DZIEJE RELIGII, FILOZOFII I NAUKI
do ko
ń
ca staro
ż
ytno
ś
ci
│
ś
redniowiecze i odrodzenie
│
barok i o
ś
wiecenie
│
1815-1914
│
1914-1989
jak i z czego studiowa
ć
filozofi
ę
│
moje wykłady
│
Wittgenstein
│
filozofowie i socjologowie nauki
Karol Marks
PRZYCZYNEK DO KRYTYKI EKONOMII POLITYCZNEJ
PRZEDMOWA (z 1859 r.)
(...) Pierwsz
ą
prac
ą
, któr
ą
przedsi
ę
wzi
ą
łem dla rozstrzygni
ę
cia nurtuj
ą
cych mnie
w
ą
tpliwo
ś
ci, była krytyczna rewizja heglowskiej filozofii prawa. Wst
ę
p do tej pracy ukazał
si
ę
w wydawanych w 1844 r. w Pary
ż
u "Rocznikach Niemiecko-Francuskich". Moje
badania doprowadziły mnie do wniosku,
ż
e stosunki prawne i formy pa
ń
stwowe nie mog
ą
by
ć
poj
ę
te z siebie samych, ani te
ż
z tak zwanego ogólnego rozwoju umysłu ludzkiego,
lecz przeciwnie, wyrastaj
ą
z materialnych warunków
ż
ycia (...). Wynik ogólny, do którego
doszedłem i który, z chwil
ą
gdy go zdobyłem, posłu
ż
ył mi za ni
ć
przewodni
ą
dla dalszych
moich bada
ń
, da si
ę
krótko sformułowa
ć
w ten oto sposób. W społecznym wytwarzaniu
swego
ż
ycia ludzie wchodz
ą
w okre
ś
lone, konieczne, niezale
ż
ne od ich woli stosunki - w
stosunki produkcji, które odpowiadaj
ą
okre
ś
lonemu szczeblowi rozwoju ich materialnych
sił wytwórczych. Całokształt tych stosunków produkcji tworzy ekonomiczn
ą
struktur
ę
społecze
ń
stwa, realn
ą
podstaw
ę
, na której wznosi si
ę
nadbudowa prawna i polityczna i
której odpowiadaj
ą
okre
ś
lone formy
ś
wiadomo
ś
ci społecznej. Sposób produkcji
ż
ycia
materialnego uwarunkowuje społeczny,| polityczny i duchowy proces
ż
ycia w ogólno
ś
ci.
Nie
ś
wiadomo
ść
ludzi okre
ś
la ich byt, lecz, przeciwnie, byt społeczny ludzi okre
ś
la ich
ś
wiadomo
ść
. Na okre
ś
lonym szczeblu swego rozwoju materialne siły wytwórcze
społecze
ń
stwa popadaj
ą
w sprzeczno
ść
z istniej
ą
cymi stosunkami produkcji, albo - co
jest tylko prawnym tego wyrazem - ze stosunkami własno
ś
ci, w których łonie one si
ę
dot
ą
d rozwijały. Z form rozwoju sił wytwórczych stosunki te zamieniaj
ą
si
ę
w ich kajdany.
Wówczas nast
ę
puje epoka rewolucji socjalnej. Wraz ze zmian
ą
podło
ż
a ekonomicznego
odbywa si
ę
mniej lub bardziej szybko przewrót w całej olbrzymiej nadbudowie. Przy
rozpatrywaniu takich przewrotów, trzeba zawsze odró
ż
nia
ć
przewrót materialny w
warunkach ekonomicznych produkcji, daj
ą
cy si
ę
stwierdzi
ć
ze
ś
cisło
ś
ci
ą
nauk
przyrodniczych - od form prawnych, politycznych, religijnych, artystycznych lub
filozoficznych, krócej: od form ideologicznych, w jakich ludzie u
ś
wiadamiaj
ą
sobie ten
konflikt i zwalczaj
ą
go. Podobnie jak nie mo
ż
na s
ą
dzi
ć
o poszczególnym człowieku na
podstawie tego, co on sam o sobie my
ś
li, tak te
ż
nie mo
ż
na s
ą
dzi
ć
o takiej epoce
przewrotu na podstawie jej'
ś
wiadomo
ś
ci. Odwrotnie,
ś
wiadomo
ść
t
ę
nale
ż
y wytłumaczy
ć
jako wynikaj
ą
c
ą
ze sprzeczno
ś
ci
ż
ycia materialnego, z istniej
ą
cego konfliktu pomi
ę
dzy
społecznymi siłami wytwórczymi a stosunkami produkcji.
ś
adna formacja społeczna nie
ginie, zanim si
ę
nie rozwin
ą
wszystkie te siły wytwórcze, którym daje ona dostateczne
pole rozwoju, i nowe, wy
ż
sze stosunki produkcji nie zjawiaj
ą
si
ę
nigdy, zanim w łonie
starego społecze
ń
stwa nie dojrzej
ą
materialne warunki ich istnienia. Dlatego te
ż
ludzko
ść
stawia sobie zawsze tylko takie zadania, które jest w stanie rozwi
ą
za
ć
, albowiem przy
bli
ż
szym ich rozpatrzeniu okazuje si
ę
zawsze,
ż
e samo zadanie wyłania si
ę
dopiero
wówczas, kiedy warunki materialne do jego rozwi
ą
zania ju
ż
istniej
ą
lub co najmniej
znajduj
ą
si
ę
w procesie stawania si
ę
. W ogólnych zarysach mo
ż
na okre
ś
li
ć
azjatycki,
antyczny, feudalny i współczesny, bur
ż
uazyjny sposób produkcji jako progresywne epoki
ekonomicznej formacji społecznej. Bur
ż
uazyjne stosunki produkcji s
ą
ostatni
ą
antagonistyczn
ą
form
ą
społecznego procesu produkcji, antagonistyczn
ą
nie w sensie
antagonizmu indywidualnego, lecz w sensie antagonizmu wyrastaj
ą
cego ze społecznych
warunków
ż
ycia jednostek - a siły wytwórcze, rozwijaj
ą
ce si
ę
w łonie społecze
ń
stwa
bur
ż
uazyjnego, stwarzaj
ą
zarazem materialne warunki rozwi
ą
zania tego antagonizmu.
Dlatego te
ż
owa formacja społeczna zamyka prehistori
ę
społecze
ń
stwa ludzkiego. (...)
Strona 1 z 1
Bez tytułu 1
2009-10-20