-
18
19
dziesi¹tych. Doszli do wniosku, ¿e obowi¹zuj¹cy paradygmat jest
niekompletny. Przede wszystkim chodzi³o o dwa brakuj¹ce elementy.
Po pierwsze, powszechna wtedy keynesistowska analiza nie opie-
ra³a siê na metodologicznym indywidualizmie i teorii mikroekono-
micznej (mimo nieudanych prób syntezy neoklasycznej). Po dru-
gie za, brakowa³o uzale¿nienia reakcji podmiotów od bie¿¹cej
polityki (na ten brak zaczyna³ te¿ narzekaæ inny wybitny ekonomi-
sta, Robert Lucas). Te dwa elementy zawiera³a w pewnym stopniu
analiza Friedmana i Phelpsa, ale ich dok³adniejszej i o wiele bar-
dziej systematycznej analizy dokona³ Friedrich August von Hayek,
co umknê³o uwadze wiêkszoci. Austriacka analiza makro od za-
wsze opiera³a siê na metodologicznym indywidualizmie i powi¹za-
niu teorii mikroekonomicznej z ogólnymi zjawiskami ekonomicz-
nymi, takimi jak bezrobocie czy inflacja. Ponadto, austriacka teoria
cyklu koniunkturalnego (mimo pewnych nierozwi¹zanych dot¹d
problemów), przeprowadza³a wyrane rozró¿nienie na d³ugi i krótki
okres w prowadzonej polityce
1
.
Niniejsza praca jest prób¹ odpowiedzi na problemy gospodarcze
XX wieku, z wykorzystaniem dorobku austriackiej szko³y ekonomii.
Jako ¿e szko³a ta reprezentuje najbardziej liberalne podejcie do go-
spodarki, mo¿na powiedzieæ, ¿e celem tej pracy jest obalenie dwu-
dziestowiecznych mitów dotycz¹cych wiary w zbawienn¹ rolê
pañstwa jako podmiotu polepszaj¹cego sytuacjê ekonomiczn¹ oby-
wateli.
W pierwszym rozdziale znajduje siê wprowadzenie do szko³y au-
striackiej, charakterystyki jej g³ównych mylicieli oraz opis ich najwa¿-
niejszych idei. Oprócz wymienienia tych idei, postara³em siê równie¿
opisaæ wzajemny stosunek Austriaków do swoich idei oraz, jeli to
mo¿liwe, podkreliæ, które idee zyska³y szerokie uznanie i pozostaj¹
aktualne do dzisiaj, oraz które zosta³y uznane ze nieprawdziwe.
Rozdzia³ drugi zawiera krytykê ustroju socjalistycznego, jako
najbardziej przeciwstawnego do pogl¹dów g³oszonych przez ekono-
mistów austriackich. Znajduje siê w nim analiza s³ynnej debaty na
temat gospodarczej efektywnoci socjalizmu, w której najwa¿niej-
sze role odgrywali Ludwig von Mises oraz polski ekonomista Oskar
Lange. Znajduje siê tam równie¿ ocena pozaekonomicznych aspek-
tów socjalizmu, której dokonywali ekonomici austriaccy, przede
wszystkim Hayek w swojej Drodze do zniewolenia.
W rozdziale trzecim opisa³em jak ekonomici austriaccy usto-
sunkowali siê do pañstwa dobrobytu. W szczególnoci poruszy³em
popularne sposoby oddzia³ywania pañstwa na rynek jak: kontrola cen,
bankowoæ centralna czy zwalczanie bezrobocia. Bogat¹ literaturê
na dane tematy oferuj¹ nam wspó³czeni ekonomici austriaccy pu-
blikuj¹cy w magazynach: Journal of Libertarian Studies czy The
Austrian Review of Economics, dostêpnych na stronach Instytutu
Ludwiga von Misesa.
Czwarty rozdzia³ zawiera pogl¹dy Austriaków na najnowocze-
niejsze problemy ekonomiczne, których rozwi¹zania jeszcze nie
znamy. Wspó³czeni ekonomici austriaccy szukaj¹ rozwi¹zañ tych
problemów, zgodnie z tradycj¹ badawcz¹ szko³y austriackiej, jak
zwykle dochodz¹c do skrajnie wolnorynkowych rozwi¹zañ.
W pracy wykorzystana zosta³a oryginalna literatura i artyku³y
ekonomistów austriackich, jak równie¿ ich polskie wydania, których
jest, nawiasem mówi¹c, doæ du¿o, co dobrze wiadczy o popular-
noci ekonomii austriackiej w Polsce. Bardzo pomocne okaza³y siê
prace Janiny God³ów-Legiêd Doktryna spo³eczno-ekonomiczna
Friedricha Hayeka oraz Krzysztofa Kostro Hayek kontra socjalizm.
Przydatne by³y równie¿ akademickie podrêczniki do historii myli
ekonomicznej, umo¿liwiaj¹ce bardziej obiektywne spojrzenie na do-
robek szko³y austriackiej.
1
M. Machaj, Nobel z ekonomii 2006 dla Hayeka, http://www.mises.pl/318.
20
21
H
ISTORIA
SZKO£Y
AUSTRIACKIEJ
R
OZDZIA£
I
Z
godnie z szerok¹ definicj¹, ekonomia jest to nauka zajmuj¹ca
siê badaniem, analiz¹ oraz opisem ludzkiego dzia³ania maj¹cego
na celu polepszenie sytuacji materialnej jednostek oraz spo³e-
czeñstw, w warunkach ograniczonoci zasobów oraz nieograni-
czonoci ludzkich potrzeb. Ró¿ne dociekania ekonomiczne by³y
ju¿ dokonywane przez staro¿ytnych filozofów, jednak jako odrêb-
na dyscyplina ekonomia powsta³a dopiero w XVIII wieku, a za jej
ojca uznaje siê szkockiego myliciela, Adama Smitha, ekonomi-
stê i moralistê propaguj¹cego gospodarczy liberalizm. W toku roz-
woju owej dyscypliny zaczêto wyodrêbniaæ ró¿ne szko³y charakte-
ryzuj¹ce siê odmiennymi metodami prowadzenia badañ, za³o¿eniami
oraz wnioskami z nich wyci¹gniêtymi. Reprezentanci jednych szkó³
nie wyobra¿aj¹ sobie dyskusji o ekonomii bez skomplikowanych
obliczeñ matematycznych, statystyk oraz liczb, inni bardziej pole-
gaj¹ na psychologii oraz dedukcji. Jedn¹ z takich szkó³ jest szko³a
austriacka, prezentuj¹ca najbardziej humanistyczne, indywiduali-
styczne oraz subiektywistyczne podejcie. Za za³o¿yciela szko³y
austriackiej uwa¿a siê Carla Mengera, dziewiêtnastowiecznego
ekonomistê austriackiego, który jako jeden z pierwszych sformu-
22
23
³owa³ prawo wartoci krañcowej, rewolucjonizuj¹ce ówczesne spoj-
rzenie na ekonomiê.
Szko³a austriacka prze¿ywa³a okresy wietnoci oraz zastoju. Pierw-
sza fala ekonomistów austriackich, jak wspomniany wczeniej Men-
ger, Friedrich Wieser czy Eugen Boëhm-Bawerk, zdoby³a tak du¿e
uznanie, i¿ wiêkszoæ jej za³o¿eñ zosta³o praktycznie wcielonych do
g³ównego nurtu. Nastêpne pokolenie, czyli Friedrich von Hayek oraz
Ludwig von Mises, równie¿ cieszy³o siê du¿ym uznaniem wród eko-
nomistów, jednak wiêkszoæ ich ¿ycia to okres kiedy nies³ychan¹ po-
pularnoæ zdobywa³y teorie Johna Keynesa, wskazuj¹ce ³atw¹ drogê
wyjcia z kryzysu lat 19291935, bêd¹cego rzekomo kryzysem go-
spodarki kapitalistycznej, tak propagowanej przez Hayeka czy Mise-
sa. Teorie Keynesa zyska³y du¿y poklask wród polityków i ekonomi-
stów oraz, co za tym idzie, dominowa³y w Europie i na wiecie przez
blisko czterdzieci lat. Zrozumia³ym jest, i¿ w takich warunkach ro-
dowiska akademickie nie by³y podatnym gruntem dla rozwoju ultrali-
beralnej szko³y austriackiej. Szko³a austriacka odzyska³a sw¹ renomê
w latach siedemdziesi¹tych dwudziestego wieku, kiedy najbardziej
rozwiniête gospodarki wiata zosta³y dotkniête przez najwiêkszy kry-
zys gospodarczy od lat trzydziestych. Kryzys ten polega³ na jednocze-
snym wystêpowaniu wysokiej inflacji oraz bezrobocia tak zwanej
stagflacji.
W teorii Keynesa takie zjawisko nie mia³o wyt³umaczenia. Rów-
noczenie za³ama³ siê system walutowy z Bretton Woods, którego
wspó³twórc¹ by³ John Maynard Keynes. Równie¿ w latach siedem-
dziesi¹tych Nagrod¹ Nobla z ekonomii wyró¿niony zosta³ Hayek,
co spowodowa³o wzrost zainteresowania szko³¹ austriack¹. W tym
samym czasie ogromn¹ pracê dla rozwoju i popularyzacji szko³y
austriackiej wykonuj¹ prê¿nie dzia³aj¹cy na amerykañskich uniwer-
sytetach naukowcy: Israel Mayer Kirzner, Ludwig Lachman oraz
Murray Rothbard. Szczególnie ten ostatni skupia³ wokó³ siebie du¿¹
grupê sympatyków skrajnego liberalizmu, w Stanach Zjednoczo-
nych zwanego libertarianizmem. Z powodu opisanych zmian
w ¿ywotnoci szko³y austriackiej, jej g³ównych twórców dzieli siê
czêsto na trzy pokolenia.
1.1. Pierwsze pokolenie
Pocz¹tkiem szko³y austriackiej by³o bez w¹tpienia opublikowa-
nie Principles of economics, gdzie Menger opisuje teoriê wartoci,
omawia zagadnienie pieni¹dza oraz przedstawia jak kszta³tuj¹ siê
ceny. W publikacji tej, Menger nie tylko wprowadzi³ zagadnienie
analizy marginalnej, lecz zaprezentowa³ zupe³nie nowe podejcie
do analizy ekonomicznej, podejcie, które stanowi fundament au-
striackiej teorii wartoci i ceny. Ekonomia to dla Mengera studia
nad celowym ludzkim dzia³aniem, zale¿nociami miêdzy rodkami
a celami. Swoje dzie³o Principles of economics, zaczyna stwier-
dzeniem Wszystkie rzeczy opieraj¹ siê na ³añcuchu przyczyno-
wo-skutkowym. Ta wielka zasada nie ma ¿adnych wyj¹tków
2
. Wie-
lu ekonomistów nie dostrzega tej oczywistej prawdy, analizuj¹ oni
zjawiska gospodarcze jako oddzia³ywuj¹ce na siebie równoczenie.
Traktuj¹ oni gospodarkê jako uk³ad równorzêdnych równañ z wie-
loma zmiennymi, co do których nie mo¿na powiedzieæ, ¿e jedna
dzia³a na drug¹. Jest to powszechne podejcie we wspó³czesnej
ekonomii akceptowane przez prawie wszystkich ekonomistów, nie
licz¹c nastêpców Carla Mengera. Menger wyjania³ ceny jako efekt
celowych i dobrowolnych interakcji sprzedaj¹cych z kupuj¹cymi,
gdzie ka¿dy z nich kierowa³ siê subiektywn¹ ocen¹ u¿ytecznoci
ró¿nych towarów i us³ug w zaspokajaniu ich celów. Iloæ wymie-
nianego towaru, jego cena, jest determinowana przez wartoæ, jak¹
krañcowa jednostka tego dobra ma dla danej osoby. Bior¹c pod
uwagê sytuacjê nabywcy i sprzedawcy, towary s¹ wymieniane tak
2
C. Menger, Principles of Economics, New York University Press, New York
1976, s. 51.
24
25
d³ugo, jak d³ugo transakcja wymiany doprowadza obie strony trans-
akcji do sytuacji lepszej ni¿ przed transakcj¹.
Menger t³umaczy korzyci z handlu i wymiany na przyk³adzie
dwóch farmerów, którzy prowadzili wczeniej odizolowane gospo-
darstwa rolne, jednak po wyj¹tkowo obfitych plonach, ka¿dy z farme-
rów posiada nadwy¿kê jednego dobra, oraz oczywicie brak drugiego.
Jeden z nich uprawia zbo¿e, drugi winorol. Farmer z nadwy¿k¹ ziar-
na musi zapomnieæ o konsumpcji wina, bowiem nie posiada winnic,
farmer z nadwy¿k¹ wina odczuwa brak artyku³ów ¿ywnociowych.
Farmer A pozwala, aby du¿e iloci jego ziarna niszcza³y na polach,
kiedy beczka wina zapewni³aby mu znaczn¹ przyjemnoæ. Farmer B
zamierza zniszczyæ wiele beczek wina w sytuacji, gdy móg³by zro-
biæ wietny u¿ytek z kilku buszli ziarna. Pierwszy farmer jest spra-
gniony, drugi za g³odny, kiedy obydwaj mogliby poprawiæ swoj¹
sytuacjê za pomoc¹ ziarna farmera A, które le¿y na polu, oraz wina
farmera B, które bêdzie wylane. Jest to zatem dowód, i¿ napotkali-
my przypadek, w którym je¿eli pewna iloæ dobra nale¿¹cego do
A zostanie przetransferowana do B, oraz je¿eli pewna iloæ dobra
nale¿¹cego do B zostanie przetransferowana do A, potrzeby
obydwu kalkuluj¹cych jednostek bêd¹ lepiej zaspokajane ni¿ w przy-
padku braku wystêpowania wymiany wzajemnej. (
) Dan¹ zale¿-
noæ mo¿na równie¿ zaobserwowaæ w mniej oczywistych przypad-
kach, gdy jedna osoba posiada dobro, którego konkretna iloæ ma mniej-
sz¹ wartoæ dla tej osoby ni¿ liczba innego dobra nale¿¹cego do
drugiej osoby znajduj¹cej siê w odwrotnej sytuacji. (
) Zale¿noæ
odpowiedzialna za wystêpowanie handlu miêdzy ludmi jest wiêc na-
stêpuj¹ca: kalkuluj¹ca jednostka A ma w swojej dyspozycji dobro, które
w jej mniemaniu ma mniejsz¹ wartoæ ni¿ pewn¹ iloæ innego dobra
bêd¹cego w posiadaniu jednostki kalkuluj¹cej B, która ocenia wartoæ
tych samych iloci dóbr w odwrotny sposób
3
. Menger jako przyczy-
nê istnienia procesu wymiany podaje wiêc chêæ poprawienia swojej
sytuacji, nie za, jak to czynili neoklasycy, wynikaj¹c¹ z ludzkiej na-
tury, wrodzon¹ sk³onnoæ cz³owieka do handlu.
Bardzo wa¿nym wk³adem Mengera w rozwój ekonomii by³o
podkrelenie subiektywnego charakteru wartoci. Takie podejcie do
teorii wartoci pozwala³o na rozwi¹zanie paradoksu wody i diamen-
tu i do dzi stanowi fundament szko³y austriackiej. Ekonomici kla-
syczni definiowali wartoæ rzeczy jako zjawisko obiektywne, wyni-
kaj¹ce z kosztów produkcji przedmiotu, zwykli oni wyodrêbniaæ trzy
kategorie czynników produkcji: pracê, ziemiê i kapita³, nie wyjania-
j¹c jednak pochodzenia cen odrêbnych jednostek tych czynników.
Menger uwiadamia nam, ¿e ceny tych czynników odzwierciedlaj¹
nie jakie obiektywne, wewnêtrzne cechy dóbr, lecz subiektywnie
postrzegany u¿ytek. Wartoæ jest z natury ca³kowicie subiektywna
i z tego powodu dobro mo¿e mieæ ogromn¹ wartoæ dla jednego cz³o-
wieka, niewielk¹ wartoæ dla innego i byæ bezwartociowe dla inne-
go, w zale¿noci od ró¿nic w ich potrzebach i dostêpnoci
4
. W swo-
im dziele Menger bardzo dok³adnie wyjania, jak nale¿y mierzyæ
wartoæ rodków produkcji, w skomplikowanym, wieloczynnikowym
procesie tej¿e. Przy kalkulacji tej nale¿y zastosowaæ zjawisko kosz-
tów alternatywnych: Zak³adaj¹c, ¿e ka¿de dobro wy¿szego rzêdu
jest u¿ywane w najbardziej racjonalny sposób, wartoæ danej iloci
dobra wy¿szego rzêdu jest równa ró¿nicy w u¿ytecznoci dóbr wy-
produkowanych przy u¿yciu rodka produkcji, którego wartoæ chce-
my zmierzyæ, a u¿ytecznoci¹ dóbr wytworzonych w przypadku usu-
niêcia danego dobra wy¿szego rzêdu z procesu produkcji
5
.
Z twórczoci pioniera szko³y austriackiej jasno wynika przekonanie
o bezcelowoci rozwa¿añ na temat ró¿nic pomiêdzy trzema czynni-
kami produkcji: prac¹ ziemi¹ i kapita³em. Menger wyjania, ¿e ró-
3
Tam¿e, s. 55.
4
Tam¿e, s. 145.
5
Tam¿e, s. 164.
26
27
d³em wartoci tych trzech czynników jest u¿ytecznoæ dóbr wytwo-
rzonych w procesie produkcji z ich u¿yciem, a podzia³ na pracê, zie-
miê i kapita³ nie ma wiêkszego sensu. B³êdem jest nadawanie ziemi
szczególnego znaczenia wród czynników produkcji. Jest wiele ro-
dzajów gruntu, uprawiaæ rolê mo¿na na z trudem osuszonych tere-
nach, b¹d na glebie idealnie siê do tego nadaj¹cej, mo¿na rozpoczy-
naæ inwestycjê na terenach p³askich, lub wymagaj¹cych wczeniej
du¿ych inwestycji, jednak ca³y czas wartoæ ziemi mo¿emy oceniæ
poprzez u¿ytecznoæ produktów na niej wyprodukowanych. Wyj¹t-
ku nie stanowi równie¿ oczywicie praca: Ceny us³ug robotniczych
s¹ kszta³towane tak jak ceny wszystkich innych dóbr, poprzez ich
wartoæ. Ich wartoæ natomiast, jest mierzona stopniem zaspokoje-
nia potrzeb, które pozosta³yby niezaspokojone w przypadku nieu¿y-
cia si³y roboczej. Gdy praca jest dobrem wy¿szego rzêdu, jej war-
toæ kszta³tuje siê zgodnie z zasad¹, która mówi, ¿e wartoæ dobra
wy¿szego rzêdu dla cz³owieka jest tym wiêksza, im wiêksza jest
potencjalna wartoæ wytwarzanego produktu, przy za³o¿eniu sta³ej
wartoci komplementarnych dóbr wy¿szego rzêdu, oraz im mniej-
sza, ceteris paribus, jest wartoæ dóbr komplementarnych wytwo-
rzonego produktu
6
.
Prze³omowe dzie³o Mengera, Principles of economics, opu-
blikowane w 1871 roku, przynios³o mu s³awê w rodowisku uni-
wersyteckim, a jego intelekt przyci¹ga³ wielu zdolnych studentów,
którzy ucz¹c siê ekonomii na jego dzie³ach poszerzali grono zwo-
lenników teorii Mengera. Jednym z nich by³ Eugen von Boëhm-Ba-
werk. W chwili opublikowania Principles by³ dwudziestoletnim stu-
dentem Uniwersytetu Wiedeñskiego. Praca Mengera mia³a na niego
du¿y wp³yw, dziêki czemu skierowa³ swoje zainteresowania w stronê
ekonomii. Skutkiem tego, szeregi szko³y austriackiej w ekonomii zo-
sta³y zasilone przez wybitnego myliciela, który w przysz³oci roz-
win¹ tê szko³ê na bardzo wa¿nym polu. Za najwa¿niejszy wk³ad
Boëhm-Bawerka w rozwój szko³y austriackiej uwa¿a siê jego prace
na tematy zwi¹zane z zagadnieniem zmiennej wartoci dóbr w czasie,
stopy procentowej, kredytu, odsetek. Ju¿ samo wymienienie tych za-
gadnieñ przywodzi na myl póniejsz¹ austriack¹ teoriê cyklów ko-
niunkturalnych, która czêciowo czerpie z prac Boëhm-Bawerka
na temat kredytu. Pomimo braku w ekonomii g³ównego nurtu,
teoria kapita³u zawsze by³a bardzo wa¿na w szkole austriackiej.
Bêd¹c w pe³ni wiadomym wszelkich trudnoci, Eugen von Boëhm-
Bawerk budowa³ swoj¹ karierê akademick¹ stawiaj¹c sobie za cel
zrozumienie zale¿noci miêdzy kapita³em i procentem i rozbudo-
wê teorii wartoci w kontekcie podejmowania decyzji alokacyj-
nych w czasie
7
.
Boëhm-Bawerk poruszy³ tym samym problem czêsto pomija-
ny przez ekonomistów, ale czêsto poruszany przez filozofów, czy,
przede wszystkim, przedstawicieli Kocio³a. Stara³ siê uzasadniæ
przyczynê wystêpowania procentu i odpowiedzieæ na pytanie dla-
czego ludzie wy¿ej ceni¹ dobra teraniejsze od dóbr przysz³ych.
Austriacki myliciel analizowa³ zagadnienie procentu czy lichwy
inaczej ni¿ czynili to wielcy myliciele duchowni, mianowicie sku-
pia³ siê nie na skutkach wystêpowania procentu, nie odpowiada³
na pytanie czy p³acenie premii za po¿yczkê kapita³u jest sprawie-
dliwe, lub kto i ile powinien na tym zarabiaæ, stara³ siê jedynie
zbadaæ przyczyny wystêpowania danego zjawiska. Dyskutowa-
no nie o meritum problemu ale o kwestiach, które z teoretycznego
punktu widzenia mia³y stosunkowo podrzêdne znaczenie. (
)
Ludzie mniej skupiali siê na zbadaniu natury odsetek od po¿ycz-
ki, bardziej na szukaniu jakiej teorii, która pomog³aby im umiej-
scowiæ to zjawisko na religijnym, moralnym, czy ekonomicznym
6
Tam¿e, s. 173.
7
R. W. Garrison, The Austrian Theory of Value and Capital: Studies in the
Life and Work of Eugen von Boëhm-Bawerk, w: The Quarterly Journal of
Austrian Economics, 1998, nr 2, s. 89.
28
29
polu
8
. Boëhm-Bawerk przyczynê istnienia odsetek od kredytu
widzi w zjawisku preferencji czasowej, polegaj¹cej na tym, ¿e
ludzie wy¿ej ceni¹ dobra teraniejsze ni¿ przysz³e. Jest jednym
z najbardziej oczywistych faktów wynikaj¹cych z dowiadczenia,
¿e przywi¹zujemy mniejsz¹ wagê do przysz³ych przyjemnoci
i krzywd, po prostu dlatego, ¿e nast¹pi¹ w przysz³oci. Zatem
prawd¹ jest, ¿e dobra, które s¹ przeznaczone do zaspokojenia na-
szych potrzeb w przysz³oci maj¹ dla nas mniejsz¹ wartoæ, ni¿
w przysz³ym momencie, w którym bêd¹ mia³y zaspokoiæ nasze
potrzeby. Ludzie systematycznie nie doceniaj¹ swoich przysz³ych
potrzeb i dóbr za pomoc¹, których bêd¹ je zaspokajaæ
9
.
Boëhm-Bawerk przytacza przyk³ad Indianina, który sprzedaje
ziemie ojców za kilka butelek wody ognistej w celu zaspokoje-
nia chwilowej potrzeby lub robotnika, który przepija tygodniow¹
wyp³atê, nie zastanawiaj¹c siê za co utrzyma swoj¹ rodzinê w naj-
bli¿szym tygodniu. Ka¿dy z nas ma sk³onnoæ, w t³umaczeniu
Boëhm-Bawerka, do odk³adania obowi¹zkowej pracy na póniej,
a przecie¿, patrz¹c obiektywnie, w póniejszym czasie bêdziemy
musieli wykonaæ tê sam¹ pracê, czyli nic na tym nie zyskamy. Jed-
n¹ z przyczyn istnienia preferencji czasowej, a co za tym idzie
wystêpowania odsetek od kapita³u jest wiêc niedoskona³oæ ludz-
kiej psychiki. Przeciêtny cz³owiek nie posiada na tyle rozwiniêtej
zdolnoci abstrakcyjnego mylenia, aby uwiadomiæ sobie swoje
przysz³e potrzeby i dlatego zazwyczaj kieruje siê impulsem do za-
spokojenia obecnej potrzeby, zapominaj¹c o przysz³oci. Jednak
nawet w przypadku, gdy cz³owiek jest wiadom, i¿ dane dobro
bêdzie mia³o dla niego du¿¹ wartoæ w przysz³oci, podejmuje de-
cyzjê o natychmiastowej konsumpcji. Zapewne czêsto zdarza siê,
¿e cz³owiek maj¹cy dokonaæ wyboru pomiêdzy teraniejsz¹ a przy-
sz³¹ konsumpcj¹, wybiera obecn¹ przyjemnoæ, pomimo ¿e do-
skonale wie i jest tego pewien nawet w momencie dokonywania
wyboru, ¿e jego przysz³a strata przewa¿y chwilowy zysk i kon-
sumpcja tego dobra teraz, bêdzie strat¹. Jak dobrze wielu «do-
brych kumpli» zna bolesne uczucie zak³opotania i ubóstwo do ja-
kiego siê doprowadzaj¹, po wydaniu ca³ej wyp³aty, któr¹ dostali
tego samego dnia, jednak nie mieli si³y oprzeæ siê pokusie chwili.
(
) Przyczyn¹ takich defektów w postêpowaniu jest wed³ug mnie
(
) u³omna wola cz³owieka
10
. Trzecim, chyba najbardziej traf-
nym czynnikiem wystêpowania zjawiska preferencji czasowej jest
niepewnoæ przysz³oci. Przysz³e dobra, jako dobra niepewne, maj¹
dla nas mniejsz¹ u¿ytecznoæ, co powoduje zmniejszenie siê ich
wartoci proporcjonalnie do stopnia niepewnoci: Przysz³a u¿y-
tecznoæ na poziomie 100, co do której istnieje 50% prawdopodo-
bieñstwo, ¿e jej nie do¿yjemy, nie bêdzie przez nas ceniona tak
wysoko jak obecna u¿ytecznoæ na poziomie 100 jednostek, praw-
dopodobnie bêdzie oceniana na poziomie 50 jednostek obecnej
u¿ytecznoci. Jestem przekonany, ¿e ka¿dy z nas, gdyby mu dzi
obiecano czek na 10 000, wrêczony na setne urodziny, by³by szczê-
liwy wymieniaj¹c ten du¿y, aczkolwiek nieco niepewny prezent,
na bardzo ma³a kwotê w dniu dzisiejszym
11
.
Inn¹ przyczyn¹ wiêkszej wartoci dóbr teraniejszych ni¿ przy-
sz³ych jest techniczna wy¿szoæ dóbr teraniejszych nad przysz³y-
mi. Podstawowym faktem, znanym z dowiadczenia jest, ¿e bar-
dziej czasoch³onne metody produkcji s¹ bardziej produktywne. Ina-
czej mówi¹c, przy za³o¿eniu jednakowej iloci rodków produkcji,
im bardziej okrê¿ne s¹ metody produkcji, tym wiêksza iloæ dóbr
8
E. von Boëhm-Bawerk, Capital and Interest: A Critical History of Econo-
mical Theory, Macmillan and Co., Londyn 1890, s.16.
9
E. von Boëhm-Bawerk, The Positive Theory of Capital, Macmillan and
Co., Londyn 1891, s.285.
10
Tam¿e, s. 287.
11
Tam¿e, s. 288.
30
31
mo¿e byæ wyprodukowana
12
. Boëhm-Bawerk uzasadnia, ¿e chc¹c
otrzymaæ w przysz³oci jak najwiêksz¹ iloæ danego dobra, oczy-
wiste jest, ¿e im wczeniej rozpocznie siê proces produkcji, tym
wiêcej dóbr uda nam siê wyprodukowaæ: Dobra teraniejsze za-
stosowane dzisiaj do produkcji okrê¿nej przynosz¹ w przysz³oci
wiêkszy produkt fizyczny ani¿eli taka sama iloæ dóbr zastosowa-
nych pod jak¹ póniejsz¹ dat¹ do produkcji bezporedniej, co wiê-
cej, przynosz¹ one wiêkszy produkt fizyczny, ni¿ przynios³aby taka
sama iloæ dóbr zastosowanych pod jak¹ przysz³¹ dat¹ w produk-
cji okrê¿nej, a to ze wzglêdu na to, ¿e przychody z wyd³u¿ania
okresu produkcji s¹ malej¹ce. Poniewa¿ wiêksza z dwóch iloci
tego samego dobra dostêpnych dla jakiego osobnika w tym sa-
mym czasie ma wiêksz¹ wartoæ, przeto dana iloæ dobra teraniej-
szego zawsze ma wiêksz¹ wartoæ ni¿ taka sama iloæ dóbr przy-
sz³ych
13
.
Przyczyn¹, któr¹ Boëhm-Bawerk wymienia w pierwszej kolej-
noci podczas wyjaniania preferencji czasowej, jest to, ¿e ludzie
bêd¹cy w bardzo z³ej sytuacji ekonomicznej lub spodziewaj¹cy siê
znacznego wzrostu dochodów w przysz³oci, s¹ gotowi p³aciæ od-
setki od po¿yczki, za któr¹ kupi¹ dobra maj¹ce dla nich wiêksz¹ u¿y-
tecznoæ, ni¿ te, które mogliby kupiæ za kilka lat, kiedy bêd¹ ju¿ bo-
gaci: Jeli jaka osoba bardzo potrzebuje konkretnego dobra, lub
dóbr w ogóle i jednoczenie ma powody do mylenia, ¿e w przysz³o-
ci bêdzie w lepszej sytuacji, bêdzie ona wy¿ej wartociowa³a kon-
kretn¹ iloæ dóbr dostêpnych natychmiast, ni¿ tê sam¹ iloæ tych dóbr
w przysz³oci. W ¿yciu czêsto mamy do czynienia z tak¹ sytuacj¹,
która objawia siê na dwa typowe sposoby. Po pierwsze, s¹ to przy-
padki nag³ych niedoli lub potrzeb. Rolnik, który mia³ nieudane ¿ni-
wa, b¹d straci³ co w po¿arze: artysta, który poniós³ wydatki zwi¹-
zane z chorob¹, b¹d mierci¹ w rodzinie; robotnik, który g³oduje
(
). Drugi przypadek to taki, w którym osoba ma powód spodzie-
waæ siê poprawienia swojej ekonomicznej sytuacji w przysz³oci.
Zatem wszyscy pocz¹tkuj¹cy, którzy nie maj¹ pieniêdzy, tak jak:
m³odzi artyci, prawnicy, urzêdnicy, obiecuj¹cy lekarze (
)
14
.
Teoria kapita³u i procentu Boëhm-Bawerka wnios³a niepodwa-
¿alny wk³ad w rozwój austriackiej szko³y w ekonomii, spotka³a siê
jednak z du¿¹ krytyk¹ przeciwników ekonomicznych, jak równie¿
samych Austriaków. W swoim dziele Human Action, Ludwig von
Mises wytyka Boëhm-Bawerkowi b³êdy w uzasadnieniu preferencji
czasowej, twierdzi bowiem, ¿e o ile wy¿sze wartociowanie przez
ludzi dóbr teraniejszych nad przysz³ymi jest niepodwa¿alne, tak psy-
chologiczne przyczyny wymienione przez ministra finansów Austro-
Wêgier koñca XIX wieku s¹ b³êdne. Mises najpierw podaje przyk³a-
dy ludzi, którzy nie wartociuj¹ dóbr w sposób podany przez Boëhm-
Bawerka: s¹ to osoby rozwa¿nie odk³adaj¹ce pieni¹dze na przysz³oæ,
m³odzi ludzie, którzy odrzucaj¹ dobrze p³atne oferty pracy, aby siê
douczyæ i dostaæ lepsz¹ pracê w przysz³oci, czy te¿ biznesmeni od-
mawiaj¹cy sobie przyjemnoci z konsumpcji, ci¹gle reinwestuj¹cy
przychód firmy w celu osi¹gniêcia wietnych wyników finansowych
w przysz³oci. B³¹d Boëhm-Bawerka polega na tym, ¿e szuka on
uzasadnienia teorii wy¿szego wartociowania dóbr teraniejszych na
gruncie psychologicznym. Jednak teoria uniwersalna nigdy nie mo¿e
byæ osi¹gniêta psychologicznymi cie¿kami. Psychologia mo¿e nam
pokazaæ, ¿e niektóre osoby, lub nawet wiele osób, ulega pewnym
czynnikom. Ale psychologia nigdy nie dowiedzie, ¿e konkretne za-
chowanie jest zawsze i w ten sam w sposób wspólne dla wszystkich
12
Tam¿e, s. 295.
13
M. Blaug, Teoria ekonomii. Ujêcie retrospektywne, WN PWN, Warszawa
1994, s. 511.
14
E. von Boehm-Bawerk, The Positive Theory of Capital, Macmillan and
Co., Londyn 1891, s.273.
15
L. von Mises, Human Action: A Treatise on Economics, Yale University
Press, New Heaven 1949, s. 488.
32
33
ludzi
15
. Ostatecznie jednak Mises uzasadnia sk¹d wiemy, i¿ ludzie
wy¿ej wartociuj¹ dobra teraniejsze od przysz³ych: Dobra tera-
niejsze zawsze s¹ wartociowane wy¿ej. Gdyby tak nie by³o, ludzie
nigdy nie wybieraliby konsumpcji teraniejszej. Ktokolwiek u¿ywa,
b¹d konsumuje cokolwiek, wybiera pomiêdzy natychmiastow¹ sa-
tysfakcj¹, a satysfakcj¹ w przysz³oci. Gdyby mia³ zdecydowaæ ina-
czej, gdyby preferowa³ konsumpcjê przysz³a nad teraniejsz¹, nie
móg³by nic konsumowaæ
16
.
1.2. Drugie pokolenie
W twórczej atmosferze intelektualnej Uniwersytetu Wiedeñskiego
szko³a austriacka rozwija³a siê, a wielu studentów, przysz³ych ekono-
mistów, poznawa³o zasady ekonomii marginalnej, subiektywnego spoj-
rzenia na procesy wymiany gospodarczej i innych aspektów ekonomii,
czêsto pod k¹tem nowopowsta³ej szko³y. Uczelnia, w której ekspono-
wane stanowiska zajmowali tacy ekonomici jak Menger, Boëhm-
Bawerk czy Friedrich von Wieser, stanowi³a miejsce, w którym bez
trudu mo¿na by³o zafascynowaæ siê liberaln¹ ekonomi¹ w tym wyda-
niu. Jednym ze studentów Uniwersytetu Wiedeñskiego, który okaza³
siê póniej byæ jednym z najwybitniejszych przedstawicielu szko³y
austriackiej by³ Ludwig von Mises. Analizuj¹c dorobek naukowy tego
wielkiego Austriaka, dochodzi siê do wniosku, i¿ jego twórczoæ by³a
tak wszechstronna, ¿e ciê¿ko w³aciwie wyró¿niæ który z dzia³ów
ekonomii, w rozwoju którego Mises mia³ najwiêkszy udzia³. Bardzo
wa¿ny na pewno jest wk³ad Misesa w austriack¹ teoriê cyklów ko-
niunkturalnych, czyli krytyka ekspansji pieniê¿nej:
Mises stwierdzi³, ¿e nie tylko ró¿ne towary nie dostaj¹ siê pod
wp³yw zastrzyków pieniê¿nych w takim samym stopniu, ale ¿e
wszelka «progresywna deprecjacja» zmienia podzia³ dochodu
i maj¹tku. Pieni¹dz wp³ywa na realn¹ stronê gospodarki, zmienia-
j¹c wzglêdne ceny i strukturê czasow¹ produkcji. Powoduje on, ¿e
w coraz wiêkszym stopniu nastêpuje przemieszczenie zasobów
z najbli¿szych etapów produkcji (dobra konsumpcyjne) w kierun-
ku najbardziej odleg³ych (dobra inwestycyjne)
17
. Teoriê cyklów
koniunkturalnych spopularyzowa³ Friedrich von Hayek i jest to jedna
z niewielu, o ile nie jedyna, teoria stoj¹ca w kwestii kryzysów go-
spodarczych na stanowisku wolnorynkowym. Wk³ad w teoriê fluk-
tuacji gospodarczych opisywa³ wybitny uczeñ i naladowca Mise-
sa, Murray Rothbard: Mises skonstruowa³ wielk¹ teoriê cyklów
koniunkturalnych. Do spokojnie funkcjonuj¹cej gospodarki rynko-
wej dostaje siê pieni¹dz bankowy i ekspansja kredytowa, promo-
wana przez rz¹d i jego bank centralny. Banki zwiêkszaj¹c poda¿
pieni¹dza i po¿yczaj¹c nowe pieni¹dze biznesmenom, spychaj¹ stopê
procentow¹ poni¿ej stopy naturalnej czy te¿ stopy preferencji cza-
sowej. (
) Biznes korzystaj¹c z nowego pieni¹dza rozszerza struk-
turê produkcji, zwiêksza inwestycje kapita³owe szczególnie
w d³ugie procesy, maszyny, surowce. Dodatkowy pieni¹dz powodu-
je wzrost p³ac i innych kosztów, oraz powoduje transfer rodków
produkcji do wy¿szych stadiów. Kiedy pracownicy i inni producenci
dostaj¹ wynagrodzenie, ich preferencja czasowa pozostaje niezmie-
niona, wiêc wydaj¹ pieni¹dze zgodnie ze starymi proporcjami. Ozna-
cza to jednak, ¿e spo³eczeñstwo nie bêdzie posiada³o wystarczaj¹co
du¿o oszczêdnoci by zasilaæ nimi rozpoczête inwestycje i bankruc-
two ich oka¿e siê nieuchronne. Recesja czy depresja wydaj¹ siê wiêc
byæ nieuchronnym dopasowaniem systemu produkcji, poprzez które
rynek niweluje nienormalne przeinwestowanie spowodowane bo-
omem inflacyjnym i sprowadza proporcje konsumpcji i inwestycji
do poziomu preferowanego przez konsumentów
18
.
16
Tam¿e, s. 489.
17
B. Snowdon, H. Vane, P. Wynarczyk, Wspó³czesne nurty teorii makroeko-
nomii, WN PWN, Warszawa 1998, s. 374.
18
M. Rothbard, The Essentials von Mises, Mises Institute, www.mises.org/
web/3081#1.
Zapraszamy do zakupu ksi¹¿ki przez ksiêgarniê internetow¹
www.multibook.pl
Ca³oæ zysków ze sprzeda¿y tej ksi¹¿ki zasili konto
Polsko-Amerykañskiej Fundacji Edukacji
i Rozwoju Ekonomicznego
www.pafere.org