Programy i dyskusje literackie okresu Młodej Polski, oprac. M. Podraza-Kwaitkowska
Wstęp
Ostanie dekady XIX wieku to podważanie ustalonej w poprzednich latach „umowy
społecznej”: wzrasta znaczenie proletariatu, ruchy emancypacyjne zmieniają model rodziny,
dochodzi do zmian wartości etycznych (Poza dobrem i złem Nietzschego) i religijnych („Bóg
umarł”), powszechnieje kultura masowa i automatyzacja i standaryzacja życia. Liczne
badania nad psychiką i psychologią niszczą klarowny, dający złudę poznawalności świata
porządek rzeczy.
Wypowiedzi artystów tego okresu: stanowią opozycję wobec dotychczasowej postawy
światopoglądowej oraz wobec poglądów na rolę sztuki (efektem czego jest lansowanie
nowych trendów i konwencji artystycznych).
I. Starcie młodych ze światem zastanym
„Protest przeciwko wyłączności panowanie rozumu” - tak Ignacy Matuszewski
(Wstecznictwo czy reakcja) nazwał modernistyczny idealistyczno-emocjonalny stosunek do
świata, protest przeciwko pozytywistycznemu materializmowi i empiryzmowi. Głosił on
potrzebę metafizyki – syntezy, uwieńczenia mrówczej pracy mózgu.
W 1984 r. Ludwik Krzywicki napisał, że pozytywizm warszawski już przebrzmiał. W
wykalkulowanym pozytywizmie widziano ograniczenie wolności jednostki (Ludwik
Szczepański nazywał ją „epoką mundurów” i „szablonów życia filistra”) – nowa epoka
zaczęła lansować indywidualizm. Zaczęły powstawać grupy, które nie chciały się
przystosować do modelu społeczeństwa. Francuski pisarz, Paul Bourget pisał: „dekadentyzm
występu wówczas, gdy społeczeństwo produkuje zbyt wielką ilość indywiduów niezdolnych
do pracy”. Przeciwko dekadentom wystąp w 1892 roku Max Nordau z rozprawą Entartung
(Zwyrodnienie). Bourget pisał o dekadentach – homme superieur (wyższy gatunek
człowieka). W Polsce mówiono o nich: „nerwowcy”, „forpoczty ewolucji psychicznej”.
Forpoczty (1895) to także tytuł książki Wacława Nałkowskiego, Marii Komornickiej i
Cezarego Jellenty, która głosiła wyższość dekadentów nad innymi (wszystko w sosie
Nietzscheańskiego nadczłowieka) – bo dostarczali oni społeczeństwu największej ilości
nowych idei (ale też obłąkanych i samobójców).
Punktem zapalnym dla młodych twórców była jednak krytyka prasowej informacji o włoskim
pisarzu-naturaliście Gabrielu d’Annunzio przez Stanisława Szczepanowskiego (Dezynfekcja
prądów europejskich) – do głosu doszła młoda grupa związana z krakowskim „Życiem” o
nazwie „Młoda Polska” (pojęcia Artura Górskiego) – byli oni (głównie Ludwik Szczepański)
przeciwko napominaniu do utylitaryzmu sztuki i ciągotom patriotycznym (artysta jest
kosmopolityczny).
Problem patriotyzmu podjął w swych artykułach z „Życiu” pt. „Młoda Polska” Artur Górski.
Szczepanowski zarzucał młodym brak patriotyzmu – Górski wytknął mu, że to właśnie
pokolenia pozytywistów ograniczało ruchy młodzieżowe i wydało teorie trójlojalizmu itp.
Inny krytyk młodych to Marian Zdziechowski (Spór o piękno), który lansował formułę
platońskiego dobra idącego w parze z pięknem. Młodopolanie szli w kierunku oderwania
etyki od religii i oderwania estetyki od zagadnień moralnych (dziedzina etyki przeżywała
wtedy kryzys).
W przypadku estetyki do naturalistycznych koncepcji prawa artysty o podejmowanie
każdego tematy (nawet ryzykownego moralno-obyczajowo) dochodzi koncepcja „nagiej
duszy” – postulat szczerości w przedstawianiu wnętrza własnej psychiki. Przybyszewski:
„sztuk ma być wydobyciem na jaw tego, co ukryte” (vide Freudowska koncepcja sztuki, która
ma rozładowywać kompleksy).
W Polsce dekadentyzm był etykietką obraźliwą – rozumiano przez niego nastrój moralny
oparty na zupełnej niewierze w dalszy rozwój, w wyższy byt, w ewolucję cywilizacyjną itp.
Górski obarczał tę etykietką przeciwników zmian lansowanych przez młodych. Miriam,
Przybyszewski ostro protestowali przeciwko nazywaniu ich dekadentami.
W 1902 r. ukazał się kolejny manifest pro-młodopolski My młodzi Stanisława
Brzozowskiego. Pozytywiści ostro krytykowali młodych, szczególnie Teodor Joske-Choiński
w książce Rozkład z życiu i literaturze (1895).
W 1903 roku warszawski Teatr Rozmaitości lansował nową sztukę (np. „Dla szczścia”
Przybyszewskiego), więc konserwatywny „Kurier Teatralny” rozpisał ankietę dotycząca
repertuaru teatru. Sienkiewicz bezpardonowo pojechał po młodych, zaznaczając, że nawet nie
zna treści ich sztuk. Młodzi (Nałkowski, Brzozowski) na łamach „Głosu” rozpoczęli
kampanię przeciwko „pisarskim autorytetom” – uważali, że skandale to nieodłączny etap
ewolucji. Nałkowski skrytykował Sienkiewicza za obiektywne plastyczno-epickie pisarstwo i
za tematykę nieprzystająco do zainteresowań młodych w artykule Henryk Sienkiewicz i jego
stanowisko w literaturze współczesnej. Sienkiewicza bronił „Kurier Warszawski”.
II. Spór o cele sztuki i jej stosunek do społeczeństwa
Dyskusje te toczyły się w zasadzie tylko wewnątrz grupy młodych. Wszyscy zgadzali się, że
sztuka jest „jedyną twierdzą indywidualizmu”. Za zadanie najważniejsze uważano
rozbudzenie zainteresowania społeczeństwa dla spraw artystycznych. W 1887 r. na łamach
„Życia” w Naszych zmianach Zenon Przesmycki głosił, że potrzeby estetyczne społeczeństwa
są równie silne, co materialne i moralne. W piśmie „Świat” Przesmycki pod pseudo Jan
Żagiel pisywał artykuły polemiczno-programowe pt. Harmonie i dysonanse.
Rozprawa Edwarda Abramowskiego Co to jest sztuka? z 1898 r. przeszła bez echa. Rozprawa
była głosem w dyskusji nad książką Lwa Tołstoja Czto takoje iskusstwo?, który potępiał
sztukę, która za swój kierunek obrała ideał piękna, zamiast moralności. Abramowski stworzył
w swej rozprawie program estetyczny: autonomia sztuki, antyutylitaryzm, indywidualizm,
antyintelektualizm (ważniejsza intuicja przy tworzeniu, niż rozum), antymimetyzm.
1899 r. – Stanisław Przybyszewski drukuje w „Życiu” Confiteor – zaczepny, apodyktyczny
manifest: skrajny indywidualizm (sztuka nie może być niczym ograniczona), powinna być
amoralna i aspołeczna (oderwanie się od ograniczeń społeczeństwa), antytendencyjna, sztuka
jest celem sama w sobie (cecha autoteliczna). Autora zidentyfikował sztukę z absolutem,
artysta staje się w tym metafizyczno-religijny dyskursie o sztuce kapłanem, magiem, przez
który absolut się objawia. Najważniejsza jest intuicja, a nie rozum. Te ogólniki pisarz
skonkretyzował w kolejnym artykule pt. O „nową” sztukę.
Przeciw autoteliczności sztuki występował Piotr Chmielowski, Zofia Daszyńska
(redaktorka „Życia”) i Ludwik Krzywicki, który mówił, że nawet młoda sztuka nie może się
obejść bez swoich podwalin, czyli bez ducha mieszczaństwa.
Wszyscy zgadzali się, że nowa sztuka powinna być antytendencyjna – nie powinna
mieć żadnego polityczno-społecznego wędzidła.
W latach 1901-1907 w Warszawie wychodziła „Chimera” (mniej szokująca niż
„Życie”). Atak na pismo spowodował artykuł Walka ze sztuką Zenona „Miriama”
Przesmyckiego, który polemizował m.in. z Prusem, którzy mówili, że społeczeństwo za
bardzo interesuje się sztuką i kultem artysty. Przesmycki stwierdził, że nowy odbiorca jest
upośledzony industrializacją i powszechną edukacją (?) – efektami pozytywizmu. Powstają
dwa skrajne stanowiska: 1) negacja publiczności, tworzenie odizolowanych kręgów
artystycznych, twórczości hermetycznej, małej ilości wydawanych egzemplarzy; 2)
oportunizm rynkowy – tworzono dużo i marnie, byle zarobić na szerszej publice.
Przesmycki uznawał tylko jedną sztukę (niezależnie czy dla odbiorcy, czy dla twórcy)
– dobrą sztukę. I taką starał się udostępniać w ciekawie i pięknie redagowanej „Chimerze”,
poprzez wystawy itp. – jego działalność i duży wkład własnych finansów w te upublicznianie
i upowszechnianie sztuki wśród „proletariatu umysłowego” (niekompetentnych filistrów,
którzy zabierają głos w dyskusji o sztuce) nie zostały jednak docenione (pewne poparcie
dostał tylko do Wacława Nałkowskiego i Adolfa Nowaczyńskiego). Najbardziej krytykował
go lewicowy pisarz Julian Marchlewski.
III. Programy i spory o kształt artystyczny dzieła literackiego
Krytyka realizmu w sztuce: mimesis, naukowego obiektywizmu, tematyka świata
zewnętrznego (zwrócenie się do filozofii idealistycznej i ludzkiej psychiki), przedkładanie snu
i halucynacji nad rozumową percepcję. Krytyka tradycyjnego wzorca powieści realistycznej –
pierwsze wystąpienia M. Komornickiej (Szkice, 1984) i S. Przybyszewskiego: odrzucenie
żywej akcji, fabuły, złożonej intrygi, detaliczności, obserwacji tła, obiektywnej narracji
trzecioosobowej, pustoty psychologicznej postaci.
Cecha charakterystyczna nowej sztuki to dążenie do syntezy różnych rodzajów. Popularna
stała się (głównie w poezji i dramacie) teoria symbolizmu: skupienie się na intuicji, stanach
podświadomych przy tworzeniu; opis rzeczy zastąpiony przekazem wzruszenia, jakie te
rzeczy wywołują (Przybyszewski); próba wywołania u odbiorcy nie tyle określonych pojęć i
idei, ale nastroju psychicznego, w jakim był autor w czasie tworzenia, symbol – ze swej
natury nieskonkretyzowany jednoznacznie – miał odzwierciedlać trudne do wysłowienia
stany psychiczne. Dwa systemu symbolicznego obrazowania: 1) niekontrolowana wizja
(Przybyszewski); 2) wypracowane środki sugestywnego oddziaływania na odbiorcę
(zwolennicy symbolizmu francusko-belgijskiego). Często stosowaną formą ekspresji była
synestezja (transpozycja wrażeń, np. czerwona rozpacz). Wywodziła się ona z
psychofizjologicznego zjawiska „barwnego słyszenia” (słysząc dźwięk widzi się dany kolor) i
z doktryny szwedzkiego mistyka Emanuela Swedenborga, który mówił, że natura i świat
duchowy mają swoje ekwiwalenty.
Rozprawka Przybyszewskiego O dramacie i scenie – „w nowoczesnym dramacie właściwie
nic się nie dziej” – odejście od toku narracyjno-dyskursywnego na rzecz zasady
„prelogicznego”, bezpośredniego myślenia obrazami.
W kwestii wersyfikacji wprowadzono wiersz wolny.
Przeciwko symbolizmowi zaczął występować – dotychczas wspierający młodych –
Brzozowski (jego ostateczna rozprawa z epoką to Legenda Młodej Polski z 1910 r.) oraz
naczelny „Chimery” Zenon Przesmycki. Pisano rozprawy o belgijskim dramaturgu-
symboliście Maurycym Maeterlincku (zarzucano mu niezrozumiałość i brak logiczności,
przewaga emocji nad rozumem). Krytykowano również Wyspiańskiego, którego dramaty
były najczystszą postacią nowej poetyki symbolistycznej.
IV. Programy odrodzeńcze. Ofensywa ideologii czynu
Powszechne przekonania o pesymizmie młodopolan – wiedza stawała się bezradna wobec
nieskończoności tajemnicy bytu itp. Sprzyjała temu filozofia Schopenhauera i Hartmanna,
która negował sens istnienia ludzkiego. Literatura – tematy ontologiczno-egzystencjalne,
subiektywno-spowiednicze. Analiza tego zjawiska w cyklu nowel Melancholicy Elizy
Orzeszkowej.
Próby przełamania tego m.in. w witalistyczno-aktywistycznej filozofii Henri Bergsona (elan
vital – pęd życia). Do wyjścia z apatii namawiał Staff w tekście Rekonwalescencja końca
wieku. W 1906 r. wychodzi książka Droga sugerowanego optymizmu Mariana Olszewskiego.
Brzozowski zaatakował dotychczasową filozofię stałego bytu (substancjalizm), mówiąc, że
istotą świata jest czyn, swoboda, wieczne stwarzanie się (Bergson, Cassirer).
Monsalwat. Rzecz o Adamie Mickiewiczu Artur Górski krytykował ówczesnych pisarzy
poprzez apoteozę Mickiewicza. Był to także manifest propagujący ideologię czynu i
wzywający artystów do działania.
Kampania antymłodpolska zaczęła się na większą skalę przed rewolucją 1905 r. Obrona w
„Chimerze” (1905 r.) – artykuł Pogrom sztuki pod pseudo Tredecim (prawdopodobnie Maria
Komornicka) – odejście od wcześniejszych założeń, głoszenie społecznych aspektów sztuki.
Klasycyzm młodopolski – łączył doskonałość i spokój Greków z elementami
witalistycznej filozofii Bergsona. W 1910 r. wydano Kwiatki św. Franciszka z Asyżu (wstęp
Staffa), które były powrotem do idei franciszkanizmu – potrzebie radości i szczęścia. Zaczęto
interesować się takimi dziedzinami jak brzydota, groteska (Bergson, Śmiech) – opowiadanie
Romana Jaworskiego Historie maniaków.
Duża inspiracją stają się pisarze idei czynu: ekspansywno-kolonialny Rudyard Kipling
i zwrócony ku codzienności i ludziom Walt Whitman (kult Whitmana podejmie Tuwim w
Manifeście powszechnej miłości z 1917 r.).
Tadeusza Micińskiego interesuje tężyzna fizyczna, bohaterstwo i siła (Tężyzna
fizyczna, 1912) – Dyskobol staje się dla niego symbolem współczesności.
------------------------------------------------------
PROGRAMY I DYSKUSJE LITERACKIE
OKRESU MŁODEJ POLSKI
oprac. Maria Podraza-Kwiatkowska
Wprowadzenie
Na przełomie wieków dają o sobie znać ruchy lewicowe, uprzemysłowienie (proletariat),
ideologia marksistowska i nacjonalistyczna (sprawa Dreyfusa we Francji), militaryzm, ruch
emancypacyjny, jednostka wchłonięta przez masę, kwestionuje się dotychczasową etykę i
religię (Nietzsche).
Uświadomiono sobie, że istnieje mnóstwo dziedzin niedostępnych ludzkiemu umysłowi i
doświadczeniu (np. psychika ludzka), metafizyka wraca do łask (synkretyzm religijny).
Wypowiedzi literackie są przede wszystkim opozycyjne wobec dotychczasowego
światopoglądu i modelu społeczno- obyczajowego, a także wobec poglądów na rolę sztuki.
Proponują nowe konwencje artystyczne.
STARCIE MŁODYCH ZE ŚWIATEM ZASTANYM
Protest przeciw wyłączności panowania rozumu - sformułowanie Ignacego
Matuszewskiego
Artykuł Ignacego Matuszewskiego Wstecznictwo czy reakcja:
materializmowi i empiryzmowi pozytywizmu przeciwstawia idealizm i emocjonalizm
manifest głoszący potrzebę metafizyki, czyli syntezy, uwieńczenia mrówczej pracy
mózgu
Ludwik Krzywicki już w 1894 r. pisał, że pozytywizm warszawski dawno przebrzmiał
„Chorzy” i „zdrowi”
Indywidualizm młodopolski to reakcja na nadmierne ingerowanie w życie jednostki
czynników porządkujących. Pozytywizm uważał jednostki za elementy zbiorowisk społeczno-
zawodowych.
wg Paula Bourget (pisarz fr.) dekadentyzm powstaje, gdy społeczeństwo produkuje zbyt
dużo indywiduów niezdolnych do wspólnej pracy
Społeczeństwo mieszczańskie nazywało te jednostki: dekadenci, zwyrodniali, degeneraci,
chorzy. Najbardziej napastliwa byłą książka Maxa Nordau Zwyrodnienie (1892-93, Berlin).
Powstała teoria, według której jednostki nieprzystosowane do życia w społeczeństwie to typy
przodujące w rozwoju gatunku ludzkiego (wg Bourgeta: homme supérieur = wyższy
człowiek; w Polsce nazywani: nerwowcy, mózgowcy, forpoczty ewolucji psychicznej).
Wacław Nałkowski, Maria Komornicka i Cezary Jellenta napisali książkę Forpoczty (1895):
wyższość nerwowców nad ludźmi przeciętnymi (wyżsi w procesie ewolucyjnym)
nerwowcy dostarczają największej ilości nowych idei, ale i obłąkanych i samobójców;
w społeczeństwie odgrywają rolę dużo mniejszą, niż pozwalałyby na to ich
możliwości
książka nie wywołała zasadniczej dyskusji
Stanisław Przybyszewski Z psychologii jednostki twórczej (1892, Berlin, praca w
j.niemieckim):
jednostka posiada unerwienie o niesłychanej zmienności i zróżnicowaniu, co skazuje
ją na samotność wśród „zdrowego” społeczeństwa
jednostka podtrzymuje i doskonali gatunek, ale jest też ofiarą ze względu na swą
wrażliwość
W literaturze opozycja chory-zdrowy pojawia się jako artysta-filister.
Atak Szczepanowskiego i Zdziechowskiego
Tadeusz Konczyński umieścił w „Słowie Polskim” 1898 artykuł o Gabrielu d’Annunzio
(pisarz wł.) – wystąpił przeciw niemu Stanisław Szczepanowski (Dezynfekcja prądów
europejskich) i Marian Zdziechowski (Spór o piękno).
Szczepanowski i Zdziechowski:
lit. ma pobudzać do czynów patriotycznych, jest siłą
moralną
kategoria „piękna” nie jest wartością samoistną
W odpowiedzi ujawniła się nowa grupa literacka, na łamach „Życia” krakowskiego, nazwana
przez Artura Górskiego „Młodą Polską”:
przeciw utylitaryzmowi literatury
przeciw faworyzowaniu pewnych tematów
Ludwik Szczepański Sztuka narodowa („Życie” krakowskie):
sztuka jest kosmopolityczna, a narodowość w sztuce nie polega na wyborze tematu
patriotycznego czy posługiwaniu się zdawkową frazeologią
sztuka narodowa jest wtedy, gdy polski artysta jest sobą i wyraża w oryginalny i
estetycznie doskonały sposób treść swego ducha
Problem można sprowadzić do dwóch opozycji:
1. tradycja rodzima – wpływy zachodnioeuropejskie
o
zwolennicy obu nurtów raczej godzili się na kompromis
o
Szczepanowski nie chciał zamykać się jedynie w swoim zaścianku narodowym
o
Stanisław Brzozowski radził czerpać z lit. Zachodu, przetwarzając ją na naszą
krew
o
broniono się tylko przed ślepym i bezmyślnym naśladownictwem
2. literatura zaangażowana patriotycznie – autonomia literatury
ta opozycja również ulegała powolnemu złagodzeniu wraz z odchodzeniem od
koncepcji pozytywizmu, czyli sztuki podporządkowanej innym celom
Cykl artykułów Górskiego był obroną przed zarzutami Szczepanowskiego, ale i kontratakiem:
Szcz. zarzucał młodym brak patriotyzmu – Górski zarzucał poprzedniemu pokoleniu
wydanie Teki Stańczyka, trójlojalizm, tłumienie ruchów młodziezowych
Górski z Franciszkiem Nowickim i Wilhelmem Feldmanem należał do grupy
młodzieży krakowskiej, która została oddana pod sąd za próbę działalności społ.-
patriotycznej (1891)
Etyka a sztuka
Zdziechowski nie zgadzał się z młodymi w kwestii stosunku sztuki do moralności:
platoński pogląd Zdz. (odnowiony przez Schillera): dobro + piękno, estetyka jest
ściśle związana z etyką (u Zdz. etyka wiąże się też ściśle z religią)
tymczasem etyka przeżywała kryzys – dowodzono przyrodniczego rodowodu
nakazów i popędów moralnych oraz samorzutnego postępu moralnego w
społeczeństwie; historia dowodziła, że nakazy moralne zmieniały się na przestrzeni
dziejów (więc są względne); nauki przyrodnicze kazały traktować dobro i zło
równorzędnie (siły uzupełniające się)
ogromna rola Nietzschego (Poza dobrem i
złem, Z genealogii moralności)
sztuka usamodzielnia się – zrywa z utylitaryzmem, z głoszeniem zasad moralnych;
postulat szczerości w przedstawianiu psychiki („naga dusza”); sztuka ma wydobywać
na jaw to, co ukryte (Chmielowski już w 1872 pisał, że sztuka ma być obrazem, a nie
parawanem życia - Niemoralność w literaturze)
próbowano już nawet oddzielić twórcę od dzieła (Nie-Boska Komedia: „Przez ciebie
płynie strumień piękności, ale ty nie jesteś pięknością”)
Obrona przed zarzutami dekadentyzmu
Dekadentyzm – nastrój moralny, oparty na zupełnej niewierze w dalszy rozwój, w wyższy
byt, w ewolucję cywilizacyjną, a przesiąkły rezygnacją i rozczarowaniem. (wg Górskiego)
dla Górskiego dekadentami dziś są oportuniści polityczni (synowie duchowi
Targowiczan)
Przeciw tej nazwie żywo protestowano. Stanisław Brzozowski w artykule My młodzi (1902)
bronił młodego pokolenia, które nie jest tylko pleśnią społeczną, która nic nowego nie
tworzy.
Poprzednia generacja pisarzy przeciw literaturze młodych
Orzeszkowa, Prus, Świętochowski, Sienkiewicz i Chmielowski negatywnie oceniali nową
literaturę.
drażnił ich kult artysty w społeczeństwie bez uczonych, szybki rozwój liryki
krytykowali egotyzm, uczuciowość, drobiazgową analizę własnych stanów
psychicznych, apoteozę chorób nerwowych, wojnę z logiką, erotyzm
często nazywali młodych dekadentami (gł. Teodor Jeske-Choiński)
Warszawski „Kurier Teatralny” ogłosił w 1903 r. ankietę w sprawie repertuaru Teatru
Rozmaitości. Redakcja była źle nastawiona do nowych sztuk „modernistycznych” tam
wystawianych. Sztuki te nazywała erotyczno-pesymistycznymi, a ich autorów: pesymistami-
erotomanami.
pretekstem były sukcesy dramatu Przybyszewskiego Dla szczęścia
napłynęło 31 odpowiedzi – 13 za kontynuacją repertuaru i 18 przeciw
największy szum wywołał list Sienkiewicza – oskarżył młodych o „ruję” i
„porubstwo”, oświadczając, że większości sztuk nie zna
Atak na Sienkiewicza
Młodzi krytykowali filisterskie ideały z Rodziny Połanieckich i sposób przedstawienia
Jeremiego Wiśniowieckiego w Trylogii. Niechętni byli jubileuszowi Sienkiewicza – nie lubili
autorytetów.
Warszawski „Głos” krytykował uznanych pisarzy: Sienkiewicza, Przesmyckiego,
Wyssenhoffa, Mahburga. Krytykowali głównie Wacław Nałkowski i Stanisław Brzozowski.
I smutek tego wszystkiego (1903) Brzozowskiego: autor spokojnie wyjaśniał
mechanizm działania nowych konwencji literackich, niemoralne strony życia były już
dawno opisywane, ale do tamtych sposobów przedstawiania wszyscy byli
przyzwyczajeni
Henryk Sienkiewicz i jego stanowisko w literaturze współczesnej (1903)
Brzozowskiego: krytykował problematykę dzieł Sienkiewicza (inną niż ta, która
interesuje młodych) oraz jego obiektywny, epicko-plastyczny typ pisarstwa
Brzozowski spierał się z pisarzem na płaszczyźnie filozoficzno-estetycznej, inni –
społecznej (krytyka apologii szlachty, przedstawiania tradycyjnego typu kobiety)
Nałkowski zebrał swoje argumenty w książce Sienkiewicziana (1904)
Sienkiewicza bronił „Kurier Warszawski”, doszło nawet pary razy do walki na kije
Sienkiewicza bronił m.in. Antoni Lange – nie ma apologii szlachty, ale apologia bitwy,
wojny, masowych ruchów, przenikniętych pierwiastkiem bohaterskim. Spór ujął w
kategoriach: duch cywilny (młodzi) przeciw duchowi bitewnemu (Sienkiewicz).
SPÓR O CELE SZTUKI I O JEJ STOSUNEK DO SPOŁECZEŃSTWA
Pierwsze wystąpienia Miriama
Nowym zadaniem było przekonanie społeczeństwa o ważności problemu sztuki. Tym
bardziej, że Prus i Świętochowski byli raczej orędownikami rozwoju wiedzy i faworyzowania
uczonych.
Czasopisma poświęcone sztuce i literaturze miały początkowo duże problemy.
Zenon Przesmycki Nasze zamiary („Życie” warszawskie, 1887): potrzeby estetyczne
społeczeństwa są równie silne, jak potrzeby materialne i moralne; część czasopisma
miała być poświęcona nauce i faktom społecznym
Przesmycki musiał wystąpić z „Życia” w 1888 r., pismo wychodziło do 1891
cykl artykułów polemiczno-programowych Harmonie i dysonanse Przesmyckiego
(pod pseudonimem Jan Żagiel w „Świecie” krakowskim, 1891): literatura ma własny
cel, a nie jest tylko narzędziem do przeprowadzania jakichś idei
Dyskusji nie podjęto...
„Co to jest sztuka?”
Edward Abramowski Co to jest sztuka? (1898, „Przegląd Filozoficzny”):
dyskusja nad książką Lwa Tołstoja Czto takoje iskusstwo?, który potępiał sztukę, która
zastąpiła ideał moralności ideałem piękna, przyjemności (Faust i IX Symfonia
Beethovena); wolał zniszczyć całą sztukę, niż tolerować tę „demoralizującą”
przeciwwaga dla poglądów Nietzschego i tendencji separujących etykę od sztuki
Abramowski dyskutuje na temat estetyki, nie zajmując się wiele etyką
program estetyczny: autonomia sztuki, antyutylitaryzm, indywidualizm,
antyintelektualizm, podniesienie wartości intuicji tworzącej dzieło, antymimetyzm
ta naukowa rozprawa wyprzedziła krzykliwy manifest Confiteor Przybyszewskiego
Stanisław Przybyszewski
Przybyszewski uczynił krakowskie „Życie” pismem gł. literacko-artystycznym. W pierwszym
numerze 1899 r. umieścił Confiteor:
skrajny indywidualizm, odrzucający reguły narzucane przez umowę społeczną
Artysta odtwarza zatem życie duszy we wszystkich przejawach; nic go nie obchodzą
ani prawa społeczne, ani etyczne, nie zna przypadkowych odgraniczeń, nazw i
formułek...
jedyną twierdzą indywidualizmu jest sztuka, która nie może być ujęta w żadne karby
sztuka została zidentyfikowana z absolutem jako odbicie absolutu-duszy
artysta to kapłan, mag, metafizyczna siła, przez którą się absolut przejawia – ma więc
prawo do zupełnej swobody artystycznego wypowiadania się
W artykule O „nową sztukę” („Życie” 1899) Przybyszewski rozwinął swe postulaty –
wartości intuicyjno-podświadome (dusza) wywyższył nad intelektualne (biedny mózg).
Ignacy Matuszewski w artykule Sztuka i społeczeństwo poparł rozumienie sztuki jako celu
samego w sobie i przybliżył ją odbiorcom, ilustrując przykładami. Polemizował z nim Piotr
Chmielowski:
hasło uznał za prawdziwe tylko jako nakaz bezinteresownego ukochania piękna, nie
poddawania sztuki pod wpływy zewnętrzne
krytykował buńczuczne okrzyki Przybyszewskiego, który skopał najwyższe ideały
Polemika z Przybyszewskim
Najbardziej atakowano deprecjonowanie roli mózgu, amoralność i aspołeczność.
Ks. Jan Pawelski w „Przeglądzie Powszechnym” zaatakował: postulat przedstawiania stanów
podświadomych, stanów neurastenicznych, fascynację złem.
Ludwik Krzywicki O sztuce i nie-sztuce („Prawda”):
sympatyzuje z tym, co burzycielskie i antymieszczańskie, ale denerwują go hasła
aspołeczne, bo sztuka wyrosła z ducha mieszczańskiego
Najostrzejsza krytyka to cykl Porachunki Antoniego Sygietyńskiego („Gazeta Polska” 1899).
Andrzej Niemojewski (Prorok wykolejeńców, „Głos” 1902) atakował jego amoralność
życiową.
Tylko z tym, że sztuka nie powinna być tendencyjna zgadzają się wszyscy.
Artur Górski (Młoda Polska) opowiadał się za teorią „nagiej duszy”, ale nie do końca zgadzał
się z poglądami Przybyszewskiego. Wątpliwości zawarł w art. Spowiedź poety („Życie”
1899):
tytułem nawiązuje do Confiteor, ale dotyczy listów Słowackiego
Górski podkreśla „zmysł moralny” wielkich romantyków i ich łączność z ludem
zaznacza się nowy nurt, oparty na polskich tradycjach romantycznych
„Chimera”
„Życie” nie wytrzymało ciągłych konfiskat austriackiej cenzury. Miał z nim współpracować
Przesmycki, ale w końcu nie udało się to i Miriam założył pismo literackie „Chimera” (1901-
07).
Zarzucano „Chimerze” niesłusznie amoralność, fałszywe pojęcia religijne i pornografię.
Walka ze sztuką Zenona Przesmyckiego:
pretekstem były wypowiedzi Prusa, Juliana Ochorowicza i innych na temat
nadmiernego zainteresowania polskiego społeczeństwa sprawami sztuki, kultem
artysty
Miriam stwierdził, że industrializacja i powszechne nauczanie (demokracja)
wytworzyło nowego odbiorcę, który swymi żądaniami obniża poziom sztuki
przyzwyczajenie nowego odbiorcy do dzieł artystycznych miało odbywać się m.in.
poprzez wzmocnienie autorytetu artysty i sztuki
odwrócono tezę Taine’a: artysta był już ponad środowiskiem, miejscem, rasą, narzucał
nowy sposób widzenia świata
Tendencje elitarne groziły zatraceniem związku z odbiorcą, zarysowały się więc dwa
stanowiska:
1. kompletna negacja publiczności – izolowane kręgi artystów, sztuka hermetyczna,
edycje utworów w małej liczbie egz. (Stefan Mallarmé, Stefan George)
2. oportunizm wobec potrzeb rynku – mało wartościowe utwory dla celów zarobkowych
Poglądy pośrednie:
o
społecznicy typu pozytywistycznego – moralna, uwznioślająca sztuka dla mas
o
brak podziału na sztukę dla znawców, dla mieszczan i dla ludu – sztuka jest
tylko jedna – dobra (Przesmycki: otwarcie prywatnych kolekcji, piękne
czasopisma, sztuka stosowana)
Atak na Miriama
Ludwik Krzywicki same hasła sztuki dla sztuki i nauki dla nauki uznał za cenne, ale nie
zgadzał się, że na twórczość źle wpływa demokracja (wolał słowo „industrializm”).
Inni bronili proletariatu (niesłusznie – Miriam miał na myśli proletariat umysłowy - filistrów,
a nie robotniczy; ale hasła antydemokratyczne spowodowały takie przesunięcie myślenia).
Najostrzej wystąpił lewicowiec Julian Marchlewski, chcąc „sztuki dla wszystkich”.
Cezary Jellenta stworzył kontrczasopismo dla Miriamowej „Chimery” – „Ateneum”.
Wacław Nałkowski bronił M., mówiąc (słusznie), że jego hierarchia jest duchowa, nie
klasowa.
PROGRAMY I SPORY O KSZTAŁT ARTYSTYCZNY DZIEŁA LITERACKIEGO
Przeciw realizmowi
Krytykowano mimetyzm, naukowy obiektywizm, zainteresowanie światem zewnętrznym (na
rzecz fascynacji pojęciami idealistycznymi, jak wieczność, nieskończoność, oraz psychiką),
panowanie intelektu (na rzecz stanów nieświadomości – somnambulicznych, halucynacji,
snu).
Już w l. 80. krytykowano realizm (Jellenta), choć pojawiały się też głosy stanowiące apologię
realizmu jako prawdy (Zapolska o powieści Aleksandra Mańkowskiego Pan Wojciech).
Nowa koncepcja powieści
Nowy program zaproponowała Maria Komornicka we wstępie do Szkiców (1894), ale
ponieważ była młoda, przeszło to bez echa (odrzucała akcję, intrygę, drobiazgową analizę,
obserwację tła).
Drugi był program Przybyszewskiego, jako przedmowa do De profundis (1895):
chodzi mu o manifestację czystego życia duszy, stanu somnambulicznej ekstazy
akcja to tylko kulisy duszy, życiu wystarczy myśl, by płodzić konflikty
na ludzi patrzy z punktu widzenia: czy objawia się w nich życie duszy, czy nie
Awangardowa powieść XX w. ograniczy akcję i fabułę na rzecz podświadomości.
Ludwik Krzywicki, krytykując nową powieść, trafnie określił jej cechy:
odejście od obiektywnej narracji 3-osobowej na rzecz narracji „pamiętnikarskiej”
brak wszechwiedzącego narratora
W 1903 r. Stanisław Brzozowski skrytykował Sienkiewicza wg wytycznych
Przybyszewskiego:
opozycja dusza-mózg, pierwiastki irracjonalne-pierwiastki intelektualne
brak przedstawienia prawdziwej duszy, jest tylko uspołeczniona powierzchnia
zdania są proste i logiczne, bo nie ma czynników, które by je rozsadziły
za dużo uwagi poświęcone fabule, mającej zaciekawić czytelnika
podważa celowość epickiego sposobu narracji
Ignacy Matuszewski wiele razy wypowiadał się pośrednio na temat prozy:
luźna kompozycja Popiołów wynika z wtargnięcia żywiołu lirycznego do epiki
czytelnik musi uzupełnić luki fabularne pracą wyobraźni
Karol Irzykowski Szaniec „Pałuby”:
posługuje się tematem, ale punkt ciężkości leży w warsztacie poetyckim
rozbija iluzję prowadzonej akcji, komentując sposób jej przebiegu
celem jest skupienie uwagi na psychologicznej stronie przedstawianych zdarzeń
Teoria symbolizmu
negacja elementów intelektualnych na rzecz duszy, intuicji, uczucia, podświadomości
odrzucenie pojęciowego, abstrakcyjno-logicznego sposobu wypowiadania się
opis zastąpiony przekazaniem wzruszenia, jakie rzeczy wywołują (Przybyszewski)
zamiast toku narracyjno-dyskursywnego – obraz, symbol, który wywoła odpowiedni
nastrój
symbol, a nie alegoria, bo on jest równoważnikiem jakości dokładnie nie zbadanych,
nie mających konkretnego odpowiednika językowego (jakości mistyczne,
idealistyczne, stany podświadomości i nastroje)
Zwolennicy symbolizmu francusko-belgijskiego kładli nacisk na wywołanie odpowiedniego
wrażenia, Przybyszewskiego chodziło głównie o wyrażenie siebie:
oddawanie uczuć, myśli, wrażeń, snów bezpośrednio – tak jak się w duszy pojawiają,
bez logicznych związków, ale w gwałtownych przeskokach i skojarzeniach
bezpośrednio znaczy przy pomocy obrazów, ale są to niekontrolowane wizje, a nie
system wypracowanych środków sugestywnego oddziaływania
Faworyzowaną formą skojarzeń była synestezja – transpozycja wrażeń:
od psychofizjologicznego zjawiska audiotion colorée (barwne słyszenie) – osobnik,
słysząc dźwięk, widzi kolor i odwrotnie
od doktryny szwedzkiego mistyka XVIII w. Emanuela Swedenborga – wszystko w
naturze sobie odpowiada (idea rozpowszechniona przez Baudelaire’a)
najbardziej znana jako zmysłowy epitet + pojęcie abstrakcyjne (np. niebieska melodia)
Chodziło o stworzenie nowego języka, różnego od mowy potocznej.
W dramacie też nieważne jest przedstawienie środowiska i akcji. W zamian autor wydobywa
momenty, które miały wywołać odpowiedni nastrój wśród publiczności. Zamiast monologu –
konkretne postacie symbolizujące konflikty wewnętrzne.
Przybyszewski O dramacie i
scenie
Opozycja wobec nowej poetyki
Zarzucano odejście od logiki, co utrudnia zrozumienie utworu. Nowatorstwo wersyfikacyjne
(wiersz wolny) nie wzbudzało dyskusji (przeciwnie niż we Francji, gdzie dotąd były silne
rygory).
Brzozowski a Świętochowski || Atak Brzozowskiego i Irzykowskiego na symbolizm
Aleksander Świętochowski w „Prawdzie” krytykował wzrastającą samodzielność słowa, które
traci znaczenie (tworzono neologizmy, wykorzystywano wartości muzykalne słowa) oraz
koncepcję języka poetyckiego innego niż komunikatywny.
Stanisław Brzozowski odpowiedział spokojnie (!) w „Głosie” – podkreślił konieczność
nowego odbioru sztuki, aktywnego (czytanie = twórczość); sztuka chroni od kompleksów, bo
można się dzięki niej wypowiedzieć, poznać i opanować.
Po obronie nowej poetyki Brzozowski zweryfikował swe poglądy i przeszedł na drugą stronę.
krytyka symbolizmu w dramacie: narzucania nastroju, myślenia obrazami
symbolizm to nonsens estetyczny, który prowadzi do konwencjonalizmu i
manieryzmu
wypowiedział się na ten temat w książce Legenda Młodej Polski (1910)
Irzykowski krytykował symbolizm za podstawę filozoficzną (idealizm typu platońskiego) i
poetykę (szablonowe transpozycje i rekwizyty poetyckie – te stereotypowe maniery zauważył
też Miriam).
Maurycy Maeterlinck (belgijski symbolista, dramaturg)
Zenon Przesmycki był od początku entuzjastą Maeterlincka. Ignacy Matuszewski zauważył
odmienność dramatu nastroju od dawnego dramatu charakterów lub intrygi, ale nie zachwycał
się.
I
Myśli głodnej królewny,
Nuda żeglarza w pustyni,
Muzyka instrumentów miedzianych pod oknami nieuleczalnych
M. Maeterlinck, Cieplarnia
nni byli jawnie przeciwni, krytykując symboliczną wieloznaczność i zestawianie szeregu
pozornie nie powiązanych analogii, mających naprowadzić czytelnika na pewien typ
wzruszeń, synestezję (Józef Weyssenhoff, Teodor Jeske-Choiński).
Przybyszewski i Brzozowski byli zwolennikami „ostrych” wartości estetycznych
(Nietzcheańskie pisz krwią).
Krytykowali łagodną atmosferę snu, monotonność dramatów.
Przybyszewski docenił jednak próby oddawania stanów duszy bez związku przyczynowego,
tak jak się bezpośrednio jawią. Brzozowski był do końca niechętny, bo sam postulował sztukę
jako źródło mocy dla wszystkich dusz, chciał nowego, twardego okresu.
Spór o Wyspiańskiego
Aleksander Świętochowski doceniał talent Wyspiańskiego, ale krytykował niezrozumiałość.
Atak nastąpił dwa lata po śmierci artysty: Prusa Poezja i poeci oraz kampania Weyssenhoffa:
brak jasno sprecyzowanej myśli
przewaga pierwiastków emocjonalnych nad intelektualnymi
Wey.: myślenie obrazami, ekwiwalent sceniczno-obrazowy zamiast monologu, luźny
sposób umieszczania obok siebie scen i osób, synkretyzm kulturowy, nowatorska
wersyfikacja, zasada sugestii („oczadzanie”)
Wielu broniło Wyspiańskiego, choć niewielu broniło nowej poetyki! Ignacy Matuszewski
skoncentrował się gł. na odparciu zarzutu naśladownictwa u Wyspiańskiego.
PROGRAMY ODRODZEŃCZE. OFENSYWA IDEOLOGII CZYNU
Pesymizm
Na rozwój nastrojów pesymistycznych wpłynęły wewnętrzne sprzeczności pozytywizmu (wiara w postęp a
determinizm; religia ludzkości a nie najlepsze stosunki międzyludzkie; ograniczenia ubóstwianej wiedzy) oraz
filozofia negująca sens istnienia (Schopenhauer, Edward Hartmann).
W l. 80. drukowano pesymistyczne utwory Giacomo Leopardiego (wł.) i Ludwiki Ackermann (fr.).
W 1883 Cezary Jellenta pisał, że pesymizm jest modny, a w 1887 ogłosił art. Epidemia pesymizmu. Orzeszkowa
we wstępie do wyd. nowel Melancholicy (1896) podawała sposoby jego zwalczania.
Pesymizmowi sprzyjały tendencje w literaturze: zajmowanie się zagadnieniami ontologiczno-egzystencjalnymi
oraz subiektywno-spowiedniczy charakter utworów.
Próby przełamania pesymizmu
Antidotum na pesymizm: ideologie społeczne i polityczne, nawrócenie religijne, pisma Nietzschego (hasło „bądź
twardy”), aktywistyczna filozofia Bergsona (élan vital), woluntaryzm pragmatystów, teoria energetyki (energia
zamiast materii), tendencje witalistyczne.
Leopold Staff Rekonwalescencja końca wieku (lwowska „Teka” 1990): wezwanie do przełamania apatii,
nastrojów melancholijno-biernych; wołanie o przyjście życia, a nie śmierci.
Stanisław Pieńkowski Pierwsza odwilż: hasła powrotu do natury i do kultury rdzennie rodzimej.
Stanisław Brzozowski My młodzi: młodzi muszą uwierzyć w swoje siły, docenić życie.
Nasila się wzywanie do optymizmu, mocy i tężyzny.
Atak Brzozowskiego na Miriama i na stabilny sposób rozumienia świata
Brzozowski atakował ideał syntezy (symbolizm) lekceważący realia życiowe na rzecz wieczności,
nieskończoności, religię piękna, wiarę w wieczność sztuki, wyznawanie wartości estetycznych „łagodnych”
przez Przesmyckiego
seria artykułów w „Głosie” w 1904.
filozofii opartej na pojęciu stałego bytu przeciwstawił koncepcję, według której istotą świata jest czyn,
swoboda, wieczne stwarzanie
substancjalizmowi przeciwstawił funkcjonalizm
atakował rozumienie swobody jako ucieczki od życia, niezdolności do czynu jako symptomu
wyższości, za skazanie sztuki na manieryzm
We wszystkich programach na plan pierwszy wysuwa się ideały zbiorowe: społeczne lub narodowe. Sztuce
przeciwstawia się życie, w czym pomaga rewolucja 1905:
postulat sztuki zaangażowanej
Wacław Nałkowski zastanawia się nad stworzeniem literatury proletariatu
Żeromski wskazuje nowy temat – bohaterstwo uczestników rewolucji 1905
Ideologia czynu || „Monsalwat”
Nową sztukę krytykowali pozytywiści (za niezrozumiałość) i generacja najmłodsza, a nawet dawni
sprzymierzeńcy, np. Artur Górski w 1908 r. książką Monsalwat. Rzecz o Adamie Mickiewiczu:
lekceważenie dla bladych symbolów i gestów, dla pożegnalnego powiewania chustką ku rzeczywistości,
potępia izolację artystów
głosi ideologię czynu, wzywa cały naród do pracy nad sobą
Rozumienie „czynu”:
filozofia: wieczne stwarzanie (a nie stały byt), walka z tym, co pozaludzkie (Brzozowski)
grunt społeczny: czyn rewolucyjny
polityka: reakcja na zastój, na gnuśny sen ojczyzny (Żeromski)
ostatecznie: narodowy czyn zbrojny, zapowiedź przyszłych zdarzeń w czasie I wojny
Czyn przeciwstawiano sztuce. Podkreślano zerwanie Mickiewicza z twórczością poetycką!
„
Legenda Młodej Polski” i dalsze ataki
Brzozowski zaatakował w swojej książce Miriama i symbolizm, a potem koncepcję literatury – zaakceptował (z
zastrzeżeniami) twórczość Wyspiańskiego, Żeromskiego, Przybyszewskiego i Staffa. Stworzył tu również
filozofię pracy.
W 1905 r. w Krakowie powstał kabaret literacki Zielony Balonik (Miriam był przeciwnikiem takich kabaretów,
bo sztuka była dla niego wartością najwyższą):
Tadeusz Boy-Żeleński i Edward Leszczyński wystawiali tu swoje utwory, nie mniej kąśliwe niż inne
polemiki
Boy w późniejszej książce Znaszli ten kraj? stworzył dowcipną i upraszczającą legendę MP
Obrona sztuki
Krytyka Brzozowskiego wobec symbolizmu nie doczekała się większych reakcji, zaczęto działać dopiero, gdy
zaatakowano sztukę w ogóle:
„
Chimera” (art. podpisany Tredecim, najprawdopodobniej Marii Komornickiej): podkreśla społeczne
znaczenie sztuki (rok 1905) – energia wzrosła dzięki fermentowi estetycznemu; artyści tworzą obóz
Pracy, gdzie Sztuka jest najwyżej w hierarchii
Karol Irzykowski (dotąd atakujący emocjonalizm zastępujący intelektualizm) bronił wartości literatury
przeciw ideologii czynu – tłumaczył, że słowa rażą, gdy są głupie i banalne, a nie gdy nie pokrywają się
z czynami; literatura ma podnosić ducha
Zygmunt Lubicz-Zaleski mówi, że praca artysty nie jest gorsza od pracy np. szewca
SPÓR O ROMANTYZM
Pierre Lasserre Romantyzm francuski (1907) – dezorganizujący wpływ romantyzmu na obyczaje.
Po stronie romantyzmu w Polsce opowiedzieli się:
zwolennicy nowej sztuki: Antoni Lange, Wilhelm Feldman
neomesjaniści: Stanisław Szczepanowski, lwowskie „Odrodzenie”, „Eleuzis” Wincentego
Lutosławskiego, Artur Górski – program moralnego doskonalenia Polaków
1894, Ignacy Matuszewski bronił metafizyki jako uwieńczenia mrówczej pracy mózgu
(1912, Władysław Kozicki neguje sztukę opartą na metafizyce, potrzebę odgadywania tajemnicy bytu)
NOWE PROPOZYCJE PROGRAMOWE
Program Młodej Polski nie został zupełnie zlikwidowany ze względu na żywą (przed I wojną) recepcję filozofii
Henri Bergsona. Antoni Lange widział odrodzenie romantyzmu w jego poglądach. Ukazały się też studia o
symbolizmie w bersonowskiej wersji.
Równocześnie pojawiają się nowe hasła – powrotu do tradycji kulturowych.
Klasycyzm || Franciszkanizm
Czasopismo „Museion” Władysława Kościelskiego i Ludwika Hieronima Morstina (1911-13):
doskonałość i spokój Greków + filozofia Bergsona
pojęcie intuicji i pierwiastki energetyczno-dynamiczne (piękno leży w duszy ludzkiej jako jej energia,
to akcja czynna duszy, jej niepokój, twórczość)
Czasopismo „Lamus” Michała Pawlikowskiego (1908-13):
powrót do tradycji polskiej – zgłębianie własnych źródeł, służba rycerska i cześć dla tego, co nasze,
czyste i szlachetne
Leopolda Staffa wstęp do Kwiatków św. Franciszka z Asyżu (1910):
nieodparta potrzeba radości i szczęścia, dusza stworzona jest do wesela, słońca i wiosny
najprostsze słowa najlepiej określają stany duszy
pełen miłości i pokory zwrot do natury, do prostego człowieka, uproszczonej formy lit.
w międzywojniu franciszkanizm podejmie nurt prymitywistyczno-folklorystyczny
Groteska
Groteska łączy zainteresowanie brzydotą oraz humorem i śmiechem. Kontynuować je będą Stanisław Ignacy
Witkiewicz, Witold Gombrowicz i inni.
Inspirującą rolę miała rozprawka Henri Bergsona Śmiech (automatyzm zachowań). Estetykę brzydoty i groteski
propagował Roman Jaworski (opowiadania Historie maniaków, 1910). O śmiechu form pisał Brzozowski w
Legendzie Młodej Polski.
Nowe wpływy
Wszystkie nurty przed I wojną zbliżyły się do życia, natury, do prostego człowieka (realizm: Adolf Strzelecki,
Władysław Günther).
Trwa kult ideologii czynu, gł. w wersji ekspansywno-kolonialnej Rudyarda Kiplinga. Docenia się też twórczość
poety amerykańskiego Walta Whitmana (jego kult podejmą skamandryci: Tuwim). Z odczytami po Europie
jeździ bejgijski poeta Emile Verhaeren.
Za granicą tendencje dynamiczno-aktywistyczne znalazły odzwierciedlenie w futuryzmie (odrzucenie tradycji
kulturowych).
Manifesty ideologiczne
Programy mają mniej postulatów z zakresu poetyki, więcej ideologii:
Brzozowski Legenda...: połączenie życia z Polską robotniczą, ideał to robotnik mogący kierować pracą
na najwyższym poziomie techniki
Zygmunt Wasilewski (Nowa Demokracja): sztuka to wolna stylizacja duszy narodowej, sztukę trzeba
wyprowadzić z pierwiastków rodzimych, z umysłowości chłopa polskiego
Ludwik Hieronim Morstin: sztuka narodowa pomoże podnieść dumnie czoła
Tadeusz Miciński: symbolem współczesności jest Dyskobol – tężyzna narodu, bo w ciągu tygodnia
może rozszaleć się orkan wojny europejskiej (rozszalał się dwa lata później)
DYSKUSJA O ROLI LITERATURY W PRZEDEDNIU ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI
Odczyt zakopiański Żeromskiego w 1915 r. o roli sztuki:
w wolnej Polsce literatura będzie uwolniona od „pańszczyzny” zaangażowania, bo sprawami
społeczno-politycznymi zajmie się rząd i specjaliści
poparł go Matuszewski, skrytykowali: Stanisław Lam i Tadeusz Pini