Rosja te
ż
ma swoje Katynie
Nikołaj Swanidze*
2009-08-24, ostatnia aktualizacja 2009-08-21 16:52:03.0
Spory dotyczące wydarzeń z historii odradzają się z coraz to nową i większą siłą, bo żywią
się dzisiejszymi konfliktami politycznymi między naszymi krajami - mówi
Wacław Radziwinowicz: Dzie
ń
23 sierpnia, rocznica podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow, został ogłoszony
niedawno przez Parlament Europejski Dniem Pami
ę
ci Ofiar Totalitaryzmu. Czy zdaniem pana mo
ż
na stawia
ć
znak równo
ś
ci mi
ę
dzy re
ż
imami hitlerowskim i stalinowskim?
Nikołaj Swanidze: To bli
ź
niaczo podobne do siebie totalitarne re
ż
imy. Wiek XX zaproponował ludzko
ś
ci dwa straszne,
ludo
ż
ercze warianty totalitaryzmu. Jeden, okr
ę
tem flagowym którego były Niemcy nazistowskie, był systemem
doprowadzaj
ą
cym do perfekcji ludobójstwo zgodnie z kryteriami narodowo
ś
ciowymi. A okr
ę
tem flagowym totalitaryzmu
komunistycznego okazał si
ę
leninowsko-stalinowski Zwi
ą
zek Radziecki, który wybrał ludobójstwo według kryterium
społeczno-klasowego. To jedyna istotna ró
ż
nica mi
ę
dzy nimi. A reszta si
ę
zgadza. Tu i tam dyktatura jednopartyjna,
brak wolnych wyborów, instytucji demokratycznych, wolnej prasy, dławienie wszelkiej opozycji, wszechwładza słu
ż
b
specjalnych.
Taki punkt widzenia to w dzisiejszej Rosji ogromna rzadko
ść
. Dlaczego?
- To nie tak. Podobne pogl
ą
dy wyra
ż
a wielu zawodowych historyków, politologów...
Z racji obowi
ą
zków słu
ż
bowych stale mam do czynienia z mediami rosyjskimi. I dlatego mówi
ę
,
ż
e takie
pogl
ą
dy to rzadko
ść
.
- Rzecz w tym,
ż
e znaczna cz
ęść
najwa
ż
niejszych mediów rosyjskich albo nale
ż
y do pa
ń
stwa wprost, albo jest
pa
ń
stwu podporz
ą
dkowana. Wi
ę
c wyra
ż
aj
ą
oficjalny, pa
ń
stwowy punkt widzenia, który w tym przypadku jest rozbie
ż
ny
z moim.
Kiedy usłyszałem,
ż
e prezydent Dmitrij Miedwiediew stworzył komisj
ę
do walki z fałszowaniem historii, bardzo
byłem ciekaw, czy zaprosił do niej wła
ś
nie pana. Jak to si
ę
stało,
ż
e pana tam wzi
ę
li z pa
ń
skimi pogl
ą
dami?
- W komisji znale
ź
li si
ę
ludzie o pogl
ą
dach bliskich do moich. Cho
ć
by dwóch ciesz
ą
cych si
ę
wielkim autorytetem
historyków Aleksander Czubarian, dyrektor Instytutu Historii Powszechnej Rosyjskiej Akademii Nauk, i prof. Andriej
Sacharow, dyrektor Instytutu Historii Rosyjskiej.
Akurat Sacharow to taki historyk, który na
ż
yczenie władz kastruje swoje własne prace. Prosz
ę
porówna
ć
, jak
z wydania na wydanie zmienia si
ę
jego podr
ę
cznik dla szkół wy
ż
szych...
- Sacharow współpracuje ze mn
ą
przy "Kronikach historycznych". Jego opinia na temat stalinizmu jest nie mniej
krytyczna od mojej.
Wspólnie z
ż
on
ą
napisał pan ksi
ąż
k
ę
o prezydencie Miedwiediewie, spotykali
ś
cie si
ę
z nim wiele razy. Czy
potrafi pan powiedzie
ć
, dlaczego stworzył komisj
ę
zajmuj
ą
c
ą
si
ę
w rzeczywisto
ś
ci fałszowaniem historii?
- W ksi
ąż
ce odpowiada na moje pytanie o stosunek do Lenina i Stalina. Jego pogl
ą
d nie budzi mojego sprzeciwu. Co
do komisji, to mog
ę
si
ę
tylko domy
ś
la
ć
, czym kierował si
ę
prezydent. Rozmawiali
ś
my przecie
ż
, zanim j
ą
powołał.
S
ą
dz
ę
,
ż
e jemu osobi
ś
cie jako człowiekowi wykształconemu, ciekawemu
ś
wiata jest ona potrzebna dla usuni
ę
cia
białych plam w historii, wypracowania pogl
ą
dów na trudne problemy. Je
ś
li tak, to komisja powinna przede wszystkim
otworzy
ć
niedost
ę
pne dzi
ś
archiwa. Z drugiej strony obawiam si
ę
,
ż
e głównym celem komisji ma by
ć
obalanie
argumentów krytyków ZSRR na Zachodzie i we wschodniej Europie.
Na przykład Ukrai
ń
ców, którzy domagaj
ą
si
ę
uznania,
ż
e Wielki Głód lat 30. ubiegłego wieku na Ukrainie był
stalinowskim ludobójstwem. Rosja ostro si
ę
temu sprzeciwia. Czy pan zgadza si
ę
z oficjalnym pogl
ą
dem
Moskwy?
- W zasadzie tak, ale nie do ko
ń
ca. Moskwa miałaby racj
ę
pod jednym warunkiem - gdyby otwarcie i odwa
ż
nie
przyznała,
ż
e Wielki Głód był zbrodni
ą
re
ż
imu stalinowskiego, ale popełnion
ą
nie tylko na narodzie ukrai
ń
skim, lecz na
wszystkich narodach Zwi
ą
zku Radzieckiego. Jestem przekonany,
ż
e to nie nacjonalizm był powodem Wielkiego Głodu.
Powodem były wzgl
ę
dy społeczno-klasowe. Stalin tak samo jak Lenin zion
ą
ł nienawi
ś
ci
ą
do klasy chłopskiej jako tej,
która dysponuje prywatn
ą
własno
ś
ci
ą
. Sytuacja czy to na Kaukazie Północnym, czy na Powoł
ż
u wcale nie była lepsza
od tego, co si
ę
działo w tym czasie na Ukrainie.
Jaki jest najwa
ż
niejszy problem w stosunkach polsko-rosyjskich, którym b
ę
dzie si
ę
zajmowa
ć
komisja
prezydencka? Zbrodnia katy
ń
ska?
- Nie. Najostrzejsze spory dotycz
ą
paktu Ribbentrop-Mołotow. A w sprawie Katynia zasadniczego sporu mi
ę
dzy nami
nie ma. Moskwa przecie
ż
oficjalnie przyznała si
ę
do zbrodni.
Strona 1 z 3
Rosja też ma swoje Katynie
2010-03-11
http://wyborcza.pl/2029020,97737,6952296.html?sms_code=
Ale teraz post
ę
puje tak, jakby tego wyznania winy w ogóle nigdy nie było. Prokuratura przez 14 lat prowadziła
ś
ledztwo w sprawie zamordowania ponad 20 tys. Polaków przez NKWD po to, by zamkn
ąć
dochodzenie i
utajni
ć
wi
ę
kszo
ść
jego materiałów...
- To niedobrze. Jestem absolutnie przeciwny zamykaniu archiwów.
Ale to nie wszystko. W ostatnich miesi
ą
cach s
ą
dy moskiewskie rozpatrywały wnioski krewnych ofiar zbrodni
katy
ń
skiej o ich rehabilitacj
ę
. Na salach rozpraw słyszeli
ś
my,
ż
e Polacy mo
ż
e w ogóle nie zostali rozstrzelani
przez NKWD, a je
ś
li ju
ż
, to mo
ż
e nale
ż
ało ich zlikwidowa
ć
, bo mi
ę
dzy nimi byli sabota
ż
y
ś
ci, terrory
ś
ci czy te
ż
oprawcy, którzy mordowali je
ń
ców radzieckich w 1920 r. To mówi
ą
prokuratorzy Głównej Prokuratury
Wojskowej, a s
ą
dy si
ę
godz
ą
z ich argumentami. Wi
ę
c co z tego,
ż
e Gorbaczow czy Jelcyn kiedy
ś
uderzyli si
ę
w piersi?
- Rozumiem pana emocje. Niestety, spory dotycz
ą
ce wydarze
ń
z historii odradzaj
ą
si
ę
z coraz to now
ą
i wi
ę
ksz
ą
sił
ą
,
bo
ż
ywi
ą
si
ę
dzisiejszymi konfliktami politycznymi mi
ę
dzy naszymi krajami. Gdyby stosunki mi
ę
dzy Moskw
ą
a Kijowem
były poprawne, jako
ś
by
ś
my si
ę
dogadali z Ukrai
ń
cami w sprawie Wielkiego Głodu. To samo byłoby i z Katyniem.
A historia to akurat ta sfera, która znakomicie przydaje si
ę
wtedy, kiedy chce si
ę
powiedzie
ć
partnerowi co
ś
obra
ź
liwego, przykrego, zrobi
ć
mu na zło
ść
.
Polaków oburza to,
ż
e Rosjanie nie rozumiej
ą
naszego podej
ś
cia do sprawy zbrodni katy
ń
skiej, paktu
Ribbentrop-Mołotow. A mo
ż
e i my w stosunku do Rosji robimy jaki
ś
wa
ż
ny bł
ą
d, czego
ś
istotnego nie
rozumiemy?
- Wydaje si
ę
,
ż
e w sprawie Katynia Polska post
ę
puje dosy
ć
prawidłowo. Nie wolno jednak uto
ż
samia
ć
Rosji
współczesnej ze stalinowskim Zwi
ą
zkiem Radzieckim i
żą
da
ć
od nas materialnej rekompensaty za zbrodnie
stalinowskie...
Nikt w Polsce nie
żą
da odszkodowa
ń
za Katy
ń
. Czemu jednak pan uwa
ż
a,
ż
e takich roszcze
ń
nie nale
ż
y
wysuwa
ć
?
- Byłoby pi
ę
knie, gdyby Rosja przeprosiła za zbrodnie stalinowskie, tak jak Niemcy przeprosiły za Holocaust, kiedy
kanclerz Willy Brandt ukl
ą
kł przed pomnikiem ofiar getta w Warszawie. Pi
ę
knie byłoby ukl
ę
kn
ąć
na grobach w Katyniu.
A mo
ż
e wcale nie tam, tylko na moskiewskim Cmentarzu Do
ń
skim, gdzie do bezimiennych dołów wysypywano prochy
obywateli ZSRR mordowanych przez katów z NKWD na Łubiance. Albo na poligonie w podmoskiewskim Butowie
zwanym "rosyjsk
ą
Golgot
ą
", bo tam le
żą
tysi
ą
ce moich rodaków zamordowanych przez bolszewików. Rosja te
ż
ma
swoje Katynie. Pami
ę
tajcie o tym.
Ale wzmianki o zbrodniach stalinowskich znikaj
ą
z zatwierdzanych przez władze podr
ę
czników historii,
oficjalne media nazywaj
ą
Stalina "efektywnym mened
ż
erem", dzi
ę
kuj
ą
mu "za nasz
ą
szcz
ęś
liw
ą
przeszło
ść
",
na której ni chmurki, ni plamki...
- Nasi przywódcy powinni przyzna
ć
,
ż
e to przede wszystkim nasz kraj i naród padł ofiar
ą
strasznego re
ż
imu. Ale tego
si
ę
nie robi. A przez to,
ż
e nie mówimy prawdy, dajemy innym powód, by zgłaszali pretensje pod naszym adresem.
Mówi
ą
wi
ę
c nam: - "Przecie
ż
mordowali!". A my odpowiadamy: - "Nie. Pakt Ribbentrop-Mołotow był wspaniały, cała
nasza historia XX wieku była wspaniała. Bo przecie
ż
wygrali
ś
my wojn
ę
z Hitlerem. A zwyci
ę
stwo na wojnie wszystko
usprawiedliwia". Dzi
ś
to zwyci
ę
stwo, rzeczywi
ś
cie wielkie, jest u
ż
ywane dla moralnego usprawiedliwienia wszystkich
zbrodni stalinowskich: rozkułaczania, które poci
ą
gn
ę
ło za sob
ą
wielomilionowe ofiary w
ś
ród rosyjskich i nie tylko
rosyjskich chłopów, straszliwych represji lat 1937-38, czystek w armii, które na progu wojny z Hitlerem doprowadziły
praktycznie do likwidacji całego korpusu oficerskiego. Ale tych zbrodni nie da si
ę
usprawiedliwi
ć
czymkolwiek, a ju
ż
na
pewno nie zwyci
ę
stwem narodu radzieckiego nad nazistowskimi Niemcami. Zwyci
ęż
yli
ś
my przecie
ż
nie dzi
ę
ki
stalinowskim zbrodniom na obywatelach ZSRR, nie dzi
ę
ki re
ż
imowi, ale wbrew niemu.
Pierwszego wrze
ś
nia, w 70. rocznic
ę
wybuchu II wojny
ś
wiatowej Władimir Putin ma przyjecha
ć
do Gda
ń
ska
na obchody. Mówi si
ę
,
ż
e ma wykona
ć
jaki
ś
wa
ż
ny gest. Czego si
ę
mo
ż
emy spodziewa
ć
?
- Czego konkretnie, nie wiem. Ale nie mo
ż
e nie powiedzie
ć
czego
ś
istotnego. To przecie
ż
straszna, tragiczna data.
Trudna i tragiczna tak
ż
e dla Rosji. To przecie
ż
był czas, kiedy Stalin i Hitler w sensie prawnym byli sojusznikami. To
fakt ha
ń
bi
ą
cy tak samo jak ha
ń
b
ą
pot
ę
g europejskich jest układ monachijski z Hitlerem...
W Europie dzi
ś
nikt nie usprawiedliwia autorów Monachium...
- Nie tylko dzi
ś
. Arthur Chamberlain został pot
ę
piony za zawarcie układu z Hitlerem i oddanie mu Czechosłowacji
bardzo szybko. A Stalin jest dzi
ś
u nas najbardziej cenion
ą
postaci
ą
historyczn
ą
. To si
ę
w głowie nie mie
ś
ci! Przecie
ż
to znaczy,
ż
e nie tylko oficjalnie, ale tak
ż
e w
ś
wiadomo
ś
ci narodu wszystko, co zrobił, w tym równie
ż
i pakt Ribbentrop-
Mołotow, jest usprawiedliwione.
Wi
ę
c Putin nie mo
ż
e sobie pozwoli
ć
na to, by powiedzie
ć
,
ż
e Stalin nie miał racji?
- Putin nie jest zwolennikiem Stalina. I sta
ć
go na to, by to publicznie pokaza
ć
. Rzecz jednak w tym, na ile jest gotów
wyst
ą
pi
ć
przeciw opinii publicznej. Przywódcy pa
ń
stw nie powinni bezwzgl
ę
dnie zgadza
ć
si
ę
z tym, co my
ś
l
ą
ich
społecze
ń
stwa. Bior
ą
c jednak pod uwag
ę
to,
ż
e stosunki mi
ę
dzy Rosj
ą
a Europ
ą
Zachodni
ą
, a tak
ż
e mi
ę
dzy Rosj
ą
a
Strona 2 z 3
Rosja też ma swoje Katynie
2010-03-11
http://wyborcza.pl/2029020,97737,6952296.html?sms_code=
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
www.wyborcza.pl
© Agora SA
Polsk
ą
ostatnio s
ą
bardzo napi
ę
te, nawet nie spróbuj
ę
zgadywa
ć
, co premier Rosji mo
ż
e wam 1 wrze
ś
nia powiedzie
ć
w Gda
ń
sku. Mam tylko nadziej
ę
,
ż
e nie b
ę
dzie to jego druga "przemowa monachijska" (chodzi o wyst
ą
pienie w lutym
2007 r. w Monachium, które mi
ę
dzynarodowa opinia publiczna przyj
ę
ła jako zapowied
ź
nowej zimnej wojny), chocia
ż
pewny tego nie jestem.
*Nikołaj Swanidze, wnuk ofiary stalinowskiej "wielkiej czystki" 1937 r., historyk, jest jednym z najbardziej
znanych i popularnych rosyjskich dziennikarzy telewizyjnych. W latach 1997-98 był przewodnicz
ą
cym
rosyjskiego komitetu telewizji i radia. Autor znakomitego cyklu "Kroniki historyczne" emitowanego przez
pa
ń
stwow
ą
telewizj
ę
rosyjsk
ą
. Dzi
ś
w oficjalnych mediach Rosji najbardziej kategoryczny krytyk bolszewickiej
przeszło
ś
ci kraju. Jest członkiem powołanej niedawno prezydenckiej Komisji ds. Przeciwdziałania Próbom
Fałszowania Historii na Szkod
ę
Interesom Rosji.
Nikołaj Swanidze*
Strona 3 z 3
Rosja też ma swoje Katynie
2010-03-11
http://wyborcza.pl/2029020,97737,6952296.html?sms_code=