Kto i dlaczego mordował ludno
ść
Polsk
ą
na Wołyniu?
Pisz
ą
c o Wołyniu roku 1943, mam te
ż
na my
ś
li Halicj
ę
, w której w 1944 roku
równie okrutnie i te
ż
w sposób masowy mordowana była ludno
ść
polska. Kto
mordował Polaków i dlaczego? Od wielu lat twierdz
ę
,
ż
e nie ma narodów
zbrodniczych, s
ą
zbrodnicze ideologie i organizacje. To motto przy
ś
wieca
wszystkim moim pracom.
W połowie lipca 2003 r. przypada 60. rocznica apogeum mordów na ludno
ś
ci
polskiej na Wołyniu. Do dzi
ś
nauka polska nie udzieliła odpowiedzi na pytanie,
kto i dlaczego mordował Polaków, chocia
ż
problem winy i sprawców jest klarowny,
znany od szeregu lat, napisałem o nim w swej "Gorzkiej prawdzie" dziesi
ęć
lat
temu. Trzy lata temu szczegółowo, z powołaniem si
ę
na dokumenty archiwalne,
opisałem zarówno sprawców zbrodni, jak i przyczyny jej popełnienia, za
ś
w
ostatnim roku na potwierdzenie tej tezy, na ponad 1600 stronach formatu A-4, w
trzech tomach, opublikowałem 548 dokumentów archiwalnych.
To, co si
ę
dzieje wokół obchodów rocznicy mordów woły
ń
skich, woła o pomst
ę
do
nieba, na nauk
ę
polsk
ą
kładzie gł
ę
boki cie
ń
stronniczo
ś
ci, ulegania polityce,
wreszcie indolencji, przy jednoczesnym stosowaniu przez niektórych historyków
inwektyw pod adresem tych, którzy mówi
ą
prawd
ę
o tej straszliwej zbrodni,
dokonanej nie tylko na ludno
ś
ci polskiej, ale te
ż
ukrai
ń
skiej.
Nauka polska bierze udział w tuszowaniu prawdy o zbrodni, w sposób wyra
ź
ny broni
jej sprawcy - dowodem na to s
ą
wyniki kilkudziesi
ę
ciu seminariów naukowych z
ostatnich sze
ś
ciu lat, prowadzonych wspólnie z eksponentami i wyra
ź
nymi
obro
ń
cami nacjonalizmu ukrai
ń
skiego.
Od dziesi
ę
ciu lat twierdz
ę
,
ż
e zbrodni
ę
ludobójstwa na ludno
ś
ci polskiej
zaplanowała Organizacja Ukrai
ń
skich Nacjonalistów ju
ż
w roku 1929. Czym była ta
organizacja, jakimi kryteriami ideologicznymi i politycznymi si
ę
kierowała?
Ideologia i cele polityczne OUN
Ju
ż
na I Kongresie OUN w 1929 roku podj
ę
ta została uchwała, zgodnie z któr
ą
"w
toku rewolucji narodowej ma nast
ą
pi
ć
całkowite usuni
ę
cie z ziem ukrai
ń
skich
wszystkich okupantów", do których, jak to wynika z ukrai
ń
skiej nacjonalistycznej
historiografii, zalicza si
ę
ludno
ść
nie ukrai
ń
sk
ą
, w konkretnym przypadku -
ludno
ść
polsk
ą
. Woły
ń
i Halicj
ę
nacjonalizm ukrai
ń
ski traktował jako etniczne
ziemie ukrai
ń
skie, a polskich mieszka
ń
ców tych ziem jako okupantów. Słowo
"usuni
ę
cie" w j
ę
zyku ukrai
ń
skim oznacza "doprowadzenie do nieistnienia", nie
jest ono równoznaczne z "odsuni
ę
ciem", "przesuni
ę
ciem" lub "wyp
ę
dzeniem".
"Usuni
ę
cie" oznacza zniszczenie, w tym przypadku wymordowanie, bo wyp
ę
dzony mo
ż
e
powróci
ć
, a zamordowany nie.
"Rewolucja narodowa", o której mowa, zgodnie z wytycznymi politycznymi OUN
Bandery z maja 1941 roku, nast
ą
pi
ć
miała w okresie przełomowym w wojnie
niemiecko-radzieckiej. Przełom taki nast
ą
pił po kl
ę
sce stalingradzkiej, wczesn
ą
wiosn
ą
1943 roku. Wtedy to OUN Bandery na swej III konferencji z lutego 1943
roku podj
ę
ła decyzj
ę
o stworzeniu zbrojnych bojówek, które od lata 1943 r.
przyj
ę
ły nazw
ę
Ukrai
ń
ska Powsta
ń
cza Armia. Ich zadaniem była realizacja
wspomnianej wy
ż
ej uchwały z 1929 roku. OUN Bandery przyst
ą
piła do doktrynalnego,
planowego mordowania ludno
ś
ci polskiej.
Powstała w 1929 roku Organizacja Ukrai
ń
skich Nacjonalistów (OUN) od samego
pocz
ą
tku stanowiła ruch typu faszystowskiego. O jej faszyzmie decydowała przede
wszystkim ideologia przyj
ę
ta w postaci doktryny Dmytra Doncowa. Ksi
ą
dz
greckokatolicki, doktor filozofii Jurij Fedoriw w wydanej w Toronto ksi
ąż
ce
napisał, i
ż
ideologia ta wymagała od swoich wyznawców "zaprzeczenia wszystkiego:
ojca i matki, Boga i sumienia, prawa i etyki, miło
ś
ci bli
ź
niego i osobistych
uczu
ć
ludzkich", poniewa
ż
zgodnie z t
ą
doktryn
ą
nacja, naród jest gatunkiem w
przyrodzie, tak jak gatunkiem w niej jest pies, kot, lew,
ż
mija, i dlatego
nacje-narody walcz
ą
mi
ę
dzy sob
ą
nieustannie o byt i przestrze
ń
. W walce tej
dozwolone s
ą
wszystkie chwyty, gdy
ż
doncowska doktryna "odrzuca t
ę
moralno
ść
,
która zabraniała szkodzi
ć
innym, która
ż
ycie ceniła ponad wszystko, która
pot
ę
piała drapie
ż
ne instynkty". Zgodnie z t
ą
moralno
ś
ci
ą
, jak mówi Doncow,
"całej walce o byt obce jest moralne poj
ę
cie sprawiedliwo
ś
ci. Tylko filistrzy
mog
ą
odrzuca
ć
i pot
ę
pia
ć
moralnie wojn
ę
, mordowanie, gwałt".
Zgodnie z ideologi
ą
OUN i stosowan
ą
przez ten ruch praktyk
ą
, na czele OUN stał
wódz, który jednocze
ś
nie miał by
ć
wodzem całego narodu ukrai
ń
skiego. Miał do
swej dyspozycji "elit
ę
", "warstw
ę
lepszych ludzi", to znaczy członków OUN,
którzy wobec pozostałej cz
ęś
ci narodu ukrai
ń
skiego, w terminologii ideologii
nacjonalizmu ukrai
ń
skiego "plebsu", "tłumu", "nieokiełznanego bydła", mieli
stosowa
ć
"twórcz
ą
przemoc".
W OUN panował terror nawet wobec jej członków, za niesubordynacj
ę
wobec zasad
ideologicznych i zało
ż
e
ń
programowych, nawet w
ś
ród osadzonych w wi
ę
zieniu
nacjonalistów groziła
ś
mier
ć
przez zastrzelenie. Bro
ń
stanowiła cz
ęść
osobowo
ś
ci
członka OUN, przysi
ę
g
ę
na wierno
ść
składano nie na krzy
ż
, a na pistolet.
Taka ideologiczno-polityczna organizacja była organizacj
ą
typu faszystowskiego.
To ona, realizuj
ą
c nakaz uchwały OUN z 1929 roku, w lutym 1943 roku doszła do
wniosku,
ż
e nast
ą
pił czas rewolucji narodowej, a wi
ę
c "usuwania", to znaczy
mordowania ludno
ś
ci polskiej. Przy tym cały czas nale
ż
y mie
ć
ś
wiadomo
ść
,
ż
e
nacjonalizm ukrai
ń
ski jako odmiana faszyzmu jako
ś
ciowo ró
ż
ni si
ę
od
nacjonalizmów w powszechnym tego słowa znaczeniu.
Mordowanie ludno
ś
ci polskiej
Masowe, o podło
ż
u doktrynalnym, planowe mordowanie ludno
ś
ci polskiej zacz
ę
ło si
ę
wczesn
ą
wiosn
ą
1943 roku. Wtedy wymordowana została ludno
ść
polska Janowej
Doliny, co stało si
ę
w Wielki Pi
ą
tek według kalendarza julia
ń
skiego. Jeszcze w
Wielkanoc według tego kalendarza bojówki OUN-UPA "hulały po okolicznych
wioskach, wyka
ń
czały Lachów", jak napisano w sprawozdaniu z tej ludobójczej
akcji. Potem nastał lipiec 1943 roku, dzie
ń
ś
wi
ę
tych Piotra i Pawła według
starego stylu. W dniu tym bojówki OUN-UPA dokonały planowych napadów na ponad
sto wsi polskich, morduj
ą
c w nich ludno
ść
polsk
ą
, nawet modl
ą
c
ą
si
ę
w
ko
ś
ciołach, z ksi
ęż
mi wł
ą
cznie. Mordowanie w
ś
wi
ę
ta greckokatolickie i
prawosławne
ś
wiadczy o pozbawieniu uczestników OUN-UPA wiary chrze
ś
cija
ń
skiej.
Zgodnie z doktryn
ą
Doncowa nacjonalizm ukrai
ń
ski był ruchem neopoga
ń
skim.
W sierpniu 1943 roku na Wołyniu miała miejsce trzecia fala zorganizowanych
mordów na ludno
ś
ci polskiej. Same tylko oddziały podległe Jurijowi
Stelmaszczukowi w dwóch dniach wymordowały około 15 tys. Polaków.
Na pocz
ą
tku 1944 roku fala mordów na ludno
ś
ci polskiej przeniosła si
ę
do
Halicji, jej organizatorem i wykonawc
ą
te
ż
była OUN Bandery i jej zbrojne
struktury.
Dzi
ś
obro
ń
cy zbrodniczego nacjonalizmu ukrai
ń
skiego usiłuj
ą
wytłumaczy
ć
ten
masowy mord zaszło
ś
ciami historycznymi, szczególnie niedemokratyczn
ą
polityk
ą
II
Rzeczypospolitej. Z cał
ą
stanowczo
ś
ci
ą
nale
ż
y odrzuci
ć
t
ę
tez
ę
, gdy
ż
, po
pierwsze, w narodzie ukrai
ń
skim, w masie swej b
ę
d
ą
cym chłopstwem, nie
funkcjonowała
ś
wiadomo
ść
historyczna sprzed wieków, nie mówi
ą
c ju
ż
o tym,
ż
e
bunty i powstania kozackie nie miały charakteru narodowego. Po drugie, gdyby
polityka II RP miała by
ć
przyczyn
ą
spontanicznych mordów na ludno
ś
ci polskiej,
to masowe mordowanie zacz
ę
łoby si
ę
we wrze
ś
niu 1939 lub najdalej w czerwcu-lipcu
1941 roku. Po trzecie, polityka II RP była jednaka wobec Ukrai
ń
ców, jak i wobec
Białorusinów, w Berezie Kartuskiej nacjonali
ś
ci ukrai
ń
scy stanowili 4 proc. W
swoim tłumaczeniu mordów woły
ń
skich nacjonali
ś
ci ukrai
ń
scy znajduj
ą
sojuszników
w
ś
ród wielu historyków polskich.
W roku bie
żą
cym, na fali zbli
ż
aj
ą
cej si
ę
60. rocznicy mordów woły
ń
skich, wyra
ź
na
stała si
ę
tendencja zmierzaj
ą
ca do uwolnienia OUN Bandery od zarzutu
zorganizowania i dokonania ludobójstwa na ludno
ś
ci polskiej. Win
ę
za t
ę
zbrodni
ę
usiłuje si
ę
przerzuci
ć
na chłopów woły
ń
skich. Sugeruje si
ę
,
ż
e mordów dokonali
chłopi woły
ń
scy b
ę
d
ą
cy prawosławnymi, podczas gdy haliczanie s
ą
grekokatolikami.
A przecie
ż
organizatorami UPA i innych struktur OUN na Wołyniu byli haliczanie,
w
ś
ród nich najwa
ż
niejsi - Mykoła Łebed', Dmytro Klaczkiw
ś
kyj, Roman Szuchewycz;
kadra OUN-UPA na Wołyniu składała si
ę
z haliczan - byłych oficerów, podoficerów
i
ż
ołnierzy batalionów Nachtigall i Roland, jak te
ż
z w wi
ę
kszo
ś
ci utworzonej z
haliczan ukrai
ń
skiej policji pomocniczej w słu
ż
bie niemieckiej, którzy na rozkaz
OUN Bandery w marcu-kwietniu 1943 r. przeszli "do lasu". Do obro
ń
ców OUN Bandery
przył
ą
czył si
ę
te
ż
pracownik Biura Edukacji Publicznej Grzegorz Motyka, który
wobec niemo
ż
no
ś
ci całkowitego obronienia tej zbrodniczej organizacji usiłuje
win
ę
za mordy woły
ń
skie przerzuci
ć
na poszczególnych dowódców OUN-UPA, takich
jak Dmytro Klaczkiw
ś
kyj, który rzekomo osobi
ś
cie, wbrew stanowisku przywództwa
OUN Bandery, podj
ą
ł decyzj
ę
o mordowaniu ludno
ś
ci polskiej.
Nie wytrzymuje równie
ż
krytyki doszukiwanie si
ę
przyczyny nieistniej
ą
cego w
rzeczy samej "konfliktu polsko-ukrai
ń
skiego" na Wołyniu na pocz
ą
tku 1943 roku w
polityce Niemiec i Sowietów, w polityce tzw. divide et impera - dziel i rz
ą
d
ź
.
Niemcy, poczynaj
ą
c od maja 1943 roku,
żą
dali od nacjonalistów ukrai
ń
skich
zaprzestania mordowania ludno
ś
ci polskiej. Takie
żą
dania ponawiane były w toku
rozmów niemiecko-banderowskich do ko
ń
ca przebywania wojsk niemieckich na Wołyniu
i w Halicji. Ka
ż
demu okupantowi na ka
ż
dym terenie i w ka
ż
dym czasie zale
ż
y na
utrzymaniu spokoju na okupowanym terytorium, a nie na chaosie. Partyzantka
sowiecka te
ż
nie miała powodu do rozbudzania konfliktu polsko-ukrai
ń
skiego. Nie
znajduj
ą
poparcia w dokumentach, w tym autorstwa OUN Bandery, twierdzenia o
sowieckiej prowokacji, której nast
ę
pstwem miało by
ć
mordowanie ludno
ś
ci
polskiej.
Niestety, nauka polska jest obiektywnie pomocna w takim fałszowaniu historii,
sprzyja ona nieuzasadnionym tezom ukrai
ń
skiej nacjonalistycznej propagandy,
poniewa
ż
wysuwane przez ni
ą
przyczyny mordów woły
ń
skich nale
ż
y zaliczy
ć
do
propagandy, a nie do nauki.
Kto faktycznie mordował ludno
ść
polsk
ą
?
Przykro jest mi to twierdzi
ć
, ale zgodnie z prawd
ą
, nauka polska do dzi
ś
nie zna
ani składu, ani sposobu tworzenia tzw. UPA. Nauka polska nic nie wie o istnieniu
i działaniu formacji o nazwie "Słu
ż
ba Bezpeky" OUN Bandery (SB), chocia
ż
była to
formacja podobna do hitlerowskich SS, SD i gestapo oraz do bolszewickich CzeKa,
NKWD, KGB. To o jej członkach wypowiada si
ę
ś
wiadek wydarze
ń
, instruktor
polityczny w OUN-UPA Danyło Szumuk. Pisze on,
ż
e byli to t
ę
pi mołojcy, w
wi
ę
kszo
ś
ci haliczanie, ale byli w
ś
ród nich te
ż
miejscowi, cz
ę
sto 16-letni
chłopcy woły
ń
scy, wyposa
ż
eni przez banderowców w karabiny i pistolety oraz w
prawo i obowi
ą
zek rozstrzeliwania wszystkich "wrogów" OUN. Byli nimi Polacy,
Czesi,
ś
ydzi, niesubordynowani Ukrai
ń
cy.
Gdy si
ę
czyta polsk
ą
literatur
ę
, nawet autorstwa polskich historyków, to wynika
z niej,
ż
e ludno
ść
polsk
ą
mordowali upowcy. Tymczasem prawda jest taka,
ż
e OUN
Bandery, organizuj
ą
c masowe mordy, cz
ę
sto stosowała taktyk
ę
okr
ąż
ania wsi
polskich trzema pier
ś
cieniami. Pierwszy z nich składał si
ę
nie z upowców, a z
esbistów, członków "Słu
ż
by Bezpeky" OUN - to przede wszyskim oni mordowali
ludno
ść
polsk
ą
. Drugi pier
ś
cie
ń
składał si
ę
ze zmobilizowanych miejscowych
upowców, którzy dokonywali rabunku pomordowanych, trzeci za
ś
pier
ś
cie
ń
,
składaj
ą
cy si
ę
cz
ę
sto z upowców-haliczan, ale te
ż
ze zmobilizowanych woły
ń
skich
chłopów, podpalał zabudowania, w których spalały si
ę
ciała pomordowanych.
Inn
ą
taktyk
ą
mordowania ludno
ś
ci polskiej było sp
ę
dzanie jej do budynków lub
wyprowadzanie poza wie
ś
. Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku samego
mordu na ludno
ś
ci polskiej dokonywali esbi
ś
ci, to znaczy członkowie "Słu
ż
by
Bezpeky" OUN Bandery, a rola upowców ograniczała si
ę
do sp
ę
dzania ludno
ś
ci i
pilnowania,
ż
eby Polacy nie uciekli przed mordem. Upowcy i członkowie tzw.
Samoobronnych Kuszczowych Oddziałów (SKW) dokonywali te
ż
rabunku mienia ofiar.
Członkowie UPA brali tak
ż
e udział w du
ż
ych antypolskich akcjach, jak na przykład
w napadzie na Janow
ą
Dolin
ę
czy Hut
ę
Stepa
ń
sk
ą
i okoliczne wsie.
W ukrai
ń
skiej nacjonalistycznej historiografii nie ma nawet
ś
ladu omówienia
"Słu
ż
by Bezpeky" OUN Bandery. Temu problemowi nie po
ś
wi
ę
cił wysiłku
ż
aden z
historyków polskich.
Sytuacja ludno
ś
ci ukrai
ń
skiej w trakcie działa
ń
OUN Bandery
Nie jest prawd
ą
,
ż
e dla ludno
ś
ci ukrai
ń
skiej Wołynia i Halicji OUN-UPA stanowiła
formacj
ę
narodowowyzwole
ń
cz
ą
narodu ukrai
ń
skiego. Wszelkie ruchy powsta
ń
cze,
wszelkie ruchy sprzeciwu wobec okupanta składaj
ą
si
ę
z ochotników, tymczasem
UPA, poza kadr
ą
ounowsk
ą
z Halicji, ju
ż
w maju 1945 roku w ponad 50 proc.
składała si
ę
z wcielonej do niej terrorem ludno
ś
ci ukrai
ń
skiej Wołynia. Pod
koniec tego roku na Wołyniu UPA w ponad 90 proc. tworzyli "zmobilizowani". Za
ucieczk
ę
z UPA schwytanego rozstrzeliwano, a niekiedy odr
ą
bywano mu głow
ę
na
oczach oddziału.
OUN Bandery zaprowadziła terror w
ś
ród ludno
ś
ci ukrai
ń
skiej, stworzyła ona
struktur
ę
terenow
ą
w postaci obwodów, nadrejonów, rejonów, SKW (dwie, trzy wsie
ukrai
ń
skie) i stanic, to znaczy wsi. W ka
ż
dej z tych struktur, jak zreszt
ą
i w
ka
ż
dej bojówce UPA, osadzeni byli członkowie "Słu
ż
by Bezpeky", w ka
ż
dej stanicy
działali banderowscy dziesi
ę
tnicy, którzy mieli obowi
ą
zek donoszenia o tym, co
ludno
ść
robi, z kim si
ę
kontaktuje, o czym rozmawia. W takiej sytuacji pomoc
ludno
ś
ci ukrai
ń
skiej dla Polaków przyrówna
ć
mo
ż
na do pomocy udzielanej przez
Polaków
ś
ydom w czasie okupacji hitlerowskiej - za pomoc w postaci ukrywania
Polaków lub ich ostrzegania przed zaplanowanym wymordowaniem groziła
ś
mier
ć
.
Mojego te
ś
cia, Władysława Medun
ę
, który z rodzin
ą
uciekł z Klesowa na Polesiu
najpierw do Sarn, a potem do wsi Uhorsk w powiecie krzemienieckim, o maj
ą
cym
nast
ą
pi
ć
wymordowaniu jego rodziny uprzedził znajomy Ukrainiec. Kto
ś
, by
ć
mo
ż
e
dziesi
ę
tnik, zauwa
ż
ył jego kontakt z Medun
ą
. Te
ść
z rodzin
ą
uciekł do
Krzemie
ń
ca, a ten Ukrainiec został powieszony za zdrad
ę
tajemnicy zaplanowanego
mordu.
OUN Bandery nakładała na ludno
ść
ukrai
ń
sk
ą
kontyngenty - obowi
ą
zek dostarczania
ż
ywno
ś
ci, odzie
ż
y, obuwia, podwód, w tym podwód do przewo
ż
enia mienia
zrabowanego po pomordowanych Polakach. Wobec zbli
ż
ania si
ę
frontu OUN Bandery
nakazała robienie zapasów dla UPA. Chłopom odbierano wszystko, co do jednego
prosiaka, trzod
ę
chlewn
ą
oraz bydło, z wyj
ą
tkiem jednej krowiny. Chłopi
ukrai
ń
scy musieli oddawa
ć
na potrzeby OUN-UPA-SB ko
ż
uchy, wełn
ę
, bielizn
ę
, buty,
wozy, sanie, konie. Kto zna stan maj
ą
tkowy oraz mentalno
ść
chłopa woły
ń
skiego,
ten wie,
ż
e w takiej sytuacji nie mógł on dobrowolnie popiera
ć
OUN-UPA. Jak
wynika z dokumentów, ludno
ść
ukrai
ń
ska Wołynia i Halicji gorzej bała si
ę
"Słu
ż
by
Bezpeky" OUN Bandery ni
ż
gestapo czy NKWD. Poza tym chłop ukrai
ń
ski wiedział,
ż
e
na Woły
ń
wróci władza sowiecka i za pomoc dla UPA nagrody nie b
ę
dzie.
Dzi
ś
, w 60. rocznic
ę
mordów woły
ń
skich, w nast
ę
pstwie ulegania nauki polskiej
polityce, w nast
ę
pstwie braku samodzielnych, opartych na dokumentach
archiwalnych bada
ń
tego, co w latach 1943-1944 wydarzyło si
ę
na Wołyniu i w
Halicji, podejmowane s
ą
starania o "wyrównanie" win polskich i banderowskich.
Jacek Kuro
ń
, "Gazeta Wyborcza" ze skóry wyła
żą
, aby tylko uwolni
ć
OUN Bandery od
winy ludobójstwa. Prasa za PAP z uporem powtarza kłamstwo o 10, 20, a nawet 30
tys. ukrai
ń
skich ofiar, które rzekomo padły z r
ą
k polskich. Paweł Smole
ń
ski,
jawny apologeta nacjonalizmu ukrai
ń
skiego, twierdzi nawet,
ż
e Ukrai
ń
cy byli
mordowani przez Polaków dlatego tylko,
ż
e byli Ukrai
ń
cami. Jest to ohydne,
zamierzone kłamstwo i potwarz, za któr
ą
winien odpowiada
ć
przed s
ą
dem.
Prowadzone przeze mnie przez ponad 20 lat badania pozwalaj
ą
na stwierdzenie,
zgodnie z którym na Wołyniu i w Halicji z r
ą
k struktur OUN Bandery m
ę
cze
ń
sk
ą
ś
mierci
ą
zgin
ę
ło co najmniej 120 tys. bezbronnej ludno
ś
ci polskiej, za
ś
z r
ą
k
polskich, w toku wymuszonego zdobywania
ż
ywno
ś
ci dla otoczonych przez wsie
ukrai
ń
skie samoobron, na Wołyniu mogło zgin
ąć
około 600 Ukrai
ń
ców, a w Halicji
około 1800. Zgin
ę
li nie dlatego,
ż
e byli Ukrai
ń
cami. W przeciwie
ń
stwie do OUN,
ż
adna polska struktura podziemna,
ż
adne polskie ugrupowanie nie miało charakteru
faszystowskiego, które zakładałoby prowadzenie czystek etnicznych.
Z czyich r
ą
k gin
ę
li Ukrai
ń
cy?
W wywiadzie z min. M. Siwcem Paweł Smole
ń
ski, stwierdzaj
ą
c,
ż
e na Wołyniu gin
ę
li
te
ż
Ukrai
ń
cy, zapytał retorycznie: "To co, Ukrai
ń
cy ich zamordowali?". Odpowiem
temu obro
ń
cy nacjonalizmu ukrai
ń
skiego: tak, tych Ukrai
ń
ców mordowali Ukrai
ń
cy -
bojówkarze OUN Bandery.
W ostatnim czasie dotarłem do dokumentów w postaci wykazów ponad 5 tys.
ukrai
ń
skich ofiar OUN Bandery, wymordowanych w latach 1941-1950 w sposób nie
mniej okrutny od mordowania ludno
ś
ci polskiej. Zasi
ę
g terytorialny ofiar z tych
wykazów (nazwiska, imiona, daty urodzenia, miejscowo
ś
ci, daty zamordowania, za
co mordowano, czasem kto mordował) pozwala na dokonanie szacunku, zgodnie z
którym z r
ą
k bojówek OUN Bandery padło co najmniej 80 tys. ludno
ś
ci ukrai
ń
skiej.
Do roku 1950 bojówki OUN Bandery, działaj
ą
c z ukrycia - ze schronów, bunkrów
le
ś
nych, najcz
ęś
ciej w nocy - mordowały przewodnicz
ą
cych i sekretarzy wiejskich
rad narodowych, nauczycieli, traktorzystów, komsomolców, byłych członków KPZU,
tych, którzy odmawiali pomocy bojówkom, a tak
ż
e ich rodziny - starców, kobiety,
dzieci, z niemowl
ę
tami wł
ą
cznie.
O m
ę
cze
ń
skiej
ś
mierci Ukrai
ń
ców z r
ą
k bojówek OUN Bandery nikt dotychczas nie
wspomniał, tak jakby takich ofiar w ogóle nie było. Jest to nast
ę
pstwo
całkowitej znieczulicy, zupełnego upadku moralno
ś
ci ukrai
ń
skich
nacjonalistycznych historyków i polityków. Trudno uwierzy
ć
, aby o nich nie
wiedział pochodz
ą
cy z Wołynia b. prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk, Mykoła
ś
ułyn
ś
kyj czy haliczanin Dmytro Pawłyczko, który swego czasu był obecny przy
wydobywaniu ukrai
ń
skich ofiar OUN Bandery z gł
ę
bokich studni w Dermaniu.
Za maj
ą
cy miejsce zalew kłamstw co do tragicznych wydarze
ń
na Wołyniu i w
Halicji w du
ż
ej cz
ęś
ci win
ę
ponosi nauka polska, która nie odseparowała si
ę
od
polityki i która nie prowadzi samodzielnych, opartych na dokumentach z archiwów
ukrai
ń
skich bada
ń
, która, jak to wida
ć
z prac historyków - pracowników Biura
Edukacji Publicznej IPN - swoj
ą
wiedz
ę
czerpie od ukrai
ń
skich nacjonalistycznych
historyków.
Ujawnienie danych o co najmniej 80 tys. ukra
ń
skich ofiar OUN Bandery powinno
spowodowa
ć
zmian
ę
kierunku my
ś
lenia i działania zarówno polskiej nauki, jak i
polskich polityków. Wykazy ponad 5 tys. tych ofiar opublikowane zostały w mojej
pracy pt. "Nacjonalizm ukrai
ń
ski w dokumentach" (t. V, Warszawa, 2003).
Przesłałem je drog
ą
elektroniczn
ą
do MSZ, Kancelarii Prezydenta, do o
ś
rodków
naukowych w Polsce i na Zachodzie, a tak
ż
e do polskich i ukrai
ń
skich redakcji,
które jak dotychczas "specjalizuj
ą
si
ę
" w zakłamywaniu prawdy historycznej o
ludobójstwie dokonanym przez OUN Bandery na ludno
ś
ci polskiej i ukrai
ń
skiej. Z
wyj
ą
tkiem polskiego MSZ nikt nie zareagował na ten wa
ż
ki dokument, a przecie
ż
zbrodnia ludobójstwa nie ulega przedawnieniu, nie usprawiedliwi si
ę
jej
milczeniem.
Wskazuj
ą
c na OUN Bandery jako na organizatora i wykonawc
ę
mordów masowych na
ludno
ś
ci polskiej i ukrai
ń
skiej, dostarczam dowodów na to,
ż
e nie naród
ukrai
ń
ski, nie chłopi woły
ń
scy czy haliccy winni s
ą
tej zbrodni, a ideologicznie
i politycznie ukierunkowany ukrai
ń
ski ruch nacjonalistyczny, którego postaci
ą
zorganizowan
ą
była i jest nadal Organizacja Ukrai
ń
skich Nacjonalistów - w
okresie mi
ę
dzywojennym członek mi
ę
dzynarodówki faszystowskiej.
Istniej
ą
wystarczaj
ą
ce dowody na udzielenie odpowiedzi na postawione w tytule
pytanie: kto i dlaczego mordował ludno
ść
polsk
ą
? Ludno
ść
polsk
ą
mordowały
bojówki OUN Bandery w ramach teoretycznie zaplanowanej i ideologicznie
uzasadnionej w 1929 roku czystki etnicznej. W wykazach ukrai
ń
skich ofiar OUN
Bandery s
ą
te
ż
dane o polskich ofiarach, przy których autorzy wykazu podaj
ą
wiele mówi
ą
c
ą
informacj
ę
: "zamordowany za przynale
ż
no
ść
narodow
ą
". Ludno
ść
ukrai
ń
sk
ą
mordowały te same struktury, poniewa
ż
stała ona na przeszkodzie
realizacji celów OUN.
Wiktor Poliszczuk
Autor jest mieszkaj
ą
cym w Kanadzie doktorem habilitowanym nauk humanistycznych,
prawnikiem i politologiem. Opublikował kilkana
ś
cie prac naukowych, w tym cykl
pt. "Integralny nacjonalizm ukrai
ń
ski jako odmiana faszyzmu" - t. I "Zasady
ideologiczne i zało
ż
enia programowe OUN"; t. II "Dowody zbrodni OUN i UPA"; t.
III, IV i V "Nacjonalizm ukrai
ń
ski w dokumentach www.naszdziennik.pl