73 lata od pierwszych strzałów w Dolinie Śmierci
Dolina Śmierci to największa zbiorowa mogiła w Bydgoszczy. Na przełomie października i
listopada 1939 roku Niemcy rozstrzelali tutaj nawet trzy tysiące mieszkańców Bydgoszczy i
okolicznych miejscowości. W rocznicę tamtych tragicznych wydarzeń przybliżamy historię
hitlerowskiej zbrodni.
Włodzimierz Jastrz
ę
bski: "Terror i zbrodnia"
Niemiecka zbrodnia na mieszka
ń
cach Bydgoszczy i Fordonu z jesieni 1939 roku jest słabo
udokumentowana. Historycy nie s
ą
zgodni co do daty rozpocz
ę
cia masowych egzekucji (
ź
ródła
mówi
ą
o 10, 12 lub 13 pa
ź
dziernika) oraz zako
ń
czenia egzekucji (11 listopada, a nawet do 26
listopada 1939).
Nieznana jest tak
ż
e dokładna liczba ofiar. Według ró
ż
nych szacunków historycy mówi
ą
o 1200
lub nawet 3000 zamordowanych. Najcz
ęś
ciej w publikacjach historycznych przewijaj
ą
si
ę
jednak
liczby oscyluj
ą
ce w granicach 1500-1600 osób.
Na zdj
ę
ciu: Grupa polskich nauczycieli z Bydgoszczy sfotografowana na chwil
ę
przed egzekucj
ą
,
przeprowadzon
ą
przez niemiecki Selbstschutz.
Zaciszne miejsce kaźni
Miejsce do przeprowadzenia masowych egzekucji wypatrzyli miejscowi Niemcy. O wyborze
doliny w Fordonie zdecydowały m.in. łatwo
ść
dojazdu, niewielka odległo
ść
od miasta oraz
ukształtowanie terenu.
- Ostateczn
ą
decyzj
ę
podj
ą
ł Walter Gassmann (dowódca paramilitarnej bojówki Selbstschutz w
Fordonie - przyp. red.), ogrodnik z Suczyna, wioski poło
ż
onej na terenie dzisiejszego Osiedla
Tatrza
ń
skiego.
Ś
wieciło tu wtedy pustkami. Z pozoru miejsce to sprawiało wra
ż
enie zacisznego i
przyjaznego. Pi
ę
kne pagórki miały by
ć
jednak kotar
ą
przed reszt
ą
ś
wiata, a krzewy tłumi
ć
echo
rozpaczliwego krzyku - opowiadał ,,Gazecie'' Krzysztof Drapiewski, autor ksi
ąż
ki ,,M
ę
czennicy z
Doliny
Ś
mierci" (na zdj
ę
ciu).
Przygotowania do mordu
fot. Kroniki parafialne
ś
w. Mikołaja (dost
ę
pne na blogu Historyczna Kopalnia Fordon)
Na pocz
ą
tku pa
ź
dziernika 1939, jeszcze przed przybyciem pierwszych transportów skaza
ń
ców,
na terenie doliny pojawił si
ę
oddział niemieckiego Arbeitsdienstu, który wykopał tam kilka długich
rowów o szeroko
ś
ci 3 m i gł
ę
boko
ś
ci 2,5 m. Roboty trwały kilka dni.
Tymczasem w Fordonie rozszalała si
ę
ju
ż
fala nazistowskiego terroru. Z polecenia Gassmanna 2
pa
ź
dziernika 1939 zamordowani zostali burmistrz miasteczka Wacław Wawrzyniak oraz ksi
ą
dz
prałat Henryk Antoni Szuman, których wraz z pi
ę
cioma innymi mieszka
ń
cami miasta rozstrzelano
w publicznej egzekucji pod murem ko
ś
cioła
ś
w. Mikołaja na fordo
ń
skim rynku.
Na zdj
ę
ciu: Parafia
ś
w. Mikołaja w Forodnie tu
ż
przed wojn
ą
. To tu 2 listopada dokonano
egzekucji.
Strzelali w tył głowy
Janusz Gumkowski, Rajmund Kuczma "Zbrodnie hitlerowskie - Bydgoszcz 1939"
M
ę
czenników na miejsce strace
ń
przywo
ż
ono ci
ęż
arówkami. Wi
ęź
niowie musieli przej
ść
z r
ę
kami
zało
ż
onymi na karku przez szpaler obstawy i plutonu egzekucyjnego. Pozbawiano ich odzie
ż
y,
kosztowno
ś
ci i innych przedmiotów osobistych, przez co w przyszło
ś
ci rodziny miały problemy z
identyfikacj
ą
ciał. Ofiary prowadzono nad wykopane uprzednio groby i mordowano strzałami w tył
głowy. Rannych dobijano strzałami z pistoletów, kolbami karabinów, a czasem po prostu
zasypywano
ż
ywcem. Po zako
ń
czeniu egzekucji kaci cz
ę
sto udawali si
ę
na libacj
ę
.
Na zdj
ę
ciu: Identyfikacj
ę
ciał przeprowadzon
ą
w 1947 r. utrudniał fakt,
ż
e Niemcy przed
egzekucj
ą
ograbiali swoje ofiary z rzeczy osobistych.
Elity w masowych mogiłach
Włodzimierz Jastrz
ę
bski: "Terror i zbrodnia"
Wi
ę
kszo
ść
ofiar Doliny
Ś
mierci stanowili przedstawiciele polskiej i
ż
ydowskiej inteligencji oraz
duchowie
ń
stwa katolickiego. Zgin
ę
ła blisko połowa nauczycieli bydgoskich szkół
ś
rednich, około
1/3 duchownych, około 15 proc. nauczycieli szkół powszechnych oraz blisko 14 proc.lekarzy oraz
prawników - podaje serwis dolinasmierci.pl.
11 listopada 1939 r. w Dolinie
Ś
mierci zgin
ą
ł przedwojenny prezydent Bydgoszczy, Leon
Barciszewski.
Na zdj
ę
ciu: hitlerowiec prowadzi na egzekucj
ę
polskiego ksi
ę
dza.
ś
ydzi poszli na pierwszy ogie
ń
Włodzimierz Jastrz
ę
bski:
Pierwszymi ofiarami w Dolinie
Ś
mierci byli fordo
ń
scy
ś
ydzi, których egzekucje odbyły si
ę
do 19
pa
ź
dziernika. Przypuszczalnie zgin
ę
ło w nich ł
ą
cznie 26 osób. Po tych wydarzeniach na murze
fordo
ń
skiej synagogi pojawił si
ę
napis po niemiecku: ,,To miasto jest wolne od
ś
ydów".
W nast
ę
pnej kolejno
ś
ci rozstrzeliwani zostali nauczyciele. Antoni Olejnik i Medard M
ą
czykowski
w drodze na miejsce egzekucji na zdj
ę
ciu.
Wymordowali setki nauczycieli
Włodzimierz Jastrz
ę
bski: "Terror i zbrodnia"
To jedno z najbardziej znanych zdj
ęć
wykonanych przez hitlerowców podczas zagłady w Dolinie
Ś
mierci, wykonane 1 listopada. Na pierwszym planie widzimy nauczyciela Władysława
Bieli
ń
skiego, mieszka
ń
ca Bydgoszczy.
- Na wystawie z okazji 600-lecia Bydgoszczy pokazano zdj
ę
cia nieznanego autora
przedstawiaj
ą
ce egzekucj
ę
Polaków. Na jednej z fotografii zobaczyli
ś
my ojca id
ą
cego z r
ę
kami
na karku na rozstrzelanie - wspominał syn Władysława, Jerzy Bieli
ń
ski w rozmowie z ,,Gazet
ą
".
W taki sposób dowiedział si
ę
o
ś
mierci ojca. Rok pó
ź
niej, w 1947 r. zidentyfikował ciało ojca po
resztkach odzie
ż
y i drobnych przedmiotach, które miał w kieszeni.
"To była sól i elita Bydgoszczy"
- Nauczyciele byli wyj
ą
tkow
ą
grup
ą
, która dała ogromn
ą
ofiar
ę
krwi. To była elita i sól naszego
miasta. Musimy o nich pami
ę
ta
ć
. - komentował dla "Gazety" prof. Janusz Kutta, historyk, były
dyrektor bydgoskiego Archiwum Pa
ń
stwowego.
Stefan Balcer (na zdj
ę
ciu z lewej, po prawej Marek Jurek) brał udział w powstaniu wielkopolskim
oraz w wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1920-21. Za zasługi został odznaczony Krzy
ż
em
Virtuti Militari. Po wojnie pracował jako nauczyciel w szkole powszechnej przy ul. Fordo
ń
skiej,
której potem został kierownikiem. Po 1929 r. uczył w kilku polskich szkołach na terenie Niemiec i
Wolnego Miasta Gda
ń
ska gdzie krzewił polski j
ę
zyk, kultur
ę
i tradycj
ę
. Balcer od 9 wrze
ś
nia 1939
był wi
ę
ziony przez hitlerowców - podobnie jak inni nauczyciele - w koszarach przy ul.
Artyleryjskiej, a 1 listopada rozstrzelany przez Niemców w Dolinie
Ś
mierci. Jest patronem
Zespołu Szkół Specjalnych nr 31 przy ul. Fordo
ń
skiej.
Losy katów
Janusz Gumkowski, Rajmund Kuczma "Zbrodnie hitlerowskie - Bydgoszcz 1939"
- Ostatnia egzekucja odbyła si
ę
w 1947 r. Tym razem nie zgin
ą
ł ju
ż
ż
aden Polak, lecz sam
komendant Doliny
Ś
mierci, wcze
ś
niejszy oprawca (Walter Gassmann - przyp. red.). Kiedy
Niemcy uciekali z Bydgoszczy, schwytał go Jan Gutowski i zamkn
ą
ł w piwnicy. Przesiedział tam
chyba dwa dni. Pó
ź
niej go rozstrzelano - opowiadał w rozmowie z ,,Gazet
ą
" Krzysztof
Drapiewski.
Wi
ę
kszo
ść
sprawców zbrodni w Dolinie
Ś
mierci unikn
ę
ła jednak po wojnie odpowiedzialno
ś
ci
karnej. Dowódca pomorskiego Selbstschutzu, Ludolf von Alvensleben, który nadzorował przebieg
akcji eksterminacyjnej, po wojnie uciekł do Argentyny. Z koliej dwóch SS-Sturmbannführerów,
którzy dowodzili plutonami egzekucyjnymi: Erich Spaarmann (szef bydgoskiego Selbstschutzu) i
Josef Meier (zwany ,,krwawym Meierem") nie zostało os
ą
dzonych przez rz
ą
d RFN i ich sprawy
umorzono w maju 1963 r.
Na zdj
ę
ciu: Inspekcja jednostki paramilitarnej Selbstschutz, której dokonuj
ą
(od lewej): Josef
Meier ("Krwawy Meier"), Werner Kampe - nadburmistrz Bydgoszczy, oraz Ludolf-Hermann von
Alvensleben.
Powojenne ekshumacje
Janusz Gumkowski, Rajmund Kuczma "Zbrodnie hitlerowskie - Bydgoszcz 1939"
Ekshumacj
ę
przeprowadzono od 28 kwietnia do 2 maja 1947 r., w obecno
ś
ci krewnych i innych
osób zdolnych rozpozna
ć
ofiary. Prace w Dolinie
Ś
mierci prowadzone były pospiesznie i zostały
niespodziewanie przerwane przez Urz
ą
d Bezpiecze
ń
stwa Wydobyto szcz
ą
tki 306 zwłok,
rozpoznano zaledwie 39 ciał. Szcz
ą
tki pomordowanych uroczy
ś
cie pochowano na Cmentarzu
Bohaterów Bydgoszczy na Wzgórzu Wolno
ś
ci.
Na zdj
ę
ciu: Rok 1947. Ekshumacja zwłok ofiar masowych egzekucji przeprowadzanych w tym
miejscu przez Niemców jesieni
ą
1939 r.
Upami
ę
tnienie ofiar
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja gazeta
Po wojnie proboszcz parafii
ś
w. Mikołaja ks. A. Sylka ustawił na miejscu zbrodnii kamienny
obelisk, upami
ę
tniaj
ą
cy ludobójstwo. Umocowano na nim tablic
ę
w kształcie li
ś
cia klonu z
napisem: "Miejsce masowych strace
ń
Polaków pomordowanych przez faszystów hitlerowskich w
1939 roku. Cze
ść
ich pami
ę
ci!"
Do dzi
ś
najwy
ż
szym pomnikiem w regionie jest odsłoni
ę
ty 31 sierpnia 1975 r. na wzgórzu nad
Dolin
ą
Ś
mierci pomnik autorstwa Józefa Makowskiego. Jego kompozycja stylizuje złamane kłosy
zbo
ż
a na wysokich kolumnach jak wyci
ą
gni
ę
te ku niebu r
ę
ce m
ę
czenników. Pomnik jest otoczony
tablicami z nazwiskami osób, które zostały rozstrzelane.
Najnowszym elementem upami
ę
tniaj
ą
cym zbrodni
ę
jest "Droga Krzy
ż
owa - Golgota XX wieku".
Pomysł budowy powstał po wizycie papie
ż
a Jana Pawła II w Bydgoszczy w 1999 roku i jego
apelu o "upami
ę
tnienie m
ę
czenników naszych czasów". Pierwsz
ą
stacj
ę
po
ś
wi
ę
cono w 2004 r.,
ostatnia została uko
ń
czona w 2009 r. Najbardziej efektowna jest stacja XII, która ma form
ę
24-
metrowej
ś
ciany, z umieszczonym na niej wizerunkiem Chrystusa Zwyci
ę
skiego w a
ż
urowym
krzy
ż
u otoczonym przez mniejsze, symbolizuj
ą
ce m
ę
czenników z Doliny
Ś
mierci (na zdj
ę
ciu).