Maciej Przechrzta
m.przechrzta@kmti.uz.zgora.pl
Katedra Mediów i Technologii Informacyjnych
Uniwersytet Zielonogórski
Zielona Góra
Problem zagrożeń internetowych
jako element edukacji dla bezpieczeństwa
Żyjąc na przełomie XX i XXI wieku jesteśmy świadkami głębokich przemian
społecznych spowodowanych w głównej mierze postępem technicznym, jaki dokonał się
w okresie ostatnich 20-30 lat. Rozwój w dziedzinie informatyki i telekomunikacji oraz
rosnąca rola informacji jako szczególnego rodzaju dobra, spowodowały powstanie nowego
typu społeczeństwa – społeczeństwa informacyjnego. Społeczeństwa, w którym dostęp
do informacji oraz umiejętność posługiwania się nowymi technologiami ma kluczowe
znaczenie, zarówno w kontekście konkurencyjności na rynku pracy, jak i możliwości
odniesienia sukcesu w każdej innej dziedzinie życia.
W tak zmieniającej się rzeczywistości coraz częściej pada pytanie o to, co zyskujemy
a co tracimy dzięki transformacji społecznej, w której bierzemy udział. O ile powszechna
znajomość korzyści wynikających z postępu cywilizacyjnego nie budzi raczej wątpliwości,
o tyle kwestia znajomości negatywnych aspektów ekspansji nowych technologii nie jest już
tak oczywista. Sytuacja taka wynika w dużej mierze z faktu, iż większość instytucji
edukacyjnych, w tym także szkoła, z oczywistych względów stara się w swoich działaniach
koncentrować na pozytywnych stronach życia [Morbitzer, 2006]. Nie powinno to jednak
oznaczać rezygnacji z podejmowania innych tematów, szczególnie jeśli dotyczą one tak
istotnych kwestii, jak bezpieczeństwo. Coraz powszechniej bowiem dostrzega się fakt,
iż wraz z rozwojem cywilizacyjnym zwiększa się obszar zagrożeń, na jakie jest narażony
każdy z nas [Kuć, 2004]. Zdaniem autora, bez wielkiej przesady można stwierdzić, że nowe
technologie zmieniły zakres pojęcia „zagrożenie” równie mocno, jak zmieniły otaczającą nas
rzeczywistość. Do niedawna termin „zagrożenie” utożsamiany był niemal wyłącznie
z czymś, co dziś określa się mianem klasycznych zagrożeń, czyli z zagrożeniami
wykazującymi pewną ciągłość historyczną oraz dość mocne zakorzenienie w świadomości
społecznej. Obecnie ze względu na szybkie tempo zachodzących zmian oraz ich obecność
w każdej niemalże dziedzinie życia, coraz bardziej zaciera się granica między dobrem
i złem, między normą społeczną a patologią, między wolnością słowa a zwykłym brakiem
odpowiedzialności. Wszystko to tworzy nowy kontekst pojęcia „zagrożenie”.
W takich, a nie innych realiach, szczególna rola przypada szkole oraz pedagogom.
To od nich bowiem oczekuje się, że przygotują swoich wychowanków do życia w ciągle
ewoluującym społeczeństwie jako świadomych uczestników technologii informacyjnej
[Standardy, 2003]. Świadomych – oznacza w tym przypadku nie tylko kompetentnych
w zakresie posługiwania się nowymi technologiami, nie tylko znających korzyści wynikające
z postępu cywilizacyjnego, ale również zdających sobie sprawę z negatywnych aspektów
technopolizacji życia.
Ze względu na to, że największymi obecnie katalizatorami przemian społecznych
są komputer i Internet, to właśnie na zagrożenia z nimi związane należy zwrócić szczególną
uwagę.
Według danych z 2007 roku na świecie jest już ponad 1,1 miliarda internautów,
z czego około 11,4 miliona w naszym kraju [Internet World Stats]. To dość wyraźnie
pokazuje skalę zagrożenia i liczbę osób potencjalnie narażonych na czyhające w Sieci
niebezpieczeństwa. Ponadto, wirtualny świat kreowany przez Internet jest przestrzenią
powstałą stosunkowo niedawno, a to powoduje, że zagrożenia z nim związane są
szczególnie niebezpieczne. Specyfika środowiska, jakim jest globalna sieć sprawia,
że związek między sprawcą, szkodą i ofiarą w jego tradycyjnym znaczeniu traci swój
dotychczasowy wymiar. To z kolei nader często prowadzi do sytuacji, w której zagrożenia
związane ze światem wirtualnym uważane są za zagrożenia wirtualne, czyli sztucznie
wykreowane, nieistniejące. Trudno o bardziej błędną interpretację.
W świetle zaprezentowanych powyżej faktów bezdyskusyjna wydaje się być
konieczność podejmowania tematyki zagrożeń internetowych jako jednego z elementów
szeroko pojętej edukacji dla bezpieczeństwa. Zasadne zatem wydaje się być pytanie
o to, czy, i w jakim stopniu treści te są uwzględniane na poszczególnych etapach
kształcenia, jak również w kształceniu nauczycieli.
W odpowiedzi na to pytanie pomóc może analiza obowiązujących „Podstaw
programowych kształcenia ogólnego (…)”, a w szczególności wybranych zapisów
dotyczących przedmiotów informatyka i technologia informacyjna. W poniższej tabeli
umieszczono ich zestawienie [Rozporządzenie, 2002].
Etap edukacyjny
Dział
Treść
II
zadania szkoły
Uwrażliwienie uczniów na zagrożenia
wychowawcze związane z niewłaściwym
korzystaniem z komputerów i ich
oprogramowania (np. z gier).
treści
Społeczne, etyczne i ekonomiczne aspekty
rozwoju informatyki. Pożytki wynikające
z rozwoju informatyki i powszechnego
dostępu do informacji. Konsekwencje
dla osób i społeczeństw. Zagrożenia
wychowawcze, szkodliwe gry, deprawujące
treści, uzależnienie. Zagadnienia etyczne
i prawne związane z ochroną własności
intelektualnej i ochroną danych.
III
osiągnięcia
Dostrzeganie korzyści i zagrożeń
związanych z rozwojem zastosowań
komputerów.
liceum
ogólnokształcące,
liceum profilowane,
technikum
treści nauczania
Rozwój zastosowań komputerów.
Prawne i społeczne aspekty zastosowań
informatyki.
Zapisy te potwierdzają, że problem zagrożeń internetowych jest uwzględniany
w programach nauczania. To może cieszyć. Pewien niepokój wzbudza natomiast fakt,
że treści te nie są poruszane w edukacji wczesnoszkolnej oraz, że deklarowane zadania
szkoły na drugim etapie edukacyjnym nie znajdują odzwierciedlenia w treściach nauczania
i osiągnięciach ucznia.
Badania przeprowadzone przez CBOS już w 2004 roku wykazały, że wśród
użytkowników Internetu sporą grupę stanowią dzieci w wieku 7-12 lat (w 48% gospodarstw
domowych dzieci w tym wieku korzystały z Internetu) [CBOS, 2007]. Nie ulega zatem
wątpliwości, że są one narażone na te same niebezpieczeństwa, co pozostali internauci.
Co więcej, ze względu na ich niewielkie doświadczenie życiowe, niewykształcenie
asertywnych zachowań w trudnych dla siebie sytuacjach oraz brak jakichkolwiek uprzedzeń
do nowego medium, stają się one grupą wyjątkowo podatną na wspomniane zagrożenia.
Trudno zatem zrozumieć, dlaczego tak ważnych dla ich bezpieczeństwa treści
nie uwzględnia się na początkowym etapie kształcenia w szkole podstawowej.
Kolejną sprawą, która zwraca uwagę w trakcie analizy „Podstaw programowych
kształcenia ogólnego”, jest dość istotna różnica w zakresie osiągnięć ucznia dotyczących
tradycyjnych zagrożeń i zagrożeń związanych z nowymi technologiami. Najwyraźniej widać
to na przykładzie porównania osiągnięć z przedmiotów technika oraz informatyka
i technologia informacyjna. Zestawienie wybranych osiągnięć z podziałem na przedmioty
znajduje się w tabeli poniżej [Rozporządzenie, 2002].
II etap edukacyjny
technika (osiągnięcia)
informatyka (osiągnięcia)
Racjonalne i etyczne postępowanie
w środowisku technicznym.
Bezpieczne posługiwanie się narzędziami
oraz urządzeniami gospodarstwa
domowego.
Eksploatowanie roweru i bezpieczne
poruszanie się nim po drogach.
Brak zdefiniowanych w sposób
jednoznaczny osiągnięć związanych
z bezpieczeństwem.
III etap edukacyjny
technika (osiągnięcia)
informatyka (osiągnięcia)
Bezpieczne i wydajne posługiwanie się
podstawowymi narzędziami, przyrządami
i urządzeniami (…)
Dostrzeganie korzyści i zagrożeń
związanych z rozwojem zastosowań
komputerów.
Eksploatacja urządzeń i systemów
technicznych związanych z życiem
codziennym, z uwzględnieniem zasad
i reguł bezpieczeństwa, w tym korzystanie
z dróg i pojazdów.
liceum ogólnokształcące, liceum profilowane, technikum
technologia informacyjna (osiągnięcia)
Brak przedmiotu technika
na tym etapie edukacyjnym
Brak zdefiniowanych w sposób
jednoznaczny osiągnięć związanych
z bezpieczeństwem.
Na pierwszy rzut oka widać, że w ramach przedmiotu technika na każdym etapie
kształcenia zdefiniowano osiągnięcia ucznia, związane z bezpiecznym funkcjonowaniem
w środowisku technicznym. W ramach przedmiotów informatyka oraz technologia
informacyjna osiągnięcia tego typu są jasno zdefiniowane jedynie na trzecim etapie
edukacyjnym. Na pozostałych etapach kształcenia osiągnięcia ucznia skoncentrowane są
wokół zagadnień informatycznych oraz zastosowań komputerów w edukacji, pomijając
osiągnięcia związane z kulturowymi i społecznymi aspektami rozwoju nowych technologii.
Porównanie osiągnięć prowadzi do jeszcze jednego – zdaniem autora – istotnego
wniosku. Analizując zawarte w „Podstawach programowych (…)” zapisy, trudno oprzeć się
wrażeniu, że jedyne zdefiniowane dla przedmiotu informatyka osiągnięcia ucznia związane
z bezpieczeństwem dotyczą podnoszenia świadomości zagrożeń, w odróżnieniu
od osiągnięć dla przedmiotu technika, które opisują konkretne umiejętności nabywane przez
uczniów. To bardzo wyraźnie pokazuje różnicę w podejściu do zagadnień związanych
z zagrożeniami tradycyjnymi i nowoczesnymi.
Kolejnym dokumentem, obok „Podstaw programowych kształcenia ogólnego (…)”,
który warto przeanalizować w kontekście zagrożeń internetowych i edukacji dla
bezpieczeństwa są „Standardy kształcenia nauczycieli (…)”. Ich analiza budzić może
mieszane uczucia. Tym, co od razu rzuca się w oczy w trakcie lektury dokumentu, jest fakt
zbyt ogólnego – zdaniem autora – określenia sylwetki absolwenta, wymaganych
umiejętności oraz wymagań ogólnych stawianych przyszłemu pedagogowi w zakresie
posługiwania się technologią informacyjną. Nieco lepiej natomiast w kontekście
poruszanych w artykule zagadnień wyglądają zamieszczone w „Standardach kształcenia
nauczycieli (…)” treści programowe przedmiotu technologia informacyjna dla studiów
wyższych. Został w nich bowiem uwzględniony dział „Aspekty humanistyczne, etyczno-
prawne i społeczne w dostępie i korzystaniu z technologii informacyjnej”. Największe
wątpliwości budzi jednak brak precyzyjnego określenia minimalnego obciążenia
godzinowego dla przedmiotu technologia informacyjna. Można bowiem podejrzewać, że fakt
ten sprzyjał będzie ograniczaniu liczby godzin przeznaczonych na ten przedmiot oraz i tak
już marginalnemu traktowaniu nietechnicznych zagadnień omawianych w trakcie jego
realizacji [Morbitzer, 2004].
Opisywanych powyżej wad nie posiadają „Standardy przygotowania nauczycieli
w zakresie technologii informacyjnej i informatyki” oraz „Ramowy program nauczania
w zakresie technologii informacyjnej na uczelniach pedagogicznych” przygotowane przez
Radę ds. Edukacji Informatycznej i Medialnej. W dokumentach tych bardzo precyzyjnie
określono zarówno kompetencje przyszłych nauczycieli, jak i obciążenia godzinowe
dla poszczególnych przedmiotów [Jarosz, Pulak, 2004]. Ponadto, co szczególnie istotne
w kontekście niniejszego artykułu, dokładnie opisano jakie treści powinno się uwzględniać
realizując zawarty w ogólnych „Standardach kształcenia nauczycieli (…)” punkt „Aspekty
humanistyczne, etyczno-prawne i społeczne w dostępie i korzystaniu z technologii
informacyjnej”. Pozostaje więc mieć nadzieję, że właśnie te dokumenty będą wyznaczać
standardy kształcenia na uczelniach wyższych w naszym kraju.
Aby uzupełnić rozważania związane z realizacją szeroko pojętej edukacji dla
bezpieczeństwa, należy również wspomnieć o różnego rodzaju inicjatywach w tym zakresie
podjętych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, obecnie kontynuowanych przez
MEN. Jednym z większych programów tego typu jest akcja „Bezpieczna Polska – szkoła”.
Jej cele są następujące:
•
powszechna edukacja w zakresie edukacji prawnej i na rzecz bezpieczeństwa,
a zwłaszcza kształtowania postaw społecznych jednoznacznie negujących
przestępstwo;
•
zbudowanie korzystnych warunków prawnych i finansowych do tworzenia
bezpiecznego środowiska nauki, zamieszkania, zabawy oraz wypoczynku dzieci
i młodzieży;
•
powstanie ruchu społecznego rodziców, nauczycieli, organizacji młodzieżowych
i wspólnot lokalnych na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży.
Treści te bez wątpienia wpisują się w ramy edukacji dla bezpieczeństwa i trudno
mieć wątpliwości, co do przydatności takiej akcji. Martwi jednak fakt, że jest to inicjatywa
nie uwzględniająca w najmniejszym stopniu zagrożeń związanych z nowymi technologiami,
a skupiająca się wyłącznie na zagadnieniach dotyczących tradycyjnych zagrożeń, takich
jak: przemoc i agresja w szkole, przestępczość nieletnich, bezpieczeństwo na wakacjach,
bezpieczeństwo na drodze, na rowerze, w samochodzie oraz podstawy ratownictwa
medycznego.
W świetle przedstawionych w artykule faktów można stwierdzić, iż edukacja
dla bezpieczeństwa jest w Polsce pojmowana w sposób zbyt tradycyjny, a zagadnienia
związane z zagrożeniami internetowymi, o ile są już uwzględniane w programach
kształcenia, to w sposób niewystarczający i zdecydowanie później niż powinno to mieć
miejsce. Nauczyciele i rodzice należący do pokolenia przełomu cywilizacyjnego, mimo całej
swojej odpowiedzialności i doświadczenia życiowego, często nie dostrzegają lub nie
doceniają wagi zagrożeń związanych z nowymi technologiami. Dla wielu z nich,
wychowanych w dobie książek, gazet i telewizji, komputer i Internet są jedynie narzędziami
pracy. Dla ich wychowanków, należących do pokolenia poprzełomowego, globalna sieć
to również plac zabaw, miejsce spotkań ze znajomymi, a często również świat znacznie
bardziej atrakcyjny, niż ten widziany za oknem. Co za tym idzie, jest to świat, do którego
podchodzą zupełnie bez obaw. W ten sposób powstaje groźna luka, która może sprawić,
że ofiarami zagrożeń internetowych będą padali ci, na których bezpieczeństwie najbardziej
nam zależy. W tej szczególnej sytuacji trudno mieć jakiekolwiek wątpliwości co do tego,
że treści związane z zagrożeniami internetowymi nie tylko powinny, ale muszą być
uwzględniane na każdym etapie kształcenia, w tym również w kształceniu nauczycieli.
Wszyscy, jako pedagodzy, powinniśmy do tego dążyć, ponieważ uczestnicząc w procesie
kształcenia stajemy się niejako współwinni wszelkich zaniedbań edukacyjnych. W tym
przypadku zaniedbań wyjątkowo niebezpiecznych, bo prowadzących do eskalacji zagrożeń.
Literatura
Bezpieczna Polska – szkoła. http://www.men.gov.pl/bezpieczna/home/home.php [dostęp
12.06.2007]
CBOS: Badanie Młodzież i Internet: korzystanie i zagrożenia.
http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2004/K_157_04.PDF [dostęp 12.06.2007]
Internet World Stats: www.internetworldstats.com [dostęp 12.06.2007]
Jarosz B., Pulak I.: O potrzebie wprowadzenia standardów nauczania technologii
informacyjnej oraz edukacji medialnej na kierunkach nauczycielskich i pedagogicznych.
[W:] Komputer w edukacji. Red. nauk. J. Morbitzer. Wydaw. Naukowe AP, Kraków 2004,
s. 78-83, http://www.ap.krakow.pl/ptn/ref2004/jarpulak.pdf [dostęp 12.06.2007]
Kuć M.: Zagrożenia nazwać po imieniu – świadomość zagrożeń sposobem przeciwdziałania
wiktymizacji. [W:] Edukacja dla bezpieczeństwa – wybrane perspektywy. Wydawnictwo
O’CHIKARA. Lublin-Poznań 2004
Morbitzer J.: O istotnych celach kształcenia informatycznego. [W:] Komputer w edukacji.
Red. nauk. J. Morbitzer. Wydaw. Naukowe AP, Kraków 2004, s. 148-154,
http://www.ap.krakow.pl/ptn/ref2004/morbitz.pdf [dostęp 10.06.2007]
Morbitzer J.: Perspektywa rowoju pedagogiki medialnej. „Pedagogika Mediów” 2006,
nr 1-2, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie podstawy programowej
wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół,
luty 2002
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie standardów kształcenia
nauczycieli, wrzesień 2004
Standardy przygotowania nauczycieli w zakresie technologii informacyjnej i informatyki
(opracowane przez M. M. Sysłę i Radę ds. Edukacji Informatycznej i Medialnej),
sierpień 2003