Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków Druga część wywiadu z dr
Groverem Furrem - profesorem Montclair State University, Montclair NJ USA,
przeprowadzonego dla gruzińskiego dziennika Georgian Times przez Jakuba Dżugaszwili i Ekę
Buchukuri. Wywiad ukazał się 18.10.2010.
GF: Już od dłuższego czasu jestem zainteresowany tematem kolektywizacji i głodu
(Holodomor). Od lat utrzymuję kontakt z dr Markiem Taugerem, profesorem profesorem
Uniwersytetu Zachodniej Wirginii, i największym na świecie ekspertem w dziedzinie klęsk głodu
w radzieckiej Rosji. W przeciwieństwie do innych uczonych, Tauger zachowuje ścisłą
obiektywność naukową. Nie jest ani antykomunistą, ani pro-stalinowcem ani też nie ma sympatii
prokomunistycznych. Po prostu szuka prawdy.
Tauger przekonuje iż w klęski głodu w historii Rosji można mierzyć setkami. Głód zdarzał się
nieprzerwanie co dwa, trzy lata. Wielki głód panował w 1920-21, 1924, 1927 i 1928 roku.
GT: Dlaczego wielu historyków wierzy iż kolektywizacja i uprzemysłowienie były największym
błędem Stalina i Bolszewików?
1 / 8
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
GF: W 2001 Tauger opublikował artykuł o wielkim głodzie z 1928 roku, zatytułowany "Kryzys
zbożowy czy klęska głodu?". Wielki głód nad Wołgą 1920-21 jest dobrze znany, głównie za
pośrednictwem Komisji Nansena, która zebrała wiele przerażających zdjęć cierpiących. Ale
klęski głodu 1924, 1927-1928 są szeroko ignorowane. A jeśli nie są ignorowane, to
antykomunistyczni uczeni negują je, zastępując określenie "klęska głodu" - określeniem "lokalne
lub regionalne problemy".
Badacze ci stosują ten chwyt po to, aby ukryć, że głód w mniejszym lub większym nasileniu był
w Rosji zjawiskiem powszechnym. Antykomunistyczni autorzy woleliby, aby ich czytelnicy
wierzyli iż głód był w ZSRR rzadkością aż do kolektywizacji. Jednak w rzeczywistości, klęski
głodu były bardzo częste i kolektywizacja była próbą rozwiązania tego odwiecznego problemu.
W swoim sławnym ustępie z pamiętników z okresu II Wojny Światowej, "Hinge of fate", Churchill
zacytował Stalina, mówiącego:
"Dziesięć milionów" - mówił Stalin, wznosząc do góry ręce - "To było straszne. To trwało cztery
lata. Ale było to całkowicie konieczne dla Rosji, jeśli w przyszłości mielibyśmy uniknąć
cyklicznych klęsk głodu i orać pola traktorami."
Książka Churchilla została napisana wiele lat później i wspomnienia te prawdopodobnie były
2 / 8
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
mało precyzyjne. Jednak nikt nie sugerował, że Churchill zmyślił ten ustęp dotyczący
"konieczności uniknięcia cyklicznych klęsk głodu". W rzeczy samej - było to prawdą. W chwili
obecnej Tauger opracowuje publikację dotyczącą tych wcześniejszych klęsk głodu w Rosji.
Jak widać, kolektywizacja była konieczna nie tylko dla sfinansowania industrializacji, ale także
dla położenia kresu cyklicznym niedoborom żywności, w których ginęły ogromne rzesze ludzi.
I w rzeczy samej, głód 1932-1933 był ostatnim głodem w Rosji, nie licząc okresu powojennego
1946-47, w którym przyczyną braku pożywienia były zniszczenia wojenne. Fakt ten został
praktycznie całkowicie wymazany z dyskusji, dotyczących głodu 1932-33.
Kolektywizacja spowodowała śmierć ludzi, to jest pewne. Nikt temu nie przeczy, na pewno nie
ja. Zaniechanie kolektywizacji również spowodowało by wiele ofiar. Status quo doprowadzał do
śmierci - z głodu... Kontynuacja nowej polityki ekonomicznej również wiązała by się ze śmiercią
z głodu.
Tak więc każdy wybór skończył by się tym samym - śmiercią ludzi. Są dwa sposoby rozważenia
tego problemu: po pierwsze - czyją śmiercią? Po drugie - ilu ludzi?
Kolektywizacja była wymierzona w tych, którzy zdominowali wieś radziecką - w bogatych
chłopów (kułaków). Status quo powodował koncentrację cierpienia wśród najbiedniejszych.
Status quo faworyzował bogatych nad biednymi. Kolektywizacja natomiast postawiła biednych
przed bogatymi. W istocie podczas głodów bogaci się bogacili, gdyż mogli oni wykupić artykuły
spożywcze i sprzedawać po zawyżonych cenach.
Ilu ludzi poniosłoby śmierć, jeśli kolektywizacja nie miałaby miejsca? Mogło na to wpłynąć wiele
rzeczy. Weźmy przykład - wojnę. Bolszewicy byli przekonani, iż wcześniej czy później pewne
potęgi europejskie, włączając w to, być może, Japonię - napadną na Związek Radziecki. I tak
właśnie się stało.
3 / 8
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
Kolektywizacja umożliwiła uprzemysłowienie kraju. Bez uprzemysłowienia Związek Radziecki
nie posiadałby nowoczesnej armii. Naziści niemal podbili ZSRR, mordując 28 milionów
niewinnych obywateli Kraju Rad.
GT: Przypuśćmy, że nie byłoby nowoczesnej Armii Czerwonej i naziści podbiliby ZSRR..
GF: Jeśli naziści pokonaliby ZSRR, dziesiątki milionów obywateli radzieckich zostałoby
wymordowanych. Taki był plan Hitlera. Bez konieczności martwienia się o drugi front i mając do
dyspozycji zasoby Związku Radzieckiego, Hitler stałby się znacznie poważniejszym wrogiem
dla zachodnich Aliantów. Setki tysięcy, jeśli nie milionów żołnierzy zostałoby zabitych przez
wojska niemieckie i ich sojuszników - włączając w to Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińską
Powstańczą Armię, znaną także jako 14 dywizja Waffen-SS.
Hitler miał poważne plany inwazji na wyspy brytyjskie. Mógł ten plan zrealizować. Ilu obywateli
brytyjskich zginęłoby podczas inwazji i okupacji? Na pewno wielu.
Japończycy również byliby znacznie silniejsi w wojnie z Aliantami na Dalekim Wschodzie.
Otrzymaliby oni ludzi i sprzęt z rąk Nazistów, ropę naftową z Sachalina, z podbitego ZSRR.
Wielu Brytyjczyków, Francuzów, Holendrów, Chińczyków, Wietnamczyków i Amerykanów
zostałoby zabitych.
Nie zapominajmy o Żydach. Przecież Hitler po pokonaniu armii brytyjskich i francuskich miał
wolną rękę w Europie.
GT: Uważa pan, że Hitler zamordowałby jeszcze więcej Żydów?
GF: Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Oczywiście że tak, wraz z ogromną liczbą
"podludzi" ("untermenschen"), głównie Słowian.
Można więc powiedzieć z pełnym przekonaniem, iż kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie nie
4 / 8
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
tylko wielkiej ilości obywateli radzieckich. Kolektywizacja ocaliła życie milionów Europejczyków,
Chińczyków, Amerykanów - nawet Japończyków i Niemców. Im dłużej trwałaby wojna, tym
więcej ginęłoby żołnierzy państw Osi.
Oznacza to, iż w kategoriach dobra, które przyniosła oraz zła, którego udało się uniknąć,
kolektywizacja, ze wszystkimi problemami oraz śmiercią ludzi, była jednym z największych
tryumfów XX wieku.
Jedyną alternatywą dla kolektywizacji rolnictwa było pozwolenie na to, aby klęski głodu
nawiedzały kraj w odstępach 2-3 lat w nieskończoność, tak jak czynił to reżim carski oraz
opóźnienie uprzemysłowienia o dekady, jeśli uprzemysłowienie w ogóle miałoby miejsce (gdyby
naziści osiągnęliby swój cel, wszyscy Słowianie zostaliby zdegradowani do roli
niewykształconych niewolników).
Bez przyspieszonej industrializacji, Armia Czerwona nie byłaby w stanie odeprzeć ataku
nazistów.
Patrząc wstecz na doświadczenia Bolszewików z kolektywizacją i uprzemysłowieniem, możemy
się wiele nauczyć. Komuniści chińscy, wietnamscy itd. z pewnością wyciągnęli z niej lekcję.
Zdecydowali oni nie naśladować bezmyślnie przykładu radzieckiego, i tak też się stało.
Jednakże Bolszewicy - "Stalin", jeśli wolisz - byli pierwsi. Nie mieli oni jednak tej przewagi, aby
móc oprzeć się na doświadczeniach innych krajów. Można się spodziewać, że wiele decyzji
okazało się w efekcie błędnymi, jednak dzieje się tak zawsze z pionierami, w każdej dziedzinie.
Podczas kolektywizacji Bolszewicy popełnili wiele, wiele błędów. Ale zdecydowanie
największym i niewybaczalnym błędem było by jej zaniechanie.
I tutaj pojawia się problem. Zwracanie na to uwagi jest niemodne, "niepoprawne politycznie".
Wysiłki dominującej antykomunistycznej a szczególnie - anty-stalinowskiej ortodoksji
rekrutującej się głównie z elit społecznych Wschodu i Zachodu skutecznie blokują publikacje
zawierające powyższy punkt widzenia. To wszystko są fakty - to jest prawda, jednak "nie
5 / 8
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
możesz jej głośno powiedzieć".
Nie staram się znaleźć usprawiedliwienia dla Stalina i ówczesnych Bolszewików. Oni po prostu
zrobili wszystko co można było w takiej sytuacji zrobić. Biorąc pod uwagę stan wiedzy oraz
sytuację Związku Radzieckiego w 1928 roku, nie było innego wyjścia jak kolektywizacja oraz
uprzemysłowienie.
Żaden historyk ani ekonomista nie wystąpił do tej pory z żadnym sensownym, alternatywnym
planem, który Bolszewicy mogliby przyjąć w 1929 roku. Ani jednym! A nawet jeśli ktoś kiedyś
taki plan stworzy, będzie musiał wykazać, że Bolszewicy - Stalin, czy ktokolwiek inny - mógł o
tym wiedzieć w 1928 roku.
Wątpię żeby to się kiedykolwiek stało. Wiemy dzisiaj iż kolektywizacja przyniosła śmierć wielu
ludzi. Wiemy o tym jednak dlatego, że możemy spojrzeć w przeszłości i prześledzić jej rozwój.
Stalin i jego towarzysze nie mieli tej przewagi w 1928 roku. Nie mieli przywileju wglądu
historycznego, możliwości uczenia się na błędach innych.
Taką przewagę mamy my dzisiaj. Mimo to, nikomu nie udało się wypracować racjonalnej
alternatywy. W związku z tym, mówiąc kategoriami historycznymi - NIE BYŁO innego wyjścia.
Jest to bezpośrednie, choć delikatne, wyzwanie rzucone anty-stalinowskim,
antykomunistycznym historykom i innym: przestańcie załamywać ręce i moralizować i
wyjaśnijcie nam, jakie były racjonalne alternatywy dla kolektywizacji.
***
Poniżej publikujemy ciekawą analizę użytkownika Fedorowicza z forum KMP:
Nie ma żadnego historycznego dowodu na to, że za klęski głodu w Rosji ponosi
6 / 8
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
odpowiedzialność władza bolszewików. Wręcz przeciwnie, klęski głodu były często spotykane w
Rosji carskiej, a przestały się pojawiać dopiero po kolektywizacji i pokonaniu Niemiec
hitlerowskich, kiedy stworzono nowoczesne mocarstwo światowe ZSRR. Bogaty chłop rosyjski -
kułak - przez lata bezlitośnie uciskał i wyzyskiwał podporządkowanych sobie biednych chłopów.
Spośród 120 mln włościan w 1927 r. 10 milionów żyło w luksusie, podczas gdy pozostałe 110
milionów egzystowało w nędzy. Przed rewolucją byli zepchnięci w otchłań najbardziej skrajnego
ubóstwa.
Zamożność kułaków brała się ze słabo opłacanej pracy niezamożnych chłopów. Gdy biedni
chłopi zaczęli łączyć się w gospodarstwa kolektywne - kołchozy - znikło główne źródło
bogactwa kułaków. Ale ciemiężcy nie dawali za wygraną. Próbowali przywrócić wyzysk za
pomocą głodu. Grupy uzbrojonych kułaków atakowały kołchozy, mordowały ubogich chłopów i
pracowników partyjnych, podpalały pola i zabijały bydło robocze. Wywołując głód, kułacy mieli
na celu zmuszenie pozostałych chłopów do uległości i umocnienie swych pozycji. Jednak
rozwój wypadków zaskoczył bandytów. Ubodzy chłopi otrzymali wsparcie ze strony robotników i
okazali się silniejsi niż kułacy, których w końcu pokonano, uwięziono i zesłano bądź skazano na
pobyt w obozach pracy. Kułacy jako wróg klasowy ukrywali i magazynowali zborze przed
urzędnikami państwowymi Kraju Rad, dokonywali akcji sabotażu i dywersji przeciw kołchozom i
sowchozom, czym doprowadzili do klęski głodu, aby poprzez chłopów agitować północne
regiony ZSRR przeciwko kołchozom i ogólnie przeciwko władzy radzieckiej. W latach
1932-1933 tow. Karlson osobiście kierował śledztwem w sprawie organizacji
kontrrewolucyjnych we wsiach Ukrainy. Wskutek energicznego i umiejętnego prowadzenia
śledztwa wykryto i zlikwidowano potężną kontrrewolucyjną organizację powstańczo-dywersyjną,
pod której wpływem znajdowały się 133 regiony Ukrainy.
Organizacja liczyła sobie do 3000 osób i miała swoje ośrodki kontrrewolucyjne w 113
kołchozach, 102 SMT-ach i 167 ośrodkach regionalnych na Ukrainie. Organizacja
kontrrewolucyjna miała powiązania z zagranicą oraz z moskiewskim ośrodkiem
kontrrewolucyjnym i przygotowywała się do wywołania powstania, zaplanowanego na wiosnę
1933 roku zgodnie z przygotowanym planem którego celem było obalenie władzy radzieckiej
oraz utworzenie państwa kapitalistycznego, tak zwanej "Ukraińskiej Niepodległej Republiki".
Tylko od 15 listopada do 15 grudnia 1932 roku pracownicy GPU wraz z miejscowymi
aktywistami odkryli 7000 jam oraz 100 "czarnych" komór, w których znaleziono 11340 ton
zboża. Jednocześnie, zdemaskowano wielkie ugrupowania powstańcze polskiego pochodzenia,
w kołchozach wyśledzono 589 ugrupowań, które dokonywały sabotażu magazynowania zboża
oraz niszczyły kołchozy.
Rekwizycja zboża, zarówno na szczeblu centralnym, obwodowym, jak i rejonowym, była
początkowo zbyt mało gorliwa, organy partyjne nie potrafiły dostatecznie wcześnie wykryć
manewrów podejmowanych przez wrogów klasowych - kułaków, petlurowców, machnowców -
7 / 8
Kolektywizacja w ZSRR ocaliła życie milionów Europejczyków
niedziela, 24 listopada 2013 14:00
którzy przedostali się do kołchozów i objęli tam stanowiska przywódcze; nie potrafiono z
początku dostrzec kułackiego kamuflażu i ich przebiegłości w walce z magazynowaniem zboża.
8 / 8