Dolina Śmierci


Dolina Śmierci (II wojna światowa)

[edytuj]

Z Wikipedii

Skocz do: nawigacji, szukaj

Współrzędne: 0x01 graphic
53°09'23″N 18°08'05″E / 53.15639, 18.13472

Tablica u wrót Doliny

Pomnik

Pomnik

Droga w Dolinie Śmierci

Groby

Tablica informacyjna

Główny monument na wzgórzu

Pomnik zbudowany w 1975 r.

Dolina Śmierci - miejsce masowego mordu i jednocześnie grobu mieszkańców Bydgoszczy i okolic wymordowanych przez członków pomorskiego oddziału Selbstschutzu oraz grupy funkcjonariuszy gestapo z oddziału Einsatzkommando 16. Egzekucje zostały przeprowadzone na początku II wojny światowej, w październiku i listopadzie 1939 roku. Jest to największa zbiorowa mogiła na terenie Bydgoszczy. Dolina Śmierci znajduje się na osiedlu Bohaterów w bydgoskiej dzielnicy Fordon. Stanowi malowniczy wąwóz w Zboczu Fordońskim[1], na terenie Nadwiślańskiego Parku KrajobrazowegoEgzekucje w Dolinie Śmierci były wyrazem realizacji „uporządkowanej” strategii eksterminacji warstwy kierowniczej społeczeństwa polskiego. Po krótkim okresie spontanicznych działań w dniach 8-12 września 1939 r., w wyniku których zatrzymano ok. 2 tys. obywateli Bydgoszczy i rozstrzelano ok. 500, gauleiter Gdańska Albert Forster polecił ujęcie dotychczasowej akcji w określone ramy organizacyjne[2]. Oznaczało to w praktyce rozszerzenie działalności eksterminacyjnej na wszystkich najaktywniejszych Polaków Bydgoszczy, którzy w oczach hitlerowców stwarzali jakiekolwiek niebezpieczeństwo dla „Wielkiej Rzeszy” ze względu na swoje stanowisko, wykształcenie, pozycję społeczną czy polityczną. Byli to głównie działacze Związku Zachodniego, uczestnicy Powstania Wielkopolskiego, działacze polityczni, członkowie organizacji społeczno-samorządowych, nauczyciele, urzędnicy, inteligenci, księża oraz Żydzi. Listy Polaków przeznaczonych do stracenia, tzw. Fahndungsbuch zostały przygotowane już przed wojną przez centralne ośrodki kierownicze III Rzeszy. Pozostałe ofiary figurowały na listach sporządzonych przy pomocy miejscowych volksdeutschów w atmosferze propagandowej wrzawy związanej z bydgoską „krwawą niedzielą”.

Bywały również przypadki ofiar, które zginęły w wyniku samosądów Selbstschutzu, czyli lokalnej policji, składającej się z zamieszkałych na tym terenie przedstawicieli mniejszości niemieckiej (Volksdeutschów). Przyszłe ofiary zostały aresztowane podczas licznych łapanek i obław mieszkańców Bydgoszczy i okolic. Umieszczano ich później w różnych budynkach i ogrodzonych miejscach, gdzie dokonywano segregacji. Zgrupowanie osób uwięzionych po dokonaniu pierwszej segregacji znajdowało się w koszarach 15 pułku artylerii lekkiej, przy al. 1 Maja (obecnej ul. Gdańskiej). Nauczyciele zostali umieszczeni w tzw bloku 5, który stanowiły pomieszczenia stajni. Zgrupowano tam ok. 210 nauczycieli ze wszystkich szkół bydgoskich. Do 20 września 1939 r. liczba aresztowanych w mieście wzrosła do 4 tys. osób.

W celu ujęcia poszukiwanych osób władze hitlerowskie uciekły się do podstępu, publikując zarządzenie wzywające nauczycieli do otwarcia szkół polskich. W istocie 25 września szkoły takie zostały otwarte, ale już 14 października wszyscy nauczyciele polscy zostali aresztowani[3]. Ludzie przeznaczeni do egzekucji przechodzili przed ostatecznym wyrokiem tortury moralne i fizyczne. Musieli oni przebywać przez dłuższy czas w miejscach odosobnienia, w poniżających warunkach bytowych. Otrzymywali głodowe racje żywnościowe, w nocy stosowano ostre światło, które utrudniało sen. Skazanych zmuszano do stania na baczność podczas długich apeli, w czasie których zakazano poruszania się. Codziennie zjawiały się kobiety niemieckie, które wybierały osoby do rozstrzelania. Wyrok śmierci polegał na wskazaniu więźnia i zakomunikowaniu, że brał on udział w „krwawej niedzieli”[4]. Nieustanny wzrost liczby zatrzymanych Polaków oraz ciągłe egzekucje wprowadziły stan nerwowego napięcia w mieście, na który zaczęli się uskarżać nawet miejscowi Niemcy. W tej sytuacji, wobec przepełnienia pomieszczeń więziennych i konieczności utrzymywania znacznych sił policyjnych i śledczych, władze hitlerowskie przystąpiły do fizycznej likwidacji zatrzymanych. Rozpoczęto poszukiwanie ustronnych miejsc poza terenem miasta dogodnych do przeprowadzenia masowych egzekucji. Niemcy wykazali w tym przypadku zmysł praktyczny. O wyborze miejsc zadecydowały łatwość dojazdu, niewielka odległość oraz wykorzystanie naturalnych walorów ukształtowania terenu. W tym kontekście, jednym z wybranych miejsc została wąska dolina położona między wzgórzami w pobliżu lotniska aeroklubu w Fordonie. Zostało wybrane miejsce ustronne ok. 12 km od Bydgoszczy, leżące pośród wzgórz wsi Miedzyń, które miały tłumić odgłosy wystrzałów.

W drugiej połowie września 1939 r. rozpoczęły się tam niezwykłe prace. Przywożone samochodami ciężarowymi grupy Arbeitsdienstu zaczęły kopać głębokie, 150-metrowe rowy w niecce doliny. Miały one szerokość ok. 3 metrów i głębokość 2-2,5 m.

Wobec przepełnienia ciałami pozostałych miejsc kaźni, m.in. w Tryszczynie, czy Borównie, w październiku 1939 r. rozpoczęto zwożenie skazańców do „Doliny Śmierci”. Przeznaczonych do eksterminacji wśród wrzasku i bicia zapędzano do ciężarówek. Następnie wysadzano ich na miejscu kaźni, konfiskowano odzież, kosztowności i prowadzono do rowów. Skazańcy przechodzili przez szpaler obstawy oraz plutonu egzekucyjnego z rękami założonymi na kark. Egzekucji dokonywano głównie strzałem w kark lub uderzeniem tępym narzędziem (jak kolba karabinu) w tył głowy. Rannych dobijano z broni krótkiej. Wszystko odbywało się w przyśpieszonym tempie, wśród krzyków eskorty i plutonu egzekucyjnego. Grupy skazanych przywożono jeden lub dwa razy dziennie, także w nocy.

Znane egzekucje odbywały się w terminach:

Obsługę plutonu egzekucyjnego stanowili cywilni i mundurowi członkowie Selbstschutzu oraz oddziały Einsatzgruppen, którymi dowodził SS-Brigadenführer Lothar Betel. Dolina Śmierci stała się miejscem kaźni dla kilku tysięcy ludzi różnych zawodów i wyznania z Bydgoszczy i okolic. Od 30 października do 10 listopada 1939 r. rozstrzelano 73 nauczycieli bydgoskich[6]. Stracono ok. 400 Żydów, a poza tym m.in. żołnierzy polskich, inteligencję, działaczy politycznych i samorządowych. W toku przeprowadzonych w tej sprawie badań i śledztw ustalono, że za zbrodnie popełnione w Dolinie Śmierci głównymi odpowiedzialnymi są:

Pozostałe znaczące osoby uczestniczące w tym procederze to:

Przed sądem w RFN w 1967 roku stanęli jedynie Jakub Löllgen i Horst Eichler (jego zastępca). Akt oskarżenia zarzucał spowodowanie w akcjach eksterminacyjnych w Bydgoszczy śmierci w sposób podstępny i z niskich pobudek 349 osób w tym 74 nauczycieli, 3 lekarzy i prezydenta miasta Leona Barciszewskiego. Obaj oskarżeni zostali uniewinnieni przez sąd przysięgłych, który stwierdził, że działali pod przymusem przełożonych.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DOLINA SMIERCI FORDON
03 Dolina smierci
Dolina smierci
Jakucka Dolina Śmierci
Syberyjska Dolina Śmierci
Jakucka Dolina Śmierci
DOLINA SMIERCI FORDON
03 Dolina smierci
dolina śmierci syberia
Karol May Dolina smierci
ŚMIERĆ I JEJ OZNAKI
Wola śmierci a obowiązek ratowania życia 3
Pedagogika smierci
Śmierć gwałtowna 2
bol,smierc,hospicjum, paliacja,opieka terminalna
Bulyczow Kir Biala Smierc
etyka lekarska i smierc 2013
4 ŚMIERĆ ŚWIĘTEGO WOJCIECHA

więcej podobnych podstron