Mężczyźni jak wino
Gdyby Matt próbował w tej chwili z partnerką spłodzić dziecko,
musiałby zapewne długo poczekać na potomka
Największą płodnością nie odznaczają się dziś bynajmniej młodzi
panowie. To zatrważające, lecz sperma współczesnych 20-, 30-
latków pozostawia wiele do życzenia. I mamy na to żywe dowody:
co prawda 25-letni Matt wygląda na modelowy okaz zdrowia, na-
sze testy płodności wykazały, że jego "pływacy" odpadliby na
ostatniej prostej w rywalizacji z zawodnikami 71-letniego właści-
ciela pubu Tony’ego Brooksa.
Wyniki naszych badań bynajmniej nie zaskakują wielu ekspertów. Od ja-
kiegoś czasu ostrzegają oni, że starsze pokolenia mogą być w rzeczywi-
stości bardziej płodne niż młodzi mężczyźni. Zdaniem lekarzy do spadku
jakości spermy przyczyniają się wpływy środowiska i coraz mniej zdrowy
tryb życia.
Fot. Getty Images/FPM
Ostatnio przekonaliśmy się o prawdziwości tej teorii, gdy ojcami zostało
dwóch mężczyzn po siedemdziesiątce. "The Sun" pisał w zeszłym miesią-
cu, że 79-letni Raymond Calvert nie posiada się z radości z powodu naro-
dzin syna Jamiego Raia z 25-letnią partnerką Charlotte. Jednocześnie 72-
letni emeryt Richerd Roden oznajmił w czerwcu, że jego 26-letnia żona
Lisa – z którą ma 18-miesięczne bliźniaki Emily i Ruby –znów jest w ciąży.
Ekspert od męskiej płodności dr Allan Pacey z Uniwersytetu w Sheffield
ostrzega jednak, że superpłodni staruszkowie mogą już być na wymarciu.
– Naszym zdaniem liczebność plemników spada w ostatnich latach. Z ja-
kichś przyczyn dzisiejsi mężczyźni nie są tak płodni jak ich ojcowie. Domi-
nuje teoria, że czynniki środowiskowe – nie wiemy jakie – wpływają na
rozwój jąder w życiu płodowym. Kiedy współcześni mężczyźni osiągają do-
rosłość, ich jądra są mnie sprawne i produkują mniej spermy.
Na spadek liczby plemników mogą mieć także wpływ coraz większe brzu-
chy i niezdrowa dieta. Pacey ostrzega jednak, że w przypadku spermy
starszych mężczyzn istnieje większe ryzyko defektów genetycznych u
dziecka. Oprócz tego potomstwo starszych wiekiem ojców miewa więcej
problemów zdrowotnych.
Żeby sprawdzić, jak naukowe tezy funkcjonują w praktyce, wysłaliśmy
sześciu woluntariuszy na badanie spermy. Dr Magdy Asaad, dyrektor kli-
niczny Londyńskiego Centrum Płodności, uzyskał dla nas zaskakujące wy-
niki.
Matt, lat 25
Matt Lees przyznaje, że jego posada w marketingu zmusza go do częstej
pracy po godzinach. Dlatego podstawę jego diety stanowią dania na wy-
nos. – Na pewno nie jem tyle owoców i warzyw, ile powinienem – przy-
znaje. – Mięso z byle czym dużo łatwiej ugotować i po prostu lepiej sma-
kuje. Staram się raz w tygodniu chodzić do siłowni, ale wolę skoczyć na
piwko. Dużo czasu spędzam na grach wideo – chyba nie mogę zaliczyć tej
aktywności do ćwiczeń fizycznych, prawda?
Matt wypala 10 papierosów dziennie i pije 12 kufli piwa tygodniowo.
Werdykt dr Asaada: Matt ma niskie stężenie plemników. Dolna norma
wynosi 15 mln na mililitr, Matt ma tylko 7 mln. Za tę różnicę jak najbar-
dziej winić należy niezdrowy tryb życia, gdyż palenie i picie wpływają bez-
pośrednio na jakość spermy. Gdyby Matt próbował w tej chwili z partnerką
spłodzić dziecko, musiałby zapewne długo poczekać na potomka.
Scott, lat 37
Kierownik biura Scott Wright i jego partnerka od 18 miesięcy starają się o
dziecko. – Wypijam około trzech kufli piwa tygodniowo, a posiłki lubię
uzupełnić kieliszkiem wina – opowiada o sobie Scott. – Przez 20 lat pali-
łem, ale bardzo się staram rzucić nałóg. Ostatnio zacząłem biegać trzy ra-
zy w tygodniu i przeszedłem na zdrowszą dietę. Jem teraz mniej tłustych
dań i w miarę możliwości uzupełniam dietę owocami i świeżymi warzywa-
mi.
Werdykt dr Asaada: Choć plemniki Scotta są zdrowe, jest ich w próbce
stosunkowo mało. Może to utrudniać parze poczęcie dziecka, gdyż mniej-
sza liczebność plemników oznacza, że mają one mniejsze szanse na dotar-
cie do jajeczka. Istotniejszym czynnikiem może być jednak wiek partnerki
Scotta, która ma 40 lat. Niestety płodność u kobiet spada szybciej niż u
mężczyzn. Radziłbym jej zbadać się pod tym kątem.
John, lat 41
Ojciec dwojga dzieci John Barbour ma dużo pracy jako nauczyciel i tata
sześciomiesięcznej córeczki Frei. – Moja dieta jest dość zrównoważona.
Jem dużo owoców i warzyw. Ale prawie co wieczór wypijam kieliszek wina
albo piwo i regularnie trzy czy cztery drinki w weekendowy wieczór. Wypa-
lam około 12 papierosów dziennie. Staram się ograniczać palenie, ale bez
większego powodzenia. Oprócz pracy w ogródku i jazdy na rowerze gram
na perkusji w zespole samby, co też jest świetną gimnastyką.
Werdykt dr Asaada: Choć John pije i pali, jest bardzo płodnym mężczy-
zną. Ma wysoką liczebność i świetną ruchliwość plemników. Może przyczy-
niać się do tego fakt, że je dużo owoców i warzyw, które uważa się za
czynnik podnoszący jakość spermy. Utrzymuje także zdrową wagę dzięki
ćwiczeniom fizycznym.
Steve, lat 55
Steve Bellis pracuje w urzędzie alimentacyjnym i ma z żoną Dabbie dwoje
dorosłych dzieci. – Chyba można powiedzieć, że jestem dość zdrowy –
chwali się. – Co wieczór biegam przez około 40 minut i w większość week-
endów biorę udział w zawodach. W niedziele, jeśli akurat nie startuję w
wyścigu, przez dwie, trzy godziny biegam po górach w swojej okolicy. Te-
goroczny Maraton Londyński przebiegłem w 3 godziny 35 minut. Nigdy nie
jem smażonych potraw, bardzo rzadko kupuję coś na wynos i nigdy nie
paliłem.
Werdykt dr Asaada: Próbka Steve'a była bardzo dobra – odznaczała się
wysoką liczebnością plemników o dużej ruchliwości. To zdrowy, bardzo
płodny mężczyzna. Jego stężenie plemników wynosi 74,5 mln na mililitr,
co jest znakomitym wynikiem.
Peter, lat 61
Kierownik kompleksu Spa Peter Unruh zdrowo się odżywia od czasu, gdy
cztery lata temu zdiagnozowano u niego cukrzycę. – Na śniadanie zwykle
jem tost i piję kawę, a trochę późniejszym przedpołudniem sięgam po
owoce. Na kolację zwykle jadam pieczoną rybę albo kurczaka z warzywa-
mi, a do tego wypijam dwa kieliszki czerwonego wina i czasem kielisze-
czek brandy przed snem. Nie palę i mam udane życie seksualne ze swoją
56-letnią partnerką – więc chyba mój tryb życia nie jest zły.
Werdykt dr Asaada: Wszystkie plemniki Petera poruszały się, ale ich ru-
chliwość była ograniczona. Gdyby dotarły do jajeczka, wykonałyby swoje
zadanie, ale byłoby im trudno się tam dostać. Może to wynikać z historii
chorób Petera, bo przecież prowadzi zdrowy tryb życia.
Tony, lat 71
Tony Brooks i jego żona Jackie są od 33 lat właścicielami pubu. Mają jed-
ną córkę w wieku 42 lat. – Kiedy kupiliśmy pub, ograniczyłem picie –
opowiada Tony. – Do posiłku piję kieliszek wina, ale to cały alkohol, na
jaki sobie pozwalam, i nigdy nie paliłem. Do 42. roku życia grałem w rug-
by i nadal codziennie ćwiczę. Przeszedłem niedawno w Brytyjskim Związku
Lekkoatletycznym szkolenie na trenera w programie "Bieg dla zdrowia",
przeznaczonym dla osób, które nigdy nie ćwiczyły.
Werdykt dr Asaada: Próbka Tony’ego miała liczebność 34 mln plemni-
ków na mililitr, co jest wysokim stężeniem. To niesamowite, że w tym
wieku ma jeszcze tyle nasienia. Warto jednak zaznaczyć, że zbyt inten-
sywne ćwiczenia fizyczne nie wpływają korzystnie na spermę, bo mogą
prowadzić do przegrzania jąder.